Sygn. akt III AUa 133/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 czerwca 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Polak

Sędziowie:

SSA Barbara Białecka

SSO del. Beata Górska (spr.)

Protokolant:

St. sekr. sąd. Edyta Rakowska

po rozpoznaniu w dniu 27 czerwca 2013 r. w Szczecinie

sprawy W. W.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o przyznanie emerytury

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wlkp. VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 19 grudnia 2012 r. sygn. akt VI U 1155/12

zmienia zaskarżony wyrok i oddala odwołanie.

SSO del. Beata Górska SSA Anna Polak SSA Barbara Białecka

Sygn. akt III A Ua 133/13

UZASADNIENIE

Ubezpieczony W. W. wniósł odwołanie od decyzji ZUS z dnia 17.09.2012 r. o odmowie prawa do emerytury.

W uzasadnieniu podniósł, że posiada wymagany okres pracy w warunkach szczególnych .

Pozwany – Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie.

W uzasadnieniu wskazał, że ubezpieczony nie udokumentował na dzień 01.01.1999r. 15 lat pracy w warunkach szczególnych.

Wyrokiem z dnia 19 grudnia 2012r. Sąd Okręgowy w Szczecinie zmienił zaskarżoną decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w G. z dnia 17 września 2012 roku w ten sposób, że przyznał ubezpieczonemu W. W. prawo do emerytury od dnia 01 września 2012 r. i zasądził od pozwanego na rzecz ubezpieczonego kwotę 60 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy w Gorzowie Wlkp. ustalił i zważył co następuje:

Ubezpieczony W. W. urodził się dnia (...).

W dniu 04.09.2012 roku ubezpieczony złożył wniosek o emeryturę.

Decyzją z dnia 14.02.2012 r. pozwany odmówił ubezpieczonemu prawa do emerytury.

W. W. zatrudniony był w Zakładach (...) w G. w okresie 23.10.1972 roku do dnia 07.10.1999 roku. Ubezpieczony, po ukończeniu miesięcznego kursu, co najmniej od 21.12.1972 roku do dnia 01.07.1990 roku ( 17 lat, 6 miesięcy i 12 dni) wykonywał pracę przy klasyfikowaniu zwierząt rzeźnych w bazie żywca w D.. Do obowiązków ubezpieczonego należała ocena ilości i jakości mięsa na żywych zwierzętach, określenie wieku zwierząt, wagi, oznaczenia, dopilnowanie załadunku, sporządzenie dokumentacji na okoliczność zakupu zwierząt. Praca ubezpieczonego od dnia 21.12.1972 roku do dnia 01.07.1990 roku była pracą w warunkach szczególnych.

W oparciu o powyższe ustalenia Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie zasługiwało na uwzględnienie. Za podstawę rozstrzygnięcia wskazał przepis art.184 ustawy z dnia 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U.z 2004 nr 39 poz. 353ze zm.)

Sąd I instancji wskazał, że warunkiem nabycia uprawnień emerytalnych według art. 184 jest zatem spełnienie wyłącznie przesłanki stażu przed dniem 1 stycznia 1999 r. Brak w treści art. 184 przesłanki końcowej daty spełnienia pozostałych warunków nabycia uprawnień emerytalnych (tj. dożycia wieku emerytalnego na dzień 31 grudnia 2007 r.) powoduje, że ubezpieczeni, którzy w chwili wejścia w życie ustawy o emeryturach i rentach z FUS posiadali wymagany okres ubezpieczenia (szczególny i zwykły), mogą realizować prawo do emerytury na starych zasadach po osiągnięciu wieku emerytalnego określonego w art. 32, 33, 39 i 40 również po dniu 31 grudnia 2007 r. oraz nieprzystąpieniu do OFE lub złożeniu wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym i rozwiązaniu stosunku pracy / wyrok SN z 18.07.2007r I UK 62/07 OSNP 2008/17-18/269, wyrok SN z 08.07.2008r I PK 309/07 lex 497692/.

Zgodnie z art. 32 ust. 1 ustawy z dnia 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U .z 2004 nr 39 poz. 353ze zm.) ubezpieczonym urodzonym przed 1.01.1949 r., będącym pracownikami, o których mowa w ust. 2-3, zatrudnionym w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, przysługuje emerytura w wieku niższym niż określony w art. 27 pkt 1 ustawy.

Sąd Okręgowy wskazał, że za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia (ust. 2 art. 32 ustawy).Wiek emerytalny, o którym mowa w art.32 ust.1 ustawy, rodzaje prac lub stanowisk oraz warunki, na podstawie których osobom wymienionym w ust. 2 i 3 przysługuje prawo do wcześniejszej emerytury, ustala się na podstawie przepisów dotychczasowych (ust. 4 art. 32 ustawy). Dotychczasowymi przepisami są przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7.02.1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. nr 8 poz.43 ze zm.).

W ocenie Sądu I instancji ubezpieczony wykazał, że pracował stale, w pełnym wymiarze czasu pracy od 21.12.1972 roku do 01.07.1990 roku w warunkach szczególnych. Podał, że wpływ na ustalenie pracy w warunkach szczególnych ma rzeczywisty charakter wykonywanej przez ubezpieczonego pracy, a nie nazwa stanowiska pracy. W spornym okresie ubezpieczony w pełnym wymiarze i stale pracował przy ocenie ilości i jakości mięsa na żywych zwierzętach, określeniu wieku zwierząt, wagi, oznaczaniu. Do obowiązków ubezpieczonego należało również dopilnowanie załadunku, sporządzenie dokumentacji na okoliczność zakupu zwierząt.

Sąd Okręgowy podzielił stanowisko ubezpieczonego, że praca jaką wykonywał mieściła się w kategorii prac wykonywanych w warunkach szczególnych. Ubezpieczony powoływał się na świadectwo pracy z dnia 07.10.1999 roku. Ubezpieczony wskazywał na dział X, poz. 8 pkt 6 zarządzenia Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej z dnia 14.07.1983 roku. Powyższe zarządzenie oraz zarządzenie nr 16 Ministra Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej z 31.03.1988r ( dział X pod poz.8 pkt 6) wymieniają prace wykonywane bezpośrednio przy uboju zwierząt - oglądacza zwierząt rzeźnych i mięsa – zatrudnionych w rzeźni. Podobnie w wykazie A stanowiącym załącznik do cyt. powyżej rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07.02.1983 r., w dziale X zatytułowanym: prace w rolnictwie i przemyśle rolno-spożywczym pod poz. 8 wpisane są prace wykonywane bezpośrednio przy uboju zwierząt. Charakter pracy ubezpieczonego zdaniem Sądu Okręgowego potwierdzili zgodnie wszyscy przesłuchani w sprawie świadkowie.

Zdaniem Sądu Okręgowego zeznania W. C., F. D., B. G., J. M. potwierdziły, że punkt skupu w D. był częścią ( zapleczem) Zakładów (...) w G.. Świadkowie podali, że ubezpieczony oceniał zwierzęta rzeźne, które były odwożone do zakładów, w których dokonywano ich uboju. Z uwagi na to w ocenie Sądu meriti , ubezpieczony pracował jako oglądacz zwierząt bezpośrednio przy uboju. Punkt skupu to część rzeźni, czyli zakładu produkcyjnego, w którym dokonuje się uboju zwierząt. Ubezpieczony był zatrudniony w rzeźni. Gdyby skup odbywał się w budynku rzeźni, pracę ubezpieczony wykonywałby w rzeźni, a czynności byłyby takie same jak w punkcie skupu. Każde stanowisko pracy w rzeźni polegające na ocenie zwierząt wymaga wypełniania dokumentów, potwierdzania jakości, ilości zwierząt rzeźnych. Stąd należy przyjąć, że wykonywanie przez ubezpieczonego prac biurowych nie zmienia oceny tej pracy jako wykonywanej w warunkach szczególnych. Pojenie zwierząt, czy dopilnowanie transportu nie zajmowało takiej części dnia pracy, aby odmiennie ocenić pracę ubezpieczonego. Ubezpieczony podczas wykonywania pracy narażony był na urazy, opary, choroby odzwierzęce. Należy również wskazać, że świadkowie nie potwierdzili, że w siedzibie Zakładów (...) w G. zatrudniano pracowników na stanowisku oglądacza zwierząt, co wskazuje na przyjęcie, że stanowisko ubezpieczonego klasyfikator było w istocie stanowiskiem oglądacza zwierząt. Datę początkową pracy w warunkach szczególnych Sąd przyjął na podstawie przesłuchania ubezpieczonego. Ubezpieczony podał, że po zakończeniu miesięcznego kursu zaczął pracować na stanowisku klasyfikatora. Jak wynika z pisma zalegającego w aktach osobowych ubezpieczony kurs ukończył dnia od 21.12.1972 roku. Natomiast od dnia 02.07.1990 roku był kierowcą samochodu ciężarowego oraz klasyfikatorem. Ten okres pracy ubezpieczonego potwierdził świadek J. M.. Zeznania świadka oraz ubezpieczonego nie pozwalają na szczegółowe określenie wymiaru pracy na poszczególnych stanowiskach. Również pracodawca w świadectwie wykonywania pracy w warunkach szczególnych nie ujął stanowiska kierowcy samochodu powyżej 3,5 tony. Stąd sąd uwzględnił jedynie okres do 01.07.1990 roku jako pracę w warunkach szczególnych.

Zgodnie z § 3 cytowanego wyżej rozporządzenia za okres zatrudnienia wymagany do uzyskania emerytury, uważa się okres wynoszący 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn, liczony łącznie z okresami równorzędnymi i zaliczalnymi do okresów zatrudnienia. Natomiast w myśl § 4 ust.1 pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki: 1) osiągnął wiek emerytalny wynoszący: 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn, 2) ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

Sąd Okręgowy ocenił, że ubezpieczony osiągnął wiek emerytalny 60 lat. , posiada wymagany staż emerytalny, nie jest członkiem OFE, rozwiązał stosunek pracy. Z uwagi na uznanie, że ubezpieczony spełnił warunek posiadania co najmniej 15 lat pracy w warunkach szczególnych na podstawie art.477 14 § 2 k.p.c zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał ubezpieczonemu prawo do emerytury od pierwszego dnia złożenia wniosku.

O wysokości kosztów Sąd orzekł mając na uwadze § 11 ust.2 w zw. z § 2 ust.1 i 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28.09.2002r w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustawionego z urzędu Dz.U.02.163.1349 zgodnie z pkt. II wyroku.

Apelację od powyższego wyroku wniósł organ rentowy.

Zaskarżył wyrok w całości i zarzucił :

1)  naruszenie prawa materialnego - art. 184 ustawy z dnia 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227, ze zm.), wskutek jego niewłaściwego zastosowania, przez przyznanie ubezpieczonemu prawa do emerytury pomimo nie spełnienia wszystkich warunków koniecznych do przyznania prawa do tego świadczenia, a w szczególności nie rozwiązania stosunku pracy oraz nie udokumentowania okresu 15 lat pracy w szczególnych warunkach na dzień 1.01.1999 r.,

2)  błąd w ustaleniach faktycznych przez przyjęcie, iż ubezpieczony w sposób wiarygodny i nie budzący wątpliwości wykazał, że praca, jaką wykonywał w okresie od dnia 21.12.1972 r. do dnia 1.07.1990 r. w Zakładach (...) w G. jako klasyfikator żywca była pra­cą w szczególnych warunkach wymienioną w wykazie A, dziale X, poz. 8 rozporządzenia Ra­dy Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnio­nych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43, ze zm.), czy też pracą, o której mowa w zarządzeniu Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywno­ściowej z dnia 31 marca 1988r. w sprawie stanowisk pracy na których wykonywane są prace w szczególnych warunkach, tj. pkt 6, czyli oglądacza zwierząt rzeźnych i mięsa, zatrudniony w rzeźni.

Wskazując na powyższy zarzut wniósł:

1)  o zmianę wyroku w całości i oddalenie odwołania W. W.,

ewentualnie;

2) o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

W uzasadnieniu apelujący podał, że organ rentowy po otrzymaniu orzeczenia Sądu pierwszej instancji, dokonując analizy konta ubezpie­czonego stwierdził, że ubezpieczony nie spełnia wszystkich warunków z art. 184 „ ustawy emerytal­nej" uprawniających do nabycia prawa do emerytury w obniżonym wieku, a w szczególności warunku rozwiązania stosunku pracy (niepozostawania w stosunku pracy) w chwili złożenia wniosku o to świadczenie (4.09.2012r., ani też w chwili orzekania, tj. 19 grudnia 2012r.). Ubezpieczony poczy­nając od dnia 31 sierpnia 2012r. jest bowiem zatrudniony na podstawie umowy o pracę w (...) w D..

Organ rentowy powołał się na nowe fakty i dowody na tym etapie postępowania, gdyż potrzeba po­wołania się na nie wynikła po zakończeniu postępowania przed Sądem pierwszej instancji.

W ocenie Sądu, w świetle zgromadzonego materiału dowodowego w postaci zeznań świadków i ubezpieczonego, udokumentował on, że w okresie od 21.12.1972 r. do 1.07.1990 r. pracował stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w szczególnych warunkach. Pracował bowiem przy ocenie ilości i ja­kości mięsa na żywych zwierzętach, określaniu wieku zwierząt, wagi, oznaczenia w bazie żywca w D.. Zdaniem Sądu jest to praca, o której mowa w zarządzeniu Ministra Rolnictwa i Gospodar­ki Żywnościowej z dnia 31 marca 1988r. w sprawie stanowisk pracy na których wykonywane są prace w szczególnych warunkach, tj. pkt 6, czyli oglądacza zwierząt rzeźnych i mięsa, zatrudniony w rzeźni.

Z powyższą konstatacją Sądu organ rentowy się nie zgodził. Zeznania świadków, jak i samego ubezpieczonego, w ocenie organu rentowego, wskazują, że jego praca w punkcie skupu sprowadzała się do opisanych wyżej czynności, które nie dowodzą, że praco­wał przy bezpośrednim uboju zwierząt, nie pracował bowiem w rzeźni.

Praca klasyfikatora żywca, jaką faktycznie wykonywał ubezpieczony w spornym okresie, stanowi jedynie element w łańcuchu pozyskiwania zwierząt rzeźnych. Ubezpieczony nie brał udziału w proce­sie uboju bezpośrednio, a nawet pośrednio.

W tym stanie zdaniem apelującego brak jest podstaw do przyjęcia, że praca, jaką wykonywał ubezpieczony w spornym okresie (klasyfikatora żywca), była pracą, o której mowa w zarządzeniu Ministra Rolnictwa i Gospo­darki Żywnościowej z dnia 31 marca 1988r. w sprawie stanowisk pracy, na których wykonywane są prace w szczególnych warunkach, tj. pkt 6, czyli oglądacza zwierząt rzeźnych i mięsa, zatrudnionych w rzeźni, jak uznał Sąd.

W odpowiedzi na apelację ubezpieczony wniósł o oddalenie apelacji organu pozwanego i o zasądzenie od organu pozwanego na rzecz ubezpieczonego kosztów postępowania odwoławczego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu podał, że organ rentowy spośród wszystkich przesłanek niezbędnych do uzyskania prawa do emerytury, zakwestionował jedynie 15 letni staż pracy w warunkach szczególnych, co oznacza spełnienie pozostałych, w szczególności rozwiązania stosunku pracy przez pracodawcę. Podkreślił, iż na żadnym etapie postępowania do samego zamknięcie rozprawy inny zarzut, niż braku 15 letniego okresu w warunkach szczególnych, nie został podniesiony.

Ubezpieczony podał, że przepis art. 217 k.p.c. (w brzmieniu obowiązującym od 3 maja 2012 r.) utrzymuje zasadę, że strony mogą prezentować materiał procesowy do zamknięcia rozprawy, ale jednocześnie przewiduje, że sąd pomijać będzie spóźnione twierdzenia i dowody, chyba że strona nie zgłosiła ich we właściwym czasie bez swej winy lub uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy lub wystąpią inne wyjątkowe okoliczności (§ 2).

Organ rentowy podniósł, iż dopiero po otrzymaniu orzeczenia Sądu dokonał analizy konta W. W. ustalając, iż w dniu złożenia wniosku o przyznanie prawa do emerytury był ponownie zatrudniony, co oznacza brak spełnienia podstawowej przesłanki do przyznania świadczenia. Zgłoszenie tego dowodu ma być nowym faktem, a potrzeba jego powołania nastąpiła dopiero po zakończeniu postępowania przed Sądem pierwszej instancji.

W ocenie ubezpieczonego przyjmując, iż W. W. rzeczywiście ponownie zatrudniony został w dniu 31 sierpnia 2012 roku to bez wątpienia organ rentowy o tym fakcie wiedział najpóźniej siedem dni od tej daty. Oznacza to, iż w dniu orzekania o prawie do emerytury tj. 17 września 2012 roku okoliczność ta była znana i nie można jej uznać za nowy fakt ujawniony dopiero po zaniknięciu przewodu sądowego. Tak w pismach procesowych, jak i w toku procesu organ rentowy nie podniósł żadnych zarzutów związanych z pozostawaniem w stosunku pracy przez ubezpieczonego. Zdaniem apelującego nie można więc uznać, iż organ rentowy bez swojej winy nie zgłosił przedmiotowego wniosku dowodowego.

Ubezpieczony przywołał treść art. 368 § 1 pkt 4 kpc , zgodnie z którym w postępowaniu odwoławczym mogą być dopuszczone nowe dowody pod warunkiem wykazania, że ich powołanie w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji nie było możliwe albo że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Żadna z tych przesłanek nie jest spełniona okoliczność była znana organowi w dniu orzekania, było więc możliwe i konieczne wzięcie jej pod uwagę. Z powyższych względów wniosek dowodowy o dopuszczenie raportu z analizy konta ubezpieczonego, w ocenie W. W. należy oddalić.

Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych również uznał za bezzasadny. Skarżący zarzut ten sprowadził do stwierdzenia, iż ubezpieczony nie pracował bezpośrednio przy uboju zwierząt, nie pracował bowiem w rzeźni. Wydaje się, iż dla organu rentowego tylko praca w zakładzie, który ma w nazwie rzeźnia jest pracą spełniającą kryteria, o których mowa w rozporządzeniu. Ubezpieczony podał, że nikt na etapie postępowania przed organem rentowym, jak również Sądem pierwszej instancji nie kwestionował, iż Zakłady (...) w G.prowadziły ubój zwierząt. To że po dokonaniu uboju zwierząt w owych zakładach wykonywane były czynności związane z przetwórstwem mięsa nie zmienia faktu, iż był tam prowadzony ubój zwierząt, tj. czynności wykonywane w zakładzie, który w języku polskim nazywany jest rzeźnią. Nie ulega wątpliwości, że ubezpieczony nie wykonywał czynności polegających na uboju zwierząt. Nigdy tak nie twierdził, do jego obowiązków należały czynności związane z klasyfikowaniem zwierząt po ich organoleptycznym zbadaniu - to właśnie jest praca oglądacza w rozumieniu przedmiotowego rozporządzenia. Ubezpieczony bezsprzecznie wykazał, iż takie czynności wykonywał w pełnym wymiarze czasu pracy. Nie ulega też wątpliwości, iż była to praca w warunkach szczególnych. Ubezpieczony był narażony na choroby odzwierzęce o także na urazy mechaniczne. Powszechnie wiadomym jest, iż zwierzęta wiezione na rzeź mogą być niebezpieczne.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja zasługuje na uwzględnienie w zakresie, w jakim skarżący organ rentowy żądała zmiany zapadłego orzeczenia i oddalenia odwołania.

Na wstępie wskazać należy, iż postępowanie apelacyjne ma merytoryczny charakter i jest dalszym ciągiem postępowania rozpoczętego przed sądem pierwszej instancji. Zgodnie z treścią art. 378 § 1 k.p.c., sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. Rozważając zakres kognicji sądu odwoławczego, Sąd Najwyższy stwierdził, iż sformułowanie „w granicach apelacji” wskazane w tym przepisie oznacza, iż sąd drugiej instancji między innymi rozpoznaje sprawę merytorycznie w granicach zaskarżenia, dokonuje własnych ustaleń faktycznych, prowadząc lub ponawiając dowody albo poprzestaje na materiale zebranym w pierwszej instancji, ustala podstawę prawną orzeczenia niezależnie od zarzutów podniesionych w apelacji oraz kontroluje poprawność postępowania przed sądem pierwszej instancji, pozostając związany zarzutami przedstawionymi w apelacji, jeżeli są dopuszczalne, ale biorąc z urzędu pod uwagę nieważność postępowania, orzeka co do istoty sprawy stosownie do wyników postępowania (por. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., sygn. akt III CZP 49/07, Lex nr 341125). Dodatkowo należy wskazać, iż dokonane przez sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne, sąd drugiej instancji może podzielić i uznać za własne (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 października 1998 r., sygn. akt II CKN 923/97, OSNC 1999/3/60).

Stosownie do art. 386 § 1 k.p.c. w razie uwzględnienia apelacji sąd drugiej instancji zmienia zaskarżony wyrok i orzeka co do istoty sprawy.

W tym miejscu wskazać należy, że przedmiotem sporu zainicjowanym odwołaniem ubezpieczonego od decyzji z dnia 14 lutego 2012 r. było ustalenie, czy organ rentowy zasadnie odmówił W. W. przyznania prawa do emerytury z tytułu zatrudnienia w szczególnych warunkach. W sprawie nie stanowiło kwestii spornej to, że ubezpieczony

W. W. zatrudniony był w Zakładach (...) w G. w okresie 23.10.1972 roku do dnia 07.10.1999 roku. Ubezpieczony, po ukończeniu miesięcznego kursu, co najmniej od 21.12.1972 roku do dnia 01.07.1990 roku ( 17 lat, 6 miesięcy i 12 dni) wykonywał pracę przy klasyfikowaniu zwierząt rzeźnych w bazie żywca w D.. Do obowiązków ubezpieczonego należała ocena ilości i jakości mięsa na żywych zwierzętach, określenie wieku zwierząt, wagi, oznaczenia, dopilnowanie załadunku, sporządzenie dokumentacji na okoliczność zakupu zwierząt. Spornym zaś pozostawało czy praca ubezpieczonego od dnia 21.12.1972 roku do dnia 01.07.1990 roku była pracą w warunkach szczególnych.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd I instancji nie przeprowadził należytego postępowania dowodowego na okoliczność spełnienia przez W. W. wszystkich przesłanek warunkujących nabycie prawa do emerytury na podstawie art. 184 ust. 1 w zw. z art. 32 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 ze zm.).

W niniejszym postępowaniu rolą sądu była kontrola prawidłowości decyzji kończącej postępowanie administracyjne przed organem rentowym, stąd sąd ten winien ocenić legalność tej decyzji według stanu rzeczy z chwili jej wydania.

W tym zakresie Sąd Apelacyjny zważył, że jakkolwiek postępowanie odrębne z zakresu ubezpieczeń społecznych – z uwagi na przedmiot dokonywanej przez sąd kontroli, jakim jest kończąca postępowanie administracyjne decyzja organu rentowego – jest w naturalny sposób kontynuacją tego postępowania, nie zwalnia to jednak sądu od stosowania ogólnych zasad procesu cywilnego. Nie budzi, bowiem wątpliwości, że sprawa o prawo do emerytury jest sprawą cywilną w rozumieniu art. 1 k.p.c.

Z powyższego jednoznacznie wynika, że Sąd ocenia sprawę, mając na uwadze stan sprawy, czyli istniejące okoliczności faktyczne i stan prawny obowiązujący na dzień, do którego strony procesu mogły przytaczać fakty i dowody (art. 217 § 1), tj. na dzień zamknięcia rozprawy (zasada aktualności orzeczenia sądowego). Zważyć przy tym należy, że cytowany przepis wyznacza moment graniczny zarówno dla stron, jak i dla sądu pierwszej instancji. Wobec tego okoliczność faktyczna lub nawet zmiana stanu prawnego, która ma miejsce po zamknięciu rozprawy, nie może mieć wpływu na treść orzeczenia, jeżeli sąd nie otworzył na nowo rozprawy.

W uwzględnieniu powyższego i w świetle jednoznacznego brzmienia art. 316 k.p.c., Sąd Apelacyjny przyjął, że w niniejszej sprawie kwestia nierozwiązania umowy o pracę w dacie wydawania zaskarżonej decyzji może stanowić samodzielną podstawy oddalenia odwołania. Zwłaszcza, że w dacie wydawania zaskarżonego wyroku spornym pozostawało również to, czy legitymuje się on wymaganym przepisami prawa stażem pracy w warunkach szczególnych.

Analiza prowadzonego przez Sąd I instancji postępowania prowadzi do wniosku, iż jakkolwiek Sąd Okręgowy prowadził postępowanie dowodowe na okoliczność pracy ubezpieczonego w warunkach szczególnych, nie poczynił żadnych precyzyjnych ustaleń w tym zakresie.

W kontekście powyższego wskazać należy, że definicję ustawową „pracy w szczególnych warunkach” zawiera art. 32 ust. 2 ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Zgodnie z tym przepisem, za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia, w których obowiązują wykazy stanowisk ustalone na podstawie przepisów dotychczasowych. Praca w warunkach szczególnych to praca, w której pracownik w sposób znaczny jest narażony na niekorzystne dla zdrowia czynniki. Jako przykłady takiej pracy można wymienić: pracę w narażeniu na hałas przekraczający dozwolone normy, w zapyleniu, w oparach chemicznych, w wysokich temperaturach lub zmiennych warunkach atmosferycznych. Pracę taką pracownik musi wykonywać stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku (§ 2 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r.). Motyw przyświecający ustawodawcy w stworzeniu instytucji przewidzianej w art. 32 ustawy o emeryturach i rentach z FUS opiera się zatem na założeniu, że praca wykonywana w szczególnych warunkach stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy przyczynia się do szybszego obniżenia wydolności organizmu, stąd też osoba wykonująca taką pracę ma prawo do emerytury wcześniej niż inni ubezpieczeni.

Zadaniem Sądu I instancji było zatem ustalenie, czy ubezpieczony faktycznie i w jakim wymiarze czasu pracy wykonywał obowiązki w zakresie oglądacza mięsa, czy była to praca bezpośrednio przy uboju.

Mając powyższe na względzie, w ocenie Sądu Apelacyjnego zgromadzony w toku postępowania przed Sądem I instancji materiał dowodowy wyraźnie nie pozwalał na poczynienie ustaleń faktycznych dotyczących świadczenia przez ubezpieczonego pracy w warunkach szczególnych. Zważyć bowiem należy, że zeznania przesłuchanych w toku postępowania pierwszoinstancyjnego świadków, jakkolwiek potwierdzały fakt, wykonywania przez ubezpieczonego obowiązków związanych z oceną ilości i jakości mięsa na żywych zwierzętach, określeniem wieku zwierząt, wagi, oznaczenia, dopilnowaniem załadunku, sporządzeniem dokumentacji na okoliczność zakupu zwierząt, to nie były na tyle jednoznaczne, by na ich podstawie ustalić, uwzględniając charakter i specyfikę czynności wykonywanych przez W. W., jaki był stosunek ilościowy czynności wykonywanych bezpośrednio przy uboju do pozostałych obowiązków. Na marginesie wskazać należy, że wbrew twierdzeniu apelującego, bez znaczenia pozostaje, że ubezpieczony nie był zatrudniony w rzeźni. Istotnym bowiem jest nie nazwa stanowiska czy zakładu pracy, a rodzaj i charakter wykonywanej pracy. Ponadto materiał dowodowy zgromadzony przez Sąd Okręgowy nie pozwala na uznanie, że ubezpieczony miał uprawnienia do dokonywania selekcji zwierząt pod względem zdrowotnym i uśmiercania ich. Brak też jest danych co do tego, że ubezpieczony był upoważniony do uboju, czy to wyznaczonym zakresem obowiązków, czy też posiadającymi kwalifikacjami. Przy uznaniu pracy w warunkach szczególnych nie chodzi o kontakt ze zwierzętami, czy styczność z chorobami zwierzęcymi, zwłaszcza gdy prawnik przestrzega reżimu higienicznego, lecz o czynności znacznie obciążające psychicznie pracownika, polegające na uśmiercaniu żywych istot, jakimi są odczuwające ból zwierzęta.

W tym stanie rzeczy Sąd Odwoławczy rozstrzygnięcie co do istoty sprawy oparł w szczególności na niespełnieniu przesłanki rozwiązania stosunku pracy.

Słusznie podnosi ubezpieczony, że organ rentowy winien przedstawić wszelkie dowody przed zamknięciem rozprawy, jednakże koniecznym jest uwzględnienie następujących okoliczności. Bezspornym bowiem jest, że wyrokiem z dnia 22 sierpnia 2012r. Sąd Okręgowy w Koszalinie oddalił odwołanie ubezpieczonego od decyzji z dnia 24 maja 2012r. odmawiającej ubezpieczonemu prawa do emerytury między innymi w związku z nierozwiązanie umowy o pracę. Przed uprawomocnieniem wyroku, ubezpieczony złożył ponowny wniosek do organu rentowego wraz z świadectwem pracy z dnia 29 sierpnia 2012r., z którego wynikało, że łączący ubezpieczonego stosunek pracy z (...)w D. ustał wraz z dniem 28 sierpnia 2012r. Okoliczność świadczyła jednoznacznie, że ubezpieczony spełnił warunek niepozostawania w stosunku pracy. Co prawda organ rentowy, na dzień wydania przedmiotowej decyzji z dnia 17 września 2012r. winien sprawdzić czy ubezpieczony nie pozostaje w stosunku pracy, a nie koncentrować się tylko na ustaleniu czy ubezpieczony spełnił warunek posiadania 15 - letniego stażu pracy, to uchybienie to nie może skutkować nabyciem prawa do świadczenia mimo niespełnienia wymagań zawartych w obowiązujących przepisach prawa.

Mając, zatem na uwadze, że na dzień wydania decyzji przez organ rentowy oraz na dzień wydania wyroku przez Sąd Okręgowy obowiązujące przepisy prawa uzależniały nabycie prawa do emerytury, od niepozostawania w stosunku pracy, w którym to stosunku z (...) w D. ubezpieczony nieprzerwanie pozostawał od dnia 31 sierpnia 2012r., Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., zmienił wyrok Sądu Okręgowego i oddalił odwołanie

SSA Barbara Białecka SSA Anna Polak SSO del. Beata Górska