Sygn. akt V ACa 655/17

V ACz 839/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 stycznia 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach V Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Wiesława Namirska

Sędziowie:

SA Zofia Kołaczyk

SA Grzegorz Stojek (spr.)

Protokolant:

Diana Pantuchowicz

po rozpoznaniu w dniu 10 stycznia 2019 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa Skarbu Państwa - Prezydenta Miasta (...) i Gminy (...)

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w Z.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda Skarbu Państwa - Prezydenta Miasta (...) i pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach

z dnia 28 kwietnia 2017 r., sygn. akt XII C 58/12,

oraz na skutek zażalenia powódki Gminy (...)

na postanowienie o kosztach procesu zawarte w punkcie 6 wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 28 kwietnia 2017 r., sygn. akt XII C 58/12,

1.  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w części uwzględniającej powództwo Skarbu Państwa - Prezydenta Miasta (...) [punkt 1 a), b)] i orzekającej o kosztach procesu na rzecz powoda (punkt 5) w ten sposób, że oddala powództwo oraz zasądza od powoda Skarbu Państwa - Prezydenta Miasta (...) na rzecz pozwanej kwotę 7.295,61 (siedem tysięcy dwieście dziewięćdziesiąt pięć 61/100) złotych tytułem kosztów procesu,

b)  w części uwzględniającej powództwo Gminy (...) [punkt 3 a), b)] i orzekającej o kosztach procesu na rzecz powódki (punkt 6) w ten sposób, że oddala powództwo oraz zasądza od powódki Gminy (...) na rzecz pozwanej kwotę 7.208,31 (siedem tysięcy dwieście osiem 31/100) złotych tytułem kosztów procesu;

c)  w części orzekającej o nieuiszczonych kosztach sądowych (punkt 7, 8, 9 i 10) w ten sposób, że nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Gliwicach:

-

od powoda Skarbu Państwa - Prezydenta Miasta (...) kwotę 6.274,35 (sześć tysięcy dwieście siedemdziesiąt cztery 35/100) złote tytułem części nieuiszczonych wydatków,

-

od powódki Gminy (...) kwotę 21.720,16 (dwadzieścia jeden tysięcy siedemset dwadzieścia 16/100) złotych tytułem części nieuiszczonych kosztów sądowych;

2.  oddala apelację powoda Skarbu Państwa - Prezydenta Miasta (...);

3.  zasądza od powoda Skarbu Państwa - Prezydenta Miasta (...) na rzecz pozwanej kwotę 111.250 (sto jedenaście tysięcy dwieście pięćdziesiąt) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;

4.  zasądza od powódki Gminy (...) na rzecz pozwanej kwotę 26.442 (dwadzieścia sześć tysięcy czterysta czterdzieści dwa) złote tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;

5.  umarza postępowanie zażaleniowe.

SSA Zofia Kołaczyk

SSA Wiesława Namirska

SSA Grzegorz Stojek

Sygn. akt V ACa 655/17

UZASADNIENIE

Powód Skarb Państwa-Prezydent (...) wniósł o zasądzenie od pozwanej (...) S.A. w Z., której firma w toku procesu uległa zmianie na (...) S.A. w Z., kwoty 4.982.643,75 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu i kosztami procesu tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez pozwaną w okresie od 6 lutego 2002 r. do 31 stycznia 2012 r. z szesnastu stanowiących własność powoda działek gruntu znajdujących się w J., mających numery geodezyjne: (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), których powierzchnia – odpowiednio – wynosi: 4.244 m ( 2), 2.242 m ( 2), 3.618 m ( 2), 56.964 m ( 2), 6.511 m ( 2), 20.048 m ( 2), 19.397 m ( 2), 25.041 m ( 2), 1.252 m ( 2), 2.165 m ( 2), 620 m ( 2), 4.950 m ( 2), 256 m ( 2), 220 m ( 2), 1.607 m ( 2), 40 m ( 2), to jest łącznie 148.977 m ( 2) (14 ha 89 a 77 m ( 2)).

Sąd Okręgowy w Gliwicach nakazem zapłaty z 17 lutego 2012 r., wydanym w postępowaniu upominawczym, nakazał pozwanej, żeby w całości zaspokoiła roszczenie wraz z kosztami procesu.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty, zaskarżonego w całości, pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu.

Podniosła, że działki gruntu, o korzystanie z których chodzi w procesie, zostały zabudowane infrastrukturą kolejową przez jej poprzedników prawnych (przedsiębiorstwa państwowe) jeszcze przed 1 lutego 1989 r. Jej zdaniem, powództwo jest bezzasadne już z tej przyczyny, że posiadała te działki w dobrej wierze. Ponadto, z dniem 1 lutego 2009 r., nabyła własność tych działek przez zasiedzenie, względnie z tym samym dniem nabyła przez zasiedzenie służebność gruntową, polegającą na korzystaniu z infrastruktury kolejowej położonej na wcześniej wskazanych działkach, ewentualnie z mocy prawa nabyła służebność gruntową odpowiadającą służebności przesyłu obciążającej nieruchomości, których częścią są działki, o jakie chodzi w sprawie.

W piśmie procesowym z 5 października 2016 r. powód Skarb Państwa-Prezydent (...) zawarł wniosek o zawiadomienie Gminy (...) o toczącym się procesie, żeby wstąpiła w jego miejsce w zakresie obejmującym roszczenie dotyczące bezumownego korzystania z działki nr (...) o powierzchni 19.397 m ( 2) (1 ha 93 a 97 m ( 2)), gdyż Wojewoda (...) ostateczną decyzją administracyjną z 7 września 2016 r., nr (...), stwierdził, że z mocy prawa z dniem 27 maja 1990 r. Gmina (...) nabyła nieodpłatnie własność tej działki.

Pismem z 12 grudnia 2016 r. powód Skarb Państwa-Prezydent (...)oświadczył, że wobec konkluzji opinii biegłego A. B. precyzuje żądanie w ten sposób, że domaga się zasądzenia od pozwanej kwoty 1.870.679,14 zł powiększonej o podatek VAT, podnosząc jednocześnie, że kwota 337.119,86 zł powiększona o podatek VAT tytułem wynagrodzenia za korzystanie z działki nr (...) przysługuje Gminie (...), wobec nieodpłatnego nabycia jej własności z mocy prawa.

Ponieważ Gmina (...) zgłosiła się do procesu w miejsce dotychczasowego powoda w zakresie roszczenia dotyczącego działki nr (...), Sąd Okręgowy postanowieniem z 10 lutego 2017 r. stwierdził, że w tym zakresie z mocy prawa wstąpiła do procesu po stronie powodowej.

Powód Skarb Państwa-Prezydent (...) w pismach procesowych z 16 lutego 2017 r. i 17 lutego 2017 r., stwierdzając, że precyzuje powództwo, wniósł o zasądzenie od pozwanej kwoty 2.259.108,64 zł (z czego 388.429,50 zł tytułem podatku VAT; 1.870.679,14 + 388.429,50 = 2.259.108,64) z ustawowymi odsetkami od 17 października 2011 r.

Z kolei powódka Gmina (...) w piśmie z 16 lutego 2017 r. ostatecznie wniosła o zasądzenie od pozwanej kwoty 406.095,58 zł (z czego 66.927,49 zł tytułem podatku VAT; 337.119,86 + 66.927,49 = 406.095,58) z ustawowymi odsetkami od 17 października 2011 r.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy:

1.  zasądził od pozwanej na rzecz powoda Skarbu Państwa-Prezydenta Miasta (...) kwotę 2.035.530,92 zł z odsetkami szczegółowo wskazanymi w sentencji, oddalił w pozostałym zakresie powództwo tego powoda i orzekł o kosztach procesu;

2.  zasądził od pozwanej na rzecz powódki Gminy (...) kwotę 366.828,19 zł z odsetkami szczegółowo wskazanymi w sentencji, oddalił w pozostałym zakresie powództwo tej powódki i orzekł o kosztach procesu;

3.  orzekł o nieuiszczonych kosztach sądowych.

Rozstrzygnięcie oparł o następujące ustalenia faktyczne i oceny prawne.

Urządzenia kolejowe (tory kolejowe, bocznice), znajdujące się na położonych w J. działkach o numerach geodezyjnych: (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), których powierzchnia – odpowiednio – wynosi: 4.244 m ( 2), 2.242 m ( 2), 3.618 m ( 2), 56.964 m ( 2), 6.511 m ( 2), 20.048 m ( 2), 19.397 m ( 2), 25.041 m ( 2), 1.252 m ( 2), 2.165 m ( 2), 620 m ( 2), 4.950 m ( 2), 256 m ( 2), 220 m ( 2), 1.607 m ( 2), 40 m ( 2), to jest łącznie 148.977 m ( 2) (14 ha 89 a 77 m ( 2)), z których aktualnie korzysta pozwana, zostały wybudowane przez jej poprzedników prawnych przed 1 lutego 1989 r. Urządzenia te pozostawały w zarządzie (...), (...) (...) w J.. Aktem przekształcenia przedsiębiorstwa państwowego w spółkę akcyjną z 6 czerwca 1994 r. nastąpiło przekształcenie ostatnio wskazanego przedsiębiorstwa państwowego w spółkę (...) S.A. w J., bezpośrednią poprzedniczkę prawną pozwanej.

Strony nie zawarły umowy dotyczącej korzystania przez pozwaną z działek gruntu, o które chodzi w procesie.

Co najmniej od 2008 r. doszło do wielu spotkań przedstawicieli pozwanej i pracowników referatu nieruchomości Skarbu Państwa w Urzędzie Miasta (...), których celem było uregulowanie stanu prawnego tych działek, o których wcześniej była mowa. Ponadto pozwana zwróciła się do pracowników Urzędu Miasta (...) z prośbą o odszukanie dokumentów, które pozwoliłyby jej uwłaszczyć się na tych nieruchomościach. Do uwłaszczenia nie doszło. Były też prowadzone rozmowy w sprawie nabycia przez pozwaną działek na podstawie art. 231 k.c., jak też o możliwym ich nabyciu przez zasiedzenie. Na spotkaniu w dniu 15 września 2011 r. była poruszona kwestia wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez pozwanego ze spornych działek. Rozmowy nie doprowadziły do porozumienia w kwestii wynagrodzenia za korzystanie z działek. Z przebiegu spotkania w 2008 r. wynikało, że przedstawiciele pozwanej „wiedzą, iż mają nieuregulowany stan prawny spornych działek.”

Pozwana opłaca podatek od nieruchomości od spornych działek.

W okresie 6 lutego 2002 r. do 31 stycznia 2012 r. pozwana regularnie korzystała z torowisk i infrastruktury kolejowej na działkach, o które chodzi w sprawie. W całym okresie objętym sporem przejeżdżało tamtędy w obu kierunkach około 10 składów pociągów na dobę, przewożących głównie piasek.

Łączna powierzchnia działek powoda, z których korzystała pozwana wynosi 12,7031 ha.

Wynagrodzenie za korzystanie przez pozwaną w okresie od 6 lutego 2002 r. do 31 stycznia 2012 r. z działek powoda o powierzchni 12,7031 ha wynosi: a) 2.492.909 zł netto, według cen z 12 lipca 2014 r., b) 2.207.709 zł netto, według cen z każdego kolejnego roku w tym okresie, waloryzowanych wskaźnikami cen towarów i usług konsumpcyjnych podanymi przez Główny Urząd Statystyczny (dalej: GUS), c) 1.989.306 zł netto, według cen z każdego kolejnego roku w tym okresie, gdyby nie uwzględnić waloryzacji wskaźnikami cen towarów i usług konsumpcyjnych podanymi przez GUS.

Powód pismem z 13 października 2011 r., doręczonym 17 października 2011 r., wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 4.498.350 zł oraz podatku VAT, łącznie 5.532.970,50 zł, tytułem wynagrodzenia za korzystania z nieruchomości. Pozwana pismem z 27 października 2011 r. odmówiła spełnienia świadczenia.

Sąd Okręgowy wskazał dowody, na których się oparł. Podkreślił, że mimo wiarygodności i mocy dowodowej opinii obu biegłych z zakresu szacowania nieruchomości, mianowicie A. G. i A. B., wynagrodzenie za korzystanie z nieruchomości ustalił w oparciu o opinię drugiego z nich. Biegły A. B. wysokość wynagrodzenia za korzystanie z gruntów oszacował według stawek obowiązujących w danym roku korzystania z nich, to jest oddzielnie dla każdego roku z lat 2002 -2012. Zgodził się bowiem z zarzutem pozwanej do opinii biegłego A. G., że ceny obowiązujące w dniu sporządzania opinii nie mogą służyć do określenia wynagrodzenie za korzystanie z gruntów w latach 2002-2012. Biegły A. B. przyjął metodologię niewynikającą wprost z przepisów prawa i standardów szacowania nieruchomości oraz miał na względnie niemożliwość posłużenia się transakcjami rynkowymi, gdyż brak porównywalnych transakcji (na tę okoliczność uwagę zwrócił również biegły A. G.). Szacowanie bowiem dotyczyło stawek czynszu za korzystanie z gruntów zabudowanych infrastrukturą kolejową, w szczególności torami kolejowymi. Tego rodzaju rynkowe transakcje w praktyce obrotu gospodarczego w zasadzie nie występują, w każdym razie nie w takiej ilości, żeby mogły stanowić miarodajną podstawę porównań. Biegły A. B. nie szacował wynagrodzenia za służebność, lecz wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z rzeczy. Odwołując się do poglądu judykatury, Sąd Okręgowy uznał, że autorem opinii dotyczącej wynagrodzenia za korzystanie z gruntu nie musi być rzeczoznawca majątkowy i że biegłym opracowującym opinię w tym przedmiocie może być każda osoba mająca kompetencje i wiedzę specjalną w tej kwestii.

Sąd Okręgowy wskazał przyczyny oddalenia wniosków pozwanej o dopuszczenie dowodu z oględzin nieruchomości, o korzystanie z których chodzi w procesie, a także oględzin z udziałem biegłego A. G. tych nieruchomości, które przyjął do porównania, jak też zawartych w jej piśmie z 25 maja 2015 r. odnoszących się do opinii biegłego A. G. oraz odmówienia przeprowadzenia dowodu, o którym mowa w pkt IV.5 sprzeciwu od nakazu zapłaty. Wyjaśnił też odmowę zwrócenia się na podstawie art. 157 ust. 3 ustawy o gospodarce nieruchomościami do (...) Stowarzyszenia (...) tak opinii A. G., jak i A. B.. Stwierdził, że oddalił wniosek pozwanej o uzupełnienie opinii biegłego A. B. o wskazanie konkretnej lokalizacji nieruchomości przyjętych do porównania, gdyż biegły na rozprawie w dniu 10 lutego 2017 r. wyjaśnił, że nie jest to konieczne przy metodologii, którą zastosował; uwzględnienie tego wniosku wywołałoby zbędną zwłokę w postępowaniu.

Powód Skarb Państwa-Prezydent (...) nie ograniczył powództwa, nie cofnął częściowo pozwu. Poprzestał na oświadczeniu, że precyzuje żądanie. Sprecyzowanie żądania polega na jego dookreśleniu, gdy zostało sformułowane niejasno, nieprecyzyjnie, w sposób mogący nasuwać wątpliwości. Zmiana polegająca na żądaniu zamiast kwoty 4.982.643,75 zł sumy pieniężnej niemal o połowę niższej nie może być uznana za sprecyzowanie roszczenia. Wysokość pierwotnie określonego żądania ma wpływ chociażby na sposób rozliczenia kosztów procesu miedzy stronami, czy na wysokość opłat sądowych. Z uwagi na brak ograniczenia żądania, Sąd Okręgowy rozpoznawał merytorycznie całość zgłoszonych pierwotnie żądań.

Podstawą prawną dla żądania wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z działek wyszczególnionych w pozwie stanowił art. 225 w związku z art. 224 § 2 k.c.

Transport kolejowy prowadzony przez pozwaną z wykorzystaniem torowisk i infrastruktury kolejowej znajdujących się na działkach, o które chodzi w sprawie, w okresie od 6 lutego 2002 r. do 31 stycznia 2012 r. odbywał się regularnie. Strony nie zawarły umowy dotyczącej korzystania przez pozwaną z tych działek.

Pozwana nie była posiadaczem w dobrej wierze przedmiotowych nieruchomości, co mogłoby być przeszkodą do dochodzenia roszczeń przysługujących właścicielowi rzeczy wobec nieuprawnionego posiadacza, określonych w art. 225 w związku z art. 224 § 2 k.c. Pozwana wiedziała, że nie jest właścicielem nieruchomości. Własność przysługująca powodowi ujawniona była w księgach wieczystych. Kryteria oceny sytuacji prawnej pozwanej są podwyższone przez to, że prowadziła profesjonalną działalność. Ponadto, jak wynika z zeznań świadków, pozwana wiedziała, że nie ma tytułu prawnego do spornych działek i co najmniej od 2008 r. starała się o uregulowanie tej kwestii. Z tej samej przyczyny pozwana nie nabyła przez zasiedzenie z dniem 1 lutego 2009 r. własności przedmiotowych działek, względnie służebności gruntowej, polegającej na korzystaniu z infrastruktury kolejowej położonej na wskazanych wyżej nieruchomościach.

Urządzenia składające się na infrastrukturę kolejową (tory kolejowe, bocznice), znajdujące się na działkach, z której aktualnie pozwana korzysta, zostały wybudowane przez jej poprzedników prawnych przed 1 lutego 1989 r. Urządzenia te pozostawały w przeszłości w zarządzie przedsiębiorstwa państwowego działającego na tym terenie, noszącego nazwę (...), (...) oraz (...)w J.. Aktem notarialnym z 6 czerwca 1994. nastąpiła komercjalizacja przedsiębiorstwa państwowego, w wyniku czego powstała (...)S.A., bezpośredni poprzednik prawny pozwanej. Budowa urządzeń kolejowych nastąpiła w czasie, w którym obowiązywała zasada jednolitego funduszu własności państwowej, wyrażona w ówczesnym przepisie art. 128 k.c., która straciła rację bytu dopiero 1 lutego 1989 r., wskutek zmiany powyższego przepisu z tym dniem. Generalny zakaz nabywania przez zasiedzenie nieruchomości Skarbu Państwa obowiązywał do 1 października 1990 r., gdy przepisem art. 1 pkt 34 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 55, poz. 21 ze zm.; dalej: nowela lipcowa) uchylony został art. 177 k.c. Posiadanie w złej wierze, a z przyczyn wyżej wskazanych tylko o takim może być mowa, mogło doprowadzić do zasiedzenia nieruchomości dopiero z upływem lat trzydziestu (art. 172 § 2 k.c.). Mocą odesłania z art. 292 zdanie drugie k.c. reguły te mają odpowiednie zastosowanie do nabycia przez zasiedzenie służebności gruntowej. Termin zasiedzenia nieruchomości Skarbu Państwa (służebności na tych nieruchomościach) przez przedsiębiorstwa państwowe mógł się więc rozpocząć od 1 października 1990 r. Zgodnie z art. 10 noweli lipcowej, jeżeli przed 1 października 1990 r. istniał stan, który według przepisów dotychczasowych wyłączał zasiedzenie, a według przepisów obowiązujących po wejściu w życie tej ustawy prowadzi do zasiedzenia, zasiedzenie biegnie od dnia 1 października 1990 r., jednakże termin ten ulega skróceniu o czas, w którym powyższy stan istniał przed wejściem w życie noweli lipcowej, lecz nie więcej niż o połowę. Zatem pozwana (i jej poprzednicy prawni) w ramach zasiedzenia rozpoczętego w dniu 1 października 1990 r. mogła doliczyć okres od 1 lutego 1989 r. do 30 września 1990 r. Tym samym trzydziestoletni termin zasiedzenia nieruchomości (względnie służebności gruntowej) mógł upłynąć dopiero 1 lutego 2019 r. Pozwana nie wykazała przesłanki zasiedzenia w postaci samoistnego posiadania. Odnosząc się do twierdzenia pozwanej o nabyciu służebności gruntowej odpowiadającej służebności przesyłu obciążającej nieruchomości, których częścią są działki, o jakie chodzi w sprawie, polegającej na prawie korzystania z infrastruktury kolejowej na tych działkach, Sąd Okręgowy stwierdził, że w okolicznościach sprawy nie można mówić o służebności przesyłu w rozumieniu art. 305 ( 1) k.c. Służebność przesyłu może przysługiwać przedsiębiorcy, którego własność stanowią urządzenia, o jakich mowa w art. 49 § 1 k.c., to jest służące do doprowadzania lub odprowadzania płynów, pary, gazu, energii elektrycznej lub inne urządzenia podobne, które nie należą do części składowych nieruchomości. Tory kolejowe, służące do komunikacji, a także infrastruktura kolejowa nie są tego rodzaju urządzeniami oraz są częścią składową nieruchomości.

Sąd Okręgowy podzielił argumentację biegłego A. B., który szacował wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z rzeczy, jako przekonującą. Mowa już była, że biegły ten oparł się o stawki wynagrodzenia za korzystanie z gruntu obowiązujące w danym roku korzystania z nich, oddzielnie dla każdego roku w latach 2002-2012 oraz przyjął metodologię, która wprost nie wynika z przepisów prawa, czy ze standardów obowiązujących dla szacowania nieruchomości, czego przyczyną stał się brak możliwych do porównania transakcji rynkowych, a tym samym stawek czynszu za korzystanie z gruntów zabudowanych infrastrukturą kolejową, w szczególności torami kolejowymi. Sad pierwszej instancji stwierdził, że strony nie zakwestionowały skutecznie ustaleń i konkluzji opinii, której wniosków przekonująco nie podważyły. Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że dotyczące wynagrodzenia za korzystanie z nieruchomości wyliczenia biegłego A. B. są zbieżne z wyliczeniami biegłego A. G.. Drugi z biegłych, posługując się cenami z 12 lipca 2014 r., wskazał na kwotę 2.492.909 zł netto tytułem wynagrodzenia, natomiast A. B. wskazał na kwotę 2.207.709 zł netto z tego tytułu, z tym że wynagrodzenie waloryzował wskaźnikami wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych GUS.

Skarb Państwa domagał się zasądzenia od pozwanej kwoty 2.259.108,64 zł (w tym podatek VAT), natomiast Gmina wniosła o zasądzenie od pozwanej kwoty 406.095,58 zł (w tym podatek VAT). Oznacza to, że oba podmioty sfomułowały żądanie w oparciu o pierwotną opinię biegłego A. B., w której wyliczył, że wynagrodzenie za korzystanie przez pozwaną w okresie od 6 lutego 2002 r. do 31 stycznia 2012 r. z działek powodów, których łączna powierzchnia to 12,7031 ha, wynosi 2.207.709 zł netto, według cen obowiązujących w danym roku, które waloryzował wskaźnikami cen towarów i usług konsumpcyjnych GUS. Sąd Okręgowy oparł się jednak na opinii uzupełniającej tego biegłego. Zgodnie z nią, łącznie wynagrodzenie dla każdego z powodów za korzystanie w tym okresie przez pozwaną z ich działek o powierzchni 12,7031 ha wynosi 1.989.306 zł netto. Wynagrodzenie to liczone jest według cen obowiązujących w danym roku w latach 2002-2012, nie jest waloryzowane wskaźnikami cen towarów i usług konsumpcyjnych GUS. Sąd Okręgowy stwierdził, że nie było bowiem podstaw do dokonywania waloryzacji; brak też było takiego żądania.

Biorąc pod uwagę powierzchnię działek objętych sporem, stanowiących własność powodów, mianowicie 107.634 m 2 (grunt Skarbu Państwa) i 19.397 m 2 (grunt Gminy), Sąd Okręgowy wynagrodzenie należne powodom obliczył w ten sposób, że sumę pieniężną tytułem wynagrodzenia za korzystanie z gruntu o powierzchni 127.031 m 2 w danym roku, spośród lat 2002-2012, dzielił przez tę powierzchnię i tak uzyskany wynik, określający stawkę za korzystanie z gruntu o powierzchni 1 m 2 w tymże roku, mnożył przez liczbę odpowiadającą obszarowi gruntu Skarbu Państwa (107.634 m 2) i Gminy (19.397 m 2), z którego korzystała pozwana, po czym uzyskany wynik powiększył o wartość odpowiadającą stawce podatku VAT w danym roku, której poziom wskazał, gdy była objęta żądaniem w tym roku, którego obliczenie dotyczy. Przedstawił to następująco:

lp.

rok

wynagrodzenie

(zł)

powierzchnia

(m 2)

Wynik

(zł/m 2)

Skarb Państwa

(x 107.634 m 2)

Gmina

(x 19.397 m 2)

VAT

1

2002

52.651

127.031

0,41447

44.611,06

8.039,47

-------

2

2003

74.399

127.031

0,58567

63.038,00

11.360,24

-------

3

2004

82.411

127.031

0,64874

69.826,48

12.583,60

22 %

4

2005

99.580

127.031

0,78390

84.374,29

15.205,30

22 %

5

2006

231.208

127.031

1,82009

195.903,56

35.304,28

22 %

6

2007

259.823

127.031

2,04535

220.149,20

39.673,65

22 %

7

2008

252.956

127.031

1,99129

214.330,50

38.625,05

22 %

8

2009

301.029

127.031

2,36972

255.062,44

45.965,45

22 %

9

2010

298.739

127.031

2,35170

253.122,87

45.615,92

22 %

10

2011

305.606

127.031

2,40575

258.940,49

46.664,33

23 %

11

2012

30.904

127.031

0,24327

26.184,12

4.718,70

23 %

Zatem łącznie wynagrodzenie za korzystanie z gruntu o powierzchni 127.031 m 2 w okresie objętym powództwem wyniosło 1.989.306 zł bez podatku VAT. Natomiast wynagrodzenie za korzystanie z gruntu o powierzchni 107.634 m 2 i 19.397 m 2 w tym samym czasie bez podatku VAT wyniosło, odpowiednio, 1.685.543,01 zł i 303.755,99 zł; w obu wypadkach bez doliczania podatku VAT.

Sąd Okręgowy w kwestii zasadności doliczenia podatku VAT do wynagrodzenia kierował się przedstawioną przez Skarb Państwa indywidualną interpretacją podatkową Dyrektora Izby Skarbowej w K. z 17 stycznia 2012 r., działającego w imieniu Ministra Finansów. Podzielając stanowisko wyrażone w indywidualnej interpretacji podatkowej, Sąd Okręgowy uznał, że do dochodzonego wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości należy doliczyć podatek VAT.

Skarbowi Państwa-Prezydentowi (...) przysługuje więc od pozwanej wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości w kwocie 2.035.530,92 zł (z czego 107.649,06 zł to wynagrodzenie obejmujące korzystanie z nieruchomości w latach 2002-2003; 1.292.769,34 zł netto, czyli 1.577.178,59 zł z podatkiem VAT tytułem wynagrodzenia obejmującego lata 2004-2010; 285.124,61 zł netto, czyli 350.703,92 zł z podatkiem VAT tytułem wynagrodzenia za lata 2011-2012).

Natomiast Gminie (...) przysługuje od pozwanej wynagrodzenie z tego tytułu w kwocie 366.828,19 zł (z czego 19.399,71 zł to wynagrodzenie za lata 2002-2003; 232.973,25 zł netto, czyli 284.227,36 zł z podatkiem VAT tytułem wynagrodzenia za lata 2004-2010; 51.383,03 zł netto, czyli 63.201,12 zł z podatkiem VAT to z kolei wynagrodzenie obejmujące lata 2011-2012).

Jako podstawę prawną rozstrzygnięcia o należności głównej, Sąd Okręgowy wskazał art. 225 w związku z art. 224 § 2 k.c.

Odsetki za opóźnienie w zapłacie należności głównej Sąd Okręgowy zasądził:

-

od dnia następnego po doręczeniu wezwania do zapłaty, gdy chodzi o wynagrodzenie za lata 2002-2010,

-

od dnia następnego po doręczeniu odpisu pozwu, gdy chodzi o wynagrodzenie za lata 2011-2012, skoro wezwaniem do zapłaty z 13 października 2011 r. nie mogło być objęte roszczenie za cały 2011 r. i za styczeń 2012 r.; wierzytelność w tym zakresie stała się wymagalna po doręczeniu odpisu pozwu, z tym że wezwanie do zapłaty wystosowane przez Skarb Państwa obejmowało również roszczenie Gminy (...).

Sąd Okręgowy uzasadnił orzeczenie o kosztach procesu jego wynikiem i treścią art. 100 k.p.c. Powód Skarb Państwa-Prezydent (...) wygrał proces w 44,47 %. Łączne koszty tego powoda i pozwanej wyniosły 38.903,92 zł, z czego 24.400 zł przypadło na powoda (10.000 zł tytułem zaliczek na opinie biegłych oraz 14.400 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika procesowego, jako dwukrotność stawki minimalnej, czego uzasadnieniem jest komplikacja sprawy oraz nakład pracy pełnomocnika), natomiast koszty pozwanej to 14.503,92 zł (14.400 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika procesowego, jako dwukrotność stawki minimalnej z uwagi na komplikację sprawy oraz nakład pracy pełnomocnika, 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa oraz 86,92 zł tytułem zwrotu kosztów przejazdu). Natomiast powódka Gmina (...) wygrała proces w 90,33 %. Łączne koszty tych stron wyniosły 14.400 zł, z czego na każdą z nich przypadło po 7.200 zł tytułem wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika procesowego w stawce minimalnej (z uwagi na etap przystąpienia do sprawy przez powódkę).

Część wydatków nie została opłacona, mianowicie 7.689,51 zł (suma wydatków: 17.689,51 zł; suma zaliczek to 10.000 zł), z czego 3.419,52 zł Sąd Okręgowy nakazał pobrać od pozwanej (według wyniku procesu). Wyjaśnił, że także brakującą opłatę od pozwu nakazał pobrać w proporcji odpowiadającej wynikowi sprawy. Opłata od pozwu w sprawie z powództwa Skarbu Państwa wynosiła 100.000 zł, z czego od pozwanej Sąd Okręgowy nakazał pobrać 44.470 zł. Opłata od pozwu w sprawie z powództwa Gminy (...) wynosiła 20.305 zł, z czego 18.341,50 zł przypada na pozwaną, a 1.963,50 zł Sąd Okręgowy nakazał pobrać od powódki. Podstawą prawną orzeczenia o nieuiszczonych kosztach sądowych jest art. 113 ust. 1 u.k.s.c.

W apelacji powód Skarb Państwa-Prezydent (...) wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w części oddalającej powództwo przez zasądzenie kwoty 223.577,72 zł oraz zasądzenie kosztów postępowania za obie instancje, ewentualnie o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy w tym zakresie Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania oraz rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego.

Zarzucił naruszenie prawa materialnego, mianowicie art. 358 1 § 3 k.c. przez jego niezastosowanie.

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Pozwana w apelacji wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w części uwzględniającej powództwo przez jego oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania za obie instancje.

Zarzuciła naruszenie przepisów postępowania, mianowicie art. 234 k.p.c. w związku z art. 7 k.c. przez pominięcie domniemania dobrej wiary, które nie zostało wzruszone, art. 232 zdanie pierwsze k.p.c. i art. 242 k.p.c. przez naruszenie zasady rozkładu ciężaru dowodowego w efekcie zaakceptowania uproszczeń opinii biegłego A. B., jak też art. 233 § 1 k.p.c. przez dowolną ocenę opinii tego biegłego, która została opracowana z naruszeniem przepisów prawa regulujących wycenę nieruchomości i sporządzania operatu szacunkowego.

Ponadto zarzuciła naruszenie prawa materialnego. Po pierwsze, art. 225 w związku z art. 224 § 2 i art. 7 k.c. przez ich błędne zastosowanie, gdy pozwana i jej poprzednicy prawni są (byli) posiadaczami nieruchomości powodów w dobrej wierze. Po drugie, art. 225 w związku z art. 224 § 1 i 2 oraz art. 228 k.c. przez ich błędną wykładnię, polegającą na przyjęciu, że okoliczności inne niż dowiedzenie się o wytoczeniu powództwa o wydanie nieruchomości lub otrzymanie wezwania do wydania nieruchomości państwowej uzasadniają obciążenie korzystającego z cudzej rzeczy obowiązkiem zapłaty wynagrodzenia, gdy posiadanie zostało objęte w dobrej wierze. Po trzecie, art. 1 pkt 9 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o zmianie ustawy o przedsiębiorstwach państwowych oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz. U. z 1991 r., Nr 2, poz. 6) w związku z art. 145 k.c. i art. 285 k.c. przez ich błędną wykładnię, polegającą na przyjęciu, że nie obejmują urządzeń, o których mowa w art. 49 k.c., a w konsekwencji przez ich niezastosowanie. Po czwarte, art. 225 w związku z art. 224 § 2 k.c. oraz art. 59 § 1 pkt 9 w związku z art. 70 § 1 ordynacji podatkowej przez doliczenie podatku VAT do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości oraz nieuwzględnienie, że zobowiązanie z tytułu podatku VAT, ostatecznie za lata 2002-2012, wygasło wskutek przedawnienia. Pozwana w apelacji podniosła też zarzut przedawnienia roszczenia o odsetki za okres sprzed wniesienia pozwu. Poza tym zarzuciła naruszenie art. 5 k.c. przez jego niezastosowanie, mimo że powództwo zostało wytoczone po wielu latach od komercjalizacji przedsiębiorstwa państwowego będącego poprzednikiem prawnym pozwanej i następnie od sprzedaży przez Skarb Państwa akcji powstałej spółki, na którego gruntach znajdowały się linie kolejowe, z których korzystał poprzednik prawny, bez uprzedniego uregulowania kwestii korzystania z infrastruktury kolejowej.

W razie nieuwzględnienia jej stanowiska o bezzasadności powództwa pozwana wniosła o uzupełnienie opinii biegłego A. B..

W odpowiedzi na apelację pozwanej powodowie wnieśli o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja pozwanej zasługiwała na uwzględnienie, w przeciwieństwie do apelacji powoda Skarbu Państwa-Prezydenta (...).

Sąd Apelacyjny podziela te ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy, które dotyczą wybudowania przez poprzedników prawnych (przedsiębiorstwa państwowe) infrastruktury kolejowej (tory kolejowe, bocznice) na działkach wskazanych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, komercjalizacji (...)w J., braku umowy stron w przedmiocie korzystania z działek, spotkań przedstawicieli pozwanej z pracownikami Urzędu Miasta J. w kwestii stanu prawnego gruntu, o który chodzi w sprawie, korzystania z niego przez pozwaną dla transportu kolejowego w okresie objętym powództwem. Ustalenia te, jako prawidłowe, przyjmuje za swoje.

Bezsporne jest między stronami, że infrastruktura kolejowa na działkach, o które chodzi w sprawie, została wybudowana najpóźniej w latach 70. XX wieku przez poprzedników prawnych pozwanej będących przedsiębiorstwami państwowymi, gdy grunty te stanowiły własność Skarbu Państwa. Nie ma podstaw do ustalenia, że nastąpiło to niezgodnie z wówczas obowiązującym prawem; nie twierdzą tak powodowie. Bezsporne jest też między stronami, że już poprzednicy prawni pozwanej korzystali z tej infrastruktury i że czyni to też pozwana, także w czasie objętym powództwem, czyniąc to dla transportu kolejowego wykonywanego do jej nieruchomości. Nie ma też sporu między stronami co do tego, że pozwana płaci podatek od nieruchomości dotyczący tych gruntów, których proces dotyczy, i że w odniesieniu do nich w rejestrze gruntów wpisana jest jako „użytkownik”.

Infrastruktura kolejowa wybudowana na nieruchomościach, o jakie chodzi w sprawie, jest częścią składową nieruchomości, gdyż nie może być od nich odłączona bez uszkodzenia lub istotnej zmiany przedmiotów odłączonych, które nie zostały połączone z nieruchomościami dla przemijającego użytku (art. 47 § 2 i 3 k.c.). Już z tej przyczyny nie można zgodzić się z pozwaną, że przedsiębiorstwo państwowe, będące jej poprzednikiem prawnym, nabyło własność tej infrastruktury z dniem 7 stycznia 1991 r., gdy przepisowi art. 42 ust. 2 ustawy z dnia 25 września 1981 r. o przedsiębiorstwach państwowych (wówczas tekst jednolity w Dz. U. z 1987 r. Nr 35, poz. 201 z późn. zm.) w brzmieniu sprzed tego dnia („Przedsiębiorstwo, gospodarując wydzielonym mu i nabytym mieniem stanowiącym część mienia ogólnonarodowego, zapewnia jego ochronę.”) nadano treść: „Przedsiębiorstwo, gospodarując wydzielonym mu i nabytym mieniem, zapewnia jego ochronę.”

Nie ma też podstaw do przyjęcia, że poprzednik pozwanej objął te nieruchomości w samoistne posiadanie. Wyniki postępowania dowodowego nie pozwalają bowiem ustalić, żeby którykolwiek z poprzedników prawnych pozwanej, jak też ona sama, posiadał jak właściciel nieruchomości, których dotyczy postępowanie, czyli wykonywała uprawnienia wynikające z art. 140 k.c., uważając się za podmiot między innymi uprawniony do rozporządzania nimi. Zachowanie poprzedników prawnych pozwanej, a następnie jej samej polegało na korzystaniu z infrastruktury kolejowej wybudowanej na nieruchomościach Skarbu Państwa dla wykonywania transportu kolejowego na potrzeby prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej. Chodziło o korzystanie z nieruchomości Skarbu Państwa w zakresie przejeżdżania przez nie do nieruchomości poprzedników prawnych, których własność następnie przeszła na pozwaną, która w ten sam sposób korzystała z infrastruktury kolejowej na tych gruntach. Oznacza to faktyczne korzystanie z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym służebności przejazdu, a zatem posiadanie służebności, o jakim mowa w art. 352 § 1 k.c., dla komunikacji z nieruchomością poprzedników prawnych pozwanej i następnie nieruchomością jej samej, będącą w tym kontekście nieruchomością władnącą.

Ponieważ Sąd Apelacyjny podziela poglądy prawne wyrażone w wyroku Sądu Najwyższego z 10 lipca 2013 r., V CSK 320/12, który analizował przepisy prawa materialnego, jakie mają zastosowanie także w niniejszej sprawie, należy je przywołać dla wyjaśnienia podstawy prawnej rozstrzygnięcia.

Wychodząc od tego, że zgodnie art. 352 k.c., kto faktycznie korzysta z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym służebności, jest posiadaczem służebności i że do posiadania służebności stosuje się odpowiednio przepisy o posiadaniu rzeczy, Sąd Najwyższy w naprowadzonym wyroku przypomniał, że w odniesieniu do posiadania przepisy kodeksu cywilnego przewidują wzruszalne domniemania: posiadania samoistnego (art. 339 k.c.), ciągłości posiadania (art. 340 k.c.), posiadania zgodnego z prawem, co dotyczy także posiadania przez poprzedniego posiadacza (art. 341 k.c.). Zgodnie zaś z art. 7 k.c., jeżeli ustawa uzależnia skutki prawne od dobrej lub złej wiary, domniemywa się istnienie dobrej wiary. Istotą konstrukcji domniemań prawnych wzruszalnych jest ustawowe związanie sądu, co do istnienia danego faktu, które może być obalone dowodem przeciwnym. Ciężar dowodu w tym przedmiocie spoczywa na przeciwniku strony powołującej się na istnienie okoliczności objętej domniemaniem. Posiadanie jest stanem faktycznym podlegającym ochronie prawnej, a zmiany posiadacza, przedmiotowo istotnych cech takiego władztwa dla wywołania oznaczonych skutków prawnych w zasadzie zależą od podjęcia czynności prawnych lub wskazanych przez ustawę zdarzeń (np. art. 348-351 k.c. – formy przeniesienia posiadania, art. 224 § 2 k.c. – powzięcie wiedzy przez posiadacza o wytoczeniu powództwa o wydanie rzeczy, jako podstawa obowiązku uiszczania wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i zwrotu pożytków, art. 176 k.c. – doliczanie posiadania poprzednika do czasu zasiedzenia w wypadku przeniesienia posiadania podczas biegu zasiedzenia, art. 123 § 1 w związku z art. 175 k.c. – przerwanie biegu zasiedzenia). Zasady te mają zastosowanie także do roszczeń właściciela przeciwko posiadaczowi o wynagrodzenie za korzystanie z nieruchomości oraz do ustalania – w samodzielnym postępowaniu o stwierdzenie zasiedzenia lub przesłankowo w postępowaniu o zapłatę – nabycia przez posiadacza praw rzeczowych stanowiących tytuł prawny do władania nieruchomością w pełnym zakresie (własność) lub obciążenia jej w ograniczonym zakresie (służebność). Upływ terminu zasiedzenia wyłącza możliwość dochodzenia wynagrodzenia za korzystanie z cudzej nieruchomości także w okresie biegu tego terminu. Dobrej wiary zasiadującego posiadacza nie wyłącza wiedza o prawie własności przysługującym osobie trzeciej. Występuje ona wówczas, gdy ingerowanie w cudzą własność w zakresie odpowiadającym służebności rozpoczęło się w takich okolicznościach, które usprawiedliwiały przekonanie posiadacza, że nie narusza on cudzego prawa. W omawianym orzeczeniu Sąd Najwyższy podkreślił, że w odniesieniu do posiadania prowadzącego do zasiedzenia o rodzaju wiary posiadacza, a w następstwie o długości terminu niezbędnego do nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie, decyduje wyłącznie chwila objęcia jej w samoistne posiadanie. Zasada, zgodnie z którą „późniejsza zła wiara nie szkodzi” („mala fides superveniens non nocet”), wprost wynika z art. 172 k.c. („uzyskał posiadanie”) i na mocy art. 176 k.c. ma zastosowanie do następców pierwotnego posiadacza przy doliczaniu posiadania poprzednika, („jeżeli poprzedni posiadacz uzyskał posiadanie nieruchomości w złej wierze”). Zatem wynikające z art. 7 k.c. domniemanie dobrej wiary posiadacza wzruszyć może dowód, że posiadacz w chwili rozpoczęcia posiadania w zakresie odpowiadającym służebności wiedział lub mógł się dowiedzieć o tym, że narusza to prawo innej osoby. Oznacza to konsekwentnie, że późniejsze dowiedzenie się przez posiadacza lub jego poprzednika o stanie rzeczy skutkującym zmianą dotychczasowego przekonania, że posiadaniem niczyjego prawa nie narusza lub narusza (czyli zmianą dobrej na złą wiarę lub odwrotnie) nie ma znaczenia dla biegu terminu zasiedzenia nieruchomości. Bieg tego terminu może być przerwany przez czynności właściciela polegające na podjęciu czynności przed właściwym sądem powszechnym, polubownym lub innym organem, przedsięwzięte bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia (art. 175 w związku z art. 123 § 1 pkt 1 k.c.), wszczęcie mediacji (art. 175 w związku z art. 123 § 1 pkt 3 k.c.), w pewnych wypadkach uznanie tytułu prawnego właściciela i przyznanie braku samoistności własnego posiadania (art. 175 w związku z art. 123 § 1 pkt 2 k.c.). Natomiast powództwo o zapłatę wynagrodzenia za korzystanie z nieruchomości bez tytułu prawnego nie przerywa biegu terminu zasiedzenia. Służebność gruntowa jest prawem na rzeczy cudzej. Posiadanie służebności polega na faktycznym korzystaniu z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności (art. 352 § 1 k.c.). Sąd Najwyższy wyjaśnił też, że z istoty konstrukcji zasiedzenia służebności gruntowej wynika niedopuszczalność połączenia po stronie zasiadującego w odniesieniu do nieruchomości obciążonej przymiotu jej właściciela i posiadacza w zakresie odpowiadającym treści służebności. Dla nabycia służebności niezbędna jest zdolność do bycia podmiotem praw rzeczowych. Przed 1 lutego 1989 r. obowiązywała zasada jednolitej własności państwowej przysługującej niepodzielnie Skarbowi Państwa (art. 128 k.c. w ówczesnym brzmieniu). Od tego dnia państwowe jednostki organizacyjne i państwowe osoby prawne mogły samodzielnie władać wyznaczoną częścią mienia państwowego w oparciu o różne tytuły prawne. W okresie obowiązywania zasady jednolitego funduszu własności państwowej stosunek prawny między Skarbem Państwa a przedsiębiorstwem państwowym, sprawującym zarząd mieniem państwowym w zakresie władania gruntem, odpowiadał dzierżeniu w rozumieniu art. 338 k.c. („Kto rzeczą faktycznie włada za kogo innego, jest dzierżycielem.”). Tego rodzaju władztwo ma charakter swoistego posiadania zależnego. Zmiana kodeksu cywilnego dokonana ustawą z dnia 31 stycznia 1989 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 3, poz. 11) nadała przepisowi art. 128 k.c. brzmienie, zgodnie z którym własność ogólnonarodowa (państwowa) przysługuje Skarbowi Państwa albo innym państwowym osobom prawnym. Sąd Najwyższy w omawianym judykacie odwołał się do uchwały Sądu Najwyższego w składzie 7 sędziów z 18 czerwca 1991 r., mającej moc zasady prawnej, III CZP 38/91, OSNC 1991, nr 10-12, poz. 118, w której mowa jest o tym, że art. 128 k.c. w ostatnio przywołanym brzmieniu nie uzasadniał przyjęcia, że z mocy prawa doszło do przekształcenia uprawnień do części mienia ogólnonarodowego, pozostającego w zarządzie państwowych osób prawnych w prawo własności tego mienia. Oznacza to, że tylko nowo nabywane rzeczy stawały się własnością danej państwowej osoby prawnej, a mienie państwowe pozostające w jej władaniu (w różnych formach) pozostawało nadal własnością Skarbu Państwa. Nowela lipcowa z dniem 1 października 1990 r. uchyliła art. 128 k.c. i art. 177 k.c., który zawierał zakaz zasiadywania nieruchomości państwowych. Jednak dopiero ustawa z dnia 29 września 1990 r. o zmianie ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości (Dz. U. Nr 79, poz. 464, z późn. zm.) przyznała z dniem 5 grudnia 1990 r. państwowym osobom prawnym, którym dotąd przysługiwało prawo zarządu, zdolność nabywania we własnym imieniu wszelkich praw majątkowych, w tym rzeczowych, uwłaszczając je na posiadanym mieniu, będącym dotychczas własnością państwową, prawem użytkowania wieczystego gruntu i prawem własności budynków oraz urządzeń (art. 2) oraz wstecznie potwierdziła prawo własności nieruchomości nabytych przez państwowe osoby prawne po dniu wejścia w życie ustawy z dnia 31 stycznia 1989 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 3, poz. 11), stanowiąc, że od chwili nabycia stanowią one własność tych osób (art. 3). Przepisy te mają odpowiednie zastosowanie do stwierdzenia nabycia ograniczonych praw rzeczowych oraz do oceny posiadania prowadzącego do ich nabycia przez zasiedzenie. W efekcie przedmiotem ustaleń i ocen sądu, który w sprawie o zapłatę wynagrodzenia za korzystanie z nieruchomości przesłankowo ustala nabycie przez posiadacza praw rzeczowych stanowiących tytuł prawny do władania nieruchomością w pełnym zakresie (własność) lub obciążenia jej w ograniczonym zakresie (służebność), muszą być: status organizacyjnoprawny posiadacza, jego kwalifikacja, jako państwowej osoby prawnej, zmiany relacji prawnych między Skarbem Państwa a przedsiębiorstwem państwowym, jednoosobową spółką Skarbu Państwa i spółką kapitałową prawa handlowego z udziałem Skarbu Państwa lub spółki Skarbu Państwa, sposób przeniesienia posiadania między kolejnymi władającymi w zakresie odpowiadającym służebności nieruchomością obciążoną dla stwierdzenia dopuszczalności zaliczania posiadania wykonywanego przez posiadacza służebności. Przeniesienie posiadania i praw do nieruchomości władnącej rozciąga się na nieruchomość obciążoną w zakresie posiadania prawa służebności lub służebnego posiadania prowadzącego do nabycia prawa służebności. W wyroku z 10 lipca 2013., V CSK 320/12, Sąd Najwyższy analizował też kwestię skracania okresu posiadania prowadzącego do zasiedzenia o czas, w którym wyłączona była dopuszczalność zasiedzenia nieruchomości państwowych. Wskazał na to, że zawierający ten zakaz art. 177 k.c. obowiązywał do 30 września 1990 r. Przywołana już nowela lipcowa zawierała przepisy przejściowe przewidujące rozpoczęcie biegu zasiedzenia, co do zasady od wejścia ustawy w życie, z możliwością jego skrócenia o czas uprzedniego posiadania, z górną granicą oznaczoną, jako połowa terminu zasiedzenia (art. 9 i art. 10). Orzecznictwo przyjęło, że obok skrócenia terminu posiadania równolegle możliwe jest zaliczanie czasu posiadania wykonywanego w okresie trwania zakazu przez inny podmiot. Ustalając okres posiadania w sposób wskazany w art. 10 noweli lipcowej, przy jego skracaniu, uwzględnia się także na podstawie art. 176 k.c. okres posiadania poprzednika. Jest to dopuszczalne w stosunku do podmiotu będącego uprzednio posiadaczem (także posiadaczem prawa służebnego odpowiadającego służebności), ale nie właścicielem gruntu, gdyż ten jako uprawniony z prawa własności z uwagi na konfuzję nie mógłby go obciążyć i w następstwie zasiedzieć służebności. Wyłączona jest możliwość przyjęcia, że posiadanie przez przedsiębiorstwo państwowe lub państwową osobę prawną – do czasu przyznania im samodzielnych praw podmiotowych – mogło doprowadzić do nabycia przez nie służebności na nieruchomościach państwowych w drodze zasiedzenia i odpowiednio do zaliczenia go do okresu zasiedzenia. Gdyby już przed uchyleniem art. 177 k.c. nastąpiło przeniesienie prawa własności przez Skarb Państwa na rzecz osoby trzeciej, możliwe jest skrócenie terminu zasiedzenia, biegnącego przeciwko niej, także o wcześniejszy czas posiadania nieruchomości państwowej. Przeniesienie posiadania prowadzącego do zasiedzenia, z możliwością doliczenia czasu posiadania poprzednika na podstawie art. 176 k.c., może mieć miejsce tylko podczas biegu terminu zasiedzenia, a nie po jego upływie. Jeżeli nabycie służebności nastąpiło, jej przeniesienie przez uprawnionego powinno nastąpić w formie przewidzianej prawem. Nie wyklucza to posiadania służebności. Przeniesienie posiadania powinno mieć kwalifikowany charakter, odpowiadający obowiązującym w tym zakresie regulacjom prawnym. Nie jest dopuszczalne doliczenie okresu posiadania sprzed wejścia w życie przepisów wyłączających zasiedzenie nieruchomości państwowych. Przepis art. 10 noweli lipcowej, dotyczący skracania terminu zasiedzenia nieruchomości, ma zastosowanie do nieruchomości państwowych, które zostały skomunalizowane i zaczyna swój bieg na nowo poczynając od tego dnia, z możliwością zaliczeń wskazanych wyżej. Nabycie własności przez gminę na podstawie art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 10 maja 1990 r. – Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych (Dz. U. Nr 32, poz. 191 z późn. zm.) następowało z dniem 27 maja 1990 r. z mocy prawa i podlegało stwierdzeniu deklaratoryjną decyzją komunalizacyjną wojewody. Ponieważ komunalizacja dokonywana na podstawie ustawy z dnia 10 maja 1990 r. – Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych nie miała charakteru wywłaszczeniowego, pozostawały w mocy wszelkie obciążenia na rzecz osób trzecich istniejące na nieruchomościach. Regulacja ta nie miała wpływu na stan faktyczny w zakresie posiadania i nie wyłączała kontynuowania posiadania przez Skarb Państwa lub państwowe osoby prawne, z wszystkimi wynikającymi stąd następstwami, w tym rozpoczęcia lub trwania terminu zasiedzenia, gdyż w odniesieniu do gruntów komunalnych nie obowiązywał przepis je wyłączający. Posiadanie Skarbu Państwa, przedsiębiorstwa państwowego albo państwowej osoby prawnej prowadzące do zasiedzenia służebności na nieruchomości nabytej przez gminę z mocy prawa z dniem 27 maja 1990 r. rozpoczynało bieg z tym dniem. Roszczeń o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy można dochodzić przeciwko posiadaczowi w dobrej wierze od chwili, gdy dowiedział się on o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy (art. 224 § 2 w związku z art. 230 k.c. oraz art. 352 § 2 k.c.), a gdy władał rzeczą będącą przedmiotem własności państwowej, to od chwili wezwania go przez właściwy organ państwowy do jej wydania (art. 228 w związku z art. 230 k.c. oraz art. 352 § 2 k.c.), natomiast przeciwko posiadaczowi w złej wierze – od początku wykonywania posiadania (art. 225 w związku z art. 230 k.c. oraz art. 352 § 2 k.c.). W omawianym teraz wyroku z 10 lipca 2013 r., V CSK 320/12, Sąd Najwyższy skrytykował pogląd, że już wezwanie do zapłaty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z gruntu w zakresie odpowiadającym służebności gruntowej oznacza, że władający od tej chwili obowiązany jest do zapłaty wynagrodzenia. Wyłączną przyczyną roszczeń uzupełniających, znajdujących oparcie w art. 225 w związku z art. 224 § 2 k.c. i art. 230 k.c., jest posiadanie cudzej rzeczy bez tytułu prawnego. Jeżeli doszło do zasiedzenia służebności, roszczenie to jednak wygasa i nie może być skutecznie dochodzone także za okres przed upływem terminu zasiedzenia. Sąd Najwyższy w wyroku z 10 lipca 2013., V CSK 320/12, wyjaśnił poza tym, że poprzednik prawny strony pozwanej w sprawie o zapłatę wynagrodzenia za korzystanie z nieruchomości, będący państwową osobą prawną, był w dobrej wierze, gdy rozpoczął posiadanie w zakresie odpowiadającym służebności uzyskane od właściciela nieruchomości w okolicznościach wywołujących przeświadczenie o uprawnieniu do korzystania z nieruchomości w takim właśnie zakresie. Chodzi bowiem o państwową osobę prawną, która za zgodą Skarbu Państwa korzystała w tym zakresie z nieruchomości państwowej.

Odnosząc przytoczone poglądy prawne do niniejszej sprawy, trzeba zwrócić uwagę, że część z nieruchomości, o jakie w niej idzie, stała się własnością Gminy (...) z dniem 27 maja 1990 r. Nieruchomość stanowiąca własność Gminy (...) mogła być przedmiotem zasiedzenia już od 27 maja 1990 r., natomiast pozostałe nieruchomości, będące własnością Skarbu Państwa, przedmiotem zasiedzenia mogły być dopiero od 1 października 1990 r.

Uwzględniając jednak stanowisko Sądu Najwyższego, Sąd Apelacyjny uznał, z uwagi na możliwość przyjęcia posiadania przez przedsiębiorstwo państwowe, że termin zasiedzenia rozpoczął bieg od czasu przyznania przedsiębiorstwu państwowemu samodzielnych praw podmiotowych, to jest od 5 grudnia 1990 r. Przemawia za tym następująca argumentacja prawna. Jak o tym była mowa, z dniem 1 października 1990 r. uchylone zostały art. 128 k.c. i art. 177 k.c. (zawierający zakaz nabywania nieruchomości państwowych przez zasiedzenie). Jednocześnie przepisem art. 1 pkt 32 lit. a noweli lipcowej z dniem 1 października 1990 r. dokonana została zmiana art. 172 § 1 k.c., która polegała na wydłużeniu o 10 lat terminu zasiedzenia, do 20 lat, przy posiadaniu w dobrej wierze. Wejście w posiadanie po dniu 1 października 1990 r. prowadzi więc do zasiedzenia dopiero po 20 latach, gdy zachodzi dobra wiara obejmującego w posiadanie, przyjmowana w dniu wejścia w stan posiadania. Tak też należy liczyć posiadanie w niniejszej sprawie, gdyż do zasiedzenia prowadził wyłącznie okres posiadania określony w art. 172 § 1 k.c. Mimo uchylenia art. 128 k.c. (z dniem 1 października 1990 r.), dopiero ustawa z dnia 29 września 1990 r. o zmianie ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości (Dz. U. Nr 79, poz. 464 z późn. zm.) przyznała, z dniem 5 grudnia 1990 r., państwowym osobom prawnym, którym dotąd przysługiwało prawo zarządu, zdolność nabywania we własnym imieniu wszelkich praw majątkowych, w tym rzeczowych, uwłaszczając je na posiadanym mieniu, będącym dotychczas własnością państwową, prawem wieczystego użytkowania gruntu i prawem własności budynków oraz urządzeń, jak wynika z art. 2 tej ustawy. Uchylenie z dniem 1 lutego 1989 r. przepisu art. 128 k.c. nie doprowadziło więc do skutku w postaci „uwłaszczenia” z tym dniem państwowych osób prawnych składnikami mienia państwowego znajdującymi się w ich zarządzie. Była już mowa, że nastąpiło to dopiero na podstawie ustawy z dnia 29 września 1990 r. o zmianie ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości oraz przepisów określających ustrój majątkowy państwowych osób prawnych. Wcześniej państwowe osoby prawne nie miały samodzielnych praw do składników mienia państwowego, którym dotychczas zarządzały, nadal jedynie wykonując w tym zakresie uprawnienia Skarbu Państwa. Zatem dopiero z dniem wejścia w życie tej ustawy, co nastąpiło 5 grudnia 1990 r., mogły wykonywać posiadanie „dla siebie”, to jest we własnym imieniu i na swoją rzecz.

Jak o tym była mowa, nie zachodzi możliwość doliczenia posiadania właścicielskiego Skarbu Państwa do posiadania przedsiębiorstwa państwowego, niezależnie od braku takiej potrzeby w rozpoznawanej sprawie.

Powodowie są właścicielami nieruchomości określonych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, o korzystanie z których chodzi w sprawie.

Oświadczeniem o przekształceniu przedsiębiorstwa państwowego w spółkę akcyjną, złożonym 6 czerwca 1994 r. w formie aktu notarialnego, Minister Przekształceń Własnościowych na podstawie art. 7 ust. 3 ustawy z dnia 30 kwietnia 1993 r. o narodowych funduszach inwestycyjnych i ich prywatyzacji (Dz. U. Nr 44, poz. 202) przekształcił (...) w J. w jednoosobową spółkę akcyjną Skarbu Państwa o firmie (...) Spółka Akcyjna w J..

Powołany przepis art. 7 ust. 3 ustawy z dnia 30 kwietnia 1993 r. o narodowych funduszach inwestycyjnych i ich prywatyzacji stanowił, że właściwy minister dokonuje przekształcenia przedsiębiorstwa państwowego, wyznaczonego zgodnie z art. 7 ust. 1 i 2 tej ustawy oraz że przekształcenia dokonuje się – jeżeli przepisy tej ustawy nie stanowią inaczej – na zasadach określonych w rozdziale 2 ustawy z dnia 13 lipca 1990 r. o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych (Dz. U. Nr 51, poz. 298 z późn. zm.), a w części dotyczącej przekształcania przedsiębiorstwa państwowego – bez konieczności zachowania wymogów określonych w art. 11 ustawy z dnia 24 lutego 1990 r. o przeciwdziałaniu praktykom monopolistycznym (Dz. U. z 1991 r. Nr 89, poz. 403). Oznacza to, że spółka powstała w wyniku przekształcenia przedsiębiorstwa państwowego wstąpiła we wszystkie prawa i obowiązki przekształconego przedsiębiorstwa (art. 8 ust. 2 ustawy z dnia 13 lipca 1990 r. o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych).

Z odpisu pełnego z rejestru przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego nr (...) (k. 306-312) wynika, że (...)Spółka Akcyjna w J. zmieniała firmę kolejno na: (...) Spółka Akcyjna, (...) Spółka Akcyjna, (...) Spółka Akcyjna, a także siedzibę: Z. w miejsce J.. W toku procesu firma pozwanej uległa kolejnej zmianie ( (...) Spółka Akcyjna w Z.).

Zatem możliwe jest doliczenie czasu posiadania służebności przejazdu infrastrukturą kolejową przez poprzednika prawnego pozwanej, poczynając od 5 grudnia 1990 r., skutkujące nabyciem przez zasiedzenie przez pozwaną służebności przejazdu z dniem 5 grudnia 2010 r., która polegała na korzystaniu z infrastruktury kolejowej, niewątpliwie odpowiadającej pojęciu trwałego i widocznego urządzenia, o jakim mowa w art. 292 zdanie pierwsze k.c.

Ponieważ pozwana wywodziła, że jej poprzednik prawny rozpoczął to posiadanie dopiero z dniem 7 stycznia 1991 r., gdy weszła w życie ustawa z dnia 20 grudnia 1990 r. o zmianie ustawy o przedsiębiorstwach państwowych oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz. U. z 1991 r. Nr 2, poz. 6), której art. 1 pkt 9 lit. a skreślono w art. 42 ust. 2 ustawy z dnia 25 września 1981 r. o przedsiębiorstwach państwowych skreślono wyrazy „stanowiącym część mienia ogólnonarodowego”, stwierdzić trzeba, że zmiana ostatnio wskazanego przepisu nie oznacza, że dopiero z dniem 7 stycznia 1991 r. poprzednik prawny pozwanej rozpoczął posiadanie służebności prowadzące do nabycia jej przez zasiedzenie. Zbędne jest powtarzanie wcześniejszego wywodu o tym, że prawna możliwość takiego posiadania przez przedsiębiorstwo państwowe otworzyła się z dniem 5 grudnia 1990 r. Wskazana zmiana art. 42 ust. 2 ustawy z dnia 25 września 1981 r. o przedsiębiorstwach państwowych nie prowadziła do zmiany naprowadzonego stanu faktycznego. Gdyby zresztą posiadanie służebności rozpoczęło się dopiero 7 stycznia 1991 r., 20-letni termin zasiedzenia upłynąłby 7 stycznia 2011 r., co ostatecznie i tak pozostałoby bez wpływu na wynik niniejszej sprawy.

Odwołując się do wcześniej przytoczonego wywodu prawnego Sądu Najwyższego zawartego w uzasadnieniu wyroku z 10 lipca 2013 r., V CSK 320/12, należy podkreślić, że ponieważ doszło do zasiedzenia służebności, wygasło dochodzone roszczenie obejmujące czas sprzed upływu terminu zasiedzenia i tym samym nie może być skutecznie dochodzone także za ten okres.

W naprowadzonych okolicznościach sprawy zbędne jest odnoszenie się do pozostałych zarzutów apelacji pozwanej, gdyż ich analiza pozostaje bez wpływu na wynik sprawy.

Zasadność apelacji pozwanej oznacza zbędność odnoszenia się do zarzutów apelacji powoda Skarbu Państwa-Prezydenta (...).

Zaskarżony wyrok podlegał zmianie w części uwzględniającej powództwa obojga powodów przez ich oddalenie oraz – stosownie do wyniku sprawy – w części orzekającej o kosztach procesu przez ich zasądzenie od powodów na rzecz pozwanej, a także orzekającej o nieuiszczonych kosztach sądowych, z tym że od Skarbu Państwa-Prezydenta (...) tylko w zakresie wydatków, wobec braku obowiązku uiszczania przez Skarb Państwa jedynie opłat sądowych (art. 386 § 1 k.p.c., art. 98 § 1 i 3 w związku z art. 99 k.p.c., art. 83 ust. 2 u.k.s.c., art. 94 u.k.s.c., art. 113 ust. 1 u.k.s.c.). Wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika pozwanej w postępowaniu w pierwszej instancji określone zostało w odniesieniu do każdego z powodów w stawce minimalnej w kwocie 7.200 zł, wynikającej z § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jednolity w Dz. U. z 2013 r. poz. 490 z późn. zm.) w związku z § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jednolity w Dz. U. z 2018 r. poz. 265 z późn. zm.). Zwiększony nakład pracy pełnomocnika pozwanej w pierwszej instancji, wynikający ze stopnia komplikacji sprawy i podjętych przez niego czynności oraz stopnia przyczynienia się przez niego do wyjaśnienia okoliczności sprawy, od czego uzależniona jest wysokość przyznanych stronie kosztów (art. 109 § 2 k.p.c., § 2 ust. 1 powołanego już rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu) oddany jest przez zasądzenie wynagrodzenia w stawce minimalnej od każdej z pozwanej, to jest łącznie 14.400 zł. W skład zasądzonych kosztów procesu wchodzi koszt dojazdu na oględziny z biegłym A. B., wskazany w spisie kosztów w kwocie 86,92 zł (k. 1755), rozliczony stosownie do proporcji, w jakiej pozostawały względem siebie oba powództwa (92 % i 8 %), co dotyczy też opłaty skarbowej od pełnomocnictwa udzielonego przez pozwaną.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono stosownie do wyniku sprawy w drugiej instancji oraz wartości przedmiotu zaskarżenia, jak też kosztów poniesionych przez pozwaną, co obejmuje opłatę od apelacji i wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika (art. 98 § 1 i 3 w związku z art. 99 k.p.c., § 2 pkt 8 w związku z § 10 ust. 1 pkt 2 powołanego rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, gdy idzie o koszty od Skarbu Państwa-Prezydenta (...), jak również § 2 pkt 7 w związku z § 10 ust. 1 pkt 2 powołanego rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, gdy idzie o koszty od Gminy (...)).

SSA Zofia Kołaczyk SSA Wiesława Namirska SSA Grzegorz Stojek