Sygn. akt VI ACa 183/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 sierpnia 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący - SędziaJolanta Pyźlak

Sędziowie:Grażyna Kramarska

del. Grzegorz Tyliński (spr.)

Protokolant:prot. sąd. Bartłomiej Sarna

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 26 sierpnia 2019 r. w Warszawie

sprawy z powództwa B. S.

przeciwko Towarzystwu (...) S.A. w W.

o zadośćuczynienie, odszkodowanie, rentę i ustalenie

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 30 listopada 2018 r.

sygn. akt XXV C 1997/15

I.  oddala obie apelacje;

II.  znosi wzajemnie między stronami koszty postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt VI ACa 183/19

UZASADNIENIE

Powód B. S. domagał się zasądzenia od Towarzystwa (...) S. A. w W.: tytułem zadośćuczynienia kwoty 187 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 08 grudnia 2013 r. do dnia zapłaty; renty uzupełniającej w kwocie 2 000 zł miesięcznie płatnej do 10 dnia każdego miesiąca, począwszy od września 2013 r.; tytułem odszkodowania kwoty 62 234,34 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 8 grudnia 2013 r. do dnia zapłaty; ustalenie, że pozwany odpowiada wobec powoda za szkody mogące powstać w przyszłości, wynikające z wypadku z dnia 9 sierpnia 2013 r. oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm prawem przepisanych.

Pozwany Towarzystwo (...) S. A. wnosiło o oddalenie powództwa.

Wyrokiem z dnia 30 listopada 2018 r. (sygn. akt XXV C 1997/15) Sąd Okręgowy w Warszawie: 1. zasądził od pozwanego Towarzystwa (...) S. A. W. na rzecz powoda B. S. kwotę 87 000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 8 grudnia 2013 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty; 2) zasądził od pozwanego Towarzystwa (...) S. A. na rzecz powoda B. S. kwotę 2 848,23 zł tytułem odszkodowania wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 8 grudnia 2013 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty; 3) w pozostałym zakresie powództwo oddalił; 4) zasądzi od pozwanego Towarzystwa (...) S. A. na rzecz powoda B. S. kwotę 1 412,50 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, 5) nakazał Skarbowi Państwa – Sądowi Okręgowemu w W. zwrócić powodowi B. S. kwotę 196,56 zł tytułem zwrotu niewykorzystanej części zaliczki oraz 6) nakazał pobrać od pozwanego Towarzystwa (...) S. A. W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w W. kwotę 2 191,13 zł tytułem zwrotu kosztów sądowych. Rozstrzygnięcie to zapadło przy następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

W dniu 9 sierpnia 2013 r. w miejscowości S., kierujący samochodem marki O. (...) T. K. na oznakowanym skrzyżowaniu nie udzielił pierwszeństwa przejazdu kierującemu motocyklem marki H. D. S. (54 lat) i doprowadził do zderzenia pojazdu powodując w ten sposób wypadek drogowy, w którym B. S. doznał obrażeń ciała w postaci: otarcia naskórka okolicy stawu biodrowego prawego, złamania krętarza większego kości udowej lewej, złamania kłykcia bocznego kości piszczelowej lewej, złamania kości strzałkowej lewej, otarcia naskórka podudzia lewego, rany ciętej przedramienia prawego. B. S., został przewieziony z miejsca zdarzenia, do szpitala w K., w którym przebywał w okresie od 9 sierpnia 2013 r. do 16 sierpnia 2013 r. Poszkodowany przeszedł w dniu 12 sierpnia 2013 r. zabieg operacyjny – repozycji i zespolenia złamania kłykcia bocznego kości udowej lewej płytą (...) i 5 śrubami, uzupełnienie ubytków kostnych materiałem kościozastępczym. Został wypisany ze szpitala w stanie ogólnym dobrym, z zaleceniami: oszczędzania i elewacji operowanej kończyny, poruszenia się za pomocą kul łokciowych z zakazem obciążania lewej kończyny dolnej, kontroli w poradni (...), kontynuowania leczenia farmakologicznego według przypisanych zaleceń. Dalsze leczenie kontynuowane było w warunkach domowych, miejscowej poradni (...). B. S. konsultował również swój stan zdrowia u specjalisty w L.. Przez około miesiąc po powrocie ze szpitala, prowadził głównie fotelowo – łóżkowy tryb życia, poruszał się wyłącznie o kulach bądź na wózku inwalidzkim. W okresie tym opiekę nad powodem sprawowała narzeczona S. K. (ówcześnie 28 lat). Następnie przez kilka miesięcy poruszał się głównie na wózku inwalidzkim oraz za pomocą kul łokciowych. Powód pierwszą rehabilitację (zasadną z punktu widzenia doznanych obrażeń ciała) podjął w okresie od przełomu sierpnia i września 2013 r. do listopada 2013 r. w warunkach komercyjnych w oddalonym od B. - miejsca zamieszkania powoda o około 5 - 6 kilometrów S.. Ból spowodowany doznanymi przez powoda obrażeniami ciała był szczególnie intensywny od daty przedmiotowego wypadku, przez okres leczenia operacyjnego i pierwszej rehabilitacji. Następnie dolegliwości bólowe zmniejszyły się do umiarkowanych, obecnie z punktu widzenia ortopedycznego, mają one nieznaczne natężenie. Trwały uszczerbek na zdrowiu powoda, wywołany ww. obrażeniami ciała wynosi 18% Z ortopedycznego punktu widzenia, leczenie urazów doznanych przez powoda zostało zakończone wraz ze stwierdzeniem zrostu złamania kłykcia bocznego, leczonego operacyjnie bez powikłań, które mogło nastąpić do pół roku od przedmiotowego wypadku. Obecnie stan kliniczny ortopedycznie w zakresie doznanych przez powoda urazów narządu ruchu jest przejściowo stabilny. Z uwagi na naturalne procesy biologiczne zachodzące w organizmie powoda (starzenie), prognozy są niepewne, gdyż nie można wykluczyć wolnego narastania procesu degeneracyjnego stawu kolanowego, lewego. Ponadto u powoda nie usunięto jeszcze zespolenia zastosowanego do stabilizacji złamanego kłykcia bocznego, zabieg operacyjny wiąże się z ryzykiem powikłań. Dalsze leczenie powoda powinno polegać także na poddaniu się ocenie aparatów wiązadłowych stawu kolanowego. Z punktu widzenia ortopedycznego, stan zdrowia nie stanowi przeciwskazania do wykonywania dotychczasowej aktywności zawodowej, wysiłku fizycznego – z unikaniem ze względów profilaktycznych obciążania lewej kończyny dolnej, wykonywania pracy jedynie w pozycji stojącej, bądź wymagającej długotrwałej wymuszonej pozycji ciała. Rehabilitacja powoda po przebytym wypadku komunikacyjnym nie została zakończona. Nadal występują dysfunkcje w zakresie chodu oraz siły mięśniowej kończyny dolnej lewej. Powód powinien kontynuować rehabilitację z wykorzystaniem nowych form terapii takich jak: reedukacja chodu, biofeedback, stymulacja – dostępnych głównie w warunkach komercyjnych. Powód powinien korzystać z takiej formy rehabilitacji przez co najmniej 3 miesiące, a następnie powtórzyć badania diagnostyczne aby ocenić efekty leczenia. Po wypadku u powoda ujawnił się okresowo występujący niedowład prawej ręki, który uniemożliwia powodowi wykonywanie czynności wymagających precyzji, utrzymywanie narzędzi, naczyń, przedmiotów codziennego użytku domowego. Przedmiotowe schorzenie, nie pozostaje jednakże w związku przyczynowym z wypadkiem.

Sąd Okręgowy ustalił również, iż B. S. przed wypadkiem, zajmował się od kilkunastu lat prowadzeniem własnej działalności gospodarczej polegającej na renowacji zabytkowych samochodów i motocykli. Powód wykonywał przedmiotowe czynności osobiście bądź za pomocą podległych mu pracowników, pozostających pod jego nadzorem. Z uwagi na profil prowadzonej działalności do obowiązków powoda należały także podróże (kilka razy w roku, w tym do USA), mające na celu poszukiwanie części zamiennych do odnawianych pojazdów.

Ponadto w postępowaniu pierwszoinstancyjnym ustalono, iż w pierwszych miesiącach leczenia, kiedy powód ze względu na stan zdrowia był w dużym stopniu uzależniony od pomocy osób trzecich, w tym młodszej od siebie o 26 lat partnerki, nie czuł się komfortowo w takim układzie stosunków. Przed wypadkiem pozostawał bowiem w pełni aktywny i sprawny zarówno z punktu widzenia wykonywanej działalności gospodarczej jak i realizowanych pasji: motolotniarstwa, jazdy motorem, jazdy na nartach. Obowiązki powoda w prowadzonym warsztacie w tym okresie przejęła partnerka S. K. oraz zatrudniony dodatkowo przez powoda P. W. (1), uzyskujący wynagrodzenie w kwocie 2 000 zł netto. Była żona, z którą powód rozwiódł się w 2012 r. oraz córka, nie interesowały się stanem zdrowia powoda.

U B. S. z powodu ograniczeń sprawności fizycznej doszło do obniżonej samooceny, obniżenia sprawności decyzyjnej, obniżenia nastroju, nasilonego lęku o przyszłość. Powód w celu polepszenia swojego samopoczucia powinien udać się na konsultację do lekarza psychiatry i podjąć psychoterapię, z których to form leczenia dotychczas nie korzystał. Powód pozostaje również w subiektywnym przekonaniu, iż wypadek i powstałe w jego wyniku ograniczenia ruchu spowodowały, że planowana przez powoda oraz jego wspólnika inwestycja, polegająca na rozbudowie warsztatu samochodowego, finalnie okazała się chybiona. Obecnie realizacja dotychczasowych pasji z punktu widzenia ortopedycznego nie jest przeciwskazana. Ograniczenia w ich realizacji, obniżenie intensywności dotychczasowej aktywności fizycznej powoda, w porównaniu ze stanem sprzed wypadku, wynikają nie tylko z doznanych obrażeń narządu ruchu, ale mają także naturalne, biologiczne podłoże, wynikające ze starzenia się organizmu.

Ponadto Sąd I instancji ustalił, iż w wyniku zdarzenia z 9 sierpnia 2013 r. powód poniósł następujące, szkody majątkowe oraz uzasadnione wydatki:

1. szkoda majątkowa powstała w wyniku uszkodzenia motocykla marki H. (...), model S. – 47 200 zł pomniejszona o wartość pozostałości w kwocie 14 500 zł – 32 700 zł;

2. koszty odholowania uszkodzonego motocykla – 354,24 zł;

3. szkoda majątkowa w postaci uszkodzenia zegarka marki M. L. – 419,70 zł

4. Koszty zakupu przez powoda:

a. materaca 50 zł;

b. wypożyczenia łóżka rehabilitacyjnego – 80 zł;

c. kuli łokciowej – 64 zł;

d. kaczki męskiej – 15 zł;

e. leków: 72,91 zł, 6,95 zł, 28,27 zł, 39,88 zł, 22,90 zł, 63,98 zł, 39,75 zł, 200,52 zł;

f. usług fizjoterapeutycznych i rehabilitacyjnych: 100 zł, 70 zł, 70 zł, 70 zł, 70 zł, 100 zł, 100 zł, 100 zł, 100 zł, 100 zł, 100 zł, 100 zł;

g. konsultacji medycznych – 100 zł, 100 zł;

h. ortezy – 650 zł;

i. wykonania zdjęcia RTG – 70 zł;

j. paliwa na dojazdy samochodem na rehabilitację, wizyty lekarskie, konsultacje – 800 zł

Według wyceny zleconej przez powoda we wrześniu 2013 r., koszt naprawy uszkodzonego zegarka został skalkulowany na kwotę 4 450,00 zł.

W dalszej kolejności Sąd Okręgowy dokonał również ustaleń co do wymiany pism pomiędzy stronami i wskazał w tym zakresie, iż pismem z 21 października 2013 r. powód skierował do pozwanego wniosek o dokonanie likwidacji szkody związanej z wypadkiem drogowym z 9 sierpnia 2013 r. w łącznej kwocie 323 008,33 zł. Poszkodowany wystąpił z roszczeniami o odszkodowanie w kwocie 96 008,33 zł, rentę uzupełniającą w kwocie 3 000 zł od dnia 1 listopada 2013 r. do dnia 1 lipca 2014 r. w kwocie 27 000 zł, zadośćuczynienie za doznaną krzywdę w kwocie 200 000 zł. W dniu 7 listopada 2013 r. pozwany potwierdził przyjęcie zawiadomienia o szkodzie. Pismem z 14 listopada 2013 r. pozwany poinformował, iż odmawia przyjęcia odpowiedzialności za skutki zdarzenia drogowego z 9 sierpnia 2013 r., gdyż zebrany dotychczas materiał dowodowy nie daje podstaw do przypisania ubezpieczonemu odpowiedzialności za spowodowanie wypadku. Ostatecznie jednak decyzją z 29 stycznia 2014 r. pozwany przyznał powodowi tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę kwotę 13 635,93 zł oraz odszkodowanie obejmujące koszty leczenia ambulatoryjnego w kwocie 635,93 zł, a decyzją z dnia następnego odmówił uwzględnienia roszczenia powoda o wypłatę renty uzupełniającej.

W dniu 15 kwietnia 2014 r. Sąd Rejonowy dla Krakowa – Śródmieścia w Krakowie uznał kierującego pojazdem marki O. (...), ubezpieczonego w pozwanym Towarzystwie Ubezpieczeniowym za winnego spowodowania wypadku z dnia 9 sierpnia 2013 r.

Powód zlecił prywatną wycenę uszkodzenia motocykla marki H. (...), za którą to wycenę zapłacił w dniu 21 listopada 2014 r. kwotę 2 600 zł. Decyzją z 23 listopada 2015 r. pozwany przyznał powodowi dodatkowe odszkodowanie w łącznej kwocie 35 843,79 zł brutto na które złożyły się sumy, z następujących tytułów:

a. uszkodzenie motocykla H. – 32 700 zł (47 200 zł minus wartość pozostałości 14 500 zł),

b. koszty holowania pojazdu – 288 zł,

c. odszkodowanie za uszkodzoną kurtkę – 849,58 zł,

d. odszkodowanie za uszkodzony telefon – 937,33 zł,

e. odszkodowanie za uszkodzony zegarek – 419,70 zł,

f. odszkodowanie za uszkodzony kask – 529,18 zł,

g. odszkodowanie za uszkodzone okulary – 120 zł.

Decyzją z 22 grudnia 2015 r. pozwany przyznał powodowi dopłatę z tytułu kosztów holowania pojazdu w kwocie 66,24 zł (łącznie 354,24 zł – zgodnie ze złożonym rachunkiem). Decyzją z 25 stycznia 2016 r. pozwany przyznał powodowi odszkodowanie w kwocie 1 180 zł z tytułu uszkodzonych spodni motocyklowych oraz kwotę 4 699 zł z tytułu odsetek ustawowych za opóźnienie w wypłacie świadczeń ubezpieczeniowych.

Na podstawie decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z 29 stycznia 2015 r., przyznano powodowi kwotę 1 138,58 zł netto renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy. Decyzją ZUS z 26 lutego 2014 r., przedłużoną następnie decyzją z 1 kwietnia 2015 r., powód uzyskał orzeczenie o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności.

W tak ustalonych okolicznościach faktycznych Sąd Okręgowy uznał zgłoszone powództwo za częściowo zasadne, zwracając iż powód dochodził w niniejszym postępowaniu czworakiego rodzaju roszczeń - zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, odszkodowania, renty uzupełniającej (art. 444 § 2 k. c.) oraz ustalenia odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące ujawnić się u powoda w przyszłości, a wynikające ze zdarzenia drogowego z 9 sierpnia 2013 r., przy czym poza sporem pozostawało, iż pozwany jako ubezpieczyciel posiadacza pojazdu mechanicznego napędzanego za pomocą sił przyrody, ponosi odpowiedzialność ubezpieczeniowa za skutki wspomnianego wypadku drogowego.

Na tym tle Sąd I instancji wskazał, iż odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń jest odpowiedzialnością za ubezpieczonego (art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym oraz Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, t. jedn. Dz. U. z 2013 r., poz. 392 ze zm.), ten zaś odpowiadał w sprawie niniejszej na zasadzie statuowanej w art. 436 § 1 k. c. Odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek, ponosi samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody. Odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną wypadkiem oznacza zatem nie tylko obowiązek naprawienia szkody majątkowej wynikłej z wypadku, ale również obowiązek zadośćuczynienia doznanej krzywdy (szkody na osobie). Nadto, zgodnie z art. 822 § 4 k.c., uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela. Podstawy prawnej żądania powoda w zakresie zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę należy upatrywać w dyspozycji art. 444 k. c. w związku z art. 445 § 1 k. c., z których wynika możliwość przyznania poszkodowanemu takiego zadośćuczynienia w wypadku uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia.

W dalszym ciągu zważono, iż wypłacona przez pozwanego w toku postępowania likwidacyjnego kwota 13 000 zł tytułem zadośćuczynienia, nie kompensuje doznanych przez powoda cierpień fizycznych i psychicznych. Z uwagi na wynik postępowania dowodowego, uzasadnionym jest przyznanie powodowi od pozwanego dalszych 87 000 zł. Miarkując wysokość zadośćuczynienia, Sąd Okręgowy miał na uwadze, iż powód w momencie wypadku był zdrowym i aktywnym fizycznie 54 letnim mężczyzną. Obrażenia fizyczne doznane przez powoda w następstwie wypadku, wywołały nie tylko uciążliwe długotrwałe dolegliwości bólowe, utrzymujące się do pierwszej rehabilitacji, ale także postawiły powoda w zupełnie nowej sytuacji życiowej. Dotychczas w pełni samodzielny i aktywny powód, musiał przez kilka miesięcy prowadzić fotelowo – łóżkowy tryb życia, będąc zdanym na pomoc osób trzecich – młodszej o 26 lat partnerki S. K., co powód odbierał jako swoistego rodzaju skazę na męskiej dumie, wpływając negatywnie na samoocenę i samopoczucie powoda. W podobny sposób ograniczenia sprawności ruchowej rzutowały na życie zawodowe powoda, który nie był w stanie samodzielnie kontrolować pracy podległych mu w warsztacie pracowników. Powód musiał prowadzić działalność gospodarczą posiłkując się pomocą S. K. oraz P. W. (1), co wywoływało u powoda, dodatkowe negatywne emocje, poczucie braku kontroli nad prowadzonym przedsiębiorstwem i bezsilności. Czynnikiem rzutującym na wysokość przyznanego zadośćuczynienia, była także długotrwała rehabilitacja, która wymaga uzupełnienia, w zakresie korekty chodu powoda. Wyłączona została do czasu zakończenia leczenia rehabilitacyjnego, także aktywność sportowa powoda (motolotniarstwo, jazda na nartach). Powód będzie musiał także przejść zabieg usunięcia zespolenia złamanej kości w lewej kończynie dolnej. Rozmiar skutków obrażeń fizycznych w zakresie narządów ruchu, oddaje także ustalony przez biegłego traumatologa 18% trwały uszczerbek na zdrowiu oraz orzeczenie ZUS, kwalifikujące powoda do osób o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności i częściowej niezdolności do pracy. Całokształt powołanych okoliczności uzasadniał zatem przyznanie powodowi zadośćuczynienia za doznaną krzywdę na łącznym poziomie 100 000 zł. Dalej idące żądanie należało uznać za wygórowane. Nie potwierdziły się twierdzenia powoda, przypisujące wypadkowi z dnia 9 sierpnia 2013 r. wywołanie ograniczeń sprawności prawej kończyny górnej, wywołanie cukrzycy, niepowodzenia inwestycji powiększenia prowadzonej działalności gospodarczej. Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, iż powód wszelkie niepowodzenia w życiu prywatnym oraz zawodowym przypisywał skutkom zdarzenia ubezpieczeniowego. Twierdzenia te nie zostały jednak wykazane. Wobec cofnięcia wniosku powoda o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu medycyny pracy, nie wiadomo także, jak i w jakim zakresie, ograniczenia ruchu powoda doznane w wyniku wypadku wpływają ewentualnie na możliwości prowadzenia działalności gospodarczej (rozgraniczenie obrażeń dolnych kończyn od niesprawności prawej kończyny górnej). Z opinii biegłego traumatologa wynikało zaś, iż powód przy opisie własnego stanu zdrowia, porównań stanu aktualnego ze stanem przed wypadkiem, nie bierze pod uwagę, naturalnych procesów starzenia organizmu które także mają wpływ na ogólną kondycję i sprawność fizyczną każdego człowieka, zbliżającego się do 60-ego roku życia. O odsetkach ustawowych od przyznanej kwoty zadośćuczynienia orzeczono na podstawie art. 817 § 1 i 2 k. p. c., art. 14 ust. 2 u. u. o. oraz art. 481 § 1 i 2 k. c. w brzmieniach obowiązującym do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz od dnia 1 stycznia 2016 r.

Dokonując oceny roszczeń odszkodowawczych powoda – w zakresie żądania zapłaty odszkodowania za zniszczony motocykl, zegarek, koszty odholowania uszkodzonego motocykla, koszty sporządzenia prywatnej wyceny spornego motocykla, Sąd I instancji zaznaczył, iż przedmiotowe roszczenia opierają się na powołanych zasadach ogólnych odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego (tj. art. 34 ustawy, art. 436 k. c., art. 822 § 4 k. c. oraz art. 361 k. c.). Ciężar dowodu wykazania zasadności dochodzonych roszczeń odszkodowawczych spoczywał na powodzie (art. 6 k. c. w zw. z art. 232 k. p. c.). Powód oszacował wartość szkody majątkowej wynikającej z uszkodzenia motocykla, na kwotę 49 704 zł (wartość rynkowa nieuszkodzonego motocykla). Pozwany w toku postępowania likwidacyjnego oszacował wartość motocykla w stanie nieuszkodzonym na kwotę 47 200 zł. Przedmiotową wycenę potwierdził powołany w niniejszym postępowaniu biegły sądowy z zakresu techniki motoryzacyjnej, którego wniosków zawartych w złożonej opinii pisemnej, powodowi nie udało się zakwestionować. Omawiane roszczenie powoda w wysokości 47 200 zł należało pomniejszyć o kwotę 14 500 zł tj. wartość pozostałości motocykla, ustaloną na podstawie oferty kupna pozostałości motocykla, złożonej w toku postępowania likwidacyjnego. W rezultacie odszkodowanie należne powodowi z tytułu uszkodzenia motocykla wynosiło 32 700 zł. Kwota ta została jednak wypłacona przez pozwanego przed wniesieniem powództwa w niniejszym postępowaniu. Skoro jednak mimo to powód nie zmodyfikował w tym zakresie swojego stanowiska procesowego, wobec czego żądanie powoda w tej części musiało zostać oddalone. Ze szkodą majątkową w postaci uszkodzonego motocykla, związane było również roszczenie powoda – zwrotu kosztów wykonania prywatnej opinii rzeczoznawcy majątkowego w kwocie 2 600 zł. W ocenie Sądu I instancji powództwo w tym zakresie podlegało w całości oddaleniu, gdyż przedmiotowy koszt, nie pozostaje w związku przyczynowym ze zdarzeniem ubezpieczeniowym. Obowiązek określenia wysokości szkody w toku postępowania likwidacyjnego spoczywał na pozwanym. Zważywszy na wymienianą przez strony w toku postępowania likwidacyjnego korespondencję, brak jest uzasadnionych podstaw do przyjęcia, iż pozwany zaniżał wartość tej części odszkodowania, co mogłoby uzasadniać zlecenie opinii prywatnej rzeczoznawcy, a tym samym zasadność przedmiotowego wydatku, kwestionowanego przez pozwanego. Sąd Okręgowy oddalił także w całości, jako niewykazane roszczenie o zapłatę odszkodowania z tytułu uszkodzenia zegarka należącego do powoda. Wskazano tu, iż – wobec sporu w tym zakresie pomiędzy stronami – prywatna opinia nie była tu wystarczająca, a koniecznym było z uwagi na wiadomości specjalne, zaoferowanie dowodu z opinii biegłego, czego jednak B. S. nie uczynił. Z kolei zważywszy, iż pozwany wypłacił powodowi w postępowaniu likwidacyjnym, całość kosztów odholowania motocykla powoda, zgodnie ze złożonym rachunkiem, zaś powód do chwili zamknięcia rozprawy nie zmodyfikował swojego stanowiska procesowego, powództwo również w tym zakresie podlegało oddaleniu.

Pozostałe roszczenia powoda o charakterze odszkodowawczym, oparte były na art. 444 § 1 k. c. W myśl tego przepisu odszkodowanie obejmuje wszelkie koszty wynikłe z uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia. W rachubę wchodzą więc koszty leczenia w szerokim tego słowa znaczeniu (pobyt w szpitalu, konsultacje lekarskie, dodatkowa pomoc pielęgniarska, wydatki na lekarstwa, koszty związane z transportem poszkodowanego po wypadku do domu, do szpitala, na zabiegi, koszty odpowiedniego odżywiania się, rehabilitacji, kupno lub wypożyczenie niezbędnego sprzętu, wydatki związane z opieką i pielęgnacją poszkodowanego itp.). Ustalając zasadność poniesionych przez powoda udokumentowanych wydatków na leki, sprzęt i akcesoria medyczne, koszty prywatnego leczenia i rehabilitacji, koszty dojazdów na uzasadnione stanem zdrowia powoda leczenie i rehabilitacje, Sąd miał na uwadze, iż powód w dostateczny sposób wykazał, iż były to wydatki celowe, zważywszy na ówczesny stan zdrowia poszkodowanego, co znajduje potwierdzenie w treści opinii biegłych sądowych z zakresu traumatologii oraz rehabilitacji medycznej. W tym zakresie uznano za zasadne roszczenie odszkodowawcze na łączną kwotę 2 848,23 zł.

Przyznane odszkodowanie obejmuje koszty zakupu przez powoda: a) materaca 50 zł, b) wypożyczenia łóżka rehabilitacyjnego – 80 zł, c) kuli łokciowej – 64 zł, d) kaczki męskiej – 15 zł, e) leków – 72,91 zł, 6,95 zł, 28,27 zł, 39,88 zł, 22,90 zł, 63,98 zł, 39,75 zł, 200,52 zł; f) usług fizjoterapeutycznych i rehabilitacyjnych: 100 zł, 70 zł, 70 zł, 70 zł, 70 zł, 100 zł, 100 zł, 100 zł, 100 zł, 100 zł, 100 zł, 100 zł; g) konsultacji medycznych – 100 zł, 100 zł, h) ortezy – 650 zł, i) wykonania zdjęcia RTG – 70 zł, j) paliwa na dojazdy samochodem na rehabilitację, wizyty lekarskie, konsultacje – 800 zł. Suma wydatków wskazanych w pkt (a) do (i) wynosiła 2 684,16 zł. Przedmiotową kwotę należało pomniejszyć, zgodnie z metodyką przyjętą przez powoda, o kwotę wypłaconego już odszkodowania w wysokości 635,93 zł. Uzyskaną kwotę 2 048,23 zł należało powiększyć o koszty kupna przez powoda paliwa, w celu dojazdów na leczenie, rehabilitację (pkt j). Według złożonych rachunków jest to kwota 1 030,09 zł. Pozwany kwestionował rzeczone wydatki wskazując, że przy formułowaniu tej części roszczenia, nie sprecyzowano dystansu, klasy samochodu – elementów pozwalających na weryfikację zasadności poniesionych wydatków. Zarzuty te uznano za częściowo słuszne. Powód z uwagi na ograniczenia narządów ruchu, obiektywnie rzecz ujmując musiał dostać się jakoś do lekarza, rehabilitację, badania i konsultacje (jedna z nich odbyła się w L., a więc z dala od miejsca zamieszkania). Z uwagi na brak doprecyzowania przez powoda kwestii wskazywanych przez pozwanego, przy jednoczesnej obiektywnie dostrzegalnej uzasadnionej potrzebie wydatkowania środków pieniężnych na kupno paliwa do samochodu, Sąd Okręgowy na podstawie art. 322 k. p. c., uznał, iż realną do wydatkowania w okolicznościach niniejszej sprawy kwotą wydatków na paliwo będzie 800 zł (liczba udokumentowanych wizyt lekarskich, konsultacji, rehabilitacji). Zasadność pozostałych wydatków wskazywanych przez powoda nie została potwierdzona przez biegłych, nie były to wydatki celowe i niezbędne w procesie leczenia. Roszczenia odszkodowawcze powoda zostały zatem wykazane (wyłączając kwoty dobrowolnie uiszczone przez pozwanego, przed skutecznym wniesieniem powództwa) do kwoty 2 848,23 zł (2 684,16 zł – 635,93 + 800 zł). O odsetkach ustawowych od przyznanej kwoty odszkodowania orzeczono na podstawie art. 817 § 1 i 2 k. p. c., art. 14 ust. 2 u. u. o. oraz art. 481 § 1 i 2 k. c. w brzmieniu obowiązującym do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz od dnia 1 stycznia 2016 r. W tym zakresie Sąd I instancji zwrócił jednak uwagę, iż powód, mimo spełnienia przez pozwanego części żądań pozwu, przed jego skutecznym wniesieniem, nie zweryfikował swojego stanowiska procesowego, popierając je do końca w całości. Pomimo zatem spełnienia świadczenia przez pozwanego w opisanym wyżej zakresie, powód podtrzymywał żądanie zapłaty odsetek od kwoty: odszkodowania za uszkodzony motocykl, kosztów holowania motocykla od dnia 8 grudnia 2013 r. do dnia faktycznej zapłaty. Pozwany jednakże w odrębnej decyzji, przyznał powodowi dodatkowe świadczenie z tytułu opóźnienia w wypłacie uzasadnionych świadczeń – w postaci skapitalizowanych odsetek ustawowych. W tej sytuacji, Sąd Okręgowy uznał żądanie powoda zapłaty odsetek ustawowych za opóźnienie w zapłacie wykazanych w niniejszym postępowaniu kwot odszkodowania za uszkodzony motocykl oraz kosztów holowania podlegało oddaleniu.

Kolejno Sąd I instancji zważył, iż B. S. domagał się również zasądzenia od pozowanego na podstawie art. 444 § 2 k. c. renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy, począwszy od sierpnia 2013 r. Koncepcję przedmiotowego roszczenia, powód oparł na założeniu, iż w wyniku wypadku, utraty zdolności do pracy, powód musiał zatrudnić dodatkowego pracownika w osobie P. W. (1), który przejął zasadniczą część obowiązków, dotychczas wykonywanych przez powoda, którego wynagrodzenie opiewa na 2 000 zł netto, w związku z czym powód przyjął w takiej właśnie rozmiarze wysokość renty. Sąd Okręgowy rozpoznając omawiane roszczenie przyjął, iż powód nie wykazał w dostatecznym stopniu jego wysokości jak i zasadności w zakresie okresu po dniu stwierdzenia przez ZUS częściowej niezdolności powoda do pracy. Postępowanie dowodowe wykazało, iż przez pierwsze miesiące od wypadku, powód nie mógł w ogóle wykonywać dotychczasowych obowiązków. W zakresie roszczenia powoda za okres obejmujący całkowitą niezdolność do pracy powód nie wyjaśnił czy z tego tytułu pobierał zasiłek chorobowy z ZUS (czy powód jako przedsiębiorca, był w tym zakresie w ogóle ubezpieczony – z treści złożonych przez powoda decyzji wynika, iż powód pobierał do czasu przyznania renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy zasiłek rehabilitacyjny, powód nie ujawnił jednak jaka była jego wysokość). W powołanym świetle zwrócić należy uwagę, iż podstawę wymiaru zasiłków dla osób prowadzących działalność gospodarczą stanowi przeciętny miesięczny przychód za okres 12 miesięcy kalendarzowych poprzedzających miesiąc, w którym powstała niezdolność do pracy. Na brak przedstawienia dostatecznych danych, umożliwiających merytoryczne rozpoznanie roszczenia powoda, zwracał uwagę pozwany w treści decyzji z 29 stycznia 2014 r., wskazując enumeratywnie o jakie dokumenty poszkodowany winien uzupełnić zgłoszenie szkody w zakresie renty. Złożone przez powoda dowody na okoliczność wykazania zasadności roszczenia rentowego, uznać należało za niewystarczające dla uwzględnienia żądania powoda. Nie wykazano bowiem w należyty sposób jak zmieniła się realnie sytuacja majątkowa powoda w następstwie zdarzenia ubezpieczeniowego zarówno w okresie bezpośrednio po wypadku, kiedy powód był całkowicie niezdolny do pracy, jak i po dniu stwierdzenia przez ZUS, częściowej niezdolności powoda do pracy. Zwrócono tu uwagę, iż powód częściowej niezdolności do pracy upatrywał nie tylko w uszkodzeniach lewej nogi, ale także częściowej niewładności prawej ręki, która jak wynika z poczynionych ustaleń, nie ma związku z wypadkiem. Dodatkowo biegły traumatolog, stwierdził, że z punktu widzenia obrażeń ortopedycznych, brak jest przeciwskazań do wykonywania przez powoda dotychczasowej działalności (z tym zastrzeżeniem, że winna być ona ze względów profilaktycznych, ograniczona czasowo i przedmiotowo). Wobec tak formułowanych wniosków przez biegłego, żądania zasądzenia renty na przyszłość, koniecznym było także zasięgnięcie opinii biegłego w tym zakresie. Z tych przyczyn dochodzone roszczenie o rentę oddalono.

Finalnie Sąd Okręgowy dokonał oceny zgłoszonego roszczenia o ustalenie, że pozwany odpowiada wobec powoda za szkody mogące powstać w przyszłości (art. 189 k. p. c.), a wynikające z wypadku z dnia 9 sierpnia 2013 r. i uznał je za nieuzasadnione w obecnym stanie prawnym z uwagi na brak interesu prawnego. Sąd ten zwrócił uwagę, iż na skutek ingerencji ustawodawcy zmianie uległa regulacja dotycząca biegu przedawnienia roszczeń o naprawienie szkody na osobie wyrządzonej czynem niedozwolonym. Według art. 442 § 1 k. c. w brzmieniu obowiązującym do dnia 10 sierpnia 2007 r., roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym w każdym wypadku przedawniało się najpóźniej z upływem 10 lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę. Na mocy ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. (Dz. U. Nr 80, poz. 538) regulacja ta uległa zmianie. W miejsce uchylonego art. 442 k. c. dodany został art. 442 1 § 3 k. c., z którego wynika, że w razie wyrządzenia szkody na osobie, przedawnienie nie może skończyć się wcześniej niż z upływem lat 3 od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Możliwość dochodzenia roszczeń z tego tytułu nie jest zatem ograniczona dziesięcioletnim terminem liczonym od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę, a zgodnie z art. 442 1 § 3 k. c. w razie wyrządzenia szkody na osobie, przedawnienie nie może skończyć się wcześniej niż z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Odwołując się do przeciwnych poglądów zawartych w orzecznictwie Sądu Najwyższego, Sąd I instancji wskazał, iż nawet przypadku ujawnienia się nowej szkody na osobie powód będzie obowiązany wykazać nie tylko fakt jej wystąpienia, rozmiar i skutki przekładające się na ocenę wielkości krzywdy i ewentualnej szkody majątkowej, ale także związek przyczynowy ze zdarzeniem, za którego skutki odpowiada pozwany. Samą zaś zasadę, niekwestionowanej na tym etapie odpowiedzialności pozwanego za skutki zdarzenia przesądza już rozstrzygnięcie w niniejszej sprawie. Tymczasem sens wydania wyroku ustalającego zachodzi wtedy, gdy powstała sytuacja grozi naruszeniem stosunku prawnego lub statuuje wątpliwość co do jego istnienia lub nieistnienia. Interes prawny powinien być interpretowany z uwzględnieniem celowościowej wykładni tego pojęcia, konkretnych okoliczności danej sprawy i tego, czy strona może uzyskać pełną ochronę swoich praw w drodze powództwa o świadczenie. W konsekwencji roszczenie powoda w zakresie ustalenia odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości pozostające w związku z wypadkiem z dnia 9 sierpnia 2013 r, podlegało oddaleniu.

O kosztach postępowania pierwszoinstancyjnego orzeczono na podstawie art. 100 zd. 1 in fine Kodeksu postępowania cywilnego oraz art. 84 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 30 listopada 2018 r. wniosły obie strony postępowania.

Powód B. S. zaskarżył wyrok Sądu Okręgowego w części – w zakresie, w jakim oddalił on powództwo o zapłatę zadośćuczynienia, odszkodowania w wysokości 29 534,34 zł, zasądzenie renty oraz ustalenie odpowiedzialności pozwanego na przyszłość. Zaskarżonemu wyrokowi ten apelujący zarzucił:

1. naruszenie prawa materialnego:

a. art. 445 § 1 k. c, w zw. z art. 444 k. c. poprzez ich błędną interpretację polegającą na przyjęciu, iż kwota 100 000 zł jest wystarczająca do pokrycia doznanej przez powoda krzywdy, w sytuacji gdy wartość ta jest rażąco zaniżona,

b. art. 361 § 1 k. c. w zw. z art. 444 k. c. poprzez ich błędne zastosowanie i przyjęcie, iż normalnym następstwem przedmiotowego zdarzenia jest poniesienie kosztów zakupu sprzętu rehabilitacyjnego, leków oraz usług fizjoterapeutycznych i rehabilitacyjnych, a także konsultacji medycznych, wykonania zdjęć RTG oraz dojazdu w wysokości 3 484,16 złotych, w sytuacji gdy w rzeczywistości kwota ta równa się 5 762,03 złotych,

c. art. 361 § 1 i 2 k. c. poprzez jego błędną interpretację polegającą na przyjęciu, iż wydatek poniesiony na sporządzenie wyceny pojazdu, za którego zniszczenie powód domaga się odszkodowania nie stanowi uszczerbku w majątku, który pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem będącym podstawą do dochodzenia odszkodowania.

d. art. 444 § 2 k. c. poprzez jego niewłaściwą interpretację i przyjęcie, iż:

i) szkoda w rozumieniu tego przepisu sprowadza się do zmiany jaka zaszła w sytuacji majątkowej pokrzywdzonego, w przypadku gdy prawidłowa interpretacja tego przepisu prowadzi do wniosku, że szkodą jest różnica w wysokości dochodów uzyskiwanych przez pokrzywdzonego po zdarzeniu objętym ochroną ubezpieczeniową, a dochodami jakie uzyskiwałby w tym samym czasie gdyby do zdarzenia nie doszło,

ii) konieczność zatrudnienia dodatkowego pracownika i ponoszenie wydatków z tytułu jego wynagrodzenia nie stanowi przesłanki do orzeczenia renty w sytuacji gdy prawidłowa wykładnia tego przepisu prowadzi do wniosku, iż takie koszty stanowią szkodę będącą skutkiem częściowej niezdolności powoda do pracy,

2. błąd w ustaleniach faktycznych, mogący mieć wpływ na wynik sprawy:

a. polegający na przyjęciu, iż okresowy niedowład prawej ręki nie jest następstwem przedmiotowego zdarzenia, w sytuacji gdy powód zaczął go odczuwać bezpośrednio po wypadku,

b. polegający na przyjęciu, iż aktualny stan zdrowia oraz, problemy z prowadzeniem działalności gospodarczej wynikają z jego wieku, w sytuacji gdy w rzeczywistości są one skutkiem przedmiotowego zdarzenia.

c. polegający na przyjęciu, iż wartość motocykla H., model S., którym poruszał się powód to 47 200 złotych, zaś wartość pozostałości to 14 500 złotych w sytuacji gdy pojazd ten wart był 49 704 złotych, a pozostałości, ze względu na znaczny stopień uszkodzenia, nie posiadają żadnej wartości,

d. polegający na przyjęciu, iż koszt naprawy uszkodzonego zegarka L. nie wynosi 4 450 złotych, w sytuacji gdy wydatek takiej kwoty był rzeczywiście konieczny do przywrócenia mu pełnej sprawności,

3. naruszenie prawa procesowego, mogące mieć wpływ na wynik sprawy:

a. art. 322 k. p. c. poprzez jego zastosowanie w sytuacji gdy nie było ku temu przesłanek albowiem powód wykazał dokładną wartość środków przeznaczonych na zakup paliwa w celu dojazdów na wizyty lekarskie oraz rehabilitacyjne,

b. art. 233 § 1 k. p. c.:

i) poprzez jego niezastosowanie i dokonanie dowolnej, a nie swobodnej, sprzecznej z zasadami współżycia społecznego oraz logiki oceny materiału dowodowego, a przede wszystkim pominiecie zeznań S. K. oraz P. W. (1) przy ustalaniu stanu zdrowia powoda przed oraz po wypadku i to pomimo niekwestionowania ich wiarygodności, a ograniczenie się do oparcia orzeczenia o opinie biegłych lekarzy, którzy nie potrafią wskazać przyczyn zaistnienia u B. S. niedowładu prawej ręki,

ii) poprzez jego niezastosowanie i błędne przyjęcie, iż zeznania złożone w charakterze strony przez powoda zasługują na uznanie za wiarygodne jedynie w niewielkim zakresie, w sytuacji gdy były one składne, rzeczowe i pokrywały się z niekwestionowanymi zeznaniami S. K. oraz P. W. (1),

iii) poprzez jego niezastosowanie i dokonanie błędnej, sprzecznej z zasadami logiki oceny dowodu z pisma z dnia 26 czerwca 2013 roku i zakwalifikowanie go jako prywatnej opinii biegłego, w sytuacji gdy stanowi on ofertę przedstawiającą warunki naprawy zegarka powoda,

c. art. 217 § 1 k. p. c. w zw. z art. 227 k. p. c. poprzez oddalenie wniosku o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego z zakresu neurologii, w sytuacji gdy zachodziły ku temu przesłanki,

d. art. 278 § 1 k. p. c. poprzez jego błędne zastosowanie i przyjęcie, iż wycena kosztów naprawy zegarka powoda wymagała przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego w sytuacji gdy do ustalenia tej wartości wystarczające było przeprowadzenie dowodu z oferty jego naprawy przez jeden z podmiotów świadczących swoje usługi na wolnym rynku, która została dołączona do pozwu,

e. art. 328 § 2 k. p. c. poprzez jego niezastosowanie i błędne, lakoniczne uzasadnienie zaskarżonego wyroku, a przede wszystkim pominięcie kwestii związanych z kosztami rehabilitacji, leczenia oraz dojazdów oraz nie wskazanie z jakich przyczyn wydatki te nie zostały uznane za szkodę w rozumieniu art. 361 k. c., a także nie przedstawienie, dlaczego niektóre dowody zostały pominięte przy ustalaniu stanu faktycznego,

f. art. 189 k. p. c. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, iż w przypadku roszczeń o odszkodowanie lub zadośćuczynienie powodowi nie przysługuje roszczenie o ustalenie odpowiedzialności na przyszłość w sytuacji, gdy prawidłowa interpretacji tego przepisów prowadzi do wniosku, że w takiej sytuacji powód posiada interes prawny w uzyskaniu żądanego rozstrzygnięcia.

Podnosząc wskazane wyżej uchybienia apelujący wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez: a) zasądzenie dalszych 100 000 złotych tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 8 grudnia 2013 roku do dnia zapłaty; b) zasądzenie dalszych 26 686 złotych tytułem odszkodowania za zniszczenie pojazdu marki H. (...), kosztów sporządzenia ekspertyzy, kosztów dojazdu, a także wydatków poczynionych na leczenie i rehabilitację oraz naprawy zegarka wraz z odsetkami za opóźnienie od dnia 8 grudnia 2013 roku do dnia zapłaty, c) zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda renty uzupełniającej w kwocie 2 000 złotych miesięcznie płatnej do 10 dnia każdego miesiąca, począwszy od września 2013 roku; d) ustalenie, że pozwany odpowiada wobec powoda za szkody mogące powstać w przyszłości, wynikające z wypadku z dnia 9 sierpnia 2013 r. Skarżący domagał się również zasądzenia zwrotu kosztów postępowania za obie instancje.

Pozwane Towarzystwo (...) S. A. zaskarżyło wyrok Sądu Okręgowego w części: 1) zasądzającej od pozwanej na rzecz powoda zadośćuczynienie ponad kwotę 40 000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 30 listopada 2018 r - pkt. 1 zaskarżonego wyroku, 2) zasądzającej od pozwanej na rzecz powoda odszkodowanie ponad kwotę 2 047,23 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 8 grudnia 2013 r. do dnia zapłaty - pkt. 2 zaskarżonego wyroku, 3) zasądzającej od pozwanej na rzecz powoda kwotę 1 412,50 zł tytułem zwrotu kosztów procesu - pkt. 4 zaskarżonego wyroku, 4) nakazującej pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 2 191,13 zł tytułem zwrotu kosztów sądowych - pkt. 6 zaskarżonego wyroku. Zaskarżonemu wyrokowi apelujący zarzucił:

I. naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na wynik postępowania:

1) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego i pominięcie jego istotnej części:

a) tj. opinii pierwotnej biegłego sądowego lek. med. S. M. specjalisty z zakresu ortopedii w zakresie, w jakim wynikało z niej, że powód doznał:

i) 5% (przy czym biegły mógł przyznać maksymalnie 20%) trwałego uszczerbku na zdrowiu za złamanie krętarza większego kości udowej lewej z pozycji 145a rozporządzenia z dnia 18 grudnia 2002 r. Ministra Pracy i Polityki Społecznej w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania,

ii) 3% z pozycji 159 rozporządzenia trwałego uszczerbku na zdrowiu za złamanie kości strzałkowej,

iii) 10% (przy czym biegły mógł przyznać maksymalnie 20%) z pozycji 156 rozporządzenia trwałego uszczerbku na zdrowiu za złamanie kłykcia bocznego kości piszczelowej lewej leczone operacyjnie,

2) art. 322 k. p. c. poprzez jego zastosowanie i uznanie, iż udowodnienie roszczenia o zwrot kosztów dojazdów przez powoda było niemożliwie, co w ocenie Sądu uprawniało do zasądzenia odpowiedniej sumy według własnej oceny,

3) art. 321 k. p. c. poprzez jego niezastosowanie i orzeczenie ponad żądanie pozwu polegające na zasądzeniu od kwoty 87 000 zł zadośćuczynienia odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty oraz odsetek ustawowych za opóźnienie od kwoty 2 848,23 zł tytułem odszkodowania od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty, gdy powód w pozwie żądał zasądzenia wyłącznie odsetek ustawowych.

II. Naruszenie prawa materialnego:

1) art. 445 § 1 k. c. przez jego błędną wykładnie i uznanie kwoty 87 000 zł zasądzonej na rzecz powoda tytułem zadośćuczynienia za kwotę odpowiednią w rozumieniu ww. przepisu, a tym samym że jest adekwatna do rozmiaru doznanej przez powoda krzywdy i odpowiada jej zakresowi, podczas gdy w ocenie pozwanej, na gruncie okoliczności faktycznych sprawy kwota ta jest rażąco wygórowana,

2) naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 481 § 1 k. c. w zw. z art. 455 k. c. w zw. z art. 448 k. c. w zw. z art. 817 § 1 k. c. poprzez ich niewłaściwą interpretację i przyjęcie w stanie faktycznym niniejszej sprawy, że odsetki od zasądzonego zadośćuczynienia na rzecz powoda należą się po upływie 31 dni od dnia otrzymania przez pozwaną zgłoszenia szkody, w sytuacji gdy odsetki winny zostać zasądzone od dnia wyrokowania, albowiem to na ten dzień Sąd oceniał wymiar doznanej przez powoda krzywdy oraz wysokość należnego mu zadośćuczynienia.

Podnosząc powyższe zarzuty apelujący wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez: a) obniżenie zasądzonej kwoty 87 000 zł tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi od dnia 8 grudnia 2013 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty do kwoty do kwoty 40 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 30 listopada 2018 r. do dnia zapłaty i oddalenie powództwa w pozostałej części, b) obniżenie zasądzonej kwoty 2 848,23 zł tytułem odszkodowania wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 8 grudnia 2013 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetkami ustawowymi od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty do kwoty 2 048,23 wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 8 grudnia 2013 r. do dnia zapłaty i oddalenie powództwa w pozostałej części, c) oddalenie powództwa zasądzającej na rzecz powoda kwoty 1 412,50 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, d) oddalenie powództwa w części nakazującej pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 2 191,13 zł oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Obie apelacje nie były zasadne, albowiem podniesione w nich zarzuty okazały się być nietrafne.

Dokonując w pierwszej kolejności oceny zarzutów apelacji B. S., jako dalej idącej, zwrócić należy uwagę, iż zawarte w niej zarzuty możliwe są do pogrupowania na zarzuty, które kwestionują rozstrzygnięcie o zadośćuczynieniu, o odszkodowaniu, o rencie i o ustaleniu odpowiedzialności na przyszłość.

Najdalej idące z powyższych zarzutów są z kolei zarzuty dotyczące przyznanego na rzecz powoda zadośćuczynienia. Tu zwrócić należy uwagę, iż z uwagi na przyjętą przez prawodawcę konstrukcję w treści art. 445 § 1 k. c., zgodnie z którą to sąd przyznaje poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia, określenie wysokości tego zadośćuczynienia zostało pozostawione swobodnemu (chociaż nie dowolnemu) uznaniu sędziowskiemu. W praktyce oznacza to, iż możliwość korekty przyznanego na rzecz powoda zadośćuczynienia możliwa byłaby jedynie wówczas, gdyby zadośćuczynienie to było rażąco nieadekwatne – tzn. rażąco zaniżone lub rażąco zawyżone. W ocenie Sądu Apelacyjnego żadna z tych okoliczności w sprawie niniejszej nie zachodzi. Rozważania Sądu Okręgowego w tym zakresie należało uznać za prawidłowe i w pełni je podzielić. Z uwagi na podnoszoną w tym zakresie argumentację należy ponownie zwrócić uwagę na prawidłowo ustalone przez Sąd Okręgowy okoliczności faktyczne, które pozwalały na ocenę zgłoszonego w tym zakresie roszczenia. I tak odwołać należy się ustaleń poczynionych na podstawie opinii biegłego ortopedy – dra S. M., z której z jednej strony wynika, iż powód odczuwał znaczne dolegliwości bólowe, zwłaszcza w okresie bezpośrednio po wypadku, z drugiej jednak strony z opinii tej wynika, iż okres leczenia powoda nie był szczególnie długotrwały, albowiem trwał około 6 miesięcy, po których to powód powinien być uznany za wyleczonego. Tym samym ortopedycznie po upływie 6 miesięcy powód mógł powrócić do pełnej aktywności – zarówno zawodowej, jak i pozazawodowej. Ponadto należało zwrócić uwagę na pozostały materiał dowodowy zgromadzony w postępowaniu pierwszoinstancyjnym – opinie biegłego z zakresu rehabilitacji oraz biegłego psychologa. Z pierwszej z tych opinii wynika, iż rehabilitacja powoda nie zakończyła się z upływem 6 miesięcy od zdarzenia, co więcej – do chwili sporządzenia tej opinii nie została ona zakończona. Podobnie z opinii biegłego psychologa P. W. (2) wynika, iż zaburzenia depresyjne występują u powoda do dnia dzisiejszego. Obie te okoliczności wpływają na zwiększenie rozmiaru krzywdy.

Ważąc powyższe okoliczności należało uznać, iż z jednej strony powód doznał istotnych dolegliwości bólowych, konieczne jest kontynuowanie rehabilitacji i psychoterapii, z drugiej strony jednak już po upływie 6 miesięcy stan jego zdrowia pozwalał na powrót do normalnej aktywności – zawodowej i poza zawodowej. Dodatkowo należało zwrócić na odwracalny charakter obecnie występujących u powoda następstw wypadku. Wreszcie – wbrew zarzutom wniesionego środka zaskarżenia – materiał procesowy zgromadzony w postepowaniu pierwszoinstnacyjnym wskazuje wprost, iż nie wszystkie dolegliwości manifestowane obecnie przez powoda są następstwem zdarzenia z dnia 9 sierpnia 2013 r. m. in. takiego związku nie ma pomiędzy zdarzeniem a niedowładem prawem kończyny górnej. Co więcej z opinii biegłego P. Ś. (k. 481 i nast. akt sądowych(wynika, iż objawy wskazywane przez powoda mogą mieć związek nie tylko z innymi schorzeniami (m. in. cukrzyca), ale również być następstwem zdarzenia z urazem głowy i kręgosłupa szyjnego, któremu uległ powód w sierpniu 2016 r. Wreszcie na dobrostan powoda nakładają się, co w ocenie Sądu Apelacyjnego jest niewątpliwe, również zwykłe procesy starzenia. Należało uznać, iż okoliczności powyższe wymagały wiadomości specjalnych, a zatem wyjaśnione mogły być jedynie w drodze dowodu z opinii biegłego. Oceniając zarzut naruszenia art. 233 § 1 k. p. c. należało zwrócić tu uwagę, iż wiadomości specjalnych koniecznych dla rozstrzygnięcia nie mogą zastępować inne dowody, w tym dowody z zeznań świadków. Obserwacje świadków co do występowania pewnych schorzeń (niedowłady, cukrzyca) bezpośrednio po zdarzeniu, nie mogą stanowić o tym, iż tak wskazywane schorzenia pozostają w związku ze zdarzeniem. W tym zakresie dowód z opinii biegłego neurologa wyjaśniał tę kwestię w sposób niewątpliwy. Dowód ten prawidłowo został oceniony przez Sąd Okręgowy i podnoszony w tym zakresie zarzut przez apelującego powoda również nie mógł być uznany za jakkolwiek trafny.

Powyższe rozważania prowadza do wniosku, iż przyznana przez Sąd Okręgowy kwota 100 000 zł tytułem zadośćuczynienia jest adekwatna, odpowiadająca rozmiarowi krzywdy wywołanej zdarzeniem z dnia 9 sierpnia 2013 r. Brak jest możliwości jakiejkolwiek modyfikacji rozstrzygnięcia w tym zakresie.

W zakresie odszkodowania apelujący zarzucił (jako zarzut naruszenia art. 361 § 1 k. c. w zw. z art. 444 k. c.), iż Sąd Okręgowy dokonał nieprawidłowo nie uwzględnił roszczenia odszkodowawczego w zakresie usług gastronomicznych. W tym zakresie powód istotnie przedstawił fakturę z dnia 23 sierpnia 2013 r. z Karczmy (...) w B. k. O. (karta 133 kat sądowych) na kwotę 86 zł. Niestety wyłącznie na tej podstawie nie sposób było przyjąć, iż faktura ta pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem. W szczególności wątpliwości wzbudziło to, iż powód w tym czasie mieszkał w domu, czyli jak należy wnioskować w B.. Z niekwestionowanych w tym zakresie ustaleń faktycznych wynikało, iż leczenie powoda w placówce w K. zakończyło się w dniu 16 sierpnia 2016 r., zaś powód już w sierpniu 2016 r. podjął rehabilitację w S.. Tym samym nie sposób zorientować się z jakimi czynnościami należało łączyć pobyt powoda w Karczmie (...). Kolejno w ramach tego zarzutu skarżący kwestionuje również przyjęcie przez Sąd Okręgowy kwoty 800 zł jako kwoty zwrotu za dojazdy. Stanowisko Sądu Okręgowego w tym zakresie nie wzbudzało jednak wątpliwości. Jest to kwestia trudna do precyzyjnego wyliczenia i Sąd Okręgowy zasadnie w tym zakresie zastosował art. 322 k. p. c. W tym zakresie – wbrew zarzutom apelującego – Sąd I instancji nie zakwestionował zasady odpowiedzialności (prawidłowo apelujący wywodzi, iż szkoda również w tym zakresie powinna zostać uwzględniona), wskazuje na kwestie dowodowe. Zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k. p. c. w tym zakresie apelujący zaś nie formułuje. Odnosząc się do kwestii związanych z wyceną szkody w zakresie uszkodzonego w zdarzeniu motocykla (zarzut błędu w ustaleniach faktycznych) należy mieć na względzie, iż to na powodzie w tym zakresie spoczywał ciężar dowodu co do wysokości szkody. Tymczasem przeprowadzony w sprawie dowód z opinii biegłego P. L. nie pozwolił na potwierdzenie formułowanych przez powoda twierdzeń. Tym samym ustalenia faktyczne w tym zakresie mogły być dokonywane jedynie w zakresie, w jakim zostały one przyznane przez pozwanego. Opinia ta została w sposób prawidłowy oceniona przez Sąd Okręgowy, zaś – jak już wskazano – brak możliwości pełnego opiniowania co do wysokości szkody z uwagi na brak materiału, który umożliwiałby ocenę pojazdu po zdarzeniu, obciąża wprost powoda. Wreszcie za prawidłowe i logiczne należało uznać stanowisko Sądu Okręgowego co do szkody wynikającej ze zniszczenia zegarka (zarzut naruszenia art. 278 k. p. c.). Ponownie zwrócić należało uwagę, iż w tym zakresie również wobec sporu pomiędzy stronami zachodziła potrzeba ustalenia wartości tej ruchomości w tym postępowaniu – w praktyce poprzez dowód z opinii biegłego. Tego rodzaju materiału procesowego powód jednak nie zaoferował.

Za niezasadne należało również uznać zarzuty naruszenia art. 444 § 2 k. c. Wnioskować należy, iż skarżący w tym zakresie kwestionuje brak uwzględnienia konieczności zatrudnienia P. W. (1). Zważyć tu należy, iż jakkolwiek utrata zdolności do pracy może być podstawą żądania stosownej renty, jednakże Sąd Apelacyjny wiążę tę kwestie z potrzebą zapewnienia potrzeb bytowych uprawnionego. Renta ma na celu bezpośrednie niwelowanie następstw związanych z brakiem możliwości zarobkowania. Nie mieszczą się tu inne ponoszone przez stronę wydatki, choćby były one związane ze zdarzeniem szkodzącym oraz były one uiszczane periodycznie. Tym samym wydatki związane z koniecznością dokonywania dodatkowych nakładów (osobowych) na prowadzoną przez powoda działalność gospodarczą winny być dochodzone jako odszkodowanie, o ile szkoda taka rzeczywiście nastąpiła – nie zaś jako renta, o której mowa w art. 444 § 2 k. c. już tylko z tej przyczyny roszczenie w tym zakresie nie mogło być uwzględnione, na co prawidłowo zwrócił uwagę Sąd Okręgowy.

Wreszcie dokonując oceny zarzutu naruszenia art. 189 k. p. c. zwrócić należy uwagę, iż jakkolwiek zasadnie skarżący wywodzi, iż co do zasady wprowadzenie do obrotu art. 442 1 k. c. nie spowodowało automatycznego pozbawienia możliwości dochodzenia tzw. ustalenia odpowiedzialności na przyszłość, jednakże koniecznym dla uwzględnienia takiego żądania jest zaistnienie określonych przesłanek, wskazujących na istnienie po stronie poszukującego ochrony interesu prawnego w takim ustaleniu. Brak jest interesu prawnego, jeżeli materiał dowodowy zgromadzony w sprawie wskazuje, iż uprawniony jest osobą wyleczoną, lub jeżeli pozostały do wdrożenia jedynie znane już procedury medyczne, mające charakter wygasający wraz z poprawą sytuacji zdrowotnej pokrzywdzonego. Okoliczności faktyczne sprawy niniejszej wskazują, iż właśnie tego rodzaju sytuacja występuje w sprawie niniejszej. Do zdarzenia doszło ponad 6 lat temu. W stosunku do powoda niezwłocznie wdrożono procedury medyczne i został on wyleczony pół roku po zdarzeniu, a zatem z początkiem roku 2014. Obecnie zachodzi potrzeba kontynuowania psychoterapii oraz rehabilitacji, jednakże wskazania te są znane, a dobrostan B. S. – utrwalony. Co więcej z materiału dowodowego, a przede wszystkim ze sporządzonych w sprawie opinii biegłych z zakresu medycyny oraz psychologii nie wynika, aby istniało jakiekolwiek ryzyko związane z pojawieniem się zdrowotnych następstw zdarzenia w przyszłości. Obraz zdrowotny powoda determinuje ustalenie dokonane na podstawie opinii biegłego ortopedy, zgodnie z którym powód winien być uznany za pacjenta wyleczonego oraz biegłego neurologa, zgodnie z którym wskazywane przez powoda, postępujące schorzenia nie są związane ze zdarzeniem z dnia 9 sierpnia 2013 r. Powyższe rozważania prowadzą do wniosku, iż u powoda nie występuje interes prawny w domaganiu się ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość. Zarzut naruszenia art. 189 k. p. c. nie mógł być zatem uznany za zasadny.

Za niezasadny należało również uznać zarzut naruszenia art. 328 § 2 k. p. c. Ogólnie zwrócić należy uwagę, iż zarzut naruszenia prawa procesowego, aby mógł być uznany za jakkolwiek zasadny powinien wskazywać wpływ takiego uchybienia na treść rozstrzygnięcia. Mając na uwadze, iż uzasadnienia orzeczenia sporządzane jest już po jego ogłoszeniu, wpływ takich wadliwości, nawet gdyby one rzeczywiście występowały, na treść orzeczenia jest co najwyżej względny. W istocie naruszenie art. 328 § 2 k. p. c. może nastąpić jedynie wówczas, gdy uzasadnienie wyroku zostało sporządzone w sposób wykluczający możliwość kontroli instancyjnej takiego orzeczenia. tego rodzaju sytuacja w realiach sprawy niniejszej jednak nie występuje.

Przechodząc do oceny apelacji pozwanego, należało uznać zawarte w niej zarzuty jako niezasadne. W pierwszej kolejności ubezpieczyciel zarzucił naruszenie art. 233 § 1 k. p. c. Z uzasadnienia apelacji wynika, iż skarżący powiązał tu uszczerbek na zdrowiu z poszczególnych dziedzin z ogólną kwotą zadośćuczynienia i uznał, iż Sąd Okręgowy przyznał kwotę 5 555,55 zł za 1% takiego uszczerbku. Z tego rodzaju optyką nie sposób się zgodzić. Zadośćuczynienie, o którym mowa w art. 445 § 1 k. c. winno uwzględniać całokształt okoliczności związany ze szkodą na osobie – nie tylko procentowy uszczerbek na zdrowiu, ale również tego rodzaju elementy, jak dolegliwości bólowe, długotrwałość i trwałość następstw, charakter leczenia (w szczególności jego inwazyjność oraz czas trwania). Mając na uwadze całokształt uszczerbku doznanego przez powoda, Sąd Okręgowy uznał, iż zasadnym będzie przyznanie kwoty 100 000 zł tytułem zadośćuczynienia. Wysokość tego zadośćuczynienia, co już wskazano wyżej, nie wzbudza wątpliwości Sądu Okręgowego.

Dokonując oceny zarzutu naruszenia art. 322 k. p. c. zauważyć należy, iż kwestia ta została już częściowo wyżej omówiona. Jak wynika z pisemnych motywów rozstrzygnięcia argumentacja obecnie przedstawiana przez pozwanego, zgodnie z którą nie wszystkie wskazywane przez powoda koszty związane z zakupem paliwa zostały poniesione na dojazdy na leczenie i rehabilitacje, zostały uwzględnione przez Sąd I instancji. Sąd ten właśnie z tej przyczyny zasądził kwotę mniejszą, aniżeli tę, której domagał się powód. Nie zachodzi tu również wskazywana przez skarżącego wadliwość, zgodnie z którą Sąd miałby w ten sposób zwalniać powoda z obowiązku udowodnienia poniesienia tych kosztów. Powód przedstawił dowody, z których wynikało, ze wydatki na paliwo ponosił, zasady doświadczenia życiowego wskazują, iż powód zmuszony był korzystać ze tego rodzaju środka transportu, jednakże w zakresie mniejszym. aniżeli wynikający z tych faktur. Kwestia ta nie wzbudza wątpliwości Sądu Apelacyjnego, tym samym zarzut naruszenia art. 322 k. p. c. musiał być uznany za niezasadny.

Podobnie za niezasadny należało uznać zarzut naruszenia art. 321 k. p. c. Pomijając tu kwestie, iż tego rodzaju wątpliwości co do redakcji rozstrzygnięcia powinny być kwestionowane w ramach zarzutu naruszenia art. 481 k. c., wskazywany przez skarżącego problem o tyle nie istnieje, iż zgodnie z art. 481 § 2 k. c. w brzmieniu obowiązującym do dnia 1 stycznia 2016 r. jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe; jednakże gdy wierzytelność jest oprocentowana według stopy wyższej niż stopa ustawowa, wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie według tej wyższej stopy. W ówczesnym stanie prawnym prawodawca posługiwał się zatem kategorią „odsetek za opóźnienie”. Nie wzbudza wątpliwości, iż takich odsetek domagał się powód oraz iż takie odsetki na rzecz powoda zostały ostatecznie zasądzone.

Pierwszy z zarzutów naruszenia prawa materialnego – naruszenia art. 445 § 1 k. c. należało uznać za niezasadny z wyżej przytoczonych przyczyn –wskazanych przy ocenie zarzutów z apelacji powoda oraz zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k. p. c. z apelacji pozwanego.

Dokonując oceny zarzutu naruszenia art. 481 § 1 k. c. w zw. z art. 455 k. c. w zw. z art. 448 k. c. i art. 817 § 1 k. c. zauważyć należy, iż skarżącemu chodzi tu o to, iż odsetki winny być w jego ocenie zasądzone od dnia wyrokowania z uwagi na to, iż to na ten dzień Sąd oceniał stan powoda. W tym zakresie w pierwszej kolejności należało zwrócić uwagę, iż zgodnie z art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t. pierw. Dz. U. Nr 124, poz. 1152 ze zm.), zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Zauważyć należy, iż zakład ubezpieczeń jest nie tylko podmiotem profesjonalnym, a zatem staranność jego działania winna już tylko z tej przyczyny oceniana z uwzględnieniem wzorca wskazanego w art. 355 § 2 k. c., ale jest podmiotem wprost wyspecjalizowanym do likwidacji szkód, a zatem do wykonywania czynności, o którą zwrócił się do niego powód. Z wyżej przytoczonej argumentacji wynika, iż szkoda, jaka powstała u powoda nie ulegała dalszemu zwiększeniu, przeciwnie – jego dobrostan naruszony zdarzeniem z dnia 9 sierpnia 2013 r. był ustabilizowany i jak należy wnioskować poprawiał się w związku z czynnościami rehabilitacyjnymi. W istocie stan ten był już wiadomy, a przynajmniej możliwy do oceny już w dacie zgłoszenia szkody – uwzględniając profesjonalny charakter pozwanego. Rozstrzygnięcie Sądu I instancji w tym zakresie należało uznać za prawidłowe, zaś zarzut apelacyjny za niezasadny.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny oddalił apelacje obu stron jako bezzasadne – stosownie do art. 385 k. p. c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 100 k. p. c. w zw. z art. 391 § 1 tego Kodeksu. W tym zakresie Sąd Apelacyjny miał na uwadze, iż obie apelacje zostały oddalone, a tym samym żadna ze stron postępowania nie utrzymała się ze swoim stanowiskiem.

Z tych przyczyn orzeczono jak w sentencji.