Sygn. akt VIII Ua 38/19

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 31 stycznia 2019 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi -Śródmieścia w Łodzi X Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję z dnia 20 lipca 2018 r. w ten sposób, że przyznał K. D. prawo do zasiłku chorobowego za okres od dnia 13 czerwca 2018r do dnia
15 czerwca 2018r i zwolnił z obowiązku zwrotu pobranego zasiłku chorobowego z funduszu chorobowego za okres od dnia 13 czerwca 2018r do dnia 15 czerwca 2018r w kwocie 133,65zł (sto trzydzieści trzy złote sześćdziesiąt pięć groszy) brutto wraz z odsetkami w kwocie 0,56zł ( pięćdziesiąt sześć groszy).

Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne:

Wnioskodawczyni K. D. podlega ubezpieczeniom społecznym.

Lekarz leczący wydał wnioskodawczyni zaświadczenie lekarskie o czasowej niezdolności do pracy seria (...) na okres od 19 maja 2018 do 15 czerwca 2018 roku. Jako adres zamieszkania ubezpieczonej został wskazany: (...)-(...) O., ulica (...).

W dniu 28 czerwca 2018 roku płatnik składek – Dom Pomocy Społecznej w O. dokonał na rzecz wnioskodawczyni wypłaty zasiłku chorobowego za okres od dnia 13 czerwca 2018 roku do dnia 15 czerwca 2018 roku w kwocie 133,65 złotych brutto.

Organ rentowy wszczął postępowanie w sprawie kontroli prawidłowości zaświadczenia lekarskiego o czasowej niezdolności do pracy seria (...). Termin badania przez lekarza orzecznika ZUS został wyznaczony na dzień 12 czerwca 2018 roku. Wezwanie na badanie w tym terminie zostało przesłane ubezpieczonej w dniu 22 maja 2018 roku na adres: (...)-(...) O., ulica (...).

Przesyłka z wezwaniem na badanie została wysłana do ubezpieczonej w dniu 22 maja 2018 roku i awizowana pierwszy raz w dniu 25 maja 2018 roku, drugi raz w dniu 4 czerwca 2018 roku. Zwrot przesyłki do nadawcy nastąpił w dniu 14 czerwca 2015 roku.

Na pierwszej stronie koperty znajduje się:

- okrągły stempel z datą 22.05.2018 roku, bez podpisu;

- okrągły stempel z datą 25.05.2018 roku, bez podpisu oraz informacja o awizacji w dniu 25.05.2018 roku, opatrzona parafką doręczającego;

-okrągły stempel z datą 04.06.2018 roku, bez podpisu, oraz stempel z adnotacją "awizowano powtórnie dnia 04.06.2018”, opatrzony parafką;

- okrągły stempel z datą 11.06.2018 roku bez podpisu i stempel "zwrot nie podjęto w terminie" także bez podpisu;

- stempel potwierdzający wpływ zwróconej przesyłki do adresata w dniu 14 czerwca 2018 roku.

Na formularzu potwierdzenia odbioru została umieszczona adnotacja, iż przesyłkę pozostawiono na okres 14 dni do dyspozycji adresata w UP - nie określono miejsca odbioru przesyłki, a jedynie uczyniono nieczytelny dopisek. Umieszczona została informacja o awizacji w dniu 25 maja 2018 roku, umieszczonej w oddawczej skrzynce pocztowej adresata, wraz z informacją o możliwości odbioru w terminie 7 dni. Umieszczona została informacja o ponownej awizacji w dniu 4 czerwca 2018 roku - z powodu nie podjęcia przesyłki w terminie 7 dni. Jako datę zwrotu wskazano 11 czerwca 2018 roku z powodu nie odebrania awizowanej przesyłki. Przesyłka do organu rentowego wpłynęła w dniu 14 czerwca 2018 roku.

Wnioskodawczyni nie stawiła się na badanie w wyznaczonym terminie.

Wnioskodawczyni mieszka w domu komunalnym. W okresie spornym nie zmieniła miejsca zamieszkania, przebywała w tym czasie w domu. Skrzynka pocztowa jest umieszczona na drzwiach mieszkania. Wcześniej nie zdarzyło się aby ubezpieczona nie odebrała jakiejś przesyłki. Niejednokrotnie miały miejsca sytuacje, iż listonosz nie wrzucał awiza do skrzynek wiszących na drzwiach mieszkań tylko zostawiał na skrzynce z licznika mi od wody na korytarzu. Raz wnioskodawczyni wyjęła ze swojej skrzynki list zaadresowany do sąsiada, który mieszka trzy domy dalej.

Decyzją z dnia 20 lipca 2018 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w Ł. Inspektorat w Z. odmówił K. D. prawa do zasiłku chorobowego za okres od 13 czerwca 2015 roku do 15 czerwca 2015 roku oraz zobowiązał ją do zwrotu nienależnie pobranego zasiłku chorobowego z funduszu chorobowego za okres od 13 czerwca 2015 roku do 15 czerwca 2015 roku w kwocie 133,65 złotych brutto wraz z odsetkami w kwocie 0,56 złotych. Jako podstawę prawną decyzji organ rentowy wskazał art. 66 i art. 59 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 roku o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, art. 80 pkt 2 i 4, art. 82 oraz art.84 ustawy z dnia 13 października 1998 r o systemie ubezpieczeń społecznych oraz art. 41 § 1 i 2 i art. 104 § 1 Kodeksu postępowania administracyjnego. W uzasadnieniu decyzji organ rentowy podał, iż wnioskodawczyni została wezwana na badanie przez lekarza orzecznika ZUS na dzień
12 czerwca 2018 roku – wezwanie zostało wysłane na adres podany przez wnioskodawczynię lekarzowi wystawiającemu zaświadczenie lekarskie o czasowej niezdolności do pracy jako adres pobytu w okresie trwania niezdolności do pracy. Ubezpieczona nie odebrała wyżej wymienionego wezwania. Na wyznaczone badanie wnioskodawczyni nie stawiła się. W związku z powyższym organ rentowy stwierdził, że zasiłek chorobowy wypłacony wnioskodawczyni przez płatnika składek – Dom Pomocy Społecznej w O. za okres od 13 czerwca 2015 roku do 15 czerwca 2015 roku jest świadczeniem nienależnie pobranym i podlega zwrotowi w kwocie 133,65 złotych brutto wraz z odsetkami w kwocie 0,56 złotych.

Powyższych ustaleń Sąd dokonał na podstawie dowodów z dokumentów zawartych w aktach organu rentowego, a także zeznań wnioskodawczyni.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny, Sąd Rejonowy wskazał, że zgodnie z brzmieniem art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 roku o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz. U. 2014. 159 ze zm.) zasiłek chorobowy przysługuje ubezpieczonemu, który stał się niezdolny do pracy z powodu choroby w czasie trwania ubezpieczenia chorobowego.

Sąd I instancji podkreślił, że realizacja prawa do świadczeń z ubezpieczenia chorobowego jest możliwa, jeśli zajdzie ryzyko ubezpieczeniowe i spełnione zostaną warunki nabycia danego prawa. Stwierdzenie prawa do świadczeń dokonuje uprawniony podmiot w formie zaświadczenia o niezdolności do pracy. Zaświadczenie lekarskie jest formalnym stwierdzeniem zaistnienia choroby stanowiącej niezdolność do pracy. Zaświadczenie ma dwie funkcje – uprawnia do powstrzymania się od wykonywania pracy oraz stanowi podstawę wypłaty zasiłku chorobowego. Stosownie zaś do treści art. 59 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa prawidłowość orzekania o czasowej niezdolności do pracy z powodu choroby oraz wystawiania zaświadczeń lekarskich podlega kontroli (ust.1). Kontrolę wykonują lekarze orzecznicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ust. 2). W celu kontroli lekarz orzecznik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych może przeprowadzić badanie lekarskie ubezpieczonego w wyznaczonym miejscu bądź w miejscu jego pobytu (ust. 3 pkt. 1). Przeprowadzającemu badanie lekarzowi ubezpieczony jest obowiązany udostępnić posiadaną dokumentację medyczną (ust. 4). Zakład Ubezpieczeń Społecznych wysyła do ubezpieczonego, za zwrotnym potwierdzeniem odbioru, wezwanie, w którym określa termin badania przez lekarza orzecznika Zakładu Ubezpieczeń Społecznych albo przez lekarza konsultanta lub dostarczenia posiadanych wyników badań pomocniczych. Wezwanie zawiera informację o skutkach, o których mowa w ust. 6 i 10, to jest, że w razie uniemożliwienia badania lub niedostarczenia posiadanych wyników badań w terminie badania przez lekarza orzecznika zaświadczenie lekarskie traci ważność od dnia następującego po tym terminie, oraz że w przypadku takim Zakład Ubezpieczeń Społecznych wydaje decyzję o braku prawa do zasiłku (ust. 5 w zw. z ust. 6 i 10).

Sąd Rejonowy wskazał, że z poczynionych w sprawie ustaleń wynika, iż wnioskodawczyni zostało wystawione zaświadczenie lekarskie o czasowej niezdolności do pracy na okres od dnia 19 maja 2018 roku do dnia 15 czerwca 2018 roku. Na badanie przez lekarza orzecznika w trybie art. 59 ust. 1 ustawy, w celu kontroli prawidłowości zaświadczenia lekarskiego wystawionego na ten okres, wnioskodawczyni została wezwana na dzień 12 czerwca 2018 roku. Przesyłka jako podwójnie awizowana została zwrócona do nadawcy 11 czerwca 2018 roku z powodu nieodebrania przesyłki.

Sąd I instancji podkreślił, że zgodnie z art. 180 § 1 kodeksu postępowania administracyjnego w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych stosuje się przepisy kodeksu, chyba że przepisy dotyczące ubezpieczeń ustalają odmienne zasady postępowania w tych sprawach. Jeśli chodzi o doręczenia wezwań na termin badania przez lekarza orzecznika w ramach kontroli przeprowadzanej przez ZUS przepis art. 59 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa ustanowił obowiązek dokonywania takich doręczeń w trybie przewidzianym przepisami kodeksu postępowania administracyjnego. I tak zgodnie z art. 39 k.p.a. organ administracji publicznej doręcza pisma za pokwitowaniem za pośrednictwem operatora pocztowego w rozumieniu ustawy z dnia 23 listopada 2012 r. - Prawo pocztowe (Dz. U. poz. 1529), przez swoich pracowników lub inne upoważnione osoby lub organy. Pisma doręcza się stronie, a gdy strona działa przez przedstawiciela - temu przedstawicielowi (art. 40 § 1 k.p.a.). Pisma doręcza się osobom fizycznym w ich mieszkaniu lub miejscu pracy (art. 42 § 1 k.p.a.). W przypadku nieobecności adresata pismo doręcza się, za pokwitowaniem, dorosłemu domownikowi, sąsiadowi lub dozorcy domu, jeżeli osoby te podjęły się oddania pisma adresatowi. O doręczeniu pisma sąsiadowi lub dozorcy zawiadamia się adresata, umieszczając zawiadomienie w oddawczej skrzynce pocztowej lub, gdy to nie jest możliwe, w drzwiach mieszkania (art. 43 k.p.a.). Zgodnie zaś z art. 44 § 1 k.p.a. w razie niemożności doręczenia pisma w sposób wskazany w art. 42 i 43: 1) operator pocztowy w rozumieniu ustawy z dnia 23 listopada 2012 r. - Prawo pocztowe przechowuje pismo przez okres 14 dni w swojej placówce pocztowej - w przypadku doręczania pisma przez operatora pocztowego; 2) pismo składa się na okres czternastu dni w urzędzie właściwej gminy (miasta) - w przypadku doręczania pisma przez pracownika urzędu gminy (miasta) lub upoważnioną osobę lub organ. W myśl § 2 art. 44 zawiadomienie o pozostawieniu pisma wraz z informacją o możliwości jego odbioru w terminie siedmiu dni, licząc od dnia pozostawienia zawiadomienia w miejscu określonym w § 1, umieszcza się w oddawczej skrzynce pocztowej lub, gdy nie jest to możliwe, na drzwiach mieszkania adresata, jego biura lub innego pomieszczenia, w którym adresat wykonuje swoje czynności zawodowe, bądź w widocznym miejscu przy wejściu na posesję adresata. W myśl § 3 art. 44 w przypadku niepodjęcia przesyłki w terminie, o którym mowa w § 2, pozostawia się powtórne zawiadomienie o możliwości odbioru przesyłki w terminie nie dłuższym niż czternaście dni od daty pierwszego zawiadomienia. W myśl § 4 art. 44 doręczenie uważa się za dokonane z upływem ostatniego dnia okresu, o którym mowa w § 1, a pismo pozostawia się w aktach sprawy.

Sąd Rejonowy wyjaśnił, że przewidziane w art. 43 i art. 44 k.p.a. zastępcze formy doręczenia pism rodzą domniemanie prawne, że pismo zostało doręczone adresatowi. Domniemanie to może zostać obalone, gdy adresat udowodni, że mimo zastosowania zastępczej formy doręczenia pismo nie zostało mu doręczone z przyczyn od niego niezależnych. Zdaniem Sądu należało przyjąć, że niemożność doręczenia w sposób wskazany w art. 42 k.p.a. dotyczy przypadków, w których podmiot doręczający nie zastał adresata pisma (adresat był nieobecny w miejscach wymienionych w tym przepisie). Warunkiem zastosowania tego przepisu jest to, aby adresat pisma istotnie mieszkał pod wskazanym adresem, a jedynie nie jest możliwe doręczenie mu pisma w sposób przewidziany w przepisach art. 42 i 43 (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22 marca 1995 roku, II CRN 4/95, LEX nr 50590, w odniesieniu do przepisu art. 139 k.p.c.).

W ocenie Sądu I instancji zastosowanie instytucji doręczenia zastępczego z art. 44 k.p.a. wymaga kumulatywnego spełnienia kilku przesłanek. Pierwszą z przesłanek jest niemożność doręczenia pisma w sposób określony w art. 42, a następnie w art. 43 k.p.a. Drugą z przesłanek jest pozostawienie pisma na przechowanie przez okres 14 dni danego operatora pocztowego, w przypadku doręczania pisma przez operatora pocztowego, albo też w urzędzie właściwej gminy (miasta), w przypadku doręczania pisma przez pracownika urzędu gminy (miasta), upoważnioną osobę lub organ. Trzecią przesłanką jest zawiadomienie o pozostawieniu pisma wraz z informacją o możliwości jego odbioru w terminie siedmiu dni, licząc od dnia pozostawienia zawiadomienia, odpowiednio w placówce pocztowej albo w urzędzie właściwej gminy (miasta). Czwartą przesłanką jest, w przypadku niepodjęcia przez adresata przesyłki we wskazanym terminie, pozostawienie powtórnego zawiadomienia o możliwości odbioru przesyłki w terminie nie dłuższym niż 14 dnia od daty pierwszego zawiadomienia. Dopiero po spełnieniu wszystkich powyższych warunków, na mocy art. 44 § 4 k.p.a., doręczenie uznaje się za dokonane z upływem czternastu dni od dnia pierwszego zawiadomienia. Normy zawarte w przepisach art. 44 k.p.a. należy odczytywać w sposób całościowy i z uwagi na doniosły skutek jaki wywołują nie mogą podlegać wykładni rozszerzającej. Warunkiem uznania pisma za doręczone, w rozumieniu art. 44 § 4 k.p.a., jest spełnienie wszystkich wymogów płynących z powołanego przepisu. Musi istnieć pewność co do tego, że nastąpiło prawidłowe zawiadomienie adresata o pozostawieniu przesyłki w oddawczym urzędzie pocztowym przez określony czas. Adresat musi być zawiadomiony zarówno o pozostawieniu pisma, jak i miejscu gdzie może je odebrać (chodzi tu o szczegółowe określenie nazwy danej instytucji i jej dokładnego adresu) oraz o terminie odbioru, a zwrotne potwierdzenie odbioru powinno być wypełnione czytelnie wraz z podpisem listonosza, nadto zawierać pełną informację o sposobie poinformowania adresata (por. wyrok NSA z dnia 17 sierpnia 2011 r., (...) 794/10, LEX nr 1068869, uzasadnienie do wyroku WSA we Wrocławiu z dnia 23 maja 2014 r, (...) SA Wr 132/14, wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 31 maja 2012 r. sygn. I OSK 2105/11, opubl. Legalis Numer 563381).

Sąd Rejonowy podkreślił, że zasady i procedury odnoszące się do stosowania instytucji doręczenia zastępczego powinny być przestrzegane ściśle. Uchybienie któremukolwiek z elementów procedury doręczenia zastępczego powoduje, iż nie można skutecznie powołać się na fikcję doręczenia. Aby więc organ administracji mógł przyjąć zaistnienie materialnoprawnego skutku doręczenia pisma stronie w trybie doręczenia zastępczego (art. 44 § 4 KPA) zwrotne potwierdzenie odbioru nie może budzić wątpliwości, co do prawidłowości wypełnienia wszystkich warunków tej formy doręczenia (por. wyrok WSA z siedziba w G. z dnia 15 stycznia 2015 r. sygn. II SA/Go 871/14, opubl. Legalis Numer 1197423; wyrok WSA z siedzibą w G. z dnia 21 maja 2014 r. sygn. I SA/Gl 1572/13, opubl. Legalis Numer 962172).

Sąd I instancji wskazał, że w rozpoznawanej sprawie wysłana do wnioskodawczyni przesyłka zawiera informację o umieszczonym zawiadomieniu o pozostawieniu przesyłki wraz z informacją o możliwości jego odbioru w terminie 7 dni, licząc od dnia pozostawienia zawiadomienia, lecz nie określa miejsca, w którym przesyłka została pozostawiona do odbioru. Na przesyłce jest także informacja o drugiej awizacji dokonanej w dniu 4 czerwca 2018 roku, bez określenia miejsca odbioru, a przede wszystkim informacji o możliwości odebrania przesyłki w terminie nie dłuższym niż 14-tego dnia od daty pierwszego zawiadomienia. Nadto wszystkie podpisy umieszczone na kopercie i formularzu potwierdzenia odbioru są nieczytelnymi parafkami.

W ocenie Sądu Rejonowego w świetle powyższego nie można było uznać, że wysłane przez ZUS pismo zostało skutecznie za doręczone w trybie art. 44 k.p.a. Do przyjęcia skuteczności takiego doręczenia niewystarczające jest, co zostało wyżej powiedziane, samo tylko dwukrotne awizowanie przesyłki. W przedmiotowej sprawie zwrotne potwierdzenie odbioru wezwania na badanie nie spełnia wszystkich wymogów z art. 44 k.p.c. Zdaniem Sądu dowodzi ono, że ubezpieczona nie została prawidłowo powiadomiona o miejscu i terminie odbioru przesyłki. Adresat, co zostało wyżej wywiedzione, musi być zawiadomiony w sposób niebudzący wątpliwości tak o pozostawieniu pisma, jak i miejscu, gdzie może je odebrać, i terminie odbioru. Brak takiego zawiadomienia lub wątpliwość czy zostało ono dokonane (w sposób prawidłowy), czyni doręczenie zastępcze bezskutecznym.

W rozpoznaniu niniejszej sprawy Sąd I instancji miał również na względzie art. 79 § 1 k.p.a. stanowiący, iż strona powinna być zawiadomiona o miejscu i terminie przeprowadzenia dowodu ze świadków, biegłych lub oględzin przynajmniej na siedem dni przed ich terminem. Wskazana regulacja służy umożliwieniu stronie przybycia, jak i przygotowania się do wzięcia udziału w przeprowadzeniu dowodu. W tym też celu, aby obowiązek prawidłowego zawiadomienia strony został spełniony, organ musi wysłać zawiadomienie w takim terminie, żeby zostało ono doręczone stronie najpóźniej 7 dni przed terminem przeprowadzenia danego dowodu. Organ wyznaczając termin przeprowadzenia dowodu powinien mieć na uwadze obowiązek zachowania terminu, o którym mowa w art. 79 § 1 k.p.a. i zawiadomienie o przeprowadzeniu dowodu wystosować do strony z odpowiednim wyprzedzeniem, przewidując np. takie okoliczności jak obieg korespondencji, w tym awizację przesyłki, działanie poczty, itp. (por. wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego siedziba w W. z dnia 22 czerwca 2006 r. sygn. IV SA/Wa 1770/05, opubl. Legalis Numer 270985). Orzecznictwo sądów administracyjnych wskazuje, iż naruszenie obowiązku wynikającego z art. 79 k.p.a. jest podstawą do zastosowania trybu wskazanego w art. 145 § 1 pkt 4 k.p.a. (to jest wznowienia postępowania). W tym przypadku spełniona będzie przesłanka braku udziału strony w postępowaniu administracyjnym bez jej winy. "Zachowanie wymagań określonych w art. 79 i 81 KPA jest bezwzględnym obowiązkiem organów administracji państwowej. Uchybienie tym przepisom, w szczególności, jeżeli przeprowadzone bez udziału strony i kwestionowane przez nią dowody stanowiły podstawę rozstrzygnięcia sprawy, uznać należy za naruszenie przepisów postępowania administracyjnego mające istotny wpływ na rozstrzygnięcie danej sprawy" (por. wyrok NSA z dnia 22 listopada 2006 r. sygn. II OSK 375/06, opubl. Legalis Numer 111569; wyrok NSA z dnia 23 września 2014 r., (...), LEX nr 1572594).

Sąd Rejonowy podkreślił, że z akt sprawy wynika, iż ZUS pismem wysłanym w dniu 22 maja 2018 roku wezwał ubezpieczoną na termin badania przez lekarza orzecznika wyznaczony na dzień 12 czerwca 2018 roku. Data pierwszego awizo (25 maj 2018 roku) wskazuje, że wnioskodawczyni mogła w trybie przewidzianym art. 44 k.p.a. odebrać przesyłkę w terminie do dnia 11 czerwca 2018 roku. Przyjęcie zatem nawet skuteczności doręczenia wezwania w tym trybie oznacza, iż zawiadomienie odwołującej o terminie badania przez lekarza orzecznika ZUS, na które zgodnie z wezwaniem miała dostarczyć znajdującą się w jej posiadaniu wszelką dokumentację leczenia, a zatem można tu mówić o dowodzie z oględzin, o którym mowa w art. 79 § 1 k.p.a, zostało dokonane z naruszeniem tego przepisu albowiem nie nastąpiło minimum na siedem dni przed przeprowadzeniem badania.

W ocenie Sądu I instancji zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwalał na przyjęcie, że ubezpieczona została skutecznie zawiadomiona o terminie badania, a skoro tak brak było podstaw do uznania, że zaświadczenie lekarskie utraciło ważność w okresie od
13 czerwca 2018 roku do 15 czerwca 2018 roku

Mając powyższe na uwadze Sąd Rejonowy na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. orzekł jak w sentencji wyroku.

Apelację od powyższego orzeczenia złożył pełnomocnik organu rentowego. Wyrok zaskarżył w całości zarzucając mu naruszenie prawa materialnego tj. art. 59 ustawy z dnia
25 czerwca 1999r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa
(t.j. Dz. U. z 2017r., poz. 1368 ze zm.) i art. 44 kodeksu postępowania administracyjnego poprzez jego niewłaściwe jego zastosowanie oraz błędną wykładnię przepisów i ustalenie, że wnioskodawczyni ma prawo do zasiłku chorobowego mimo niestawienia się na badania kontrolne oraz naruszenie prawa procesowego tj. art.233 kpc polegające na wydaniu wyroku na podstawie błędnej oceny dowodów.

W uzasadnieniu skarżący wskazał, że organ rentowy w sposób prawidłowy zastosował instytucję doręczenia zastępczego pisma w trybie art. 44 kpa, a Sąd oparł się na ocenie koperty w której wysłano wezwanie na badanie oraz na formularzu potwierdzenia odbioru uznając na tej podstawie, iż wnioskodawczym nie została powiadomiona o miejscu w którym przesyłka została pozostawiona do odbioru. Zdaniem skarżącego, ocena Sądu jest błędna gdyż pismo informujące wnioskodawczynię o terminie i miejscu odbioru przesyłki może zostać pozostawiane w skrzynce bądź w innym wyznaczonym miejscu, co nie było przez Sąd poddane ocenie. Skarżący podniósł, że wnioskodawczyni twierdziła iż pisma tego nie otrzymała, a więc nie jest możliwa ocena tego tzw. „awizo”. Wszystkie przesłanki art. 44 kpa zostały spełnione w sposób prawidłowy. Wezwanie nie zostało podjęte przez wnioskodawczynię w dniu 25 maja 2018r., (nie było adresata w domu), zostało więc powtórnie awizowane w dniu 4 czerwca 2018r. i do dnia 11 czerwca 2018r. przesyłka była przechowywana w Urzędzie Pocztowym właściwym na miejsce zamieszkania wnioskodawczyni i z uwagi na brak jej odbioru została zwrócona do organu rentowego. Wnioskodawczyni podnosiła fakt braku awiza informującego o próbie doręczenie przesyłki. Podnosząc ten zarzut pomija jednak, że nie jest wystarczające samo zaprzeczenie adresata, że nie powziął wiadomości o złożeniu przesyłki w danym urzędzie, lecz konieczne jest poparcie twierdzenia dowodami na uprawdopodobnienie okoliczności niepowzięcia wiadomości o piśmie. Takich dowodów strona nie przedłożyła. Co więcej, wnioskodawczyni nie składała reklamacji do Poczty Polskiej. Tym samym nie zostało obalone domniemanie wynikające z dokumentu urzędowego, którym bez wątpienia jest pocztowy dowód doręczenia przesyłki i wynikające z niego zapisy.

Wskazując na powyższe zarzuty apelujący wniósł o: zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie w tym zakresie odwołania od decyzji z dnia 20 lipca 2018 r., ewentualnie o uchylenie wyroku Sądu I instancji i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie, co skutkuje jej oddaleniem.

Zaskarżony wyrok jest prawidłowy. W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd pierwszej instancji wydał trafne orzeczenie, znajdujące oparcie zarówno w zebranym w sprawie materiale dowodowym, jak i w obowiązujących przepisach prawa.

W odniesieniu do zarzutu naruszenia przez Sąd I instancji dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c. wskazać należy, że przepis art. 233 § 1 k.p.c., przy uwzględnieniu treści art. 328 § 2 k.p.c., nakłada na sąd orzekający obowiązek: po pierwsze - wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału, po drugie - uwzględnienia wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, po trzecie - skonkretyzowania okoliczności towarzyszących przeprowadzeniu poszczególnych dowodów mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności, po czwarte - wskazania jednoznacznego kryterium oraz argumentacji pozwalającej wyższej instancji i skarżącemu na weryfikację dokonanej oceny w przedmiocie uznania dowodu za wiarygodny bądź też jego zdyskwalifikowanie, po piąte - przytoczenia w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia dowodów, na których sąd się oparł i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 1 października 2015 r. w sprawie I ACa 433/15 LEX nr 1856641) .

Podkreślania wymaga, że zarzut przekroczenia zasady swobodnej oceny materiału dowodowego nie może zostać uznany za skuteczny, kiedy polega na zaprezentowaniu własnych, korzystniejszych dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej oceny materiału dowodowego (tak: postanowienie SN z 10 lutego 2002 r., sygn. II CKN 572/99). Równie nieskuteczny jest zarzut naruszenia zasady swobodnej oceny materiału dowodowego polegający na odmiennej interpretacji dowodów zebranych w sprawie, bez jednoczesnego wykazania przy pomocy argumentacji jurydycznej, że ocena dowodów przyjęta przez sąd za podstawę rozstrzygnięcia przekracza granice swobodnej oceny dowodów. Pamiętać bowiem należy, że na sądzie ciąży obowiązek wyłącznie wyciągnięcia w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wniosków logicznie poprawnych, zaś w zakresie oceny zgromadzonego materiału dowodowego ustawodawca przyznał sądowi swobodę, pod warunkiem, że ocena ta nie jest jednak sprzeczna ze wskazaniami wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego. W ocenie Sądu Okręgowego mając na uwadze powyższe uznać należy, że jeśli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logiczne poprawne i niesprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego, to ocena ta nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów, nie może w żadnym wypadku zostać uznana za dowolną. Co więcej ocena taka pozostaje pod ochroną przepisu statuującego zasadę swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby na podstawie tego materiału dowodowego można by było budować wnioski odmienne. Zatem jedynie w sytuacji, kiedy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo dokonywane jest wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to tylko wtedy przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (tak: SN w wyroku z 27 września 2002 r., sygn. II CKN 817/00).

Analiza akt sprawy w ocenie Sądu Okręgowego prowadzi do wniosku, że nie sposób uznać, by ocena materiału dowodowego i ustalenia faktyczne były sprzeczne z zasadami logiki, wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, a poczynione ustalenia faktyczne nie znajdowały logicznego uzasadnienia w zgromadzonym materiale dowodowym. Zdaniem Sądu Okręgowego mimo obszerności argumentacji uznać należało, że organ rentowy nie podołał ciążącemu na nim obowiązkowi wykazania, argumentacją jurydyczną, niedostatków w zakresie logiki ustaleń faktycznych i oceny zgromadzonego materiału dowodowego, ani też ich sprzeczności z doświadczeniem życiowym. Sąd Okręgowy stoi na stanowisku, że Sąd Rejonowy w sposób wnikliwy i rzetelny zgromadził niezbędny dla potrzeb rozstrzygnięcia sprawy materiał dowodowy, dokonał jego trafnej oceny, która to nie jest oceną dowolną i poczynił na jego podstawie trafne ustalenia faktyczne.

Sąd Rejonowy prawidłowo przeprowadził postępowanie w sprawie. Sąd Okręgowy podziela dokonane przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne i aprobuje argumentację prawną przedstawioną w motywach zaskarżonego wyroku. Nie zachodzi zatem potrzeba ich szczegółowego powtarzania (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 1997 r., II UKN 61/97 – OSNAP 1998 nr 9, poz. 104 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 stycznia 1999 r., I PKN 521/98 – OSNAP 2000, nr 4, poz. 143). Zgodnie bowiem z poglądem Sądu Najwyższego wyrażonym w wyroku z dnia 15 maja 2007 roku w sprawie V CSK 37/07, Lex nr 442585, surowsze wymagania odnośnie do oceny zgromadzonego materiału i czynienia ustaleń na potrzeby wydania orzeczenia ciążą na Sądzie odwoławczym wówczas, gdy odmiennie ustala on stan faktyczny w sprawie niż to uczynił Sąd I instancji. Inaczej jest natomiast wtedy, gdy orzeczenie wydane na skutek apelacji zmierza do jej oddalenia, a tym samym utrzymuje w mocy ustalenia poczynione przez Sąd I instancji. W takim bowiem przypadku, jakkolwiek wyrok Sądu odwoławczego powinien opierać się na jego własnych i samoistnych ustaleniach, za wystarczające można uznać stwierdzenie, że przyjmuje on ustalenia faktyczne i prawne Sądu I instancji jako własne.

Odnosząc się natomiast do zarzutu naruszenia przez Sąd I instancji art. 44 kpa, przypomnieć należy, że ustawodawca, łącząc określone skutki prawne ze skutecznym doręczeniem pisma stronie, przewidział jednocześnie określone zasady doręczania pism przez organ administracji publicznej.

Zasady te regulują przepisy rozdziału 8 (...) Działu I ustawy z dnia
14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego
. Organ administracji publicznej doręcza pisma za pokwitowaniem przez operatora pocztowego w rozumieniu ustawy z dnia 23 listopada 2012 r. – Prawo pocztowe, przez swoich pracowników lub przez inne upoważnione osoby lub organy (art. 39 kpa). Osobom fizycznym pisma doręcza się w ich mieszkaniu lub miejscu pracy - art. 42 § 1 kpa. Pisma mogą być doręczone również w lokalu organu administracji publicznej, jeżeli przepisy szczególne nie stanowią inaczej - art. 42 § 2 kpa. W razie niemożności doręczenia pisma w sposób określony w § 1 i 2, a także w razie koniecznej potrzeby, pisma doręcza się w każdym miejscu, gdzie się adresata zastanie - art. 42 § 3 kpa.

W razie niemożności doręczenia pisma w sposób wskazany w art. 42 i 43 kpa poczta - w przypadku doręczania pisma przez pocztę - przechowuje pismo przez okres czternastu dni w swojej placówce pocztowej - doręczenie zastępcze w trybie art. 44 kpa. Zawiadomienie o pozostawieniu pisma wraz z informacją o możliwości jego odbioru w terminie siedmiu dni, licząc od dnia pozostawienia zawiadomienia w miejscu określonym w § 1, umieszcza się w oddawczej skrzynce pocztowej lub, gdy nie jest to możliwe, na drzwiach mieszkania adresata, jego biura lub innego pomieszczenia, w którym adresat wykonuje swoje czynności zawodowe, bądź w widocznym miejscu przy wejściu na posesję adresata - § 2 art. 44 kpa. W przypadku niepodjęcia przesyłki w terminie, o którym mowa w § 2, pozostawia się powtórne zawiadomienie o możliwości odbioru przesyłki w terminie nie dłuższym niż czternaście dni od daty pierwszego zawiadomienia (§ 3 art. 44 kpa). Doręczenie takie uważa się za dokonane z upływem ostatniego dnia okresu, o którym mowa w § 1, a pismo pozostawia się w aktach sprawy - art. 44 § 4 kpa.

Aby uznać doręczenie zastępcze za dokonane prawidłowo muszą zatem łącznie zostać spełnione przesłanki określone w art. 44 kpa. W przeciwnym razie brak jest podstaw do przyjęcia domniemania doręczenia i łączenia z wadliwym doręczeniem skutków prawnych, jakie można wywodzić jedynie ze skutecznego doręczenia decyzji stronie. Przyjęcie fikcji doręczenia pisma może mieć doniosłe skutki dla strony postępowania administracyjnego i dlatego nie może budzić wątpliwości, że doręczyciel dochował wymogów z art. 44 kpa, w tym wymogu dotyczącego sposobu zawiadomienia adresata o złożeniu przesyłki na określony czas w placówce pocztowej. Uchybienie któremukolwiek z elementów procedury doręczenia zastępczego powoduje, że strona zeń korzystająca nie będzie mogła skutecznie powołać się na domniemanie doręczenia (por. podobnie Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 22 lutego 2001 r., sygn. akt II RN 70/00, publ. OSNAPiUS 2001/19/574).

O fakcie złożenia przesyłki na określony czas w placówce pocztowej musi być dokonana stosowna adnotacja doręczyciela na dowodzie doręczenia przesyłki. Samo umieszczenie na kopercie zawierającej przesyłkę lub na dowodzie potwierdzającym doręczenie pisma pieczęci urzędu pocztowego i daty, czy wzmianki o awizowaniu przesyłki nie może być wystarczające do przyjęcia, że spełnione zostały przesłanki doręczenia pisma ustanowione w art. 44 kpa. Bezwarunkowo konieczna jest wyraźna adnotacja, że doręczyciel zawiadomił adresata o przesyłce w sposób określony w art. 44 kpa.

W rozpatrywanej sprawie wysłana do wnioskodawczyni przesyłka zawiera informację o umieszczonym zawiadomieniu o pozostawieniu przesyłki wraz z informacją o możliwości jego odbioru w terminie 7 dni, licząc od dnia pozostawienia zawiadomienia, lecz nie określa miejsca, w którym przesyłka została pozostawiona do odbioru. Na przesyłce jest także informacja o drugiej awizacji dokonanej w dniu 4 czerwca 2018 roku, bez określenia miejsca odbioru, a przede wszystkim informacji o możliwości odebrania przesyłki w terminie nie dłuższym niż 14-tego dnia od daty pierwszego zawiadomienia. Nadto wszystkie podpisy umieszczone na kopercie i formularzu potwierdzenia odbioru są nieczytelnymi parafkami.

W takiej sytuacji stwierdzić należy, że naruszone zostały wymogi określone w treści art. 44 § 2 kpa. W orzecznictwie zwraca się uwagę, że brak adnotacji lub błędna adnotacja na zwróconej przesyłce, zamieszczona na kopercie lub zwrotnym potwierdzeniu odbioru, o miejscu umieszczenia awiza, oznacza że w tym zakresie dokument ten nie ma waloru dokumentu urzędowego, a tym samym nie korzysta z domniemania, że stanowi dowód tego, co zostało w tym dokumencie urzędowo stwierdzone. Zatem organ odwoławczy błędnie przyjął, że wnioskodawczyni została prawidłowo powiadomiona o terminie badania.

Nawet zaś gdyby założyć (czego jednak organ rentowy z całą pewnością nie dowiódł), że stosownie do treści art. 44 § 4 kpa wezwanie zostało prawidłowo doręczone ubezpieczonej w dniu 11 czerwca 2018 r. ( tj. w ostatni dzień w jakim mogła odebrać awizowaną przesyłkę) to i tak, zważywszy na treść art. art. 79 § 1 kpa , który to przepis określa minimalny okres jaki powinien minąć (tj. 7 dni) od momentu zawiadomienia strony o miejscu i terminie przeprowadzenia badania lekarskiego, nie sposób stwierdzić, aby ubezpieczona została prawidłowo zawiadomiona o terminie badania. Samo bowiem skierowanie wezwania do ubezpieczonej przed terminem badania nie świadczy o skutecznym wezwaniu na takie badanie. Podnieść w tym miejscu również należy, iż warunkiem prawnym utraty ważności zwolnienia lekarskiego jest uniemożliwienie badania. Z kolei warunkiem umożliwienia badania jest skuteczne wezwanie ubezpieczonego na jego termin. Zatem skoro wnioskodawczyni nie została skutecznie wezwana na wyznaczony termin badania, to nie mogła uniemożliwić tego badania. Wobec powyższego słuszny jest wniosek Sądu I instancji, że zaświadczenie lekarskie wydane wnioskodawczyni na okres od 19 maja 2018 r. do
15 czerwca 2018 r. zachowuje ważność i z całą pewnością przysługuje jej zasiłek chorobowy w okresie od 13 czerwca 2018 r. do 15 czerwca 2018 r., a co za tym idzie nie doszło także do naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 59 ustawy z dnia 25 czerwca 1999r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako bezzasadną.

S.B.

Przewodniczący: Sędziowie: