Sygn. akt I Ns 785/18

POSTANOWIENIE

Dnia 19 marca 2019 roku

Sąd Rejonowy w Zgierzu, I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodnicząca: Sędzia SR Ewelina Iwanowicz

Protokolant: Patrycja Łuczak

po rozpoznaniu w dniu 5 marca 2019 roku w Zgierzu na rozprawie

z wniosku P. R., B. S., E. S. i H. G.

z udziałem H. C., M. B., J. M. (1), J. R. (1), H. R. (1), F. P., I. P., A. W., Z. B., S. M., K. M. (1), B. M. (1)
i M. J.

o zasiedzenie

postanawia:

1.  oddalić wniosek;

2.  nie obciążać wnioskodawców obowiązkiem zwrotu kosztów sądowych.

Sygn. akt I Ns 785/18

UZASADNIENIE

Wnioskiem z dnia 11 września 2008 r. M. Ś. wystąpiła o stwierdzenie, iż nabyła przez zasiedzenie w dniu 10 maja 2003 r. własność nieruchomości o powierzchni 1,0839 ha położonej w J. przy ul. (...) oznaczonej jako działka numer (...), dla której nie jest prowadzona księga wieczysta. W uzasadnieniu wnioskodawczyni wskazała, iż z chwilą śmierci teścia J. Ś. (1) objęła w samoistne posiadanie
w/w nieruchomość i posiada ją nieprzerwanie od 10 maja 1973 r. do chwili obecnej i jest uważana za jej właściciela. Jako uczestników postępowania wskazała zstępnych J. Ś. (1): H. C., M. B., J. M. (1), J. R. (1), H. R. (1), F. P., I. P., E. S., B. R., H. G., A. W. oraz męża zmarłej córki J. Ś. (1) W. R..

(wniosek – k. 2-4)

Postanowieniem z dnia 7 października 2008 r. Sąd zwolnił M. Ś.
od kosztów sądowych w niniejszej sprawie w całości.

(postanowienie – k. 10)

W odpowiedzi na wniosek uczestnicy H. i J. R. (2) wnieśli o oddalenie wniosku wskazując, iż wnioskodawczyni nigdy nie była samoistną posiadaczką nieruchomości. Zamieszkiwała jedynie w domu, ale zawsze z córką lub córkami. Ponadto część nieruchomości użytkowali rolniczo S. i W. R. przy pomocy synów,
a po śmierci S. R. (1) część nieruchomości pełni rolę placu postojowego dla osób przyjeżdzających dla H. R. (1) i J. R. (1), zaś pozostała część nie była użytkowana.

(odpowiedź na wniosek – k. 35-35v)

Uczestnicy H. C. i M. B. przyłączyli się do wniosku. Przy czym H. C. wskazała, iż jej wolą jest, aby M. Ś. nabyła własność przedmiotowej nieruchomości wraz z córkami.

(protokół rozprawy – k. 37)

Postanowieniem z 24 kwietnia 2009 r. Sąd wezwał do udziału w sprawie
w charakterze uczestników postępowania: Z. B., S. M., B. M. (2) i K. M. (2).

(postanowienie – k. 60)

Postanowieniem z dnia 4 czerwca 2009 r. Sąd zawiesił postępowanie na podstawie
art. 174 § 1 k.p.c. wobec śmierci uczestnika W. R..

(postanowienie – k. 84)

W dniu 10 sierpnia 2009 r. Sąd podjął postępowanie z udziałem następców prawnych W. J. R. i H. R. (1).

(postanowienie – k. 91)

Postanowieniem z dnia 16 sierpnia 2010 r. Sąd dokonał ogłoszenia o toczącym się postępowaniu.

(postanowienie – k. 150, potwierdzenie dokonania ogłoszenia na stronie www.ebos.pl
– k. 151, k. 309, potwierdzenie dokonania ogłoszenia w urzędzie Gminy Z. – k. 324, potwierdzenie dokonania ogłoszenia na stronie internetowej Sądu Rejonowego w Zgierzu
– k. 326)

W dniu 30 grudnia 2011 r. wpłynęło pismo pełnomocnika J. R. (1)
i H. R. (1), w którym uczestnicy nadal stali na stanowisku, iż wnioskodawczyni była współposiadaczem zabudowanej części spornej nieruchomości z córkami i to współposiadaczem zależnym, bowiem one jako współwłaścicielki nieruchomości umożliwiły jej zamieszkiwanie na nieruchomości, ale z tego nie wynika możliwość pozbawienia współwłaścicieli prawa własności na rzecz osoby zamieszkującej, ale nie będącej współwłaścicielem.

(pismo – k. 187)

Pismem z dnia 22 maja 2012 r. uczestniczka Z. B. wniosła o oddalenie wniosku.

(pismo – k. 193)

Na terminie rozprawy w dniu 16 listopada 2012 r., tj. po śmierci M. Ś., pełnomocnik E. S., B. R. i H. G. podtrzymał wniosek w pierwotnym brzmieniu, tj. wniósł w imieniu spadkobierczyń M. Ś. o stwierdzenie nabycia poprzez zasiedzenie na jej rzecz własności całej działki numer (...). Podniósł, iż jego mandantki traktowały zamieszkiwanie w tym domu przez matkę nie jako wynajem oraz traktowały matkę jako jedynego właściciela, pomimo że to one były jej współwłaścicielkami a nie ich matka.

(protokół – k. 234v)

Uczestnicy H. C., M. B., J. M. (1), F. P., A. W. i K. M. (2) przyłączyli się do tego wniosku. Uczestnicy I. P., Z. B. i S. M. pozostawili wniosek
do uznania Sądu. Pełnomocnik uczestników J. R. (1) i H. R. (1) podtrzymał stanowisko jak dotychczas.

(protokół rozprawy – k. 234v)

Postanowieniem z dnia 20 marca 2017 r. Sąd podjął uprzednio zawieszone postępowanie z uwagi na śmierć B. M. (2) z udziałem jej następców prawnych
K. M. (2), B. M. (1) i M. J..

(postanowienia – k. 235, k. 265)

Uczestnik B. M. (1) pozostawił wniosek do uznania Sądu.

(pismo – k. 279)

Postanowieniem z dnia 2 czerwca 2017 r. Sąd zawiesił postępowanie z uwagi na śmierć M. Ś. i podjął z udziałem jej następców prawnych – B. R., E. S. i H. G..

(protokół rozprawy – k. 288)

Na terminie rozprawy w dniu 2 czerwca 2017 r. pełnomocnik E. S., B. R. i H. G. poparł wniosek w pierwotnie złożonej formie
w imieniu M. Ś.. Pełnomocnik H. R. (2) i J. R. (3) wniósł o oddalenie wniosku. F. P., I. P., J. M. (1)
i A. W. przyłączyli się do wniosku. Z. B. pozostawiła wniosek
do uznania Sądu.

(protokół rozprawy – k. 288-288v)

Na terminie rozprawy w dniu 2 sierpnia 2017 r. S. M. oraz pełnomocnik K. M. (2) pozostawili wniosek do uznania Sądu.

(protokół rozprawy – k. 296)

W dniu 15 maja 2018 r. Sąd zawiesił postępowanie na podstawie art. 174 § 1 pkt 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. z uwagi na śmierć B. R..

(postanowienie – k. 347)

Postanowieniem z dnia 21 sierpnia 2018 r. Sąd podjął zawieszone postępowanie
z udziałem jej następców prawnych – P. R. i B. S..

(postanowienie – k. 356)

W dniu 24 sierpnia 2018 r. wpłynęło pismo B. S., a w dniu 26 września 2018 r. P. R., w których poparli wniosek oraz stanowisko reprezentowane przez ich zmarłą matkę i jej pełnomocnika.

(pisma – k. 360-361, k. 363-364)

Na rozprawie w dniu 15 listopada 2018 r. E. S., H. G., P. R. i B. S. poparli wniosek. Pełnomocnik H. R. (1)
i J. R. (1) podtrzymał dotychczasowe stanowisko w sprawie. J. K.
-M., F. P. i I. P. przyłączyli się do wniosku. Z. B., S. M. i M. J. pozostawili wniosek do uznania Sądu.

(protokół rozprawy – k. 388-389)

Na ostatnim terminie rozprawy w dniu 5 marca 2019 r. pełnomocnicy wnioskodawczyń E. S. i H. G. oraz uczestników H. R. (1) i J. R. (1) podtrzymali stanowiska jak dotychczas.

(protokół rozprawy – k. 401)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

J. Ś. (1) był właścicielem nieruchomości położonej we wsi J. oznaczonej jako działki o numerach ewidencyjnych (...) o łącznej powierzchni 2,83 ha.

(bezsporne, nadto odpis aktu własności ziemi nr (...) – k. 33)

Mieszkał na działce oznaczonej obecnie jako działka numer (...) położonej przy
ul. (...) w J., gmina Z. o powierzchni 1,0839 ha wraz z rodziną. Miał ośmioro dzieci. Z całego rodzeństwa na przedmiotowej nieruchomości pozostał jedynie jego syn P. Ś. wraz z żoną M. Ś. i ich córkami: E. S., B. R. i H. G..

(bezsporne, a ponadto zeznania świadka S. R. (2) – k. 185v, wypis z rejestru gruntów – k. 321, wyrys z mapy ewidencyjnej – k. 322)

Przedmiotowa nieruchomość stanowiła gospodarstwo rolne. Od strony południowej graniczyła z ul. (...), od strony zachodniej z nieruchomością B. B., a od strony południowo-wschodniej z ul. (...). Na nieruchomości postawiony był dom mieszkalny i zabudowania gospodarcze. Nieruchomość nie była ogrodzona.

(zeznania świadka S. R. (2) – k. 185v, kopia mapy – k. 189)

J. Ś. (1) był gospodarzem na tej nieruchomości.

(zeznania świadka M. R. – k. 186)

J. Ś. (1) przekazał swoim dzieciom majątki ziemskie, w tym P. Ś. otrzymał ziemię w N., a sobie pozostawił przedmiotowe gospodarstwo.

(przesłuchanie uczestnika H. R. (1) – k. 307v)

P. Ś. zmarł w 1965 r., pozostawiając po sobie żonę M. Ś.
i trzy córki E. S., H. G. i B. R..

(bezsporne, a ponadto przesłuchanie wnioskodawczyni B. R. – k. 296v)

Po śmierci P. Ś. J. Ś. (1) zajmował połowę domu, a M. Ś. z córkami drugą połowę domu.

(przesłuchanie uczestnika H. R. (1) – k. 307 w zw. z k. 36-37 wyjaśnień informacyjnych)

W latach 60-tych ubiegłego wieku za zgodą J. Ś. (1) M. Ś. zbudowała na nieruchomości budynek gospodarczy.

(przesłuchanie wnioskodawczyni H. G. – k. 307)

H. R. (1) orał dla J. Ś. (1) aż do jego śmierci ziemię od strony
ul. (...) na powierzchni około 1/4 przedmiotowej działki i siał tam żyto.

(zeznania świadka M. R. – k. 186, przesłuchanie uczestnika H. R. (1)
– k. 307v)

B. R. i H. G. wyszły za mąż w 1972 r. Następnie za mąż wyszła E. S.. Wszystkie mieszkały wraz z mężami na przedmiotowej nieruchomości. Mężowie pomagali im w pracach na nieruchomości.

(przesłuchanie wnioskodawczyni B. R. – k. 296v-297, przesłuchanie wnioskodawczyni H. G. – k. 306v i k. 307)

Około 1970 r. M. Ś. postawiła, za zgodą J. Ś. (1) udzieloną jeszcze za życia P. Ś., na tej nieruchomości dom mieszkalny, w którym zamieszkała B. R..

(przesłuchanie wnioskodawczyni B. R. – k. 297, przesłuchanie wnioskodawczyni E. S. – k. 297v, przesłuchanie wnioskodawczyni H. G. – k. 307)

J. Ś. (1) zmarł w 1973 r.

(bezsporne, a ponadto przesłuchanie uczestniczki A. W. – k. 288v, przesłuchanie wnioskodawczyni B. R. – k. 296v)

W dacie śmierci J. Ś. (1) M. Ś. z córkami przejęły część domu zajmowaną wcześniej przez J. Ś. (1).

(przesłuchanie wnioskodawczyni E. S. – k. 297v, przesłuchanie uczestnika H. R. (1) – k. 307-307v w zw. z k. 36 wyjaśnień informacyjnych)

Po śmierci J. Ś. (1) H. R. (1) zaorał część działki (...) od strony
ul. (...), przy której on i jego brat J. R. (1) mieszkają, o powierzchni około 20-50 arów. Obrabiał ziemię przez 1-2 lata.

(przesłuchanie uczestnika H. R. (1) – k. 307 w zw. z k. 36-37 wyjaśnień informacyjnych, przesłuchanie wnioskodawczyni B. R. – k. 296v
z zw. z k. 37 wyjaśnień informacyjnych, przesłuchanie wnioskodawczyni E. S. – k. 297 w zw. z k. 37 wyjaśnień informacyjnych, przesłuchanie wnioskodawczyni H. G. – k. 306v)

Od tego czasu pozostały tam nierówności i M. Ś. z córkami z tego nie korzystały poza tym, że brały stamtąd gałęzie na opał i chodził tam ich drób.

(przesłuchanie wnioskodawczyni E. S. – k. 297v, przesłuchanie wnioskodawczyni H. G. – k. 307)

M. Ś. z córkami obrabiały kawałek ziemi przy domu pod warzywa.

(przesłuchanie wnioskodawczyni B. R. – k. 296v z zw. z k. 37 wyjaśnień informacyjnych, przesłuchanie wnioskodawczyni E. S. – k. 297 w zw. z k. 37 wyjaśnień informacyjnych)

Pozostała część ziemi leżała odłogiem.

(przesłuchanie uczestnika H. R. (1) – k. 307 w zw. z k. 36-37 wyjaśnień informacyjnych, przesłuchanie wnioskodawczyni B. R. – k. 296v
z zw. z k. 37 wyjaśnień informacyjnych)

M. Ś. do 1988 r. czasami wypasała na polu konie, krowy, chodziły tam jej kury i kaczki.

(zeznania świadka S. R. (2) – k. 185v, przesłuchanie uczestniczki A. W. – k. 288, przesłuchanie uczestniczki J. M. (1) – k. 289, przesłuchanie wnioskodawczyni B. R. – k. 296v z zw. z k. 37 wyjaśnień informacyjnych, przesłuchanie wnioskodawczyni E. S. – k. 297v, przesłuchanie wnioskodawczyni H. G. – k. 306v)

W 1988 r. wyzbyły się inwentarza żywego.

(przesłuchanie wnioskodawczyni B. R. – k. 296v)

Od tego momentu nie zajmowały się gospodarstwem rolnym.

(przesłuchanie wnioskodawczyni H. G. – k. 306v)

Z czasem zarosło to samosiejkami, powstał lasek.

(zeznania świadka M. R. – k. 186, przesłuchanie wnioskodawczyni H. G. – k. 306v)

Po 1988 r. M. Ś. z córkami B. R. i E. S. uprawiały ogródek przydomowy.

(przesłuchanie wnioskodawczyni E. S. – k. 297v)

M. Ś. podejmowała decyzje dotyczące nieruchomości.

(przesłuchanie wnioskodawczyni B. R. – k. 296v z zw. z k. 37 wyjaśnień informacyjnych, przesłuchanie wnioskodawczyni E. S. – k. 297v, przesłuchanie wnioskodawczyni H. G. – k. 306v i k. 307)

W 1974 r. w budynku wymienione zostały okna, co sfinansowała M. Ś..

(przesłuchanie wnioskodawczyni E. S. – k. 297v, przesłuchanie wnioskodawczyni H. G. – k. 307)

Córki M. Ś. smarowały dach na budynku mieszkalnym co kilka lat.

(zeznania świadka S. R. (2) – k. 185v)

H. G. wyprowadziła się z nieruchomości w 1977 r.

(przesłuchanie wnioskodawczyni B. R. – k. 297, przesłuchanie uczestniczki H. G. – k. 306v)

W 1977 r E. S. dobudowała dla swojej rodziny do domu po dziadku dodatkowe pomieszczenia mieszkalne – pokój i łazienkę.

(przesłuchanie wnioskodawczyni E. S. – k. 297v)

Od lat 70-tych remonty w domu przeprowadzały B. R. i E. S. lub dokładały się do remontów. Wspólnie z matką wybierały fachowców
do przeprowadzenia remontów. Wspólnie pokrywały opłaty eksploatacyjne.

(przesłuchanie wnioskodawczyni B. R. – k. 296v-297 z zw. z k. 37 wyjaśnień informacyjnych, przesłuchanie wnioskodawczyni E. S. – k. 297v)

W 1980 r. nastąpiła zmiana pokrycia dachu na domu na eternit.

(przesłuchanie wnioskodawczyni E. S. – k. 297v, przesłuchanie wnioskodawczyni H. G. – k. 307)

Na przełomie lat 90-tych i dwutysięcznych powstała kolejna przybudówka.

(zeznania świadka S. R. (2) – k. 185v, przesłuchanie wnioskodawczyni H. G. – k. 307)

Około 2007 r. B. R. z mężem na własny koszt wyremontowali dom,
w którym zamieszkiwali. Jej mąż zmarł w 2012 r.

(przesłuchanie wnioskodawczyni B. R. – k. 297)

B. R. i E. S. z rodzinami mieszkały w domach posadowionych na przedmiotowej nieruchomości wraz z M. Ś. aż do jej śmierci.

(przesłuchanie uczestnika H. R. (1) – k. 307 w zw. z k. 36-37 wyjaśnień informacyjnych, przesłuchanie uczestniczki A. W. – k. 288v)

Opłaty za media M. Ś., B. R. z mężem i E. S. z mężem dzielili między siebie.

(zeznania wnioskodawczyni B. R. – k. 297, przesłuchanie wnioskodawczyni E. S. – k. 297v)

Nikt z rodziny nie zgłaszał zastrzeżeń co do zajmowania przez M. Ś. nieruchomości, poza S. R. (1), która żądała, żeby M. świderska z córkami się stamtąd wyniosły.

(przesłuchanie wnioskodawczyni B. R. – k. 296v, przesłuchanie wnioskodawczyni E. S. – k. 297v, przesłuchanie wnioskodawczyni H. G. – k. 306v)

M. Ś. nie rozliczała się z członkami rodziny J. Ś. (1) z tej nieruchomości.

(przesłuchanie uczestnika H. R. (1) – k. 307 w zw. z k. 36-37 wyjaśnień informacyjnych, przesłuchanie wnioskodawczyni B. R. – k. 296v
z zw. z k. 37 wyjaśnień informacyjnych, przesłuchanie wnioskodawczyni E. S. – k. 297v)

W ocenie wielu członków rodziny właścicielką nieruchomości była M. Ś..

(przesłuchanie uczestniczki A. W. – k. 288v-289, przesłuchanie uczestniczki J. M. (1) – k. 289, przesłuchanie wnioskodawczyni E. S. – k. 297v)

B. R. również uważała się za właścicielkę działki. Ona i E. S. uważały się wraz z matką za współwłaścicielki domu.

(przesłuchanie wnioskodawczyni B. R. – k. 296v z zw. z k. 37 wyjaśnień informacyjnych)

W ocenie sąsiadki i żony uczestnika J. R. (1) M. R. właścicielkami nieruchomości była M. Ś. i jej córki.

(zeznania świadka M. R. – k. 186)

W ocenie sąsiada S. R. (2) M. Ś. prowadziła gospodarstwo razem z córkami.

(zeznania świadka S. R. (2) – k. 185v)

J. Ś. (1) miał oprócz syna P. Ś. następujące dzieci: J. Ś. (2), S. P., S. R. (1), S. Ś., M. S. (1), H. M. (1) i J. Ś. (3).

M. S. (1) zmarła 29 września 1930 r. Miała córkę H. M. (2), która zmarła 7 maja 1986 r. pozostawiając dzieci Z. B. i S. M.. Jej mąż J. M. (2) zmarł w 2003 r.

H. M. (1) zmarła 30 stycznia 1937 r. Miała dwoje dzieci: F. M. i K. M. (2). Mąż H. M. (1) W. M. zmarł
28 maja 1977 r. F. M. zmarł 20 lipca 1998 r. jako wdowiec. Miał córkę B. M. (2), która zmarła 15 maja 2011 r. Spadek po niej nabyło rodzeństwo ojca spadkodawczyni: K. M. (2), B. M. (1) i M. J..

J. Ś. (3) zmarł 15 lutego 1943 r. jako bezdzietny kawaler.

J. Ś. (2) zmarła 9 marca 1945 r. jako bezdzietna panna.

S. Ś. zmarł w 1985 r. Miał trzy córki: A. W. i H. C. oraz T. B., która zmarła w 2002 r. pozostawiając po sobie dzieci M. B. i J. M. (3). Pierwsza żona S. H. zmarła w 1968 r., a druga – K. w 1994 r.

S. P. zmarła w 1995 r. pozostawiając po sobie dzieci F. P.
i I. P..

S. R. (1) zmarła w 1999 r. i pozostawiła po sobie synów J. R. (1)
i H. R. (1). Mąż S. R. (1) W. R. zmarł 16 grudnia 2008 r.

(bezsporne, a ponadto odpisy aktów zgonu – k. 47, 52, 55-59, 63, odpis postanowienia
o stwierdzeniu nabycia spadku – k. 264, 269)

M. Ś. zmarła 1 kwietnia 2012 r. Spadek po niej nabyły córki: E. S., B. R. i H. G. w udziałach po 1/3 każda z nich.

(akt poświadczenia dziedziczenia – k. 215-215v)

B. R. zmarła 14 kwietnia 2018 r. Spadek po niej nabyły dzieci: P. R. i B. S. po 1/2 części spadku każde z nich.

(akt poświadczenia dziedziczenia – k. 351, kopia odpisu skróconego aktu małżeństwa
– k. 362)

W rejestrze gruntów jako właściciel przedmiotowej nieruchomości figuruje J. Ś. (1), a jako użytkownik B. R..

(wypis z rejestru gruntów z 9 stycznia 2018 r. – k. 321)

Obecnie część nieruchomości zarosła, jest las i krzaki. E. S. z rodziną nadal mieszka w domu posadowionym na przedmiotowej nieruchomości. B. R. mieszkała tam do śmierci. Wspólnie zajmowały się częścią działki przy budynku, na której sadziły warzywa.

(przesłuchanie wnioskodawczyni B. R. – k. 297, przesłuchanie wnioskodawczyni E. S. – k. 297-297v, przesłuchanie wnioskodawczyni H. G. – k. 306v, k. 307)

Ustalając powyższy stan faktyczny Sąd oparł się na powołanych dowodach uznając je za wiarygodne.

Podkreślić należało, iż Sąd oceniając wiarygodność dowodu z przesłuchania B. R., E. S. i H. G. miał na uwadze zmianę sytuacji
w toku niniejszego postępowania, a mianowicie, iż początkowo wniosek M. Ś. wymierzony był także w prawo własności przysługujące (najprawdopodobniej, gdyż brak postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku) w/w osobom do spornej nieruchomości z tytułu dziedziczenia po J. Ś. (1), natomiast po śmierci M. Ś. uwzględnienie wniosku stało się korzystne dla jej spadkobierczyń. Wpłynęło to na zmianę ich twierdzeń lub przypisywanie im innego znaczenia niż pierwotnie.

Jako nielogiczne Sąd uznał twierdzenia B. R., iż pomiędzy śmiercią jej ojca, a śmiercią dziadka za właściciela domu uważała matkę, podczas gdy jednocześnie stwierdziła po śmierci jej ojca, to był dom dziadka, a za chwilę dodała, że za właściciela nie uważała dziadka. Nie potrafiła przy tym racjonalnie wytłumaczyć, w jakim zatem celu jeszcze za życia jej ojca zapytali J. Ś. (1) o zgodę na wybudowanie na tej nieruchomości domu, który został postawiony już po śmierci P. Ś.. Poza tym nie była
w stanie w sposób przekonywujący wyjaśnić, dlaczego w wyjaśnieniach informacyjnych podkreślała, że ona również czuła się właścicielką tej nieruchomości. Podczas przesłuchania próbowała tłumaczyć, że wynikało to z długiego okresu zamieszkiwania na tej nieruchomości, podczas gdy w wyjaśnieniach informacyjnych podkreślała takie elementy jak wykonywanie remontów wraz z siostrą, czy wspólne z matką i siostrą ponoszenie kosztów utrzymania nieruchomości.

Natomiast E. S. argumentowała, iż matka uważała się za właścicielkę
i że ta nieruchomość jej się „słusznie należy za całe życie”.

Sąd zwrócił również uwagę na słowa wnioskodawczyni H. G., która
w listopadzie 2017 r. zeznała, iż „na dzień dzisiejszy prawnym właścicielem, według mnie,
są moje siostry, bo one się tym zajmują”.

Wnioskodawczynie B. R. i E. S. twierdziły, iż koszty utrzymania nieruchomości ponosiła M. Ś. wraz z córkami. Oceniając zgromadzone w sprawie dowody, Sąd uznał jednak, iż wnioskodawczynie nie wykazały, aby ich matka a następnie B. R. opłacały podatki od spornej nieruchomości, a tym bardziej od całej tej nieruchomości. Nie przedstawione zostało bowiem, najpierw przez M. Ś., a po jej śmierci przez jej zstępnych, na wskazaną okoliczność żadne potwierdzenie zapłaty podatku, nawet w sytuacji, gdy Sąd zobowiązał pełnomocnika M. Ś. do złożenia nakazów płatniczych dotyczących podatków
od przedmiotowej nieruchomości (k. 186v). Przy czym skoro, jak wynika z uzasadnienia wniosku, od 1995 r. podatki miała opłacać B. R., winna dysponować choćby jednym potwierdzeniem zapłaty podatku. W tej sytuacji Sąd uznał za niewiarygodny dowód
z przesłuchania wnioskodawczyń i uczestników w tym zakresie.

Jednocześnie uczestnicy J. R. (1) i H. R. (1) podnosili, iż do śmierci w 1999 r. podatek od tej nieruchomości płaciła ich matka S. R. (1). Potwierdziła to przesłuchana w charakterze świadka żona J. R. (1) M. R.. Jednakże uczestnicy także nie przedłożyli żadnych dowodów zapłaty na potwierdzenie tej okoliczności.

Twierdzenia B. R. i E. S. co do zakresu partycypowania przez nie w opłatach eksploatacyjnych nie były spójne. Pierwsza z nich wprost wskazała, iż te opłaty z matką dzieliły na trzy. Natomiast druga, przesłuchana bezpośrednio po pierwszej, tej okoliczności nie potwierdziła. Wskazała zaś, iż ona z siostrą starały się więcej dołożyć do opłat eksploatacyjnych, ponieważ pracowały zawodowo.

Oceniając zeznania uczestniczki J. M. (1) Sąd zauważył, iż choć za właściciela spornej nieruchomości uważała ona M. S. (2), to jednocześnie przyznała, iż poza nią zajmowały się nieruchomością jej córki.

Na uwagę zasługują słowa H. R. (1), który w listopadzie 2017 r. stwierdził, iż „Ja nie ma nic przeciwko temu, żeby Panie zasiedziały sobie dom i część tego terenu, tam gdzie mają zagrodzone. Nie mam nic do domu, bo był dla tych Pań przeznaczony (…). Sprzeciwiam się do całości tego terenu.”.

Sąd nie uwzględnił jako podstawy ustaleń faktycznych przesłuchania tych uczestników, który nawet nie wiedzieli, gdzie położona jest sporna nieruchomość lub nie znali M. Ś. i jej córek, tj. B. M. (1), M. J., Z. B., S. M..

Jako niezgodne z prawdą i niesporną między uczestnikami niniejszego postępowania okolicznością, iż J. Ś. (1) zmarł po swoim synu, a mężu M. Ś. P. Ś. uznać należało twierdzenia świadka S. R. (2), iż J. Ś. (1) zmarł przed P. Ś. i to kilkanaście oraz że po śmierci J. P.
i M. Ś. razem prowadzili gospodarstwo rolne na przedmiotowej nieruchomości. Podobnie świadek ten twierdził, iż od lat 70-tych nie było takiej sytuacji, iż ktoś zakłócał M. Ś. korzystanie z przedmiotowej działki, podczas gdy zarówno na podstawie zeznań H. R. jak i B. R. i E. S. wiadomo, że po śmierci J. Ś. (1) przez około 2 lat H. R. (1) uprawiał rolniczo część tej działki. Przy czym podkreślenia wymagają słowa tego świadka, iż „M. Ś. prowadziła gospodarstwo razem z córkami” oraz że „M. Ś. w 2000 r. już nie prowadziła gospodarstwa rolnego”.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Wniosek podlegał oddaleniu.

Stosownie do aktualnego brzmienia przepisu art. 172 k.c. posiadacz nieruchomości nie będący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny w dobrej wierze, a po upływie lat trzydziestu choćby uzyskał posiadanie w złej wierze. Art. 172 k.c. w pierwotnym brzmieniu stanowił, iż posiadacz samoistny nieruchomości, który w chwili uzyskania posiadania był w dobrej wierze, nabywał własność nieruchomości już po upływie 10 lat posiadania, a posiadacz samoistny, który w chwili uzyskania posiadania był w złej wierze – po upływie 20 lat posiadania. Zgodnie z art. 9 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny (Dz. U. z 1990 r, nr 55, poz. 321) do zasiedzenia, którego bieg rozpoczął się przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, stosuje się od tej chwili przepisy niniejszej ustawy. W konsekwencji jeżeli termin zasiedzenia rozpoczął się po wejściu w życie kodeksu cywilnego (dnia 1 stycznia 1965 r.), ale jego zakończenie nie nastąpiło przed dniem
1 października 1990 r., zastosowanie znajdą terminy określone w art. 172 k.c. w brzmieniu ustalonym powołaną ustawą, czyli biegną dalej z zastosowaniem nowych, wydłużonych terminów.

Podstawowym wymaganiem, które ustawa przewiduje dla nabycia własności nieruchomości przez jej zasiedzenie jest by posiadacz posiadał daną nieruchomość jako posiadacz samoistny. Zgodnie zaś z art. 336 k.c. posiadaczem samoistnym jest ten, kto nią faktycznie włada jak właściciel, natomiast posiadaczem zależnym jest ten, kto włada rzeczą jak użytkownik, zastawnik, najemca, dzierżawca lub mający inne prawo, z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą. Tylko ten, kto rzeczą faktycznie włada z zamiarem władania nią dla siebie ( cum animo rem sibi habendi), jest jej posiadaczem samoistnym. Jak wskazano w orzecznictwie Sądu Najwyższego „wszystkie dyspozycje posiadacza samoistnego powinny swą treścią odpowiadać dyspozycjom właściciela, co wcale nie oznacza, że w każdej sytuacji posiadacz musi mieć przekonanie, iż jest właścicielem. Kwestia świadomości, jaką posiadacz odnosi do wykonywanego prawa, a więc przekonanie o tym, czy jest lub nie jest właścicielem posiadanej rzeczy, rzutuje natomiast na dobrą albo złą wiarę posiadania. Tak więc posiadaczem w dobrej wierze jest ten, kto błędnie przypuszcza, że jest właścicielem rzeczy, a w złej pozostaje ten, kto wie albo wiedzieć powinien, że prawo własności nie przysługuje jemu, lecz innej osobie (uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 6 grudnia 1991 r., sygn. akt III CZP 108/91, OSNCP 1992/4/48, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 kwietnia 2015 r., sygn. akt V CSK 410/14,
LEX nr 1751290).

Przy ustalaniu charakteru posiadania kierować się trzeba okazywanym na zewnątrz wobec otoczenia zachowaniem się posiadacza. Dla otoczenia musi być zatem widoczne, że posiadacz nieruchomości czuje się jak właściciel nieruchomości i wykonuje wobec niej zarówno uprawnienia jak i obowiązki właściciela. Samoistne posiadanie polega na wykonywaniu przez posiadacza czynności faktycznych wskazujących na samodzielny, rzeczywisty, niezależny od woli innej osoby stan władztwa (por. wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 18 września 2003 r., sygn. akt I CK 74/02, LEX nr 141416).

Na wstępie rozważań wskazać należało, iż niniejsze postępowanie zainicjowane zostało przez M. Ś., której wniosek wymierzony był między innymi w prawa ich córek E. S., H. G. i B. R., które jako córki zmarłego przed J. Ś. (1) jego syna P. Ś. należały do grona (potencjalnych) spadkobierców J. Ś. (1), a zatem należały do grona współwłaścicieli tejże nieruchomości. Na tym etapie B. R. i E. S. choć jednoznacznie nie wniosły o oddalenie wniosku, to podkreślały, iż one
wraz z matką były właścicielkami domu. B. R. dodała także, iż czuje się właścicielką przedmiotowej działki oraz że razem z matką partycypowały w kosztach utrzymania nieruchomości. Natomiast po śmierci M. Ś. będące jej spadkobierczyniami córki, zaczęły popierać wniosek matki, bowiem stało się to dla nich korzystne, a mianowicie uwzględnienie wniosku zwolniłoby jej z obowiązku wykazania swych praw do spadku po J. Ś. (1) oraz dokonania działu spadku wraz z pozostałym szerokim gronem spadkobierców, bądź ich żyjących następców. Przejawem takiej relatywizacji, zmiany podejścia są choćby twierdzenia B. R., która na pierwszym terminie rozprawy mającym miejsce za życia M. Ś. wyjaśniała, iż faktycznie po śmierci dziadka ziemia leżała odłogiem, czasem pasł się tam cielak, kaczki, czy kury, oraz dodała, iż wraz z matką i siostrą E. S. obrabiały część działki przy domu, podczas gdy w toku przesłuchania, tj. już po śmierci matki, próbowała z okoliczności wypasu zwierząt na nieuprawianym polu wywodzić samoistność posiadania matki w stosunku do całej nieruchomości. Podobnie, w wyjaśnieniach informacyjnych B. R. wskazała, iż od kiedy ona i siostra E. S. wyszły za mąż, co miało miejsce
w latach 70-tych, to one przeprowadzały remonty domu, natomiast po wejściu w rolę wnioskodawczyni wskazała ona, iż po zamążpójściu, to one dokładały się matce do remontów.

W ocenie Sądu, która w zasadzie pokrywa się ze stanowiskiem inicjatorki niniejszego postępowania M. Ś., w niniejszej sprawie przed datą śmierci J. Ś. (1) w 1973 r. nie sposób w ogóle mówić o samoistności posiadania przez M. Ś.. W tym czasie zamieszkiwała ona bowiem w domu teścia na zasadzie użyczenia, który wówczas także tam mieszkał i był gospodarzem na przedmiotowej nieruchomości. Natomiast z momentem jego śmierci doszło do zajęcia przez M. Ś., ale nie samodzielnie lecz z dorosłymi córkami, będącymi już wówczas w związkach małżeńskich, oraz jednocześnie należącymi do grona spadkobierców ustawowych po J. Ś. (1), pozostałych pomieszczeń mieszkalnych. Jednakże wątpliwości Sądu dotyczą tego, czy można tę okoliczność, jak chciała sama M. Ś., a następnie jej spadkobierczynie, poczytywać za początek jej samoistnego posiadania całej spornej nieruchomości. Owszem,
po śmierci J. Ś. (1) M. Ś., ale znowu nie samodzielnie lecz
wraz z córkami, które wspierane były przez założone przez nie rodziny, dbały o dom pozostały po J. Ś. (1), jak i inne zabudowania wzniesione na tej nieruchomości
za jego zgodą oraz o ogródek warzywny, lecz nie sposób z omawianej okoliczności wyprowadzić wniosku o władaniu przez M. Ś. także pozostałą częścią działki. W krótkim czasie po śmierci J. Ś. (1) H. R. (1), który za życia dziadka J. Ś. (1) pomagał mu w obrabianiu ziemi ornej, zaorał kawałek ziemi o powierzchni do 0,5 ha i uprawiał przez około 2 lata. Po tym czasie ziemia pozostawała nieuprawiana, a córki M. Ś. przyznały, iż nigdy matka, ani one, nawet nie uporządkowały tego kawałka, a tym bardziej go nie uprawiały. W ocenie Sądu, nie sposób wywieźć właścicielskiego charakteru posiadania przez nie owej części przedmiotowej nieruchomości
z faktu, iż z wyrosłego z czasem na tym miejscu lasku przynosiły gałęzie na opał, czy że chodził tam ich drób. Poza tym pozostaje jeszcze większa część gruntów ornych,
co do których M. Ś., sama czy wspólnie z córkami, nie wykonywała czynności świadczących o woli posiadania jak właściciel. M. Ś. nie udowodniła przy tym, iż płaciła podatek od nieruchomości czy rolny choćby od części przedmiotowej nieruchomości, a tym bardziej od całej. Poza tym, już we wniosku przyznała, iż miała to robić tylko do połowy lat 90-tych ubiegłego wieku, a następnie obowiązek ten w całości miała przejąć B. R.. Gdyby jednak uznać, iż sporadyczny wypas zwierząt gospodarskich na tych terenach, czy zbiórka opału stanowi przejaw samoistności posiadania, to podkreślić należało, iż miało to miejsce tylko do 1988 r., a od 1973 r. do tego momentu nie upłynął wymagany prawem okres posiadania w złej wierze, bo tylko o takim można mówić
w niniejszym przypadku. Po tym czasie zwierzęta zostały wyprzedane, a ziemia systematycznie zarastała samosiejkami.

Kolejną okolicznością przemawiającą w ocenie Sądu orzekającego w niniejszej sprawie o niemożności uwzględnienia wniosku o stwierdzenie nabycia przez zasiedzenie przez M. Ś. całej spornej działki jest fakt braku samodzielności władztwa M. Ś.. Od momentu śmierci J. Ś. (1) M. Ś. korzystała z przedmiotowej nieruchomości, czy też jej części, wspólnie z córkami, początkowo trzema, a od 1977 r. do jej śmierci – dwiema. Przy czym, B. R.
i E. S. nie tylko czuły się współwłaścicielkami nieruchomości, ale również wykonywały czynności właścicielskie, zwłaszcza w części z zabudowaniami mieszkalnymi
i gospodarczymi. Przede wszystkim decydowały lub współdecydowały o remontach, wspólnie z matką wybierały ekipy remontowe, finansowały lub dokładały się do remontów, wspólnie płaciły za media. Przy czym również sąsiedzi i niektórzy członkowie rodziny uważali, że M. Ś. gospodarzyła wspólnie z córkami. Natomiast przez organy prowadzące ewidencję gruntów jako samoistny posiadacz traktowana była wyłącznie B. R.. Przy czym, to na M. Ś., a następnie jej spadkobierczyniach, spoczywał obowiązek udowodnienia nie tylko faktu, ale także zakresu tego współposiadania. Podkreślić należało, iż do ewentualnej modyfikacji wniosku w omawianym zakresie nie doszło również po śmierci M. Ś. i podjęciu postępowania z udziałem jej następców prawnych, tj. jej córek. E. S., H. G. oraz B. R., a po jej śmierci P. R. i B. S. konsekwentnie podtrzymywali wniosek w pierwotnej postaci. Zdaniem Sądu, z zebranego w sprawie materiału dowodowego nie wynika jednoznacznie, w jakim zakresie M. Ś. władała tą nieruchomością obok innych osób, a zwłaszcza czy w takim samym co jej córki (początkowo trzy, a następnie dwie).

Zdaniem Sądu, M. Ś. a następnie jej spadkobierczynie nie udowodniły również zakresu władztwa na gruncie, ograniczając się do żądania zasiedzenia całej działki geodezyjnej o numerze 24/1. W dniu 30 grudnia 2011 r. pełnomocnik uczestników J. R. (1) i H. R. (1) złożył wydruk z mapy geodezyjnej dla spornej działki
z zaznaczeniem granicy w obrębie działki numer (...), do której, w ocenie powyższych uczestników, można mówić o współposiadaniu przez M. Ś.. Była to część działki, na której posadowione były zabudowania (k. 187, k. 189). Pełnomocnik M. Ś., który po jej śmierci reprezentował również jej córki, w żaden sposób nie odniósł się do powyższej okoliczności, nawet nie próbując wskazać zakresu faktycznego władztwa M. Ś.. Oczywiście niezależnie od tego istniał spór co do charakteru tego władztwa (samoistne czy zależne, samodzielne czy współposiadanie). Co więcej, nie odniósł się również do słów H. R. (1), który ostatecznie dopuścił możliwość zasiedzenia
w zakresie siedliska. W tej sytuacji Sąd nie był w stanie, nawet gdyby uznać, że inicjatywa
w tym zakresie nie spoczywa na osobach żądających stwierdzenia nabycia własności nieruchomości w drodze zasiedzenia, przeprowadzić dowodu z opinii biegłego geodety na okoliczność fizycznej części działki (...) będącego ewentualnie przedmiotem zasiedzenia.

Wobec powyższego Sąd uznał, iż nie zostały spełnione przesłanki nabycia przez M. Ś. własności działki numer (...) o powierzchni 1,0839 ha położonej
w miejscowości J. przy ulicy (...) w drodze zasiedzenia, a w konsekwencji przedmiotowy wniosek podlegał oddaleniu. Podkreślenia przy tym wymagała okoliczność, iż nabycie własności drogą zasiedzenia stanowi jeden z najdalej posuniętych aktów ingerencji
w cudze prawo własności, zatem spełnienie przesłanek zasiedzenia nie powinno budzić wątpliwości, a do wystąpienia posiadania samoistnego konieczne jest wykonywanie przez posiadacza czynności faktycznych wskazujących na samodzielny, rzeczywisty i niezależny
od woli innej osoby stan władania rzeczą (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia
17 stycznia 2017 r., sygn. akt IV CSK 139/16, LEX nr 2255327).

Sąd nie obciążył wnioskodawców, będących następcami prawnymi M. Ś., obowiązkiem zwrotu kosztów sądowych, biorąc pod uwagę, iż wstąpili oni jako spadkobiercy w miejsce pierwotnej wnioskodawczyni, która była zwolniona od kosztów sądowych w niniejszej sprawie w całości.

Jedynie na marginesie wskazać należało, iż Sąd nie orzekł o kosztach zastępstwa radcowskiego na rzecz uczestników H. R. (1) i J. R. (1), którzy oponowali wobec wniosku, gdyż ich pełnomocnik profesjonalny nie złożył w tym zakresie wniosku.