Sygn. akt IX Ca 412/18

POSTANOWIENIE

Dnia 10 października 2018 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie IX Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Mirosław Wieczorkiewicz (spr.)

Sędziowie:

SO Agnieszka Żegarska

SO Jacek Barczewski

Protokolant:

st. sekr. sąd. Agnieszka Najdrowska

po rozpoznaniu w dniu 10 października 2018 r. w Olsztynie na rozprawie

sprawy z wniosku Gospodarstwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Ł.

z udziałem Krajowego Ośrodka (...) Oddziału Terenowego w O.

o stwierdzenie zasiedzenia

na skutek apelacji wnioskodawcy od postanowienia Sądu Rejonowego w Olsztynie z dnia 22 listopada 2017 r., sygn. akt I Ns 495/17,

p o s t a n a w i a:

I.  oddalić apelację;

II.  zasądzić od wnioskodawcy na rzecz uczestnika kwotę 1.800 zł (jeden tysiąc osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Agnieszka Żegarska Mirosław Wieczorkiewicz Jacek Barczewski

Sygn. akt IX Ca 412/18

UZASADNIENIE

(...) spółka z o.o. w Ł. wniósł o stwierdzenie zasiedzenia własności nieruchomości o obszarze 1082 m ( 2) położonej w O. przy ul. (...), obejmującej działkę zabudowaną o nr (...) obręb ewidencyjny (...), dla której Sąd Rejonowy w Olsztynie prowadzi księgę wieczystą nr (...) z dniem 30 grudnia 2013r. Wnioskodawca wskazał, że od 30 grudnia 1993r. (od dnia utworzenia spółki) jest samoistnym posiadaczem nieruchomości. Z chwilą utworzenia spółki rzeczona nieruchomość została wniesiona do spółki, jako wkład niepieniężny przez Skarb Państwa – Zasób Własności Rolnej Skarbu Państwa. Skarb Państwa uzyskał prawa do nieruchomości w związku z likwidacją Kombinatu Państwowych Gospodarstw (...) w Ł., stosownie do zarządzenia nr (...) Wojewody (...) z dnia 30 czerwca 1992r. W miejscu zlikwidowanego przedsiębiorstwa powołano podmiot gospodarczy pod nazwą Gospodarstwo (...) Skarbu Państwa. Nieruchomość została zabudowana w latach 70-tych przez zlikwidowany w 1992r. Kombinat Państwowych Gospodarstw Rolnych w Ł., będącego wówczas zarządcą nieruchomości. Wnioskodawca powoływał się na posiadanie w dobrej wierze, ponieważ był przekonany o wniesieniu aportem rzeczonej nieruchomości podobnie jak też innych nieruchomości będących w zarządzie likwidowanego Kombinatu Państwowych Gospodarstw (...) w Ł..

Uczestnik Skarb Państwa – Krajowy Ośrodek (...) Oddział Terenowy w O. wniósł o oddalenie wniosku i zasądzenie od wnioskodawcy kosztów postępowania. Uczestnik uzasadniając swoje stanowisko przyznał, że na mocy aktu notarialnego rep. A nr (...) z dnia 30 grudnia 1993r. uczestnik utworzył na czas nieokreślony Gospodarstwo (...) spółka z o.o. w Ł.. Zgodnie z § 11 ww. aktu, mienie stanowiące wkład niepieniężny stanowiło m.in. 16 punktów sprzedaży detalicznej, zlokalizowanych na gruntach dzierżawionych na terenie miasta O. i B., szczegółowo opisanych w załączniku nr 4 do umowy spółki. uczestnik również podał, że faktycznie, sam pawilon handlowy, posadowiony na nieruchomości, co do której wnioskodawca złożył wniosek o zasiedzenie znajduje się w wykazie mienia wniesionego aportem do spółki, niemniej jednak aportem nie został wniesiony do spółki grunt, na którym ów pawilon został posadowiony. Według uczestnika w treści aktu wyraźnie zostało wskazane, że nieruchomość gruntowa (działka gruntu) jest przedmiotem dzierżawy, a zatem posiadania zależnego. W konsekwencji uczestnik uważa, że wnioskodawca nie był posiadaczem w dobrej, a w złej wierze i nie upłynął okres zasiedzenia prowadzący do nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie.

Postanowieniem z dnia 22 listopada 2018r. Sądu Rejonowego w Olsztynie został oddalony wniosek oraz zostały zasądzone od wnioskodawcy na rzecz uczestnika koszty postępowania w kwocie 5.617,-zł.

Sąd ten ustalił, że:

- zarządzeniem Wojewody (...) z dnia 30 czerwca 1992r. uległ likwidacji Kombinat Państwowych Gospodarstw (...) w Ł., a jego majątek został przekazany na rzecz Agencji Własności Rolnych Skarbu Państwa,

- zarządzeniem Dyrektora Oddziału Terenowego (...) w O. z dnia 1 lipca 1992r. dokonano tymczasowego zagospodarowania mienia obejmującego ww. majątek Kombinatu. Tworząc Gospodarstwo Rolne Skarbu Państwa,

- na mocy aktu notarialnego z dnia 30 grudnia 1993r. rep. A nr (...)uczestnik utworzył na czas nieokreślony Gospodarstwo (...) spółka z o.o. w Ł.. Zgodnie z § 8 ww. aktu, wszystkie udziały w spółce objął uczestnik, który pokrył je wkładem niepieniężnym (aportem), stanowiącym mienie Gospodarstwa Rolnego Skarbu Państwa w Ł.,

- ponadto zgodnie z § 11 ww. aktu, mienie stanowiące wkład niepieniężny stanowiło:

a/ ust. 1. Grunty rolne częściowo zabudowane (…), stanowiące działkę nr (...) położoną we wsi Ł., dla której prowadzona jest przez Sąd Rejonowy w Olsztynie księga wieczysta o nr (...);

b/ ust. 2. Budynki szczegółowo opisane w załączniku nr 1 do umowy spółki;

c/ ust. 3. Budowle, szczegółowo opisane w załączniku nr 2 do umowy spółki;

d/ ust. 4. Urządzenia techniczne opisane w załączniku nr 3 do umowy spółki;

e/ ust. 5. 16 punktów sprzedaży detalicznej, zlokalizowanych na gruntach dzierżawionych na terenie miasta O. i B. (…), szczegółowo opisanych w załączniku nr (...)do umowy spółki,

- w grudniu 1993r. został złożony wniosek o założenie księgi wieczystej dla nieruchomości gruntowej położonej w O. przy ul. (...), dz. Nr(...)obręb nr (...)w O.. Składający wniosek Z. J., będący w tamtym czasie tymczasowym zarządcą Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa Gospodarstwa (...) w Ł., a kilka dni później członkiem zarządu nowopowstałego wnioskodawcy złożył podpis pod wnioskiem. Do wniosku o założenie księgi wieczystej, dołączono zaświadczenie Urzędu Rejonowego w O. (z dnia 29 grudnia 1993r.) w przedmiocie prawa własności nieruchomości przysługującego Skarbowi Państwa – Zasób Własności Rolnej Skarbu Państwa (...)/O. i pozostawania nieruchomości w zarządzie Gospodarstwa (...). w Ł.,

- w dniu 17 stycznia 1994r. Sąd Rejonowy w Olsztynie, Wydział VI Ksiąg wieczystych wydał postanowienie, na mocy którego założono księgę wieczystą o nr (...) (aktualnie (...)) dla nieruchomości gruntowej położnej w O. przy ul. (...), obręb (...), dz. Nr (...) o obszarze 10a 82 m ( 2). W dziale II treści księgi, w miejscu wpisu właściciela nieruchomości wpisano Skarb Państwa Zasób Własności Rolnej Skarbu Państwa,

- na przedmiotowej nieruchomości od lat 70-tych XX wieku znajduje się pawilon handlowy, w którym prowadzona jest m.in. sprzedaż warzyw i owoców z gospodarstwa rolnego w Ł.. Grunt stanowił przedmiot dzierżawy,

- od początku istnienia (30 grudnia 1993r.) wnioskodawca użytkuje pawilon handlowy zlokalizowany na działce gruntu nr (...), obręb (...), położnej w O. przy ul. (...). Pawilon składa się z dwóch lokali użytkowych o powierzchniach 198 m 2 i 26 m 2,

- powierzchnia pawilonów jest przedmiotem umów dzierżawy zawieranej przez wnioskodawcę z innymi podmiotami gospodarczymi. Wnioskodawca zawierał umowy dzierżawy gruntu, na którym posadowiony jest pawilon. Nie zawierał umów ubezpieczenia nieruchomości gruntowej,

- spółka Gospodarstwo (...) do roku 2002 była spółką Skarbu Państwa.

Mając powyższe na uwadze Sąd I instancji uznał, że wniosek nie zasługiwał na uwzględnienie z uwagi na brak upływu okresu zasiedzenia.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie złożonych do akt sprawy dokumentów i ich kopii. Uczestnicy nie kwestionowali okoliczności istnienia dokumentów o w/w treści. W zakresie ustaleń faktycznych Sąd dokonał dodatkowo w oparciu o fakty przyznane przez uczestnika (odnośnie objęcia aportem pawilonu zlokalizowanego na gruncie Skarbu Państwa).

W zakresie oceny przedstawionych okoliczności sprawy Sąd Rejonowy odwołał się do treści art. 172 § 1 i 2 kc, wskazując, że posiadacz nieruchomości nie będący jej właścicielem nabywa jej własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu, jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze. Po upływie lat trzydziestu posiadacz nieruchomości nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze.

W konsekwencji Sąd I instancji przyjął, że na podstawie poczynionych w sprawie ustaleń wynika, że wnioskodawca był posiadaczem w złej wierze i zastosowanie w sprawie miał okres 30-letni, który na dzień złożenia wniosku nie upłynął.

W tym zakresie Sąd Rejonowy podał, że wnioskodawca miał pełną świadomość, lub w wyniku dołożenia należytej staranności winien mieć tę świadomość, iż nieruchomość będąca przedmiotem postępowania nie była jego własnością.

Zdaniem Sądu I instancji zła wiara wnioskodawcy wiązała się z powzięciem przez posiadacza informacji, które, racjonalnie ocenione, powinny skłonić go do refleksji, że nie przysługuje mu prawo do korzystania z rzeczy w dotychczasowym zakresie i jego posiadanie nie jest zgodne ze stanem prawnym.

Taki wniosek miał wynikać z tego, że w dacie objęcia nieruchomości w posiadanie, tj. w grudniu 1993r. wnioskodawca miał podstawy, aby uświadomić sobie, że nieruchomość gruntowa położna w O. przy ul. (...) nie stanowiła przedmiotu aportu do nowo powstałej spółki i nie stała się jej przedmiotem własności.

W zakresie tych ustaleń, co do złej wiary wnioskodawcy koronnym był dowód z k. 58-59 i 152. Powyższe stanowiły kopie wniosku złożonego w grudniu 1993r. do sądu wieczystoksięgowego. Składający wniosek Z. J., będący w tym czasie Tymczasowym Zarządcą Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa Gospodarstwa (...) w Ł., a kilka dni później członkiem zarządu nowo powstałego wnioskodawcy złożył wniosek o założenie księgi wieczystej dla spornej nieruchomości. Do wniosku załączono zaświadczenie Urzędu Rejonowego w O. w przedmiocie przysługiwania własności nieruchomości Skarbowi Państwa – Zasobowi Własności Rolnej Skarbu Państwa (...)/O. (zaświadczenia tego wnioskodawca nie złożył, natomiast zostało ono przedłożone dopiero przez uczestnika), a nie spółce. Niewiedza i nieświadomość Z. J. oraz pracowników spółki wynikała jedynie z faktu niezapoznania się w sposób wnikliwy z dokumentacją spółki, w tym wszystkimi załącznikami do umowy spółki, z których wynika zakres wniesionego przez Skarb Państwa mienia, nie dokonano bowiem wpisu do ksiąg wieczystych jak wcześniej to było dokonane przez tę samą osobę.

W tej części Sąd Rejonowy podał jeszcze, że wniosek wieczysto-księgowy został złożony w dniu 29 grudnia 1993r. spółka Gospodarstwo (...) w Ł. została utworzona w dniu 30 grudnia 1993r. W związku z brakiem utworzenia jeszcze w dacie złożenia wniosku wieczystoksięgowego spółki wnioskodawcy, jej prezes winien podjąć wszelkie działania celem usunięcia stanu niepewności prawnej w zakresie prawa własności nieruchomości. Oczywistym bowiem było, że sąd wieczystoksięgowy nie mógł wpisać w dziale II księgi wieczystej prawa własności na rzecz podmiotu, który na dzień złożenia wniosku o założenie księgi jeszcze nie istniał. Przyjęcie, że w dacie rozpoznania wniosku wieczystoksięgowego Sąd będzie dociekał ewentualnego wyniku zmian przekształceniowych było nieuprawnione. Wnioskodawca, pomimo wiedzy odnośnie założenia księgi wieczystej dla nieruchomości (a przynajmniej mając uzasadnione podstawy, aby twierdzić, że do jej założenia doszło), jedynie przez swoje niedbalstwo nie dokonał jej weryfikacji. W chwili objęcia nieruchomości, tj. w dniu 30 grudnia 1993r. wnioskodawca nie wykazał się dobrą wiarą.

W ocenie Sądu I instancji ustaleń powyższych nie zmienia fakt zawierania przez wnioskodawcę umów dzierżawy (pawilonu lub też części nieruchomości gruntowej) ani fakt uiszczania podatków od nieruchomości. Powyższe może świadczyć jedynie o samoistnym posiadaniu nieruchomości, a nie o usprawiedliwionej nieświadomości, co do prawa własności.

W konsekwencji Sąd Rejonowy uznał, że skoro objęcie nieruchomości nastąpiło w dniu 30 grudnia 1993r., to trzydziestoletni okres zasiedzenia upłynie z dniem 30 grudnia 2023r., dlatego w braku podstaw z art. 172 § 1 i 2 kc wniosek podlegał oddaleniu.

Na marginesie tylko wskazać należy, że spółka wnioskodawcy do 2002r. stanowiła własność Skarbu Państwa i do tego czasu nie mógł także biec termin do zasiadywania nieruchomości przy ul. (...), skoro właścicielem nieruchomości był w tamtym czasie i jej do tej pory Skarb Państwa.

O kosztach postępowania Sąd ten orzekł na podstawie art. 520 § 3 kpc uznając, że interesy uczestników w przedmiotowej sprawie są sprzeczne, dlatego wnioskodawca winien zwrócić uczestnikowi kwotę 5.617,-zł tytułem poniesionych kosztów postępowania związanych z reprezentacją przez zawodowego pełnomocnika.

Apelację od tego postanowienia złożył wnioskodawca, który zaskarżył orzeczenie w całości.

Wnioskodawca zarzucił zaskarżonemu postanowieniu:

I. naruszenie prawa procesowego w stopniu mającym istotny wpływ na wynika sprawy, tj.

art. 233 § 1 w zw. z art. 13 § 2 kpc poprzez przekroczenie przez Sąd pierwszej instancji granic swobodnej oceny dowodów i dokonanie oceny materiału dowodowego w sposób sprzeczny z zasadami wiedzy, doświadczenia życiowego oraz zasadami logicznego rozumowania i wnioskowania, w tym dokonanie ustaleń nie mających oparcia w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, co doprowadziło do uznania, że wnioskodawca posiadał sporną nieruchomość jako posiadacz samoistny w złej wierze na podstawie dowodów z dokumentów znajdujących się na kartach: 58 (wniosek o założenie księgi wieczystej z dnia 29 grudnia 1993r.), 59 (wypis z rejestru gruntów), 152 (zaświadczenie z urzędu rejonowego z dnia 29 grudnia 1993r. ), w sytuacji gdy z dokumentów tych wynika jedynie bezsporna okoliczność, że w dniu 29 grudnia 1993r. sporna nieruchomość była własnością Skarbu Państwa, znajdowała się w zasobie Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa i w zarządzie Gospodarstwa (...) Skarbu Państwa w Ł. oraz nie miała urządzonej księgi wieczystej, zaś z wnioskiem o jej założenie wystąpił w dniu 29 grudnia 1993r. ówczesny tymczasowy zarządca Gospodarstwa (...) Skarbu Państwa w Ł. świadek Z. J. oraz okoliczność, że Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa jako właściciel nieruchomości w dniu 30 grudnia 1993r. mogła ją wnieść aportem do spółki Gospodarstwo (...) Sp. z o.o.;

II.sprzeczność istotnych ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego polegająca na przyjęciu przez Sąd pierwszej instancji, że:

a/ w dacie objęcia nieruchomości w posiadanie, tj. w dniu 30 grudnia 1993r. wnioskodawca miał podstawy, aby uświadomić sobie, że sporna nieruchomość nie stanowiła przedmiotu aportu do nowopowstałej spółki i nie stała się jej przedmiotem własności, w sytuacji gdy sporna nieruchomość nie miała urządzonej księgi wieczystej, znajdowała się w zarządzie Gospodarstwa (...) Skarbu Państwa w Ł., z wnioskiem o założenie księgi wieczystej wystąpił w dniu 29 grudnia 1993r. ówczesny tymczasowy zarządca Gospodarstwa (...) Skarbu Państwa w Ł. świadek Z. J., który zeznał, że brał udział w tworzeniu spółki, a mienie Kombinatu Państwowych Gospodarstw (...) w Ł. miało stać się w całości przedmiotem aportu do nowo tworzonej spółki;

b/ sporna nieruchomość stanowiła przedmiot dzierżawy w sytuacji, gdy jest okolicznością w sprawie bezsporną, ewentualnie wynikającą z dokumentów, że na dzień wnoszenia aportu w postaci mienia Kombinatu Państwowych Gospodarstw (...) w Ł. zorganizowanego z dniem 1 lipca 1992r. w Gospodarstwo (...) Skarbu Państwa w Ł., nieruchomość własność Skarbu Państwa w zarządzie Gospodarstwa (...) Skarbu Państwa w Ł..

III.naruszenie prawa materialnego, tj.

a/ art. 65 § 1 i 2 kc poprzez błędną wykładnię oświadczenia woli zawartego w umowie spółki sporządzonej w formie akt notarialnego z dnia 30 grudnia 1993r., z pominięciem pełnej treści dokumentu i przyjęcie, że sporna nieruchomość nie stanowiła przedmiotu aportu do nowotworzonej spółki i nie stała się przedmiotem jej własności na podstawie postanowień przedmiotowej umowy;

b/ art. 172 § 2 w zw. z art. 5, art. 7 kc poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że objęcie w samoistne posiadanie przez wnioskodawców spornej nieruchomości z dniem 30 grudnia 1993 r. nastąpiło w złej wierze, przy jednoczesnym pominięciu przez Sąd pierwszej instancji domniemania dobrej wiary posiadacza nieruchomości;

c/ art. 172 § 1 i 2 w zw. z art. 128 kc w brzmieniu nadanym ustawą z dnia 31 stycznia 1989r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że do 2002r. dla wnioskodawcy nie biegł termin do zasiadywania spornej nieruchomości, albowiem wnioskodawca do 2002r. był spółką Skarbu Państwa.

Mając to na uwadze wnioskodawca wniósł oz zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez stwierdzenie, że wnioskodawca nabył w
drodze zasiedzenia z dniem 30 grudnia 2013 r. prawo własności zabudowanej
nieruchomości gruntowej położonej w O. przy ul. (...), obejmującej działkę o numerze (...), obręb ewidencyjny (...), dla której Sąd Rejonowy w Olsztynie prowadzi księgę wieczystą KW (...) oraz zasądzenie od uczestnika na rzecz wnioskodawcy kosztów postępowania za obie instancje, ewentualnie uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania
przez Sąd pierwszej instancji wraz z pozostawieniem temu Sądowi orzeczenia o kosztach postępowania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna.

Wbrew zarzutom apelacyjnym, Sąd odwoławczy uznał, że ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Rejonowy nie wykraczają poza granice swobodnej oceny dowodów.

Poczynione zostały na podstawie wszechstronnej analizy dowodów, których ocena nie wykazała błędów natury faktycznej, czy logicznej, znajdując swoje odzwierciedlenie w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia. Sąd Rejonowy wskazał, jakie fakty uznał za udowodnione, na czym oparł poszczególne ustalenia.

Sąd I instancji wskazał również wnioski, jakie wyprowadził z dokonanych ustaleń, opierając na nich swoje merytoryczne rozstrzygnięcie, co zostało zawarte w obszernych, dokładnych i logicznych wywodach uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia.

Ponadto wbrew stawianym zarzutom Sąd Rejonowy nie dopuścił się naruszenia powołanych w apelacji przepisów prawa materialnego oraz procesowego.

W konsekwencji ustalenia te i oceny Sąd Okręgowy przyjmuje za własne, zwracając uwagę, że nie ma wobec tego potrzeby procesowej przeprowadzania na nowo w uzasadnieniu owego orzeczenia oceny każdego ze zgromadzonych dowodów, a wystarczy odnieść się do tych ustaleń i ocen, które zostały zakwestionowane w apelacji /por. wyrok Sądu Najwyższego z 10 października 1998r., III CKN 650/98, OSNC 1999/3/60, wyrok Sądu Najwyższego z 4 kwietnia 2003r., III CKN 1217/00, niepublikowany i wyrok Sądu Najwyższego z 27 listopada 2003r., II UK 156/03, Lex nr 390069, wyrok Sądu Najwyższego z 9 lutego 2012r., III CSK 179/11 , LEX nr 1165079, uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 stycznia 2016r., V CNP 34/15, Legalis nr 1406416/.

Na początku należy zauważyć, że zasiedzenie polega na nabyciu prawa przez nieuprawnionego posiadacza wskutek faktycznego wykonywania tego prawa w ciągu oznaczonego w ustawie czasu. Podstawową funkcją zasiedzenia jest eliminacja długotrwałej rozbieżności między faktycznym wykonywaniem uprawnień właścicielskich a formalnoprawnym stanem własności, co przyczynia się do ustabilizowania i uporządkowania stosunków społecznych pod względem prawnym. Jurydyczną istotą zasiedzenia jest nabycie ex lege własności rzeczy przez jej posiadacza samoistnego po upływie oznaczonego przez ustawodawcę terminu.

Natomiast w zakresie ogólnych uwag związanych z wymogami formalnymi apelacji trzeba podkreślić, że zarzucając błędne ustalenia skarżący musi wykazać, z czego one wynikają. Inaczej mówiąc, w czym urzeczywistnia się błędne ustalenie, a jakie dowody zgromadzone w sprawie wskazują na prawidłowe ustalenia wskazywane przez skarżącego. Zarzut błędnych ustaleń nie może polegać na samej polemice z ustaleniami faktycznymi albo zaprezentowaniu przez skarżącego własnego ustalenia faktycznego i to bez wskazania dowodu, z którego ono wynika.

Zaś zarzutami naruszenia prawa materialnego sąd odwoławczy nie jest związany, gdyż jako sąd merytoryczny decyduje o zastosowaniu określonych przepisów prawa materialnego.

Przechodząc do meritum apelacji należy wskazać, że wnioskodawca kwestionuje, że objął w 1993r. we władanie tylko 16 punktów sprzedaży detalicznej zlokalizowanych na gruntach dzierżawionych na terenie O. i B., co zostało określone, co do tożsamości w załączniku nr 4 do umowy spółki. Takie postanowienie jest zawarte w ww. umowie w § 11 ust. 5 w ramach aportu wniesionego przez Agencję Własności Rolnej Skarbu Państwa.

Grunty rolne objęte są postanowieniami umowy spółki, ale w punkcie 1 tego § 11. Wymieniona jest tam jedna nieruchomość, ale jest położona w Ł., a nie O..

W tym miejscu trzeba podkreślić, że skutecznie wnioskodawca nie przedstawił żadnych obiektywnych dowodów na poparcie swojego stanowiska w tym zakresie.

Co prawda uzasadnienie wniosku odnosi się też do § 11 lit. e, jednak jest to inny akt notarialny, bo z 5 września 2001r. wynika to może z błędu w opisie sprawy.

Tym niemniej i w tamtej dacie wniesiony aport przez Agencję Własności Rolnej Skarbu Państwa dotyczy tylko 16 punktów sprzedaży detalicznej zlokalizowanych na gruntach dzierżawionych na terenie O. i B., a nie działek gruntu.

Gdyby była inna sytuacja, jak twierdzi wnioskodawca, do dokonania wpisu w księdze wieczystej spornej działki wystarczyłoby dołączyć sporne akty notarialne i nastąpiłaby zmiana wpisu w dziale II z Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa na wnioskodawcę.

Jednak z treści postanowień umowy spółki z 30 grudnia 1993r., jak i późniejszego aktu notarialnego z 5 września 2001r. nie wynikają takie możliwości formalne i merytoryczne na dokonanie ww. wpisu księdze wieczystej nr (...).

Trzeba także podkreślić, że wbrew stanowisku wnioskodawcy, iż osoba, która weszła w posiadanie nieruchomości bez zachowania formy aktu notarialnego, może być uznana za samoistnego posiadacza w dobrej wierze jedynie wyjątkowo, gdy jej przeświadczenie o przysługiwaniu prawa własności jest poparte obiektywnymi okolicznościami. Sąd badając przymiot wiary samoistnego posiadacza jako przesłankę zasiedzenia winien dokonać w tej materii całościowej oceny, mając na uwadze także fakty, które podważają przeświadczenie posiadacza o przysługiwaniu mu prawa (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 września 2012r., II CSK 95/12, Legalis nr 551882).

Jak zostało bezspornie już ustalone czynności związane założeniem księgi wieczystej dla nieruchomości gruntowej położonej w O. przy ul. (...), dz. nr (...) obręb nr (...)w O., czyli działki objętej wnioskiem, dokonywał Z. J., będący w tamtym czasie tymczasowym zarządcą Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa Gospodarstwa (...) w Ł., a kilka dni później został członkiem zarządu nowo powstałej spółki wnioskodawcy.

Spółka prawa handlowego wymaga gospodarowania w sposób racjonalny mieniem, które jest w jego dyspozycji.

Z żadnych dokumentów nie wynikało, aby nowa spółka nabyła sporne działki gruntów, nawet jako aport, na których posadowione były pawilony handlowe, zaś prezes tej spółki (Z. J.), sam składał dokumenty, aby sporna działka gruntu była własnością Skarbu Państwa, a nie spółki wnioskodawcy.

Umowa spółki nie przeniosła własności spornej nieruchomości, gdyż dotyczy jedynie punktów sprzedaży detalicznej zlokalizowanych na gruntach dzierżawionych na terenie O. i B., a nie działek i gruntów.

W tym zakresie należy wskazać, że jeżeli oświadczenie woli złożone zostało przez członka organu osoby prawnej, skutki prawne złej wiary tej osoby fizycznej dotykają osoby prawnej. Dla oceny istnienia dobrej lub złej wiary osoby prawnej wystarczające jest stwierdzenie złej wiary jednego z członków wieloosobowego organu osoby prawnej (tak uchwała Sądu Najwyższego z 24 października 1972r., I CR 177/72, OSNCP 1973, Nr 10, poz. 171; stanowisko SN aprobuje M. Ganobis, Uchwały zgromadzeń, s. 1295; S. Dmowski, R. Trzaskowki, w: Gudowski, Komentarz, 2014, Ks. I, Nb 12, s. 86; M. Gutowski, w:Gutowski, Komentarz, t. I, Nb 25, s. 67).

Ponadto w wyroku z 27 września 1976r. (IV CR 368/76, OSN 1977, Nr 9, poz. 167, z komentarzem S. Dmowskiego, Przegl.Orz.Pr.Spółdz. 1976, poz. 4) Sąd Najwyższy podkreślił, że z ogólnego unormowania, w myśl którego czynność prawna dokonana przez przedstawiciela w granicach umocowania pociąga za sobą skutki bezpośrednio dla reprezentowanego (art. 95 § 2 kc), wynika, że w zakres tych skutków wchodzi nie tylko zmiana stanu prawnego, jaką strony chciały na podstawie czynności prawnej osiągnąć, ale także wszelkie następstwa pozostające z tą czynnością prawną w ścisłym związku, jak skutki dobrej albo złej wiary przedstawiciela.

Wszystkie zaoferowane przez wnioskodawcę dokumenty wskazują, że sporne pawilony znajdowały się na dzierżawiących gruntach, zaś sama umowa spółki wskazuje na jedną (1) nieruchomość położoną w Ł., a do tego nie w O., dlatego sama treść tego kontraktu jest na tyle jasna i przejrzysta, że nie nastręcza żadnych wątpliwości, jaki był zakres wniesionego przez Agencję Nieruchomości Rolnej Skarbu Państwa aportu do spółki wnioskodawcy.

Marginalne znaczenie dla oceny stanu sprawy tej sytuacja ma znaczenie tej okoliczności, że pawilon handlowy na działce przy ulicy (...) nie był posadowiony na dzierżawionej działce, ale gruncie Skarbu Państwa Agencji Własności Rolnej.

Bezsprzecznie ten pawilon wymieniony jest jako składnik majątku wniesiony do spółki bez gruntu, co wynika z załącznika nr 4 umowy spółki z 1993r.

Ważne w tym zakresie jest i to, że nieruchomość jest to rzecz określona co do tożsamości, dlatego nie mogła być objęta pojęciem „mienia Gospodarstwa Rolnego Skarbu Państwa w Ł.” w sensie ogólnym, jako bliżej niekreślona całość, bez określenia cech indywidualnych tej nieruchomości, bez wskazania jej powierzchni, miejsca położenia gruntów, oznaczenia działek gruntu.

Zeznania świadka Z. J. również odnoszą się do tego, że spółka traktowała się i była traktowana, jako właściciel „budynku”. Jest to tym bardziej racjonalne, bo wynika z treści umowy spółki, że aportem były pawilony handlowe na dzierżawiących gruntach.

Z okoliczności sprawy wynika, że sporne pawilony handlowe były przebudowywane i odgrodzone od sąsiednich działek, dlatego w momencie objęcia w posiadanie tych pawilonów handlowych stan władania był inny niż obecnie.

W tej sytuacji, z zaoferowanych dowodów nie wynika, aby wnioskodawca władał jak właściciel (a nie dzierżawca) również z działki gruntu nie tylko pod budynkiem, ale szerszym, a do tego w dobrej wierze.

W kodeksie cywilnym obowiązuje zasada zasadę superficies solo cedit, tj. wszystko, co znajduje się na gruncie, jest jego częścią składową. Odnosi się tylko do nieruchomości gruntowych wyrażając w ten sposób zasadę, że „wszystko, co na gruncie, przynależy do gruntu”.

W tych warunkach korzystanie z pawilonu przez wnioskodawcę nie mogło zmienić właściciela gruntu.

Odnosząc się do innej kwestii podnoszonej w apelacji należy wskazać, że skoro zasiedzenie jest odstępstwem od zasady nienaruszalności prawa własności, dlatego wszelkie wątpliwości powinny być tłumaczone na korzyść ochrony własności (innych praw majątkowych), bez względu na to, czy chodzi o własność (prawa majątkowe) osób fizycznych, jednostek samorządu terytorialnego, Skarbu Państwa, czy innych podmiotów. Nie ma przeto żadnych podstaw ani prawnych ani aksjologicznych ani teleologicznych, aby oznaczonej grupie właścicieli ochronę tę ograniczać.

Dobrą lub złą wiarę posiadacza należy oceniać na datę rozpoczęcia biegu terminu zasiedzenia. Dla ustalenia tej daty istotne znaczenie ma określenie, od kiedy istniał stan prowadzący, zgodnie z art. 172 kc, do nabycia własności przez zasiedzenie, a więc od kiedy wnioskodawca korzystał z nieruchomości jak posiadacz samoistny.

W złej wierze jest ten, kto wie albo wiedzieć powinien, że prawo własności przysługuje nie jemu, lecz innej osobie. Oznacza to, że ocenie podlega zasadność przeświadczenia nabywcy o przysługującym mu prawie przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności towarzyszących (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2010r., IV CSK 152/10, LEX nr 707912).

Art. 7 kc wprowadza normatywny nakaz traktowania osoby, która wykazała status posiadacza, jako będącego w dobrej wierze, zmieniając w tym zakresie ogólną zasadę obciążenia obowiązkiem dowodzenia faktów tego, kto z faktów tych wywodzi korzystne dla siebie skutki prawne. Domniemanie to jest bowiem wzruszalne, zaś ciężar jego obalenia spoczywa na osobie, która zmierza do przypisania posiadaczowi złej wiary (tak Sąd Najwyższy w wyrokach z dnia 16 grudnia 2009r., I CSK 184/09, Legalis nr 336584 i z dnia 5 listopada 2010r., I CSK 3/10, Legalis nr 407485).

Zgodnie z art. 610 § 1 kpc w sprawach o zasiedzenie stosuje się odpowiednio przepisy o stwierdzeniu nabycia spadku, w tym art. 670 i art. 677 § 1 kpc, które nakładają na sąd obowiązek działania z urzędu, w tym w celu wyjaśnienia przeciwko komu biegło zasiedzenie, jaki był charakter posiadania przez wnioskodawcę oraz czy był w dobrej czy w złej wierze (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 18 stycznia 1997r., I CKU 55/96, Prok. i Pr. - wkładka 1997, nr 6, s. 37).

Z tych względów w postępowaniu o zasiedzenie istotnego znaczenia nabiera ugruntowany w orzecznictwie pogląd, że do obalenia domniemania prawnego, w tym wypadku domniemania z art. 7 kc, może dojść na skutek oceny wszystkich dowodów zebranych w sprawie, niezależnie od tego, czy zostały one przeprowadzone na skutek inicjatywy wnioskodawcy, czy uczestnika postępowania (tak Sąd Najwyższy w postanowieniach z dnia 20 kwietnia 1994r., I CRN 44/94, OSNC 1994, Nr 12, poz. 245; z dnia 10 października 1997r., II CKN 378/97, OSP 1998, Nr 6, poz. 111; z dnia 7 października 2010r., IV CSK 152/10, Legalis nr 406138; z dnia 9 stycznia 2014r., V CSK 87/14).

W dalszej części tych rozważań należy powtórzyć, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego za posiadacza w dobrej wierze uznaje się jednolicie osobę, która włada cudzą nieruchomością lub z niej korzysta w zakresie posiadania samoistnego pozostając w błędnym, ale w danych okolicznościach usprawiedliwionym przekonaniu o przysługiwaniu mu uprawnień do takiego władania lub korzystania i tę koncepcję dobrej wiary Sąd Najwyższy odnosi do oceny każdego posiadania zmierzającego do nabycia prawa przez zasiedzenie (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 6 grudnia 1991r., III CZP 108/91, OSNC 1992, Nr 4, poz. 48).

Jak zostało to już zauważone, domniemanie dobrej wiary może wzruszyć zaś dowód, że posiadacz w chwili rozpoczęcia posiadania wiedział lub przy zachowaniu należytej staranności mógł się dowiedzieć o tym, że narusza swym zachowaniem prawo innej osoby.

Takim dowodem może być stwierdzenie braku własnego tytułu posiadacza uprawniającego do wejścia na cudzy grunt lub korzystania z niego w określonym zakresie (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 17 marca 2010r., II CSK 439/09, Legalis nr 358143 i z dnia 6 września 2013r., V CSK 440/12, Legalis nr 924897).

Zgodnie z powyższą koncepcją nie jest w dobrej wierze ten, kto wykonuje prawo, o którym wie, że mu nie przysługuje, ale także ten, kto nie ma takiej świadomości, o ile przy dołożeniu należytej staranności mógłby dowiedzieć się o rzeczywistym stanie prawnym danej sytuacji (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 4 września 2014r., II CSK 659/13, Legalis nr 1092044).

W tym zakresie już sama konfrontacja treści zawieranej umowy odnośnie rodzaju wniesionego aportu oraz zeznań osoby, która działała, jako zarządca tymczasowy Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa Gospodarstwa (...) w Ł., a kilka dni później członek zarządu nowo powstałej spółki Skarbu Państwa aż do 2002r. jednoznacznie wskazuje na to, że prezes zarządu tej spółki przy dołożeniu należytej staranności mógł dowiedzieć się o rzeczywistym stanie prawnym danej sytuacji, ponadto zarządzana przez niego spółka prawa handlowego wykorzystywała pawilon handlowy w chwili powstania tego podmiotu. Dopiero później spółka zagospodarowywała teren wokół tego pawilonu.

W tych warunkach zasadnie Sąd I instancji ustalił, że w realiach niniejszej sprawy zachodzi zła wiara wnioskodawcy odnośnie posiadania przedmiotowej nieruchomości.

A skoro zachodzi zła wiara posiadania spornej nieruchomości przez wnioskodawcę, to Sąd Rejonowy słusznie przyjął, że nie upłynął wymagany 30 letni okres do nabycia rzez zasiedzenie przedmiotowej działki gruntu, dlatego zasadnie wniosek został oddalony (art. 172 § 1 i 2 kc).

Na marginesie należy pominąć to, że korzystanie przez długi czas tylko z samych pawilonów, tymczasowych budynków, może oznaczać posiadanie tych budowli, jako ruchomości.

Trzeba bowiem tutaj zauważyć, że baraki, kioski, pawilony itp. obiekty nie są, co do zasady trwale związane z gruntem (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 11 lutego 1998r., III CKN 358/97, Legalis nr 69296) oraz to, że według zasad przewidzianych w prawie cywilnym (art. 47 § 3 i art. 51 § 2 kc) tymczasowy pawilon handlowy, postawiony na dzierżawionym gruncie można uznać za ruchomość (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lutego 1999r., III CKN 178/98, Legalis nr 356464).

Jednakże powyższa okoliczność na tym etapie sprawy i przy przytoczonych okolicznościach sprawy ma obecnie znaczenie trzeciorzędne, które nie wpływa na prawidłowe rozstrzygnięcie sprawy.

Przechodząc do zarzutu wadliwej oceny dowód, która miała być dokonana przez Sąd I instancji należy zauważyć, że do skutecznego postawienia tego zarzutu skarżący obowiązany jest wykazać, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Dopóki więc skarżący nie wykaże istotnych błędów logicznego rozumowania, sprzeczności oceny z doświadczeniem życiowym, braku wszechstronności, czy też bezzasadnego pominięcia dowodów, które prowadzą do wniosków odmiennych, dopóty nie można uznać, że sąd naruszył art. 233 § 1 kpc Sąd Najwyższy w uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 23 marca 1999r., III CZP 59/98 ( OSNC 1999, nr 7-8, poz. 124) podkreślił, że same nawet bardzo poważne wątpliwości, co do trafności oceny dokonanej przez Sąd pierwszej instancji, jeśli tylko nie wykroczyła ona poza granice zakreślone w art. 233 § 1 kpc nie powinny stwarzać podstawy do zajęcia przez Sąd drugiej instancji odmiennego stanowiska.

Należy w tym miejscu podkreślić, że strona, która chce podważyć swobodną ocenę dowodów nie może ograniczyć się do przedstawienia własnej oceny nawet, jeśli jest ona przekonywająca.

W tej sytuacji, zdaniem Sądu odwoławczego wszelkie zarzuty wnioskodawcy w tym zakresie stanowią klasyczną polemikę ze stanowiskiem przyjętym przez Sąd pierwszej instancji. Treść zarzutów i ich rozwinięcie w uzasadnieniu apelacji świadczą jedynie o przekonaniu strony o innej niż przyjął sąd doniosłości dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu.

Apelujący nie przedstawił argumentów przemawiających za uznaniem, że okoliczności podawane przez powoda były niezgodne z rzeczywistym stanem rzeczy. W ocenie Sądu odwoławczego wnioski, które wyprowadził Sąd I instancji z zebranego materiału dowodowego są logiczne i prawidłowe.

Odwrotnie, właśnie wybiórcza analiza i ocena zaoferowanych przez wnioskodawcę dowodów przedstawia stan sprawy w sposób nielogiczny, sprzeczny z doświadczeniem życiowym, odnosi się to szczególnie co do świadomości dokonywanych przekształceń własnościowych i objętego majątku, podczas gdy treść umowy spółki oraz rodzaj przedmiotowy wniesionego aportu jest klarowny i jednoznaczny, wyklucza, aby przedmiotem aportu była też inna nieruchomość (1) niż wymieniona w punkcie 1 tego § 11. Wymieniona jest tam jedna nieruchomość, która jest położona w Ł., a nie O..

Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa objęła udziały w nowej spółce i poryła je wkładem niepieniężnym (aportem) w postaci mienia Gospodarstwa Rolnego Skarbu Państwa, zaś składniki mienia są wymienione enumeratywnie:

a/ ust. 1. Grunty rolne częściowo zabudowane (…), stanowiące działkę nr (...) położoną we wsi Ł., dla której prowadzona jest przez Sąd Rejonowy w Olsztynie księga wieczysta o nr (...);

b/ ust. 2. Budynki szczegółowo opisane w załączniku nr 1 do umowy spółki;

c/ ust. 3. Budowle, szczegółowo opisane w załączniku nr 2 do umowy spółki;

d/ ust. 4. Urządzenia techniczne opisane w załączniku nr 3 do umowy spółki;

e/ ust. 5. 16 punktów sprzedaży detalicznej, zlokalizowanych na gruntach dzierżawionych na terenie miasta O. i B. (…), szczegółowo opisanych w załączniku nr 4 do umowy spółki,

W tej sytuacji nie ma w postanowieniach tej umowy, aby całość mienia Gospodarstwa Rolnego Skarbu Państwa została wniesiona jako aport do spółki, ale tylko wymienione tam składników, dlatego ten kontrakt nie obejmuje spornej nieruchomości gruntowej.

Ponadto, co jest już kolejnym powtórzeniem, czynności związane założeniem księgi wieczystej dla nieruchomości gruntowej położonej w O. przy ul. (...), dz. nr(...) obręb nr (...)w O. dokonywał Z. J., będący w tamtym czasie tymczasowym zarządcą Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa Gospodarstwa (...) w Ł., a kilka dni później został członkiem zarządu nowo powstałej spółki wnioskodawcy.

W tej sytuacji prezes zarządu tej spółki przy dołożeniu należytej staranności mógł dowiedzieć się o rzeczywistym stanie prawnym danej sytuacji, zaś inna ocena tych okoliczności dokonana przez skarżącego wnioskodawcę jest całkowicie dowolna i odbiega o poczynionych ustaleń w ramach zaoferowanych dowodów.

Odnośnie zarzutu naruszenia prawa materialnego należy zwrócić uwagę, że apelujący formułuje zarzut naruszenia prawa materialnego i uzasadnia to naruszenie porównując własny - przez siebie ustalony - stan faktyczny z powołanymi przepisami prawnymi.

Wskazuje bowiem, że sporna nieruchomość stanowiła przedmiot aportu na podstawie przedstawionych do wniosku dowodów.

Takiego ustalenia nie poczynił Sąd I instancji. Jest to zabieg niedopuszczalny i nieskuteczny.

Sąd Najwyższy wielokrotnie wskazywał, że naruszenie prawa materialnego nie może być uzasadniane błędami w zakresie ustaleń faktycznych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 stycznia 2010r., II CSK 352/09, Legalis numer 338396 i Małgorzata Manowska, Apelacja w postępowaniu cywilnym, Warszawa 2013, s. 97).

W konsekwencji należy uznać, że tak sformułowany przez wnioskodawcę zarzut naruszenia prawa materialnego nie może odnieść zamierzonego skutku w zakresie, w jakim opiera się na kwestionowaniu dokonanych w sprawie ustaleń faktycznych i dokonanej oceny dowodów, a w konsekwencji na przypisaniu sądowi pierwszej instancji błędu w zastosowaniu przepisów prawa materialnego w stosunku do własnej wersji zdarzeń, a nie w odniesieniu do stanu faktycznego ustalonego przez ten sąd.

Tym niemniej Sąd odwoławczy nie dopatrzył się naruszenie wymienionych w apelacji przepisów prawa materialnego, zaś wskazanie art. 5 kc nie zostało poparte żadną argumentacją prawną, dlatego nie można w tej kwestii odnieść się do tak postanowionego zarzutu sformułowanego przez kwalifikowanego pełnomocnika wnioskodawcy.

Podsumowując żadne z zarzutów apelacji nie wykazały konieczności zmiany orzeczenia. Wniosek nie zasługiwał na uwzględnienie z powodów wskazanych w niniejszym uzasadnieniu.

Z tych względów apelacja podlegała oddaleniu na mocy art. 385 kpc w związku z art. 13 § 2 kpc, dlatego Sąd Okręgowy orzekł o tym w postanowieniu.

Na koniec należy wskazać, że także wniosek o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji nie spełnia wymogów z art. 386 § 2-4 kpc, ponieważ nie zawiera nawet w tej części żadnej argumentacji, która powinna być zawarta chociażby w uzasadnieniu apelacji.

O kosztach postępowania za instancję odwoławczą Sąd II instancji rozstrzygnął w myśl art. 520 § 3 kpc z uwagi na sprzeczność interesów uczestników postępowania biorących udział w postępowaniu apelacyjnym i nieuwzględnienie stanowiska skarżącego.

Jacek Barczewski Mirosław Wieczorkiewicz Agnieszka Żegarska