Sygn. akt III C 1706/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 4 lutego 2016 roku małoletni R. Z., D. Z., K. Z., M. Z. (1) wystąpili przeciwko pozwanemu A. A. z siedzibą we Francji, reprezentowanemu przez (...) Spółkę Akcyjną Oddział w Polsce o zasądzenie od pozwanego na rzecz każdego z nich kwot po 30.000 złotych, a powódka M. Z. (2) o zasądzenie na jej rzecz kwoty 15.000 złotych, tytułem częściowego zadośćuczynienia, z ustawowymi odsetkami od dnia 2 października 2014 roku do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz każdego z powodów kosztów procesu oraz kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

Uzasadniając roszczenia, powodowie podali, że w dniu 1 marca 2014 roku w Ł. ok. godziny 10.27 na skrzyżowaniu ulic (...) doszło do wypadku komunikacyjnego, w wyniku którego śmierć poniosła J. D. (1) - teściowa powódki M. Z. (2) oraz babcia pozostałych powodów. Sprawczyni wypadku została ukarana wyrokiem Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi z dnia 11 grudnia 2014 roku, sygn. akt VII K 385/14.

Powodowie wskazali, że w wyniku zdarzenia z dnia 1 marca 2014 roku utracili członka rodziny, z którym łączyły ich wspomnienia. Nie mieli przed sobą tajemnic, dzielili się wszystkimi nawet najdrobniejszymi sprawami, służyli sobie wzajemnie pomocą. Zawsze mogli liczyć na siebie w chorobie, w trudnych sytuacjach. Babcia zajmowała się wnuczętami, w szczególności że w domu syna i synowej panowała ciężka sytuacja. Powodowie R. Z., D. Z. i K. Z. są osobami chorymi. J. D. (1) w miarę swoich sił pomagała im opiekując się nimi, spędzając razem czas, odprowadzając do lekarzy, bawiąc się z wnukami, wspierając psychicznie syna i synową. Mimo wielu przeciwności losu i stanu zdrowia całej rodziny, jej członkowie byli obdarzani przez zmarłą miłością, którą zmarła odwzajemniała. Nagła i niespodziewana śmierć odbiła znaczące piętno w psychice poszkodowanych, którzy mimo upływu czasu do dnia dzisiejszego nie mogą się pogodzić z tak nagłą i nieoczekiwaną stratą. J. D. (1) była osobą radosną, ale i zapewniała wsparcie reszcie rodziny, poszkodowani przez długi czas mieli problemy ze snem, męczyły ich kosz-mary senne. Od momentu śmierci członka rodziny czują pustkę, Trudno jest im wrócić do równowagi emocjonalnej. Często odwiedzają grób zmarłej i wspominają wspólnie spędzony czas. (...) powodów się zawalił i nastąpiły nieodwracalne skutki w ich psychice. Stali się bardziej zamknięci, smutni, stracili radość życia. Wzmożone wspomnienia budzące u powodów rozgoryczenie i niemal fizyczny ból powodują święta i uroczystości rodzinne, którymi powodowie nie potrafią się już cieszyć.

Powodowie wskazali również, że zgłosili pozwanemu szkodę, jednakże ich roszczenia zostały oddalone.

Jako podstawę prawną dochodzonego roszczenia każdy z powodów przywołał przepis art. 446 § 4 kc.

Pozwany wniósł o oddalenie powództw w całości oraz o zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych lub na podstawie spisu kosztów w przypadku jego przedstawienia.

Wyrokiem z dnia 4 lipca 2017r. Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi zasądził od ubezpieczyciela na rzecz R. Z., D. Z., K. Z. i M. Z. (1) kwoty po 30.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 2 października 2014r. do dnia zapłaty oraz kwoty po 4800 zł tytułem zwrotu kosztówn zastępstwa procesowego. Sąd I instancji zasądził na rzecz M. Z. (2) kwotę 15.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźneinie liczonymi od dnia 2 paźdizrenika 2014r. do dnia zapłaty oraz kwote 4800 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia złożyła strona pozwana w części, a mianowicie w zakresie zasądzonia na rzecz R. Z., D. Z., K. Z. i M. Z. (1) kwoty zadośćuczynienia przekraczającej 20.000 zł na rzecz każdego z powodów oraz konsekwentnie w zakresie kosztów zastępstwa proecsowego.

W stosunku do powódki M. Z. (2) skarżący zaskarżył wyrok w całości.

Apelujący zarzucił rozstrzygnięciu naruszenie:

I. prawa procesowego, co miało istotny wpływ na wynik sprawy tj.:

1.art. 233 § 1 k.p.c. poprzez naruszenie swobodnej oceny dowodów poprzez dokonanie ustaleń stanu faktycznego sprzecznych z dowodowymi zebranymi w sprawie:

a. poprzez nieuzasadnione pominięcie okoliczności płynących z treści opinii psychologicznej wydanej w sprawie w zakresie, w którym biegły sądowy wskazuje u powódki M. Z. (2) na:

- prawidłowy poziom przystosowanie emocjonalnego,

- brak podwyższenia skał klinicznych w przeprowadzonym roście,

- prawidłowe nastawienie do badania testowego;

b. nieuzasadnione pominięcie okoliczności płynących z treści opinii psychologicznej wydanej sprawie w zakresie, w którym biegły sadowy wskazuje u powoda R. Z. na:

- fakt, że powodowi najtrudniej było uporać się ze śmiercią babci przez miesiąc po jej śmierci, co sugeruje, że następnie powód powrócił do stanu normalnego w wymiarze jednego miesiąca nie może świadczyć o daleko idącej traumie albo braku możliwości pogodzenia się przez powoda ze śmiercią babci albo też powstaniem u powoda długotrwałego dyskomfortu psychicznego z powodu tego zdarzenia z uwagi ani krótkotrwały okres zgłaszanych dolegliwości,

- wyniki badania testowego nie wskazują na podwyższony poziom depresyjności powoda;

c. nieuzasadnione pominięcie okoliczności płynących z treści opinii psychologicznej wydanej w sprawie w zakresie, w którym biegły sądowy wskazuje u M. Z. (1) na:

- fakt, że powódka sama wskazuje, że aktualnie czuje się dobrze, choć wspomina babcię,

- wyniki badania testowego nie wskazują na podwyższony poziom depresyjności powódki;

d.nieuzasadnione pominięcie okoliczności płynacych z terści opinii psychologicznej wydanej w sparwie w zakresie, w którym biegły sądowy wskazuje u powoda K. Z. na:

- fakt, że powód sam stwierdza, że aktualnie jest zawsze wesoły, czasem rozrabia,

- wyniki badania testowego nie wskazują na podwyższony poziom depresyjności powoda;

e. nieuzasadnione pominięcie okoliczności płynących z treści opinii psychologicznej wydanej w sprawie w zakresie, w którym biegły sądowy wskazuje, wprost, że:

- u powodów nie stwierdzono stresu pourazowego,

- najtrudniejszy okres dla powodów trwał do roku po wypadku,

-powodowie nie korzystali po śmierci J. D. (1) z pomocy psychiatrycznej ani psychologicznej, co świadczy o braku przezywanej traumy oraz braku konieczności podjęcia leczenia przez powodów po wypadku J. D. (1),

- powodowie aktualnie funkcjonują, jako osoby prawidłowo przystosowane emocjonalnie;

II naruszenie przepisów prawa materialnego:

1.art. 446 § 4 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, polegające na uznaniu, że M. Z. (2) jest najbliższym członkiem rodziny zmarłej, podczas gdy nie była członkiem rodziny zmarłej,

2.art. 446 § 4 k.c. poprze jego niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, że zasądzone na rzecz powodów zadośćuczynienie jest odpowiednie do doznanej krzywdy, podczas gdy kwota zasądzonego zadośćuczynienia jest rażąco zawyżona.

W konkluzji skarżący wniósł o:

1.zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w zaskarżonej części oraz zasądzenie kosztów postępowania przez Sądem I instancji według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego;

2.zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów postępowania przed sądem II instancji według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego, opłaty od apelacji oraz kwoty 5,20 zł tytułem kosztów korespondencji.

W odpowiedzi na apelację powodowie wnieśli o jej oddalenie i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym na rzecz każdego z powodów.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna.

Wbrew zarzutom skarżącego podniesionym apelacji, Sąd I instancji dokonał prawidłowych ustaleń stanu faktycznego, znajdujących pełne oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym, ocenionym bez przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów, wyznaczonej art. 233 §1 k.p.c. i trafnie określił konsekwencje prawne z nich wynikające.

Ustalenia stanu faktycznego poczynione przez Sąd I instancji, Sąd Okręgowy przyjmuje za własne bez konieczności ich przytaczania.

Nie ma żadnego uzasadnienia zarzut naruszenia przez Sąd I instancji przepisu art. 233 § 1 k.p.c. w zakresie oceny zebranego sprawie materiału dowodowego dokonanego. Wbrew stanowisku skarżącego, dokonując ustaleń stanu faktycznego Sąd I instancji oparł się także na wnioskach płynących z opinii biegłego specjalisty psychologa klinicznego M. P.. Na podstawie tej opinii Sąd I instancji ustalił, że M. Z. (2), R. Z., D. Z., K. Z. i M. Z. (1) nie reprezentują obecnie cech obniżonego nastroju czy znamion powikłanej reakcji żałoby. Nie stwierdzono stresu pourazowego. Tragiczna śmierć J. D. (1) była dla każdego z nich stratą bliskiej osoby. Powodowie byli z nią w dobrych relacjach rodzinnych, pozostawali w bliskości emocjonalnej, mieli liczne wspólne doświadczenia charakterystyczne dla relacji, w jakich pozostawali. Po tragicznej śmierci poszkodowanej doświadczali reakcji żałoby, która manifestowała się spadkiem nastroju, zamartwianiem się, powracaniem do wspomnień o osobie zmarłej. Najtrudniejszy czas dla powodów był po śmierci J. D. (1), a trwał do roku czasu. Reakcja żałoby jest reakcją fizjologiczną, naturalną, charakteryzującą się różnym przebiegiem w zależności od predyspozycji osoby i systemu wsparcia, na jakie może oczekiwać oraz relacji, jaka łączyła ją z osobą zmarłą. U małoletnich powodów, będących dziećmi, widoczne były także reakcje lękowe w postaci wzrostu niepokoju o najbliższe osoby, jako reakcja na stratę ważnej dla nich osoby. Żaden z powodów po śmierci J. D. (1) nie korzystał z pomocy psychiatrycznej ani psychologicznej. Obecnie powodowie funkcjonują w tym zakresie jak osoby prawidłowo przystosowane emocjonalnie.

Nie jest, zatem zasadny podniesiony w apelacji zarzut skarżącego, że opinia te nie została uwzględniona przez Sąd I instancji przy dokonaniu ustaleń stanu faktycznego.

Bezzasadne są także zarzuty w zakresie naruszenia prawa materialnego tj. art. 446 § 4 k.c.

Zadośćuczynienie przewidziane w przepisie art. 446 § 4 k.c. przysługuje „najbliższym członkom rodziny zmarłego”. Zgodzić należy się z Sądem I instancji, że pojęcie najbliższych członków rodziny zmarłego, jakim posłużył się ustawodawca w art. 446 § 4 k.c. należy rozumieć szeroko. Pojęcie to obejmuje nie tylko rodziców i dzieci, ale też inne osoby, które z uwagi na konkretny układ stosunków faktycznych pozostawały w relacjach szczególnej bliskości, niezależnie od formalnej kolejności pokrewieństwa wynikającej z przepisów kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Aby ustalić, czy występujący o zadośćuczynienia jest najbliższym członkiem rodziny nieżyjącego sąd powinien sprawdzić, czy istniała dostatecznie mocna więź emocjonalna pomiędzy dochodzącym roszczenia a zmarłym. (Podobny pogląd zaprezentował Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 czerwca 2014 roku, sygn. akt V CSK 445/13, lega lis (...)).

Jak wynika z materiału dowodowego zebranego w sprawie, M. Z. (2) od 17 lat jest partnerką życiową K. K. – syna zmarłej J. D. (1). Dla M. Ś. J. D. (1) była tragedią. J. D. (1) była dla M. Z. (2) jak matka, gdyż powódka 30 lat temu straciła swoją mamę. Znała J. D. (1) od 15 lat, to jest od momentu, jak wspólnie z K. K. przeprowadzili się do Ł.. Zmarła traktowała ją jak córkę. Rozmawiały ze sobą o wszystkich problemach, wzajemnie się wspomagały, także finansowo, w zależności od potrzeb i sytuacji. Np. była taka sytuacja, że powódka straciła pracę i J. D. (1) wspomogła ją finansowo kwotą 1.500 złotych. Gdy J. D. (1) chorowała , syn z partnerką przyjeżdżali do niej, robili jej zakupy. Pomogli jej też w remoncie mieszkania. J. D. (1) spędzała z powodami wszystkie święta, uroczystości rodzinne. Poszkodowana bardzo się cieszyła na wspólne spędzanie świąt, zwłaszcza po śmierci jej drugiego męża. Wówczas synowa i wnuki stanowili dla niej największe oparcie, zwłaszcza, że od śmierci męża mieszkała sama. Zebrany w sparwie materaił dowodowy wskazuje ,że realcje jakie łączyły powódkę M. Z. (2) z J. D. (1) były bardzo bliskie .W tym stanie rzeczy, zasadnie Sąd I instancji uznał, że jakkolwiek M. Z. (2) nie łączyły bezpośrednio z poszkodowaną formalne więzi rodzinne, jednakże ustalony rzeczywisty charakter łączących je relacji, ich zakres i długotrwałość, pozwala na zaliczenie jej do grona najbliższych członków rodziny zmarłej, w rozumieniu przepisu art. 446 § 4 k.c..

Nie sposób także zgodzić się ze skarżącym i w tym zakresie, że zasądzone na rzecz powodów zadośćuczynienie jest zawyżone.

Jak trafnie zauważył Sąd I in stancji, przepis art. 446 § 4 k.c. wskazuje, że sąd może przyznać tytułem zadośćuczynienia kwotę „odpowiednią”. Zgodzić należy się z Sądem I instancji, że ustalenie „odpowiedniej” sumy zadośćuczynienia z art. 446 § 4 k.c. pozostawione zostało przez ustawodawcę uznaniu sędziowskiemu, podobnie też jak ocena, czy w danych realiach faktycznych sprawy w ogóle żądanie zasądzenia tegoż świadczenia zasługuje na uwzględnienie.

Jak wynika z materiału dowodowego zebranego w sprawie, powodowie R. Z., D. Z., K. Z. i M. Z. (1) byli wnukami J. D. (1). W chwili jej tragicznego odejścia mieli odpowiednio: 12, 8, 9 i 11 lat. Zmarła była bardzo ważną osobą w ich życiu. Była dla nich jedyną babcią. Znały ją od zawsze. Dokonując oceny zakresu cierpień psychicznych powodów pozostających w związku przyczynowym ze zgonem babci Sad I instancji odwołał się do wniosków wynikających w opinii biegłej psycholog.

Ś. babci najbardziej przeżyło najstarsze z dzieci – R.. Psycholog wychwyciła jego żal i ból w rysunkach. Dla wszystkich wnuków jej odejście stanowiło szczególnie traumatyczne przeżycie, był to dla każdego z nich pierwszy kontakt ze śmiercią osoby bliskiej, do tego jedynej ich babci. J. D. (1) bardzo często odwiedzała M. Z. (2) i swoje wnuki – trzy, cztery razy w tygodniu. Mieszkali niedaleko od siebie, byli w stałym kontakcie telefonicznym: dzwoniła do nich codziennie o godzinie 7 rano. Pytała się jak się czują i czy coś się nie stało. Dopytywała się o postępy w nauce. Była opiekuńczą babcią. Przychodziła do powodów w odwiedziny, porozmawiać, pomóc w przypilnowaniu. Nieraz, gdy jej syn lub M. Z. (2) wyjeżdżali, zostawała i zajmowała się dziećmi. Lubiła spędzać z nimi czas. Była osobą bogobojną i uczyła wnuki pacierza, zabierała je do kościoła. Czytała im książki, grała z nimi w różne tradycyjne gry. Gdy były większe dawała im kieszonkowe.

Tragiczny zgon babci stał się źródłem negatywnych odczuć o znacznym natężeniu. Po śmierci J. D. (1) przez długi czas jej wnuki nie mogły w nocy spać i przychodziły w nocy do matki. Dla nich śmierć babci była wielkim traumatycznym przeżyciem, tragedią. Do dzisiaj zdarza się, że gdy M. Z. (2) wychodzi z domu, to dzieci dzwonią do niej pytając czy jest, gdzie jest, co robi. Dzieci do dziś wspominają babcię. Do dzisiaj dzieci opiekują się psem, który miała J. D. (1). Mimo upływu czasu, dla dzieci jest to nadal „pies babci”.

W świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego, zasadnie Sąd I instancji przyjął, że każde z wnuków bezpośrednio pokrzywdzonej mimo swojego młodego wieku było w pełni zdolne, by na swój sposób zrozumieć, odczuć i przeżyć stratę po śmierci babci. O rozmiarze krzywdy każdego z małoletnich powodów decyduje, pozbawienie niedającego się przecenić udziału babci w codziennym życiu każdego z nich, jego rozwoju, dorastaniu, dojrzewaniu, kolejnych etapach życia, w postępach w nauce szkolnej. Nie do przecenienia był wpływ J. D. (1) na rozwój psychiczny jej wnuków. Dzieci do dziś wspominają babcię, pamiętają o niej, zajmują się jej psem, odwiedzają jej grób.

Nieletni powodowie szczególnie silne odczuwali ból i traumę po śmierci babci, także i z tej przyczyny, że są osobami niepełnosprawnymi.

Zdaniem Sądu Okręgowego, to, że małoletni powodowie w chwili badania przez psychologa ( marzec 2017r.), a więc 3 lata po wypadku J. D. (2) ( marzec 2014 r.) nie wykazywali podwyższonego poziomu depresyjności, w żadnym razie nie świadczy o tym, że śmierć babci nie była dla nich traumą. Teza ta pozostaje w sprzeczności z pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym.

Nie sposób zgodzić się ze skarżącym i w tym zakresie , że małoletni powodowowie nie byli członkami najbliższej rodziny J. D. (1) w rozumieniu art. 446 § 4 k.c. Okoliczność, że małoletni powodowie byli wnukami poszkodowanej nie była przez skarżacego kwestionowana. Nadto, całkoształt zebranegow sparwie materaiłu dowodowego wskazuje , że wnuki i poszkodowaną łączyłą bliska więź emocjonalna, poszkodowana aktywnie ucezstniczyła w wychowaniu powodów.

W tym stanie rzeczy, brak jest jakichkolwiek podstwa do twierdzenia , że małoletni powodowie nie byli człankami najbliższej rodziny poszkodowanej.

Biorąc pod uwagę całokształt materiału dowodowego zebranego w sprawie, nie sposób zgodzić się ze skarżącym, że zadośćuczynienie zasądzone od strony pozwanej na rzecza powodów nie ma charakteru „odpowiedniego” w rozumieniu art. 446 § 4 k.c.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelacje, jako bezzasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. W zw. z § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. (Dz.U.poz.1800; zm. Dz.U.z 2016r. poz.1668).