Sygn. akt I AGa 68/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 marca 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Barbara Górzanowska (spr.)

Sędziowie:

SSA Sławomir Jamróg

SSA Zbigniew Ducki

Protokolant:

st. sekr. sądowy Beata Zaczyk

po rozpoznaniu w dniu 7 marca 2018 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa Fundacji Centrum (...) w B.

przeciwko W. C.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach

z dnia 9 maja 2017 r. sygn. akt VII GC 266/16

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz strony powodowej kwotę 4.050 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Zbigniew Ducki SSA Barbara Górzanowska SSA Sławomir Jamróg

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 7 marca 2018 r.

Strona powodowa Fundacja Centrum (...) w B. domagała się zasadzenia od pozwanego W. C. kwoty 90 987 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 85 964 zł od doręczenia nakazu zapłaty. Swoje roszczenie wywodził z art. 299 § 1 kodeksu spółek handlowych wskazując, że posiada tytuł egzekucyjny: ugodę sądowej zawartą przed Sądem Rejonowym w B. sygn. VIII GC 106/13, na podstawie której (...) Spółka z o.o., była zobowiązana do zapłaty należności głównej w wysokości 56 240 zł, odsetek i kosztów procesu, zaś pozwany jako członek zarządu wymienionej Spółki w czasie powstania wierzytelności, ponosi odpowiedzialność za jej zobowiązania, wobec bezskuteczności egzekucji, umorzonej w dniu 27 grudnia 2013r.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa zarzucając, że pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcia postępowania układowego wierzyciel nie poniósł szkody albowiem majątek w chwili wszczęcia egzekucji nie wystarczał na zaspokojenie wierzycieli i nawet gdyby we właściwym czasie odpowiedni wniosek został zgłoszony, to nie spowodowałoby to zaspokojenia wierzyciela w większym stopniu niż dotychczas. Ponadto pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczenia.

Wyrokiem z dnia 9 maja 2017 r.Sąd Okręgowy w Kielcach VII Wydział Gospodarczy zasądził od pozwanego na rzecz strony powodowej kwotę 75 304,51 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 14 lutego 2017 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 8 272,61 zł tytułem kosztów procesu; oddalił powództwo w pozostałej części.

Podstawą rozstrzygnięcia były następujące ustalenia faktyczne:

W dniu 24 czerwca 2010r. powódka zawarła ze spółką (...) Spółka z o.o. w S. umowę, na mocy której powstało zobowiązanie tej spółki do wypłaty wynagrodzenia. Powódka wniosła pozew do Sądu Rejonowego wB., proces zakończył się zawarciem ugody sądowej w dniu 23 maja 2013r. Na jej mocy pozwana półka zobowiązała się zapłacić powódce należność główna wynoszącą 56 240 zł i koszty procesu w kwocie 5 023 zł w terminie do 31 sierpnia 2013r. zapłata powyższej kwoty skutkować miała umorzeniem odsetek za opóźnienia, z kolei uchybienie terminowi płatności skutkować miało obowiązkiem zapłaty odsetek ustawowych od należności głównej liczonych od 26 stycznia 2012r. do dnia zapłaty. W dniu 25 września 2013r. powódka złożyła wniosek egzekucyjny skierowany do ruchomości dłużnika lub wierzytelności, w tym ze wskazanego rachunku bankowego. Naczelnik Urzędu Skarbowego w S. zaś poinformował komornika, że dłużnik figuruje w rejestrze podatników i wskazał dwa jego rachunki w (...) Bank (...) S.A. (...) Bank S.A. Poinformował również, że ostatnie deklaracje (...) dotyczą roku 2012.Komornik skierował zajęcie do (...) Banku (...) w W. i (...)Bank (...) w W.. W dniu 15 listopada 2013r. ten ostatni Bank odpowiedział, że dłużnik nie miał rachunków podlegających zajęciu.

Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 3 grudnia 2013r. pozwany oświadczył do protokołu komornika, że od 9 kwietnia 2013r. spółka ma zawieszoną działalność, co zostało uwidocznione w KRS, rachunek bankowy w(...)Banku został zamknięty, spółka nie miała nieruchomości, pojazdów ani wartościowych ruchomości a kapitał założycielski w kwocie 50 000 zł został wydatkowany.Pismem z 3 grudnia 2013r. doręczonym wierzycielowi w dniu 11 grudnia 2013r. komornik wskazał, że z braku majątku egzekucja nie doszła do skutku i zamierza umorzyć egzekucję po wysłuchaniu wierzyciela. W dniu 20 grudnia 2013r, komornik wydał postanowienie o umorzeniu egzekucji z powodu jej bezskuteczności, które doręczono wierzycielowi 27 grudnia 2013r. Pozwany był prezesem jednoosobwego zarządu spółki (...) Spółka z o.o. w S..

Powyższy stan faktyczny był podstawą uwzględnienia powództwa. Sąd pierwszej instancji wskazał, że zgodnie z art. 299 §1 k.s.h. jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania. Zatem odpowiedzialność odszkodowawcza członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością uzależniona jest od wykazania przez wierzyciela jedynie istnienia zobowiązania spółki oraz bezskuteczności egzekucji z majątku spółki i strona powodowa te dwie okoliczności wykazała. Natomiast pozostałe przesłanki odpowiedzialności objęte są domniemaniem ustawowym. Dlatego właśnie, zgodnie z art. 299 § 2 k.s.h. członkowie zarządu obowiązani są wykazać i udowodnić okoliczności zwalniające ich od odpowiedzialności, do których należy wykazanie, że we właściwym czasie doszło do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki lub wszczęto wobec niej postępowanie układowe, a jeżeli nie doszło we właściwym czasie do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki (lub nie wszczęto postępowania układowego), to nie nastąpiło to z winy członka zarządu albo, że wierzyciel nie poniósł z tego tytułu szkody. Na tę ostatnią przesłankę pozwany powoływał się, w ocenie Sądu Okręgowego, nieskutecznie albowiem nie udowodnił, że nawet gdyby złożył wniosek o ogłoszenie upadłości we właściwym czasie, to i tak zostałby on oddalony ze względu na to, że majątek spółki nie wystarczał na pokrycie kosztów postępowania upadłościowego, albo gdyby wniosek został uwzględniony, to i tak wierzytelność powódki nie zostałaby zaspokojona. Pozwany musiałby bowiem wykazać jaki był stan majątkowy spółki istniejący w czasie właściwym do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, jakie byłyby koszty postępowania upadłościowego, jaką kwotę można było uzyskać z likwidacji majątku i wierzyciele jakiej kategorii byliby zaspokojeni oraz w jakim stopniu. Powyższe prowadzi do wniosku, że pozwany, który przyznał, że nie zgłosił wniosku o ogłoszenie upadłości, nie udowodnił okoliczności zwalniających go z odpowiedzialności.

W odniesieniu do zarzutu przedawnienia Sąd Okręgowy wskazał, że według dominującego w doktrynie i judykaturze poglądu, ujmującego odpowiedzialność członków zarządu jako odpowiedzialność odszkodowawczą, regulacja tej odpowiedzialności określa wszystkie konieczne przesłanki powstania obowiązku naprawienia szkody: szkodę, fakt powodujący szkodę, z którym ustawa łączy obowiązek jej naprawienia, oraz związek przyczynowy pomiędzy szkodą a tym faktem (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6. lipca 2007 r., sygn. akt III CSK 2/07, OSNC-ZD 2008, nr C, poz. 63, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 7. grudnia 2006 r., sygn. akt III CZP 118/06, OSNC 2007, nr 9, poz. 136). Za trafne Sąd uznał stanowisko, zgodnie z którym członkowie zarządu ponoszą na podstawie art. 299 k.s.h. odpowiedzialność deliktową za szkodę w wysokości niewyegzekwowanej od spółki wierzytelności, z ewentualnymi należnościami ubocznymi, spowodowaną bezprawnym, zawinionym niezgłoszeniem przez członków zarządu wniosku o ogłoszenie upadłości spółki. W konsekwencji, do przedawnienia roszenia wynikającego z art. 299 § 1 k.s.h. mają zastosowanie przepisy normujące przedawnienie roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 28. stycznia 2004 r., IV CK 176/02, "Wokanda" 2004, nr 9, s. 7, z dnia 27. października 2004 r., IV CK 148/04, z dnia 15. grudnia 2004 r., IV CK 376/04, z dnia 22. czerwca 2005 r., III CK 678/04, i z dnia 31. stycznia 2007 r., II CSK 417/06, "Monitor Prawniczy" 2007, nr 5, s. 229). W związku z powyższym odpowiednie zastosowanie znajdzie art. 442 ( 1 ) § 1 k.c., zgodnie z którym roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Zgodnie z ogólną zasadą wynikającą z art. 120 k.c., bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się niezależnie od świadomości uprawnionego co do istnienia przysługującego mu roszczenia. W art. 442 ( 1 ) § 1 k.c. ustawodawca uregulował jednak początek biegu terminu przedawnienia w sposób szczególny, wiążąc go z powzięciem przez poszkodowanego wiadomości o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Z unormowania tego wynika, że świadomością poszkodowanego muszą być objęte wszystkie przesłanki warunkujące powstanie roszczenia. Termin przedawnienia roszczenia deliktowego może rozpocząć swój bieg dopiero wtedy, gdy poszkodowanemu znany jest zarówno sam fakt powstania szkody, jak i osoba obowiązana do jej naprawienia; nie chodzi przy tym o chwilę, w której poszkodowany powziął jakąkolwiek wiadomość na temat tych okoliczności, ale o moment otrzymania takich informacji, które - ocenione według kryteriów obiektywnych - w pełni je uprawdopodobniają (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2. października 2007 r., II CSK 301/07; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 października 2011 r., IV CSK 46/11). W ocenie Sądu Okręgowego 3 letni termin przedawnienia należy liczyć od wydania przez Komornika Sądowego postanowienia o umorzeniu postępowania egzekucyjnego z uwagi na jego bezskuteczność i doręczenia tegoż postanowienia wierzycielowi, to jest od 27 grudnia 2013r., a nie od doręczenia mu informacji z dnia 3 grudnia 2013r., z której wynika, że dotychczasowe czynności nie doprowadziły do ujawnienia majątku podlegającego egzekucji. Sąd pierwszej instancji podzielił pogląd, że skoro wierzyciel decyduje się na wszczęcie postępowania egzekucyjnego, to uznać należy, że dopiero z chwilą jego umorzenia przez właściwy organ dowiaduje się o bezskuteczności egzekucji skierowanej do majątku spółki, co pozwala mu na wystąpienie z odpowiednim roszczeniem przeciwko członkowi zarządu takiej spółki. Przyjęcie, że wierzyciel winien śledzić na bieżąco tok wszczętego postępowania egzekucyjnego i oceniać uzyskane w jego toku informacje pod kątem tego, czy już zaktualizowały się przesłanki odpowiedzialności członka zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, nie tylko nie znajduje żadnego uzasadnienia prawnego, ale stanowiłoby postawienie takich wymagań wierzycielowi, które wykraczałyby poza należytą staranność. Sąd Okręgowy ponadto podkreślił, że komornik od urzędu skarbowego uzyskał informacje o dwóch rachunkach bankowych dłużnika i do obydwu skierował zajęcie, ale tylko z (...)Banku otrzymał informację, że spółka nie ma tam otwartego rachunku a informacja z dnia 3 grudnia 2013r. nie mogła obejmować rachunku w(...)Banku bowiem komornik nie uzyskał od niego informacji czy zajęcie jest skuteczne czy nie. Wierzyciel mógł zatem liczyć, że okresie wyznaczonym przez komornika do zajęcia stanowiska, że odpowiednia informacja z banku wpłynie. Dopiero zatem otrzymanie postanowienia o umorzeniu postępowania egzekucyjnego uzasadniało powzięcie wiedzy, że szkoda powódki nie ma charakteru potencjalnego. W tym stanie rzeczy Sąd uznał, że roszczenie powódki nie jest przedawnione i na podstawie art. 299 § 1 k.s.h. uwzględnił je, aczkolwiek nie w całości. Sąd Okręgowy wskazał, że na szkodę strony powodowej składa się kwota 56 240 zł należności głównej, kwota 5 023 zł kosztów procesu oraz kwota 14 041,51 zł odsetek za opóźnienie. Odsetki te wbrew stanowisku powoda winny być liczone od czasu wymagalności świadczenia głównego to jest od 26 stycznia 2012r. do dnia, w którym szkoda zaistniała, to jest do dnia doręczenia postanowienia o umorzeniu egzekucji z powodu jej bezskuteczności czyli do 27 grudnia 2013r. Z tym dniem roszczenie powódki wobec spółki przekształciło się w roszczenie odszkodowawcze wobec pozwanego. Odsetki za opóźnienie zasądzono stosownie do art. 455 k.c., od następnego dnia po doręczenia pozwanemu odpisu pozwu, to jest od 14 lutego 2017r. O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c., przyjmując że powód wygrał proces w 83% i w takim też stosunku powinien uzyskać zwrot kosztów.

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wniósł pozwany W. C., zaskarżając wyrok w części dotyczącej punktu I. Pozwany zarzucił Sądowi pierwszej instancji naruszenie art. 233 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c. poprzez przeprowadzenie przez Sąd pierwszej instancji postępowania dowodowego w sposób niespełniający ram określonych przez zasady prawa procesowego i reguły logicznego rozumowania, zasady doświadczenia życiowego, a to poprzez dowolne uznanie w świetle zgromadzonego materiału dowodowego, iż strona powodowa dowiedziała się o bezskuteczności egzekucji przeciwko spółce reprezentowanej przez powoda dopiero w dniu umorzenia postępowania egzekucyjnego a przez to błędne ustalenie początku biegu terminu przedawnienia.

Wskazując na powyższe pozwany wnosił o zmianę wyroku, w zakresie pkt. I sentencji wyroku, poprzez oddalenie powództwa w tej części o zasądzenie na rzecz pozwanego od powoda kosztów procesu, w tym kosztów postępowania odwoławczego oraz kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje, a w razie nieuwzględnienia tego wnioskuo uchylenie wyroku w części dotyczącej punktu I i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Kielcach - Wydziałowi VII Gospodarczemu do ponownego rozpoznania wraz z rozstrzygnięciem o kosztach instancji odwoławczej poprzez zasądzenie kosztów postępowania na rzecz pozwanego od powoda w tym kosztów zastępstwa procesowego
według norm przepisanych;

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego nie znajduje uzasadnionych podstaw.

Sąd Okręgowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, wyrażając oceny, które nie pozostają w sprzeczności z zasadami logiki rozumowania czy doświadczenia życiowego i nie wykazują błędów natury faktycznej. Oceny te odpowiadają wymogom określonym w art. 233 § 1 k.p.c., zgodnie z którymi sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie „wszechstronnego rozważenia zebranego materiału”, a zatem, jak podkreśla się w orzecznictwie, z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności (por. post. SN z dn. 11 lipca 2002 r., IV CKN 1218/00, LEX nr 80266 post. SN z dn. 18 lipca 2002 r., IV CKN 1256/00, LEX nr 80267). Sąd Okręgowy przeprowadził wszystkie dowodowy wskazane przez strony i prawidłowo ustalił, że powód dowiedział się o umorzeniu egzekucji w dniu doręczenia mu postanowienia Komornika, co miało miejsce w dniu 27 grudnia 2013r. Sąd Apelacyjny wszystkie ustalenia Sądu Okręgowego oraz wyprowadzone z nich wnioski i ocenę prawną akceptuje i przyjmuje za podstawę rozstrzygnięcia.

Należy podzielić stanowisko Sądu pierwszej instancji, że zgodnie z uchwałą składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2008 r. (III CZP 72/08- LEX nr 460259) do roszczeń wierzycieli spółki z ograniczoną odpowiedzialnością przeciwko członkom zarządu (art. 299 k.s.h.) mają zastosowanie przepisy o przedawnieniu roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym. Zgodnie zaś z art. 442 1 § 1 k.c. zdanie pierwsze, roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Kwestia momentu, od którego przedawnienie to rozpoczyna swój bieg nie jest jednolicie rozstrzygana w judykaturze. W wyroku z dnia 31 stycznia 2007 r., II CSK 417/06 (Mon. Praw. 2007, nr 5, s. 229) Sąd Najwyższy stwierdził, że termin przedawnienia roszczeń wobec członków zarządu spółki z o.o. rozpoczyna bieg od momentu uzyskania przez wierzyciela świadomości, że wyegzekwowanie długu od spółki jest niemożliwe (tak również SN w wyroku z dnia 18 lutego 2015 r., I CSK 9/14, LEX nr 1661932). Przyjmuje się przy tym, że stan ten występuje w zasadzie od dnia bezskuteczności egzekucji wierzytelności, objętej prawomocnym tytułem egzekucyjnym wystawionym przeciwko spółce . Z reguły bowiem już wtedy, gdy egzekucja tej wierzytelności okaże się bezskuteczna, wierzyciele spółki dowiadują się o szkodzie i osobie odpowiedzialnej za jej naprawienie (tak SN w uzasadnieniu uchwały siedmiu sędziów z dnia 7 listopada 2008 r., III CZP 72/08, OSNC 2009, nr 2, poz. 20). Z kolei w wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 21 lutego 2017 r., VI ACa 1972/15, LEX nr 2310540) podkreślono, że bieg przedawnienia roszczenia opartego na treści art. 299 k.s.h. rozpoczyna bieg z chwilą uzyskania przez wierzyciela świadomości, że wyegzekwowanie długu od spółki jest niemożliwe; jednakże ciężar wykazania, że wierzyciel posiadał taką wiedzę przed datą umorzenia postępowania egzekucyjnego z powodu bezskuteczności egzekucji spoczywa na dłużniku, skoro podnosi on zarzut przedawnienia. Jednocześnie podkreśla się, że nie można w każdym przypadku utożsamiać uzyskania przez wierzyciela wiedzy o niemożności uzyskania zaspokojenia wierzytelności od spółki z powzięciem wiadomości o umorzeniu postępowania egzekucyjnego (np. wyrok SN z dnia 18 lutego 2015 r., I CSK 9/14, LEX nr 1661932). Świadomość bezskuteczności egzekucji przeciwko spółce może wynikać z każdego dowodu wskazującego na to, że spółka nie ma majątku pozwalającego na zaspokojenie zobowiązania dochodzonego w drodze powództwa z art. 299 k.s.h. Według stanowiska Sadu Najwyższego wyrażonego w wyrokach z dnia 2 października 2007 r., II CSK 301/07 (LEX nr 332957) oraz z dnia 14 lipca 2010 r., V CSK 30/10 (LEX nr 852596), bieg terminu przedawnienia roszczenia z art. 299 k.s.h. należy liczyć od dnia dowiedzenia się przez powoda o wydaniu postanowienia o umorzeniu postępowania upadłościowego, o ile z treści tego postanowienia wynika oczywisty brak majątku spółki na zaspokojenie kosztów postępowania upadłościowego; z tym bowiem dniem powód dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia.

W świetle powyższych rozważań nie ulega wątpliwości, że termin przedawnienia roszczeń wobec członków zarządu spółki z o.o. rozpoczyna swój bieg od momentu uzyskania przez wierzyciela świadomości, że wyegzekwowanie długu od spółki jest niemożliwe. W ocenie Sądu Apelacyjnego terminu tego nie można jednak liczyć, jak chce pozwany, od daty doręczenia powodowi pisma Komornika z 3 grudnia 2013r., tj. 11 grudnia 2013r., w którym to piśmie komornik wskazał, że z braku majątku egzekucja nie doszła do skutku i zamierza umorzyć egzekucję po wysłuchaniu wierzyciela. Z pisma tego nie wynika bowiem w sposób oczywisty brak jakiegokolwiek majątku spółki, z którego powód mógłby się zaspokoić. Pomimo uzyskania informacji od Komornika o zamiarze umorzenia egzekucji, powód nie mógł być pewien, że istotnie dojdzie do umorzenia egzekucji. Między otrzymaniem wiadomości, że dotychczasowa egzekucja nie doszła do skutku a jej umorzeniem mogły ujawnić się jakieś składniki majątkowe dłużnika, zwłaszcza że, jak ustalił Sąd Okręgowy, Komornik podejmował czynności, do daty wystosowania pisma z 3 grudnia 2013 r. nie zakończone. Nie można zatem przyjąć, iż już w dacie otrzymania tego pisma strona powodowa miała wiedzę o niewypłacalności Spółki. Sąd Apelacyjny podziela pogląd Sądu Okręgowego, iż termin biegu przedawnienia roszczenia przeciwko pozwanemu jako członkowi zarządu biegnie w tym konkretnym przypadku od daty umorzenia postępowania egzekucyjnego przeciwko spółce, bowiem dopiero w tym momencie wierzycielowi można przypisać świadomość, że wyegzekwowanie długu od spółki jest niemożliwe;.

Mając na uwadze powyższe, na podstawie art. 385 k.p.c. Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 108 k.p.c. i § 2 pkt 6) w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn.: Dz. U. z 2015 r. poz. 1804 z późn.zm.).

SSA Sławomir Jamróg

SSA Barbara Górzanowska

SSA Zbigniew Ducki