Sygn. akt X Ga 649/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 września 2019 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach X Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędziowie:

Sędzia Leszek Guza (spr.)

Sędzia Żaneta Bloma - Wojciechowska

Sędzia (del.) Agata Żuradzka - Stuglik

Protokolant

starszy protokolant Agnieszka Demucha

po rozpoznaniu w dniu 13 września 2019 r. w Gliwicach

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w O.

przeciwko J. K.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach

z 7 grudnia 2017 r. sygn. akt VII GC 1580/14

1)  oddala apelację;

2)  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę1.800,00 zł (jeden tysiąc osiemset złotych) tytułem kosztów w postępowaniu odwoławczym.

Sędzia Żaneta Bloma – Wojciechowska Sędzia Leszek Guza Sędzia (del.) Agata Żuradzka - Stuglik

Sygn. akt X Ga 649/18

UZASADNIENIE

Powódka (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w T. wniosła o zasądzenie od J. K. 20 803,43 zł wraz z ustawowymi odsetkami i kosztami procesu. Uzasadniając wskazała, że na skutek zalania wodą pomieszczenia, w którym pozwany prowadził działalność gospodarczą, uszkodzeniu uległ szarpak firmy (...)/2. Na zlecenie pozwanego wykonano diagnozę urządzenia po zalaniu i stwierdzono uszkodzenie płyty głównej (...) D. oraz wodę w agregacie hydraulicznym. Po uzgodnieniu z pozwanym, powódka sporządziła kosztorys naprawy urządzenia. Kosztorys został zaakceptowany przez pozwanego w dniu 11 lipca 2012 r. W urządzeniu wymienione zostały przełączniki, stycznik, płyta główna (...) D., halogen oraz olej hydrauliczny. Pozwany nie wnosił uwag do wykonanej naprawy i podpisał protokół serwisowy. Za wykonaną naprawę powódka obciążyła pozwanego kwotą 4 710,47 zł, stwierdzoną fakturą VAT nr (...). Dnia 9 sierpnia 2012 r. doszło do kolejnej awarii urządzenia. Tego samego dnia pracownik powódki udał się do siedziby pozwanego. Po czynnościach serwisowych stwierdził napięcie między złączem N a PE (v). Poinformowano pozwanego, że serwis przystąpi do usunięcia usterki po przeprowadzeniu uprzedniej naprawy instalacji elektrycznej. W dniach 13-17 sierpnia 2012 r. pracownicy powódki wykonali naprawę urządzenia poprzez wymianę agregatu hydraulicznego, jednostki sterującej oraz zainstalowanie nowego programu do płyty (...) D.. Pozwany potwierdził naprawę. Z tytułu naprawy powódka wystawiła fakturę VAT nr (...) na kwotę 20 451,39 zł. Powódka dokonała korekty faktury nr (...) do kwoty 352,04 zł.

W sprzeciwie od wydanego w sprawie nakazu zapłaty pozwany zaskarżył nakaz w całości, wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie zwrotu kosztów procesu. Podniósł zarzut niewłaściwości miejscowej sądu. Przyznał, że powódka na zlecenie pozwanego usuwała awarię szarpaka (...) 3/2, po jego zalaniu. Pracownicy pozwanej przy pierwszej awarii zdiagnozowali uszkodzenie płyty głównej (...) D., wodę w agregacie hydraulicznym oraz brak załączania się pompy olejowej. Nie poinformowali pozwanego o uszkodzeniach dotyczących skrzynki sterującej. Dalsze prace zgodnie z ustaleniami miały być przeprowadzone po zaakceptowaniu przez pozwanego kosztorysu naprawy. Po przeprowadzeniu pierwszej naprawy urządzenie działało prawidłowo. Po wystąpieniu drugiej awarii, w dniu 9 sierpnia 2012 r., stwierdzono napięcie pomiędzy złączem N a Pe-161vl. Podczas czynności serwisowych pozwany poinformował pracowników powódki, że instalacja elektryczna u pozwanego została sprawdzona i nie występują w niej żadne przepięcia. Mimo powyższego pracownik powódki zadeklarował, że przystąpi do naprawy po usunięciu napięcia w instalacji. Po naprawie w dniach 13-14 sierpnia, podczas której wymieniono sterowniki, agregat hydrauliczny i silnik - urządzenie nadal pozostawało niesprawne. Pozwany zwracał uwagę powódki na uszkodzenie pompy olejowej. W dniu 17 sierpnia 2012 r. ponownie wymieniono agregat hydrauliczny, jednostkę sterującą oraz nowy program do płyty (...) D., choć wcześniej dokonano całkowitej wymiany płyty. Następnie obciążono pozwanego kosztami naprawy w wysokości 20 803,43 zł. Pozwany wskazał, że kosztorys naprawy urządzenia sporządzony przez powódkę opiewał na kwotę 1 302,34 euro oraz 1 356,00 zł, natomiast faktyczny koszt naprawy wielokrotnie przewyższył wycenę. Pracownicy powódki zlekceważyli uwagi pozwanego co do konieczności sprawdzenia innych podzespołów, przed wymianą agregatu. Uwagi pozwanego nie zostały uwzględnione, a przed wymianą agregatu nie dokonano sprawdzenia poprawności działania innych podzespołów, jak pompa olejowa. Agregat wymieniono mimo braku stwierdzenia, że cały element uległ uszkodzeniu. Koszt naprawy stanowił równowartość ceny nowego urządzenia.

W piśmie procesowym z dnia 5 września 2014 r. podniosła powódka, że przyczyną kolejnej awarii urządzenia była nieprawidłowo działająca instalacja elektryczna pozwanego, o czym pracownicy powódki zostali poinformowani przez pracowników pozwanego. Pracownicy powódki mieli przystąpić do naprawy urządzenia, po usunięciu usterki instalacji przez pozwanego. Przy naprawie uwzględniono uwagi pozwanego. Przed wymianą agregatu dokonano wymiany poszczególnych części, jednak z uwagi na zalanie urządzenia nie było gwarancji, że podzespoły będą działać poprawnie przez dłuższy czas, dlatego sugerowano pozwanemu, aby wymienić cały agregat z pulpitem na nowy, na co pozwany wyraził zgodę. Wszelkie czynności były dokonywane po akceptacji pozwanego, a protokoły serwisowe były podpisywane przez pracowników pozwanego i przez samego pozwanego. Wskazała, że pozwany nie załączył do sprzeciwu żadnego dokumentu, z którego wynikałoby, że zgłaszał jakiekolwiek zastrzeżenia do sposobu, zakresu czy ceny wykonanych napraw.

Na rozprawie w dniu 20 stycznia 2015 r. pełnomocnik powódki cofnął wniosek o przesłuchanie powódki.

W piśmie z dnia 28 sierpnia 2015 r. pełnomocnik powódki wniósł o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w podwójnej wysokości, z uwagi na nakład pracy pełnomocnika, w szczególności wielość wyjazdów na posiedzenia sądowe wywołane wnioskami dowodowymi strony pozwanej.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 7 grudnia 2017r. Sąd Rejonowy w Gliwicach zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 20 803,23 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od kwoty 20 451,39 zł od dnia 20 października 2012r. do 31 grudnia 2015r. i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r., a także odsetkami ustawowymi liczonymi od kwoty 352,02 zł od dnia 3 sierpnia 2012r. do 31 grudnia 2015r. i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r. Ponadto Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 4 658,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

W uzasadnieniu wyroku Sąd Rejonowy wskazał, iż podczas postępowania ustalił, że pozwany J. K. prowadzi działalność gospodarczą polegającą na konserwacji i naprawie pojazdów samochodowych. W ramach prowadzonej działalności pozwany korzysta z urządzenia o symbolu (...) 3/2 maki (...), które służy do wykrywania luzów w zawieszeniach pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej nie przekraczającej 3500 kg. W wyniku zalania wodą lokalu, w którym pozwany prowadzi działalność gospodarczą, urządzenie (...) 3/2 maki (...)uległo uszkodzeniu. Pozwany zgłosił usterkę urządzenia powódce. W dniu 27 czerwca 2012 r. pracownicy powódki przeprowadzili diagnozę urządzenia i stwierdzili uszkodzenie płyty głównej (...) D. oraz występowanie wody w agregacie hydraulicznym. Ustalono, że pozwanemu przedstawiony zostanie kosztorys naprawy, który może objąć dodatkowe części.

W korespondencji e-mail z dnia I l lipca 2012 r. pozwany zlecił naprawę szarpaka i zaakceptował przedstawiony przez powódkę kosztorys. 13 lipca 2012 r. serwisanci przeprowadzili naprawę, podczas której wyczyszczono układ hydrauliczny, wymieniono olej, przełączniki, stycznik, płytę główną (...) D., halogen pilota szarpaka. Po wykonaniu naprawy urządzenie działało poprawnie. Z naprawy sporządzono protokół serwisowy, który został podpisany przez pozwanego. Pozwany po naprawie nie zgłaszał zastrzeżeń do zakresu i jakości wykonanych prac ani działania urządzenia.

Z tytułu naprawy szarpaka powódka wystawiła w dniu 19 lipca 2012 r. fakturę VAT nr (...) na kwotę 4 710,47 zł. Faktura ta została następnie w dniu 28 września 2012 r. i w dniu 9 października 2012 r. skorygowana do kwoty 352,07 zł, obejmującej wartość przełączników oraz halogena pilota szarpaka.

Po kilkunastu dniach od naprawy urządzenie ponownie przestało działać. Pracownicy powódki przybyli do pozwanego w dniach 1 sierpnia 2012 r. i 3 sierpnia 2012 r. Serwisanci stwierdzili uszkodzenie zabezpieczenia różnicowo — prądowego oraz występowanie napięcia na zacisku PE + N. Serwisanci zalecili naprawę zasilania oraz wymianę wyłącznika różnicowo- prądowego. 9 sierpnia 2012 r. pracownicy powódki przeprowadzili ponowną diagnozę urządzenia, w wyniku której stwierdzili napięcie między złączem N a PE - 16 LVI. Serwisanci poinformowali pozwanego, że występowanie nieprawidłowego napięcia stanowi przeszkodę w podjęciu działań naprawczych. Pracownicy powódki zadeklarowali gotowość dalszej naprawy, po usunięciu przez pozwanego awarii instalacji elektrycznej.

W dniach 13 i 14 sierpnia 2012 r. pracownicy powódki podjęli próbę naprawy urządzenia. Wymieniono następujące części: sterownik, agregat hydrauliczny oraz silnik. Na dzień 14 sierpnia 2012 r. zostały wymienione wszystkie podstawowe podzespoły na fabrycznie nowe, zarówno sterujące, jak i podwykonawcze. Urządzenie w dalszym ciągu było jednak niesprawne. Stary typ agregatu nie był kompatybilny z zamontowaną w urządzeniu płytą główną.

Podczas kolejnej naprawy w dniu 17 sierpnia 2012 r. wymieniono ponownie agregat hydrauliczny, panel sterujący, płytę (...) D., olej hydrauliczny oraz zainstalowano nowe oprogramowanie sterownika (E. V. .5.05). Po naprawie urządzenie działało prawidłowo. Z naprawy sporządzono protokół serwisowy, który został podpisany przez pozwanego. Pozwany po naprawie nie zgłaszał zastrzeżeń do zakresu i jakości wykonanych prac ani działania urządzenia. Wobec przeprowadzonej naprawy powódka wystawiła fakturę VAT nr (...) na kwotę 20 451,39 zł.

Pozwany ubezpieczył mienie w (...) Spółce Akcyjnej w W..

Pozwany wskazywał pracownikom powódki, że koszty naprawy urządzenia zostaną pokryte przez ubezpieczyciela. Pozwany zobowiązał się do zapłaty za wystawione faktury VAT po wypłacie odszkodowania przez ubezpieczyciela. Ubezpieczyciel odmówił zwrotu kosztów naprawy uszkodzonego szarpaka.

Powódka wezwała pozwanego do zapłaty należności wynikających z faktur VAT nr: (...) oraz (...)/019/10/2012 na łączną kwotę 20 803,43 zł.

Sąd Rejonowy wskazał, że zeznania świadka R. K., nie wniosły nic do sprawy, świadek nie pamiętał okoliczności naprawy uszkodzonego urządzenia, nie był w stanie wskazać jakie konkretnie uszkodzenia posiadało urządzenie. Natomiast za niewiarygodne i pozbawione mocy dowodowej Sąd I instancji uznał zeznania świadka M. K. (1), bowiem świadek znała sprawę wyłącznie z relacji pozwanego, a także zeznania pozwanego. W ocenie Sądu pozwany zeznawał w sposób wybiórczy, obszernie relacjonując zdarzenia, na których opiera swoje twierdzenia i zasłaniając się niepamięcią w zakresie zdarzeń z których korzystne dla siebie skutki prawne wywodziła strona przeciwna.

Sąd Rejonowy dopuścił dowód z opinii biegłego na okoliczność ustalenia czy czynności naprawcze podejmowane przez pracowników powódki w lipcu i sierpniu 2012 r. w celu usunięcia awarii należącego do pozwanego szarpaka (...) 3/2 marki (...) były celowe i niezbędne do usunięcia uszkodzeń urządzenia. Sąd nie oparł jednak swoich ustaleń na opinii biegłego J. Z. z dnia 13 października 2016 r. bowiem w jego ocenie opinia ta nie była stanowcza i nie zawierała odpowiedzi na postawione biegłemu pytania. Sąd I instancji oparł natomiast ustalenia faktyczne na opinii biegłego sądowego M., ponieważ w jego ocenie opinia została sporządzona przez biegłego zgodnie ze zleceniem Sądu, zawierała odpowiedzi na wszystkie przedstawione biegłemu pytania.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sad Rejonowy zważył, że powództwo zasługiwało w całości na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy wskazał, że powódka wywodziła swoje roszczenie o zapłatę z umowy łączącej strony, obejmującej naprawę urządzenia (...) 3/2 marki (...), dla której zastosowanie znajdą przepisy regulujące umowę o dzieło, tj. art. 627 k.c. i nast. Pozwany dwukrotnie zgłaszał awarię użytkowanej maszyny, po raz pierwszy 27 czerwca 2012 r., a następnie z początkiem sierpnia 2012 r. Powódka przeprowadziła dwie naprawy, przy czym pierwsza zakończyła się w dniu 13 lipca 2012 r. usprawnieniem maszyny. Do kolejnej naprawy powódka przystąpiła efektywnie dopiero w dniu 13 sierpnia 2012 r., z uwagi na awarię instalacji elektrycznej pozwanej. Druga naprawa została zakończona w dniu 17 sierpnia 2012 r. Urządzenie po naprawie działało. Pozwany zakwestionował zasadność i poprawność podejmowanych przez pracowników powódki czynności naprawczych nakierowanych na usunięcie zdiagnozowanych usterek oraz zasadność obciążenia pozwanego kosztami naprawy na kwotę 20 803,43 zł.

Sąd I instancji wskazał, że biegły w opinii przeanalizował poszczególne czynności wykonywane przez serwis naprawczy. Biegły ustalił, że usprawnienie urządzenia wymagało zastosowania tych podzespołów, których do naprawy użyła powódka. Biegły wskazał, że zalanie wodą mogło uszkodzić elementy elektryczne i elektroniczne, takie jak sterownik zawierający płytę główną i przełączniki. Wymiana przedmiotowych elementów była konieczna. Biegły wskazał, że zalanie wodą nie doprowadziło do technicznej degradacji agregatu hydraulicznego. Jego wymiana była podyktowana faktem, że nie był on kompatybilny z nowym sterownikiem. Wymiana agregatu hydraulicznego spowodowała wzrost kosztu naprawy o 12 633,50 zł. Naprawa urządzenia nie była zatem możliwa bez wymiany agregatu hydraulicznego na nowy, mimo że nie został on uszkodzony przez zalanie.

Wobec powyższego Sąd Rejonowy wskazał, że ustalić należało, czy pozwanemu był znany koszt naprawy, w szczególności koszt wymiany agregatu, oraz jakie były ustalenia stron w tym przedmiocie. Sąd zwrócił uwagę, że z każdej naprawy, niezależnie od jej efektu, pracownicy powódki sporządzali protokół serwisowy. W przypadku podjęcia czynności naprawczych oraz wymiany części- czynności te były opisywane w protokole. W protokole każdorazowo wyszczególniano, które elementy wymieniono na nowe, podając ich cenę. Protokoły te były podpisywane przez pozwanego (w tym protokół z dnia 17 sierpnia 2012 r. - k. 31) lub jego pracowników - na miejscu po wykonaniu naprawy. Pozwanemu był zatem znany zakres podjętych czynności naprawczych oraz- co najważniejsze- ich koszt. Pozwany przyjął wykonane naprawy (nie uczynił żadnych adnotacji na protokołach, co wydawałoby się zasadne, jeśli nie zgadzałby się z ich kosztem) i do czasu doręczenia mu nakazu zapłaty nie kwestionował zakresu świadczenia powódki i wysokości wynagrodzenia. Pozwany nie zaoferował żadnego dowodu z dokumentu, z którego wynikałoby, że nie zgadzał się na zapłatę wynagrodzenia w wysokości wskazanej w fakturach VAT. Pozwany nie zwrócił faktur VAT powódce, nie wystosował żadnego pisma, w którym wskazywałby, że wynagrodzenie jest wygórowane. Pozwany nie zgłaszał też żadnych zastrzeżeń na etapie skierowanego do niego wezwania do zapłaty. Ponadto z zeznań świadków, pracowników powódki wykonujących naprawę, wynikało, że pozwany wskazywał, że koszy naprawy nie grają roli, ponieważ zostaną pokryte przez ubezpieczyciela. Brak zapłaty za wystawione faktury VAT pozwany tłumaczył oczekiwaniem na wypłatę odszkodowania. Pozwany zatem nigdy nie kwestionował zakresu przeprowadzonych napraw i wysokości należnego powódce wynagrodzenia. Uczynił to po raz pierwszy przed Sądem, w toku procesu. Tym samym Sąd Rejonowy uznał zarzuty pozwanego za bezpodstawne bowiem niepoparte żadnymi dowodami.

Sąd I instancji wskazał, że skoro dzieło zostało wykonane w sposób prawidłowy i odebrane bez zastrzeżeń, to pozwany zobowiązany był do zapłaty powódce umówionego wynagrodzenia, dlatego też uwzględnił powództwo w całości.

O odsetkach Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 481 §1 i 2 k.c., uwzględniając zmianę brzmienia przepisów z dniem 1 stycznia 2016 roku. Powódka wniosła o zasądzenie odsetek ustawowych, swoje roszczenie w tym zakresie wywodząc z faktu opóźnienia pozwanego z zapłatą wynagrodzenia. Wobec powyższego Sąd I instancji zasądził od kwoty
20 451,39 zł odsetki ustawowe od dnia 20 października 2012 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. oraz od kwoty 352,02 zł odsetki ustawowe od dnia 3 sierpnia 2012 r. do 31 grudnia 2015 r. i odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. Pozwany uległ w procesie w całości, dlatego Sąd obciążył pozwanego kosztami procesu. Na zasądzone od pozwanego na rzecz powódki koszty procesu w wysokości 4658,00 zł złożyły się kwoty: 1041,00 tytułem opłaty sądowej od pozwu, 3600,00zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika procesowego ( § 2 ust. 2 w zw. z § 6 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez skarb państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu) oraz 17,00 zł tytułem opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa.

Sąd zasądził wynagrodzenie z tytułu kosztów zastępstwa procesowego w wysokości stawki minimalnej, wynoszącej 2 400 zł, powiększonej o 50%. Pełnomocnik powódki wniósł o zasądzenie wynagrodzenia w podwójnej wysokości z uwagi na udział pełnomocnika w rozprawach poza siedzibą kancelarii oraz znaczny nakład pracy. Wskazany wniosek zasługiwał w ocenie Sądu Rejonowego na częściowe uwzględnienie bowiem pełnomocnik powódki czterokrotnie stawiał się na rozprawy przed Sądem Rejonowym w Złotoryi i przed Sądem Rejonowym w Żaganiu, podczas których przeprowadzono dowody wywołane wnioskami strony pozwanej, nadto brał aktywny udział we wszystkich rozprawach, formułował liczne pisma procesowe, zgodnie ze zobowiązaniem Sądu. Sąd I instancji uznał, że aktywność pełnomocnika powódki wskazywała na wyższą niż przeciętna staranność, mając w polu widzenia również charakter sprawy i długotrwałość procesu.

Powyższy wyrok z całości zaskarżył pozwany i wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez oddalenie powództwa o zasądzenie kwot 20 451,39 i 352,02 zł wraz z odsetkami z uwagi na nienależyte wykonanie ciążącego na powódce zobowiązania, poddające w wątpliwość wymagalność przedmiotowego roszczenia, zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu za obie instancje w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Pozwany wniósł ewentualnie, na wypadek uznania przez Sąd, że nie zachodzi podstawa do zmiany zaskarżonego wyroku, o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania pozostawiając temu sądowi do rozstrzygnięcia kwestię zasądzenia kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za postępowanie odwoławcze.

Pozwany zarzucił zaskarżonemu wyrokowi obrazę przepisów prawa materialnego, tj. art. 638 k.c. poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, że wykonawca dzieła prawidłowo wypełnił ciążące na nim zobowiązanie, pomimo wykazania przez biegłych sądowych, że wymiana agregatu hydraulicznego, spowodowała wzrost kosztów naprawy, a tym samym stworzyła podstawy do kwestionowania wymagalności dochodzonego przez serwis wynagrodzenia.

Pozwany zarzucił także błędne ustalenie stanu faktycznego, zgodnie z którym Sąd przyjął, że podpisanie protokołu odbioru stanowi swego rodzaje pokwitowanie spełnienia świadczenia ze strony wykonawcy, co uzasadnia że dzieło zostało wykonane zgodnie z umową serwisową i błędnie wywodząc, że wykonanie przedmiotowej umowy sprzecznie z zasadami technologii i ekonomii naprawy nakłada na zamawiającego obowiązek zapłaty pełnego wynagrodzenia niezależnie od tego, czy naprawa szarpaka została wykonana należycie i w prawidłowy sposób.

Pozwany zarzucił dalej naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, tj. art. 233 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów mającej wpływ na wynik sprawy, polegające na dokonaniu pobieżnej i niewszechstronnej oceny materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, w sposób sprzeczny z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego wyrażające się w:

- błędnym przyjęciu, że pozwany nie kwestionował sposobu wykonania prac, ich zakresu jak i wysokości wykonanych prac kształtujących się na poziomie ok. 1 302,34 euro oraz 1 345,00 zł, który był znacząco mniejszy niż koszt naprawy przedstawiony po zakończeniu czynności, mając na względzie, iż podczas pierwszych czynności stwierdzono, że uszkodzeniu ulec mogła jedynie pompa olejowa, nie zaś całe podzespoły w postaci skrzynki sterującej oraz agregatu hydraulicznego;

- przyznaniu racji twierdzeniom Ł. W., M. K. (2), J. B. w w/w zakresie pomimo uznania ich w całości za niewiarygodne oraz pozostawania w sprzeczności z pozostałym zgromadzonym materiałem dowodowym;

- pominięciu przez Sąd I instancji przedmiotowej opinii biegłego sądowego M. Ś. w takim zakresie, że zakup nowego agregatu hydraulicznego i obciążenie pozwanego dodatkowymi kosztami w wysokości 12 633,50 zł było podyktowane tylko i wyłącznie faktem, że producent urządzenia lub serwis nie zapewnił części zamiennych do modelu urządzenia takiego jaki użytkował powód;

- pominięciu przez Sąd I Instancji przedmiotowej opinii biegłego sądowego J. Z. udzielającej odpowiedzi na celowości i niezbędności napraw szarpaka (...) 3/2, która wyraźnie wykazała, że przedmiotowe naprawy - miały na celu przywrócenie sprawności sprzętu - wątpliwości natomiast budzi sposób przeprowadzenia tej naprawy i osiągniecie tego celu;

- pominięciu i poddaniu wiarygodności przez Sąd I instancji zeznań świadków M. K. (1) oraz R. K., który był bezpośrednio obecny przy wszystkich czynnościach związanych z naprawą urządzenia (...) 3/2 marki (...), w tym uprawdopodobnił.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o oddalenie  apelacji jako bezzasadnej oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz strony powodowej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za I i II instancję wg norm obowiązujących.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego była nieuzasadniona, gdyż zaskarżony wyrok był słuszny i odpowiadał prawu a zarzuty apelacji nie zasługiwały na uwzględnienie.

W szczególności wbrew zarzutom apelacji Sąd Rejonowy dokonał w niniejszej sprawie prawidłowych ustaleń faktycznych w przedmiocie prawidłowości wykonanej naprawy i tego, że pozwany akceptował jej zakres oraz koszy z tym związane.

W tym zakresie należy wskazać przede wszystkim na stanowisko biegłego mgr inż. M. Ś., że kluczową kwestią dla niniejszej sprawy była kwestia opłacalności naprawy i tego czy pozwany był świadom jej kosztów oraz czy je akceptował.

Na ten sam aspekt sprawy wskazał w swej opinii biegły mgr inż. J. Z..

Do tej kwestii sprowadzają się również zarzuty apelacji.

Podzielić bowiem należy wnioski opinii biegłego Ś., że naprawa została przeprowadzona w sposób prawidłowy i wymagała zastosowania wszystkich podzespołów, których użyła powódka, ale kwestią zasadniczą jest w niniejszej sprawie to, czy pozwany godził się na związane z tym wysokie koszty.

Tych prawidłowych ustaleń nie podważa opinia biegłego Z., która sprowadza się jedynie do szeregu pytań i hipotez.

Stąd dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy kluczowym było ustalenie czy pozwany akceptował taki sposób przeprowadzenia naprawy i czy godził się z jej kosztami.

W tym zakresie ustalenia Sądu Rejonowego są zaś prawidłowe i znajdują pełne oparcie w zgromadzonym materiale dowodowym.

Słusznie wskazał tutaj Sąd pierwszej instancji na to, że z każdej naprawy pracownicy powódki sporządzali protokół serwisowy, w którym opisywali dokonane czynności. Słusznie wskazał ten Sąd, że protokole każdorazowo wyszczególniano, które elementy wymieniono na nowe, podając ich cenę i prawidłowo zwrócił uwagę na fakt, że protokoły były podpisywane przez pozwanego lub jego pracowników - na miejscu po wykonaniu naprawy.

W tym miejscu szczególnego podkreślenia wymaga, że powyższe uwagi w pełni odnoszą się również do protokołu z dnia 17 sierpnia 2012 r. (k. 31), w którym opisano te czynności, które miały zasadniczy wpływ na koszt naprawy.

Z tych faktów prawidłowo Sad Rejonowy wywiódł wniosek, iż pozwanemu był znany zakres podjętych czynności naprawczych oraz ich koszt.

Słusznie zwrócił ten Sąd uwagę na fakt, że pozwany przyjął wykonane naprawy i nie uczynił żadnych adnotacji na protokołach, które pozwałyby poczynić ustalenia, że nie zgadzał się z ich kosztem.

Słusznie wskazał Sąd Rejonowy na to, że do czasu doręczenia mu nakazu zapłaty pozwany nigdy nie kwestionował zakresu świadczenia powódki i wysokości wynagrodzenia.

Prawidłowo wskazał tutaj Sąd pierwszej instancji na to, że pozwany nie zwrócił faktur VAT powódce, nie wystosował żadnego pisma, w którym wskazywałby, że wynagrodzenie jest wygórowane, nie zgłaszał też żadnych zastrzeżeń na etapie skierowanego do niego wezwania do zapłaty.

Poza bowiem zeznaniami osób powiązanych z pozwanym nie przedstawił pozwany żądnego obiektywnego dowodu pozwalającego na dokonanie korzystnych dla niego ustaleń, iż nie godził się na zakres naprawy jaki wykonano, że w jakikolwiek sposób kwestionował podejmowane czynności i że w końcu nie godził się na koszty naprawy.

Jeszcze raz podkreślić należy tutaj, że kluczowe znaczenie dla omawianych ustaleń ma protokół z dnia 17 sierpnia 2012 r. w którym wskazano koszty wymiany poszczególnych elementów oraz fakt przyjęcia faktury na sporną kwotę i brak jakiejkolwiek reakcji pozwanego pozwalającej uznać, że pozwany wtedy cokolwiek kwestionował.

Tego braku obiektywnych dowodów z oczywistych względów nie może zmienić dowód z zeznań żony pozwanego M. K. (1), która zresztą większość wiedzy na temat opisywanych faktów posiadała z drugiej ręki, z relacji męża.

Również wskazywane w apelacji zeznania świadka R. K. nie pozwalają za korektę tych ustaleń. W zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia świadek ten bowiem nie posiadał wiedzy lub wiedzę swą czerpał z rozmów z pozwanym. Świadek nie miał wiedzy na temat uzgodnień dotyczących kosztów napraw i zasadności wymiany poszczególnych elementów. Wskazał świadek, że nie było zgłaszanych zastrzeżeń co do przebiegu napraw i nie kwestionowano wymiany elementów.

W zasadzie wiedza świadka ograniczała się do tego na czym polegała usterka świadcząca o wadliwości urządzenia, nie miał natomiast wiedzy dotyczącej ustaleń na temat zakresu naprawy i jej kosztów.

Dlatego ze uzasadnione należy uznać ustalenia Sądu w omówionym zakresie, co powoduje, że zarzuty apelacji nie mogą zostać uwzględnione.

Słusznie bowiem ustalił Sąd Rejonowy, iż naprawa została wykonana w sposób prawidłowy i odebrana bez zastrzeżeń a pozwany nigdy przed procesem nie kwestionował zakresu i kosztów wykonanej naprawy. Słusznie więc uznał Sąd pierwszej instancji, że pozwany zobowiązany był do zapłaty powódce umówionego wynagrodzenia i uwzględnił powództwo w całości.

Biorąc te wszystkie okoliczności pod uwagę uznał Sąd Okręgowy, że zaskarżony wyrok jest słuszny i na zasadzie art. 385 k.p.c. oddalił apelacje pozwanego.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono zgodnie z art. 98 k.p.c. przyznając powódce zwrot całości kosztów postępowania przed Sądem odwoławczym.

Na koszty poniesione przez powódkę złożyły koszty zastępstwa procesowego w wysokości 1 800 zł, którego wysokość ustalono na podstawie § 2 pkt 5 w zw. z §10 ust. 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

Sędzia Żaneta Bloma- Wojciechowska Sędzia Leszek Guza Sędzia Agata Żuradzka-Stuglik