Sygn. akt I ACa 480/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 września 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSA Jan Szachułowicz

Sędziowie:SA Katarzyna Polańska - Farion (spr.)

SA Barbara Trębska

Protokolant:st. sekr. sąd. Monika Likos

po rozpoznaniu w dniu 13 września 2013 r. w Warszawie

na rozprawie sprawy z powództwa (...) spółki z o.o. z siedzibą

w W.

przeciwko J. C. (1)

o uznanie czynności prawnej za bezskuteczną

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 25 stycznia 2013 r. sygn. akt I C 589/12

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od (...) spółki z o.o. w W. na rzecz J. C. (1) kwotę 1800 (jeden tysiąc osiemset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I ACa 480/13

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 25 stycznia 2013 r. Sąd Okręgowy w Warszawie umorzył postępowanie wywołane pozwem wniesionym przez (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w W. przeciwko J. C. (1) o uznanie czynności prawnych za bezskuteczne umów z 27 maja 2009 r. i 16 września 2009 r., oddalił powództwo w uznanie za bezskuteczną umowy z dnia 9 września 2010r. i zasądził od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. na rzecz J. C. (1) kwotę 3.617 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd ten ustalił, że w dniu 27 maja 2009 r. J. C. (2) i E. C. sprzedali swemu synowi J. C. (1) obciążoną nieruchomość gruntową położoną w W. przy ul. (...), stanowiącą działkę nr (...) o obszarze 0,15 ha, za 80.000 zł. Nieruchomość tę pozwany sprzedał następnie R. P. i J. P. (1). W dniu 9 września 2010 r. J. C. (2) i E. C. sprzedali J. C. (1), nieruchomość gruntową położoną w miejscowości Ś., gmina B., obejmującą działki ewidencyjne nr (...), o łącznym obszarze 0,2366 ha, za kwotę 20.000 zł. Z kolei w dniu 16 września 2009 r. J. C. (2) i E. C. darowali J. C. (1) oraz drugiemu synowi - P. C. udziały po ½ części we współwłasności nieruchomości położonej w W. przy ul. (...) o obszarze 277 m 2, określając wartość przedmiotu darowizn na kwotę 250.000 zł. Nieruchomość ta została następnie zbyta przez obdarowanych J. P. (2). Powodowi przysługują wierzytelności pieniężne od J. C. (2) i E. C. na podstawie nakazów zapłaty z dnia 27 sierpnia 2009 r., z dnia 21 września 2009 r. i z dnia 27 stycznia 2010 r. Komornicy prowadzący egzekucję należności powoda poinformowali, iż postępowanie zostanie umorzone z uwagi na brak majątku dłużników, z którego wierzytelność powoda mogłaby zostać zaspokojona.

Ponieważ na rozprawie w dniu 21 stycznia 2013 r. pełnomocnik powoda cofnął pozew w zakresie żądania uznania za bezskuteczne umów z dnia 27 maja 2009 r. oraz 16 września 2009 r., Sąd Okręgowy dostrzegł podstawy do umorzenia postępowania w tym zakresie – stosownie do art. 203 § 1 k.p.c. i art. 355 § 1 k.p.c.

Analizując w pozostałym zakresie poczynione ustalenia faktyczne sąd ten doszedł do wniosku, że wierzytelności mające być chronione złożoną skargą pauliańską zostały dostatecznie określone. Została zatem spełniona przesłanka istnienia godnego ochrony interesu wierzyciela, a nadto wykazano dokonanie czynności z osobą trzecią, w tym przypadku z pozwanym, będącym osobą pozostającą w bliskim stosunku z dłużnikami. Zdaniem sadu nie zostało jednak dowiedzione pokrzywdzenie powoda w/w czynnością. Pozwany dokonał zakupu nieruchomości gruntowej za kwotę 20.000 zł. Ta cena była adekwatna do wartości zbywanej nieruchomości. Przez czynność sprzedaży dłużnicy nie stali się bardziej niewypłacalni niż przed jej dokonaniem, pozwany zaś nie uzyskał żadnej korzyści majątkowej, a jedynie nabył nieruchomość za kwotę odpowiadającą jej wartości rynkowej. Nie było kwestionowane, iż uzyskane środki dłużnicy przeznaczyli na spłatę zobowiązań.

W apelacji od powyższego orzeczenia w części oddalającej powództwo i orzekającej o kosztach procesu powód zarzucił:

- naruszenie art. 527 § 2 k.c. poprzez niezastosowanie i oparcie wyrokowania na podstawach pozaustawowych;

- naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez wadliwą ocenę materiału sprawy i przyjęcie, że zaskarżona czynność prawna nie została zdziałana z pokrzywdzeniem wierzycieli

W konkluzji powód domagał się o zmiany zaskarżonego wyroku poprzez uznanie za bezskuteczną wobec niego umowy sprzedaży z 9 września 2010 r. i zasądzenie zwrotu kosztów procesu, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, przy uwzględnieniu kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Przed rozważeniem zarzutów apelacji zwrócić należy uwagę, iż wskazując - zarówno w pozwie, jak i następnie w apelacji - treść oczekiwanego rozstrzygnięcia strona powodowa nie określiła wierzytelności, której zaspokojeniu ma służyć uznanie czynności prawnej za bezskuteczną. Tymczasem w orzecznictwie podkreśla się, że sentencja wyroku uwzględniającego powództwo w tego rodzaju sprawach nie może mieć charakteru ogólnego i powinna być sformułowana w sposób wykluczający możliwość rozciągania udzielonej ochrony na wszelkie prawa powoda. Bezskutecznością może być objęta czynność prawna dłużnika maksymalnie do rozmiarów konkretnej wierzytelności przysługującej wierzycielowi. Dlatego sentencja wyroku wydanego na podstawie art. 527 § 1 k.c. zawsze musi określać wierzytelność, której ochronie ma on służyć; ten składnik orzeczenia jest nieodzowny dla zapewnienia prawidłowej wykonalności wyroku. Zagadnienie to było przedmiotem licznych wypowiedzi Sądu Najwyższego (por. m.in. wyrok z dnia 13 lutego 1970 r., III CRN 546/99, OSN 1970/10/192, uchwałę z dnia 11 października 1995 r., III CZP 139/95, OSNC 1996/117, wyrok z dnia 5 czerwca 2002 r., II CKN 1336/00, Lex nr 55083).

Ma zatem rację pozwany podkreślając, iż rzeczą powoda występującego ze skargą pauliańską powinno być oznaczenie wierzytelności wynikającej z konkretnego stosunku prawnego, która stanowić ma przedmiot żądanej ochrony i tym samym stać się ostatecznie przedmiotem rozstrzygnięcia orzeczeniem sądowym. Do niego też - w przypadku, gdy przysługuje mu kilka wierzytelności wobec tego samego dłużnika - należy wybór, którą z wierzytelności chce chronić, jak również wybór, czy w drodze powództwa wytoczonego na podstawie art. 527 k.c. chronić całą przysługującą mu wierzytelność, czy też jedynie jej określoną część (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 2013 r., IV CSK 452/12, Lex nr 1314438). Sprecyzowanie wierzytelności obejmować powinno przynajmniej jej istnienie, tytuł prawny i wysokość (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 2003r., III CKN 355/01, Lex nr 359441). Wprawdzie wyrażane jest zapatrywanie dopuszczające ochronę paulińską bez ostatecznego sprecyzowania wysokości roszczeń, jeśli nie jest ona jeszcze znana, jednak w niniejszej sprawie sytuacja była odmienna - wierzyciel wskazując wierzytelność odwołał się do uzyskanego przeciwko dłużnikowi tytułu egzekucyjnego ( co do jednego z tytułów – brak informacji o uprawomocnieniu się orzeczenia czy objęcia go postępowaniem egzekucyjnym – por. k. 15, k. ). W oznaczeniu wierzytelności czy wyborze jednej z wierzytelności i określeniu jej zakresu poddanego ochronie, powód nie może być zastąpiony przez sąd prowadzący postępowanie. Kwestia ta w rozpatrywanej sprawie było istotna także z perspektywy zaistniałej modyfikacji przedmiotowej żądania, czego sąd I instancji nie wyjaśniał.

Niezależnie jednak nietrafne okazały się zarzuty podniesione w apelacji. Według bowiem art. 527 § 2 k.c. czynność prawna dłużnika jest dokonana z pokrzywdzeniem wierzycieli, jeżeli wskutek tej czynności dłużnik stał się niewypłacalny albo stał się niewypłacalny w wyższym stopniu, niż był przed dokonaniem czynności. Przepis powyższy zawiera legalną definicję czynności dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli. Jego treść nie pozostawia wątpliwości, że pokrzywdzenie odnosi się do czynności, w następstwie której dłużnik stał się niewypłacalny albo pogłębił swoją niewypłacalność. Sam fakt dokonania czynności prawnej nie narusza bezpośrednio żadnych praw wierzyciela, gdyż powoduje to dopiero jej wynik polegający na niewypłacalności dłużnika. Konsekwentnie przyjąć trzeba, że dłużnikiem niewypłacalnym jest ten, którego zdolność płatnicza została zakłócona; na skutek czynności polegającej na przesunięciu składników majątkowych brak jest w jego majątku składników, z których można przeprowadzić egzekucję.

Tak pojmowane pokrzywdzenie można wiązać przede wszystkim z czynnością dłużnika o charakterze nieodpłatnym. W niniejszej sprawie chodziło o umowę sprzedaży, w której świadczeniu sprzedających odpowiadało świadczenie wzajemne kupującego – cena. Ze złożonej umowy wynikał zatem odpłatny charakter czynności. W judykaturze przyjmuje się, że przez pojęcie odpłatności w rozumieniu przepisów k.c. regulujących roszczenie pauliańskie należy rozumieć w zasadzie pełny ekwiwalent korzyści majątkowej. O odpłatności zaś lub nieodpłatności czynności decydują przede wszystkim kryteria obiektywne - wartość gospodarcza obu świadczeń. Odmienna interpretacja mogłaby czynić ochronę iluzoryczną ; czynność nieodpłatna zostałaby zastąpiona czynnością, w której świadczeniu jednej strony odpowiadałoby świadczenie drugiej, tyle że o wartości niewspółmiernie niższej (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 16 września 2011r. IV CSK 624/10, Lex nr 1102545, z dnia 12 czerwca 2002 r., III CKN 1312/00, Lex nr 55503, z dnia 12 maja 2005 r., V CK 559/04, lex nr 311327).

W świetle powyższych wskazań interpretacyjnych uznać należy za dopuszczalne dowodzenie w procesie pauliańskim nieodpłatności w całości lub części przedsięwziętej czynności prawnej formalnie odpłatnej. Ekwiwalentność świadczenia obciążającego nabywcę nie stała się jednak w ogóle przedmiotem zarzutu powoda. Nie podnoszono żadnych argumentów wskazujących na zaniżenie ceny w stosunku do rynkowej wartości nieruchomości , ani w pozwie, ani w dalszym toku procesu. Zaprezentowany materiał procesowy również nie dawał dostatecznych podstaw mogących wywoływać wątpliwości co do rzeczywistej wartości sprzedanej nieruchomości gruntowej. W tej sytuacji nie było uzasadnienia do prowadzenia postępowania dowodowego w tym kierunku, w tym zasięgania opinii biegłego, którego wiadomości specjalne byłyby konieczne do oszacowania wartości przedmiotu sprzedaży. Z tych względów zastrzeżenia zgłoszone w apelacji, jako spóźnione, należało pominąć (art. 381 k.p.c.).

Ma natomiast rację powód, że nawet czynności odpłatne mogą być zaskarżone w drodze powództwa z art. 527 k.c. W tym wypadku do niewypłacalności może dojść, gdy świadczenie, które otrzyma dłużnik ma mniejszą wartość niż to, do którego się zobowiązał lub gdy otrzymane przez dłużnika świadczenie jest nieosiągalne dla wierzyciela (np. przedmioty niepodlegające egzekucji, usługi – por. „Kodeks cywilny. Komentarz” pod redakcją E. Gniewka, Wydawnictwo C.H. Beck - Warszawa 2006, str. 905). Samo zatem zawarcie umowy wzajemnej nie oznacza pokrzywdzenia wtedy, gdy dłużnik w zamian za swoje świadczenie uzyskał ekwiwalent, który nadal znajduje się w jego majątku lub posłużył mu do zaspokojenia wierzycieli (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 grudnia 1999 r., I CKN 287/98, Lex nr 147235, z dnia 6 października 2011 r., V CSK 493/10, Lex nr 1102271, z dnia 9 kwietnia 2010 r., III CSK 273/09, Lex nr 602265, z dnia 5 marca 2008 r., V CSK 471/07, Lex nr 393871, z dnia 13 października 2006 r., II CSK 58/06, z dnia 7 grudnia 1999 r., I CKN 287/98, OSNC 2007/138, z dnia 18 września 1998 r., III CKN 612/97, OSNC 1999/56, z dnia 8 kwietnia 1998 r., III CKN 450/97, OSNC 1999/184).

Istotne dla zbadania wystąpienia przesłanki pokrzywdzenia wierzyciela jest więc ustalenie, czy dokonanie czynności przez dłużnika powoduje, że wierzyciel nie może się zaspokoić z ewentualnego ekwiwalentu uzyskanego od osoby trzeciej oraz w przypadku braku tego ekwiwalentu lub niemożności zaspokojenia się z niego, czy w przypadku zaniechania zaskarżonej czynności wierzyciel faktycznie zostałby zaspokojony. Z drugiej jednak strony, nie w każdym przypadku, gdy osoba trzecia uzyskuje korzyść majątkową na skutek czynności prawnej dokonanej z dłużnikiem, dochodzi do pokrzywdzenia wierzyciela, nawet w sytuacji gdy uzyskany przez dłużnika od osoby trzeciej ekwiwalent nie trafia do jego majątku. Nie można bowiem uznać, że dłużnik stał się niewypłacalny w większym stopniu, jeżeli niezależnie od tego czy dokonał określonej czynności rozporządzającej składnikiem należącym do jego majątku, czy też nie, wierzyciel i tak nie może uzyskać zaspokojenia swojej wierzytelności (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2007 r., II CSK 384/06, Lex nr 253405). Dowód wykazania omawianego powiązania czynności z niewypłacalnością w powyższym rozumieniu spoczywa na wierzycielu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2004 r., sygn. akt II CK 128/04, Lex nr 577538).

W stanie niniejszej sprawy istniały podstawy do przyjęcia, że w wyniku zaskarżonej czynności weszło do majątku dłużników ekwiwalentne świadczenie pieniężne. Uzyskane środki zostały przeznaczone na zaspokojenie części wierzycieli, przy czym sam fakt ich wyboru nie może umocowywać skargi pauliańskiej ze strony innych wierzycieli. Trudno natomiast w przedstawionym materiale sprawy dopatrzeć się argumentów wskazujących na zmowę dłużników z niektórymi wierzycielami, arbitralność ich decyzji, z naruszeniem terminów wymagalności, istniejących zabezpieczeń czy ustalonych reguł pierwszeństwa bądź inne działania ukierunkowane na pokrzywdzenie powoda. Nie stała się przedmiotem twierdzeń i dowodów powoda szczegółowa analiza sytuacji majątkowej dłużników, struktury zadłużenia, istniejących zabezpieczeń. Ograniczono się jedynie do wykazania przynależności do tego majątku nieruchomości objętej następnie sporną czynnością, zestawionych z informacjami komorników o trudnościach egzekucyjnych. Wykluczało to przeprowadzenie porównania wartości tego majątku z wielkością koniecznych do zaspokojenia wierzytelności oraz zbadania szans zaspokojenia ze zbytej nieruchomości przy egzekucyjnej jej sprzedaży. Ogólne wywody apelacji nie są w tej mierze wystarczające, zważywszy przy tym na fakt, iż wierzytelności powoda nie były uprzywilejowane, a organ prowadzący egzekucję musiałby uwzględnić kolejność wynikającą z przepisów regulujących zasady podziału sumy uzyskanej ze sprzedaży licytacyjnej.

Niezależnie podnieść trzeba, że wskazany jako naruszony art. 233 § 1 k.p.c. nakazuje sądowi dokonanie oceny wszystkich zebranych dowodów, z rozważeniem wiarygodności i mocy dowodowej każdego z nich, a następnie ich uporządkowanie i powiązanie w spójną i logiczną całość. Należy zaaprobować utrwalony w orzecznictwie pogląd, że do naruszenia w/w przepisu może dojść wówczas, gdyby zostanie wykazane uchybienie podstawowym kryteriom oceny, tj. zasadom doświadczenia życiowego i innym źródłom wiedzy, regułom poprawności logicznej, właściwemu kojarzeniu faktów, prawdopodobieństwu przedstawionej wersji (por. m. in. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2005 r., sygn. III CK 314/05, Lex nr 172176). W związku z tym tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego nie uwzględnia związków przyczynowo-skutkowych, przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, OSNC 2000/7-8/139). Postawienie skutecznego zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wskazania przyczyn, które dyskwalifikują postępowanie sądu w zakresie ustaleń, oznaczenia jakie kryteria oceny naruszył sąd, a nadto wyjaśnienia dlaczego zarzucane uchybienie mogło mieć wpływ na ostateczne rozstrzygnięcie (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00, Lex nr 52753 czy wyrok z dnia 6 lipca 2005 r., III CK 3/05, Lex nr 180925). Powyższych wymogów zarzut postawiony w apelacji nie spełnia, a brak oznaczenia istoty naruszenia wyklucza możliwość konkretnego ustosunkowania się do zarzutu.

Z powyższych względów Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację , orzekając o kosztach zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu określoną w art. 98 k.p.c., stosowanym w postępowaniu apelacyjnym poprzez art. 391 § 1 k.p.c.