Sygn. akt III Ca 31/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 17 sierpnia 2017 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi w sprawie z powództwa D. S. i S. S. przeciwko Central (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł. i U. S. przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej Ł. o ustalenie:

- w pkt. 1. ustalił, że umowa przeniesienia udziału w wysokości 1/16 (jednej szesnastej) części w prawie użytkowania wieczystego nieruchomości położonej w Ł. przy ul. (...), dla której Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi prowadzi księgę wieczystą nr (...), w zamian za zwolnienie z długu ( datio in solutum) zawarta w dniu 26 marca 2015 r. pomiędzy Central (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł. a U. S. w formie aktu notarialnego sporządzonego przez notariusza w Ł. M. W. zarejestrowanego w rep. A nr 2840/2015, jest nieważna;

- w pkt. 2. zasądził solidarnie od Central (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł. i U. S. na rzecz D. S. i S. S. solidarnie kwotę 10.765 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Uzasadniając opisane rozstrzygnięcie, Sąd Rejonowy ustalił, że:

Powodom przysługuje na prawach wspólności majątkowej małżeńskiej udział wynoszący łącznie 6/16 części w użytkowaniu nieruchomości, dla której Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi prowadzi księgę wieczystą nr (...). Powodowi S. S. przysługuje dodatkowo udział wynoszący 2/16 części w wymienionym prawie.

W dniu 1 grudnia 2007 r. pozwany Central (...) sp. z o. o. w Ł. zawarł z pozwaną U. S. umowę pożyczki. Zgodnie z umową spółka jako pożyczkodawca udzieliła U. S. pożyczki w wysokości 60.000 zł na czas nieokreślony, z prawem do jej spłaty w każdym czasie.

W dniu 19 grudnia 2007 r. pozwany Central (...) sp. z o. o. w Ł. zawarł z pozwaną U. S. umowę pod nazwą umowa przeniesienia udziału w prawie wieczystego użytkowania nieruchomości w zamian za zwolnienie z długu ( datio in solutum). W umowie strony oświadczyły, że U. S. jest dłużnikiem spółki z tytułu pożyczki w wysokości 60.000 zł. Na mocy umowy U. S. przeniosła na spółkę należący do niej udział (1/16 części) w użytkowaniu wieczystym nieruchomości, objętej księgą wieczystą nr (...), na pozwaną spółkę.

Wyrokiem z dnia 12 czerwca 2012 r., w sprawie o sygn. akt I C 236/11 Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi ustalił, że wymieniona umowa z dnia 19 grudnia 2007 r. jest nieważna. Wyrok Sądu Rejonowego uprawomocnił się wobec oddalenia od niego apelacji wyrokiem Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 2 lutego 2015 r., wydanym w sprawie o sygn. akt III Ca 1867/14. W uzasadnieniu wyroku stwierdzono, że przedmiotowa umowa została zawarta przez strony w celu obejścia prawa.

W dniu 26 marca 2015 r. Central (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Ł. zawarła z U. S. umowę pod nazwą umowa przeniesienia udziału w prawie wieczystego użytkowania nieruchomości w zamian za zwolnienie z długu ( datio in solutum). Umowa została zawarta w formie aktu notarialnego i dotyczyła prawa użytkowania wieczystego tej samej nieruchomości. W umowie strony oświadczyły, że część wpisanego w księdze wieczystej udziału w prawie wieczystego użytkowania, wynosząca 1/16 części została nabyta przez wymienioną spółkę w oparciu o umowę przeniesienia udziału w prawie wieczystego użytkowania nieruchomości w zamian za zwolnienie z długu z dnia 19 grudnia 2007 r., zawartą z U. S., co do której nastąpiło stwierdzenie nieważności i dlatego udział ten nadal przysługuje U. S.. W przedmiotowej umowie strony oświadczyły, że U. S. jest dłużnikiem Central (...) sp. z o. o. w Ł. w zakresie kwoty 70.957,19 zł, z tytułu obowiązku zwrotu kwoty 60.000 zł wypłaconej przez spółkę na podstawie nieważnej umowy przeniesienia udziału w prawie wieczystego użytkowania nieruchomości w zamian za zwolnienie z długu zawartej w dniu 19 grudnia 2007 r.; zwrotu kwoty 2.704,25 zł z tytułu połowy kosztów procesu zasądzonych prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 2 lutego 2015 r., wydanym w sprawie o sygn. akt III Ca 1867/14 solidarnie od obu pozwanych; zwrotu kwoty 4.950 zł z tytułu połowy kosztów procesu zasądzonych prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 2 lutego 2015 r., wydanym w sprawie o sygn. akt III Ca 1867/14 solidarnie od obu pozwanych; zwrotu kwoty 3.302, 94 zł z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia w części obciążającej U. S. w związku z poniesieniem przez Central (...) sp. z o. o. w Ł. kosztów procesowych i kosztów obsługi prawnej związanych z dochodzeniem przez użytkowników wieczystych przedmiotowej nieruchomości roszczeń wobec D. i S. S..

Na mocy przedmiotowej umowy U. S. przeniosła na Central (...) sp. z o. o. w Ł. udział wynoszący 1/16 części w prawie użytkowania przedmiotowej nieruchomości wraz ze wszelkimi powstałymi do dnia zawarcia umowy prawami i roszczeniami związanymi z zbywanym udziałem w stosunku do pozostałych współużytkowników wieczystych w celu zwolnienia z opisanego wyżej długu o wartości 70,957,19 zł, a spółka wyraziła na to zgodę, przyjęła świadczenie i oświadczyła, że przedmiotowe wierzytelności wygasły w całości.

Dokonując powyższych ustaleń Sąd pominął złożoną przez pozwaną spółkę opinię prawną. Opinia ta nie może stanowić dowodu zgodności z prawem dokonanej czynności prawnej, tę bowiem na gruncie prawa polskiego ocenić może jedynie Sąd w oparciu o powszechnie obowiązujące przepisy prawa. Tym samym wskazana opinia była całkowicie nieprzydatna dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy i jako taka zgodnie z art. 227 k.p.c. nie podlegała ocenie jako dowód, a jedynie jako wsparcie stanowiska strony. Na marginesie zauważono, że autor opinii nie wykluczył, iż umowa o analogicznej treści może prowadzić do obejścia prawa.

Sąd pominął również zgłoszony w pozwie dowód z przesłuchania stron oraz pominął jako nieistotne dokumenty złożone przez pozwaną spółkę w postaci odpisów wyroków, uzasadnień, postanowień oraz dokumentów z postępowań egzekucyjnych.

Na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego Sąd Rejonowy uznał powództwo za uzasadnione. Podstawą materialno-prawną zgłoszonego żądania był art. 189 k.p.c. w zw. z art. 58 § 1 k.c., art. 453 k.c., art. 599 § 2 k.c. oraz art. 109 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (t.j. Dz. U. z 2014 r. poz. 518 ze zm.).

Sąd Rejonowy wywiódł, że interes prawny występuje zawsze, gdy podmiot żądający udzielenia ochrony prawnej nie ma możliwości realizacji swojego żądania na drodze innego roszczenia. Wobec tego, że strona powodowa żądała ustalenia nieważności umowy przenoszącej udział w prawie użytkowania wieczystego nieruchomości, wskazał, że możliwość wystąpienia przez nią z ewentualnym powództwem o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym nie stanowi przeszkody do dochodzenia ochrony swych praw również na drodze powództwa o ustalenie.

W świetle treści art. 10 u.k.w.h. osoby występujące w charakterze powodów w niniejszej sprawie, nie byłby legitymowane czynnie do wystąpienia z powództwem o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym. Legitymację taką może mieć jedynie osoba, której prawo nie jest wpisane lub jest wpisane błędnie, co na gruncie niniejszej sprawy dotyczy wyłącznie pozwanych. Zatem możliwość wystąpienia z takim powództwem w przypadku powodów jest wykluczona i nie mogą na jego podstawie uzyskać ochrony prawnej.

Jednakże nawet gdyby uzyskali legitymację procesową do wystąpienia z żądaniem z art. 10 k.w.h. co do udziału będącego przedmiotem niniejszej sprawy to i tak powództwo to nie realizowałoby w pełni ich interesu prawnego. Żądanie takie zmierza bowiem do ustalenia rzeczywistego stanu prawnego nieruchomości jedynie na dzień orzekania przez sąd. Natomiast powództwo o ustalenie nieważności umowy ma skutek kompleksowy i wywołuje wpływ na wszelkie czynności prawne związane z przedmiotowym prawem użytkowania wieczystego również w okresie sprzed orzekania przez sąd.

Interes prawny powodów w tej sprawie wynika z faktu, że nie służy im dalej idące powództwo, dające możliwość uzyskania ochrony prawnej. Sytuacja prawna powodów wymaga natomiast ustalenia w zakresie istnienia stosunku prawnego wynikającego z umowy przenoszącej udział w użytkowaniu wieczystym, zawartej pomiędzy pozwanymi. Ma ono wpływ na wzajemny zakres praw i obowiązków pomiędzy stroną powodową i pozwaną, wynikający ze współuprawnienia w prawie użytkowania wieczystego oraz może decydować o legitymacji w zakresie wzajemnego dochodzenia roszczeń związanych z wykonywaniem wymienionego prawa.

Przedmiotowa umowa została oparta na wynikającej z art. 453 k.c. konstrukcji prawnej polegającej na spełnieniu przez dłużnika wobec wierzyciela za jego zgodą, innego świadczenia niż to, które obejmuje ich stosunek zobowiązaniowy, co ma prowadzić do wygaśnięcia zobowiązania.

Udział w prawie użytkowania wieczystego będący przedmiotem wymienionej umowy podlegał ustawowemu prawu pierwokupu na rzecz gminy, wynikającemu z art. 109 § 1 pkt 1 u.g.n. Wobec treści art. 599 § 2 k.c. bezwarunkowa umowa sprzedaży tego udziału byłaby więc nieważna z mocy prawa.

Okoliczności zawarcia pomiędzy pozwanymi umowy pod nazwą umowa przeniesienia udziału w prawie wieczystego użytkowania nieruchomości w zamian za zwolnienie z długu ( datio in solutum) z dnia 26 marca 2015 r. uprawniają do uznania, że strony tej umowy zawarły ją w celu obejścia przepisu art. 109 § 1 pkt 1 u.g.n., tj. w celu pominięcia ustawowego prawa pierwokupu, którego uwzględnienie powodowałoby konieczność sporządzenia umowy warunkowej pod rygorem nieważności, co wynika z art. 599 § 2 k.c.

Sąd Rejonowy wskazał, że przedmiotowa umowa jest drugą umową zawartą pomiędzy pozwanymi, dotyczącą tego samego udziału w prawie użytkowania wieczystego. Pierwsza umowa, również oparta na konstrukcji z art. 453 k.c., została zawarta w dniu 19 grudnia 2007 r. W umowie tej U. S. przeniosła przedmiotowy udział na rzecz pozwanej spółki w zamian za zwolnienie jej z długu wynikającego z umowy pożyczki. Wyrokiem Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi stwierdzono jej nieważność. Wyrok ten uprawomocnił się w dniu 2 lutego 2015 r. Pozwani zawarli więc drugą umowę, wywołującą tożsamy skutek po upływie około półtora miesiąca po stwierdzeniu nieważności pierwszej umowy. Tym razem jako wygaszane świadczenie podano żądanie zwrotu nienależnego świadczenia wynikającego z poprzedniej umowy, która okazała się nieważna (oraz ubocznie zwrotu kosztów procesu uiszczonych przez pozwaną spółkę i bezpodstawnego wzbogacenia związanego z obsługa prawną i dochodzeniem wierzytelności). Pozwani wykorzystali wykreowany wcześniej dług do tego, aby ponownie doprowadzić do odpłatnego przekazania udziału z obejściem prawa pierwokupu gminy. Ponownie więc, w granicach dozwolonej od strony formalnej umowy opartej o art. 453 k.c., pozwani dokonują ukrycia uiszczenia ceny nabycia udziału, co prima facie może wskazywać na nieodpłatność. W ten sposób po raz kolejny doszło, w ocenie Sądu I instancji do działania

polegającego na pozbawieniu przysługującego gminie z mocy ustawy prawa pierwokupu.

O powyższym świadczy zarówno fakt, że druga umowa została zawarta niemal natychmiast po ustaleniu nieważności pierwszej, jak i to, że w drugiej umowie dostosowano wartość świadczenia zastępczego do powstałych na skutek nieważnej umowy zobowiązań. Przede wszystkim o tym, że doszło do obejścia prawa świadczy to, że pozwani wykorzystali wcześniejszą nieważność umowy, obchodzącej ustawę do tego, aby w oparciu o udzielone nienależne świadczenie, ponownie doprowadzić do przesunięcia majątkowego. Uznanie, że działanie takie nie obchodzi prawa pierwokupu wynikającego z art. 109 § 1 pkt 1 u.g.n., powodowałoby, że sankcja nieważności bezwzględnej z art. 58 § 1 k.c. nie znajdowałaby realnie zastosowania.

Natomiast nie może odnieść skutku powoływanie się przez pozwaną spółkę na wiek i możliwości majątkowe pozwanej U. S.. Jeśli pomiędzy pozwanymi występuje zadłużenie, to jego spłata nie może opierać się na konstrukcjach zmierzających do obejścia norm powszechnie obowiązujących. Pozwana spółka, chcąc odpłatnie nabyć udział w użytkowaniu wieczystym od U. S. powinna skorzystać z umowy sprzedaży, umożliwiając gminie skorzystanie z prawa pierwokupu.

O kosztach procesu Sąd orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za jego wynik wyrażoną w art. 98 § 1 i 3 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wniosła pozwana Central (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł., zaskarżając orzeczenie w całości i zarzucając:

1.  naruszenie przepisów prawa procesowego:

a)  w postaci art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej oceny materiału

dowodowego polegającej na:

- pominięciu causy dokonanych czynności prawnych i nie wzięciu pod uwagę, że pierwsza unieważniona czynność prawna była dokonana w wyniku causy solvendi, a zaskarżone czynności mają charakter conditio sine causa,

- apriorycznym przyjęciu, że zawarta umowa jest powtórzeniem uprzedniej umowy, a przez to zmierza do obejścia norm prawnych w postaci art. 109 ustawy o gospodarce nieruchomościami i art. 599 k.c. w sytuacji, gdy sąd w ogóle nie analizował okoliczności zawarcia umowy, wymagalności wierzytelności,

- wyrywkowej i po bieżnej analizie stanu faktycznego skutkującego tym, że wydano rozstrzygnięcie co do części umowy (przeniesienia udziałów w prawie użytkowania wieczystego)

pomijając postanowienia umowne dotycząc cesji,

b) w postaci art. 321 k.p.c. poprzez niewydanie całościowego rozstrzygnięcia w zakresie objętym treścią pozwu polegające na pominięciu przez sąd stwierdzenia prawidłowości lub nieprawidłowości postanowień w zakresie cesji wierzytelności,

c) w postaci art. 328 § 2 k.p.c. poprzez niewłaściwe uzasadnienie wyroku i pominięcie w nim rozważań dotyczących pierwszeństwa prawa pierwokupu nad innymi relacjami prawnymi stron dokonanej czynności prawnej tj. niewyjaśnienie dlaczego strony nie mogą korzystać z prawnie dopuszczalnej konstrukcji datio in solutum;

2. naruszenie przepisu prawa materialnego:

a) w postaci art. 58 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na błędnym uznaniu przez sąd, że umowa zawarta w dniu 26 marca 2015 r. zmierzała do obejścia prawa tj prawa pierwokupu w sytuacji, gdy strony skorzystały z obowiązującej w kodeksie cywilnym instytucji prawa prywatnego opisanej w art. 453 k.c., a tym samym przyjęcie, że prawo pierwokupu jest ważniejsze niż relacje obligacyjne oraz z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia pomiędzy stronami,

b) w postaci art. 109 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami w zw. z art. 599 § 2 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że prawo pierwokupu Gminy ma pierwszeństwo zastosowania we wszystkich możliwych stanach faktycznych związanych z przeniesieniem udziału w prawie użytkowania wieczystego a przez to jest „nadrzędne” wobec innych instytucji prawnych.

Ponadto skarżący zarzucił nierozpoznanie istoty sprawy i aprioryczne przyjęcie, że w dokonanych w dniach 26 marca 2015 r. doszło do obejścia przepisów prawa bez analizowania przyczyn oraz okoliczności dokonanych czynności prawnych, w tym w szczególności causy dokonanych czynności.

W konkluzji skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów postępowania.

W odpowiedzi na apelację, powodowie wnieśli o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył:

Apelacja nie jest zasadna.

Wstępnie należy odnotować, że ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy w zakresie okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia w przedmiocie procesu (art. 227 k.p.c.) nie są obarczone błędem i znajdują oparcie w materiale dowodowym zgromadzonym w toku postępowania. Sąd Okręgowy przyjmuje zatem wskazanie ustalenia za własne, podzielając również ich ocenę jurydyczną, przeprowadzoną w zgodzie z dyrektywami zawartymi w art. 233 § 1 k.p.c.

Zarzut wskazanej normy prawnej należy uznać za chybiony. Nie ma racji skarżący, że Sąd Rejonowy dokonał dowolnej oceny materiału dowodowego, pomijając causae dokonanych czynności prawnych w sytuacji, gdy Sąd ten wskazał, że w pierwszej umowie z dnia 19 grudnia 2007 r. U. S. przeniosła przedmiotowy udział na rzecz pozwanej spółki w zamian za zwolnienie jej z długu wynikającego z umowy pożyczki (causa solvendi). Po stwierdzeniu nieważności opisanej umowy pozwani zawarli w dniu 26 marca 2015 r. drugą umowę przenoszącą udział w użytkowaniu wieczystym, tym razem podając jako wygaszane świadczenie żądanie zwrotu nienależnego świadczenia wynikającego z poprzedniej umowy, która okazała się nieważna (conditio sine causa). Niezrozumiałe są też wywody apelacji odnoszące się do rzekomego stwierdzenia nieważności umowy pożyczki między pozwanymi datowanej na 1 grudnia 2007 r. w sytuacji, gdy Sąd Rejonowy w sprawie o sygn. akt I C 236/11, stanowiącej dowód niniejszym postępowaniu, nie orzekał co do takiego przedmiotu. Przeciwnie, stwierdził, że kwota pożyczki 60 000 zł, jeśli została rzeczywiście wypłacona, stanowiła w rzeczywistości ekwiwalent za przeniesienie udziału w użytkowaniu wieczystym. Za nieudowodnioną jednak Sąd ten uznał okoliczność wypłacenia pożyczki, albowiem przedstawiona niepoświadczona kserokopia wydruku z raportu kasowego, bez oznaczenia adresata wypłaconej kwoty nie stanowi takiego dowodu.

Wbrew wywodom apelacji, Sąd Rejonowy dokonał analizy okoliczności zawarcia drugiej z umów zawartej w 2015r., co wynika wprost z ustaleń faktycznych, opartych na treści przedmiotowego aktu notarialnego. Sąd ten trafnie ponadto zauważył, że kwotę 60 000 zł pozwana uzyskała w oparciu o umowę pożyczki, zawartą pomiędzy stronami w 2007 r., nie zaś w oparciu o nieważną umowę przeniesienia udziału w prawie użytkowania wieczystego nieruchomości z dnia 19 grudnia 2007 r. Umowa pożyczki nie była natomiast przedmiotem orzeczenia Sądu o stwierdzeniu nieważności. W konsekwencji, celem umowy było doprowadzenie do wygaśnięcia zobowiązania, które i tak w znacznej mierze nie istniało. Brak bowiem podstaw do arbitralnego stwierdzenia nieważności umowy pożyczki, a tylko jej wystąpienie powodowałoby, że spółka przekazała na rzecz U. S. świadczenie nienależne w wysokości 60.000 zł.

W literaturze przedmiotu komentatorzy wypowiadają się, że brzmienie art. 453 k.c. nie pozostawia wątpliwości, że przysporzenie dokonywane jest przez dłużnika solvendi causa: ustawa wymaga bowiem, by dłużnik działał „w celu zwolnienia się z zobowiązania”. Jeśli ponadto uwzględnimy fakt, że świadczenie zastępcze w praktyce bardzo często polega na przeniesieniu własności rzeczy na wierzyciela, kauzalność omawianego surogatu wykonania zobowiązania w prawie polskim nie powinna budzić najmniejszych wątpliwości (art. 156 KC). Gdy świadczenie substytucyjne polega na przeniesieniu własności nieruchomości, nie wystarczy spełnienie wymogu kauzalności materialnej; dodatkowo – stosownie do art. 158 k.c. – wymagane jest wskazanie causae tej czynności. Wydaje się, że wymaganiu temu czyni zadość po prostu ujęcie pełnej treści pactum de in solutum dando w akcie notarialnym, który – wobec tego – powinien określać zobowiązanie, któremu dłużnik chce uczynić zadość, przenosząc na wierzyciela własność nieruchomości. Położenie szczególnego nacisku na ustalenie istnienia causae, czyli – w pewnym uproszczeniu – istnienia zobowiązania, którego realizacji ma służyć przeniesienie własności, jest podyktowane specyfiką omawianej umowy, która stanowi dobre narzędzie do ukrycia rzeczywistych operacji podejmowanych przez strony. Ustalenie rzeczywistego istnienia zobowiązania między stronami jest dlatego tak istotne, bowiem chodzi o wykluczenie kreowania długu tylko w tym celu, by uzasadnić przysporzenie na rzecz rzekomego wierzyciela (patrz:

Z materiału dowodowego, jak już wyżej wspomniano, wynika, że Sąd Rejonowy opisaną kauzalność uwzględnił.

Chybionym jest zarzut naruszenia przez Sąd I instancji przepisu art. 328 § 2 k.p.c. Naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. wtedy tylko może mieć istotny wpływ na wynik sprawy, jeśli braki lub inna wadliwość uzasadnienia zaskarżonego wyroku uniemożliwiają Sądowi II instancji dokonanie kontroli instancyjnej (por. wyrok SN z dnia 06.08.2015 V CSK 671/14, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 14 lipca 2015 r. VI ACa 1112/14 – legalis), co w badanej sprawie nie ma miejsca.

Lektura pisemnych motywów zaskarżonego orzeczenia pozwala bowiem stwierdzić, że Sąd Rejonowy wyjaśnił motywy stanowiska przyjętego u podstaw rozstrzygnięcia w przedmiocie procesu. W konsekwencji wolno powiedzieć, że pisemne uzasadnienie kwestionowanego wyroku w pełni realizuje funkcje przypisywane temu dokumentowi, który pełniąc rolę sprawozdawczą przede wszystkim pozwolić ma na zrekonstruowanie rozumowania, jakie wiodło do sformułowania wniosków przyjętych przez orzekający sąd, dla możliwości ich zweryfikowania w toku kontroli instancyjnej.

Zarzut naruszenia art. 321 k.p.c. nie jest uzasadniony w okolicznościach badanej sprawy. Komentowany przepis przewiduje jedną z zasad wyrokowania, zgodnie z którą przedmiot orzekania nie może być różny od przedmiotu procesu. Oznacza to, że sąd nie może wyrokować co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, ani zasądzać ponad żądanie ( ne eat iudex ultra petita partium). Innymi słowy, rozstrzygając merytorycznie sprawę sąd nie może orzekać o czymś innym niż żądał powód, ani w rozmiarze większym niż zgłoszone żądanie, bez względu na to, czy ustalenia faktyczne poczynione przez sąd uzasadniałyby wystąpienie z jeszcze innym roszczeniem lub z tym samym roszczeniem, ale w większym zakresie. Przepis ten, określając granice wyrokowania, wskazuje również, że sąd nie może wyrokować co do rzeczy, która nie była przedmiotem żądania, czyli zasądzić coś innego niż strona żądała.

Tymczasem kwestionowany wyrok odnosi się do żądania zgłoszonego w pozwie, z

pewnością nie wykraczając poza ramy procesu, zainicjowanego zgłoszonym powództwem.

Obawa skarżącego, jak wynika z treści apelacji, dotyczy sytuacji przeciwnej, kiedy to sąd nie orzekł o całości żądania. Wówczas, co do przedmiotu orzekania w przypadku niepełnego załatwienia sprawy zastosowanie ma instytucja określona w art. 350 k.p.c.

Zarzut nierozpoznania istoty sprawy nie zasługuje na aprobatę. W orzecznictwie Sądu Najwyższego jednolicie przyjmuje się, że do nierozpoznania istoty sprawy dochodzi między innymi wówczas, gdy sąd nie zbadał materialnej podstawy żądania albo merytorycznych zarzutów strony, bezpodstawnie przyjmując, że istnieje przesłanka materialnoprawna lub procesowa unicestwiająca roszczenie. W szczególności do nierozpoznania istoty sprawy przez sąd pierwszej instancji dochodzi w razie oddalenia powództwa z uwagi na przyjęcie braku legitymacji procesowej po którejś ze stron, a sąd drugiej instancji oceny tej nie podzieli ( vide postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia 2013 roku, sygn. akt V CZ 75/13- legalis; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 września 1998 roku, sygn. akt II CKN 897/97, LEX nr 34232).

Tymczasem w niniejszej sprawie zarzut tak sformułowany nie może odnieść oczekiwanego rezultatu w sytuacji, gdy Sąd Rejonowy odniósł się merytorycznie do podstawy faktycznej żądania pozwu, argumentując swoje stanowisko w sposób jurydycznie poprawny.

Poprzedzając ocenę zarzutów dotyczących naruszenia prawa materialnego, nieodzownym jest poczynienie kliku uwag natury ogólnej co do instytucji datio in solutum. Otóż datio in solutum może być wykorzystane we wszelkiego rodzaju stosunkach cywilnoprawnych, niezależnie od ich źródła i niezależnie od podstawy odpowiedzialności dłużnika. Jest niewątpliwe, że dłużnik zobowiązania naturalnego może, za zgodą wierzyciela, uczynić mu zadość, świadcząc co innego niż to, do czego był zobowiązany. D. in solutum może prowadzić do umorzenia zobowiązań wynikających z czynności prawnych (umowa, czynność jednostronna), z ustawy, z orzeczenia sądowego i aktu administracyjnego, z bezpodstawnego wzbogacenia czy prowadzenia cudzych spraw bez zlecenia (patrz M. Pyziak-Szafnicka, w: System PrPryw, t. 6, 2012, s. 1076; M. Berek, Datio in solutum, s. 653 i n.; T. Wiśniewski, w: Gudowski, Komentarz KC, 2013, s. 861; Z. Gawlik, w: Kidyba, Komentarz KC, t. III, Cz. szczególna, 2014, s. 650–651; K. Zagrobelny, w: Gniewek, Machnikowski, Komentarz KC, 2016, s. 935; - legalis).

Ma zatem rację skarżący, że instytucja prawa cywilnego opisana w art. 453 k.c. jest prawnie dopuszczalna, a zatem strona zobowiązana do świadczenia ma prawo z niej skorzystać.

D. in solutum podlega jednak ogólnym przepisom o umowach, w tym – jej ważność należy oceniać przez pryzmat art. 58 k.c. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 20 marca 2003 r. III CKN 804/00 ( L.) wyraził zapatrywanie, że „Do świadczenia w miejsce wykonania mają zastosowanie ogólne przesłanki ważności czynności prawnych. Umowa co do świadczenia w miejsce wykonania może być więc w konkretnych okolicznościach nieważna, m.in. z powodu sprzeczności z zasadami współżycia społecznego lub dlatego, że miała na celu obejście ustawy”. Położenie akcentu na ocenę umowy z punktu widzenia art. 58 KC jest uzasadnione niebezpieczeństwem wykorzystania jej do celów nieakceptowanych przez prawo.

W badanym stanie faktycznym, choć odmiennym od stanowiącego podstawę orzekania w sprawie rozpoznawanej przez Sąd Najwyższy, Sąd Rejonowy dokonał trafnej oceny rzeczonej umowy, w której zastosowanie instytucji datio in solutum w celu umorzenia długu U. S. w zamian za przeniesienie udziału w wieczystym użytkowaniu nieruchomości na rzecz pozwanej spółki zmierza do obejścia prawa.

Stanowisko powyższe uzasadniają szczególne okoliczności, towarzyszące zawarciu przedmiotowej umowy. Po upływie około półtora miesiąca od stwierdzenia nieważności umowy z dnia 19 grudnia 2007 roku, na mocy której pozwana U. S. przekazała pozwanej spółce swój udział w użytkowaniu wieczystym nieruchomości położonej w Ł., przy ul. (...) w celu zwolnienia się z długu wynikającego z udzielonej jej przez spółkę pożyczki, doszło między tymi sami podmiotami do zawarcia kolejnej umowy, w której ponownie przekazano pozwanej spółce ten sam udział, odmiennie wskazując podstawę opisanej czynności. O ile w 2007 r., był to zwrot udzielonej uprzednio pożyczki, o tyle czynności z marca 2015 r., służyć miały umorzeniu zobowiązań z tytułu nienależnego, bo spełnionego w wykonaniu nieważnej czynności, świadczenia.

W ocenie Sądu Okręgowego, zastosowana w umowie z dnia 26 marca 2015 r. konstrukcja prawna, jest niczym innym, jak kolejną próbą obejścia przez pozwanych przepisów uprawniających Miasto Ł. do nabycia udziałów w użytkowaniu wieczystym spornej nieruchomości, zgodnie z przewidzianym w treści art. 109 ust. 1 pkt 2 ustawy o gospodarce nieruchomościami prawem pierwokupu.

Ocena, czy posłużenie się poprawnymi i dozwolonymi konstrukcjami prawa materialnego nie stanowi, w konkretnych okolicznościach, próby obejścia prawa, a więc i nadużycia prawa, w badanej sprawie wypada negatywnie.

Zamiar obejścia prawa nie zawsze musi być ustalony wprost w drodze przesłuchania stron lub osób biorących udział w dokonywanej czynności. Jeżeli z okoliczności, w jakich czynności dokonano oraz z dokumentów towarzyszących jej dokonaniu wynika wysokie prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, że zamiarem stron było obejście prawa, może to być dostateczna podstawa do zastosowania art. 58 § 1 k.c. (por. wyrok sądu Najwyższego z dnia 7 marca 2008 r. sygn. akt III CSK 317/07 –legalis).

Z taka sytuacją mamy do czynienia niniejsze sprawie. Zaskarżona czynność za przedmiot datio in solutum ponownie obrała świadczenia raz już uznane za ukrytą pod pożyczką cenę nieważnych umów przeniesienia udziałów w prawie użytkowania wieczystego nieruchomości z naruszeniem ustawowego prawa właściciela. Obecnie, strona pozwana dąży do tego samego skutku co poprzednio, stosując jedynie odmienną konstrukcję prawną u podstaw świadczenia zastępczego. Trafnie zatem Sąd Rejonowy stwierdził, że pozwani wykorzystali wykreowany wcześniej dług do tego, aby ponownie doprowadzić do odpłatnego przekazania udziału z obejściem prawa pierwokupu gminy. Ponownie więc, w granicach dozwolonej od strony formalnej umowy opartej o art. 453 k.c., pozwani dokonali ukrycia uiszczenia ceny nabycia udziału, co prima facie może wskazywać na nieodpłatność. W ten sposób po raz kolejny doszło do działania polegającego na pozbawieniu przysługującego gminie z mocy ustawy prawa pierwokupu. Tezę tę wzmacnia fakt, że druga umowa została zawarta niemal natychmiast po ustaleniu nieważności pierwszej, o czym już wspomniano wyżej, jak i to, że w drugiej umowie dostosowano wartość świadczenia zastępczego do powstałych na skutek nieważnej umowy zobowiązań mimo upływu 6 lat. Przede wszystkim zaś o obejściu prawa świadczy to, że pozwani wykorzystali wcześniejszą nieważność umowy, obchodzącej ustawę do tego, aby w oparciu o udzielone nienależne świadczenie, ponownie doprowadzić do przesunięcia majątkowego. W takiej sytuacji trudno podzielić stanowisko apelującego, że przedmiotowa umowa miałaby uwiarygodnić działania pozwanej spółki, skoro okoliczności powstania pierwszej umowy z dnia 1 grudnia 2007 r., związane najpierw z udzieleniem pożyczki kwoty 60 000 zł na czas nieoznaczony, następnie żądaniem jej zwrotu za 7.dniowym wypowiedzeniem spowodowały, że już w dacie sporządzania aktu notarialnego w dniu 19 grudnia 2007r., wierzytelność była wymagalna. Opisane okoliczności świadczyły o wykreowaniu długu, umożliwiającego zastosowania instytucji datio in solutum, która to ocena przełożyła się na unieważnienie aktu notarialnego.

W tym stanie rzeczy, wykorzystanie zobowiązania powstałego na skutek nienależnego świadczenia z uwagi na nieważność umowy zawartej w celu obejścia ustawy, do ponownego wywołania skutku, jaki miała wywołać nieważna umowa, również jest obejściem prawa, co zarzut naruszenia art. 58 § 1 k.c. czyni bezzasadnym.

Mając na uwadze niezasadność zarzutów apelacyjnych oraz jednocześnie brak ujawnienia okoliczności, które podlegają uwzględnieniu w postępowaniu odwoławczym
z urzędu, apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono w odwołaniu do zasady wyrażonej w art. 98 k.p.c., ustalając wysokość wynagrodzenia pełnomocnika procesowego powodów na kwotę 2 700 zł na podstawie § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1800 ze zm.), w brzmieniu nadanym rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2016 roku, poz. 1668 ze zm.)