Sygn. akt I ACa 1157/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 czerwca 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Teresa Rak (spr.)

Sędziowie:

SSA Zbigniew Ducki

SSA Robert Jurga

Protokolant:

st. sekr. sądowy Paulina Klaja

po rozpoznaniu w dniu 12 czerwca 2019 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa A. N.

przeciwko R. K. (1) i Ł. K.

o ustalenie

na skutek apelacji pozwanych

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 20 kwietnia 2018 r. sygn. akt I C 929/14

1.  oddala obie apelacje;

2.  zasądza od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 8.100 zł (osiem tysięcy sto złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;

3.  przyznaje od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie na rzecz adwokat N. S. kwotę 6.642 zł (sześć tysięcy sześćset czterdzieści dwa złote), w tym 1.242 zł podatku VAT, tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanemu R. K. (1) z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

SSA Zbigniew Ducki SSA Teresa Rak SSA Robert Jurga

Sygn. akt I ACa 1157/18

UZASADNIENIE

Powód A. N. w pozwie skierowanym przeciwko pozwanym R. K. (1) i Ł. K. domagał się ustalenia, że pełnomocnictwo jakiego udzielił pozwanemu R. K. (1) przed notariuszem A. C. (Rep. (...)) jest nieważne oraz ustalenia, że umowa sprzedaży udziału ½ w prawie własności nieruchomości położonej w K., obręb (...) utworzonej z działki nr (...) o pow. 0,1217 ha, zabudowanej budynkiem mieszkalnym przy ul. (...) objętej księgą wieczystą nr (...), zawarta przez niego, działającego poprzez pełnomocnika R. K. (1), oraz pozwanego Ł. K. – przed notariuszem A. C. (rep. (...)) – jest nieważna, a nadto zasądzenia od pozwanych kosztów postępowania.

Na uzasadnienie podał, że w dniu 17 grudnia 2013 r. udzielił pozwanemu R. K. (1) pełnomocnictwa notarialnego (Rep. (...)), na podstawie którego pozwany – działając w jego imieniu – zawarł w dniu 30 grudnia 2013 r. z pozwanym Ł. K. notarialną umowę sprzedaży udziału ½ w prawie własności nieruchomości położonej w K., utworzonej z działki nr (...) o pow. 0,1217 ha zabudowanej budynkiem mieszkalnym przy ul. (...) objętej księgą wieczystą nr (...). Jednakże udzielając pozwanemu pełnomocnictwa powód był w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli, a zatem zarówno ono, jak i również zawarta przez pełnomocnika R. K. (1) (w imieniu powoda) w/w umowa sprzedaży, są nieważne. Umowa sprzedaży jest nieważna tym bardziej, że powód nie potwierdził, nie potwierdza i nie potwierdzi umowy zawartej w jego imieniu bez umocowania przez pozwanego R. K. (1). Podniósł powód że jego stan wyłączający świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli wynika z choroby psychicznej schizofrenii i choroby afektywnej dwubiegunowej, co ogranicza jego społeczne funkcjonowanie. W chwili udzielania pełnomocnictwa nie miał rozeznania co do znaczenia i skutków podejmowanych działań, a pozwany R. K. (1) to wykorzystał. Powód nie wiedział w jakim celu udzielił pełnomocnictwa i nie rozumiał jego treści, gdyby zaś to rozumiał nie wyraziłby woli dokonania takich czynności. Nie zażywał wówczas leków, które powinien zażywać regularnie, w związku z tym był bardzo podatny na wpływy i manipulacje osób trzecich. Podał też, że od 30 – tu lat jest alkoholikiem, co znacznie osłabiło jego możliwości intelektualne, a za pieniądze na alkohol i sam alkohol mógł zrobić praktycznie wszystko. Podał, że wielokrotnie przebywał w szpitalu psychiatrycznym, zaprzeczył, by po zawarciu umowy w jego imieniu przez pozwanego otrzymał jakieś pieniądze. Wolę sprzedaży nieruchomości podważa też fakt, że na skutek tej transakcji powód stał się bezdomny.

Pozwany R. K. (1) wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu. Podniósł, że udzielając mu pełnomocnictwa w dniu 17 grudnia 2013 r., powód działał z pełnym rozeznaniem, rozumiał znaczenie pełnomocnictwa i że upoważniało ono do sprzedaży udziału w nieruchomości przy ul. (...) i akceptował to. Powód wyraził zgodę na sprzedaż nieruchomości za 310.000 zł. Wskazał pozwany, że kwotę tę otrzymał od Ł. K. i przekazał ją powodowi.

Pozwany Ł. K. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu na jego rzecz. Przyznał, ze w dniu 30 grudnia 2013 r. doszło do zawarcia umowy sprzedaży udziału ½ w prawie własności nieruchomości położonej w K. stanowiącej działkę nr (...) zabudowaną budynkiem mieszkalnym przy ul. (...), objętej księgą wieczystą nr (...). Powód był reprezentowany przez pełnomocnika R. K. (1). Twierdził pozwany, że pieniądze stanowiące cenę za sprzedaż udziałów w nieruchomości przekazał umocowanemu do jej odbioru pełnomocnikowi. Twierdził pozwany, że to powód zaproponował mu sprzedaż udziałów w nieruchomości. Powód działał z rozeznaniem co do podejmowanych czynności i zdawał sobie sprawę ze skutków własnego postępowania. To powód prowadził z nim negocjacje na temat ceny i był zorientowany co do wartości nieruchomości. Zdaniem pozwanego powód był w stanie świadomie i swobodnie podejmować decyzję i wyrażać wolę. To powód był bardziej zainteresowany by sprzedaż doszła do skutku, pozwanego R. K. (1) zaś wskazał jako swojego pełnomocnika , bo był dla niego osoba bliską i zaufaną. Przy sporządzaniu aktu notarialnego w dniu 17 grudnia 2013 r. notariusz nie powziął żadnych wątpliwości co do stanu powoda, zwłaszcza przesłanek określonych w art. 82 kc. Zdaniem pozwanego niniejsze powództwo jest próbą nacisku na R. K. (1) w kwestii rozliczenia się z otrzymanej ceny sprzedaży.

Wyrokiem z dnia 20 kwietnia 2018 r. Sąd Okręgowy w Krakowie ustalił, że pełnomocnictwo notarialne z dnia 17 grudnia 2013 r. udzielone przez powoda pozwanemu R. K. (1) przed notariuszem A. C. prowadzącym Kancelarię Notarialną w K. przy ul. (...), rep. (...), jest nieważne, ustalił, że umowa sprzedaży udziału ½ w prawie własności nieruchomości położonej w K., obręb(...) utworzonej z działki nr (...) o pow. 0,1217 ha, zabudowanej budynkiem mieszkalnym przy ul. (...), objętej księgą wieczystą kw nr (...), zawarta przez powoda A. N. działającego przez pełnomocnika R. K. (1) oraz pozwanego Ł. K. przed notariuszem A. C. prowadzącym Kancelarię Notarialną w K. przy ul. (...), rep. (...), jest nieważna, zasądził od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 8.856,00 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego. Nadto nakazał Sąd ściągnąć od pozwanych solidarnie na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie kwotę 2.817,38 zł tytułem kosztów opinii biegłych, od których obowiązku uiszczenia powód został zwolniony oraz przyznał od Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Krakowie adwokat N. S. kwotę 8.856,00 zł brutto tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanemu R. K. (1) z urzędu.

Rozstrzygnięcie wydał Sąd w oparciu o następujące okoliczności niesporne i ustalenia faktyczne:

Poza sporem było, że powód do dnia 28 października 1996 r. pozostawał w związku małżeńskim z M. N.. Byli już małżonkowie zamieszkiwali wspólnie do 2010 roku w domu przy ul. (...), który stanowił ich własność po połowie. Po 2010 roku powód nadal mieszkał w tym domu, a kontakt z nim utrzymywała młodsza córka D. D. (1), która w ostatnich latach odwiedzała go co najmniej raz na kwartał. Była żona odwiedzała powoda sporadycznie. Nieruchomość, na której zlokalizowany jest dom przy ul. (...) w K., objęta jest księgą wieczystą nr (...) prowadzoną przez Sąd Rejonowy dla K.w K.

Ustalił nadto Sąd, że powód utrzymywał się z renty oraz z opłat, jakie pobierał od lokatorów zamieszkujących w jego domu. Na przełomie 2013 i 2014 r. w domu przy ul. (...) zamieszkiwały bardzo różne osoby. Pojawiał się tam również wielokrotnie pozwany R. K. (1), z którym powód miał zwyczaj spożywać alkohol. Powód często prosił lokatorów o pożyczenie mu pieniędzy bądź dostarczenie jedzenia – otrzymane zaś pieniądze wydawał na alkohol , który spożywał sam bądź w towarzystwie znajomych. O stan techniczny domu, czystość w domu i higienę osobistą powód nie dbał. Przejawiał dziwne zachowania, np. znosił do budynku różne zebrane przedmioty czy gałęzie, trudnił się zbieractwem – zachowania te miały podłoże w chorobie psychicznej, na którą od wielu lat cierpiał. Powód był zaniedbany, brudny i całkiem bezkrytyczny wobec swojego postępowania. Wpuszczał do domu nieznajomych i pił z nimi alkohol. Pewnego razu wracając taksówką do domu zostawił taksówkarzowi dowód, bo nie miał pieniędzy. Koledzy dowód ten wykupili, ale nie oddali go powodowi. W wyrobieniu nowego dowodu pomagał mu pozwany R. K. (1).

Ustalił Sąd, że powód od wielu lat cierpi na chorobę afektywną dwubiegunową, z naprzemiennie występującą fazą depresyjną i maniakalną, przy czym zmiany faz następowały gwałtownie. Leczył się Klinice (...) w K., był wielokrotnie hospitalizowany. W 2006 roku w jego dokumentacji lekarskiej odnotowano nadużywanie alkoholu, natomiast w 2008 roku był hospitalizowany w przebiegu zespołu abstynencyjnego, co wskazuje na zespół uzależnienia od alkoholu. Co najmniej od jesieni 2008 r. datowało się u powoda stopniowo pogarszające się upośledzenie funkcji poznawczych, ograniczające możliwość samodzielnego funkcjonowania.

Od 2008 r. do marca 2014 roku powód nie przebywał w szpitalu, początkowo leczył się ambulatoryjnie, a przez ostatnie 3 lata przed kolejną hospitalizacją w marcu 2014 r. całkowicie zaniechał zażywania leków, natomiast systematycznie, praktycznie codziennie pił alkohol. W marcu 2014 roku trafił do Szpitala im. (...) z rozpoznaniem manii z objawami psychotycznymi i zespołu uzależnienia alkoholowego oraz zespołu psychoorganicznego otępiennego. W szpitalu powód znalazł się po pożarze domku letniskowego, w którym mieszkał, skierowany przez Pogotowie (...). W szpitalu był do 10 lipca 2014 roku, a od chwili wyjścia ze szpitala przebywa w Domu Pomocy Społecznej przy ul. (...) w K.. chociaż aktualnie powód nie pije alkoholu, to obserwuje się u niego wahania nastroju: zarówno stany subdepresyjne jak i hipomaniakalne; ponadto występują u niego trudności poznawcze, ma zaburzenia pamięci i obniżony krytycyzm.

Powód wyrażał zamiar wynajmu piętra w domu przy ul. (...), ale nigdy nie zamierzał go sprzedać. Był związany z tym domem, planował, że przekaże go wnukowi – synowi córki D. D. (1). Takie plany ujawniał wobec członków rodziny.

W 2013 roku z powodem skontaktował się pozwany Ł. K., który w odpowiedzi na ogłoszenie powoda chciał wynająć część domu. Z uwagi na zły stan lokalu z najmu jednak zrezygnował, chciał natomiast dom kupić i go wyremontować.

Ustalił nadto Sąd, że w dniu 17 grudnia 2013 roku przed notariuszem A. C. w jego Kancelarii Notarialnej powód udzielił pozwanemu R. K. (1) notarialnego pełnomocnictwa o szerokim zakresie, w którym umocował go m.in. do zbycia nieruchomości i praw, w całości lub w części – w tym prawa wieczystego użytkowania gruntu i stanowiących przedmiot odrębnej własności budynków, budowli i urządzeń – które już mu przysługują, względnie których jest już właścicielem, lub tych które dopiero nabędzie – także pod dowolnym tytułem prawnym – na rzecz dowolnych osób, przy sprzedaży – do określenia ceny i innych warunków według swobodnego uznania pełnomocnika, przy innego rodzaju umowie do określenia wartości, a w związku z tym do podpisywania stosownych aktów notarialnych i umów, w tym przedwstępnych, sprzedaży, warunkowych, innych zobowiązujących lub przenoszących własność, także ich zmian, oraz innych dokumentów, do potwierdzenia odbioru całości lub części ceny przy sprzedaży, wydania nieruchomości i praw w posiadanie nabywców, ustanawiania odrębnej własności lokalu i zmiany istniejącej odrębnej własności lokali – w tym do podpisywania aneksów i sprostowań, jak też poddawania się rygorowi egzekucji.

W dniu 309 grudnia 2013 roku przed notariuszem A. C. (Rep. (...)) pozwany R. K. (1) działając jako pełnomocnik powoda w oparciu o pełnomocnictwo z dnia 17 grudnia 2013 roku zawarł z pozwanym Ł. K. umowę sprzedaży należącego do powoda udziału ½ części we współwłasności opisanej powyżej nieruchomości stanowiącej działkę nr (...), zabudowanej budynkiem mieszkalnym przy ul. (...) w K., za cenę w kwocie 310.000 zł. W treści aktu pełnomocnik oświadczył, że powód otrzymał już od kupującego całą cenę sprzedaży w kwocie 310.000 zł. Pozwany R. K. (1) pokwitował odbiór kwoty 310.000 zł od nabywcy Ł. K.. Pozwany R. K. (1) kwoty tej powodowi nie przekazał.

W chwili sporządzania wymienionych aktów notarialnych notariusz nie miał wątpliwości i zastrzeżeń co do stanu świadomości i zdolności powoda do rozpoznania znaczenia przedsiębranych czynności oraz pokierowania swoim postępowaniem.

W chwili udzielania pełnomocnictwa notarialnego R. K. (1) powód był chory psychicznie i uzależniony od alkoholu. Choroba psychiczna i wieloletnie uzależnienia doprowadziły do degradacji psychicznej powoda, objawiającej się zarówno ogólnym zaniedbaniem i pogarszającym się funkcjonowaniem społecznym, jak i postępującymi zaburzeniami pamięci, spadkiem krytycyzmu i upośledzeniem funkcji poznawczych. Z uwagi na chorobę psychiczną, w dniu 17 grudnia 2013 r. powód nie był w stanie świadomie i swobodnie wyrazić swej woli i podjąć decyzji odnośnie udzielenia pełnomocnictwa R. K. (1) i zakresu tego pełnomocnictwa. W tym okresie powód z uwagi na nasilone deficyty pamięci, otępienie, dezorganizację procesów myślowych, decyzyjnych i rozkojarzenie maniakalne nie miał zachowanej zdolności do logicznego rozumowania, podejmowania decyzji, rozeznania sytuacji, ani też nie posiadał swobody działań.

Córka powoda od lekarza dowiedziała się dlaczego ojciec trafił do szpitala oraz, że mieszał fakty. Podczas wizyty u powoda w szpitalu córka poinformowała go o fakcie udzielenia przez niego notarialnego pełnomocnictwa pozwanemu R. K. (1) oraz o fakcie zawarcia przez tegoż pełnomocnika umowy sprzedaży należącego do powoda udziału w budynku przy ul. (...) w K.. Informacje posiadała od matki, która jako współwłaścicielka nieruchomości otrzymała zawiadomienie o zmianie wpisu prawa własności w księdze wieczystej. W rozmowie z powodem dowiedziała się, że powód nie wiedział, że udzielił pełnomocnictwa do sprzedaży domu, myślał, że udziela go notariuszowi, aby ten wyrobił mu nowy dowód osobisty (w chwili obecnej uważa on, że udzielił pełnomocnictwa do zbierania czynszu od lokatorów); nie był również świadomy, iż na podstawie tego pełnomocnictwa ktoś mógł sprzedać jego część domu. Powód powiedział córce, że od jakiegoś czasu nachodzili go groźni ludzie, przynosili alkohol i nakłaniali go do podpisywania pustych kartek, mówił że to „mafia” i że się obawia tych osób. Podał, że osoby te namawiały go, aby ubrał się w garnitur, a następnie zabrały go do kancelarii notarialnej, aby udzielić pełnomocnictwa w celu wyrobienia dowodu osobistego.

W dniu 20 marca 2014 roku powód złożył pisemne oświadczenie, iż „w dniu 17 grudnia 2013 roku został przymuszony do udzielenia pełnomocnictwa pozwanemu R. K. (1)”.

W dniu 4 kwietnia 2014 roku powód w Szpitalu w obecności córki złożył przed asesorem notarialnym M. L. (zastępcą notariusza K. W.) formalne oświadczenie o odwołaniu w całości i pozbawieniu skutków prawnych pełnomocnictwa udzielonego przez niego w dniu 17 grudnia 2013 roku pozwanemu R. K. (1). Do aktu powód oświadczył, że w dniu sporządzenia pełnomocnictwa nie zdawał sobie sprawy tak szerokiego zakresu czynności zawartych w powołanym pełnomocnictwie, których mógł dokonać w jego imieniu pełnomocnik oraz, że nie było jego wolą umocowanie R. K. (1) w tak szerokim zakresie. W tym samym dniu pisemnie wezwał R. K. (1) do zwrotu pieniędzy za dokonaną w jego imieniu sprzedaż udziału w w/w nieruchomości. Pozwany natomiast w odpowiedzi na to pismo oświadczył, że wszystkie roszczenia finansowe powoda z tego tytułu zostały przez niego już uregulowane. W następnym piśmie powód zarzucił pozwanemu, iż zrealizowana przez niego sprzedaż dokonana została wbrew jej woli i bez jego wiedzy.

W związku z powyższym M. N. zawiadomiła organy ścigania o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przy wykorzystaniu złego stanu zdrowia psychicznego jej byłego męża. Prokuratura RejonowaK.wszczęła śledztwo o przestępstwo z art. 286 § 1 k.k., które zakończyło się wniesieniem aktu oskarżenia przeciwko pozwanemu R. K. (1) (sprawa(...)).

Prawomocnym wyrokiem z dnia 6 października 2016 r., sygn. akt(...), Sąd Okręgowy w K. uznał pozwanego R. K. (1) za winnego tego, że w dniu 17 grudnia 2013 r., w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, poprzez wyzyskanie, wynikającej z choroby psychicznej, niezdolności powoda do należytego pojmowania przedsiębranego działania oraz jego błędu, co do okoliczności zbycia udziału w nieruchomości, związanych z tym skutków prawnych, treści i konsekwencji podpisanych przez siebie dokumentów oraz doprowadzenie do podpisania przez powoda pełnomocnictwa w formie aktu notarialnego (Rep. (...)) dotyczącego możliwości zbywania nieruchomości i związanych z nimi praw, a także poprzez zaniżenie wartości udziału w zbywanej nieruchomości, doprowadził go do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci udziału w wysokości ½ części we współwłasności nieruchomości przy ul. (...) w K. o wartości 697.800,00 zł, stanowiącego mienie znacznej wartości, który to udział na podstawie uzyskanego pełnomocnictwa zbył w formie aktu notarialnego (Rep. (...)) w dniu 30 grudnia 2013 r. ze szkodą dla powoda i M. N., przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne.

Podstawą ustaleń faktycznych były dokumenty urzędowe i prywatne, których autentyczność i treść nie budziła wątpliwości. Dał Sąd wiarę zeznaniom świadków D. D. (1), M. N., A. K. i D. D. (2) w zakresie w jakim dotyczyły stanu zdrowia powoda, stwierdzonych u niego zaburzeń psychicznych, sposobu życia, stanu świadomości i zdolności do podejmowania decyzji w chwili udzielania przez niego pełnomocnictwa notarialnego pozwanemu R. K. (1). Zeznania te były zdaniem Sądu Okręgowego logiczne, w istotnych fragmentach stanowcze i rzeczowe. Podkreślił Sąd, że świadkowie zeznawali w sposób wyważony i ostrożny, a ich zeznania miały odzwierciedlenie w pozostałym materiale dowodowym zebranym w sprawie. Oparł się też Sąd na zeznaniach świadków będących notariuszami, którzy potwierdzili jedynie okoliczności dokonania przez strony opisanych wyżej czynności prawnych w formie notarialnej. Nie są to jednak osoby mające wiedzę specjalną z psychiatrii i psychologii, dlatego też za nieprzekonujące uznał Sąd ich subiektywne oceny dotyczące stanu świadomości powoda w chwili dokonywania w/w czynności.

Oparł się też Sąd na zeznaniach stron, w szczególności w zakresie w jakim dotyczyły charakteru znajomości stron, przyczyn dokonania opisanych powyżej czynności prawnych oraz sposobu życia powoda i jego stanu zdrowia. Dokonując ustaleń na podstawie zeznań stron Sąd miał na uwadze stan psychiczny powoda i zdiagnozowaną u niego chorobę, które mogły mieć istotny wpływ na pewne zniekształcenie opisu relacjonowanych przez niego zdarzeń – z drugiej strony, za nieprzekonujące Sąd uznał zeznania pozwanych odnośnie ich twierdzenia, że w dniu 17 grudnia 2013 r. powód był w stanie świadomie i swobodnie wyrazić swoją wolę i podjąć decyzję odnośnie udzielenia pełnomocnictwa pozwanemu R. K. (1) i zakresu tego pełnomocnictwa, bowiem taką wersję jednoznacznie wykluczyły konkluzje zawarte w sporządzonych na zlecenie Sądu opiniach sądowo-psychiatrycznych: zarówno biegłej E. S., jak i biegłej A. R..

Podzielił Sąd wnioski wynikające z opinii sądowo-psychiatrycznej biegłej sądowej E. S. z dnia 25 lipca 2017 r. sporządzonej na okoliczność ustalenia stanu psychicznego powoda w dacie udzielania notarialnego pełnomocnictwa pozwanemu R. K. (1), tj. czy powód w tym dniu był w stanie świadomie i swobodnie wyrazić swą wolę i podjąć decyzję odnośnie udzielenia pełnomocnictwa R. K. (1) i zakresu tego pełnomocnictwa czy też nie z uwagi na chorobę psychiczną oraz na okoliczność ustalenia czy, a jeżeli tak to kiedy zdiagnozowano u powoda występowanie choroby psychicznej. Na podstawie badania powoda i analizy dokumentacji medycznej biegła udzieliła kompletnej i profesjonalnej odpowiedzi przedstawiając ją w sposób bardzo przystępny i zrozumiały. Zwrócił Sąd uwagę, że wnioski tej opinii w pełni korespondują z wnioskami zawartymi w drugiej sporządzonej na użytek Sądu opinii sądowo-psychiatrycznej autorstwa biegłej A. R., która również jest fachowa i rzetelna.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd uznał powództwo za w pełni uzasadnione. Wskazał Sąd, że nieważne jest oświadczenie woli złożone przez osobę, która z jakichkolwiek powodów znajdowała się z w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli (art. 82) kc. Żaden ze stanów wymienionych w art. 82 k.c. nie został zdefiniowany. Przez pojęcie braku świadomości należy jednak rozumieć stan charakteryzujący się zupełnym brakiem rozeznania sytuacji i przedsiębranych przez siebie kroków, choć nie musi on polegać na pełnym zaniku świadomości czy też ustaniu czynności mózgu. Natomiast brak swobody oznacza, że osoba rozpoznaje co prawda sens własnego i obcego działania, ale pod wpływem negatywnego oddziaływania pewnych czynników psychicznych wyłączona jest możliwość swobodnego (nieskrępowanego) decydowania.

Z ustaleń jakie Sąd poczynił głównie w oparciu o dokumentację medyczną z leczenia ambulatoryjnego i stacjonarnego oraz opinie sądowo – psychiatryczne wynika, że powód cierpi na chorobę afektywną dwubiegunową, która jest jednym z cięższych zaburzeń psychicznych charakteryzujących się nawrotowym występowaniem epizodów depresji oraz manii. Występowanie tej choroby psychicznej zdiagnozowano u powoda już w 1990 r. W jej przebiegu występowały u powoda okresy pogorszenia i poprawy stanu świadomości, ale co najmniej od jesieni 2008 r. datowało się stopniowo pogarszające się upośledzenie funkcji poznawczych, ograniczające możliwość samodzielnego funkcjonowania. U powoda rozpoznano ponadto przewlekłe uzależnienie alkoholowe, z obecnie dominującymi objawami zespołu psychoorganicznego otępiennego. Powód od początku zachorowania nie przestrzegał leczenia farmakologicznego, występowały u niego zaostrzenia maniakalne, kiedy nadużywał alkoholu i objawy chorobowe nawracały; ponadto wieloletnie nadużywanie alkoholu doprowadziło u niego do wtórnego organicznego uszkodzenia ośrodka układu nerwowego – zmiany faz chorobowych miały obraz psychotyczny, a powód wymagał stosowania intensywnej farmakoterapii, tj. leków wyrównujących nastrój i przeciwpsychotycznych.

W ocenie Sądu Okręgowego w grudniu 2013 r. czyli w czasie kiedy powód udzielił pełnomocnictwa pozwanemu R. K. (1) jego funkcjonowanie było istotnie zaburzone. Powód wówczas nie leczył się, miał objawy czynnej psychozy, objawy zespołu psychoorganicznego, systematycznie pił alkohol, jego życie koncentrowało na spożywaniu alkoholu, o czym świadczą opisywane w zeznaniach świadków zaburzenia orientacji, zaniedbywanie się, funkcjonowanie niezgodne z linią życiową czy też głęboki bezkrytycyzm w ocenie swojej sytuacji życiowej.

Biegła E. S. jak i biegła A. R. w opiniach wyraziły identyczne stanowisko, które Sąd Okręgowy podzielił, że w dniu 17 grudnia 2013 r. z uwagi na chorobę psychiczną powód nie był w stanie świadomie i swobodnie wyrazić swojej woli i podjąć decyzji odnośnie udzielenia pełnomocnictwa pozwanemu R. K. (1) i zakresu tego pełnomocnictwa. Z uwagi na nasilone deficyty pamięci, otępienie, dezorganizację procesów myślowych, decyzyjnych, rozkojarzenie maniakalne, nie miał zachowanej zdolności do logicznego rozumowania, podejmowania decyzji, rozeznania sytuacji i nie posiadał swobody działań.

Twierdzenia pozwanych, że w chwili udzielania pełnomocnictwa powód działał z pełnym rozeznaniem i świadomością skutków prawnych podejmowanych czynności w obiektywnych dowodach nie potwierdziły się.

Zwrócił Sąd uwagę, że notariusz sporządzający akt pełnomocnictwa co prawda nie miał żadnych wątpliwości co do stanu świadomości powoda, ale jest to okoliczność bez znaczenia wobec braku stosownych fachowych kwalifikacji i predyspozycji do oceny stanu psychicznego.

Uzasadnione było więc przyjęcie, że spełnione zostały przesłanki określone w art. 82 kc pozwalające na uznanie, że udzielone przez powoda w dniu 17 grudnia 2013 roku przed notariuszem A. C. (Rep.(...)) pełnomocnictwo upoważniające m.in. do zbycia nieruchomości i praw jest nieważne. W konsekwencji nieważna jest też umowa sprzedaży udziału ½ we współwłasności nieruchomości utworzonej z działki nr (...) o pow. 0,1217 ha, zabudowanej budynkiem mieszkalnym przy ul. (...) w K. zawarta przez pozwanego R. K. (1) – działającego w imieniu powoda na podstawie w/w pełnomocnictwa – a pozwanym Ł. K. w dniu 30 grudnia 2013 roku.

Stwierdził Sąd, że powód posiadał oczywisty interes prawny w ustaleniu nieważności w/w pełnomocnictwa, albowiem już sam skutek, jaki wywoła uprawomocnienie się niniejszego wyroku, zapewni mu ochronę jego prawnie chronionych interesów

Ustalił zatem Sąd, że zarówno pełnomocnictwo notarialne z dnia 17 grudnia 2013 roku, jak i opisana umowa sprzedaży udziału ½ w prawie własności nieruchomości położonej w K., a utworzonej z działki nr (...) o pow. 0,1217 ha zabudowanej budynkiem mieszkalnym przy ul. (...) i objętej księgą wieczystą nr (...), są nieważne.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 kpc w zw. z art. 105 § 2 k.p.c., na podstawie zaś art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych nakazał Sąd ściągnąć od obu pozwanych solidarnie na rzecz Skarbu Państwa- Sądu Okręgowego w Krakowie kwotę 2.817,38 zł tytułem kosztów opinii biegłych, od uiszczenia których powód był zwolniony.

Na podstawie § 6 pkt 7 w zw. z § 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu przyznał Sąd od Skarbu Państwa wynagrodzenie ustanowionemu dla pozwanego R. K. (1) pełnomocnika z urzędu.

Apelacje od wyroku wnieśli obaj pozwani.

Pozwany R. K. (1) zaskarżając wyrok w całości, zarzucił naruszenie przepisów prawa procesowego, a to:

- art. 233 § 1 w zw. z art. 328 § 2 kpc poprzez dokonanie ustaleń i ocen w sposób dowolny, sprzeczny z treścią dowodów, bez wszechstronnego i bezstronnego rozważenia całokształtu zebranego materiału dowodowego i uwzględnienia wszystkich dowodów przeprowadzonych w sprawie, przy braku merytorycznych i rzeczowych argumentów w sposób obiektywnie przekonujących i potwierdzających zasadność wniosków odzwierciedlonych w wyroku oraz nieuzasadnione wartościowanie przeprowadzonych dowodów, które to naruszenia doprowadziły do błędu w ustaleniach stanu faktycznego w zakresie, w jakim Sąd Okręgowy ustalił, że powód nie zamierzał sprzedać domu oraz co do stanu świadomości powoda w chwili dokonywania czynności udzielania pełnomocnictwa pozwanemu R. K. (1),

- art. 217 § 3, 227, 232, 233 oraz 278 § 1 kpc poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów w postaci zaniechania przeprowadzenia dowodu z nowego biegłego i oddalenie wniosku dowodowego z opinii instytutu naukowego na okoliczność ustalenia stanu psychicznego powoda w dacie udzielenia pełnomocnictwa R. K. (1)w dniu 17 grudnia 2013 roku tj. czy powód w tym dniu był w stanie świadomie i swobodnie wyrazić swoją wolę i podjąć decyzję odnośnie udzielenia pełnomocnictwa R. K. (1) i uznanie tej okoliczności za dostatecznie wyjaśnioną, w sytuacji gdy dotychczas wydane opinie nie pozwoliły na należyte wyjaśnienie tej kwestii,

- art. 6 § 2 w zw. z art. 207 § 6 kpc polegające na dopuszczeniu dowodu z opinii biegłego psychiatry na okoliczność ustalenia stanu psychicznego powoda w dacie udzielenia pełnomocnictwa notarialnego R. K. (1) czyli 17 grudnia 2013 roku, w sytuacji gdy wniosek powoda reprezentowanego przez fachowego pełnomocnika o dopuszczenie tego dowodu był spóźniony,

- art. 217 § 1, 227 oraz 232 kpc poprzez bezzasadne oddalenie wniosku o przesłuchanie świadka K. B., zmierzającego do wyjaśnienia istotnych okoliczności sprawy, co skutkowało nie wyjaśnieniem przez Sąd wszystkich istotnych okoliczności sprawy

Wniósł pozwany o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

Złożył nadto pełnomocnik pozwanego wniosek o przyznanie mu kosztów udzielonej pozwanemu z urzędu pomocy prawnej, które nie zostały uiszczone ani w całości, ani w części.

Na wypadek zaś nieuwzględnienia apelacji wniósł pozwany zażalenie na postanowienie o kosztach zawarte w pkt 4 i 5 zaskarżonego wyroku. Zarzucił naruszenie art. 102 kpc poprzez jego niezastosowanie, a zastosowanie art. 98 kpc w sytuacji zaistnienia względów słuszności w zakresie nieobciążania pozwanego kosztami i naruszenie art. 113 ust. 4 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych poprzez jego niezastosowanie, a zastosowanie art. 113 ust 1 w sytuacji zaistnienia względów słuszności w zakresie odstąpienia od nakazania ściągnięcia od pozwanego kosztów opinii biegłych.

Wniósł pozwany o zmianę postanowienia o kosztach poprzez wzajemne zniesienie kosztów zastępstwa oraz odstąpienie od obciążania pozwanego kosztami na rzecz Skarbu Państwa.

Pozwany Ł. K. także zaskarżył wyrok w całości. Zarzucił naruszenie przepisów prawa procesowego, a to:

- art. 233 § 1 w zw. z art. 328 § 2 kpc poprzez dokonanie ustaleń i ocen w sposób dowolny, sprzeczny z treścią dowodów, bez wszechstronnego i bezstronnego rozważenia całokształtu zebranego materiału dowodowego i uwzględnienia wszystkich dowodów przeprowadzonych w sprawie, przy braku merytorycznych i rzeczowych argumentów w sposób obiektywnie przekonujących i potwierdzających zasadność wniosku odzwierciedlonych w wyroku,

- art. 217 § 3, 227, 232, 233 oraz 278 § 1 kpc wyrażające się przekroczeniem granic swobodnej oceny dowodów poprzez zaniechanie przeprowadzenia dowodu z nowego biegłego i oddalenie wniosku dowodowego z opinii instytutu naukowego na okoliczność ustalenia stanu psychicznego powoda w dacie udzielenia pełnomocnictwa R. K. (1) w dniu 17 grudnia 2013 roku tj. czy powód w tym dniu był w stanie świadomie i swobodnie wyrazić swoją wolę i podjąć decyzję odnośnie udzielenia pełnomocnictwa R. K. (1) i uznanie tej okoliczności za dostatecznie wyjaśnioną, w sytuacji gdy dotychczas wydane opinie nie pozwoliły na należyte wyjaśnienie tej kwestii,

- art. 6 § 2 w zw. z art. 207 § 6 kpc polegające na dopuszczeniu dowodu z opinii biegłego psychiatry na okoliczność ustalenia stanu psychicznego powoda w dacie udzielenia pełnomocnictwa notarialnego R. K. (1) czyli 17 grudnia 2013 roku, w sytuacji gdy wniosek powoda reprezentowanego przez fachowego pełnomocnika o dopuszczenie tego dowodu był spóźniony.

Wniósł pozwany o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego Ł. K. kosztów procesu za obie instancje, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

Na wypadek nieuwzględnienia apelacji pozwany wniósł zażalenie na postanowienie o kosztach zawarte w pkt 4 i 5 zaskarżonego wyroku. Zarzucił naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na treść orzeczenia, a to art. 102 kpc poprzez jego niezastosowanie, a zastosowanie art. 98 kpc w sytuacji zaistnienia względów słuszności w zakresie nieobciążania pozwanego Ł. K. kosztami procesu, a pomimo tego obciążenie go kwotą 8.856 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego i naruszenie art. 113 ust. 4 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych poprzez jego niezastosowanie, a zastosowanie art. 113 ust 1 w sytuacji zaistnienia względów słuszności w zakresie odstąpienia od nakazania ściągnięcia od pozwanego kwoty 2.817,38 zł tytułem kosztów opinii biegłych od uiszczenia, których powód był zwolniony.

Domagał się pozwany zmiany postanowienia o kosztach poprzez wzajemne zniesienie kosztów zastępstwa oraz odstąpienie od obciążania pozwanego kosztami na rzecz Skarbu Państwa.

Po rozpoznaniu apelacji Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacje pozwanych na uwzględnienie nie zasługują.

Zarzuty obu pozwanych koncentrują się na kwestionowaniu dokonanej przez Sąd pierwszej instancji oceny dowodów i ustaleń faktycznych, zwłaszcza dotyczących stanu psychicznego powoda w czasie kiedy udzielił pozwanemu R. K. (1) pełnomocnictwa notarialnego. Kwestionował też ten pozwany ustalenie, że powód nie miał zamiaru sprzedaży domu, a udział w nieruchomości zamierzał przekazać wnukowi.

Zatem by ocenić czy Sąd pierwszej instancji prawidłowo zastosował prawo materialne, należy odnieść się do wskazanych zarzutów, bowiem dopiero prawidłowo ustalony stan faktyczny, poprzedzony swobodną oceną dowodów spełniającą wymagania określone w art. 233 kpc może stanowić podstawę do dokonania oceny prawnej.

Art. 233 kpc statuuje zasadę swobodnej oceny dowodów, wedle której sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego. Granice swobodnej oceny dowodów wyznaczają przepisy prawa procesowego, zasady doświadczenia życiowego i reguły logicznego rozumowania. Dlatego też skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 kpc wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest wystarczające natomiast przekonanie strony o innej niż przyjął Sąd doniosłości poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak np. Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 6 listopada 1998 r. II CKN 4/98 – niepublikowane).

Dokonując oceny dowodów zgodnie z regułami zakreślonymi w art. 233 § 1 kpc sąd winien wyprowadzić z zebranego materiału dowodowego logiczne wnioski, musi uwzględnić zasady określone przez prawo procesowe określone w przepisach art. 227 – 234 kpc oraz dominujące poglądy na stosowanie prawa. Dokonując oceny swobodnej sąd wykorzystuje własne przekonania, wiedzę, doświadczenie życiowe, uwzględnia zasady procedury i zasady logiki. Dowody winien sąd oceniać bezstronnie, racjonalnie, wszechstronnie. W odniesieniu do każdego dowodu winien Sąd ocenić jego wiarygodność, odnosząc się także do pozostałego materiału dowodowego. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona.

Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, które Sąd Apelacyjny w pełni popiera i akceptuje, do naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. mogłoby dojść tylko wówczas, gdyby skarżący wykazał uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów (wyrok SN z dnia 16 grudnia 2005 r., III CK 314/05). Naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. może polegać na tym, iż Sąd z naruszeniem zasady swobodnej oceny dowodów przyjął za wiarygodny określony dowód lub też odmówił wiarygodności konkretnemu dowodowi. Strona, która podnosi taki zarzut musi przy tym wykazać, o jaki konkretnie dowód chodzi i na czym polega przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów (wyrok SN z dnia 10 listopada 2005 r., V CK 332/05). Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął Sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena Sądu (wyrok SN z dnia 8 kwietnia 2009 r., II PK 261/08). Strona podnosząca zarzut wadliwej oceny dowodów powinna wykazać, że przy ocenie wiarygodności i mocy dowodowej konkretnego dowodu, na podstawie którego sąd dokonał ustalenia faktycznego, przekroczono granice swobodnej oceny dowodów, a nadto, iż miało to istotny wpływ na wynik sprawy. Nie wystarczające jest zaprezentowanie własnych, korzystnych dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej dla skarżącego oceny materiału dowodowego (por.: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, LEX nr 53136).

Naruszenia art. 233 § 1 k.p.c pozwani upatrywali w dokonaniu ustaleń i oceny w sposób sprzeczny z treścią zebranych dowodów przede wszystkim zaś zarzuty te odnosili do opinii biegłych, zarzucali też Sądowi, że w sposób nieuprawniony oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego i opinii instytutu naukowego.

Sąd Apelacyjny zarzutów tych nie podziela. Sąd Okręgowy bowiem wnikliwie ocenił cały zgromadzony materiał dowodowy, rozważając poszczególne dowody w porównaniu z innymi, a także na tle całokształtu okoliczności sprawy. Wskazał na których dowodach się opiera i stanowisko swoje uzasadnił. Szczególnie wnikliwie odniósł się Sąd do opinii biegłych. Opiniowanie w przedmiocie ustalenia stanu psychicznego powoda w dacie udzielenia pełnomocnictwa R. K. (1) powierzył dwóm biegłym lekarzom psychiatrom, a to najpierw biegłej lek. med. A. R., która sporządzała także opinię sądowo – psychiatryczną w postępowaniu karnym toczącym się przeciwko pozwanemu R. K. (1), a następnie biegłej dr med. E. S.. Wnioski obu opinii są ze sobą całkowicie zbieżne i jednoznacznie z nich wynika, że w dacie udzielania pełnomocnictwa czyli 17 grudnia 2013 powód był chory psychicznie i uzależniony od alkoholu, w przebiegu tych dwóch czynników nastąpiła u niego degradacja psychiczna, nie był w stanie świadomie i swobodnie wyrazić swojej woli i podjąć decyzji odnośnie udzielenia pełnomocnictwa R. K. (1) i zakresu tego pełnomocnictwa.

Nieuzasadniony jest zarzut, że biegła dr E. S. opiniując nie odniosła się do znacznej części zgromadzonego materiału dowodowego.

Podkreślenia wymaga, że w treści opinii biegła wyraźnie wskazała, że wydając opinię analizowała dokumentacje lekarską i inne dokumenty znajdujące się w aktach sprawy, zeznania stron i świadków opisujące stan zdrowia i sposób funkcjonowania w czasie bliskim czynności, a także samą czynność w aspekcie czy jest zrozumiała w ówczesnej sytuacji opiniowanego. Biegła zwróciła uwagę, że dokumentacja medyczna jest bardzo obszerna, sięgająca 2002 roku. Powód bowiem jest chory psychicznie od wielu lat, rozpoznano u niego chorobę afektywną dwubiegunową, wielokrotnie był hospitalizowany i leczony. Zwróciła uwagę, że dokumentacja wskazuje, iż od 2008 roku powód nie przebywał w szpitalu, kolejną hospitalizację zaś odnotowano w marcu 2014 roku, a więc 3 miesiące po kwestionowanej czynności. Około 3 lata wcześniej powód zaniechał zażywania leków, natomiast praktycznie codziennie pił alkohol. Był zaniedbany, brudny, bezkrytyczny w stosunku do własnego zachowania. Wskazała też biegła, że to nie pojedyncze zachowanie opiniowanego jest podstawą wnioskowania, wnioski bowiem, zgodnie z zasadami opiniowania sądowo – lekarskiego oparte są na wielu przesłankach, a nie na jednym epizodzie z życia opiniowanego. Podkreśliła biegła, że analiza stanu psychicznego powoda jaki stwierdzony był w marcu 2014 roku na oddziale psychiatrycznym w konfrontacji z wiedzą o typowym prze biegu procesów otępiennych pozwala na stwierdzenie, że w grudniu 2013 roku powód nie był w stanie świadomie dokonać czynności udzielenia pełnomocnictwa i to o takiej obszernej i skomplikowanej treści.

Opinia biegłej dr. E. S., a także opinia biegłej lek. A. R. muszą wiec zostać uznane jako wiarygodne źródło dowodowe i były wystarczające dla oceny stanu psychicznego powoda w chwili udzielania pełnomocnictwa notarialnego. Dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego ma uzasadnienie wtedy, kiedy opinia nie wyjaśnia istniejących wątpliwości. Samo zaś niezadowolenie strony z wniosków opinii nie jest wystarczającym powodem by opracowanie opinii powierzać innemu biegłemu.

Dopuszczanie dowodu z opinii kolejnego biegłego czy z opinii instytutu naukowego nie miało zatem uzasadnienia i pominięcie takich wniosków dowodowych przez Sąd pierwszej instancji było zatem uprawnione i nie stanowiło naruszenia przepisu art. 278 kpc.

Nie sposób też podzielić zarzutu, że Sąd z jednej strony za wiarygodne uznał zeznania świadków byłej żony i córki powoda co do stanu jego zdrowia mi zaburzeń psychicznych, chociaż nie mają one wykształcenia czy doświadczenia w zakresie psychiatrii i psychologii, z drugiej zaś w ocenie stanu psychicznego powoda nie oparł się na zeznaniach notariuszy, powołując się na brak wiadomości specjalnych po ich stronie.

Oczywiście, że ani żona i córka powoda, ani notariusze nie są specjalistami w dziedzinie psychiatrii, zwrócić jednakże trzeba uwagę, że spośród tych zeznań, to właśnie zeznania św. M. N. i D. D. (1) mogły stanowić podstawę ustaleń. Podkreślić trzeba, że kontakt notariuszy z powodem był jednorazowy i krótki, w szczególności nie mieli oni możliwości dłuższej obserwacji powoda, a przede wszystkim porównania jego zachowania w różnych okresach czasu i różnych sytuacjach. Natomiast była żona i córka przebywały z powodem od wielu lat, obserwowały zmiany w jego zachowaniu i jakkolwiek w ostatnich latach kontakt ten nie był codzienny, to miały one jednak możliwość obserwacji zmiany zachowania i stanu psychicznego powoda, a tym samym nawet takiej oceny czy powód zachowuje się normalnie w potocznym rozumieniu tego pojęcia. Nie bez znaczenia była też okoliczność, że wiedziały o chorobie i nałogu powoda, a notariusze takiej wiedzy nie mieli. Co więcej to zeznania świadków M. N. i D. D. (1) znalazły potwierdzenie we wnioskach opinii obu biegłych, które oparte były głównie na badaniu powoda i dokumentacji medycznej.

Podziela Sąd Apelacyjny także ustalenie, że zamiarem powoda nie była sprzedaż domu. Za takim ustaleniem przemawiają nie tylko zeznania św. M. N. i D. D. (1), ale także opisywana przez lekarzy reakcja powoda kiedy powiedziano mu o sprzedaży domu.

Nie można też pominąć okoliczności, że pozwany R. K. (1) prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w K.z dnia 6 października 2016 roku (...)uznany został winnym tego, że w dniu 17 grudnia 2013 r. w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, poprzez wyzyskanie, wynikającej z choroby psychicznej niezdolności A. N. do należytego pojmowania przedsiębranego działania oraz jego błędu, co do okoliczności zbycia udziału w nieruchomości, związanych z tym skutków prawnych, treści i konsekwencji podpisanych przez siebie dokumentów oraz doprowadzenie do podpisania przez A. N. pełnomocnictwa w formie aktu notarialnego Rep (...) dotyczącego możliwości zbywania nieruchomości i związanych z nimi praw, a także poprzez zaniżenie wartości udziału w zbywanej nieruchomości doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci udziału w wysokości ½ części we współwłasności nieruchomości w K. przy ul. (...) objętej księgą wieczystą (...) (...) o wartości 697.800 zł, stanowiącego mienie znacznej wartości, który to udział na podstawie uzyskanego pełnomocnictwa zbył w formie aktu notarialnego Rep (...) w dniu 30 grudnia 2013 r. ze szkodą dla A. N. i M. N., przy czym tego czynu dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne, tj. przestępstwo określone w art. 286 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk, w zw. z art. 64 § 1 kk i skazany na karę pozbawienia wolności. Wyrokiem tym sąd w postępowaniu cywilnym jest związany na podstawie art. 11 kpc.

Zatem podnoszony przez pozwanych zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie może odnieść zamierzonego skutku. Zauważyć bowiem należy, że zarzuty sprowadzają się w istocie do polemiki z ustaleniami Sądu I instancji. Pozwany nie przedstawił żadnej okoliczności, która umożliwiałaby odmienną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Tymczasem zarzucając naruszenie przepisu art. 233 k.p.c. nie jest wystarczającym przekonanie strony o innej niż przyjął Sąd I instancji doniosłości poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak np. Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 6 listopada 1998 r. II CKN 4/98). Jeżeli wnioski wyprowadzone przez sąd orzekający z zebranego materiału dowodowego są logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, ocena tego sądu nie narusza przepisu art. 233 k.p.c. musi się ostać, choćby z materiału tego dawały się wysnuć również wnioski odmienne. Skarżący zaś nie przedstawili takich okoliczności, które wskazywałyby, że rozumowaniu Sądu instancji brakuje logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub że wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych związków przyczynowo-skutkowych. Tymczasem dopiero w takich przypadkach przeprowadzona przez sąd orzekający ocena dowodów może być skutecznie podważona.

Za prawidłowe więc należy uznać ustalenia faktyczne dokonane na podstawie zgromadzonego i ocenionego przez Sąd Okręgowy materiału dowodowego. Sąd Apelacyjny w pełni podziela ustalenia i ocenę dowodów zaprezentowane przez Sąd Okręgowy i uznaje je za własne.

Nieuzasadniony jest także zawarty w obu apelacjach zarzut naruszenia art. 328 § 2 kpc. Zarzut taki mógłby odnieść skutek tylko wówczas, gdyby uzasadnienie wyroku dotknięte było takimi brakami, że niemożliwe byłoby prześledzenie toku rozumowania sądu, a w konsekwencji orzeczenie nie poddawałoby się kontroli instancyjnej. Oceniane uzasadnienie natomiast zawiera wszystkie niezbędne określone we wskazanym przepisie elementy i nie ma podstaw do podzielenia zarzutu powoda.

Na gruncie prawidłowo ustalonego przez Sąd Okręgowy stanu faktycznego uzasadnione było więc przyjęcie, że zgodnie z art. 82 kc czynność w postaci pełnomocnictwa udzielonego przez powoda pozwanemu R. K. (1) w formie aktu notarialnego w dniu 17 grudnia 2013 roku, obejmującego między innymi upoważnienie pozwanego do sprzedaży nieruchomości w imieniu powoda w dniu 17 grudnia 2013 roku była nieważna. Udzielając pełnomocnictwa powód bowiem znajdował się w stanie wyłączającym świadome i swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie swej woli. Dokumentacja medyczna powoda dotycząca jego leczenia psychiatrycznego i opracowane na jej podstawie opinie biegłych jednoznacznie wskazują, że powód cierpi na chorobę afektywną dwubiegunową, z różną częstotliwością występują u niego epizody depresji i manii. Powód jest też przewlekle uzależniony od alkoholu, z obecnie dominującymi objawami zespołu psychoorganicznego otępiennego. Powód przy tym nie przestrzegał zażywania leków przeciwpsychotycznych i wyrównujących nastrój, które były dla niego niezbędne. W okresie kiedy udzielił pełnomocnictwa pozwanemu R. K. (1), czyli w grudniu 2013 r. powód się nie leczył, miał objawy czynnej psychozy, objawy zespołu psychoorganicznego, systematycznie w tym czasie spożywał alkohol i na tym się koncentrował. Jego funkcjonowanie było istotnie zaburzone. Również Sąd Apelacyjny podziela w takich okolicznościach stanowisko Sądu pierwszej instancji, znajdujące oparcie we wnioskach opinii obu biegłych, że powód nie był w stanie świadomie i swobodnie wyrazić swojej woli w kwestii udzielenia pełnomocnictwa pozwanemu R. K. (1) i zakresu tego pełnomocnictwa. Występujące u powoda otępienie, deficyty pamięci, dezorganizacja procesów myślowych, rozkojarzenie maniakalne powodowały, że nie miał zdolności do logicznego rozumowania, rozeznania sytuacji i podejmowania decyzji. Taki stan powoda wynika z dowodów obiektywnych, w świetle których nie sposób podzielić twierdzeń pozwanych, że powód miał pełne rozeznanie podejmowanych działań i ich skutków.

W tym miejscu jeszcze raz zwraca Sąd uwagę, że pozwany R. K. (1) prawomocnie został skazany za czyn polegający na wyzyskaniu wynikającej z choroby psychicznej niezdolności powoda do należytego pojmowania przedsiębranego działania oraz jego błędu, a działał przy tym w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Wyzyskując chorobę powoda i jego nieświadomość doprowadził do udzielenia pełnomocnictwa, a następnie wykorzystując to pełnomocnictwo zbył należący do powoda udział w nieruchomości.

Nie budzi więc żadnej wątpliwości Sądu, że spełnione zostały przesłanki z art. 82 kc w odniesieniu do pełnomocnictwa udzielonego przez powoda pozwanemu w dniu 17 grudnia 2013 roku, co skutkuje nieważnością tej czynności.

W konsekwencji uznać należy, że pozwany R. K. (1) zawierając w imieniu powoda w dniu 30 grudnia 2013 roku umowę sprzedaży należącego do powoda udziału we współwłasności nieruchomości składającej się z działki nr (...) zabudowanej budynkiem mieszkalnym przy ul. (...) w K. działał bez umocowania, skoro pełnomocnictwo, na które się powoływał było nieważne. Oznacza to, że zawarta przez niego umowa sprzedaży także jest nieważna (art. 103 kc). Powód bowiem nigdy umowy nie potwierdził, a sam fakt wystąpienia z niniejszym powództwem oznacza, że tego nie uczyni.

Nieuzasadnione są również zawarte w apelacjach obu pozwanych zarzuty naruszenia art. 102 kpc poprzez jego niezastosowanie. Przy czym Sąd przyjmuje, że zarzuty te objęte są apelacją każdego z pozwanych, a nie zażaleniem wniesionym na wypadek nieuwzględnienia apelacji. Równoczesne wniesienie przez jedną stronę apelacji i zażalenia na rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów procesu jest bowiem niedopuszczalne.

Nie znajduje Sąd bowiem podstaw do odstąpienia w stosunku do pozwanych od reguły odpowiedzialności za wynik procesu wyrażonej w art. 98 kpc i zastosowania zasady słuszności, jaka przewiduje art. 102 kc.

Zgodnie z powołanym przepisem w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Przepis ten realizujący zasadę słuszności, stanowi wyjątek od ogólnej reguły obciążania stron kosztami procesu, zgodnie z którą strona przegrywająca sprawę jest zobowiązana zwrócić przeciwnikowi, na jego żądanie, wszystkie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (art. 98 § 1 k.p.c.). Hipoteza przepisu art. 102 k.p.c., odwołująca się do występowania "wypadków szczególnie uzasadnionych", pozostawia sądowi orzekającemu swobodę oceny, czy fakty związane z przebiegiem procesu, jak i dotyczące sytuacji majątkowej strony, stanowią podstawę do nieobciążania jej kosztami procesu (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 2007 roku, sygn. akt: I CZ 110/07, niepubl.). Do kręgu "wypadków szczególnie uzasadnionych" należą zarówno okoliczności związane z samym przebiegiem procesu, jak i leżące na zewnątrz. Do pierwszych zaliczane są sytuacje wynikające z charakteru żądania poddanego rozstrzygnięciu, jego znaczenia dla strony, subiektywne przekonanie strony o zasadności roszczeń, przedawnienie, prekluzja. Drugie natomiast wyznacza sytuacja majątkowa strony, z tym zastrzeżeniem, że niewystarczające jest powoływanie się jedynie na trudną sytuację majątkową, nawet jeśli była podstawą zwolnienia od kosztów sądowych i ustanowienia pełnomocnika z urzędu. Całokształt okoliczności, które mogłyby uzasadniać zastosowanie tego wyjątku, powinien być oceniony z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 1 grudnia 2011 r., I CZ 26/11, niepubl. oraz z dnia 25 sierpnia 2011 r., II CZ 51/11, niepubl.). Zastosowanie uregulowania zawartego w treści art. 102 k.p.c. warunkuje tym samym wykazanie przez potencjalnego jego beneficjenta, że zarówno charakter sprawy, jak i jego sytuacja osobista są na tyle szczególne, że usprawiedliwiają sięgnięcie po zasady słuszności w miejsce stosowania w odniesieniu do obowiązku ponoszenia kosztów procesu, ogólnej reguły odpowiedzialności za wynik sprawy. To pozwani zatem musieliby wykazać, że po ich stronie istnieją szczególnie uzasadnione okoliczności usprawiedliwiające zastosowanie zasady słuszności.

Mając na uwadze wszystkie okoliczności sprawy Sad Apelacyjny nie znajduje żadnych podstaw, by pozwanych nie obciążać kosztami procesu na rzecz powoda. W odniesieniu do pozwanego R. K. (1) w szczególności należy podkreślić, że został on prawomocnie skazany za przestępstwo popełnione na szkodę powoda. Wyzyskując stan psychiczny powoda, jego nieświadomość doprowadził do udzielenia mu pełnomocnictwa, a następnie posługując się tym pełnomocnictwem zbył nieruchomość powoda, a wszystko to uczynił w celu uzyskania korzyści majątkowej. W takiej sytuacji nieobciążenie pozwanego, który przegrał sprawę kosztami na rzecz wygrywającego powoda byłoby przejawem skrajnej niesprawiedliwości.

Również w stosunku do pozwanego Ł. K. nie sposób przyjąć, że istnieją podstawy do zastosowania art. 102 kpc. Sam fakt, że pozwany zapłacił cenę za nabyty w sposób nieważny udział w nieruchomości nie jest wystarczającym do tego powodem, tym bardziej, że Sąd ustalił, iż powód ceny tej od pozwanego R. K. (1) nie otrzymał. Również obecna zła sytuacja majątkowa pozwanego nie jest wystarczającą podstawą by nie obciążać pozwanego kosztami na rzecz powoda.

Podkreślić też trzeba, że obaj pozwani w toku całego procesu kwestionowali okoliczność, że powód udzielając pełnomocnictwa działał w warunkach braku świadomości dokonywanej czynności, jej zakresu oraz skutków prawnych. Zastosowanie wobec obu pozwanych reguły odpowiedzialności za wynik procesu było więc w pełni uzasadnione.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 kpc apelacje obu pozwanych oddalił jako nieuzasadnione.

SSA Zbigniew Ducki SSA Teresa Rak SSA Robert Jurga