Warszawa, dnia 22 maja 2019 r.

Sygn. akt VI Ka 1075/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie :

Przewodniczący: SSO Beata Tymoszów

protokolant aplikant adwokacki Tomasz Zamorski

przy udziale prokuratora Teresy Pakieły

po rozpoznaniu dnia 22 maja 2019 r. w Warszawie

sprawy M. P., syna J. i K., ur. (...) w O.

oskarżonego o przestępstwo z art. 178 a § 4 k.k w zw z art. 178a§1 kk w zw z art. 64§1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę

od wyroku Sądu Rejonowego w Otwocku

z dnia 22 maja 2018 r. sygn. akt II K 108/17

w zaskarżonej części wyrok utrzymuje w mocy; zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. K. kwotę 516,60 zł obejmującą wynagrodzenie za obronę z urzędu w instancji odwoławczej oraz podatek VAT; zwalnia oskarżonego od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, wydatkami postępowania obciąża Skarb Państwa.

Uzasadnienie wyroku Sądu Okręgowego Warszawa – Praga w Warszawie w sprawie o sygnaturze VI Ka 1075/18

Wyrokiem z dnia 22 maja 2018 r. Sąd Rejonowy w Otwocku uznał M. P. za winnego tego, że w dniu 1 stycznia 2017r. w J. w powiecie (...), w województwie (...) w ruchu lądowym po ulicy (...) stanowiącej drogę publiczną, kierował samochodem m-ki F. o nr rej. (...) w znajdując się w stanie nietrzeźwości wynoszącym I-1,17 mg/l i II- 1,11 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, przy czym czynu tego dopuścił się będąc uprzednio skazanym prawomocnym wyrokiem za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości, a także przed upływem 5 lat od odbycia co najmniej 6 miesięcy pozbawienia wolności orzeczonej przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Woli w Warszawie wyrokiem łącznym o sygn. akt IV K 1427/12 z dnia 20 czerwca 2013 roku, to jest za winnego popełnienia występku z art. 178 a § 4 k.k w zw z art. 178a § 1 kk w zw z art. 64 § 1 kk i na tej podstawie skazał go, zaś na podstawie art. 178 a § 4 k.k. wymierzył karę 9 (dziewięciu) miesięcy pozbawienia wolności, jednocześnie – na podstawie art. 42 § 3 k.k. – orzekając zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych dożywotnio.

Nadto, na podstawie art. 43a § 2 k.k. Sąd orzekł wobec M. P. świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w kwocie 10000 (dziesięć tysięcy) złotych, a zwolnił go w całości od kosztów sądowych, obciążając wydatkami Skarb Państwa.

Wyrok ten w zakresie rozstrzygnięcia o karze został zaskarżony przez obrońcę oskarżonego, który stawiając zarzut jej rażącej niewspółmierności ze względu na okoliczności popełnienia przestępstwa i stopień zawinienia domagał się znacznego jej złagodzenia.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się bezzasadna, a zawarty w niej wniosek nie zasługiwał na uwzględnienie.

Z niekwestionowanych przez strony i nie budzących wątpliwości ustaleń Sądu Rejonowego wynika, że oskarżony kierował pojazdem marki F. (...), poruszając się dość uczęszczaną ulica około godziny 12 w dniu 1 stycznia 2017r. ( a wiec w porze, gdzie ze względu na powrót z różnych imprez noworocznych ruch ten bywa wzmożony). Znajdował się pod znacznym działaniem alkoholu, bo wynosiło ono 2,34 i 2,22 promila w wydychanym powietrzu. Był to więc stan upojenia alkoholowego, co dodatkowo potwierdzają wyjaśnienia oskarżonego, który niczego nie pamiętał ze zdarzenia. Został zatrzymany nie do rutynowej kontroli lecz dlatego, że alkohol wyraźnie wpływał na jego możliwości psychoruchowe, o czym świadczył styl jazdy ( vide: zeznania P. C., k.14v.). Nie był on przy tym w stanie wskazać jakichkolwiek powodów , dla których po raz kolejny tak drastycznie naruszył normę określoną w art. 178 a § 1 k.k. Oskarżony był uprzednio wielokrotnie karany, w tym również za przestępstwo z art. 178 a § 1 k.k. , za które wymierzono mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności, objętą wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego dla Warszawy – Woli w Warszawie z dnia 20 czerwca 2013r., którą skończył on odbywać w dniu 16 września 2013r. ( k. 30 – 33, 34). Przypisanego mu obecnie przestępstwa dopuścił zatem również w warunkach recydywy, o jakiej mowa w art. 64 §1 k.k.

Z powyższego wynika, że wobec oskarżonego wystąpiło znaczne nagromadzenie okoliczności obciążających, przy jednoczesnym braku okoliczności łagodzących. Nie może być przecież uważane za takie uzależnienie od alkoholu, o którym M. P. wie, a które nie wpływało na stan jego poczytalności ( opinia sądowo – psychiatryczna -k. 31). Był to zaś jedyny argument podniesiony w apelacji obrońcy oskarżonego, mający dowodzić, iż popełnianie przez niego przestępstw nie jest zależne od oskarżonego, a wynika z jakiejś innej, zewnętrznej „siły”, na którą nie ma on wpływu. Tak jednak oczywiście nie jest. Oskarżony od wielu lat ma świadomość swego uzależnienia powodującego wymierne straty w jego życia, ale nie miał dotychczas wystarczającej motywacji, aby je zwalczyć. Nie może ono jednak, jak chciałby skarżący, umniejszać jego winy – co wprost wynika z treści art. 31 § 3 k.k. M. P. podejmował wcześniej próby zerwania z nałogiem, które okazały się bezskuteczne. także obecnie, z zaświadczenia lekarskiego złożonego na rozprawie odwoławczej wynika jedynie, że od lutego 2019 r. po raz kolejny podjął on terapię odwykową, w ramach której leczony jest farmakologicznie. Ta okoliczność sama w sobie nie oznacza jednak, aby zmianie uległa ocena stopnia szkodliwości społecznej czynu, rzutującego na wymiar kary czy też pojawiła się pozytywna prognoza na przyszłość, warunkująca zastosowanie środka probacji, określonego w art. 69 §1 k.k. Trzeba bowiem mieć na uwadze, że skoro M. P. ponosi odpowiedzialność za postać kwalifikowaną występku z art. 178 a § 1 k.k., przewidzianą w art. 178 a § 4 k.k., to sąd mógł wymierzyć mu karę w granicach od 3 miesięcy pozbawienia wolności do lat 5. W tej sytuacji orzeczona kary 9 miesięcy jawi się jako niezwykle wyważona, bo zbliżona raczej do dolnej granicy ustawowego zagrożenia. Nie ma natomiast żadnych względów, aby karę tę łagodzić.

Na marginesie jedynie wypada zastrzec, że w razie stwierdzenia w postępowaniu wykonawczym, że oskarżony kontynuuje terapie, stabilizuje swoją sytuację życiową, sąd rozważyć może wykonanie tej kary w drodze dozoru elektronicznego.

Reasumując należy stwierdzić, że apelacja obrońcy nie zawierała takich argumentów, które pozwoliłyby na uznanie, iż wymierzona oskarżonemu kara czy środki karne są nadmiernie surowe, zwłaszcza, że wobec treści art. 42 § 3 k.k. i art. 43 a § 2 k.k. miały one charakter obligatoryjny. Sąd Okręgowy nie dopatrzył się również występowania którejkolwiek z przyczyn wskazanych w art. 439 § 1 k.p.k. lub art. 440 k.p.k., wobec czego wyrok w zaskarżonej części utrzymał w mocy.