Sygn. akt. IV K 133/14

UZASADNIENIE

W okresie od co najmniej od 29 lipca 2010 r. do dnia 06 grudnia 2012 r. na terenie Ł. i innych miejscowości w kraju działała wieloosobowa zorganizowana grupa przestępcza, zajmująca się odkażaniem i obrotem alkoholu etylowego bez polskich znaków akcyzy, a także obrotem pochodzącymi z przemytu zza wschodniej granicy papierosami i tytoniem bez takich znaków.

Struktura grupy obejmowała kierownictwo, którym co najmniej od 25 maja 2011 r. był jednoosobowo oskarżony G. P. (1). Dodatkowo były osoby oczyszczające alkohol, przywożące skażony i wożące odkażony do grona stałych odbiorców alkoholu odkażonego, stałych dostawców alkoholu etylowego skażonego i odkażonego, tytoniu i papierosów oraz krąg odbiorców półhurtowych i hurtowych. Oskarżony G. P. (1) był osobą odpowiedzialną za stronę organizacyjną (zakup niezbędnego sprzętu i materiałów, uzgadnianie klientów, cen i terminów dostaw), także osobiście uczestniczącą np. w dostawach do odbiorców. To on m.in. wydawał kierowcom np. polecenia dokąd i z czym mają jechać czy też ile należy i dla kogo odkazić alkoholu etylowego, zatrudniał pracowników do oczyszczalni, szukał nowych miejsc nadających się na zorganizowanie oczyszczalni itp. Także: płacił za dostarczony towar oraz rozliczał się z odbiorcami, przy czym zdarzały się sytuacje gdy np. M. C. inkasował należność

(np.: wyjaśnienia oskarżonego M. C. - np. k. 1219 - 1220 VII śl., k. 1222 - 1223 VII śl., k. 3669 - 3673 V, k 3676 V, k. 4351 VIII; protokoły oględzin z poszczególnych ujawnianych oczyszczalni, wyjaśnienia oskarżonych wówczas zatrzymywanych, ujawnione nagrania z podsłuchów z kontroli operacyjnej, poglądowo uzupełnione załączonymi do akt stenogramami i analizami)

W zakresie odkażania alkoholu etylowego technicznego grupa miała stałych dostawców skażonego alkoholu, papierosów i tytoniu. Odbiór alkoholu skażonego odbywał się na tej zasadzie, że następował m.in. przez M. C. (2) czy innych kierowców samochodem, którzy jechali do firmy sprzedającej skażony alkohol etylowy techniczny. Kupowany był on do pojemników 1.000 litrowych typu „mauzer” (na samochód I. wchodziły jednorazowo 2 - 3 takie pojemniki). Za dostawy płacił osobiście głównie G. P. (1). Następnie z tym skażonym alkoholem kierowca jechał do prowadzonej aktualnie oczyszczalni (z ewentualnym przeładunkiem na mniejszy samochód), gdzie po przepompowaniu dochodziło do oczyszczania alkoholu na bazie kompletnej linii technologicznej służącej do odkażania spirytusu. Ogólnie do zbiornika ze skażonym spirytusem dodawano podchloryn sodu, następnie dolewało się minimalną ilość wody. W małej ilości wody rozpuszczano całe opakowanie słodzika i dodawano do zbiornika. Na końcu wlewano 1 litr octu. Wszystko razem mieszano, po czym podłączano pompę wody, w którą mieszczą się filtr. Wszystko pompowano do drugiego pompowano do drugiego pustego zbiornika o pojemności 1000 litrów już jako spirytus odkażony. Do filtracji używano filtrów celulozowych i węglowych. W grupie słodzik nazywano „słodkie”, a ocet „kwaśne”. Po tych czynnościach spirytus był przelewany do butelek plastikowych 1 litra, zamykany plastikowymi kapslami koloru żółtego. Następnie umieszczany w tekturowych kartonach po 20 litrów w każdym, kupowane w firmie (kupowano na raz całą paletę, 1400 pudełek - czyli na ok. 28.000 litrów spirytusu). Odkażony alkohol był też przelewany w plastikowe butelki o pojemności 5 litrów. W jedno pudełko kartonowe mieściło się wtedy 6 takich pojemników (łącznie 30 litrów). Tak zapakowany odkażony alkohol etylowy bez polskich znaków akcyzy rozwożony był do odbiorców

(np.: wyjaśnienia oskarżonego M. C. - np. k. 1219 - 1220 VII śl., k. 1223 VII śl., k. 3669 - 3673 V, k 3676 V, k. 4351 VIII; wyjaśnienia oskarżonego G. P. - k. 3676 V; protokół eksperymentu procesowego - k. 1316 - 1322 VIIśl; ujawnione nagrania z podsłuchów z kontroli operacyjnej, poglądowo uzupełnione załączonymi do akt stenogramami i analizami)

Najbliższym współpracownikiem oskarżonego G. P. (1) był oskarżony K. Z. (1), który sam uczestniczył w odkażaniu i dostarczał także alkohol, w okresie gdy nie czynili tego inni np. M. C. (2)

(np.: wyjaśnienia oskarżonego M. C. - np. k. 1219 - 1220 VII śl., k. 1223 VII śl., k. 3669 - 3673 V, k 3676 V; wyjaśnienia oskarżonego G. P. - k. 3675 V; wyjaśnienia oskarżonego K. Z. z innych spraw załączonych do niniejszej, ujawnione nagrania z podsłuchów z kontroli operacyjnej (...) G., (...), (...) R., poglądowo uzupełnione załączonymi do akt stenogramami i analizami)

W okresie od 7 marca 2011 r. do dnia 3 lutego 2012 r. w grupie brał udział także chrześniak - bratanek oskarżonego G. P. - M. C. (2), który głównie przywoził skażony alkohol etylowy, a potem rozwoził go do odbiorców. Zaczął on od udziału w odkażaniu alkoholu etylowego w okresie od 7 marca 2011 r. gdy grupa działała jeszcze w ramach oczyszczalni na ul. (...) w Ł.. Po jej rozbiciu jego rolą było już przede wszystkim odbieranie skażonego alkoholu etylowego i rozwożenie odkażonego alkoholu etylowego. W okresie od maja do 18 sierpnia 2011 r. (data likwidacji oczyszczalni brał udział w odbieraniu od dostawców grupy (M. B. (1)) alkoholu etylowego skażonego oraz w zawożeniu dostaw do stałych odbiorców grupy, uzgodnionych przez nich z G. P. (1), dostaw alkoholu etylowego już odkażonego. W listopadzie 2011 r. do szpitala trafił na tydzień oskarżony K. Z., którego na prośbę szefa grupy zastąpił wtedy M. C. (2). W tym czasie z magazynu na ul. (...) odebrał trzy razy po 3000 litrów skażonego alkoholu, który zawiózł do działającej w tym czasie oczyszczalni pod L. (w m. M., gm. W. - znajdujące się za L.). Łącznie dostarczył wtedy 9000 litrów. Ponadto w owym czasie dostarczył też M. K. (1) 700 litrów, A. J. (1) - 2000 litrów i raz był w T. z 1000 litrów odkażonego alkoholu. Jeszcze w lutym 2012 r. dostarczył 600 litrów odkażonego alkoholu do Z. B. (1) z I.. Jeśli M. C. (2) otrzymywał pieniądze, przekazywał je G. P. (1). Reszta dostawała uzgodnione wynagrodzenie. Osoby do oczyszczania i przewozu zatrudniał już jednak sam G. P.

(np.: wyjaśnienia oskarżonego M. C. - k. 1222 - 1223 VIIśl. ujawnione nagrania z podsłuchów z kontroli operacyjnej, (...) G., (...) R., (...) M., poglądowo uzupełnione załączonymi do akt stenogramami i analizami; karta wypisowa - k. 5797 - 5798 XVI; wyjaśnienia oskarżonego M. C. - np. k. 1219 - 1220 VII śl., k. 1223 VII śl., k. 3669 - 3673 V, k 3676 V; wyjaśnienia oskarżonego G,. P. - k. 3675 V; ujawnione nagrania z podsłuchów z kontroli operacyjnej, poglądowo uzupełnione załączonymi do akt stenogramami i analizami)

W różnych okresach udawało się grupie uzyskiwać różne stężenia alkoholu. Średnio nie było to mniej niż - ostrożnie to szacując - 88 % alkoholu etylowego (zdarzało się, że stężenie alkoholu ujawnionego w zabezpieczonych próbkach przekraczało 92 % czy sięgało nawet 96 %; ogólnie starano się uzyskiwać co najmniej 91 %)

(wyjaśnienia oskarżonego M. C. - np. (...); ekspertyzy kryminalistyczne alkoholu z poszczególnych badań – w aktach)

Chociaż zasadniczą sferą działalności grupy było odkażanie i obrót odkażonym alkoholem etylowym, pobocznym zajęciem grupy był też obrót papierosami i tytoniem bez polskich znaków akcyzy, pochodzącymi z przemytu z krajów b. ZSRR. Były też pewne okresy gdy z racji braku działającej akurat oczyszczalni alkohol odkażony był zakupywany ze źródeł zewnętrznych i następnie odsprzedawany własnym odbiorcom po dołożeniu własnej marży.

(np.: ujawnione nagrania z podsłuchów z kontroli operacyjnych (...) R., (...) G., (...), (...) M., poglądowo uzupełnione załączonymi do akt stenogramami i analizami)

Tytoń G. P. (1) zapewniał sobie głównie z sobie znanego źródła, w 2012 r. – od M. S. (1). Stałym dostawcą papierosów był oskarżony M. K. (1), który był też odbiorcą odkażonego alkoholu. Ze swej strony dystrybuował też w ramach tej działalności papierosy i tytoń bez polskich znaków akcyzy do grona własnych odbiorców - w związku z grupą zorganizowaną J. N. (1) (wątek prawomocnie osądzony przez SO w Radomiu). Obracał wyrobami tytoniowymi z banderolami krajów byłej (...) i azjatyckich oraz takich marek.

(np.: wyjaśnienia oskarżonego M. C. - k. 3671 V; protokoły oględzin zawartości poszczególnych telefonów, opinie biegłych dotyczące zawartości poszczególnych telefonów; ujawnione nagrania z podsłuchów z kontroli operacyjnej (...) R., (...) G., (...), (...) Łódka, Łódka - 1, Łódka - 2, Łódka - 3, poglądowo uzupełnione załączonymi do akt stenogramami i analizami; zeznania świadka J. N. - k. 4897 v. - (...). XI)

Działalność członków grupy nastawiona była na zysk wynikający z różnicy w cenie między kupowanym alkoholem etylowym skażonym, a ceną odsprzedawanego dalej alkoholu etylowego nieskażonego, tudzież w postaci prowizji uzyskiwanej przy dalszej odsprzedaży alkoholu odkażonego, zakupionych papierosów i tytoniu, po cenie wyższej niż cena zakupu. Po jego odkażeniu, alkohol etylowy przechowywano, przyjmowano, przewożono, a odbiorcy hurtowi i półhurtowi dodatkowo go nabywali, podobnie jak reszta gdy kupowano wyroby akcyzowe bez polskich znaków akcyzy z innych źródeł

(np.: wyjaśnienia M. C., wyjaśnienia i zeznania G. G., ujawnione nagrania z zabezpieczonych podsłuchów z kontroli operacyjnej, poglądowo uzupełnione załączonymi do akt stenogramami i analizami)

W rozmowach ze sobą członkowie grupy posługiwali się dla ukrycia rzeczywistego przedmiotu działalności kodem, używając uzgodnionego, wymyślonego przez siebie nazewnictwa (szczegóły w treści notatki urzędowej z k. 993 – 994 V śl, zeznaniach A. J. oraz ujawnionych nagraniach z kontroli operacyjnej)

(np.: zeznania świadka A. J. _ (...); notatka urzędowa - k. 993 - 994 V..; zeznania świadka J. K. - k. 5140 v. XII; ujawnione nagrania z zabezpieczonych podsłuchów z kontroli operacyjnej, poglądowo uzupełnione załączonymi do akt stenogramami i analizami)

Przy podziale zysków w okresie swojego kierownictwa najwięcej zatrzymywał G. P. (1). Reszta otrzymywała uzgodnione dniówki jako „pracownicy”. Przykładowo M. C. (2) dostawał jako kierowca 150 zł za każdą trasę a jak wyjeżdżał z towarem za Ł. to dodatkowo 100 - 150 zł. Gdy K. Z. miał jechać z towarem do M. S. (ok. S.) dostawał za taki kurs 300 zł. Osobno wynagradzani (różnicą między ceną zakupu i ceną sprzedaży) byli należący do grupy stali odbiorcy hurtowi i półhurtowi wyrobów akcyzowych bez polskich znaków akcyzy oraz dostawca alkoholu skażonego.

(np.: wyjaśnienia oskarżonego M. C. - k. 1222 VII śl.; ujawnione nagrania z zabezpieczonych podsłuchów z kontroli operacyjnej, poglądowo uzupełnione załączonymi do akt stenogramami i analizami)

Grupa miała stałego dostawcę alkoholu etylowego skażonego w osobie oskarżonego M. B. (1) ( (...)). Alkohol był odbierany z firmy (...) w Ł. na ul. (...) gdzie pobierano tam skażony alkohol techniczny na firmę żony M. B. (1): (...) D. B.. Z dostawcą rozliczał się głównie G. P. (1). W pewnym okresie oskarżony G. P. (1) został na własną prośbę nawet na miesiąc fikcyjnie zatrudniony w owej firmie. Poza dostawami alkoholu skażonego, M. B. udzielał też informacji co i jak należy odkażać, dawał namiary na odbiorców. Samemu też nabywał w celach handlowych odkażony przez grupę alkohol etylowy. Grupa ponadto kupowała u swoich stałych dostawców (spoza grupy) takie rzeczy jak podchloryn sodu służący do oczyszczania w beczkach po 60 kg, filtry i inny osprzęt, butelki, pudełka

(np. wyjaśnienia oskarżonego M. C. - k. 1219 VII śl., k. 1255 VIIśl wyjaśnienia oskarżonego G. P. - k. 3675 V; k. 3670 V; ujawnione nagrania z zabezpieczonych podsłuchów z kontroli operacyjnej, poglądowo uzupełnione załączonymi do akt stenogramami i analizami; faktury VAT - (...) - 1600, (...), k. 1800 - 1846 VIII, IX; zeznania świadka W. Z. – k. 1847 – 1848 VIII)

Istniało stałe grono odbiorców oczyszczonego alkoholu etylowego, którzy zajmowali się dalszą półhurtową i detaliczną odsprzedażą alkoholu etylowego odkażonego, krajanki tytoniowej oraz papierosów bez polskich znaków akcyzy, obejmującą poszczególne etapy i elementy paserstwa akcyzowego. Z treści zarejestrowanych co do poszczególnych oskarżonych, a dopuszczalnych do procesowego wykorzystania, rozmów (zarówno z nimi osobiście jak i między innymi członkami grupy) wynika, że wiedzieli oni, że mają do czynienia ze zorganizowaną działalnością przestępczą - czy to wprost wiedząc o fakcie oczyszczania alkoholu czy o istnieniu pewnej struktury produkcyjnej i dystrybucyjnej, obejmującej stałych odbiorców, osoby przewożące alkohol, czy stałych dostawców.

(wyjaśnienia oskarżonego M. C. - np. k. 1219 - 1220 VII, k. 3668 - 3673 V; ujawnione nagrania z zabezpieczonych podsłuchów z kontroli operacyjnej, poglądowo uzupełnione załączonymi do akt stenogramami i analizami)

Należał do nich P. R. (1) ( (...), (...), (...)) – w okresie co najmniej od 27 maja 2011 r. do 6 grudnia 2012 r. Uczestniczył w obrocie jako hurtowy odbiorca i dalszy odsprzedawca co najmniej 28.115 litrów odkażonego alkoholu etylowego i 55 kg tytoniu o łącznej wartości podatku akcyzowego nie mniejszej niż 1.257.360 zł. Gdy towar woził M. C. (2), oskarżony odbierał alkohol pod blokiem na ul. (...) gdzie mieszkali jego rodzice. Sam M. C. (2) przywiózł mu 30 dostaw po ok. 160 -- 200 litrów (czyli nie mniej niż 4.800 litrów)

(wyjaśnienia oskarżonego M. C. - k. 3671 V; k. 1220 VII śl., k. 1255 VII śl; protokół eksperymentu procesowego – k. 1316 – 1333 VII; zdjęcia – k. 1325 - 1326 VIIśl; ujawnione nagrania z podsłuchów z kontroli operacyjnej (...), (...) R., (...) G., poglądowo uzupełnione załączonymi do akt stenogramami i analizami)

Rzeczywiście, rodzice oskarżonego mieszkali na ul. (...). Podczas przeszukania w dniu 16 lipca 2013 r. ujawniono w piwnicy tego mieszkania (...) butelki plastikowe o pojemności 1 litra z zawartością alkoholu z zakrętkami koloru żółtego, które ojciec oskarżonego R. R. (1) określił jako swoją własność

(protokół przeszukania – k. 2074 – 2078 XIśl; zeznania świadka R. R. – k. 2080 v. XIśl)

Kolejnym stałym hurtowym odbiorcą odkażonego alkoholu był Z. A. (1) ( (...)). W oparciu o dostępne procesowo dowody można mówić o jego udziale co najmniej w dwóch okresach: od maja 2011 r. do 18 sierpnia 2011 r. i od 16 lipca 2012 r. do 6 listopada 2012 r. Gdy towar dostarczał mu w 2011 r. oskarżony M. C. (2), jeździł on taksówką M. koloru białego. Sam oskarżony dostarczył mu co najmniej 3.000 litrów alkoholu odkażonego (co najmniej 3 razy po 1000 litrów) o łącznej wartości podatku akcyzowego nie mniejszej niż 130.950 zł, przy czym spotykał się z nim na parkingu niestrzeżonym przy ul. (...) (róg ul. (...) i ul. (...)). Nabywca przesiadał się wtedy do samochodu M. C. (2) i odjeżdżał na 15 - 20 minut. W tym czasie oskarżony M. C. czekał na niego w taksówce. Mężczyzna rozliczał się z P. R. (1) ( (...)), a ten z G. P. (1). W 2012 r. oskarżony uczestniczył z kolei w obrocie, nabywając w celach handlowych, 3.870 litrów odkażonego alkoholu o łącznej wartości podatku akcyzowego 168.925 zł, celem jego dalszej odsprzedaży. Na marginesie odnotować trzeba, że była jeszcze sytuacja z dostawą z lutego 2012 r. opisywana w wyjaśnieniach M. C., ale omyłkowo nie została przypisana Z. A. w sentencji wyroku

(np.: wyjaśnienia oskarżonego M. C. - k. 3670 V; protokół eksperymentu procesowego - k. 1316 - 1322 VIIśl; protokół eksperymentu procesowego – k. 1316 – 1333 VII; ujawnione nagrania z podsłuchów z kontroli operacyjnej (...), poglądowo uzupełnione załączonymi do akt stenogramami i analizami)

Ustalono, że oskarżony Z. A. rzeczywiście był w owym czasie taksówkarzem i posiadał samochód M. (...)

(wydruk – k. 1358 VII)

Dużym, stałym, hurtowym odbiorcą odkażonego alkoholu był w grupie oskarżony M. K. (1) ( (...)). Brał on udział w owej zorganizowanej grupie przestępczej co najmniej w okresie od 29 lipca 2010 r. do 06 grudnia 2012 r. , potem jeszcze po rozbiciu grupy nadal przechowywał wyroby bez polskich znaków akcyzy, ujawnione w trakcie przeszukania. Łącznie było to nie mniej niż 153.730 paczki papierosów, 895 kg tytoniu, 117.720 litrów odkażonego alkoholu (do tego znaleziono u niego w dniu 28 stycznia 2013 r. 9 litrów spirytusu, 18,.5 kg tytoniu i 739 paczek papierosów - bez polskich znaków akcyzy) - łącznej wartości podatku akcyzowego co najmniej 7.332.583 zł

(np.: wyjaśnienia oskarżonego M. C. - k. 3671 V, k. 1255 VII śl.; wyjaśnienia oskarżonego G. P. - k. 3675 V; ujawnione nagrania z podsłuchów z kontroli operacyjnej (...) Łódka, Łódka – 1, Łódka – 2, Łódka – 3, (...) G., (...) R., (...), poglądowo uzupełnione załączonymi do akt stenogramami i analizami)

Następnym odbiorcą półhurtowym był już prawomocnie osądzony G. G. ( (...)), mężczyzna narodowości gruzińskiej. Odkażony alkohol dostarczano mu na teren magazynów przy ul. (...), wjazd od ul. (...). Towar dostarczył mu dwukrotnie M. C. (2), pod znajdującą się tam rampę. Mężczyzna na tzw. paleciak zabierał dostawę i zawoził ją gdzieś do znajdującego się tam magazynu. W okresie od czerwca 2011 r. do 18 sierpnia 2011 r. dostarczono mu dwie dostawy po 300 litrów odkażonego alkoholu etylowego bez polskich znaków akcyzy. Ogólnie znał też G. P..

(np.: wyjaśnienia oskarżonego M. C. - k. 1221 VIIśl, k. 3671 V; wyjaśnienia i zeznania G. G. – k. 3649 – 3650 V, 3938 – 3939 VI; k. 2540 XIIśl; protokół eksperymentu procesowego - k. 1316 - 1322 VIIśl)

Następnymi stałymi odbiorcami hurtowymi było małżeństwo R. K. (1) ( (...). (...), (...)) i M. K. (2) ( (...), (...), (...)), mieszkający w Z. na ul. (...). Ś. z nimi związanym odbiorcą był nieżyjący już A. J. (1) ( (...)), który dla nich pracował jako kierowca i dostawca. W toku postępowania ustalono, że R. K. (1) i M. K. (2) rzeczywiście mieszkają w Z., na ul. (...). Brali udział w zorganizowanej grupie co najmniej w okresie od 26 maja 2011 r. do 6 grudnia 2012 r., dopuszczając się paserstwa akcyzowego w odniesieniu do ilości ustalonych w sentencji wyroku i w podanym tam okresie.

(np.: wyjaśnienia oskarżonego M. C. - k. 1221 VII śl., k. 1255 VII śl.; odpis skrócony aktu zgonu – k. 3496 IV ; ujawnione nagrania z podsłuchów z kontroli operacyjnej (...) R., (...) M., (...) G., (...), poglądowo uzupełnione załączonymi do akt stenogramami i analizami; protokół eksperymentu procesowego – k. 1316 – 1333 VII)

Stałym odbiorcą odkażonego alkoholu i tytoniu była także A. W. (1) zamieszkała w W., gmina Ł.. Korzystała przy zamówieniach z posiadanego (...) (którego była zarejestrowanym abonentem) i 691 - 603 - 647. Brała udział w zorganizowanej grupie co najmniej w dwóch okresach; od 13 lipca 2011 r. do 03 września 2011 r. i od 06 sierpnia 2012 r. do 19 listopada 2012 r. dopuszczając się paserstwa akcyzowego w odniesieniu do ilości ustalonych w sentencji wyroku i w podanych tam okresach

(np.: ujawnione nagrania z podsłuchów z kontroli operacyjnej (...) G. i (...), poglądowo uzupełnione załączonymi do akt stenogramami i analizami; protokoły oględzin telefonów i opinie biegłych o ich zawartościach)

Był jeszcze nieustalony stały odbiorca z okolic R.. Miał być z polecenia P. R. (1). Gdy dostarczał mu alkohol M. C. (2), spotykali się przy trasie wylotowej z R.. Tam przesiadał się on do samochodu M. C. (2) i zabierał odkażony spirytus. Po godzinie przyjeżdżał pustym autem. Sam M. C. (2) dostarczył mu około 10.000 litrów odkażonego spirytusu

(np.: wyjaśnienia oskarżonego M. C. - k. 1221 VIIśl; ujawnione nagrania z podsłuchów z kontroli operacyjnej, poglądowo uzupełnione załączonymi do akt stenogramami i analizami))

Innymi stałymi odbiorcami (z W.) byli dwaj nieustaleni mężczyźni w wieku 30 - 35 lat, jeżdżący samochodem B. koloru czarnego. M. C. (2) jeździł do nich z alkoholem etylowym odkażonym wraz z G. P. (1), który jechał osobnym autem. Spotykali się w okolicach W.. M. C. (2) przesiadał się wtedy do samochodu G. P. (1), mężczyźni przesiadali się do jego auta z alkoholem i odjeżdżali w nieustalone miejsce. Wracali po 20 - 25 minutach z pustym samochodem. Sam M. C. (2) dostarczył im co najmniej 8.000 litrów odkażonego spirytusu (każdorazowo po 2.000 litrów)

(wyjaśnienia oskarżonego M. C. - k. 1221 VIIśl)

Towar był wożony też do T. gdzie stale odbierało go dwóch nieustalonych mężczyzn w wieku około 40 lat, którzy przyjeżdżali samochodem A. (...) koloru seledynowego . Gdy M. C. (2) woził im towar, takich dostaw było 7 - 8, a dostawy wynosiły po 1.000 litrów alkoholu etylowego odkażonego. Czynił to O. (...). Zabierali wtedy ten samochód na pół godziny a potem odstawiali pusty. Przy pierwszych dostawach był obecny G. P. (1) i to on z nimi załatwiał transakcję

(wyjaśnienia oskarżonego M. C. - k. 1221 VIIśl)

Stałym odbiorcą alkoholu i tytoniu był nieustalony mężczyzna o imieniu S., kontaktujący się wyłącznie z (...), który korzystał w zakresie odbioru towaru z pomocy nieżyjącego już A. K.. Odbierał on duże ilości odkażonego spirytusu (prawie 8000 l) i 380 kg krajanki w okresie 15 lipca 2012 r. – 06 grudnia 2012 r. Z racji braku bliższych danych nie udało się tu potwierdzić, że był to oskarżony S. U. (1).

(ujawnione nagrania z podsłuchów z kontroli operacyjnej (...), poglądowo uzupełnione załączonymi do akt stenogramami i analizami))

Kolejnym stałym odbiorcą odkażonego alkoholu był mieszkający w I. oskarżony Z. B. (1). Oskarżony G. P. zna go od 20 lat, poznali się tam na M., bo oskarżony jeździ tam co roku. W grupie działał co najmniej w okresach od dnia 19 lipca 2011 r. do 10 sierpnia 2011 r. i od 01 września 2012 r. do 30 listopada 2012 r., dopuszczając się paserstwa akcyzowego w odniesieniu do alkoholu odkażonego i tytoniu krajanki (ilości alkoholu i tytoniu oraz wartość akcyzową podano w sentencji wyroku).

(np.: wyjaśnienia oskarżonego M. C. - k. 3671 V, k. 1255 VII śl.; wyjaśnienia oskarżonego G. P. - k. 3675 V; ujawnione nagrania z podsłuchów z kontroli operacyjnej (...) G., (...), poglądowo uzupełnione załączonymi do akt stenogramami i analizami)

Na terenie Ł. dostawy były realizowane także do W. G. (1) ( (...)) - odbiorcy spirytusu, który towar odbierał zwykle na ul. (...). Gdy towar dostarczał M. C., przychodził on na pieszo na miejsce dostawy i zabierał samochód, którym zawoził towar, a następnie zwracał auto. W grupie działał co najmniej w okresie od 30 maja 2011 r. do 09 sierpnia 2011 r., dopuszczając się paserstwa akcyzowego w odniesieniu do co najmniej 1300 litrów alkoholu.

(np.: wyjaśnienia oskarżonego M. C. - k. 1223 VII śl, k. 3671 - 3673 V; protokół eksperymentu procesowego - k. 1316 - 1322 VIIśl; ujawnione nagrania z podsłuchów z kontroli operacyjnej (...) G., poglądowo uzupełnione załączonymi do akt stenogramami i analizami)

Z terenu Ł. odbiorcą towaru był początkowo współpracujący też w oczyszczaniu alkoholu T. Ł. (1). Brał on udział w grupie co najmniej w okresie od 29 lipca 2010 r. do 31 stycznia 2012 r. w oczyszczaniu alkoholu na ul. (...) w Ł. i potem w obrocie alkoholem. Później jeszcze (w okresie nie objętym a.o. w stosunku do tego oskarżonego, a zatem mu już nie przypisanym) włączył się ponownie do oczyszczania alkoholu przy oczyszczalni na ul. (...). W okresie objętym zarzutem dopuścił się paserstwa akcyzowego w zakresie dotyczącym co najmniej 31.600 litrów przy czym z własnym udziałem odkażał co najmniej 29.000 litrów

(np.: wyjaśnienia oskarżonego M. C. - k. 1222 - 1223 VII; wyjaśnienia oskarżonego G. P. - k. 3676 V; ujawnione nagrania z podsłuchów z kontroli operacyjnej (...) Łódka, (...) G., (...) R. poglądowo uzupełnione załączonymi do akt stenogramami i analizami)

Osobą, która także była członkiem grupy był M. Ł. (1) - w okresie działania oczyszczalni na ul. (...) w Ł.. Osobiście brał tam udział przede wszystkim przy oczyszczaniu alkoholu i czynnościach z tym związanych (szczegóły przy opisie działalności tej oczyszczalni). W ramach grupy działał w okresie co najmniej od 16 grudnia 2010 r. do 17 lutego 2011 r.- dopuszczając się odkażania i paserstwa akcyzowego w zakresie co najmniej 17.830 litrów alkoholu odkażonego bez polskich znaków akcyzy o łącznej wartości akcyzowej nie mniejszej niż 647.329 zł

(np.: wyjaśnienia oskarżonego T. Ł.; wyjaśnienia A. L., wyjaśnienia oskarżonego M. Ł., wyjaśnienia G. P. – zwłaszcza na kartach podawanych przy opisie działania owej oczyszczalni; ujawnione nagrania z podsłuchów z kontroli operacyjnej (...) M., poglądowo uzupełnione załączonymi do akt stenogramami i analizami)

Prawą ręką G. P. (1) był K. Z. (1). Uczestniczył on w grupie w odkażaniu alkoholu, pełniąc tu istotną rolę, gdy chodzi o osoby bezpośrednio zaangażowane w czynności związane z odkażaniem. Woził też alkohol do odbiorców w tych okresach, gdy nie czynił tego lub nie dawał rady M. C. (2) albo odbierał tytoń np. od M. S.. W strukturze grupy uczestniczył w okresie co najmniej od 07 marca 2011 r. do 06 grudnia 2012 r., dopuszczając się odkażania oraz paserstwa akcyzowego, przy czym dotyczyło to ilości i wartości alkoholu podanej w sentencji wyroku oraz dodatkowych ilości znalezionych podczas przeszukania w dniu 6 grudnia 2012 r. w momencie likwidacji oczyszczalni

(np.: wyjaśnienia oskarżonego M. C. - k. 3671, 3673 V; wyjaśnienia oskarżonego G. P. - k. 3675 V; ujawnione nagrania z podsłuchów z kontroli operacyjnej (...) G., (...) R., (...), poglądowo uzupełnione załączonymi do akt stenogramami i analizami)

Osobą zaangażowaną w oczyszczanie alkoholu był P. K. (1) ( (...)), który został już prawomocnie osądzony w odrębnym postępowaniu, po dobrowolnym poddaniu się karze. Uczestniczył w działalności oczyszczalni na ul. (...) i w m. M., gdzie brał udział w odkażaniu alkoholu. Podobną rolę pełnił też S. K. (1)

(np.: wyjaśnienia oskarżonego M. C. – k. 3671 V; wyjaśnienia i zeznania oskarżonego P. K. i S. K., odnoszące się do działalności obu oczyszczalni, ujawnione nagrania z podsłuchów z kontroli operacyjnych (...) R., (...) G., poglądowo uzupełnione załączonymi do akt stenogramami i analizami; wyjaśnienia oskarżonego P. K. i inne dowody podawane przy opisach oczyszczalni, gdzie brał udział, protokoły oględzin telefonów; opinie biegłych dot. zawartości zabezpieczonych telefonów)

Do grona stałych odbiorców odkażonego alkoholu w ramach całej grupy należeli również P. G. (1) (ps. (...)) i jego ojciec R. G. (1) ps. (...)). Pierwotnie uczestniczyli też w odkażaniu alkoholu na ul. (...), za co zostali zresztą prawomocnie skazani. W okresie objętym zarzutem (2012) uczestniczyli w działaniach grupy w okresie od co najmniej 16 lipca 2012 r. do 18 września 2012 r. (a R. G. (1) – aż do 6 grudnia 2012 r.) wspólnie i w porozumieniu ze sobą dopuszczając się przestępstwa akcyzowego w odniesieniu do alkoholu etylowego odkażonego i tytoniu, bez polskich znaków akcyzy – w ilościach i o wartościach przypisanych im w sentencji wyroku

(np.: ujawnione nagrania z podsłuchów z kontroli operacyjnej (...), poglądowo uzupełnione załączonymi do akt stenogramami i analizami; wyjaśnienia oskarżonego P. G. - k. 1997 - 1999 X.; wyjaśnienia osób zatrzymanych w związku z oczyszczalnią na ul. (...); protokoły oględzin zawartości telefonów i opinie biegłych dotyczącej zawartości telefonów)

Jako stały dostawca tytoniu bez polskich znaków akcyzy funkcjonował z kolei M. S. (1) (ps. (...)), zam. w H., k. S.. Dostarczył on łącznie 2415 kg tytoniu krajanki o wartości akcyzy 1.421.517 zł. Odbierali ten tytoń G. P. lub K. Z.. Nie był znany M. C. (2) bo uczestniczył w grupie w okresie co najmniej od 17 lipca 2012 r. do 6 grudnia 2012 r., a zatem już po odejściu M. C.. Towar był przez niego sprzedawany wtedy w workach po 15 kg krajanki

(ujawnione nagrania z podsłuchów z kontroli operacyjnej (...), poglądowo uzupełnione załączonymi do akt stenogramami i analizami)

Sam proceder odkażania alkoholu i budowa grupy zaczęły się od tego, że oskarżeni G. P. (1), K. Z. (1) i M. C. (2) uzyskali doświadczenie w odkażaniu alkoholu skażonego i jego dystrybucji – co najmniej od przełomu 2009/2010 r. Początkowo z inicjatywy nieustalonego mężczyzny o imieniu W. współpracującego z drugim mężczyzną o (...) odkażał samodzielnie od 15 grudnia 2009 r., potem do pomocy powoli angażował także oskarżonych K. Z. (1) (swojego znajomego z osiedla, potem bliskiego znajomego, uczestniczącego np. w imieninach G. P.), M. C. (2) (swojego chrześniaka – bratanka) i jego ojca K. C. (1). Cały sprzęt do odkażania zapewnił mu ów W..

Początkiem działań prowadzących do wykreowania się tej grupy był koniec 2009 r. Co najmniej od dnia 15 grudnia 2009 r. (z przerwą między 21 grudnia 2009 r. a 4 stycznia 2010 r.) zaczęła funkcjonować odkażalnia alkoholu na ul. (...) w P., w której szacunkowo w okresie działania odkażono łącznie ponad 20.000 litrów spirytusu. Odkażanie odbywało się poprzez dodawanie podchlorynu sodu do skażonego alkoholu etylowego, słodzika, filtrowanie (z wymianą filtrów co 1000 litrów) oraz przelewanie do kapslowanych butelek plastikowych, wkładanych do tekturowych pudełek. W odkażalni pracowali wtedy K. Z., G. P., M. C. i jego ojciec K. C.. Pracę C. zaproponował G. P. (ostatecznie pracował on tam ok. 2 miesięcy – gdzieś od 4 stycznia 2010 r. do jej likwidacji), to oskarżony G. P. czuwał nad całą produkcją

(wyjaśnienia oskarżonego M. C. – k. 46 – 46 v. II Ks 83/10; wyjaśnienia oskarżonego G. P. – k. 38 – 40 v. II Ks 83/10; wyjaśnienia oskarżonego K. Z. – k. 33 – 33 v., k. 99 – 100 II Ks 83/10; wyjaśnienia oskarżonego G. P. – k. 38 – 40 v. II Ks 83/10; wyjaśnienia oskarżonego K. Z. – k. 33 – 33 v.)

Już ta pierwsza oczyszczalnia była znakomicie wyposażona i nastawiona na odkażanie dużych ilości spirytusu. Gdy w wyniku interwencji funkcjonariuszy celnych w dniu 23 lutego 2010 r. doszło do jej likwidacji, ujawniono w pomieszczeniach dawnej pieczarkarni m.in. 5 pojemników typu „mauzer” o pojemności 1000 l każdy, wypełnionych alkoholem , 2010 l. alkoholu w butelkach PET o pojemności 2010 l bez polskich znaków akcyzy., 3 filtry węglowe kolumnowe, 4 filtry celulozowe połączone przewodami elastycznymi, 4 pompy elektryczne jednofazowe, 1 pompę elektryczną zanurzeniową, baniak o wadze 15 kg z podchlorynem sodu, 24 opakowania słodzika oraz działającą, półautomatyczną linię technologiczną służącą do odkażania, oczyszczania i rozlewu alkoholu. Dodatkowo na dwóch samochodach: P. (...) i F. (...) ujawniono dalsze 4 mauzery o pojemności 1000 l każdy, wypełnione alkoholem. Łącznie ujawniono 10.760 litrów alkoholu bez polskich znaków akcyzy.

(protokół przeszukania – k. 5 – 6, k. 7 – 8, 15 – 16, 21 – 22, k. 23 - 24 II Ks 83/10)

Znaleziony podchloryn sodu może być wykorzystywany do usuwania skażalnika z alkoholu etylowego. W ujawnionym alkoholu stwierdzono stężenie co najmniej ok. 90 % alkoholu etylowego, śladowe obecności skażalnika niewystarczające by można było go uznać za alkohol skażony oraz obecność związków chemicznych powstałych w wyniku oddziaływania m.in. podchlorynu sodu z benzoesanem denatonium (skażalnikiem ujętym we właściwych rozporządzeniach). W części próbek (alkohol z mauzerów na samochodach) stwierdzono obecność alkoholu izopropylowego i benzoesanu denatonium w ilościach wskazujących nie mniejszych niż określone dla Łotwy w rozporządzeniu KE

(ekspertyzy kryminalistyczne – k. 140 – 147 v. II Ks 83/10; ekspertyza kryminalistyczna - k. 1186 - 1193 VI)

W związku z ową oczyszczalnią prowadzone było wobec oskarżonych postępowanie karnoskarbowe pod sygn. II Ks 83/10 SR w Pabianicach, zakończone wydaniem w dniu 28 października 2010 r. prawomocnego wyroku nakazowego, na mocy którego G. P. wymierzono grzywnę w łącznej wysokości 20.000 zł oraz koszty sądowe w wysokości 5.000 zł, a K. Z. i M. C. – 3.500 zł i koszty sądowe po 1.500 zł

(odpis wyroku – k.m 186 – 187 II Ks 83/10)

Następna oczyszczalnia została utworzona na ul. (...) w Ł.. Nieruchomość wynajął od marca 2010 r. na okres roku T. Ł. (1) (wyjaśnienia oskarżonego T. Ł. – k. 34)

Alkohol oczyszczali w niej: T. Ł. (1), który mniej więcej od 16 grudnia 2010 r. namówił do udziału w oczyszczaniu swojego kuzyna M. Ł. (1). Do nich od początku lutego 2011 r. dołączył jeszcze A. L. (2). W dacie zatrzymania ostatecznie już w trójkę oczyszczali ten alkohol. Przelewali go potem do butelek o pojemności 1 litra, następnie kapslowano i pakowano butelki do pudełek. Łącznie oczyszczono w ten sposób co najmniej 20.000 litrów (w tym w dniu 17 lutego 2011 r. ujawniono 6.075 litrów)

(wyjaśnienia oskarżonego T. Ł. – k. 1130 VI; wyjaśnienia oskarżonego T. Ł. - k. 33 – 34, k. 224 v. - 225 IV K 602/12; wyjaśnienia A. L. – k. 44 – 44 v., k. 225 IV K 602/12; zeznania A. L. - k. 4761 XI; wyjaśnienia oskarżonego M. Ł. – k. 331 IV K 602/12; wyjaśnienia oskarżonego G. P. – k. 39 – 39 v. IV K 602/12)

Oskarżony G. P. (1) współpracował z tą oczyszczalnią co najmniej od okresu przed Bożym Narodzeniem 2010 r. On załatwił wtedy całą linię do produkcji alkoholu, dostarczał odczynniki, skażony alkohol i odbierał produkt końcowy w postaci odkażonego alkoholu z owej oczyszczalni, dowożąc go do odbiorców. W samym oczyszczaniu nie brał udziału (został od tego prawomocnie uniewinniony wyrokiem w sprawie IV K 141/13) W dniu zatrzymania przyjechał samochodem I. nr rej. (...) należącym do oskarżonego R. G. (1) by pobrać co najmniej 1.000 litrów odkażonego alkoholu

(wyjaśnienia oskarżonego T. Ł. – k. 1130 VI; k. 33 – 34 IV K 602/12; wyjaśnienia oskarżonego M. Ł. - k. 27 - 28 IV K 602/12; wyjaśnienia oskarżonego G. P. – k. 39 v., k. 331 – 331 v. IV K 602/12)

Do likwidacji tej oczyszczalni doszło w dniu 17 lutego 2011 r., kiedy na teren posesji wkroczyli funkcjonariusze celni. Dokonano zatrzymania oskarżonych G. P. (1), T. Ł. (1), M. Ł. (1) i A. L. (2). Na miejscu zastali mężczyzn pracujących przy czynnej linii służącej do oczyszczania skażonego alkoholu i jego rozlewu do butelek. Ujawniono dobrze zorganizowaną oczyszczalnię, zlokalizowaną w dwóch pomieszczeniach. W pierwszym pomieszczeniu ujawniono pudła kartonowe zawierające 117 butelek z tworzywa sztucznego o pojemności 1 litra z zawartością alkoholu, po 20 butelek w kartonie, a także puste butelki plastikowe i puste pudełka tekturowe. Ponadto ujawniono na regale metalową beczkę o pojemności ok. 160 litrów, zawierającą alkohol etylowy. Z beczki były wyprowadzone od dołu 3 węże elastyczne zakończone zaworami kulowym z końcówkami służącymi do rozlewania wody w opakowania jednostkowe. Na posadzce porozrzucane były puste butelki z tworzywa sztucznego oraz żółte korki do ich zamykania. W drugim pomieszczeniu ujawniono łącznie 8 zbiorników typu „mauzer” o pojemności 1000 litrów każdy, pustych, częściowo i całkowicie wypełnionych alkoholem etylowym. W pomieszczeniu znajdowała się pełna linia technologiczna służąca do odkażania i rozlewania alkoholu, wyposażona w 3 filtry kolumnowe, węglowe, 8 filtrów celulozowych, 2 pompy zanurzeniowe, 3 pompy elektryczne jednofazowe. Ujawniono także 4 butelki z tworzywa z octem spirytusowym, 4 opakowania słodziku. Przed pomieszczeniami ujawniono puste butelki PET z tworzywa sztucznego oraz baniak z tworzywa sztucznego po pojemności około 60 litrów z podchlorynem sodu, o wadze 62,5 kg. Ogółem ujawniono 6075 litrów alkoholu etylowego bez polskich znaków akcyzy

(zeznania świadka T. W. - k. 49 v.,k. 255 – 225 v., k. 331 v. - 332 IV K 602/12; protokół oględzin - k. 18 - 19, k. 22 - 23 IV K 602/12; protokół przeszukania - k. 5 - 7; protokół zatrzymania - k. 10, 12, 14, 16 IV K 602/12; opinia kryminalistyczna - k. 85 IV K 602/12; ekspertyza kryminalistyczna - k. 1174 - 1175 VI)

Kwas octowy (zawarty w occie) może mieć zastosowanie m.in. do zmiany odczynu 9pH) roztworu w celu ułatwienia wytrącenia się skażalnika w przypadku dokonywania procederu usuwania benzoesanu denatonium (bitrexu) bądź do zobojętnienia roztworu po dodaniu podchlorynu sodu

(opinia kryminalistyczna - k. 88 v. IV K 602/12)

We wszystkich zabezpieczonych próbkach alkoholu etylowego ujawniono poza alkoholem etylowym też alkohol izopropylowy ale zawartość izopropanolu była niewystarczająca aby alkohol etylowy uznać za „skażony”. Ujawniono też w próbkach obecność związków chemicznych powstających w wyniku oddziaływania m.in. podchlorynu sodu z benzoesanem denatonium (skażalnikiem ujętym we właściwych rozporządzeniach). W ujawnionych próbkach zawartość alkoholu etylowego oscylowała w mauzerach w okolicach 90 - 92,5 %, a w butelkach 1 litrowych w granicach około 88 - 90 %

(opinia kryminalistyczna - k. 86 - 87, k. 89 - 90 IV K 602/12; protokół pobrania próbek - k. 69 - 72 IV K 602/12)

Na miejscu znajdował się samochód I. nr rej (...), którym przyjechał G. P. (należącym do oskarżonego R. G. (1)), miał on przy sobie dokumenty m.in. O. (...)

(wyjaśnienia oskarżonego G. P. - k. 129 v. IV K 602/12; zeznania świadka J. B. - k. 4897 - 4897 v. XI)

W związku z ową oczyszczalnią prowadzone były sprawy:

- IV K 602/12 SR dla Łodzi – Widzewa w Łodzi – w jej wyniku wyrokiem z dnia 31 stycznia 2013 r. T. Ł. (1) i A. L. (2) zostali prawomocnie skazani za czyn z art. 69a §1 k.k.s. (wyrok dotyczył tylko dnia 17 lutego 2011 r.);

- IV K 141/13 (wyłączona ze sprawy sygn. IV K 602/12) SR dla Łodzi – Widzewa w Łodzi – w jej wyniku wyrokiem z dnia 27 listopada 2013 r. oskarżony G. P. (1) został prawomocnie uniewinniony od zarzutu z art. 69a §1k.k. (wyrok dotyczył tylko dnia 17 lutego 2011 r.) wobec uznania, że nie wykazano aby brał on udział w oczyszczaniu i rozlewaniu alkoholu a przyjęcie innej kwalifikacji prawnej dotyczyłoby tu już zachowań nie objętych skargą publiczną;

- IV K 967/13 (wyłączona ze sprawy sygn. IV K 602/12) SR dla Łodzi – Widzewa w Łodzi – w jej wyniku postępowanie zostało prawomocnie umorzone wobec oskarżonego M. Ł. (1) z uwagi na brak skargi uprawnionego oskarżyciela;

- VI K 768/12 (SR dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi) – w jej wyniku oskarżony G. P. (1) został prawomocnie skazany na mocy wyroku za przestępstwo skarbowe z art. 54 §2 k.k.s. i art. 60 §1 k.k.s. w zw. z art. 6 §2 k.k.s.w zw. z art. 7 §1 k.k.s. (uchylanie się od opodatkowania z tytułu sprzedaży wyroków akcyzowych i nieprowadzenie ewidencji VAT), popełnione w okresie od 25 marca 2011 r. do 25 kwietnia 2011 r. na karę grzywy w wysokości 1.500 zł

(wyrok – k. 267 IV K 602/12; wyrok z uzasadnieniem – 499, k. 512 – 522 IV K 602/12; wyrok – k. 755 – 756, 759 – 764 IV K 602/12; postanowienie – k. 656 – 659, k. 720 - 723 IV K 602/12)

Wkrótce potem podjęto dalsze odkażanie alkoholu na ul. (...) w Ł.. Oskarżony P. G. (1) wynajął na siebie na rok nieruchomość w dniu 3 marca 2011 r.. Produkcja w niej ruszyła co najmniej od 7 marca 2011 r., przy wydajności rzędu 1000 – 1500 litrów dziennie. Alkohol odkażali osobiście P. G. (1), K. Z. (1) i M. C. (2), dodawali słodzik, następnie przelewali do butelek PET o pojemności 1 litra i pakowali do pudełek. W procederze brał udział również R. G. (1). W wypadku M. C. (2), inicjatywa jego zatrudnienia wyszła od G. P. (1)

(wyjaśnienia oskarżonego P. G. – k. 48 – 49, k. 229 v. III K 830/12; wyjaśnienia oskarżonego M. C. – k. 52- 52 v., k. 229 v. III K 830/12, k. 13 VI K 1670/12, k. 3673 V; zeznania świadka M. K. – k. 137 v. – 138, k. 231 III K 830/12; umowa – k. 140 III K 830/12; wyjaśnienia oskarżonego M. C. – k. 52 III K 830/12 ; wyjaśnienia oskarżonego R. G. – k. 230 III K 830/12)

Do likwidacji tej oczyszczalni doszło w dniu 18 marca 2011 r.. kiedy na teren posesji wkroczyli funkcjonariusze celni. Na miejscu zatrzymano oskarżonych G. P. (1) i R. G. (1), który przyjechał samochodem-ki I. nr rej. (...) oraz pracujących przy rozlewie alkoholu oskarżonych: P. G. (1), M. C. (2) i K. Z. (1). W części ładunkowej pojazdu I. znajdowały się 2 pojemniki typu „mauzer” zawierające 2.000 litrów skażonego alkoholu, przywiezionego na teren posesji.

Na miejscu ujawniono doskonale zorganizowaną rozlewnię, obejmującą kompletną i czynną linię produkcyjną, służącą oczyszczaniu skażonego alkoholu i jego rozlewu do butelek. Ponadto w budynku znajdowało się 1360 butelek o pojemności 1 litra, zawierających alkohol etylowy. W budynku ujawniono również zbiornik typu „mauzer” o pojemności 1000 litrów, wypełniony w ok. 970 litrów alkoholem. Na miejscu znaleziono również plastikowy kanister o pojemności 40 litrów z podchlorynem sodu, służącym do wytrącania szkodliwych substancji z alkoholu, 8 opakowań słodziku, a także 15 butelek octu spirytusowego. Łącznie na miejscu ujawniono 4330 litrów alkoholu etylowego bez polskich znaków akcyzy.

(zeznania świadka S. B. – k. 76 v. III K 830/12; zeznania świadka R. H. – k. 172 v. – 173, k. 231 III K 830/12; protokół przeszukania – k. 4 – 6 III K 830/12; protokół przeszukania – k. 7 – 9 III K 830/12; protokół zatrzymania – k. 14, 16, 18, 20, 22 III K 830/12; załącznik do pokwitowania – k. 28, 30 III K 830/12; protokół oględzin – k. 32 – 33, k. 34 – 35, k. 39 - 40 III K 830/12; ekspertyza kryminalistyczna – k. 103, k. 104 - 105 III K 830/12; wyjaśnienia oskarżonego P. G. – k. 163 v. III K 830/12)

Poza samochodem I. na terenie posesji znajdował się jeszcze należący do G. P. (1) samochód m-ki O. (...) nr rej. (...)

(protokół przeszukania – k. 12 – 13 III K 830/12)

Przy zatrzymanym oskarżonym G. P. (1) znaleziono wówczas telefon komórkowy A. o nr (...) : 531 – 167 – 289 i (...): 531 - 165 – 863, w którym znajdowały się oznaczenia rozmówców i kontaktów:

664 – 872 – 617 ( (...) – należący do K. Z. (1)),

791 – 620 – 878 ( (...) – należący w owym czasie do żony G. B. W. - P., potem używany przez samego oskarżonego (por. materiały z kontroli operacyjnej (...), (...)

796 – 899 – 075 ( (...))

796 – 899 – 076 ( (...) – należący do R. G. (1))

792 – 947 - 059 ( (...) – należący do P. R. (1))

796 – 783 – 932 ( (...) – należący do córki oskarżonego G. P.)

504 – 736 – 297 ( (...) – należący do R. K. (1))

530 – 089 – 678 ( (...) – należący do M. C. (2))

506 – 608 – 449 ( (...) – należący do M. K. (1))

(protokół oględzin – k. 36 – 38 III K 830/12)

Jedynie w części zabezpieczonych próbek z „mauzerów” ujawniono alkohol etylowy skażony ze skażalnikiem w postaci alkoholu izopropylowego i „bitrexu” w ilościach wystarczających aby uznać go za alkohol skażony. W pozostałych próbkach ujawniono już odkażony alkohol etylowy o mocy ok. 88 % z ilością skażalnika („izopropanolu”) niewystarczającą aby uznać go za alkohol „skażony”. Do tego ujawniono w nich obecność związków chemicznych powstających w wyniku oddziaływania m.in. podchlorynu sodu z benzoesanem denatonium (skażalnikiem ujętym w stosownych rozporządzeniach)

(opinia kryminalistyczna – k. 101 – 102 v., k. 106 – 108 v. III K 830/12)

W związku z ujawnieniem oczyszczalni na ul. (...), wszczęto postępowania karne i karnoskarbowe.

Wyrokiem z dnia 26 marca 2013 r. w sprawie sygn. III K 830/12 SR dla Łodzi – Widzewa w Łodzi oskarżeni K. Z. (1), P. G. (1). M. C. (2), R. G. (1) i G. P. (1) zostali prawomocnie skazani za to, że w dniu 18 marca 2011 r. produkowali wyroby akcyzowe, tj. o czyn z art. 69a §1 k.k.s. (szczegóły w treści wyroku)

(odpis wyroku – k. 253 – 255 III K 830/12)

Gdy zlikwidowano oczyszczalnię na ul. (...), dalsze odkażanie alkoholu przeniesiono na ul. (...) w Ł.. Pomieszczenie na oczyszczalnie wynajął w maju 2011 r. P. K. (1).

W odkażaniu w tym miejscu brali bezpośrednio udział także M. C. (2) i K. Z. (1). Alkohol rozwoził m.in. G. P. (1) i M. C. (2).

Do likwidacji tej odkażalni doszło w dniu 18 sierpnia 2011 r. Do zatrzymania doszło gdy na miejsce podjechał samochodem (...) nr rej. (...) M. C. (2), dostarczając w dwóch „mauzerach” 2.000 litrów skażonego alkoholu do oczyszczalni i rozpoczynając przepompowywanie alkoholu. W momencie wejścia na posesję funkcjonariuszy służby celnej trwało przepompowywanie alkoholu z drugiego pojemnika do pojemnika znajdującego się w pomieszczeniu. Po oczyszczeniu poprzez filtry alkohol trafiał wężykami z kranikami do butelek PET o pojemności 1 litra i po zakapslowaniu był dalej pakowany w kartony po 20 sztuk

(wyjaśnienia oskarżonego M. C. - k. 60 VI K 1448/12; wyjaśnienia P. K. – k. 2663 XIIIśl, k. 14 VI K 1448/12, k. 32 – 33 v., k. 111 v. - 112 VI K 1007/12; wyjaśnienia P. K. – k. 2663 XIVśl; wyjaśnienia oskarżonego M. C. - k. 1219 - 1224 VII, 60 VI K 1670/12; wyjaśnienia świadka P. K. - k. 14 VI K 1670/12, k. k. 354 – 355 VI K 1007/12; wyjaśnienia oskarżonego K. Z. - k. 101, k. 152 VI K 1448/12; k. k. 355 VI K 1007/12; protokół oględzin – k. 7 – 8 VI K 1448/12; protokół przeszukania – k. 35 – 37 VI K 1448/12 ; wyjaśnienia oskarżonego P. G. – k. 47 – 48 v. III K 830/12; wyjaśnienia oskarżonego M. C. - k. 60 VI K 1670/12; wyjaśnienia P. K. – k. 45 – 47 VI K 1448/12; k. 2663 XIVśl; ujawnione nagrania z podsłuchów z kontroli operacyjnej (...) G., (...) M., poglądowo uzupełnione załączonymi do akt stenogramami i analizami))

Na miejscu zatrzymano oskarżonych M. C. (2) i K. Z. (1) oraz P. K. (1)

(wyjaśnienia P. K. – k. 2663 XIIIśl, k. 2500 XIII, k. 4009 – 4009 v. VII; protokół zatrzymania – k. 39, k. 40, k. 41 VI K 1448/12; k. 3, 5, 7, VI K 1007/12; wyjaśnienia oskarżonego M. C. – k. 94 VI K 1448/12; wyjaśnienia oskarżonego K. Z. - k. 1167 v. VI)

Faktycznym właścicielem pojazdu (...) był G. P. (1)

(wyjaśnienia oskarżonego M. C. – k. 94 VI K 1448/12)

W środku ujawniono ponownie doskonale zorganizowaną oczyszczalnię alkoholu, zlokalizowaną w dwóch pomieszczeniach budynku na ul. (...). W pierwszym pomieszczeniu na betonowej posadzce ulokowano 5 „mauzerów” po 1.000 l każdy. Jeden był pusty, drugi i trzeci wypełnione w całej objętości alkoholem etylowym. Czwarty miał około 470 litrów alkoholu, a piąty – ok. 780 litrów. Obok zbiorników znajdowały się pod ścianą dwie pompy elektryczne jednofazowe, filtry kolumnowe węglowe, filtry celulozowe połączone wężami elastycznymi stanowiące kompletną linię do filtrowania i rozlewu alkoholu w opakowania jednostkowe. W jednym ze zbiorników ze spirytusem zanurzono pompę elektryczną zanurzeniową. Na środku pomieszczenia ulokowano prowizoryczny stół, na którym znajdowały się butelki PET o pojemności 1 litra. Butelki nie posiadały etykiet ani banderol podatkowych. Poza tym znajdowały się w pomieszczeniu butelki PET o pojemności 1 litra spakowane już w tekturowe kartony, ocen spirytusowy 10 % w butelkach z tworzywa sztucznego o pojemności 490 ml z etykietami „Ocet spirytusowy 10 %”, dwa kanistry o pojemności 5 litrów każdy zawierające podchloryn sodu, słodzik w opakowaniach po 1.200 tabletek, poste butelki, korki do ich zamykania, kartonowe pudła oraz pompa spalinowa do przepompowywania spirytusu. Wewnątrz drugiego pomieszczenia zaparkowany był przedmiotowy samochód L., do którego przestrzeni ładunkowej od pompy spalinowej doprowadzony był wąż elastyczny wypompowujący spirytus

(protokół oględzin – k. 9 – 11 VI K 1448/12; k. 9 – 11, k. 20 – 21, 22 – 23, 24 – 25, 26 - 28 VI K 1007/12 protokół przeszukania – k. 28 – 31 VI K 1448/12; k. 12 – 15 VI K 1007/12)

W zabezpieczonym alkoholu etylowym jedynie w próbkach z samochodu ujawniono alkohol izopropylowy, alkohol tert - butylowy i benzoesan sodu (bitrex) w ilościach pozwalających uznać go za alkohol skażony. W pozostałym zakresie alkohol był już odkażony (o stężeniach rzędu 90 - 93 %), przy czym zabezpieczone próbki zawierały trichlorometan oraz resztę kwasu benzoesowego, które to substancje normalnie nie występują w alkoholu etylowym, a są produktami chemicznego usuwania benzoesanu denatonium. Ujawniono na miejscu też roztwór wodny kwasu octowego (który może mieć zastosowanie np. do zmiany odczynu (pH) roztworu w celu ułatwienia wytrącenia się skażalnika w przypadku dokonywania procederu usuwania benzoesanu denatonium (bitrexu) bądź do zobojętnienia roztworu po dodaniu podchlorynu sodu), a także podchloryn sodu. Znaleziono na miejscu też filtry celulozowe i węglowe mogące służyć do rozdzielania wytrącanych skażalników z alkoholu etylowego oraz słodzik, który może służyć do nadania słodkiego smaku różnym produktom, w tym alkoholowi etylowemu.

(ekspertyza kryminalistyczna - k 52 – 56, k. 61 VI K 1448/12)

W związku z zatrzymaniami na ul. (...) wszczęto postępowania karne i karnoskarbowe.

Wyrokiem SR dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi z dnia 08 stycznia 2013 r. w sprawie sygn. VI K 1298/12 oskarżony M. C. (2) został prawomocnie skazany za czyn z art. 69a §1 k.k.s. na karę 9 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 4 lat oraz grzywnę w wysokości 120 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 60 zł.

Wyrokiem SR dla Łodzi - Śródmieścia w Łodzi z dnia 05 listopada 2012 r. w sprawie sygn. VI K 1448/12 oskarżony K. Z. (1) został prawomocnie skazany za czyn z art. 42 ust. 1 w zw. z art. 42 ust. 3 w zw. z art. 44 ust. 1 i art. 44 ust. 2 ustawy z dnia 18 października 2006 r. o wyrobie wyrobów spirytusowych w zw. z art. 11 §2 k.k. na karę 1 roku i 2 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 4 lat.

Wyrokiem SR dla Łodzi - Śródmieścia w Łodzi z dnia 14 grudnia 2012 r. w sprawie sygn. VI K 1499/12 P. K. (1) został prawomocnie skazany za czyn z art. 42 ust. 1 w zw. z art. 42 ust. 3 w zw. z art. 44 ust. 1 i art. 44 ust. 2 ustawy z dnia 18 października 2006 r. o wyrobie wyrobów spirytusowych w zw. z art. 11 §2 k.k. na karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 5 lat.

Wyrokiem SR dla Łodzi - Śródmieścia w Łodzi z dnia 13 maja 2013 r. w sprawie sygn. VI K 1670/12 oskarżony M. C. (2) został prawomocnie skazany za czyn z art. 42 ust. 1 w zw. z art. 42 ust. 3 w zw. z art. 44 ust. 1 i art. 44 ust. 2 ustawy z dnia 18 października 2006 r. o wyrobie wyrobów spirytusowych w zw. z art. 11 §2 k.k. na karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 5 lat oraz grzywnę w wysokości 100 stawek dziennych po 15 zł.

Wyrokiem SR dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi z dnia 31 sierpnia 2012 r. w sprawie sygn. VI K 1007/12 oskarżony K. Z. (1) oraz P. K. (1) zostali prawomocnie skazani za czyn z art. 69a §1 k.k.s. na kary po 9 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 4 lat, a także grzywny w wysokości 100 stawek dziennych po 100 zł każda.

Wszystkie wyroki obejmowały wyłącznie skazania za czyn w dacie 18 sierpnia 2011 r.),

(wyrok - k. 23 VI K 1670/12; wyrok - k. 154 VI K 1448/12; wyrok – k. 34 VI K 1298/12; wyrok – k. 358 – 359 VI K 1007/12; odpis wyroku – k. 3560 - 3561 IV; odpis wyroku – k. 3563 IV)

Od dnia 1 października 2011 r. dla potrzeb dalszego odkażania grupa wynajęła nieruchomość w m. M., gm. W.

W oczyszczaniu w tym miejscu bezpośrednio brali udział; oskarżony K. Z. (1), S. K. (1) i P. K. (1) oraz G. P. (1) jako kierujący grupą i zarządzający całym procesem odkażania

Oczyszczalnia alkoholu została zlikwidowana w dniu 16 lutego 2012 r., kiedy to na teren posesji weszli funkcjonariusze Izby Celnej w Ł., zatrzymując na miejscu oskarżonego K. Z. (1) oraz P. K. (1) i S. K. (1).

Także w tym przypadku ujawniono doskonale wyposażoną nielegalną oczyszczalnie i rozlewnię alkoholu, składającą się z 3 pojemników „mauzer” o pojemności 1.000 l każdy, przy czym 2 były wypełnione w całości, a trzeci miał ok. 950 litrów. Na miejscu znaleziono też 5 butelek PET o pojemności 1 litra zamkniętych kapslami w kolorze żółtym, worek z żółtymi kapslami do zamykania butelek, puste kartony tekturowe, puste butelki PET o pojemności 1 litra, węgiel aktywny do filtrów, jedną pompę nurkową, dwie pompy jednofazowe, jedną pompę trójfazową, wkłady filtrów celulozowych, ocet spirytusowy, 5 opakowań słodzika w tabletkach po 1200 sztuk, pusty kanister z resztkami podchlorynu sodu. Wewnątrz działała linia technologiczna. Włączone były 2 pompy. Zanurzeniowa mieszała alkohol, natomiast przepływowa transportowała alkohol z jednego zbiornika do drugiego. W skład linii wchodziły też filtry kolumnowe i celulozowe. Linia zakończona była wężem, z którego następował rozlew oczyszczonego alkoholu do butelek PET.

(wyjaśnienia oskarżonego M. C. - k. 1222 - 1223 VII śl.; wyjaśnienia oskarżonego K. Z. - k. 23 II Ks 505/12; wyjaśnienia P. K. – k. 2663 XIIIśl, k. 28 II Ks 505/12; wyjaśnienia i zeznania świadka P. K. – k. 4009 – 4009 v. VII, k. 2500 XIIIśl, (...); wyjaśnienia S. K. - k. 33 - 34 II Ks 505/12; wyjaśnienia oskarżonego K. Z. - k. 1167 v. VI; protokół zatrzymania - k. 7, 9, 11 II K 505/12; protokół przeszukania - k. 2 - 4, k. 13 - 14 II K 505/12; załącznik do pokwitowania - k. 16; protokół oględzin - k. 17 - 18 II K 505/12; zeznania świadka Ł. G. - k. 38 v. II K 505/12 ; ujawnione nagrania z podsłuchów z kontroli operacyjnej (...) R., poglądowo uzupełnione załączonymi do akt stenogramami i analizami

Na miejscu zatrzymano wyjeżdżający z posesji na oczach funkcjonariuszy celnych samochód m-ki I. nr rej. (...), który zakopał się w śniegu. Samochodem przyjechał K. Z. (1). Przepompowano alkohol z 3 pełnych „mauzerów” o pojemności 1000 l każdy znajdujących się na samochodzie do tych stojących na ziemi. Gdy mężczyźni próbowali wypchnąć ze śniegu samochód, pojawili się funkcjonariusze celni. Na samochodzie znajdowały się wtedy 3 „mauzery” o pojemności 1000 l każdy, zawierające już tylko śladowe ilości alkoholu etylowego.

(wyjaśnienia P. K. - k. 28 - 28 v. II K 505/12; wyjaśnienia S. K. - k. 34 II K 505/12; zeznania świadka Ł. G. - k. 38 v. II K 505/12)

W zabezpieczonych na miejscu próbkach ujawniono alkohol etylowy w łącznej ilości 2.955 litrów o stężeniach 89 - 92 %, w którym - poza glikolem propylenowym - zawartość środków skażających (izopropanolu i tert - butanolu) w próbkach pobranych z linii technologicznej była niewystarczająca aby alkohol etylowy występujący w próbce uznać za skażony. Stwierdzono w próbkach obecność związków chemicznych (m.in. trichlorometanu) powstających w wyniku oddziaływania m.in. podchlorynu sodu z benzoesanem denatonium (skażalnikiem ujętym w stosownych rozporządzeniach)

(ekspertyza kryminalistyczna - k. 93 - 94, k. 95 - 96 II K 505/12; pismo - k. 1173 VI; ekspertyza kryminalistyczna - k. 1174 - 1177 VI)

W związku z ujawnieniem oczyszczalni wszczęto postępowanie karnoskarbowe. Wyrokiem z dnia 24 sierpnia 2012 r. w sprawie sygn. II K 505/12 SR w Łasku oskarżony K. Z. (1) wraz z P. K. i S. K. zostali skazani za czyn z art. 69a §1 k.k.s. w zw. z art. 9 §2 k.k.s., przy czym K. Z. - na grzywnę w wysokości 50 stawek dziennych po 50 zł każda oraz 480 zł kosztów procesu. Wyrok dotyczył skazania tylko za dzień 16 lutego 2012 r.

(wyrok - k. 130 II K 505/12; odpis wyroku – k. 3589 V)

W związku z wykryciem oczyszczalni w M., grupa przeniosła dalsze odkażanie alkoholu na teren posesji w Ł., ul. (...).

Umowa najmu została podpisana w dniu 1 września 2012 r. na czas nieoznaczony. W odkażaniu w tym miejscu bezpośrednio brali udział: K. Z. (1), T. Ł. (1) i jako kierujący grupą G. P. (1).

Do likwidacji tej oczyszczalni doszło w dniu 6 grudnia 2012 r., kiedy to na teren posesji weszli funkcjonariusze CBŚ KGP. Ponieważ jednak zorientowano się, że posesja jest obserwowana, telefonicznie powiadomeni pracujących (K. Z. i T. Ł.) uciekli i razem udali się na ul. (...) w Ł., gdzie zostali we trzech z G. P. zatrzymani przez funkcjonariuszy CBŚ KGP.

(protokół zatrzymania - k. 1062 VIśl, k.1065 VIśl, k. 1101 VIśl, k. 1114 VIśl; ujawnione nagrania z podsłuchów z kontroli operacyjnej (...), poglądowo uzupełnione załączonymi do akt stenogramami i analizami; zeznania świadka M. K. - k. 1056 v. - (...))

Na miejscu ponownie ujawniono świetnie zorganizowaną odkażalnię o dużych możliwościach produkcyjnych. Znaleziono 5 pojemników typu „mauzer”, w tym jeden wypełniony 990 litrami alkoholu, drugi 1010 litrami., a trzeci 360 litrami. W tym ostatnim znajdowała się pompa zanurzeniowa przepływowa. Do tego ujawniono drugą pompę zanurzeniową, filtr przepływowy celulozowy z dołączonymi plastikowymi węzami, filtr kolumnowy węglowy z dołączonymi plastikowymi wężami. W oczyszczalni znaleziono pudełka tekturowe wypełnione butelkami plastikowymi o pojemności 1 litra, wypełnionymi alkoholem. Kartonów było łącznie 23, w każdym po 20 butelek. L. było jeszcze 30 butelek o pojemności 1 litra wypełnionych alkoholem (8 przekazano do badań). Ujawniono ponadto filtr celulozowy przepływowy wykonany z plastiku z dołączonymi plastikowymi wężami, pompę przepływową z dołączonymi wężami plastikowymi, filtr celulozowy połączony wężami z pompą, 16 butelek z octem, pojemnik ze słodzikiem w tabletkach, dwie sztuki kolejarek z taśmą klejącą, 1/3 worka foliowego wypełnionego plastikowymi żółtymi kapslami do butelek 1 litra, cały drugi worek foliowy wypełniony takimi kapslami, 27 opakowań zbiorczych w folii z plastikowymi butelkami o pojemności 1 litra w ilości 3456 sztuk. Do tego była jeszcze pompa ogrodowa z dołączonymi plastikowymi wężami, 33 butelki plastikowe o pojemności 1 litra. Łącznie znaleziono tam 5282 litry spirytusu

(protokół przeszukania - k. 1030 - 1038 VI; protokół oględzin - k. 1035 - 1038 VI; dokumentacja fotograficzna - k. 1288 - 1307 VII śl .)

W próbkach zabezpieczonych na ul. (...) ujawniono alkohol etylowy, niewielkie ilości alkoholu izopropylowego i alkoholu tert - butylowego o łącznym stężeniu po 93 % - 96 % objętości. Ponadto w składzie chemicznym wszystkich płynów stwierdzono obecność N, N - dietylobenzyloaminy i chlorków. Obecność tych dodatkowych składników wskazuje, że wszystkie dowodowe płyny pochodzą ze spirytusu nie przeznaczonego do celów spożywczych, z którego usunięto benzoesan denatonium poprzez dodanie podchlorynu sodu

(opinia kryminalistyczna - k. 1862 - 1867 X)

Przy zatrzymanym oskarżonym K. Z. (1) znaleziono telefon Motorola nr (...) z kartą SIM

(protokół przeszukania - k. 1050 - 1052 VI)

Przy T. Ł. (1) ujawniono podczas zatrzymania telefon m-ki N. (...) nr (...) z kartą SIM

(protokół przeszukania - k. 1102 - 1104 VI )

W mieszkaniu oskarżonego M. C. (2) ujawniono telefon komórkowy N. (...) nr (...) - o numerze własnym: 790 - 834 - 841

Wśród kontaktów ujawnionych w tym telefonie znajdowały się m.in.:

791 - 620 - 878 ( (...) - należący do B. P. (1), żona G. P.),

664 - 872 - 617 ( (...) - należący do K. Z. (1)),

506 - 608 - 449 ( (...) - należący do M. K. (1))

609 - 843 - 204 ( (...) - należący do Z. B. (1)),

883 - 548 - 835 ( (...) - należący do M. B. (1)),

505 - 858 - 803 ( (...) - należący do T. Ł. (1)),

537 - 134 - 763 ( (...) - należący do G. P. (1))

604 - 684 - 116 ( (...) - ten sam co u K. Z. figuruje jako (...), a w znalezionych w lokalu telefonach jako (...), (...))

530 - 890 - 678 ( (...) - należący do P. K. (1)),

698 - 878 - 703 ( (...) - należący do G. G.),

789 - 085 - 850 ( (...) - należący do R. K. (1)),

508 - 448 - 443 ( (...) - należący do W. G. (1)),

42 - (...) ( (...) - firma gdzie kupowano filtry do odkażania),

666 - 562 - 472 ( (...) - należący do A. J. (1) (...))

508 - 344 - 066 („tektura” - należący do firmy, gdzie kupowano tekturowe pudełka, w które pakowano butelki z alkoholem)

(protokół przeszukania - k. 1117 - 1119 VI ; protokół oględzin - k. 1120 - 1122 VI; wyjaśnienia oskarżonego M. C. - k. 1223 VII)

Przy oskarżonym K. Z. (1) zabezpieczono telefon komórkowy Motorola (...) nr (...) z kartą SIM o przypisanym nr abonenckim: 881 - 012 - 954.

W wykazie kontaktów figurowały m.in.:

604 - 684 - 116 (‘J.” - należący do żony K. Z., ale też użytkowany przez K. Z.),

537 - 134 - 763 ( (...) - należący do oskarżonego G. P.),

666 - 562 - 472 ( (...) - należący do A. J. (...))

694 - 687 395 ( (...) - należący do córki K. Z.)

Trzy kolejne telefony znaleziono w lokalu, gdzie doszło do zatrzymania oskarżonych, jak ostatecznie ustalono, należały m.in. do oskarżonego G. P.:

1.  telefon komórkowy Samsung GT - (...) z kartą sieci P.,

2.  telefon komórkowy Samsung GT - (...) z kartą sieci P.,

3.  telefon komórkowy N. (...) z kartą sieci P.,

(protokół przeszukania - k. 1050 - 1052 VI)

Ad. 1. W telefonie Samsung GT - (...) nie ujawniono numeru abonenckiego . Wśród kontaktów były m.in.:

668 - 440 - 263 ( (...) – należący do T. Ł. (1)),

881 – 012 – 954 ( (...) – należący do K. Z. (...)),

791 - 620 - 878 ( (...) - należący do żony oskarżonego G. P., B. P. (1)),

604 - 684 - 116 ( (...) - należący do żony K. Z.),

793 - 702 - 657 ( (...) - należący do J. B.) ,

794 - 668 - 879 ( (...) - należący do R. G. (1)),

883 - 564 - 714 ( (...) - należący do R. G. (1)),

604 -341 - 704 ( (...) - należący do G. G.),

697 - 469 - 174 ( (...) - należący do A. W. (1)),

698 - 878 - 703 ( (...) - należący do G. G.),

792 - 947 - 059 ( (...) - należący do P. R. (1)),

534 - 086 - 560 ( (...) - należący do W. G. (1)),

508 - 448 - 443 ( (...) - należący do W. G. (1)),

663 - 412 - 879 ( (...) - należący do M. S. (1)),

695 - 196 - 528 ( (...) - należący do M. S. (1)),

697 - 131 - 388 ( (...)” - należący do M. S. (1)),

881 - 731 - 138 ( (...) - należący do M. B. (1) (...))

881 - 222 - 880 ( (...) - należący do P. K. (1) (...)),

536 - 302 - 949 („ (...)” - należący do M. B. (1) (...)),

609 - 843 - 204 ( (...) - należący do Z. A. (1)),

666 - 562 - 472 ( (...) - należący do A. J. (1) (...)),

690 - 544 - 652 („ (...)” - należący do A. J. (1) (...)),

505 - 858 - 803 ( (...) - należący do T. Ł. (1)),

790 - 834 - 841 ( (...) - należący do M. C. (2)),

668 - 440 - 263 ( (...) - należący do żony T. Ł. (1)).

Powyższy telefon użytkowany był przez oskarżonego G. P. (1).

W telefonie Samsung GT - (...) nie ujawniono numeru abonenckiego. Wśród kontaktów nie było w ogóle żadnych osób, a samą kartę aktywowano z telefonem dopiero w dniu 6 grudnia 2012 r. o godz. 12.24.05. Telefon ten prawdopodobnie był użytkowany przez oskarżonego M. K. (1).

W telefonie N. (...) nie ujawniono numeru abonenckiego. Wśród kontaktów ujawniono m.in.:

508 - 344 - 066 ( (...) - należący do firmy, gdzie kupowano tekturowe pudełka, w które pakowano butelki z alkoholem),

792 – 947 - 059 („ok” – należący do P. R. (1) (...)),

883 - 564 - 714 ( (...) - należący do R. G. (1)),

508 - 448 - 443 ( (...) - należący do W. G. (1) (...)),

791 - 620 - 878 ( (...) - należący do B. P. (1), żona G. P.),

793 - 702 - 657 ( (...) - należący do J. B.) ,

790 - 834 - 841 („iwas” - należący do M. C. (2)) ,

604 - 684 - 116 ( (...) - należący do żony K. Z.),

609 - 843 - 204 („Z. i” - należący do Z. B. (1) z I.),

697 - 469 - 174 ( (...) - należący do A. W. (1)),

796 - 783 - 932 ( (...) - należący do córki G. P. (1)),

698 - 878 - 703 ( (...) - należący do G. G. (...)),

666 - 562 - 472 ( (...) - należący do A. J. (1) (...)),

796 - 899 - 076 ( (...) - należący do P. G. (1) (...)),

881 - 012 - 954 ( (...) - należący do K. Z. (1) (...)),

884 - 362 - 061 ( Sm - należący do M. B. (1)),

794 - 668 - 879 („ (...)” - należący do R. G. (1)),

W wykazie wiadomości SMS była też wiadomość od P. R. (1) (z nr 789 - 085 - 850), w której podawał w dniu 15 lipca 2011 r. numer do G. G. (698 - 878 - 703), a także wiadomość od P. K. (1) z nr 536 - 670 - 774.

Powyższy telefon użytkowany był przez oskarżonego G. P. (1).

W telefonie znalezionym przy oskarżonym T. Ł. (1) (N. (...)) nie ujawniono numeru abonenckiego.

W liście kontaktów ujawniono m.in.:

533 - 078 - 575 („G. 5 „ - należący do G. P. (1)),

517 - 219 - 373 ( (...) - należący do P. K. (1)),

881 - 222 - 880 ( (...) - należący do P. K. (1) (...)),

790 - 834 - 841 ( (...) - należący do M. C. (2)),

536 - 967 - 422 („ (...) „ - należący do G. P. (1)),

537 - 134 - 763 („ (...)” - należący do G. P. (1))

668 - 440 - 263 ( (...) - należący do żony T. Ł. (1))

W wykazie SMS ujawniono SMS o treści: „T., potrzebuję kostkę na jutro. Będziesz miał? M.” i kolejny z tego samego numeru adresowany do posiadacza telefonu ( (...)), wyrażający nadzieję, że ten nie będzie miał problemów i z wulgarnym pytaniem czy ktoś ich zadenuncjował. Wśród wiadomości SMS były i inne, w których do posiadacza telefonu zwracano się per (...) lub (...), a także zamówienia na tytoń - raz 1kg i drugie 0,5 kg (oba z grudnia 2012)

Ogólnie w w/w analizowanych telefonach dostrzeżono, że korespondują ze sobą numery telefonów, zawarte w spisach kontaktów oraz spisach połączeń, ujawnionych na poszczególnych kartach SIM oraz telefonach komórkowych, z wyłączeniem numerów serwisowych (sieciowych), ujawniając łącznie 48 powiązań między numerami (szczegóły w treści opinii)

(opinia biegłego z zakresu informatyki - k. 1423 - 1493 VIII; ujawnione nagrania z kontroli operacyjnej (...), poglądowo uzupełnione załączonymi do akt stenogramami i analizami; notatka urzędowa - k. 1887 X)

W dniu 6 grudnia 2012 r. dokonano także przeszukania w mieszkaniu oskarżonego G. P. (1) przy ul. (...) w Ł. ujawniając 330 paczek papierosów (A., NZ B. i M. S.) poklejonych taśmą po 10 sztuk i z obcymi znakami akcyzy oraz 7 torebek tytoniu bez polskich znaków akcyzy. Do protokołu przeszukania oskarżony przyznał, że stanowi on jego własność. U oskarżonego zabezpieczono też 12.400 zł.

(protokół przeszukania - k. 1068 - 1070 VI; protokół tymczasowego zajęcia mienia - k. 1071 - 1074 VI)

W mieszkaniu B. P. (1) (żony oskarżonego G. P.) na ul. (...) znaleziono dalsze papierosy bez polskich znaków akcyzy: 5 paczek A., 7 paczek NZ B., 1 paczka M., 1 paczka NZ G., które jednak należały do żony oskarżonego

(protokół przeszukania - k. 1084 - 1086 VI)

W samochodzie V. (...) nr rej. (...) należącym do oskarżonego G. P. znaleziono 500 sztuk etykiet o treści „spirytus” i 498 metalowych zakrętek na butelki koloru zielonego. Do protokołu przeszukania oświadczył, że stanowiły one jego własność

(protokół przeszukania - k. 1079 - 1081 VI)

Podczas przeszukania mieszkania T. Ł. (1) znaleziono worek koloru niebieskiego z tworzywa sztucznego o wymiarach: h=100 cm, sz=60 cm, z zawartością krajanki, wypełniony w 1/3 (do 30 cm od podłoża), a także wagę elektroniczną

(protokół przeszukania - k. 1109 - 1111 VIśl)

W dniu 28 stycznia 2013 r. dokonano przeszukania należącego do oskarżonego M. K. (1) garażu w S., ul. (...), ujawniając tam należące do oskarżonego ilości alkoholu, tytoniu i paczek papierosów w ilościach: 9 litrów spirytusu w pudełku, 18,5 kg tytoniu w 37 opakowaniach foliowych, 739 paczek papierosów różnych marek, bez polskich znaków akcyzy, o oznaczeniach wskazujących na pochodzenie z przemytu zza wschodniej granicy (m.in. marek: M., Fest)

Pozyskane próbki alkoholu zawierały alkohol etylowy z niewielkimi ilościami alkoholu izopropylowego i alkoholu tert - butylowego o łącznym stężeniu 89 % objętości oraz obecność NN - dietobenzyloaminy i chlorków. Obecność w/w składników wskazuje, że płyn pochodził ze spirytusu nie przeznaczonego do celów spożywczych, z którego usunięto benzoesan denatonium poprzez dodanie podchlorynu sodu.

(protokół przeszukania – k. 1336 – 1338 VIIśl; protokół z przeprowadzonego ważenia – k. 1367 VII śl. opinia kryminalistyczna - k. 1852 - 1854 X.; zeznania świadka I. G. - k. 1340 v. - (...))

W dniu 16 lipca 2013 r. zatrzymano oskarżonego P. G. (1)

(protokół zatrzymania osoby - k. 1993 X.)

W zabezpieczonym podczas przeszukania telefonie H. o nr 516 - 674 - 036 nie ujawniono podejrzanych kontaktów

(protokół przeszukania - k. 1984 - 1985 X; protokół oględzin - k. 1986 - 1989 X.)

Także w dniu 16 lipca 2013 r. zatrzymano oskarżonego R. G. (1)

(protokół zatrzymania osoby - k. 2006 XIśl)

U oskarżonego R. G. (1) znaleziono 3 telefony komórkowe: LG w pokoju w szafce przy łóżku, telefon B. B550 w spodniach i telefon N..

W telefonie N. ujawniono m.in.:

516 - 674 - 036 ( (...) - ostatni z telefonów należących do oskarżonego P. G.)

531 - 959 - 572 ( (...) - należący do oskarżonego M. B.)

533 - 145 - 862 ( (...) - należący do oskarżonego M. B.)

731 - 126 - 854 ( (...) - należący do oskarżonego M. B.)

W telefonie LG ujawniono m.in. kontakt: (...) - 531 - 959 - 572 (należący do M. B. (1))

Telefonu B. początkowo nie udało się uruchomić. Ostatecznie ujawniono w nim w numerach wychodzących jego numer (601 – 857 – 592), a wśród kontaktów m.in.:

791 – 620 – 878 („B. grzes” – telefon należący do B. P. (1), żony oskarżonego G. P.),

530 – 901 – 055 („M. grze” – telefon należący do oskarżonego M. C.),

790 – 834 – 841 („M. grze” - drugi telefon należący do oskarżonego M. C.

792 – 947 – 059 ( (...) – należący do P. R. (1) ”Oko”),

884 - 345 – 103 ( (...) – należący do P. R. (1) (...)),

536 – 302 – 949 ( (...) – należący do oskarżonego M. B.),

531 – 959 – 572 ( (...) – należący do oskarżonego M. B.)

(protokół przeszukania - k. 2007 - 2009 XI śl; protokół oględzin - k. 2016 - 2017 XIśl, k. 2018 - 2019 XIśl, k. 2021 - 2024 XIśl)

Również w dniu 16 lipca 2013 r. dokonano zatrzymania S. U. (1). Podczas przeszukań dokonanych w jego mieszkaniu nie znaleziono podejrzanych przedmiotów

(protokół zatrzymania - k. 2046 XIśl, protokół przeszukania - k. 2036 - 2037 XIśl)

W tym samym dniu zatrzymano ponadto Z. A. (1), dokonując przeszukania należącej do niego posesji przy ul. (...). W garażu ujawniono 106 litrowych butelek z zawartością alkoholu bez polskich znaków akcyzy (1 luzem, 80 zapakowanych w 4 pudełka po 20 butelek, 25 zapakowanych w jedno pudełko z 25 butelkami) oraz krajankę tytoniową w ilości 18 kg w dwóch workach jutowych

(protokół przeszukania - k. 2060 - 2063 XI śl)

Głównym składnikiem w zabezpieczonych płynach był alkohol etylowy w stężeniu 90 – 92 %. Dodatkowo w płynach występował alkohol izopropylowy, tert – butylowy, N, N0 dietylobenzyloamina, jony chlorkowe, sodowe, chloranowe oraz związek chemiczny o własnościach utleniających. Obecność tych substancji w badanym płynie oraz procentowa zawartość etanolu świadczy o tym, że przedłożony do badań alkohol to spirytus przemysłowy przeznaczony do celów technicznych z którego usunięto skażalnik (bitreks – benzoesan denatonium)

(ekspertyza kryminalistyczna – k. 2307 – 2309 XIIśl)

W dniu 16 lipca 2013 r. zatrzymano też oskarżonego P. R. (1). Przy oskarżonym ujawniono telefon komórkowy S. (...). Jedyny kontakt, który mógł być związany z grupą to 602 - 468 - 345 (Broda K.). Natomiast zarówno w mieszkaniu jak i samochodzie oskarżonego nie znaleziono żadnych podejrzanych przedmiotów

(protokół zatrzymania – k. 2108 XIśl; protokół zatrzymania – k. 2109 – 2111 XIśl ; protokół przeszukania – k. 2080 – 2091 XIśl, k. 2094 – 2095, k. 2098 - 2106 XIśl)

W dniu 30 lipca 2013 r. zatrzymano oskarżoną A. W. (1). Zabezpieczono u niej aktualnie posiadany w tym momencie telefon komórkowy N. o nr 794-500-123, na którym nie ujawniono już jednak żadnych podejrzanych kontaktów

(protokół zatrzymania – k 2171 XIśl ; protokół przeszukania – k. 2168 – 2170 XIśl; protokół oględzin – k. 2213 – 2217 XIIśl)

W dniu 31 lipca 2013 r. dokonano zatrzymania Z. B. (1). Przy zatrzymaniu podał, że pracuje na kolei jako konduktor. W miejscu zamieszkania oskarżonego niczego nie znaleziono

(protokół zatrzymania – k. 2225 XIIśl; protokół przeszukania – k. 2226 – 2227 XIIśl)

W dniu 25 marca 2014 r. dokonano zatrzymania M. K. (2) i R. K. (1). W mieszkaniu M. K. (2) i R. K. (1) na ul. (...) w Ł. nie znaleziono już niczego podejrzanego. Oskarżeni w owym czasie podawali jako miejsce swojego zamieszkania: Z., ul. (...)

(protokół zatrzymania – k. 2428 XIIIśl, k. 2444 XIIIśl ; protokół przeszukania – k. 2441 – 2442 XIIIśl ; protokół przesłuchania – k. 2449 XIIIśl - dane ujawnione na k. 3645 V)

Przy oskarżonym R. K. (1) ujawniono telefon komórkowy Samsung GT- (...) o numerze abonenckim: 507 – 866 – 742.

W wykazie kontaktów znaleziono m.in.:

791 – 620 – 878 ( (...) – telefon należący do B. P. (1), żony oskarżonego G. P.),

666 – 562 – 472 ( (...) – należący do A. J. (1)),

666 – 562 – 472 ( (...) – należący do A. J. (1)),

662 – 240 – 815 („ (...)” – należący do A. J. (1)),

504 – 649 – 013 (T.” – należący do A. J. (1)),

(protokół oględzin – k. 2487 – 2488 XIIIśl)

W dniu 25 marca 2014 r. dokonano przeszukania w miejscu zamieszkania W. G. (1) na ul. (...) w Ł..

Ujawniono tam telefon komórkowy N. o numerze (...) z kartą SIM sieci (...), a ponadto w spiżarni 2 słoiki o pojemności 5 litrów każdy, 1 słoik z 3 litrami i 1 słoik o pojemności 1,7 litra wypełnione spirytusem.

(protokół przeszukania – k. 2474 – 2477 XIIIśl)

W zabezpieczonym telefonie znajdował się m.in. kontakt (...) - 508 - 448 - 443 (numer figurujący u innych jako (...) itp.)

(protokół oględzin – k. 2478 – 2479 XIIIśl)

W garażu znajdującym się w posesji na ul. (...) ujawniono za to rozlewnię alkoholu i zabezpieczono m.in. 870 butelek 1 l wypełnionych alkoholem etylowego bez polskich znaków akcyzy. Znajdowało się tam również 830 butelek plastikowych w pakietach z folii, (...) żółtych kapsli i 6 butelek wypełnionych spirytusem

(protokół oględzin – k. 2481 – 2483 XIIIśl)

Ujawniony wówczas alkohol to alkohol etylowy o stężeniu 92 – 94 %. Dodatkowo w płynie występuje alkohol izopropylowy, glikol propylenowy oraz śladowe ilości bitreksu. Obecność tych substancji w badanym płynie oraz procentowa zawartość etanolu świadczy o tym, że przedłożony do badań alkohol to spirytus przemysłowy przeznaczony do celów technicznych, z którego najprawdopodobniej usuwano skażalnik (bitreks – benzoesan donatonium) za pomocą węgla aktywnego lub innego absorbenta

(ekspertyza kryminalistyczna – k. 2667 – 2671 XIVśl; k. 2773 – 2777 XIVśl)

W dniu 1 kwietnia 2014 r. zatrzymano P. K. (1). W jego mieszkaniu nie znaleziono niczego podejrzanego

(protokół zatrzymania – k. 2490 XIIIśl ; protokół przeszukania – k. 2492 – 2493 XIIIśl)

W tym samym dniu 1 kwietnia 2014 r. dokonano zatrzymania M. B. (1). W jego miejscu zamieszkania nie znaleziono niczego podejrzanego, zabezpieczając jedynie dokumentację księgową firmy (...)

(protokół zatrzymania – k. 2593 XIIIśl ; protokół przeszukania – k. 2505 – 2506 XIIIśl, (...))

W dniu 1 kwietnia 2014 r. dokonano przeszukania w miejscu zamieszkania G. G. na ul. (...) – gdzie jednak niczego nie znaleziono

(protokół przeszukania – k. 2551 – 2552 XIIIśl)

W toku postępowania sądowego przeprowadzono dowód z porównawczej analizy fonoskopijnej biegłego J. G. celem ustalenia, czy z poszczególnych numerów telefonów w odniesieniu do wybranych oskarżonych (posługujących się większą liczbą numerów) korzystała jedna i ta sama osoba. W rezultacie na bazie wybranych rozmów biegły sporządził szereg opinii pisemnych, a następnie przedstawił opinię ustną. W rezultacie zidentyfikował jako tego samego rozmówcę użytkowników danych, łączonych z poszczególnymi oskarżonymi aparatów – w odniesieniu do tych numerów, które były przywoływane dla każdego z oskarżonych w sporządzonych analizach do podsłuchów z kontroli operacyjnej. Przykładowo, co do G. P. - potwierdził, że ta sama osoba korzystała z aparatów: 796 – 195 – 318, 537 – 134 – 763, 796 – 718 – 729, 792 – 084 – 210, 791 – 539 – 247, 531 – 165 – 863, 791 – 620 – 878, 795 – 854 – 569, 794 – 732 - 557; co do K. Z. (1) – potwierdził, że ta sama osoba korzystała z aparatów: 692 – 089 – 675 , 604 – 684 – 116, 517 – 219 – 373, 881 - 012 – 954, 668 – 060 – 312 itd. Wykluczył tylko, by Z. B. posługiwał się numerem (...). (szczegóły w treści opinii)

(szczegóły w poszczególnych opiniach dotyczących każdego z oskarżonych)

(opinie pisemne biegłego J. G. – k. 5280 - 5307 XIII, (...), 5400 – 5420 XIV, (...); opinia ustna biegłego J. G. – k. 5620 – 5625 XV)

Wnioski biegłego J. G. potwierdziła w 100% w zakresie zleconych jej numerów kojarzonych ze Z. B. (1), M. S. (1) i G. P. (1) biegła A. M.. Co więcej, losowo wytypowała też takie sytuacje, gdy z posiadaczami telefonów przypisywanych Z. B. (1) (określanym w analizowanych rozmowach nawet niekiedy jako (...)) i przypisywanych M. S. (1) (określanemu w niektórych rozmowach jako (...)) kontaktował się mężczyzna ustalony jako użytkownik telefonów przypisywanych G. P. (określany zresztą w analizowanych przez biegłą rozmowach jako (...)) (szczegóły w treści opinii)

(opinia pisemna biegłej A. M. – k. 5707 – 5765 XV; k. 5818 - 5823 XVI)

Wyrokiem Sądu Okręgowego w Radomiu z dnia 13 czerwca 2016 r. prawomocnie skazano członków grupy J. N. (1) – w wyłączonym „wątku (...)

(odpis wyroku z uzasadnieniem – k. 4813 – 4829 XI; k. 5034 – 5059 XII)

Wyrokiem Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 10 listopada 2015 r. prawomocnie skazano P. K. (1) i G. G. za czyny objęte niniejszym aktem oskarżenia

(odpis wyroku - k. 3944 - 3946 VI)

Oskarżony G. P. (1) ma 63 lata. Posiada dane osobowe, sytuację rodzinną i zawodową, dochody i sytuację materialną, opisane szczegółowo na k. 901 - 902, 1161, k. 3669 akt sprawy

(dane osobowe - k. 901 - 902, 1161, k. 3669 V;)

Oskarżony G. P. (1) ma bogatą przeszłość kryminalną. Był 8 razy skazany, w tym za oszustwa, przestępstwa karnoskarbowe, związane z nielegalnym odkażaniem alkoholu W 2010 r. został skazany na karę łączną 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 5 lat za czyny z art. 178a §1 k.k. i art. 229 §3 k.k. (szczegóły w treści karty karnej oraz odpisach wyroków)

(karta karna - k. 5918 - 5920 XVI; dotyczące oskarżonego odpisy wyroków i akta załączone do akt sprawy; odpis wyroku - k. 4317 VIII)

Oskarżony K. Z. (1) ma 55 lat. Posiada dane osobowe, sytuację rodzinną i zawodową, dochody i sytuację materialną, opisane szczegółowo m.in. na k.3640 V akt sprawy

(dane osobowe - k.3640 V)

Oskarżony był pięciokrotnie karany w latach 2010 - 2013 r. za przestępstwa karne i karnoskarbowe związane z odkażaniem alkoholu i nielegalnym wyrobem napojów spirytusowych, w tym dwukrotnie na kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem (szczegóły w treści karty karnej oraz w odpisach wyroków i właściwych aktach spraw, załączonych do niniejszej sprawy)

(karta karna - k. 5879 - 5881 XVI; dotyczące oskarżonego odpisy wyroków i akta załączone do akt sprawy)

Od 24 listopada 2014 r. ma orzeczony umiarkowany stopień niepełnosprawności, wymagający pracy w warunkach chronionych

(orzeczenie - k. 5827 XVI, k. 5828 XVI; k. 6018 XVII)

Biegli nie stwierdzili ograniczeń poczytalności ale ograniczoną zdolność do udziału w czynnościach procesowych (szczegóły w treści opinii)

(opinia sądowo - psychiatryczna - k. 3869 VI)

Oskarżony T. Ł. (1) ma 47 lat. Posiada dane osobowe, sytuację rodzinną i zawodową, dochody i sytuację materialną, opisane szczegółowo na k.3641 V akt sprawy. Oskarżony był trzykrotnie skazany, w tym za czyn z art. 69a §1 k.k.s. - na grzywny i karę ograniczenia wolności

(dane osobowe - k.3641 V; karta karna - k. 5907 - 5909 XVI)

Biegli nie stwierdzili ograniczeń poczytalności ani zdolności do udziału w czynnościach procesowych (szczegóły w treści opinii)

(opinia sądowo - psychiatryczna - k. 3868 VI)

Oskarżony M. K. (1) ma 51 lat. Posiada dane osobowe, sytuację rodzinną i zawodową, dochody i sytuację materialną, opisane szczegółowo na k.3641 V akt sprawy. Był czterokrotnie karany, w tym 2 razy za przestępstwa karnoskarbowe z art. 65 §3 k.k.s. W 2010 r. i 2011 r. uprawomocniły się 2 wyroki za czyny z art. 177 §1 k.k., gdzie orzeczono wobec niego kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na odpowiednio 2 i 3 lata próby (szczegóły w treści karty karnej)

(dane osobowe - k.3641 V; karta karna - k. 5904 - 5906 XVI)

Oskarżony Z. A. (1) ma 63 lata. Posiada dane osobowe, sytuację rodzinną i zawodową, dochody i sytuację materialną, opisane szczegółowo na k.3641 V akt sprawy. Nie był dotąd karany. Wyrok z 1 lutego 2013 r. w sprawie IV K 897/12 uległ zatarciu

(dane osobowe - k.3641 V; karta karna - k. 5864 XVI; odpis wyroku - k. 5973 XVII)

Oskarżony M. B. (1) ma 38 lat. Posiada dane osobowe, sytuację rodzinną, dochody i sytuację materialną, opisane szczegółowo na k.3641 V akt sprawy. Był raz karany w 2017 r. za czyn z art. 292 §1 k.k. na grzywnę

(dane osobowe - k.3641 V; karta karna - k. 5902 - 5903 XVI)

Oskarżony Z. B. (1) ma 58 lat. Posiada dane osobowe, sytuację rodzinną i zawodową, dochody i sytuację materialną, opisane szczegółowo na k.3641 - 3642 V akt sprawy. Nie był wcześniej karany

(dane osobowe - k. 3641 - 3642 V; karta karna - k. 5910 XVI)

Biegli nie stwierdzili ograniczeń poczytalności ani zdolności do udziału w czynnościach procesowych (szczegóły w treści opinii)

(opinia sądowo - psychiatryczna - k. 3866 VI)

Oskarżony W. G. (1) ma 54 lata. Posiada dane osobowe, sytuację rodzinną i zawodową, dochody i sytuację materialną, opisane szczegółowo na k. 3642 V akt sprawy. Nie był dotąd karany

(dane osobowe - k. 3642 V; karta karna - k. 5867 XVI)

Oskarżony P. K. (1) ma 39 lat. Posiada dane osobowe, sytuację rodzinną i zawodową, dochody i sytuację materialną, opisane szczegółowo na k. 3642 - 3643 V akt sprawy

(dane osobowe - k. 3642 - 3643 V)

Oskarżony M. Ł. (1) ma 41 lat. Posiada dane osobowe, sytuację rodzinną i zawodową, dochody i sytuację materialną, opisane szczegółowo na k. 3643 V akt sprawy. Nie był dotąd karany

(dane osobowe - k. 3643 V; karta karna - k. 5868 XVI)

Oskarżony P. G. (1) ma 41 lat. Posiada dane osobowe, sytuację rodzinną i zawodową, dochody i sytuację materialną, opisane szczegółowo na k. 3643 V akt sprawy. Był wielokrotnie karany, w tym za przestępstwa karnoskarbowe oraz na kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem ich wykonania (m.in. wyrokiem z 29 listopada 2011 r. (prawomocny od dnia 7 grudnia 2011 r.) w sprawie IV Ks 58/11 oskarżony został skazany za czyn z art. 69a §1 k.k.s. na karę 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 3 lat)

(dane osobowe - k. 3643 V; karta karna - k. 5872 - 5873 XVI; odpisy wyroków)

Oskarżony R. G. (1) ma 60 lat. Posiada dane osobowe, sytuację rodzinną i zawodową, dochody i sytuację materialną, opisane szczegółowo na k. 3643 V akt sprawy. Był raz skazany w 2013 r. za czyn z art. 69a §1 k.k.s. w sprawie II K 830/12 (szczegóły w treści karty karnej i odpisie wyroku oraz odnoszących się do oskarżonego aktach załączonych do sprawy) - na karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania

(dane osobowe - k. 3643 V; karta karna - k. 5916 - 5917 XVI)

Oskarżony P. R. (1) ma 58 lat. Posiada dane osobowe, sytuację rodzinną i zawodową, dochody i sytuację materialną, opisane szczegółowo na k. 3643 - 3644 V akt sprawy. Nie był dotąd karany.

(dane osobowe - k. 3643 - 3644 V; karta karna - k. 5865 XVI)

Biegli nie stwierdzili ograniczeń poczytalności ani zdolności do udziału w czynnościach procesowych (szczegóły w treści opinii)

(opinia sądowo - psychiatryczna - k. 3785 - 3787 VI)

Oskarżony M. S. (1) ma 39 lat. Posiada dane osobowe, sytuację rodzinną i zawodową, dochody i sytuację materialną, opisane szczegółowo na k. 3644 V akt sprawy. Ma bogatą przeszłość kryminalną. Był 7 razy karany, w tym 4 razy za łącznie 7 przestępstw karnoskarbowych i związanych z nielegalnym wyrobem alkoholu oraz raz za czyn z art. 258 §1 k.k. (zorganizowana grupa związana z popełnianiem przestępstwa karnoskarbowych). W 2010 r. został prawomocnie skazany za czyn z art. 178a §1 k.k.s. na karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 3 lat, a w 2011 r. - też na karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 4 lata (szczegóły w karcie karnej). Wśród skazań był m.in. wyrok z dnia 21 lutego 2013 r. w sprawie II K 5/13 SR w Zduńskiej Woli za nielegalne produkowanie wyrobów akcyzowych w dniu 11 września 2012 r. w m. S., wspólnie m.in. z bratem Ł. S. i matką I. S.

(dane osobowe - k. 3644 V; karta karna - k. 5911 - 5915 XVI; odpis wyroku - k. 3755 - 3756 V)

Oskarżony S. U. (1) ma 70 lat. Posiada dane osobowe, sytuację rodzinną i zawodową, dochody i sytuację materialną, opisane szczegółowo na k. 3644 V akt sprawy. Nie był dotąd karany

(dane osobowe - k. 3644 V; karta karna - k. 5863 XVI)

Oskarżona A. W. (1) ma 39 lat. Posiada dane osobowe, sytuację rodzinną i zawodową, dochody i sytuację materialną, opisane szczegółowo na k. 3644 V akt sprawy. Nie była dotąd karana

(dane osobowe - k. 3644 V; karta karna - k. 5866 XVI)

Biegli nie stwierdzili ograniczeń poczytalności ani zdolności do udziału w czynnościach procesowych (szczegóły w treści opinii)

(opinia sądowo - psychiatryczna - k. 3867 VI)

Oskarżony M. C. (2) ma 41 lat. Posiada dane osobowe, sytuację rodzinną i zawodową, dochody i sytuację materialną, opisane szczegółowo na k. 901 - 902, 1161, k. 3668 akt sprawy. Oskarżony był 5 razy karany, w tym za przestępstwa karnoskarbowe i związane z nielegalną produkcją spirytusu (szczegóły w karcie karnej, odnoszących się do oskarżonego odpisach wyroków i załączonych aktach)

(dane osobowe - k. 901 - 902, 1161, k. 3668 V ; karta karna - k. 5874 - 5876 XVI;

dotyczące oskarżonego odpisy wyroków i akta załączone do akt sprawy)

Oskarżony R. K. (1) ma 45 lat. Posiada dane osobowe, sytuację rodzinną i zawodową, dochody i sytuację materialną, opisane szczegółowo na k. 901 - 902, 1161 akt sprawy. Oskarżony był raz karany w grudniu 2011 r. za czyn z art. 65 §2 k.k.s. na karę grzywny

(dane osobowe - k. 901 - 902, 1161)

Oskarżony K. Z. (1) generalnie nie przyznawał się do winy, odmawiając składania wyjaśnień. Jedynie w załączonych wyjaśnieniach ze spraw karnoskarbowych przyznawał się do jednodniowych udziałów w procederze oczyszczania alkoholu i m.in. częściowo wskazywał wtedy osoby, które z nim w danym momencie zatrzymano. Marginalizował przy tym rolę G. P. w procederze. Na posiedzeniu aresztowym z kolei przyznał się „częściowo” ale kwestionując ilość. Konfrontowany z wyjaśnieniami składanymi do innych spraw, ogólnie marginalizował swój udział i negował udział G. P. (szczegóły w protokołach)

(szczegóły: k. 3646 - 3647 V i powołane tam karty, k. 6045 - 6046 XVII i powołane tam karty).

Oskarżony T. Ł. (1) generalnie nie przyznawał się do winy, odmawiając składania wyjaśnień. Jedynie w załączonych wyjaśnieniach ze spraw karnoskarbowych przyznawał się do udziału w procederze oczyszczania alkoholu na ul. (...) i m.in. częściowo wskazywał wtedy osoby, które z nim w danym momencie zatrzymano. Rolę G. P. ograniczał wtedy do odbioru alkoholu. Gdy jednak opisywał ją w śledztwie niniejszej sprawy, wskazywał już na znacznie szerszy udział G. P. w działalności tej oczyszczalni, a także na to, że w 2011 r. kupował od G. P. spirytus w małych ilościach (może 1000 l), które odsprzedawał nieżyjącej już T. K. (zmarłej na raka), zaprzeczając jednak temu aby po zatrzymaniu na ul. (...) w 2010 r. brał dalej udział w procederze oczyszczania alkoholu (k. 1130 VI śl.). W ostatnim przesłuchaniu w śledztwie w pełni przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, z których to wyjaśnień też się wycofał na rozprawie, twierdząc, że taka była jego linia obrony. Ogólnie na rozprawie uważał, że został już skazany za czyny objęte niniejszym aktem oskarżenia

(szczegóły: k. 3647 V i powołane tam karty; wyjaśnienia w dotyczących oskarżonego aktach sprawy IV K 602/12)

Oskarżony M. K. (1) w śledztwie przyznał się do udziału w dwóch zorganizowanych grupach przestępczych (J. N. (1) – „ (...)” oraz oskarżonego G. P.), obrotu tytoniem w ramach grupy J. N., obrotu alkoholem (w ramach grupy G. P.). Nie przyznał się tylko do czynu z punktu IV – tj. do nabycia 565 kg tytoniu bez polskich znaków akcyzy. Kwestionował jedynie ilości objęte zarzutami (k. 1536 VIII śl.). Negował aby znaleziony na ul. (...) w dniu 6 grudnia 2012 r. telefon Samsung GT – (...) miałby należeć do niego (k. 2336 XII śl.). Przy trzecim przesłuchaniu w śledztwie przyznawał się już tylko posiadania w dniu 28 stycznia 2013 r. znalezionych przy przeszukaniu papierosów, tytoniu i alkoholu. Przed Sądem odmówił składania wyjaśnień, negując by przyznawał się do czegoś więcej niż to co znaleziono u niego na posesji (szczegóły: k. 3647 – 3648 V i powołane tam karty)

Oskarżony Z. A. (1) przyznał się tylko do posiadania znalezionego u niego tytoniu i spirytusu. W pozostałym zakresie nie przyznał się do winy w śledztwie i przed sądem, odmawiając składania wyjaśnień

(szczegóły: k. 3648 V i powołane tam karty)

Oskarżony M. B. (1) nie przyznał się do winy w śledztwie i przed sądem, odmawiając składania wyjaśnień. W śledztwie potwierdził jednak, że jako pełnomocnik żony w latach 2011 – 2012 r. sprzedawał skażony spirytus G. P. (1), który ten sam odbierał albo mu go zawożono tudzież kierowca G. P. sam odbierał skażony spirytus z N. C.. Twierdził, że tylko słyszał, że G. P. odsprzedawał ten spirytus dalej

(szczegóły: k. 3648 – 3649 V i powołane tam karty).

Oskarżony Z. B. (1) nie przyznał się do winy zarówno w śledztwie jak i przed sądem, odmawiając składania wyjaśnień

(k. 2243 XII śl, k. 3649 XIII)

Oskarżony M. Ł. (1) nie przyznał się do winy zarówno w śledztwie jak i przed sądem. Przyznał się w śledztwie tylko do tego, że na przełomie 2010 i 2011 r. pracował przy oczyszczaniu spirytusu wraz z T. Ł. (1), który mu płacił. Pracowali tam 2 – 3 razy w tygodniu. Po ujawnieniu działalności przez funkcjonariuszy UC zaprzestał tam pracy. Przed Sądem początkowo twierdził, że pracował w 2010 r. i 2011 r. w D. przy wykończeniach z kolegą A. M. (2) (b.d.b.) przy czym nie mieszkał tam na stałe. Nie wykluczał, że w oczyszczalni pracował tydzień - dwa

(szczegóły: k. 3651 V i powołane tam karty; wyjaśnienia z akt IV K 602/12).

Oskarżony P. G. (1) jedynie w bardzo ograniczonym zakresie przyznawał się do winy w śledztwie. Przed sądem nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. W śledztwie przyznał się jeszcze do tego, że w okresie objętym zarzutem z 3 razy przewoził spirytus, jeżdżąc wtedy za Ł. i dostając za każdy kurs po 200 zł. Zaproponowali mu to poznani w fabryce spirytusu na ul. (...). Potwierdził, że zna G. P. (1), został z nim zatrzymany właśnie w związku z oczyszczalnią na ul. (...). Nie przyznawał się natomiast do przewozu i handlu tytoniem. Przed Sądem częściowo wycofał się z tych twierdzeń

(szczegóły: k. 3652 V i powołane tam karty; wyjaśnienia ze sprawy III K 830/12)

Oskarżony R. G. (1) nie przyznał się do winy zarówno w śledztwie jak i przed sądem, odmawiając każdorazowo składania wyjaśnień. Co do swojego udziału w oczyszczalni na ul. (...), nie przyznawał się w sprawie III K 830/12, twierdząc, że tylko przyjechał na polecenie mężczyzny o imieniu E. z dwoma kupionymi mauzerami skażonego alkoholu, co robił na prośbę syna (ale miał nie wiedzieć czym się zajmuje i myślał – raz, że ma firmę, która zajmuje się sprzedażą opakowań, a raz – że chodziło o alkohol do produkcji spryskiwaczy), przy czym z P. był tam umówiony na dostawę kamienia do utwardzenia dojazdu, bo syn mu o tym mówił (k. 2029 XIśl, k. 3652 V; wyjaśnienia ze sprawy III K 830/12)

Oskarżony P. R. (1) nie przyznał się do winy zarówno w śledztwie jak i przed sądem, odmawiając każdorazowo składania wyjaśnień ( k. 2134 XIśl, k. 3653 V)

Oskarżony M. S. (1) nie przyznał się do winy zarówno w śledztwie jak i przed sądem, odmawiając każdorazowo składania wyjaśnień ( k. 2257 XIIśl, k. 3653 V)

Oskarżony S. U. (1) nie przyznał się do winy zarówno w śledztwie jak i przed sądem, przy czym w śledztwie przyznał się do tego, że zdarzyło się na targu, że kupił od nieznanych osób na własne potrzeby spirytus ale nigdy nim nie handlował. Przed Sądem nie przyznał się do winy i odmówił złożenia wyjaśnień (k. 2051 XIśl, k. 3653 V)

Oskarżona A. W. (1) nie przyznała się do winy zarówno w śledztwie jak i przed Sądem, każdorazowo odmawiając składania wyjaśnień (k. 2178 XIśl, k. 3653 V)

Oskarżony W. G. (1) nie przyznał się do winy zarówno w śledztwie jak i przed Sądem, każdorazowo odmawiając składania wyjaśnień (k. 2461 XIIIśl, k. 3653 V)

Oskarżony M. C. (2) w niniejszej sprawie, zarówno w śledztwie jak i przed Sądem, przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, składając wyjaśnienia, z których wynikała znana mu działalność grupy jak i osoby w niej uczestniczące. Opisał m.in. strukturę, sposób działalności, kontakty w telefonie, terminologię itp. Opisywał kierowniczą i organizatorską rolę G. P.. Na rozprawie częściowo rozpoznał kontrahentów grupy, ale np. nie rozpoznał wśród nich S. U.. Wyjaśniał m.in.. że alkohol skażony kupował po 1000 litrów, dostarczał tylko odkażony w butelkach po 1 i 5 litrów. Opisywał też swój udział we wcześniejszym odkażaniu, przy czym w zakresie ul. (...) wskazywał w sprawie III K 830/12, że propozycję zatrudnienia dostał od G. P. i to on przywiózł go na miejsce, przy czym na koniec przyznawał się tam do udziału w odkażaniu. Później wskazywał, że dla niego grupa ograniczona była tylko do niego, K. Z., P. K. i G. P. i twierdził, że nie wie po co kontaktowali się z nim P. G. i R. G.. Z kolei w wypadku oczyszczalni na ul. (...) to raz się nie przyznawał (VI K 1298/12), a w kolejnym postępowaniu – ostatecznie już tak (VI K 1670/12).

(szczegóły: np. k. 1139 VI śl, k. 3669 - 3673, 3676 V; k. 4351 VIII; wyjaśnienia ze spraw III K 830/12; VI K 1448/12, VI K 1298/12, VI K 1670/12)

Oskarżony G. P. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu zarówno w śledztwie jak i przed Sądem, generalnie sugerując, że to M. C. (2) przerzuca większość winy na niego, umniejszając swoją. Na rozprawie rozpoznał jako swoich znajomych część kontrahentów grupy. Zaprzeczył aby znał S. K. (1). Twierdził, że M. K. (2) znał bo kupował w jej komisie samochód. Nie był w stanie wyjaśnić skąd mógł ją i jej męża znać M. C. (2). Sugerował, że tylko pośredniczył w obrocie skażonym alkoholem, a M. C. (2) zostawiał mu go w tzw. komis. W odniesieniu do wcześniejszych wyjaśnień z innych swoich spraw to ogólnie je potwierdzał ale np. minimalizował swoją obecność. W większości przypadków w zakończonych wcześniej sprawach negował jednak swój udział w procederze, tudzież marginalizował go tylko do incydentalnej dostawy czy dostaw

(szczegóły: k. 3673 - 3676 V i powołane tam karty; k. 6046 - 6047 XVII i powołane tam karty; wyjaśnienia ze spraw: VI K 602/12, VI K 768/12, III K 830/12, II Ks 83/10)

Oskarżony R. K. (1) w śledztwie nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Po ich ujawnieniu, przed Sądem złożył tylko w późniejszym terminie krótkie wyjaśnienia, z których wynikało, że w 2012 r. był zagranicą, ale w okresie gdy nie miał kontraktów, przebywał w Ł.

(k. 2449 - 2452 XIV; k. 3858 v. VI)

Sąd ustalił stan faktyczny na podstawie dowodów podanych w części uzasadnienia zawierającej ustalenia faktyczne.

Za w pełni przekonujące Sąd uznał kolejne ekspertyzy kryminalistyczne, wskazujące na skład zabezpieczonych próbek alkoholu. Nie było zastrzeżeń do metodologii badań. Ogólnie wskazywały one, że stężenie alkoholu etylowego w ciągu działania grupy ulegało pewnym wahaniom (średnio wynosiło ponad 90 % ale zdarzyła się też próbka z 88 %. Oskarżony M. C. podawał nawet, że odkażany spirytus miał mieć aż 96 % (w okresie gdy go rozwoził). Z rozstrzygnięciem wątpliwości na korzyść oskarżonych na podstawie art. 5 §2 k.p.k. uprawnionym jest pogląd, że, bardzo ostrożnie to licząc, uzyskiwane stężenie po procesie odkażania nie było ono nigdy niższe średnio niż 88 %. W materiałach są informacje, że jednak dbano o to aby produkt nie miał za mało procentów bo straci się nabywców. Wyjątkiem był alkohol znaleziony u Z. A. (1) - bo treść opinii w odniesieniu do tej próbki wskazywała jasno, że ów alkohol był o stężeniu co najmniej 90 %. Chodziło zaś w tym wypadku o alkohol akurat ujawniony a nie o ustalanie retrospektywne ile miał alkohol produkowany wcześniej w szerszym przedziale czasowym na podstawie aktualnie znalezionych próbek. Biorąc pod uwagę, że prokurator wyliczał akcyzę u wszystkich oskarżonych dla spirytusu o stężeniu 91 %, obniżenie tej wartości było korzystne dla oskarżonych bo prowadziło w ślad za tym do modyfikacji uszczupleń podatkowych, niezależnie od ewentualnych zmian ilościowych.

Równie wiarygodne były też inne opinie – np. z zakresu informatyki, badające zawartość poszczególnych telefonów. Także w tym wypadku nie było żadnych zastrzeżeń do wiedzy czy bezstronności biegłego.

Kluczowymi dowodami w sprawie były zwłaszcza korespondujące ze sobą wyjaśnienia oskarżonego M. C. i zapisy podsłuchów z kontroli operacyjnej, uzupełniane o fragmenty wyjaśnień niektórych osób zaangażowanych w cały proceder (np. S. K., P. K., G. G.), w tym składane w innych sprawach już prawomocnie zakończonych. Sąd uwzględnił również opinie biegłych, opinie kryminalistyczne i wyniki przeszukań i oględzin.

Depozycje M. C. znajdowały potwierdzenie także w wyjaśnieniach oskarżonego T. Ł., złożonych w śledztwie, w których w pewnym momencie w całości przyznał się do winy. Nie miał tu bowiem powodu kłamać. Częściowo wspierały je nawet depozycje samego G. P. – gdyż ten nie negował znajomości z niektórymi ustalonymi osobami (np. Z. B., M. K. czy R. K.), a jednocześnie nie był logicznie wytłumaczyć dla swojej wersji skąd M. C. znałby np. R. i M. K. (2). Tymczasem ten miał przecież do nich - i nie tylko do nich - numery telefonów, wiedział gdzie mieszkają (np. co do K. - że na ul. (...)). Wreszcie, potwierdzali je przecież też G. G. i P. K., co do zasady przyznając się do winy i dobrowolnie poddając karze - aczkolwiek nieprawdziwie negując przy okazji (dla zminimalizowania własnej odpowiedzialności i pewnie z solidarności z innymi członkami grupy) np. cel i rodzaj kupowanego alkoholu, ilości, obecność G. P. itp.

Charakterystyczne były takie fragment jak np. wyjaśnienia G. G. ze śledztwa (k. 2540 XIII), gdzie wskazywał, że kupił alkohol celem dalszej odsprzedaży od „M. lub P.”. Później starał się z tego nieprzekonująco wycofywać, zresztą także z tego po co kupował i sprzedawał (z pewnością nie na spryskiwacze- bazując już tylko na zasadach doświadczenia życiowego). Faktycznie jednak wskazywało to jasno, że dostaw dokonywali i jeden i drugi (świadek już nie pamiętał który), co potwierdzało zarówno relację M. C. jak i udział G. P. w całym procederze.

Potwierdzały też pośrednio twierdzenia M. C. te fragmenty, w których w innych postępowaniach niektórzy przesłuchiwani podejrzani i oskarżeni jednak przyznawali się do winy i opisywali udział osób z obecnej grupy. Pomówienia oskarżonego M. C. znajdowały przy tym potwierdzenie także w zawartości zabezpieczonych telefonów - bo porównanie poszczególnych telefonów zabezpieczanych w toku sprawy (i w innych już prawomocnie zakończonych) wskazywało na powtarzanie się tych samych kontaktów, co najwyżej pod różnymi numerami telefonów. Na bazie tych wykazów kontaktów i wykazów rozmów wyraźnie było widać związki między poszczególnymi członkami grupy.

Wreszcie, oskarżony wydatnie je wspierał w trakcie eksperymentu z dnia 28 stycznia 2013 r. podając istotne szczegóły miejsc opisywanych przez niego w wyjaśnieniach i rozpoznając je podczas owego eksperymentu. Potwierdzały się np. miejsca gdzie kupował alkohol skażony, miejsce zamieszania rodziców P. R., adres M. i R. K. (1) itp., dające się logicznie uzasadnić tylko tym, że faktycznie towar był tam dostarczany przez oskarżonego.

Zarazem, wzajemnie ze sobą oraz z zapisami z kontroli operacyjnych korespondowały wyjaśnienia składane przez wówczas zatrzymywanych – przy oczyszczaniu tudzież w miejscu oczyszczania.

Ogólnie członków grupy we wcześniejszych postępowaniach cechowała chęć uniknięcia odpowiedzialności tudzież zatajania roli G. P.. Widać to było nawet na ujawnionych zapisach z kontroli operacyjnej gdzie zdarzają się nawiązania do toczących się równolegle (obecnie już zakończonych prawomocnie) spraw karnych i karnoskarbowych, związanych z działalnością grupy. Pojawiają się wówczas wyraźne informacje o uzgadnianiu wzajemnych relacji czy chęci ukrywania rzeczywistej roli G. P.. Przykładowo dostrzec należy relację P K. z 45 – 47 VI K 1448/12 i porównać ją z późniejszym jego przyznawaniem się już do winy. Zwracała tu uwagę np. nieumiejętność logicznego wytłumaczenia przez P. K. kto w ogóle zainstalować całą aparaturę na posesji, którą sam wtedy wynajął. W efekcie Sąd dawał im wiarę w tych wypadkach, gdy przedstawiali daną działalność najdłużej i z największą rolą G. P. Najbardziej wiarygodne z tego okresu osobnych postępowań dotyczących poszczególnych rozbitych oczyszczalni były te depozycje, które opisywały najdłużej i najbardziej szeroko daną działalność i nie zatajały roli oskarżonego G. P.. Grupa wyraźnie starała się nie mieszać do toczących się spraw w/w oskarżonego – być może z racji jego uprzedniej karalności i obawy przed nazbyt surowym jego ukaraniem, gdyby rola oskarżonego się ostatecznie wyjaśniła, a możliwie, że z chęci zatajania w owym czasie nazbyt zorganizowanej działalności całej grupy. Tam więc, gdzie takie sytuacje miały miejsce, Sąd odmawiał im wiary, uznając za wiarygodne te twierdzenia, z których wynikał większy czasokres i skala działalności oraz rola G. P. (np. organizatorska). Jedynie w zakresie odkażalni na ul. (...) Sąd uznał, że oskarżony tam nie brał udziału w działalności odkażalnicznej – bo od tego został prawomocnie uniewinniony wyrokiem w sprawie sygn. akt. IV K 141/13. Dawał się jednak dostrzec pozostały związek (...). P. także z tą odkażalnią.

Przy ustaleniach faktycznych korespondowały ze sobą wiarygodne depozycje M. C. i zapisy z podsłuchów z kontroli operacyjnej.

Gdy chodzi o podsłuchy z kontroli operacyjnej, był to najbardziej obiektywny dowód bo składany spontanicznie, przy braku wiedzy samych kontrolowanych, że jest on wtedy pozyskiwany. Nie był to jedyny dowód w sprawie bo uzupełniały go w szerokim zakresie pozostałe wskazane powyżej dowody. W zakresie, w jakim uzyskano stosowne zgody na te podsłuchy (pierwotne i następcze), było to przy tym w pełni legalne źródło dowodowe. Podkreślenia tu wymaga, że nawet z rozmów osób, co do których zgody były, można było się sporo dowiedzieć także o innych uczestnikach całego procederu. Podnoszone przez obrońców oskarżonych (zwłaszcza G. P.) zastrzeżenia co do ich dopuszczalności oczywiście pomijały zasadniczą kwestię, że przecież objęte aktem oskarżenia czyny w zakresie przestępstw z art. 258 k.k. i z k.k.s. w sposób oczywisty mieściły się w katalogu z art. 19 ust. 1 pkt 2 i 4 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji. Dotyczyło to w szczególności zwłaszcza oskarżonych G. P., K. Z., M. K. i M. B. – a więc tych, gdzie informacji o procederze było faktycznie najwięcej. Zarzuty o odkażanie alkoholu pozostawały zaś w idealnym zbiegu z odnośnymi przestępstwami z art. 258 k.k. i przestępstwami karnoskarbowymi. Był to tak bardzo nierozerwalny związek faktyczny, że – zwłaszcza przy istnieniu dodatkowych dowodów – trudno sobie nawet logicznie wyobrazić jak można by te ustalenia jakoś rozdzielać, aby nie skutkowało to ostatecznie wewnętrzną sprzecznością ustaleń w wydawanym wyroku. Wszak wszystkie rozmowy o transakcjach i odkażaniu alkoholu były też fundamentem dla przypisania odpowiedzialności za udział w grupie oraz za przestępstwa karnoskarbowe, pokazując skalę działalności i sieć powiązań między oskarżonymi. Ostatecznie zatem Sąd zaakceptował całość tych podsłuchów – o ile tylko w wypadku danego oskarżonego było to uprawnione uzyskanymi zgodami na ich wykorzystanie.

Z powyższym dowodem korespondowały wyjaśnienia oskarżonego M. C.. Wbrew twierdzeniom G. P., z zabezpieczonych podsłuchów jasno wynikało, że pełnił on w grupie rolę podrzędną, a prawdziwym szefem był właśnie G. P.. Odmienne twierdzenia G. P. były nieprawdziwą próbą zdyskredytowania tego z oskarżonych, który postanowił składać wyjaśnienia. M. C. w sprawie wyjaśniał spójnie, konsekwentnie, wspierając to co wynikało z podsłuchów i co znajdowało też potwierdzenie np. w wykazach kontaktów z zabezpieczonych telefonów. Opisywana przez niego technologia produkcji korespondowała z wynikami oględzin i ekspertyzami kryminalistycznymi zabezpieczonego alkoholu. Opis członków grupy znajdował odzwierciedlenie zarówno w treści podsłuchanych rozmów jak i w zapisach ujawnionych telefonów. Chociaż miał interes w tym aby pomawiać nieprawdziwie inne osoby, pozostałe dowody (w tym zapisy rozmów z kontroli operacyjnej) potwierdzały prawdziwość jego depozycji. Jeśli gdzieś można było dostrzec jakieś zastrzeżenia co do jego wyjaśnień to co najwyżej w zakresie pewnego marginalizowania roli we wcześniejszym okresie czy ukrywania roli G. P. i skali procederu. Znajdowała ona jednak wtedy potwierdzenie w zapisach kontroli operacyjnej (np. we wzmiankach o oskarżonym ze strony G. P.) tudzież w aktach tych spraw, które już zostały prawomocnie zakończone, a dotyczyły rozbijania kolejnych oczyszczalni grupy.

Przekonujące były opinie biegłych z zakresu fonoskopii. Co do opinii biegłego J. G. w zakresie przyjętej metodologii to wybór metody należy jednak do biegłego. Metoda organoleptyczna przy odpowiednim wyczuciu akustycznym też może być jednak dostatecznie przekonującą i pewną metodą badawczą. Wobec jednak wątpliwości podnoszonych przez niektórych obrońców oskarżonych, doszło do weryfikacji tej metody w tych przypadkach, w których wnosili o to wprost niektórzy sami obrońcy. Sięgnięcie po metodę diametralnie odmienną, użytą przez biegłą A. M., doprowadziło do 100 % potwierdzenia wniosków biegłego J. G.. Pokazywało to, że opinie biegłego były metodologicznie poprawne, a jego wnioski nie były dowolne czy tym bardziej błędne.

W pełni przekonywała opinia biegłej z zakresu fonoskopii A. M.. Biegła opiniowała przekonująco, szczegółowo analizując zlecone jej nagrania i używając odmiennej metody badania. Czynności biegłej nie wzbudzały przy tym zastrzeżeń.

Zaznaczyć należy, że oboje biegli z założenia nie mieli możliwości posłużenia się próbkami głosu, bo oskarżeni odmówili zgody na ich pobranie. Nie taka była jednak intencja tej opinii. Istotne było dokonanie analizy porównawczej między poszczególnymi nagraniami przypisywanymi danemu oskarżonemu aby tylko ustalić czy utrwalony tam głos należy do jednej i tej samej osoby. Tego typu analiza porównawcza nie wymagała w ogóle próbek głosu oskarżonych. Jednocześnie była przydatna wszędzie tam, gdzie istniało po kilka telefonów rzekomo używanych przez danego oskarżonego i chodziło o zweryfikowanie, czy rację miał oskarżyciel publiczny, uznając je za prowadzone przez tą samą osobę. Rzecz w tym, że dawało się w toku sprawy wiązać konkretne telefony z konkretnymi oskarżonymi. Rzecz się rozchodziła tylko o to czy da się z nimi – i tym samym z oskarżonymi – powiązać te inne, też wskazywane przez oskarżyciela publicznego jako używane przez danego sprawcę. W tym zakresie przedmiotowe opinie były w pełni uprawnione – i nieocenione dla sprawy. Nie było przy tym potrzeby (pomijając już czasochłonność podobnych czynności i wysokość końcowych kosztów finansowych – skoro chodziło w sprawie łącznie o co najmniej kilkadziesiąt godzin nagrań z podsłuchów) analizować pod tym kątem każdego nagrania jakie było dostępne w sprawie. Z powodzeniem wystarczały tu te badane przez biegłych.

Tak uzyskane opinie stwarzały nić łączącą poszczególne telefony przypisywane jednemu oskarżonemu – w sytuacji gdy znane już były (na bazie depozycji M. C., wykazów kontaktów i rozmów w zabezpieczonych telefonach, czy nawet z protokołów przesłuchania podejrzanych w prawomocnie zakończonych sprawach) niektóre konkretne numery telefonów używane przez poszczególnych członków grupy. W sytuacji gdy jej członkowie szeroko korzystali z co najmniej kilku numerów telefonów, w tym głównie nierejestrowanych, na kartę pre paid (celował w tym zwłaszcza oskarżony M. K., który od pewnego momentu wyjątkowo często zmieniał telefony, o czym wspominał zresztą w wyjaśnieniach M. C.), a tylko część dawało się od razu powiązać z danym oskarżonym, właśnie przedmiotowe opinie poprzez porównanie rozmówców pozwalały na precyzyjną identyfikację.

Nadmienić należy, że identyfikacja poszczególnych użytkowników konkretnego telefonu lub telefonów była możliwa poprzez:

- wyjaśnienia M. C., który opisał wykaz kontaktów swojego telefonu,

- analizę nazw kontaktów istniejących w zabezpieczonych do sprawy (i w innych sprawach załączonych) aparatach telefonicznych, które same z siebie ujawniały lub potwierdzały abonenta poprzez jego imię, przydomek, miejsce zamieszkania, podobieństwo do imienia, nazwiska lub przydomka itd. (np. (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...) itp),

- ewentualnie porównanie występowania tych samych numerów widniejących w telefonach różnych członków grupy i podobnie lub różnie opisywanych,

- treść podsłuchanych rozmów, prowadzonych przez danego oskarżonego, wskazującą na konkretną tożsamość danego rozmówcy (np. imiona rozmówców, adres dla doręczeń przesyłki, passus o skierowaniu G. P. na przymusowe badanie po prowadzeniu auta w stanie nietrzeźwości gdzie wprost cytuje w rozmowie treść skierowanego do siebie pisma, korespondującą do tego z wyrokiem za czyn z art. 178a kk.; imiona pojawiających się w rozmowach członków najbliższej rodziny, samochodów; informacja o zatrzymaniu oskarżonego Z. A. za korupcję, znajdująca potwierdzenie w wyroku itp),

- porównanie stenogramów podsłuchanych rozmów oraz ich analiz pod względem daty i godziny wykonania połączenia z wykazami rozmów w zabezpieczonych telefonach (np. k. 1439 - 1440 VIII w zakresie rozmów z dnia 6.12.2012 r. z (...), z tym zastrzeżeniem, że oskarżyciel w analizach i stenogramach nie uwzględniał wszystkich prowadzonych rozmów, a tylko te wyselekcjonowane, uznawane za istotne dla sprawy), dzięki czemu z treści rozmowy można było uzyskać potwierdzenie, do kogo należał dany numer,

- treść podsłuchanych rozmów, gdzie dwóch rozmówców X i Y mówi o trzecim oskarżonym Z - w kontekście dostaw, ich cech, szczegółów z życia,

- numery telefonów zabezpieczonych przy oskarżonych lub podczas przeszukań,

- numery telefonów podawanych czasem przez oskarżonych w protokołach przesłuchań (w tym w sprawach załączonych do niniejszej) – jako kontaktowe do nich,

- ustalone przez oskarżyciela publicznego abonamentowe numery telefonów rejestrowanych w ramach opisywanego przez świadka A. J. ustalania ich w śledztwie w telekomunikacyjnych bazach danych.

W tym miejscu zaznaczyć należy, że dla identyfikacji rozmówców z punktu widzenia co mówili niezbędne było - co Sąd uczynił - zapoznanie się z całością dowodowych rozmów. Niekiedy bowiem istotnych elementów dla identyfikacji danego oskarżonego Z dostarczały też rozmowy podsłuchiwanych osób X i Y (np. o roli A. J. w kontekście jego związków z M. i R. K. (1)). W efekcie, dla identyfikacji opartej o treść prowadzonych rozmów, nie wystarcza tu ograniczanie się tylko do tych rozmów, które w analizach przypisywano danemu oskarżonemu Z ale po prostu było niezbędne szczegółowe przeanalizowanie całości nagrań nadających się do procesowego wykorzystania. Dopiero tak przeanalizowany materiał dostarcza niezbędnych danych identyfikacyjnych – zarówno w aspekcie personalnym jaki i ilościowym.

Przykładowo, w odniesieniu do rozmowy z (...) (należący formalnie do P. K. – sam nawet podał go w śledztwie), treść rozmowy z dnia 15 lipca 2011 r. z godz. 8:28:14 (k. 5455 XIV) wyraźnie wskazuje na to, że abonent przekazał aparat będącemu obok (...) (K. Z. (1)), a w rozmowie mowa jest o (...) (M. C. (2)) wysłanym by pojechał do (...) (G. G.), do tego mówi się jeszcze o (...) (M. B.). Ten sam rozmówca, któremu przekazano telefon (czyli: K. Z. (1)) był też użytkownikiem przekazanego mu również (...) przez (...) (żona K. Z.) do (...), podczas rozmowy z dnia 1 sierpnia 2011 r. godz. 17.50 (k. 5455). Używa też (...) podczas rozmowy z 9 czerwca 2011 r. godz. 06:20:03 gdzie wyraźnie dotyczy ona jakości oczyszczanego alkoholu (uwzględniając też inne podsłuchane rozmowy na te tematy). W rozmowach z 18 lipca 2011 r. godz. 07.44:32 z tego samego telefonu mówi on o zamówieniu przez (...) (M. K. (1) – co wynika też z innych rozmów) „połówki” , a w rozmowie z 07 sierpnia 2012 r. godz. 9.44.27 z 881 – 012 – 954 o dostawie do „inspektora” (P. R. (1) - co wynika też z innych rozmów)„trzech pak”(k. 5452 – 5459).

Innym przykładem bardzo łatwej identyfikacji była zwłaszcza rozmowa z 24 czerwca 2011 r. z godz. 09.57.26 z numeru 796 – 195 – 318 (k. 5755 – 5757 XV), gdzie G. P. wprost cytuje treść urzędowego pisma wysłanego do niego, a dotyczącego skierowania na badanie psychologiczne w związku z zatrzymaniem go przy prowadzeniu samochodu B. w stanie nietrzeźwości w dniu 29.09.2010 r., w treści rozmowy mowa jest o (...) (córka G. P.), w międzyczasie zwraca się do (...), mówi też o tym, że „siedzi z żoną” (B. P. – żona G. P.), wspomina o zakazie prowadzenia pojazdów. Nadmienić należy, że oskarżony G. P. był rzeczywiście skazany za podobne przestępstwo i miał orzeczony zakaz – w aktach mamy odpis tego wyroku (k. 4317 VIII). Fonoskopijna analiza porównawcza z pozostałymi telefonami mu przypisywanymi wykazała, że także w ich wypadku to on używał owych telefonów (co zresztą też wynikało z treści poszczególnych rozmów – wedle reguł opisanych powyżej). Ciekawa z tego punktu widzenia była np. rozmowa z 23 listopada 2011 r. godz. 11.35.24 ( (...) R.), gdzie G. P. zamawia busa na nazwisko (...) wspominając, że już je zamawiał na Z. i M. C. (2) (k. 82 v. (...) R.).

Jest też np. interesujący fragment, gdy G. P. relacjonuje M. W. - K., że „chłopaki” dostali w dniu dzisiejszym wyrok i opisuje jego treść (rozmowa z 31 sierpnia 2012 r. godz. 21.45.34 (...)). W pełni ten opis odpowiada wyrokowi SR dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi z w sprawie VI K 1007/12 (oskarżeni K. Z. (1) oraz P. K. (1)), który został wydany właśnie 31 sierpnia 2012 r.

Podobnie zresztą, w tym samym dniu o godz. 11.52.01 (...), G. P. informuje K. Z. o dokładnej treści wyroku wydanego wobec niego „w Ł.” „za L.”, o której to treści wie od (...), bo on już go dostał. Informacja jest zaś w pełni zgodna z treścią wyroku z 24 sierpnia 2012 r. w sprawie II K 505/12 SR w Łasku. Wprost pozwala to na identyfikację K Z..

Mowa jest też w tym okresie w (...) R. o tym, że K. Z. (1) trafił do szpitala - co korespondowało z depozycjami M. C., że w owym okresie musiał zastąpić K. Z. przy rozwożeniu odkażonego spirytusu. Zresztą wprost jest wtedy mowa o tym, że G. P. przyjął do pracy M. C. na miejsce Z. (np. rozmowy z dnia 15 listopada 2011 r. godz. 18.20.09 i godz. 13.11.13 (...) R. - k. 15 v., k. 13 v.), przy okazji potwierdzając wprost, kto w grupie był szefem. Dokumentuje ów pobyt K. Z. w szpitalu w listopadzie 2011 r. złożona do akt karta wypisowa (k. 5797 - 5798 XVI).

W podobny sposób – w razie potrzeby z odwołaniem się też do wyjaśnień M. C. i analizą zawartości kontaktów w zabezpieczonych telefonach - wyglądała identyfikacja pozostałych rozmówców.

Dzięki owym opiniom biegłych z zakresu fonoskopii łatwo dawało się powiązać te możliwe od razu do identyfikacji numery z tymi dotąd anonimowymi, które jednak też okazywały się używane przez danego oskarżonego. Wyjątkiem był jeden z numerów Z. B. (603- 224-000) gdzie oboje biegli zgodnie zanegowali, że jest on tożsamy z innymi przypisywanymi temu oskarżonemu W pozostałych wypadkach ostateczne ustalenia Sądu wskazywały, że w zakresie przyjętym w wyroku, żadna z dających się zweryfikować analiz dokonanych w śledztwie nie wiązała się z błędną identyfikacją rozmówców.

Podkreślenia tu wymaga, że jeszcze w toku działania grupy widać w miarę upływu czasu coraz większe sięganie przez jej członków po nowe telefony, karty prepaid. Dodatkowo, po rozbiciu grupy w dniu 6 grudnia 2013 r. część członków grupy pozostawała na wolności. Zwłaszcza możliwym dowiedzeniem się o tym fakcie tłumaczyć należy fakt, że gdy doszło do ich aresztowania mieli już czasem zupełnie inne telefony, tudzież brak w nich jakichkolwiek kontaktów wskazujących na przeszły udział w grupie, a w wypadku części oskarżonych nie ujawniono żadnych wyrobów akcyzowych. Nie był to żaden dowód wskazujący na brak udziału owych oskarżonych w procederze przestępczym.

W efekcie Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego M. C. (2), a odmówił wiary odmiennym depozycjom pozostałych oskarżonych (i byłych oskarżonych G. G. oraz P. K. - w tym zakresie, w jakim nie mówili w pełni prawdy, uznając je za próbę uniknięcie odpowiedzialności karnej za faktycznie popełnione przestępstwa i przestępstwa skarbowe tudzież chociaż zminimalizowania własnej odpowiedzialności prawnej.

Co do oskarżonego M. C., zastrzeżenia budził tylko ten fragment, w których na późniejszym etapie niesłusznie ograniczał skład osobowy, najwyraźniej za takowy uznając tylko twarde jądro, zajmujące się oczyszczaniem alkoholu. Patrząc od strony prawnej z perspektywy zwłaszcza skali transakcji, ich liczby, wiedzy samych zainteresowanych, zorganizowana grupa była szersza – generalnie taka jak ją przyjmował prokurator. Skądinąd, dostrzec należało, że jego ocena dotyczyła okresu, gdy jeszcze sam działał w grupie. W efekcie z założenia nie miał nic do powiedzenia np. na temat struktury grupy w 2012 r. i wzajemnych powiązań z tego okresu.

Z kolei we wcześniejszych sprawach ukrywał niekiedy szczegóły działalności, swojej roli i roli G. P.. Gdy bowiem np. twierdził w sprawie III K 830/12, że na ul (...) był pierwszy dzień i przywiózł go tam wujek, zwracało uwagę, jak bardzo różniły się tam relacje G. P., K. Z. i R. G.. Zostali oni bowiem przesłuchani tam od razu – w efekcie nie mogli uzgodnić relacji. Akurat tu najbardziej szczere były depozycje P. G. (k. 48 – 49), aczkolwiek też z zastrzeżeniami co do możliwej roli G. P. i długości okresu samego odkażania. W szczególności zwracało uwagę, że słuchany równocześnie K. Z. twierdził, że M. C. zabrali po drodze, a G. P. nawet nie wspominał o swoim siostrzeńcu.

Ogólnie, w owym okresie – jak pokazują zabezpieczone podsłuchane rozmowy z kontroli operacyjnej – oskarżeni starali się jednak ograniczać własną odpowiedzialność oraz nie mieszać w całą sprawę zwłaszcza samego G. P.. Ta lojalność też skądinąd pokazuje skalę więzi łączonych członków.

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom poszczególnych oskarżonych odnośnie tego, że nie brali udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.

Samo istnienie grupy dostatecznie wynikało już tylko z podsłuchów z kontroli operacyjnej oraz depozycji zwłaszcza M. C., ale także innych uczestniczących w odkażaniu czy nabywaniu alkoholu odkażonego – nie tylko w samym postępowaniu ale też w tej części, w której szczerze przyznawali się do odpowiedzialności w sprawach karnych i karnoskarbowych, prawomocnie zakończonych, których akta załączono do niniejszej sprawy. Potwierdzały to wyniki oględzin przy kolejnych ujawnionych odkażalniach. Cechował je stale bardzo wysoki poziom organizacji, przy czym w sferze technologicznej były do siebie zarazem bardzo podobne. Grupę od strony personalnej też cechował stabilny trzon personalny, do którego dochodziły i odchodziły osoby. Sama struktura miała niezbędny poziom trwałości, organizacji i pewnej specjalizacji członków. Na bazie dowodów dawało się wyodrębnić przywództwo w osobie G. P. (co najmniej od daty przyjętej w wyroku), zaufanego bliskiego współpracownika (K. Z.) oraz szeregowych członków, zarówno pracowników oczyszczalni, jak i stałych odbiorców i dostawców. Kierownicza rola oskarżonego G. P. dostatecznie wynikała zwłaszcza z podsłuchów z kontroli operacyjnej oraz depozycji M. C.. Pewne fragmenty podobnych działań już na etapie wcześniejszym widać np. w relacjach o tym, jak oskarżony G. P. dostarczył środki do organizacji , Dostrzec należało, że oskarżony przewijał się też przy wcześniejszych sprawach dotyczących ujawnionych oczyszczalni. W jej ramach było m.in.: decydowanie o procesie produkcji, jej skali, zabezpieczanie środków potrzebnych do produkcji, szukanie nowych miejsc na oczyszczalnie, finansowanie działalności, przyjmowanie płatności, uzgadnianie cen i zamówień, przydział obowiązków dla poszczególnych itd. To on był w istocie tą osią, wokół której koncentrowała się cała działalność przestępcza grupy. Odnośnie oskarżonego K. Z., Sąd ostatecznie przyjął, w ślad za aktem oskarżenia, że nie kierował on w jakimś zakresie grupą, aczkolwiek, w świetle zwłaszcza podsłuchanych rozmów, dawało się ustalić, że był on prawą ręką G. P., najbardziej zaufanym jego pracownikiem, skądinąd blisko zaprzyjaźnionym. Zapisy poszczególnych rozmów oraz częstotliwość transakcji wskazywały na dostatecznie pogłębioną wiedzę stałych kontrahentów grupy o tym, że grono sprzedające alkohol odkażony i wyroby tytoniowe ma jednak pewną trwałą strukturę organizacyjną (z występującymi tam innymi osobami poza G. P. i kierowcą), w części – wprost też na ich wiedzę o samym procederze oczyszczania alkoholu (w tych zakresach Sąd odmówił wiary ich wyjaśnieniom, w których negowali swoją odpowiedzialność). Przy ustalonej w świetle zabezpieczonych podsłuchów i wyjaśnień np. M. C. stałej współpracy polegającej na nabywaniu wyroków akcyzowych celem ich dalszej odsprzedaży tudzież na dostarczaniu alkoholu skażonego (M. B.) było to wystarczające do uznania, że też wchodzili w jej struktury – w charakterze dystrybutorów hurtowych lub półhurtowych albo jej stałego dostawcy (M. B.).

Sąd podziela tu pogląd prawny, że „zorganizowana grupa przestępcza” w rozumieniu art. 258 k.k. powinna składać się z nie mniej niż trzech osób, przy czym celem działania w grupie jest popełnianie przestępstw, zarówno stałe, jak i zależne od nadarzającej się okazji. Nie jest wymagana jakaś specjalna wewnętrzna struktura organizacyjna grupy, jak również nie jest wymagany jej niezmienny skład. Członkowie grupy mogą popełniać przestępstwa w różnych układach personalnych. Łączyć ich musi jedynie wspólna chęć popełniania przestępstw, jak i gotowość do takich działań na rzecz grupy, które mogą ułatwić popełnianie przestępstw. Grupa zorganizowana to coś znacznie więcej niż współsprawstwo, czy luźna grupa osób zamierzających popełnić przestępstwo (por. wyrok SA we Wrocławiu z dnia 5 lutego 2015 r., II AKa 2/15, Legalis nr 1213462). Znamię „branie udziału” polega na przynależności do grupy lub związku, akceptowaniu zasad, które nimi rządzą, oraz wykonywaniu poleceń i zadań wskazanych przez osoby stojące w hierarchii grupy lub związku odpowiednio wyżej. Może to polegać na wspólnych akcjach przestępczych, ich planowaniu, odbywaniu spotkań, uzgadnianiu struktury, wyszukiwaniu kryjówek, posługiwaniu się pseudonimami, zdobywaniu zaopatrzenia niezbędnego grupie lub związkowi do realizacji założonych celów, a także na podejmowaniu czynności mających uniemożliwić wykrycie sprawców, bądź dzieleniu łupów z przestępstw. Nie jest konieczna wiedza o szczegółach organizacji grupy czy mechanizmów funkcjonowania, zaś członkowie grupy nie muszą się znać, a struktura grupy może być luźna i może mieć niski stopień jej zorganizowania (por. wyrok SA w Krakowie z dnia 13 listopada 2015 r., II Aka 105/15, Legalis nr 1482124). Podkreślenia wymaga, że zupełnie nieuprawnionym uproszczeniem jest redukowanie pojęcia zorganizowanej grupy przestępczej, o której mowa w art. 258 §1 k.k. do takiej formy organizowania przestępczości, która opiera się na zasadach właściwych dla formacji militarnych - sformalizowane przywództwo, hierarchiczne podporządkowanie, zarządzanie przez wydawane bezwzględnie wiążących podwładnego poleceń, sformalizowane zasady wymuszania posłuszeństwa i karania niesubordynacji. W zależności od specyfiki prowadzonej działalności przestępczej, uwarunkowań zewnętrznych oraz właściwości osobistych członków grupy przestępczej, sposoby nadawania grupie osób popełniających przestępstwa cech zorganizowania mogą być różne (por. np.: wyrok SA w Katowicach z dnia 29 maja 2015 r., II AKa 68/15, Legalis nr 1337887; wyrok SA w Katowicach z dnia 1 grudnia 2014 r., II AKa 79/14, Legalis nr 1186611). Dla przyjęcia działalności w zorganizowanej grupie nie jest w szczególności wymagany wysoki stopień zorganizowania; wystarcza zatem nawet niski poziom organizacji, który stwarza możliwość łatwiejszego dokonywania przestępstw i posiadania w miarę stałego źródła dochodu. Nawet najmniejszy stopień zorganizowania przestępczej działalności, między innymi bez stałych ról biorących w niej udział osób, nie wyklucza istnienia zorganizowanej grupy przestępczej (por. wyrok SA w Białymstoku z dnia 29 grudnia 2015 r., II Aka 179/15, Legalis nr 1399023 ). Nie jest przy tym tak, że negatywną przesłanką istnienia zorganizowanej grupy przestępczej jest realizacja partykularnych interesów. Przecież oczywiste jest to, że najczęściej celem powstania grupy jest chęć czerpania zysków z określonego rodzaju przestępczego procederu i zawsze każdy jej członek będzie starał się uzyskać dla siebie jak najwięcej. Ważne jest natomiast to, że dopiero regularna współpraca, implikująca powstanie struktury grupy i podziału ról pozwala na realizację określonej działalności (por. wyrok SN z dnia 25 września 2015 r., III KK 109/15, Legalis nr 1350352). Nie jest zarazem wymagany stały skład grupy, a jej członkowie mogą popełniać przestępstwa w różnych układach personalnych, łączyć ich musi wspólna chęć i gotowość popełniania przestępstw oraz działania na rzecz grupy. „Branie udziału” w zorganizowanej grupie przestępczej może polegać na przynależności do grupy, akceptowaniu zasad, które nią rządzą, wykonywaniu zadań ustalonych przez osoby z kierownictwa grupy, wspólnych akcjach przestępczych, planowaniu, spotkaniach organizacyjnych, udzielaniu członkom grupy pomocy w realizacji celów. Obejmuje także udział w innego rodzaju działalności na rzecz grupy (niekoniecznie działalności przestępczej) ze świadomością, że przyczyni się do osiągnięcia przestępczych celów przez całą grupę np. wynajem mieszkania, samochodu. Od strony podmiotowej przestępstwo z art. 258 §1 k.k. może być popełnione jedynie umyślnie - sprawca musi mieć świadomość przynależności do grupy, akceptować jej cele i formy działania. Nie jest konieczna wiedza o szczegółach organizacji czy struktury grupy ani też znajomość wszystkich jej członków (por. wyrok SA w Łodzi z dnia 22 września 2014 r., II AKa 13/14, Legalis nr 1092903 ).

W szczególności, za udział w „zorganizowanej grupie” uważa się też stałych dostawców i odbiorców w sytuacji gdy te transakcje nie mają charaktery tylko jakiegoś incydentu.

Patrząc z tego punktu widzenia, działalność zorganizowanej grupy objętej czynem zarzucanym w punkcie I miała wszelkie cechy zorganizowania wystarczającego dla przyjęcia istnienia „zorganizowanej grupy przestępczej” w rozumieniu art. 258 k.k. i art. 65 §1 k.k., przy świadomości ich uczestników, w czym biorą udział i chęci brania w tym udziału. W rezultacie Sąd nie dał wiary oskarżonym, nie przyznającym się do udziału w zakresie czynu z punktu I, uznając je za linię obrony, zmierzającą do uniknięcia własnej odpowiedzialności. Z tych samych względów Sąd nie dał wiary również G. P. (1), gdy ten także twierdził, że nie był zaangażowany w proceder odkażania alkoholu i zarzucane mu przestępstwa karnoskarbowe. Analogicznie, Sąd z tych samych powodów nie dał wiary negującym własną odpowiedzialność pozostałym współoskarżonym, uznając je za podyktowane li tylko chęcią uniknięcia odpowiedzialności karnej i sprzecznym z bardziej wiarygodnymi dowodami, analogicznymi jak u G. P..

Za niewiarygodne Sąd uznał też depozycje oskarżonych w tym zakresie, w jakim kwestionowali wielkości produkcji i uszczupleń podatkowych. Każdorazowe rozbijanie kolejnych odkażalni ujawniało doskonale zorganizowane inwestycje o bardzo dużych zdolnościach produkcyjnych, gdzie ujawniano też znaczące ilości alkoholu, zgromadzenie zbiorników o pojemności łącznie po kilka tysięcy litrów, zwykle dużej liczby butelek (w tym pustych), kapsli i pudełek. Gdy chodzi o same papierosy, w dniu 6 grudnia 2012 r. znaleziono aż 33 pakiety odpowiadające kartonom (po 10 razem spiętych). Wskazywało to na skalę prowadzonej działalności. Korespondowała ona z podawanymi przez M. C. dużymi ilościami kupowanego alkoholu skażonego, wielkościami dostaw, fakturami zakupowymi alkoholu skażonego itp. Znajdowało to zresztą też potwierdzenie w treści zapadłych już wyroków oraz w relacjach samych oskarżonych składanych do poszczególnych skończonych już spraw – gdzie przy łagodniejszym zarzucie odnoszącym się do tylko jednego dnia działalności jednej oczyszczalni byli oni w postępowaniach niekiedy bardziej szczerzy, podając wtedy rzeczywistą skalę prowadzonych działań. Przystawała ona do tego, co potem mówił też M. C. i co jasno wynika z podsłuchanych rozmów.

Dokonane w owym zakresie ustalenia były zgodne z analizami poczynionymi przez policję w śledztwie. Treść podsłuchanych rozmów rzeczywiście pozwalała - przy kompleksowej i dostatecznie uważnej ich analizie - na zdekodowanie kodu używanego przez podsłuchiwanych. Często bowiem nie pilnowali się, używając zamiennie kodu i cyfr, czy gdy dawało się go zidentyfikować też po kwotach zapłaty (np. transakcje po kilka tysięcy zł przy wynikających też z podsłuchanych rozmów cenach jednej paczki papierosów pozwalały na ustalenie ile tych paczek znalazło się w danym zamówieniu i czy rzeczywiście chodziło akurat o paczki a nie kartony / pakiety/ worki). Bywało, że raz mówili kodem, a potem w innej rozmowie na ten sam temat z innym rozmówcą już bardziej otwarcie. Pozwalało to na zdekodowanie używanego słownictwa. Gdy mowa jest przy alkoholu o „jedynce”, „półtora” czy „dwójce” to oczywistym było, że dostawa obejmowała 1000 l, 1500 l czy 2000 l, zwłaszcza, gdy towarzyszyła temu rozmowa o pieniądzach. Przykładem może być tu rozmowa z 08 sierpnia 2011 r. godz. 07.17.13 ( (...) G.), gdzie G. P. (796 – 195 - 318) rozmawia z M. B. (...) (883 – 548 – 835 – widnieje w szeregu kontaktów w telefonach pod taką nazwą lub zbliżoną) o zapłacie za alkohol skażony. Mowa jest tam o cenie jednostkowej „4.6”, ogólnej „32,5”rozumianej jako „trzydzieści dwa pięćset” (przy kwocie powiększonej o „trzysta”) i zapłacie za „siedem”. Jasno da się w parciu o tą rozmowę ustalić, że zapłacono wówczas za alkohol skażony kupiony po 4.6 zł/l, było tego 7.000 litrów co dawało 32.200 zł, powiększone o zaległe 300 zł. W efekcie do zapłaty G. P. miał wtedy ostatecznie 32.500 zł. Gdy mowa jest o krajance tytoniowej to pojemność używanego worka widać choćby w rozmowie z 09 września 2012 r. godz. 18:48:03 gdzie wprost pada „15 kg”. Z kolei, gdy G. P. (796 – 195 – 318) rozmawia w dniu 10 sierpnia 2011 r. godz. 00:01:27 ( (...) G.) z (...) tj. M. K. (2) (789 – 085 – 850 – kontakt (...) u M. C., wskazywany jako należący do oskarżonego R. K. (1), porównany porównawczo drogą analizy fonoskopijnej z innymi) to mowa jest tam o przywiezionej płatności. Za „kawałek” (czyli 1000 l) ma być 5.555 zł (czyli 5,55 zł za litr odkażonego alkoholu – stawka zgodna z innymi rozmowami) oraz „430” za „80” – czyli 430 zł za 80 litrów (5,35 zł – po starej cenie). Daje to łącznie 5.980 zł. Reasumując, widać jak duże ilości były kupowane i że „kawałek” zgodny jest tu z potocznym używaniem tego określenia (1.000). Gdy w dniu 03 czerwca 2011 r. godz. 5.56 ( (...) G.) mowa jest o „6 kostkach” dla (...) (P. R. (1), inaczej określanego jako (...) albo (...)) i zrobieniu „700” i „300” tak, że „praktycznie dla B. już jest” (czyli M. K. (2) (...)) to jest to wprost nawiązanie do rozmowy z dnia 27 maja 2011 r. godz. 10.00 ( (...) G.), gdzie mówi się o „120 dla Inspektora” i „1030 dla B.”). Widać więc, że „kostka” to odpowiednik 20 l. Ponieważ M. C. mówił, że używano tylko butelek 1 litr i 5 litrów, wiadomo, że było to oznaczenie pudła z 20 butelkami o pojemności 1 litra, o których zresztą też jest nieraz mowa w materiale dowodowym, używając też na takie pudełko nazwę „dwudziestki”. O niemal przemysłowych wielkościach zamówień poszczególnych oskarżonych świadczy też np. rozmowa z 22 lipca 2011 r. godz. 7.38 ( (...) G.) – gdzie mamy już jasno określone ilości, pokazujące, że na raz planowano odkażenie i dostawy odkażonego alkoholu nawet aż na 5.200 litrów.

Z treści rozmów widać też, jakie opakowania i w jakich ilościach były kupowane do produkcji. Gdy np. G. P. w dniu 13 lipca 2011 r. godz. 15.42 ( (...) G.) zamawia opakowania „duże 5 – tki na 2 tysiące, w kartonach” to oczywiście chodzi o zapakowane w kartony pojemniki 5 litrowe, łącznie 400 takich pojemników, dających w sumie 2000 l. Także przy innej rozmowie o „piątkach”, wyraźnie chodzi o zbiornik 5 l (k. 99 (...)). Nadmienić należy, że M. C. potwierdzał, że używano też pojemników 5 litrów.

Znów, dawało się to wszystko zdekodować dopiero po pełnej analizie wszystkich możliwych do procesowego wykorzystania podsłuchów z kontroli operacyjnej. Dodatkowym ułatwieniem był tu fakt znajdowania czasem przy przeszukaniach dowodów rzeczowych - czy to u G. P. np. zlepionych taśmą pakietów po 10 paczek papierosów czy pudełek z 20 l alkoholu w plastikowych butelkach po 1l. W rezultacie Sąd przyjął, że w zakresie ilościowym generalnie trafnie w śledztwie ustalono wysokość dostaw. Pewne drobne różnice wynikały głównie z incydentalnego omyłkowego sumowania tych samych dostaw (gdy była o nich mowa dwukrotnie) czy np. nakładania się na siebie okresów, traktowanych przez oskarżyciela błędnie jako niezależne od siebie. Dostrzegając podobne sytuacje, Sąd ograniczał tu przypisane ostatecznie ilości. Jedynie u M. S. zsumowanie transakcji wskazało minimalną omyłkę rachunkową funkcjonariusza na korzyść oskarżonego. – co Sąd skorygował. Ogólnie jednak, całość tych materiałów (zwłaszcza podsłuchy z kontroli operacyjnej i wyjaśnienia oskarżonego M. C.) skłaniały do wniosku, że oskarżeni zwykle nieprawdziwie marginalizowali skalę produkcji i obrotu. Przy czym ostatecznie przypisane im w wyroku ilości są i tak maksymalnie zaniżone – przy dużym prawdopodobieństwie, że chodziło o zdecydowanie większą skalę.

Sąd nie dał wiary osobom zatrzymywanym przy kolejnych likwidowanych odkażalniach (np. K. Z.), jakoby pracowali tylko w dniu zatrzymania. Przeczyły temu zasady doświadczenia życiowego, relacje innych zatrzymywanych, a w okresie funkcjonowania podsłuchów z kontroli operacyjnej - też zapisy podsłuchanych rozmów, z których wynikała rola poszczególnych osób, a dawało się je zidentyfikować jak opisano powyżej. W odniesieniu do tych oczyszczalni, które były już ujawniane w dacie funkcjonowania legalnych podsłuchów z kontroli operacyjnych, podobne depozycje oskarżonych wprost zresztą były sprzeczne z treścią podsłuchiwanych rozmów, wyraźnie pokazując przyjmowaną w tych wypadkach stałą taktykę procesową.

Odnośnie oskarżonych G. P. i K. Z. to Sąd dał im wiarę ostatecznie wiarę tylko w tym zakresie, w jakim oparł się na ustaleniach faktycznych, tudzież w jakim przyznawali się do udziału w nim w ramach już prawomocnie zakończonych postępowań. Dotyczyło to zresztą też innych członków procederu. Samo zidentyfikowanie rozmówców, roli w grupie, dawało się w wypadku tych oskarżonych dokonać bez żadnego trudu - bazując na wykazach kontaktów i połączeń z zabezpieczonych aparatów (w tym należących do oskarżonych) oraz na wyjaśnieniach zwłaszcza M. C.. Co do K. Z. (1) zwracało zresztą uwagę, że w śledztwie też przyznawał się częściowo do winy, kwestionując tylko ilości (k. 1167 v. VIśl) i było to bardziej szczere aniżeli późniejsze depozycje, w których już negował stawiany zarzut. Ogólnie rola obu w pełnym zakresie wynikała z treści podsłuchów z kontroli operacyjnej, a opinie biegłych wiązały poszczególne numery telefonów, w tym te, które ewidentnie były powiązane z danym oskarżonym, zwłaszcza, że uzupełniały tu ustalenia wyjaśnienia M. C.. Z ustaloną działalnością oskarżonego G. P. korespondowało zresztą np. znalezienie dużej liczby papierosów bez polskich znaków akcyzy w dniu 6 grudnia 2012 r. czy znalezienie w tym samym dniu w samochodzie G. P. dużej liczby nalepek i kapsli do butelek. Skądinąd, wiarygodnie rozpoznawał głos G. P. (1) też znający go dobrze J. B. (2) (k. 4529 v. – (...). IX), przy czym nawet bez niego i tak była możliwa pełna identyfikacja wyłącznie na bazie pozostałych dowodów. Zgadzały się też używane marki samochodów, przewijające się też na nagraniach. Przykładowo, białego O. (...) oskarżony rzeczywiście posiadał, kupując go od J. B. (k. 4897 XI). Reasumując, nie było tu mowy o żadnej pomyłce w identyfikacji. Odmienne twierdzenia obu oskarżonych stanowiły próbę uniknięcia groźby dolegliwej kary.

Gdy chodzi o oskarżonego Z. B. (1) jego relacji przeczyła zwłaszcza treść nagrań z kontroli operacyjnej (w szczególności (...), (...) G.) , aczkolwiek przewija się też bardzo często w rozmowach innych podsłuchiwanych w ramach poszczególnych kontroli. Korzystał z telefonu abonenckiego, a w rozmowach często przewija się jego imię i miejscowość. Raz w rozmowie z 18 września 2012 r. godz. 18.06 ( (...)) wprost podaje swój adres. Jego telefon często figuruje u członków grupy, w sposób wskazujący na tożsamość (Z., Z., Z.). Został rozpoznany przez M. C.. Także sam G. P. nie negował znajomości z mieszkańcem I.. Wynika to zresztą z podsłuchanych rozmów, gdzie mowa jest o Z., I. i dostawie 15 kg krajanki tytoniowej w jednej sztuce na próbę (np. 09.09.2012 r. godz. 18.48.03 - (...))

Odnośnie oskarżonego P. R. (1), jego relacji przeczyła zwłaszcza treść nagrań z kontroli operacyjnej (w szczególności (...) M., (...) G., (...) R., (...)). Potwierdzały rolę oskarżonego także depozycje M. C. o tym, że dostarczał towar na ul. (...), wskazując podczas eksperymentu miejsce dostaw. Faktycznie mieszkali tam rodzice oskarżonego (zmarły R. R. (1)). M. C. nawet rozpoznał oskarżonego. W podsłuchach wielokrotnie mowa jest o (...), (...), (...) itp. Numery telefonów do P. R. (1) znajdowały się u licznych członków grupy, przy czym ogólnie akurat oskarżony w omawianym okresie korzystał stale z tego samego numeru (792 - 947 - 059), wiązanego z jego osobą przez oznaczenia wpisów w kontaktach i wyjaśnienia M. C.. W kontekście tych zbieżnych dowodów Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego, uznając je za linię obrony.

Odnośnie oskarżonego M. B. (1), jego relacji przeczyła zwłaszcza treść nagrań z kontroli operacyjnej (w szczególności (...), aczkolwiek przewija się też bardzo często w rozmowach innych podsłuchiwanych w ramach innych kontroli). Potwierdzały rolę oskarżonego także depozycje M. C., wskazując podczas eksperymentu miejsce odbioru alkoholu (udziału M. C. w tych czynnościach nie negował nawet G. P., inaczej tylko przedstawiając wzajemne role). Sam M. C. rozpoznał oskarżonego, nie negował swojej znajomości z nim nawet G. P.. W podsłuchach wielokrotnie mowa jest o (...), w tym najczęściej jako dostawcy surowca. Treść jego wypowiedzi wskazuje przy tym na doskonałą wiedzę w/w o specyfice działalności grupy. Numery telefonów do M. B. znajdowały się u licznych członków grupy. Zwracała uwagę rozmowa z dnia 17 września 2012 r. ( (...) k. 144), prowadzona między G. P., a M. B. o zatrudnieniu tego pierwszego w firmie żony drugiego – dokładnie na 1 miesiąc (wspominał o takim zatrudnieniu G. P. w swoich wyjaśnieniach). W kontekście tych zbieżnych dowodów Sąd uznał depozycje oskarżonego M. B. za nieprawdziwe i służące uniknięciu odpowiedzialności.

W wypadku oskarżonego Z. A. (1) ( (...)), jego rola wynikała zwłaszcza: z jednej strony z wyjaśnień oskarżonego M. C., z drugiej - z podsłuchów operacyjnych (zwłaszcza (...), (...) R., (...) ale także rozmów innych członków poszczególnych materiałach). Oskarżonego na rozprawie bezpośrednio rozpoznał M. C., wskazując gdzie zawoził alkohol i auto używane przez oskarżonego (k. 1317 VIIśl). Faktycznie był on wtedy taksówkarzem, miał na siebie zarejestrowane auto M.. Zwracała uwagę rozmowa G. P. z P. R. z 30.10.2012 r. godz. 18.12, godz. 20.20 i z 31 października 2012 r. godz. 14.45 ( (...)) gdzie mowa jest o zatrzymaniu kolegi w dniu 30.10.2012 r. i potem puszczeniu oraz że „przekupić chciał”. W aktach jest odpis wyroku za ten czyn (k. 5973 XVII). Zgadzało się nawet to, że płatności przebiegały przez P. R. (1), o czym wspominał M. C. podczas eksperymentu. Korespondowało to z treścią zabezpieczonych rozmów z kontroli operacyjnej G. P. z P. R. bo jasno wynikało z nich, że ten ostatni część towaru zamawiał właśnie dla swojego kolegi Z. A.. Reasumując, (...) to Z. A. (1), a negujące odpowiedzialność twierdzenia oskarżonego były li tylko jego nieprawdziwą linią obrony.

Gdy chodzi o oskarżonego W. G. (1) ( (...)), jego rola wynikała zwłaszcza podsłuchów operacyjnych ( (...) G.) ale także rozmów innych osób w poszczególnych materiałach. Przewijał się w nich bardzo często. Numery aparatów wyraźnie wskazujące na niego znajdowały się u różnych członków grupy. Wprost na oskarżonego wskazywał w swoich wyjaśnieniach M. C., będąc go nawet w stanie rozpoznać, w tym na rozprawie. Z tego powodu Sąd nie dał wiary odmiennym depozycjom samego oskarżonego, kwestionującego własną odpowiedzialność.

W zakresie oskarżonych R. K. (1) ( (...), (...) itp.) i sądzonej obecnej w odrębnym postępowaniu M. K. (2) ( (...), (...) itp) to ich rola dostatecznie jasno wynikała w szczególności z wyjaśnień oskarżonego M. C., materiałów z kontroli operacyjnej (zwłaszcza (...) G., (...) R. i (...), ale także z rozmów prowadzonych przez inne osoby w innych materiałach). Potwierdziło się miejsce zamieszkania oskarżonych, wskazywane przez M. C. podczas eksperymentu. Udział oskarżonych w grupie znajdował też odzwierciedlenie w kontaktach w zabezpieczonych do sprawy telefonach.

W zakresie oskarżonej A. W. (1), jej relacji przeczyła zwłaszcza treść nagrań z kontroli operacyjnej (w szczególności: (...) G., (...)). Ustalony używany przez nią w owym czasie telefon na abonament wraz z treścią rozmów (także między innymi członkami grupy) pozwolił na określenie tożsamości odbiorczyni. Figurowała ona w telefonach G. P. jako (...) - co generalnie przystaje do miejsca zamieszkania oskarżonej. Oskarżony G. P. i M. C. wprawdzie nie rozpoznawali oskarżonej (tym bardziej M. C.). Drugi z telefonów (wiązany z nią poprzez opinię fonoskopijną z tym abonamentowym) zawiera jednak np. rozmowę z dnia 7 sierpnia 2012 r. godz. 10.01.49 (...), gdzie dzwoniąca wprost się przedstawia jako (...). Przy opinii biegłych z zakresu fonoskopii dawało się tym samym powiązać ją z obydwoma numerami, w tym abonamentowym. Z tego też powodu Sąd odmówił wiary relacji samej oskarżonej, zaprzeczającej swoim związkom z grupą.

Gdy chodzi o oskarżonego M. K. (1), jego relacji przeczyła zwłaszcza treść nagrań z kontroli operacyjnej (w szczególności (...) M., (...) G., (...) R., (...), (...) K. i (...) Łódka, Łódka 1, Łódka 2 i Łódka 3). Przewija się też bardzo często w rozmowach innych podsłuchiwanych w ramach innych kontroli. Potwierdzały rolę oskarżonego także depozycje M. C.. Sam M. C. rozpoznał oskarżonego, nie negował swojej znajomości z nim nawet G. P.. W podsłuchach wielokrotnie mowa jest o (...) itp. Liczne numery telefonów do M. K. znajdowały się u licznych członków grupy (wyjątkowo często je zmieniał). Sam oskarżony w pewnym momencie śledztwa przyznawał się do tego częściowo do winy, potem już tylko do posiadania znalezionych u niego wyrobów akcyzowych bez polskich znaków. W kontekście tych zbieżnych dowodów Sąd uznał depozycje oskarżonego za nieprawdziwe w tym zakresie, w jakim negował własną odpowiedzialność. Analogicznie Sąd nie dał tu wiary odmiennym dowodom w postaci zeznań tych świadków, których ustalono jako jego kontrahentów, a którzy nie rozpoznawali siebie czy osób z nagrań, tudzież zaprzeczali, że go rozpoznają, uznając, że starali się ukryć znajomość z oskarżonym czy to z powodu możliwych reperkusji prawnych czy z solidarności z dostawcą (K. J., J. W., A. B., M. W., E. M., K. W., A. M., L. M., T. P., B. G., W. P., M. M., A. R., L. M., M. W., E. P., A. K., Z. W., A. R., K. W., M. M., T. S., A. S., H. S., G. M. itp.). Zwracało tu jednak uwagę, że część potwierdzała, że rzeczywiście kupowała od swojego rozmówcy wyroby akcyzowe bez polskich znaków akcyzy.

Odnośnie T. Ł. (1) (T.) jego relacji przeczyła zwłaszcza treść nagrań z kontroli operacyjnej (w szczególności (...) R., (...) G. i (...) Łódka, aczkolwiek przewija się też bardzo często w rozmowach innych podsłuchiwanych w ramach innych kontroli). W podsłuchach mowa jest m.in. (...) itp. Numery telefonów do T. Ł. znajdowały się u licznych członków grupy. W samym telefonie T. Ł. (1) też mamy SMS wskazujące na jego pseudonim (...). O roli T. Ł. wspominał wprost M. C. (2) (k. 1222 VIIśl). Sam oskarżony w pewnym momencie przyznawał się nawet do stawianych zarzutów (k. 2697 XIV). Wskazywał przy tym na T. K. zam. ul. (...), która miała umrzeć w 2011 r. na raka piersi. Koresponduje to z tymi depozycjami, gdzie posiadacz (...) wspomina o T., której sprzedawał spirytus, a która zachorowała na raka (k. 82 (...) R.) czy o tym, że już zmarła (k. 91 (...) R.). W rozmowie z dnia 10 sierpnia 2011 r. godz. 14.46 (...) G. wprost jest mowa o tym, że wychodził z przesłuchania w sprawie dot. P. G. i G. P. - co koresponduje z udziałem oskarżonego w przesłuchaniu w sprawie IV K 602/12 (s. 114). W kontekście tych zbieżnych dowodów Sąd uznał późniejsze depozycje oskarżonego, negujące własną odpowiedzialność, za nieprawdziwe i odmówił im wiary.

W zakresie oskarżonego M. Ł. (1), jego udział w ramach grupy w ujawnionym procederze dostatecznie wynikał zwłaszcza z wyjaśnień M. Ł. i T. Ł., opisujących rolę oskarżonego w oczyszczalni na ul. (...) w Ł., po części też z depozycji A. L. i G. P., składanych w sprawach karnych i karnoskarbowych prowadzonych po jej ujawnieniu. W kontekście tych dowodów uznać należało nieprzyznawanie się oskarżonego do winy li tylko za przejaw przyjętej taktyki procesowej. W istocie nie bardzo było ono nawet zrozumiałe skoro w istocie oskarżony w toku postępowania nawet nie negował swojego udziału w ówczesnym procederze oczyszczania alkoholu i związanej z tym kryminalnej działalności karnoskarbowej.

Odnośnie zmarłego oskarżonego A. J. (1), jego rola wynikała dostatecznie zwłaszcza z: wyjaśnień M. C. jak i zapisów rozmów (...), (...) R., (...) M., a także z zapisów kontaktów i rozmów w ujawnionych telefonach. Wszędzie przewijał się tam (...) jako osoba pracująca dla M. K. (2) i R. K. (1). Bardzo szczegółowo opisał jego rolę w śledztwie M. C. (k. 1221 VIIśl), potem go nawet rozpoznając (k. 1255 VIIśl). Stąd odmienne twierdzenia samego zmarłego nie zasługiwały na wiarę. Miało to wpływ też na ocenę odpowiedzialności R. K. (1) i M. K. (2) – skoro z nimi współpracował.

W wypadku P. G. (1), jego rola wprost wynikała z zapisów kontroli telefonicznej (zwłaszcza (...), ale także rozmów prowadzonych przez innych przy poszczególnych materiałach z kontroli). Telefon oskarżonego figurował u różnych członków grupy. Sam oskarżony w śledztwie przyznawał się jeszcze do transportu alkoholu (k. 1998 – 1999 X), z tym, że już wówczas nieprawdziwie marginalizował swoją rolę. Z utrwalonych podsłuchów wynikało, że po wcześniejszych związkach z odkażaniem, w 2012 r. wspólnie z ojcem uczestniczyli w strukturach grupy – już jako odbiorcy hurtowi odkażonego alkoholu i tytoniu.

Odnośnie oskarżonego R. G. (1), jego rola wynikała z treści podsłuchów, gdzie przewija się on wielokrotnie, samodzielnie i jako ojciec P. G. (1). W efekcie zarówno na bazie numerów telefonów dotyczących jego samego jak i syna dawało się w pełni określić rolę R. G. (1) w zakresie objętych aktem oskarżenia zdarzeń z 2012 r., przy czym za okres wcześniejszy (odkażalnia na ul. (...)) wynikała ona też z wyroku w sprawie III K 830/12 i znajdujących się tam wyjaśnień i zeznań. W kontekście ustalonych używanych przez niego i syna numerów telefonów, dawało się go bez trudu powiązać z poszczególnymi transakcjami. Z tego powodu odmienne twierdzenia samego oskarżonego nie zasługiwały na wiarę. Zresztą w sprawie III K 830/12 też nie brzmiały przekonująco z racji braku logiki i konsekwencji oraz sprzeczności z bardziej wiarygodnymi relacjami – czego efektem było ówczesne skazanie mimo jego nieprzyznawania się do winy.

Co do M. S. (1) ( (...)), jego relacji przeczyła zwłaszcza treść nagrań z kontroli operacyjnej (w szczególności (...), aczkolwiek przewija się też bardzo często w rozmowach innych podsłuchiwanych w ramach innych kontroli). W podsłuchach mowa jest o (...) itp. Numery telefonów do M. S. a znajdowały się u członków grupy, w tym u G. P.. Co więcej, z samych rozmów wynikało podawanie kolejnych nowych numerów (vide: rozmowy powołane w opinii biegłej A. M.), co dodatkowo wspierało trafność opinii porównawczych. W kontekście tych zbieżnych dowodów Sąd uznał depozycje oskarżonego za nieprawdziwe.

Gdy chodzi o relację P. K. była ona wiarygodna w tym zakresie, w jakim przyznawał się do winy oraz udziału w odkażaniu alkoholu. Przesłuchiwany jako świadek zatajał jednak rolę G. P. – jeśli porównać to z innymi, bardziej wiarygodnymi dowodami, w tym choćby tymi wskazującymi na obecność G. P. w odkażalniach. Do tego wyraźnie marginalizował tam swoją rolę i G. P. co do długości udziału w procederze, także w okresie wcześniejszym. Ostatecznie sąd dał mi wiarę tylko w tym zakresie, w jakim potwierdzał swoją odpowiedzialność.

W wypadku oskarżonego S. U. (1) Sąd dał mu wiarę, że nie ma dowodu na jego udział w całym procederze. Nie ma dowodu, który by pozwalał powiązać podsłuchy mu przypisywane akurat z osobą oskarżonego. Wiązany on był ze sprawą za pośrednictwem innej, nieżyjącej już jednak osoby. W efekcie w toku postępowania prokurator nie przedstawił żadnego dowodu, że to S. U. (1) był mężczyzną kontaktującym się jako (...) ze wspomnianą grupą.

Twierdzenia świadka M. K. (6) nie miały znaczenia. Być może rzeczywiście umowa była na A. Ś. i to on uczestniczył w jej zawieraniu. Treść ujawnionych podsłuchów ( (...)) jasno jednak wskazywała, że cała działalność, o której zeznawał świadek, faktycznie była zorganizowana przez G. P..

Depozycje świadka M. K. (7) brzmiały wiarygodnie tylko w tym zakresie, w jakim potwierdzał działalność i to, że są pudełka na 20 butelek. W kontekście utrwalonych zapisów rozmów świadek jednak taił swoją wiedzę - z obawy przed możliwą własną odpowiedzialnością oraz z powodu znajomości z oskarżonymi.

Zeznania świadka W. Z. (2) miały to tylko znaczenie, że dodatkowo potwierdzały zakupy spirytusu skażonego od (...) Sp. z o.o. z udziałem M. B. lub odbierającej, innej upoważnionej osoby. W tym zakresie korespondowało to z wyjaśnieniami M. C., M. B. i G. P., a także z treścią zabezpieczonych faktur. W powyższym zakresie Sąd dał mu wiarę.

Relacja świadka G. T. w istocie pozostawała bez istotnego związku dla rozstrzygnięcia.

Gdy chodzi o zeznania świadka J. B. (2) ( (...)) to Sąd dał mu wiarę w zakresie, w jakim oparł na nich ustalenia faktyczne. Ogólnie był wyraźnie znajomym oskarżonego G. P.. Z zapisów rozmów utrwalonych na (...) wynika, że w dniu 6 grudnia 2012 r. grupa została ostrzeżona przez (...) (tak wynika z rozmów między jej uczestnikami) - czyli właśnie J. B. (2). Świadek potwierdzał wiarygodnie, że rzeczywiście sprzedał G. P. (1) biały O. (...) (auto przewija się w podsłuchanych rozmowach członków grupy). Przekonująco też potwierdzał tożsamość oskarżonego na odtwarzanych mu nagraniach na rozprawie. Znał dostatecznie długo oskarżonego. Zresztą jego rozpoznanie korespondowało z innymi dowodami – o czym napisano powyżej.

Za wiarygodne tylko w zakresie potwierdzenia skazania Sąd uznał depozycje J. N. (1) (skazanego przez SO w Radomiu w drugim wątku). Z treści podsłuchanych rozmów wynika, że był kontrahentem M. K. (1). W toku obecnego postępowania zatajał jego tożsamość z racji solidarności przestępczej. Podobnie należało ocenić depozycje M. B. (3) i M. Z..

Przekonywały relacje świadka A. Z.. Zeznawał szczerze i przekonująco, nie będąc jednak w stanie rozpoznać M. K. po jednokrotnym osobistym kontakcie parę lat wstecz.

Nie było powodów do zakwestionowania opinii biegłego z zakresu psychologii C. M.. Opinia była jasna i pełna, a przy jej sporządzaniu biegły wykazał się niezbędnym poziomem wiedzy fachowej. W efekcie Sąd dał jej wiarę, uznając, że sygnalizowana przez świadka T. S. niepamięć wynika li tylko z postawy świadka.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadka A. L. (2) tylko w zakresie, w jakim znalazły one potwierdzenie w innych dowodach. Ogólnie świadek przed Sądem nie mówił całej prawdy na temat oczyszczania, w jakim brał udział - prawdopodobnie z powodu solidarności z oskarżonymi. Jego twierdzenia nie przystawały do ówczesnych wyjaśnień osób zaangażowanych w proceder ani - przede wszystkim - do skali ujawnionej działalności.

W kontekście treści zwłaszcza ówczesnych relacji M. Ł. i T. Ł. oraz A. L. na temat udziału M. Ł. w działalności oczyszczalni na ul. (...) (ale też wyjaśnień T. Ł. ze śledztwa), składanych w toku prowadzonych wówczas spraw, Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka A. M. (2) jakoby cały czas objęty zarzutem oskarżony miał pracować nad morzem. W założeniu miały one stwarzać li tylko nieprawdziwe alibi dla oskarżonego, tudzież świadek po prostu mylił lata.

Za w pełni wiarygodne Sąd uznał zeznania świadka A. J. (4) - jako osoby, która o całej sprawie dowiedziała się w ramach wykonywania zwykłych czynności urzędowych. Relacja świadka byłą dostatecznie spójna i szczera. Analogicznie Sąd ocenił depozycje J. K. (2).

Podobnie należało ocenić zeznania tych funkcjonariuszy, którzy uczestniczyli w likwidowaniu kolejnych odkażalni, widniejących w załączonych aktach już zakończonych spraw. Nie mieli powodu aby tu kłamać. Ich relacje znajdowały przy tym oparcie np. w wyników oględzin.

Dokumenty zgromadzone w aktach też nie nasuwały wątpliwości, zwłaszcza w skali, która by w ocenie Sądu miała znaczenie dla rozstrzygnięcia.

Sąd zważył, co następuje:

W świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego nie ulegało dla Sądu wątpliwości, że oskarżeni dopuścili się zarzucanych im czynów - aczkolwiek z modyfikacjami, wynikającymi z sentencji wyroku (odesłać tu należy do treści orzeczenia).

Odnośnie czasokresów, u podstaw aktu oskarżenia legła jego wewnętrzna niespójność, widoczna przy porównaniach zarzutów stawianych poszczególnym oskarżonym. Gdy bowiem M. K. zarzucano działanie w ramach zorganizowanej grupy co najmniej od 29 marca 2010 r., a T. Ł. od 27 maja 2010 r. to kierującemu ową grupą G. P. - co najmniej od 25 maja 2011 r., podobnie jak np. K. Z.. Właściwie nie wiadomo było kto miałby towarzyszyć M. K. w jej składzie do tej daty. Z drugiej strony, np. M. K. miał zarzut obejmujący okres tylko do 3 lutego 2012 r. mimo, że prokurator u G. P. i K. Z. przypisywał też ilości sprzedane i nabyte od w/w oskarżonego również po dacie 3 lutego 2012 r.. Z treści podsłuchów (np. (...)) wynikało przy tym jasno, że np. działalność M. K. obejmowała wyraźnie okres też po 3 lutego 2012 r. Także np. co do M. C., z porównania okresów podanych w zarzutach XII i IV wychodziło, że zaczął dokonywać w ramach grupy przestępstw akcyzowych zanim jeszcze stał się jej członkiem. Ogólnie, takich sytuacji było dużo. Dodatkowo utrudniały one określenie czasu przypisanych oskarżonym czynów, tym bardziej, że w niedostatecznym zakresie prokurator przy poszczególnych czasokresach uwzględniał sprawy już prawomocnie zakończone, gdzie jednak poszczególni zatrzymywani opisywali trochę szczegółów z działalności danej oczyszczalni. Mając wprawdzie tendencję do marginalizowania długości działania, niekiedy opisywali jednak bardziej szczerze niż pozostali istotne szczegóły (np. rolę G. P. przy rozbudowie oczyszczalni ul. (...)). Zmieniało to nieco optykę na funkcjonowanie owej grupy, do tej pory zwalczanej przez organy ścigania tylko incydentalnie. Sąd w niniejszej sprawie stanął zaś tymczasem przed zadaniem zbiorczej oceny jej długofalowej działalności, w sytuacji gdy wszystko wskazywało na to, że grupa działała już wcześniej niż to co najmniej zakładał prokurator.

Dodatkowo, część oskarżonych miała długie okresy działania w zorganizowanej grupie, gdy jednocześnie z zarzucanych im czynów karnoskarbowych wynikało, że mieli w niej działać w dwóch okresach, przedzielanych bardzo długimi odstępami (tak np. Z. A., M. B.). Było to pochodną oparcia ustaleń prokuratora na materiałach z kontroli operacyjnej - przy niedostatku dających się procesowo wykorzystać dowodów pozwalających na ocenę co właściwie robili oni w międzyczasie, nie objętym podsłuchem z udziałem danego oskarżonego. Odstępy te przekraczały okres 6 miesięcy – co musiał uwzględnić Sąd przy ocenach prawnokarnych.

Podkreślenia wymaga, że co do czynów z art. 258 §1 i 3 k.k., trwały charakter tego przestępstwa pozwalał na zmianę czasokresu przypisanego udziału w grupie. Także przestępstwa odkażania alkoholu ma ono charakter trwały – a więc i tu nie było żadnych przeszkód. Z kolei co do pozostałych czynów, sam prokurator posługiwał się formułą „co najmniej” - a więc formułą nieostrą, nie zakreślającą jasnej granicy czasowej skargi, pozwalającą zatem na dokonywanie modyfikacji. Zresztą o granicach aktu oskarżenia decyduje też treść uzasadnienia skargi publicznej, a to w niektórych miejscach odbiegało jednak znacznie od treści zarzutów (np. co do M. B. - s. 27 uzas. a.o.). Jedynie zatem w tych wypadkach, gdy ustalenia faktyczne wskazywały dodatkowo na zupełnie inny okres, przedzielony odstępem czasowym, Sąd uznawał, że ujęcie tego w wyroku byłoby już wyjściem poza granice skargi publicznej.

Podnieść dodatkowo należy, że dotychczasowe skazania związane z ujawnianymi oczyszczalniami nie tworzyły powagi rzeczy osądzonej w całym zakresie ich działalności - bo ostatecznie błędnie przypisywano w wyrokach wyłącznie jednodniową aktywność oskarżonych, ograniczoną tylo do konkretnej daty ujawnienia oczyszczalni. Z tego powodu nie były zasadne twierdzenia tych oskarżonych, którzy uważali, że zostali już za daną działalność w pełni osądzeni. Skądinąd, nie była tu nigdy przedmiotem zarzutów odpowiedzialność z art. 258 k.k. Owe wyroki miały jednak ten wpływ na treść orzeczenia w niniejszej sprawie, że Sąd zmuszony był wyeliminować z opisu przypisywanych czynów te daty (oraz ilości wyrobów akcyzowych i kwoty akcyzy), które były objęte owymi orzeczeniami.

Ogólnie, ustalenie czasokresów było tu niezmiernie trudne, bo w poszczególnych sprawach prawomocnie już zakończonych tylko fragmentarycznie przesłuchiwani mówili w pełni prawdę (generalnie Sąd tam przyjmował jako najbardziej wiarygodne te twierdzenia, w których nie zatajano roli G. P. i przedstawiano najbardziej niekorzystne dla samych przesłuchiwanych warianty działalności - uznając, że nie mają oni ani logicznego powodu bezpodstawnie się dodatkowo obciążać ponad miarę ani tym bardziej - w przekroju całej sprawy - aby też bezzasadnie pomawiać G. P.).

Wreszcie, tam gdzie ujawniono wyroby akcyzowe w dniu 6 grudnia 2012 r. albo w ciągu 6 miesięcy po tym fakcie, nie było powodu aby multiplikować czyny przypisywane oskarżonym. W istocie był to li tylko element pozostałego czynu ciągłego.

Ostatecznie, z analizy materiału dowodowego oraz załączonych akt wynikało, że pierwsze próby wspólnej działalności widać w wypadku oskarżonych gdzieś od przełomu 2009 r. i 2010 r. - tj. od daty powstania oczyszczalni na ul. (...) w P.. Można tu już mówić o zrębach tworzenia się tej grupy, formowania się jej składu osobowego. Co najmniej od 29 lipca 2010 r. można już mówić o trwałym powstaniu tej grupy w oparciu o przyszły szkiełet. Jako umowny (z konieczności) początek jej istnienia Sąd potraktował tu zapis rozmowy z 29 lipca 2010 r. godz. 13.45 (...) Łódka, gdzie T. Ł. (1) rozmawia z M. K. (1), wspomina też G., a sama rozmowa dotyczy wyraźnie odkażania alkoholu i zamówienia na taki alkohol. Była już wówczas gdzieś prowadzona nielegalna działalność w tym kierunku (na ul. (...) w Ł. posesja była wynajęta od marca 2010 r.) z udziałem 2 z 3 tych osób. Nie ma pewności czy owym (...) jest na pewno oskarżony G. P., choć brzmi to wysoce prawdopodobnie, bo to on miał też dostarczać do niej wyposażenie (wątpliwości rozstrzygnął tu Sąd ostatecznie na podstawie art. 5 §2 k.p.k.). Od tego momentu Sąd uznawał, że w grupie są już co najmniej M. K. i T. Ł. oraz tenże (...). W świetle depozycji samego G. P. z jego spraw dotyczących oczyszczalni na ul. (...) wychodziło, że co najmniej od grudnia 2010 r. bezspornie włączył się on do tej działalności. Tym samym przyjęto, że od tego momentu już bez żadnych wątpliwości znalazł się w strukturach owej grupy zorganizowanej. W kontekście jednoznacznej treści podsłuchów z kontroli operacyjnej, co najmniej od momentu ich rozpoczęcia wobec oskarżonego G. P. (25 maja 2011 r.) z pełnym przekonaniem można już też mówić o tym, że to on zaczął kierować ową grupą i nią kierował aż do daty jej rozbicia (6 grudnia 2012 r.).

Gdy chodzi o M. C., przyznawał, że przed 3 czerwca 2011 r. był zatrzymany w związku z oczyszczaniem alkoholu. Faktycznie od 7 marca 2011 r. działał już w ramach rozbitej w dniu 18 marca 2011 r. oczyszczalni na ul. (...) i to był w jego wypadku początek tego okresu, kiedy można mówić o jego udziale w owej grupie (przy czym brał wcześniej udział w odkażaniu na ul. (...) w P.). Skądinąd nadmienić należy, że M. C. sam przyznawał, że do jego zatrudnienia doszło z inicjatywy G. P. - co dodatkowo potwierdza fakt, że ten już w tej dacie też funkcjonował w jej strukturach. Co do pozostałych oskarżonych, generalnie czasokresy ich ustalonej działalności wynikały z analiz podsłuchanych rozmów telefonicznych. Stąd wzięły się omawiane odstępy czasowe u wielu oskarżonych, dzielące ich aktywność w 2011 r. i 2012 r., a także np. rozbieżność między P. G. (1) i R. G. (1) (ten ostatni występuje w podsłuchach dłużej niż jego syn więc byłoby niedopuszczalnym domysłem, że potem działał też P. G.). Jako datę końcową działalności grupy Sąd potraktował co do zasady 6 grudnia 2012 r. (data likwidacji oczyszczalni na ul. (...)) chyba, że z ustaleń wynikało, że dana osoba działała krócej. Podział zachowań niektórych oskarżonych na dwa odrębne okresy musiał nastąpić z uwagi na to, że ustalone odstępy przekraczały tu - i to czasem dość znacznie - okres 6 miesięcy. W rezultacie prowadziło to do konieczności ustalenia, że doszło w wypadku danego zarzucanego zachowania do dwóch osobnych czynów, wymagających osobnej oceny prawnej.

Gdy chodzi o kwalifikację prawną czynów oraz stopień świadomości oskarżonych, w wypadku art. 258 k.k. omówiono już ją przy ocenie dowodów, w tym powody uznania odpowiedzialności z tego tytułu też osób zaangażowanych w powtarzające się zakupy alkoholu i tytoniu bez polskich znaków akcyzy. Bez wątpienia przy swojej trwałością, poziomie organizacji i więzach łączących jej członków, można tu już mówić o „zorganizowanej grupie przestępczej’, z wyróżnionym podziałem ról w ramach tej dostatecznie trwałej i zorganizowanej struktury.

Co do czynów z ustawy z dnia 2 marca 2001 r. o wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych, błędne było przyjmowanie przez prokuratora, że czyn wyczerpuje tu m.in. dyspozycję z art. 12a ust. 2 wymienionej ustawy. Z ustaleń wynika wszak niewątpliwie, że oskarżeni w ogóle nie angażowali się w tzw. bimbrownictwo i nie wyrabiali alkoholu etylowego, też go nie oczyszczali. Cała działalność grupy opierała się na zakupie alkoholu etylowego skażonego i pozbawieniu go skażalnika aby uzyskać finalnie nadający się do spożycia alkohol etylowy nieskażony. Taki czyn wyczerpywał tylko dyspozycję art. 13 ustawy, a dodatkowo - z uwagi na uczynienie sobie z tego stałego źródła dochodu - także art. 14 ustawy.

Problematyczna była również przyjmowana przez oskarżyciela publicznego w odniesieniu do wszystkich oskarżonych wyłączna kwalifikacja czynu z art. 65 k.k.s. W działaniu grupy niewątpliwie znamiona tego czynu występowały - nie tylko w odniesieniu do alkoholu już odkażonego ale też czynności związanych z obrotem wyrobów akcyzowych bez polskich znaków akcyzy, nabywanych przez członków grupy, celem ich dalszej zyskownej odsprzedaży, w tym tytoniu i papierosów (niewątpliwie z kolei pochodzących z przemytu celnego - o czym świadczył im wygląd, wschodnie znaki akcyzy i marki, jakie się przewijały w dokumentacji zdjęciowej i podsłuchanych rozmowach). Rzecz jednak w tym, że zasadniczym zachowaniem osób stanowiących trzon grupy, który zajmował się też odkażaniem, było przede wszystkim właśnie odkażanie. Spośród różnych kwalifikacji karnoskarbowych, jakie się tu pojawiają, w orzecznictwie dominują dwie: z art. 69a §1 k.k.s. i z art. 73 §1 k.k.s. Analiza zapisów ustawy o akcyzie prowadzi do wniosku, że częściej spotykana kwalifikacja z art. 69a §1 k.k.s. jest jednak błędna. Za „wyrób akcyzowy” uznawany jest „alkohol etylowy”, bez względu czy pozostaje jeszcze skażony czy uległ już procesowi odkażania. Obowiązek uiszczenia akcyzy tudzież zwolnienie od jej uiszczenia wynikają z przeznaczenia wyrobu akcyzowego oraz obecności skażalnika. Oskarżeni nie „produkowali” więc nowego wyrobu akcyzowego (bo w procesie odkażania pozostawał stale ten sam wyrób akcyzowy tj. alkohol etylowy) ale po prostu zmieniali jego przeznaczenie, pozbawiając go przy tym warunku, od którego było uzależnione zwolnienie z akcyzy, tj. odpowiednie jego skażenie. Reasumując, właściwą kwalifikacją prawną pozostaje w takich wypadkach zawsze art. 73 §1 k.k. (co zresztą czasami występuje w orzecznictwie sądowym), a pogląd o kwalifikacji z art. 69a §1 k.k. jest błędnym. Dodać należy, że „używanie” produktu akcyzowego jest pojęciem szerokim i w nauce nie ogranicza się go tu tylko do wykorzystywania go np. w procesie produkcyjnym.

Mając jednak na względzie całokształt działalności, w tym obrót też nabywanymi wyrobami akcyzowymi bez polskich znaków akcyzy, dla pełnej oceny prawnokarnej zachowań oskarżonych zachodziła potrzeba sięgnięcia po kwalifikację kumulatywną (art. 7 §1 k.k.s.).

Co do oskarżonego M. B. (1), charakter jego udziału w proces odkażania (obejmujący nie tylko ogromne dostawy kluczowego dla działalności alkoholu skażonego ale też np. doradzanie w procesie odkażania, informowanie o zmianach) był na tyle istotny, że uzasadniał ocenę, iż wykraczało to poza pomocnictwo i stanowiło już współsprawstwo do czynu z art. 73 §1 k.k.s., niezależnie od jego odpowiedzialności także z art. 65 §1 k.k.s. Treść zapisów podsłuchanych rozmów pokazuje przy tym pełną świadomość po stronie oskarżonego czym się reszta zajmuje i do czego służy alkohol skażony nabywany w tak znacznych ilościach, przy pełnej aprobacie dla podobnych działań i braniu w tym udziału. W ramach ustalonej działalności co do pozostałych osób tym bardziej bez wątpienia można było mówić o „współsprawstwie”, przy czym w wypadku osób zaangażowanych w proces odkażania – także do czynów z tym związanych.

Uwzględniając, że czyny karnoskarbowe były dokonywane ze z góry powziętym zamiarem uzyskiwania maksymalnych korzyści majątkowych z popełniania ustalonych przestępstw karnoskarbowych, w tym w ramach procederu odkażania alkoholu etylowego, oraz przy wykorzystaniu takiej samej sposobności, znajdowało uzasadnienie także potraktowanie ich w ramach jego czynu (art. 6 §2 k.k.s.). Co do czynów z ustawy z dnia 2 marca 2001 r. o wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych, uznając je za przestępstwo trwałe, nie było potrzeby powoływania dodatkowo art. 12 §1 k.k.

W kontekście charakteru prowadzonej działalności, nakierowanej i gwarantującej uzyskiwanie stałych dochodów, zasadna była kwalifikacja prawna uwzględniająca art. 37 §1 pkt 2 k.k.s., z racji popełnienia czynów w zorganizowanej grupie - z art. 37 §1 pkt 5 k.k.s., a tam gdzie miało to uzasadnienie „dużą wartością” - z art. 37 §1 pkt 1 k.k.s. Z drugiej strony były i sytuacje gdy „mała wartość” kwoty podatku akcyzowego uzasadniała przyjęcie kwalifikacji z art. 65 §3 k.k.s. tudzież, gdy nawet występowała „wielka wartość”. Przy czym oczywiście należało pamiętać, że pułapy „małej wartości”, „dużej wartości” i „wielkiej wartości” w latach 2010 - 2013 r. ulegały systematycznemu podwyższaniu (np. w 2012 r. było to odpowiednio 300.000 zł, 750.000 zł i 1.500.000 zł).

W wypadku czynów z ustawy z dnia 2 marca 2001 r. o wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych, popełnienie ich w ramach zorganizowanej grupy przestępczej dodatkowo czyniło zasadnym uwzględnienie w kwalifikacji prawnej przepisu art. 65 §1 k.k.s.

Analizując stan prawny, Sąd dostrzegał, że generalnie szersze możliwości w w zakresie wymiaru kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania dawało brzmienie przepisów przed 1 lipca 2015 r. Uwzględniając ten fakt, tam gdzie zachodziła potrzeba wymierzenia kary wyższej od 1 roku pozbawienia wolności, a istniały jednak podstawy do rozpatrzenia dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia, Sąd rozważał – i ewentualnie stosował – oparcie się na starym stanie prawnym, jako na względniejszym dla sprawcy.

Jak już wskazano, Sąd generalnie przyjął, że w wyniku procesu odkażania uzyskiwano minimum 88 % alkohol etylowy (wartość przyjmowana z dużym marginesem na korzyść oskarżonych, chociaż np. z nagrania z dnia 2 sierpnia 2012 r. godz. 9.39.13 (...) k. 118 wynikało, że grupa starała się utrzymywać wysoką zawartość alkoholu aby nie stracić klientów, w związku z czym raczej dbano o to aby jednak było minimum 91 %). Uwzględniając, że w owym czasie akcyza na alkohol wynosiła 4.960 zł za 1hl (100 litrów) dla alkoholu 100 %, daje to przy 88 % alkoholu akcyzę na poziomie 43,65 zł/l.

Jedynie co do Z. A. (1), ujawniony u niego alkohol miał ewidentnie co najmniej 90 % - w efekcie w odniesieniu do tego co znaleziono u oskarżonego Sąd przyjął akcyzę na poziomie 44,64 zł/l.

W wypadku akcyzy za tytoń i papierosy, do 2010 r. włącznie posługiwano się pojęciem „najpopularniejszej kategorii cenowej” (397,50 zł za 1000 papierosów). Ówczesna akcyza „zwykła” za rok 2010 r. liczona była wg wzoru dla akcyzy „karnej”: 146,83 zł + (3 x najpopularniejsza kategoria cenowa x 31,41 %) = 521,39 zł/1000 papierosów co dawało 10.42 zł na paczkę. Dla tytoniu było to odpowiednio 469,56 zł/kg.

Od 2011 r. posługiwano się już pojęciem „średniej ceny” papierosów i tytoniu, która wynosiła: w 2011 r. odpowiednio: 456,84 zł i 291,06 zł, w 2012 r. odpowiednio: 501,71 zł i 357,71 zł, w 2013 r. odpowiednio: 545,87 zł i 412,81 zł. Przyjmowano przy tym zasadę, że w wypadku akcyzy „karnej” liczona jest ona według literalnego brzmienia ustawy także w odniesieniu do tytoniu od średniej ceny papierosów.

W 2011 r. akcyza liczona była według wzoru: co do papierosów: 158,36 zł + (3 x 456,84 zł x 31,41%) = 588,84 zł/1000 papierosów (11,77 zł/paczkę), a w wypadku tytoniu: 102,32 zł + (3 x 456,84 zł x 31,41%) = 532,80 zł/kg tytoniu.

W 2012 r. akcyza liczona była według wzoru: co do papierosów: 170,97 zł + (3 x 501,71 zł x 31,41%) = 643,73 zł/1000 papierosów (12,87 zł/paczkę), a w wypadku tytoniu: 115,86 zł + (3 x 501,71 zł x 31,41%) = 588,61 zł/kg tytoniu.

W 2013 r. akcyza liczona była według wzoru: co do papierosów: 188,00 zł + (3 x 545,87 zł x 31,41%) = 702,37 zł/1000 papierosów (14,04 zł/paczkę), a w wypadku tytoniu: 128,02 zł + (3 x 545,87 zł x 31,41%) = 642,39 zł/kg tytoniu.

Ostatecznie prowadziło to do przyjęcia wartości ustalonych w wyroku.

Na marginesie tylko trzeba tu odnotować, że działalność grupy była wyraźnie oparta na dalszej sprzedaży alkoholu etylowego już odkażonego - dla celów już konsumpcyjnych. Tak to wynikało zarówno z wyjaśnień M. C., osób przesłuchiwanych w odrębnych sprawach karnych i karnoskarbowych po ujawnianiu kolejnych oczyszczalni jak i z treści podsłuchów z kontroli operacyjnej. Jeśli zatem gdzieś nawet padały stwierdzenia o nabywaniu przez nich od prowadzących oczyszczalnie alkoholu na potrzeby podpałki itp., z sugestią że mógłby być to alkohol skażony, była to tylko linia obrony tych osób. Poza alkoholem odkażonym , tytoniem i papierosami bez polskich znaków akcyzy, grupa nie zajmowała się przy tym obrotem niczym innym. Czym były zaś płyny sprzedawane przez jej członków, dostatecznie zaś wiadomo po analizie podsłuchanych rozmów (gdzie pada dużo informacji na ten temat, w tym procentów i smaku) oraz po zabezpieczonych w sprawie dowodach, pochodzących z ujawnianych odkażalni.

Gdy chodzi o oskarżonego Z A., przyjęte ilości wynikały z wyjaśnień oskarżonego M. C. (3000 litrów alkoholu etylowego 88 % - co dawało 130.950 zł podatku akcyzowego), treści podsłuchów (...) (3.870 litrów alkoholu 88% - co dawało 168.925 zł akcyzy) oraz ujawnionych przy przeszukaniu wyrobów (106 l spirytusu 90 % i 18 kg tytoniu - co łącznie dawało 16.290 zł akcyzy).

W wypadku oskarżonego W. G., wynikały one z (...) G. 1300 litrów alkoholu 88 % dawało 56.745 zł akcyzy.

Co do A. W., wynikały one z (...) G. 4700 litrów alkoholu 88 % dawało 205.155 zł akcyzy, a 4.260 litrów i 195 tytoniu wynikające z (...) łącznie 300.729 zł.

W zakresie oskarżonego R. G., wynikały one z (...) 16.500 litrów alkoholu etylowego 88 % dawało 720.225 zł akcyzy, a 1200 kg tytoniu - 706.344 zł akcyzy.

Co do P. G., zapisy wskazywały na krótszy udział oskarżonego, co przełożyło się na nieco mniejsze przypisane ilości i niższy podatek. W zakresie wynikającym z (...), można było mu przypisać 810 kg tytoniu - tj. 476.782 zł akcyzy oraz 16.500 litrów alkoholu 88% - tj. 720.225 zł akcyzy.

Odnośnie T. Ł., z (...) M. wychodziło 15.100 litrów alkoholu 88% do czego dochodziło co najmniej 9.000 litrów z (...) Łódka ( (...) Woda wliczona w te ilości), 1.460 litrów z (...) G. i 1.140 litrów z (...) R. (w zakresie nie objętym innymi kontrolami). Dawało to 31.600 litrów czyli co najmniej 1.379.340 zł akcyzy.

W zakresie M. Ł., ustalenia Sądu ( (...) M.) wskazywały na 14.830 litrów alkoholu 88% co odpowiadało 647.329 zł akcyzy.

Co do P. R., składały się na ustalenia ilościowe w jego sprawie: (...) (10.400 litrów alkoholu 88%), (...) R. (6300 litrów) i (...) G. (11.415 litrów) - tj. łącznie 28.115 zł.

Odnośnie R. K., z (...) R. (25.560 litrów alkoholu 88%), (...) G. (5680 litrów), (...) M. (38.000 litrów) i (...) (34.580 litrów) łącznie wychodziło 103.820 litrów alkoholu etylowego 88% czyli 4.531.743 zł.

Gdy chodzi o M. S., ustalenia oparte na wyliczeniach w (...) wskazywały na 2.415 tytoniu (1.421.517 zł akcyzy).

W zakresie M. B., z wyliczeń z (...) G. wychodziło co najmniej 84.000 litrów alkoholu 88 % (3.666.600 zł), a z wyliczeń (...) 72640 litrów alkoholu 88 % (3.170.736 zł).

Rozpatrując Z. B., wynikające z (...) G. 1660 litrów alkoholu etylowego 88 % to 72.459 akcyzy, a z (...) 1800 litrów alkoholu etylowego 88% i 120 kg tytoniu przekłada się na 149.134,40 zł akcyzy.

Gdy chodzi o M. K., obejmowała jego działalność: 18.600 litrów alkoholu etylowego 88% i 69.660 paczek papierosów ( (...) Łódka), 30.490 litrów alkoholu i 38.730 paczek papierosów ( (...) Łódka - 1), 27.100 litrów spirytusu, 560 kg tytoniu i 25.120 paczek papierosów ( (...) Łódka - 2, (...) Łódka - 3), 80 kg tytoniu ( (...) G.), 13.480 litrów alkoholu i 240 paczek ( (...) R.), 27.080 litrów alkoholu i 135 kg tytoniu ( (...)) oraz to co znaleziono w dniu 28 stycznia 2013 r. Łącznie dawało to 7.309.932 zł akcyzy.

Odnośnie G. P., w świetle zgromadzonych materiałów wychodziło, że w ramach (...) G. dawało się mu przypisać 87.155 litrów alkoholu etylowego 88%, (...) R. - 46.920 litrów, (...) 89.660 litrów, dodatkowo w 2011 r. 80 kg tytoniu, w 2012 r. 2665 kg tytoniu, a ponadto 200 paczek papierosów. Nadto, dochodziły wyroby akcyzowe znaleziono w dniu 6 grudnia 2012 r. Łącznie dawało to 11.614.081 zł akcyzy.

W wypadku K. Z. ilości były niemal analogiczne, przy wyeliminowaniu jednak tytoniu i papierosów (nie było ich w zarzucie stawianym oskarżonemu). Zostawało więc 223.735 alkoholu etylowego 88 % + dodatkowo 5.282 litry, znalezione w dniu 6 grudnia 2012 r. Akcyza na tą ilość wynosiła łącznie 9.996.592 zł

W odniesieniu do M. C., na ustalenia ilościowe w jego sprawie złożyły się: 46.920 litrów alkoholu 88% ( (...) R.), 87.155 litrów ( (...) M., (...) G.) i co najmniej 10.000 litrów z jego udziału w III K 830/12 - o łącznej wartości akcyzy 6.288.873 zł.

Sąd przy ustalaniu wysokości kar łącznych opierał się na zasadzie mieszanej, zbliżonej do zasady absorpcji. Czyny z art. 258 k.k. i karnoskarbowe generalnie są o różnym charakterze. Jednocześnie jednak zachodził między nimi silny związek czasowy i faktyczny, skłaniający do uwzględnienia w większym stopniu absorbowania kar. Taki mechanizm zapewniał przy tym odpowiednią skalę represji, adekwatną do rozmiarów popełnianej działalności.

Przy wymiarze kary na korzyść tych oskarżonych, co byli dotąd niekarani, Sąd potraktował właśnie ich niekaralność (Z. A., P. R., A. W., W. G., M. Ł., Z. B.) Jedynie minimalnie obciążała tu oskarżonego M. B. karalność z art. 292 k.k.

Sąd w minimalnym stopniu uwzględnił również ówczesną trudną sytuację materialną K. Z. (zadłużenie) ale nie jest to przecież okoliczność, która w istotnym stopniu może usprawiedliwiać naruszanie porządku prawnego, zwłaszcza przy ustalonej skali naruszenia.

W bardzo istotnym zakresie za złagodzeniem kar wymierzonych M. C. przemawiało jego przyznawanie się do winy i złożenie wyjaśnień. W ocenie Sądu nie ujawniał on tu rzeczy organom zupełnie nieznanych w kontekście zabezpieczanych dowodów i trwających czynności w postaci kontroli operacyjnych. Niemniej jednak depozycje oskarżonego dodatkowo potwierdzały i systematyzowały dotychczas uzyskane materiały dowodowe. W rezultacie skłaniało to do istotnego obniżenia jego odpowiedzialności karnej, w tym zwłaszcza – w kontekście decyzji o warunkowym zawieszeniu wykonania kary. Odnośnie pozostałych oskarżonych, ich postawa procesowa przyjęta przed sądem, gdzie już nie przyznawali się do winy, wyłączała możliwość poczytania na korzyść oskarżonych tych wcześniejszych depozycji, w których jednak bardziej szczerze przedstawiali swoją rolę.

Sąd na korzyść oskarżonemu Z A. poczytał też przyznawanie się do winy – w zakresie czynu z punktu XXI.

Dodatkowo, tam gdzie kwoty podatku akcyzowego były relatywnie niskie, również stanowiło to okoliczność przemawiającą za obniżeniem kary (przy czym oczywiście tam gdzie wchodziła w rachubę już „mała wartość”, złagodzeniem odpowiedzialności była już łagodniejsza kwalifikacja prawna czynu). Podobnie Sąd oceniał w wypadku czynu z art. 258 k.k. zachowania tych osób, które zajmowały się tylko obrotem wyrobami akcyzowymi, uznając, że ich rola była w tym wypadku jednak mniejsza. Sąd w zależności od ustalonego okresu działalności w grupie różnicował też ocenę stopnia zawinienia i społecznej szkodliwości czynu oskarżonego – na zasadzie: im dłużej tym zasługiwało to na wyższą karę.

W zakresie czynu z art.258 k.k. obciążało wszystkich oskarżonych to, że był to w ich wypadku czyn popełniony z chęci zysku.

Gdy chodzi o rolę G. P. przy czynie z art. 258 k.k. to jego kierownicza funkcja znajdowała już odzwierciedlenie w przypisanej kwalifikacji prawnej, samoistnej wpływającej na wyższą karę. Niewątpliwie natomiast bardziej znacząca rola K. Z. w stosunku do innych szeregowych członków grupy, skłaniała do wymierzenia mu relatywnie surowszej kary.

Jako okoliczność obciążającą przy czynach z ustawy o wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych, w stosunku do wszystkich oskarżonych, których to dotyczyło, Sąd potraktował działanie w zorganizowanej grupie przestępczej. Co do stałego źródła dochodu, znajdowało tu już odzwierciedlenie w kwalifikacji prawnej z art. 14 ustawy, wiążącej się z wyższym ustawowym zagrożeniem.

W wypadku okoliczności obciążających przy wymiarze kary za przestępstwa karnoskarbowe, ustalenie kumulacji tych okoliczności stosownie podwyższało wymiar kary – przy uwzględnieniu także nadzwyczajnego obostrzenia, które w takim razie występuje z mocy samej ustawy. W szczególności znacząco podwyższało wymiar kary przy oskarżonych G. P., K. Z., M. K. i R. K. ustalenie, że oskarżeni dopuścili się przypisanych im przestępstw karnoskarbowych w odniesieniu do „wielkiej wartości” podatku akcyzowego.

Odnośnie oskarżonego M. B., obciążało go wykorzystywanie do działalności przestępczej prowadzonej przez żonę legalnej firmy. Umożliwiało to przy tym sprawcom taką skalę działalności, jaka ostatecznie została ustalona.

Pozostałych oskarżonych w różnym stopniu obciążała uprzednia karalność.

Jedynie minimalnie na wymiar kary wpływała karalność M. B. z art. 292 k.k. – z racji innego charakteru przestępstwa.

Co do oskarżonego T. Ł., był raz skazany za przestępstwo karnoskarbowe ale dotyczyło to procederu związanego z niniejszą sprawą. Poza tym był dwa razy skazywany na kary wolnościowe za zupełnie inne przestępstwa. W efekcie Sąd potraktował uprzednią karalność jako okoliczność obciążającą – ale w umiarkowanym stopniu.

Także co do R. G., miała ona marginalne znaczenie – z racji skazania tylko w sprawie III K 830/12, a zatem w istocie w związku z niniejszą sprawą.

Co do oskarżonego R. K., skazanie za podobny czyn obciążało go o tyle, że działał dalej mimo faktu wydania wobec niego owego wyroku.

Odnośnie P. G., obciążała go wielokrotna karalność, w tym za czyny karnoskarbowe o podobnym charakterze. Jedynie wyrok w sprawie K 830/12 dotyczył wątku objętego niniejszą sprawą. Podkreślenia jednak wymagało, że w sprawie IV Ks 58/11 oskarżony został prawomocnie skazany w dniu 29 listopada 2011 r. za czyn z art. 69a §1 k.k.s. (a więc podobne przestępstwo skarbowe) na karę 1 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. Nie powstrzymało go to od dalszej aktywności przestępczej. W efekcie skłaniało to do odpowiednio dolegliwego ukarania oskarżonego.

Także w wypadku oskarżonego M. C. obciążała go uprzednia kilkukrotna karalność. Tylko część czynów dotyczyła niniejszej sprawy. Sąd dostrzegał w szczególności, że po wyroku w sprawie II K 83/10 oskarżony jednak kontynuował swój proceder – co było niewątpliwie przemawiającą za wyższą karą. W wypadku owego oskarżonego przy wymiarze kary szczególnie istotną role odgrywała jednak przyjęta postawa procesowa.

W wypadku M. S., istotnie obciążała go wielokrotna karalność za przestępstwa karnoskarbowe. Zwracało uwagę, że zarzucany mu obecnie czyn był popełniony w dwóch okresach próby, wynikających z wyroków w sprawach sygn. akt. II K 1114/09 i II K 779/11. Oskarżony był karany też na dolegliwe kary grzywny, nic sobie z tego nie robiąc. W rezultacie musiał ten fakt znaleźć odzwierciedlenie w wymiarze kary, w tym w decyzji o warunkowym zawieszeniu wykonania kary pozbawienia wolności.

Podobnie należało ocenić G. P., dostrzegając jednak, że część skazań to wyroki wynikające z obecnie sądzonej działalności. Zwracało tu jednak uwagę, że na podstawie wyroku z dnia VII K 930/10 orzeczono wobec niego w dniu 30 listopada 2010 r. (prawomocnie od 8 grudnia 2010 r.) karę 2 lat pozbawienia wolności na okres próby lat 5 i mimo to oskarżony nadal naruszał porządek prawny, do tego kierując nawet zorganizowaną grupą przestępczą. Także w tym przypadku skłaniało to do odpowiednio dolegliwego ukarania.

Wielokrotna karalność obciążała również w istotnym zakresie M. K.. Pomijając już nawet dwa ukarania za czyny z art. 65 §3 k.k., oskarżony spowodował też dwa wypadki drogowe (a więc wprawdzie czyny zupełnie innego typu), lecz mimo tego kontynuował proceder przestępczy, pozostając w okresach próby wynikających z tych wyroków i mimo grożącego mu zarządzenia wykonania kary pozbawienia wolności. Świadczyło to o dużym lekceważeniu porządku prawnego – i wymagało odpowiednio dolegliwego ukarania.

Gdy chodzi o K. Z., popełniał on same czyny związane ze spirytusowymi wyrobami akcyzowymi. Znaczna część skazań dotyczyła jednak tych wątków, które były też objęte niniejszym postępowaniem. Zwracało jednak uwagę, że po skazaniu wyrokiem w sprawie II K 83/10 w dniu 28 października 2010 r. czy nawet po otrzymaniu informacji o skazaniu wyrokiem z 24 sierpnia 2012 r. w sprawie II K 505/12 kontynuował on działalność przestępczą.

Generalnie, szczególnie obciążał zwłaszcza K. Z., G. P., P. G. i R. G. (w mniejszym stopniu też M. C.) fakt, że inkryminowany proceder kontynuowali mimo dostrzegania faktu toczących się już wobec członków grupy (w tym siebie) kolejnych postępowań karnych i karnoskarbowych w związku z ujawnianiem kolejnych oczyszczalni. Co więcej, po wpadce jednej oczyszczalni, szukali sposobu na kontynuowanie działalności poprzez zakładanie kolejnej. Zdarzały się wręcz rozmowy w stylu „trzeba zarobić na grzywnę”, uzgadnianie wyjaśnień, rozmowy na temat możliwych w pobliżu samochodów służby celnej itp. Ta uporczywość zachowania oskarżonych, świadomość bezprawności swojego zachowania, swoista zabawa „w kotka i myszkę” z organami ścigania, przedłużająca bezprawną działalność, stanowiła asumpt do odpowiednio surowego ukarania rzeczonych oskarżonych.

Przy orzekaniu grzywny, Sąd uwzględnił ustaloną sytuację materialną i rodzinną oskarżonych, w tym ich stan zdrowia. Należało mieć jednak na uwadze wysokie straty ponoszone przez Skarb Państwa na skutek działalności przestępczej oskarżonych, a także zyski z owej działalności dla samych uczestników procederu. Konieczne było podkreślenie nieopłacalności, także finansowej, podobnych zachowań. W rezultacie nie było powodu do rezygnacji z wymiaru odpowiednio dolegliwej grzywny. Przy obecnej sytuacji na rynku pracy oskarżeni są w stanie zarobić na nią – pod warunkiem podjęcia odpowiednio aktywnych starań.

Ostatecznie Sąd wymierzył kary określone w sentencji wyroku, różnicując oskarżonym ewentualne okresy próby w zależności od wagi przypisanych czynów i dotychczasowego sposobu życia. W odniesieniu do oskarżonych G. P., K. Z., M. K., P. G. i M. S., z racji wagi popełnionych czynów i/lub uprzedniego sposobu życia oraz skali uprzedniej karalności, Sąd nie znalazł dostatecznych podstaw do rozważania warunkowego zawieszenia wykonania kary (nawet jeśli w danym wypadku byłoby to możliwe na gruncie starych bądź nowych przepisów). Oskarżeni swoim dotychczasowym postępowaniem wykazali, że tego typu łagodne rozstrzygnięcia wzbudzają u nich li tylko fałszywe przekonanie o rzekomej bezkarności popełniania przestępstw. W efekcie orzeczenie jakiejkolwiek kary z warunkowym zawieszeniem jej wykonania byłoby w odniesieniu do tej grupy nadmiernie łagodnym.

Tak określone kary są w stanie powstrzymać oskarżonych od popełniania ponownych przestępstw, zwłaszcza takiego typu. Będą też realizowały funkcje w zakresie kształtowania świadomości prawnej w społeczeństwie. Nie sposób uznać, że przy ustalonej skali przekraczają w jakimś zakresie stopień winy sprawców.

Podkreślenia tu dodatkowo wymaga, że w odniesieniu do czynów popełnionych w warunkach art. 37 §1 pkt 2 i 5 k.k.s. okres próby wynosił minimalnie 3 lata, a dozór ma tu charakter obowiązkowy (art. 41a §2 k.k.s.). Dodatkowo, obostrzona znacznie była też możliwość warunkowego zawieszenia kary – co dodatkowo w opisanych powyżej sytuacjach przemawiało za wymierzeniem jej bez warunkowego zawieszenia wykonania nawet jak pozwalałaby na to wysokość orzeczonej kary pozbawienia wolności. W odniesieniu do żadnego z powyższych oskarżonych przy tej wadze czynów i skali działalności nie zachodził, „wyjątkowy wypadek, uzasadniony szczególnymi okolicznościami” (art. 41a §1 k.k.s.).

Tam, gdzie oskarżonym przypisano czyny z ustawy z dnia 2 marca 2001 r. o wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych oraz z art. 65 §1 k.k.s. i art. 73 §1 k.k.s., występował natomiast ewidentny zbieg przestępstwa i przestępstwa skarbowego, uzasadniający sięgnięcie po zasadę z art. 8 §2 k.k.s. W efekcie podlegać będzie wykonaniu tylko kara surowsza, którą w tych wypadkach zawsze okazywała się być kara wymierzona za przestępstwo karnoskarbowe.

Na podstawie art. 20 §2 k.k.s. w zw. z art. 63 §1 k.k. Sąd zaliczył oskarżonym na poczet orzeczonych kar podlegających wykonaniu okresy rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie.

Na podstawie art. 29 pkt 2 i 4 k.k.s. i art. 30 §1, 2 i 6 k.k.s. i art. 31 §5 i 6 k.k.s. rozstrzygnięto o dowodach rzeczowych – w zakresie wnioskowanym przez prokuratora, uznając za zasadny ich przepadek i zarządzenie zniszczenia.

Na podstawie art. 618 §1 pkt 11 k.p.k. Sąd przyznał obrońcom oskarżonych należne wynagrodzenie z tytułu obrony z urzędu, powiększone o wartość VAT.

Wobec treści wyroku, koszty postępowania obciążały oskarżonych (art. 112 §1 k.k.s. w zw. z art. 627 k.p.k.), stosownie do zasady słuszności (art. 113 §1 k.k.s. w zw. z art. 633 k.p.k.). Koszty w realiach niniejszej sprawie były bardzo duże (szczegóły w aktach – na co składały się opinie i ekspertyzy, wynagrodzenia obrońców z urzędu, też opłaty od wymierzanych kar). Największe koszty w sprawie wiązały się z działalnością oskarżonych zaangażowanych w odkażanie alkoholu (z uwagi np. na opinie biegłych), a także tych oskarżonych, którzy byli w toku sprawy reprezentowani przez ustanowionych obrońców z urzędu. W efekcie Sąd rozliczył koszty wynikające z akt sprawy na zasadzie z uwzględnieniem stopnia przyczynienia się do tych kosztów, w relatywnie większym stopniu na podstawie art. 624 §1 k.p.k. zwalniając z nich tych oskarżonych o ustalonej gorszej sytuacji materialnej i życiowej.

Dostrzegając jednak okoliczność, że koszty postępowania wynikały li tylko z bezprawnych zachowań samych oskarżonych, nie było powodu aby pozostali podatnicy pokrywali za nich koszty w większym zakresie. Z tych powodów Sąd zdecydował się tylko na częściowe zwolnienie oskarżonych od całości tych kosztów.

Koszty w zakresie uniewinnionego oskarżonego S. U. obciążały Skarb Państwa (art. 113 §1 k.k.s. w zw. z art. 632 pkt 1 k.p.k.)