Sygn. akt IV Kz 15/19

POSTANOWIENIE

Dnia 16 stycznia 2019 r.

Sąd Okręgowy w Legnicy - IV Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący : SSO Paweł Pratkowiecki

Protokolant : st. sekr. sąd. Antonina Kubiena

po rozpoznaniu w sprawie A. K.

skazanego za przestępstwo z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k.

zażalenia obrońcy skazanego

na postanowienie Sądu Rejonowego w Głogowie

z dnia 7 grudnia 2018 r.

w przedmiocie kosztów procesu

na podstawie art. 437 § 2 k.p.k. i art. 435 k.p.k.

postanawia

zmienić zaskarżone postanowienie wobec skazanego A. K., a także wobec skazanych D. C. i P. W. w ten sposób, że zasądzić od skazanych solidarnie na rzecz oskarżyciela posiłkowego kwotę 840,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego przed sądami obu instancji.

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 7 grudnia 2018 r. Sąd Rejonowy w Głogowie zasądził od skazanych, w tym A. K., na rzecz oskarżyciela posiłkowego kwotę 3.306,24 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Na powyższe postanowienie zażalenie złożył obrońca skazanego i wniósł o jego zmianę poprzez odmowę zasądzenia kosztów zastępstwa, ewentualnie obniżenie zasądzonej kwoty.

Sąd Okręgowy zważył co następuje :

Zażalenie zasługuje na częściowe uwzględnienie.

Rację ma obrońca oskarżonego, że aktywność procesowa pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego ograniczyła się wyłącznie do złożenia w dniu 8 lutego 2016 r. pisma zawierającego sprzeciw od wyroku nakazowego i zamieszczenia w nim wniosku o naprawienie szkody na podstawie art. 46 § 1 k.k. (k- 222). W późniejszym czasie pełnomocnik nie stawił się na żadną z wyznaczonych rozpraw zarówno przed sądem pierwszej, jak i drugiej instancji, ani w żaden inny sposób przez okres niemal 3 lat (od lutego 2016 r. do listopada 2018 r.), nie przejawiał aktywności procesowej. W tej sytuacji w przekonaniu sądu odwoławczego brak było podstaw do zasądzania na rzecz oskarżyciela posiłkowego zwrotu wynagrodzenia w żądanej wysokości za reprezentowanie jego interesów przez pełnomocnika, albowiem poza wspomnianym wcześniej złożeniem sprzeciwu, taka sytuacja po prostu nie miała miejsca.

Powyższe nie oznacza, że sąd odwoławczy uznaje, iż wynagrodzenie należy się jedynie wówczas, gdy pełnomocnik (obrońca) stawia się na każdy termin rozprawy, albo sporządza odpowiednią ilość pism procesowych. Niewątpliwie jednak okoliczności te należy zawsze oceniać w realiach konkretnej sprawy i reagować wówczas, gdy postawa pełnomocnika (obrońcy) przyjmie postać skrajną, polegającą na całkowitym i długotrwałym braku jakiejkolwiek aktywności, którą można byłoby uznać za udzielanie pomocy prawnej. Na gruncie przepisów ustawy Prawo o adwokaturze, jak i rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. o opłatach za czynności adwokackie, uprawnione jest bowiem stanowisko, że stosowne wynagrodzenie należy się za pomoc prawną rzeczywiście udzieloną, nie zaś za jej gotowość, czy samo formalne ustanowienie pełnomocnika lub obrońcy.

W tym zakresie wypada odwołać się do poglądów szeroko przedstawionych przez Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 24 maja 2005 r., sygn. I KZP 15/05 (OSNKW 2005/7-8/60). I choć orzeczenie to dotyczy wynagrodzenia dla obrońcy z urzędu, to jednak przedstawiona w nim argumentacja w znacznej części pozostaje aktualna także w odniesieniu do wynagrodzenia na rzecz pełnomocnika (obrońcy) z wyboru. Istotą każdej pomocy prawnej w ramach postępowania sądowego, jest bowiem zarówno intelektualne zaangażowanie adwokata (radcy prawnego), jak i wykonywanie przez niego określonych czynności o charakterze fizycznym. Proces karny nie może być natomiast poczytywany, jako okazja do pozyskania od strony przeciwnej określonych aktywów pieniężnych, tylko z tej przyczyny, że w sprawie formalnie ustanowiono pełnomocnika lub obrońcę. Przewidziany w przepisach Kodeksu postępowania karnego obowiązek zwrotu kosztów procesu dotyczy wszak uzasadnionych wydatków stron, a więc takich, które służyły faktycznemu realizowaniu ich interesów procesowych.

Jeśli zatem strona (w tym wypadku oskarżyciel posiłkowy) w ramach umowy, o której mowa w art. 16 ust. 1 ustawy Prawo o adwokaturze zdecyduje się na wypłatę wynagrodzenia na rzecz adwokata za postawę, która w istocie nie polega na udzielaniu pomocy prawnej, to takie wydatki obciążają tylko tę właśnie stronę i nie mogą być zasądzone od strony przeciwnej, bez względu na ostateczny rezultat procesu.

Słusznie również podniósł obrońca, że w przypadku pełnomocnictwa z wyboru, brak jest podstaw do podwyższania należnej kwoty o wysokość podatku VAT. Rozporządzenie z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie nie zawiera bowiem w swej treści odpowiednika § 4 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U. 2019, poz. 18 – tekst jednolity).

Mając to wszystko na względzie Sąd Okręgowy uznał, że oskarżycielowi posiłkowemu tytułem zwrotu wydatków związanych z zastępstwem procesowym należy się jedynie kwota odpowiadająca stawce podstawowej, co będzie adekwatne do postawy pełnomocnika, tj. zgłoszenia sprzeciwu od wyroku nakazowego, połączonego wnioskiem o orzeczenie obowiązku naprawienia szkody.

Z wszystkich tych przyczyn oraz z uwagi na fakt, że przytoczone wyżej argumenty dotyczyły także pozostałych skazanych (art. 435 k.p.k.), orzeczono jak na wstępie.