Sygn. akt I C 72/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 grudnia 2018 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi Widzewa w Łodzi I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodnicząca: SSR Emilia Racięcka

Protokolant: st. sekr. sąd. Milena Bartłomiejczyk

po rozpoznaniu w dniu 21 listopada 2018 roku w Łodzi

I.  sprawy z powództwa A. N. (1)

przeciwko (...) S.A.

o zadośćuczynienie

II.  oraz sprawy z powództwa P. S.

przeciwko (...) S.A.

o zadośćuczynienie:

I.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki A. N. (1) kwotę 34.000 złotych (trzydzieści cztery tysiące) tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 lipca 2016 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 5.817 złotych (pięć tysięcy osiemset siedemnaście) tytułem zwrotu kosztów procesu;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki P. S. kwotę 44.000 złotych (czterdzieści cztery tysiące) tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 lipca 2016 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 5.817 złotych (pięć tysięcy osiemset siedemnaście) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 72/17

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 28 grudnia 2016 roku, skierowanym przeciwko (...) S.A., powódka A. N. (2) wniosła o zasądzenie na jej rzecz kwoty 34.000 zł tytułem zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 1 lipca 2016 roku do dnia zapłaty. Powódka wniosła także o zasądzenie na jej rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kwoty 3.600 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego i 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że wskutek wypadku z dnia 11 listopada 2003 roku zmarł mąż powódki, M. S.. Kierujący pojazdem ubezpieczony był w zakresie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanej spółce. Powódka wystąpiła do pozwanej z roszczeniem o zapłatę 120.000 zł tytułem zadośćuczynienia, jednak w toku postępowania likwidacyjnego przyznano jej jedynie 16.000 zł. W opinii powódki jest to kwota rażąco zaniżona. Śmierć męża była dla powódki życiową tragedią. Był on dla niej wsparciem i przyjacielem, a jego utrata wiązała się z drastyczną zmianą trybu życia powódki. Nie tylko musiała radzić sobie z przejmującym uczuciem straty i depresją, ale i przejąć obowiązki męża, jako że był on jedynym żywicielem rodziny.

/pozew k. 2-5/

Pozwem z dnia 28 grudnia 2016 roku, skierowanym przeciwko (...) S.A., małoletnia P. S., reprezentowana przez matkę A. N. (1), wniosła o zasądzenie na jej rzecz kwoty 44.000 zł tytułem zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 1 lipca 2016 roku do dnia zapłaty. Powódka wniosła także o zasądzenie na jej rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kwoty 3.600 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego i 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że wskutek wypadku z dnia 11 listopada 2003 roku zmarł ojciec powódki, M. S.. Kierujący pojazdem ubezpieczony był w zakresie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanej spółce. Powódka wystąpiła do pozwanej z roszczeniem o zapłatę 120.000 zł tytułem zadośćuczynienia, jednak w toku postępowania likwidacyjnego przyznano jej jedynie 16.000 zł. W opinii powódki jest to kwota rażąco zaniżona. W chwili śmierci ojca miała zaledwie 4 lata. Ciężko jej było wychowywać się bez ojca, czuła się mniej wartościowa i osamotniona.

/ pozew w sprawie I C 73/17 k. 24-27/

Postanowieniem z dnia 27 stycznia 2017 roku sprawa I C 73/17 połączona została do łącznego rozpoznania i rozstrzygnięcia ze sprawą I C 72/17.

/postanowienie k. 21/

W odpowiedzi na pozwy pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie od powódek na rzecz pozwanej zwrotu kosztów procesu.

W uzasadnieniu wskazano, że pozwana wypłaciła już powódkom zadośćuczynienie w wysokości po 16.000 zł dla każdej. Ponadto po wypadku wypłacono także na ich rzecz łączną kwotę 122.680 zł tytułem odszkodowania za pogorszenie się sytuacji życiowej. W ocenie pozwanej obie te kwoty wyczerpują roszczenia powódek.

/odpowiedź na pozew k. 46 – 50/

Do zakończenia rozprawy strony pozostały przy swoich stanowiskach.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W wyniku wypadku komunikacyjnego z dnia 19 listopada 2003 roku śmierć poniósł M. S., mąż powódki A. N. (2) i ojciec powódki P. S.. W chwili śmierci miał 27 lat.

/bezsporne/

Wyrokiem z dnia 12 stycznia 2005 roku Sąd Rejonowy w Śremie uznał K. R. winnym przestępstwa z art 177 par. 2 kk. W dniu 19 listopada 2003 roku na drodze (...) P.G. kierując samochodem osobowym marki O. (...) nie zachował szczególnej ostrożności, gdyż jadąc nocą, w deszczu i na mokrej nawierzchni jezdni poruszał się z nadmierną prędkością, w wyniku czego utracił panowanie nad pojazdem i, przejeżdżając przez podwójną linię ciągłą, zjechał na lewy pas jezdni. Tam nieumyślnie doprowadził do zderzenia z prawidłowo nadjeżdżającym pojazdem marki S. (...), kierowanym przez J. P.. W wyniku zderzenia pojazdów zarówno J. P., jak i jego pasażerowie M. S. i E. W., ponieśli śmierć na miejscu.

/wyrok k. 65 - 66/

Pismem z dnia 31 maja 2016 roku pełnomocnik powódek wezwał pozwany zakład ubezpieczeń do zapłaty na rzecz każdej z powódek po 120.000 zł tytułem zadośćuczynienia za śmierć M. S., oraz zapłaty na rzecz A. N. (1) kwoty 13.000 zł tytułem zwrotu kosztów pogrzebu.

/pismo k. 10 - 12/

Decyzją z dnia 3 czerwca 2016 roku pozwana przyznała na rzecz A. N. (1) kwotę 16.000 zł tytułem zadośćuczynienia za śmierć męża. Żądanie ponad tę kwotę uznano za niecelowe. Odmówiono także wypłaty na rzecz powódki rekompensaty kosztów pogrzebu ze względu na nieudowodnienie poniesionych kosztów.

/ decyzja k. 13 – 14/

Decyzją z tego samego dnia pozwana przyznała na rzecz P. S. kwotę 16.000 zł tytułem zadośćuczynienia za śmierć ojca. Żądanie ponad tę kwotę uznano za niecelowe.

/decyzja k. 37 – 38/

Decyzją z 25 listopada 2016 roku pozwana przyznała na rzecz powódek łącznie 154.680 zł – po 16.000 zł tytułem odszkodowania, jak wskazano w decyzjach z dnia 3 czerwca 2016 roku, oraz 122.680 zł tytułem odszkodowania z tytułu znacznego pogorszenia się sytuacji życiowej.

/decyzja k. 71-72/

Powódka A. N. (1) w chwili śmierci męża miała 25 lat. Nie pracowała, czasami tylko pomagała mężowi. To on był jedynym żywicielem rodziny, prowadził działalność gospodarczą. Po jego śmierci na powódkę spadł obowiązek zajęcia się sklepem męża. Nigdy tego nie robiła, nie miała żadnego pojęcia o prowadzeniu działalności gospodarczej. Wszystkimi kwestiami związanymi z pracą zajmował się mąż. Nawał nowych obowiązków spowodował, że nie miała czasu na zajmowanie się córką, która w chwili śmierci ojca miała 4 lata. Nie miały one rodziny w Ł., jako że powódka pochodzi z okolic O.. Dopiero po zawarciu małżeństwa przeprowadziła się do Ł.. Aby jej pomóc w prowadzeniu sklepu do Ł. przyjechała siostrzenica. Pracowała ona jako sprzedawczyni do 2009 roku. W Ł. przebywała także teściowa powódki, jednak odmówiła ona udzielenia pomocy.

/przesłuchanie powódki A. N. (1), k. 85 znacznik czasowy 00:07:25 – 00:21:31 (w zw. z k. 151v) /

W 2010 roku powódka ponownie wyszła za mąż. W wrześniu 2011 roku urodziła drugie dziecko. Drugi mąż traktuje P. S. jak własną córkę. Powódka nadal regularnie odwiedza grób męża, około raz w tygodniu, a także przy okazji ważnych rocznic czy świąt.

/przesłuchanie powódki A. N. (1), k. 85 znacznik czasowy 00:24:53 – 00:28:06(w zw. z k. 151v )/

Śmierć męża wywarła negatywny wpływ na zdrowie psychiczne powódki. A. N. (1) i M. S. byli młodym, zgranym małżeństwem. Mieli plany na przyszłość, planowali kolejne dziecko. Od chwili śmierci męża powódka utraciła swoje źródło oparcia i została praktycznie sama, wychowując małe dziecko. Pozostawała pod opieką lekarza rodzinnego. Stwierdzono u niej zaburzenia natury depresyjnej. Na wizycie u lekarza psychiatry zalecono jej przyjmowanie leków przeciwdepresyjnych, nasennych i uspokajających, które następnie były przepisywane przez lekarza rodzinnego. Depresja została wywołana stresem związanym ze stratą bliskiej osoby a także narastającym napięciem wewnętrznym. Życie powódki uległo diametralnej zmianie – przejęła działalność męża, jednocześnie opiekując się córką i prowadząc dom. Wycofała się z kontaktów społecznych, straciła przyjaciół. Doznała ona takich cierpień psychicznych jak zaburzenia funkcji poznawczych, zaburzeń afektywnych i nerwicowych, wzmożonego odczuwania negatywnych emocji.

Zaburzenia emocjonalne związane ze śmiercią męża wywołały u powódki trwały uszczerbek na zdrowiu. Problemy natury zdrowotnej najbardziej nasilone były przez okres pierwszych dwóch lat. Żałoba związana z utratą bliskiej osoby przebiegała w sposób powikłany, gdyż rozwinął się epizod depresyjny. Obecnie powódka nie przyjmuje już leków regularnie, potrzebując ich jednak w sytuacjach kryzysowych. Nadal utrzymują się u niej takie objawy jak dezorientacja, poczucie przytłoczenia i niesprawiedliwości, smutek, gniew. Odczuwa ona lęk związany z możliwością straty dalszych osób bliskich. Zaburzenia emocjonalne słabną wraz z upływem czasu. A. N. (1) dostosuje się z czasem do nowej sytuacji i pogodzi się ze śmiercią męża, pod warunkiem że nadal będzie ona miała wsparcie emocjonalne ze strony córki oraz drugiego męża.

/przesłuchanie powódki A. N. (1), k. 85 znacznik czasowy 00:07:25 (w zw. z k. 151v), zaświadczenie lekarskie k. 7, akta medyczne k. 77, opinia biegłego psychologa k. 105-108, opinia uzupełniająca biegłego psychologa k. 121-126/

Powódka P. S. w chwili śmierci ojca miała 4 lata. Słabo pamięta ojca. Często go wspomina. Gdy jeszcze żył, wracając z podróży służbowych przywoził jej czekoladki, co zapadło powódce w pamięć jako miłe wspomnienie. Nie uczestniczyła w pogrzebie ojca, jednak nawet w tak młodym wieku zdawała sobie sprawę, że taty już nigdy z nimi nie będzie. Bardzo odczuwa brak ojca. Nie brał on udziału w żadnych uroczystościach rodzinnych czy szkolnych, czego powódka bardzo żałuje. Dorastając czuła smutek i wyobcowanie związane z brakiem w swoim życiu tak ważnej osoby i autorytetu, jakim jest ojciec. Do dziś regularnie chodzi na cmentarz, przy okazji uroczystości rodzinnych ogląda stare zdjęcia i nagrania ojca. Jego śmierć pozostaje dla niej aktualna i świeża, do dziś nie pogodziła się z jego utratą.

W maju 2018 roku u powódki zdiagnozowano chorobę dwubiegunową, mogącą mieć podłoże w negatywnych zdarzeniach z dzieciństwa. Choroba ta objawia się epizodami depresyjnymi i majaczeniem.

/przesłuchanie powódki A. N. (1), k. 151-152 znacznik czasowy 00:04:46, przesłuchanie powódki P. S., k. 151-152 znacznik czasowy 00:15:10/

Powyższy stan faktyczny był co do zasady bezsporny. Szczegółowych ustaleń wymagały jednak ustalenia dotyczące stanu psychicznego powódki A. N. (1), w związku z czym Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego psychologa. Opinia sporządzona przez biegłą J. S. była kwestionowana przez stronę pozwaną. Po sporządzeniu przez biegłą uzupełniającej opinii wątpliwości pozwanej zostały dostatecznie rozwiane, żadna ze stron nie kwestionowała dalej sporządzonej opinii.

W ocenie Sądu opinia została sporządzona w sposób wiarygodny i rzetelny, stanowiła cenne źródło dowodowe. W zakresie oceny stanu zdrowia psychicznego powódki A. N. (1) Sąd przyjął ustalenia biegłej za swoje. Sąd dopuścił także uzupełniające dowody z przesłuchań powódek, w celu dokładnego ustalenia więzi łączących je ze zmarłym oraz przeżyć związanych z jego śmiercią.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

W niniejszych postępowaniach powódki dochodziły od pozwanego ubezpieczyciela zadośćuczynień w kwotach odpowiednio 34.000 zł i 44.000 zł za krzywdę, jakiej doznały w związku ze śmiercią osoby bliskiej – M. S., będącego odpowiednio mężem i ojcem powódek.

Rozważenie zasadności tych roszczeń mogło nastąpić łącznie, albowiem z całokształtu okoliczności sprawy wynika, iż charakter relacji łączących powódki z mężem i ojcem był bardzo podobny. Również krzywda doznana przez każde z nich jest porównywalna.

W rozpoznawanych sprawach zdarzenie, z którego powódki wywodzą swoje roszczenie, miało miejsce przed wejściem w życie art. 446 § 4 k.c., wprowadzającego możliwość przyznania najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, co uniemożliwia zasądzenie na rzecz powodów zadośćuczynienia w oparciu o § 4 komentowanego przepisu. Podstawę roszczenia powoda w tej sytuacji stanowi jednak art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c., o którego dopuszczalności zastosowania wypowiedział się Sąd Najwyższy w postanowieniu składu 7 Sędziów z dnia 27 czerwca 2014 r. w sprawie III CZP 2/14, w którym wyrażono jednoznaczny pogląd prawny, iż za krzywdę, powstałą wskutek śmierci poszkodowanego spowodowanej czynem niedozwolonym popełnionym przed dniem 3 sierpnia 2008 r. najbliższemu członkowi rodziny przysługuje zadośćuczynienie na podstawie art. 448 w zw. z art. 24 § 1 k.c.

Odpowiedzialność na podstawie art. 448 k.c. zachodzi w przypadku zajścia następujących przesłanek: naruszenia dobra osobistego powodującego szkodę niemajątkową oraz związku przyczynowego pomiędzy tym naruszeniem a szkodą niemajątkową, która spowodowana jest tym naruszeniem. Wskazuje się, że przesłanką przyznania obu świadczeń przewidzianych w art. 448 k.c. jest również wina sprawcy naruszenia dobra osobistego. Podstawa odpowiedzialności strony pozwanej nie była kwestionowana w niniejszym postępowaniu, a zatem okoliczność tę należało uznać za bezsporną.

Katalog wskazany w art. 23 i 24 k.c. ma charakter otwarty. Ugruntowanym jest stanowisko, iż należą do niego również więzi rodzinne, które mogą ulec naruszeniu poprzez spowodowanie śmierci osoby najbliższej. W przypadku śmierci w wyniku wypadku komunikacyjnego krzywdą wyrządzoną zmarłemu jest utrata życia, a krzywdą osób mu bliskich jest naruszenie ich dobra osobistego poprzez zerwanie więzi emocjonalnej.

Ustalając wysokość zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych, przyznawanego w oparciu o art. 448 k.c. należy mieć na względzie jakiego rodzaju dobro osobiste zostało naruszone, w jakim stopniu, to jak szeroki był zakres negatywnych konsekwencji naruszenia, a także stopień winy sprawcy naruszenia (tak m. in. SN w wyroku z dnia 24.01.2008 r., I CSK 319/07, Monitor Prawniczy 2008 r., nr 4, poz.172). Wskazuje się, iż co do zasady utrata osoby najbliższej jest dla pokrzywdzonego dolegliwością psychiczną o natężeniu większym, niż naruszenie dóbr osobistych innego rodzaju.

Nie ulega wątpliwości, że M. S. był dla powódek osobą bardzo bliską. Dla A. N. (1) był on dobrym, kochającym mężem, stanowiącym wsparcie w jej życiu. Dzięki prowadzonej przez niego działalności gospodarczej powódka nie musiała pracować, całą swoją energię poświęcając na prowadzenie domu i wychowanie córki. Małżeństwo państwa S. było bardzo zgodne. Oboje byli młodymi ludźmi, wieli wiele planów i marzeń. Chcieli mieć ze sobą więcej dzieci. Dla powódki śmierć męża była życiową tragedią. W jednej chwili straciła ukochaną osobę, z którą prawdopodobnie przeżyła by jeszcze wiele długich lat. W wieku 25 lat, po śmierci równie młodego 27-letniego męża, została wdową i samotną matką, muszącą walczyć o utrzymanie się. Mąż zajmował się wszystkimi kwestiami związanymi z pracą, dlatego obowiązek przejęcia zarządzania sklepem stanowił dla powódki ciężar, ponad inne kłopoty związane z wychowywaniem córki i śmiercią partnera i przyjaciela. Jak zostało wskazane w opinii biegłego psychologa, powódka przeżyła śmierć męża wyjątkowo ciężko. Wystąpiły u niej zaburzenia emocjonalne i depresja, wymagające terapii farmakologicznej. Do dziś powódka nie jest w pełni pogodzona ze śmiercią męża, miewa stany lękowe i paranoidalne związane z obawą przed utratą bliskich jej osób.

P. S. w chwili śmierci ojca miała zaledwie 4 latka. Mimo tak młodego wieku pamięta ojca i była w stanie osobiście odczuć jego stratę. Wskutek wypadku zmuszona także była do wychowywania się bez męskiego autorytetu w postaci ojca. Brak jego obecności na uroczystościach rodzinnych i szkolnych był dla powódki źródłem uczucia żalu i wyobcowania. Od początku wiedziała, że już nigdy nie zobaczy ojca i bardzo za nim tęskniła. Każdego dnia myślała o nim, nie mogąc się pogodzić z jego utratą. Także dorastanie bez taty wiązało się dla niej z negatywnymi epizodami, kiedy ze względu na bycie półsierotą doświadczała wyobcowania i szykany ze strony innych dzieci. Okoliczność, że drugi mąż matki zaakceptował ją jako rodzinę nie zmienia faktu, że odczuła ona bardzo głęboko stratę ojca. Nie jest także wykluczone, że zaburzenie dwubiegunowe, na jakie cierpi powódka, mogło mieć źródło w traumatycznych zdarzeniach z dzieciństwa.

Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności w ocenie Sądu każda z powódek wskutek śmierci tak bliskiej osoby, jaką jest mąż czy ojciec, doznała naruszenia dobra osobistego w poważnym stopniu. Dochodzone zatem przez nich pozwami kwoty 34.000 zł i 44.000 zł są zasadne w świetle doznanego uszczerbku. Sąd zdecydował zatem uwzględnić ich powództwa w całości.

Należy także ustosunkować się do argumentu pozwanej, zgodnie z którym wypłacona w toku postępowania likwidacyjnego kwota 122.680 zł tytułem odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej powinna zostać zaliczona na poczet należnego powódkom zadośćuczynienia. Sąd zwraca uwagę, że istnieje znacząca różnica pomiędzy zadośćuczynieniem za krzywdę w postaci śmierci osoby bliskiej, będącą przedmiotem powyższych rozważań, a odszkodowaniem za szkodę majątkową w postaci znacznego pogorszenia sytuacji życiowej, regulowanej przez art. 446 par. 3 k.c. Zadośćuczynienie za krzywdę pełni funkcję kompensacyjną i przyznana suma pieniężna ma stanowić przybliżony ekwiwalent poniesionej szkody niemajątkowej; powinna ona wynagrodzić doznane cierpienia fizyczne i psychiczne, aby w ten sposób przynajmniej częściowo została przywrócona równowaga zachwiana na skutek zdarzenia szkodzącego. Odszkodowanie w związku ze znacznym pogorszeniem się sytuacji życiowej najbliższych członków rodziny zmarłego obejmuje natomiast szkody majątkowe. Mogę być one często nieuchwytne lub trudne do obliczenia, prowadzące do znacznego pogorszenia sytuacji życiowej osoby najbliższej, w tym również utraty realnej możliwości polepszenia warunków życia, ale mają one bezsprzecznie charakter majątkowy. Przepis ten stoi na straży prawa osoby bliskiej do utrzymania poziomu życia zbliżonego do dotychczasowego pomimo śmierci osoby przyczyniającej się do zaspokajania potrzeb materialnych osoby bliskiej bądź z powodu umniejszenia własnych zdolności zarobkowania na skutek szoku wywołanego śmiercią członka rodziny. Mogą one się zazębiać w sferze zarówno faktycznej, jak i prawnej, ale są to odrębne instytucje prawa cywilnego. Nie jest możliwe zatem zaliczanie sum wypłaconych tytułem odszkodowania na poczet zadośćuczynienia i odwrotnie (por. Wyrok SA w Gdańsku z dnia 14 marca 2017 r. V ACa 385/16, Legalis nr 1658086, Wyrok SA w Katowicach z dnia 18 maja 2017 r. I ACa 34/17 Legalis nr 1636673, Wyrok SA w Gdańsku z dnia 16 czerwca 2016 r. V ACa 923/15 Legalis nr 1533073). Wypłacona przez ubezpieczyciela kwota tytułem odszkodowania związana była z uszczerbkiem, jakiego doznały powódki w związku ze śmiercią jedynego żywiciela rodziny. Nie można zatem zaliczyć jej na poczet rekompensaty cierpień psychicznych.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c., art. 817 § 1 k.c. i art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tj. Dz. U. z 2013 r., poz. 392 ze zm.). Powódki razem zgłosiły żądanie zadośćuczynienia w kwocie po 120.000 zł w dniu 31 maja 2016 roku. Już w tym dniu pozwana posiadała więc wystarczającą wiedzę do przyznania zadośćuczynienia. Sąd uwzględnił zatem żądanie powódek w zakresie odsetek od dnia 1 lipca 2016 roku.

O kosztach postępowania Sąd rozstrzygnął na podstawie art. 98 par. 1 kpc. Powódki wygrały sprawę w całości, zatem należy im się od pozwanej zwrot całości poniesionych kosztów procesu.

Powódka A. N. (3) poniosła koszty postępowania w łącznej wysokości 5.817 zł, na co składają się: 1700 zł tytułem opłaty od pozwu, 3.600 zł tytułem opłaty za czynności pełnomocnika (zgodnie z § 2 punkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. Dz. U. z 2015 r. poz. 1804, w brzmieniu obowiązującym w dacie wniesienia pozwu), 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa oraz 500 zł tytułem uiszczonej zaliczki na wynagrodzenie biegłego.

Do kosztów procesu powódki P. S. w kwocie 5.817 zł wliczają się: 2.100 zł tytułem opłaty od pozwu, 3.600 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika (zgodnie z § 2 punkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. Dz. U. z 2015 r. poz. 1804, w brzmieniu obowiązującym w dacie wniesienia pozwu) oraz 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Z tych względów orzeczono jak w sentencji.