Sygn. akt I Ca 184/18

POSTANOWIENIE

Dnia 13 czerwca 2018 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący SSO Elżbieta Zalewska-Statuch

Sędziowie SSO Joanna Składowska

SSO Barbara Bojakowska

Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 13 czerwca 2018 roku w Sieradzu

na rozprawie sprawy

z wniosku T. D.

z udziałem S. P., M. P. (1), A. P., B. S., H. K., M. D. (1), J. D. (1), P. I., J. G., Skarbu Państwa – Starosty (...) i Gminy P.

o stwierdzenie nabycia własności nieruchomości w drodze uwłaszczenia

na skutek apelacji wnioskodawcy

od postanowienia Sądu Rejonowego w Wieluniu

z dnia 29 grudnia 2017 roku, sygnatura akt VIII Ns 175/14

postanawia:

oddalić apelację.

Sygn. akt I Ca 184/18

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 29 grudnia 2017 roku Sąd Rejonowy w Wieluniu w sprawie prowadzonej z wniosku T. D. przy udziale S. P., M. P. (1), A. P., B. S., H. K., M. D. (1), J. D. (1), P. I., J. G., Skarbu Państwa - Starosty (...) i Gminy P. o stwierdzenie nabycia własności nieruchomości stwierdził, że J. D. (2) z domu U., córka L. i H. nabyła z dniem 4 listopada 1971 roku z mocy samego prawa nieodpłatnie na podstawie przepisów ustawy z dnia
26 października 1971 roku o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych
udział w wysokości 0,38 w prawie własności nieruchomości, stanowiącej działkę o aktualnym numerze ewidencyjnym (...) o powierzchni 0,0597 ha, położonej w obrębie miasta P., gmina P., ujawnionej na wypisie i wyrysie z rejestru gruntów Starostwa Powiatowego
w P. za numerem jednostki rejestrowej (...) oraz stwierdził, że S. P., syn K. i M. i P. P. (1) z domu U., córka L. i H. nabyli z dniem 4 listopada 1971 roku z mocy samego prawa na prawach wspólności majątkowej małżeńskiej nieodpłatnie na podstawie przepisów ustawy z dnia 26 października 1971 roku o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych udział w wysokości 0,62 w prawie własności nieruchomości, stanowiącej działkę o aktualnym numerze ewidencyjnym (...)
o powierzchni 0,0597 ha, położonej w obrębie miasta P., gmina P., ujawnionej na wypisie i wyrysie z rejestru gruntów Starostwa Powiatowego w P. za numerem jednostki rejestrowej (...).

W pozostałym zakresie Sąd wniosek oddalił.

Sąd Rejonowy oparł rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach i wnioskach:

Działka geodezyjna, oznaczona numerem ewidencyjnym (...) uległa podziałowi na działki o numerach geodezyjnych (...) o powierzchni 0,0039 ha, (...) o powierzchni 0,0034 ha i (...) o powierzchni 0,0597 ha.

Wedle rejestru gruntów działki oznaczone numerami ewidencyjnymi (...) stanowią pas pod drogą. Działka, oznaczona numerem ewidencyjnym (...) stanowi użytek B/R. Wedle rejestru gruntów władającymi przedmiotową nieruchomością są H. U. (1), J. D. (3) i S. P., władającymi na gruncie są zaś S. P. i J. D. (2).

Nieruchomość, składająca się z działki gruntu o numerze ewidencyjnym (...) stanowi drogę, a jej właścicielem jest Skarb Państwa na podstawie decyzji z dnia 30 listopada 2011 roku, wydanej przez Wojewodę (...). Decyzją tą stwierdzono nabycie z mocy prawa z dniem 1 stycznia 1999 roku przedmiotowej nieruchomości przez Skarb Państwa jako zajętej pod drogę publiczną – drogę krajową nr (...). Dla nieruchomości prowadzona jest księga wieczysta nr (...).

Działka, oznaczona numerem ewidencyjnym (...), powstała w trakcie pomiaru uzupełniającego K. (...)/2000. Wedle zapisów miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego działka znajduje się na terenie oznaczonym jako zabudowa śródmiejska mieszkaniowa i tereny dróg lokalnych.

Nieruchomość, stanowiąca działkę gruntu (...), położona jest przy skrzyżowaniu ulic (...) w P.. Działka zabudowana jest w części południowej wolnostojącym budynkiem mieszkalnym z drewnianą dobudówką oraz w części północnej budynkiem mieszkalnym, połączonym z zabudowaniami gospodarczymi. Na nieruchomości posadowiona jest także drewniana szopa przy zachodniej granicy, wolnostojący garaż oraz zadaszenie przy południowej granicy działki. Na nieruchomość prowadzą dwa wjazdy: jeden od strony ulicy (...), drugi od ulicy (...).

Wolnostojący dom mieszkalny posadowiony na rogu ulicy (...) i ul. (...) na działce oznaczonej numerem ewidencyjnym (...) został wybudowany w latach 1925 - 1928 roku przez H. U. (2) i L. U.. Na nieruchomości wcześniej stał stary dom, w którym zamieszkiwał L. U. wraz z bratem E.. H. U. (2) zamieszkała na tej nieruchomości po zawarciu związku małżeńskiego z L. U..

E. U. (1) miał czworo dzieci: trzy córki S., I., M. i syna.

Około 1925 roku E. U. (1) wyprowadził się z przedmiotowej nieruchomości wraz z rodziną.

Na nieruchomości, położonej przy ul. (...) od urodzenia zamieszkały córki małżonków H. i L. U.: J. i P..

L. U. na nieruchomości tej miał również urządzony warsztat stolarski oraz oborę.

Małżonkowie H. i L. U. zajmowali się prowadzeniem gospodarstwa rolnego, posiadali ziemię uprawną na terenie P.. Wchodzące w skład tego gospodarstwa działki rolne były przedmiotem prowadzonego postępowania uwłaszczeniowego, w wyniku którego akty własności ziemi uzyskali J. D. (2) oraz S. i P. P. (1).

P. U. zawarła związek małżeński ze S. P. w dniu 14 października 1945 roku.

J. U. zawarła związek małżeński z J. D. (3). Po zawarciu związków małżeńskich, małżonkowie J. i J. D. (3) oraz P. i S. P. wspólnie zamieszkali na nieruchomości, przy ulicy (...).

L. U. zmarł w dniu 8 listopada 1945 roku. W 1946 roku zmarł jako bezdzietny kawaler syn L. T..

Po śmierci L. U. w domu mieszkalnym oprócz H. U. (2) zamieszkiwali: jej córka J. D. (2) z mężem J. i dziećmi oraz jej córka P. P. (1) z mężem S. i dziećmi. Po śmierci L. U. H. U. (2) udostępniła zięciowi S. warsztat stolarski, a córce J. oborę. J. D. (2) wraz z mężem J. dobudowali drewnianą przybudówkę od strony północnej budynku mieszkalnego, przeprowadzili remont obory, wybudowanej przez H.
i L. U. oraz wybudowali szopę w północno zachodniej części nieruchomości.

Przed śmiercią H. U. (2) nie doszło do zawarcia umowy dotyczącej podziału placu pomiędzy jej córki. Jedynie posadowione na nieruchomości zabudowania poza wolnostojącym domem mieszkalnym, zostały podzielone do wyłącznego użytku przez J. D. (2) oraz P. i S. P..

J. D. (2) wraz z mężem pracowała w gospodarstwie rolnym, chowała zwierzęta, które trzymała w oborze na nieruchomości, położonej przy ul. (...).

S. P. prowadził warsztat stolarski, a nadto wraz z małżonką P. zajmował się pracą w gospodarstwie rolnym.

Początkowo po śmierci L. P. i S. P. zajmowali jeden pokój w wolnostojącym budynku mieszkalnym wraz z korytarzem. J. D. (2) z mężem zajmowała dwie izby, dostęp do jej części budynku prowadził przez drewnianą dobudówkę, której budowę sfinansowali. H. U. (2) zajmowała dwa pokoje na piętrze budynku, z czego jeden – położony od strony południowej - wynajmowała lokatorom, a z drugiego korzystała.

Na nieruchomości nigdy nie było wzniesionych trwałych wydzieleń czy ogrodzeń określających zasięg użytkowania jej przez H. U. (2), S. i P. P. (1) oraz J. D. (2) i J. D. (3). Teren posesji był użytkowany wspólnie, a odrębnemu wykorzystywaniu podlegały jedynie znajdujące się na posesji budynki, poza wolnostojącym budynkiem mieszkalnym, który był wykorzystywany wspólnie.

W dniu 19 marca 1950 roku pomiędzy P. i S. P. a S. N. z domu U. i Z. N. została zawarta „dobrowolna umowa”, zgodnie z treścią której małżonkowie S. i Z. N. sprzedali „swoją przypadającą jedną czwartą część placu przy ul. (...)” po ojcu E. U. (2) małżonkom P. i S. P..

W dniu 25 czerwca 1950 roku pomiędzy P. i S. P. a M. S. z U. została zawarta „dobrowolna umowa”, zgodnie z treścią której M. S. sprzedała „swoją przypadającą jedną czwartą część placu przy
ul. (...)” po ojcu E. U. (2) małżonkom P. i S. P..

M. P. (2) w 1958 roku z jej „części majątku po rodzicach, którą posiadali
w P.” tj. „działki i część pobudynków” spłaciła J. D. (2).

H. U. (2) oraz J. i J. D. (3) z dniem 1 marca 1951 roku zostali zameldowani pod adresem ul. (...) lokal (...).

Drugi lokal mieszkalny, położony w budynku przy ul. (...) od drugiej połowy lat 50. był udostępniany lokatorom.

S. i P. P. (1) z dniem 1 marca 1951 roku zostali zameldowani pod adresem ul. (...) lokal (...).

S. P. za zgodą teściowej na nieruchomości wybudował zakład stolarski
i pomieszczenia mieszkalne w oficynie oraz oborę.

Budynek mieszkalny i gospodarczy (obora) zostały wybudowane przez S. i P. P. (1) na podstawie pozwolenia na budowę z dnia 30 grudnia 1952 roku, udzielonemu S. P. na „nieruchomości, stanowiącej własność P. S.”.

W dniu 10 czerwca 1961 roku S. P. uzyskał pozwolenie na dobudowanie warsztatu „na placu własnym”.

J. D. (2) również miała wybudować własny dom mieszkalny na przedmiotowej nieruchomości, stąd też małżonkowie P., budując oficynę, postawili ją odsuniętą
w stronę zachodnią, tak aby w części wschodniej od strony ulicy (...) mógł powstać dom mieszkalny J. D. (2).

Z uwagi na nieporozumienia rodzinne, J. D. (2) rozpoczęła jednakże budowę domu mieszkalnego na działce położonej przy ul. (...), w której posiadaniu byli jej rodzice.

W czasie wspólnego zamieszkiwania na nieruchomości przez H. U. (2), J. D. (2) i P. P. (1), H. U. (2) korzystała z pomieszczeń mieszkalnych na piętrze domu, J. D. (2) korzystała z drewnianej dobudówki oraz dwóch pomieszczeń na parterze domu, a także obory, szopy w kształcie litery L i dwóch szopek, P. P. (1) korzystała zaś z pokoju i korytarza na parterze budynku, oficyny, a także obory z szopką.

W dniu 15 września 1967 roku H. U. (2) złożyła w Państwowym Zakładzie (...) w P. wykaz ubezpieczeniowy nr K 23. H. U. (2) oświadczyła iż na nieruchomości podlegającej ubezpieczeniu, położonej w P., przy
ul. (...) znajdują się następujące zabudowania: dom (I), przystawka, dom (II), ganek, obora (I), szopa (I), szopa (II), obora (II), szopa (III), szopa (IV), szopa (V) i ustęp.

Wskazała również na istniejący podział zabudowań: H. U. (2) 1/3 domu (I), J. D. (3) 1/3 domu (I), przystawka, obora (I), szopa (I), szopa (II), szopa (IV), szopa (V), a także ustęp, a S. P.: 1/3 dom (I), dom (II), ganek, obora (II) i szopa (III).

Szopki oznaczone na wykazie ubezpieczeniowym numerami I, II i IV zostały rozebrane przez S. i P. P. (1) już po wyprowadzeniu się z nieruchomości przez J. D. (2).

S. P. od 1966 roku uiszczał podatek od nieruchomości i opłaty miejskie.

W trakcie budowy domu mieszkalnego przy ulicy (...), zmarł mąż J. D. (2) J. D. (3) - w dniu 27 sierpnia 1969 roku.

J. D. (2) dokończyła budowę budynku mieszkalnego i przed Świętami Bożego Narodzenia 1970 roku przeprowadziła się wraz z matką H. U. (2) i dziećmi do nowo wybudowanego domu. Opuszczając nieruchomość, J. D. (2) zabrała ze sobą zwierzęta. J. D. (2) zamknęła również pomieszczenia obory i stodoły, w których został opał
i obornik.

J. D. (2) została wymeldowana spod adresu ul. (...) lokal (...)
z dniem 27 stycznia 1971 roku z uwagi na wyprowadzenie się pod adres P. ul (...).

W stycznia 1971 roku 2 izby mieszkalne w budynku przy ulicy (...)
od J. D. (2) wynajął P. W., który korzystał również przybudówki i szopy drewnianej. J. D. (2), oświadczając, iż działa jako „właścicielka budynku mieszkalnego, znajdującego się w P. przy ul. (...)”, upoważniła na mocy umowy
z dnia 20 stycznia 1971 roku P. W. do zajmowania dwóch mieszkań z sionką oraz szopy, znajdującej się w podwórku.

H. U. (2) zmarła jako wdowa dnia 29 marca 1971 roku.

H. U. (2) pozostawiła po sobie dwie córki J. D. (2) i P. P. (1). Trzecie dziecko H. U. (2), syn T. zmarł bezdzietnie przed swą matką.

W dniu 2 maja 1971 roku pomiędzy J. D. (2) a S. P. i P. P. (1) została zawarta dobrowolna umowa, której przedmiot określono jako zrzeczenie się praw z jednego mieszkania, do którego ma prawo J. D. (2) po rodzicach L. i H. U. (2), znajdującego się na górze budynku przy ulicy (...).
W umowie wskazano, iż drugie mieszkanie, znajdujące się na piętrze budynku, po zmarłych rodzicach przysługuje P. P. (1). J. D. (2) oświadczyła, iż zrzeka się przypadającego jej mieszkania na własność S. i P. P. (1), w zamian za co zostały przez ww. zapłacone „koszta pogrzebowe”. Dalsza część umowy dotyczyła podziału ziemi ornej, jaka pozostała po zmarłych L. i H. U. (2). W wyniku tego podziału J. D. (2) otrzymała ziemię orną przy ulicy (...), zabudowaną domem
i budynkami gospodarczymi oraz ziemię orną, przy drodze Ś., a S. i P. P. (1) otrzymali ziemię orną na S. przy drodze K. oraz ziemię orną przy drodze Krawcowej. W umowie zawarto zapis, iż na ten podział strony umowy zgadzają się
w obecności świadków. Umowę podpisali J. D. (2), P. i S. P. oraz świadek M. D. (2).

W dniu 4 listopada 1971 roku na nieruchomości nadal zamieszkiwali S.
i P. P. (1). Z części uprzednio zajmowanej przez J. D. (2) (dwa pomieszczenia na parterze domy wraz z dobudówką) korzystał lokator w oparciu o umowę najmu, zawartą
z J. D. (2).

Lokatorzy korzystali z placu i dbali o teren posesji.

W dniu 4 listopada 1971 roku S. i P. P. (1) korzystali też z domu mieszkalnego (oficyna) oraz obory z szopką. J. D. (2) znajdowała się w posiadaniu obory, przed którą wzniesione były dwie szopki oraz szopy, w kształcie litery „L.

Szopa, zajmowana przez J. D. (2) w kształcie litery L miała 19 m 2, obora – 22 m 2, szopki – każda po 2 m 2, a przystawka do domu wolnostojącego – 9 m 2. Obora, zajmowana przez małżonków P. miała 22 m 2, szopka – 2 m 2, oficyna – 48 m 2.

Wolnostojący dom mieszkalny zajmował powierzchnię 82,00 m 2. Wedle stanu na dzień 4 listopada 1971 roku J. D. (2) zajmowała pomieszczenia o powierzchni całkowitej 36,9 m 2, co stanowiło 30,2 % całkowitej powierzchni pomieszczeń w tym budynku. P. i S. P. zajmowali w tym budynku pomieszczenia o powierzchni całkowitej 85,3 m 2, co stanowiło 69,8 % całkowitej powierzchni pomieszczeń w tym budynku.

W dniu 4 listopada 1971 roku J. D. (2) prowadziła gospodarstwo rolne. Także P. i S. P. prowadzili gospodarstwo rolne.

Istniejące obecnie ogrodzenia posadowione są w miejscu ogrodzeń, które istniały wedle stanu na dzień 4 listopada 1971 roku – w granicy ewidencyjnej działki (...).

Podział geodezyjny działki, oznaczonej numerem ewidencyjnym (...) nastąpił w 2000 roku, natomiast przesunięcie ogrodzeń nastąpiło wcześniej, gdyż na szkicu z przyjęcia granic widoczne są w miejscu ich aktualnego posadowienia.

Wedle stanu użytkowania na dzień 4 listopada 1971 roku nie istniały linie, wyznaczające zakres wyłącznego posiadania części nieruchomości, znajdującej się w posiadaniu S. i P. P. (1) oraz J. D. (2). Ani wnioskodawca, ani uczestniczy nie potrafią wskazać linii odrębnego posiadania działki, brak też na gruncie jakichkolwiek elementów zagospodarowania mogących wskazywać na istnienie kiedykolwiek takiej linii. Odrębny stan posiadania części nieruchomości na dzień 04 listopada 1971 roku dotyczył jedynie budynków.

Przy przyjęciu, iż J. D. (2) w dniu 4 listopada 1971 roku była w posiadaniu części budynku mieszkalnego, posadowionego na rogu ulic (...) oraz pomieszczeń gospodarczych w postaci szopy i obory z szopkami, oznaczonych na mapie sporządzonej przez biegłego sądowego z zakresu geodezji P. M., obszar, zapewniający dojście i dojazd do posiadanych budynków wynosił 0,0195 ha z działki, oznaczonej numerem ewidencyjnym (...), to jest 38 % jej powierzchni, zaś obszar zajmowany przez S. i P. P. (1) obejmował 0,0320 ha, to jest 62 % powierzchni działki oznaczonej numerem ewidencyjnym (...).

Zadaszenie pod deski od strony ul. (...) powstało w latach 70. ubiegłego wieku na potrzeby S. P.. W 1971 roku w tym miejscu były drzewa owocowe.

W 1972 roku powstała także drewniana szopa zlokalizowana przy zachodniej granicy nieruchomości, wzniesiona przez S. i P. P. (1).

Brak jest informacji o objęciu przedmiotowej nieruchomości miejscowym szczegółowym planem zagospodarowania przestrzennego w 1971 roku.

W okresie od 1977 roku do 1982 roku lokal mieszkalny przy ul (...)
od J. D. (2) wynajmowała B. M..

J. D. (2) występowała z pozwem o eksmisję lokatorów – rodziny K. w sprawie o sygn. akt I C 41/81, prowadzonej przed Sądem Rejonowym w Częstochowie. Akta sprawy
I C 41/81 zostały zniszczone.

Aktem własności ziemi nr (...), wydanym dnia 26 listopada 1980 roku stwierdzono, iż S. i P. P. (1) oraz J. D. (2) nabyli z dniem 4 listopada 1971 roku nieodpłatnie własność nieruchomości, położonej w P., stanowiącej działkę gruntu o numerze ewidencyjnym (...) w udziałach po ½ części. Akt ten poprzedzony został odebraniem oświadczenia wyłącznie od J. D. (2), która podała, iż otrzymała ½ część nieruchomości wraz z zabudowaniami od swej matki H. U. (2) w 1970 roku. J. D. (2) oświadczyła, iż użytkowała ( 1)/3 części domu, pozostałe zaś zabudowania zgodnie
z wykazem ubezpieczeniowym z dnia 15 września 1967 roku.

W dniu 11 stycznia 1983 roku P. i S. P. wystąpili o stwierdzenie nieważności ww. aktu własności ziemi, wskazując, iż w dniu 2 maja 1971 roku została pomiędzy uwłaszczonymi zawarta nieformalna umowa o dział spadku po H. U. (2), która w inny sposób określała zakres przedmiotowy posiadania niż wykazany w akcie i która to umowa była przez uwłaszczonych wykonywana.

W dniu 31 stycznia 1983 roku P. P. (1) złożyła wyjaśnienia w związku
z zainicjowanym postępowaniem. Podała wówczas, iż stosownie do zawartej w dniu 2 maja 1971 roku umowy, jej udział w domu mieszkalnym wynosi 2/3 iw taki sposób to posiadanie od dnia zawarcia umowy jest wykonywane. Wskazała, że zawarte w akcie własności ziemi stwierdzenie, że uwłaszczeni są współwłaścicielami w ½ nieruchomości w jej ocenie może odnosić się wyłącznie do placu, a nie do składnika budowlanego, bowiem zabudowania znajdujące się na tej działce każdy posiada własne, przez siebie wzniesione.

Decyzją Wojewody (...) z dnia 15 lutego 1983 roku stwierdzono nieważność aktu własności ziemi nr (...) z dnia 26 listopada 1980 roku i przekazano sprawę uregulowania własności nieruchomości do rozpoznania Sądowi Rejonowemu
w C..

W uzasadnieniu decyzji wskazano, iż zakres przedmiotowy posiadania stron nie znajduje odzwierciedlenia w wydanym akcie własności ziemi. Wskazano, iż z zeznań J. D. (2) złożonych do protokołu ustalenia stanu władania wynika, iż zachowała uprawnienia do 1/3 budynku mieszkalnego zgodnie z dobrowolną umową z dnia 2 maja 1971 roku zawartą
z P. i S. P. i taki stan istniał na gruncie w dniu wejścia w życie ustawy o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych. W świetle powyższego uznano, iż akt własności ziemi został wydany z naruszeniem przepisów prawa.

Od powyższej decyzji odwołanie złożyła J. D. (2). Po rozpatrzeniu odwołania Minister Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej decyzją z dnia 16 kwietnia 1983 roku utrzymał w mocy zaskarżoną decyzję Wojewody (...), stwierdzając, iż akt własności ziemi, wydany współwłaścicielom, powinien określać ich udziały w należnym im prawie zgodnie z wcześniej zawartymi umowami.

Postępowanie o uregulowanie własności gospodarstw rolnych, prowadzone przed Sądem Rejonowym w Częstochowie w sprawie o sygnaturze akt II Ns 631/83 zostało zakończone postanowieniem o jego umorzeniu z dnia 13 maja 2002 roku na mocy
art. 182 § 1 k.p.c.

Aktem własności ziemi z dnia 28 maja 1975 roku nr (...) stwierdzono,
że J. D. (2) nabyła w trybie przepisów ustawy o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych z dniem 4 listopada 1971 z mocy samego prawa własność nieruchomości rolnej, stanowiącej działkę gruntu nr (...), położoną w P..

S. i P. P. (1) nabyli w trybie przepisów ustawy o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych z dniem 4 listopada 1971 roku nieruchomość, położoną
w P., składają się z działek gruntu o numerach ewidencyjnych (...). P. P. (1) podała w trakcie przesłuchania w toku postępowania uwłaszczeniowego,
że działki (...) użytkuje wraz z mężem od 1953 roku, a stanowiły one własność rodziców męża, zaś działki (...) posiadają od 1953 roku – działki te stanowiły własność jej rodziców.

Od 1979 roku dwie izby mieszkalne wraz sienią w domu mieszkalnym przy
ul (...) zajął syn J. T. D.. W 1983 roku na nieruchomości postawił garaż przy wjeździe na posesję od strony ulicy (...).

W tym też okresie konflikt pomiędzy rodziną P. a D. uległ zastrzeżeniu.

W dniu 23 listopada 1982 roku J. D. (2) wystąpiła z powództwem przeciwko S. i P. P. (1) o dopuszczenie do współposiadania obory murowanej, położonej w P. przy ul. (...), a nadto piwnicy, jednego z dwóch strychów, jednego z dwóch mieszkań i dopuszczenia do współposiadania placu.
W uzasadnieniu żądania wskazała, iż pozwani około 3 lata temu bez jej wiedzy i zgody zajęli przedmiotową oborę. Wskazała, iż z uwagi na nieznajomość prawa termin do wniesienia pozwu został sprekludowany.

Postanowieniem z dnia 4 lutego 1983 roku zmieniono tryb postępowania, wobec uznania, iż żądaniem powódki objęte jest umożliwienie jej korzystania z fizycznie wydzielonych część rzeczy wspólnej, a sprawa dotyczy zarządu rzeczą wspólną.

Postępowanie zostało umorzone postanowieniem z dnia 18 lutego 2000 roku.

J. D. (2) w dniu 20 listopada 1983 roku zawarła umowę obowiązkowego ubezpieczenia budynków oraz mienia w gospodarstwach rolnych, dotyczącą ½ domu
z kamienia oraz obory.

W 1998 roku rodzina P. dokonała wymiany drewnianego ogrodzenia od strony ul. (...) na płot betonowy.

J. D. (2) zmarła w dniu 15 grudnia 2012 roku jako wdowa w Niemczech,
a ostatnio przed śmiercią zamieszkiwała w P. przy ul. (...).

P. P. (1) zmarła w dniu 24 stycznia 2011 roku.

Stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o bezsporne pomiędzy zainteresowanymi okoliczności, a to dotyczące współposiadania nieruchomości, położonej w P. przy ulicy (...) przez S. i P. P. (1) oraz J. D. (2), posiadania przez wskazane osoby przymiotu rolnika w dacie wejścia w życie ustawy z dnia
26 października 1971 roku o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych
, a nadto tego, kto
i jakie budynki na tejże nieruchomości posadowione wykorzystywał do grudnia 1970 roku, jak również okoliczności związanych z budową poszczególnych budynków na tej nieruchomości. Okoliczności te zostały wskazane przez uczestników, biorących aktywny udział
w postępowaniu i niezaprzeczone przez pozostałych zainteresowanych w sprawie, a nadto korespondowały z materiałem dowodowym, zebranym w sprawie o zasiedzenie, prowadzonej przed tutejszym Sądem pod sygnaturą akt I Ns 1098/02.

Kwestie sporne dotyczyły darowizny, jaka wedle twierdzeń wnioskodawcy miała zostać dokonana przez H. U. (2) na rzecz jej córek, daty utraty posiadania przez J. D. (2) obory i rozbiórki szopek, wzniesionych na nieruchomości, daty budowy kolejnych szop na nieruchomości przez małżonków P., jak również zawarcia przez J. D. (2) i P. oraz S. P. umowy z dnia 2 maja 1971 roku.

Sporne okoliczności Sąd ustalił stosownie do materiału dowodowego, zaoferowanego przez uczestników postępowania oraz dowodu z zeznań zainteresowanych, ograniczonego do przesłuchania obecnych na rozprawie, z uwagi na to, że pozostali zainteresowani pomimo pouczenia o skutkach niestawiennictwa nie stawili się w Sądzie.

Dokumenty prywatne stanowiły dowód tego, że osoby pod nimi podpisane złożyły oświadczenie, zawarte w dokumencie (art. 245 k.p.c.). Dokumenty urzędowe stanowiły zaś dowód tego, co zostało w nich zaświadczone (art. 244 § 1 k.p.c.).

Zgromadzone w aktach odpisy skrócone aktów stanu cywilnego stanowiły dowód zdarzeń w nich stwierdzonych.

Sąd poczynił ustalenia także w oparciu o wnioski opinii biegłego z zakresu geodezji, która po uzupełnieniu w ocenie Sądu dawała podstawę do poczynienia na jej podstawie ustaleń. Sąd przyjął za miarodajne wnioski powyższej opinii, a dokonując oceny jej walorów dowodowych, kierował się kryteriami oceny, które stanowiły poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania wyrażonego stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych ocen, a także zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, nie znajdując argumentów, by opinii waloru dowodowego odmówić. Żaden z uczestników postępowania nie zgłaszał zastrzeżeń co do prawidłowości wykonanych przez biegłego pomiarów powierzchni poszczególnych części nieruchomości. Ocena zaś, kto z danej części nieruchomości korzystał wykraczała poza rolę biegłego w tym postępowaniu.

Dokonując oceny zebranego w sprawie osobowego materiału dowodowego, należy zaznaczyć, że pod względem faktycznym sprawa odnosiła się do stanu istniejącego przed wieloma laty, co z góry zapowiadało trudności dowodowe. Należało w szczególności liczyć się z naturalnym zjawiskiem osłabienia pamięci zainteresowanych, z uwagi na konieczność przedstawienia relacji dotyczącej wydarzeń, jakie miały miejsce ponad 40 lat temu, uwzględniając także i tę okoliczność, iż część spośród uczestników postępowania w 1971 roku była jeszcze dziećmi.

Nadto uwzględnić należało istniejący od dziesięcioleci konflikt rodzinny pomiędzy rodziną J. D. (2) a rodziną S. i P. P. (1), który doprowadził do sytuacji, w której pomimo upływu ponad 40 lat od daty wejścia w życie przepisów ustawy z dnia 26 października 1971 roku o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych, zainteresowanym nie udało się uregulować spraw własnościowych nieruchomości objętej wnioskiem, pomimo objęcia jej postępowaniem uwłaszczeniowym, a następnie postępowaniem o zasiedzenie.

Osoby bezpośrednio zainteresowane rozstrzygnięciem, J. D. (2) oraz P. P. (1), zmarły przed wszczęciem niniejszego postępowania, w związku z czym Sąd nie miał możliwości bezpośredniego przeprowadzenia dowodu z ich zeznań. S. P. nie stawił się na wezwanie Sądu, co uniemożliwiło jego przesłuchanie. Sąd natomiast dysponował protokołami przesłuchań J. D. (2) i S. P., sporządzonych na potrzeby postępowań w sprawach, prowadzonych przed Sądem Rejonowym w Wieluniu
o zasiedzenie.

Sąd nie dał wiary twierdzeniom wnioskodawcy, jakoby H. U. (2) za życia darowała nieruchomość swym córkom J. D. (2) i P. P. (1). W ocenie Sądu przytoczone przez wnioskodawcę twierdzenia, w których z jednej strony wnioskodawca powołuje się na nieformalną umowę darowizny, dokonaną przez H. U. (2), z drugiej zaś strony kwestionuje okoliczność zawarcia pomiędzy jego matką a S. i P. P. (1) nieformalnej umowy, dotyczącej podziału majątku spadkowego, zostały sformułowane wyłącznie na użytek niniejszego postępowania w celu wsparcia wersji wnioskodawcy dotyczącej współposiadania w równych częściach nieruchomości objętej wnioskiem przez J. D. (2) oraz P. i S. P.. Za wnioskiem takim przemawia oczywista sprzeczność pomiędzy obecnymi twierdzeniami wnioskodawcy a treścią jego zeznań, złożonych w charakterze świadka w sprawie, prowadzonej przed tutejszym Sądem pod sygnaturą akt I Ns 1098/02. Przesłuchany w dniu 8 kwietnia 2003 roku T. D. zeznał: „z tego co ja wiem, to to miało być po połowie, ale tak się nie stało. Moja matka powiedziała babci, że mamy jeszcze czas, że jeszcze żyje i gdy babcia zmarła, nie zostało to podzielone. Po śmierci babci strony dogadały się w ten sposób, jak jest na dokumencie”.

Zauważyć należy, iż także w pisemnych wyjaśnieniach, złożonych w toku postępowania w sprawie, prowadzonej przed tutejszym Sądem pod sygnaturą akt I Ns 1098/02 J. D. (2) wskazała, iż „moja mama H. dzieliła między mnie i siostrę P. P. (1) nieruchomość w ten sposób, że ja otrzymałam dwa mniejsze pomieszczenia od podwórza, a siostra jedno duże i przedpokój od ul. (...). Dla mnie została przeznaczona obora, a dla siostry i jej męża warsztat stolarski (…). Dla siebie mama zostawiła dwa pomieszczenia na poddaszu. Jedno z nich wynajmowała lokatorom”. Z powyższego wynika, iż opisywany podział dotyczył wyłącznie istniejących na gruncie zabudowań,
nie doszło zaś do dokonania na rzecz córek przez H. U. (2) darowizny całej nieruchomości, skoro H. U. (2) „dla siebie” zatrzymała część pomieszczeń, którymi swobodnie dysponowała (wynajmując je lokatorom). Powyższe potwierdziła J. D. (2)
w trakcie przesłuchania w dniu 8 kwietnia 2003 roku wskazując, iż „po śmierci ojca matka nas ustnie podzieliła, tak jak wcześniej powiedziałam Sądowi”, co odnosiło się do wcześniejszych wyjaśnień dotyczących podziału zabudowań (obory i warsztatu). To zaś koresponduje
z wykazem ubezpieczeniowym budynków, który dotyczył stanu posiadania zabudowań na dzień 15 września 1967 roku, sporządzonym na podstawie oświadczenie H. U. (2), z którego wynika, iż H. U. (2) nie ustąpiła w całości ze swego władztwa nad nieruchomością. Na brak zawarcia umowy darowizny nieruchomości wskazywał także S. P. w dniu 7 maja 2003 roku, przesłuchany w sprawie o sygn. akt I Ns 1098/02 tutejszego Sądu wskazując, iż „przed śmiercią teściowej nie było żadnej umowy co do placu pomiędzy nią a córkami”. Dopiero „po śmierci teściowej D. przyszła do nas, bo nie była uwłaszczona na tej działce, na której się wybudowała i wówczas zrobiliśmy umowę z dnia 2 maja 1971 roku ”, „teściowa miała jeszcze 1,5 ha ziemi i to zabrała D., a moja żona dostała 40 arów w polu”.

Sąd nie dał wiary zeznaniom wnioskodawcy oraz uczestników postępowania H. K. i M. D. (1), jakoby ich matka J. po zamieszkaniu w nowo wybudowanym domu przy ul (...) w oborze na nieruchomości przy ul. (...) pozostawiła zwierzęta. Podawane okoliczności, jakkolwiek wsparte obrazowo przedstawioną przez uczestnika postępowania M. D. (1) historią o dowożeniu zwierzętom na
ul. (...) karmy zimą na saniach, stoją w sprzeczności z zeznaniami samej J. D. (2), złożonymi w dniu 8 kwietnia 2003 roku w sprawie o sygnaturze akt I Ns 1098/02,
w trakcie którego to przesłuchania J. D. (2) podała „gdy wyprowadziłam się na Długą, to inwentarz zabrałam ze sobą”.

W świetle powyższego za wiarygodne Sąd uznał zeznania uczestników postępowania A. P., M. P. (1) i B. S., że J. D. (2) przenosząc się na ul (...) zabrała ze sobą inwentarz żywy.

W kwestii przejęcia obory przez P. i S. P., które to wydarzenie uczestnicy postępowania A. P., M. P. (1) i B. S. umiejscawiali w okresie bezpośrednio następującym po dacie przeniesienia się przez J. D. (2) na ul. (...) nie dał wiary ich zeznaniom w tym zakresie.

Zauważyć bowiem należało, że kwestia pozbawienia J. D. (2) dostępu do obory była przedmiotem postępowania sądowego, prowadzonego przed Sądem Rejonowym
w Częstochowie w sprawie o sygnaturze akt II Ns 63/1/83.

W pozwie, złożonym w dniu 23 listopada 1982 roku J. D. (2) wskazywała,
że przejęcie obory nastąpiło w „około 3 lat temu”, zaś sama uchybiła terminowi do wytoczenia powództwa posesoryjnego z przyczyn przez siebie niezawinionych. W odpowiedzi na pozew pozwani nie zakwestionowali, aby przejęcie obory zostało dokonane w dacie i okolicznościach, przedstawionych w pozwie przez J. D. (2).Także w prowadzonym postępowaniu
o uregulowanie własności nieruchomości, J. D. (2) w trakcie przesłuchania w sprawie
o sygnaturze akt II Ns 631/83 Sądu Rejonowego w Częstochowie w dniu 6 czerwca 183 roku wskazywała, iż w oborze miała drzewo, a 2 lata temu zabrali ją uczestnicy. Świadek P. W., na rozprawie w dniu 14 września 1983 roku, wskazywał, iż na nieruchomości zamieszkiwał od stycznia 1971 roku do sierpnia 1975 roku, wynajmując ją od J. D. (2). Świadek podał, że „użytkował też szopę”, a w czasie, kiedy tam zamieszkał, była „szopa, która należała do D., zamknięta na kłódkę”, klucze miała J. D. (2), były też dwie obory, jedna stała pusta, drugą zajmowała P. P. (1). Plac był wspólny, niepodzielony. Także B. S., składając wówczas zeznania podała, podała, że J. D. (2) po wyprowadzeniu się oborę i szopy zamknęła. S. P., przesłuchany w dniu 7 maja 2003 roku w sprawie o sygnaturze akt I Ns 1098/02 tutejszego Sądu (k. 223v), podał, że „gdy wszedłem w posiadanie obory, to D. z zięciem przyszli i zaczęli wyrzucać mój węgiel, ale milicja nie chciała interweniować”, a zatem dotyczyło to wydarzeń początku lat 80.

W tych okolicznościach Sąd uznał za wiarygodne zeznania wnioskodawcy oraz uczestników postępowania H. K. i M. D. (1) co do daty przejęcia obory przez P. i S. P.. Okoliczności przytaczane przez wskazane osoby uwiarygodniają także: okoliczność opłacania przez J. D. (2) jeszcze w 1978 roku ubezpieczenia od budynków w postaci domu, przystawki, obory i szopy, jak również zeznania świadka S. S. (2), złożone w dniu 8 kwietnia 2003 roku w toku postępowania
w sprawie o sygnaturze akt I Ns 1098/02 tutejszego Sądu (k. 196v ww. akt), w których to świadek podał, iż w trakcie prowadzonej około roku 1980 kontroli strażackiej stwierdził zły stan obory, wskazując, iż należy ją rozebrać, na co „P. powiedziała, że nie będzie tego rozbierać, bo to jest siostry”.

Powyższe wskazuje, iż wedle stanu na dzień 4 listopada 1971 roku sporna obora znajdowała się we władaniu J. D. (2).

W kwestii rozbiórki szopek, znajdujących się przed wejściem do obu obór, Sąd nie dał wiary zeznaniom uczestników postępowania A. P. i M. P. (1), jakoby rozbiórka ta także została dokonana tuż po przeprowadzce J. D. (2). Należy zauważyć, iż z zeznań powołanego powyżej świadka S. S. (2), złożonych w dniu 8 kwietnia 2003 roku w toku postępowania w sprawie o sygnaturze akt I Ns 1098/02 tutejszego Sądu wynika, iż w trakcie prowadzonej około 1980 roku kontroli „szopki znajdowały się po obu stronach drzwi obory”, co przeczy zeznaniom uczestników postępowania A. P.
i M. P. (1), jakoby szopki te zostały rozebrane zaraz po opuszczeniu przez J. D. (2) mieszkania przy ul. (...), w tym też zakresie Sąd dał wiarę zeznaniom wnioskodawcy.

Odnośnie protokołów ustalenia stanu władania sporządzonych w toku prowadzonego postępowania uwłaszczeniowego, zakończonego wydaniem aktu własności ziemi nr
(...), zauważyć należy, iż protokół, mający zawierać oświadczenie S. P. i P. P. (1), nie został podpisany przez żadną z tych osób. Powyższe wskazuje, iż przed wydaniem aktu własności ziemi odebrano wyłącznie oświadczenie
od J. D. (2). Protokół ten zatem w ocenie Sądu nie może stanowić podstawy do ustalenia rzeczywistego stanu władania nieruchomością w dacie wejścia w życie przepisów ustawy. Jakkolwiek J. D. (2) miała wówczas oświadczyć, iż otrzymała ½ część nieruchomości wraz z zabudowaniami od swej matki H. U. (2) w 1970 roku, to jednak powyższe nie koresponduje z jej zeznaniami, złożonymi w trakcie prowadzonego postępowania
o zasiedzenie, w toku którego to postępowania J. D. (2) powoływała się jedynie na podział obory i warsztatu po ojcu. Ponadto w okresie prowadzenia postępowania uwłaszczeniowego pomiędzy rodziną D. a P. istniał już konflikt, w związku
z czym brak było podstaw do poczynienia ustaleń wyłącznie na podstawie jednostronnego oświadczenia J. D. (2).

W kwestii ustalenia, iż położenie ogrodzeń nieruchomości, zarówno od strony
ul. (...) jak i ul. (...) w dacie 4 listopada 1971 roku odpowiadało obecnemu ich usytuowaniu, Sąd wziął pod uwagę materiał dowodowy, obejmujący dokumentację zdjęciową, zeznania M. P. (1) i A. P., a także wyjaśnienia B. S., jak również oświadczenie B. i J. D. (4), załączone do akt sprawy
o zasiedzenie przez J. D. (2),w którym ww. wskazali, iż płot od ulicy (...) był stawiany jeszcze za życia J. D. (3), na jego miejscu państwo P. postawili nowy płot, a następnie około 1997 roku zastąpili go siatką. Z uwagi na datę śmierci J. D. (3) należało przyjąć, iż ogrodzenie od ulicy (...) w niezmienionym miejscu istniało już
w dniu 4 listopada 1971 roku. Podobnie w kwestii ogrodzeń zarówno M. P. (1), jak i A. P. ostatecznie wskazali, iż ogrodzenia te po 1971 roku nie zmieniały miejsca położenia. M. P. (1) na rozprawie w dniu 21 grudnia 2017 roku wskazał, iż w 1971 roku istniały ogrodzenia w takim samym kształcie, jak obecnie. Uczestnik złożył zdjęcie, wykonane wedle jego oświadczenia w 1970 roku, na którym widoczny jest wolnostojący budynek mieszkalny przy ul. (...) i ogrodzenie dobiegające do południowego narożnika tego budynku. Z tej też przyczyny ogrodzenie to nie mogło przebiegać w odstępie 1 czy 2 metrów w głąb ulicy (...). W kwestii ogrodzenia od ul. (...), uczestniczka postępowania A. P. podała, iż „mamy zdjęcie, jak idziemy z górki jeszcze jako dzieci, to już ta część placu musiała być zabrana od ul. (...). To musiało być
w latach 60. Ostatni płot postawiliśmy w latach 90. w miejscu drewnianego. Nie cofnęliśmy ogrodzenia”. A. P. urodziła się w (...) roku, zatem skoro wskazała, iż w opisywanej dacie miała około 10 -11 lat, toteż za wiarygodne należy przyjąć, iż stan ogrodzeń już w latach 60. odpowiadał ich obecnemu usytuowaniu.

Także wnioskodawca podał, że „od ulicy (...) było przesuwane ogrodzenie, kiedy była robiona ulica (...), bo jest tam kanał. A byłem wówczas dzieckiem”. Powyższe koresponduje z oświadczeniem B. S., iż stan ogrodzeń
w niezmienionym kształcie istniał od lat 50. ubiegłego wieku, gdyż „z działek drogowych nie było korzystane od lat 50.”

W ocenie Sądu należało także zauważyć, iż postępowanie w sprawie o zasiedzenie, prowadzone przed tutejszym Sądem w sprawie o sygnaturze akt I Ns 1098/02 dotyczyło wyłącznie działki oznaczonej numerem ewidencyjnym (...), wnioskodawcy powoływali się zaś na objęcie nieruchomości w posiadanie przed dniem 4 listopada 1971 roku, co w ocenie Sądu w powiązaniu z powyżej ujawnionymi okolicznościami wskazuje, iż wedle stanu na dzień 4 listopada 1971 roku nieruchomość znajdowała się w posiadaniu J. D. (2) oraz P. i S. P. w granicach wyznaczonych przez istniejące ogrodzenia, których posadowienie odpowiadało granicom działki, oznaczonej obecnie numerem ewidencyjnym (...).

Co zaś się tyczy swobodnego dostępu do placu, Sąd dał wiarę zeznaniom A. P. (k. 546), iż dostęp do placu mieli swobodny lokatorzy, wprowadzeni przez J. D. (2). Koresponduje to z zeznaniami S. P., który wskazywał,
iż „wewnątrz przedmiotowa działka nie jest podzielona płotem, każdy może sobie swobodnie chodzić”. Także M. P. (1) podawał, że „w 1971 roku była to wspólna działka”. Powyższe znalazło także odzwierciedlenie w zeznaniach wnioskodawcy oraz H. K.
i M. D. (1).

Przedstawione dobrowolne umowy z 1950 roku, jakkolwiek mowa jest w nich
o nieruchomości, położonej pod adresem K. 12 z uwagi na sposób opisu położenia nieruchomości, której dotyczą, pozwalają w ocenie Sądu na jej identyfikację z nieruchomością, położoną przy ul. (...). Także oświadczenie M. P. (2) z 1958 roku
w ocenie Sądu dotyczy tej nieruchomości. Jakkolwiek A. P. twierdzi, iż dotyczyło ono ziemi rolnej, to jednakże wprost mowa jest w oświadczeniu o „pobudynkach’”, a zatem oświadczenie to dotyczyło nieruchomości zabudowanej.

W kwestii podnoszonej dalszej zabudowy nieruchomości przez S. i P. P. (1) Sąd nie dał wiary zeznaniom uczestników postępowania M. P. (1)
i A. P., aby w okresie pomiędzy dniem 2 maja 1971 roku a 4 listopada 1971 roku małżonkowie P. dokonali na spornej nieruchomości inwestycji w postaci kolejnych naniesień. Brak jest przekonywującego materiału dowodowego w tym przedmiocie. W toku postępowania o zasiedzenie datę budowy szopy przy zachodniej granicy nieruchomości określono w opinii biegłego z zakresu szacowania nieruchomości na rok 1972 roku, należy zatem wnioskować, że takie informacje przekazali biegłej z zakresu szacowania nieruchomości posiadacze tejże szopy, tj. S. i P. P. (1). Złożone zdjęcie, mające obrazować stan nieruchomości na rok 1972 roku (data ślubu B. S.)
i widoczną na nim szopę nie przesądza, iż szopa ta istniała już w dniu 4 listopada 1971 roku, a jedynie może świadczyć, że w 1972 roku była już wybudowana. B. S. jako datę budowy tej szopy wskazywała 1972 -1973 rok. Powyższe w powiązaniu z dokumentacją zdjęciową pozwala na określenia daty jej budowy na 1972 rok.

Odnośnie szopy przeznaczonej na składowanie desek przy ul (...), w toku niniejszej sprawy B. S. przyznała, że w 1971 roku były w tym miejscu drzewka owocowe. S. P. odnośnie budowy szopy od strony ul. (...) wskazywał jedynie, że została ona wykonana w latach 70. ubiegłego wieku. A. P. wskazywała, iż „tatuś zrobił zadaszenie po śmierci babci. Trudno mi powiedzieć, ile po śmierci babci. Nie pamiętam w jakiej porze roku to stawialiśmy. Biegłemu pokazaliśmy to, z czego na tę chwilę korzystamy”. Co więcej, budowa tej szopy była przedmiotem interwencji, podjętej przez J. D. (2) w dniu 22 listopada 1982 roku. Z uwagi na powyższe za wiarygodne Sąd uznał zeznania wnioskodawcy, że zadaszenie to powstało po 1971 roku.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd uwzględnił wniosek co do zasady na podstawie przepisów ustawy z dnia 26 października 1971 roku o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych (Dz. U. Nr 27, poz. 250).

W sprawie nie było sporu co do tego, że zarówno J. D. (2), jak i małżonkowie P. i S. P., byli rolnikami. Na dowód powyższego zostały powołane akty własności ziemi, na mocy których uwłaszczono zarówno J. D. (2), jak i małżonków P. i S. P. co do nieruchomości rolnych, położonych w P., poza sporną nieruchomością. Zauważyć należy, iż wydany akt własności ziemi, to decyzja stwierdzająca, że wskazana w nim osoba, będąca posiadaczem samoistnym nieruchomości rolnej w dniu 4 listopada 1971 roku, z tą datą nabyła jej własność. Jednocześnie, decyzja ta wskazuje, iż organ ją wydający pozytywnie ocenił spełnienie przez adresata decyzji przesłanek, warunkujących jej uzyskanie – w tym przypadku posiadanie przymiotu rolnika w dniu 4 listopada 1971 roku. Co prawda stwierdzenie ostateczną decyzją terenowego organu administracji państwowej nabycia własności nieruchomości na podstawie art. 1 ustawy nie przesądza w postępowaniu o nabycie innej nieruchomości na podstawie tej ustawy, że osoba ubiegająca się o jej nabycie jest rolnikiem w rozumieniu art. 1 ustawy (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 21 października 1983 roku III CZP 48/83), tym niemniej z decyzji ostatecznej wynika domniemanie - dopóki nie nastąpi jej uchylenie lub zmiana, stwierdzenie nieważności albo wznowienie postępowania w przypadkach przewidzianych w kodeksie postępowania administracyjnego - że jest ona zgodna z prawem. Należy uznać,
że domniemanie to obejmuje również przesłanki będące podstawą wydania decyzji,
co oznacza, że domniemywa się, iż spełnione zostały te przesłanki, od zaistnienia których zależało wydanie decyzji, i brak było innych podstaw przesłanek, stojących na przeszkodzie jej wydaleniu. W toku postępowaniu nie ujawniono żadnych okoliczności, mogących prowadzić do obalenia ww. domniemania. Z wyjaśnień przesłuchanych w sprawie osób wynika,
iż zarówno J. D. (2), jak i małżonkowie P. w dacie wejścia w życie ustawy zajmowali się prowadzeniem gospodarstw rolnych. Za odmienną oceną tej przesłanki nie przemawia ujawniony fakt wykonywania przez S. P. zawodu stolarza, gdyż prowadzenie gospodarstwa rolnego nie musi być ani jedynym, ani podstawowym źródłem utrzymania danej osoby, aby spełniała przesłanki uznania jej za rolnika.

Spór tak w postępowaniu administracyjnym, jak i sądowym nie dotyczył charakteru przedmiotowej działki, ale tego, jak kształtowało się współposiadanie tejże nieruchomości w dniu 4 listopada 1971 roku. Nie było zaś sporu co do tego, że działka ta w wymienionej dacie, a więc w chwili wejścia w życie ustawy z dnia 26 października 1971 roku była działką siedliskową gospodarstwa rolnego, które w tym czasie składało się z kilku działek (na które następnie zostali uwłaszczeni P. i S. P. oraz J. D. (2)), a którego obszar przekraczał 0,20 ha. Z ustaleń wynika bowiem, że na działce tej znajdował się nie tylko budynek mieszkalny, ale także budynki gospodarcze, w szczególności szopy i obory, które były wykorzystywane do prowadzenia tego gospodarstwa.

Okoliczność ta została potwierdzona w decyzji uwłaszczeniowej z dnia 26 listopada 1980 roku Nr ON(...), która wprawdzie została unieważniona, ale tylko dlatego, że zaistniał spór, kto i w jakim udziale był samoistnym posiadaczem tej działki w dniu 4 listopada 1971 roku, nie zaś z tej przyczyny, że nieruchomość nie miała w tej dacie charakteru nieruchomości rolnej.

Na gruncie niniejszej sprawy nieruchomość, objęta wnioskiem, wchodziła w skład gospodarstwa rolnego, które prowadzone było początkowo przez L. i H. U. (2), a po śmierci L. U. przez H. U. (2) i jej córki J. D. (2) oraz P. P. (1) wraz z ich małżonkami, następnie zaś grunty rolne stały się przedmiotem odrębnej własności w drodze uwłaszczenia J. D. (2) i małżonków P. i S. P..

Na gruncie niniejszej sprawy nie było sporu także co do tego, iż nieruchomość, objęta wnioskiem, w dniu wejścia w życie ustawy o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych, znajdowała się we współposiadaniu samoistnym, wykonywanym przez J. D. (2) oraz P. i S. P.. Sporny był jedynie zakres tego współposiadania. Samoistne posiadanie J. D. (2) przejawiało się oddaniem nieruchomości w najem, ujawnianiem stanu posiadania w ewidencji gruntów , ponoszeniem wydatków związanych z ubezpieczeniem budynków , zabudowywaniem i rozbudowywaniem budynków na gruncie. Samoistne posiadanie nieruchomości przez P. i S. P. przejawiało się zaś w stałym korzystaniu z tejże nieruchomości, opłacaniu podatków, zabudowywaniu i rozbudowywaniu budynków na gruncie.

Zaznaczenia przy tym wymaga, iż w orzecznictwie przyjmuje się, że okoliczność, iż rolnik w dniu 4 listopada 1971 roku nie użytkował osobiście nieruchomości, nie wyłącza możliwości nabycia przez niego własności tej nieruchomości na podstawie ustawy
o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych
(por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia
21 października 1983 roku, III CZP 48/83, OSNC 1984, z. 4, poz. 71, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22 marca 2000 roku, I CKN 438/98, niepubl., postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 29 maja 2008 roku II CSK 72/08.).
Oddanie nieruchomości w posiadanie zależne przez J. D. (2) nie wyłączało jej uwłaszczenia.

Sąd nie podzielił stanowiska pełnomocnika wnioskodawcy, zgodnie z którym – przy założeniu, iż H. U. (2) była właścicielką tejże nieruchomości, a spadek po niej po ½ dziedziczą córki P. i J., a do działu spadku nie doszło - zasadnym jest żądanie stwierdzenia nabycia własności nieruchomości w drodze uwłaszczenia na rzecz ww.
po ½ części.

Z poczynionych w sprawie ustaleń wprawdzie nie wynika, by zainteresowani ubiegali się w odrębnym postępowaniu sądowym o stwierdzenie nabycia spadku po zmarłej H. U. (2), ale wobec treści art. 1027 k.c. stwierdzenie takie nie jest konieczne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Jeżeli zatem wnioskodawca twierdzi, że H. U. (2) nabyła prawo własności spornej nieruchomości, które to prawo w wyniku dziedziczenia przeszło na jej córki w udziałach po ½ części, co miało miejsce z datą śmierci H. U. (2), a zatem przed wejściem w życie przepisów ustawy, w oparciu o te twierdzenia nie może żądać stwierdzenia nabycia własności nieruchomości w drodze uwłaszczenia, gdyż w takiej sytuacji stan posiadania nieruchomości na dzień 4 listopada 1971 roku odpowiadałby stanowi prawnemu, co wyłączało uwłaszczenie.

Powyższe dotyczyłoby także przypadku, w którym stan prawny nieruchomości w dniu wejścia w życie ustawy z dnia 26 października 1971 roku był "uregulowany" przez jej uprzednie zasiedzenie, gdyż także wówczas nie zachodzą przesłanki nabycia własności tej nieruchomości na podstawie wymienionej ustawy. Jest bowiem okolicznością całkowicie obojętną, z jakiego tytułu doszło do wcześniejszego nabycia, w szczególności czy na podstawie czynności prawnej czy na skutek zasiedzenia. Nadto nie można uznać, aby generalną zasadą przy nabyciu nieruchomości w drodze uwłaszczenia przez współposiadaczy nieruchomości było określanie wysokości udziałów w pawie współwłasności w zakresie, wynikającym z dziedziczenia. Sąd Najwyższy wyraził pogląd (por. uchwała z 16 marca 1972 roku III CZP 8/72, OSNC P 1972, nr 11, poz. 192 i uchwała z 16 listopada 1987 roku III CZP 64/87, OSNCP 1989 roku, nr 4, poz. 62), zgodnie z którym nabycie nieruchomości w omawiany sposób ma charakter pierwotny. Jeżeli zatem nabycie własności wynika wprost z ustawy, a nie bezpośrednio z uprawnień wywodzących się z dziedziczenia, to tym samym wyłączyć należy co do niego zastosowanie wprost przepisów prawa spadkowego. W uchwale Sądu Najwyższego z dnia 21 maja 1991 roku w sprawie III CZP 42/91, dotyczącej nabycia nieruchomości przez spadkobiercę nieformalnego jej nabywcy, wskazano, że z punktu widzenia skutków nabycia własności na podstawie art. 1 ust. 1 ustawy z 1971 roku nie można uwłaszczonego posiadacza traktować jako spadkobiercy nieformalnego nabywcy. Nie jest istotne w omawianej mierze, że źródłem powstania posiadacza samoistnego była nieformalna umowa i że stroną tej umowy był spadkodawca. Umowa ta nie jest bowiem podstawą nabycia własności i wskazuje jedynie na tytuł nabycia posiadania. Jej konsekwencją jest natomiast okoliczność, że posiadacz samoistny nabywa własność bez względu na czas trwania posiadania nieruchomości. Celem ustawy z 1971 roku było doraźne, jednorazowe uregulowanie własności nieruchomości wchodzących w skład indywidualnego gospodarstwa rolnego i doprowadzenia w ten sposób do skorelowania faktycznego władztwa rolników
w odniesieniu do gruntów rolnych ze stanem prawnym. Powyższe przemawia za stwierdzeniem, że art. 1 ust. 1 powołanej ustawy kształtuje sytuację prawną spadkobiercy
w sposób szczególny i że o zakresie nabywanej własności rozstrzyga jedynie stan samoistnego posiadania w dniu wejścia w życie ustawy. W sytuacji zaś, gdy w dacie tej wchodzi w grę samoistne współposiadanie kilku spadkobierców, należałoby w konsekwencji uznać, że wielkość ich udziałów we współwłasności nieruchomości nabytej na podstawie
art. 1 ust. 1 ustawy z 1971 roku determinują nie ich uprawnienia wynikające z przepisów prawa spadkowego, lecz przepisy prawnomaterialne o współwłasności.

Skoro H. U. (2) zmarła jako wdowa, pozostawiając po sobie dwie córki J. i P., a jej trzecie dziecko – syn zmarł bezdzietnie przed spadkodawczynią,
to w braku sporządzenia testamentu stosownie do art. 931 § 1 k.c. spadek po ½ części dziedziczą córki spadkodawczyni, tak na zasadach ogólnych, jak i odnośnie wchodzącego
w skład spadku gospodarstwa rolnego, gdyż obie jako osoby zajmujące się pracą
w gospodarstwie rolnym spełniały przesłanki uprawniające do dziedziczenia gospodarstwa rolnego w myśl art. 1059 k.c. w brzmieniu obowiązującym w dacie śmierci H. U. (2). Niezależnie jednakże od kwestii wykazania przysługiwania H. U. (2) prawa własności do przedmiotowej nieruchomości, wnioskodawca pomija okoliczność sporządzenia pomiędzy J. D. (2) oraz P. i S. P. umowy z dnia 2 maja 1971 roku. Treść tej umowy wskazuje, iż jej przedmiotem był nieformalny podział gospodarstwa rolnego, jakie uprzednio było w posiadaniu L. i H. U. (2).

Okoliczność sporządzenia tejże umowy była powodem stwierdzenia nieważności wydanego w dniu 26 listopada 1980 roku aktu własności ziemi Nr (...) i wyrażonego wówczas poglądu, iż zakres posiadania ukształtowany tą umową powinien zostać uwzględniony przy ustaleniu zakresu posiadania wedle stanu na dzień 4 listopada 1971 roku.

Sąd wskazał, że wnioskodawca powoływał się na nabycie własności w trybie art. 1 ust. 1 powołanej ustawy, zatem zobowiązany był wykazać, iż J. D. (2) oraz P.
i S. P., względnie ich poprzednicy prawni, weszli w posiadanie nieruchomości w oparciu o nieformalną umowę, zawartą z właścicielem nieruchomości.

Wnioskodawca powołując się zatem na nabycie własności przez J. D. (2) oraz S. i P. P. (1) w trybie tego przepisu, w oparciu o umowę darowizny, dokonaną przez H. U. (2), jako właścicielkę nieruchomości, winien wykazać fakt nabycia przez H. U. (2) własności spornej nieruchomości, a także okoliczność dokonania darowizny.

Zgodnie z poglądem wyrażonym już przez Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 30 czerwca 1999 roku, III CKN 286/98 (OSNC z 1999 roku z. 12, poz. 220) stroną umowy mającej na celu przeniesienie własności nieruchomości wchodzącej w skład gospodarstwa rolnego na rzecz rolnika (art. 1 ust. 1 wyżej powołanej ustawy) mógł być tylko właściciel nieruchomości.

Nieformalna umowa, o jakiej mowa w art. 1 ust. 1 ustawy z 1971 roku o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych miała ten walor, że przy jej istnieniu posiadacz samoistny wykonujący posiadanie w dniu 4 listopada 1971 roku był zwolniony od wykazywania jakiegokolwiek okresu posiadania (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 2000 roku I CKN 329/98). Natomiast nie zwalniała od obowiązku wykazania, że stosowna umowa została zawarta z osobą legitymującą się prawem własności. Należy też zwrócić uwagę, że według tego przepisu umowy takie mogły być zawarte również przez poprzedników prawnych posiadaczy. Ustawa nie wymaga bowiem, aby czynność ta była dokonana bezpośrednio przez osobę, w której posiadaniu gospodarstwo znajdowało się w dniu 4 listopada 1971 roku. Uwzględnia się także czynności poprzednika osoby będącej posiadaczem nieruchomości tj. spadkodawcy lub innej osoby, która objęła nieruchomość w posiadanie na podstawie nieformalnej umowy (por. np. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 24 stycznia 1991 roku III CZP 61/90, OSNCP 1991 z. 7, poz. 87).

Wnioskodawca nie zaoferował przekonywującego materiału dowodowego zgodnie z art. 6 k.c. co do zawarcia umowy nieformalnej darowizny.

Nadto pomimo zwrócenia uwagi przez Sąd na celowość zgłoszenia wniosków dowodowych na okoliczność nabycia własności nieruchomości przez H. U. (2) i deklaracji pełnomocnika wnioskodawcy, złożonej na rozprawie w dniu 23 kwietnia 2015 roku (k. 173), iż przedstawi dowody, uprawdopodabniające nabycie własności tejże nieruchomości przez H. U. (2), dowody takie nie zostały zaoferowane, a o braku ich dostępności poinformował pełnomocnik wnioskodawcy w pismem z dnia 7 maja 2015 roku k. 178.

Także w trakcie oględzin nieruchomości w dniu 17 czerwca 2015 roku (k. 211) pełnomocnik wnioskodawcy zadeklarował, iż będzie dowodził przesłankowo własności tejże nieruchomości na rzecz H. U. (2), jednakże wnioski dowodowe w tym przedmiocie nie zostały zgłoszone.

Z uwagi na powyższe wątpliwym jest, aby H. U. (2) w drodze czynności prawnej nabyła własność przedmiotowej nieruchomości.

Rozważeniu zatem wymagało, czy nabyła ona tę nieruchomość w drodze zasiedzenia.

Zauważyć przy tym należy, iż znaczny upływ czasu od daty objęcia nieruchomości w posiadanie przez H. U. (2) i L. U., brak możliwości przesłuchania bezpośrednio zainteresowanych J. D. (2) oraz S. i P. P. (1) oraz wieloletni konflikt pomiędzy rodziną D. i P., utrudnia poczynienie ustaleń odnośnie czasu i charakteru posiadania nieruchomości, objętej wnioskiem, przez P. i S. P. oraz J. D. (2), a także ich poprzedników. Z ustaleń Sądu wynika, iż L. i H. U. (2) posiadali sporną nieruchomość od 1925 roku, kiedy to rozpoczęli budowę budynku mieszkalnego na tej nieruchomości, dając tym samym wyraz właścicielskiemu traktowaniu tejże nieruchomości. Nieruchomość prawdopodobnie uprzednio posiadali rodzice L. U., gdyż na nieruchomości tej posadowiony był stary budynek mieszkalny, w którym zamieszkiwał także brat L.E., jednakże brak jest bliższych informacji co do podstawy i daty jej nabycia przez rodzinę U.. W tej też dacie małżonkowie U. objęli także pozostałą część gospodarstwa rolnego.

Wobec tego, iż bliższych losów tej nieruchomości nie udało się ustalić, przyjmując,
iż posiadanie wykonywane przez L. i H. U. (2) rozpoczęło się w 1925 roku, rozpoczęte w tej dacie zasiedzenie na rzecz L. i H. U. (2), stosownie do art. 2262 Kodeksu Napoleona, nie mogło się zakończyć w dniu wejścia w życie dekretu z dnia
11 października 1946 roku Prawo rzeczowe
, tj. w dniu 1 stycznia 1947 roku, ponieważ nie upłynął termin 30 letni.

Z uwagi na rozpoczęcie posiadania przez małżonków, należy zauważyć, że do ustawowego ustroju majątkowego małżonków H. i L. U. z uwagi na datę zawarcia związku małżeńskiego i datę śmierci L. U. stosować należy przepisy art. 191-206 kodeksu cywilnego Królestwa Polskiego "o prawach i obowiązkach między małżonkami ze względu na ich stosunki majątkowe w przypadku niezawarcia w tej mierze umowy", gdyż prawo małżeńskie majątkowe z 1946 roku weszło w życie z dniem
1 października 1946 roku. Przepisy te przewidywały jako ustawowy ustrój majątkowy - ustrój rozdzielności majątkowej, w którym każde z małżonków jest właścicielem swego majątku odrębnego, z tym zastrzeżeniem, że mężowi przysługuje zarząd majątkiem żony.

Jeżeli chodzi o posiadanie w rozumieniu art. 2228 Kodeksu Napoleona,
to w ustawowym ustroju rozdzielności majątkowej małżonkowie L. i H. U. (2) mogli stać się współwłaścicielami nieruchomości zabudowanej w częściach ułamkowych.

Zasiedzenie to nie mogło jednakże nastąpić za życia L. U. i na jego rzecz, gdyż zmarł on w 1945 roku. Poza tym termin ten nie płynął w okresie od 1 września 1939 roku do czasu wznowienia działalności przez sądy polskie w myśl art. 16 dekretu z dnia 6 czerwca 1945 roku o mocy obowiązującej orzeczeń sądowych, wydanych w okresie okupacji niemieckiej na terenie Rzeczypospolitej Polskiej, według którego czas od dnia rozpoczęcia okupacji do dnia ponownego uruchomienia właściwych sądów polskich uważa się pod względem skutków prawnych przewidzianych w prawie materialnym i formalnym za okres zawieszenia wymiaru sprawiedliwości.

Do biegu zasiedzenia tego należy więc stosować od dnia 1 stycznia 1947 roku przepisy prawa rzeczowego, z tym zastrzeżeniem, że w myśl art. XXXIII § 2 dekretu z dnia
11 października 1946 roku - przepisów wprowadzających prawo rzeczowe termin zakończenia należy obliczać według prawa dotychczasowego, ponieważ termin skończyłby się wcześniej.

Nabycie spadku po L. U., zmarłym w 1945 roku, w braku sporządzenia przez niego testamentu, nastąpiło na podstawie przepisów obowiązujących w chwili otwarcia spadku, czyli art. 731 i 745 Kodeksu Napoleona oraz art. 232 Kodeksu Cywilnego Królestwa Polskiego; przepisy te nie przewidywały osobnych, szczególnych zasad dziedziczenia gospodarstw rolnych. Art. 232 Kodeksu cywilnego Królestwa Polskiego stanowił, że pozostały przy życiu małżonek spadkodawcy nie dziedziczył żadnego udziału spadkowego, a obejmował jedynie w dożywotnie użytkowanie taką samą część spadku, jaką dziedziczyły dzieci spadkodawcy, co w kategoriach posiadania należy uznać za posiadanie zależne w rozumieniu art. 336 k.c. Spadek po L. U. nabywały zaś jego dzieci, przy czym majątek odrębny małżonka pozostałego przy życiu, nie należał do spadku. Zgodnie zaś z art. 748 i 749 Kodeksu Napoleona spadek po zmarłym bezdzietnie T. U. dziedziczą matka i siostry zmarłego.

Od chwili objęcia nieruchomości w posiadanie przez małżonków L. i H. U. (2) do chwili śmierci L. U. i T. U. nie upłynęło lat trzydzieści. Jednakże art. 2235 Kodeksu N. stanowił, że można przyłączyć do posiadania swojego, posiadanie swego naczelnika, po którym wzięty jest spadek.

W orzecznictwie za ugruntowany należy uznać pogląd, że zasada co do doliczenia posiadania nieruchomości nie ma zastosowania na korzyść jednego ze spadkobierców, który posiada nieruchomość we własnym imieniu i stąd dla tego spadkobiercy bieg terminu zasiedzenia rozpoczyna się dopiero z chwilą otwarcia spadku; wymieniona zasada ma zastosowanie na korzyść wszystkich spadkobierców mających prawa do spadku. Oznacza to, że w sytuacji gdy współspadkobiercą lub niektórzy ze współspadkobierców posiadają wyłącznie we własnym imieniu nieruchomość, która była w posiadaniu spadkodawcy, bieg zasiedzenia na korzyść tego współspadkobiercy lub tych współspadkobierców rozpoczyna się dopiero z chwilą otwarcia spadku; natomiast w sytuacji, gdy żaden ze współspadkobierców nie posiada nieruchomości spadkowej wyłącznie we własnym imieniu, każdy współspadkobierca - współposiadacz może przy obliczaniu terminu zasiedzenia doliczyć czas posiadania spadkodawcy do czasu swego współposiadania.

Posiadaczem nieruchomości jest nie tylko ten, kto efektywnie wykonuje nad nią władztwo, lecz również ten, kto ma tylko możność wykonywania tego władztwa, choćby z tej możności nie korzystał. Z okoliczności sprawy nie wynika, aby którykolwiek ze współspadkobierców został wyzuty ze współposiadania tej nieruchomości czy też by nieruchomość porzucił. Z powyższego wynika, że spadkobiercy L. U. i T. U. do swego posiadania doliczyć mogli czas posiadania spadkodawców do czasu swego współposiadania w zakresie udziałów, nabytych w wyniku dziedziczenia. H. U. (2) była przy tym, obok swego męża, posiadaczem nieruchomości od 1925 roku. W konsekwencji nabycie współwłasności nieruchomości przez zasiedzenie nastąpiło
w 1960 roku.

Rozważenia wymagało, czy J. D. (2) i P. P. (1) nie przeniosły nabytych w wyniku dziedziczenia udziałów w samoistnym posiadaniu nieruchomości na rzecz matki, jeśliby ta po śmierci L. U. objęła w posiadanie całą nieruchomość.
Na powyższe wskazywać mogą złożone w toku postępowania o zasiedzenie w sprawie
o sygnaturze akt I Ns 1098/02 zeznania i wyjaśnienia, złożone przez S. P. i J. D. (2). S. P. wskazywał, iż „gdy teściowa żyła, to ją uważałem za właścicielkę całej działki” (k. 30v ww. akt) oraz „ja zająłem zakład stolarski, tak zarządziła teściowa” (k. 179v ww. akt), czy też zeznania J. D. (2) (k. 199v), iż był to „majątek mamusi”. W tym zatem wypadku zasiedzenie nastąpiłoby na rzecz H. U. (2).
Z drugiej jednak strony osoby te ujawnione zostały w ewidencji gruntów, opłacały ubezpieczenie, czy też dokonywały zabudowań na nieruchomości. Powyższe w powiązaniu
z ustaleniami dotyczącymi „ustnego podziału”, odzwierciedlonego w wykazie ubezpieczeniowym, sporządzonym w oparciu o oświadczenie H. U. (2) wskazuje na poczynienie nieformalnych uzgodnień po śmierci L. U., wpływających na zakres posiadania tej nieruchomości przez spadkobierców zmarłego. Nieformalny podział zabudowań, dokonany po śmierci L. U., a zatem w trakcie biegu zasiedzenia wpłynął na ukształtowanie zakresu posiadania nieruchomości przez poszczególnych współposiadaczy.

Przy przyjęciu nabycia nieruchomości w drodze zasiedzenia przed wejściem w życie przepisów ustawy o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych po śmierci H. U. (2) współwłaścicielkami tej nieruchomości stałyby się J. D. (2) i P. P. (1).

Zawarcie w tych okolicznościach umowy z dnia 2 maja 1971 roku stanowiłoby podstawę nabycia nieruchomości w trybie art. 1 ust. 1 powołanej ustawy jako umowy
w przedmiocie podziału spadkowego gospodarstwa.

Ustawa z dnia 26 października 1971 roku o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych wyłączyła bowiem spod działania przepisów o zniesieniu współwłasności lub o dziale spadku nieruchomości będące przedmiotem uwłaszczenia, czyniąc to w takim zakresie, jaki jest niezbędny do zrealizowania celu gospodarczego ustawy, tj. uporządkowania stosunków własnościowych gospodarstw rolnych (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 5 kwietnia 1979 r. III CZP 1/79).

Objęcie działaniem ustawy nieformalnych umów o zniesienie współwłasności czy
o dział spadku z założenia dotyczy podmiotów, w przypadku unormowanym w art. 1 ust. 1 ustawy, które dysponują udziałem w prawie własności. W powołanej powyżej uchwale Sąd Najwyższy wskazał, że w praktyce zajść mogą i zachodzą przypadki, kiedy samoistni posiadacze na podstawie nieformalnej umowy zniesienia współwłasności lub działu spadku podzielili wprawdzie między siebie nieruchomości rolne, jednakże część nieruchomości rolnej lub całą nieruchomość wchodzącą w skład gospodarstwa rolnego posiadają wspólnie,
a to z uwagi na niemożliwość jej podziału ze względów gospodarczych. Dotyczy to
w szczególności siedlisk.

W tym przypadku udział każdego z dotychczasowych posiadaczy w tej nieruchomości wspólnie przez nich użytkowanej może być określony w odniesieniu do zakresu współposiadania każdego z nich we wspólnej nieruchomości, jeżeli zakres ten da się ustalić.

Przy przyjęciu zaś hipotetycznie, że H. U. (2) była wyłącznie posiadaczką samoistną nieruchomości, czy to samodzielnie, czy też we współposiadaniu nieruchomości
z córkami, jednakże przed dniem wejścia w życie ustawy o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych nie upłynął okres zasiedzenia, należy zwrócić uwagę, iż przesłanką nabycia na podstawie art. 1 ust. 2 ustawy uwłaszczeniowej było samoistne posiadanie nieruchomości rolnej nieprzerwanie przez pewien czas - 5 lub 10 lat w zależności od dobrej czy złej wiary. Do okresów posiadania, od których uzależnione jest nabycie przez rolnika własności nieruchomości rolnych na podstawie art. 1 ust. 2 ustawy z dnia 26 października 1971 roku - o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych, rolnik mógł doliczyć także okres posiadania jego poprzednika (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 25 października 1983 roku III CRN 233/83).

W tym przypadku przesłanka upływu czasu niewątpliwie zostałaby spełniona.

W postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 2000 roku w sprawie I CKN 329/98 wskazano, że spadkobierca osoby, która nabyła grunt na podstawie nieformalnej umowy i posiadała do swej śmierci jednakże nie nabyła jego własności, może żądać stwierdzenia zasiedzenia na swoją rzecz w takiej części, w jakiej dziedziczy doliczając do czasu swego posiadania czas posiadania spadkobiercy. Zasada ta ma odpowiednie zastosowanie przy uwłaszczeniu na podstawie art. 1 ust. 2 ustawy z 1971 roku o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych, uwzględniając zasadę jednolitości systemu prawnego.

To skutkuje - co do zasady - wejściem przez spadkobierców na skutek dziedziczenia w sytuację prawną spadkodawcy związaną z posiadaniem rzeczy, zaś zaliczenie posiadania rzeczy przez poprzednika prawnego w oparciu o art. 1 ust. 2 ustawy, powinno nastąpić na rzecz każdego ze spadkobierców w granicach nabytego udziału.

Spadkobiercy osoby, która posiadała samoistnie nieruchomość, lecz do chwili śmierci nie nabyła jej własności mogą jednak w drodze umownego działu spadku (art. 1037 § 1 k.c. w zw. z art. 1038 § 2 k.c.) przenieść nabyte w wyniku dziedziczenia udziały w samoistnym posiadaniu nieruchomości na rzecz jednego ze współspadkobierców, który po otwarciu spadku objął w faktyczne posiadanie całą nieruchomość. Do przeniesienia posiadania nie jest konieczne zachowanie szczególnej formy (art. 1037 § 2 k.c.), może więc dojść do tego w drodze czynności konkludentnych (art. 60 k.c.).

Wówczas, o ile zostały spełnione przesłanki z art. 176 § 1 zd. 2 oraz § 2 k.c., spadkodawca, który nabył udziały w samoistnym posiadaniu nieruchomości od pozostałych spadkobierców, może doliczyć w całości do okresu własnego posiadania, okres posiadania spadkodawcy (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 września 2016 roku IV CSK 691/15). Udział może zaś zostać przeniesiony w całości lub części. Uwagi te odnieść należy także do nabycia nieruchomości w drodze uwłaszczenia.

Także zatem w sytuacji uwłaszczenia na podstawie art. 1 ust. 2 ustawy należy ustalić, czy ewentualnie nie nastąpił nieformalny dział spadku, a w konsekwencji jaki był stan posiadania przedmiotowego gospodarstwa w dniu 4 listopada 1971 roku (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 2000 roku I CKN 329/98).

Konkludując, niezależnie od przyjętej podstawy nabycia, w okolicznościach sprawy istotne znaczenie ma zawarta umowa z dnia 2 maja 1971 roku i ukształtowany stan samoistnego posiadania w dniu wejścia w życie ustawy. Należało także uwzględnić nieformalny podział zabudowań, dokonany po śmierci L. U. pomiędzy H. U. (2) oraz J. D. (2) i P. P. (1), a zatem w trakcie biegu zasiedzenia
i wpływający na zakres posiadania przez poszczególnych współposiadaczy nieruchomości stosownie do korzystania z niej. Jakkolwiek zgodnie z art. 197 k.c. domniemywa się, że udziały współwłaścicieli są równe, jednakże domniemanie równości udziałów jest domniemaniem wzruszalnym, tzn. że obowiązuje do chwili wykazania, że udziały są nierówne. Wielkość nabytych udziałów w wyniku uwłaszczenia związana jest zatem z zakresem posiadania na dzień wejścia w życie ustawy. Zakres ten, podobnie jak w sprawach o zasiedzenie, należy odnosić do zakresu zajmowanej powierzchni.

Zakres tak określonego posiadania w ocenie Sądu niewątpliwie nie był równy i nie uzasadniał uwłaszczenia w udziałach po ½ części, gdyż w wyniku uzgodnień dokonanych po śmierci L. U., a następnie zawartej umowy z dnia 2 maja 1971 roku J. D. (2) oraz małżonkowie P. odmiennie określili zakres posiadania spornej nieruchomości. J. D. (2) z nieruchomości korzystała jedynie w części dotyczącej szopy, obory z szopkami i części budynku mieszkalnego wraz z powierzchnią niezbędną do korzystania z tych pomieszczeń, pozostała część pomieszczeń wraz z gruntem, niezbędnym do ich użytkowania była wykorzystywana przez rodzinę P.. W takiej sytuacji udział we współposiadaniu wyznacza powierzchnia zajmowanych pomieszczeń wraz z częścią działki, niezbędną do korzystania z tych pomieszczeń (por. uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 13 marca 2002 roku III CKN 811/00). Zgodnie z opinią biegłego sądowego z zakresu geodezji obszar wykorzystywanych pomieszczeń wraz z obszarem gruntu, niezbędnym do korzystania z tych pomieszczeń kształtował się w proporcjach 38% do 62 %, co przekłada się na udział we współwłasności J. D. (2) w wysokości 0,38 oraz S. i P. P. (1) w wysokości 0,62. W takim też zakresie w ocenie Sądu Janina D. była postrzegana jako właściciel przez osoby trzecie - B. M., wynajmująca pomieszczenia mieszkalne od J. D. (2), przesłuchana w sprawie o sygn. akt I Ns 1098/02 tutejszego Sądu podała „od pani D. wiem, że działka była własnością jej, tzn. w tej części, którą użytkowała, w pozostałej części jej siostry”.

Ten sam wynik dla określenia wysokości udziału uzyskujemy poprzez zsumowanie powierzchni pomieszczeń, zajmowanych odrębnie przez J. D. (2) oraz S.
i P. P. (1) i odniesienie tej powierzchni do powierzchni ogółu pomieszczeń na nieruchomości, wobec podnoszonych twierdzeń, iż odrębnemu wykorzystywaniu podlegały tylko budynki, zaś plac wykorzystywany był wspólnie.

W posiadaniu J. D. (2) wedle stanu na dzień 4 listopada 1971 roku znajdowały się pomieszczenia: szopa – 19 m 2, obora – 22 m 2, dwie szopki o powierzchni 2,0 m 2, przystawka o powierzchni 9 m 2, a także część domu mieszkalnego wolnostojącego. Wobec tego, że grunt zajęty pod dom miał powierzchnię 82 m 2, zaś J. D. (2) wykorzystywała pomieszczenia w tym budynku, stanowiące ok. 30 % całkowitej powierzchni pomieszczeń,
w zakresie gruntu pod budynkiem należało przyjąć, iż stosownie do tej proporcji wykorzystywała 24,6 m 2 z 82 m 2. Łącznie w posiadaniu J. D. (2) znajdowały się pomieszczenia zajmujące powierzchnię gruntu: 19 + 22 + 2 + 2 + 9 + 24,6, to jest 78,6 m 2.

W posiadaniu P. i S. P. znajdowały się pomieszczenia: obora: 22,0 m 2, szopka – 2,0 m 2, oficyna – 48,0 m 2, a także część domu mieszkalnego wolnostojącego, obejmującego pomieszczenia, stanowiące ok. 70 % łącznej powierzchni budynku, zatem w zakresie gruntu pod budynkiem należało przyjąć, iż stosownie do tej proporcji wykorzystywali 70 % z 82, to jest 57,4 m 2 z 82 m 2. Łącznie w posiadaniu P. i S. P. znajdowały się pomieszczenia zajmujące 22 + 2 + 48 + 57,4, to jest 129,4 m 2.

Łączna powierzchnia pomieszczeń na gruncie wynosiła: 78,6 + 129,4, czyli 208 m 2. J. D. (2) wykorzystywała 78,6 m 2 z 208 m 2, czyli ok. 0,38 powierzchni pomieszczeń. P. i S. P. wykorzystywali 129,4 m 2 z 208 m 2, czyli ok. 0,62 powierzchni pomieszczeń.

Powyższe odnosząc do udziału w gruncie, na którym pomieszczenia te były usytuowane również wskazuje, iż udział J. D. (2) powinien wynosić 0,38 części, pozostała zaś część przypadała na małżonków P..

W takim też zakresie w ocenie Sądu nieruchomość została nabyta przez jej samoistnych posiadaczy z dniem 4 listopada 1971 roku.

P. P. (1) nabyła tę nieruchomość wraz z małżonkiem (por. np. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 24 stycznia 1991 roku III CZP 61/90, OSNCP 1991 z. 7, poz. 87), skoro korzystała z tej nieruchomości ze współmałżonkiem, a z okoliczności sprawy nie wynika, by współmałżonek ten mógł być uważany za osobę korzystającą z gospodarstwa tylko w sposób prekaryjny, czy też by pomiędzy małżonkami zawarte zostały umowy wyłączające wspólność majątkową. Przeczy bowiem temu charakter stosunków osobistych, rodzinnych
i gospodarczych łączących małżonków, w szczególności uzyskanie przez S. P. pozwolenia na budowę czy opłacanie przez niego podatków od nieruchomości, a także i to, że występował jako strona umowy z dnia 2 maja 1971 roku. Za przyjęciem
w drodze domniemania, iż takiego współmałżonka należy traktować za współposiadacza samoistnego nieruchomości, opowiedział się też Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia
28 kwietnia 1999 roku I CKN 105/98 (OSNC 1999 z. 11, poz. 197).

Nabycie nieruchomości nastąpiło nieodpłatnie z uwagi na treść art. 5 pkt 3 (brak umówionych dopłat w przypadku nabycia na podstawie art. 1 ust. 1 ustawy) i 4 ustawy
(w przypadku nabycia na podstawie art. 1 ust. 2 ustawy).

W pozostałym zakresie wniosek oddalono, o czym orzeczono jak w pkt 3 sentencji,
w braku wykazania przez zainteresowanych, że nieruchomość wedle stanu na dzień
4 listopada 1971 znajdowała się w samoistnym posiadaniu ich poprzedników prawnych także w zakresie działek oznaczonych numerami (...).

Z rozstrzygnięciem Sądu nie zgodził się wnioskodawca, wnosząc apelację
i zaskarżając postanowienie w całości.

Zaskarżonemu postanowieniu zarzucił naruszenie art. 233 § 1 kpc w związku z art. 1 ust.1 ustawy z 27 października 1971 roku (Dz. U. nr 27, poz. 250) poprzez przyjęcie i ustalenie, że J. D. (2) i S. wraz z żoną P. P. (1) nabyli w nierównych udziałach własność nieruchomości objętej wnioskiem w sytuacji gdy nabycie własności przez J. D. (2) winno nastąpić w ½ oraz S. i P. P. (1) w ½ części.

W konkluzji skarżący wniósł o zmianę postanowienia poprzez stwierdzenie nabycia własności przez J. D. (2) w ½ części i przez S. i P. P. (4) w ½ części z zasądzeniem kosztów postepowania ewentualnie o uchylenie postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Rozpoznając apelację Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zawiera argumentów, które mogły stanowić podstawę wzruszenia zaskarżonego orzeczenia w kierunku postulowanym przez skarżącego.

Nie jest zasadny zarzut naruszenia art.233 k.p.c. Sąd pierwszej instancji w oparciu
o zgodną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oceną dowodów trafnie ustalił,
że wnioskodawca wraz z żoną i uczestnicy postępowania samoistnie władali częściami budynków stanowiących integralną część nieruchomości, a korzystanie z działki objętej wnioskiem było związane z wykonywaniem aktów posiadania pomieszczeń.

Sąd Rejonowy w tym przedmiocie wypowiedział się w sposób wyczerpujący, logiczny
i przekonywujący. Omówił i ocenił wiarygodność i przydatność wszystkich dowodów zebranych w sprawie. Kierował się przy tym uzasadnionym poziomem obiektywizmu i krytycyzmu.

Apelacja pozbawiona sfery motywującej wnioski co do poprawności zarzutu uchybienia temu przepisowi stanowiła jedynie bezskuteczną polemikę, podjętą z subiektywnych pozycji osoby zainteresowanej wynikiem sprawy.

Zarzut apelacji w swej istocie sprowadzał się wyłącznie do zanegowania przyjętego przez Sąd pierwszej instancji poglądu o dopuszczalności uwłaszczenia nierównymi udziałami
w nieruchomości, odpowiadającymi treści umowy zawartej 2 maja 1971 roku
i ukształtowanemu stanowi samoistnego posiadania w dniu wejścia w życie ustawy oraz nieformalnemu podziałowi zabudowań po śmierci L. U., dokonanemu pomiędzy H. U. (2) oraz J. D. (2) i P. P. (1), zgodnie z którym nastąpił podział zajmowanych pomieszczeń wraz z obszarem gruntu, niezbędnym do korzystania z tych pomieszczeń.

W ocenie skarżącego okoliczność ta jest nieistotna, gdyż w sytuacji w której H. U. (3) miała dwie córki, które dziedziczą po niej po połowie to ten porządek dziedziczenia musi być zachowany, bo chociaż budynki były podzielone do użytkowania to grunt pozostawał jednak we wspólnym niepodzielnym użytkowaniu J. D. (2) i P. P..

Apelujący uchyla się jednak od jurydycznego wyjaśnienia przyczyn dla których nieformalna umowa wprowadzająca określony zakres użytkowania nie powinna mieć istotnego znaczenia w sytuacji w której co do zasady odwołanie się do wysokości udziałów wynikających
z ustawowego porządku dziedziczenia jest adekwatne wyłącznie do sytuacji w których nie dokonano podziału nieruchomości do korzystania lub ze względów gospodarczych nie można ustalić zakresu wspólnego posiadania siedliska.

W tej sprawie taka sytuacja nie zachodziła, gdyż podział został wprowadzony i od maja 1971 roku był skrupulatnie przestrzegany.

W myśl postanowienia Sądu Najwyższego z 24 stycznia 2008 roku, wyrażonego
w sprawie I CSK 327/07 (LEX nr 511036), ustawa z 1971 roku o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych nie określa pojęcia posiadacza samoistnego lub posiadacza zależnego. Jest to więc posiadacz samoistny oraz posiadacz zależny w znaczeniu tych pojęć przyjętych w kodeksie cywilnym.

Posiadanie samoistne ma więc w rozumieniu tej ustawy taki zakres pojęciowy jak wynika z art. 336 i 337 k.c. Posiadanie może być wykonywane wspólnie przez kilka osób
w ten sposób, że na podstawie umowy między współposiadaczami każdy z nich włada określoną częścią rzeczy na zasadzie wyłączności, albo wszyscy współposiadacze wykonują posiadanie rzeczy wspólnej niepodzielnie.

Przepis art. 1 ustawy nie wyłącza także możliwości uwłaszczenia w sytuacji, gdy warunki w nim wskazane spełniało kilka osób. Posiadanie samoistne jest posiadaniem właścicielskim, cechującym się po stronie posiadacza świadomością tego posiadania i takim jego zewnętrznym zachowaniem, które tą wolę wyraża i okazuje wobec otoczenia zwłaszcza wobec osób, które mogą rościć prawa do tej nieruchomości.

Współposiadanie ma miejsce nie tylko wówczas, gdy każdy ze współposiadaczy korzysta z całej rzeczy, lecz również wówczas, gdy każdy ze współposiadaczy uważa się za posiadacza samoistnego wydzielonej fizycznie części zabudowanej nieruchomości.

Ustalenie zatem Sądu Rejonowego, iż każde z zainteresowanych w sprawie małżeństw władało określoną częścią rzeczy na zasadzie wyłączności, a następnie ustalenie zakresu posiadania nieruchomości poprzez odniesienie udziału w gruncie w proporcji powierzchni pomieszczeń do powierzchni ogółu pomieszczeń zostało oparte na przesłankach zgodnych
z ustawą.

Tym samym okoliczności objęte dowodzeniem i skutecznie wykazane w niniejszej sprawie nie mogły doprowadzić do uwzględnienia wniosku apelującego.

Z tych względów apelację należało oddalić z mocy art. 385 kpc w związku art. 13 § 2 kpc.