Sygn. akt II Ka 506/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 kwietnia 2018 r.

Sąd Okręgowy w Siedlcach II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący:

SSO Dariusz Półtorak

Protokolant:

st. sekr. sąd. Beata Defut-Kołodziejak

przy udziale Prokuratora Agnieszki Sobczak

po rozpoznaniu w dniach 27 października 2017r. i 26 marca 2018r.

sprawy A. W.

oskarżonego art. 207 § 1 kk i inne

na skutek apelacji, wniesionych przez oskarżonego i jego obrońcę

od wyroku Sądu Rejonowego w Siedlcach

z dnia 10 kwietnia 2017 r. sygn. akt II K 203/17

wyrok utrzymuje w mocy; zasądza od Skarbu Państwa na rzecz Indywidualnej Kancelarii Adwokackiej adw. R. C. 723,24 (w tym 135,24 zł podatku VAT) tytułem wynagrodzenia za obronę sprawowaną z urzędu w postępowaniu odwoławczym; zwalnia oskarżonego od opłaty za II instancje oraz wydatków za postępowania odwoławcze, które przejmuje na rachunek Skarbu Państwa.

Sygn. akt II Ka 506/17

UZASADNIENIE

A. W. został oskarżony o to, że w okresie od grudnia 1995 roku do lipca 2015 roku w S. oraz w miejscowości S. woj. (...) znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją żoną B. W. i synem O. W. w ten sposób ,że wszczynał awantury w miejscu zamieszkania podczas których wyzywał ich słowami powszechnie uznanymi za wulgarne i obelżywe, poniżał, niszczył sprzęt wspólnego gospodarstwa domowego, popychał ich ,uderzał rękoma po ciele oraz B. W. groził pozbawieniem życia a ponadto :

- w dniu 3 grudnia 1995 roku pobił B. W. i spowodował u niej obrzęk i zasinienie powieki górnej oka prawego i grzbietu nosa, linijne wybroczyny krwawe wokół szyi / na powierzchni tylnej/, obrzęk i zasinienie w obrębie uda lewego oraz podudzia lewego, które to obrażenia należą do kategorii lekkich i powodują naruszenie czynności narządów ciała na okres nie przekraczający siedem dni a okres leczenia i rehabilitacji nie przekroczył sześciu miesięcy

- w dniu 26 czerwca 2015 roku pobił B. W. i spowodował u niej uraz głowy, niewielki krwiak podczepcowy okolicy czołowo- ciemieniowej lewej, siniec w obrębie twarzy i szyi po stronie lewej, które to obrażenia należą do kategorii lekkich i powodują naruszenie czynności narządów ciała na okres nie przekraczający siedem dni a okres leczenia i rehabilitacji nie przekroczył sześciu miesięcy

- w dniu 27 czerwca 2015 roku przystawił B. W. nóż do szyi kalecząc szyję

-w dniu 1 maja 2015 roku podczas awantury uderzył O. W. kijem od szczotki w rękę i spowodował u niego uraz ręki prawej, obrzęk i krwiak kłębu kciuka prawego, złamania podstawy i kości śródręcza prawego ,które to obrażenia należą do kategorii średnich i powodują naruszenie czynności narządów ciała na okres przekraczający siedem dni a okres leczenia i rehabilitacji nie przekroczył sześciu miesięcy

tj. o czyn z art. 207 § 1 kk w zb. z art. 157 § 1 kk w zb. z art. 157 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk.

Wyrokiem z dnia 10 kwietnia 2017 r. Sąd Rejonowy w Siedlcach uznał oskarżonego A. W. za winnego tego, że w okresie od 1 maja 2015 roku do dnia 16 lipca 2015 roku w S. oraz w miejscowości S. woj. (...) znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoja żoną B. W. i synem O. W. w ten sposób ,że wszczynał awantury w miejscu zamieszkania podczas których wyzywał ich słowami powszechnie uznanymi za wulgarne i obelżywe, poniżał, niszczył sprzęt wspólnego gospodarstwa domowego, popychał ich ,uderzał rękoma po ciele oraz groził pozbawieniem życia B. W., przy czym :

-w dniu 1 maja 2015 roku podczas awantury uderzył O. W. kijem od szczotki w rękę i spowodował u niego uraz ręki prawej, obrzęk i krwiak kłębu kciuka prawego, złamania podstawy i kości śródręcza prawego ,które to obrażenia należą do kategorii średnich i powodują naruszenie czynności narządów ciała na okres przekraczający siedem dni a okres leczenia i rehabilitacji nie przekroczył sześciu miesięcy

-w dniu 26 czerwca 2015 roku pobił B. W. i spowodował u niej uraz głowy, niewielki krwiak podczepcowy okolicy czołowo- ciemieniowej lewej, siniec w obrębie twarzy i szyi po stronie lewej, które to obrażenia należą do kategorii lekkich i powodują naruszenie czynności narządów ciała na okres nie przekraczający siedem dni a okres leczenia i rehabilitacji nie przekroczył sześciu miesięcy

-w dniu 27 czerwca 2015 roku przystawił B. W. nóż do szyi, grożąc jej pozbawieniem życia i powodując nieznaczne ślady na ciele ,

tj. czynu wyczerpującego dyspozycję art. 207 § 1 kk w zb. z art. 157 § 1 kk w zb. z art. 157 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i za to na podstawie art. 207 § 1 kk w zb. z art. 157 § 1 kk w zb. z art. 157 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk skazał go ,zaś na podstawie art. 207 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk wymierzył mu karę 8 miesięcy pozbawienia wolności; na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk w zw. z art. 70 §2 kk wykonanie kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres próby 3 lat; na podstawie art. 73 § 2 kk w okresie próby oddał oskarżonego pod dozór kuratora sądowego; na podstawie art. 72 § 1 pkt 1 kk na nałożył na oskarżonego obowiązek informowania kuratora Sądu Rejonowego w Siedlcach raz na kwartał na piśmie o przebiegu okresu próby; zasadził od Skarbu Państwa na rzecz adw. R. C. kwotę 1062,72/ w tym podatek VAT w kwocie 198,72 zł i wynagrodzenie zasadnicze w kwocie 864 zł tytułem obrony z urzędu; zasądził od oskarżonego A. W. na rzecz oskarżycielki posiłkowej B. W. kwotę 1062,72 zł. w tym podatek VAT w kwocie 198,72 zł. tytułem poniesionych przez nią kosztów zastępstwa adwokackiego;

zasadził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa 180 zł. tytułem opłaty oraz obciążył go kosztami postępowania w kwocie 1715 zł.

Apelacje od tego wyroku wnieśli oskarżony oraz jego obrońca.

Apelacja obrońcy zaskarżała wyrok w całości zarzucając:

1.  mającą wpływ na treść orzeczenia obrazę przepisów postępowania tj. art. 6 kpk w zw. z art. 378 § 2 kpk polegającej na naruszeniu prawa do brony oskarżonego poprzez nie wyznaczenie oskarżonemu innego adwokata z urzędu, w sytuacji kiedy A. W. nie porozumiał się i nie wypracował spójnej linii obrony z obrońcą;

2.  mającą wpływ na treść orzeczenia obrazę przepisów postępowania tj. art. 6 kpk w zw. z art. 156 § 2 kpk polegającej na naruszeniu prawa do obrony oskarżonego poprzez odmowę wydania kopii nagrań zgromadzonych w aktach sprawy zgodnie z wnioskiem oskarżonego (k. 129), czym Sąd I instancji uniemożliwił skuteczną obronę oskarżonemu;

3.  mającą wpływ na treść orzeczenia obrazę przepisów postępowania tj. art. 167 kpk w zw. z art. 170 § 1 pkt 2 kpk poprzez oddalenie wniosków dowodowych obrony o przesłuchanie świadków, jako nie mających znaczenia bezpośredniego dla rozstrzygnięcia zarzutów w sprawie na podstawie oświadczenia B. W. („…nie bywali wcale, najwięcej widziały moje dzieci i moja mama”) podczas, gdy obrona wnosiła o dopuszczenie dowodu z zeznań rodziny, sąsiadów oraz znajomych rodziny W., którzy bywali w domu państwa W. i mogli wskazać jak wyglądały relacje oskarżonego z żoną i dziećmi, jednak Sąd oparł się jedynie na wersji wskazanej przez żonę oskarżonego i jej matkę;

4.  mającą wpływ na treść orzeczenia obrazę przepisów postępowania tj. art. 201 kpk w zw. z art. 170 § 1 pkt 5 kpk poprzez oddalenie wniosków dowodowych obrony (k. 133) o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego psychologa i psychiatry celem wypowiedzenia się na pytania zawarte we wniosku z dnia 30 czerwca 2016 r., jako wniosek dowodowy nie mający znaczenia w sprawie i zmierzający wyłącznie do przedłużenia postepowania, podczas gdy od momentu złożenia wniosku upłynął prawie rok (podczas którego Sąd nie rozpoznał wniosku, a rozpoznanie wniosku odwlekał, aż do terminu ostatniej rozprawy w sprawie), a opinia biegłych stwierdza u oskarżonego szereg zaburzeń osobowości, wniosek zaś zmierzał do wskazania przez biegłych w jaki sposób stwierdzone zaburzenia przekładają się na zachowanie oskarżonego;

5.  mającą wpływ na treść orzeczenia obrazę przepisów postępowania tj. art. 7 kpk polegającej na przekroczeniu granic swobodnej oceny dowodów poprzez całkowicie dowolną, a nie swobodną ocenę materiału dowodowego bez uwzględnienia zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego polegającej na błędnym ustaleniu, iż oskarżony znęcał się nad żoną i synem opierając się wyłącznie na zeznaniach rzekomych pokrzywdzonych i ich bliskich znajomych uznając te zeznania za pełne i logiczne w sytuacji, gdy wskazane zeznania zawierają wewnętrzne sprzeczności, a jednocześnie bezzasadne uznanie wyjaśnień oskarżonego i wnioskowanych przez niego świadków, które opisywały i punktowały wskazane sprzeczności, jako stanowiących jego linię obrony;

6.  błąd w ustaleniach faktycznych mający istotny wpływ na treść orzeczenia polegający na bezzasadnym przyjęciu, iż A. W. znęcał się nad żoną i synem, podczas gdy zgromadzony materiał dowodowy, a w szczególności wyjaśnienia oskarżonego i wnioskowanych przez niego świadków oraz zeznania samych pokrzywdzonych do takich wniosków nie prowadzą, natomiast wskazują, iż pomiędzy stronami istnieje długoletni konflikt rodzinny o tle materialnym. Każda ze stron czyni drugiej różnego rodzaju nieprzyjemności, które stanowią swego rodzaju styl życia stron, a nie wypełniają przesłanki znęcania się. Ponadto wszczęta sprawa o znęcanie się przez żonę oskarżonego stanowi wstęp do sprawy rozwodowej, którą zapowiadała B. W. słowami „najpierw będzie sprawa karna, a potem będzie rozwód” w trakcie rozprawy w dniu 26 sierpnia 2016 r.

Mając na uwadze powyższe obrońca wniósł o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Apelacja osobista oskarżonego również zaskarżała wyrok w całości zarzucając naruszenie przepisów prawa materialnego i procesowego polegające na:

1.  Sporządzeniu aktu oskarżenia przez Prokuratora, który emocjonalnie był zaangażowany w niniejszą sprawę, co skutkowało na obiektywną ocenę i sporządzeniem wadliwego aktu oskarżenia bez przesłuchania świadków i zaznajomienia się z dowodami oskarżonego.

2.  Nieobiektywnym i nieprawnym włączeniem się Policji w oskarżenie oraz podżeganiem B. W. do oskarżenia A. W..

3.  Czynnym przyczynieniu się Policji poprzez niedopełnienie obowiązków, zaniechanie i nadużycia władzy do problemów finansowych rodziny W., pozbawienie dochodów A. W. i doprowadzenia do problemów wychowawczych oraz kalectwa syna oskarżanego.

4.  Przydzielenie przez Sąd obrońcy z urzędu, który w sposób niedostateczny prowadził obronę nie zgłaszając dowodów podanych przez oskarżonego, a wreszcie nie zgadzając się na zmianę obrońcy i pozbawienie oskarżonego możliwości obrony przez obrońcę zaufanego poprzez niespodziewane zakończenie procesu.

5.  Pozbawienie oskarżonego możliwości wolnej wypowiedzi przed przesłuchaniem świadków, całkowitym pozbawieniem możliwości złożenia wyjaśnień po zeznaniach świadków i przerwaniem wygłaszania mowy końcowej.

6.  Nierzetelnym protokołowaniem rozprawy sądowej, gdzie protokoły nie odzwierciedlają przebiegu rozprawy przez co są niewiarygodne i nieobiektywne, a jednocześnie zacierają dowody.

7.  Nie wyrażenia zgody przez Wysoki Sąd na nagrywanie rozprawy.

8.  Nagminnym odrzucaniu przez Sąd pytań zadawanych przez oskarżonego świadkom, co przyczyniło się do nieujawnienia wielu dowodów świadczących o niewinności oskarżonego.

9.  Nierównym traktowaniu świadków oskarżenia i świadków obrony. Świadkowie oskarżenia mieli możliwość wolnej wypowiedzi, zaś świadkowie obrony nie mieli takiej możliwości.

10.  Niedopuszczenia do zeznań wszystkich świadków obrony. Oskarżony podał obrońcy 16 świadków, obrońca zgłosił 10, zaś Sąd po zasięgnięciu opinii oskarżyciela i oskarżyciela posiłkowego dopuścił tylko 4 świadków.

11.  Nie przesłuchaniu przez Sąd lekarzy, którzy wydawali opinie znajdujące się w aktach sprawy.

12.  Nie wyrażenia przez Sąd zgody na zapoznanie się przez oskarżonego z całością akt sprawy.

13.  Nie zbadaniu przez Sąd sytuacji materialnej, dochodowej i zdrowotnej oskarżonego A. W. przy zasądzeniu kary i kosztów procesu, a podanie tej sytuacji w uzasadnieniu wyroku, która jest nieprawdziwa.

14.  Uzasadnienie wyroku w wielu przypadkach nie jest zgodne z aktami sprawy, posiada błędy merytoryczne i logiczne. Fakty podane w uzasadnieniu wyroku wzajemnie się wykluczają i te same fakty w samym uzasadnieniu wyroku są przedstawiane w różny sposób, co świadczy o nierzetelnym przeprowadzeniu procesu i emocjonalnym lub stronniczym sporządzeniu aktu oskarżenia.

Wskazując na powyższe podstawy wniósł o uniewinnienie lub przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia, nadto o zwolnienie ze wszystkich kosztów uwzględniając jego ciężką sytuację zdrowotną, materialną i dochodową.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacje nie są zasadne i nie zasługują na uwzględnienie.

Z uwagi na fakt, iż oba środki odwoławcze w większości zawierają tożsame zarzuty Sąd Okręgowy łącznie odniesie się do obu apelacji.

I tak w pierwszej kolejności za całkowicie bezpodstawny ocenić należy zarzut (pkt 1 apelacji obrońcy i pkt 4 apelacji oskarżonego) odnoszący się do nieuwzględnienia wniosku oskarżonego o ustanowienie innego, kolejnego obrońcy z urzędu. Faktycznie Sąd nie uwzględnił takiego wniosku, niemniej nie stanowiło to naruszenia art. 378 § 2 kpk, czy też określonego w art. 6 kpk prawa do obrony. Przywołany art. 378 § 2 kpk daje sądowi możliwość wyznaczenia innego obrońcy z urzędu, ale tylko na uzasadniony wniosek obrońcy lub oskarżonego. Zawarte w przytoczonym przepisie sformułowania nie pozostawiają wątpliwości, iż wniosek o zmianę obrońcy z urzędu podlega ocenie przez sąd, który może, ale nie musi go uwzględnić. Zawsze bowiem obowiązkiem sądu jest rozważenie, czy istnieją podstawy do uwzględnienia wniosku, a okolicznością przesądzająca o jego uwzględnieniu nie może być fakt, iż zarówno oskarżony, jak i dotychczasowy obrońca złożyli jednobrzmiące wnioski w tej kwestii. Wniosek, o którym mowa w art. 378 § 2 kpk może być skuteczny wtedy, gdy jest oparty na konkretnych, poddających się weryfikacji podstawach. Sama zaś deklaracja, co do braku zaufania i wola korzystania z pomocy innego obrońcy z urzędu nie jest dostateczną przesłanką do zwolnienia dotychczasowego obrońcy z urzędu (postanowienie S.N. z 18 lipca 2013 r., III KK51/13, LEX nr 1353227). Ratio legis tego uregulowania, które pojawiło się 1 września 2000 r. (wtedy wprowadzono sformułowanie „uzasadniony wniosek”) jest oczywiste, ponieważ zmierza do ukrócenia praktyk mających charakter obstrukcji procesowej. Jako okoliczności uzasadniające wniosek o zmianę obrońcy z urzędu (również na etapie postępowania odwoławczego) wskazano między innymi, że obrońca nie wnioskował o przeprowadzenie wszystkich dowodów, których domagał się oskarżony. Ustosunkowując się do tej okoliczności zwrócić jednakże należy uwagę na treść art. 86 § 2 kpk, który stanowi że udział obrońcy w postępowaniu nie wyłącza osobistego działania w nim oskarżonego. Odnosić to należy w szczególności do możliwości działania przez oskarżonego w charakterze strony procesowej i to niezależnie od reprezentującego jego interesy obrońcy z urzędu. Oskarżony może więc podejmować samodzielnie czynności procesowe (w tym składać wnioski dowodowe), które nie muszą być analogiczne, jak wnioski zgłaszane przez jego obrońcę.

Zadaniem obrońcy nie jest spełnianie wszelkich oczekiwań oskarżonego, w szczególności w sposób bezwzględny realizować taką linie obrony, której adwokat nie podziela z tej przyczyny, że nie jest rozsądna. Samodzielność stanowiska obrońcy w procesie uzasadniania podejmowanie przez niego wszelkich działań, które w jego ocenie są dla oskarżonego korzystne, choćby oskarżony ich nie aprobował. Skuteczna i racjonalna obrona nie polega bowiem na bezzasadnym mnożeniu nierozsądnych twierdzeń, dowodów niepotrzebnych, czy też na wykazywaniu się bezproduktywną aktywnością. Sprzeczność oczekiwań oskarżonego i skutku osiąganego przez obrońcę, ani deklaracja oskarżonego o utracie zaufania do wyznaczonego mu obrońcy nie są wystarczające do zmiany w obsadzie tej funkcji (tak m.in. SA w Krakowie w wyroku z 22 października 2002 r., II AKa 287/02, KZS 2002/11/13).

Zaznaczyć nadto należy, iż w przedmiotowej sprawie już raz został uwzględniony analogiczny wniosek zgłoszony przed sądem I instancji na rozprawie w dniu 7 kwietnia 2016 r., kiedy to zwolniono dotychczasowego obrońcę z urzędu, a ustanowiono nowego w osobie adw. R. C.. Nie ma przecież żadnej gwarancji, że gdyby wniosek nawet został uwzględniony i zostałby wyznaczony kolejny, trzeci już obrońca z urzędu, również z nim oskarżony nie byłby w stanie „wypracować” wspólnej linii obrony.

Jeżeli chodzi o zarzuty zawarte w pkt 2, 3, 4 apelacji obrońcy oraz pkt 9, 10 apelacji osobistej oskarżonego, to nie można odmówić im zasadności w dacie formułowania zarzutów. Nie znajdują bowiem uzasadnienia decyzje sądu meriti o nieuwzględnieniu wniosków o wezwanie biegłych na termin rozprawy, czy też wydania oskarżonemu płyty CD z nagraniem przesłuchania świadka T. S. (k. 116). Całkowitą arbitralnością i dowolnością razi również oddalenie wniosku o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków zgłoszonych przez oskarżonego (k. 77). Kuriozalna jest sama podstawa postanowienia sądu, który uznał, że ten wniosek dowodowy zmierza do przedłużenia postepowania w sytuacji, gdy już po jego złożeniu proces toczył się przez okres wielu miesięcy (analogiczna sytuacja dotyczy wniosku o wezwanie biegłych na rozprawę). Dlatego, zmierzając do konwalidacji nieprawidłowości popełnionych przez Sąd Rejonowy, Sąd Okręgowy w niezbędnym zakresie uzupełnił postępowanie dowodowe poprzez: wydanie oskarżonemu duplikatu płyty CD z nagraniem zeznania T. S., wezwanie i wysłuchanie przed sądem biegłych z zakresu psychiatrii i psychologii, przesłuchanie świadków K. P. oraz A. B. (wniosek dowodowy co do pozostałych świadków został oddalony postanowieniem z 27.10.2017 r., k. 289, jako nie mający znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, albowiem świadkowie mieli zeznawać na okoliczności nie objęte okresem czasu czynu przypisanego oskarżonemu). Te „naprawcze” czynności podjęte przez Sąd Odwoławczy sprawiły, że omawiane zarzuty odwoławcze będące zasadnymi w chwili ich formułowania, przestały być aktualnymi w chwili orzekania w II instancji, sama natomiast ocena dowodów przeprowadzonych w postępowaniu odwoławczym przedstawiona zostanie w dalszej części uzasadnienia.

Zasadniczymi zarzutami apelacji obrońcy są zarzuty z pkt 5 i 6 podnoszące niewłaściwą ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego czego efektem było poczynienie błędnych ustaleń faktycznych, zgodnie z którymi A. W. miał się dopuścić przypisanego mu czynu. Stwierdzić jednak należy, że zarzuty te, a w szczególności pierwszy z nich razi ogólnikowością. Autor apelacji formułując zarzut obrazy przepisów postępowania tj. art. 7 kpk polegający na przekroczeniu granic swobodnej oceny dowodów nie precyzuje nawet jakich, poza zeznaniami pokrzywdzonych dowodów ma to dotyczyć. Nie określa także na czym miałoby polegać przekroczenie przez sąd meriti wskazań określonych art. 7 kpk. Taka dowolność postawionego zarzutu uniemożliwia wprost Sądowi Odwoławczemu merytoryczne ustosunkowanie się do tak sformułowanego zarzutu. Dlatego wskazać jedynie należy, iż Sąd Okręgowy w zupełności podziela ocenę dowodów zaprezentowaną w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, gdzie sąd meriti wskazał, którym dowodom i w jakiej części dał wiarę (swoje stanowisko we właściwy sposób uzasadniając), a które dowody uznał za niewiarygodne. Przedstawiona przez Sąd Rejonowy ocena dowodów jest zgodna ze wskazaniami wiedzy, logiki oraz doświadczenia życiowego, stąd nie może być skutecznie zakwestionowane przez skarżącego, który nie przedstawił żadnych rzeczowych argumentów mogących tę ocenę zakwestionować. Prawidłowej oceny materiału dowodowego dokonanej przez sąd meriti nie może podważyć ta tylko okoliczność, że dał on wiarę zeznaniom pokrzywdzonych oraz świadkom, którzy przebieg zdarzenia znali tylko z ich relacji. Oczywistym jest bowiem, że żona i syn oskarżonego byli obserwatorami przestępstwa popełnionego na swoją szkodę, a niczym nadzwyczajnym i często spotykanym w innych analogicznych, jak przedmiotowa sprawa jest, iż pokrzywdzeni przekazywali działania podejmowane przez sprawcę na ich szkodę znajomym, bliskim, a więc osobom, do których mieli zaufanie.

Brak jest podstaw do uznania, iż dowody przeprowadzone na etapie postępowania odwoławczego mogłyby zakwestionować ocenę dowodów dokonaną przez Sad I instancji. Przed Sądem Okręgowym przesłuchano A. B. i K. P.. Pierwszy ze świadków, którego zeznaniom Sąd Okręgowy dał wiarę w całości zamieszkiwał po sąsiedzku z rodziną W. i dwukrotnie zaobserwował zdarzenia, w trakcie których słyszał podniesione głosy małżonków W.. Zaprzeczył, aby był świadkiem agresywnych zachowań oskarżonego wobec O. i B. W.. Takiej treści zeznania nie pozostają w sprzeczności z ustaleniami Sądu Rejonowego. To, że świadek nie zaobserwował osobiście negatywnych zachowań oskarżonego wobec pokrzywdzonych w żadnym razie nie wyklucza, aby mógł się dopuścić wobec nich przestępstwa znęcania tym bardziej, że świadek przyznał, iż z rodziną W. – pomimo sąsiedztwa, nie utrzymywali bliższych, towarzyskich kontaktów. Odmiennej, niż to uczynił sąd meriti, oceny zeznań B. W. nie może wywołać także podawana przez świadka okoliczność, iż dwukrotnie w trakcie opisywanych przez siebie zdarzeń, zwracała się ona do oskarżonego podniesionym głosem. Doświadczenie życiowe wskazuje, że niejednokrotnie pokrzywdzeni reagują w ten sposób na agresję ze strony innych osób.

Nic istotnego do sprawy nie wniosły zeznania K. P. – członka rodziny oskarżonego. Z treści zeznań świadka wynika, iż w 2015 r. (a więc w okresie popełnienia przez oskarżonego przypisanego mu czynu) bywał w domu oskarżonego kilka razy w miesiącu. Przy czym świadek zaznaczył, iż gdy w tym roku, po zawale oskarżonego, zaczął odwiedzać go w domu i jeździć z nim do sklepu, B. W. nie mieszkała już ze swoim mężem. Okoliczność ta wskazuje, że opisywane przez świadka zdarzenia miały miejsce już po dacie końcowej przestępstwa popełnionego przez oskarżonego –z akt sprawy wynika, że pokrzywdzona wyprowadziła się w lipcu 2015 r., a datę końcową przestępstwa sąd ustalił na 16 lipca 2015 r. Dlatego wiarygodne, co do zasady zeznania świadka, nie mogły wpłynąć na ocenę pozostałych dowodów i poczynione na ich podstawie ustalenia faktyczne.

Przed Sądem Okręgowym wysłuchani zostali również biegli z zakresu psychiatrii oraz psychologii, którzy wcześniej złożyli do akt opinie pisemną. W ustnej opinii uzupełniającej generalnie potwierdzili wnioski wynikające z wcześniejszej opinii. Podtrzymali swoje stanowisko, iż w odniesieniu do A. W. nie zachodzą okoliczności dające podstawy do uznania, iż w chwili popełnienia przypisanego mu czynu miał wyłączoną poczytalność lub ograniczoną w rozumieniu art. 31 § 2 kk. W sytuacjach znacznego napięcia psychicznego oskarżony nie jest w stanie zapanować nad gwałtownością swoich zachowań. Nie może to jednak być uznane za okoliczność wskazaną w art. 31 § 2 kk, ponieważ są to zaburzenia osobowości, oskarżony ma świadomość, że w pewnych sytuacjach może tak zareagować, ma wgląd w swoje zachowanie i ma też zdolność regulowania swojego postępowania w ten sposób, aby unikać sytuacji dla siebie trudnych. Biegli wykluczyli u oskarżonego uszkodzenie OUN.

Sąd Okręgowy w całości dał wiarę przedstawionej wyżej opinii uzupełniającej – oparta jest ona na zebranym w sprawie materiale dowodowym, poparta wiedzą i doświadczeniem zawodowym biegłych, którzy analogiczne wnioski przedstawili już we wcześniejszej pisemnej opinii. Tym samym brak było podstaw do zakwestionowania pełnej poczytalności oskarżonego w odniesieniu do przypisanego mu czynu.

W sytuacji gdy Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do zakwestionowania oceny dowodów jakiej dokonał sąd meriti, nie mógł zostać również uwzględniony zarzut zawarty w pkt 6 apelacji obrońcy podważający będące wynikiem tej oceny ustalenia faktyczne. Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę wyroku jest tylko wówczas słuszny, gdy zasadność ocen i wniosków wyprowadzonych przez sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku procesu sądowego nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania. Zarzut ten nie może jednak sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami sądu wyrażonymi w uzasadnieniu wyroku, lecz do wykazania jakich mianowicie konkretnie uchybień w zakresie zasad logicznego rozumowania dopuścił się sąd w ocenie zebranego materiału dowodowego. Możliwość zaś przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego odmiennego poglądu nie może prowadzić do wniosku o dokonaniu przez sąd błędu w ustaleniach faktycznych (tak m.in. SN w wyroku z 20.02.1975 r., II KR 355/74, OSNPG 1975, z 9, poz. 84).

Ustaleń sądu w zakresie przypisania oskarżonemu popełnienia występku znęcania w żadnym razie nie przekreśla cytowana w apelacji wypowiedź pokrzywdzonej, z której treści można by wnioskować, że nosiła się ona z zamiarem wytoczenia sprawy o rozwód. Kwestia ta, a więc czy istnieją przesłanki do orzeczenia rozwodu w przypadku zupełnego i trwałego rozkładu pożycia małżeńskiego, jest domeną sądu cywilnego w sprawie rozwodowej i nie była ona badana w przedmiotowej sprawie. Z doświadczenia życiowego i z innych analogicznych spraw rozpoznawanych przez sąd wynika, iż niejednokrotnie sprawa rozwodowa była poprzedzona sprawa karną, w której jednemu z małżonków stawiany był zarzut znęcania lub popełnienia przestępstwa na szkodę współmałżonka. Okoliczność taka nie może oczywiście w sposób automatyczny przekreślać ustaleń poczynionych w sprawie karnej, w której sąd stwierdza jedynie w wyroku skazującym fakt popełnienia przestępstwa, co nie jest jednoznaczne z uznaniem, iż zaistniały przesłanki do orzeczenia rozwodu. Zgodnie z art. 11 Kodeksu postepowania cywilnego ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego, co do popełnienia przestępstwa wiążą sąd w postępowaniu cywilnym, jednakże okoliczność ta może być uznana jedynie za przejaw, element „trwałego i zupełnego rozkładu pożycia”, w żadnym jednak razie nie przesądza czy faktycznie i z czyjej winy taki rozkład nastąpił. W ustaleniu tych kwestii sąd cywilny w żadnym razie nie jest związany wyrokiem zapadłym w sprawie karnej.

Nie można zgodzić się również z poglądem wyrażonym w apelacji obrońcy, iż nawet w przypadku uznania, iż oskarżony dopuścił się przypisanych działań, to nie wyczerpał on znamion występku znęcania się nad żoną i synem, ponieważ było to wynikiem wieloletniego konfliktu istniejącego w rodzinie oskarżonego, wobec którego również pokrzywdzeni dopuszczali się nagannych zachowań. Przede wszystkim, biorąc pod uwagę ustalenia faktyczne, nie sposób mówić o „równowadze stron” w kontaktach i konflikcie istniejącym pomiędzy oskarżonym i pokrzywdzonymi. To A. W. był jednostką dominującą, wobec którego żona i syn pozostawali w stałym stosunku zależności, chociażby przez fakt wspólnego zamieszkiwania i okoliczności tej nie może przekreślić fakt, iż pokrzywdzeni podejmowali werbalne, czy nawet fizyczne (w przypadku syna O.) próby przeciwstawienia się agresji ze strony oskarżonego. Za całkowicie dowolne uznać należy twierdzenia obrońcy, iż działania oskarżonego nie powodowały u pokrzywdzonych „poważnego bólu fizycznego, bądź cierpienia moralnego”. Jedynie dla przypomnienia należy zauważyć, iż skutkiem działań oskarżonego było: u syna O. obrzęk i krwiak kłębu kciuka prawego, złamanie podstawy i kości śródręcza prawego, u żony krwiak okolicy czołowo-ciemieniowej lewej, siniec w obrębie twarzy i szyi po stronie lewej. Nawet bez wiadomości specjalnych powszechnie znanym jest fakt, że tego typu obrażenia ciała muszą pociągać za sobą cierpienia fizyczne u osób, które je odniosły. Co do „cierpień moralnych” to fakt ten jest wykazany nie tylko twierdzeniami pokrzywdzonych, ale również zeznaniami świadków, którym B. W. przekazywała sposób zachowania oskarżonego i wywoływane tym u niej i u syna O. konsekwencje. O intensywności tych cierpień odczuwanych przez pokrzywdzonych świadczy chociażby fakt, iż pokrzywdzeni zdecydowali się opuścić dom zamieszkiwany wspólnie z oskarżonym.

Na koniec Sąd Okręgowy odniesie się do kilku kwestii podniesionych w apelacji osobistej oskarżonego, które dotychczas nie były poruszane w uzasadnieniu. Tak więc brak jest podstaw do uznania za zasadny zarzutu zawartego w pkt 1 apelacji odnoszącego się do rzekomego osobistego zaangażowania prokurator, która występowała w trakcie postępowania przed Sądem Rejonowym. Nie odzwierciedlają tego protokoły rozpraw, a „nadmiernego zaangażowania” nie zauważył Sąd Okręgowy, który kilkukrotnie na rozprawie miał styczność z Panią prokurator w trakcie postępowania odwoławczego.

Jeżeli chodzi o zarzuty z pkt 2 i 3, a dotyczące niewłaściwych, zdaniem skarżącego czynności podejmowanych przez policje, to w tej kwestii oskarżony winien zwrócić się z interwencją do przełożonych funkcjonariuszy, którzy takich nieprawidłowości mieliby się dopuścić. Sąd Okręgowy, w oparciu o analizę akt przedmiotowej sprawy, nie dostrzega takich nieprawidłowości ze strony policjantów wykonujących w sprawie czynności procesowe.

Ustosunkowując się do wyrażonych w apelacji oskarżonego zastrzeżeń co do treści protokołów rozprawy (k. 5), to stwierdzić należy, iż zgodnie z art. 148 § 2 kpk wyjaśnienia, zeznania, oświadczenia i wnioski oraz stwierdzenie określonych okoliczności przez organ prowadzący postępowanie zamieszcza się w protokole z możliwą dokładnością. Tak więc protokół rozprawy, co do zasady nie jest transkrypcją, a więc wiernym przełożeniem na pismo wypowiedzi osób przesłuchiwanych w toku rozprawy. Aprobowanym w orzecznictwie jest pogląd, iż wypowiedzi osoby przesłuchiwanej są streszczane w protokole, co pozwala formułować tekst w sposób zrozumiały, z pominięciem wypowiedzi nieistotnych dla treści, które utrudniają jej zrozumienie, co mogłoby mieć miejsce przy zapisie dosłownym. Dlatego protokół nie musi stanowić idealnego odzwierciedlenia wypowiedzi osoby przesłuchiwanej (wyrok S.A. w Krakowie, II AKa 97/15 z 24.09.2015 r., KZS 2015/11/40). Ogólnikowość tego zarzutu – brak sprecyzowania, jakiej rozprawy i jakiej czynności procesowej dotyczy, uniemożliwia bliższe ustosunkowanie się do niego przez Sąd Okręgowy.

Odnosząc się do zarzutu z pkt 6 stwierdzić należy, iż art. 358 kpk daje sądowi możliwość wyrażenia zgody, na wniosek strony, na utrwalanie przez nią przebiegu rozprawy za pomocą urządzenia rejestrującego dźwięk, jeżeli nie przemawia przeciw temu wzgląd na prawidłowość postępowania. Taka treść przepisu daje podstawy do przyjęcia, iż regułą winno być uwzględnienie wniosku strony i wyrażenie zgody na nagrywanie przebiegu rozprawy (wyrok S.N. z dnia 22 marca 1977 r., VI KRN41/77, LEX nr 21735). Jednakże, nawet uznanie, iż sąd meriti dopuścił się naruszenia omówionego przepisu poprzez nieudzielenie oskarżonemu stosownej zgody, nie może automatycznie być kwalifikowane jako skutecznie podniesiony zarzut procesowy. Niewątpliwie tego rodzaju uchybienie jest obrazą przepisów postępowania, jednakże aby stało się ono zarzutem odwoławczym o jakim mowa w art. 438 pkt 2 kpk musi zostać wykazane, że uchybienie to mogło mieć wpływ na treść zapadłego wyroku. Tymczasem autor apelacji nie podjął nawet próby wykazania tej okoliczności, której z urzędu również nie dostrzega Sąd Okręgowy.

Ogólnikowo sformułowane zarzuty z pkt 7 i 8 również uniemożliwiają Sądowi Okręgowemu precyzyjne się do nich odniesienie, nie wskazują bowiem o jakich świadków, pytania chodzi. Doświadczenie uzyskane przez Sąd Okręgowy w trakcie przesłuchania w postępowaniu odwoławczym świadków, czy biegłych wskazuje, że oskarżony niejednokrotnie formułował do osób przesłuchiwanych pytania nieistotne, nie mające znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Dlatego nie można wykluczyć, iż analogiczna sytuacja miała miejsce w trakcie postępowania przed sądem meriti, co skutkowało uchyleniem tego rodzaju pytań.

W pkt 11 oskarżony sformułował zarzut nie wyrażenia przez sąd zgody na zapoznanie się przez niego z całością materiału dowodowego. Brak precyzji tego zarzutu pozwala domniemywać, iż miał on związek z nieuwzględnieniem przez Sąd Rejonowy wniosku oskarżonego o wydanie mu kopii płyty CD, na której nagrane zostało przesłuchanie świadka T. S.. Do kwestii tej Sąd Okręgowy odniósł się już we wcześniejszej części uzasadnienia uznając taką decyzję sądu I instancji za naruszenie prawa procesowego, a w szczególności art. 147 § 4 kpk. Przepis ten przewiduje bowiem, że m.in. strona ma prawo otrzymać odpłatnie jedną kopie zapisu obrazu lub dźwięku z przebiegu rozprawy lub innej czynności procesowej (art. 147 § 3 kpk), przez co należy także rozumieć przesłuchanie świadka w drodze pomocy prawnej. Z uwagi jednakże, że Sąd Okręgowy konwalidował to uchybienie Sądu Rejonowego wydając oskarżonemu kopie nagrania, zarzut ten – pierwotnie uzasadniony – stracił na aktualności w chwili wyrokowania w II instancji.

Z treści zarzutu sformułowanego w pkt 12 wnosić należy, iż jego autor kwestionuje wymiar orzeczonej wobec niego kary, jak również rozstrzygnięcie o kosztach procesu. Również i w tym zakresie apelacja nie mogła zostać uwzględniona.

W stosunku do A. W. orzeczona została kara 8 miesięcy pozbawienia wolności, a więc w wysokości wielokrotnie niższej, niż górna granica sankcji przewidzianej za popełnienie występku z art. 207 § 1 kk. Wykonanie tej kary zostało warunkowo zawieszone na 3-letni okres próby, w trakcie której oskarżony został zobowiązany do pewnych działań, które nie mogą być uznane za zbyt uciążliwe dla niego (sąd nałożył dozór kuratora i zobowiązał oskarżonego do składania informacji o przebiegu próby). Nie sposób uznać, iż tak ukształtowana kara razi swoją surowością, a tylko wtedy uzasadniona mogłaby być w tym zakresie ingerencja Sądu Odwoławczego.

Należy bowiem uznać, iż tak ukształtowana kara spełnia wymogi o jakich mowa w art. 53 kk, albowiem jej dolegliwość nie przekracza stopnia winy, uwzględnia stopień społecznej szkodliwości czynu popełnionego przez oskarżonego, a jednocześnie realizuje cele zapobiegawcze i wychowawcze kary.

Z akceptacją Sądu Okręgowego spotkało się również orzeczenie Sądu I instancji w zakresie kosztów procesu. Kwestia zasądzonych od oskarżonego na rzecz oskarżycielki posiłkowej zwrotu poniesionych wydatków reguluje końcowa część art. 627 kpk i przepis ten nie przewiduje odstępstw w wypadku wydania wyroku skazującego, a z taką sytuacja mamy do czynienia w przedmiotowej sprawie. W ocenie Sądu Okręgowego brak jest również podstaw do zakwestionowania decyzji sądu meriti o obciążeniu A. W. opłatą adekwatną do orzeczonej wobec niego kary, jak i wydatkami postępowania, które w trakcie postępowania tymczasowo wyłożył Skarb Państwa. Cytowany wyżej art. 627 kpk ustala ogólną zasadę, iż skazany ponosi w/w koszty procesu, a można od tego odstąpić jedynie w razie zaistnienia przesłanek wymienionych w art. 624 § 1 kpk, a więc gdy istnieją podstawy do uznania, że uiszczenie ich byłoby dla oskarżonego zbyt uciążliwe ze względu na sytuacje rodzinną, majątkową i wysokość dochodów, czy też gdy przemawiają za tym względy słuszności. Sąd I instancji uznał, iż brak jest podstaw do zastosowania przywołanej regulacji o zwolnieniu oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych. W uzasadnieniu wyroku w prawidłowy sposób uzasadnił swoje stanowisko, które w zupełności podziela Sąd Okręgowy. Sąd II instancji wprawdzie, odmiennie niż sąd meriti, zwolnił oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych za postepowanie odwoławcze, ale wynikało to z faktu, iż – jak wynika z dokumentów złożonych przez oskarżonego w postępowaniu odwoławczym, jego sytuacja materialna i osobista uległa znacznemu pogorszeniu.

Mając powyższe na względzie, na podstawie art. 437 § 1 kpk, Sąd Okręgowy orzekł jak w wyroku.