Sygn. akt: I ACa 655/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 stycznia 2014r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Małgorzata Stanek (spr.)

Sędziowie:

SA Lilla Mateuszczyk

SA Anna Beniak

Protokolant:

stażysta Agata Jóźwiak

po rozpoznaniu w dniu 17 stycznia 2014r. w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa J. K. (1)

przeciwko J. M.

o uznanie umowy za bezskuteczną

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 27 marca 2013r. sygn. akt I C 1552/11

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi Okręgowemu w Łodzi do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I ACa 655/13.

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 27 marca 2013 roku w sprawie z powództwa J. K. (1) przeciwko J. M. Sąd Okręgowy w Łodzi uznał umowę darowizny zawartą w dniu 29 stycznia 2010 roku przed Notariuszem Z. K. w Kancelarii Notarialnej w Ł. przy ulicy (...) za numerem repertorium nr (...) (...) na mocy, której B. M. (1) zabudowaną nieruchomość położoną w miejscowości R., gminie Z., powiecie (...), stanowiącą działki gruntu oznaczone numerami (...) oraz (...) o powierzchni 4.600 metrów kwadratowych, darował pozwanemu J. M., a P. M. (1) działająca w imieniu i na rzecz swego syna darowiznę tę przyjęła, za bezskuteczną wobec powoda J. K. (1) ze względu na przysługującą powodowi J. K. (1) wierzytelność wobec B. M. (1) w kwocie 76.169,74 złotych z odsetkami ustawowymi od dnia 1 października 2009 roku zasądzoną wyrokiem Sądu Rejonowego w S. z dnia 7 stycznia 2010 roku
w sprawie V GC 207/09 (punkt 1), nie obciążył pozwanego J. M. kosztami procesu (punkt 2) oraz nakazał wypłacić ze Skarbu Państwa – kasy Sądu Okręgowego w Łodzi na rzecz adwokata J. K. (2) prowadzącej Kancelarię (...) w Ł. przy
al. (...) lokal (...) kwotę 4.428 złotych tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanemu z urzędu (punkt 3).

Powyższy wyrok Sąd Okręgowy wydał w oparciu o następujące ustalenia:

B. M. (1) będący ojcem małoletniego pozwanego J. M., prowadził działalność gospodarczą pod nazwą (...) w miejscowości R., w ramach której dokonał zakupu towarów – materiałów budowlanych u powoda J. K. (1), prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą (...) Zakład (...)
w Ł., na łączną kwotę 76.169,74 zł z odroczonym terminem płatności. Powód bezskutecznie wzywał B. M. do dobrowolnego uiszczenia powyższej należności i ostatecznie złożył pozew o zasądzenie tej kwoty.

Dnia 7 stycznia 2010 roku Sąd Rejonowy wS.V Wydział Gospodarczy
w sprawie o sygnaturze akt V GC 207/09 z powództwa J. K. (1) przeciwko B. M. (1) o zapłatę zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 76.169,74 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 1 października 2009 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 7.426 złotych tytułem kosztów procesu.

B. M. (1) od 2009 roku pozostawał w związku małżeńskim z P. M. (1),
z którą wcześniej pozostawał w długoletnim związku partnerskim od 1999 roku. Na przełomie 2009 i 2010 roku pogorszyła się jego sytuacja rodzinna. P. M. wiedziała, że B. M. współpracował z J. K. (1), nabywał od niego towary, za które miał wyznaczony 30dniowy termin zapłaty. Wiedziała także od męża, że ma on problemy finansowe związane
z brakiem zapłaty przez inwestorów.

W dniu 29 stycznia 2010 roku przed notariuszem Z. K.
w Kancelarii Notarialnej w Ł. przy ul. (...) B. M. (1) darował swojemu małoletniemu synowi J. M. działki gruntu oznaczone nr (...) i (...) wraz
z zabudowaniami położone w miejscowości R., gminie Z., a działająca w jego imieniu matka P. M. (1) darowiznę przyjęła. Wartość darowizny strony ustaliły na kwotę
30.000 zł. Nieruchomość była zabudowana domem mieszkalnym, pomieszczeniami gospodarczymi oraz domkiem letniskowym.

W dniu 17 lutego 2010 roku B. M. (1) złożył apelację od wyroku Sądu Rejonowego wS.z dnia 7 stycznia 2010 roku, którą postanowieniem z dnia 26 maja 2011 roku odrzucono wobec jej nieopłacenia. Zażalenie B. M. na to postanowienie zostało odrzucone z uwagi na złożenie po przepisanym terminie.

Wyrok Sądu Rejonowego w S. z dnia 7 stycznia 2010 roku jest prawomocny
i po nadaniu klauzuli wykonalności w dniu 14 lipca 2010 roku J. K. (1) otrzymał tytuł wykonawczy.

Następnie w dniu 14 lipca 2010 roku J. K. (1) złożył do Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Ł.wniosek egzekucyjny, do którego załączył powyższy tytuł wykonawczy. Powód wniósł o wszczęcie przeciwko B. M. (1) egzekucji należności w kwocie 76.169,74 zł wraz z odsetkami od dnia 1 października 2009 roku wskazując,
że egzekucja winna być przeprowadzona z ruchomości, wynagrodzenia oraz wierzytelności.

Wobec tego, że B. M. (1) wykonywał prace budowlane przy różnych obiektach powód skontaktował się z właścicielami tych obiektów, aby ustalić możliwość wyegzekwowania zasądzonych kwot i zająć należności, które ewentualnie należały się B. M. za wykonanie prac. Okazało się jednak, że B. M. pobierał zaliczki, inwestorzy mieli problemy
z wykonaniem przez niego prac i rezygnowali z jego usług. Ponadto J. K. (1) ustalił, że B. M. zmieniał rachunki bankowe oraz założył inną spółkę, z której nie można było ściągnąć należności.

W toku prowadzonej egzekucji przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym
w Ł. w sprawie KM 962/10 ustalono, że B. M. (1) nie figuruje w ewidencji gruntów i budynków na terenie powiatu (...), a nieruchomość której był właścicielem darował aktem notarialnym. Komornik dokonał zajęcia ruchomości (m.in. samochodów osobowych), przy czym postępowanie zostało umorzone postanowieniem z dnia 8 kwietnia 2011 roku z uwagi na niesprzedanie w drodze licytacji zajętych rzeczy oraz postanowieniem z dnia
14 grudnia 2011 roku i 28 grudnia 2011 roku na podstawie art. 825 k.p.c. Komornik dokonał również zajęcia wierzytelności i prawa majątkowego przysługującego B. M. wobec (...) spółki z o.o. z siedzibą w K. i zgłosił to w Sądzie Rejonowym dla Ł.w Ł.celem dokonania odpowiednich wpisów w rejestrze.

Postanowieniem z dnia 9 maja 2011 roku Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym
w Ł. umorzył postępowanie egzekucyjne, a wyegzekwowana od B. M. (1) kwota 1.330,35 zł została zaliczona na koszty egzekucyjne. Koszty bezskutecznej egzekucji poniesione przez wierzyciela w tym postępowaniu wyniosły 158,54 zł.

Przedstawicielka ustawowa pozwanego P. M. (1) na prośbę B. M. (1) dokonywała w 2010 roku wpłat pieniężnych do Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym
w Ł. w związku z prowadzoną egzekucją. Komornik przekazał J. K. (1) łącznie kwotę 7.804,50 zł z powyższych wpłat, która to kwota została zaliczona przez wierzyciela na koszty procesu w sprawie V GC 207/09.

Powód J. K. (1) złożył również wniosek do Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym dla Ł.w Ł. o wyegzekwowanie należności od B. M. (1) prowadzącego działalność pod nazwą (...) GRUPA BUDOWLANA. Toczące się w sprawie KM 319/11 postępowanie egzekucyjne postanowieniem z dnia 26 listopada 2012 roku zostało umorzone wobec stwierdzenia bezskuteczności egzekucji.

Rodzice pozwanego J. M. od lutego 2011 roku nie mieszkali razem. Matka pozwanego razem z nim i jego siostrą wyprowadziła się z domu w miejscowości R.
i zamieszkała u swoich rodziców. Związek małżeński rodziców pozwanego został rozwiązany przez rozwód z winy B. M. (1) na mocy wyroku Sądu Okręgowego w Ł. z dnia
21 listopada 2011 roku. Sąd powierzył wykonywanie władzy rodzicielskiej nad dziećmi obojgu rodzicom i zasądził od B. M. na rzecz małoletniego syna J. M. i N. M. alimenty w kwocie po 1.500 zł miesięcznie.

B. M. (1) nie łożył dobrowolnie i regularnie zasądzonych alimentów. P. M. (1) otrzymuje alimenty na rzecz dzieci z funduszu alimentacyjnego. B. M. sporadycznie przysyła małe kwoty pieniężne, które matka pozwanego oddaje do funduszu alimentacyjnego.

Matka pozwanego złożyła do Sądu Okręgowego w Ł. wniosek o pomoc w egzekucji roszczeń alimentacyjnych od B. M. (1) przebywającego w Norwegii. We wrześniu 2012 roku zadłużenie z tego tytułu wynosiło 20.940,78 zł.

W czasie rozprawy rozwodowej w październiku 2011 roku B. M. (1) wyjechał
z Polski i przebywa obecnie w Norwegii. Prowadzi tam zarejestrowaną działalność gospodarczą pod nazwą (...), w ramach której wykonuje usługi czyszczenia
i sprzątania. Firma dobrze prosperuje, zatrudnia pracowników, którym wynajmuje dom oraz posiada samochody firmowe. B. M. jest związany z inną kobietą, ma z nią syna i wspólnie zamieszkuje w wynajętym domu piętrowym. Ponadto ma zamiar otworzyć firmę reklamową.

Powód J. K. (1) do chwili obecnej nie otrzymał od B. M. (1) zapłaty należności wraz z odsetkami wynikającymi z wyroku Sądu Rejonowego w S. wydanego w sprawie V GC 207/09. Na skutek prowadzonej egzekucji otrzymał zasądzone tym wyrokiem koszty procesu. Powód nie ma informacji odnośnie posiadania przez B. M. innego majątku w Polsce.

Nieruchomość darowana przez B. M. (1) pozwanemu J. M. jest obecnie nieużytkowana i nikt tam nie mieszka. P. M. (1) nie posiada żadnego majątku i nie jest w stanie zaspokoić wierzyciela J. K. (1).

Dokonując powyższych ustaleń faktycznych Sąd Okręgowy oparł się dokumentach, znajdujących się zarówno w aktach sądowych, jak i w aktach komorniczych, a także na zeznaniach świadków oraz powoda i przedstawicielki ustawowej pozwanego.

W oparciu o tak dokonane ustalenia faktyczne Sąd Okręgowy uznał, że powództwo jest zasadne w całości.

Na wstępie swoich rozważań Sąd I instancji stwierdził, że w niniejszej sprawie bezspornym jest, że J. K. (1) jest wierzycielem B. M. (1). Powodowi bowiem przysługuje wierzytelność pieniężna w stosunku do B. M., zasądzona prawomocnym wyrokiem przez Sąd Rejonowy w S. z dnia 7 stycznia 2010 roku
w sprawie V GC 207/09 w kwocie 76.169,74 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 1 października 2009 roku. Wierzytelność ta istniała w chwili dokonywania zaskarżonej umowy – a mianowicie
w dniu 29 stycznia 2010 roku i była już wymagalna.

Następnie Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że samo istnienie wierzytelności pieniężnej nie wystarczy do uznania czynności prawnej dłużnika za bezskuteczną wobec powoda. Konieczne jest wypełnienie przesłanek akcji pauliańskiej wskazanych w treści art. 527 § 1 k.c. Przesłanki te musza być spełnione łącznie oraz ciężar ich udowodnienia spoczywa na wierzycielu.

W ocenie Sądu I instancji nie budziło wątpliwości, że B. M. (1) dokonał czynności prawnej polegającej na zawarciu w dniu 29 stycznia 2010 roku umowy pomiędzy nim
a pozwanym J. M., na mocy której darował małoletniemu synowi zabudowaną nieruchomość, położoną w miejscowości R., gmina Z., a przedstawicielka ustawowa pozwanego P. M. (1) oświadczyła, że przyjmuje darowiznę. Umowa ta miała charakter co prawda nieodpłatny, lecz okoliczność ta nie ma znaczenia dla dopuszczalności akcji pauliańskiej - art. 527 k.c. dopuszcza bowiem zaskarżenie czynności prawnych odpłatnych, jak i nieodpłatnych. Zdaniem Sądu Okręgowego dokonana czynność jest zaskarżalna akcją pauliańską, zawiera
w sobie bowiem zarówno cechy rozporządzenia - zmniejszyła ona majątek dłużnika,
a jednocześnie jest przysporzeniem do majątku osoby trzeciej – pozwanego w tej sprawie.

W dalszym toku rozważań Sąd I instancji stwierdził, że czynność prawna dłużnika może być skutecznie zaskarżona tylko wówczas, jeżeli została „dokonana z pokrzywdzeniem wierzycieli”. Sytuację kiedy czynność prawna jest dokonana z pokrzywdzeniem wierzycieli określa art. 527 § 2 k.c. Stosownie do jego treści czynność prawna dłużnika jest dokonana
z pokrzywdzeniem wierzycieli jeżeli wskutek tej czynności dłużnik stał się niewypłacalny albo stał się niewypłacalny w wyższym stopniu, niż był przed dokonaniem czynności. Dłużnik jest niewypłacalny, gdy cały jego majątek nie wystarcza na pokrycie długów. Przy czym pomiędzy niewypłacalnością, a podjęciem przez dłużnika czynności prawnej musi zachodzić związek przyczynowy. Niewypłacalność dłużnika musi istnieć w chwili wystąpienia ze skargą i w chwili orzekania przez Sąd o żądaniu wierzyciela uznania czynności prawnej dłużnika za bezskuteczną.

Kierując się powyższymi rozważaniami Sąd Okręgowy stwierdził, że w niniejszej sprawie kolejną bezsporną okolicznością było to, że B. M. (1) był niewypłacalny zarówno
w chwili wystąpienia przez wierzyciela ze skargą pauliańską, jak i w chwili orzekania przez Sąd. Jedyny majątek dłużnika – nieruchomość położona w miejscowości R. w dniu 29 stycznia 2010 roku została darowana pozwanemu. Sąd I instancji zaznaczył, że powód wykazał niewypłacalność dłużnika poprzez przedstawienie postanowień o bezskuteczności egzekucji,
z których wynika, że B. M. nie posiada obecnie żadnych składników majątkowych,
z których powód mógłby się zaspokoić.

Kontynuując swoje rozważania Sąd Okręgowy podniósł, że bezspornym jest, iż do chwili wyrokowania dłużnik nie spełnił świadczenia wobec powoda wynikającego z wyroku Sądu Rejonowego wS.w sprawie V GC 207/09, poza kosztami sądowymi i nie ma obecnie żadnych możliwości, aby tą należność uiścił. W konsekwencji nie budziło wątpliwości Sądu I instancji, że na skutek dokonania czynności darowizny dłużnik stał się w dacie wystąpienia przez wierzyciela ze skargą pauliańską, jak i w dacie orzekania przez Sąd, niewypłacalny
w wyższym stopniu niż przed jej dokonaniem.

Sąd Okręgowy uznał również za spełnioną kolejną przesłankę akcji pauliańskiej,
a mianowicie dokonanie w 2010 roku przez dłużnika darowizny nieruchomości ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela. Zauważył przy tym, że aby świadomość została uznana za udowodnioną wierzyciel musi wykazać dwa fakty, a mianowicie, iż: dłużnik wiedział o jego istnieniu, a także że znał skutek czynności prawnej – usunięcie z majątku określonych walorów majątkowych nadających się do zaspokojenia. Sąd uznał, że w niniejszej sprawie powód wykazał te dwa fakty. Sąd I instancji przyjął bowiem, że bezspornym jest, iż B. M. (1) wiedział
o istnieniu wierzyciela w dacie zawierania zaskarżonej umowy. W dniu 7 stycznia 2010 roku
Sąd Rejonowy w S. wydał bowiem wyrok zasądzający od niego na rzecz powoda kwotę 76.169,74 zł wraz z odsetkami. Zadłużenia tego dłużnik nie uiścił ani przed zawarciem umowy z dnia 29 stycznia 2010 roku, ani po jej zawarciu. Sąd Okręgowy uznał również,
że powód wykazał drugą wymaganą okoliczność, a mianowicie w ocenie tego Sądu niewątpliwym było, że dłużnik znał skutek zawarcia z pozwanym zaskarżonej umowy, tj. usunięcie z jego majątku składników nadających się do zaspokojenia wierzyciela. Dłużnik prowadził działalność gospodarcza od kilku lat. Obracał znacznymi wartościami, toteż mógł w dacie czynności właściwie ocenić, że po jej dokonaniu pasywa przewyższą aktywa jego majątku. Sąd I instancji zwrócił nadto uwagę, że zaskarżona w niniejszej sprawie czynność prawna jest darowizną, a tym samym ma zastosowanie art. 529 k.c., wprowadzający domniemanie zwalniające wierzyciela
z konieczności udowodnienia, że dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli.

Sąd I instancji jednocześnie stwierdził, że nie ma znaczenia w niniejszej sprawie to czy pozwany wiedział lub miał możliwość przy zachowaniu należytej staranności dowiedzieć się,
że dłużnik dokonując czynności prawnej działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela. Sąd Okręgowy zauważył bowiem, że pozwany uzyskał korzyść majątkową bezpłatnie. Zgodnie zatem z treścią art. 528 k.c. jeżeli wskutek czynności prawnej dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową bezpłatnie, wierzyciel może żądać uznania czynności za bezskuteczną, chociażby osoba ta nie wiedziała i nawet przy zachowaniu należytej staranności nie mogła się dowiedzieć, że dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli.

Sąd Okręgowy nadmienił również, że mimo, iż w niniejszej sprawie bezpłatna korzyść majątkowa przypada osobie pozostającej w bliskim stosunku z dłużnikiem – synowi dłużnika,
to jednak pozwany nie może zwolnić się od odpowiedzialności wzruszając domniemanie
z art. 527 § 3 k.c. Stosownie do tegoż przepisu, jeżeli wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli osoba będąca w bliskim z nim stosunku uzyskała korzyść majątkową domniemywa się, że osoba ta wiedziała, iż dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli. Art. 528 k.c. jako dalej idący wyłącza jednak w takiej sytuacji stosowanie art. 527 § 3 k.c.

W ocenie Sądu I instancji nie budziło również wątpliwości, że pozwany nie zwolnił się od obowiązku zadośćuczynienia roszczeniu zaspakajając powoda, ani też nie wskazał mu wystarczającego do zaspokojenia mienia dłużnika stosownie do treści art. 533 k.c. Zwolnienie osoby trzeciej od zadośćuczynienia roszczeniu wierzyciela może nastąpić zarówno w toku procesu, jak i w toku egzekucji. Wskazanie mienia musi służyć zaspokojeniu wierzyciela. Nie może to być mienie, które nie podlega zajęciu egzekucyjnemu.

Mając na uwadze powyższe Sąd I instancji uznał umowę darowizny z dnia 29 stycznia 2010 roku za bezskuteczną wobec powoda ze względu na przysługującą mu wobec B. M. (1) wierzytelność w kwocie 76.169,74 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia
1 października 2009 roku zasądzoną wyrokiem Sądu Rejonowego w S. z dnia
7 stycznia 2010 roku w sprawie V GC 207/09.

Z kolei o kosztach procesu Sąd I instancji orzekł w oparciu o zasady słuszności wyrażone w art. 102 k.p.c. Sąd uznał, że w całokształcie okoliczności niniejszej sprawy i przy uwzględnieniu zasad współżycia społecznego nie należało obciążać pozwanego kosztami procesu.

Pełnomocnik pozwanego zaskarżył powyższy wyrok w punktach 1 i 2 oraz zarzucił mu:

1.  naruszenie art. 527 § 2 k.c. poprzez przyjęcie, iż niewypłacalność dłużnika oznacza brak możliwości zaspokojenia roszczenia wierzyciela z majątku dłużnika znajdującego się na terenie Polski,

2.  naruszenie art. 217 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z zeznań dłużnika B. M. (1), pomimo iż wniosek ten nie został powołany dla zwłoki,
a okoliczność sporna nie została jeszcze dostatecznie wyjaśniona,

3.  nierozpoznanie przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy.

W konkluzji wniesionego środka odwoławczego pełnomocnik pozwanego wniósł
o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania,
a także o zasądzenie na swoją rzecz kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanemu w postępowaniu apelacyjnym z urzędu.

W uzasadnieniu wywiedzionego środka odwoławczego podniesiono, że Sąd I instancji nie rozpoznał istoty sprawy sprowadzającej się do ustalenia stanu majątkowego dłużnika, a zatem przesłanki jego niewypłacalności. Wskazano bowiem, iż co prawda B. M. (1) nie posiada na terenie Polski żadnego majątku to jednak od kilku lat przebywa w Norwegii gdzie pracuje
i uzyskuje dochody. W celu wykazania tej okoliczności strona pozwana zgłosiła wniosek
o dopuszczenie dowodu z zeznań B. M., który to wniosek dowodowy Sąd Okręgowy oddalił. W ocenie skarżącego Sąd I instancji zajął się jedynie ewentualnym posiadaniem przez dłużnika majątku na terenie Polski, błędnie uznając, iż tylko takiego majątku dotyczy niewypłacalność, o jakiej mowa w art. 527 § 2 k.c. Niezbadanie przez Sąd sytuacji majątkowej dłużnika w Norwegii oznacza zdaniem skarżącego nierozpoznanie istoty sprawy, bowiem ewentualne ustalenie, iż obecna sytuacja majątkowa i dochodowa B. M. umożliwia wierzycielowi skuteczną egzekucję należności, skutkowałoby oddaleniem powództwa wobec niespełnienia jednej z przesłanek skargi pauliańskiej.

W odpowiedzi na apelację strona powodowa wniosła o jej oddalenie w całości oraz
o zasądzenie od J. M. na rzecz J. K. (1) kosztów postępowania,
w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, według norm przepisanych. W uzasadnieniu zajętego stanowiska wskazano, że powód wykazał niewypłacalność dłużnika. Ponadto w konsekwencji ustalenia, że B. M. (1) nie wywiązuje się z obowiązku alimentacyjnego wobec swego syna – pozwanego J. M., zaś postępowanie w przedmiocie egzekucji należności alimentacyjnych okazało się również bezskuteczne, nie można zgodzić się z twierdzeniami strony pozwanej, jakoby dłużnik posiadał majątek, z którego powód mógłby się zaspokoić.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

apelacja strony pozwanej okazała się zasadna w stopniu, który skutkować musiał uchyleniem zaskarżonego wyroku i przekazaniem sprawy Sądowi Okręgowemu w Łodzi do ponownego rozpoznania.

Na wstępie rozważań koniecznym jest odniesienie się do sformułowanego przez skarżącego zarzutu naruszenia przepisu prawa procesowego, gdyż wnioski w tym zakresie z istoty swej determinują rozważania co do kolejnego zarzutu apelacyjnego dotyczącego ewentualnej obrazy prawa materialnego, bowiem jedynie nieobarczone błędem ustalenia faktyczne, będące wynikiem należycie przeprowadzonego postępowania mogą być podstawą oceny prawidłowości kwestionowanego rozstrzygnięcia w kontekście twierdzeń o naruszeniu przepisów prawa materialnego. Odnosząc się zatem do sformułowanego przez stronę pozwaną zarzutu naruszenia przepisu prawa procesowego, to jest art. 217 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z zeznań B. M. (1), pomimo iż wniosek ten w ocenie pozwanego nie został powołany dla zwłoki, a okoliczność sporna nie została jeszcze dostatecznie wyjaśniona, stwierdzić należy, że zarzut ten zasługuje na uwzględnienie.

Przedmiotem dowodu winny być fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Istotność ta wynika z przedmiotu postępowania i wiąże się z twierdzeniami faktycznymi stron. Powoływane fakty powinny mieć zatem znaczenie prawne, zaś ich selekcji dokonuje Sąd przy jednoczesnym uwzględnieniu zasady prawdy materialnej i zasady kontradyktoryjności. Zauważyć należy,
że istotność faktów wiąże się z podstawą faktyczną powództwa. Uzasadniając powództwo, powód subiektywnie określa bowiem stan faktyczny sprawy. Wskazane przez niego okoliczności faktyczne będą mogły być przedmiotem dowodu, jeżeli obejmują one fakty, które z punktu widzenia prawa materialnego mają istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Podobne uwagi należy odnieść do twierdzeń zgłaszanych w toku postępowania przez stronę pozwaną. Istotne znaczenie mają zatem te fakty, które odpowiadają hipotezom tych przepisów prawa materialnego, które mają zastosowanie w sprawie.

W niniejszej sprawie przedmiotem rozstrzygnięcia było zgłoszone przez powoda roszczenie o uznanie za bezskuteczną względem niego czynności prawnej w postaci darowizny dokonanej przez jego dłużnika na rzecz pozwanego. Tym samym fakty istotne dla rozstrzygnięcia wyznaczają hipotezy przepisów art. 527 k.c. i następnych. Analizując pisemne motywy zaskarżonego wyroku stwierdzić należy, że o ile Sąd Okręgowy w sposób prawidłowy ustalił podstawę prawną dochodzonego roszczenia, to jednak nie ustrzegł się błędu w zakresie selekcji okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia. Sąd I instancji oddalił bowiem wniosek strony pozwanej o dopuszczenie dowodu z zeznań B. M. (1) na okoliczność posiadania przez niego majątku oraz świadomości pokrzywdzenia wierzyciela na skutek dokonania darowizny. Tymczasem, co w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wskazał sam Sąd Okręgowy, istotnym dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie jest kwestia niewypłacalności dłużnika, bowiem aby móc uwzględnić powództwo niewypłacalność dłużnika musi istnieć w chwili wystąpienia ze skargą, jak i w chwili orzekania przez sąd meriti o żądaniu wierzyciela. W konsekwencji powyższego należy uznać, że nie można rozpoznać istotny sprawy dotyczącej skargi pauliańskiej bez dokonania wyczerpujących ustaleń w zakresie aktualnej sytuacji majątkowej dłużnika.

Sąd Apelacyjny nie dostrzega natomiast argumentów, które przemawiały za oddaleniem wniosku o przesłuchanie B. M. (1). Świadek ten niewątpliwie posiada najlepszą wiedzę co do swojego stanu majątkowego, a tym samym wysłuchanie go pozwoliłoby co najmniej na weryfikację twierdzeń strony pozwanej co do faktu, iż powód może obecnie uzyskać zaspokojenie swojej wierzytelności u dłużnika. Według bowiem twierdzeń tej strony B. M., mieszkając obecnie w Norwegii, prowadzi tam też działalność gospodarczą, mieszka
w wynajętym domu razem ze swoją rodziną, zatrudnia kilku pracowników, a także posiada kilka samochodów. W celu wykazania tych okoliczności strona pozwana poza oddalonym wnioskiem
o przesłuchanie samego dłużnika, zgłosiła również wniosek o przesłuchanie w charakterze świadka M. C., który w treści swoich zeznań potwierdził, iż B. M. przebywając za granicą znajduje się w dobrej sytuacji majątkowej. Ocena ta powtórzona została również w toku przesłuchania przedstawicielki ustawowej małoletniego pozwanego. Strona pozwana złożyła do akt także wydruki treści znajdujących się na stronie internetowej firmy prowadzonej na nazwisko B. M.. Mając zatem na uwadze, że przywołane wyżej dowody co najmniej nie zaprzeczyły twierdzeniom strony pozwanej o obecnej sytuacji majątkowej dłużnika w Norwegii, nie można uznać za uzasadnione oddalenie wniosku o przesłuchanie
w charakterze świadka samego dłużnika.

Skoro zatem strona pozwana korzystając z przysługującej jej w toku procesu inicjatywy dowodowej złożyła wniosek dowodowy za pomocą, którego zmierzała do osiągnięcia korzystnego dla siebie rozstrzygnięcia, to Sąd I instancji wobec ustalenia, że okoliczności,
które miały zostać wykazane przy użyciu postulowanego dowodu, są istotne dla rozstrzygnięcia, winien uwzględnić zgłoszony wniosek. W tym miejscu zasygnalizować można jedynie, że Sąd Okręgowy uniemożliwił poznanie argumentów jakie w ocenie tego Sądu zdecydowały
o oddaleniu wniosku, bowiem w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku próżno szukać uzasadnienia podjętej decyzji. Co więcej Sąd Okręgowy błędnie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku w części, w której przedstawił on swoje rozważania prawne, zawarł stwierdzenie,
że bezsporna w sprawie była okoliczność, iż dłużnik B. M. (1) był niewypłacalny zarówno w chwili wystąpienia przez wierzyciela ze skargą pauliańską, jak i w chwili orzekania przez Sąd. Jak już wskazano wyżej strona pozwana bowiem niemalże przez całe postępowanie podnosiła, że obecnie w odniesieniu do osoby dłużnika nie można już formułować tezy o jego niewypłacalności.

Jak już wskazano wyżej, nie można rozpoznać istotny przedmiotowej sprawy bez dokonania ustaleń w zakresie sytuacji majątkowej dłużnika. Okoliczność, czy B. M. (1) jest obecnie osobą wypłacalną, czy też nie, ma istotne znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy i tym samym winna ona stanowić przedmiot dowodu. Poczynienie bowiem w tym zakresie odmiennych od Sądu I instancji ustaleń prowadzić mogłoby bowiem do oddalenia powództwa. Należy oczywiście mieć na względzie, że samo wykazanie, że dłużnik prowadzi działalność gospodarczą, dysponuje samochodami, czy też zatrudnia pracowników, nie jest wystarczające do uznania,
że pozwany zwolnił się z obowiązku uczynienia zadość roszczeniu powoda. Pamiętać bowiem należy, że zgodnie z art. 533 k.c. osoba trzecia, która uzyskała korzyść majątkową wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli, może zwolnić się od zadośćuczynienia roszczeniu wierzyciela żądającego uznania czynności za bezskuteczną,
jeżeli zaspokoi tego wierzyciela albo wskaże mu wystarczające do jego zaspokojenia mienie dłużnika. Tym samym skuteczne zwolnienie się pozwanego od odpowiedzialności miałoby miejsce dopiero po wskazaniu przez niego konkretnego mienia dłużnika, które byłoby wystarczające do zaspokojenia wierzytelności powoda. Strona pozwana w toku niniejszego postępowania podjęła inicjatywę dowodową zmierzającą do zwolnienia się od zadośćuczynienia roszczeniu wierzyciela, która to inicjatywa jednak została jedynie wybiórczo zrealizowała przez Sąd I instancji. O ile zatem wyniki dotychczasowego postępowania wskazywały jedynie,
że dłużnik w Norwegii znajduje się w co najmniej dobrej sytuacji majątkowej, to jednak nie można wykluczyć, że dalsze postępowanie dowodowe prowadzone zgodnie z wnioskami dowodowymi strony pozwanej mogłoby doprowadzić do wskazania konkretnego mienia dłużnika, które byłoby wystarczające do zaspokojenia wierzyciela. Nie można bowiem a priori zakładać, że B. M. będzie utrudniał przeprowadzenie dowodu z jego zeznań i tym samym czynność ta przedłuży postępowanie. Jednocześnie należy mieć cały czas na względzie,
że to stronę pozwaną obciąża obowiązek wykazania, że dłużnik dysponuje konkretnym, sprecyzowanym i ustalonym mieniem, które pozwoli na zaspokojenie wierzyciela. W przypadku, zaś gdy postulowane przez tą stronę środki dowodowe nie pozwolą na dokonanie takiego ustalenia, naraża się ona na negatywne konsekwencji procesowe łącznie z przegraną procesu.

Powyższe rozważania prowadzą do jednoznacznej konkluzji, że Sąd I instancji nie rozpoznał istoty sprawy, co skutkować musiało uchyleniem zaskarżonego wyroku i przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania. Sąd Okręgowy nie zbadał bowiem w sposób wyczerpujący podstawy materialnej pozwu i nie odniósł się w wystarczającym zakresie do tego co jest przedmiotem sprawy. Jak już wskazano bowiem wyżej, nie jest możliwe rozstrzygnięcie kwestii zasadności skargi pauliańskiej bez uprzedniego ustalenia i rozważenia wszelkich okoliczności mających istotne znaczenie dla oceny obecnej sytuacji majątkowej dłużnika, w tym zwłaszcza
w kontekście podjętych przez stronę pozwaną prób wykazania konkretnego mienia wystarczającego do zaspokojenia wierzyciela. Tym samym bezzasadne oddalenie wniosku
o przesłuchanie dłużnika na okoliczność jego sytuacji majątkowej i zastąpienie ewentualnych ustaleń, wynikających z przeprowadzenia powyższego dowodu, stwierdzeniem o bezsporności faktu obecnej niewypłacalności dłużnika doprowadziły do nierozpoznania przez Sąd I instancji istoty sprawy.

Stwierdzone wyżej naruszenia w sposób oczywisty oznaczają, że stanu faktycznego ustalonego przez Sąd Okręgowy nie może uznać za prawidłowy i zgodny z rzeczywistością.
Sąd I instancji bowiem w toku prowadzonego postępowania dowodowego dopuścił się naruszenia art. 217 k.p.c. co rzutowało na dokonane następnie ustalenia faktyczne. Tym samym jak już wskazano na wstępie, stwierdzenie naruszenia przepisu regulującego postępowanie dowodowe z istoty swej determinuje rozważania co do kolejnego zarzutu apelacyjnego, bowiem jedynie nieobarczone błędem ustalenia faktyczne, będące wynikiem należycie przeprowadzonego postępowania mogą być podstawą oceny prawidłowości kwestionowanego rozstrzygnięcia
w kontekście twierdzeń o naruszeniu przepisów prawa materialnego. Tym samym jedynie pokrótce odnosząc się do zarzutu naruszenia przepisu prawa materialnego, to jest art. 527 § 2 k.c. poprzez przyjęcie, iż niewypłacalność dłużnika oznacza brak możliwości zaspokojenia roszczenia wierzyciela z majątku dłużnika znajdującego się na terenie Polski, stwierdzić należy, że przepis
art. 527 k.c. i następne nie ogranicza pojęcia niewypłacalności jedynie do sytuacji, w których mienie znajdujące się na terytorium Polski byłoby niewystarczające do zaspokojenia wierzyciela. Przeciwny wniosek nie ma zatem oparcia w literalnej treści przepisów, a co więcej pozostawały
w oczywistej sprzecznościami z istniejącymi obecnie realiami w obrocie cywilnoprawnym, który cechuje się dynamicznością oraz często transgranicznym przepływem kapitału i osób. Istotne znaczenie w niniejszej sprawie ma fakt, że w przypadku gdyby dłużnik dysponował w Norwegii mieniem wystarczającym do zaspokojenia jego wierzytelności to miałby obecnie prawną możliwość wyegzekwowania swojej należności. Zauważyć należy, że zarówno Polskę,
jak i Norwegię, wiąże Konwencja o jurysdykcji i uznawaniu oraz wykonywaniu orzeczeń sądowych w sprawach cywilnych i handlowych podpisana w Lugano w dniu 30 października 2007 roku (Dz.UrzUEL.2009.147.1), który to akt z dniem 1 stycznia 2010 roku w myśl art. 69 ust. 4 i 5 Konwencji wszedł w życie między Unią Europejską a Norwegią i Danią (Dz.UrzUEL.2010.140.1). Zgodnie zaś z art. 38 ust. 1 wskazanej Konwencji orzeczenia wydane
w jednym państwie związanym niniejszą Konwencją i w tym państwie wykonalne będą wykonywane w innym państwie związanym niniejszą Konwencję, jeżeli ich wykonalność w nim zostanie stwierdzona na wniosek uprawnionego. Tym samym w przypadku poczynienia stosownych ustaleń w zakresie sytuacji majątkowej dłużnika w Norwegii i ustalenia, że konkretne mienie tam się znajdujące będzie wystarczające dla zaspokojenia wierzyciela, nie będzie przeszkód prawnych do uzyskania przez powoda zaspokojenia w ten sposób.

W rozpoznawanej sprawie w konsekwencji stwierdzonych uchybień nie jest możliwe wydanie orzeczenia reformatoryjnego. Wymagałoby to bowiem przeprowadzenia postępowania dowodowego w znacznej części i ustosunkowania się do zagadnień mających kluczowe znaczenie dla rozpoznania sprawy, tj. przeprowadzenia postępowania dowodowego a następnie ustalenia stanu faktycznego w zakresie dotyczącym obecnej sytuacji majątkowej dłużnika i jego ewentualnej niewypłacalności oraz dokonania ewentualnej oceny, czy stronie pozwanej udało się zwolnić od odpowiedzialności zgodnie z art. 533 k.c., nie sprowadzałoby się zaś do samej korekty rozstrzygnięcia. Wprawdzie Sąd II instancji jest sądem merytorycznym, procesuje bowiem
w oparciu o materiał dowodowy zgromadzony przed Sądem Okręgowym jak i może, w oparciu
o normę wynikającą z art. 381 k.p.c., kontynuować postępowanie dowodowe. Nie oznacza to jednak, iż Sąd Okręgowy zwolniony jest od obowiązku przeprowadzania postępowania dowodowego na okoliczności konieczne dla rozpoznania sprawy i zastępowania wyników tego postępowania twierdzeniami, że okoliczności te były między stronami bezsporne. Sąd Okręgowy w sposób wybiórczy przeprowadził postępowanie dowodowe wobec wniosków składanych przez stronę pozwaną, co doprowadziło się do niepoczynienia wystarczających ustaleń w odniesieniu do obecnego stanu majątkowego dłużnika. Co więcej Sąd I instancji w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku, które stanowią niejako sprawozdanie pozwalające dekodować proces wnioskowania, który doprowadził do wydania takiego a nie innego rozstrzygnięcia, błędnie przyjął istnienie obecnie niewypłacalności po stronie dłużnika jako okoliczność bezsporną. Dalej Sąd Okręgowy również nie odniósł się w szerszym zakresie do kwestii ewentualnego zwolnienia się przez pozwanego z obowiązku uczynienia zadość roszczeniu wierzyciela (art. 533 k.c.).

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy, Sąd Okręgowy, uwzględniając powyższe rozważania, winien przede wszystkim dopuścić dowód z przesłuchania B. M. (1) zgodnie z wnioskiem strony pozwanej, a w razie zaistnienia takiej potrzeby w drodze pomocy prawnej przed Sądem właściwym dla jego obecnego miejsca pobytu, jak i również przeprowadzić dowód z zeznań świadka B. B. na okoliczność sytuacji majątkowej i finansowej dłużnika (k.168). Następnie Sąd I instancji winien dokonać wszechstronnej analizy zebranego
w sprawie materiału dowodowego zwłaszcza w odniesieniu do faktu, czy stronie pozwanej udało się wskazać konkretne mienie dłużnika, które niewątpliwie będzie wystarczające dla zaspokojenia powoda. Po dokonaniu powyższych ustaleń Sąd Okręgowy ponownie rozważy zasadność powództwa oraz rozstrzygnie w przedmiocie kosztów procesu, w tym kosztów postępowania odwoławczego.

Wobec powyższego, na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. i art. 108 § 2 k.p.c., wyrok podlegał uchyleniu, a sprawa przekazaniu Sądowi Okręgowemu w Łodzi do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia, w tym również do rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego.