Sygn. akt II Ca 450/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

21 stycznia 2014r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Maria Leszczyńska (spr.)

Sędziowie

SO Piotr Starosta

SO Wojciech Borodziuk

Protokolant

sekr. sądowy Tomasz Rapacewicz

po rozpoznaniu w dniu 21 stycznia 2014r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa R. S.

przeciwko D. P.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 21 lutego 2013r. sygn. akt. I C 1017/11

oddala apelację.

Na oryginale właściwe podpisy

sygn. akt. II Ca 450/13

UZASADNIENIE

Powód R. S. w pozwie skierowanym przeciwko pozwanemu D. P. wniósł o zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kwoty 40.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wyroku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w postaci uszczerbku na zdrowiu. Domagał się także zasądzenia kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, iż w dniu 5 lipca 2007r., w mieszkaniu przy ulicy (...) w M. pozwany zastosował wobec niego groźbę bezprawną i przemoc w celu zmuszenia, aby opuścił w/w lokal mieszkalny. Powód podał, że w wyniku tego zdarzenia doznał obrażeń ciała. Powód wskazał, że żądana niniejszym pozwem kwota będzie zadośćuczynieniem za doznaną krzywdę i zabezpieczeniem materialnym na przyszłość. W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

Sąd Rejonowy w Bydgoszczy wyrokiem z dnia 21 lutego 2013r. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 40000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia wyrokowania do dnia zapłaty i nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego kwotę 2280,15 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Z motywów rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego wynikało, co następuje:

Wyrokiem Wojskowego Sądu Garnizonowego w B. z dnia 27 listopada 2008 r. w sprawie o sygnaturze akt Sg 72/08 pozwany został uznany za winnego tego, że w dniu 5 lipca 2007 roku, około godz. 7°° w mieszkaniu przy ul. (...) w M., stosował groźbę bezprawną i przemoc w celu zmuszenia powoda do określonego zachowania w ten sposób, iż groził powodowi popełnieniem przestępstwa przeciwko jego życiu, która to groźba wzbudziła u niego uzasadnioną obawę, że zostanie spełniona oraz wielokrotnie uderzał powoda dłonią zaciśniętą w pięść w twarz, tył głowy i kark, a następnie wyciągnął go z łóżka, po czym przeciągając go przez mieszkanie i schody klatki wymienionego budynku mieszkalnego pozostawił na półpiętrze i kopnął nogą w okolice nerek, w celu zmuszenia pokrzywdzonego do opuszczenia ww. lokalu mieszkalnego, w wyniku czego pokrzywdzony doznał obrażeń w postaci stłuczenia głowy, w tym twarzoczaszki, ze złamaniem kości dna oczodołu lewego i następowym zaburzeniem widzenia, ze stłuczeniem gałki ocznej lewej, z podskórnym wylewem krwawym w okolicy oczodołowej lewej oraz obrzękiem tkanek miękkich powiek oka lewego i policzka lewego, z bolesnością głowy w okolicy skroniowo-ciemieniowej lewej oraz następowymi dolegliwościami bólowymi i zawrotami głowy, a ponadto stłuczenia kończyny górnej lewej z podbiegnięciem krwawym na przedramieniu, z otarciem naskórka w okolicy łokcia lewego oraz stłuczenia tułowia z podbiegnięciem krwawym w okolicy lędźwiowej lewej, które to obrażenia spowodowały rozstrój jego zdrowia i naruszenie prawidłowej funkcji widzenia obuocznego na okres powyżej 7 dni. Sąd wymierzył pozwanemu karę 12 miesięcy ograniczenia wolności zawieszając jej wykonanie na okres roku próby a nadto wymierzył mu karę grzywny w wysokości 50 stawek dziennych oraz orzekł na rzecz powoda nawiązkę w wysokości 1.000 zł.

Orzeczenie to zostało zaskarżone przez prokuratora i pozwanego. Wojskowy Sąd Okręgowy w P. wyrokiem z dnia 18 lutego 2009 r. zaskarżony wyrok utrzymał w mocy. Bezpośrednio po zdarzeniu Zespół (...)w M. o godz. 8.30 udzielił pomocy powodowi. Powód przebywał na Oddziale (...) ZOZ w M. od 05.07.2007 do 09.07.2007 r. W trakcie pobytu powód był konsultowany okulistycznie, neurologicznie oraz miał wykonane badanie - tomografię komputerową. W dniu 9.07.2007r. został wypisany z rozpoznaniem:

-

stłuczenia głowy,

-

stłuczenia gaiki ocznej lewej,

- podejrzenia uszkodzenia części kostnej dolnej ściany oczodołu lewego.

Zalecono kontrolę w Poradni (...) w dniu 19.09.2007 r. Powód otrzymał 30 dni zwolnienia lekarskiego. Następnie w okresie od 16.07.2007 do 20.07.2007 r. powód był hospitalizowany na Oddziale (...) Szpitala (...) w O.. Z uwagi na złamanie dna oczodołu lewego typu Blow- out został poddany operacji w dniu 17.07.2007 r. Wykonano rewizję dna oczodołu lewego z rekonstrukcją, przeszczepem autogennym z talerza kości biodrowej strony prawej.

Doznane przez powoda obrażenia w wyniku zdarzenia z dnia 05.07.2007 r. to złamanie dna oczodołu lewego, wymagające interwencji chirurgicznej, co wiązało się z dodatkowym urazem jatrogennym, jakim była konieczność pobrania przeszczepu z talerza biodrowego celem rekonstrukcji dna oczodołu. Aktualnie powód nie odczuwa żadnych dolegliwości związanych z okiem, tzn. z widzeniem, ostrością oraz ruchomością gałek ocznych. Jedyne dolegliwości związane są z następstwami pobrania przeszczepu z talerza biodrowego i występują one okresowo. Doznane obrażenia skutkowały następującym procentowym uszczerbkiem na zdrowiu :

- złamanie dna oczodołu - 10%,

- oszpecenie bez zaburzeń funkcji - blizna długości ok. 3 cm w okolicy
podoczodołowej lewej związana z zabiegiem rekonstrukcji - 5%.

Rokowanie co do przebytego złamania nie będzie skutkowało w przyszłości żadnymi negatywnymi następstwami. Zastosowane leczenie

przywróciło prawidłowe funkcje narządu wzroku. Powód otrzymał od pozwanego kwotę 1.000 zł tytułem zasądzonej nawiązki.

Sąd nie dał wiary twierdzeniu pozwanego, że został pobity przez powoda.

Wskazał Sąd, że spór w niniejszej sprawie dotyczył zasadności i wysokości należnego zadośćuczynienia. Strona pozwana podnosiła, że zachodzi powaga rzeczy osądzonej z uwagi na przyznanie nawiązki w procesie karnym, co jej zdaniem wyłącza możliwość wyrokowania przez sąd cywilny w przedmiocie zadośćuczynienia. Ponadto kwestionowała wysokość krzywdy uznając, że roszczenie powoda zostało zaspokojone poprzez zapłatę 1.000 zł nawiązki. Wedle strony powodowej doznane obrażenia ciała, ból i cierpienia psychiczne przemawiały za przyznaniem zadośćuczynienia w kwocie 40.000 zł.

W pierwszej kolejności odniósł się Sąd do zarzutu powagi rzeczy osądzonej.

Powaga rzeczy osądzonej (res iudicata) zachodzi, jeżeli w sprawie uprzednio już osądzonej prawomocnym wyrokiem oraz w sprawie później wniesionej występuje tożsamość stron oraz identyczność przedmiotów rozstrzygnięcia w związku z podstawami obu powództw. Granice przedmiotowe powagi rzeczy osądzonej, którą w procesie ma tylko wyrok, wyznacza przedmiot rozstrzygnięcia sądu w związku z podstawą sporu, zakresem zaś podmiotowym powagi rzeczy osądzonej objęte są strony. Zasadniczy, niejako negatywny, aspekt powagi rzeczy osądzonej wyraża się w niedopuszczalności ponownego rozstrzygnięcia tej samej sprawy (art. 199 § 1 pkt 2 k.p.c.) (por. wyrok SN z dnia 15 lutego 2007 r. II CSK 452/06).

Tożsamość roszczenia w rozumieniu art. 199 § pkt 2 k.p.c. zachodzi tylko wówczas, gdy identyczne są nie tylko przedmiot, ale i podstawa sporu (por. Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 9 czerwca 1971 r., II CZ 59/71, OSN 1971, Nr 12, poz. 226). Zgodnie z poglądami wyrażanymi w doktrynie i orzecznictwie dla tożsamości roszczeń potrzeba tożsamości podstawy faktycznej i prawnej, czyli normy prawnej roszczenia (postanowienie SN z dnia 29 stycznia 1997 r. I CKU 65/96; przeczenie SN z dnia 22 IV 1967 r. I CR 570/66 - OSPiKA 1968, z. 7-8, poz. 158).

Sąd w pełni podziela pogląd wyrażany w doktrynie, że wyrok orzekający obowiązek naprawienia szkody nie ma powagi rzeczy osądzonej ani co do roszczeń, o których nie orzeczono, ani co do tych, o których orzeczono, lecz nie po myśli pokrzywdzonego (np. ze względu na sytuację osobistą sprawcy rozłożono świadczenie na wiele rat) i że możliwe jest dochodzenie wspomnianych roszczeń w późniejszym postępowaniu cywilnym. Zgodnie z art. 366 k.p.c. powaga rzeczy osądzonej powstaje bowiem tylko co do tego, co w związku z podstawą sporu stanowiło przedmiot rozstrzygnięcia. W przypadku zaś orzeczenia nawiązki oraz wszczęcia późniejszego postępowania cywilnego istnieje co prawda tożsamość przedmiotów sporu, ale inna jest podstawa prawna, choć ta sama podstawa faktyczna [M. Ł., A. O., Nawiązka i karnoprawny obowiązek naprawienia szkody a roszczenia cywilnoprawne, Prok. i Pr. 2002, nr 2, s. 74]. Za dopuszczalnością dochodzenia tych samych roszczeń w procesie cywilnym przemawia także ratio legis wprowadzenia obowiązku naprawienia szkody jako środka karnego, którym było przecież ułatwienie pokrzywdzonemu dochodzenia jego roszczeń, a nie zamykanie mu do nich drogi (por. Natalia Kłączyńska, Komentarz do art. 46 Kodeksu karnego, 2012.05.15).

Nadto zgodnie z art. 415 § 5 i 6 kpk w razie" skazania oskarżonego lub warunkowego umorzenia postępowania w wypadkach wskazanych w ustawie sąd orzeka nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, obowiązek naprawienia szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Nawiązki na rzecz pokrzywdzonego, obowiązku naprawienia szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę nie orzeka się, jeżeli roszczenie wynikające z popełnienia przestępstwa jest przedmiotem innego postępowania albo o roszczeniu tym prawomocnie orzeczono. Jeżeli zasądzone odszkodowanie, obowiązek naprawienia szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę albo nawiązka orzeczona na rzecz pokrzywdzonego nie pokrywają całej szkody lub nie stanowią pełnego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, pokrzywdzony może dochodzić dodatkowych roszczeń w postępowaniu cywilnym.

W konsekwencji za niezasadny należało uznać zarzut pozwanego, co oznacza dopuszczalność merytorycznego rozpoznania powództwa.

Zgodnie z art. 6 k.c., w związku z art. 3 k.p.c. na powodzie ciążył obowiązek udowodnienia okoliczności istotnych z punktu widzenia zasadności i wysokości dochodzonego roszczenia.

Ocenił Sąd, że w niniejszej sprawie bezprawność czynu pozwanego jak i jego wina nie budziła najmniejszych wątpliwości. Za popełnione przestępstwo został on skazany prawomocnym wyrokiem Wojskowego Sądu Garnizonowego w B. z dnia 27 listopada 2008 r. w sprawie o sygnaturze akt Sg 72/08. Brak też jakichkolwiek wiarygodnych dowodów na to, aby pozwany swym zachowaniem sprowokował agresję ze strony powoda i przyczynił się do powstania szkody. Zarzut taki nie został zresztą sformułowany przez pozwanego, który był reprezentowany w sprawie przez profesjonalnego pełnomocnika. Zupełnie kuriozalne zaś było stwierdzenie pozwanego, który twierdził, że to on został zaatakowany przez powoda oraz że to on trafił do szpitala. Twierdzenie to nie miało żadnego wsparcia w materiale dowodowym. Ponadto sam pozwany stwierdził, że postępowanie karne, które rzekomo toczyło się przeciwko powodowi zostało umorzone. Nie może też umykać uwadze, że zgodnie z art. 11 k.p.c. - ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą sąd w postępowaniu cywilnym. Opisany przez Wojskowy Sąd Garnizonowy w B. przebieg zdarzenia z dnia 5 lipca 2007 r. w sposób niewątpliwy świadczy o bezprawności i winie pozwanego.

Zgodnie z art. 445 § 1 k.c., w wypadkach przewidzianych w art. 444 k.c., sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Sąd zwrócił uwagę na sposób działania pozwanego oraz okoliczności, w których dokonał on czynu zabronionego. Pozwany zaatakował bez żadnego ostrzeżenia powoda, który w tym czasie przebywał w łóżku wraz z jego partnerką życiową S. P. (była żona pozwanego) i spał. Nie był w stanie się bronić. Pozwany zadał wiele ciosów bezbronnemu powodowi po czym na oczach S. P. złapał powoda oburącz za nogi i ciągnął go, ściągając w ten sposób z łóżka, a następnie ciągnął go przez korytarz na klatkę schodową. Pozwany w ten sposób przeciągnął powoda na półpiętro w budynku mieszkalnym i tam go zostawił zadając jeszcze jedno uderzenie nogą w okolice nerek. Ponadto groził on powodowi, że pozbawi go życia. W tych okolicznościach nie może budzić jakichkolwiek wątpliwości, że powód oprócz obrażeń ciała i cierpień fizycznych z tym związanych doznał także cierpień psychicznych. Został on upokorzony i poniżony w obecności kobiety, co dodatkowo wzmocniło traumatyczne przeżycia. Pozwany brutalnie pozbawił go prawa do intymności i godności. Żadnym usprawiedliwieniem takiego zachowania nie był fakt, że do zdarzenia doszło w jego mieszkaniu służbowym. Tego rodzaju akt przemocy był niedopuszczalny i całkowicie nieadekwatny do sytuacji.

Wskazał Sąd, że bezpośrednio po zdarzeniu powód przebywał na Oddziale (...) ZOZ w M. od 05.07.2007 do 09.07.2007r. Następnie w okresie od 16.07.2007r. do 20.07.2007r. powód był hospitalizowany na Oddziale (...) Szpitala (...) w O., gdzie w dniu 17.07.2007r. został poddany operacji. Wykonano rewizję dna oczodołu lewego z rekonstrukcją, przeszczepem autogennym z talerza kości biodrowej strony prawej. Z wiarygodnej opinii biegłego sądowego wynikało, że w wyniku zdarzenia z dnia 5 lipca 2007r. powód doznał 15% uszczerbku na zdrowiu. Tym samym oprócz wspomnianych wcześniej cierpień psychicznych powód doznał znacznego uszkodzenia ciała. Wielość zadanych ciosów, doznane obrażenia jak i operacja, której konieczność przeprowadzenia wynikała z bezprawnego działania pozwanego, spowodowały niewątpliwie ból i szeroko rozumiane cierpienia fizyczne.

W ocenie Sądu charakter doznanych obrażeń, zakres, długotrwałość i natężenie cierpień fizycznych i psychicznych, a także wspomniane wcześniej okoliczności w jakich wyrządzono powodowi krzywdę i konieczność przeprowadzenia bolesnej operacji uzasadniają przyznanie powodowi kwoty 40.000 zł, która łącznie z przyznaną mu nawiązką w kwocie 1.000 zł, jest wystarczająca i spełnia swój kompensacyjny charakter. A wbrew twierdzeniom pozwanego przyznanie tej kwoty nie doprowadzi do bezpodstawnego wzbogacenia powoda. Należy wskazać, że zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Ponadto zdrowie jest dobrem szczególnie cennym a przyjmowanie stosunkowo umiarkowanych kwot zadośćuczynienia w przypadkach ciężkich uszkodzeń ciała prowadzi do deprecjacji tego dobra (por. wyrok SN V CK 150/05 2005-09-21 LEX nr 398563; wyrok SN II CKN 273/97 1997-07-16 LEX nr 286781; wyrok s.apel. w Poznaniu III APa 15/12 2012-08-30 LEknr 1217745).

O odsetkach ustawowych Sąd orzekł zgodnie z żądaniem powoda w oparciu o art. 481§1 k.c. w związku z art. 455 k.c.

W oparciu o art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w związku z art. 98 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany.

Zarzucał naruszenie przepisów postępowania, to jest przepisu art. 199 § 1 pkt 2 kpc w zw. z art. 366 kpc w zw. z art. 107 § 1 i 2 kpk, przez ich nieprawidłowe zastosowanie, polegające na przyjęciu, że w sprawie nie zachodzi stan powagi rzeczy osądzonej, mimo iż wyrokiem skazującym pozwanego za przestępstwo zasądzono od pozwanego na rzecz powoda nawiązkę na podstawie przepisu art. 46 § 2 kk, co miało istotny wpływ na treść orzeczenia, naruszenie przepisu art. 321 § 1 kpc, przez jego nieprawidłowe zastosowanie, polegające na orzeczeniu o przedmiocie, który nie był objęty żądaniem pozwu, to jest o rzekomym naruszeniu przez pozwanego dóbr osobistych powoda przez upokorzenie i poniżenie powoda w obecności kobiety, a także przez pozbawienie powoda prawa do intymności i godności, co miało istotny wpływ na treść orzeczenia, obrazę prawa materialnego, to jest przepisu art. 445 § 1 kc w zw. z art. 444 kc, przez ich nieprawidłowe zastosowanie, polegające na miarkowaniu zadośćuczynienia dla powoda w oparciu o zachowanie pozwanego, którego następstwem była krzywda powoda, zamiast w oparciu o samą krzywdę doznaną przez powoda, na przyznaniu powodowi zadośćuczynienia za naruszenie przez pozwanego innych dóbr osobistych powoda niż zdrowie, a także na odwołaniu się przy miarkowaniu zadośćuczynienia dla powoda do aktualnych warunków i przeciętnej stopy życiowej, bez wskazania bez wyjaśnienia, jak przedstawiają się w ocenie Sądu Rejonowego tego warunki społeczne.

Wnosił o uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy Wydziału I Cywilnego z dnia 21 lutego 2013 roku, sygn. akt IC 1017/11, w całości i odrzucenie pozwu, ewentualnie o zmianę zaskarżonego wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy Wydziału I Cywilnego z dnia 21 lutego 2013 roku, sygn. akt IC 1017/11, i oddalenie powództwa w całości, w każdym z wymienionych wypadków wnosił o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu za postępowanie w pierwszej
i w drugiej instancji, w tym kosztów zastępstwa przez adwokata, według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego nie zasługiwała na uwzględnienie.

Bezpodstawny był zarzut podniesiony jako pierwszy, wskazujący na to, że w sprawie zachodzi powaga rzeczy osądzonej.

Wskazać należy, że nawiązka, o której mowa w art. 46§2 kk jest rodzajem „zryczałtowanego naprawienia szkody” i zaistnieć może (na co wskazano w uzasadnieniu projektu kodeksu karnego z 1997r.) przykładowo w sytuacji o trudności, które mogą powstać w zakresie udowodnienia wysokości szkody.

Instytucja ta, nie stanowi natomiast, odformalizowanego w zakresie przepisów w pismach procesowych odpowiednika zasądzenia powództwa cywilnego.

Zwrócić należy uwagę, że zgodnie z art. 46§2 kk zamiast obowiązku naprawienia szkody Sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego. Orzeczenie przez Sąd nawiązki na podstawie art. 46§2 kk nie jest uzależnione od dodatkowego wniosku pokrzywdzonego, natomiast może nastąpić, gdy pokrzywdzony lub prokurator złożył wniosek określony w art. 46§1 kk.

Znamiennym jest również to, że przy rozpoznaniu wniosku określonego w art. 46§1 kk, jak również w przypadku rozstrzygania o nawiązce nie stosuje się przepisów o powództwie cywilnym, a pokrzywdzony przez złożenie takiego wniosku nie zyskuje uprawnień strony w postepowaniu karnym.

W postepowaniu karnym, kwestia odpowiedzialności cywilnej może nastąpić jedynie w wypadku wystąpienia przez pokrzywdzonego z powództwem adhezyjnym (art. 62 kpk).

Przede wszystkim jednak co uszło uwadze skarżącego z brzmienia art. 415§5 kpc a contrario wynika, że powaga rzeczy osądzonej pozostaje dla postepowania cywilnego jedynie w takim zakresie, w jakim orzeczono nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego. Koreguluje to również z treścią art. 107§2 kpc, stanowiącym o zaliczeniu zasądzenia nawiązki na rzecz pokrzywdzonego do orzeczeń dotyczących rozliczeń majątkowych (zob. P.Hofmański Kodeks postepowania karnego, Komentarz, t.II Warszawa 2004r. s.508).

Reasumując orzeczenie przez Wojskowy Sąd Garnizonowy w B. wyrokiem z dnia 27.XI.2008r. wobec pozwanego nawiązki na rzecz powoda nie stwarza powagi rzeczy osądzonej w przedmiotowej sprawie. A zatem brak było podstaw do odrzucenia pozwu na podstawie art. 199§1 pkt 2 kpc.

Rację miał natomiast skarżący twierdząc, że Sąd I instancji rozstrzygał w przedmiocie, który nie był objęty żądaniem pozwu. Analiza uzasadnienia zaskarżonego wyroku wskazuje na to, że przedmiotem oceny Sądu I instancji było również to, czy poza krzywdą w postaci uszczerbku na zdrowiu pozwany dopuścił się również naruszenia innych dóbr powoda. W swoim uzasadnieniu wskazał Sąd, że pozwany brutalnie pozbawił powoda prawa do intymności i godności. Tymczasem analiza pozwu i zeznań powoda wskazuje na to, że powód domagał się zasądzenia kwoty 40000 zł z tytułu zadośćuczynienia za ból i cierpienie związane z uszkodzeniem ciała. Mimo jednak zaistniałej sytuacji i orzekania przez Sąd I instancji o naruszeniu innych dóbr powoda (intymności, godności) Sąd Rejonowy obciążył pozwanego obowiązkiem zapłaty zadośćuczynienia w odpowiedniej kwocie.

Przechodząc do zarzutu trzeciego podniesionego przez skarżącego wskazać należy, że zgodnie z poglądami orzecznictwa i doktryny ingerencja sądu odwoławczego w przyznanie powodowi zadośćuczynienie jest możliwa o ile sąd orzekający o zadośćuczynieniu w sposób rażący naruszył przyjęte zasady jego ustalania, a więc wtedy, gdy jest nadmiernie wygórowane lub zdecydowanie zbyt niskie (por. wyrok SN z 18.XI.2004r. w sprawie I CK 219/04, wyrok SA w Rzeszowie z dnia 9 sierpnia 2006r. w sprawie I Aca 161/06).

Zatem jedynie rażąca dysproporcja świadczeń, albo pominięcie przy orzekaniu o zadośćuczynienie istotnych okoliczności, które powinny być uwzględnione przez sąd jako wpływające na wysokość zadośćuczynienia przy założeniu, że musi ono spełniać funkcję kompensacyjną, ale nie może być jednocześnie źródłem nieuzasadnionego wzbogacenia się osoby pokrzywdzonej, uprawniają do ingerencji w zasądzone zadośćuczynienie.

Zasądzone zadośćuczynienie w kwocie 40 000 zł jest w istocie kwotą, która rekompensuje we właściwy sposób krzywdę, jakiej doznał powód w postaci uszczerbku na zdrowiu. Powód doznał stłuczenia głowy, w tym twarzoczaszki, ze złamaniem kości dna oczodołu lewego, stłuczenia głowy, w tym twarzoczaszki, ze złamaniem kości dna oczodołu lewego i następowym zaburzeniem widzenia, ze stłuczeniem gałki ocznej lewej, z podskórnym wylewem krwawym w okolicy oczodołowej lewej oraz obrzękiem tkanek miękkich powiek oka lewego i policzka lewego, z bolesnością głowy w okolicy skroniowo-ciemieniowej lewej oraz następowymi dolegliwościami bólowymi i zawrotami głowy, a ponadto stłuczenia kończyny górnej lewej z podbiegnięciem krwawym na przedramieniu, z otarciem naskórka w okolicy łokcia lewego oraz stłuczenia tułowia z podbiegnięciem krwawym w okolicy lędźwiowej lewej.

Należy wskazać, że bezpośrednio po zdarzeniu powód przebywał na Oddziale (...) ZOZ w M. od 05.07.2007r. do 09.07.2007r. Następnie w okresie od 16.07.2007 do 20.07.2007r. powód był hospitalizowany na Oddziale (...) Szpitala (...) w O., gdzie w dniu 17.07.2007 r. został poddany operacji. Wykonano rewizję dna oczodołu lewego z rekonstrukcją, przeszczepem autogennym z talerza kości biodrowej strony prawej. Z wiarygodnej opinii biegłego sądowego wynikało, że w wyniku zdarzenia z dnia 5 lipca 2007 r. powód doznał 15% uszczerbku na zdrowiu. Tym samym oprócz wspomnianych wcześniej cierpień psychicznych powód doznał znacznego uszkodzenia ciała. Wielość zadanych ciosów, doznane obrażenia jak i operacja, której konieczność przeprowadzenia wynikała z bezprawnego działania pozwanego, spowodowały niewątpliwie ból i szeroko rozumiane cierpienia fizyczne. W ocenie Sądu charakter doznanych obrażeń, zakres, długotrwałość i natężenie cierpień fizycznych i psychicznych, a także wspomniane wcześniej okoliczności w jakich wyrządzono powodowi krzywdę i konieczność przeprowadzenia bolesnej operacji uzasadniają przyznanie powodowi kwoty 40.000 zł, która łącznie z przyznaną mu nawiązką w kwocie 1.000 zł, jest wystarczająca i spełnia swój kompensacyjny charakter

Prawidłowo ocenił Sąd i instancji, że zdrowie jest dobrem szczególnie cennym a przyjmowanie stosunkowo umiarkowanych kwot zadośćuczynienia w przypadkach ciężkich uszkodzeń ciała powódki do deprecjacji tego dobra.

Mając na względzie , że żaden z zarzutów procesowych w apelacji nie zasługiwał na uwzględnienie Sąd Okręgowy oddalił apelację na podstawie przepisu art. 385 kpc.