Sygn. akt I Ca 55/19

POSTANOWIENIE

Dnia 6 marca 2019 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący SSO Barbara Bojakowska

Sędziowie SSO Elżbieta Zalewska-Statuch

SSO Joanna Składowska

Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 6 marca 2019 roku w Sieradzu

na rozprawie sprawy

z wniosku W. O.

z udziałem K. G.

o podział majątku wspólnego

na skutek apelacji uczestnika postępowania

od postanowienia Sądu Rejonowego w Sieradzu

z dnia 27 listopada 2018 roku, sygnatura akt I Ns 1448/12

postanawia:

I.  zmienić zaskarżone postanowienie w punktach 4 i 6 w ten sposób, że:

A)  punktowi 4 nadać następujące brzmienie: „ustalić udziały małżonków w majątku wspólnym w proporcji 70% i 30% na korzyść uczestnika postępowania”;

B)  obniżyć zasądzoną w punkcie 6 dopłatę z 70722,95 złotych do 39314 (trzydzieści dziewięć tysięcy trzysta czternaście) złotych;

II.  oddalić apelację w pozostałej części;

III.  ustalić, że każdy z zainteresowanych ponosi koszty związane ze swoim udziałem w postępowaniu apelacyjnym.

Sygnatura akt I Ca 55/19

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem z 27 listopada 2018 r., wydanym w sprawie sygn. akt I Ns 1448/12, Sąd Rejonowy w Sieradzu ustalił, iż w skład majątku wspólnego byłych małżonków W. O. i K. G. wchodzą:

A)  stanowiący odrębną nieruchomość lokal mieszkalny numer (...) o powierzchni 63,3 m 2, położony w S. przy ulicy (...), dla którego w Sądzie Rejonowym w Sieradzu urządzona jest księga wieczysta KW nr (...) - o wartości 134 260,00 złotych,

B)  środki pieniężne w wysokości 7 799,45 złotych, zdeponowane na rachunku bankowym I. należącym do wnioskodawczyni W. O., prowadzonym przez (...) Spółkę Akcyjną z siedzibą w W.,

C)  środki pieniężne w wysokości 3 745,01 złotych, zdeponowane na rachunku bankowym należącym do uczestnika postępowania K. G., prowadzonym przez (...) Bank Spółkę Akcyjną z siedzibą w W.,

D)  środki pieniężne w wysokości 11 240,35 złotych, zdeponowane na rachunku bankowym należącym do uczestnika postępowania K. G., prowadzonym przez Bank (...) Spółkę Akcyjną z siedzibą w W. (pkt 1);

umarzając postępowanie co do ruchomości (pkt 2) oraz w zakresie rozliczenia kosztów utrzymania lokalu, samochodu osobowego marki H. (...) o nr rej. (...) oraz samochodu osobowego marki T. (...) o nr rej. (...) (pkt 3) i oddalając wniosek w pozostałym zakresie (pkt 4)

oraz dokonał podziału majątku wspólnego byłych małżonków W. O. i K. G. w ten sposób, że przyznał na wyłączną własność:

- wnioskodawczyni W. O. - środki pieniężne wymienione w punkcie 1 B,

- uczestnika postępowania K. G. - lokal mieszkalny opisany szczegółowo w punkcie 1 A oraz środki pieniężne wymienione w punkcie 1 C i 1 D (pkt 5);

zasądzając od K. G. na rzecz W. O. tytułem dopłaty kwotę 70 722,95 złotych, płatną w ciągu 3 miesięcy od dnia uprawomocnienia się postanowienia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie na wypadek uchybienia terminowi płatności (pkt 6).

Jeśli chodzi o koszty postępowania zaś, Sąd Rejonowy nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Sieradzu od wnioskodawczyni i uczestnika postępowania kwoty po 2 587,23 złotych tytułem zwrotu wydatków (pkt 7 i 8), ustalając, że w pozostałym zakresie wnioskodawczyni i uczestnik postępowania ponoszą koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie (pkt 9).

Rozstrzygnięcie zapadło przy następujących ustaleniach i wnioskach:

W. G. z domu F. (obecnie O.) i K. G. zawarli związek małżeński w dniu 5 sierpnia 2006 r. W maju 2006 r. zainteresowani zamieszkali u rodziców wnioskodawcy.

W czerwcu 2006 r. pojawiła się możliwość nabycia w drodze przetargu trzypokojowego mieszkania położonego w S. przy ulicy (...) o powierzchni 63,3 m 2 i zainteresowani postanowili z niej skorzystać. Ponieważ wnioskodawczyni nie miała żadnych oszczędności, zwróciła się do dziadka H. P. o pomoc finansową. H. P. podarował wnioskodawczyni kwotę 20 000,00 złotych, domagając się jednak od zainteresowanych, by po ślubie zostały przeprowadzone przez nich formalności, w wyniku których W. O. stanie się współwłaścicielką mieszkania. Kwota 20 000,00 złotych została przelana przez dziadka na konto studenckie wnioskodawczyni w Banku (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. w trzech transzach: pierwsza transza w kwocie 12 430,00 złotych w dniu 14 czerwca 2006 r., druga w kwocie 5 070,00 złotych w dniu 19 czerwca 2006 r. i trzecia w kwocie 2 500,00 złotych w dniu 27 lipca 2006 r.

W dniu 27 czerwca 2006 r. K. G. wziął udział w przetargu, w trakcie którego zaoferował najwyższą cenę - kwotę 42 028,00 złotych. W dniu 30 czerwca 2006 r. uczestnik przelał na rzecz (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w S. kwotę 40 663,73 złotych tytułem wkładu mieszkaniowego, a resztę należności wniósł w postaci wadium. Fundusze na zakup mieszkania pochodziły z książeczki mieszkaniowej, jaką dla uczestnika założyli jego rodzice oraz ze środków zgromadzonych przez niego w funduszach inwestycyjnych.

Z dniem 5 lipca 2006 r. K. G. został przyjęty w poczet członków (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w S., a w dniu 7 lipca 2006 r. doszło do zawarcia pomiędzy nim a Spółdzielnią umowy o ustanowienie spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego.

Mieszkanie było dotknięte wadą konstrukcyjną, która była spowodowana tym, że osoba, która poprzednio zajmowała ten lokal, zanim została wyeksmitowana, usunęła 10 cm element betonowy. Oprócz tego, sam lokal był dosyć mocno zniszczony i wymagał oprócz remontu ścian i podłóg, wymiany okien, instalacji hydraulicznej i elektrycznej.

Zasadniczy remont lokalu obejmujący ściany i podłogi trwał od momentu wydania kluczy do września 2006 r. Wtedy zainteresowani wprowadzili się do mieszkania. Poszczególne pomieszczenia były remontowane i wyposażane sukcesywnie w miarę upływu lat: najpierw była remontowana łazienka, potem kuchnia, sypialnia, a na końcu pokój, który miał być przeznaczony dla dziecka zainteresowanych. Wydatki związane z remontem i wyposażaniem mieszkania były finansowane z pieniędzy zebranych przez zainteresowanych w trakcie wesela, z wynagrodzeń za pracę oraz z darowizny dokonanej na rzecz wnioskodawczyni przez dziadka H. P.. Oprócz tego, w dniu 24 sierpnia 2009 r. została przyznana wnioskodawczyni przez jej ówczesnego pracodawcę ( (...) Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Z.) pożyczka z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych na sfinansowanie remontu mieszkania w wysokości 7 000,00 złotych, którą wnioskodawczyni spłaciła następnie w trakcie trwania małżeństwa. By wspomóc finansowo zainteresowanych, w dniu 15 listopada 2007 r. babcia wnioskodawczyni W. F. przelała na konto uczestnika postępowania prowadzone w (...) Banku Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 3 000,00 złotych. Wyposażanie mieszkania przez zainteresowanych trwało do końca 2009 r.

W dniu 28 kwietnia 2009 r. zainteresowani dokonali przelewu na rzecz (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w S. kwoty 5 938,39 złotych tytułem przekształcenia spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego numer (...) położonego w S. przy ulicy (...) w odrębne własnościowe prawo do lokalu. W dniu 18 maja 2009 r. uczestnik podpisał akt notarialny - umowę przeniesienia odrębnej własności lokalu i przeniesienia własności lokalu rep. A nr (...). W dniu 13 sierpnia 2009 r. została urządzona dla wyżej wymienionego lokalu w Sądzie Rejonowym w Sieradzu VI Wydziale Ksiąg Wieczystych księga wieczysta Kw nr (...).

W 2010 r. H. P. dowiedział się, że choruje na nowotwór. To spowodowało, iż zaczął porządkować swoje sprawy, w tym nakłaniać uczestnika postępowania, by dotrzymał uzgodnień sprzed ślubu, tj. by zostały przeprowadzone formalności, w następstwie których wnioskodawczyni stanie się współwłaścicielką mieszkania.

W dniu 27 maja 2010 r. zainteresowani zawarli przed notariuszem H. J. prowadzącą Kancelarię Notarialną w S. umowę o rozszerzenie wspólności ustawowej, mocą której rozszerzyli wspólność ustawową na majątek nabyty na podstawie art. 33 pkt 10 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego na zasadzie surogacji, w zamian za majątek osobisty, któregokolwiek z małżonków. To uczestnik zaproponował ostatecznie wnioskodawczyni taką formę regulacji, powołując się na to, iż była to na dany moment najtańsza opcja.

W okresie od 1 marca 2003 r. do 30 listopada 2006 r. uczestnik był zatrudniony na pełen etat w firmie prowadzonej przez jego brata P. G., u którego pracował na stanowisku specjalisty ds. marketingu i współpracy z zagranicą. Otrzymywał wówczas wynagrodzenie w wymiarze najniższej krajowej pensji. W okresie od dnia 1 grudnia 2006 r. do dnia 31 sierpnia 2007 r. uczestnik pracował na pełen etat w (...) Banku Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. jako doradca. Otrzymywał wówczas wynagrodzenie wyższe od pensji pobieranej u poprzedniego pracodawcy. W okresie od 3 września 2007 r. do 4 listopada 2007 r. K. G. był zatrudniony na pełen etat jako referent do spraw pozyskiwania funduszy strukturalnych w Instytucie (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Ł.. W okresie od 5 listopada 2007 r. do 15 sierpnia 2008 r. pracował w wymiarze pełnego etatu na stanowisku Dyrektora Zarządzającego w Wyższej Szkole (...) w S.. W okresie od 18 sierpnia 2008 r. do 31 lipca 2009 r. był zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy jako koordynator ds. funduszy unijnych w Instytucie (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Ł.. W okresie od 1 sierpnia 2009 r. do 30 listopada 2011 r. uczestnik wykonywał pracę menagera projektu w wymiarze pełnego etatu w Wyższej Szkole (...) w S.. W trakcie trwania małżeństwa K. G. był również zatrudniony w firmie (...) z siedzibą w S., gdzie uzyskiwał wynagrodzenie oscylujące około średniej krajowej pensji.

Wnioskodawczyni podjęła pierwszą pracę jeszcze na studiach (w trakcie wakacji w 2006 r.) w firmie (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S.. Pobierała wówczas wynagrodzenie w wysokości najniższej krajowej pensji. W okresie od 23 października 2006 r. do 31 maja 2014 r. W. O. była zatrudniona w pełnym wymiarze czasu pracy w (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Z. jako specjalista do spraw eksportu i product menager. Otrzymywała wówczas wynagrodzenie w kwocie 2 200,00 złotych brutto oraz premię uznaniową. Od 1 marca 2011 r., wnioskodawczyni jako product menager pobierała wynagrodzenie w wysokości 3 800,00 złotych brutto oraz premię uznaniową. Dodatkowo, w okresie od 3 grudnia 2007 r. do 31 maja 2014 r. wnioskodawczyni była zatrudniona w wymiarze ½ etatu w (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Z. jako specjalista do spraw eksportu i product menager. Jako product menager W. O. pobierała wynagrodzenie w kwocie 1 200,00 złotych brutto; przysługiwała jej również premia uznaniowa.

Zainteresowani dzielili się wspólnie pracami domowymi. Wnioskodawczyni po powrocie z pracy i w weekendy robiła zakupy, gotowała. Uczestnik nie zgłaszał zastrzeżeń co do jej wkładu w prace domowe.

W maju 2006 r. wnioskodawczyni założyła konto studenckie w Banku (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.. W trakcie trwania małżeństwa, zainteresowani mieli wspólne konto rozliczeniowe, do którego mieli nieograniczony dostęp. Oprócz tego, mieli założone konto oszczędnościowe. To uczestnik postępowania, jako pracownik (...) Banku Spółki Akcyjnej z siedzibą w W., zajmował się obsługą tych kont, ustawiał hasła, robił z nich przelewy. Dwa lata po zawarciu związku małżeńskiego, W. O. założyła indywidualny rachunek bankowy I. w (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.. Wnioskodawczyni wyjeżdżała wtedy często w zagraniczne podróże służbowe i potrzebowała konta, z którego będzie mogła wypłacać bez prowizji pieniądze przebywając poza granicami Polski. Na ten właśnie rachunek było przelewane jej wynagrodzenie za pracę, zarówno z (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Z., jak i z (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Z.. W. O. przelewała następnie większą część pensji na konto wspólne, pozostawiając na indywidualnym rachunku bankowym I. w (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. środki przeznaczone na wydatki związane z prowadzeniem domu oraz potrzebne jej w trakcie podróży służbowych. W latach 2009 - 2010 wnioskodawczyni przelała w ten sposób na wspólne konto łączną kwotę 28 808,25 złotych.

W trakcie trwania małżeństwa, rodzice wnioskodawczyni podarowali zainteresowanym samochód osobowy marki T. (...) o nr rej. (...).

Przed zawarciem związku małżeńskiego, uczestnik postępowania był właścicielem samochodu osobowego marki O. (...). Kilka miesięcy po ślubie sprzedał ten samochód i za uzyskane w ten sposób pieniądze, jak i za środki darowane mu przez ojca, nabył samochód osobowy marki H. (...) o nr rej. (...).

W październiku 2010 r. wnioskodawczyni wyprowadziła się z mieszkania zajmowanego wspólnie z uczestnikiem, tłumacząc, że potrzebuje czasu na przemyślenia. Zabrała ze sobą jedynie samochód osobowy marki T. (...) o nr rej. (...), zapewniając męża, że gdy będzie już na to gotowa to do niego wróci. Wnioskodawczyni wyjechała początkowo do rodziców do K., a następnie zamieszkała w Z. - u swojej przyjaciółki. Po kilku tygodniach zdecydowała się wynająć kawalerkę w Z.. Przez okres około roku od wyprowadzki, wnioskodawczyni bywała w mieszkaniu położonym w S. przy ulicy (...), w którym zamieszkiwał uczestnik postępowania. Dysponowała kluczami do tego lokalu, zdarzało się nawet, że tam nocowała. Uczestnik postępowania w dalszym ciągu starał się utrzymywać kontakty z wnioskodawczynią, dzwonił do niej, pisał SMS-y, był gotów uczynić wszystko, by ona ponownie z nim zamieszkała. Zainteresowani spotykali się ze sobą, chodzili na koncerty. Spotkania te przebiegały w dobrej atmosferze. Uczestnik prosił wnioskodawczynię, by wróciła do niego i do małżeństwa, z kolei wnioskodawczyni prosiła go o pewne zmiany, uzależniając od nich swój powrót. Zainteresowani korzystali z pomocy psychologa.

W dniu 24 kwietnia 2011 r. zmarł dziadek wnioskodawczyni H. P..

W dniu 9 czerwca 2011 r. - na prośbę wnioskodawczyni, która zamierzała zaciągnąć kredyt - zainteresowani zawarli przed notariuszem H. J. prowadzącą Kancelarię Notarialną w S. umowę zmieniającą ich dotychczasowy umowny ustrój majątkowy, mocą której ustanowili w swoim małżeństwie rozdzielność majątkową. W treści umowy zainteresowani zgodnie oświadczyli, iż umownie rozszerzoną wspólnością ustawową objęty został w szczególności stanowiący odrębną nieruchomość lokal mieszkalny numer (...), położony w S. przy ulicy (...).

W dniu 11 sierpnia 2011 r. wnioskodawczyni nabyła za kwotę 163 000,00 złotych spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego numer (...) położonego w Z. przy ulicy (...). Aby pozyskać środki na kupno tego mieszkania zaciągnęła w dniu 8 sierpnia 2011 r. kredyt hipoteczny.

W październiku 2011 r. uczestnik postępowania dowiedział się od kolegi, iż wnioskodawczyni spotyka się z innym mężczyzną - P. O., który zostawił dla niej żonę. K. G. załamał się wówczas psychicznie, popadł w depresję, w następstwie czego leczył się w (...) w W.. Z powodu złej kondycji psychicznej, uczestnik stracił również pracę i przez długi czas pozostawał bezrobotny. Zerwał także wszystkie kontakty z wnioskodawczynią.

W listopadzie 2011 r. P. O. zamieszkał z wnioskodawczynią w nabytym przez nią mieszkaniu położonym w Z. przy ulicy (...).

Wyrokiem Sądu Okręgowego w Sieradzu z dnia 25 września 2014 r., wydanym w sprawie sygn. akt I 1C 607/12 małżeństwo zainteresowanych zostało rozwiązane przez rozwód z wyłącznej winy W. O..

W dniu 5 maja 2014 r. (...) Trybunał Metropolitalny orzekł o nieważności małżeństwa zainteresowanych, stwierdzając tym samym, iż są oni stanu wolnego.

Aktualnie wartość lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w budynku mieszkalnym w S. przy ul. (...) wynosi 134 260,00 złotych.

Obecnie w lokalu tym zamieszkuje uczestnik wraz z żoną M. G..

W dniu 9 czerwca 2011 r., na rachunku bankowym I. należącym do wnioskodawczyni i prowadzonym przez (...) Spółkę Akcyjną z siedzibą w W. były zdeponowane środki pieniężne w kwocie 7 799,45 złotych; na rachunku bankowym należącym do uczestnika postępowania i prowadzonym przez (...) Bank Spółkę Akcyjną z siedzibą w W. - w kwocie 3 745,01 złotych, a na rachunku bankowym należącym do uczestnika i prowadzonym przez Bank (...) Spółkę Akcyjną z siedzibą w W. - w kwocie 11 240,35 złotych.

W dniu 20 lutego 2016 r. zainteresowani zawarli ugodę pozasądową, która wyczerpała ich wszelkie wzajemne roszczenia w przedmiocie podziału ruchomości wchodzących w skład ich majątku wspólnego. Na mocy tej umowy K. G. przekazał na rzecz W. O. samochód osobowy marki H. (...) o numerze rejestracyjnym (...) oraz dwa lustra w oprawie dębowej. Zainteresowani zrzekli się względem siebie dalszych roszczeń związanych z ruchomościami wchodzącymi w skład ich majątku wspólnego.

W. O. ma 36 lat. Pozostaje w związku małżeńskim z P. O.. Posiada z nim jedno dziecko - córkę w wieku 6 lat. Wnioskodawczyni z zawodu jest socjologiem. Aktualnie jest osobą bezrobotną i pozostaje na utrzymaniu męża, który prowadzi działalność gospodarczą przynoszącą mu średni miesięczny dochód w wysokości około 3 500,00 złotych netto.

K. G. ma 42 lata. Pozostaje w związku małżeńskim z M. G.. Nie posiada dzieci. Uczestnik z zawodu jest finansistą. Obecnie jest zatrudniony w (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w S., gdzie zarabia miesięcznie około 3 400,00 złotych brutto.

Ustalając stan faktyczny w sprawie, Sąd pierwszej instancji nie dał wiary wnioskodawczyni, iż połowa kwoty przelanej na konto (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w S. tytułem wkładu mieszkaniowego (20 000,00 złotych), pochodziła z darowizny dokonanej na jej rzecz przez dziadka H. P.. Wpłata na rzecz Spółdzielni w wysokości 40 663,73 złotych została dokonana w dniu 30 czerwca 2006 r. z rachunku K. G. prowadzonego przez (...) Bank Spółkę Akcyjną z siedzibą w W., a wnioskodawczyni nie wykazała, by przed 30 czerwca 2006 r. doszło do przelewu kwoty 20 000,00 złotych z jej indywidualnego konta studenckiego na konto uczestnika, a ponadto przed dniem 30 czerwca 2006 r. nie dysponowała jeszcze taką sumą, skoro do przelewu trzeciej transzy w wysokości 2 500,00 złotych doszło dopiero w dniu 27 lipca 2006 r.

Sąd Rejonowy nie zaliczył również w poczet materiału dowodowego uzasadnienia sporządzonego przez Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny w sprawie o rozwód, mając na względzie, iż Sąd ten dokonywał ustaleń odnośnie innych okoliczności, a ponadto - zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 11 k.p.c. - tylko ustalenia w postępowaniu karnym zakończonym prawomocnym wyrokiem sądu, wiążą sąd cywilny.

Rozpatrując wniosek K. G. o ustalenie nierównych udziałów poprzez przyjęcie, iż wnioskodawczyni przyczyniła się do powstania majątku wspólnego w 10 %, natomiast on jako uczestnik postępowania - w 90 %, Sąd Rejonowy wskazał, że zgodnie z art. 43 § 2 k.r.o., dla jego uwzględnienia konieczne było wystąpienie dwóch przesłanek, a mianowicie ważnych powodów oraz różnego stopnia przyczynienia się każdego z małżonków do powstania majątku wspólnego. Zdaniem Sądu, w przedmiotowej sprawie nie można mówić o istnieniu „ważnych powodów” w rozumieniu art. 43 k.r.o., a więc o spowodowaniu przez wnioskodawczynię takich stanów rzeczy, które mogłyby stanowić przyczynę niższej wartości majątku dorobkowego. W przypadku wnioskodawczyni, Sąd nie dopatrzył się nieprawidłowego, rażącego lub uporczywego nieprzyczyniania się do zwiększania majątku wspólnego. Nie ma również mowy po jej stronie o rażącym i odbiegającym od obiektywnych wzorców braku staranności o zachowanie istniejącej już substancji majątku wspólnego. Porównując zaś wysokość miesięcznych dochodów uzyskiwanych przez zainteresowanych, był nawet taki okres czasu, czemu nie przeczy uczestnik postępowania, iż - z czysto matematycznego punktu widzenia - to W. O., będąc zatrudnioną na 1,5 etatu, w większym stopniu przyczyniała się do powstania majątku wspólnego. Jak ustalił również Sąd, wbrew temu co twierdził uczestnik, przekazywała ona środki na wspólne konto. Nie należy również zapominać o nakładzie osobistej pracy, poniesionym po stronie wnioskodawczyni przy realizacji domowych obowiązków. Mając to uwadze, Sąd ustalił równe udziały małżonków w majątku wspólnym.

Ustalając skład majątku, Sąd pierwszej instancji podkreślił, że małżonkowie zawarli w dniu 27 maja 2010 r. umowę o rozszerzenie wspólności majątkowej, którą objęty został w szczególności stanowiący odrębną nieruchomość lokal mieszkalny numer (...) położony w S. przy ulicy (...). Sąd przyjął - po analizie rachunku bankowego, z którego nastąpił przelew na rzecz (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w S. - iż lokal ten został nabyty z funduszy zgromadzonych na książeczce mieszkaniowej, jaką dla uczestnika założyli jego rodzice oraz ze środków zgromadzonych przez niego w funduszach inwestycyjnych. Tym samym, Sąd ustalił, iż powyższy lokal został nabyty za pieniądze pochodzące tylko i wyłącznie z majątku osobistego uczestnika postępowania.

Sąd miał na względzie, iż W. O. związała się w trakcie małżeństwa z innym mężczyzną (co w świetle zasad współżycia społecznego i dobrych obyczajów było naganne, jednak zdaniem Sądu, uczestnik nie wykazał w toku postępowania, iż wnioskodawczyni zaplanowała z wyprzedzeniem czasowym odejście od męża i już od dłuższego czasu dążyła do pozbawienia go składników jego osobistego majątku (w tym przede wszystkim mieszkania). Sąd uznał, iż wnioskodawczyni wykazała, że otrzymała od dziadka H. P. kwotę 20 000,00 złotych przeznaczoną na nabycie lokalu mieszkalnego, którą następnie zainteresowani wykorzystali w innym celu - na sfinansowanie wydatków związanych z remontem i wyposażeniem mieszkania. Zdaniem Sądu, W. O. udowodniła, iż zawarcie umowy rozszerzającej wspólność ustawową w dniu 27 maja 2010 r. było realizacją woli jej dziadka i poczynionych wcześniej z nim uzgodnień, a to H. P. - mając świadomość choroby nowotworowej i porządkując w związku z tym wszystkie swoje sprawy, w tym również sprawy dotyczące jego najbliższych - naciskał na zainteresowanych, by do zawarcia takiej umowy doszło.

Sąd zauważył nadto, że wnioskodawczyni aktywnie uczestniczyła finansowo w doposażaniu i remontach mieszkania, zaciągając na ten cel pożyczkę celową w zakładzie pracy.

Uczestnik domagał się w toku postępowania stwierdzenia nieważności oświadczenia woli złożonego przez niego w treści aktu notarialnego z dnia 25 maja 2010 r. rozszerzającego wspólność majątkową małżeńską, z powodu naruszenia przez wnioskodawczynię zasad współżycia społecznego. Jednak, jak zauważył Sad Rejonowy, umowa rozszerzająca wspólność została zawarta przez zainteresowanych dobrowolnie przed notariuszem, który z pewnością pouczył stawających o jej skutkach. To uczestnik zaproponował wnioskodawczyni taką formę regulacji, jak również sam wybrał notariusza, przed którym doszło do zawarcia umowy. Niezależnie jednak od tych rozważań Sąd pierwszej instancji uznał, iż umowa rozszerzająca wspólność majątkową i umowa darowizny to dwie różne umowy, które przez ustawodawcę zostały uregulowane w różnych aktach prawnych. Z tego powodu brak jest podstaw, by rozszerzająco stosować przepisy dotyczące odwołania darowizny z powodu rażącej niewdzięczności osoby obdarowanej do umowy rozszerzającej wspólność majątkową małżeńską. Poza tym, wnioskodawczyni finansowała nakłady ponoszone na mieszkanie, co świadczy o tym, że czynność nie była nieodpłatna.

Rozstrzygając o podziale majątku dorobkowego małżonków, Sąd przyznał zatem na wyłączną własność uczestnika postępowania składniki majątkowe o łącznej wartości

149 245,36 złotych (134 260,00 złotych + 3 745,01 złotych + 11 240,35 złotych), a na wyłączną własność wnioskodawczyni środki pieniężne w wysokości 7 799,45 złotych. Przyjmując jednocześnie, iż oboje małżonkowie mieli równe udziały w majątku wspólnym, każdy z nich powinien otrzymać składniki majątkowe o wartości 78 522,40 złotych [(149.245,36 złotych + 7 799,45 złotych) : 2]. Biorąc pod uwagę, iż wartość środków pieniężnych przyznanych na rzecz wnioskodawczyni wyniosła 7 799,45 złotych, kwota należnej jej dopłaty wyniosła

70 722,95 złotych (78 522,40 złotych - 7 799,45 złotych) i taką też sumę Sąd zasądził od uczestnika.

Sąd nie uwzględnił zgłoszonego przez wnioskodawczynię żądania zapłaty wynagrodzenia za wyłączne korzystanie przez uczestnika postępowania (ponad przysługujący mu udział) z lokalu mieszkalnego położonego w S. przy ulicy (...), jak również z samochodu osobowego marki H. (...), przyjmując, że uczestnik realizował w tym zakresie uprawnienia określone w art. 206 k.c.

O kosztach postępowania Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 520 § 2 k.p.c.

Uczestnik postępowania wniósł apelację od postanowienia Sądu Rejonowego, zaskarżając orzeczenie w części, tj. w zakresie punktu 5-8 i 9 i wnosząc o zmianę postanowienia w zaskarżonej części:

1.  poprzez ustalenie, iż udziały w majątku wspólnym małżonków nie są równe i wynoszą odpowiednio 90 % dla uczestnika i 10% dla wnioskodawczyni;

2.  poprzez dokonanie podziału majątku wspólnego małżonków w ten sposób, że przyznać na wyłączną własność:

a)  wnioskodawczyni W. Ośrodek środki pieniężne w wysokości 7 799,45 złotych, zdeponowane na rachunku bankowym I. należącym do wnioskodawczyni W. Ośrodek, prowadzonym przez (...) Spółkę Akcyjną z siedzibą w W.;

b)  uczestnika: stanowiący odrębną nieruchomość lokal mieszkalny numer (...) o powierzchni 63,3000 m 2 położony w S. przy ulicy (...), dla którego w Sądzie Rejonowym w Sieradzu urządzona jest księga wieczysta KW nr (...) - o wartości 134 260,00 złotych oraz środki pieniężne w wysokości 3 745,01 złotych, zdeponowane na rachunku bankowym należącym do uczestnika postępowania K. G., prowadzonym przez (...) Bank Spółkę Akcyjną z siedzibą w W. i środki pieniężne w wysokości 11 240,35 złotych, zdeponowane na rachunku bankowym należącym do uczestnika postępowania K. G., prowadzonym przez Bank (...) Spółkę Akcyjną z siedzibą w W.;

3.  poprzez zasądzenie od uczestnika postępowania K. G. na rzecz wnioskodawczyni W. Ośrodek kwotę 7 905,03 złotych tytułem dopłaty kwotę płatną w ciągu 6 miesięcy od dnia uprawomocnienia się postanowienia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie na wypadek uchybienia terminowi płatności;

4.  poprzez zasądzenie od wnioskodawczyni W. Ośrodek na rzecz Skarbu Państwa kwotę 5 174, 46 złotych tytułem zwrotu całości kosztów postępowania wyłożonych tymczasowo przez Skarb Państwa.

Skarżący podniósł następujące zarzuty:

I.  naruszenie przepisów postępowania, które miały wpływ na wynik sprawy, to jest:

1)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej a nie wszechstronnej oceny materiału dowodowego polegającej na :

a.  błędnej ocenie zeznań wnioskodawczyni w zakresie otrzymanej przez dziadka H. P. darowizny, w sytuacji gdy nie była to darowizna przeznaczona na mieszkanie stron; w zakresie przyczyniania się wnioskodawczyni do powiększania majątku wspólnego stron, w sytuacji gdy wnioskodawczyni w żaden sposób nie partycypowała w zakupie, jak również w pierwszych latach małżeństwa nie przyczyniała się do odkładania wspólnych oszczędności, a po związaniu się z innym mężczyzną przelewała mniejszą niż uczestnik część swojego wynagrodzenia na wspólny rachunek bankowy, w zakresie przyczyniania się wnioskodawczyni do dbania o dom, w sytuacji gdy wnioskodawczyni w znacznej części dnia oraz w weekendy pozostawała poza domem, a pracami domowymi zajmował się uczestnik;

b.  błędnej ocenie zeznań uczestnika w zakresie odmówienia wiary jego zeznaniom w zakresie otrzymanej przez wnioskodawczynię od dziadka H. P. darowizny, w sytuacji gdy nie była to darowizna przeznaczona na mieszkanie stron; w zakresie przyczyniania się wnioskodawczyni do powiększania majątku wspólnego stron, w sytuacji gdy wnioskodawczyni w żaden sposób nie partycypowała w zakupie, jak również w pierwszych latach małżeństwa nie przyczyniała się do odkładania wspólnych oszczędności, a po związaniu się z innym mężczyzną przelewała mniejszą niż uczestnik część swojego wynagrodzenia na wspólny rachunek bankowy, w zakresie przyczyniania się wnioskodawczyni do dbania o dom, w sytuacji gdy wnioskodawczyni w znacznej części dnia oraz w weekendy pozostawała poza domem, a pracami domowymi zajmował się uczestnik. Dodatkowo niniejsze naruszenie polega na braku wskazania czy Sąd dał przyznał wiarygodność, czy też odmówił wiarygodności zeznaniom uczestnika. Zeznania uczestnika były podstawą ustaleń tylko co do okoliczności bezspornych, jak data ślubu czy to kiedy dokonano kupna mieszkania itd. w pozostałym zakresie zeznania uczestnika nie stanowiły podstawy ustaleń faktycznych. Sąd odniósł się do zeznań uczestnika tylko w wąskim zakresie (na stronie 20 uzasadnienia znajduje się wyłącznie mały akapit dotyczący pożyczek), a w pozostałym zakresie zeznania uczestnika nie zostały przez Sąd pierwszej instancji ocenione. Brak jest zatem w tym zakresie wszechstronnej oceny materiału dowodowego. Sąd pierwszej instancji nie dokonał oceny okoliczności w jakich uczestnik zgodził się na zawarcie umowy o rozdzielność majątkową - Sąd w ogóle nie pochylił się nad kwestią, dopuszczenia się przez wnioskodawczynię wielokrotnego oświadczania nieprawdy względem uczestnika w zakresie: spłaty domu po śmierci dziadka, pozostawania w związku małżeńskim z innym mężczyzną, Sąd nie ocenił także dowodu z zeznań strony na okoliczność sposobu rozporządzania majątkiem przez uczestnika i przyczyn tego rozporządzania, zeznań w zakresie funduszy przeznaczanych przez wnioskodawczynię na rzecz rzekomych remontów w domu;

c.  błędnej ocenie zeznań A. Ośrodek i braku dokonania wszechstronnej oceny jej zeznań w zakresie rozpoczęcia związku pozamałżeńskiego wnioskodawczyni z P. Ośrodkiem w 2009 r., co doprowadziło do zamierzonych działań po stronie wnioskodawczyni i niekorzystnego rozporządzeniem majątkiem osobistym uczestnika, w sytuacji gdy świadek ten był świadkiem bezstronnym, a jednocześnie posiadającym dużą wiedzę w zakresie związku pozamałżeńskiego stron;

d.  błędnej ocenie zeznań J. F. oraz M. F. - rodziców wnioskodawczyni, których zeznania Sąd uznał za wiarygodne, w sytuacji gdy ich zeznania były wybiórcze i dopasowane do stanu faktycznego opisywanego przez stronę wnioskującą. Tymczasem z zeznań innych świadków oraz z pozostałego materiału dowodowego sprawy wynikają odmienne okoliczności w zakresie związku pozamałżeńskiego stron, remontu, który odbywał się w mieszkaniu, gospodarowania wspólnym majątkiem przez strony i jego gromadzeniem w trakcie trwania związku małżeńskiego, jak również w zakresie darowizny otrzymanej przez H. P.;

e.  błędnej ocenie zeznań M. Ż., M. B., P. Z. w zakresie okresu trwania remontu, osób go finansujących, zmian jakie zaszły w mieszkaniu po 2006 r., dalszych remontów po 2006 r.;

f.  pominięciu oceny materiału dowodowego w postaci wyroku z dnia 25 września

2014 r. wraz z uzasadnieniem Sądu Okręgowego w Sieradzu Sekcja Rozwodowa, jak również Dekretu Trybunału (...) z dnia 5 maja 2014 r., w sytuacji gdy z ich treści wynika celowość działań wnioskodawczyni, które doprowadziły uczestnika do niekorzystnego rozporządzenia majątkiem osobistym;

2)  art. 365 § 1 w zw. z art. 366 k.p.c. poprzez nieuwzględnienie przez Sąd pierwszej instancji w swoim rozstrzygnięciu prawomocnie przesądzonej podstawy rozstrzygnięcia przez Sąd Okręgowy w Sieradzu, który uznał wnioskodawczynię wyłącznie winną rozkładu związku małżeńskiego stron;

3)  art. 318 k.p.c. poprzez brak wydania wyroku wstępnego w zakresie nieważności czynności prawnej polegającej na rozszerzeniu wspólności ustawowej małżeńskiej zawartej w dniu 27 maja 2010 r. za repertorium A 2665/2010 oraz nieważności umowy zmieniającej dotychczasowy ustrój majątkowy z dnia 9 czerwca 2011 r. za repertorium A 3131/2011, w sytuacji gdy zachodziły ku temu przesłanki ustawowe;

4)  art. 520 § 2 k.p.c. poprzez jego zastosowanie, w sytuacji gdy strony nie mają sprzecznych interesów, a w niniejszej sprawie zastosowanie znajduje art. 520 § 1 k.p.c., tym samym Sąd winien zasądzić od wnioskodawczyni całość kosztów wyłożonych tymczasowo przez Skarb Państwa, w związku ze zgłoszonymi przez wnioskodawczynię opiniami biegłych sądowych;

II.  naruszenie przepisów prawa materialnego:

1)  art. 43 § 2 k.r.o. w zw. z art. 5 k.c. poprzez uznanie, że udziały w majątku małżonków są równe, a nie jak wnosił uczestnik wynoszą 90 % dla uczestnika i 10 % dla wnioskodawczyni, w sytuacji gdy wszystkie złożone do akt sprawy dowody wskazują na różny stopień przyczynienia się do powstania majątku przez strony i zaszły ważne powody do uznania różnego stopnia przyczynienia się małżonków do powstania majątku wspólnego;

2)  art. 58 § 2 k.c. poprzez brak uznania nieważności czynności prawnych polegających na rozszerzeniu wspólności ustawowej małżeńskiej zawartej w dniu 27 maja

2010 r. za repertorium A 2665/2010 oraz nieważności umowy zmieniającej dotychczasowy ustrój majątkowy z dnia 09 czerwca 2011 r. za repertorium A 3131/2011 w sytuacji gdy czynności te były sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, a złożone przez uczestnika oświadczenia woli złożone były pod wpływem błędu, po czym zostały one skutecznie odwołane w dniu 12 listopada 2012 r. poprzez złożenie oświadczenia o odwołaniu darowizny;

3)  art. 88 § 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie i brak przyjęcia, że uczestnik skutecznie, w zakreślonym ustawowo terminie złożył wnioskodawczyni oświadczenie woli o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli zawartego w akcie notarialnym stanowiącym umowę rozszerzającą wspólność majątkową małżeńską, pod wpływem błędu;

4)  art 5 k.c. poprzez jego niezastosowanie w zakresie nieuwzględnienia przez Sąd pierwszej instancji nadużycia prawa przez wnioskodawczynię, to jest zasad współżycia społecznego jakimi są: lojalność ,uczciwość małżeńska w kwestiach ekonomicznych, dbanie o dobro i funkcje rodziny.

Wnioskodawczyni domagała się oddalenia apelacji na koszt skarżącego.

Sad Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja zasługiwała jedynie na częściowe uwzględnienie.

W zakresie zarzutów dotyczących błędu w ustaleniach faktycznych należy wskazać, iż wbrew twierdzeniom skarżącego, Sąd Rejonowy nie przyjął, aby nabycie spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego numer (...) o powierzchni 63,3 m 2 położonego w S. przy ulicy (...) nastąpiło także ze środków należących do wnioskodawczyni, a w szczególności z darowizny otrzymanej od jej dziadka. Wręcz przeciwnie, z poczynionych ustaleń wynika jednoznacznie, że fundusze na zakup mieszkania pochodziły z książeczki mieszkaniowej, jaką dla uczestnika założyli jego rodzice oraz ze środków zgromadzonych przez niego w funduszach inwestycyjnych.

Nie było obowiązkiem Sądu omówienie w uzasadnieniu rozstrzygnięcia wszystkich przeprowadzonych dowodów. Zgodnie bowiem z art. 328 § 2 k.p.c., uzasadnienie orzeczenia powinno zawierać wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, a mianowicie: ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. Ustalenia Sąd pierwszej instancji zostały zaś w dużej mierze poczynione w oparciu o zeznania uczestnika postępowania i brak jest podstaw do przyjęcia, że dowodowi temu Sąd odmówił wiarygodności w jakiejkolwiek części. Zeznania te natomiast żadną miarą nie dawały podstawy do ustalenia, że wnioskodawczyni w pierwszych latach małżeństwa nie przyczyniała się do odkładania wspólnych oszczędności lub nie dbała o dom. Dopiero dwa lata po zawarciu małżeństwa założyła indywidulany rachunek bankowy, a i tak w latach 2009 - 2010 na wspólne konto zainteresowanych wpłynęły dochody wnioskodawczyni w wysokości ponad 28 000 złotych. Jeżeli zaś okoliczność, że przez znaczną część dnia oraz w weekendy pozostawała poza domem, wynikała z charakteru pracy (zatrudnienie na 1,5 etatu) lub wiązała się z edukacją (studia podyplomowe), nie można z niej czynić wnioskodawczyni jakiegokolwiek zarzutu.

Negowanie natomiast faktu, że pieniądze otrzymane od dziadka wnioskodawczyni zostały spożytkowane na remont mieszkania lub zakup jego wyposażenia, pozostaje w sprzeczności z relacjonowaną motywacją uczestnika do rozszerzenia wspólności majątkowej. Z zeznań skarżącego jednoznacznie bowiem wynika, że powodem, dla którego zdecydował się na tę czynności były twierdzenia wnioskodawczyni, że dziadek przekazał pieniądze. Gdyby okoliczność ta nie miała miejsca i środki nie zostały we wskazany sposób wykorzystane, nie mogłaby stanowić dla uczestnika powodu do rozszerzenia wspólności. Zresztą uczestnik przyznał także, że to wnioskodawczyni płaciła za okna.

Zgodzić natomiast należy się ze skarżącym, że z zeznań przesłuchanych na tę okoliczność świadków wynika, że zasadniczy remont przeprowadzony był w mieszkaniu w roku 2006. Natomiast w okresie późniejszym w zasadzie następowało jedynie jego wyposażanie, które ma dość marginalne znaczenie z uwagi na fakt, że ruchomości, z woli zainteresowanych, nie zostały objęte przedmiotowym postępowaniem - byli małżonkowie zawarli ugodę w tym zakresie.

Jeśli chodzi natomiast o kwestie związane z ustaleniami poczynionymi przez Sąd orzekający rozwód małżeństwa zaineresowanych, powszechnie w piśmiennictwie i judykaturze przyjmuje się, że wynikająca z art. 365 § 1 k.p.c. moc wiążąca wyroku dotyczy związania sentencją, a nie uzasadnieniem wyroku innego sądu, czyli przesłankami faktycznymi i prawnymi przyjętymi za jego podstawę, gdyż zakresem prawomocności materialnej jest objęty tylko ostateczny wynik rozstrzygnięcia, a nie jego przesłanki. Tym niemniej, jeżeli Sąd Okręgowy w Sieradzu, rozwiązując małżeństwo zainteresowanych, dokonał ustalenia przesłanki orzeczenia rozwodu w postaci rozkładu pożycia i koniecznego - wobec zgłoszonego żądania w tym zakresie - elementu w postaci zawinienia małżonków w jego zaistnieniu, przyjmując, że przyczyną wygaśnięcia wszelkich więzi małżeńskich był związek wnioskodawczyni z innym mężczyzną, którego początki sięgają roku 2009, to Sąd rozpoznający sprawę niniejszą obowiązany był w tym zakresie do szczególnie wnikliwego i rozważnego osądu, a dokonując ustaleń odmiennych winien wyjaśnić przyczynę takiego stanu rzeczy.

Warto wszakże podkreślić, że Sąd Rejonowy w sprawie przedmiotowej w zasadzie odmiennych ustaleń nie poczynił, natomiast doszedł do nieuzasadnionego w ocenie Sądu Okręgowego przekonania, że uczestnik postępowania nie wykazał, aby wnioskodawczyni dążyła z premedytacją do pozbawienia męża składników jego majątku osobistego, planując związek z innym mężczyzną z wyprzedzeniem czasowym.

Jak słusznie wskazywał skarżący, również w tej sprawie przedstawione zostały dowody na fakt i datę nawiązania przez wnioskodawczynię intymnej relacji z P. O.. Przede wszystkim chodzi tu o zeznania świadka A. O. złożone na rozprawie w dniu 30 listopada 2015 r. Teza, że miało to miejsce już w 2009 r. koreluje również z momentem wyprowadzenia się wnioskodawczyni ze wspólnego mieszkania.

W świetle zaś oczywistych i bezspornych faktów, przy uwzględnieniu dat poszczególnych zdarzeń, konstatacja, że W. O., począwszy od roku 2010 nie działała „w złej wierze” w tym znaczeniu, że nie wiedziała, iż małżeństwo zaineresowanych wkrótce się zakończy i nie dążyła do tego, pozostaje w całkowitej sprzeczności z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Wnioskodawczyni podjęła szereg działań i były to działania konsekwentne i całkowicie logiczne w kontekście końcowego efektu. Wystarczy tu proste zestawienie dat: 27 maja 2010 r. zainteresowani zawierają umowę o rozszerzenie wspólności ustawowej; październik 2010 r. wnioskodawczyni wyprowadza się z mieszkania; w dniu 9 czerwca 2011 r. - na prośbę wnioskodawczyni zainteresowani zawierają umowę o rozdzielności majątkowej; w dniu 11 sierpnia 2011 r. wnioskodawczyni nabywa spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego numer (...) położonego w Z. przy ulicy (...), a w listopadzie 2011 r. P. O. zamieszkuje z wnioskodawczynią w nabytym przez nią mieszkaniu.

Wskazana kwestia ma zaś kluczowe znaczenie przy zastosowaniu art. 43 § 2 k.r.o.

i rozstrzyganiu o zasadności żądania ustalenia nierównych udziałów małżonków w majątku wspólnym.

W orzecznictwie zdefiniowano ważne powody na gruncie wskazanego unormowania jako okoliczności, które oceniane z punktu widzenia zasad współżycia społecznego sprzeciwiają się przyznaniu jednemu z małżonków korzyści z tej części majątku wspólnego, do której powstania ten małżonek nie przyczynił się. „Ważnymi powodami” są więc względy natury etycznej, które sprawiają, że w danych okolicznościach równość udziałów małżonków w majątku wspólnym wyraźnie kolidowałaby z zasadami współżycia społecznego. Zdaniem Sądu Okręgowego, u podstaw art. 43 § 2 k.r.o. leży założenie, że tylko w małżeństwie prawidłowo funkcjonującym usprawiedliwione są równe udziały w majątku wspólnym, mimo że małżonkowie przyczynili się do jego powstania w różnym stopniu. Zasada ta nie ma zaś zastosowania, gdy małżonek rażąco lub uporczywie naruszał swe obowiązki wobec rodziny bądź doprowadził do zawinionego rozkładu pożycia. Kwestia winy nie jest więc bez znaczenia przy ocenie „ważnych powodów” (por. uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 2003 r., IV CKN 278/01, OSNC 2004/9/146, Biul.SN 2004/1/9, M. Prawn. 2004/6/276).

Jak ustalił Sąd pierwszej instancji, cały wkład mieszkaniowy został sfinansowany z majątku osobistego uczestnika postępowania, a lokal mieszkalny stanowi główny składnik majątku wspólnego byłych małżonków. Stopień przyczynienia się zainteresowanych do powstania tego majątku był zatem niewątpliwie różny. Ponadto wnioskodawczyni nie przelewała - w przeciwieństwo do uczestnika - wszystkich swoich zarobków na wspólne konto, a od wyprowadzenia się nie partycypowała w kosztach utrzymania mieszkania.

Może budzić również istotne wątpliwości, czy pobrana przez wnioskodawczynię w 2009 r. pożyczka z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych w wysokości 7 000,00 została rzeczywiście spożytkowana na sfinansowanie remontu mieszkania. Z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie nie wynika bowiem, by w 2009 r. w mieszkaniu zainteresowanych były przeprowadzane jakiekolwiek remonty.

Wnioskodawczyni już około 3 lata po ślubie nawiązała intymną relację z innym mężczyzną, następnie wyprowadziła się ze wspólnego mieszkania, a zaraz po rozszerzeniu wspólności ustawowej podjęła działania zmierzające do ustanowienia rozdzielności majątkowej. Jej pozamałżeński związek doprowadził do rozpadu małżeństwa zainteresowanych. Rozszerzając wspólność majątkową na składnik majątku osobistego w postaci prawa do lokalu, uczestnik postępowania działał w podtrzymywanym przez wnioskodawczynię przekonaniu, że małżonkowie będą kontynuowali pożycie. Takich „czystych” intencji nie sposób przypisać - jak czyni to Sąd pierwszej instancji - wnioskodawczyni.

W świetle wskazanych okoliczności, zgodzić należy się z apelującym, że równy udział wnioskodawczyni w całym majątku, a zatem także w prawie własności mieszkania, byłby sprzeczny z zasadami współżycia społecznego, a zatem w sprawie zaistniały ważne powody w rozumieniu art. 43 § 2 k.r.o.

Nie sposób jednak przyjąć, że udziały małżonków w ich majątku winny się kształtować w proporcji zaproponowanej przez skarżącego. Po pierwsze, lokal mieszkalny to nie jedyny składnik tego majątku objęty w niniejszym postępowaniu podziałem. Środki zgromadzone na rachunkach bankowych - w łącznej kwocie 22 787,81 złotych to efekt wpłat zarobków obojga małżonków. Po wtóre, w okresie kiedy lokal mieszkalny stanowił majątek osobisty uczestnika postępowania zostały poczynione na niego nakłady z majątku wspólnego i osobistego wnioskodawczyni w postaci remontu oraz wpłaty kwoty wymaganej przy przekształceniu.

Uwzględniając wskazane okoliczności, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że właściwym jest ukształtowanie udziałów byłych małżonków w proporcji 70 do 30 na korzyść uczestnika postępowania.

Powyższe przyjęcie wiąże się zaś z ustaleniem dopłaty na poziomie 39 314 złotych (wartość majątku - 157 044,81 złotych; wartość udziału wnioskodawczyni - 47 113,45 złotych; wartość przyznanych składników majątkowych - 7 799,45 złotych; różnica - 39 314 złotych).

Nie zasługiwał na uwzględnienie zarzut nieważności zdziałanych przez małżonków czynności prawnych. Przede wszystkim trzeba zauważyć, że skarżący popada tu w pewną sprzeczność, skoro mimo podnoszenia argumentów w tym zakresie, wnosi o objęcie prawa do lokalu podziałem. Po wtóre, do ustania wspólności i tak doszłoby wobec rozwiązania małżeństwa zainteresowanych przez rozwód. Nie może być również mowy o podstępie, skoro uzasadnieniem dla rozszerzenia wspólności majątkowej był fakt poczynienia przez dziadka wnioskodawczyni darowizny przeznaczonej na wydatki związane z remontem i urządzaniem mieszkania, a jak już wskazano, okoliczność ta rzeczywiście miała miejsce. Nie doszło zatem do wprowadzenia w błąd uczestnika co do treści czynności prawnej lub przyczyn, z jakich umowa ma być zawarta. Uczestnik nie wykazał także, że spełnił warunki uchylenia się od skutków prawnych złożenia oświadczenia woli pod wpływem błędu określone w art. 88 k.c.

Do umowy o rozszerzenie wspólności majątkowej nie mają zaś zastosowania przepisy o odwołaniu darowizny, ponieważ z uwagi na wydatki ponoszone na remont i wyposażanie mieszkania oraz przekształcenie prawa do lokalu z majątku wspólnego oraz osobistego wnioskodawczyni, nie można przyjąć, że było to nieodpłatne przysporzenie.

Jeśli chodzi o kwestię rozstrzygnięcia o kosztach postępowania, Sąd nie dopatrzył się naruszenia art. 520 k.p.c.

Zgodzić należy się ze skarżącym, że w sprawach tzw. działowych nie zachodzi przewidziana w art. 520 § 2 i 3 k.p.c. sprzeczność interesów tych uczestników, którzy domagają się podziału, niezależnie od tego, jaki sposób podziału postulują i jakie wnioski składają w tym względzie. Także wniesienie apelacji od orzeczenia sądu pierwszej instancji o podziale majątku wspólnego przez uczestnika, który kwestionuje sposób podziału, nie stwarza sprzeczności jego interesów z interesem innego uczestnika akceptującego ten podział oraz niewnoszącego apelacji oraz nie uzasadnia obciążenia skarżącego kosztami postępowania apelacyjnego.

Zatem w sprawie zastosowanie ma w obu instancjach art. 520 § 1 k.p.c., a wiec zasada, że każdy uczestnik ponosi koszty postępowania związane z własnym udziałem w sprawie. Tym niemniej warto zaznaczyć, że przez koszty związane z własnym udziałem w sprawie należy rozumieć koszty wynikające z podejmowania określonych czynności procesowych w interesie tego uczestnika, nie tylko zaś przez niego inicjowanych. W postępowaniu o podział majątku wspólnego większość czynności podejmowanych jest zaś w interesie obojga współwłaścicieli.

Choć rzeczywiście na wniosek wnioskodawczyni zostały przeprowadzone także dowody z opinii biegłych z zakresu szacowania nieruchomości oraz wartości pojazdów mechanicznych na okoliczność wartości wynagrodzenia związanego z użytkowaniem mieszkania i pojazdu, a żądania w tym zakresie nie zostały w postępowaniu uwzględnione, to jednak większość czynności była konieczna dla rozstrzygnięcia i w związku z tym ich koszt winien obciążać w częściach równych zainteresowanych. Chodzi tu o samo złożenie i opłacenie wniosku - 1 000 złotych, co uczyniła wnioskodawczyni i pokrycie wydatków związanych z opiniami biegłych co do wartości składników majątku (łączny wydatek 3 236,95 złotych, z czego 500 złotych pokryła wnioskodawczyni, wpłacając stosowną zaliczkę, a resztę tymczasowo Skarb Państwa). Dodatkowo należy wskazać, że co do pojazdu zainteresowani zawarli pozasądową ugodę, a zatem brak jest podstaw do przyjęcie, że dowód z opinii biegłego dotyczący samochodu nie miał z punktu widzenia podziału majątku żadnego znaczenia. Uczestnik zaś nie poniósł kosztów sadowych w żadnej części. Wskazane okoliczności w pełni uzasadniały obciążenie zaineresowanych niepokrytymi z zaliczki uiszczonej przez wnioskodawczynię wydatkami po połowie.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy, na zasadzie art. 386 § 1 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., dokonał zmiany zaskarżonego postanowienia w pkt 4 i 6, ustalając nierówne udziały małżonków w majątku wspólnym oraz pomniejszając stosownie do wielkości udziałów, należną wnioskodawczyni dopłatę. W pozostałym zakresie apelacja podlegała oddaleniu jako bezzasadna.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono zgodnie z art. 520 § 1 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.