Sygn. akt I ACa 665/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 grudnia 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSA Danuta Jezierska (spr.)

Sędziowie:

SSA Artur Kowalewski

SSA Edyta Buczkowska – Żuk

Protokolant:

sekr.sądowy Magdalena Stachera

po rozpoznaniu w dniu 28 listopada 2013 r. na rozprawie w Szczecinie

sprawy z powództwa K. Ł.

przeciwko R. K.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie

z dnia 16 maja 2013 r., sygn. akt VIII GC 78/11

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 5.400 (pięć tysięcy czterysta) złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

SSA E. Buczkowska – Żuk SSA D. Jezierska SSA A. Kowalewski

Sygn. akt I ACa 665/13

UZASADNIENIE

K. Ł. wniósł o zasądzenie od R. K. kwoty 324.000 zł z ustawowymi odsetkami oraz o zasądzenie zwrotu kosztów procesu. Żądana kwota stanowić miała prowizję dla powoda odpowiadającą 50% zysku osiągniętego przez pozwanego ze sprzedaży biomasy pochodzącej z (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G., w ilości 20.000 ton. Powód oświadczył, że umówił się z pozwanym na taką prowizję oraz dokonał w porozumieniu z pozwanym szereg czynności służących zawarciu i wykonaniu kontraktu.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda zwrotu kosztów procesu

Wyrokiem z dnia 16 maja 2013r. Sąd Okręgowy w Szczecinie powództwo oddalił i zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 21.617 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Okręgowy ustalił, że powód i pozwany współpracowali ze sobą w okresie od lutego do czerwca 2010 r. w zakresie sprzedaży biomasy drzewnej do Zespołu Elektrowni (...) spółki akcyjnej z siedzibą w K.. Powód dostarczał biomasę do tego odbiorcy a pozwany płacił za te dostawy po dostarczeniu przez powoda faktur. Na początku 2010 r. powód otrzymał informację o możliwości zakupu biomasy od (...) spółki z o.o. w G.. Powód chciał dokonać tego zakupu na własny rachunek jednak nie uzyskał wymaganej przez C. stałej umowy na dostawy z Zespołem Elektrowni (...) więc zaproponował pozwanemu, który miał taką umowę, by zajął się tymi dostawami. Pozwany otrzymał podobną propozycję od M. Ś. (1), pracownika firmy (...), zajmującej się importem biomasy dla celów energetyki zawodowej i mającej umowę o współpracy z C..

W połowie marca 2010 r. odbyło się, umówione przez powoda, spotkanie w siedzibie C., w którym uczestniczyli powód z I. D. i M. B., reprezentujący C. prokurent tej spółki (...) oraz G. N. przedsiębiorca związany stałą umową z C.w zakresie doradztwa handlowego, na którym prowadzone były rozmowy w sprawie sprzedaży 15.000 ton biomasy rolnej. Pozwany kilkakrotnie opuszczał miejsce spotkania w sposób wskazujący na to, że zrywa negocjacje, zaś powód namawiał pozwanego do powrotu do negocjacji. Doszło do uzgodnienia warunków zakupu przez pozwanego tej partii biomasy. Przedstawiciele C. uważali, że powód i pozwany działają na wspólny rachunek, natomiast gdy po spotkaniu nastąpiła wymiana wizytówek, uznali, że pozwany działa osobno.

Towar będący przedmiotem uzgodnień nie był zwolniony spod zabezpieczenia celnego toteż wymagane było uzupełnienie dokumentów świadczących o istnieniu możliwości odbioru biomasy do celów energetycznych. powód w porozumieniu z pozwanym dwukrotnie udawał się do W., z dokumentami przygotowanymi i zebranymi przez pozwanego. W W. powód przekazał dokumenty przedstawicielom C..

C. dokonała sprzedaży na rzecz pozwanego biomasy w okresie od dnia 15 kwietnia 2010 r. do dnia 14 grudnia 2010 r. w ilości łącznie 39.259,70 ton.

Powód prowadził również indywidualne rozmowy z C.w sprawie zakupu biomasy od tego podmiotu.

Sąd Okręgowy ocenił, iż zgromadzony materiał dowodowy nie daje podstaw do przyjęcia, że powód uczestniczył w negocjacjach na podstawie umowy stron, według której przysługiwała mu 50% prowizja od zysku z dokonanej sprzedaży towaru. Dowody w postaci dokumentów nie miały znaczenia dla ustalenia, czy pomiędzy stronami doszło do takiej umowy, albowiem nie zawierały żadnych informacji w tym zakresie. W zakresie oceny materiału osobowego Sąd I instancji doszedł do przekonania, że powód nie wykazał twierdzeń pozwu. Choć niesporne jest, że podczas negocjacji powód i pozwany współdziałali w celu pozyskania kontraktu zakupu biomasy zC. przez pozwanego, nie oznacza to, że łączyła ich umowa przewidująca podział zysku uzyskanego z zakupu i dalszej sprzedaży przez pozwanego biomasy posiadanej przez C.. To współdziałanie nie stanowi samo w sobie podstawy uprawnienia powoda do otrzymania konkretnego świadczenia w określonej wysokości i na określonych warunkach. Strony równolegle ze sobą współpracowały w innych przedsięwzięciach gospodarczych, stąd nie budzi zdziwienia wsparcie współpracujących przedsiębiorców w pozyskiwaniu przez jednego z nich kontraktów mogących stymulować współpracę w obopólnym interesie. Powód na dowód istnienia uzgodnień między nim a pozwanym zgłosił dowody z zeznań świadków: M. S., T. P., M. P., G. N., I. D. i M. B.. Spośród tych świadków na ten temat zeznawali jedynie świadkowie I. D. i M. B.. W toku procesu o uzgodnieniu podziału zysków po połowie zeznał również świadek M. Z., jednak świadek ten został w pozwie zawnioskowany wyłącznie na okoliczność zapłaty przez świadka M. Ś. (2) kwoty około 2.500 złotych pozwanemu. Zeznanie świadka M. Ś. (1) podważyło wiarygodność świadka M. Z., bowiem – jak zeznał M. Ś. (1), przed jego zeznaniem M. Z. kontaktował się z nim sugerując złożenie zeznań korzystnych dla powoda z uwagi na perspektywę osiągnięcia korzyści majątkowej przez niego i M. Ś. (1) w postaci udziału w kwocie wygranej przez powoda w niniejszej sprawie. Nie ma podstaw do podważenia tego zeznania, bowiem świadek M. Ś. (1) nie jest związany z żadną ze stron, a wniosek o jego przesłuchanie został złożony przez powoda. Zdaniem Sądu nie zasługują na wiarę twierdzenia świadków I. D. i M. B., że pozwany w ich obecności deklarował 50 % udział powoda w spodziewanym zysku z dostaw biomasy na podstawie uzgodnień w dniu 16 marca 2010 r. Uznanie wiarygodności byłoby sprzeczne z zasadami logicznego rozumowania, bowiem działanie powoda nie było niezbędne do uzyskania kontraktu przez pozwanego, powód nie miał upoważnieniaC. do działań handlowych w jej imieniu, nie mógł więc decydować o tym, czy pozwany uzyska od tego podmiotu dostawy biomasy.

W konsekwencji powyższych ustaleń i oceny materiału dowodowego Sąd Okręgowy uznał, że roszczenie powoda, oparte na art. 750 k.c., za usługi świadczone na rzecz powoda, nie jest zasadne. Usługę, którą przypisał sobie jako świadczoną pozwanemu, można traktować jako pośrednictwo handlowe. Powód jednak nie udowodnił, że zawarł z pozwanym umowę, której elementem byłoby powierzenie przez pozwanego powodowi dokonania czynności pośrednictwa w zawarciu i realizacji umowy, za prowizją w wysokości połowy zysków uzyskanych przez pozwanego przy realizacji umowy z C.. Co więcej, nie można stwierdzić, że do zawarcia przez pozwanego umowy z C. niezbędne były zabiegi powoda. Stwierdzenie, że powód wykonywał czynności faktyczne, które mogą być traktowane jako pośrednictwo handlowe i kwalifikowane jako świadczenie usług, o którym mowa w art. 750 k.c. nie wystarczy do ustalenia o obowiązku wypłaty prowizji przez pozwanego na rzecz powoda w żądanej wysokości. Powód nie wykazał, że strony umówiły się co do prowizji pieniężnej dla powoda od pozwanego w jakiejkolwiek wysokości.

Sąd miał nadto na względzie, że strony współpracowały ze sobą w szerszym zakresie, toteż możliwe było kalkulowanie świadczenia należnego powodowi za te czynności faktyczne w kontekście całości współpracy stron, a więc na przykład zaległych świadczeń powoda w stosunku do pozwanego, albo przyszłych świadczeń pozwanego na rzecz powoda, z innych tytułów współpracy. Ponieważ pozwany nie bronił się twierdzeniami o własnych świadczeniach na rzecz powoda, które miałyby zrekompensować nakłady powoda poczynione w celu uzyskania przez pozwanego umowy z C., zdaniem Sądu, powodowi co do zasady należy się od pozwanego wynagrodzenie za dokonane czynności. Jednakże powód nie wykazał podstaw jego ustalenia, a więc, po pierwsze – umowy z pozwanym w sprawie prowizji za dokonane czynności faktyczne, po drugie – wartości zysku osiągniętego przez pozwanego z umowy, której dotyczyły czynności faktyczne powoda, po trzecie – rozgraniczenia pomiędzy działaniem powoda w interesie pozwanego, a działaniem w interesie własnym. Z tych względów nie można było ustalić wysokości należnego powodowi świadczenia. Nie można było też w niniejszej sprawie zastosować przepisu art. 322 k.p.c., bowiem rozważenie wszystkich okoliczności sprawy nie umożliwiło ustalenia sumy, którą można byłoby traktować jako odpowiednią. Strony nie przedstawiły też wniosków, które pozwalałyby przeprowadzić dowód na okoliczność wyceny rynkowej czynności powoda, przy czym trzeba zaznaczyć, że wycena taka wymagałaby wiadomości specjalnych, w szczególności z uwagi na specyfikę rynku, którego dotyczyła umowa, w związku z którą wynagrodzenia za pośrednictwo domagał się powód.

Wyrok ten zaskarżył w całości powód zarzucając:

- błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na przyjęciu, iż strony nie łączyła umowa o świadczenie usług i wynikające stąd konsekwencje faktyczne, gdy w świetle prawidłowej oceny zgromadzonego materiału dowodowego bezsporną okolicznością jest, iż między nimi doszło do zawarcia umowy zlecenia -umowy o świadczenie usług, na wykonywanie czynności przy obsłudze kontraktu pomiędzy pozwanym R. K. a Firmą (...) Spółka z o.o. z siedzibą w G.;

- obrazę przepisu art. 233 § 1 k.p.c. mającą wpływ na treść orzeczenia, poprzez brak wszechstronnego rozważenia zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego;

- obrazę przepisu art. 328 § 2 k.p.c. mającą wpływ na treść orzeczenia, poprzez sporządzenie uzasadnienia wyroku, które nie spełnia wymogów określonych w tym przepisie, bowiem nie wyjaśnia podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa, co uniemożliwia kontrolę instancyjną, poprzez brak oceny prawnej i faktycznej zeznań uczestniczących w procesie świadków.

Mając na uwadze wskazane zarzuty powód wniósł o zmianę wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu za obie instancje.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji w całości i zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja okazała się nieuzasadniona.

Kontrola instancyjna nie wykazała uchybień w procesie oceny materiału dowodowego oraz dokonywania ustaleń, jak również naruszeń przepisów prawa materialnego bądź innych nieprawidłowości, które mogłyby mieć wpływ na treść zaskarżonego wyroku. Poczynione przez Sąd Okręgowy ustalenia faktyczne i dokonaną ocenę prawną Sąd Apelacyjny w całości podziela i przyjmuje za własne.

Zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. nie mógł odnieść pożądanego skutku. Wbrew twierdzeniom skarżącego uzasadnienie Sądu I instancji odpowiada wymogom tego przepisu, albowiem zawiera wskazanie okoliczności faktycznych stanowiących podstawę rozstrzygnięcia, dowodów, na których Sąd się oparł oraz przyczyn odmowy przyznania wiarygodności i mocy dowodowej pozostałym dowodom, a także zawiera zakwalifikowanie żądania w zakresie podstawy prawnej z przytoczeniem przepisów prawa. Zaznaczyć przy tym należy, że zarzut naruszenia wskazanego przepisu tylko wówczas byłby skuteczny, gdyby przedstawienie motywów rozstrzygnięcia uniemożliwiały kontrolę instancyjną zaskarżonego orzeczenia. Uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawiera natomiast niezbędne elementy pozwalające skontrolować tok rozumowania Sądu.

Niniejsza apelacja sprowadza się zakwestionowania oceny dowodów dokonanej przez Sąd Okręgowy i wysnutej na jej podstawie wniosku, iż powód nie wykazał, aby łączyła go z pozwanym umowa o wskazanej w pozwie treści. Zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. należało jednak uznać za chybiony. Dokonując weryfikacji ustaleń Sąd Apelacyjny miał na względzie, że zarzut w tym zakresie może zostać uznany za trafny jedynie wówczas, gdy skarżący wykaże, że poczynione przez sąd ustalenia nie znajdują oparcia w całokształcie zebranego w sprawie materiału dowodowego, bądź że ocena poszczególnych dowodów pozostaje w sprzeczności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego czy wskazaniami wiedzy. Zaznaczyć przy tym należy, że do przyjęcia trafności zarzutu nie wystarcza wskazanie innej, możliwej na gruncie zebranych dowodów wersji faktycznej, lecz niezbędne jest wskazanie przyczyn dyskwalifikujących ocenę sądu, a podniesione w tym zakresie argumenty winny wskazywać na brak powiązania, w świetle kryteriów wyżej wzmiankowanych, przyjętych wniosków z zebranym materiałem dowodowym. Jeżeli natomiast z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne (por. wyrok SN z dnia 27 września 2002r., IV CKN 1316/00, LEX nr 80273). Podkreślić bowiem należy, że sąd I instancji ma ustawowo zagwarantowaną swobodę w ferowaniu wyroku. Z zasad określonych w art. 233 § 1 k.p.c. wynika uprawnienie dla sądu rozstrzygnięcia w części dotyczącej ustalenia faktów według własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia się z dowodami, rolą zaś sądu odwoławczego jest jedynie kontrola, czy granice swobodnego uznania sędziowskiego, w tym granice swobodnej oceny dowodów, nie zostały przekroczone. Sąd odwoławczy nie jest uprawniony do dokonania odmiennych ustaleń faktycznych, jeśli w świetle art. 233 § 1 k.p.c. nie zachodzi wadliwość oceny dowodów przeprowadzonej przez sąd I instancji i wysnutych na jej podstawie wniosków.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, analiza materiału dowodowego nie wykraczała poza ramy swobodnej oceny dowodów. W szczególności nie zachodzą nieprawidłowości w zakresie analizy wiarygodności i mocy dowodowej zeznań świadków I. D. i M. B., którzy wskazali, że byli obecni przy tym jak strony ustaliły, że zysk ze sprzedaży biomesy w ramach kontraktu uzgodnionego na spotkaniu w siedzibie C. w marcu 2010 r., podzielą między sobą po połowie. Sąd Okręgowy bowiem w sposób przekonujący i nie pozbawiony logiki wskazał z jakich przyczyn dowody te nie mogą stanowić podstawy ustaleń. Podkreślić w tym miejscu należy, że poszczególne dowody podlegają ocenie w kontekście całokształtu okoliczności sprawy, istotne jest zatem nie tylko, czy treść danego dowodu jest wewnętrznie spójna, lecz nadto, z jakiego źródła pochodzi dany dowód, jakich okoliczności dotyczy oraz czy istnieją dowody zbieżne z jego treścią. W rozpatrywanym przypadku nie można zarzucić Sądowi I instancji, iż nie dał wiary zeznaniom świadków I. D. i M. B.. Przyczyny obecności tych osób na spotkaniu w marcu 2010r. nie zostały wyjaśnione, trudno jednak uznać, że ich udział był przypadkowy, skoro spotkanie to zostało wcześniej zaplanowane. Wskazuje to na to, że powód, który na umówione spotkanie udał się razem z tymi osobami, był z nimi w pewien sposób związany co poddaje w wątpliwość wiarygodność ich zeznań. Jeśli dodatkowo skonfrontować ten fakt z tym, że pozostałe dowody nie potwierdzają analogicznych ustaleń między stronami, a nadto ustalenia tej treści są w świetle zasad logiki i doświadczenia życiowego wysoce nieprawdopodobne, to ostateczna konkluzja co do przydatności omawianych zeznań nie wykracza poza granice wyznaczone treścią art. 233 § 1 k.p.c. Analogicznie za prawidłową w świetle art. 233 § 1 k.p.c. uznać należy także ocenę w zakresie zeznań M. Z.. Analiza treści pozwu oraz dalszych pism procesowych powoda składanych przed Sądem I instancji wprost wskazuje, że powód nie twierdził, aby świadek ten posiadał wiedzę na temat ustaleń między powodem a pozwanym o w zakresie świadczenia usług pośrednictwa handlowego i prowizji. Nadto informacja podana przez M. Z. o podziale zysków z dostaw między strony procesu jest lakoniczna, a jednocześnie świadek przyznał, że nie zna przyczyn dla których mogło dojść między nimi do takich ustaleń. Zeznania te nie mogły zatem również posłużyć do przyjęcia, że powód i pozwany zawarli umowę wskazaną w pozwie, i to niezależnie od informacji przedstawionych przez świadka M. Ś. (2) podważających wiarygodność M. Z.. Nie mniej jednak zauważyć należy, że według zeznań świadka M. M. Ś. był na spotkaniu w marcu 2010r. i wypowiadał się w przedmiocie prowizji, podczas gdy według twierdzeń powoda M. Ś. (2) jedynie pośredniczył w nawiązaniu kontaktu, a w zeznaniach M. Ś. (2) potwierdził, że jego rola nie dotyczyła tego etapu rozmów. Zważyć również należy, że w części zeznań, uznanej przez Sąd I instancji za niewiarygodne, świadek M. Z. przedstawia większy wpływ M. Ś. (2) na finalizację kontraktu pozwanego ze spółką (...), niż twierdzi powód, który w apelacji konsekwentnie neguje uprawnienie M. Ś. (2) do występowania w imieniu tej spółki. Nie sposób zatem przyjąć za wiarygodne zeznania świadka M. Z. w zakresie dotyczącym wysokości prowizji, skoro świadek wypowiada się w tym temacie jedynie w kontekście roli M. Ś. (2). W uzupełnieniu argumentów przedstawionych przez Sąd I instancji Sąd Apelacyjny dodatkowo wskazuje, że zeznania świadków I. D. i M. B. oraz świadka M. Z., co do okoliczności, w jakich doszło do uzgodnień między stronami, nie są zgodne. M. Z. zeznał, że na spotkaniu w marcu 2010r. omawiana była kwestia prowizji dla różnych uczestników transakcji, w tym dla powoda, podczas gdy zeznań I. D. i M. B. wynika, że ustalenia między powodem a pozwanym w tym zakresie miały miejsce podczas rozmowy telefonicznej przed spotkaniem oraz po spotkaniu w restauracji, w której nie uczestniczył M. Z..

W odniesieniu do oceny zeznań świadka M. Ś. (2), powód w obszernych wywodach zawartych w uzasadnieniu apelacji pomija, że świadek ten nie posiadał żadnej wiedzy na temat ewentualnych uzgodnień między stronami procesu w zakresie świadczenia przez powoda usług pośrednictwa handlowego i należnej z tego tytułu prowizji. To, czy M. Ś. (2) proponował zawarcie kontraktu pozwanemu, jest okolicznością nieistotną dla rozstrzygnięcia, nawet bowiem przyjęcie przedstawionej w apelacji wersji wydarzeń w zakresie roli M. Ś. (2) nie uprawnia do wniosku, że strony zawarły umowę o świadczenie usług i uzgodniły 50% prowizję dla powoda. Zeznania świadka M. Ś. (2) są nadto zgodne z twierdzeniami powoda, że za jego pośrednictwem uzyskał kontakt z firmą (...), co zresztą potwierdzają zeznania M. Z..

Niesłuszne są zarzuty, iż Sąd Okręgowy ustalił, że powód nie wykonał dla pozwanego żadnych czynności. Sąd I instancji poczynił bowiem wyraźne ustalenia w tym zakresie. Natomiast w zakresie oceny znaczenia tych czynności dla rozstrzygnięcia o żądaniu pozwu zawarł co do zasady słuszną uwagę, że udział powoda nie był niezbędny do zawarcia kontraktu między pozwanym a spółką (...). Konkluzja ta nie oznacza, że powód nie miał żadnego wpływu na to, że negocjacje zakończyły się porozumieniem. Jednakże ten tak obszernie akcentowany w apelacji fakt, wbrew stanowisku powoda, nie czyni jego żądanie usprawiedliwionym ani co do zasady ani co do wysokości. Podkreślenia wymaga, że zgodnie z art. 6 k.c. obowiązek udowodnienia określonych faktów spoczywa na tej stronie, która wywodzi z nich skutki prawne. Procesowym odpowiednikiem tego przepisu jest art. 232 k.p.c., zgodnie z którym strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Dokonanie ustaleń zgodnie z podniesionymi przez stronę twierdzeniami uzależnione jest od naprowadzenia dowodów na objęte nimi okoliczności, bądź też zaistnienia sytuacji przewidzianej w dyspozycjach przepisów art. 229 – 231 k.p.c. pozwalającej na uznanie tych twierdzeń za przyznane lub wynikające z domniemań faktycznych. Obowiązek wykazania określonego faktu sprowadza się natomiast do przedstawienia takiego materiału, którego treść pozwala na poczynienie kategorycznych ustaleń co do tego, że taki fakt miał miejsce. W rozpatrywanym przypadku powód winien zatem zaoferować takie dowody, które w swojej treści zawierałyby informację o tym, że między nim a pozwanym doszło do zgodnych ustaleń o powierzeniu powodowi obowiązku świadczenia usług pośrednictwa handlowego mających prowadzić do zawarcia kontraktu między pozwanym a spółka (...) na sprzedaż biomasy w zamian za prowizję stanowiącą 50% zysku ze sprzedaży. Powód powinien był wykazać zgodną wolę stron co do wskazanych dwóch istotnych elementów umowy: zakresu obowiązków powoda i wysokości prowizji. Natomiast z zaoferowanych przez niego dowodów jedynie zeznania świadków I. D. i M. B. oraz szczątkowo zeznania świadka M. Z. zawierały informację w tym zakresie, jednakże odmowa przyznania im wiarygodności, jak zostało wyżej omówione, nie narusza art. 233 § 1 k.p.c. Pozostały materiał osobowy a także dokumentarny, choćby w postaci e-maila przesłanego przez pozwanego do powoda, wskazuje jednie na prawdopodobieństwo, iż zaangażowanie się powoda w sfinalizowanie kontraktu było wynikiem uzgodnień z pozwanym. Jednakże materiał ten nie dostarcza żadnych informacji na temat treści tych uzgodnień, a w szczególności wysokości ewentualnego wynagrodzenia dla powoda. Podkreślić natomiast należy, że zachowanie szczegółowych przepisów o postępowaniu dowodowym nie jest konieczne wyłącznie wówczas, gdy ustawa przewiduje uprawdopodobnienie zamiast dowodu (art. 243 k.p.c.). W każdym innym przypadku strona ma obowiązek wykazać, a nie jedynie uprawdopodobnić fakty, na których opiera swoje roszczenie. Obowiązek ten obejmuje zarówno zasadę jak i wysokość roszczenia. Dlatego nawet gdyby przyjąć, iż okoliczności sprawy wskazują na działanie powoda w ramach zawartej z pozwanym umowy o świadczenie usług, to powód nie wykazał w żadnym zakresie wysokości należnego mu wynagrodzenia. Twierdzenie o ustaleniu prowizji na poziomie 50% zysku ze sprzedaży biomasy nie zostało wykazane. Natomiast zastosowanie art. 735 § 2 k.c. i uznanie, że powodowi należy się wynagrodzenie odpowiadające wykonanej pracy, nie uzasadniało uwzględnienia roszczenia w jakimkolwiek zakresie, albowiem powód nie naprowadził dowodów na okoliczność wartości swojej pracy wykonanej na rzecz pozwanego. Fakt ten miał na uwadze Sąd I instancji słusznie uznając, że art. 322 k.p.c. nie mógł znaleźć zastosowania, skoro powód nie podjął inicjatywy we wskazanym zakresie. Zgodnie bowiem z utrwalonym poglądem z uprawnienia zawartego w art. 322 k.p.c. sąd może skorzystać dopiero wówczas, gdy po wyczerpaniu wszystkich dostępnych dowodów okaże się, że ścisłe udowodnienie żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione (por. wyrok SN z dnia 26 stycznia 1976r., I CR 954/75, LEX nr 7795).

Konsekwencją prawidłowych ustaleń faktycznych była odpowiednia ocena prawna. W tym zakresie stwierdzić należy, że zarzuty apelacji dotyczące naruszenia prawa materialnego są całkowicie bezpodstawne. Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wprost bowiem wynika, że Sąd Okręgowy miał na względzie, że przedmiotem umowy – według twierdzeń pozwu - były określone usługi w zakresie pośrednictwa handlowego oraz do oceny roszczenia zastosował art. 750 k.c. wprost wskazując, że tego rodzaju stosunek należy zakwalifikować jak umowę o świadczenie usług o jakiem mowa w art. 750 k.c.

Z przedstawionych przyczyn Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. apelację powoda w całości oddalił i obciążył go kosztami postępowania apelacyjnego poniesionymi przez stronę pozwaną zgodnie z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., których wysokość odpowiada wynagrodzeniu radcy prawnego w stawce minimalnej ustalonej na podstawie § 6 ust. 7 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (…) (t.j. Dz. U. z 2013r. poz. 490).

SSA E. Buczkowska – Żuk SSA D. Jezierska SSA A. Kowalewski