Sygnatura akt II AKa 212/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 lipca 2018 roku

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSA Bogusław Tocicki

Sędziowie: SA Piotr Kaczmarek

SO del do SA Konrad Wytrykowski (spr.)

Protokolant: Aldona Zięta

przy udziale prokuratora Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu Urszuli Piwowarczyk- Strugały

po rozpoznaniu w dniu 18 lipca 2018 roku

sprawy R. M.

oskarżonego z art. 280 § 2 kk, art. 190 § 1 kk, art. 276 kk

J. K. (1)

oskarżonego z art. 280 § 2 kk w związku z art. 64 § 2 kk, art. 190 § 1 kk w związku z art. 64 § 2 kk

na skutek apelacji wniesionych przez oskarżonych oraz prokuratora wniesionej w stosunku do obu oskarżonych

od wyroku Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze

z dnia 9 lutego 2018 roku , sygn. akt III K 106/17

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że w miejsce czynów przypisanych w punktach I a) i II części dyspozytywnej uznaje oskarżonych R. M. i J. K. (1) za winnych tego, że działając wspólnie i w porozumieniu oraz z innym nieustalonym mężczyzną, około godziny 21:00 dnia 13 maja 2017r. w mieszkaniu położonym w J. przy ul. (...), działając w celu wymuszenia zwrotu służącej R. M. od Z. P. wierzytelności pieniężnej w kwocie około 1.600zł, posługując się drewnianym kijem o długości około 50cm i o krawędzistej powierzchni, zastosowali przemoc wobec Z. P. polegającą na uderzeniu go tym kijem w prawe jego ramię, jak również grozili Z. P. oraz J. P. (1) pozbawieniem życia, po czym zabrali J. P. (1) pieniądze w kwocie 1.100zł, zaś J. K. (1) czynu tego dopuścił się będąc uprzednio skazany wyrokiem Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze z dnia 23 listopada 2010r. w sprawie sygn. akt III K 97/10 m.in. za przestępstwo z art. 280§2 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k. na karę 5 lat pozbawienia wolności, którą została objęta wyrokiem łącznym tego Sądu z dnia 18 października 2013r. w sprawie sygn. akt III K 85/13, którym to skazano go na karę łączną 6 lat pozbawienia wolności, i którą to karę łączną odbył w okresach od dnia 2 lipca 2010r. do dnia 2 maja 2011r. oraz od dnia 30 sierpnia 2011r. do dnia 28 października 2016r., tj. przestępstwa z art. 191 § 2 k.k. w stosunku do R. M., zaś w stosunku do J. K. (1) z art. 191 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i ustala, że czyn ten oraz czyny opisane w punktach I b) i I c) części dyspozytywnej zaskarżonego wyroku oskarżeni R. M. i J. K. (1) popełnili, działając w warunkach ciągu przestępstw z art. 91 § 1 k.k., i za to wymierza im kary:

- R. M. na podstawie art. 191 § 2 k.k. w zw. z art. 91 § 1 k.k. 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności,

- J. K. (1) na podstawie art. 191 § 2 k.k. w zw. z art. 91 § 1 k.k. 3 (trzech) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności ;

II.  stwierdza, że utraciły moc orzeczenia o karach z punktu I części dyspozytywnej i o karach łącznych z punktu IV części dyspozytywnej;

III.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. zalicza oskarżonemu R. M. na poczet orzeczonej wobec niego kary pozbawienia wolności okres jego rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 6 czerwca 2017r., godz. 6:20 do dnia 18 lipca 2018r., a oskarżonemu J. K. (1) na poczet orzeczonej wobec niego kary pozbawienia wolności okres jego rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 16 sierpnia 2017r., godz. 15:45 do dnia 18 lipca 2018r.;

IV.  w pozostałym zakresie utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

V.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. P. N. i adw. R. B. po 738 zł tytułem wynagrodzenia za nieopłaconą pomoc prawną udzieloną z urzędu oskarżonym w postępowaniu odwoławczym;

VI.  koszty postępowania odwoławczego związane z apelacją prokuratora zalicza na rachunek Skarbu Państwa, w pozostałym zakresie zwalniając oskarżonych od zapłaty kosztów za postępowanie odwoławcze, w tym od opłat za obie instancje.

UZASADNIENIE

R. M. i J. K. (1) zostali oskarżeni o to, że :

1.  w dniu 13 maja 2017r. w J., woj. (...) działając wspólnie i w porozumieniu oraz z jedną nieustaloną bliżej personalnie osobą, dokonali rozboju na osobach Z. P. i J. P. (1) grożąc użyciem, jak też używając niebezpiecznego narzędzia w postaci drewnianego kija o długości około 60cm będącego niebezpiecznym przedmiotem w ten sposób, że wtargnęli do mieszkania wymienionych a następnie nieustalona osoba posługując się drewnianym kijem, użyła go wobec Z. P. uderzając go w ramię i rozbijając popielniczkę oraz żądając wydania pieniędzy w nieustalonej kwocie, po czym J. K. (1) groził J. P. (1) pozbawieniem go życia uniesionym nad jego głowa drewnianym kijem powodując tym działaniem ich zastraszenie w następstwie czego J. P. (1) wydał mu pieniądze w kwocie 1.100zł, które stały się przedmiotem zaboru w celu przywłaszczenia, czym działali na szkodę wyżej wymienionych, przy czym J. K. (1) czynu tego dopuścił się będąc uprzednio skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze z dnia 23 listopada 2010r. sygn. II K 249/06 za czyn z art. 279§1 k.k. na karę roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby wynoszący 5 lat, która to kara została mu zarządzona do wykonania postanowieniem Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze z dnia 1 października 2007r. sygn. akt Ko 517/07 i którą odbył w okresie od dnia 18 września 2008r. do dnia 22 maja 2009r. oraz w okresie od dnia 2 maja 2011r. do dnia 30 sierpnia 2011r., jak również wyrokiem Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze z dnia 23 listopada 2010r. w sprawie III K 97/10 m.in. za czyn z art. 280§2 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k., za który została mu orzeczona kara łączna 6 lat, który to wyrok następnie został objęty wyrokiem łącznym Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze z dnia 18 października 2013r. w sprawie III K 85/13 i orzeczona została mu kara łączna w wymiarze 6 lat, którą odbył w okresie od 2 lipca 2010r. do dnia 23 listopada 2010r. oraz od 30 sierpnia 2011r. do 28 października 2016r., tj. w warunkach powrotu do przestępstwa określonego w art. 64§2 k.k.,

tj. o czyn z art. 280§2 k.k., zaś w stosunku do J. K. (1) o czyn z art. 280§2 k.k. w zw. z art. 64§2 k.k.;

2.  w dniu 4 czerwca 2017r. w J., działając wspólnie i w porozumieniu dokonali rozboju na osobie M. B. w ten sposób, że po wtargnięciu do jej mieszkania, grożąc użyciem niebezpiecznego narzędzia w postaci metalowego klucza francuskiego o długości około 30cm będącego niebezpiecznym przedmiotem, trzymanego przez J. K. (1) oraz dwukrotnym uderzeniem pokrzywdzonej w głowę przez J. K. (1) spowodowali tym działaniem jej zastraszenie, czym doprowadzili ją do stanu bezbronności, po czym R. M. dokonał zaboru w celu przywłaszczenia telefonu komórkowego marki (...) o wartości 480zł działając na szkode M. B., przy czym J. K. (1) czynu tego dopuścił się będąc uprzednio skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze z dnia 23 listopada 2010r. sygn. II K 249/06 za czyn z art. 279§1 k.k. na karę roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby wynoszący 5 lat, która to kara została mu zarządzona do wykonania postanowieniem Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze z dnia 1 października 2007r. sygn. akt Ko 517/07 i którą odbył w okresie od dnia 18 września 2008r. do dnia 22 maja 2009r. oraz w okresie od 2 maja 2011r. do dnia 30 sierpnia 2011r., jak również wyrokiem Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze z dnia 23 listopada 2010r. w sprawie III K 97/10 m.in. za czyn z art. 280§2 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k., za który została mu orzeczona kara łączna 6 lat, który to wyrok następnie został objęty wyrokiem łącznym Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze z dnia 18 października 2013r. w sprawie III K 85/13 i orzeczona została mu kara łączna w wymiarze 6 lat, którą odbył w okresie od 2 lipca 2010r. do dnia 23 listopada 2010r. oraz od 30 sierpnia 2011r. do 28 października 2016r., tj. w warunkach powrotu do przestępstwa określonego w art. 64§2 k.k.,

tj. o czyn z art. 280§2 k.k., zaś w stosunku do J. K. (1) o czyn z art. 280§2 k.k. w zw. z art. 64§2 k.k;

3.  w dniu 13 maja 2017r. w J., woj. (...) działając wspólnie i w porozumieniu oraz z dwoma nieustalonymi bliżej personalnie osobami kierowali wobec M. T. i J. T. (1) groźby karalne uszkodzenia ciała oraz pozbawienia życia, przy czym groźby te oraz agresywna postawa wzbudziły w zagrożonym uzasadnioną obawę ich spełnienia, przy czym J. K. (1) czynu tego dopuścił się będąc uprzednio skazany wyrokiem Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze z dnia 23 listopada 2010r. w sprawie III K 97/10 m.in. za czyn z art. 280§2 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k., za który została mu orzeczona kara łączna 6 lat, który to wyrok następnie został objęty wyrokiem łącznym Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze z dnia 18 października 2013r. w sprawie III K 85/13 i orzeczona została mu kara łączna w wymiarze 6 lat, którą odbył w okresie od 2 lipca 2010r. do dnia 23 listopada 2010r. oraz od 30 sierpnia 2011r. do 28 października 2016r., tj. w warunkach powrotu do przestępstwa określonego w art. 64§1 k.k.,

tj. o czyn z art. 190§1 k.k., zaś w stosunku do J. K. (2) o czyn z art. 190§1 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k.,

a nadto R. M. został oskarżony o to, że:

4.  w okresie od stycznia 2014r. daty dziennej nieustalonej do dnia 6 czerwca 2017r. w J., woj. (...), ukrywał dokument, którym nie miał prawa wyłącznie rozporządzać, to jest dowód osobisty na nazwisku M. B. o numerze (...),

tj. o czyn z art. 276 k.k.;

Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze wyrokiem z dnia 9 lutego 2018 r., sygn.. akt: III K 106/17 orzekł:

I.  w zakresie zarzutów opisanych w pkt. 1 – 3 części wstępnej wyroku uznał oskarżonego R. M. i J. K. (1) za winnych tego, że działając w warunkach ciągu przestępstw z art. 91§1 k.k., tj. w krótkich odstępach czasu, z wykorzystaniem takiej samej sposobności:

a)  wspólnie i w porozumieniu ze sobą oraz z innym nieustalonym mężczyzną, około godziny 21:00 dnia 13 maja 2017r. w mieszkaniu położonym w J. przy ul. (...), posługując się drewnianym kijem o długości około 50cm i o krawędzistej powierzchni, zastosowali przemoc wobec Z. P. polegającą na uderzeniu go tym kijem w prawe jego ramię, jak również grozili mu pozbawieniem życia, przy czym działali w celu wymuszenia zwrotu służącej R. M. wobec Z. P. wierzytelności pieniężnej w kwocie około 1.600zł, zaś J. K. (1) czynu tego dopuścił się będąc uprzednio skazany wyrokiem Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze z dnia 23 listopada 2010r. w sprawie sygn. akt III K 97/10 m.in. za przestępstwo z art. 280§2 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k. na karę 5 lat pozbawienia wolności, którą została objęta wyrokiem łącznym tego Sądu z dnia 18 października 2013r. w sprawie sygn. akt III K 85/13, którym to skazano go na karę łączną 6 lat pozbawienia wolności, i którą to karę łączną odbył w okresach od dnia 2 lipca 2010r. do dnia 2 maja 2011r. oraz od dnia 30 sierpnia 2011r. do dnia 28 października 2016r.;

tj. przestępstwa z art. 191§2 k.k. w stosunku do R. M., zaś w stosunku do J. K. (1) z art. 191§2 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k.;

b)  wspólnie i w porozumieniu, około godziny 21:40 dnia 4 czerwca 2017r. w mieszkaniu położonym w J. przy ul. (...), posługując się stalowym kluczem francuskim o długości około 30cm zastosowali przemoc wobec A. P. polegającą na pchnięciu go, które spowodowało jego upadek na podłoże, jak również zastosowali przemoc wobec M. B. polegającą na dwukrotnym jej uderzeniu z pięści w twarz, jak również grozili jej uszkodzeniem ciała zamachując się w jej kierunku tym kluczem, przy czym działali w celu wymuszenia zwrotu służącej R. M. wobec M. B. wierzytelności pieniężnej w kwocie około 2.000zł, a ponadto zabrali należący do niej telefon komórkowy marki (...) o wartości 480zł, zaś J. K. (1) czynu tego dopuścił się będąc uprzednio skazany wyrokiem Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze z dnia 23 listopada 2010r. w sprawie sygn. akt III K 97/10 m.in. za przestępstwo z art. 280§2 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k. na karę 5 lat pozbawienia wolności, którą została objęta wyrokiem łącznym tego Sądu z dnia 18 października 2013r. w sprawie sygn. akt III K 85/13, którym to skazano go na karę łączną 6 lat pozbawienia wolności, i którą to karę łączną odbył w okresach od dnia 2 lipca 2010r. do dnia 2 maja 2011r. oraz od dnia 30 sierpnia 2011r. do dnia 28 października 2016r.;

tj. przestępstwa z art. 191§2 k.k. w stosunku do R. M., zaś w stosunku do J. K. (1) z art. 191§2 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k.;

c)  wspólnie i w porozumieniu ze sobą oraz z dwoma innymi nieustalonymi mężczyznami około godziny 21:30 dnia 13 maja 2017r. w mieszkaniu położonym w J. przy ul. (...), posługując się drewnianymi kijami o długości około 50cm i o krawędzistych powierzchniach grozili M. T. oraz J. T. (1) pozbawieniem życia, przy czym działali w celu wymuszenia zwrotu służącej R. M. wobec M. T. oraz J. T. (1) wierzytelności pieniężnej w kwocie około 2.500zł, zaś J. K. (1) czynu tego dopuścił się będąc uprzednio skazany wyrokiem Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze z dnia 23 listopada 2010r. w sprawie sygn. akt III K 97/10 m.in. za przestępstwo z art. 280§2 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k. na karę 5 lat pozbawienia wolności, którą została objęta wyrokiem łącznym tego Sądu z dnia 18 października 2013r. w sprawie sygn. akt III K 85/13, którym to skazano go na karę łączną 6 lat pozbawienia wolności, i którą to karę łączną odbył w okresach od dnia 2 lipca 2010r. do dnia 2 maja 2011r. oraz od dnia 30 sierpnia 2011r. do dnia 28 października 2016r.;

tj. przestępstwa z art. 191§2 k.k. w stosunku do R. M., zaś w stosunku do J. K. (1) z art. 191§2 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k.;

i za to na podstawie art. 191§2 k.k. w zw. z art. 91§1 k.k. skazał R. M. na karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności, zaś J. K. (1) skazał na podstawie art. 191§2 k.k. w zw. z art. 91§1 k.k. na karę 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  w zakresie zarzutu opisanego w pkt. 1 części wstępnej wyroku uznał oskarżonych R. M. i J. K. (1) za winnych tego, że działając wspólnie i w porozumieniu ze sobą oraz z innym nieustalonym mężczyzną, około godziny 21:00 dnia 13 maja 2017r. w mieszkaniu położonym w J. przy ul. (...), posłużyli się wobec J. P. (1) innym podobnie do broni palnej lub noża niebezpiecznym przedmiotem w postaci drewnianego kija o długości około 50cm i o krawędzistej powierzchni, jak i grozili mu i jego synowi Z. P. natychmiastowym użyciem przemocy w postaci ich zabicia, po czym zabrali J. P. (1) w celu przywłaszczenia pieniądze w kwocie 1.100zł, przy czym J. K. (1) czynu tego dopuścił się będąc uprzednio skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze z dnia 5 czerwca 2006r. w sprawie sygn. akt II K 249/06 za przestępstwo z art. 279§1 k.k. na karę 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 5 lat próby, której wykonanie zarządzono postanowieniem tego Sądu z dnia 1 października 2007r. w sprawie sygn. akt Ko 517/07, którą odbył w okresach od dnia 18 września 2008r. do dnia 22 maja 2009r. oraz od dnia 2 maja 2011r. do dnia 30 sierpnia 2011r., jak również wyrokiem Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze z dnia 23 listopada 2010r. w sprawie sygn. akt III K 97/10 m.in. za przestępstwo z art. 280§2 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k. popełnione w dniu 1 lipca 2010r. na karę 5 lat pozbawienia wolności, którą została objęta wyrokiem łącznym tego Sądu z dnia 18 października 2013r. w sprawie sygn. akt III K 85/13, którym to skazano go na karę łączną 6 lat pozbawienia wolności, i którą to karę łączną odbył w okresach od dnia 2 lipca 2010r. do dnia 2 maja 2011r. oraz od dnia 30 sierpnia 2011r. do dnia 28 października 2016r.;

tj. przestępstwa z art. 280§2 k.k. w stosunku do R. M., zaś w stosunku do J. K. (1) z art. 280§2 k.k. w zw. z art. 64§2 k.k.

i za to na podstawie art. 280§2 k.k. skazał R. M. na karę 3 (trzech) lat pozbawienia wolności, zaś J. K. (1) skazuje na podstawie art. 280§2 k.k. w zw. z art. 64§2 k.k. na karę 4 (czterech) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

III.  w zakresie zarzutu opisanego w pkt. 4 części wstępnej wyroku uznał oskarżonego R. M. za winnego tego, że w okresie od zimy 2014r., jednak nie wcześniej niż w dniu 10 stycznia 2014r., do dnia 6 czerwca 2017r. w J. zatrzymał bez podstawy prawnej wydany w dniu 10 stycznia 2014r. przez Prezydenta Miasta J. dowód osobisty na nazwisko M. B. o nr. (...),

tj. wykroczenia z art. 79 pkt. 2 ustawy z dnia 6 sierpnia 2010r. o dowodach osobistych

i za to na podstawie art. 79 pkt. 2 ustawy z dnia 6 sierpnia 2010r. o dowodach osobistych skazał go na karę 200zł (dwustu złotych) grzywny;

IV.  na podstawie art. 85§1 k.k. w zw. z art. 86§1 k.k. w zw. z art. 91§2 k.k. połączył wymierzone oskarżonemu R. M. kary pozbawienia wolności za ciąg przestępstw i przestępstwo opisane w pkt. I i II części dyspozytywnej wyroku i skazał go na karę łączną 3 (trzech) lat i 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności, zaś na podstawie art. 85§1 k.k. w zw. z art. 86§1 k.k. w zw. z art. 91§2 k.k. połączył wymierzone oskarżonemu J. K. (1) kary pozbawienia wolności za ciąg przestępstw i przestępstwo opisane w pkt. I i II części dyspozytywnej wyroku i skazał go na karę łączną 5 (pięciu) lat pozbawienia wolności;

V.  na podstawie art. 46§1 k.k. orzekł środek kompensacyjny w postaci obowiązku naprawienia szkody:

a)  w zakresie przestępstwa opisanego w pkt. I lit. b części dyspozytywnej wyroku zobowiązując oskarżonych R. M. i J. K. (1) do solidarnej zapłaty na rzecz pokrzywdzonej M. B. kwoty 480zł (czterystu osiemdziesięciu złotych);

b)  w zakresie przestępstwa opisanego w pkt. II części dyspozytywnej wyroku zobowiązując oskarżonych R. M. i J. K. (1) do solidarnej zapłaty na rzecz pokrzywdzonego J. P. (1) kwoty 1.100zł (tysiąca stu złotych);

VI.  na podstawie art. 63§1 k.k. zaliczył:

a)  oskarżonemu R. M. na poczet orzeczonej wobec niego kary łącznej pozbawienia wolności okres jego rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 6 czerwca 2017r. do dnia 9 lutego 2018r., przy czym przyjął, że jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równa się jednemu dniowi pozbawienia wolności;

b)  oskarżonemu J. K. (1) na poczet orzeczonej wobec niego kary łącznej pozbawienia wolności okres jego rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 16 sierpnia 2017r. do dnia 9 lutego 2018r., przy czym przyjął, że jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równa się jednemu dniowi pozbawienia wolności;

VII.  na podstawie art. 230§2 k.p.k. zwrócił Prezydentowi Miasta J. dowód rzeczowy opisany w wykazie dowodów rzeczowych Prokuratury Rejonowej w Jeleniej Górze Drz. nr 1005/17 w postaci dowodu osobistego o nr. (...) wydanego na nazwisko M. B.;

VIII.  na podstawie art. 29 ustawy z dnia 26 maja 1982r. prawo o adwokaturze w zw. z §4 ust. 1 i 3 i §17 ust. 1 pkt. 2 i ust. 2 pkt. 5 i §20 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu zasądził od Skarbu Państwa:

a)  na rzecz adw. P. N. kwotę 1.440zł oraz dalsze 331,20zł tytułem podatku od towarów i usług za nieopłaconą pomoc prawną udzieloną z urzędu oskarżonemu R. M.;

b)  na rzecz adw. R. B. kwotę 1.440zł oraz dalsze 331,20zł tytułem podatku od towarów i usług za nieopłaconą pomoc prawną udzieloną z urzędu oskarżonemu J. K. (1);

IX.  na podstawie art. 627 k.p.k. zasądził od oskarżonego R. M. na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w 1/2 części, zaś na podstawie art. 2 ust. 1 pkt. 5 i art. 3 ust. 1 w zw. z art. 21 pkt. 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych wymierzył temu oskarżonemu opłatę w wysokości 430zł, zaś na podstawie art. 624§1 k.p.k. zwolnił oskarżonego J. K. (1) od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów procesu.

Apelację od tego wyroku wnieśli oskarżeni oraz prokurator.

Obrońca oskarżonego J. K. (1) zaskarżył wyrok w zakresie pkt I, II, IV, V części dyspozytywnej wyroku , zarzucając:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjęty za podstawę wydanego orzeczenia, a polegający na wadliwym przyjęciu, że :

- oskarżony J. K. (1) działając wspólnie i w porozumieniu z innymi sprawcami, opisanymi w pkt I części dyspozytywnej wyroku, z zamiarem bezpośrednim dopuścił się ciągu przestępstw z art. 191 § 2 k.k., gdy tymczasem nie sposób wniosków takich wyprowadzić z zebranego w sprawie materiału dowodowego;

- w zakresie pkt I i II części dyspozytywnej orzeczenia sprawcy posługiwali się niebezpiecznym przedmiotem w postaci kija drewnianego o długości ok. 50 cm i o krawędziastej powierzchni poprzez przyrównanie tego narzędzia do kija baseballowy, gdy tymczasem pomiędzy tymi narzędziami istnieją tak daleko idące różnice, że porównań tego typu czynić nie można;

- oskarżony J. K. (1) dopuścił się przestępstwa opisanego w pkt II części dyspozytywnej wyroku z art. 280 § 2 k.k., gdy tymczasem nie sposób przyjąć, że oskarżony swoim zachowaniem wypełnił wszelkie znamiona tego przestępstwa, a nadto posługiwał się niebezpiecznym narzędziem w postaci kija;

- J. K. (1) opuszczając mieszkanie M. B. dokonał zaboru telefonu komórkowego marki (...) o wartości 480 zł, gdy tymczasem wniosku takiego nie można wywieźć z zebranego w sprawie materiału dowodowego.

Podnosząc powyższe zarzuty wniósł o uniewinnienie oskarżonego od zarzucanych mu czynów.

Obrońca oskarżonego R. M. zaskarżył wyrok w zakresie pkt I, II, III, IV i V części dyspozytywnej wyroku – zarzucając:

1.  obrazę prawa materialnego, a mianowicie art. 79 pkt 2 ustawy z dnia 6 sierpnia 2010 r. o dowodach osobistych, poprzez jego błędną wykładnię i zakwalifikowanie czynu oskarżonego R. M. jako wykroczenia, podczas gdy z prawidłowych ustaleń poczynionych przez Sąd wynika, iż zachowanie oskarżonego nie wyczerpuje znamion czynu zabronionego przez ustawę.

2.  obrazę przepisów postępowania, tj. art. 7 i 410 k.p.k. poprzez dowolną ocenę dowodów, w szczególności przydanie waloru wiarygodności zeznaniom pokrzywdzonym, które nie korespondują z pozostałym materiałem dowodowym w sprawie, z pominięciem w ocenie tych zeznań, że pokrzywdzeni jako dłużnicy którzy od lat unikają odpowiedzialności za swoje zobowiązania wobec skarżącego są zainteresowani aby przedstawiać R. M. w niekorzystnym świetle.

3.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, a polegający na niewłaściwym przyjęciu – wbrew wyjaśnieniom oskarżonego R. M. – iż skarżący dopuścił się działając wspólnie i w porozumieniu z innymi sprawcami, opisanymi w pkt I części dyspozytywnej wyroku, z zamiarem bezpośrednim ciągu przestępstw z art. 191 § 2 k.k., podczas gdy okoliczności sprawy oraz prawidłowa i całościowa wykładnia materiału dowodowego nie prowadzi do wniosku, że oskarżony dopuścił się popełnienia zarzucanych mu czynów.

4.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, a polegający na stwierdzeniu, że w zakresie czynów opisanych w pkt I i II części dyspozytywnej wyroku sprawcy posługiwali się niebezpiecznym przedmiotem w postaci kija drewnianego, poprzez przyrównania tego narzędzia do kija baseballowego, podczas gdy porównań ego rodzaju czynić nie sposób z uwagi na istniejące między tymi narzędziami daleko idące różnice.

5.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, a polegający na niewłaściwym przyjęciu – wbrew wyjaśnieniom oskarżonego R. M. – iż skarżący wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami dopuścił się przestępstwa stypizowanego w art. 280 § 2 k.k. na szkodę J. P. (1), podczas gdy z okoliczności sprawy oraz prawidłowej i całościowej wykładni materiału dowodowego, nie wynika aby drugi współoskarżony J. K. (1) swoim zachowaniem wypełnił wszelkie znamiona tego przestępstwa, w tym posługiwał się niebezpiecznym narzędziem.

6.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, a polegający na niewłaściwym przyjęciu – wbrew wyjaśnieniom oskarżonego R. M. oraz J. K. (1) – iż skarżący opuszczając mieszkanie M. B. dokonał zaboru telefonu komórkowego marki (...) o wartości 480 zł, podczas gdy całościowa wykładnia materiału dowodowego nie prowadzi do tego rodzaju wniosku.

7.  rażącą niewspółmierność orzeczonej względem oskarżonego w pkt IV części dyspozytywnej wyroku kary łącznej 3 lat i 4 miesięcy pozbawienia wolności w stosunku do stopnia społecznej szkodliwości przypisanych mu czynów, oraz relacji do celów, jakie kara ta powinna spełniać w zakresie prewencji szczególnej i społecznego oddziaływania, przy zupełnym pominięciu występujących w spawie okoliczności łagodzących jako przesłanki do wymierzenia niższej kary, a w konsekwencji nieadekwatnie wysokiej kary łącznej.

Podnosząc powyższe zarzuty, wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku wobec oskarżonego R. M. – to jest uniewinnienie od zarzucanych mu czynów; ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Prokurator zaskarżył wyrok w całości dotyczącej orzeczenia o winie na niekorzyść oskarżonego R. M. w zakresie czynów opisanych w pkt 2 i 4 części wstępnej wyroku, zaś odnośnie oskarżonego J. K. (1) w całości dotyczącej orzeczenia o winie w zakresie czynów opisanych w pkt 2 części wstępnej wyroku – zarzucając:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku mający istotny wpływ na treść tego orzeczenia wskutek błędnej oceny materiału dowodowego sprzecznej z zasadami poprawnego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego polegający na mylnym uznaniu, że pokrzywdzona M. B. była wierzycielem oskarżonego R. M. co skutkowało dowolnym ustaleniem, że czyn opisany w pkt 2 części wstępnej wyroku stanowi występek z art. 191 § 2 k.k. w przypadku R. M. opisany w pkt Ib rozstrzygnięcia wyroku, zaś w przypadku J. K. (1) z art. 191 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. opisany w pkt Ib rozstrzygnięcia wyroku mimo tego, że jakkolwiek prawidłowa ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego – w szczególności treść konsekwentnych zeznań pokrzywdzonej, których zresztą Sąd słusznie nie zakwestionował, a które są logiczne i spójne z innymi dowodami ujawnionymi w sprawie z wyjątkiem wyjaśnień oskarżonego stanowią logiczną całość i prowadzą do wniosku, że oskarżeni dopuścili się czynów wyczerpujących znamiona z art. 280 § 2 k.k. w przypadku R. M., zaś w przypadku J. K. (1) z art. 280 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k.

2.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku i mający istotny wpływ na jego treść wyrażający się w błędnym ustaleniu, że zachowanie oskarżonego R. M. nie wypełniło znamion zarzucanego mu w pkt 4 części wstępnej wyroku występku z art. 276 k.k., podczas gdy prawidłowa ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego w postaci przede wszystkim zeznań pokrzywdzonej M. B. jak i wyjaśnień samego oskarżonego R. M. jednoznacznie prowadzi do wniosku przeciwnego, tj. iż oskarżony R. M. swoim działaniem wypełnił znamiona występku przewidzianego w art. 276 k.k.

Podnosząc powyższe zarzuty, wniósł o:

1.  zmianę zaskrzonego wyroku wobec oskarżonego R. M. w części dotyczącej czynu opisanego w pkt Ib części dyspozytywnej wyroku poprzez wskazanie prawidłowej kwalifikacji prawnej z art. 280 § 2 k.k. oraz wymierzenie na tej podstawie kary 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz w części dotyczącej czynu opisanego III części dyspozytywnej wyroku poprzez wskazanie prawidłowej kwalifikacji prawnej z art. 276 k.k. oraz wymierzenie na tej podstawie kary 6 miesięcy pozbawienia wolności, a także zmianę w konsekwencji orzeczenia w zakresie kary łącznej i wymierzenie kary łącznej w wymiarze 5 lat pozbawienia wolności.

2.  zmianę zaskarżonego wyroku wobec oskarżonego J. K. (1) w części dotyczącej czynu opisanego w pkt Ib części dyspozytywnej wyroku poprzez wskazanie prawidłowej kwalifikacji prawnej z art. 280 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k. oraz wymierzenie na tej podstawie kary 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, a także zmianę w konsekwencji orzeczenia w zakresie kary łącznej i wymierzenie kary łącznej w wymiarze 6 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności.

3.  w pozostałym zakresie o utrzymanie zaskarżonego wyroku w mocy.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Niezasadna okazała się apelacja prokuratora i w zasadniczej części apelacje obu obrońców oskarżonych, które były trafione wyłącznie w zakresie, w jakim kwestionowały popełnienie przez oskarżonych zbrodni z art. 280 § 2 kk.

Apelacje obrońców są zasadne w tym zakresie, w jakim kwestionują ustalenia faktyczne sprawy wskazujące na popełnienie przez oskarżonych zbrodni rozboju, jak też ostateczną kwalifikację fragmentu zachowania oskarżonych z art. 280 § 2 kk. Oskarżonym zarzucono jeden czyn na szkodę J. P. (1) i Z. P. kwalifikowany w akcie oskarżenia z art. 280 § 2 kk, zaś Sąd Okręgowy podzielił to zachowanie na dwa czyny – jeden na szkodę J. P. (1) kwalifikowany z art. 280 § 2 kk, drugi zaś na szkodę Z. P. kwalifikowany z art. 191 § 2 kk. W ocenie Sądu apelacyjnego nie jest przekonująca argumentacja Sądu Okręgowego przemawiająca za takim rozdzieleniem aktywności oskarżonych. Fakt, że oskarżeni zwrócili się w czasie tego zdarzenia przeciwko dwóm różnym pokrzywdzonym, spośród których pokrzywdzony J. P. (1) bezsprzecznie nie był dłużnikiem żadnego z oskarżonych nie uzasadnia bowiem braku możliwości potraktowania tego zachowania jako jednego przestępstwa na szkodę obu pokrzywdzonych. Przeciwnie – zdaniem Sądu Apelacyjnego pogląd taki sformułowany przez Sąd I instancji narusza art. 11 § 1 kk, wedle którego to przepisu ten sam czyn może stanowić tylko jedno przestępstwo. Określenie "ten sam czyn" należy wiązać ze znamieniem opisującym czynność sprawczą, a więc z tym fragmentem zakresu normowania normy sankcjonowanej, który określa normowane tą normą zachowanie w wymiarze czysto przedmiotowym. W orzecznictwie wyrażany jest pogląd, że o wielości czynów nie może przesądzać wielość skutków, czy liczba osób pokrzywdzonych. Przy określeniu bowiem jedności lub wielości czynów należy położyć nacisk na zachowanie sprawcy, a nie na jego następstwa. Ważnymi elementami tego zachowania będą: jedność czasu i miejsca, nastawienie sprawcy zmierzające do osiągnięcia tego samego relewantnego z punktu widzenia prawa karnego celu, wyodrębnienie zintegrowanych zespołów jego aktywności [zob. wyrok SA w Katowicach z dnia 3 czerwca 2005 r., II AKa 161/05, KZS 2005, z. 12, poz. 39]. Z treści art. 11 § 1 k.k. wyłania się jednoznaczny wniosek, że zachowanie będące zewnętrznym przejawem jednego impulsu woli stanowi tylko jeden czyn, niezależnie od liczby skutków tego zachowania oraz od liczby naruszonych przez nie norm. Inaczej mówiąc, przy określaniu jedności i wielości czynów należy położyć akcent na zachowanie sprawcy, a nie na jego mniej lub bardziej liczne następstwa. Na przyjęcie bowiem konstrukcji wielości przestępstw nie pozwala okoliczność, że całość działań sprawcy okazała się jednym zespołem jego fizycznych zachowań i wyrażała jeden wspólny akt woli, dodatkowo zaś należy zwrócić uwagę na takie elementy, jak: jedność czasu i miejsca zdarzenia oraz tożsamość osób pokrzywdzonych [wyrok SA w Lublinie z dnia 30 listopada 2004 r., II AKa 190/04, Prok. i Pr.-wkł. 2005, nr 11, poz. 13 – Komentarz do art.11 Kodeksu karnego, Jacek Giezek, LEX 2018].

Z tych względów należało uznać, że oskarżeni dopuścili się tylko jednego czynu na szkodę J. P. (1) i Z. P.. Zdaniem Sądu Apelacyjnego czyn ten należało zakwalifikować z art. 191 § 2 kk. Oskarżeni działali bowiem w celu wymuszenia zwrotu wierzytelności, jaka przysługiwała R. M. od Z. P., a nie w celu osiągnięcia bezprawnej korzyści majątkowej, co jest znamieniem przestępstwa z art. 280 kk. Dla prawidłowej kwalifikacji zachowania oskarżonych znaczenie ma przede wszystkim cel, w którym sprawca działa: czy jest to zwrot wierzytelności, czy korzyść bezprawna (kradzież), jak w przypadku art. 280 kk. Dla rozpoznania strony podmiotowej przestępstwa z art. 191 § 2 k.k. rozstrzygające znaczenie ma to tylko, czy sprawca wymuszający zwrot świadczenia działa w takim celu ze świadomością, że na podstawie obowiązującego prawa przysługuje mu (lub osobie, na rzecz której działa) wierzytelność, a więc że dłużnik jest zobowiązany do świadczenia - wyrok SN z 8.12.2004 r., V KK 282/04, Prok. i Pr.-wkł. 2005/5, poz. 2. Przy czynie z art. 191 § 2 k.k. przemoc lub groźba bezprawna w celu zmuszenia innej osoby do określonego zachowania, gdzie brak możliwości ustalenia zamiaru zaboru w celu przywłaszczenia uniemożliwi zawsze uznanie takiego zachowania za przestępstwo rozboju - wyrok SA w Lublinie z 19.02.2008 r., II AKa 16/08, LEX nr 399945. Nie budzi żadnych wątpliwości, że oskarżeni przyszli do mieszkania P. z zamiarem odzyskania długu, a nie kradzieży. W toku prowadzonej „egzekucji” ustalono, że dłużnik nie miał pieniędzy, ale wskazał on na swojego ojca – J. P. (1), jako na osobę, która dług ureguluje. Następnie napastnicy zabrali J. P. (1) pieniądze, strasząc go przy tym użyciem przemocy. Zdaniem Sądu Apelacyjnego nadal działali oni w celu odzyskania wierzytelności, zwłaszcza, że w dynamicznje sytuacji nie było jasne, czy pieniądze, które miał im dać J. P. (1), należały do niego, czy do dłużnika Z. P.. Z zachowania Z. P., który wskazał, że pieniądze ma jego ojciec, wynikało zresztą, że J. P. (1) miał spłacić dług za syna. Tym samym nie zmienił się cel działania oskarżonych, jakim było odzyskanie wierzytelności. Z tego względu należało oskarżonych uznać za winnych tego, że działając wspólnie i w porozumieniu oraz z innym nieustalonym mężczyzną, około godziny 21:00 dnia 13 maja 2017r. w mieszkaniu położonym w J. przy ul. (...), posługując się drewnianym kijem o długości około 50cm i o krawędzistej powierzchni, zastosowali przemoc wobec Z. P. polegającą na uderzeniu go tym kijem w prawe jego ramię, jak również grozili Z. P. oraz J. P. (1) pozbawieniem życia, po czym zabrali J. P. (1) pieniądze w kwocie 1.100zł, przy czym działali w celu wymuszenia zwrotu służącej R. M. wobec Z. P. wierzytelności pieniężnej w kwocie około 1.600zł. Czyn ten wyczerpuje znamiona z art. 191 § 2 kk. Ponieważ czyn ten oskarżony J. K. (1) popełnił, będąc uprzednio skazany wyrokiem Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze z dnia 23 listopada 2010r. w sprawie sygn. akt III K 97/10 m.in. za przestępstwo z art. 280§2 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k. na karę 5 lat pozbawienia wolności, którą została objęta wyrokiem łącznym tego Sądu z dnia 18 października 2013r. w sprawie sygn. akt III K 85/13, którym to skazano go na karę łączną 6 lat pozbawienia wolności, i którą to karę łączną odbył w okresach od dnia 2 lipca 2010r. do dnia 2 maja 2011r. oraz od dnia 30 sierpnia 2011r. do dnia 28 października 2016r., czyn ten w jego przypadku należało zakwalifikować z art. 191 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.;

W pozostałym zakresie co do zasady nie były trafione podniesione przez obrońcę oskarżonego J. K. (1) zarzuty dotyczące błędu w ustaleniach faktycznych odnoszące się do przypisanych B. Z. czynów, jak też podniesione przez obrońcę oskarżonego R. M. zarzuty dotyczące błędu w ustaleniach faktycznych odnoszące się do przypisanych B. Z. czynów, obrazy przepisów postępowania, tj. art. 7 i 410 k.p.k. poprzez dowolną ocenę dowodów.

Należy stwierdzić, że Sąd I instancji nie dopuścił się ani obrazy przepisów postępowania mogącej mieć wpływ na treść wyroku, ani błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia. Sąd Okręgowy dokonał szczegółowej analizy przeprowadzonych dowodów i ocenę tę sąd odwoławczy w pełni aprobuje. W wyczerpującym pisemnym uzasadnieniu wyroku, sporządzonym z dużą starannością i dbałością o uwzględnienie i szczegółową analizę wszelkich faktów w sprawie istotnych, Sąd I instancji poddał wszechstronnej analizie logicznej zebrane dowody, w sposób w pełni przekonywujący oraz zgodny ze wskazaniami wiedzy i życiowego doświadczenia, przedstawiając na jakich przesłankach faktycznych oparł swoje przekonanie odnośnie do wiarygodności tych dowodów, które Sąd włączył do faktycznej podstawy wyroku, i dlaczego nie dał wiary pozostałym dowodom. Wnioski ocenne Sądu wyprowadzone zostały z całokształtu okoliczności ujawnionych podczas przewodu sądowego (art. 410 k.p.k.), zgodnie z dyrektywami prawdy (art. 2 § 2 k.p.k.) i bezstronności (art. 4 k.p.k.); a tym samym nie wykraczają one poza granice ocen zakreślonych dyspozycją art. 7 k.p.k. Ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd I instancji w toku rozprawy głównej mogą być skutecznie zakwestionowane, a ich poprawność zdyskwalifikowana wtedy dopiero, gdyby w procesie dochodzenia do nich Sąd uchybił dyrektywom art. 7 k.p.k., pominął istotne w sprawie dowody lub oparł się na dowodach na rozprawie nieujawnionych. Zarzut obrazy przepisu art. 7 k.p.k. i w związku z tym dokonania błędnych ustaleń faktycznych może być skuteczny tylko wtedy, gdy skarżący wykaże, że sąd orzekający – oceniając dowody - naruszył zasady logicznego rozumowania, nie uwzględnił przy ich ocenie wskazań wiedzy oraz doświadczenia życiowego. Ocena dowodów dokonana z zachowaniem wymienionych kryteriów pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k., gdy nadto sąd nie orzeknie z obrazą art. 410 k.p.k. i art. 424 k.p.k. oraz nie uchybi dyrektywie art. 5 § 2 k.p.k. Tego rodzaju uchybień, tak w procesie dokonywania ustaleń faktycznych, jak też w odniesieniu do uzasadnienia wyroku Sądu I instancji sąd odwoławczy – jak wyżej wskazano – nie stwierdził i ich istnienia w żadnym stopniu nie uwiarygodnił skarżący.

Prawidłowo Sąd Okręgowy ustalił stan faktyczny na podstawie całokształtu materiału dowodowego, biorąc pod uwagę zarówno wyjaśnienia oskarżonych, jak i zeznania poszczególnych świadków, jak też dowody obiektywne w postaci tytułów egzekucyjnych, pism, fotografii i protokołów oględzin i przeszukań. Przecież sam oskarżony R. M. przyznał, że w celu odzyskania służących mu wobec dłużników wierzytelności pieniężnych wynikających z nieopłaconych czynszów za wynajmowanie pomieszczeń w należącym do niego hotelu, był wraz z J. K. (1) i kolejnym mężczyzną w dniu 13 maja 2017r. w mieszkaniu Z. P. i J. P. (1), jak również tego samego dnia w mieszkaniu M. T. i J. T. (1). R. M. wyjaśnił też, że wraz z J. K. (1) w dniu 4 czerwca 2017r. udali się w takim samym celu do miejsca zamieszkania M. B. i A. P.. R. M. podał też, że podczas wizyty u Z. P. i J. P. (2) J. K. (1) i nieznany mu mężczyzna posługiwali się drewnianymi nogami taboretowymi oraz że J. K. (1) zabrał z portfela należącego do tego ostatniego pokrzywdzonego pieniądze. R. M. spójnie wskazał też, że podczas wizyty w mieszkaniu M. B. i A. P. ten ostatni pokrzywdzony został pchnięty przez J. K. (1) na ławę, co skutkowało zbiciem szklanego blatu, a wreszcie, że J. K. (1) wyrwał w trakcie zajścia M. B. telefon komórkowy, który wyrzucił po wyjściu z tego lokalu mieszkalnego. Wiarygodnie opisał R. M. również okoliczności wejścia w posiadanie dowodu osobistego wystawionego na nazwisko M. B.. Z kolei drugi z oskarżonych J. K. (1) na rozprawie głównej przyznał, że towarzyszył R. M. w czasie zdarzeń opisanych w pkt. I – III aktu oskarżenia. Ponadto spójnie wskazał, że podczas wizyty w mieszkaniu zajmowanym przez M. B. i A. P. pchnął tego ostatniego, co skutkowało jego upadkiem na ławę i doprowadziło do zbicia szklanego blatu.

Podkreślić trzeba, że taka relacja obu oskarżonych znajdowała stanowcze potwierdzenie w zeznaniach Z. P., J. P. (1), M. T., J. T. (1), M. S. (1), M. P., M. K., M. B., A. P. i J. P. (3). Wszyscy oni potwierdzili bowiem, że zostali w datach opisanych w zarzutach z pkt. 1 – 3 aktu oskarżenia zaatakowani w miejscach ich zamieszkania przez kilku mężczyzn, wśród których byli obaj oskarżeni. Należało też nadmienić, że M. T. i J. T. (1) stanowczo potwierdzili, że w czasie przestępstwa popełnionego na ich szkodę byli dłużnikami R. M., zaś o zadłużeniu M. B. wobec tego oskarżonego szczegółowo wypowiedział się na rozprawie świadek A. P.. Wszak wyjaśnił on, że M. B. miała wobec R. M. zadłużenie z tytułu wynajmowania pokoju hotelowego. Co do wizyty u M. B., słusznie Sąd Okręgowy wskazał też na wagę dokumentacji zdjęciowej dołączonej przez M. B., która obrazowała uszkodzenie szklanego blatu ławy w zajmowanym przez nią i A. P. mieszkaniu. Potwierdza ona zarówno relację pokrzywdzonych o zdarzeniu, jak i wspomniane wyżej wyjaśnienia obu oskarżonych.

Miał całkowitą rację Sąd Okręgowy, w pozostałym zakresie odmawiając oparcia się na wyjaśnieniach oskarżonych i dając w tym zakresie wiarę zeznaniom pokrzywdzonych, jak i dowodom obiektywnym. Nie można bowiem tracić z pola widzenia, że R. M. w swoich innych wyjaśnieniach często popadał w oczywiste sprzeczności, a przy tym nie był w stanie w sposób logiczny wyjaśnić przyczyn ich zaistnienia. W szczególności raziły brakiem konsekwencji te jego depozycje złożone w początkowej fazie śledztwa, w których stanowczo wskazywał, że u dłużników Z. P. i M. B. był sam, jak i że przeprowadzone z nimi rozmowy na temat zwrotu długów przebiegały w spokojnej atmosferze. Nie mogła się też ostać argumentacja tego oskarżonego, gdy wskazywał, że podczas tych zdarzeń nie doszło do posłużenia się wobec pokrzywdzonych jakimikolwiek przedmiotami oraz że w stosunku do nich nie zostały wówczas zastosowane żadne bezprawne oddziaływania, a wreszcie, że w trakcie wizyty w mieszkaniu zajmowanym przez Z. P. w ogóle nie spotkał jego ojca J. P. (1). Wyjaśnienia te nie korelują najmniejszym stopniu z zeznaniami pokrzywdzonych J. P. (1) i Z. P., jak też wyjaśnieniami samego R. M., który zarówno w śledztwie w dniu 19 lipca 2017r., a także w postępowaniu sądowym, przyznał, że podczas wizyty u Z. P. był w obecności J. K. (1) i nieznanego mężczyzny, zaznaczając zarazem, że ci dwaj mężczyźni posługiwali się wówczas nogami taboretowymi, a nieznany mężczyzna zniszczył tym przedmiotem popielnicę. Co więcej, R. M. podał na tym etapie procesu karnego, że J. K. (1) wziął z portfela J. P. (1) pieniądze, jak i zaznaczył, że również do miejsca zamieszkania M. B. udał się w towarzystwie (...). Słusznie wobec tego Sąd Okręgowy uznał, że R. M., składając w niniejszym procesie wyjaśnienia, nie dążył do przedstawienia faktycznie zaistniałych zdarzeń, lecz zmierzał zasadniczo do ukształtowania własnej sytuacji procesowej w taki sposób, aby uzyskać najkorzystniejsze dla siebie rozstrzygnięcie.

Nie można było też tracić z pola widzenia, że nie korespondowały ze sobą nie tylko poszczególne relacje złożone przez R. M., ale dostrzegać należało, że jego wyjaśnienia istotnie różniły się z tymi złożonymi przez J. K. (1), który choćby podał, że w czasie zdarzeń opisanych w akcie oskarżenia zawsze był w towarzystwie wyłącznie współoskarżonego, podczas, gdy R. M. wskazywał jednoznacznie, że w zdarzeniach opisanych w dwóch pierwszych punktach aktu oskarżenia, oprócz niego brał udział też J. K. (1), zaś w zdarzeniu opisanym w pierwszym punkcie tego dokumentu był z nimi również nieznany mężczyzna. J. K. (1) wywiódł ponadto, że w czasie obecności w miejscu zamieszkania Z. P. i J. P. (1) nie uzyskał żadnych pieniędzy, zaznaczając, że J. P. (1) miał wówczas zadeklarować, że posiada pieniądze, po czym jednak miał stwierdził, że ich nie ma, co stało w sprzeczności z wyjaśnieniami R. M., który przyznał, że J. K. (1) w czasie analizowanego zdarzenia zabrał z portfela J. P. (1) bliżej nieokreśloną kwotę.

Słusznie też Sąd Okręgowy podszedł z należytą ostrożnością do tych wyjaśnień R. M., gdzie ten podawał, że agresywna postawa zaprezentowana przez J. K. (1) i nieznanego mężczyznę wobec Z. P. i J. P. (1) całkowicie go zaskoczyła i nie była przezeń akceptowana. Prawdziwości tych wyjaśnień przeczą bowiem nie tylko zeznania poszczególnych pokrzywdzonych, ale też fakt, że bezpośrednio po opuszczeniu mieszkania Z. i J. P. (1), udał się on ze współoskarżonym i dwoma nieustalonymi mężczyznami do miejsca zamieszkania M. i J. T. (1) również w celu prowadzenia „pozaprocesowej egzekucji”, a po upływie kilkunastu dni, w takim samym celu, udał się z J. K. (1) do miejsca zamieszkania M. B. i A. P.. Podczas wszystkich tych zdarzeń napastnicy zachowywali się w podobny sposób – agresywnie wobec pokrzywdzonych. Słusznie wobec tego Sąd Okręgowy zauważa, że korzystanie przez R. M. z tych samych osób przy okazji kolejnych „pozaprocesowych egzekucji” wprost wskazuje, że na to, że w pełni akceptował on sposób zachowania współsprawców, jak i fakt posługiwania się przez nich narzędziami. Jest zresztą jasne, że, gdyby R. M. zamierzał jedynie porozmawiać o zwrocie zadłużenia, a nie straszyć swoich dłużników w celu wymuszenia zwrotu wierzytelności, nie korzystałby z asysty innych osób, uzbrojonych w tak osobliwą broń jak nogi od taboretu, czy klucz francuski.

Tym samym uprawniona była teza, że R. M. obejmował swoją świadomością cały zespół znamion przypisanych mu przestępstw, działał w zamiarze bezpośrednim ich popełnienia oraz wspólnie i w porozumieniu z innymi napastnikami. Trzeba bowiem podkreślić, że każdy uczestnik miał istotny wkład w powodzenie całego przestępnego przedsięwzięcia. Mimo, że element zastraszania i przemocy w poszczególnych zadaniach przede wszystkim obarczał J. K. (1), a przy przestępstwie na szkodę P. jeszcze innego nieustalonego napastnika, rola R. M. była trudna do przecenienia i wykraczała daleko poza granice pomocnictwa. Wszak to on miał wiedzę o swoich dłużnikach, prowadził do nich pozostałych sprawców w celu dokonania „egzekucji”. Ponadto oskarżony R. M. każdorazowo wiedział, że użyte będą niebezpieczne narzędzia do grożenia pokrzywdzonym. Wyklucza to instytucję ekscesu pozostałych sprawców, na która zdaje się powoływać apelujący obrońca. Przytoczone okoliczności oceniane we wzajemnym powiązaniu ze sobą i przy uwzględnieniu zasad doświadczenia życiowego prowadzą do nieodpartego wniosku, że oskarżony R. M., działając wspólnie i w porozumieniu z pozostałymi współsprawcami, dokonał przypisanych mu czynów. Zachowanie R. M. każdorazowo stanowiło istotny wkład we wspólne przestępcze przedsięwzięcie, zwłaszcza że dla przyjęcia współsprawstwa wystarczające jest wykonanie jedynie części czynności czasownikowych, które ułatwiają znacznie popełnienie czynu zabronionego. Zachowanie R. M. wyraźnie wykraczało poza ramy pomocnictwa, stanowiąc dokonanie przypisanych czynów.

Wreszcie za w pełni odpowiadające regułom oceny dowodów należy uznać oparcie ustaleń faktycznych o zeznania złożone przez Z. P., J. P. (1), M. T., J. T. (1), M. P., M. S. (1), M. K., M. B., A. P., J. P. (3) i S. W.. Podkreślić przy tym trzeba, że merytoryczna ocena dowodów przez Sąd orzekający inaczej niż oczekuje tego strona nie oznacza jeszcze, że Sąd nie był otwarty na różne wersje przebiegu zdarzenia, czy uprzywilejowywał jedną ze stron procesu. Oczywiste jest przy tym, że dowody ze sobą sprzeczne – jak wyjaśnienia oskarżonych (w których kwestionują oni rzeczywisty charakter i przebieg czynności) w zestawieniu z przyjętymi przez ten Sąd podstawami ustaleń faktycznych – nie mogą być jednocześnie prawdziwe i Sąd I instancji był zobligowany do ich oceny i wytłumaczenia, którą z rozbieżnych wersji uważa za prawdziwą i dlaczego. Należy uznać, że Sąd Okręgowy w niniejszej sprawie w pełni zadaniu temu sprostał, bowiem w sposób logiczny i przekonywujący wyjaśnił, dlaczego odmówił dania wiary poszczególnym częściom wyjaśnień oskarżonych i dlaczego oparł się na zeznaniach wymienionych świadków. I tak okoliczności popełnienia przez R. M. i J. K. (1) przestępstwa popełnionego na szkodę Z. P. i J. P. (1) zostały całkowicie spójnie, a przy tym szczegółowo, zrelacjonowane przez tych pokrzywdzonych. Świadkowie ci potwierdzili, że w czasie tego zdarzenia napastników było trzech, że wśród nich był znany im R. M., jak i że dwaj pozostali wyposażeni byli w drewniane pałki, którymi grozili im pobiciem. Z. P. i J. P. (1) konsekwentnie wywodzili też, że J. K. (1) zabrał z należącego do J. P. (1) portfela pieniądze. Co więcej zeznania tych pokrzywdzonych w szczegółach korespondowały z tymi wyjaśnieniami R. M., którym przyznany został walor wiarygodności, a które przedstawiono wyżej.

Z kolei okoliczności popełnienia przestępstwa przypisanego R. M. i J. K. (1) na szkodę M. B. i A. P., zostały całkowicie spójnie, a przy tym szczegółowo opisane w zeznaniach M. B., A. P. i J. P. (3). Zeznania te korelują ze sobą w szczegółach, przez co nie budzi żadnej wątpliwości prawdziwość tych relacji. Podkreślić też trzeba, że również R. M. w swoich wyjaśnieniach przyznał, że w czasie tego zdarzenia towarzyszył mu J. K. (1), jak i ten ostatni zastosował we wnętrzu nieruchomości lokalowej zajmowanej przez M. B. i A. P. przemoc fizyczną wobec tego mężczyzny, która spowodowała jego upadek na ławę ze szklanym blatem, jak też, że J. K. (1) wyrwał M. B. telefon komórkowy, który rzucił następnie na klatce schodowej. Z kolei fakt użycia przez napastników klucza francuskiego wprost wynika z zeznań złożonych przez M. B., A. P. i J. P. (3). Wskazać też trzeba na dwa zarejestrowane telefoniczne żądania przeprowadzenia interwencji zgłoszone przez M. B., gdzie opisywała ona okoliczności zdarzenia, będąc wyraźnie rozemocjonowana, a przy tym podała, że została napadnięta przez R. M. i innego nieznanego jej mężczyznę.

Z kolei okoliczności popełnienia przestępstwa przypisanego R. M. i J. K. (1) na szkodę M. T. i J. T. (1) zostały kategorycznie opisane przez M. T., J. T. (1), M. S. (1), M. P. i M. K.. Świadkowie ci opisali sposób zachowania napastników – najpierw wobec M. S. (1), do której oskarżeni udali się omyłkowo, a następnie wobec M. i J. T. (2). Nie zasługują przeto ona wiarę wyjaśnienia oskarżonych, że nie byli oni agresywni ani wobec M. S. (1), ani też wobec M. i J. T. (1) i że nie mieli wówczas ze sobą żadnych niebezpiecznych przedmiotów. Tymczasem całkowicie odmiennie przebieg tego zdarzenia opisali nie tylko M. i J. T. (1), którzy wskazywali przecież, że pod drzwiami zajmowanego przez nich lokalu znajdowali się wyposażeni w drewniane pałki R. M. i J. K. (1), którzy usiłowali siłowo te drzwi sforsować, jak i M. S. (1), która w swoich zeznaniach zwróciła uwagę na agresywną postawę ostatniego oskarżonego K. i fakt posługiwania się przez niego w krytycznym czasie „nogą od stołu”.

Wskazać też trzeba na zeznania M. P., jak też na jej zarejestrowaną relację, którą złożyła telefonując w czasie zdarzenia na nr alarmowy 112 operatorowi Centrum Powiadamiania Ratunkowemu we W..

Z relacjami tymi korespondują też zeznania M. K., jak też S. W., który zeznał o wyłamaniu elektrozaczepu w drzwiach prowadzących na klatkę schodową nieruchomości położonej w J. przy ul. (...) i o uszkodzeniu skrzydła drzwiowego prowadzącego do mieszkania M. i J. T. (1). Z zeznaniami tego ostatniego świadka korespondowała też sporządzona przez niego dokumentacja, w tym fotograficzna.

Podkreślić trzeba, że wprost z materiału dowodowego wynika, że napastnicy posługiwali się nogami od taboretu w celu zastraszenia pokrzywdzonych Z. P., J. P. (1), M. T. i J. T. (1) oraz stalowym kluczem francuskim o długości około 30cm w celu zastraszenia M. B. i A. P.. Wniosek taki wprost wypływa z zeznań przedstawionych pokrzywdzonych, jak i innych wyżej omówionych świadków, jak np. M. S. (2). Co do zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych dokonanych przez Sąd I instancji poprzez nietrafione przyrównanie nóg od taboretu do kija baseballowego, to nie budzi żadnych wątpliwości, że podczas poszczególnych zajść J. K. (1) i nieustalony mężczyzna używali drewnianych kijów o długości około 50cm, średnicy 4 – 5cm i o krawędzistych powierzchniach, które zostały uprzednio pozyskane z nóg taboretu, a które były wykonane z litego drewna, jak również stalowym kluczem francuskim o długości około 30cm. Sąd I instancji uznał, że opisane ich właściwości powodowały, że takie przedmioty należało uznać za przedmioty niebezpieczne, gdyż niewątpliwie nadawały się one do ataku na zdrowie lub nawet życie innego człowieka. Kwestia, czy narzędzia te można uznać za podobne do broni palnej lub noża w rozumieniu art. 280 § 2 kk, nie ma większego znaczenia w niniejszej sprawie wobec zmiany kwalifikacji zarzuconych czynów zarówno przez Sąd Okręgowy, jak i Sąd Apelacyjny. Wystarczy wspomnieć, że zgodnie z ugruntowanym w orzecznictwie poglądem innym podobnie niebezpiecznym przedmiotem jest taki przedmiot, którego użycie może spowodować śmierć człowieka lub uszczerbek na jego zdrowiu i który jest pod tym względem podobny do broni palnej lub noża (wyrok SN z 6.06.1978 r., IV KR 154/78, OSNPG 1979/3, poz. 46; wyrok SN z 12.11.1985 r., IV KR 274/85, OSNPG 1987/2, poz. 20; wyrok SN z 20.10.1988 r., I KR 299/88, OSNPG 1989/12, poz. 124; Górniok [w:] Górniok i in., t. 2, s. 394; Czekaj, Posługiwanie się, s. 24). Niebezpieczność przedmiotu powinna wynikać z samych jego właściwości, nie zaś wyłącznie ze sposobu, w jaki został on przez sprawcę użyty (Marek, Komentarz, s. 600; Dąbrowska-Kardas, Kardas [w:] Wróbel, Zoll III, s. 137 i n.). Do tego rodzaju przedmiotów zaliczono w orzecznictwie m.in. metalowy garnek i butelki (wyrok SN z 30.12.1971 r., I KR 181/71, OSNPG 1972/5, poz. 90); jak też np. kij baseballowy lub imitację takiego kija (wyrok SA w Krakowie z 16.01.1997 r., II AKa 292/96, Prok. i Pr.-wkł. 1997/9, poz. 22), kula na łańcuchu (wyrok SA w Krakowie z 21.06.1995 r., II AKr 136/95, Prok. i Pr. 1996/2–3), kastet (wyrok SA w Gdańsku z 19.12.1996 r., Prok. i Pr.-wkł. 1997/7–8), łom żelazny (Chybiński, Rozbój, s. 35); por. też Marek, Komentarz, s. 599; Górniok [w:] Górniok i in., t. 2, s. 395; Stefański II, s. 544–547; Gałązka [w:] Grześkowiak, Wiak, s. 1335–1338.

"Inny podobnie niebezpieczny przedmiot" to przedmiot, który ze względu na swe właściwości może spowodować znaczne uszkodzenie ciała lub nawet śmierć. Właściwości niebezpiecznego przedmiotu w rozumieniu art. 280 § 2 kk oceniać należy na podstawie jego wielkości, wymiarów, masy, tnących powierzchni itp. (por. wyrok SN z dnia 5 lutego 1990 r., II KR 231/89, OSNPG 1990, nr 10, poz. 73; jedynie w części odnoszącej się do właściwości narzędzia). Tym samym budzi wątpliwości ustalenie dokonane przez Sąd Okręogwy, że sprawcy posługiwali się niebezpiecznymi narzędziami, które były podobne do kija bejsbolowego – w przypadku nóg od taboretu i do młotka – w przypadku klucza francuskiego. Wszak przedmiotów tych nie zabezpieczono, co właściwie uniemożliwia ocenę stopnia ich podobieństwa do wymienionych niebezpiecznych przedmiotów. Fakt posługiwania się tego rodzaju przedmiotami nie oznacza automatycznie, że umożliwiały one zadanie pokrzywdzonym zranień i wywołania najpoważniejszych skutków w ich zdrowiu. Nie budzi natomiast żadnych wątpliwości, że były to takie przedmioty, które mogły przestraszyć pokrzywdzonych, co ma istotne znaczenie z punktu widzenia znamion czynu zabronionego z art. 191 § 2 kk.

Nie zasługuje też na uwzględnienie zarzut apelacji obrońcy R. M. obrazy prawa materialnego, a mianowicie art. 79 pkt 2 ustawy z dnia 6 sierpnia 2010 r. o dowodach osobistych, poprzez jego błędną wykładnię i zakwalifikowanie czynu oskarżonego R. M. z punktu III części dyspozytywnej zaskarżonego wyroku jako wykroczenia z art. 79 pkt. 2 ustawy z dnia 6 sierpnia 2010r. o dowodach osobistych oraz odnoszący się do tego samego czynu zarzut apelacji prokuratora błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku i mającego istotny wpływ na jego treść wyrażający się w błędnym ustaleniu, że zachowanie oskarżonego R. M. nie wypełniło znamion występku z art. 276 k.k., podczas gdy prawidłowa ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego w postaci przede wszystkim zeznań pokrzywdzonej M. B. jak i wyjaśnień samego oskarżonego R. M. jednoznacznie prowadzi do wniosku przeciwnego, tj. iż oskarżony R. M. swoim działaniem wypełnił znamiona występku przewidzianego w art. 276 k.k.

Nie mogła bowiem ostać się zaproponowana przez oskarżyciela w akcie oskarżenia kwalifikacja prawna analizowanego zachowania według art. 276 k.k. Rzecz bowiem w tym, że przedmiotowe znamię ustawowe analizowanego występku w postaci ukrywania dokumentu, zostaje zrealizowane w sytuacji intencjonalnie motywowanego utajnienia miejsca jego przechowywania przez podmiot tego czynu zabronionego, a więc jego przechowywaniu w miejscu nieznanym dla osoby uprawnionej do legalnego dzierżenia dokumentu. Tymczasem oceniane zachowanie R. M. nie było ani motywowane dążeniem do ukrycia dowodu osobistego przed M. B., ani obiektywnie nie spowodowało takiego stanu rzeczy, skoro ta ostatnia doskonale uświadamiała sobie, że dokument ten znajduje się w niezakłóconym dzierżeniu tego oskarżonego. Wszakże zatrzymał on należący do niej dowód osobisty za jej aprobatą i następnie ten stan rzeczy, także za jej zgodą, utrzymywał, co było swoistą formą zastawu, który trwać miał do czasu zapłaty obciążającego ją zadłużenia (podobnie wyroki Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 28 czerwca 2005r., II AKa 166/05, LEX nr 164575 i dnia 9 grudnia 2010r., II AKa 397/10, LEX nr 785456; W. Maciejko, Ustawa o dowodach osobistych. Komentarz, LexisNexis 2013, teza 3 do art. 79). Tym samym czyn oskarżonego nie stanowił występku z art. 276 kk, ani z art. 275 § 1 kk, co podnosi prokurator w uzasadnieniu apelacji.

Z przepisów administracyjnych wynika, że dowód osobisty powinien pozostać w dzierżeniu osoby imiennie w nim opisanej, a utrzymywanie stanu, w którym dokument ten znajduje się w trwałym władztwie innej osoby, a który to stan nie znajduje umocowania w przepisach prawa administracyjnego, stanowi wykroczenie z art. 79 pkt. 2 ustawy z dnia 6 sierpnia 2010r. o dowodach osobistych. Tym samym słusznie Sąd Okręgowy zachowanie oskarżonego zakwalifikował jako wykroczenie stypizowane w tym przepisie, a polemikę obrońcy z tym stanowiskiem należy uznać za zupełnie nietrafioną.

Za nietrafiony należało też uznać zarzut apelacji prokuratora błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku mającego istotny wpływ na treść tego orzeczenia wskutek błędnej oceny materiału dowodowego sprzecznej z zasadami poprawnego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego polegający na mylnym uznaniu, że pokrzywdzona M. B. była wierzycielem oskarżonego R. M. co skutkowało dowolnym ustaleniem, że czyn popełniony na jej szkodę należy zakwalifikować z art. 191 § 2 k.k., a nie z art. 280 § 2 k.k., o co wniósł apelujący.

Na wstępie należy zaznaczyć, że przejęzyczeniem należy wyjaśnić pomyłkę autora apelacji w zakresie określenia M. B. mianem wierzyciela oskarżonego R. M., podczas gdy jest oczywiste, że chodzi o to, czy była ona jego dłużnikiem.

Przede wszystkim kwestię tą Sąd Okręgowy w sposób niebudzący żadnych wątpliwości ustalił co do wszystkich poszczególnych pokrzywdzonych. Fakt, że Z. P., M. T., J. T. (1), jak i M. B. byli dłużnikami R. M. znajdował stanowcze potwierdzenie w treści stosownych dokumentów w postaci wydanego przeciwko Z. P. nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze z dnia 8 maja 2015r. w sprawie sygn. akt I Nc 1943/15, w postaci wyroku tego sądu z dnia 20 lipca 2015r. w sprawie sygn. akt I C 481/15 przeciwko M. T. i J. T. (1), jak również w postaci pisemnych uznań długów sporządzonych przez M. T. w 2008r. oraz przez M. B. z 2011r. Tym samym mimo kwestionowania długu przez M. B. wskazane dokumenty (jej uznanie długu), a w odniesieniu do M. B. także zeznania A. P. jednoznacznie świadczyły o tym, że R. M. był w tym czasie wierzycielem M. B.. Poglądu na tą kwestię w żaden sposób nie zmienia kwestia ewentualnego przedawnienia długu, która to instytucja prawna nie powoduje ustania zobowiązania, ale jedynie stwarza możliwość uchylenia się od zapłaty. Tym samym prawidłowo Sąd Okręgowy uznał, że, działając na szkodę M. B. i A. P., oskarżeni działali w celu wymuszenia zwrotu wierzytelności i tą ich działalność należy zakwalifikować z art. 191 § 2 kk.

Wobec zmiany kwalifikacji czynów przypisanych w punktach I a) i II części dyspozytywnej obu oskarżonym na kwalifikację jako jeden czyn z art. 191 § 2 kk utraciły moc orzeczenia o karach za czyn z art. 280 § 2 kk, karach za ciąg występków z art. 191§ 1 kk i o karach łącznych.

Ponieważ czyny opisane w punktach I 1) wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu oraz czyny opisane w punktach I b) i I c) części dyspozytywnej zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego w Jelenie Górze oskarżeni R. M. i J. K. (1) popełnili, działając w krótkich odstępach czasu, z wykorzystaniem takiej samej sposobności, a ten sam przepis stanowi podstawę wymiaru kary dla każdego z tych przestępstw, Sąd przyjął, że występków tych oskarżeni dopuścili się w warunkach ciągu przestępstw z art. 91 § 1 k.k.

Wymierzając oskarżonemu R. M. i J. K. (1) kary, sąd uwzględnił jako okoliczności obciążające wysoki stopień społecznej szkodliwości występków wynikający ze sposobu działania sprawców oraz okoliczności i warunków, w jakich analizowane inkryminowane zachowania miały miejsce. Motywację R. M. i J. K. (1) w odniesieniu do wszystkich przypisanych zachowań znamionował zamiar bezpośredni, a stopień ich winy należy ocenić jako wysoki. Oskarżeni chcieli popełnić przypisane im przestępstwa i zamiar ten każdorazowo realizowali. Czyny oskarżonych były przemyślane, skoro z całkowitą premedytacją, w sposób zorganizowany i rozciągnięty w czasie, wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, działali na szkodę pokrzywdzonych, przy użyciu przygotowanych uprzednio przedmiotów służących do zastraszania pokrzywdzonych. Trzeba mieć na uwadze brutalny sposób działania sprawców, którzy za pomocą gróźb słownych i przy pomocy przybranych niebezpiecznych przedmiotów, jak też przy użyciu przemocy i niszczenia mienia pokrzywdzonych każdorazowo poważnie przestraszyli pokrzywdzonych. Nie bez znaczenia jest też fakt, że każdorazowo nachodzili oni pokrzywdzonych w ich miejscach zamieszkania, naruszając mir domowy i zakłócając spokój życia rodzinnego. Oskarżeni działali przy tym z dużym poczuciem bezkarności, skoro w krótkich odstępach czasu dopuścili się podobnych czynów na szkodę poszczególnych pokrzywdzonych. Tym samym zasługują oni na surowe kary pozbawienia wolności. Wymierzając R. M. na podstawie art. 191 § 2 k.k. w zw. z art. 91 § 1 k.k. karę 2 lat pozbawienia wolności, zaś J. K. (1) na podstawie art. 191 § 2 k.k. w zw. z art. 91 § 1 k.k. karę 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, sąd miał na uwadze wyraźną różnicę między tymi oskarżonymi w zakresie celów zapobiegawczych i wychowawczych, jakie kara ma osiągnąć wobec poszczególnych oskarżonych. Nie można bowiem tracić z pola widzenia, że przed zdarzeniami rozpatrywanymi w tej sprawie R. M. był osobą niekaraną, prowadził ustabilizowany tryb życia, parał się działalnością gospodarczą. Świadczy to wszystko o tym, że nie jest on osobą zdemoralizowaną i zachowuje zdolność korekty swojego postępowania.

Z kolei J. K. (1) odpowiadał w warunkach powrotu do przestępstwa z art. 64 § 1 kk. Także dotychczasowy sposób życia J. K. (1) istotnie go obciążał. Zakład karny opuścił on ok. 7 miesięcy przed popełnieniem pierwszego z zarzuconych mu czynów. W warunkach wolnościowych nie podjął on stałej pracy. Tym samym jest oczywiste, że oskarżony ten nie jest osobą incydentalnie naruszającą porządek prawny. Co więcej, podnieść należało, że J. K. (1) był uprzednio skazany na kary izolacyjne, głównie za przestępstwa godzące w mienie, a pomimo tego nie zweryfikował dotychczas swego postępowania. Uzasadnia to wymierzenie mu surowej kary pozbawienia wolności, która być może skłoni go do przemyślenia swojego postepowania, a przynajmniej zabezpieczy społeczeństwo w okresie odbywania przez oskarżonego kary przed kolejnymi przestępstwami przez niego popełnianymi.

W ocenie Sądu wymierzona R. M. kara 2 lat pozbawienia wolności, zaś J. K. (1) kara 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności są to kary adekwatne dla osiągniecia celów prewencji szczególnej, jak i są to kary, które uwzględniają stopień społecznej szkodliwości popełnionych czynów i nie przekraczają stopnia winy sprawców, a jednocześnie pokazują społeczeństwu, że popełnianie przestępstw spotyka się z surową reakcją państwa i że nie ma pobłażania sądów dla czynów podobnych, jak popełnione przez oskarżonych.

Na poczet kar na podstawie art.63 § 1 k.k. zaliczono okresy rzeczywistego pozbawienia wolności oskarżonych w sprawie.

O wynagrodzeniu obrońców z urzędu orzeczono mając na uwadze zakończenie postępowania odwoławczego, wniosek i oświadczenie obrońców, należny podatek od towarów i usług oraz art.29 ust.1 ustawy prawo o adwokaturze i § 2 ust.1, § 4 ust.1 i 3, § 17 ust.2 pkt.5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. z dnia 18 października 2016 r.).

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 624 § 1 kpk, zwalniając oskarżonych od obowiązku ich zapłaty z uwagi na brak przekonujących danych, że byliby oni w stanie koszty te ponieść, jak też z uwagi na orzeczenie wobec nich kar bezwzględnego pozbawienia wolności. W zakresie, w jakim bezzasadna okazała się apelacja prokuratora, kosztami postępowania odwoławczego obciążono Skarb Państwa.

SSA Piotr Kaczmarek

SSA Bogusław Tocicki

SSO del do SA Konrad Wytrykowski