Sygn. akt XIII Ga 1068/19

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 28 marca 2019 r., w sprawie V GC 1574/18, z powództwa L. B. przeciwko P. S. o zapłatę Sąd Rejonowy w Łodzi zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 5.173,97 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych od poszczególnych kwot składających się na tę należność, umorzył postępowanie w zakresie kwoty 1.450,00 zł, co do której powód uzyskał zaspokojenie oraz zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.067,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Orzeczenie to zakwestionował pozwany, który w swojej apelacji podniósł, że nie zgadza się z treścią wyroku w sprawie prowadzenia prac instalatorskich przez firmę powoda. Zdaniem skarżącego prace prowadzone były do końca października 2015 r. Pozwany nie zgłaszał w obiekcie żadnych usterek oraz braku zasilania, zaś czynności eksploatacyjne typu wymiana świetlówek wykonywał we własnym zakresie. Zdaniem pozwanego prace instalatorskie nie zostały wykonane do dzisiaj, nie została zawarta umowa i nie była uzgodniona ustnie umowa na prace konserwatorskie.

Skarżący wniósł o powołanie biegłego sądowego, o potwierdzenie pomiarów wykonanych oraz protokołów technicznych konserwacji wymienionego sprzętu aerobowego.

Skarżący wskazał, że faktury nr (...) nie były wystawione zgodnie z wymienioną pracą, zgodnie z zeznaniami świadków i powoda.

Skarżący zażądał zwrotu 50% kwoty z uwagi na niezakończenie prac instalacji elektrycznych, co do których powód przyznał się, że nie dokończył prac zgodnie z obowiązującymi normami. Wezwał do zwrotu 50% wartości robót dotyczących faktury nr (...) z dnia 30 października 2015 r. za roboty wykonane niezgodnie z prawem budowlanym. Według pozwanego dotyczy to gwarancji prac instalatorskich, gdyż do dzisiaj instalacja elektryczna nie spełnia norm, co powód przyznał w zeznaniach. Wszystkie naprawy i usuwanie awarii w wykonanych pracach powinno odbywać się w ramach gwarancji przez okres 3 lat.

W związku z wezwaniem do uzupełnienia braków formalnych apelacji pozwany wyjaśnił, że żąda zmiany wyroku. Wskazał, że zamówił u powoda roboty objęte fakturą (...), nie zamawiał zaś „utrzymania zasilania działania obiektu”. Wykonawca ukończył roboty w listopadzie, ale nie dokończył instalacji elektrycznej. Wskazał też, że nigdy nie było zgłoszenia braku zasilania na obiekcie powodowi.

Wniósł też o zmianę wyroku o treści: „że powód na żądanie pozwanego wpisał na fakturach, że jest to związane z obsługą sprzętu aerobowego”. Pozwany zakwestionował, aby domagał się takich wpisów na fakturach, które byłyby niezgodne z wykonaną pracą. Wpisanie w fakturach przedmiotu, który nie był wykonany jest niezgodne z prawem. Wniósł o powołanie biegłego do faktur (...) oraz do wykonania całej instalacji elektrycznej, gdyż nie jest ona wykonana zgodnie z polskimi normami. Wniósł także o wykonanie pomiarów wykonanych na terenie siłowni i wyjaśnienie kiedy i przez kogo zostały wykonane, gdyż nie każdy sprzęt jest zasilany elektrycznie.

Na koniec pisma z dnia 21 maja 2019 r. pozwany wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości lub o powołanie biegłych jak we wnioskach apelacji. Zażądał też zwrotu 50% kosztów za wykonanie instalacji elektrycznej po orzeczeniu biegłego, po stwierdzeniu zgodności z polskimi normami, gdyż do dnia dzisiejszego nie jest wykonana. Zażądał też odrzucenia kosztów zastępstwa procesowego po zmianie wyroku.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie oraz obciążenie pozwanego kosztami postępowania apelacyjnego, w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Ponieważ ani pozwany w swojej apelacji, ani powód w odpowiedzi na apelację nie żądali przeprowadzenia rozprawy Sąd Okręgowy, stosownie do dyspozycji art. 505 10 § 2 k.p.c. rozpoznał apelację na posiedzeniu niejawnym. Po piewsze bowiem wyjaśnić należy, że przedmiotowe postępowanie prowadzone było na postawie przepisów Kodeksu Postępowania Cywilnego o postępowaniu uproszczonym, a zatem wymieniony przepis znajdował tu zastosowanie.

Po drugie, wskazać trzeba, że w postępowaniu cywilnym, a w szczególności w postępowaniu uproszczonym postępowanie dowodowe przeprowadza się przed sądem pierwszej instancji. Przepis art. 505 11 § 1 k.p.c. stanowi, że sąd drugiej instancji nie przeprowadza postępowania dowodowego z wyjątkiem dowodu z dokumentu. Do swojej apelacji pozwany nie załączy jednak żadnych dokumentów, które mogłyby pozwolić na rozszerzenie postępowania dowodowego przeprowadzonego przez Sąd Rejonowy.

Przepis art. 505 11 § 2 k.p.c. stanowi wprawdzie, że przepisu paragrafu poprzedzającego nie stosuje się, jeżeli apelację oparto na późniejszym wykryciu okoliczności faktycznych lub innych wniosków dowodowych, z których strona nie mogła skorzystać przed sądem pierwszej instancji, ale dowodu z opinii biegłego nie można wyryć później. Pozwany w swojej apelacji nie uprawdopodobnił zaś istnienia jakiejkolwiek przeszkody, która nie pozwoliła mu przed Sądem pierwszej instancji ubiegać się o powołanie biegłego z zakresu księgowości, co do spornych faktur, czy też biegłego z zakresu robót elektrycznych, co do prawidłowości prac wykonanych przez powoda, opisanych w fakturze nr (...) z dnia 30 października 2015 r. W związku z tym uwzględnienie wniosków dowodowych zawartych w apelacji nie było możliwe i wnioski te podlegały pominięciu w trybie art. 381 k.p.c.

Po trzecie wskazać należy, że przedmiotem postępowania było roszczenie powoda o zapłatę kwoty wskazanej w pozwie, a nie jakiekolwiek roszczenie pozwanego, które być może przysługuje mu przeciwko powodowi. Pozwany nie wniósł w niniejszej sprawie pozwu wzajemnego, nie mógł więc skutecznie domagać się w apelacji, aby Sąd dokonał oceny robót opisanych w fakturze nr (...) z dnia 30 października 2015 r., a następnie aby zasądził od powoda na rzecz pozwanego 50% wartości tych robót. Zgodnie z treścią art. 204 § 1 k.p.c. Pozew wzajemny może być wytoczony w odpowiedzi na pozew albo najpóźniej na pierwszej rozprawie. Apelacja nie była zatem właściwym momentem na przedstawienie własnego roszczenia. Jeżeli pozwany uważa, że należy się mu od powoda jakieś świadczenie musi sporządzić własny pozew i wnieść go do Sądu.

W pozostałym zakresie apelacja opierała się na twierdzeniu, że Sąd Rejonowy wadliwie ustalił, iż treść faktur załączonych do pozwu (w zakresie oznaczenia usługi) wynikała z uwzględnienia przez powoda stanowiska pozwanego. Mimo, że pozwany nie odwołał się do treści art. 233 § 1 k.p.c. należało uznać, że jego wolą było postawienie zarzutu, że Sąd Rejonowy ocenił materiał dowodowy z pogwałceniem zasad wytyczonych wymienionym przepisem, a w konsekwencji doszedł do wadliwych ustaleń, co do przyczyny oznaczenia faktur sformułowaniem „konserwacja i obsługa sprzętu aerobowego”. Zarzut ten okazał się jednak chybiony. Ocena materiału dowodowego dokonana została przez Sąd pierwszej instancji w sposób wszechstronny, zgodnie z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego, odpowiadała zatem dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c.. Ustalenia poczynione na tej podstawie Sąd Okręgowy w całości zaakceptował i przyjął za własne.

Wbrew stanowisku pozwanego oznaczenie faktur innym tytułem niż faktyczny nie świadczy o nieistnieniu roszczenia. Wprawdzie przepis art. 83 § 1 k.c., w zdaniu pierwszym stanowi, że nieważne jest oświadczenie woli złożone za jej zgodą dla pozoru, ale ten sam przepis, w zdaniu drugim stanowi, że jeżeli oświadczenie takie złożone zostało dla ukrycia innej czynności prawnej, ważność oświadczenia ocenia się według właściwości tej czynności.

Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie dawał podstawy do twierdzenia, że strony związane były umową o wykonanie instalacji elektrycznej w pomieszczeniach siłowni i utrzymania zasilania w trakcie działania obiektu. Tylko na życzenie pozwanego powód podzielił ostatnią fakturę na cztery mniejsze i zmienił tytuł zapłaty na „konserwacja i obsługa sprzętu aerobowego” mimo, że nie zajmował się tym sprzętem. Po stronie powoda nie istniał żaden interes prawny, aby domagać się takiego oznaczenia faktur. Musiało to zatem wynikać z inicjatywy pozwanego, który pod pozorem usług serwisowych zgodził się zapłacić za usługi rzeczywiście przez powoda wykonane. Ponieważ umowa o wykonanie instalacji elektrycznej i utrzymanie zasilania obiektu była ważna i została przez powoda wykonana, pozorność wpisu dokonanego na fakturach nie ma znaczenia dla istnienia zobowiązania po stronie pozwanego. Zobowiązanie to zostało uznane, co wyłączało możliwość kwestionowania jego zasadności oraz wysokości.

Sąd Rejonowy słusznie zauważył, że każda z faktur została podpisana przez pozwanego, podpisał on również protokoły techniczne odbioru robót. Tym samym pozwany zaakceptował kwoty zapisane w fakturach, a przystępując do płatności uznał istnienie zobowiązania. Nauka prawa cywilnego posługuje się pojęciem uznania niewłaściwego, przez co rozumie się każde zachowanie dłużnika, z którego wynika, że wie on o zobowiązaniu oraz, że go nie kwestionuje. Takim zachowaniem jest właśnie dobrowolna zapłata części zobowiązania.

Nauka prawa cywilnego posługuje się również pojęciem uznania właściwego, przez co rozumie się złożenie przez dłużnika jednoznacznego oświadczenia o tym, że zdaje sobie sprawę z ciążących na nim obowiązków.
W przedmiotowej sprawie istnieje również takie zobowiązanie właściwe, mające postać porozumienia podpisanego przez obie strony w dniu 24 lutego 2017 r. Na mocy tego porozumienia pozwany uznał istnienie zadłużenia z trzech faktur, które jeszcze nie zostały zapłacone i zobowiązał się zapłacić to zadłużenie w określonych terminach.

Mając na uwadze treść dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, a także kierując się zeznaniami świadków wskazanych przez powoda i zeznaniami samego powoda Sąd Rejonowy musiał dojść do przekonania, że roszczenie zgłoszone w pozwie, a niespłacone w toku postępowania, istnieje i podlega zasądzeniu. Przede wszystkim bowiem powód, oprócz osobowych źródeł dowodowych, zaoferowała w tej sprawie dokumenty, z których wynika, że pozwany uznał swoje zobowiązanie.

Pozwany nie twierdzi, że dokonał uznania warunkach braku świadomości lub swobody. Nie odwołał się więc do nieważności, o której mowa w art. 83 k.c. Pozwany nie twierdził także, że składając oświadczenie o uznaniu roszczeń działał pod wpływem błędu, podstępu lub w warunkach groźby.
W szczególności zaś nie wskazał, że kiedykolwiek próbował uchylić się od skutków wadliwych oświadczeń woli. Nie chronił go zatem także przepis art. 84, 86 i 87 k.c. w zw. z art. 88 k.c.

Mając na uwadze uwagi przedstawione powyżej Sąd Okręgowy uznał, że nie istnieją powody, dla których wyrok Sądu Rejonowego mógłby zostać zmieniony lub uchylony, a skoro tak, to apelacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c..

Ponieważ pozwany nie zdołał wzruszyć rozstrzygnięcia zapadłego co do istoty sprawy Sąd Okręgowy nie był władny zmienić wydanego przez Sąd pierwszej instancji rozstrzygnięcia o kosztach, wydanego na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. Wyrażona w tym przepisie zasada odpowiedzialności za wynik procesu nakazywała obciążenie pozwanego kosztami, które poniosła strona powodowa, w tym kosztami związanymi z zatrudnieniem adwokata. Koszty te ustalone zostały poprawnie, w stawce minimalnej właściwej dla wskazanej w pozwie wartości przedmiotu sporu - na podstawie przepisów rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800, ze zmianami).

Ten sam przepis art. 98 § 1 k.p.c. oraz przepisy rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. stanowił podstawę obciążenia pozwanego kosztami poniesionymi przez powoda w postępowaniu apelacyjnym. W tym przypadku wynagrodzenie pełnomocnika powoda ustalone zostały w stawce minimalnej liczonej od wartości przedmiotu zaskarżenia.