Sygn. akt VIII U 503/18

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 21 grudnia 2017 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w Ł. po rozpatrzeniu wniosku z dnia 5 października 2017 r. odmówił wnioskodawcy J. L. prawa do emerytury, ponieważ do dnia 1 stycznia 1999 r. nie udowodnił 15 letniego okresu pracy w szczególnych warunkach, wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Organ rentowy do pracy w szczególnych warunkach nie uwzględnił następujących okresów:

- od 24 lutego 1981 r. do 1 marca 1981 r. – przerwa po odbyciu służby wojskowej,

- od 30 września 1973 r. do 19 października 1973 r., tj. okresu pracy w gospodarstwie rolnym rodziców,

- od 5 listopada 1977 r. do 10 listopada 1977 r., ponieważ świadek J. Ł. nie potwierdza w/w okresu jako okresu pracy w gospodarstwie rolnym rodziców.

Organ rentowy dodał, że okres zatrudnienia od 1 grudnia 1992 r. do 31 grudnia 1994 r. został uwzględniony przy ustalaniu prawa do emerytury.

Wnioskodawca wykazał staż pracy wynoszący 25 lat okresów składkowych, nieskładkowych oraz uzupełniających na roli, w tym staż w szczególnych warunkach wynoszący 11 lat, 4 miesiące i 12 dni.

/decyzja – k. 15/16 plik III akt ZUS/

Wnioskodawca J. L. reprezentowany przez adwokata złożył odwołanie od w/w decyzji w dniu 29 stycznia 2018 r. i wniósł o zmianę zaskarżonej decyzji. Wskazał w uzasadnieniu, że organ rentowy niesłusznie nie uwzględnił mu do pracy w szczególnych warunkach okresu zatrudnienia od 14 grudnia 1990 r. do 8 stycznia 1995 r. na stanowisku weterynarza. Dodał, że był wówczas zatrudniony przez W. Ś. prowadzącego Gabinet L.W. w K.. W. Ś. zmarł 11 sierpnia 2009 r., nie może zatem potwierdzić okresu zatrudnienia

/odwołanie – k. 3 – 4/

W odpowiedzi na odwołanie z dnia 26 lutego 2018 r. organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania od powyższej decyzji. W uzasadnieniu wskazał, że uznał wnioskodawcy 11 lat, 4 miesiące i 12 dni okresów pracy w szczególnych warunkach tj. okres od 1 czerwca 1978 r. do 8 stycznia 1980 r. oraz od 2 marca 1981 r. do 4 grudnia 1990 r. zatrudnienia w Wojewódzkim Zakładzie (...) w P..

Jako pracy w szczególnych warunkach organ rentowy nie uznał zatrudnienia od 14 grudnia 1990 r. do 8 stycznia 1995 r. w Gabinecie L.W. prowadzonym przez W. Ś. na stanowisku weterynarza, z uwagi na brak świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach.

ZUS wskazał nadto, że jak wynika z dokumentacji znajdującej się w organie rentowym wnioskodawca w okresie od 1 grudnia 1990 r. do 30 listopada 1992 r. prowadził działalność gospodarczą, następnie od 1 grudnia 1992 r. do 31 grudnia 1994 r. podjął zatrudnienie w Gabinecie L.W., W. Ś.. Ubezpieczony jako osoba prowadząca działalność gospodarczą w okresie od 5 grudnia 1990 r. do 30 listopada 1992 r. nie może żądać zaliczenia tego okresu do okresu pracy w szczególnych warunkach, od którego zależy prawo do wcześniejszej emerytury.

/odpowiedź na odwołanie – k. 10 – 11/

Na rozprawie w dniu 4 grudnia 2018 r. pełnomocnik wnioskodawcy poparł odwołanie. Dodatkowo wniósł o zaliczenie do stażu pracy w szczególnych warunkach okresu od 9 stycznia 1980 r. do 23 lutego 1981 r. kiedy to wnioskodawca odbywał zasadniczą służbę wojskową na stanowisku sanitariusza. Nadto wskazał, że organ rentowy nie uwzględnił ubezpieczonemu do stażu w szczególnych warunkach od 9 listopada 1977 r. do 1 czerwca 1978 r. Pełnomocnik organu rentowego wniósł o oddalenie odwołania. Wniósł o oddalenie wniosku pełnomocnika o zaliczenie kolejnego okresu, gdyż wykonywanie czynności na stanowisku sanitariusza nie świadczy o tym, że było to w zespołach pomocy doraźnej pogotowia ratunkowego.

/protokół rozprawy z dnia 4 grudnia 2018 r. – 00:00:49 – 00:03:24, 00:15:44 – 00:24:28 – płyta CD – k. 68/

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Wnioskodawca J. L. urodził się (...)

/bezsporne/

W dniu 5 października 2017 r. ubezpieczony złożył wniosek o emeryturę.

/wniosek – k. 1 – 4 plik II akt ZUS/

Decyzją z dnia 9 listopada 2017 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w Ł. po rozpatrzeniu wniosku z dnia 5 października 2017 r. odmówił wnioskodawcy J. L. prawa do emerytury, ponieważ do dnia 1 stycznia 1999 r. nie udowodnił 15 letniego okresu pracy w szczególnych warunkach, wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy oraz 25 letniego stażu pracy. Organ rentowy do pracy w szczególnych warunkach nie uwzględnił następujących okresów:

- od 24 lutego 1981 r. do 1 marca 1981 r. – przerwa po odbyciu służby wojskowej,

- od 30 września 1973 r. do 19 października 1973 r., tj. okresu pracy w gospodarstwie rolnym rodziców, ponieważ świadek T. W. nie był w tym okresie osobą pełnoletnią,

- od 5 listopada 1977 r. do 10 listopada 1977 r., ponieważ świadek J. Ł. nie potwierdza w/w okresu jako okresu pracy w gospodarstwie rolnym rodziców.

Wnioskodawca wykazał staż pracy wynoszący 24 lata, 11 miesięcy i 19 dni okresów składkowych, nieskładkowych oraz uzupełniających na roli.

/decyzja – k. 45/46 plik II akt ZUS/

Ubezpieczony w dniu 8 grudnia 2017 r. wniósł o ponowne rozpatrzenie wniosku o emeryturę załączając zaświadczenie o odbyciu służby wojskowej i potwierdzenie okresu zatrudnienia w Gabinecie L.W..

/wniosek – k. 1/2 plik III akt ZUS/

Zaskarżoną decyzją z dnia 21 grudnia 2017 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w Ł. po rozpatrzeniu wniosku z dnia 5 października 2017 r. odmówił wnioskodawcy J. L. prawa do emerytury.

Wnioskodawca wykazał staż pracy wynoszący 25 lat okresów składkowych, nieskładkowych oraz uzupełniających na roli, w tym staż w szczególnych warunkach wynoszący 11 lat, 4 miesiące i 12 dni.

/decyzja – k. 15/16 plik III akt ZUS/

Wnioskodawca był zatrudniony w Wojewódzkim Zakładzie (...) w P. od 10 listopada 1977 r. do 4 grudnia 1990 r. w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowiskach: technika weterynarii – stażysty, technika weterynarii, starszego technika weterynarii. W czasie zatrudnienia ubezpieczony odbywał zasadniczą służbę wojskową w okresie od 9 stycznia 1980 r. do 23 lutego 1981 r. na stanowisku sanitariusz. Do pracy powrócił w dniu 2 marca 1981 r.

/świadectwo pracy – k. 17/18 plik II akt ZUS, zaświadczenie – k. 7/8 plik III akt ZUS, książeczka wojskowa – k. 11 – 15 plik I akt ZUS/

Ubezpieczony staż jako technik weterynarii odbywał w S.. Pracował w lecznicy i pomagał lekarzowi. Jeździł też w teren do zwierząt. Pracował także w pogotowiu , gdzie pełnił dyżury. Dyżury pełnił co 5 – 6 dni od 16.00 do 7.00, a w niedzielę od 7.00 do 7.00.

/zeznania wnioskodawcy z dnia 4 grudnia 2018 r. – 00:03:24 – 00:13:18 w zw. z zeznaniami 00:15:12 – 00:15:42 – płyta CD – k. 68/

Do obowiązków wnioskodawcy jako technika weterynarii w Wojewódzkim Zakładzie (...) należało profilaktyka i lecznictwo zwierząt. Jeżeli pacjent przychodził to był przyjmowany na miejscu, ale były też zgłoszenia i pogotowie jechało w teren. Do rolników pracownicy jechali państwowymi, ale też i prywatnymi samochodami. Były dwie jednostki: Przychodnia czynna od 7.00 do 15.00 i Pogotowie (...) czynne od 16.00 do 6.00. Dyżury w pogotowiu pracownicy mieli co kilka dni (co 6 – 7 dni). Nie było takiej praktyki, żeby dane osoby były przydzielone tylko do pogotowia. Zasada była taka, że w pogotowiu wyjeżdżał technik z kierowcą albo lekarz z kierowcą, pełny skład wyjeżdżał rzadko. Wszyscy wykonywali zarówno czynności w przychodni, jak i raz na kilka dni w pogotowiu. W 1990 r. nastąpiła prywatyzacja i przestały istnieć państwowe zakłady lecznicze dla zwierząt.

/zeznania wnioskodawcy z dnia 24 lipca 2018 r. – 00:01:37 – 00:23 – płyta CD – k. 41 w zw. z zeznaniami z dnia 4 grudnia 2018 r. 00:15:12 – 00:15:42 – płyta CD – k. 68, zeznania świadka J. H. z dnia 24 lipca 2018 r. – 00:32:55 – 00:53:18 – płyta CD – k. 41, zeznania świadka W. K. z dnia 24 lipca 2018 r. – 00:53:18 – 01:16:51 – płyta CD – k. 41, zeznania świadka J. J. z dnia 24 lipca 2018 r. – 01:16:51 – 01:27:45 – płyta CD – k. 41/

Sprzęt został rozsprzedany na przetargu i lekarze pozakładali prywatne lecznice. Z zasady lekarze zakładali działalność wspólnie z technikami weterynarii, technik samodzielnie nie mógł prowadzić działalności gospodarczej.

/zeznania świadka J. H. z dnia 24 lipca 2018 r. – 00:32:55 – 00:53:18 – płyta CD – k. 41/

Wojewódzki Zakład (...) w P. wystawił wnioskodawcy świadectwo wykonywania pracy w szczególnych warunkach, z którego wynika, że był zatrudniony w w/w zakładzie od 10 listopada 1977 r. do 4 grudnia 1990 r. i w tym okresie od 1 czerwca 1978 r. do 8 stycznia 1980 r. oraz od 2 marca 1981 r. do 4 grudnia 1990 r. stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał prace: w służbie zdrowia i opiece społecznej – prace w zespołach pomocy doraźnej pogotowia ratunkowego oraz medycznego ratownictwa górniczego (w zakładach pomocy doraźnej lecznictwa zwierząt) – wykaz A, dział XII, poz. 4 na stanowisku technika weterynarii (w Państwowym Zakładzie (...) dla zwierząt S., a następnie w Państwowym Zakładzie (...) dla (...) K.), starszy technik weterynarii (w Państwowym Zakładzie (...) dla (...) K.) wymienionym w wykazie A, część B, dział XII, poz. 4, pkt 2 wykazu stanowiącego załącznik Nr 1 do zarządzenia Nr 16 Ministra Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej z dnia 31 marca 1988 r. w sprawie stanowisk pracy, na których wykonywane są prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

/świadectwo – k. 11/12 plik III akt ZUS/

W czasie służby wojskowej ubezpieczony służył w pogotowiu. Oprócz wnioskodawcy było jeszcze dwóch sanitariuszy. Ubezpieczony miał dyżury 24 godziny co 48 godzin służby. W trakcie 48 godzin ubezpieczony obsługiwał ambulatorium, w którym przyjmowano żołnierzy. Była to izba, która była otwarta od 7.00 do 17.00 i pracowało tam 3 lekarzy. W trakcie dyżurów przez 24 godziny na dobę, jeździł do różnych wypadków, udzielał pierwszej pomocy. Nadto wnioskodawca musiał być na miejscu z żołnierzami np. na strażnicy.

/zeznania wnioskodawcy z dnia 4 grudnia 2018 r. – 00:03:24 – 00:13:18 w zw. z zeznaniami 00:15:12 – 00:15:42 – płyta CD – k. 68/

Ubezpieczony prowadził działalność gospodarczą (działalność weterynaryjną) w okresie od 14 grudnia 1990 r. do 30 listopada 1992 r., a następnie od 10 stycznia 1995 r. do 20 sierpnia 1995 r. oraz od 5 października 1995 r. do 31 grudnia 1998 r. Obecnie wnioskodawca również prowadzi działalność gospodarczą wspólnie z lekarzem weterynarii.

Wniosek o wpis do ewidencji działalności gospodarczej osobiście sporządził skarżący, podpisał go i dokonał stosownej opłaty. Dokonał również osobiście zgłoszenia do ubezpieczenia siebie, jako osoby prowadzącej działalność gospodarczą i odprowadzał składki od prowadzonej działalności.

Działalność gospodarczą w okresie od 14 grudnia 1990 r. do 30 listopada 1992 r. ubezpieczony prowadził wspólnie z lekarzem weterynarii W. Ś.. Wnioskodawca pobierał pieniądze za wizytę u rolnika i następnego dnia rozliczał się z tych pieniędzy. Ubezpieczony często sam opłacał składki na ubezpieczenie również z tych pieniędzy, które zapłacili klienci lecznicy.

/akta rejestrowe k 52; potwierdzenie ubezpieczenia – k. 71 – 73 plik I akt ZUS, zaświadczenie o wpisie do ewidencji działalności gospodarczej – k. 8, wypis z (...) k. 24, zgłoszenie z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej – akta ZUS – teczka; zeznania świadka J. H. z dnia 24 lipca 2018 r. – 00:32:55 – 00:53:18 – płyta CD – k. 41; zeznania wnioskodawcy z dnia 24 lipca 2018 r. – 00:01:37 – 00:23 – płyta CD – k. 41 w zw. z zeznaniami z dnia 4 grudnia 2018 r. 00:15:12 – 00:15:42 – płyta CD – k. 68/

Wnioskodawca był zatrudniony w Gabinecie L. W. Ś. w Kiernozie w pełnym wymiarze czasu pracy od 1 grudnia 1992 r. do 31 grudnia 1994 r. na stanowisku technika weterynarii.

/potwierdzenie ubezpieczenia – k. 87 plik I akt ZUS, k. 5/6 plik III akt ZUS, akta zgłoszenia do ubezpieczeń - akta ZUS – teczka/

Podczas zatrudnienia w Gabinecie L. W. Ś. do obowiązków wnioskodawcy należało profilaktyka i lecznictwo zwierząt. Wnioskodawca pracował w lecznicy w K. w godzinach od 8.00 do 15.00 oraz w miarę potrzeby miał dyżury. Dyżury nie były codziennie, a praca w lecznicy odbywała się codziennie. Wnioskodawca w miarę potrzeb jeździł do rolników. Leczył nie tylko zwierzęta gospodarskie, ale także zwierzęta domowe. Gospodarstwa były obsługiwane 24 godziny na dobę, również w dni wolne i święta. Gabinet znajdował się na terenie dwóch PGR, w jednym były owce, a w drugim bydło.

/zeznania wnioskodawcy z dnia 24 lipca 2018 r. – 00:01:37 – 00:23 – płyta CD – k. 41 w zw. z zeznaniami z dnia 4 grudnia 2018 r. 00:15:12 – 00:15:42 – płyta CD – k. 68, zeznania świadka J. H. z dnia 24 lipca 2018 r. – 00:32:55 – 00:53:18 – płyta CD – k. 41, zeznania świadka W. K. z dnia 24 lipca 2018 r. – 00:53:18 – 01:16:51 – płyta CD – k. 41, zeznania świadka J. J. z dnia 24 lipca 2018 r. – 01:16:51 – 01:27:45 – płyta CD – k. 41/

Gdy ubezpieczony pracował w terenie to W. Ś. pracował w lecznicy i odwrotnie. Wynagrodzenie otrzymywał raz w miesiącu. W. Ś. odprowadzał za wnioskodawcę składki na ubezpieczenie społeczne. Wnioskodawca od 1 grudnia 1992 r. podpisywał listy płac.

/zeznania wnioskodawcy z dnia 24 lipca 2018 r. – 00:01:37 – 00:23 – płyta CD – k. 41 w zw. z zeznaniami z dnia 4 grudnia 2018 r. 00:15:12 – 00:15:42 – płyta CD – k. 68/

Ubezpieczony nie jest członkiem Otwartego Funduszu Emerytalnego.

/okoliczność bezsporna/

Wnioskodawca wykazał staż pracy wynoszący 25 lat okresów składkowych, nieskładkowych oraz uzupełniających na roli, w tym staż w szczególnych warunkach wynoszący 11 lat, 4 miesiące i 12 dni.

/wyliczenia akta ZUS/

Sąd ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, zeznań świadków i częściowo wnioskodawcy.

Sąd odmówił wiary zeznaniom wnioskodawcy co faktu, że w okresie od 1 grudnia 1990 r. do 8 stycznia 1995 r. ubezpieczony był zatrudniony w Gabinecie L. W. Ś. w Kiernozie w pełnym wymiarze czasu pracy jako pracownik – technik weterynarii. Przede wszystkim z dokumentacji zebranej w sprawie tj. wpisu do ewidencji działalności gospodarczej, z akt rejestrowych oraz z akt ZUS wynika, że ubezpieczony złożył wniosek o wpis do działalności gospodarczej wspólnie z W. Ś. i od 14 grudnia 1990 r. wnioskodawca prowadził z W. Ś. działalność gospodarczą. Dokumenty zgłoszeniowe skarżący wypisywał samodzielnie, a zatem trudno uznać, że nie miał świadomości co robi. Poza tym wszyscy świadkowie zgodnie zeznali, że nie są w stanie powiedzieć czy wnioskodawcę i W. Ś. łączyła umowa o pracę czy też prowadzili wspólną działalność gospodarczą. Jak zeznał jeden ze świadków skarżący zwracał się do W. Ś. przez wiele lat w państwowej jednostce „szefie” i po utworzeniu prywatnego gabinetu nadal tak do niego mówił, ale nie wie jaki rodzaj stosunku prawnego ich łączył. Poza tym świadkowie potwierdzili, że najczęściej, po sprywatyzowaniu jednostki, lekarze weterynarii razem z technikami weterynarii otwierali wspólną działalność gospodarczą, co tylko potwierdza zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w postaci dokumentów. Skarżący zresztą do dnia dzisiejszego taką działalność wspólnie lekarzem weterynarii prowadzi.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadków oraz wnioskodawcy co do faktu, że ubezpieczony w Gabinecie L. W. Ś. w Kiernozie pracował w pełnym wymiarze czasu pracy, jako pracownik w okresie od 1 grudnia 1992 r. do 31 grudnia 1994 r. Jednakże na ich podstawie niemożliwym jest ustalenie, iż podczas zatrudnienia w w/w zakładzie pracy ubezpieczony świadczył pracę w szczególnych warunkach stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Nawet jeżeliby uznać, że praca w pogotowiu weterynaryjnym była pracą w warunkach szczególnych to niewątpliwie świadkowie jednoznacznie zeznali, że w gabinetach prywatnych lekarze czy technicy są dostępni cały czas w przychodni, a w teren wyjeżdżają tylko w razie potrzeby. Również sam odwołujący wskazał, że albo on albo lekarz musieli być na miejscu w przychodni przez cały czas jej otwarcia.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

W świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego odwołanie nie zasługuje na uwzględnienie.

W myśl art. 184 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2018 r., poz. 1270, ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy tj. w dniu 1 stycznia 1999 r. osiągnęli:

1) okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 65 lat – dla mężczyzn oraz

2) okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27.

Zaś ust. 2 w/w przepisu stanowi, że emerytura, o której mowa w ust. 1, przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa.

Zgodnie z art. 27 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, ubezpieczonym urodzonym przed 1 stycznia 1949 r. przysługuje emerytura, jeżeli spełnili łącznie następujące warunki: osiągnęli wiek emerytalny wynoszący co najmniej 65 lat (dla mężczyzn), oraz mają okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 25 lat (dla mężczyzn).

Stosownie do treści art. 32 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych ubezpieczonym urodzonym przed dniem 1 stycznia 1949 roku, będącym pracownikami, o których mowa w ust. 2 – 3, zatrudnionymi w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, przysługuje emerytura w wieku niższym niż określony w art. 27 pkt 1.

Według treści § 3 i 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 r. Nr 8, poz. 43 z późn. zm.) za okres zatrudnienia wymagany do uzyskania emerytury, zwany dalej „wymaganym okresem zatrudniania” uważa się okres wynoszący 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn, liczony łącznie z okresami równorzędnymi i zaliczalnymi do okresów zatrudnienia. Pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki:

1)  osiągnął wiek emerytalny wynoszący: 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn;

2)  ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

Powołany wykaz wskazuje wszystkie te prace w szczególnych warunkach, których wykonywanie uprawnia do niższego wieku emerytalnego.

Odnosząc się do powyższej, zwrócić należy uwagę, iż w postępowaniu przed Sądem Pracy i Ubezpieczeń Społecznych regulacja § 2 ust. 2 rozporządzenia z 1983 r., statuująca ograniczenia dowodowe, nie znajduje zastosowania. W postępowaniu przed tym sądem, według art. 473 k.p.c., nie stosuje się bowiem żadnych ograniczeń dowodowych, a więc każdy fakt może być dowodzony wszelkimi środkami, które sąd uzna za pożądane, a ich dopuszczenie za celowe.

Należy podkreślić, że nabycie prawa do emerytury w niższym wieku emerytalnym jest przywilejem w stosunku do nabywania emerytur w powszechnym wieku emerytalnym, przeto skorzystanie z tego prawa nie może podlegać uznaniu lub opierać się na wykładni rozszerzającej, ale powinno mieć oparcie w ustalonych okolicznościach faktycznych sprawy, które spełniają prawne wymagania zakwalifikowania określonej pracy jako zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

W orzecznictwie (por. np. wyrok z dnia 15 grudnia 1997 r., II UKN 417/97, OSNAPiUS 1998 nr 21, poz. 638) przyjmuje się, że nie korzysta z uprawnienia do emerytury w niższym wieku emerytalnym pracownik, który nie udowodnił, że wykonywał pracę w szczególnych warunkach w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku. Z rozważań zawartych w tym orzeczeniu należy wyprowadzić nadto wniosek, iż - ze względu na charakter omawianego świadczenia (wcześniejsza emerytura) - przepisy rozporządzenia należy wykładać ściśle.

W przedmiotowym stanie faktycznym nie budzi wątpliwości fakt, iż wnioskodawca spełnia przesłanki ustawowe co do wieku oraz lat okresów składkowych i nieskładkowych. Jednak w ocenie Sądu wnioskodawca nie spełnia warunku co do posiadania 15 lat pracy w warunkach szczególnych.

Praca technika weterynarii była zaliczona do prac w warunkach szczególnych w oparciu o wykaz zawarty w załączniku Nr 1 do zarządzenia Nr 16 Ministra Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej z dnia 31 marca 1988 r. w sprawie stanowisk pracy, na których wykonywane są prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Stanowisko to wymienione zostało w Wykazie A, Dziale XII, poz. 4 (prace w zespołach pomocy doraźnej pogotowia ratunkowego oraz medycznego ratownictwa górniczego (w zakładach pomocy doraźnej lecznictwa zwierząt), pkt 2 – technik weterynarii.

Analiza treści wykazu A do powołanego rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. wskazuje, że wymienione w poz. 4 działu XII są prace w zespołach pomocy doraźnej pogotowia ratunkowego oraz medycznego ratownictwa górniczego i niewątpliwie są one pracami w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Brak jest natomiast w Rozporządzeniu jakiegokolwiek stwierdzenia, żeby przepis ten miał być stosowany również w zakładach pomocy doraźnej lecznictwa zwierząt.

Podkreślić należy, iż ustawodawca w obecnie obowiązujących przepisach celowo odszedł od szczegółowego określania stanowisk pracy, skupiając się na zakresach obowiązków, bowiem nazwy stanowisk pracy mogły być bardzo różne w zależności od zakładu pracy. Ponadto ustalano je często na długo przed wejściem w życie przepisów określających pracę w warunkach szczególnych. Z tej przyczyny Sąd ma nie tylko prawo, ale
i obowiązek ustalać rzeczywisty zakres obowiązków, bez względu na nazwę stanowiska.

Dla oceny, czy pracownik pracował w szczególnych warunkach, nie ma istotnego znaczenia nazwa zajmowanego przez niego stanowiska, tylko rodzaj powierzonej mu pracy. Praca w szczególnych warunkach to praca wykonywana stale (codziennie) i w pełnym wymiarze czasu pracy (przez 8 godzin dziennie, jeżeli pracownika obowiązuje taki wymiar czasu pracy) w warunkach pozwalających na uznanie jej za jeden z rodzajów pracy wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego oraz wzrostu emerytur i rent dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze. Przy ustalaniu okresów pracy w szczególnych warunkach, wymaganych do nabycia prawa do emerytury
w niższym wieku emerytalnym, nie jest dopuszczalne zaliczanie innych równocześnie wykonywanych prac w ramach dobowej miary czasu pracy, które nie oddziaływały szkodliwie na organizm pracownika w stopniu powodującym wcześniejszą utratę zdolności do zatrudnienia i nie zostały wymienione w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia z dnia 10 kwietnia 2014 r., II UK 395/13, Lex Nr 1455235).

Jak słusznie zauważył Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 4 listopada 2008 roku (III AUa 3113/08, Lex nr 552003) „Świadectwo pracy w warunkach szczególnych wydane pracownikowi przez pracodawcę stanowi domniemanie i podstawę do przyjęcia, iż okres pracy w nim podany jest okresem pracy w warunkach szczególnych, o którym mowa w art. 32 ust. 2 ustawy z 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. W sytuacji, kiedy brak wymaganego świadectwa pracy w warunkach szczególnych wystawionego przez pracodawcę, Sąd może prowadzić postępowanie dowodowe zmierzające do ustalenia, czy praca wykonywana przez stronę, była wykonywana w warunkach wymaganych przepisami rozporządzenia, czy ubezpieczony zajmował któreś ze stanowisk pracy wymienionych w załącznikach nr 1 lub 2 do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.” Takie też postępowanie należy prowadzić, kiedy organ rentowy zakwestionuje fakty wskazane w tego rodzaju świadectwie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 sierpnia 2009 r., I UK 77/09, Lex nr 558288)

Stosownie do § 2 ust. 1 okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy. W myśl § 2 ust. 2 okresy takiej pracy stwierdza zakład pracy, na podstawie posiadanej dokumentacji, w świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach, wystawionym według określonego wzoru, lub świadectwie pracy.

Regulacja § 2, statuująca ograniczenia dowodowe i obowiązująca w postępowaniu przed organem rentowym, nie ma jednak zastosowania w postępowaniu odwoławczym przed sądem pracy i ubezpieczeń społecznych. W konsekwencji okoliczność i okresy zatrudnienia w szczególnych warunkach sąd uprawniony jest ustalać także innymi środkami dowodowymi niż dowód z zaświadczenia zakładu pracy, w tym zeznaniami świadków (por. uchwała Sądu Najwyższego z 27 maja 1985 r. sygn. III UZP 5/85, uchwała Sądu Najwyższego z 10 marca 1984 r. III UZP 6/84). Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na okoliczność pracy wykonywanej przez wnioskodawcę w szczególnych warunkach dopuścił dowód dokumentów, z zeznań wnioskodawcy i świadków.

W pierwszej kolejności należy podnieść, że w ocenie Sądu Okręgowego, udzielanie bowiem pomocy doraźnej zwierzętom przez lekarza weterynarza (w niniejszej sprawie technika weterynarii) nie jest równoznaczne z pracą w służbie zdrowia i opiece społecznej (wykaz A, dział XII, poz. 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze, a tym samym nie uprawnia do uzyskania emerytury w myśl art. 184 w związku z art. 32 ustawy o emeryturach i rentach z FUS (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 3 września 2015 r., III AUa 124/15, lex nr 1798611).

Należy wskazać, że wykaz A dział XII rozporządzenia obejmuje swym zakresem pracę w służbie zdrowia i opiece społecznej. Te dwa komponenty definicji wyznaczają zakres przedmiotowy pracy w szczególnych warunkach. Zawężając pole badawcze do poz. 4, tj. pracy w zespołach pomocy doraźnej pogotowia ratunkowego oraz medycznego ratownictwa górniczego należy stwierdzić, że wnioskodawca rodzajowo opisanej tu pracy nie wykonywał.

W zakresie pomocy doraźnej pogotowia ratunkowego (medyczne ratownictwo górnicze nie wchodzi w grę) nie mieści się wykonywanie pracy w zakresie pomocy doraźnej niesionej zwierzętom. Przede wszystkim niesienie pomocy doraźnej w ramach pogotowania ratunkowego polega na udzielaniu pomocy specjalistycznej ludności. W ostatnich latach tego rodzaju zadania przeszły swoistą reorganizację. Chronologicznie rzecz ujmując ustawa z dnia 28 października 1948 r. o zakładach społecznych służby zdrowia i planowej gospodarce w służbie zdrowia (Dz. U. z 1948 r. Nr 55, poz. 434, a następnie ustawa z dnia 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej (Dz. U. Nr 91, poz. 408 z późn. zm., dalej jako u.z.o.z.) posługuje się terminem dotyczącym pracowników wykonujących zawód medyczny, polegający na pracy w zespole wyjazdowym pogotowia ratunkowego (pomocy doraźnej). Osoba wykonująca taki zawód medyczny jest uprawniona do udzielania świadczeń zdrowotnych. Do udzielania świadczeń zdrowotnych są uprawnione zakłady opieki zdrowotnej, a takimi zakładami są podmioty wymienione w art. 2 ust. 1 u.z.o.z., w tym pogotowie ratunkowe. Następnie zagadnienie pomocy doraźnej zostało uregulowane przez przepisy ustawy z dnia 25 lipca 2001 r. o Państwowym Ratownictwie Medycznym (Dz. U. Nr 113, poz. 1207 z późn. zm.), uchylonej z dniem 1 stycznia 2007 r. w związku z wejściem w życie ustawy z dnia 8 września 2006 r. o Państwowym Ratownictwie Medycznym (Dz. U. Nr 191, poz. 1410). W art. 3 pkt 12 ustawy z dnia 25 lipca 2001 r. o Państwowym Ratownictwie Medycznym zespół ratownictwa medycznego był określony jako jednostka systemu (środek transportu wraz z personelem) utworzony w celu podejmowania medycznych działań ratowniczych w warunkach przedszpitalnych, w skład której wchodzą co najmniej trzy osoby posiadające kwalifikacje do podejmowania takich działań, w tym co najmniej jedna osoba uprawniona do prowadzenia środka transportu. Stosownie do art. 24 ust. 2 i 3 ustawy w zespołach ratownictwa medycznego udziela się świadczeń zdrowotnych w ramach podejmowanych medycznych działań ratowniczych. Jednostki te stosują odpowiednie do postawionych zadań medyczne.

Natomiast od strony prawnej zagadnienie wykonywania pracy weterynaryjnej było regulowane przez dekret z dnia 7 grudnia 1945 r. o wykonywaniu praktyki lekarsko-weterynaryjnej (Dz. U. Nr 58, poz. 337) i ustawę z dnia 7 kwietnia 1949 r. o planowym rozmieszczeniu lekarzy weterynaryjnych (Dz. U. Nr 25, poz. 178). Zgodnie z art. 1 za praktykę lekarsko-weterynaryjną w rozumieniu wyżej powołanego dekretu uważa się wykonywanie czynności, polegających na rozpoznawaniu, leczeniu i zwalczaniu chorób zwierzęcych, zapobieganiu szerzeniu się chorób zwierzęcych, wydawanie orzeczeń lekarsko-weterynaryjnych, trzebienie zwierząt oraz badanie zwierząt rzeźnych, mięsa i innych artykułów żywności pochodzenia zwierzęcego. Kolejnym aktem regulującym była ustawa z dnia 21 grudnia 1990 r. o zawodzie lekarza weterynarii i izbach lekarsko - weterynaryjnych (tekst jedn.: Dz. U. z 2014 r. poz. 1509).

Przywołane powyżej źródła prawa mają na celu uwypuklenie różnic jakościowych w rodzaju wykonywanej pracy. Stąd też ustawodawca nie zdecydował się na objęcie wszelkiej pracy w ramach "pomocy doraźnej" uprawnieniem do wcześniejszej emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach. Wspomniany już przepis wykazu A, działu XII, poz. 4 dotyczy pracy w służbie zdrowia w zespołach pomocy doraźnej i ratownictwa górniczego. Nie obejmuje swym zakresem pomocy doraźnej w ramach praktyki weterynaryjnej, gdyż konstrukcja gramatyczna cytowanego tekstu nie budzi kontrowersji.

Jednak nie wyczerpuje to całości zagadnienia, gdyż obligatoryjna staje się ocena relacji pomiędzy rozporządzeniem, a zakresem uprawnień właściwych ministrów, kierowników urzędów centralnych, centralnych związków spółdzielczych, którzy w porozumieniu z Ministrem Pracy, Płac i Spraw Socjalnych mieli prawo ustalić w podległych i nadzorowanych zakładach pracy stanowiska pracy, na których są wykonywane prace w szczególnych warunkach.

Należy podkreślić, że zarządzenia resortowe nie stanowią źródeł prawa w rozumieniu art. 87 ust. 1 Konstytucji RP, a tym samym nie mogły zawierać własnej regulacji prawa do emerytury. Innymi słowy nie mogą rozszerzać zakresu prac, obejmując nim inne rodzajowo prace, niż wymienione w rozporządzeniu.

W judykaturze zauważono również, że zarządzenia resortowe obowiązują jedynie jako wykazy prac świadczonych w szczególnych warunkach, o skutkach wykonywania których stanowią przepisy ustawy emerytalnej i utrzymanego jej mocą rozporządzenia. Idąc dalej, wykazy mają charakter informacyjny, techniczno-porządkujący, uściślający i ułatwiający identyfikację stanowiska pracy, jako stanowiska pracy w szczególnych warunkach. Mogą przeto mieć znaczenie jedynie w sferze dowodowej (por. wyroki z dnia 25 lutego 2010 r., II UK 218/09, LEX nr 590247 oraz z dnia 16 listopada 2010 r., I UK 124/10, LEX nr 707404). W rezultacie § 1 ust. 2 rozporządzenia nie stwarzał podstawy prawnej do wydawania aktów wykraczających poza regulację rozporządzenia, co oznacza, że tylko w granicach i na podstawie rozporządzenia wymienione w tym przepisie podmioty mogły wskazać, na których stanowiskach w podległych im zakładach pracy wykonywane są prace wyszczególnione w wykazach stanowiących załącznik do rozporządzenia jako prace w szczególnych warunkach. Nie mogły zaś ustanawiać wykazów nowych stanowisk pracy jako pracy wykonywanej w szczególnych warunkach. Dlatego wykonywanie pracy na stanowisku określonym w zarządzeniu resortowym, której nie wymieniono w wykazach A i B - załącznikach do rozporządzenia, nie uprawnia do uzyskania prawa do emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach (por. wyroki SN z dnia 20 października 2005 r., I UK 41/05, OSNP 2006 nr 19-20, poz. 306; z dnia 29 stycznia 2008 r., I UK 192/07, OSNP 2009 nr 5-6, poz. 79; z dnia 22 kwietnia 2011 r., I UK 351/10, LEX nr 863944).

W przypadku udzielania pomocy doraźnej przepisy rozporządzenia zakreślają przedmiotowo prace do czynności pomocy doraźnej w pogotowiu ratunkowym i medycznym ratownictwie górniczym. W zakresie pojęcia pomoc doraźna pogotowia ratunkowego wchodzą czynności związane z udzielaniem specjalistycznej pomocy ludności (świadczeń zdrowotnych). Stąd też w zarządzeniu nie można tego katalogu rozszerzyć na czynności, które nie mieszczą się z definicji w pojęciu opieki zdrowotnej.

A zatem udzielanie pomocy doraźnej zwierzętom przez technika weterynarii nie jest równoznaczne z pracą w służbie zdrowia i opiece społecznej (wykaz A, dział XII, poz. 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze), a tym samym nie uprawnia do uzyskania emerytury w obniżonym wieku emerytalnym.

Pracę technika weterynarii należy bardziej zaliczyć do działu X wykazu A, stanowiącego załącznik do powołanego wyżej rozporządzenia, zawierającego prace „w rolnictwie i przemyśle rolno- spożywczym”, nie zaś do działu XII, dotyczącego prac „w służbie zdrowia i opiece społecznej”. Są to bowiem odrębne branże, wymienione w różnych działach wykazu A (dziale X i XII), co wyklucza zakwalifikowanie pracy wykonywanej na stanowisku przynależnym do jednej z tych branż, do prac wykonywanych w ramach drugiej branży.

Takie też stanowisko wyraził Sąd Apelacyjny w Krakowie w uzasadnieniu wyroku z dnia 18 kwietnia 2012 r., sygn. akt III AUa 1812/11.

W uzasadnieniu wyroku z dnia 1 czerwca 2010 r., II UK 21/10 (LEX nr 619638) Sąd Najwyższy stwierdził, że wykazy resortowe muszą być dostosowane do treści załącznika, w którym zawarty jest kompletny wykaz stanowisk pracy wykonywanej w szczególnych warunkach. Gdy zatem określają one tego rodzaju stanowiska pracy niezgodnie z załącznikiem do rozporządzenia, nie wywołują skutków przewidzianych
w art. 32 ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Podobnych konsekwencji w sferze prawa do emerytury nie implikuje także zakwalifikowanie przez pracodawcę stanowiska nie objętego załącznikiem do rozporządzenia do prac wykonywanych w szczególnych warunkach. I odwrotnie- nie wymienienie określonych pracodawców w wykazach resortowych nie przesądza o niemożności zakwalifikowania świadczonych u nich prac jako prac wykonywanych w szczególnych warunkach, jeśli odpowiadają one kryteriom wynikającym z załącznika do rozporządzenia.

Wymienienie zatem pracy technika weterynarii w zarządzeniu resortowym w dziale dotyczącym służby zdrowia i opieki społecznej, z punktu widzenia rozstrzygnięcia, nie ma żadnego znaczenia, skoro praca technika weterynarii w żadnym razie nie jest pracą związaną ze służbą zdrowia i opieką społeczną.

W tym też tonie wypowiedział się Sąd Apelacyjny w Krakowie we wskazanym już uzasadnieniu wyroku z dnia 18 kwietnia 2012 r., sygn. akt III AUa 1812/11, powołując się na uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 13 lutego 2002 r., III ZP 30/01 (OSNP 2002/10/243) oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 czerwca 2010 r., II UK 21/10 (LEX nr 619638).

Należy nadto dodać, że jeśli by nawet przyjąć, że regulacja rozporządzenia wskazana w wykazie A, dział XII, poz. 4 dotyczy także technika weterynarii, to w ocenie Sądu Okręgowego ubezpieczony nie wykazał w niniejszym postępowaniu, że stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał pracę w szczególnych warunkach świadcząc pomoc doraźną zwierzętom w wymiarze co najmniej 15 lat.

Przy takim założeniu jak powyżej (czyli możliwości zaliczenia pracy na stanowisku technika weterynarii w pomocy doraźnej dla zwierząt) jeśli chodzi o zatrudnienie ubezpieczonego w Wojewódzkim Zakładzie (...) w P. od 10 listopada 1977 r. do 4 grudnia 1990 r. w pełnym wymiarze czasu pracy to należy wskazać, że organ rentowy uwzględnił ubezpieczonemu do stażu pracy w szczególnych warunkach okres zatrudnienia od 1 czerwca 1978 r. do 8 stycznia 1980 r. oraz od 2 marca 1981 r. do 4 grudnia 1990 r. na stanowiskach: technika weterynarii i starszego technika weterynarii.

Nie uwzględnił natomiast okresu zatrudnienia na stanowisku technika weterynarii – stażysty od 10 listopada 1977 r. do 31 maja 1978 r. oraz okresu odbywania służby wojskowej od 9 stycznia 1980 r. do 23 lutego 1981 r. podczas zatrudnienia w w/w zakładzie.

W ocenie Sądu Okręgowego wnioskodawca w niniejszym, postępowaniu nie wykazał, że stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał tylko pracę w szczególnych warunkach świadcząc pomoc doraźną zwierzętom.

Jak wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego skarżący jako stażysta technika weterynarii pracował w lecznicy i pomagał lekarzowi. Jeździł też w teren do zwierząt. Pracował w pogotowiu , gdzie pełnił dyżury jedynie co kilka dni od 16.00 do 7.00, a w niedzielę od 7.00 do 7.00. Do obowiązków wnioskodawcy należała profilaktyka i lecznictwo zwierząt. Jeżeli pacjent przychodził to był przyjmowany na miejscu, ale były też zgłoszenia i wówczas pogotowie jechało w teren. Były dwie jednostki: Przychodnia czynna od 7.00 do 15.00 i Pogotowie (...) czynne od 16.00 do 6.00. Dyżury w pogotowiu pracownicy mieli co kilka dni (co 6 – 7 dni). Nie było takiej praktyki, żeby dane osoby były przydzielone tylko do pogotowia. Zasada była taka, że w pogotowiu wyjeżdżał technik z kierowcą albo lekarz z kierowcą, pełny skład wyjeżdżał rzadko. Wszyscy wykonywali zarówno czynności w przychodni, jak i raz na kilka dni w pogotowiu.

A zatem niewątpliwie skarżący nie wykonywał ewentualnej pracy w zespołach pomocy doraźnej w pełnym wymiarze czasu pracy, zaś sama praca technika weterynarii w przychodni nie kwalifikuje takich czynności do pracy w warunkach szczególnych, nawet przy przyjęciu powyższych założeń. Jeździł w nich jedynie raz na 5-7 dni, czyli około 6 razy w miesiącu. Identycznie wyglądała sytuacja, kiedy odwołujący zakończył staż i wykonywa swoje obowiązki na stanowisku technika czy starszego technika, co podkreślał sam odwołujący.

Poza tym okres ten stanowi jedynie 7 miesięcy i 2 dni (staż), zaś okres służby wojskowej to 1 rok 1 miesiąc i 15 dni. Jeżeliby zaliczyć ten okres do uznanego przez organ rentowy (11 lat 4 miesiące i 12 dni), to nadal jest to tylko 13 lat i 29 dni.

Zdaniem Sądu Okręgowego nie ma możliwości zaliczenia ubezpieczonemu do stażu pracy w szczególnych warunkach okresu od 14 grudnia 1990 r. do 30 listopada 1992 r., gdyż jak ustalono w niniejszym postępowaniu ubezpieczony prowadził wówczas działalność gospodarczą, zaś do stażu pracy w szczególnych warunkach zaliczamy jedynie okres zatrudnienia w ramach stosunku pracy.

W toku postępowania wnioskodawca nie wykazał, żeby we wskazanym okresie łączyła go umowa o pracę z lekarzem weterynarii. Przede wszystkim z dokumentacji zebranej w sprawie tj. wpisu do ewidencji działalności gospodarczej, z akt rejestrowych oraz z akt ZUS wynika, że ubezpieczony złożył wniosek o wpis do działalności gospodarczej wspólnie z W. Ś. i od 14 grudnia 1990 r. wnioskodawca prowadził z W. Ś. działalność gospodarczą. Dokumenty zgłoszeniowe (zarówno do urzędu , jak i organu rentowego) skarżący wypisywał samodzielnie, a zatem trudno uznać, że nie miał świadomości co robi. Poza tym wszyscy świadkowie zgodnie zeznali, że nie są w stanie powiedzieć czy wnioskodawcę i W. Ś. łączyła umowa o pracę czy też prowadzili wspólną działalność gospodarczą. Jak zeznał jeden ze świadków skarżący zwracał się do W. Ś. przez wiele lat w państwowej jednostce „szefie” i po utworzeniu prywatnego gabinetu nadal tak do niego mówił, ale nie wie jaki rodzaj stosunku prawnego ich łączył. Poza tym świadkowie potwierdzili, że najczęściej, po sprywatyzowaniu jednostki, lekarze weterynarii razem z technikami weterynarii otwierali wspólną działalność gospodarczą, co tylko potwierdza zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w postaci dokumentów. Skarżący zresztą do dnia dzisiejszego taką działalność wspólnie lekarzem weterynarii prowadzi.

W tym stanie faktycznym brak jest podstaw do uznania, że wskazany okres był okresem pracy w ramach pracowniczego stosunku zatrudnienia.

Jeśli zaś chodzi o okres zatrudnienia ubezpieczonego na stanowisku technika weterynarii w Gabinecie L. W. Ś. w Kiernozie w pełnym wymiarze czasu pracy od 1 grudnia 1992 r. do 31 grudnia 1994 r., to Sąd Okręgowy na okoliczność zatrudnienia ubezpieczonego przesłuchał świadków oraz wnioskodawcę i doszedł do przekonania, że nie można tego okresu zaliczyć do stażu pracy w szczególnych warunkach.

Jeśli bowiem by nawet przyjąć, że regulacja rozporządzenia wskazana w wykazie A, dział XII, poz. 4 dotyczy także technika weterynarii to w ocenie Sądu Okręgowego ubezpieczony nie wykazał w niniejszym postępowaniu, że w tym czasie, stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał tylko pracę w szczególnych warunkach świadcząc pomoc doraźną zwierzętom. Z zeznań wnioskodawcy oraz świadków wynika jednoznacznie, że podczas zatrudnienia w Gabinecie L. W. Ś. do obowiązków wnioskodawcy należało profilaktyka i lecznictwo zwierząt. Pracował w lecznicy w K. od 8.00 do 15.00 i leczył nie tylko zwierzęta gospodarskie ale także zwierzęta domowe. Jeździł także do rolników, miał dyżury – jednak nie codziennie, a tylko wówczas, gdy zaszła taka potrzeba. Skoro ubezpieczony nie miał dyżurów w pogotowiu codziennie to oznacza to, że nie świadczył pomocy doraźnej w pełnym wymiarze czasu pracy. A tym samym nie pracował stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w szczególnych warunkach.

W tym miejscu zaakcentować należy, że zgodnie z art. 6 k.c. to na wnioskodawcy spoczywał ciężar dowodowy w niniejszej sprawie. Oparcie polskiej procedury cywilnej na zasadzie kontradyktoryjności jedynie w wyjątkowych przypadkach dozwala Sądowi na podjęcie czynności mających na celu pobudzenie inicjatywy stron, a zasadą w tym zakresie jest samodzielne dążenie uczestników postępowania do wykazania prawdziwości podnoszonych twierdzeń. Jeżeli twierdzenie istotne dla rozstrzygnięcia nie zostanie udowodnione, to o merytorycznym rozstrzygnięciu sprawy decyduje rozkład ciężaru dowodu. Zatem strona, na której spoczywa ciężar dowodu, ponosi ryzyko ujemnych skutków niedopełnienia swoich obowiązków w tym zakresie. Sąd Okręgowy uznał również, zgodnie z poglądem wyrażonym przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 grudnia 1996 roku, iż nie jest zarówno zobowiązany, jak i uprawniony do przeprowadzenia dochodzenia w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie ani też do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 232 k.p.c.). Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (patrz wyrok SN z dnia 17 grudnia 1996 roku, I CKU 45/96, OSNC 1997/6-7/76).

Tymczasem wnioskodawca nie przedłożył w toku sprawy żadnych dowodów, które by świadczyły o tym, że praca którą wykonywał w spornym okresie w charakterze technika weterynarii była pracą wykonywaną stale i w pełnym wymiarze czasu w szczególnych warunkach. Nie wykazał by pomoc doraźna zwierzętom zajmowała mu 8 godzin dziennie. Nie tylko świadkowie, ale nawet sam wnioskodawca zgodnie podali, że ubezpieczony nie pełnił dyżurów codziennie co oznacza, że nie pracował stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w szczególnych warunkach.

Reasumując, w oparciu o powyższe należy wskazać, że wnioskodawca nie wykazał w toku postępowania wymaganych 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

Biorąc pod uwagę powołane przepisy stwierdzić należy, że pomimo iż wnioskodawca spełnił pozostałe przesłanki do przyznania emerytury, a mianowicie: wieku – na dzień złożenia wniosku o emeryturę ukończył 60 rok życia, posiadania co najmniej 25-letniego okresu składkowego i nieskładkowego oraz niebycia członkiem otwartego funduszu emerytalnego, ze względu na nieprzepracowanie wymaganego ustawowo 15-letniego okresu pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, emerytura wnioskodawcy nie przysługuje.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie.

ZARZĄDZENIE

odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi wnioskodawcy.