UZASADNIENIE

wyroku z dnia 12 września 2018 sygn. akt II W 426/17.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 21 lipca 2017 roku około godziny 10.30 w miejscowości T. gmina F. woj. (...), obwiniony Z. F. kierując samochodem osobowym marki F. (...) o nr rej. (...) rozpoczął manewr wyprzedzania ciągnika z kosiarką. W tym celu po upewnieniu się, że może wykonać bezpiecznie manewr, włączył lewy kierunkowskaz, zjechał na lewy pas i wyprzedził ww. pojazd. Po zakończeniu manewru obwiniony z włączonym lewym kierunkowskazem nadal poruszał się lewym pasem, gdyż zamierzał na nieoznakowanym skrzyżowaniu skręcić w lewo. W tym samym czasie za obwinionym z prędkością około 50 km/h poruszał się motocyklem marki B. o nr rej. (...) G. J., który pomimo włączonego lewego kierunkowskazu w pojeździe obwinionego oraz poruszania się przez niego lewym pasem podjął manewr wyprzedzania pojazdu Z. F. w obszarze prawidłowego oznakowanego znakami pionowymi oraz poziomymi dobrze widocznego przejścia dla pieszych. W momencie kiedy obwiniony był już wyprzedzany przez motocyklistę, który zaczął jeszcze bardziej zjeżdżać w lewo, Z. F. zaczął wykonywać skręt w lewo. Wówczas doszło do bocznego kontaktu obu pojazdów w wyniku czego motocyklista wywrócił się, a motocykl sunął po asfalcie i chodniku.

W wyniku opisanego zdarzenia w samochodzie osobowym marki F. (...) o nr rej. (...) były następujące uszkodzenia pokolizyjne:

– powierzchowne wgniecenie poszycia drzwi kierowcy z zarysowaniami biegnącymi skośnie od wysokości listwy bocznej przy tylnej krawędzi drzwi do wysokości mocowania bocznego lusterka, zarysowania o przebiegu zbliżonym do równoległego podłoża także poniżej listwy ozdobnej,

– pas zarysowań lewego przedniego błotnika poniżej gniazda bocznego kierunkowskazu w obszarze od krawędzi drzwi kierowcy do nadkola,

– zarysowanie lewego przedniego błotnika od wysokości osi koła do gniazda reflektora,

– zarysowanie powierzchni bocznej lewej przedniego zderzaka z maksymalnym obszarem zarysowań przy nadkolu

– deformacja obręczy felgi lewej na zewnątrz.

Na motocyklu marki B. o nr rej. (...) w wyniku zaistnienia kolizji drogowej stwierdzono:

– przemieszczenie lewego lusterka,

– uszkodzenie i zarysowanie z obydwu stron osłony czołowej,

– rozszczelnienie chłodnicy, wyciek płynów eksploatacyjnych,

– zerwanie boczne bagażnika,

– uszkodzenie lewego i prawego kierunkowskazu,

– uszkodzenie przedniego reflektora,

– zdeformowanie zbiornika paliwa z lewej i prawej strony,

– zarysowanie z prawej strony cylindra sinika wraz z rurą osłonową.

W chwili zdarzenia obwiniony przewoził w samochodzie pasażerkę K. F., która siedziała z przodu obok kierowcy. Do kolizji drogowej doszło na prostym odcinku drogi w obszarze zabudowanym.

Obwiniony pobiera emeryturę w wysokości 2400 złotych miesięcznie, nie był karany za wykroczenia drogowe.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie częściowo wyjaśnień obwinionego Z. F. – k. 40, 63 – 64, zeznań świadków M. W. – k. 28, 66 – 67, J. W. – k. 80, M. K. – k. 80, częściowo zeznań świadków G. J. – k. 65 – 66, M. S. – k. 68, K. F. – k. 16 – 17, 66, P. G. – k. 67, B. G. – k. 80 – 81, opinii biegłego sądowego I. R. – k. 101 – 135, 179 – 180, 190 – 191, protokołów użycia A. – k. 5 – 6, protokołu oględzin miejsca zdarzenia – k. 7 – 8, protokołów oględzin pojazdów – k. 9 – 12, zaświadczenia o wpisach w ewidencji kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego – k. 43 A, dokumentacji fotograficznej – k. 50, 77 – 78, 93, szkicu z miejsca zdarzenia – k. 51.

Obwiniony Z. F. nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, że w dniu 21 lipca 2017 roku wykonywał manewr wyprzedzania ciągnika, a po jego zakończeniu nie zjeżdżając na swój pas ruchu, nadal poruszał się lewym pasem z włączonym lewym kierunkowskazem w celu skrętu za 30 m na skrzyżowaniu w lewo. Przed skrętem w lewo upewnił się czy nic nie jedzie i wówczas zauważył motocykl z tyłu jego pojazdu, dlatego też zaniechał manewru skrętu w lewo i zatrzymał pojazd. Wówczas motocyklista uderzył w przednie drzwi samochodu osobowego marki F. (...), a później w przedni błotnik i felgę. W momencie uderzenia pojazd nie skręcał w lewo.

Sąd dał wiarę wyjaśnieniom obwinionego, iż po wyprzedzeniu ciągnika nadal poruszał się lewym pasem z włączonym lewym kierunkowskazem, gdyż zamierzał za 30 m skręcić w lewo. Sąd dał wiarę obwinionemu, gdyż jego wyjaśnienia w rej części zgodne są z zeznaniami świadków K. F. i M. S.. Sąd dał wiarę ww. świadkom, gdyż opisali oni przebieg zajścia w sposób zbieżny. W tym miejscu należy zaznaczyć, iż świadek M. S. jest osobą obcą dla stron i zdaniem Sądu nie miał on interesu w tym, aby zeznawać nieprawdę. Potwierdził natomiast stanowczo, iż do kolizji drogowej doszło już po wyprzedzeniu jego pojazdu przez obwinionego, a zajście obserwował z odległości około 25 – 30 metrów.

Sąd natomiast nie dał wiary obwinionemu, iż w momencie uderzenia motocykla w samochód, pojazd ten już nie poruszał się. Powyższe niezgodne jest z zeznaniami K. F. i M. S., a także pokrzywdzonego G. J.. Sąd nie dał również wiary obwinionemu, iż w momencie kolizji drogowej nie rozpoczął skrętu w lewo. Przeczą temu pierwsze zeznania świadka K. F., zeznania pokrzywdzonego oraz opinia biegłego sądowego I. R.. Biegły stwierdził, iż na podstawie deformacji obrzeży obręczy felgi samochodu osobowego w postaci zagięcia na zewnątrz, można stwierdzić, iż koło było skręcone, jednakże skręt nie był duży. Mając powyższe na uwadze Sąd nie dał również wiary w tym zakresie świadkowi M. S., który zeznał, iż wydaje mu się, iż w momencie zderzenia obwiniony jechał jeszcze prosto. Należy w tym miejscu wskazać, iż świadek obserwował zdarzenie z pewnej odległości, a mając na uwadze, iż skręt w lewo nie był duży, mógł nie zauważyć, czy w momencie zderzenia pojazd skręcał tym bardziej, iż na ten temat świadek nie wypowiedział się stanowczo.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadków M. W., J. W. i M. K.. Świadkowie ci nie widzieli przebiegu zdarzenia drogowego, przedstawili czynności, które wykonywali na miejscu zajścia. Ponieważ ich zeznania nie budzą wątpliwości w świetle zebranej dokumentacji fotograficznej, Sąd dał im wiarę.

Sąd nie dał wiary G. J., P. G. i B. G., iż przed kolizją drogową obwiniony nie wyprzedzał ciągnika, w czasie wyprzedzania samochodu obwinionego nie był w nim włączony lewy kierunkowskaz, a obwiniony nie poruszał się lewym pasem. Powyższe sprzeczne jest z wyjaśnieniami obwinionego oraz zeznaniami świadków K. F. i M. S., którym Sąd dał wiarę.

Sąd dał wiarę opinii biegłego sądowego I. R., który na podstawie akt sprawy oraz własnych oględzin na miejscu zdarzenia dokonał rekonstrukcji zdarzenia drogowego odnosząc się do dwóch wersji wynikających z osobowego materiału dowodowego. Powyższa opinia jest jasna, rzetelna, zawiera logiczne i przekonywujące wnioski. Biegły odpowiedział na wszystkie pytania stron oraz Sądu, jak również odniósł się do opinii biegłego sądowego D. S..

Sąd ustalając stan faktyczny pominął dowód z opinii biegłego sądowego D. S., z uwagi na fakt, iż opinia ta stanowi jedynie przytoczenie treści notatki urzędowej, zeznań świadków, wyjaśnień obwinionego oraz treści komentarzy. Biegły nie dokonał samodzielnej próby rekonstrukcji zdarzenia drogowego, nie odniósł się do dwóch różnych wersji wynikających z materiału dowodowego, treść opinii nie zawiera wiadomości specjalnych, które byłyby przydatne do wyjaśnienia tej sprawy.

Sąd dokonując ustalenia stanu faktycznego wziął pod uwagę treść protokołów użycia A., protokołu oględzin miejsca zdarzenia, protokołów oględzin pojazdów, zaświadczenia o wpisach w ewidencji kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego, dokumentacji fotograficznej oraz szkicu z miejsca zdarzenia. Powyższe dowody zostały sporządzone przez uprawnione podmioty, a ich treść nie budziła wątpliwości stron oraz Sądu.

Wykroczenie z art. 86 § 1 k.w. popełnia ten kto nie zachowując należytej ostrożności powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Zgodnie z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku Prawo o ruchu drogowym, uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga - szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie. Ustawa nie definiuje pojęcia ostrożności. Dlatego też, „Zachowanie się uczestników ruchu w takich nietypowych sytuacjach musi być oceniane z punktu widzenia zastosowania się do nie ujętych szczegółowo reguł i zasad wynikających pośrednio z przepisów o charakterze ogólnym oraz ze zmienności ruchu i jego dynamiki. Jako przykłady takich reguł wskazać można [...] obowiązek prowadzenia pojazdu rozważnie i ostrożnie, związany z powinnością zachowania bezpiecznej szybkości dostosowanej do istniejących warunków oraz ograniczeń ruchu. Rozważne i ostrożne prowadzenie pojazdu polega na przedsięwzięciu przez kierowcę wszystkich tych czynności, które według obiektywnej oceny są niezbędne do zapewnienia optymalnego bezpieczeństwa ruchu w danej sytuacji oraz na powstrzymaniu się od czynności, które według tejże oceny mogłyby to bezpieczeństwo zmniejszyć. Przypisanie kierowcy winy popełnienia przestępstwa drogowego na tej podstawie, że naruszył on ogólny nakaz prowadzenia pojazdu rozważnie i ostrożnie, wymaga w każdym wypadku wyjaśnienia, w czym i dlaczego sąd dopatrzył się naruszenia powyższego nakazu. Ocena, czy kierowca prowadził pojazd rozważnie i ostrożnie, nie może się opierać tylko na fakcie, że wypadek nastąpił" (uchwała 7 sędziów SN z 28 lutego 1975 r., V KZP 2/74, LexPolonica nr 305190, OSNKW 1975, nr 3-4, poz. 33). W innym orzeczeniu Sąd Najwyższy stwierdził, iż „każdy kierowca jest zobowiązany do prowadzenia pojazdu samochodowego z należytą ostrożnością, a więc do przedsiębrania takich czynności, które zgodnie ze sztuką i techniką prowadzenia pojazdów samochodowych są obiektywnie niezbędne do zapewnienia maksymalnego bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a także do powstrzymania się od czynności, które mogłyby to bezpieczeństwo zmniejszyć. Wiąże się z tym między innymi obowiązek bacznego i ciągłego obserwowania całej jezdni, zmniejszenia szybkości jazdy do bezpiecznej w warunkach ograniczonej widoczności (włącznie z całkowitym zaprzestaniem kontynuacji jazdy w razie utraty możliwości obserwacji jezdni), rezygnacji z wyprzedzania, omijania i wymijania innych uczestników ruchu drogowego w niesprzyjających takim manewrom warunkach drogowych" (wyrok SN z 16 lipca 1976 r., VI KRN 135/76, LexPolonica nr 305207, OSNKW 1976, nr 10-11, poz. 130). Obowiązek zachowania ostrożności będzie spełniony wówczas, gdy osoba, na której on spoczywa, podjęła w konkretnej sytuacji te wszystkie działania, które są obiektywnie niezbędne do uniknięcia wypadku lub innego niebezpieczeństwa (S. Soboń, Kodeks drogowy..., s. 81).

Mając na uwadze fakt, iż obwiniony wykonywał manewr skrętu w lewo, który jest szczególnym manewrem, gdyż powoduje on zjazd na lewy pas ruchu właściwy dla kierunku przeciwnego, zdaniem Sądu powinien on zachować należytą ostrożność podczas tego manewru i w tym celu zgodnie ze wskazówkami przytoczonymi wyżej w uzasadnieniu, a wynikającym z orzecznictwa, powinien zachować się rozważnie, w sposób właściwy korzystać z urządzeń, w które wyposażony jest pojazd – lusterka wsteczne i bacznie obserwować jezdnię. Tym bardziej, że obwiniony po wykonaniu manewru wyprzedzania wbrew obowiązującym przepisom, nadal poruszał się lewym pasem ruchu, zbliżał się do skrzyżowania, które znał, a za nim poruszał się po prostym odcinku drogi przez pewien czas z dozwoloną prędkością motocyklista, którego zachowanie powinien obserwować w lusterku wstecznym. W sytuacji, gdyby przed skrętem w lewo nie widziałby go w lusterku, powinien upewnić się, czy czasami nie jest wyprzedzany, a motocyklista jest w tzw. martwym punkcie. Dlatego też Sąd uznał, iż Z. F. wykonują manewr skrętu w lewo nie upewnił się co do możliwości bezpiecznego jego wykonania, w wyniku czego uderzył w wyprzedzający go motocykl, wyczerpując tym samym znamiona wykroczenia z art. 86 § 1 k.k. . Niewątpliwe do powyższej sytuacji przyczynił się G. J., który podjął manewr wyprzedzania z naruszeniem zasady ograniczonego zachowania, wymogu dostatecznego miejsca do wyprzedzania tj. pojazdu, który poruszał się lewym pasem ruchu, a ponadto samochodu, w którym był włączony lewy kierunkowskaz. Nadto manewr ten wykonywał w miejscu, gdzie znajdowało się oznakowane przejście dla pieszych.

Obwiniony popełnił zarzucany mu czyn nieumyślnie w wyniku niezachowania należytej ostrożności wymaganej w opisanych okolicznościach. Oczywista jest również naganność procesu decyzyjnego Z. F., jeżeli weźmie się pod uwagę jego wiek i związany z nim zasób doświadczenia życiowego, który pozwala stwierdzić, iż w chwili popełnienia zarzucanego mu czynu zabronionego miał on w pełni zachowaną możliwość rozpoznania jego bezprawności i postąpienia zgodnie z normą prawną. Równocześnie czyn obwinionego jest karygodny, tzn. wykazuje wyższy niż znikomy stopień społecznej szkodliwości, o czym przekonują okoliczności czynu i skutki zachowania obwinionego.

Wymierzając obwinionemu karę grzywny w wymiarze 250 złotych, Sąd wziął pod uwagę okoliczności czynu, skutki zachowania obwinionego, stopień zawinienia, fakt, iż do kolizji drogowej w sposób znaczny przyczynił się kierowca motocykla, a Z. F. nie był dotychczas karany za wykroczenie drogowe.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie 118§ 1 k.p.w. i art. 627§1 k.p.k. oraz art. 624 § 1 k.p.k. w zw. z art. 119 k.p.w.

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć:

– obrońcy obwinionego adw. M. G.L.,

– pełnomocnikowi oskarżyciela posiłkowego adw. M. J..

SSR Małgorzata Pirga