Sygn. akt VW 4121/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 października 2018 r.

Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie V Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący SSR Klaudia Miłek

Protokolant: Patrycja Prokop

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach : 23.01, 25.09.2018 roku sprawy, przeciwko A. Ś. s. R. i M. z domu G. ur. (...) w W.

obwinionego o to że:

W dniu 12 września 2016 r. ok. godz. 20.25 w W. w ruchu lądowym na drodze publicznej ul. (...) naruszył zasady przewidziane w art. 24 ust. 2 P. w ten sposób, że kierując samochodem marki B. (...) o nr rej. (...) nie zachował szczególnej ostrożności, a zwłaszcza bezpiecznego odstępu od wyprzedzanego samochodu marki O. (...) nr rej. (...), w wyniku czego doprowadził do zderzenia z nim, powodując jego uszkodzenie, a następnie zjechał na pas zieleni, gdzie uderzył w słup latarni ulicznej uszkadzając go, czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

tj. za wykroczenie z art. 86 § 1 KW w zw. z art. 24 ust. 2 Ustawy z dnia 20.06.1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2017 r. poz. 128 z późn. zm.).

orzeka

I.  Obwinionego A. Ś. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na podstawie art. 86 par 1 kw. wymierza karę grzywny w wysokości 500 ( pięćset) złotych.

II.  Zasądza od obwinionego 50 (pięćdziesiąt) złotych tytułem opłaty , obciąża go w części kosztami postępowania w sprawie w kwocie 234,77 zł ( dwieście trzydzieści cztery złote , siedemdziesiąt siedem groszy) .

Sygn. akt V W 4121/17

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej, Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 12 września 2016 roku około godz. 20:25 w W. A. Ś. kierował samochodem marki B. o numerze rejestracyjnym (...) i jechał ul. (...) od P. Lotnika w stronę Al. (...). Panowały wówczas dobre warunki drogowe, natężenie ruchu kołowego było średnie, a jezdnia sucha. Na każdym pasie ruchu znajdowały się pojedyncze pojazdy. Kierowca samochodu marki B. jechał z pasażerem – A. S. i poruszał się skrajnym prawym pasem ruchu na trzypasmowej jezdni. Obok pojazdu marki B., środkowym pasem ruchu, z prędkością ok. 50 km/h poruszał się samochód marki O. (...) o numerze rejestracyjnym (...), kierowany przez P. K.. Samochód marki B. wyprzedzał samochód marki O. o połowę długości. W tym też czasie, również środkowym pasem ruchu, za samochodem marki O. wraz z córką - M. M. (2), jechał W. W., który prowadził samochód H. o numerze rejestracyjnym (...). W trakcie wyprzedzania samochodu marki O. przez samochód marki B., ten drugi, jadąc bardzo blisko prawego boku wyprzedzanego pojazdu, otarł się swoim lewym bokiem o prawy bok samochodu marki O.. Podczas wykonywania tego manewru kierowca samochodu marki B. nadal poruszał się z większą prędkością niż kierowca samochodu marki O., ponadto po wyprzedzeniu pojazdu, A. Ś. zaczął jechać tzw. zygzakiem – częściowo po prawym, a częściowo po środkowym pasie ruchu. Następnie pojazd marki B. zjechał na pobocze i tam uderzył w krawężnik, a następnie w słup ulicznej latarni. Po wystąpieniu kolizji P. K. zatrzymał swój pojazd na pasie zieleni, następnie w miejscu tym zatrzymał się również samochód marki H.. M. M. (2) wezwała karetkę pogotowia i (...). W wyniku zdarzenia nikt nie został ranny, a A. Ś. – uznany przez policjantów jako jego sprawca, miał zostać ukarany mandatem karnym kredytowanym w wysokości 500 złotych. Mężczyzna skorzystał z przysługującego mu prawa i odmówił przyjęcia mandatu. Następstwem kolizji były uszkodzenia obydwu pojazdów: w samochodzie marki O. miały one charakter otarciowy i dotyczyły wyłącznie elementów osłonowych, natomiast w samochodzie marki B. miały istotnie większy zakres, o zasadniczo poważniejszym charakterze.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie:

1.  notatki urzędowej – 1-2

2.  szkicu miejsca zdarzenia – k. 3

3.  protokołów badań stanu trzeźwości – k. 4 i 5

4.  protokołów oględzin pojazdów – k. 6 i 7

5.  karty medycznych czynności ratunkowych – k. 8

6.  częściowo zeznań świadka A. S. – k. 13-14, 80

7.  dokumentacji zdjęciowej – k. 20-23

8.  zeznań świadka P. K. – k. 28-29, 80

9.  zeznań świadka M. M. (2) – k. 34v-35, 80-81

10.  częściowo wyjaśnień obwinionego – k. 42-43, 80

11.  opinii biegłego – k. 108-127, 128-130

Obwiniony A. Ś. w toku całego postępowania konsekwentnie nie przyznawał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Obwiniony stawił się na rozprawę i wyjaśnił przed Sądem, iż wraz z kolegą – A. S. jechał od P. Lotnika w stronę Placu (...). Podkreślił, że zajmował środkowy pas, natomiast samochód marki O. poruszał się pasem lewym. Dodał także, że w pewnej chwili kierowca samochodu marki O. zaczął zjeżdżać na pas środkowy, wskutek czego doszło do kolizji – samochód marki O. zepchnął pojazd, którym kierował obwiniony, dlatego jego auto wjechało na pas zieleni, a następnie uderzyło w latarnię. Obwiniony wskazał, że policjant przybyły na miejsce zdarzenia zaczął na niego krzyczeć i nie zapytawszy o przebieg zdarzenia od razu obarczył go winą za spowodowanie kolizji.

Sąd zważył, co następuje:

Uwzględniając przeprowadzone i ujawnione w sprawie dowody, Sąd uznał, iż potwierdziły one ponad wszelką wątpliwość sprawstwo i winę A. Ś. w odniesieniu do przypisanego mu czynu.

W ocenie Sądu wyjaśnienia obwinionego A. Ś. zasługują na uwzględnienie tylko co do okoliczności niespornych, tj. miejsca i czasu zaistnienia kolizji oraz jej skutków. Sąd uznał wyjaśnienia obwinionego za wiarygodne w zakresie dotyczącym okoliczności poruszania się ul. (...) od strony P. Lotnika w kierunku Placu (...), jak również tego, że wskutek zderzenia zjechał on swoim samochodem na pas zieleni, a następnie uderzył w słup latarni ulicznej. Bezsporna jest również okoliczność, że przybyli na miejsce policjanci uznali A. Ś. za winnego spowodowania kolizji, w związku czym jego wyjaśnienia w tej kwestii są wiarygodne i autentyczne, potwierdzone ponadto innymi dowodami zgromadzonymi w sprawie, tj. ujawnionymi w toku przewodu sądowego dokumentami i zeznaniami świadków.

Sąd odmówił przyznania waloru wiarygodności wyjaśnieniom obwinionego w pozostałej części, w której zaprzeczał on swojemu sprawstwu. Stanowisko obwinionego, że poruszał się on środkowym pasem ruchu pozostaje w sprzeczności z zeznaniami świadków - P. K. i M. M. (2). Również przebieg zdarzenia przedstawiony przez obwinionego – mianowicie, że kierowca samochodu marki O.P. K. zjechał z lewego na środkowy pas ruchu i podczas wykonywania tego manewru zepchnął pojazd A. Ś. na pas zieleni, skutkiem czego było uderzenie przez niego w słup latarni również nie korelują z materiałem dowodowym – zeznaniami wskazanych świadków, jak również opinią biegłego. Opis zdarzenia prezentowany przez obwinionego zmierza do przerzucenia winy na pokrzywdzonego i tym samym uniknięcia odpowiedzialności za popełniony czyn.

Przeprowadzone na rozprawie głównej dowody w postaci dokumentów, ze względu na swój charakter i rzeczowy walor, nie budziły wątpliwości co do ich wiarygodności oraz faktu, na którego okoliczność zostały sporządzone oraz ze względu na okoliczności, które same stwierdzały. Sąd nie znalazł powodów, które podważałyby ich wiarygodność. W związku z powyższym uczynił je podstawą dokonanych w niniejszej sprawie ustaleń faktycznych.

Sąd niemal w całości dał wiarę zeznaniom świadka P. K. , który w niniejszym postepowaniu występował w roli pokrzywdzonego. Świadek ten zeznał, że jadąc ul. (...) od strony ul. (...) w kierunku Al. (...) przez cały czas zajmował środkowy pas ruchu. Wskazał, że poruszał się z prędkością ok. 50 km/h. Dodał też, że prawym pasem ruchu jechał samochód marki B., który wyprzedzając go z prawej strony otarł się swoim lewym bokiem o prawy bok samochodu świadka. Na skutek kontaktu pojazdów w (...) wygięte zostało prawe zewnętrzne lusterko. Po tym jak A. Ś. zakończył manewr wyprzedzania, utrzymując nadal prędkość większą niż samochód marki O., zaczął jechać tzw. zygzakiem – częściowo po prawym pasie ruchu, a częściowo po środkowym. W ocenie świadka sposób prowadzenia pojazdu, sugerował iż „kierowca B. próbował zapanować nad pojazdem, kontrując tor jazdy kierownicą na zmianę w prawo i w lewo.” Świadek zrelacjonował, że zdarzenie drogowe zakończyło się zjechaniem samochodu marki B. na pas zieleni i uderzeniem w słup latarni ulicznej. Podniósł również, że zjechał na pas zieleni, aby sprawdzić czy kierującemu samochodem marki B. nic się nie stało. P. K. wskazał, że następnie przy pojazdach zatrzymał się kolejny samochód, którego pasażerka wezwała Policję i karetkę pogotowia. Zeznał również, że na podstawie relacji uczestników zdarzenia, uszkodzeń pojazdów i śladów na jezdni, policjanci uznali, że winnym kolizji jest A. Ś., który to jednak nie przyjął mandatu. Zeznania świadka w tym zakresie są rzeczowe, logiczne i kompleksowe.

Jako wiarygodne Sąd ocenił również zeznania świadka M. M. (2) , która rzetelnie i przekonująco przedstawiła posiadany zasób wiedzy odnoszący się do przedmiotowego zdarzenia. Świadek co prawda nie widziała samego momentu kolizji, jednakże wskazała, że będąc pasażerką samochodu jadącego za pojazdami marki O. i B. widziała, że pojazd kierowany przez P. K. poruszał się środkowym pasem ruchu, natomiast samochód marki B. zajmował pas prawy, poprzedzając O. o pół długości samochodu. Świadek dodała, że w pewnej chwili pojazd marki B. gwałtownie zjechał na pas zieleni, a następnie uderzył przodem w latarnię uliczną. Wskazała również, że po kolizji rozmawiała z obydwoma jej uczestnikami, wezwała również Policję i karetkę pogotowia.

Warto w tym miejscu wskazać, że świadek M. M. (2) jest osobą obcą dla obwinionego, która powzięła wiadomości o darzeniu wskutek całkowicie przypadkowej obecności w jego miejscu, wobec czego pozostaje osobą bezstronną w niniejszej sprawie, która ponadto nie ma żadnego interesu w przeinaczaniu faktów, które rzeczywiście miały miejsce.

Sąd tylko w części dał wiarę zeznaniom świadka A. S. , który był pasażerem samochodu prowadzonego przez obwinionego. W ocenie Sądu zeznania mężczyzny są wiarygodne w zakresie czasu i miejsca zdarzenia oraz wydarzeń następujących bezpośrednio po zaistnieniu kolizji, albowiem korespondują one z uznanym za autentyczny materiałem dowodowym.

Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka dotyczącym okoliczności występujących przed zdarzeniem, jak również samego przebiegu i mechanizmu kolizji, w których zeznał, iż „poruszaliśmy się cały czas środkowym pasem ruchu (…) pasem ruchu lewym poruszał się samochód osobowy marki O. (…) i zmienił on pas ruchu na środkowy i doprowadził do zderzenia z naszym pojazdem (…) i zepchnął nas na prawy skrajny pas ruchu (…).” Zeznania te pozostają bowiem w oczywistej sprzeczności z relacją przedstawioną przez P. K. i M. M. (2).

Ze względu na charakter sprawy, kluczową rolę w ocenie działania poszczególnych użytkowników ruchu i na tej podstawie ustalenia przyczyn zaistnienia kolizji miała opinia biegłego J. K. , którą Sąd w całości podzielił. Opinia ta jest wszakże jasna, pełna, wewnętrznie spójna, a nadto została przygotowana przez osobę posiadającą wiadomości specjalne o wieloletnim stażu zawodowym. Biegły przede wszystkim wskazał, że wystąpienie przedmiotowego zdarzenia było konsekwencją błędnej taktyki jazdy obwinionego, albowiem poruszał się on z prędkością nie zapewniającą mu panowania nad samochodem oraz nie zachował szczególnej ostrożności podczas wyprzedzania samochodu marki O..

Analizując obydwie wersje przebiegu przedmiotowego zdarzenia – różniące się kwestią zajmowanych przez uczestników zdarzenia pasów ruchu, biegły ocenił, iż rozbieżność ta nie jest istotną dla meritum niniejszej sprawy. W ocenie biegłego, gdyby nawet przyjąć, że przed wystąpieniem stanu zagrożenia bezpieczeństwa ruchu, obwiniony poruszał się pasem środkowym (jak deklarował), to nie sposób znaleźć wytłumaczenia dlaczego w sytuacji zagrożenia nie zmienił on pasa na lewy, lecz pojechał dalej, aż poza prawą krawędź jezdni. Ponadto, analiza uszkodzeń samochodu marki O. oraz rzekoma zmiana toru ruchu samochodu marki B. o dwie szerokości pasów, prowadzi do jednoznacznego wykluczenia, aby powodem zaistnienia kolizji było oddziaływanie – spychanie ze strony pojazdu kierowanego przez P. K.. W ocenie biegłego, choćby nawet przyjąć, iż zdarzenie miało przebieg taki jak opisywał to obwiniony oraz pasażer jego samochodu, wskazywałoby ono na popełnienie istotnego błędu przez A. Ś., polegającego na wyjeździe prowadzonego przez niego auta poza krawędź jedni.

W niniejszej sprawie niespornym jest, że samochód marki B. wyprzedzał samochód marki O., uszkodzenia powstałe podczas kolizji wskazują bowiem na znaczną różnicę prędkości pomiędzy kolidującymi pojazdami. Uszkodzenia te świadczą również o utracie przez obwinionego panowania nad samochodem, która ponadto nie mogła być spowodowana oddziaływaniem samochodu marki O.. Biegły ocenił, że obwiniony poruszał się z prędkością niedostosowaną do istniejących warunków ruchu i niezapewniającą mu panowania nad pojazdem, pomimo tego, iż spoczywał na nim obowiązek zachowania szczególnej ostrożności. Zatem, wystąpienie kontaktu między pojazdami świadczy o naruszeniu przez obwinionego obowiązku określonego w art. 24 pkt 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym, a zmiana toru jazdy samochodu marki B. nie była konsekwencją jego zderzenia z samochodem marki O..

Biegły przekonująco wyjaśnił zasady obowiązujące uczestników ruchu oraz to jak kierujący powinni się zachowywać podczas wyprzedzania i zmiany zajmowanego pasa ruchu. Zgodnie z zasadami ruchu drogowego obwiniony miał obowiązek zachować szczególną ostrożność oraz jechać z prędkością zapewniającą mu panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich odbywa się ruch. Warunki te nie zostały więc w niniejszym stanie faktycznym spełnione przez A. Ś..

Jak już zostało podkreślone, Sąd w całości uznał opinię za zasadną i na jej podstawie poczynił ustalenia faktyczne. Konkluzje biegłego zawarte w opinii Sąd uznał za w pełni jasne i poparte materiałem dowodowym. Pozostałe zebrane w sprawie dowody w postaci dokumentów również stanowiły wiarygodny dowód w sprawie, bowiem ani ich autentyczność ani prawdziwość treści nie budziły wątpliwości. Nie były kwestionowane przez strony.

Obwinionemu A. Ś. zarzucono popełnienie wykroczenia z art. 86 § 1 kw.

Zachowanie sprawcy naruszającego wskazany przepis art. 86 § 1 kw polega na niezachowaniu na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu należytej ostrożności, czego następstwem jest spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Wykroczenie określone w dyspozycji komentowanego przepisu ma charakter powszechny i materialny, a więc może je popełnić każdy uczestnik ruchu drogowego zarówno umyślnie, jak i nieumyślnie. Jego skutkiem jest realne zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Zatem na podstawie powyższych, wiarygodnych dowodów, można bez żadnych wątpliwości przypisać winę obwinionemu, bowiem to on nie zachował szczególnej ostrożności.

Mając na uwadze powyższe, w ocenie Sądu należało uznać obwinionego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, albowiem jego zachowanie wyczerpuje znamiona wykroczenia przewidzianego w art. 86 § 1 kw. W ocenie Sądu zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozostawia wątpliwości w zakresie winy A. Ś., która została udowodniona. Obwiniony jest osobą dorosłą, poczytalną i jako kierowca obowiązaną do zaznajomienia się i przestrzegania przepisów ruchu drogowego. Obwiniony winien zachowywać się na drodze zgodnie z przepisami i zasadami, które jest obowiązany przestrzegać.

Dokonując wymiaru kary Sąd kierował się dyrektywami wymiaru kary z art. 33 kw. Sąd brał zatem pod uwagę stopień społecznej szkodliwości czynu i cele kary w zakresie społecznego oddziaływania, a także cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma ona osiągnąć w stosunku do obwinionego. Sąd wziął również pod uwagę rodzaj i rozmiar szkód wyrządzonych wykroczeniem, stopień winy i zachowanie obwinionego.

Wykroczenie wskazane w art. 86 § 1 kw zagrożone jest karą grzywny. Orzeczona wobec obwinionego kara grzywny w wysokości 500 zł zdaniem Sądu jest odpowiednia do stopnia społecznej szkodliwości czynu obwinionego i stopnia jego zawinienia i stanowić będzie dolegliwość o charakterze represyjno - wychowawczym, zapobiegającym w przyszłości ponownemu łamaniu przez obwinionego porządku prawnego. Sąd jest zdania, iż poprzez orzeczenie względem obwinionego kary grzywny, zrealizowane zostaną tak cele prewencji indywidualnej, która ma na celu przede wszystkim powstrzymanie sprawcy od tego typu zachowań w przyszłości, jak i prewencji generalnej, której zadaniem jest kształtowanie świadomości prawnej społeczeństwa i utwierdzanie jego prawidłowych postaw wobec prawa. Dodać należy, iż w sytuacji, gdy maksymalna sankcja karna za powołane wyżej wykroczenie wynosi w związku z art. 24 § 1 kw 5.000 zł grzywny, kara 500 zł grzywny nie jest karą surową. Należy też pamiętać, że wymierzanie kary jeszcze łagodniejszej byłoby zupełnie nieadekwatne do stopnia naruszenia jakiego dopuścił się obwiniony.

Orzeczenie o zasądzeniu od obwinionego kosztów postępowania oraz o opłacie wydano na podstawie art. 118 § 1 kpw w zw. z § 2 i § 3 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 grudnia 2017 roku w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty sądowej od wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia i art. 119 § 1 kpw w zw. z art. 3 ust. 1 i art. 21 pkt 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych. Sąd zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa koszty postępowania w kwocie 234,77 zł i wymierzył mu opłatę w wysokości 50 zł.

Mając powyższe na względzie orzeczono jak w sentencji.