Sygn. akt V Ca 1552/19

POSTANOWIENIE

Dnia 11 grudnia 2019 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie V Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia Magdalena Daria Figura (spr.)

Sędziowie:

Agnieszka Wiśniewska

del. Magdalena Hemerling

Protokolant:

sekr. sądowy Przemysław Sulich

po rozpoznaniu w dniu 11 grudnia 2019 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa Z. F.

przeciwko Bankowi (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy - Mokotowa w W.

z dnia 30 stycznia 2019 r., sygn. akt I C 3835/16

postanawia:

na podstawie art. 390 k.p.c. zwrócić się do Sądu Najwyższego o rozstrzygnięcie następującego zagadnienia prawego:

,,Czy w świetle art. 405 k.c. i art. 409 k.c., w przypadku uznania umowy kredytu indeksowanego za nieważną na skutek zawarcia w niej klauzul abuzywnych, gdy bezpodstawne wzbogacenie ma miejsce po obu stronach umowy, kredytobiorca może skutecznie domagać się od banku zwrotu świadczenia w postaci rat kapitałowo-odsetkowych zapłaconych w walucie polskiej lub w walucie obcej, w sytuacji gdy nie doszło do zwrotu przez kredytobiorcę wypłaconej przez bank kwoty kredytu w nominalnej wysokości?”.

Sygn. akt V Ca 1552/19

UZASADNIENIE

postanowienia z dnia 11 grudnia 2019 r.

W pozwie z dnia 18 grudnia 2015 r. powód Z. F. żądał zasądzenia od pozwanego Banku (...) S.A. z siedzibą w W. (dalej także jako „Bank”) kwoty 12.023,94 PLN wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 6 sierpnia 2015 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenia kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Roszczenie powód wywodził z niedozwolonego charakteru postanowień § 2 ust. 2 oraz § 7 ust. 1 umowy o kredyt hipoteczny nr (...)zawartej z pozwanym 1 października 2008 r., dotyczących indeksacji kredytu względem CHF, względnie z nieważności tych postanowień. Roszczenie obejmowało różnicę pomiędzy należnymi, a rzeczywiście spłaconymi przez powoda ratami kredytu w okresie od 8 listopada 2008 r. do 9 stycznia 2012 r.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych. Pozwany wywodził, że postanowienia umowne dotyczące indeksacji kredytu względem CHF nie stanowiły postanowień niedozwolonych, ani nieważnych.

Wyrokiem z dnia 30 stycznia 2019 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy – Mokotowa w W. w pkt I zasądził od Banku (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Z. F. kwotę 12.023,94 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 30 stycznia 2019 r. do dnia zapłaty, a w pozostałym zakresie powództwo oddalił, zaś w pkt II orzekł o kosztach procesu.

Rozpoznając przedmiotową sprawę Sąd Rejonowy ustalił, iż w dniu 1 października 2008 r. powód Z. F. zawarł z pozwanym Bankiem (...) S.A. z siedzibą w W. w formie pisemnej umowę o kredyt hipoteczny nr (...). Na podstawie postanowień umowy Bank udzielił powodowi kredytu w kwocie 252.904,00 PLN (§ 2 ust. 1 umowy). Kredyt był indeksowany do CHF, po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna CHF według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku w dniu uruchomienia kredytu. Celem kredytu było nabycie przez powoda bliżej określonej nieruchomości za kwotę 250.000,00 PLN oraz pokrycie kosztów udzielenia kredytu w kwocie 2.904,00 PLN (§ 2 ust. 3 i 4 umowy). Okres kredytowania ustalono na 348 miesięcy, w tym 4 miesiące karencji w spłacie kapitału (§ 2 ust. 6 umowy). Ustalono oprocentowanie kredytu według zmiennej stopy procentowej ze wskazaniem, że powód jako kredytobiorca ponosił ryzyko zmian stóp procentowych, co oznaczało, iż w przypadku wzrostu poziomu stopy referencyjnej wyższe będzie oprocentowanie kredytu i wzrośnie wysokość miesięcznej raty kapitałowo-odsetkowej. Oprocentowanie kredytu wynosiło 3,94% w stosunku rocznym, a stanowiło sumę stopy referencyjnej LIBOR 3M (CHF) obowiązującej w dniu sporządzania umowy oraz marży w wysokości 1,5 punktów procentowych, stałej w okresie kredytowania. Oprocentowanie kredytu ulegać miało zmianie w zależności od zmiany stopy referencyjnej LIBOR 3M (CHF). Stopa referencyjna miała zmieniać się w cyklu kwartalnym i przyjmować wartość z ostatniego dnia roboczego ostatniego miesiąca poprzedzającego kolejny kwartał kalendarzowy (§ 6 umowy). Spłata kwoty kredytu w CHF, ustalonej w PLN zgodnie z § 2 umowy, miała następować z zastosowaniem kursu sprzedaży CHF obowiązującego w dniu płatności raty kredytu zgodnie z Tabelą Kursów Walut Obcych Banku (§ 7 ust. 1 umowy). Raty miały być równe i obejmować malejącą część odsetek i rosnącą część kapitału (§ 7 ust. 2 umowy). Spłata kredytu następować miała poprzez bezpośrednie potrącanie przez Bank należnych mu kwot z rachunku prowadzonego przez Bank na rzecz powoda (§ 7 ust. 3 umowy).

Sąd Rejonowy ustalił następnie, że integralną część umowy stanowił Regulamin kredytowania osób fizycznych w ramach usług bankowości hipotecznej w Banku (...) S.A. o sygn.(...), pełnomocnictwo do wykonywania czynności w imieniu powoda jako kredytobiorcy oraz Cennik (§ 11 ust. 2 umowy). Według § 8 ust. 3 w/w Regulaminu w przypadku kredytu w walucie obcej kwota raty spłaty miała być obliczona według kursu sprzedaży dewiz obowiązującego w Banku na podstawie obowiązującej w Banku Tabeli Kursów Walut Obcych z dnia spłaty. Według § 8 ust. 4 tego regulaminu w przypadku kredytu w walucie obcej kredytobiorca mógł zastrzec w umowie kredytu, iż Bank będzie pobierał ratę spłaty z rachunku w walucie, do której kredyt był indeksowany, o ile taki rachunek będzie dostępny w aktualnej ofercie Banku.

Następnie Sąd I instancji ustalił, że w dniu 1 października 2011 r. zmienione zostało postanowienie § 8 ust. 3 w/w Regulaminu w ten sposób, że w przypadku kredytu w walucie obcej kwota raty miała być obliczona według aktualnego kursu sprzedaży dewiz dla danej waluty obowiązującego w Tabeli Kursów Walut Obcych Banku w dniu spłaty raty. Tabela Kursów Walut Obcych Banku miała być ustalana nie rzadziej niż raz dziennie, na podstawie kwotowań rynkowych poszczególnych par walut przy możliwym odchyleniu dla kursu kupna i kursu sprzedaży nie większym niż 10% od kwotowań rynkowych.

Ustalono również, że w dniu 13 lutego 2012 r. powód Z. F. zawarł z pozwanym Bankiem (...) S.A. z siedzibą w W. w formie pisemnej umowę zmieniającą umowę o kredyt hipoteczny nr (...). Postanowienie § 7 ust. 3 tej umowy zostało zmienione w ten sposób, że powód zobowiązał się spłacić kwotę kredytu w walucie, do której kredyt był indeksowany lub denominowany, podobnie w przypadku przedterminowej całkowitej lub częściowej spłaty kredytu, spłata nastąpić miała w walucie, do której kredyt był indeksowany lub denominowany.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, iż powództwo obejmujące żądanie zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda Z. F. kwoty 12.023,94 PLN wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 30 stycznia 2019 r. do dnia zapłaty zasługiwało na uwzględnienie.

W okolicznościach sprawy niniejszej Sąd Rejonowy uznał, iż niedozwolone w myśl w art. 385 1 § 1 k.c. okazały się następujące postanowienia umowne:

- § 2 ust. 2 umowy o kredyt hipoteczny nr (...)w tej części, w której przewidziano, że kredyt był indeksowany do CHF po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna CHF według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku w dniu uruchomienia kredytu;

- § 7 ust. 1 umowy o kredyt hipoteczny nr (...), według którego spłata kwoty kredytu w CHF, ustalonej w PLN zgodnie z § 2 umowy, miała następować z zastosowaniem kursu sprzedaży CHF obowiązującego w dniu płatności raty kredytu zgodnie z Tabelą Kursów Walut Obcych Banku;

- § 8 ust. 3 Regulaminu kredytowania osób fizycznych w ramach usług bankowości hipotecznej w Banku (...) S.A. o sygn. R.22, w brzmieniu obowiązującym strony przed dniem 1 października 2011 r., według którego w przypadku kredytu w walucie obcej kwota raty spłaty miała być obliczona według kursu sprzedaży dewiz obowiązującego w Banku na podstawie obowiązującej w Banku Tabeli Kursów Walut Obcych z dnia spłaty.

Analizując przesłanki z art. 385 ( 1) § 1 zd. pierwsze k.c., Sąd wskazał, że niewątpliwie powód zawierał umowę o kredyt hipoteczny nr (...)jako konsument w myśl art. 22 ( 1) k.c., a pozwanemu przysługiwał status przedsiębiorcy w rozumieniu art. 43 ( 1) k.c. Zdaniem Sądu Rejonowego w/w postanowienia umowy, jak i Regulaminu nie zostały uzgodnione indywidualnie z powodem, jak również nie dotyczyły głównych świadczeń stron.

Sąd Rejonowy oceniając następnie działania pozwanego Banku z punktu widzenia dobrej wiary i traktowania powoda jako konsumentów uwzględnił, że w dniu 15 maja 2012 r. do rejestru postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone, prowadzonego przez Prezesa UOKiK na podstawie art. 479(45) § 2 k.p.c., odpowiednio pod nr 3178 i 3179 wpisane zostały postanowienia wzorca umowy o tożsamym znaczeniu, gdy chodzi o CHF, z tymi, które zawarte zostały w § 2 ust. 2 umowy o kredyt hipoteczny nr (...) oraz § 7 ust. 1 tej umowy.

Sąd Rejonowy zauważył, że za podstawę wyroków Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 21 października 2011 r. w sprawie o sygn. akt VI ACa 420/11 oraz Sądu Okręgowego w Warszawie - Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 14 grudnia 2010 r. w sprawie o sygn. akt XVII AmC 426/09, na podstawie których dokonano wpisu do rejestru klauzul niedozwolonych, przyjęte zostało ustalenie, że powyższe postanowienia nie precyzowały sposobu ustalania kursów walut obcych stosowanych w Tabeli Kursów Walut Obcych Banku, a brak określenia sposobu ustalania kursów walut obcych powodował, że Bank mógł wybrać dowolne kryteria ustalania takich kursów, niekoniecznie związane z aktualnym kursem ukształtowanym przez rynek walutowy i miał możliwość uzyskania korzyści finansowych stanowiących dla kredytobiorcy dodatkowe koszty kredytu, których oszacowanie przez kredytobiorcę nie było możliwe. Wprawdzie jeśli kurs stosowany przez Bank odzwierciedlać miał sytuację rynkową, uwzględniać musiał wskaźniki rynkowe niezależne od Banku, niemniej to wyłącznie Bank decydował o wysokości stosowanej marży (spreadu walutowego).

Dla Sądu Rejonowego powyższe konkluzje okazały się jednak w części nieaktualne. Sąd zważył bowiem, że w gospodarce rynkowej kursy walutowe mają charakter zmienny i niepewność co do ich kształtowania się w przyszłości jest immanentną konsekwencją tej zmienności, a dotyczy to zarówno kredytobiorcy, jak i do pewnego stopnia banku udzielającego kredytu. Niepewność kredytobiorcy co do kursu walutowego, który zostanie zastosowany przez bank na potrzeby przeliczeń walutowych w ramach umowy kredytowej wynika, po pierwsze, ze zmienności kursu średniego Narodowego Banku Polskiego, a po drugie, ze zmienności marży banku.

Sąd Rejonowy przyjął, że nawet jeśli pozwany za podstawę ustalenia kursów kupna i sprzedaży walut publikowanych w tabeli przyjmowałby kursy średnie Narodowego Banku Polskiego, zamiast opierać się na metodologii analogicznej do tej stosowanej przez Narodowy Bank Polski, to zmienność kursów średnich NBP i tak sprawiałaby, że nie można byłoby zapewnić powodowi jako kredytobiorcy możliwości precyzyjnego ustalenia kursów kupna i sprzedaży walut, które zostaną przyjęte przez pozwanego w każdej przyszłej tabeli opublikowanej w okresie obowiązywania umowy kredytu. Powód nadal nie dysponowałby możliwością oszacowania dodatkowych kosztów kredytu związanych ze zmiennością kursów walutowych.

Sąd Rejonowy zauważył następnie, że w dniu 1 października 2011 r. pozwany dokonał zmiany postanowienia § 8 ust. 3 Regulaminu przewidując, że podstawę Tabeli Kursów Walut Obcych Banku stanowić miały kwotowania rynkowe poszczególnych par walut przy możliwym odchyleniu dla kursu kupna i kursu sprzedaży nie większym niż 10% od kwotowań rynkowych.

Zdaniem Sądu Rejonowego przywołane okoliczności niewątpliwie miały miejsce już po zawarciu z powodem umowy o kredyt hipoteczny nr (...), jednak na ich podstawie pośrednio można wnioskować także o rozumieniu umowy przez strony w chwili jej zawarcia. W świetle bowiem ostatnich przytoczonych okoliczności, zdaniem Sądu Rejonowego, brak było wystarczającej podstawy do ustalenia, aby celem pozwanego przy zawieraniu umowy o kredyt hipoteczny nr (...)było uzyskanie kosztem powoda nieograniczonego dodatkowego wynagrodzeniami tytułu umowy kredytu w drodze zaniechania określenia podstaw ustalenia Tabeli Kursów Walut Obcych w treści postanowień § 2 ust. 2 umowy o kredyt hipoteczny nr (...), § 7 ust. 1 tej umowy oraz § 8 ust. 3 Regulaminu w brzmieniu obowiązującym strony przed dniem 1 października 2011 r.

W okolicznościach sprawy niniejszej Sąd Rejonowy zgodził się jednak ze stwierdzeniem, że wyłącznie pozwany znał wszystkie parametry kursu kupna i sprzedaży waluty indeksacji kredytu pozwalające na precyzyjne określenie w CHF wysokości salda zadłużenia oraz poszczególnych rat kredytu wraz z odsetkami spłacanych przez powoda początkowo w PLN, a następnie od dnia 8 marca 2012 r. w CHF. W ocenie Sąd I instancji mogło to powodować po stronie powoda niejasność co do tego, w jakim stopniu stosowana przez pozwanego marża, stanowiąca tzw. spread walutowy, spełniała funkcję waloryzacyjną, a w jakim stopniu pozwalała pozwanemu na osiąganie dodatkowego wynagrodzenia z tytułu umowy kredytu, niezależnie od odsetek i prowizji.

Niemniej zdaniem Sądu Rejonowego okoliczność ta nie stanowiła wystarczającej podstawy do przyjęcia naruszenia art. 385 1 § 1 k.c., zważywszy na to, że ze zgromadzonego w sprawie niniejszej materiału dowodowego jednoznacznie wynikało, iż powód na etapie zawierania umowy kredytu ani jej zmiany nie interesował się szczególnie podstawami ustalania maksymalnej marży pozwanego stanowiącej spread walutowy. Nie domagał się szczegółowych wyjaśnień na temat podstaw ustalania kursów CHF względem PLN publikowanych w tabeli stosowanej przez pozwanego do rozliczeń zawieranej umowy kredytu indeksowanego do CHF. Ponadto Sąd Rejonowy zwrócił uwagę na korzyść, jaką uzyskał powód w wyniku indeksacji kredytu względem CHF, polegającą na ustaleniu w CHF salda zadłużenia powoda z tytułu kredytu oraz ustaleniu w CHF wysokości pozostających do spłaty rat kredytu wraz z odsetkami, czego konsekwencją było ustalenie oprocentowania kredytu według stopy referencyjnej LIBOR 3M właściwej dla CHF, która nie zostałaby zastosowana przez pozwanego, .gdyby kredyt udzielony powodowi w PLN nie został indeksowany względem CHF.

Sąd Rejonowy wskazując na poglądy doktryny podniósł, iż należy uwzględnić, że celem umownej klauzuli waloryzacyjnej przybierającej postać klauzuli walutowej zawartej w umowie kredytu indeksowanego względem kursu waluty obcej, obok zabezpieczenia przed zmianą wartości pieniądza polskiego, może być także skorzystanie z niższych stóp procentowych w walucie obcej.

Zdaniem Sądu Rejonowego wypadek taki zachodził w okolicznościach sprawy niniejszej, gdzie celem indeksacji względem CHF kredytu udzielonego powodowi było nie tylko zabezpieczenie przed zmianą wartości pieniądza polskiego, ale także skorzystanie przez powoda ze stopy referencyjnej właściwej dla CHF jako waluty obcej, gdzie poza sporem pozostawała okoliczność, że w chwili udzielania powodowi kredytu stopa taka była niższa, niż stopa referencyjna właściwa dla pieniądza polskiego, a przez to była korzystniejsza dla powoda.

Następnie Sąd I instancji zauważył, że występowanie ryzyka kursowego już na etapie zawierania umowy sprawiało, że przewidywana miesięczna rata spłaty kredytu mogła wzrosnąć, przy czym z symulacji zawartej w pisemnej informacji dla wnioskodawców ubiegających się o produkty hipoteczne indeksowane kursem waluty obcej wynikało, że w wypadku wzrostu kursu CHF o 14,22%, która miała miejsce w okresie 12 miesięcy przed złożeniem wniosku o udzielenie kredytu, rata wzrośnie z kwoty 926,83 PLN do kwoty 1.058,61 PLN. Różnica taka okazała się jednak zdaniem Sądu Rejonowego nieistotna zważywszy na poziom dochodów uzyskiwanych przez powoda na etapie zawierania umowy o kredyt, wynoszących średnio miesięcznie (...) PLN brutto oraz biorąc pod uwagę wysokość kredytu udzielonego powodowi w kwocie 252.904,00 PLN.

Sąd skonstatował następnie, że na gruncie niniejszej sprawy obowiązki informacyjne Banku względem powoda w zakresie ryzyka kursowego zostały wypełnione, zważywszy na treść przedstawionej powodowi pisemnej informacji dla wnioskodawców ubiegających się o produkty hipoteczne indeksowane kursem waluty obcej, oparte na zmiennej stopie procentowej. Sąd Rejonowy ustalił, iż z zeznań powoda wynikało, że powyższa informacja była dla powoda jasna i wystarczająca w chwili zawierania umowy o kredyt. Powód nie żądał od przedstawicieli pozwanego dodatkowych wyjaśnień w zakresie ryzyka kursowego. Co więcej z zeznań powoda wynikało, że przed zawarciem umowy rozważał opłacalność oferowanego kredytu indeksowanego ze względu na ewentualną zmianę kursu PLN względem CHF, opierając się o przekazane mu wówczas informacje.

Wbrew twierdzeniom powoda Sąd Rejonowy przyjął jednak, iż brak było wystarczających podstaw do przyjęcia, aby na etapie zawierania umowy o kredyt skalę ryzyka kursowego przewidywał z kolei pozwany i aby w związku z tym pozwany świadomie naraził powoda jako konsumenta na ryzyko nadmierne, nieakceptowalne według stanu rzeczy istniejącego w chwili zawierania umowy o kredyt. Zważywszy na przewidywaną wysokość zobowiązań powoda z tytułu kredytu udzielonego w kwocie 252.904,00 PLN oraz wysokość całkowitych kosztów kredytu szacowanych na kwotę 201.423,43 PLN, zważywszy na ówczesną wysokość miesięcznych dochodów powoda uzyskiwanych w PLN średnio w kwocie (...) PLN brutto, zważywszy na ustaloną w umowie indeksację kredytu udzielonego w PLN względem CHF, na ustalenie salda zadłużenia powoda z tytułu kredytu w CHF oraz na wchodzącą w rachubę na etapie zawierania umowy możliwość wzrostu kursu CHF względem PLN o 14,22% w skali 12 miesięcy, mogącą skutkować nie tylko wzrostem wysokości raty spłaty kredytu, ale także wzrostem salda zadłużenia z tytułu kredytu w przeliczeniu na PLN w celu jego spłaty, zważywszy na przewidywany na etapie zawierania umowy okres narażenia powoda na możliwość wystąpienia takich konsekwencji wzrostu kursu CHF względem PLN, odpowiadający okresowi spłaty kredytu, wynoszący 348 miesięcy oraz zważywszy na motywację powoda towarzyszącą zawieranej umowie kredytu, a polegającą na zaspokojeniu własnych potrzeb mieszkaniowych oraz na zamiarze ustalenia zobowiązań z tytułu umowy kredytu w taki sposób, aby mógł on spłacać raty kredytu w jak najniższej wysokości, gdzie cel zawieranej umowy kredytu, polegający na zaspokojeniu własnych potrzeb mieszkaniowych powoda nie mógł nie być pozwanemu nieznany, w okolicznościach sprawy niniejszej ryzyko kursowe, na które narażony został powód przy zawieraniu umowy o kredyt hipoteczny nr (...) Sąd Rejonowy uznał za nadmierne, wobec skali tego ryzyka.

Ponadto Sąd Rejonowy uznał, że niewątpliwie w sprzeczności z dobrymi obyczajami pozostaje obarczenie konsumenta całością ryzyka związanego z nieprzewidywaną zmianą warunków gospodarczych, w tym właśnie zmianą ryzyka kursowego. Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, że w związku z zawarciem z powodem umowy o kredyt hipoteczny nr (...)pozwany w drodze transakcji zawartych na rynku międzybankowym zabezpieczył całość ponoszonego przez siebie ryzyka zmiany kursu CHF względem PLN, co jednoznacznie wynikało z wiarygodnych zeznań świadków K. M. (1) i J. C.. Zmiany kursu CHF względem PLN w jakimkolwiek stopniu nie wpływały na wartość wierzytelności i zobowiązań Banku z tytułu umowy o kredyt zawartej z powodem. Ryzyko zmiany kursu CHF względem PLN w okresie przewidywanych 348 miesięcy wykonywania umowy o kredyt ponosił wyłącznie powód, który dochody uzyskiwał jedynie w PLN. Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Rejonowy przyjął, że w okolicznościach sprawy niniejszej postanowienia § 2 ust. 2 umowy o kredyt hipoteczny nr (...), § 7 ust. 1 tej umowy oraz § 8 ust. 3 Regulaminu w brzmieniu obowiązującym strony przed dniem 1 października 2011 r. kwalifikowały się jako niedozwolone postanowienia umowne przewidziane w art. 385 ( 1) § 1 zd. 1 k.c.

Według Sądu Rejonowego naruszenia art. 385 ( 1) § 1 k.c. ze względu na naruszenie dobrych obyczajów oraz rażące naruszenie interesu powoda jako konsumenta należy ponadto upatrywać w tym, że postanowienia § 2 ust. 2 umowy o kredyt hipoteczny nr (...) pozwalały pozwanemu na przeliczenie kwoty kredytu wypłacanej w PLN według kursu kupna waluty indeksacji ustalanego przez pozwanego oraz na ustalenie według takiego właśnie kursu wysokości zadłużenia powoda z tytułu kredytu w walucie indeksacji. Wypłata kredytu udzielonego powodowi następowała w PLN, a w związku z zawarciem umowy o kredyt powód nie nabywał jednak waluty obcej w postaci CHF. W wyniku indeksacji kredytu udzielonego powodowi względem CHF jedynie określono w tej walucie saldo zadłużenia kredytu oraz wysokość poszczególnych rat spłaty kredytu wraz z odsetkami. W istocie zatem w związku z zastosowaniem przez pozwanego kursu kupna CHF nie przewidziano jakiegokolwiek świadczenia na rzecz powoda, które byłoby ekwiwalentem zastosowanego kursu kupna. Za tego rodzaju świadczenie Sąd Rejonowy nie uznał obliczenia w CHF salda zadłużenia oraz wysokości poszczególnych rat spłaty kredytu wraz z odsetkami, polegającego jedynie na operacjach matematycznych będących wynikiem indeksacji. Wspomniano bowiem, że celem indeksacji względem CHF kredytu udzielonego powodowi było nie tylko skorzystanie przez powoda ze stopy referencyjnej właściwej dla waluty obcej, ale także zabezpieczenie pozwanego przed zmianą wartości pieniądza polskiego. Indeksacja realizowała zatem w równiej mierze interes pozwanego

Według Sądu Rejonowego zastosowanie przez pozwanego kursu kupna CHF w celu ustalenia w CHF salda zadłużenia z tytułu kredytu oraz wysokości poszczególnych rat wraz z odsetkami było nie tylko nieekwiwalentne, ale także prowadziło do nadmiernego obciążenia powoda jako konsumenta w związku z dokonywaną indeksacją. Różnica, gdy chodzi o ustalenie salda kredytu w CHF według kursu kupna pozwanego oraz według kursu średniego Narodowego Banku Polskiego odpowiadała kwocie 3.195,84 CHF (różnica kwot 108.901,57 CHF i 105.705.73 CHF).

Dalej Sąd Rejonowy zważył, że w okolicznościach niniejszej sprawy zastąpienie nieuczciwego warunku umownego przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym okazało się niecelowe. Postanowienia § 2 ust. 2 umowy o kredyt hipoteczny nr (...), § 7 ust. 1 tej umowy oraz § 8 ust. 3 Regulaminu w brzmieniu obowiązującym strony przed dniem 1 października 2011 r. według Sądu Rejonowego pozwalały pozwanemu na przeliczenie kwoty kredytu wypłacanej w PLN według kursu kupna waluty indeksacji ustalanego przez pozwanego oraz na określenie według takiego właśnie kursu wysokości zadłużenia powoda z tytułu kredytu w walucie indeksacji, a następnie na ustalenie rat spłaty kredytu wraz z odsetkami według określanego przez pozwanego kursu sprzedaży waluty indeksacji. Postanowienia te zawierały zatem umowne reguły indeksacji kredytu względem waluty obcej. Zdaniem Sądu Rejonowego, gdyby postanowienia te usunąć z treści stosunku prawnego łączącego strony i wynikającego z umowy o kredyt hipoteczny nr (...), brak byłoby wystarczających podstaw do zastosowania indeksacji kredytu względem CHF, bowiem brak byłoby wystarczających podstaw do ustalenia kursu CHF względem PLN, według którego indeksacja kredytu udzielonego w PLN miałaby następować. To z kolei pozbawiłoby powoda istotnej korzyści polegającej na ustaleniu oprocentowania kredytu według stopy referencyjnej właściwej dla CHF, tj. LIBOR 3M CHF, która w chwili zawierania umowy przez strony była niewątpliwie niższa, niż stopa referencyjna właściwa dla PLN, co znajdowało potwierdzenie w treści środka dowodowego zawartego na k. 286, obejmującego cennik, którego wiarygodność nie była kwestionowana przez strony i nie budziła wątpliwości. Według Sądu Rejonowego konsekwencją tego byłby natomiast brak wystarczających podstaw do umownego ustalenia zmiennego oprocentowania kredytu według stopy referencyjnej LIBOR 3M dla CFIF powiększonej o marżę kredytu w myśl § 6 ust. 3 umowy o kredyt hipoteczny nr (...), które to postanowienie kwalifikowało się jako określające świadczenie główne z umowy kredytu, zważywszy na art. 69 ust. 1 i 2 pkt 5 Prawa bankowego. Brak umownego ustalenia stopy referencyjnej stanowiącej podstawę ustalenia oprocentowania kredytu prowadziłby zatem do nieważności umowy o kredyt hipoteczny nr (...).

Zdaniem Sądu Rejonowego w okolicznościach niniejszej sprawy zachodziła wystarczająca podstawa do przyjęcia, że ustalenie nieważności umowy o kredyt hipoteczny nr (...)realizuje godny ochrony interes powoda jako konsumenta. Nie będzie to bowiem prowadzić do pogłębienia stopnia niepewności sytuacji prawnej powoda względem tej, która związana była z nadmiernym narażeniem powoda na ryzyko kursowe na etapie zawierania wspomnianej umowy, nawet jeśli powstałaby konieczność zwrotu pozwanemu całości środków wypłaconych tytułem kredytu pomniejszonych o raty dotychczas spłacone (powód uzyskał od pozwanego tytułem kredytu kwoty 114.139,17 PLN i 138.764,83 PLN, tj. łącznie kwotę 252.904.00 PLN - a w okresie od 8 listopada 2018 r. do 8 marca 2016 r. spłacił pozwanemu raty kredytu w łącznej kwocie 32.708.19 CHF, w tym spłacając kredyt w PLN do 8 marca 2012 r. raty kredytu w łącznej kwocie 46.333,41 PLN). Sąd Rejonowy ustalił, że powód dysponuje środkami pozwalającymi na realizację takiego zobowiązania, skoro dysponuje oszczędnościami w kwocie (...) PLN i nie musiałby tego czynić jedynie w drodze zaciągnięcia kolejnego kredytu. Wobec tego ustalenie nieważności umowy o kredyt hipoteczny nr (...) nie było według Sądu Rejonowego niekorzystne dla powoda.

Zdaniem Sądu I instancji skoro poza sporem pozostawała okoliczność, że w okresie od 8 listopada 2018 r. do 8 marca 2016 r. powód spłacił pozwanemu raty kredytu w łącznej kwocie 32.708.19 CHF. w tym spłacając kredyt w PLN do 8 marca 2012 r. raty kredytu w łącznej kwocie 46.333.41 PLN, wobec ustalenia nieważności całości umowy o kredyt hipoteczny nr (...)roszczenie o zapłatę wywiedzione przez powoda w kwocie 12.023,94 PLN okazało się usprawiedliwione. Podstawę prawną zasądzenia roszczenia stanowił przy tym art. 405 k.c.

W zakresie roszczenia o zapłatę odsetek ustawowych za opóźnienie brak było zadaniem Sądu Rejonowego podstaw do uwzględnienia powództwa w części obejmującej okres przed dniem 30 stycznia 2019 r.

Sąd Rejonowy za nietrafny uznał zarzut przedawnienia podniesiony przez pozwanego. Wnosząc pozew w dniu 18 grudnia 2015 r. powód zachował 10. letni termin przedawnienia roszczenia wynikający z art. 118 k.c.

Sąd Rejonowy wskazał również, iż brak było podstaw do zwolnienia pozwanego na podstawie art. 409 k.c. od odpowiedzialności za zwrot wartości korzyści odpowiadającej różnicy pomiędzy należnymi, a rzeczywiście spłaconymi przez powoda ratami kredytu w okresie od 8 listopada 2008 r. do 9 stycznia 2012 r., względnie do zwrotu całości spłaconych rat w tym okresie ze względu na nieważność umowy.

Zdaniem Sądu Rejonowego przeszkody do uwzględnienia powództwa nie stanowił również art. 411 pkt 1 k.c. W ocenie Sądu meriti art. 411 pkt 1 k.c. należy wykładać w taki sposób, aby za spełnienie świadczenia w wykonaniu nieważnej czynności prawnej w rozumieniu tego przepisu uznawać także spełnienie świadczenia w wykonaniu postanowienia umownego, które nie wiązało konsumenta ze względu na naruszenie art. 385 1 § 1 k.c.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany zaskarżając orzeczenie w części - co do części punktu I w zakresie, w jaki Sąd uwzględnił powództwo oraz związanego z nim w pkt II. rozstrzygnięcia w przedmiocie zwrotu kosztów procesu. Pozwany zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1.  naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 69 ust. 1 i 2 Prawa bankowego (w brzmieniu sprzed nowelizacji dokonanej ustawą z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe) w zw. z art. 353 1 k.c. i w zw. z art. 3581 § 2 k.c. oraz art. 65 § 2 k.c. polegające na ich błędnej wykładni i błędnym przyjęciu, że kredyt udzielony powodowi nie miał charakteru kredytu walutowego;

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 385 ( 1) § 1 k.c. w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich polegające na ich błędnej wykładni i przyjęciu, iż postanowienia dotyczące indeksacji i przeliczenia kredytu powoda według kursów z Tabeli Kursów Walut Obcych Banku: (i) w koncepcji prawnej przyjętej przez Sąd I instancji w ogóle mogą podlegać badaniu pod kątem abuzywności; (ii) kształtują prawa i obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, (iii) nie były przedmiotem indywidualnych uzgodnień pomiędzy stronami; (iv) wskutek zawarcia Aneksu do Umowy Kredytu, powód spłaca kredyt bezpośrednio w CHF, zatem został usunięty stan rzekomo nadmiernego obciążania powoda, wskazywany jako przyczyna uznania postanowienia za niedozwolonego, jak również potwierdzona została ekwiwalentność świadczeń stron;

3.  naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 4 w zw. z art. 1 ust. 1 lit. a) i b) ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe w zw. z art. 316 §1 k.p.c. polegające ich błędnym zastosowaniu i nie uwzględnieniu przy rozstrzyganiu zarzutu abuzywności Umowy Kredytu obowiązującego na dzień zamknięcia rozprawy stanu prawnego wprowadzonego Ustawą antyspreadową;

4.  naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 385 1 § 2 k.c. polegające na jego niezastosowaniu oraz art. 58 § 1 k.c. polegające na jego niewłaściwym zastosowaniu - oba w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, i przyjęciu, że (i) skutkiem uznania za abuzywny warunku umownego, który nie określa głównego świadczenia stron, może być upadek całej umowy (jej nieważność), (ii) ustalenie nieważności umowy realizuje godny ochrony interes powoda jako konsumenta, podczas gdy będzie to prowadziło do pogłębienia stopnia niepewności sytuacji prawnej powoda;

5.  naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 65 § 1 i 2 k.c., art. 56 k.c., art. 354 § 1 k.c. w zw. z art. 60 k.c. oraz art. 358 § 2 k.c. zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich polegające na ich niezastosowaniu i (i) niedokonaniu wykładni oświadczeń woli stron złożonych w Umowie Kredytu oraz (ii) nieuzupełnieniu luki powstałej wskutek uznania postanowień § 2 ust. 2 zdanie pierwsze, § 7 ust. 1 Umowy Kredytu oraz § 8 ust. 3 Regulaminu za abuzywne za pomocą przepisów dyspozytywnych i nieustalenia sposobu wykonania umowy (sposobu ustalenia kursu) poprzez odwołanie się do zasad współżycia społecznego i ustalonych zwyczajów;

6.  naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 410 § 1 i § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c., polegające na ich błędnym zastosowaniu oraz art. 411 pkt. 1 i 4 k.c. poprzez ich niezastosowanie i błędne przyjęcie, iż: (i) świadczenia spełnione przez powoda na rzecz Banku stanowiły świadczenia nienależne, mimo że znajdowały one podstawę w łączącym strony stosunku prawnym, (ii) wszelkie uiszczone na rzecz Banku kwoty stanowią zubożenie powoda, mimo że jest on nadal zobowiązany do zwrotu na rzecz Banku kwot otrzymanych tytułem wypłaty kredytu;

7.  naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 118 k.c. w zw. z art. 117 § 2 k.c. polegające na ich niezastosowaniu i błędnym przyjęciu, że roszczenie powoda o zwrot uiszczonych kwot nie jest przedawnione;

8.  naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na wynik sprawy - art. 328 § 2 k.p.c., polegające na sporządzeniu uzasadnienia wyroku w sposób, który (i) nie ujawnia w dostatecznym stopniu toku procesu myślowego i decyzyjnego Sądu; (ii) jest wewnętrznie sprzeczny i niekonsekwentny;

9.  naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na wynik sprawy - art. 217 § 2 i 3 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. oraz w zw. z art. 245 k.p.c., art. 258 k.p.c., art. 278 k.p.c., art. 274 § 1 k.p.c. oraz naruszenie art. 233 § 1 k.p.c., polegające na: (i) bezpodstawnym zmarginalizowaniu przez Sąd I instancji znaczenia dowodów zgromadzonych w toku postępowania, w tym zeznań świadków: I. R., K. W., M. S., J. C. i K. M. (1), a także dokumentów przedłożonych przez pozwanego; (ii) bezpodstawnym zmarginalizowaniu przez Sąd I instancji znaczenia zeznań powoda w zakresie, z jakiego wynika indywidualny wybór przez powoda kredytu indeksowanego kursem CHF oraz uzgodnienie postanowień Umowy Kredytu, prawidłowe poinformowanie powoda o ryzykach związanych z udzieleniem mu kredytu indeksowanego kursem CHF oraz świadomość powoda co do skali możliwego ryzyka walutowego; (iii) uznaniu za wiarygodnych zeznań powoda w pozostałym zakresie pomimo, że ich treść jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego oraz wiedzą powszechną, przyjmowaną dla przeciętnego konsumenta,

(iii) bezpodstawnym:

a)  pominięciu na rozprawie w dniu 16 stycznia 2019 r. wniosku dowodowego pozwanego o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka M. W.,

b)  oddaleniu na rozprawie w dniu 16 stycznia 2019 r. wniosku dowodowego pozwanego o zwrócenie się do banków: (...) S.A., (...) Bank S.A., (...) Bank (...) S.A., (...) S.A., (...) S.A. o podanie wysokości kursów kupna/sprzedaży CHF stosowanych na dzień uruchomienia transzy kredytu oraz na dzień płatności poszczególnych rat przez powoda oraz wysokości spreadów kursów CHF stosowanych w okresie wrzesień 2008 r. - listopad 2015 r.;

c)  oddaleniu na rozprawie w dniu 16 stycznia 2019 r. wniosku dowodowego pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z dziedziny bankowości, finansów i rachunkowości.

Wskazując na powyższe zarzuty pozwany wniósł o zmianę wyroku Sądu Rejonowego w zaskarżonej części poprzez oddalenie powództwa w całości, jak też o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania za obie instancje - w tym kosztów postępowania apelacyjnego - według norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie wyroku Sądu Rejonowego w zaskarżonej części i przekazanie Sądowi I instancji sprawy do ponownego rozpoznania w tej części wraz z pozostawieniem temu Sądowi orzeczenia co do kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Przy rozpoznawaniu apelacji powstało zagadnienie prawne budzące poważne wątpliwości, które zostało wyartykułowane w pytaniu prawnym. Zwrócić należy uwagę, że Sąd Rejonowy rozpoznając sprawę w I instancji stwierdził nieważność łączącej strony umowy kredytu konstatując jednocześnie, że powód jest uprawniony do żądania zwrotu tego co świadczył Bankowi w wykonaniu nieważnej umowy. Pojawia się jednak pytanie, czy taka konstatacja jest prawidłowa w sytuacji, gdy pozwanemu również służy roszczenie o zwrot spełnionego w wyniku wykonaniu nieważnej umowy świadczenia, a wierzytelność banku z tego tytułu przewyższa wierzytelność kredytobiorcy. Odpowiedź na to pytanie jest niezbędna dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Zauważyć przy tym trzeba, że problem ten nie był wcześniej przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego, ani szerszej analizy doktryny, natomiast w orzecznictwie sądów powszechnych można odnotować rozbieżność poglądów w tej materii. Jednocześnie problematyka bezpodstawnego wzbogacenia jest jedynym z bardziej skomplikowanych zagadnień w cywilistyce, podobnie jak sam temat umów indeksowanych (denominowanych) do waluty obcej, zwłaszcza w kontekście konsekwencji, jakie wiążą się ze stwierdzeniem niedozwolonego charakteru postanowień umownych dotyczących klauzuli indeksacyjnej, czy tzw. klauzuli spreadu. Kwestie te nabierają znaczenia zwłaszcza po wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 3 października 2019 r. wydanym w sprawie C-260/18 z powództwa K. D. i J. D. przeciwko (...) Bank (...).

W doktrynie zwraca się uwagę na dwie możliwości rozwiązania problemu, gdy bezpodstawne wzbogacenie ma miejsce po obu stronach umowy, co może się zdarzyć zwłaszcza w przypadku obustronnego wykonania nieważnej umowy. Wskazuje się na możliwość zastosowania teorii dwóch kondykcji, lub tzw. teorii salda. Teoria dwóch kondykcji zakłada, że w sytuacji, kiedy na skutek nieważności umowy obie strony stały się bezpodstawnie wzbogacone, każdej z nich przysługuje odrębne roszczenie, które może być dochodzone niezależnie od roszczenia drugiej strony. Takie roszczenie może zostać potrącone, jak również może być dochodzone w drodze powództwa wzajemnego. Za tym poglądem opowiadają się m.in. A. Ohanowicz (w : System Prawa Cywilnego, t. III, cz. 1, s. 500), E. Łętowska (w : Bezpodstawne wzbogacenie, 2000, s. 143) oraz K. Mularski ( w: Komentarz do KC pod red. Gutowskiego, nb. 42 do art. 405 kc, Legalis).

Teoria salda zakłada natomiast porównanie wartości wzbogacenia obu stron nieważnej umowy i upatruje powstanie roszczenia jedynie po tej stronie, której wzbogacenie ma wyższą wartość. Wysokość tego roszczenia odpowiada różnicy pomiędzy większym i mniejszym wzbogaceniem.

Wypada również zwrócić uwagę na stanowisko, zgodnie z którym powstają dwa roszczenia o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia, które jednak zgodnie z art. 409 k.c. winny być odnoszone do całego majątku wzbogaconego: może się wówczas okazać, że wzbogacenie wygasa, mimo iż uzyskana korzyść nadal pozostaje w majątku wzbogaconego. Taki pogląd prezentuje P. Księżak (Bezpodstawne wzbogacenie. Art.405-414 kc. Komentarz, nb 57 do art. 405, Legalis ).

Możliwość zastosowania teorii salda na gruncie polskiego prawa cywilnego budzi wątpliwości doktryny. Dla jednych autorów przeszkodą jest treść art. 405, 406, a zwłaszcza art. 409 k.c. (A . Ohanowicz i E. Łętowska, ibidem). Dla innych ograniczeniem jest konstrukcja zawarta w art. 496 w zw. z art. 497 k.c., która wskazuje, że nawet w przypadku nieważności umowy wzajemnej ustawodawca nie normuje świadczeń łącznie, a jedynie przyznaje prawo zatrzymania jako gwarancję, że każde z nienależnych świadczeń zostanie zwrócone ( tak Maciej Gutowski w: Monitor Prawniczy 14/2006 ,,O roszczeniach: kondykcyjnym, odszkodowawczym i ustaleniowym, które mogą powstać w związku z nieważnością czynności prawnej”). Zwraca się również uwagę, że zastosowanie teorii salda – niezależnie od trudności związanych z koniecznością każdorazowego szacowania wartości korzyści obu stron – prowadziłoby do petryfikowania stanu istniejącego w wyniku spełnienia obu świadczeń, co zwłaszcza w przypadku nieważności umowy nie dałoby się pogodzić z celami zastosowania tej sankcji (ma ona umożliwiać zniwelowanie prawnych i faktycznych skutków zawarcia umowy) – tak R. Trzaskowski, w: Komentarz do Kodeksu Cywilnego, Lex). Jednocześnie przedstawiciele doktryny słusznie wskazują, że teoria salda pojawia się w orzecznictwie sądów powszechnych ( K. Mularski, op.cit.).

Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 27 lutego 2014 r. w sprawie o sygn. I ACa 1012/13 opowiedział się za możliwością dokonania salda wzajemnych roszczeń, jeśli są to roszczenia jednorodne, zwłaszcza pieniężne. Sąd ten zauważył, że granice roszczenia o zwrot wartości bezpodstawnego wzbogacenia wyznaczane są przez niższą spośród dwóch wartości: rozmiaru zubożenia osoby dochodzącej wyrównania uszczerbku majątkowego i rozmiaru wzbogacenia tego, kto na uszczerbku majątkowym zubożonego skorzystał. Należy mieć jednak na względzie, że Sąd Apelacyjny w Katowicach opowiedział się za teorią salda w specyficznych okolicznościach rozpoznawanej sprawy, a mianowicie w sytuacji gdy pozwana utraciła możliwość dochodzenia zwrotu uiszczonej w wykonaniu nieważnej umowy kwoty, jej powództwo o zapłatę zostało bowiem prawomocnie oddalone na skutek wadliwego (jak się później okazało) przyjęcia, że umowa była ważna i że zapłata miała ważną podstawę prawną. Niemożność dochodzenia zwrotu tej kwoty (a także dokonania jej potrącenia) czyniło w ocenie Sądu Apelacyjnego koniecznym zaliczenia jej na pokrycie wynikłego ze świadczenia przez powódkę usług uszczerbku majątkowego, w przeciwnym bowiem wypadku „ doszłoby do sankcjonowanego wyrokiem sądowym wzbogacenia powódki, nie znajdującego ani prawnego, ani moralnego uzasadnienia”.

Jakkolwiek na gruncie niniejszej sprawy nie mamy do czynienia z sytuacją, w której powództwo banku o zwrot bezpodstawnego wzbogacania w postaci nominalnej kwoty uzyskanego kredytu zostałoby oddalone (pozwany ani nie wystąpił z powództwem wzajemnym, jak i nie zgłosił zarzutu potrącenia), to w relacjach między stronami może powstać podobny problem w sytuacji, gdy pozwany wystąpiłby z taką akcją procesową, a jego powództwo nie zostałoby uwzględnione np. z uwagi na skutecznie podniesiony zarzut przedawnienia (co jednak nie musi nastąpić).

Należy zauważyć, że również zwolennicy koncepcji dwóch kondykcji dostrzegają problem, jaki może zaistnieć w sytuacji, gdy świadczenie jednej ze stron nie może być spełnione. Z jednej strony postrzegają tę sytuację, jako ,,normalne ryzyko rozliczeń w ramach bezpodstawnego wzbogacenia” ( Ohanowicz, w: System Prawa Cywilnego, t. III, 1, s. 500). Z drugiej powołują się na możliwość zastosowania w takiej sytuacji art. 5 k.c. wskazując, że uzyskanie przez jedną stronę zwrotu swego świadczenia od kontrahenta, który nic "w zamian" nie może żądać, narusza bowiem elementarne poczucie sprawiedliwości ( W. Serda, Nienależne świadczenie, Warszawa 1988, s. 244, E. Łętowska, Bezpodstawne wzbogacenie, s. 143). Problem ten dostrzega również P. Księżak ( Bezpodstawne wzbogacenie. Art.405-414 kc. Komentarz, nb 57 do art. 405, Legalis ) wskazując, że w wypadku gdy wzbogacenie jednej ze stron odpadło lub zmniejszyło się, a drugiej trwa nadal (czy zmniejszyło się w mniejszym zakresie), zwrot wzbogacenia przez jedną ze stron przy braku analogicznego obowiązku drugiej strony wydaje się prima facie rezultatem niesłusznym, wątpliwym aksjologicznie. Autor sugeruje, że sposobem jego rozwiązania może być taka wykładnia art. 409 k.c., która nakazuje brać pod uwagę cały majątek wzbogaconego. Wskazuje, że w wypadku, w którym doszło do wzajemnych nienależnych świadczeń, w majątku każdej ze stron znajduje się otrzymana korzyść, wierzytelność o zwrot korzyści i dług odpowiadający analogicznej wierzytelności drugiej strony. Jeśli wzbogacenie jednej ze stron odpadło, druga strona traci wierzytelność o zwrot korzyści, a zatem jej majątek ulega także zmniejszeniu. Innymi słowy, w wyniku odpadnięcia wzbogacenia po jednej ze stron, odpada ono w takim samym zakresie automatycznie po drugiej stronie, choć niekorzystna zmiana dokonuje się nie w korzyści uzyskanej, lecz w innym składniku majątku wzbogaconego: wygasa mianowicie własna, niezależna wierzytelność o zwrot. Autor ten słusznie zwraca przy tym uwagę, że nieuwzględnienie strat w majątku wzbogaconego przy obliczaniu wielkości obowiązku restytucyjnego, czy zbyt szeroki zakres zaostrzonej odpowiedzialności musi generować niesłuszne rozstrzygnięcia.

Powyższe poglądy zostały wypowiedziane w sytuacji, gdy świadczenie jednej ze stron z pewnych względów nie mogło być spełnione. Niemniej judykatura dostarcza przykładów zastosowania teorii salda również w innych przypadkach.

Za możliwością kompensaty wzajemnych świadczeń (bez konieczności podniesienia zarzutu potrącenia) opowiedział się np. Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 2 czerwca 2010 r. (I ACa 334/10). Jakkolwiek orzeczenie to zostało wydane w okolicznościach skutecznego odstąpienia od umowy wzajemnej, to skutek prawny w odniesieniu do obowiązku zwrotu świadczeń jest taki sam zarówno w przypadku odstąpienia od umowy, jak i jej nieważności. Inna jest jedynie podstawa prawna - w zakresie odstąpienia od umowy jest to art. 494 k.c., zaś w przypadku rozwiązania i nieważności - art. 410 § 2 in fine k.c. w zw. z art. 405 k.c. Nie ulega przy tym wątpliwości, że w przypadku nieważności umowy podstawa świadczenia od początku nie istniała ( conditio sine causa). Natomiast przy odstąpieniu od umowy podstawa świadczenia odpada ( conditio causa finita).

Jeśli chodzi o orzecznictwo sądów powszechnych w sprawach związanych z kredytami indeksowanymi do waluty obcej, to można wskazać stanowiska odwołujące się do obu opisanych koncepcji.

Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyrokach z dnia 10 lipca 2019 r. w sprawie o sygn. VI ACa 1712/17 oraz z dnia 31 stycznia 2019 r. w sprawie o sygn. VI ACa 7/18 stwierdzając nieważność umowy kredytu zastosował teorię dwóch kondykcji uznając, że kredytobiorcy należy się zwrot uiszczonych świadczeń w sytuacji, gdy kredyt nie został spłacony w nominalnej wysokości. Podobnie orzekł Sąd Okręgowy w Warszawie w wyroku z dnia 21 listopada 2019 roku w sprawie o sygn. XXV C 505/19 oraz w wyroku z dnia 20 listopada 2019 r. w sprawie o sygn. V ACa 1979/18. W tym ostatnim przypadku Sąd uwzględnił zarzut zatrzymania zgłoszony przez pozwanego.

Natomiast w szeregu orzeczeń Sąd Okręgowy w Warszawie wyraził stanowisko prowadzące do wyników odpowiadających teorii salda ( np. wyrok z dnia 14 stycznia 2019 r. w sprawie XXV C1810/17, z dnia 26 czerwca 2019 r. w sprawie o sygn. XXV C 139/19, z dnia 24 czerwca 2019 r. w sprawie o sygn. XXV C 266/15oraz z dnia 3 stycznia 2010 r. w sprawie o sygn. XXV C 2514/19).

W wymienionym wyżej judykacie z dnia 14 stycznia 2019 r. Sąd Okręgowy stwierdzając nieważność umowy kredytu indeksowanego do franka szwajcarskiego oddalił jednocześnie powództwo o zapłatę kwot zapłaconych bankowi uznając, że świadczenia pieniężne w walucie polskiej ze strony powodów na rzecz pozwanego mają swoją podstawę prawną i nie stanowią nienależnego świadczenia do momentu, w którym nie przekroczyłyby swoją wysokością kwot, które powodowie otrzymali od pozwanego. Sąd ten zwrócił uwagę, że o świadczeniu nienależnym może być mowa jedynie w sytuacji gdy spełniane jest bez ważnej i skutecznej podstawy prawnej. Tymczasem powodowie spełniali świadczenia polegające na zwrocie pozwanemu środków, które wcześniej od niego otrzymali. Bez znaczenia pozostawała dla Sądu okoliczność, że Bank nie wzywał kredytobiorców do zwrotu nienależnego świadczenia, albowiem art. 411 k.c. nie wyklucza możliwości zwrotu świadczenia spełnionego zanim wierzytelność stała się wymagalna. Sąd ten zwrócił jednocześnie uwagę, że zarówno rolą przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, jak i przepisów o niedozwolonych postanowieniach umownych jest przywrócenie zachwianej na skutek różnych zdarzeń (zachowań) równowagi pomiędzy określonymi podmiotami. Jednocześnie odwołano się do zasad współżycia społecznego wskazując, że ,, przyjęcie, że możliwe jest aby konsument uzyskał zwrot całości swoich świadczeń, polegających przecież w istocie na zwracaniu przedsiębiorcy tego, co od niego uprzednio otrzymał, z równoczesnym brakiem pewności co do skuteczności roszczeń przedsiębiorcy (mogą one nie zostać zrealizowane z różnych przyczyn, zarówno ze względu na konstrukcję instytucji bezpodstawnego wzbogacenia, ewentualne ich przedawnienie, czy też sytuację majątkową konsumenta), byłoby rażąco niesłuszne przy uwzględnieniu sytuacji innych podmiotów, które pozostają w stosunkach kredytowych”.

Również w wyroku z dnia 23 września 2019 r. w sprawie o sygn. XXV C 890/19 Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo kredytobiorców o zapłatę stwierdzając, że skutkiem nieważności wobec stwierdzenia abuzywności klauzuli indeksacyjnej było uznanie, że spełnione przez powodów świadczenia nie miały oparcia w łączącej strony umowie. Nie oznaczało to jednak, że uzyskane w ten sposób wzbogacenie pozwanego banku nastąpiło bez podstawy prawnej, gdyż na konieczność odróżnienia podstawy prawnej świadczenia i wzbogacenia zwracano od dawna uwagę w doktrynie. Sąd stosując art. 409 k.c. uznał, że nienależne (z racji nieważności umowy) świadczenie strony, która uzyskała wzbogacenie jako pierwsza, staje się wzbogaceniem należnie uzyskanym przez drugą stronę, która sama jako pierwsza dokonała świadczenia na podstawie tej samej nieważnej umowy. Innymi słowy świadczenie kredytobiorcy w postaci raty płaconej na podstawie nieważnej kredytu miało spowodować wygaśnięcie w odpowiedniej części jego długu z tytułu otrzymania bezpodstawnego wzbogacenia w postaci wypłaconego kredytu.

Zwrócić należy uwagę, że Sąd Apelacyjny w Warszawie w swoich ostatnich orzeczeniach z dnia 30 grudnia 2019 r. w sprawach o sygn. VI ACa 361/18 i I ACa 598/18 (wydanych już po sfomułowaniu przedmiotowego pytania prawnego) jeszcze inaczej podszedł do omawianego problemu. Stwierdzając nieważność umowy kredytu indeksowanego, uznał za niezasadne roszczenie kredytobiorców o zapłatę stwierdzając, że spełniali oni niewymagalne roszczenie banku z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia (bank nie zażądał zwrotu kredytu jako nienależnego świadczenia), toteż stosownie do art. 411 pkt. 4 k.c. nie mogą domagać się jego zwrotu.

Z powyższego wynika, że zarówno w doktrynie, jak i w orzecznictwie sądów powszechnych w różny sposób podchodzi się do kwestii rozliczenia nieważnej umowy. Można spotkać przypadki, w których każde roszczenie o wydanie wzbogacenia traktuje się oddzielnie i niezależnie od drugiego, a wyrównanie pomiędzy nimi możliwe jest jedynie według przepisów o potrąceniu. Taka koncepcja może budzić jednak aksjologiczne wątpliwości w sytuacji, gdy świadczenie jednej ze stron nie może być z jakiś względów spełnione (np. z uwagi na przedawnienie). Istnieją również koncepcje zakładające, że należy rozpatrywać oba roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia łącznie. Przy ,,czystej” teorii salda wystarcza tu porównanie wartości wzbogacenia obu stron nieważnej umowy – wówczas roszczenie powstanie tylko po tej stronie, której roszczenie ma wyższą wartość. Podobny skutek wystąpi przy przyjęciu założenia, że świadczenie kredytobiorcy w postaci raty płaconej na podstawie nieważnej umowy kredytu powoduje wygaśnięcie w odpowiedniej części jego długu z tytułu otrzymania bezpodstawnego wzbogacenia w postaci wypłaconego kredytu. Bank zużywa bowiem uzyskaną korzyść zaliczając ją na swoją wierzytelność wobec kredytobiorcy z tytułu wypłaconej bez podstawy prawnej kwoty kredytu (art. 409 k.c.). Jednocześnie mimo, że świadczenie kredytobiorcy zostało spełnione zanim wierzytelność banku o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia stała się wymagalna, to w świetle art. 411 pkt 4 k.c. nie jest możliwy jego zwrot.

Zwrócić należy uwagę, że koncepcje sprowadzające się do salda wzajemnych rozliczeń uwzględniają istotę bezpodstawnego wzbogacenia, która sprowadza się do stanowiska, że zubożenie i wzbogacenie są dwoma stronami tego samego zjawiska, wzbogacenie stanowi zatem konsekwencję zubożenia po stronie innego podmiotu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 listopada 1998 r., sygn. akt II CKN 58/98). Jednocześnie wychodzą naprzeciw zasadom słuszności, albowiem w przeciwieństwie do teorii dwóch kondykcji, gwarantują bardziej sprawiedliwe rozliczenie stron stosunku umownego, który jakkolwiek okazał się nieważny to generował określone przesunięcia majątkowe między stronami.

Stosowanie salda wzajemnych rozliczeń nie budzi wątpliwości, w sytuacji gdy stosunek zobowiązaniowy łączący strony jest ważny, jednak w przypadku stwierdzenia nieważności łączącej strony umowy, zastosowanie powyższej teorii mogłyby pozostawać w sprzeczności z celami zastosowania sankcji nieważności, która ma umożliwiać zniwelowanie prawnych i faktycznych skutków zawarcia umowy. Rozwiązanie (unieważnienie) umowy ze skutkiem ex tunc zmierza bowiem do powrotu do stanu istniejącego w chwili zawarcia umowy. Natomiast zastosowanie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu mogłoby wykluczyć osiągnięcie tego skutku, ze względu na przewidzianą w art. 409 k.c. zasadę zwrotu aktualnego wzbogacenia ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 października 1999 r., I CKN 262/98). Nie można również pominąć okoliczności, że w art. 496 w zw. z art. 497 k.c. uregulowana została kwestia zwrotu wzajemnych świadczeń w przypadku zarówno odstąpienia od umowy, jak i stwierdzenia jej nieważności. Wydaje się, że ustawodawca każde z roszczeń powstałych w wyniku tych zdarzeń prawnych traktuje odrębnie, a jedynie przyznaje prawo zatrzymania jako gwarancję, że każde z nienależnych świadczeń zostanie zwrócone.

Mając na uwadze powyższe rozważania stwierdzić należy, że wykładnia omówionych przepisów w orzecznictwie sądów powszechnych nie jest jednolita. Natomiast w judykaturze Sądu Najwyższego brak jest wypowiedzi dotyczących tej problematyki. Jednocześnie zagadnienia te mają znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, albowiem powód domaga się zwrotu nadpłaconych rat, w sytuacji gdy nie spłacił kredytu w nominalnej wysokości. Pojawia się zatem pytanie, czy wyrażona w art. 405 i 409 k.c. zasada aktualności wzbogacenia nie stanowi przeszkody uwzględnienia takiego żądania. Odpowiedź na to pytanie będzie miała wpływ na rozstrzygnięcie sądu odwoławczego, oczywiście przy założeniu, że Sąd Okręgowy przychyliłby się do stanowiska Sądu meriti, co do nieważności umowy ze względu na zawarcie w niej klauzul abuzywnych, która to koncepcja jest negowana przez skarżącego.

Mając na uwadze opisane wątpliwości, jak również znaczący praktyczny wymiar problemu, w tym dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, Sąd Okręgowy na podstawie art. 390 § 1 zd. 1 k.p.c. postanowił przedstawić Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia opisane wcześniej zagadnienia prawne.