Sygn. akt I Ca 23/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 marca 2020 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący Sędzia Elżbieta Zalewska-Statuch

Sędziowie Joanna Składowska

Barbara Bojakowska

Protokolant sekr. sąd. Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 4 marca 2020 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa K. B.

przeciwko A. B. (1)

o obniżenie alimentów

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Sieradzu

z dnia 30 października 2019 roku, sygnatura akt III RC 31/18

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powoda K. B. na rzecz pozwanej A. B. (1) 1 800 (jeden tysiąc osiemset) złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego
w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I Ca 23/20

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy w Sieradzu, oddalił powództwo K. B. skierowane przeciwko A. B. (1) o obniżenie alimentów, zasądził od powoda na rzecz pozwanej 3600 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego
i zwolnił powoda od obowiązku zwrotu kosztów zastępstwa procesowego od cofniętego
i umorzonego powództwa przeciwko A. B. (2) i P. B..

Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia i wnioski:

Powód wraz z żoną A. B. (1) 18 maja 2015 r. przed Sądem Rejonowym
w Ł. zawarli ugodę mocą, której zostało ustalone świadczenie dla rodziny składającej
się z żony oraz dzieci A. B. (2), P. B. i W. B.
w kwocie 6000 zł miesięcznie poczynając od 1 maja 2015 r.

W dacie ustalania alimentów dzieci były małoletnie, najstarsza córka miała 17 lat, druga w kolejności 15 lat, a najmłodsza 9 lat. Najstarsza córka uczyła się w LO w Ł.. Rodzina zamieszkiwała wówczas w domu należącym do powoda o powierzchni 400 m 2
z basenem i ogrodem, koszty utrzymania domu były znaczne.

Żona powoda nie pracowała zajmowała się domem. Była na rencie inwalidzkiej
II grupy z orzeczeniem niezdolności do wykonywania pracy. Rodzina żyła na wysokim poziomie środki na utrzymanie dawał powód.

Powód przekazywał na utrzymanie rodziny 4000 zł miesięcznie plus do tego środki
na utrzymanie domu. Powód w tym czasie prowadził firmę rodzinną razem z rodzicami
w formie spółki jawnej. Dochody jakie uzyskiwał w firmie kształtowały się w różnej wysokości w poszczególnych latach, np. w 2011 r. była to kwota ponad 23000 zł,
w 2012 roku 5578 zł.

Córka P. miała problemy z kręgosłupem nosiła także aparat ortodontyczny. Córka A. była osobą zdrową. Najmłodsza córka W. ma wrodzoną zaćmę
była pod stałą kontrolą okulisty. Do kosztów utrzymania dzieci wchodziły także koszty wyżywienia ubrania, środków kosmetycznych, były także korepetycje oraz koszty opłat komunikacji i internatu dla P.. Koszty ich utrzymania przekraczały średnio 2000 zł miesięcznie. Pozwana miała przyznaną rentę w kwocie 740 zł miesięcznie. Resztę środków dostarczał jej mąż. Powód znęcał się nad żoną. Po tych zdarzeniach pozwana leczyła się psychiatrycznie.

Żona wraz dziećmi obecnie zamieszkały w Z. w domu zakupionym przez
nią 31 października 2015 r. za 330000 zł. Dom ma powierzchnie 120 m 2, a działka pod nim 94 m 2. Cena sprzedaży została uregulowana przez nią w gotówce. Pieniądze pochodziły
od męża po wyprowadzeniu się A. B. (1) z domu w P., co miało miejsce po jej pobiciu. Powód za to został prawomocnie skazany. Od 14 września 2016 r. została orzeczona między stronami rozdzielność majątkowa.

Obecnie wszystkie dzieci na stałe zamieszkują z matką. Dwie starsze córki studiują,
a najmłodsza chodzi do liceum w Z.. Pozwana w dalszym ciągu otrzymuje rentę obecnie w wysokości około 920 zł, na córkę W. otrzymuje świadczenie 500 plus,
nie pracuje. Dwie starsze córki w czasie nauki mieszkają poza domem. P. studiuje
we W. na czwartym roku, na kierunku psychologia. Są to studia wieczorowe magisterskie a nauka odbywa się od poniedziałku do piątku w godzinach 15 - 21. Studia
są odpłatne, za semestr płaci 3200 zł. Wynajmuje także mieszkanie za 700 zł miesięcznie.
Na wyżywienie przeznacza 700 zł. Spłaca kredyt za operacje plastyczną w wysokości
300 zł miesięcznie. Operacja była zalecana przez lekarzy. Ma ona problemy dermatologiczne i endokrynologiczne. Matka na utrzymanie daje jej 1500 zł miesięcznie otrzymywane od ojca, pomaga jej także dodatkowo zadłużając się.

A. B. (2) w czasie roku akademickiego zamieszkuje w Ł.
w mieszkaniu dziadków za które im nie płaci. W wyżywieniu pomagają jej także dziadkowie kupując nieraz żywność. Studia są stacjonarne płatne koszt miesięczny to 390 zł. Na odzież wydaję 200 zł miesięcznie, na wyżywienie 700 zł. Do kosztów dochodzą dojazdy do domu jak i przejazdy po mieście. Płaci także za korepetycje około 350 zł na miesiąc.

Powód nie zamieszkuje w domu w P., mieszka u partnerki E. B. w miejscowości K., wynajmuje jeden pokój, ma do dyspozycji kuchnię i łazienkę,
za wynajęcie płaci 700 zł miesięcznie.

Wynajmująca E. B. jest zatrudniona w firmie rodzinnej powoda
w charakterze przedstawiciela handlowego, zarabia 3000 zł miesięcznie.

Z powodem łączą ją także układy partnerskie. Powód jest obecnie zatrudniony także w firmie (...) w Ł. na czas nieokreślony, otrzymuje wynagrodzenie
w kwocie 4200 zł miesięcznie brutto. Firma ta jest kierowana przez jego rodziców.
Ma także udziały w firmie rodzinnej w P.. Jego udziały w niej od 2016 r.,
w tym udziały w dochodach wynoszą 1%. Wcześniej udziały te wynosiły 30%.
Zostały obniżone na jego wniosek.

W firmie wystąpił spadek dochodów. Obecnie spółka oficjalnie wygenerowała straty wyniosły one 324843 zł na koniec 2018 r. Przedmiotowa firma funkcjonuje od 30 lat, cały czas profil produkcji jest ten sam. Produkuje ekskluzywną bieliznę dla kobiet. Zatrudnia obecnie 50 pracowników, w tym czworo przedstawicieli handlowych zarabiających
około 3000 zł netto. Wcześniej zatrudniała około 80 pracowników. Firma jednakże
w dalszym ciągu inwestuje. W ubiegłym roku do firmy została zakupiona maszyna za kwotę 300000 zł. Zakup finansowany był kredytem, przy czym rata kredytowa wynosi 5000 zł miesięcznie. Na potrzeby udzielenia kredytu bank przeprowadził analizę możliwości spłaty kredytu. Wynik analizy dla firmy był pozytywny. Firma ma duży potencjał w zakresie wyposażenia technicznego jak i ludzi. Nie miała przestojów cały czas produkuje.

Powód przekazał 20 marca 2015 r. umową darowizny rodzicom budynek mieszkalny położony w P. o pow. około 400 m 2 wraz z działką (...) o pow. 1,0340 ha. Powodowi pozostała reszta nieruchomości o pow. 2,87 ha. Powód zbył samochód m. za 57000 zł oraz łódź motorową za 20000 zł, jednakże te przedmioty nie zostały wydane nabywcom, nabywcy nie uiścili również ustalonych cen a powód nie domagał się wykonania tych umów na drodze sądowej.

Powód w ostatnich czasach był na targach odzieżowych w P. i w C..
Za udział w targach otrzymał refundacje w wysokości około 80%.

Według sądu, powództwo złożone przez powoda w tej sprawie nie zasługuje
na uwzględnienie. Powód domagał się zmiany świadczeń ustalonych na rzecz rodziny
w 2014r. na kwotę 6000 zł miesięcznie poprzez ich obniżenie. Alimenty zostały ustalone
w drodze ugody.

Sąd wskazał, że rodzina składała się z żony powoda oraz z trzech córek, starsze córki miały lat siedemnaście i piętnaście – uczęszczały do szkoły średniej najmłodsza miała dziesięć lat i uczęszczała do szkoły podstawowej. Do 2014 r. rodzina zamieszkiwała razem we wspólnym domu lezącym na działce powoda. Żona powoda nie pracowała miała stwierdzoną niezdolność do pracy. Materialne utrzymanie rodziny zapewniał powód będący udziałowcem rodzinnej firmy odzieżowej. Przed orzeczeniem alimentów dochody uzyskiwane przez powoda z firmy przedstawiały się różnie – wahały się od 23000 zł miesięcznie w 2011 r. aż do 1568 zł miesięcznie w 2013 r. – czyli w roku poprzedzającym ustalenie alimentów.

Zwrócono też uwagę, że od 2015r. rodzina składająca się żony powoda i córek zamieszkuje w zakupionym budynku w Z., a powód w wynajętym od partnerki mieszkaniu.

Sąd stwierdził, że w niniejszej sprawie powód, z uwagi na żądanie zmiany wysokości świadczeń na rzecz rodziny winien na podstawie art. 138 kro wykazać, że uległy zmianie stosunki. Powinien wykazać, że zaistniały zmiany na podstawie których ustala się zakres świadczeń na utrzymanie rodziny, polega to na udowodnieniu, że zmniejszyły się usprawiedliwione potrzeby uprawnionych do tych świadczeń bądź zmniejszyły się jego możliwości dochodowe lub majątkowe.

Zdaniem sądu, w sprawie powód podnosił w zasadzie dwie okoliczności,
które powinny spowodować zmianę tych świadczeń – przede wszystkim zmniejszenie się
jego dochodów wskutek drastycznego spadku rentowności firmy. Obniżenia jego udziałów
w dochodach firmy z 30% do 1% w związku z jego stanem zdrowia w tym stanem zdrowia psychicznego i spadkiem jego zdolności do zarządzania firmą. Podnosił także, że w związku ze zmianą miejsca zamieszkania uprawnionych obniżyły się ich koszty utrzymania. Zarzucał, także rozrzutność przy wydawaniu pieniędzy przez żonę miedzy innymi na operacje biustu córki poprzez jego powiększenie. Podnosił, że starsze córki powinny same uzyskiwać dochody bowiem już są pełnoletnie i zarzucał, że takie dochody uzyskują bo ich wydatki przewyższają otrzymywane od niego kwoty.

Po rozważeniu zebranego w sprawie materiału dowodowego sąd ocenił, że powód
nie wykazał wiarygodnymi dowodami, że zmieniły się stosunki, od których zależy zakres świadczeń alimentacyjnych. Pewne okoliczności według sądu faktyczne uległy zmianie, jednakże one zdaniem sądu nie wpłynęły na zmianę stosunków z art. 138 kro.

Sąd wskazał, że do świadczeń uprawniona jest ta sama liczba osób jak w momencie ustalania alimentów. Usprawiedliwione ich potrzeby wzrosły, bowiem starsze córki podjęły studia odpłatne w trybie stacjonarnym i zamieszkują w czasie studiów poza miejscem zamieszkania. O ile wcześniej można powiedzieć, że alimenty po 1500 zł na każdą z nich miały charakter wyrównujący poziom życia dzieci i rodziców, to obecnie według sądu kwoty te już zaspokajają ich podstawowe potrzeby. Wynika to zeznań córek, w których wskazały swoje koszty utrzymania. Koszty te jak sam podniósł powód przekraczają nawet
jego świadczenia. Podniesiono przy tym, że pozwana stwierdziła, że pomaga córkom zwłaszcza P. zaciągając zobowiązania kredytowe. Zarzut, że te córki mogły by podjąć zatrudnienie nie jest w ocenie sądu trafny, bowiem studiując w trybie dziennym brak jest możliwości podjęcia pracy zarobkowej. Obecnie poprzez naukę dokładają one starań,
aby w przyszłości samodzielnie utrzymywać się.

Odnośnie usprawiedliwionych potrzeb, żony i najmłodszej córki, sąd podniósł,
że pozwany nie wykazał, aby te potrzeby się zmniejszyły. Mówienie, że wydatki
na utrzymanie poprzedniego domu były wyższe niż obecnie samo przez się nie powoduje zmiany świadczeń, bowiem jak wynika dla sądu z zeznań pozwanej, środki świadczone
na nią przez powoda są przeznaczane na obecne potrzeby związane z utrzymaniem,
z utrzymaniem jej samej i młodszej córki. Wskazano również, że sytuacja zdrowotna powódki pogorszyła się i nie ma możliwości podjęcia zatrudnienia.

W zakresie analizy kondycji firmy sąd wskazał, że z materiału nie wynika, aby firma nie funkcjonowała i groziła jej upadłość. Może przechodzić co najwyżej tymczasowe trudności. Dowodem na to jest okoliczność dla sądu jest, że firma nie zwalnia pracowników,
a także inwestuje zakupuje maszyny na kredyt i to maszyny drogie. Bank przed udzieleniem kredytu musiał zbadać kondycje firmy gwarantując sobie spłatę kredytu. Musiał uznać,
że daje ona taką gwarancje.

Stwierdzono przy tym, że ustalenia przyjęte w tym zakresie poprzednio, chociażby przy rozpoznawaniu wniosków o zabezpieczenie, są aktualne dalszym ciągu.

Pogląd wyrażony przez sąd rozpoznający tę sprawę, że nie da się tylko w oparciu
o dane przedstawione przez powoda i świadków ocenić kondycji i wartości firmy, potwierdził także Sąd Okręgowy rozpoznający zażalenie na oddalenie wniosku powoda w przedmiocie udzielenia zabezpieczenia. Zewnętrzne przejawy jej funkcjonowania nie dają podstaw
dla sądu do przyjęcia, że grozi jej upadłość. Właściciele nie złożyli wniosku o jej upadłość. Księgowa firmy przesłuchana jako świadek stwierdziła, że według niej firma ma duży potencjał zarówno ludzki jak techniczny. Nie było przestoi w produkcji, były jedynie redukcje pracowników. Zwiększeniu natomiast uległa obsada handlowców. Firma ma bieżące straty natomiast posiada zapasy przekraczające te straty Księgowa podsumowała, że widzi sprawę funkcjonowania firmy optymistycznie.

Po wyrażeniu poglądu zarówno przez sąd orzekający jak i Sąd Okręgowy strona powodowa na okoliczność sytuacji finansowej firmy winna według sądu złożyć wniosek dowodowy o powołanie biegłego z zakresu ekonomiki, który mając wiedzę specjalną mógłby tą sytuacje ocenić w sposób wiarygodny i obiektywny. Sąd z uwagi na to, że powoda reprezentował adwokat nie miał możliwości dopuszczenia takiego dowodu z urzędu.
Brak przeprowadzenia takiego dowodu uniemożliwił sądowi ustalenie czy firma w dłuższym okresie nie będzie się rozwijać czy tylko przynosić straty i grozi jej upadłość.

Odnośnie sytuacji majątkowej powoda, sąd stwierdził, że jest ona powiązana z firmą (...), jednakże bez ustalenia jej sytuacji, także nie można jednoznacznie stwierdzić,
że sytuacja majątkowa powoda się pogorszyła. Można nawet, w ocenie sądu stwierdzić,
że w jakimś stopniu się poprawiła, bowiem rodzice powoda mają także inną firmę, gdzie zatrudnił się także powód i ma dochody w kwocie 4200 zł miesięcznie, których wcześniej
nie osiągał. Według danych sprzed zawarcia ugody powód miał miesięczny dochód około 1500 zł. Zdaniem sądu, stanu majątkowego powoda nie da się ocenić bez ustalenia wartości firmy, którą ewentualnie można zbyć skoro nie przynosi zysku. Firma ta jak wynika z pozwu już w momencie zawierania ugody określającej świadczenie na rzecz rodziny znacznie obniżyła swoją dochodowość, czyli powód decydując się na taką ugodę musiał się liczyć,
że musi pozyskać inne środki na jej realizację.

Co do stanu zdrowia i zbywania przedmiotów, Sąd uznał, że powód nie wykazał aby stan zdrowia wpłynął na jego funkcjonowanie i nie pozwalał mu prowadzić działalności. Powód bez należytego uzasadnienia obniżył swoje udziały w zysku w firmie z 30% do 1%.
W czasie postępowania zostało wykazane, że zarówno łódź motorowa jak i samochód m. w rzeczywistości nie zostały zbyte. Umowy sprzedaży nie zostały wykonane i powód w dalszym ciągu użytkuje te przedmioty. Żadna ze stron umów nie dochodziła do wykonania tych umów. Powód nawet sam stwierdził ostatnio, że samochód dał rodzicom za długi.

W tym świetle wątpliwość sądu budziła sprawa zaciągnięcia przez powoda kredytu
u rodziców i warunków jego spłaty. Powód darował rodzicom nieruchomość znacznej wartość, obniżając swój majątek. W ocenie sądu, takie działania powoda zmierzają
do obniżenia swoich możliwości majątkowych i są podejmowane na użytek tej sprawy
i zmierzają do uchylania się od obowiązku alimentacyjnego.

Nie zostało także wykazane, że potrzeby rodziny uległy zmniejszeniu i za pieniądze powoda rodzina żyje ponad stan.

W ocenie sądu trudno powiedzieć, że życie za 1500 zł poza domem przez dwie dorosłe studiujące córki, które dodatkowo płacą za studia pozwala im na życie ponad stan. Za resztę pieniędzy utrzymuje się pozwana i młodsza córka, która ma poważne problemy zdrowotne
i wymagała kosztownych operacji. Nie można według sądu zaliczyć do życia ponad stan także wykonania operacji powiększenia biustu na kredyt wymagający spłaty
jak i oszczędności, a przez to rezygnacji z innych dóbr, gdyż na wygląd dziecka wpływ mają także rodzice i ponoszą też odpowiedzialność z tego tytułu.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c., zasądzając na rzecz strony pozwanej zwrot kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd na mocy art. 102 k.p.c. zaniechał obciążania powoda zwrotem kosztów zastępstwa procesowego od cofniętego powództwa i umorzonego wobec córek powoda, z uwagi
na okoliczność, że zostało to przez powoda uczynione bezzwłocznie, a problem sprowadzał się jedynie do kwestii formalnej.

Z powyższym wyrokiem nie zgodziła się powód składając apelację, zaskarżając rozstrzygniecie w zakresie punktu 1 i 2, zarzucając:

1/ naruszenie prawa materialnego:

- art. 27 kro w zw. z art. 138 kro, poprzez niewłaściwe jego zastosowanie i przyjęcie, że nie nastąpiła zmiana stosunków zarówno po stronie powoda, jak i pozwanej, a tym samym ustalenie, iż bez zmian pozostaje stosunek obowiązku przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny ustalony w drodze ugody z dnia 18 maja 2015 roku zawartej przez Sądem Rejonowym w Łasku w sprawie o sygn. akt III RC 190/14;

- art. 133 § 1 kro w zw. z art. 133 § 3 kro, poprzez jego niewłaściwe zastosowanie
i przyjęcie, iż córka stron P. B. jest osobą niezdolną do samodzielnego utrzymania;

2/ naruszenie prawa procesowego, mogące mieć wpływ na wynik sprawy,:

- art. 233 § 1 k.p.c., poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów, w
szczególności z zeznań powoda (protokół rozpraw: z dn. 8 lutego 2019 r., 00:13:49, 01:06:23, z dn. 18.10.2019 r., 02:46:07), zeznań W. S. (protokół rozprawy z dn. 18.10.2019 r., 00:56:06), zeznań E. B. (protokół rozprawy z dn. 18.10.2019 r., 00:17:14), zeznań K. P. (protokół rozprawy z dn. 18.10.2019 r., 00:07:31), zeznań pozwanej (protokół rozprawy z dn. 18.10.2019 r., 03:12:57) rachunków zysków i strat za lata 2012-2018 oraz zeznań podatkowych za lata 2015, 2016, poprzez błędną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a tym samym przyjęcie niezgodnego
ze stanem rzeczywistym wysokości uzyskiwanego przez powoda dochodu i ustalenie niewłaściwego z rzeczywistością stopnia możliwości przyczyniania się przez powoda
do zaspokajania potrzeb rodziny.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżanego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania i zasądzenie kosztów procesu oraz kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przewidzianych oraz dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z wydruku aktualnego planu zajęć dla studentów na kierunku psychologia IV roku studiów wieczorowych prowadzonych na Uniwersytecie (...), w celu wykazania możliwości podjęcia przez córkę stron, P. B. zatrudnienia; dopuszczenie i przeprowadzenie dowodów z wydruków fotografii z portalu społecznościowego, w celu wykazania dobrej sytuacji materialnej P. B., uzasadniającej brak obowiązku uiszczania przez powoda świadczeń finansowych na rzecz córki w dotychczasowej wysokości; dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu
z zeznań podatkowych powoda za lata 2014 oraz 2018, w celu wykazania zmniejszonych względem 2015 roku możliwości zarobkowych powoda i zobowiązanie przez Sąd Powiatowego Urzędu Pracy w S. do wskazania ofert pracy, których wykonywania mogą podjąć się osoby z orzeczonym II stopniem niepełnosprawności w analogicznym
do pozwanej stanie zdrowia, tj. na stanowisku nie wymagającym dobrego widzenia.

W uzupełnieniu apelacji powód dodatkowo przedstawił wykaz ustaleń i rozważań na podstawie których został wydany wyrok a z którymi się on nie zgadza. Wyjaśnił, że dom objęty był małżeńską wspólnością ustawową, że pozwana nie miała całkowitej niezdolności do pracy, lecz jedynie zakaz pracy, która wymagałaby nadwyrężania wzroku; negował ekonomiczną potrzebę zaciągnięcia przez pozwaną kredytu i zarzucał sądowi brak zbadania tej okoliczności; negował ustalenie, iż posiada 1 % udziału w dochodach rodzinnej firmy, gdyż posiada 1% udziału w zyskach i stratach a obniżenie do tej wysokości udziału było decyzją biznesową mającą na celu uchronienie go przed poniesieniem strat; wskazał, że firma nie zaciągała kredytu w banku lecz pożyczkę od Krajowego Stowarzyszenia (...); zarzucił nieprawidłowość ustalenia, iż po darowiźnie na rzecz rodziców pozostało mu reszta nieruchomości o powierzchni 2,87 ha oraz błąd w ustaleniach: że za pobyt na targach w P. otrzymał 80% refundację; że alimenty zostały ustalone w 2014 roku, gdy ustalone zostały w 2015 roku; że domagał się obniżenia alimentów do 3 000 zł gdy chciał ich obniżenia do 2 400 zł; że 2013 roku był rokiem poprzedzającym ustalenie alimentów, zaprzeczył wynajmowaniu mieszkania od partnerki od 2015 roku, ponieważ wynajmuje je od lutego 2018 roku, wskazał na czym opiera twierdzenie apelacji
o udowodnieniu zmniejszenia zdolności zarobkowych, zmniejszenie majątku; wyjaśnił na czym opiera twierdzenie o swoim niedostatku; wskazał z jakich okoliczności Sąd powinien przyjąć wystąpienie znamy stosunków po stronie pozwanej; zarzucił, że Sąd nie pozwolił odczytać mu na rozprawie treści art. 27 kro.

Pozwana wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie na jej rzecz kosztów zastępstwa procesowego w postepowaniu apelacyjnym.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Kontrola instancyjna nie wykazała żadnych uchybień przepisom prawa. Dokonane przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne dotyczące okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy znajdują odzwierciedlenie w przytoczonych na ich poparcie dowodach. Stąd ustalenia te oraz wyprowadzone na ich podstawie wnioski prawne Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje
za własne.

Ustosunkowując się do zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. zwrócić uwagę należy,
iż przepis ten stanowi zasadniczą podstawę prawną, określającą kompetencje sądu w zakresie oceny materiału procesowego. Na tej podstawie sąd porównuje i waży walor wiarygodności poszczególnych dowodów oferowanych przez strony i ich wartość (moc dowodową)
dla poczynienia ustaleń istotnych dla sprawy.

Przypomnieć należy, iż Sąd Najwyższy wielokrotnie wskazywał, że postawienie zarzutu obrazy art. 233 § 1 k.p.c. nie może polegać na zaprezentowaniu przez stronę skarżącą stanu faktycznego przyjętego przez nią na podstawie własnej oceny dowodów; strona skarżąca może tylko wykazywać, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi,
że sąd rażąco naruszył ustanowione w wymienionym przepisie zasady oceny wiarygodności
i mocy dowodów i że naruszenie to miało wpływ na wynik sprawy (por.m.in. wyroki Sądu Najwyższego z 14 stycznia 2000 r., I CKN 1169/99, OSNC 2000/7-8 poz. 139 i z 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/2000, OSNC 2000/10 poz. 189). Strona musi wykazać, że ocena ta nie
da się pogodzić z zasadami logicznego rozumowania, doświadczenia życiowego lub też jest oceną niepełną, bo nie biorącą pod rozwagę w ramach jej dokonywania, istotnej części materiału procesowego.

Określonej tymi granicami rzeczowej polemiki z oceną sądu nie może więc zastąpić przedstawienie oceny własnej przeprowadzonych w sprawie dowodów i wynikających z niej wniosków w zakresie ustaleń, które to ustalenia (uznawane przez autora zarzutu
za odpowiadające rzeczywistemu stanowi rzeczy) są przeciwne konstatacjom faktycznym dokonanym przez sąd.

Zarzut ten nie jest usprawiedliwiony nawet wówczas, gdy wnioski w zakresie ustaleń sformułowane przez apelującego - oparte na dowodach zgromadzonych w postępowaniu rozpoznawczym były równie usprawiedliwione jak te, które chociaż odmienne, sformułował sąd na potrzeby orzeczenia poddanego kontroli instancyjnej. Swobodna ocena dowodów
jest bowiem jednym z podstawowych atrybutów kompetencji jurysdykcyjnej sądu rozstrzygającego sprawę.

Analizując natomiast uzasadnienie zarzutów apelacji nie można dopatrzeć się w nich wskazania przyczyn dla których ocena dowodów i wyciągnięte z nich wnioski powinny zostać uznane za wadliwe. Skarżący ogranicza się wyłącznie do wskazania w jaki sposób sąd pierwszej instancji powinien ocenić dowody i jakie wnioski z tych ustaleń wyprowadzić. Prezentowany przez niego sposób argumentacji nie zawiera więc sfery motywacyjnej odpowiadającej kryteriom wynikającym z art. 233 kpc, co czyni tak skonstruowany zarzut nieskutecznym. Błędy w ustaleniach dotyczące wysokości obniżenia alimentów, daty zamieszkania powoda z obecna partnerką, statusu domu w którym strony poprzednio zamieszkiwały, nazwy własnej zaciągniętego zobowiązania, daty ustalenia alimentów czy doprecyzowania 1 % jako udziału w zyskach i stratach są bez jakiegokolwiek merytorycznego znaczenia dla oceny prawidłowości zaskarżonego orzeczenia. Powód nie wyjaśnia jaki rodzaj pracy miał na uwadze, którą pozwana mogłaby wykonywać bez nadwyrężania wzroku. Pobudki, którymi pozwana się kierowała zaciągając kredyt pozostają poza sferą oceny sądu, gdyż ten ocenia jedynie fakty. Jeżeli Sąd Rejonowy uznał za niezasadne żądanie obniżenia alimentów do kwoty po 3 000 zł miesięcznie to tym bardziej niezasadnym byłoby ich obniżanie do kwoty jeszcze niższej.

W odniesieniu do powyższego nieskutecznym jest zarzut naruszenia przepisów prawa materialnego.

Wypada wspomnieć, iż alimenty zostały ustalone na potrzeby rodziny, składającej się z pozwanej i 3 wspólnych dzieci stron. Na rozprawie apelacyjnej powód nie kwestionował wysokości kosztów utrzymania córek i swego obowiązku przyczyniania się do ich zaspakajania w połowie. Nie chciał natomiast zdecydowanie pokrywać kosztów utrzymania żony.

Tymczasem od ostatniego ustalenia alimentów upłynęło prawie 5 lat, przez który to okres czasy potrzeby uprawnionych bez wątpienia wzrosły, szczególnie starszych córek, które studiują w trybie stacjonarnym i zamieszkują w czasie studiów poza miejscem zamieszkania. Ponadto córki powoda zmuszone są pokrywać koszty opłat za studia. Powód nie negował wysokości tych potrzeb, uznając je na poziomie po 1 500 zł.

Nie jest kwestionowany ani w piśmiennictwie, ani w utrwalonym orzecznictwie Sądu Najwyższego pogląd, że dziecko, które osiągnęło pełnoletność, wykazując chęć dalszej nauki i zdobycia zawodu, zachowuje co do zasady prawo do alimentacji ze strony rodziców (por. przykładowo tylko wyrok SN z 14 listopada 1997 r., III CKN 257/97, OSNC 1998, nr 4, poz. 70).

W tych warunkach twierdzenie powoda, że córki mogłyby podjąć zatrudnienie
i samodzielnie się utrzymywać, szczególnie córka P., nie może zostać zaakceptowany, gdyż nie została wykazana realna możliwość podjęcia pracy w godzinach dopołudniowych przed rozpoczęciem zajęć na uczelni i to pracy na tyle elastycznej, która umożliwiałaby jednocześnie przygotowanie się do tychże zajęć.

Rację ma również Sąd Rejonowy, że powód nie wykazał, że usprawiedliwione potrzeby żony i najmłodszej córki zmniejszyły się. Obecnie bowiem żona z młodszą córką mieszkają razem w nowym domu, co sprawia, że ich koszty utrzymania są porównywalne
do tych jakie były ponoszone przed wyłączeniem wspólności majaytkowej, gdy obie jeszcze mieszkały w domu należącym do stron. Ponadto sytuacja zdrowotna żony od czasu gdy zamieszkiwali wspólnie nie uległa poprawie, co sprawia, że w dalszym ciągu nie może podjąć pracy, wbrew dowolnym twierdzeniom skarżącego. Status pozwanej nie zmienił się – strony nadal pozostają w związku małżeńskim, nie ma między nimi orzeczonej separacji prawnej, pozwana także wcześniej nie pracowała a jej stan zdrowia nie uległ poprawie. Dopóki strony pozostają w związku małżeńskim status rodziny pozostaje niezmienionym.

Odnosząc się natomiast do kwestii możliwości zarobkowych i finansowych powoda, jak również jego stanu zdrowia, wskazać należy, że rację ma sąd I instancji, że powód
nie wykazał, iż od czasu ustalenia alimentów jego kondycja finansowa i zdrowotna pogorszyła się na tyle, aby nie mógł płacić na rzecz rodziny alimentów ustalonych w ugodzie, ponieważ żadnemu z jego twierdzeń nie można dać wiary w kontekście działań zubożających jego stan majątkowy, jakie podejmował. Sąd Rejonowy uprawnionym był do uznania powoda za osobę niewiarygodną i ocenę taką sąd drugiej instancji podziela.

W tym miejscu przypomnieć należy, że powód bez należytego uzasadnienia obniżył swoje udziały w firmie z 33,33 % do 1%; łódź motorowa, jak i samochód m. pomimo zawarcia umowy sprzedaży w rzeczywistości nie wyszły z faktycznego posiadania tych przedmiotów przez powoda i prawdziwości tych ustaleń skarżący nie zaprzecza;
a zaciągnięcie przez powoda kredytu u rodziców i warunki jego spłaty budzą poważne wątpliwości szczególnie w okolicznościach darowania rodzicom nieruchomości znacznej wartości. Na kanwie tej sprawy wskazać należy, iż o braku wiarygodności powoda zadecydowały podejmowane przez niego działania uszczuplające majątek i formalnie możliwości majątkowe, które na tle całokształtu sprawy nabrały mocy rozstrzygającej. Powód nie wykazał ekonomicznej potrzeby podejmowania takich rozporządzeń, którą należało odnieść do sytuacji firmy rodzinnej, której wyniki finansowe generowały dotychczasowy poziom życia rodziny, a w odniesieniu do której - podczas wystąpienia przed sądem drugiej instancji – powód użył sformułowania „moja firma”, co wydaje się pozostawać w zgodzie ze stanem faktycznym zważywszy na wiek rodziców powoda.

Sąd Okręgowy na podstawie art. 381 k.p.c. oddalił wnioski powoda
o przeprowadzenie wskazanych w apelacji dowodów: z wydruku aktualnego planu zajęć
dla studentów, z wydruków fotografii z portalu społecznościowego, z zeznań podatkowych powoda za lata 2014 oraz 2018 i zwrócenia się do Powiatowego Urzędu Pracy oraz dokonania przez biegłego sprawdzenia wyników finansowych firmy powoda, jako spóźnione. Powód nie wykazał by przeprowadzenie tych dowodów nie było możliwe przed sądem I instancji

Reasumując: rozpoznając powództwo o obniżenie alimentów sąd pierwszej instancji prawidłowo ocenił zakres usprawiedliwionych potrzeb uprawnionych oraz zakres możliwości zarobkowych zobowiązanego, jak również jego sytuację życiową, właściwie wyważając proporcję współzależności między usprawiedliwionymi potrzebami uprawnionych
a możliwościami zarobkowymi i majątkowymi powoda.

Uwzględnienie powództwa w niniejszej sprawie pozostawałoby w sprzeczności
z poczuciem sprawiedliwości i stanowiłoby działanie na niekorzyść jego żony i dzieci, które w istocie ucierpiałyby tylko i wyłącznie z tego powodu, że powód jedynie formalnie uszczuplił swój majątek i swe możliwości zarobkowe.

Mając na uwadze powyższe względy, Sąd Okręgowy uznał, że Sąd Rejonowy prawidłowo zastosował przepisy art. 27 kro w zw. z art. 138 kro i art. 133 § 1 i 2 kro,
co skutkowało oddaleniem apelacji powoda na podstawie art. 385 k.p.c. jako bezzasadnej,
o czym orzeczono jak w punkcie 1 sentencji.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono w punkcie 2 sentencji,
na podstawie art. 98 § 1 - 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. i art. 391 § 1 k.p.c., tj. zgodnie
z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, który powód przegrał w instancji odwoławczej w całości.

Sąd zasądził więc od powoda na rzecz pozwanej 1800 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym – ustalone w oparciu o § 4 ust. 1 pkt 9 w zw. z § 4 ust. 4, § 2 pkt 5 i § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości
z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800 ze zm.).