Sygn. akt II Ca 516/18

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 18 grudnia 2017 r. Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie po rozpoznaniu sprawy z wniosku M. P. przy udziale A. D. o podział majątku wspólnego (sygn. akt II Ns 380/16):

I. ustalił, iż w skład majątku wspólnego wnioskodawcy i uczestniczki wchodzi:

1.  prawo najmu lokalu mieszkalnego położonego w S. przy ul. (...), stanowiącego własność (...) Sp. z o.o. w S., o wartości 41.346 zł,

2.  rzeczy ruchome:

a)  drewniany wieszak o wartości 50 zł,

b)  duże lustro w przedpokoju o wartości 20 zł,

c)  dywanik w przedpokoju o wartości 20 zł,

d)  żelazko o wartości 80zł,

e)  miska plastikowa o wartości 0zł,

f)  podświetlana szafka lustrzana w łazience o wartości 110zł,

g)  aparat fotograficzny P. M. o wartości 90zł,

h)  zestaw meblowy z szafą ubraniową w kolorze wiśnia o wartości 430zł,

i)  telewizor kolorowy G. (...)” o wartości 50zł,

j)  zestaw kina domowego z głośnikami marki S. o wartości 640zł,

k)  ława rozkładana o wartości 160zł,

l)  dywan o wartości 50zł,

m)  karnisze o wartości 20zł,

n)  mała szafka o wartości 20zł,

o)  biurko komputerowe o wartości 30zł,

p)  zestaw sztućców o wartości 20zł,

q)  komplet szklanek o wartości 30zł,

r)  firanki kuchenne o wartości 40zł,

s)  mikser elektryczny Zelmer o wartości 90zł,

t)  żyrandol w małym pokoju o wartości 50zł,

u)  telewizor kolorowy Corso 15” kineskopowy o wartości 30zł,

v)  drewniane karnisze o wartości 10zł,

w)  firany okienne o wartości 70zł,

x)  firany 4 komplety o wartości 70zł,

y)  półki ścienne w piwnicy o wartości 20zł,

z)  kolumny głośnikowe A. (...), 2 sztuki o wartości 270zł,

aa)  ponton, pompka do materaca o wartości 40zł

bb)  wiertarka elektryczna B. o wartości 50zł,

cc)  cztery opony samochodowe z felgami używane o wartości 80zł,

dd)  szlifierka kątowa o wartości 50zł,

ee)  maszynka do cięcia glazury o wartości 20zł,

ff)  zestaw kluczy o wartości 50zł,

II. ustalił, iż uczestniczka dokonała wydatków na przedmiot własności w kwocie 7522,36zł,

III. dokonał podziału majątku wspólnego w ten sposób, iż składniki opisane w pkt. I przyznał na wyłączną własność uczestniczki,

IV. tytułem spłaty zasądził od uczestniczki na rzecz wnioskodawcy kwotę 8.291,82 zł w terminie 4 miesięcy od dnia uprawomocnienia się postanowienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w przypadku opóźnienia w płatności,

V. oddalił pozostałe wnioski, w tym wnioski o ustalenie nierównych udziałów,

VI. koszty postępowania każda ze stron ponosi we własnym zakresie,

VII. tytułem kosztów sądowych nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa –Sądu Rejonowego Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie z zasądzonego na rzecz wnioskodawcy w pkt. IV roszczenia kwotę 1378,51 zł, w pozostałej kosztami sądowymi obciążając Skarb Państwa.

Sąd Rejonowy oparł powyższe rozstrzygnięcie na następującym ustaleniu faktycznym i rozważaniach.

Uczestnicy zawarli związek małżeński dnia 16 kwietnia 1995 r. Sąd Rejonowy Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie wyrokiem z dnia 28 czerwca 2011 r., (...) ustalił rozdzielność majątkową, która powstała z dniem 1 maja 2009 r. Wyrokiem z dnia 9 kwietnia 2013 r., sygn. XRC 3465/09, Sąd Okręgowy w Szczecinie rozwiązał małżeństwo stron przez rozwód, z winy M. P.. Wyrok uprawomocnił się w dnia 3 grudnia 2013 r. Strony posiadały syna P. P. (ur. (...)) i C. P. (ur. (...)).

W dniu 16 lutego 1998 r. strony zawarły ze (...) Sp. z o.o. w S. umowę najmu lokalu mieszkalnego położonego w S. przy ul. (...). Została zapłacona kaucja w wysokości 7.866,87 zł dla zabezpieczenia płatności czynszu, opłat eksploatacyjnych oraz zwrotu kosztów usunięcia ewentualnych zniszczeń lokalu i wyposażenia przekraczających normalne zużycie. Kaucja została pokryta ze środków z książeczki mieszkaniowej nr (...) darowanych uczestniczce przez jej matkę S. B.. Na dzień 3 lutego 2016 r. zwaloryzowana kwota kaucji wynosi 18.596,07 zł. Wartość prawa najmu spornego lokalu to 41.346 zł.

Koszty utrzymania mieszkania od ustania wspólności majątkowej ponosi uczestniczka. Tytułem stałych składników czynszu została uiszczona kwota 37.383,82 zł. Od stycznia 2010 r. do sierpnia 2016 r. na należności tytułem czynszu wpływał ze (...) Centrum (...) dodatek mieszkaniowy, który wyniósł łączną kwotę 29.861,46 zł.

Małżonkowie posiadali samochód, który po nabyciu nie został na nich zarejestrowany. Był to samochód marki T. (...) o nr rej. (...), który został odholowany zgodnie z art.50a ust.1 Prawa o ruchu drogowym, przez Straż Miejską w dniu 26września 2012r. Strony posiadały ponadto samochód T. (...) rok produkcji 1991, nr rej. (...) w okresie od 01.03.2005r. do 17.09.2008 r., kiedy to został sprzedany przez wnioskodawcę za kwotę 50zł.

W mieszkaniu znajdują się następujące rzeczy ruchome, nabyte w trakcie wspólności majątkowej: drewniany wieszak o wartości 50zł, duże lustro w przedpokoju o wartości 20zł, dywanik w przedpokoju o wartości 20zł, żelazko o wartości 80 zł, miska plastikowa o wartości 0 zł, podświetlana szafka lustrzana w łazience o wartości 110zł, aparat fotograficzny P. M. o wartości 90 zł, zestaw meblowy z szafą ubraniową w kolorze wiśnia o wartości 430 zł, telewizor kolorowy G. (...)” o wartości 50zł, zestaw kina domowego z głośnikami marki S. o wartości 640zł, ława rozkładana o wartości 160zł, dywan o wartości 50zł, karnisze o wartości 20zł, mała szafka o wartości 20zł, biurko komputerowe o wartości 30zł, zestaw sztućców o wartości 20zł, komplet szklanek o wartości 30zł, firanki kuchenne o wartości 40zł, mikser elektryczny Zelmer o wartości 90zł, żyrandol w małym pokoju o wartości 50zł, telewizor kolorowy Corso 15” kineskopowy o wartości 30zł, drewniane karnisze o wartości 10 zł, firany okienne o wartości 70zł, firany 4 komplety o wartości 70zł, półki ścienne w piwnicy o wartości 20zł, kolumny głośnikowe A. (...) , 2 sztuki o wartości 270 zł, ponton, pompka do materaca o wartości 40zł, wiertarka elektryczna B. o wartości 50zł, cztery opony samochodowe z felgami używane o wartości 80zł, szlifierka kątowa o wartości 50zł, maszynka do cięcia glazury o wartości 20zł, zestaw kluczy o wartości 50zł.

Po ustaniu wspólności majątkowej część wyposażenia mieszkania została wymieniona na nowy, w dużej mierze z pomocą matki uczestniczki S. B. i Ł. J. (1). Była to pralka B., kanapa, żyrandol, odkurzacz, kuchenka mikrofalowa, fotele, telewizor P., laptop, komoda, zestaw mebli kuchennych, kuchenka gazowa M., telewizor B., zestaw mebli wypoczynkowych i młodzieżowych do pokoju dziecięcego, komputer H., monitor P., komputer D., rower górski. Do piwnicy, gdzie była przechowana przez strony część przedmiotów były włamania.

W trakcie wspólności majątkowej wnioskodawca pracował w spółce (...) sp. z o.o. jako ślusarz, a uczestniczka w Okręgowym Urzędzie Miar. Wnioskodawca uzyskiwał wyższe dochody. Gospodarstwo domowe prowadziła uczestniczka.

Od 2005 r. relacje pomiędzy stronami zaczęły się pogarszać. Pozwany nie przejawiał zainteresowania ani obowiązkami domowymi ani wychowywaniem dzieci. Nie chodził na wywiadówki, nie interesował się wynikami dzieci w nauce, nie pomagał w odrabianiu lekcji. Zdarzało się , że pozwany nie wracał na noc, a uczestniczka nie wiedziała gdzie przebywa. Gdy zwracała mężowi uwagę na jego zachowanie, ten reagował przemocą fizyczną i psychiczną. Stawał się konfliktowy i agresywny , naruszał nietykalność cielesną uczestniczki, powodował uszkodzenie ciała ,ubliżał jej . Wyzywał dzieci, stosował wobec nich kary cielesne. Zachowanie wnioskodawcy pogarszało się, częściej znikał z domu, bezpodstawnie wszczynał awantury podczas których niszczył sprzęty. Uczestniczka była wielokrotnie zmuszana przez męża do odbywania z nim stosunków płciowych, często w obecności dzieci i mimo że strony zaprzestały wspólnego pożycia.

Rodzina została objęta procedurą „Niebieskiej karty”. Od lipca 2009 r. uczestniczka zaczęła korzystać z pomocy psychologiczno-prawnej w Ośrodku Interwencji Kryzysowej Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w S..

Wnioskodawca nie stronił od towarzystwa innych kobiet. W 2008 r. nawiązał relację z inną kobietą i nie ukrywał tego przed rodziną.

W 2009 r. M. P. przeprowadził się do nowej partnerki. Od stycznia 2009 r. przestał przekazywać uczestniczce środki na utrzymanie rodziny. Przychodziły wezwania do zapłaty z rożnych instytucji finansowych. W dniu 14 maja 2009 r. wnioskodawca zaciągnął na własne potrzeby pożyczkę na cele mieszkaniowe na kwotę 18.000 zł. Wyprzedawał rzeczy stanowiące wspólny majątek. W dniu 20 października 2009 r. został tymczasowo aresztowany. Od tego momentu nie był we wspólnym mieszkaniu.

Postanowieniem z dnia 3 sierpnia 2009 r. w sprawie VIIIRC 1570/09, Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie udzielił zabezpieczenia roszczenia, w ten sposób, iż zobowiązał M. P. do łożenia tytułem kosztów utrzymania rodziny kwot po 900 zł miesięcznie, poczynając od sierpnia 2009 r. M. P. nie płacił zasądzonych kwot i została wszczęta egzekucja komornicza pod sygn. KMP 1462/09.

Postanowieniem z dnia 21 maja 2012 r. Sąd Rejonowy Szczecin P. i Zachód w S. nakazał w sprawie IINs 695/12 M. P. jako sprawcy przemocy w rodzinie opuszczenie mieszkania położonego w S. przy ul. (...).

Wyrokiem z dnia 12 kwietnia 2011 r. Sądu Rejonowego Szczecin P. i Zachód w S. w sprawie IVK 278/10 M. P. został skazany na karę łączną 4 lat pozbawienia wolności za przestępstwo z art. 207 § 1kk w zb. z art.157 § 2 k.k w zw. z art.11 § 2 k.k. za przestępstwo z art. 197 § 1 k.k. w zb. z art. 157 § 2 k.k. w zw. z art.11 § 2 k.k., za przestępstwo z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 197 § 1 k.k. za przestępstwo z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 197 § 2 k.k.

Wnioskodawca pracuje jako ślusarz z dochodem 2600 zł brutto. Obciążony jest obowiązkiem alimentacyjnym. Uczestniczka pracuje w Okręgowym Urzędzie Miar z dochodem 2200 zł netto. Wyszła za mąż w USA w 2015 r. Nie prowadzi wspólnego gospodarstwa domowego z mężem. Obciążona jest obowiązkiem spłaty pożyczki.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał wniosek o podział majątku za zasadny w świetle przepisów art. 42-46 k.r.o., art. 1035-1046 k.c., art. 1070 i 1079 k.c. oraz art. 210-221 k.c.

Sąd zważył, iż bezspornie w skład majątku wspólnego stron weszło prawo najmu lokalu położonego w S. przy ul. (...), którego wartość ustalono na podstawie opinii biegłej z zakresu (...). Podkreślił, że wartość prawa najmu lokalu komunalnego stanowi różnica pomiędzy czynszem wolnym, a czynszem w wysokości ustalonej w uchwale rady gminy, z uwzględnieniem okresu prawdopodobnego czasu trwania stosunku najmu, który może być rozumiany jako czas oczekiwania przez jednego z małżonków na lokal komunalny. Powyższy pogląd Sąd Rejonowy zastosował w sprawie do wyceny prawa najmu w (...) Sp. z o.o. w S., gdyż najem lokalu mieszkalnego z zasobów TBS jest zależny od dochodów gospodarczych potencjalnych najemców. Wedle ustaleń biegłej okres oczekiwania na lokal mieszkalny komunalny wynosi 5 lat. W ocenie Sądu są to lata 2014-2018, czyli okres od uprawomocnienia się wyroku rozwodowego. Biegła dokonała oszacowania wolnorynkowej stawki czynszu najmu zbliżonej maksymalnie do czynszu jaki można uzyskać oferując go do wynajmu na wolnym rynku i przy zastosowaniu podejścia porównawczego metody porównania parami ustaliła wartość wolnorynkową czynszu najmu dla lokalu objętego wnioskiem na kwotę 1154 zł. Miesięczny czynsz najmu spornego lokalu to 464,90 zł. Różnica między czynszem wolnorynkowym a czynszem o lokalu to kwota 689,10 zł (1154zł-464,90zł), co przy uwzględnieniu oczekiwanego czasu oczekiwania na lokal komunalny (60 miesięcy), dawało podstawy do przyjęcia, że wartość prawa najmu lokalu objętego wnioskiem to kwota 41 346 zł (689,10złx60 miesięcy) i taką wartość Sąd przyjął do rozliczenia.

Jednocześnie Sąd Rejonowy oddalił wniosek o rozliczenie kaucji mieszkaniowej, gdyż z treści umowy najmu wynika, iż kaucja w wysokości 7.866,87 zł zapłacono dla zabezpieczenia płatności czynszu, opłat eksploatacyjnych i zwrotu kosztów usunięcia ewentualnych zniszczeń lokalu i wyposażenia przekraczających normalne zużycie. Są to środki, których ostateczna wysokość i wypłata jest przyszła i niepewna, stąd w ocenie Sądu rozliczeniu podlega wyłącznie wartość prawa najmu, którego elementem akcesoryjnym jest przedmiotowa kaucja.

Odnośnie samochód, który po nabyciu nie został zarejestrowany, Sąd wskazał, iż brak jest jakichkolwiek dowodów własności tego pojazdu. Wiadomo tylko, iż był to samochód marki T. (...) o nr rej. (...), który został odholowany zgodnie z art.50a ust.1 Prawo o ruchu drogowym, przez Straż Miejską w dniu 26 września 2012 r., stąd też brak jest podstaw do podziału wskazanego składnika majątkowego wobec jego braku. Obie strony nie wykazywały zainteresowania tym składnikiem od daty ustania wspólności majątkowej. Wnioskodawca nie poczynił żadnych starań własnych lub za pośrednictwem zaufanych sobie osób by zabezpieczyć samochód i dbać o jego stan po dzisiejszy dzień. Stąd też odpowiedzialnością za odholowanie pojazdu nie można obarczać wyłącznie uczestniczki postępowania.

Dalej Sąd Rejonowy oddalił wniosek o podział złotej biżuterii, gdyż brak było dowodów istnienia obrączki i sygnetu w dacie ustania wspólności majątkowej jako składników nabytych w trakcie małżeństwa oraz informacji, które umożliwiłyby wycenę. W zakresie ruchomości Sąd zauważył, że od ustania wspólności majątkowej minęło 8 lat i znaczna część przedmiotów została wymieniona, co potwierdzili świadkowie w osobach R. P., C. P., P. P., Ł. J. (1), S. B., J. K., M. Ł. (1), jak również przedłożone dokumenty w postaci rachunków i faktur na poszczególne przedmioty. Część rzeczy przechowywano w piwnicy, do której były włamania, co skutkowało ich utratą. Stąd podziałowi podlegały wyłącznie rzeczy, które były nabyte w trakcie trwania wspólności majątkowej i istniały na datę przeprowadzanych przez biegłego oględzin. Brak było bowiem dowodów, iż pozostałe przedmioty nie tylko na datę ustania wspólności majątkowej istniały, ale zostały celowo przez uczestniczkę zbyte, uszkodzone czy zniszczone. Wartość rzeczy nadal istniejących ustalono na podstawie opinii biegłego M. M..

Dzieląc majątek wspólny Sąd prawo do lokalu przyznał uczestniczce, gdyż odpowiadał to interesom stron, uwzględniało dotychczasowy sposób korzystania jak również był zgodny z wnioskami stron. Przyznano jej też wszystkie rzeczy ruchome, gdyż dysponuje ona nimi.

Odnosząc się do żądania ustalenia nierównych udziałów Sąd uznał, że wnioskodawca nie wykazał przesłanek uzasadniających ustalenie nierównych udziałów ujętych w art. 43 k.r.o. Sam fakt osiągania wyższych dochodów była niewystarczająca w sytuacji, gdy uczestniczka w trakcie małżeństwa pracowała, osiągała regularnie dochody i zajmowała się prowadzeniem domu. Jednocześnie Sąd Rejonowy nie uwzględnił żądania uczestniczki ustalenia nierównych udziałów, gdyż z jej zeznań i załączanych do akt dokumentów wynika, iż dopiero w ostatnim okresie poprzedzającym ustanie wspólności majątkowej nasiliła się agresja wnioskodawcy, dochodziło do awantur i przestępstw, za które ten został skazany. W tym czasie wnioskodawca zaprzestał przekazywania środków na utrzymanie rodziny oraz składników majątku wspólnego. W okresie nabywania poszczególnych składników majątku wspólnego wnioskodawca osiągał dochody i były one przeznaczane na wspólne cele. Istotne zobowiązanie na kwotę 18.000 zł zostało zaś przez wnioskodawcę zaciągnięta po dacie ustanowienia rozdzielności majątkowej.

W zakresie żądania rozliczenia nakładów poczynionych na majątek wspólny z majątku osobistego uczestniczki w zakresie kwoty przeznaczonej z książeczki mieszkaniowej na kaucję Sąd Rejonowy uznał, że choć kaucja została pokryta ze środków znajdujących się na książeczce mieszkaniowej darowanej uczestniczce, to jednak w świetle art. 45 § 1 k.r.o. wniosek podlegał oddaleniu, gdyż środki z książeczki mieszkaniowej zostały przeznaczona na kaucję, a zatem zostały zużyte celem zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych stron i nie zwiększyły one wartości dzielonego majątku. Co do żądania rozliczenia czynszu uiszczanego za lokal stron Sąd z uwagi na niezamieszkiwanie w nim wnioskodawcy rozliczył tylko stałe składniki czynszu. Z analizy dokumentacji (...) wynika, iż od daty ustania wspólności majątkowej z tego tytułu uiszczono kwotę 37.383,82 zł, przy czym kwota 29.861,46 zł została pokryta z dodatku mieszkaniowego, wobec czego ostatecznie rozliczono kwotę 7.522,36 zł (37 383,82zł-29.861,46zł).

Zważywszy na wartość majątku wspólnego (44.106 zł) i równe udziały stron w tymże majątku, w kontekście tego że uczestniczce przypadły wszystkie składniki majątkowe, zdaniem Sądu winna tytułem spłaty zapłacić wnioskodawcy kwotę 22.053 zł, przy czym po rozliczeniu połowy nakładów poniesionych przez nią w kwocie 3761,18 zł (7522,36zł:2), ostatecznie do zapłaty pozostawałaby kwota 18.291,82 zł, przy czym na podstawie art. 5 k.c. Sąd zmniejszył wysokość spłaty, albowiem z zeznań uczestniczki i przedłożonych dokumentów wynika, iż wnioskodawca znęcał się nad rodziną, dopuszczał się wobec uczestniczki także przestępstw przeciwko zdrowiu, wolności seksualnej. Wnioskodawca u schyłku wspólności majątkowej nie interesował się dziećmi, nie łożył środków na utrzymanie rodziny. Po dacie ustania wspólności majątkowej nie przyczyniał się do utrzymania składników majątku wspólnego. Powyższe przemawiało zdaniem Sądu Rejonowego za obniżeniem spłaty o kwotę 10.000 zł, wobec czego ostatecznie zasądzono na jego rzecz spłatę w kwocie 8291,82 zł. Termin spłaty Sąd ustalił na podstawie art. 46 k.r.o. w zw. z art. 1035 k.c. w zw. z art. 212 § 3 k.c. na okres 4 miesięcy. Uznał bowiem, że taki okres zważywszy na wysokość zasądzonej kwoty pozwoli uczestniczce na zgromadzenie niezbędnej sumy, a odroczenie płatności spłaty na wskazany okres nie naruszy interesów wnioskodawcy, nie jest to bowiem okres nadmiernie długi.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 520 § 1 k.p.c., bowiem wydaniem orzeczenia w sprawie zainteresowani byli w równym stopniu wnioskodawca oraz uczestniczka. Kierując się tą samą zasadą orzekł w przedmiocie kosztów sądowych w kwocie 2757,02 zł. Co prawda strony były zwolnione od kosztów sądowych, lecz wnioskodawca uzyskał spłatę, stąd zgodnie z art. 113 ust. 2 pkt 1 u.k.s.c. nakazano ściągnięcie połowę kosztów z zasądzonego na rzecz wnioskodawcy roszczenia.

Powyższe postanowienie zaskarżył wnioskodawca w części co do punktów I.2., IV, V i VII. Skarżący zarzucił, że wadliwie oddalono wniosek o rozliczenie kaucji mieszkaniowej i samochodu marki T. (...), nadto obniżono spłatę o 10.000 zł. Ocenił, że sąd dopuścił się rażącego naruszenia prawa i działał na szkodę wnioskodawcy, w tym oddalając jego wniosek o wyznaczenie adwokata z urzędu.

Wskazując na powyższe skarżący wniósł o zaliczenie w skład majątku wspólnego kaucji zabezpieczającej w kwocie 18.596,07 zł i zasądzenie spłaty w kwocie 9.298,03 zł oraz samochodu T. (...) nr rej. (...) o wartości 350 zł i zasądzenie spłaty w kwocie 175 zł. Podkreślił, że uczestniczka potwierdziła, że wchodzi on w skład majątku wspólnego, tymczasem sąd ustalił sprzecznie z oświadczeniami stron, że pojazd nie wszedł do majątku wspólnego. Apelujący nie zgodził się z ustaleniami, że uczestniczka otrzymywała pomoc od rodziny, gdyż jej matka S. B. pobiera emeryturę, z której pomaga córce M. Ł. (1) oraz wnukowi, na dowód czego wniósł o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka P. I., zatem nie byłaby w stanie pomagać także uczestniczce.

W uzasadnieniu apelacji skarżący podniósł, iż sąd oddalił jego wniosek o wyznaczenie adwokata z urzędu, który pomógłby mu w postępowaniu z powodu jego nie znajomości prawa, tym samym dopuścił się rażącego naruszenia prawa i działania na szkodę wnioskodawcy.

Wedle apelującego okoliczność, iż samochód marki T. (...) był jego własnością potwierdzili świadkowie P. I., C. P., S. B., M. Ł. (1) oraz sama uczestniczka, zatem winien zostać rozliczony w tym postępowaniu. Nadto zdaniem wnioskodawcy sąd błędnie uznał, że część rzeczy w piwnicy zostało rozkradzione, gdyż z protokołu policyjnego nie wynika by cokolwiek zostało skradzione. Nie zgodził się też z ustaleniem, że nie wyraził woli wyzbycia się przysługującego mi tytułu do lokalu, podczas gdy w dniu 27 stycznia 2017 r. rozwiązał umowę najmu lokalu, co więcej w aktach sprawy jest potwierdzenie prawa najmu do lokalu mieszkalnego wyłącznie na uczestniczkę.

W dalszym rzędzie apelujący zarzucił, że sąd błędnie zastosował w sprawie art. 5 k.c. karząc go po raz kolejny, za czyn, który został skazanym wyrokiem karnym i odbył już karę pozbawienia wolności. Co więcej obniżając spłatę sąd powołał się na uzasadnienie wyroku rozwodowego, które to jest całkowicie odmienne od pozostałych wyroków w sprawach IV K 278/10 oraz VIII RC 2038/09, w którym ustalił ustanie rozdzielności majątkowej na podstawie zeznań tych samych świadków, którzy działając na jego szkodę składali zeznania całkowicie sprzeczne i odmienne, czego dowodem jest postanowienie sądu w sprawie IV Kp 588/15.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja wnioskodawcy jako bezzasadna podlegała oddaleniu.

Przed przystąpieniem do rozpoznania poszczególnych zarzutów apelacji wywiedzionej przez uczestnika wyjaśnienia wymaga, iż stosownie do dyspozycji art. 378 § 1 k.p.c. sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. Z brzmienia cytowanego przepisu - który z mocy art. 13 § 2 k.p.c. znajduje odpowiednie zastosowanie w postępowaniu nieprocesowym - wynika, iż choć sąd odwoławczy jest sądem merytorycznym, dokonuje własnych ustaleń faktycznych, ustala podstawę prawną orzeczenia niezależnie od zarzutów podniesionych w apelacji przez skarżącego i kontroluje poprawność postępowania przed sądem pierwszej instancji, to jednak czyni powyższe w zakresie, w jaki orzeczenie sądu zostało przez któregokolwiek z uczestników zaskarżone ( por. postanowienie SN z dnia 21 maja 2014 r., II CZ 8/14).

Jak wskazuje analiza apelacji wnioskodawca zaskarżył postanowienie Sądu I instancji co do jego punktu I.2., a także punktów IV., V. i VII. Z uwagi na zakreślony przez apelującego przedmiot zaskarżenia i charakter podniesionych w apelacji zarzutów, Sądu Odwoławczy swe rozważania skoncentrował na tych aspektach zaskarżonego postanowienia, co do których strona apelująca podniosła skonkretyzowane zarzuty. Zarzuty te oscylowały wokół nie zaliczenia w skład majątku wspólnego oraz nie rozliczenia kaucji zabezpieczającej oraz samochodu marki T. (...), czy innych przedmiotów znajdujących się w piwnicy przynależnej do lokalu mieszkalnego położonego w S. przy ul. (...), a także obniżenia należnej mu spłaty o kwotę 10.000 zł, w konsekwencji nieprawidłowe ustalenie należność jaką uczestniczka winna mu zapłacić tytułem spłaty.

Odnosząc się do kwestii składu i wartości majątku wspólnego zauważyć trzeba, iż w świetle art. 684 k.p.c. w zw. z art. 567 § 3 k.p.c. w postępowaniu o podział majątku wspólnego sąd z urzędu ustala jego skład i wartość mając na względzie stan majątku z chwili ustania tej wspólności a według cen z chwili orzekania ( por. postanowienia SN z dnia 13 stycznia 2016 r., V CSK 289/15 oraz z dnia 11 marca 2010 r., IV CSK 429/09). Sąd orzekając w tym przedmiocie czyni to w granicach zakreślonych przez uczestników, tj. co do składników majątkowych wskazanych przez byłych małżonków jako wchodzących w skład ich majątku dorobkowego. Regulacja przepisu art. 684 k.p.c. ma bowiem to znaczenie, że sąd w dążeniu do zakończenia podziału majątku w jednym postępowaniu, winien zwrócić uwagę małżonków na potrzebę wskazania całego majątku podlegającego podziałowi oraz że nie jest związany wnioskami małżonków, jeżeli z oświadczeń ich wynika, że istnieje inny jeszcze majątek wspólny wymagający podziału. Przepis ten nie daje natomiast sądowi uprawnień do prowadzenia z urzędu dochodzeń, czy i jaki istnieje inny wspólny majątek ( por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 18 stycznia 1968 r., III CR 97/67).

Co istotne, przedmiotem postępowania w sprawie o podział majątku wspólnego mogą być wyłącznie takie składniki majątkowe, które będąc objętymi wspólnością majątkową małżeńską, istniały w dacie jej ustania i które istnieją nadal w chwili dokonywania podziału, albowiem - z uwagi na art. 316 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. - decydujące znaczenie dla rozstrzygnięcia mają okoliczności istniejące w dacie zamknięcia rozprawy ( por. postanowienie SN z dnia 26 czerwca 2013 r., II CSK 583/12). Przy czym jak przyjmuje się, przy dokonywaniu podziału majątku wspólnego nie uwzględnia się jedynie tych składników majątkowych, które w czasie trwania wspólności ustawowej lub po jej ustaniu zostały zużyte zgodnie z prawem (art. 36-40 i art. 42 k.r.o.), natomiast uwzględnia się w ramach rozliczeń, składniki majątkowe, które zostały bezprawnie zbyte, zniszczone zużyte lub roztrwonione przez jedno z małżonków. Innymi słowy, gdy jeden z małżonków celowo wyzbywa się przedmiotów należących do majątku wspólnego przed ustaniem wspólności, przedmioty te lub ich równowartość podlegają rozliczeniu przy podziale ( postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 1974 r.). Wówczas, w ramach rozliczeń między stronami sąd uwzględnia rachunkowo taki składnik majątkowy - jego wartość zalicza się na poczet udziału przypadającego małżonkowi który takiego samowolnego działania się dopuścił ( tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 19 czerwca 2009 r., V CSK 485/08). Podobnie, gdy po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej jeden z małżonków, bez zgody drugiego małżonka, dokonuje zbycia przedmiotu należącego do majątku wspólnego. W takiej sytuacji sąd dokonuje podziału majątku wspólnego, tak jakby rozporządzenia tego nie było, ustalając stan zbytego przedmiotu z chwili ustania wspólności ustawowej, a jego wartość rynkową z chwili orzekania i zaliczając kwotę odpowiadającą wartości rynkowej tego przedmiotu na udział małżonka, który go zbył ( por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 września 2007 r., IV CSK 139/07).

Odnosząc powyższe na kanwę rozpatrywanej sprawy Sąd Okręgowy mając na uwadze zakreślony przez apelującego zakres zaskarżenia doszedł do przekonania, iż prawidłowo Sąd I instancji ustalił skład i wartość majątku wspólnego.

Słusznie nie uwzględnił w tym zakresie przedmiotów zgłoszonych przez wnioskodawcę do rozliczenia, a które na dzień ustania wspólności majątkowej małżeńskiej i orzekania przez sąd w niniejszej sprawie już nie istniały. Świadkowie C. P., Ł. J. (2), M. Ł. (2) i P. P. zgodnie wskazywali na okoliczność, iż w piwnicy przynależnej do lokalu mieszkalnego stron doszło do trzykrotnego włamania się, w tym jak wskazywał Ł. J. (2), skradziony został sprzęt wędkarski oraz narzędzia (k. 120). Skoro z ujawnionego w tym postępowaniu materiału dowodowego wynika, że zgłoszone do podziału przedmioty zostały skradzione i na co wskazywało część świadków istnieje podejrzenie, że wnioskodawca sam włamał się do piwnicy zabierając te rzeczy, to w tej sytuacji zgodzić należało się z oceną Sądu I instancji, iż te przedmioty ani ich równowartość nie mogły zostać w tym postępowaniu rozliczone, gdyż nie zostały bezprawnie zbyte czy niszczone przez uczestniczkę.

Dalej podzielić należało stanowisko wyrażone w uzasadnieniu zaskarżonego, iż nie było podstaw ku temu, aby rozliczyć w niniejszym postępowaniu samochód marki T. (...) o nr rej. (...), albowiem co prawda na okoliczność istnienia takiego pojazdu wskazywali w swych zeznaniach świadkowie i uczestnicy postępowania, to jednak nie wiadomo gdzie tenże pojazd się znajduje, kto jest w jego posiadaniu i czy w ogóle na dzień orzekania przez sąd meriti w niniejszej sprawie samochód ten jeszcze istnieje. Zauważyć wypada, iż wnioskodawca do akt sprawy przedłożył dowód opłacenia ubezpieczenia OC przedmiotowego pojazdu na okres 30 sierpnia 2011 r. – 29 sierpnia 2012 r. (k. 113). Powyższe wskazuje, iż to on był dysponentem przedmiotowego pojazdu, a nie potrafił on wytłumaczyć, co stało się z samochodem i gdzie obecnie się znajduje. Świadkowie P. P. i Ł. J. (2) wskazywali na okoliczność jego odholowania, co potwierdza treść pisma Straży Miejskiej z dnia 31 grudnia 2015 r., gdzie podano, że sporny samochód został odholowany w dniu 26 września 2012 r. nosząc znamiona nieużywanego (k. 17). Wnioskodawca będący ostatnim posiadaczem pojazdu nie naprowadził żadnych dowodów, które pozwalałyby na ustalenie, co później stało się z tym samochodem. Te okoliczności uniemożliwiały ustalenie, iż samochód T. (...) wchodził w skład majątku wspólnego uczestników i podlegał podziałowi w niniejszym postępowaniu, tym bardziej, że jak wynika z okoliczności sprawy, wnioskodawca nigdy nie przerejestrował przedmiotowego auta. Słuchany przed sądem pierwszej instancji zeznał, że „ ten samochód nie był przerejestrowany. On miał dwóch właścicieli z tego jeden zmarł. To było małżeństwo. Ja nie załatwiłem spraw formalnych” (k. 133). Zważywszy, że samochód stanowił własność dwóch osób, zaś sprzedaży została zawarta z jednym z współwłaścicieli, co do którego nie sposób ustalić, czy był jedynym spadkobiercą zmarłego współwłaściciela, to w tych okolicznościach budzić może wątpliwości, kto ewentualnie jest faktycznym właścicielem przedmiotowego pojazdu i czy wchodził w skład majątku wspólnego uczestników.

Odnośnie zaś kaucji zabezpieczającej zauważenia wymagało, że majątkiem wspólnym małżonków objęte są przedmioty majątkowe nabyte w czasie trwania wspólności majątkowej przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (art. 31 § 1 k.r.o.), w również wierzytelność (inne niż ujęte w art. 33 pkt 8 k.r.o., zgodnie z którym, odrębny majątek małżonka stanowią wierzytelności o wynagrodzenie za pracę lub za inne usługi świadczone osobiście), jeśli zostały nabyte w trakcie trwania wspólności majątkowej przez oboje małżonków lub przez jednego z nich stanowią składnik majątku wspólnego podlegającego podziałowi w postępowaniu o podział majątku wspólnego ( por. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 24 lipca 1997 r., III CZP 26/97). W niniejszej sprawie Sąd Rejonowy nie uwzględnił przy podziale majątku wspólnego wskazywanej przez wnioskodawcę wierzytelności z tytułu zwrotu kaucji zabezpieczającej przysługującej względem TBS. Takie rozstrzygnięcie w okolicznościach rozpatrywanej sprawy zasługiwało ze wszech miar na aprobatę, albowiem co należy podkreślić, iż postępowaniem o podział majątku wspólnego objęte winno być wchodzące w skład tego majątku prawa najmu lokalu mieszkalnego ( por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 19 kwietnia 1996 r., I CRN 55/96). Jak wynikało z zaskarżonego postanowienia sąd wartość prawa najmu lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w S. uwzględnił przy ustalaniu składu majątku wspólnego i Sąd Odwoławczy stanowisko to akceptuje.

Dalej Sąd Odwoławczy podzielił ustalenia i ocenę poczynione przez Sąd I instancji, iż w okolicznościach sprawy zaistniały podstawy do obniżenia należnej wnioskodawcy spłaty z powołaniem się normę art. 5 k.c., zgodnie z którym, nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno - gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony.

Jak wskazuje się w orzecznictwie, unormowanie komentowanego przepisu przełamuje zasadę, że wszystkie prawa podmiotowe korzystają z ochrony prawnej ( tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 9 grudnia 2009 r., IV CSK 290/09), a w związku z tym, jako wyjątek od ogólnej reguły może mieć zastosowanie w szczególnych przypadkach. Nie może jednak prowadzić do zanegowania samego istnienia prawa podmiotowego, ponieważ instytucja nadużycia prawa dotyczy praw istniejących, których byt jest od niej całkowicie niezależny, a tym bardziej nie może nigdy stanowić samodzielnej podstawy dochodzonego roszczenia ( tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 2 grudnia 2009 r., I UK 174/09). Jego zastosowanie może być uzasadnione względami teleologicznymi (społeczno - gospodarcze przeznaczenie prawa) lub też względami aksjologicznymi (zasady współżycia społecznego). Dla zastosowania art. 5 k.c. nie wystarczy jedynie niezgodność, ale konieczne jest wystąpienie sprzeczności, a więc taka sytuacja, gdy danego sposobu wykonywania prawa nie da się w żadnej mierze pogodzić z jego przeznaczeniem lub zasadami współżycia społecznego. Konieczne jest wystąpienie trzech podstawowych przesłanek: istnienie prawa, które zostaje nadużyte, czynienie z niego użytku oraz sprzeczność tego użytku z kryteriami nadużycia prawa ( orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 26 listopada 2004 r., I CK 279/04). Zaznaczyć trzeba, iż przez zasady współżycia społecznego należy rozumieć nieskodyfikowane powszechne normy postępowania, funkcjonujące aktualnie w społeczeństwie polskim i mające na celu ochronę społecznie akceptowanych wartości (czyli stanów rzeczy) lub dóbr niematerialnych. Zasady te mają silne zabarwienie aksjologiczne, co zbliża je do norm moralnych, maja charakter obiektywny oraz walor powszechności.

Jak trafnie zauważył Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 22 stycznia 2009 r. (III CSK 251/08), nie można w sposób generalny wyłączyć możliwości zastosowania art. 5 k.c. jako podstawy do obniżenia spłat lub dopłat z udziałów przy podziale majątku wspólnego byłych małżonków. Sąd Najwyższy wyjaśnił w uzasadnieniu wskazanego wyżej orzeczenia, iż z jednej bowiem strony przestrzeganie zasad współżycia społecznego powinno być immanentnym czynnikiem oceny postaw i zachowań wszystkich uczestników obrotu społecznego, z drugiej zaś odwołanie się do tej klauzuli generalnej pozwala sądowi na uwzględnienie złożoności i bogactwa życia, umożliwiając mu realizację zasady słuszności w orzekaniu. Przy czym dopuszczalność takiej sądowej korekty wysokości tych należności musi być każdorazowo usprawiedliwiona wyjątkowymi okolicznościami danej sprawy. Wynika to faktu, iż stosowanie klauzuli generalnej wyrażonej w art. 5 k.c. może mieć miejsce jedynie w sytuacjach wyjątkowych, gdy z uwagi na szczególne okolicznościach sprawy uwzględnienie powództwa prowadziłoby do sytuacji nieakceptowanej ze względów aksjologicznych lub teleologicznych. Co więcej w orzecznictwie zaprezentować nawet pogląd, iż w szczególnie uzasadnionych wypadkach regulacja art. 5 k.c. może być podstawą nie tylko do obniżenia przysługujących uprawnionemu uczestnikowi dopłaty lub spłaty, ale nawet do odstąpienia w ogóle od ich zasądzenia ( por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 3 grudnia 1997 r., I CKN 391/97).

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy Sąd Odwoławczy podzielił stanowisko Sąd Rejonowego co do zasadności zastosowania w okolicznościach rozpoznawanej sprawy art. 5 k.c. i w związku z tym obniżenia zasądzonej na rzecz wnioskodawcy spłat o kwotę 10.000 tj. 18.291,82 zł do kwoty 8.291,82 zł. Z zeznań uczestniczki, które znajdowały potwierdzenie w przedłożonych dokumentach wynikało, iż wnioskodawca znęcał się nad rodziną, jak również dopuszczał się wobec uczestniczki przestępstw przeciwko zdrowiu, wolności seksualnej. Wnioskodawca w ostatnich latach wspólności majątkowej nie interesował się dziećmi, nie łożył środków na utrzymanie rodziny. Po dacie zaś ustania wspólności majątkowej nie przyczyniał się do utrzymania składników majątku wspólnego. To uczestniczka sama musiała przyjąć na siebie trud utrzymania nie tylko wspólnych dzieci stron, ale także mieszkania, które co wynika z przedłożonych do akt sprawy faktur VAT i rachunków oraz zeznań świadków, zostało przez nią odnowione, zakupiono nowe meble i wyposażenie. Naganna postawa wnioskodawcy jaką prezentował wobec najbliższych członków swojej rodziny powodowała, że zasądzenie na jego rzecz spłaty w kwocie przekraczającej możliwości finansowe uczestniczki, jako godzące w poczucie sprawiedliwości i niesłuszne, w żadnym razie nie mogło spotkać się z aprobatą sądu w niniejszej sprawie.

Kolejno odnosząc się do zarzutów skarżącego, jakoby Sąd I instancji w sposób dowolny ocenił ujawniony w tym postępowaniu materiał dowodowy i w konsekwencji błędnie ustalił, że matka uczestniczki pomagała jej finansowo, Sąd Okręgowy wskazuje, iż nie znalazł podstaw do podzielenia argumentacji wnioskodawcy w tym zakresie.

W myśl art. 233 § 1 k.p.c., sąd ocenia wiarogodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Z brzmienia cytowanego przepisu, przy uwzględnieniu treści art. 328 § 2 k.p.c., wynikają nałożone na sąd orzekający obowiązek: po pierwsze - wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału, po drugie - uwzględnienia wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, po trzecie - skonkretyzowania okoliczności towarzyszących przeprowadzeniu poszczególnych dowodów mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności, po czwarte - wskazania jednoznacznego kryterium oraz argumentacji pozwalającej - wyższej instancji i skarżącemu - na weryfikację dokonanej oceny w przedmiocie uznania dowodu za wiarygodny bądź też jego zdyskwalifikowanie, po piąte - przytoczenia w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia dowodów, na których sąd się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko wtedy, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00). Dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący winien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając ( tak Sąd Najwyższy m.in. w orzeczeniach z dnia: 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00, z dnia 12 kwietnia 2001 r., II CKN 588/99, oraz z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99).

W realiach niniejszej sprawy Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, iż dokonana przez Sąd Rejonowy ocena zgromadzonego materiału dowodowego w żadnym razie nie nosi znamion dowolności. Sąd ten dokonał wszechstronnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego, poddał go wnikliwej analizie a przyjęte stanowisko szeroko i wyczerpująco umotywował, czemu dał wyraz w uzasadnieniu postanowienia. Brak podstaw do formułowania twierdzeń, by wnioski przezeń zawarte były nielogiczne czy sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego. Odmienna ocena apelującego przeprowadzonych dowodów nie może podważyć uprawnienia sądu do dokonania oceny tego materiału według swego przekonania, przy zachowaniu reguł wynikających z art. 233 § 1 k.p.c., co miało miejsce w niniejszej sprawie. W przekonaniu Sądu Odwoławczego wnioskodawca w istocie poprzestał na przedstawieniu własnej korzystnej dlań oceny przeprowadzonych w sprawie dowodów i gołosłownym zaprzeczeniu wersji oceny materiału procesowego przedstawionej w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia. Nie poddała jednakże krytycznej analizie stanowiska Sądu I instancji z punktu widzenia zasad logiki i doświadczenia życiowego, a wręcz całkowicie pominęła zaprezentowaną przez sąd obszerną i wyczerpującą argumentację wyjaśniającą zajęte przezeń stanowisko. Nie wskazała w czym upatruje uchybień sądu meriti, które z tych zasad i w jaki sposób naruszył Sąd Rejonowy, nadto na czym miałaby polegać sprzeczność dokonanej oceny czy to z zasadami logicznego myślenia, czy zasadami doświadczenia życiowego. Nie jest zrozumiałe na jakiej podstawie tym dowodom należało nadać inne znaczenie aniżeli przyjął Sąd, zwłaszcza, że dokonana ocena i poczynione ustalenia faktyczne wprost odpowiadały treści zgłoszonych dowodów, nadto Sąd I instancji uwzględnił całokształt zaoferowanego materiału dowodowego, a następnie przez ten pryzmat ocenił on wartość dowodową poszczególnych dowodów nadając im trafne znaczenie i przymiot wiarygodności. Wbrew zarzutom skarżącego sama okoliczność, iż matka uczestniczki miałaby pomagać drugiej córce, nie stanowiła dostatecznej podstawy do kategorycznego wykluczenia, że taką pomoc udzielała ona również uczestniczce. Nie można bowiem wykluczyć, że z uwagi na swoje dochodu taką pomoc świadczyła obydwu córkom, tym bardziej, że jak wskazywał na to pełnomocnik uczestniczki na rozprawie apelacyjnej, pomoc poszczególnym córkom miała być udzielana w różnym okresie.

Co istotne, do odmiennej oceny nie mógł doprowadzić dowód z zeznań P. I. zawnioskowany przez wnioskodawcę na etapie postępowania apelacyjnego, bowiem dowód ten jako spóźniony został pominięty.

W myśl art. 382 k.p.c. sąd drugiej instancji orzeka na podstawie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym. Wprawdzie na gruncie w/w przepisu sąd odwoławczy orzeka także na podstawie materiału dowodowego przedstawionego przez strony na etapie postępowania apelacyjnego. Tym niemniej sąd drugiej instancji może dopuścić w zasadzie tylko takie dowody, których dopuszczenie jest uzasadnione na gruncie art. 381 k.p.c. zgodnie z którym, sąd drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba, że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Obowiązująca w postępowaniu cywilnym zasada kontradyktoryjności i uwolnienie sądu orzekającego od odpowiedzialności za rezultat postępowania dowodowego, którego dysponentem są strony ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 1997 r. II CKN 70/96) oznacza, że w toku postępowania pierwszoinstancyjnego powinny być wyczerpująco przedstawione kwestie sporne, fakty i dowody. Przed sądem drugiej instancji nowe fakty i dowody mogą być zgłaszane jedynie wyjątkowo ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 lipca 1999 r. II CKN 417/98). Strona przed tym sądem powinna wykazać, że nie mogła dowodów tych przedstawić w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji (gdyż wówczas jeszcze nie istniały lub o nich nie wiedziała, albo też zachodziły istotne przyczyny usprawiedliwiające niemożność ich przedstawienia) lub że potrzeba ich oferowania powstała dopiero później. O istnieniu potrzeby powołania się na nowe fakty i dowody nie decyduje samo zapatrywanie strony, lecz przedmiotowa ocena istniejącego stanu rzeczy, której dokonuje sąd ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 2000 r. III CKN 797/2000, wyrok SN z dnia 20 maja 1998 r. I CKN 678/97). Oznacza to, że nie można oprzeć apelacji na nowych faktach i dowodach, których strona nie powołała w pierwszej instancji tylko dlatego, że uważała, iż nie zachodzi taka potrzeba, gdyż przytoczony przez nią materiał procesowy wystarczy do uzasadnienia jej roszczenia lub obrony ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 lutego 1973 r. II CR 647/72).

Zważyć należało, iż wnioskodawca na etapie postępowania apelacyjnego wniósł o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka P. I. na podane w apelacji okoliczności. Wprawdzie w apelacji wskazał, że konieczność powołania tego dowodu powstał dopiero na obecnym etapie postępowania, jednak nie sposób tych twierdzeń podzielić. W tym kontekście podkreślić trzeba, że wydanie niekorzystnego dla strony wyroku nie może stanowić samoistnej podstawy powołania się w postępowaniu apelacyjnym na nowe fakty i dowody ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 1999 r. I PKN 640/98), a w istocie na właśnie taką argumentację powołał się skarżący uzasadniając zgłoszenie tego wniosku dowodowego dopiero na tym etapie postępowania. Obowiązkiem wnioskodawcy było zaoferowanie sądowi orzekającemu takiego materiału dowodowego, którym umożliwiłby weryfikację zgłoszonego przezeń żądania już w momencie wszczęcia postepowania sądowego i stosowne dowody w tym zakresie winien załączyć do wniosku, a nie pozostawać biernym i inicjatywę dowodową podejmować dopiero niejako w reakcji na niekorzystne postanowienie wydany w sprawie. W tej sytuacji zaniedbania wnioskodawcy w zakresie przysługującej inicjatywy dowodowej w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, musiały na etapie postępowania apelacyjnego skutkować pomięciem na podstawie art. 381 k.p.c. nowo zgłoszonego dowodu, tym bardziej, że świadek P. I. był słuchany na rozprawie w dniu 13 listopada 2016 r. i nic nie stało na przeszkodzie, aby już wówczas świadek ten był przesłuchany na okoliczności wskazywane obecnie w apelacji przez wnioskodawcę.

Finalnie odnosząc się do zarzutu nieustanowienia dla wnioskodawcy pełnomocnika z urzędu przez Sąd I instancji należy zauważyć, iż istotnie postanowieniem z dnia 29 marca 2016 r. oddalono jego wniosek o ustanowienie pełnomocnika z urzędu, którego odpis doręczono wnioskodawcy dnia 14 kwietnia 2016 r. Zgodnie z art. 394 § 1 pkt 2 k.p.c. na postanowienie w tym przedmiocie przysługiwało zażalenie, lecz wnioskodawca z możliwości jego zaskarżenia nie skorzystał, co skutkowało uprawomocnieniem się postanowienia. Skoro postanowienie o oddaleniu wniosku o ustanowienie pełnomocnika z urzędu było zaskarżalne, to w świetle art. 380 k.p.c. kwestia ta nie mogła podlegać badaniu przez Sąd Okręgowy na etapie rozpoznawania apelacji wnioskodawcy, bowiem zgodnie z tym przepisem, sąd drugiej instancji, na wniosek strony, rozpoznaje te postanowienia sądu pierwszej instancji, które nie podlegały zaskarżeniu w drodze zażalenia, a miały wpływ na rozstrzygnięcie sprawy. Jak już tymczasem wskazano, przedmiotowe postanowienie podlegało zaskarżeniu, wobec czego uchylało się spod kontroli przewidziane w ramach art. 380 k.p.c.

Kwestia ta mogłaby być oceniania jedynie przez pryzmat nieważności postępowania z uwagi na ujętą w art. 379 pkt 5 k.p.c. przesłankę pozbawienia strony możności obrony swych praw. Zauważyć trzeba, iż pojęcie pozbawienia możności obrony praw obejmuje sytuacje, w których z powodu naruszenia przepisów postępowania przez sąd - strona, wbrew swej woli, została faktycznie pozbawiona możności działania w postępowaniu lub jego istotnej części, jeżeli skutków tego uchybienia nie można było usunąć przed wydaniem orzeczenia w danej instancji. Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 listopada 2007 r. (II CSK 339/07), pozbawienie strony możności obrony należy oceniać przez pryzmat konkretnych okoliczności sprawy. Chodzi jednak tylko o wypadki rzeczywistego pozbawienia możności obrony, którego skutkiem było niedziałanie strony w postępowaniu ( postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 kwietnia 2018 r., IV CSK 590/17). Jak wskazuje się w orzecznictwie, odmowa ustanowienia dla strony pełnomocnika z urzędu wyjątkowo może usprawiedliwiać zarzut nieważności postępowania wskutek pozbawienia możności obrony swych praw. Ma to miejsce, gdy strona nie może podjąć racjonalnej obrony swych praw np. z uwagi na stan zdrowia psychicznego. Innymi słowy, swoim zachowaniem wykazuje tego rodzaju nieznajomość reguł postępowania lub nieporadność, która prowadzi do tego, że przy faktycznym lub prawnym skomplikowaniu sprawy nie jest w stanie wykorzystać prawnych możliwości prawidłowego jej prowadzenia ( wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 29 września 2017 r., V CSK 14/17, z dnia 20 października 2016 r., II CSK 72/16, z dnia 14 kwietnia 2016 r. III UK 102/15, nadto postanowienie z dnia 28 lipca 2017 r., II CZ 30/17).

Tymczasem w okolicznościach faktycznych rozpatrywanej sprawy Sąd Okręgowy nie dopatrzył się przesłanek uzasadniających przyjęcie, że rzeczywiście wnioskodawca na skutek braku ustanowienia dlań pełnomocnika z urzędu miałby zostać pozbawiony prawa do obrony. Wszak wnioskodawca każdorazowo był zawiadamiany o terminach poszczególnych rozpraw i co wynika z akt sprawy, był na nich osobiście obecny oraz brał w nich aktywny udział. Lektura pism procesowych składanych w toku postępowania przez wnioskodawcę przekonuje, że był on rozeznany w przedmiocie postępowania i w kontekście również podejmowanej przez niego aktywności dowodowej nie sposób przyjąć, że nie był w stanie pomimo braku wykształcenia prawnego reprezentować swych interesów w niniejszym postępowaniu. Zarzuty formułowane przez skarżącego w tym zakresie jako gołosłowne oraz nie potwierdzone żadnym materiałem dowodowym, nie mogły doprowadzić do skutecznego wzruszenia zaskarżonego orzeczenia.

Tak argumentując i nie znajdując podstaw do zmiany zaskarżonego rozstrzygnięcia Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. apelację jako niezasadną oddalił, o czym orzeczono jak w sentencji postanowienia.

SSO Marzenna Ernest SSO Katarzyna Longa SSO Iwona Siuta

Sygn. akt II Ca 516/18 S., dnia 17 grudnia 2018 r.

ZARZĄDZENIE

1.  odnotować i zakreślić w kontrolce uzasadnień;

2.  odpis postanowienia wraz z uzasadnieniem doręczyć uczestniczce postępowania;

3.  po dołączeniu (...) akta zwrócić Sądowi Rejonowemu Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie.