Sygn. akt I ACa 389/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 września 2017 r.

Sąd Apelacyjny w (...) I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Joanna Kurpierz (spr.)

Sędziowie :

SA Joanna Naczyńska

SA Ewa Solecka

Protokolant :

Agnieszka Szymocha

po rozpoznaniu w dniu 28 września 2017 r. w (...)

na rozprawie

sprawy z powództwa W. B.

przeciwko Skarbowi Państwa-Dyrektorowi Aresztu Śledczego w (...), Dyrektorowi Zakładu Karnego w (...), Dyrektorowi Zakładu Karnego w (...), Dyrektorowi Aresztu Śledczego w (...) i Dyrektorowi Aresztu Śledczego w (...)

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Częstochowie

z dnia 12 grudnia 2016 r., sygn. akt I C 255/15

1)  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 2. o tyle, że zasądzone w nim koszty procesu obniża do 120 (stu dwudziestu) złotych;

2)  oddala apelację w pozostałej części;

3)  zasądza od powoda na rzecz Skarbu Państwa-Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej 240 (dwieście czterdzieści) złotych z tytułu kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Ewa Solecka

SSA Joanna Kurpierz

SSA Joanna Naczyńska

Sygn. I ACa 389/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy:

1.  oddalił powództwo;

2.  zasądził od powoda W. B. na rzecz pozwanego Skarbu Państwa- Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa kwotę 3.600 zł z tytułu zwrotu kosztów procesu.

Powód W. B. w pozwie z dnia 1.06.2015r wniósł o zasądzenie od Skarbu Państwa - Centralnego Zarządu Służby Więziennej w W. i Dyrektora Aresztu Śledczego w (...) kwoty 100.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia ogłoszenia wyroku oraz o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu. Powód wskazał, że roszczenie wiąże z działalnością następujących jednostek Skarbu Państwa – Aresztu Śledczego w (...), gdzie przebywał od 8.06.2005 r. do 27.01.2006 r., od 22.02.2006 r. do 9.07.2008 r., Zakładu Karnego w (...) gdzie przebywał w okresie od 27.01.2006 r. do 22.02.2006 r., od 8.01.2009 r. do 2.09.2009 r., Zakładu Karnego w W. gdzie przebywał w okresie od 9.07.2008 r. do 8.01.2009 r., Aresztu Śledczego w (...) gdzie przebywał w okresie od 2.09.2009 r. do 29.01.2013 r., od 10.04.2013 r. do 16.08.2013 r., oraz Aresztu Śledczego w W. - Mokotowie gdzie przebywał od 29.01.2013 r. do 10.04.2013 r. W uzasadnieniu powód wskazał, że pozwany dopuścił się naruszenia jego dóbr osobistych, to jest godności, intymności, oraz prawa do humanitarnego traktowania osób pozbawionych wolności. Podał jako podstawę prawną roszczenia art. 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c. w zw. z art. 2, 30, 40, 41 ust. 4, 47 Konstytucji RP i 60 ust. 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.

W piśmie z dnia 16.10.2015 r., powód oświadczył, że jego pozew nie dotyczy okresu ostatnich miesięcy osadzenia w Areszcie Śledczym w (...) (gdzie przebywał od 8.04.2015 r.), bowiem warunki pobytu w tym areszcie są przyzwoite, co powód zaznaczył także zeznając w charakterze strony.

Sąd Okręgowy ustalił co następuje:

Powód przebywał w Zakładzie Karnym w (...) w okresach od 3.02.2005 r. do 8.06.2005 r. od 27.01.2006 r. do 22.02.2006 r. i od 8.01.2009 r. do 2.09.2009 r., w Zakładzie Karnym w W. w okresie od 9.07.2008 r. do 8.01.2009 r.

W Areszcie Śledczym w (...) powód był osadzony w okresach: od 4.01.1986 r. do 4.09.1986 r., od 21.05.1992 r. do 21.05.1993 r., od 25.11.1997 r. do 3.11.1998 r., od 28.11.2001 r. do 24.01.2002 r., od 3.04.2002 r. do 18.04.2002 r., od 5.06.2002 r. do 20.06.2002 r., od 18.11.2004 r. do 18.01.2005 r., od 8.06.2005 r. do 27.01.2006 r., od 22.02.2006 r. do 9.07.2008 r., od 8.04.2015 r. do nadal. W tym areszcie (w okresie gdy roszczenie nie jest przedawnione ), powód miał zapewnione odpowiednie wyżywienie, zapewniono mu właściwe wyposażenie celi, środki higieny, nieskrępowane korzystanie z kącika sanitarnego, działała sprawna wentylacja, można było także otwierać okna. Powód miał też codziennie dostęp do ciepłej wody.

W Areszcie Śledczym w (...) powód był osadzony w okresach od 2.09.2009 r. do 29.01.2013 r. i od 10.04.2013 r. do 16.08.2013 r. Przeludnienie, czyli przekroczenie normy minimum 3 metrów kwadratowych na osobę miało miejsce tylko w czasie osadzenia w dniu 2.09.2009 r. i w okresie od 23.10.2009 r. do 4.11.2009 r. Warunki bytowe w areszcie (w okresie nie przedawnionym), odpowiadały wszystkim obowiązującym normom. Wyposażenie cel było w dobrym stanie technicznym. Kąciki sanitarne były trwale wydzielone od reszty pomieszczenia i zamykane drzwiami. Łaźnia była udostępniana raz w tygodniu. W każdej celi była umywalka z bieżącą ciepłą i zimną wodą. W celach była sprawna wentylacja grawitacyjna. Każdy skazany otrzymywał przepisane środki higieny. Pościel była wymieniana regularnie 1 raz na 2 tygodnie, posiłki spełniały normy wagowe i kaloryczne. Powód miał też zapewniony dostęp do wszelkich zajęć kulturalno – oświatowych, prasy, biblioteki, a także kontakt z wychowawcą i psychologiem. Powód zgłosił dolegliwości kolana dopiero 28.02.2012 r., po zbadaniu skierowano go na konsultację ortopedyczną, która odbyła się 22.03.2012 r. Powód nie zgłaszał, że doznał urazu podczas zeskakiwania z łóżka. W dniu 10.04.2012 r. wykonano rtg stawu kolanowego. Podczas kolejnej konsultacji ortopedycznej w dniu 26.04.2012r pojawiło się podejrzenie uszkodzenia więzadła krzyżowego. W maju 2012 r. wystąpiono do ZOZ Aresztu Śledczego W. M. o wyznaczenie terminu przyjęcia do szpitala. Termin ten ustalono na luty 2013r.

W Areszcie Śledczym W. M. powód był osadzony w okresie od 29.01.2013 r. do 10.04.2013 r. W czasie osadzenia powoda w celach aresztu i na oddziale szpitalnym nie doszło do naruszenia minimalnej normy 3 metrów kwadratowych na 1 osadzonego. W areszcie była świetlica, w której były organizowane różne zajęcia kulturalne, jednak korzystanie z nich było dobrowolne. Funkcjonował radiowęzeł, który emitował także audycje kulturalno – oświatowe. Każdy osadzony mógł korzystać z zasobów biblioteki. Powód nigdy nie zgłaszał chęci udziału w jakichkolwiek zajęciach. Powód przebywał w Zakładzie Opieki Zdrowotnej Aresztu Śledczego W.M. na Oddziale (...) w okresie od 18.02.2013r do 2.04.2013r z rozpoznaniem uszkodzenia łękotki przyśrodkowej i ACl stawu kolanowego lewego. Podczas tego pobytu w dniu 8.03.2013r wykonano u powoda artroskopię kolana lewego - usunięto uszkodzona łękotkę.

Biegły sądowy z dziedziny (...), w oparciu o badanie przedmiotowe powoda, dokumentację medyczną i wywiad stwierdził, że jest możliwe, iż powód w latach 2011- 2012 w Areszcie Śledczym w (...) doznał urazu skrętnego lewego stawu kolanowego (powód twierdził, że stało się to podczas zeskoku z łóżka górnego). W wyniku urazu doszło do uszkodzenia więzadła krzyżowego przedniego oraz łąkotki przyśrodkowej. Z dokumentacji medycznej wynika, że powód po raz pierwszy zgłosił dolegliwości kolana zgłaszając się do ambulatorium w dniu 28.02.2012 r. Na konsultację ortopedyczną powód zgłosił się 22.03.2012 r. - zapisano wówczas powoda do ewentualnej artroskopii. W dniu 26.04.2012 r. powód miał kolejną konsultację ortopedyczną i skierowano powoda na leczenie artroskopowe w warunkach szpitala więziennego. W tym celu powód został przyjęty na Oddział Ortopedii Aresztu Śledczego W. M. w dniu 18.02.2013 r., a w dniu 8.03.2013 r. wykonano u powoda zabieg artroskopii stawu kolanowego. W trakcie zabiegu stwierdzono uszkodzenie więzadła krzyżowego przedniego oraz uszkodzenie łąkotki przyśrodkowej. Usunięto więc uszkodzoną łąkotkę. Leczenie powoda odbywało się prawidłowo. Osoby nie pozbawione wolności oczekują na konsultację ortopedyczną w ramach NFZ ok. 4-5 miesięcy, a na zabieg artroskopii ok. 8 miesięcy. U powoda konsultacje odbyły się szybciej, sam zabieg wykonano nieco później. Stan powoda nie uzasadniał wykonania zabiegu w trybie pilnym.

Podkreślił Sąd Okręgowy, że czasokres pobytu powoda w ZK w (...) i innych jednostkach penitencjarnych był niesporny. Czas pobytu powoda w ZK w (...) dotyczy okresu sprzed 1.06.2012 r., a więc okresu, którego dotyczy zarzut przedawnienia. Uznał Sąd I Instancji roszczenia powoda dotyczące pobytu w tym ZK za przedawnione. Nie można wykluczyć, że warunki pobytu naruszały dobra osobiste powoda, bowiem wskazuje na to notatka służbowa (k. 58). Mowa jest w niej o możliwym braku dostatecznej wentylacji w celach pawilonu A i B (w starej części), o kącikach sanitarnych oddzielonych tylko parawanami, oraz o przebywaniu przez powoda w celach przeludnionych (k. 58, 63). Sąd Okręgowy dał wiarę tym notatkom oraz zbieżnym z nimi zeznaniom powoda. Podkreślił jednak, że opisane tymi dowodami sytuacje i stniały przed datą 1.06.2012 r.

W ZK w W. powód był osadzony w okresie od 9.07.2008 r. do 8.01.2009 r. Sąd dał wiarę notatkom służbowym opisującym warunki pobytu w tym zakładzie karnym (k. 64-70). Można zakładać, że powoda, podczas jego osadzenia dotknął pobyt w celach gdzie panowało przeludnienie. W celach, w których był osadzony (nr 101, 103, 110), doszło bowiem do obniżenia powierzchni mieszkalnej przypadającej na osadzonego (k. 68). Sąd dał więc w tym zakresie wiarę zeznaniom powoda. Jednak także w tym wypadku roszczenia powoda są przedawnione z uwagi na to, że jego osadzenie miało miejsce przed datą 1.06.2012r.

W Areszcie Śledczym w (...) powód był osadzony w okresach: od 4.01.1986 r. do 4.09.1986 r., od 21.05.1992 r. do 21.05.1993 r., od 25.11.1997 r. do 3.11.1998 r., od 28.11.2001 r. do 24.01.2002 r., od 3.04.2002 r. do 18.04.2002 r., od 5.06.2002 r. do 20.06.2002 r., od 18.11.2004 r. do 18.01.2005 r., od 8.06.2005 r. do 27.01.2006 r., od 22.02.2006 r. do 9.07.2008 r., od 8.04.2015 r. Powód nie zgłaszał roszczeń dotyczących pobytu od 8.04.2015 r. Pobyty wcześniejsze miały miejsce przed 1.06.2012 r., zatem ewentualne roszczenia z nich wynikające są przedawnione. Powód wywodził roszczenia przede wszystkim z okresów pobytu w latach 2006-2008, kiedy był osadzony w celi powstałej ze świetlicy. Fakt złych warunków panujących wówczas w areszcie został potwierdzony zeznaniami świadka K. B., dotyczą one pobytu powoda i świadka w Areszcie Śledczym w (...) w latach 2006-2008. Świadek potwierdził, że widywał na spacerach powoda, że powód żalił mu się, że osadzono go w przeludnionej 20-osobowej celi. Sąd I Instancji dał więc wiarę zeznaniom w/w świadka i powoda w omawianym zakresie, jednak, roszczenia te są przedawnione. Fakt złych warunków w tym areszcie potwierdza także treść Raportu Krajowego Mechanizmu Prewencji z wizytacji Aresztu Śledczego w (...), który dotyczy stanu zastanego w dniach 4-5 marca 2013 (k. 146-156).

W Areszcie Śledczym w (...) powód był osadzony w okresach od 2.09.2009 r. do 29.01.2013 r. i od 10.04.2013 r. do 16.08.2013 r. Sąd dał wiarę dokumentom w postaci notatek służbowych z Aresztu Śledczego w (...) (k. 54, 71-72, 102-103), protokołom kontroli (k. 73-90), sprawozdaniu z wizytacji (k. 91-101, 108). O wiarygodności tych dokumentów świadczy fakt, że administracja aresztu nie taiła, że w dniu 2.09.2009 r. i w okresie od 23.10.2009 r. do 4.11.2009 r., powód był osadzony w celach przeludnionych. Jest to informacja niekorzystna dla pozwanego, ale jej nie ukrywano. Jednak pobyty te dotyczą okresu przed 1.06.2012r, a więc potencjalne roszczenia z nimi związane są przedawnione. W okresie od 1.06.2012r warunki pobytu w Areszcie Śledczym w (...) nie naruszały dóbr osobistych powoda, w szczególności jego godności. Jak wynika z powoływanych dokumentów, standard cel, ich wyposażenie, wentylacja, kąciki sanitarne, dostęp do zajęć KO, biblioteki był odpowiedni, zgodny ze wszelkimi normami. W tym zakresie sąd nie dał więc wiary zeznaniom powoda w charakterze strony, oceniając, że są gołosłowne, pozbawione konkretów, nie potwierdzone innymi wiarygodnymi dowodami.

W Areszcie Śledczym W. M. powód był osadzony w okresie od 29.01.2013 r. do 10.04.2013 r. Sąd dał wiarę dowodom w postaci dokumentów notatek służbowych z Aresztu Śledczego W. M. (k. 55-56, 104-106, 107), które wiarygodnie opisują warunki panujące w areszcie podczas pobytu w nim powoda. Warunki te były godne, odpowiednie, nie naruszały żadnych norm i standardów. Zeznania powoda kwestionujące te warunki mają duży poziom ogólności, powód nie operuje konkretami, są więc gołosłowne i niewiarygodne.

Co do urazu doznanego przez powoda i procesu leczenia, to sąd oparł się na dowodach w postaci karty informacyjnej leczenia szpitalnego, dokumentacji medycznej z AŚ W. M., oraz opinii biegłego S. G., dokumentacji medycznej z okresu pobytu w Areszcie Śledczym w (...). Sąd dał wiarę w/w dokumentom i opinii, ponieważ dokumenty przez powoda nie były kwestionowane, oceniał je także biegły. Strony nie kwestionowały opinii biegłego. Opinia jest rzetelna, opisuje czynności badawcze oraz wyciągnięte przez biegłego na ich podstawie wnioski. Opinia potwierdza, że proces leczenia powoda odbył się bez zbędnej zwłoki, był w pełni prawidłowy, adekwatny do doznanego urazu.

Wobec nie podania przez powoda adresu świadka T. B. pominięto dowód z jego zeznań.

Co do kwestii przedawnienia, Sąd Okręgowy wskazał na art. 2 ustawy z dnia 16 lutego 2007r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny (Dz.U. z 2007r., nr 80, poz. 538), zgodnie z którym do roszczeń, o których mowa w art. 1 (o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym), powstałych przed dniem wejścia w życie ustawy, a według przepisów dotychczasowych w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych, stosuje się przepisy art. 442 1 k.c. W niniejszej sprawie znajduje zatem zastosowanie art. 442 1§1 k.c. w brzmieniu obowiązującym od dnia 10 sierpnia 2007 r., albowiem roszczenie powoda w tej dacie były jeszcze nieprzedawnione lub powstały dopiero po dacie 10.08.2007 r.

W myśl art. 442 1§1 k.c., w brzmieniu obowiązującym od dnia 10 sierpnia 2007 r., roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia.

Charakter roszczenia świadczy, iż o ewentualnej krzywdzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia powód W. B. wiedział w momencie zaistnienia poszczególnych zdarzeń m.in. osadzenia w przeludnionych celach, niedostatecznych racji żywnościowych, braku zajęć kulturalno-oświatowych, stanowiący podstawę faktyczną żądania pozwu.

Powództwo zostało natomiast wytoczone w dniu 1 czerwca 2015 r. Roszczenie za wskazany powyżej okres jest zatem przedawnione. Przedawnienie nastąpiło najpóźniej z dniem 1 czerwca 2012 r.

Termin przedawnienia, o którym mowa, dotyczy wszelkich roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym, w tym też roszczeń majątkowych o naprawienie krzywdy niemajątkowej. Do kategorii roszczeń, które ulegają przedawnieniu w trybie art. 442 k.c. zalicza się też roszczenia majątkowe z art. 445 k.c. i art. 448 k.c. Sąd Okręgowy powołał się na stanowisko piśmiennictwa (Komentarz do Kodeksu Cywilnego, G. Bieniek i in., Ks. III, Zobowiązania Tom I, Wyd. Praw. 1996r., str. 346).

Co do urazu kolana, do którego według powoda doszło w Areszcie Śledczym w (...), w grudniu 2011 r. Pewne jest, że uraz istniał już w dacie 28.02.2012 r. , a zatem także roszczenie związane z powstaniem urazu kolana (jeśli by założyć, że doszło do niego z powodu nie zabezpieczenia przez pozwanego drabinek przy górnych łóżkach, które pozwalałyby na bezpieczne wchodzenie na nie i schodzenie) także uległo przedawnieniu, z uwagi na upływ przeszło 3 lat od daty zdarzenia do daty wniesienia pozwu. Co do tego roszczenia Sąd Okręgowy wskazał nadto, że powód nie udowodnił, aby do urazu kolana doszło z przyczyn leżących po stronie pozwanego. W szczególności do daty wniesienia pozwu, w którym po raz pierwszy pojawiła się teza, iż doszło do tego urazu w okolicznościach podawanych przez powoda, nigdy powód nie informował o tym administracji aresztu, sędziego penitencjarnego, lekarzy. Jest oczywiste, że gdyby rzeczywiście powód musiał przejść zabieg operacyjny z przyczyn leżących po stronie pozwanego, to z pewnością dawałby wcześniej wyraz swemu niezadowoleniu z tego powodu. Tymczasem nawet w pozwie zdarzenie to nie zostało w żaden sposób wyeksponowane, tylko przytoczone niemalże na końcu uzasadnienia pozwu. Do urazu kolana mogło dojść w jakichkolwiek okolicznościach. Zeskok z łóżka to tylko jedna z wielu możliwych hipotez zaistnienia tego zdarzenia. Zeznania powoda, nie mając potwierdzenia w jakichkolwiek dowodach materialnych (dokumentacji medycznej, skargach), nie są wystarczającym dowodem dla ustalenia zgodnie z nimi przyczyny urazu. Oddalenie powództwa w tym zakresie miałoby więc także uzasadnienie merytoryczne - powód nie ma bowiem żadnego roszczenia wobec pozwanego, gdyż do urazu kolana doszło z przyczyn, za które pozwany nie ponosi odpowiedzialności. Opinia biegłego S. G. służyła przede wszystkim ustaleniu czy pozwany zapewnił powodowi odpowiednie leczenie urazu kolana. Ustalenia, które można poczynić w oparciu o tę opinię wskazują jednoznacznie na to, że cały proces leczenia, począwszy od etapu diagnostyki, po leczenie szpitalne, odbył się w sposób prawidłowy, zgodny ze sztuką medyczną, we właściwym czasie, bez nadmiernych opóźnień (w porównaniu z warunkami wolnościowymi). Czas wykonania zabiegu nie wpłynął na ewentualne pogorszenie stanu zdrowia powoda. Zatem także w tym wypadku powództwo jest nieuzasadnione.

Przy okazji oceny dowodów wskazano także, że roszczenia powoda dotyczące naruszenia jego dóbr osobistych podczas osadzenia po dacie 1.06.2012r. w Areszcie Śledczym w (...) i Areszcie Śledczym W. M., są merytorycznie nieuzasadnione, bowiem warunki osadzenia były humanitarne, nie naruszały godności powoda, intymności, ani innych jego dóbr osobistych.

Odwołał się Sąd I Instancji do treści art. 24 § 1 k.c. oraz art. 448 k.c.

Podniósł Sąd, że w sprawie o ochronę dób osobistych w pierwszej kolejności należy poddać ocenie, czy i jakie dobro zostało naruszone, a następnie ocenić – na zarzut pozwanego – czy pomimo naruszenia tych dóbr nie zachodzi podstawa do wyłączenia jego odpowiedzialności ze względu na brak bezprawności działania; dopiero po udowodnieniu przez powoda W. B., że doszło do naruszenia jego dóbr osobistych pozwany Skarb Państwa byłby zobowiązany do wykazania braku bezprawności tego naruszenia jako przesłanki zwalniającej go od odpowiedzialności.

Powód nie wykazał jednak, aby w jego konkretnym przypadku, w okresie po 1.06.2012 r., doznał jakiejś szkody (krzywdy) ze strony pozwanego. Zarzuty postawione przez powoda miały ogólny charakter. Powód nie odniósł się w żaden sposób do swojej konkretnej sytuacji, w jakiej znajdował się w jednostkach penitencjarnych po dacie 1.06.2012 r.. w szczególności nie wskazał nawet kiedy i w jakich celach – jego zdaniem – występowało przeludnienie, czyli z iloma osobami przebywał wówczas w celi (celach). Powód w pozwie wyszczególnił generalnie problemy, z którymi borykały się – w mniejszym czy większym stopniu – zakłady karne czy areszty śledcze w Polsce, nie opisując jednak swojej konkretnej sytuacji w pozwanej jednostce, ani nie wskazując, jakiego rodzaju szkody (krzywdy) – jego zdaniem – doznał ze strony pozwanego. Stwierdził Sąd Okręgowy, że z okoliczności sprawy wynika natomiast, że po dacie 1.06.2012 r. opisywane przez niego sytuacje nie miały miejsca.

Pozwany Skarb Państwa w toku procesu przedstawił dowody, z których wynika niezasadność powyższych zarzutów powoda w odniesieniu do jego osoby. Powód w toku procesu nie dostarczył żadnych dowodów przeciwnych, które podważałyby twierdzenia pozwanego i powołane przez niego dowody. Twierdzenia powoda i sformułowane na ich podstawie zarzuty zatem nie potwierdziły się.

Brak więc podstaw do przyjęcia, że warunki odbywania kary przez powoda we wskazanych jednostkach penitencjarnych (po dacie 1.06.2012 r.) były przejawem poniżającego traktowania, czyli naruszenia dóbr osobistych osadzonego bądź naruszenia art. 3 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności sporządzonej w R. 4 listopada 1950r. (Dz.U. 1993r., nr 61, poz. 284 ze zm.), zgodnie z którym nikt nie może być poddany torturom ani nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu albo karaniu.

Traktowanie jest uznawane za „nieludzkie”, jeżeli między innymi było zamierzone, dokonywane z premedytacją, stosowane przez wiele godzin bez przerwy, ma charakter ciągły oraz powoduje bądź urazy cielesne, bądź głębokie fizyczne i psychiczne cierpienie, a także jest „poniżające”, gdy miało takie natężenie, że spowodowało u ofiar uczucie strachu, cierpienia i upokorzenia w stopniu będącym w stanie je poniżyć. Aby traktowanie czy karanie można było uznać za „nieludzkie” lub „poniżające”, cierpienie i upokorzenie z nimi związane musi w każdym wypadku wykraczać daleko poza niezbędny element dolegliwości, stopień nieuniknionego cierpienia i upokorzenia, które pociąga za sobą stosowanie zgodnych z prawem form traktowania lub karania. Odwołał się Sąd Okręgowy do orzecznictwa europejskiego (wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 6 kwietnia 2000r., nr 26772/95, LEX nr 76872; wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 26 października 2000r., nr 30210/96, LEX nr 42804; wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 15 listopada 2001r., nr 25196/94, LEX nr 49822; wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 29 kwietnia 2003r., nr 38812/97, LEX nr 79498).

Dokonując oceny, czy kara lub traktowanie jest „poniżające” w rozumieniu art. 3 Konwencji, należy wziąć pod uwagę, czy w zamierzeniu ma poniżyć i upokorzyć daną osobę oraz czy, w odniesieniu do następstw, wywarło negatywny wpływ na jej osobowość w sposób sprzeczny z art. 3 Konwencji (wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 19 kwietnia 2001r., nr 28524/95, LEX nr 76215; wyrok ETPC z dnia 3 kwietnia 2001r., nr 27229/95, LEX nr 76211).

Wyjściowe założenie dla określenia wymaganego poziomu, na którym warunki uwięzienia nie naruszają przyrodzonej, niezbywalnej godności człowieka, jest takie, aby traktowanie człowieka pozbawionego wolności nie było poniżające i niehumanitarne, a ograniczenia i dolegliwości nie przekraczały koniecznego rozmiaru wynikającego z zadań ochronnych i celu zastosowanego środka oraz nie przekraczały ciężaru nieuniknionego cierpienia nieodłącznie związanego z samym faktem uwięzienia. Przesłanką przyznania zadośćuczynienia jest przy tym – zgodnie z art. 448 k.c. – doznanie przez osadzonego krzywdy.

O naruszeniu dobra osobistego w postaci uchybienia godności osadzonego w jednostce penitencjarnej nie można mówić w przypadku pewnych uciążliwości lub niedogodności, związanych z pobytem w takiej jednostce, polegających np. na niższej od oczekiwanej jakości warunków bytowych; nie powinno się oczekiwać warunków podobnych do domowych, które dla wielu ludzi bywają bardzo trudne (np. w wieloosobowych rodzinach zajmujących lokale socjalne czy mieszkania o niedużym metrażu, gorszym dostępie do mediów, bezrobotnych, osób zamieszkujących przytuliska), a nie wynikają z odbywania żadnej kary (uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 20 grudnia 2010r., IV CSK 449/10, nie publ.).

Powód W. B. nie udowodnił żadnych okoliczności faktycznych, które wskazywałyby, że warunki w jednostkach penitencjarnych (po dacie 1.06.2012 r.), spowodowały u niego jakieś negatywne skutki w postaci szkody majątkowej, czy krzywdy niemajątkowej, ani nie określił w pozwie takiej szkody czy krzywdy, nie podał na czym miałaby ona konkretnie polegać.

Strona dochodząca zadośćuczynienia pieniężnego z tytułu naruszenia dobra osobistego zobowiązana jest udowodnić nie tylko sam fakt naruszenia dobra osobistego, ale także doznania krzywdy wskutek naruszenia dobra osobistego. Nie każde bowiem naruszenie dobra osobistego rodzi prawo do żądania zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. Jego przyznanie zależy od wielu różnych okoliczności, w tym m.in. od długotrwałości przebywania w przeludnionej celi, uciążliwości z tym związanych, poczucia krzywdy i jego stopnia oraz od pozostałych warunków odbywania kary pozbawienia wolności, które mogą zwiększać lub osłabiać poczucie krzywdy, a nawet sprawiać, że w ogóle ono nie powstało. Powód nie wykazał, że w czasie pobytu we wskazanych jednostkach penitencjarnych (po dacie 1.06.2012 r.), przebywał w celach, w których norma 3 m 2 powierzchni na osobę nie była zachowana. Podobnie nie udowodnił pozostałych twierdzeń odnośnie warunków bytowych w tych jednostkach. Cele w w/w jednostkach penitencjarnych w których przebywał powód miały wydzielone kąciki sanitarne, które odgrodzone są od reszty celi mieszkalnej. Powód narzekał na ograniczenia w dostępie do ciepłej wody, za małą, jego zdaniem, ilość wydawanych środków czystości, niedostateczną wentylację w celach i ich niezadowalający stan techniczny, ograniczoną możliwość korzystania z łaźni. Wspomniane ograniczenia nie stanowią jednak o naruszeniu dobra osobistego w postaci uchybienia godności osadzonego w jednostce penitencjarnej, ale są immanentnie związane z charakterem izolacji penitencjarnej. Niewątpliwie pobyt w jednostce penitencjarnej rodzi pewne uciążliwości i niedogodności, tym niemniej wymaga podkreślenia, iż przebywanie w grupie, nie tylko w warunkach zakładu karnego lub aresztu śledczego, ale nawet w kilkuosobowych rodzinach wymusza współdziałanie, wzajemne ustępstwa i konieczność uwzględniania potrzeb innych ludzi, w tym niejednokrotnie też znoszenia pewnych uciążliwości z tym związanych. Bezspornym jest bowiem, iż już sam fakt pozbawienia wolności (izolacji) może powodować złe samopoczucie, agresję, przygnębienie czy nawet depresję. W każdym przypadku uciążliwości związane z izolacją stanowią nieunikniony element cierpienia wpisanego w pozbawienie wolności wynikający z charakteru tej kary.

Reasumując, w przypadku powoda W. B. nie doszło do większego ograniczenia praw człowieka i jego godności, niż to wynika z zadań ochronnych i celu zastosowania środka w postaci tymczasowego aresztowania i kary pozbawienia wolności. Można stwierdzić, że uciążliwości związane z izolacją w przypadku powoda nie przekraczały nieuniknionego elementu cierpienia wpisanego w pozbawienie wolności. Nie ma zatem podstaw do przyjęcia, że warunki osadzenia powoda w jednostkach penitencjarnych po dacie 1.06.2012r były niehumanitarne czy naruszały jego godność osobistą.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy oddalił powództwo w całości, na podstawie art. 24 k.c., 417 § 1 k.c., 448 k.c. i 445 § 1 k.c.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c.

Apelację od opisanego wyżej wyroku wniósł powód, zaskarżając wyrok w całości. Powód zarzucił naruszenie prawa procesowego, a to art. 233 § 1 k.p.c. przez błędną ocenę dowodów i dokonanie ustaleń faktycznych sprzecznych z zebranym materiałem dowodowym, naruszenie prawa materialnego, a to art. 448 k.c. w zw. z art. 23 i 24 k.c. oraz art. 442 § 2 k.c., 442 § 1 k.c. oraz - jak należy rozumieć - naruszenie art. 5 k.c. przez bezzasadne uznanie zarzutu przedawnienia. Powód domagał się zmiany wyroku przez uwzględnienie jego roszczenia w całości.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja powoda zasługuje na uwzględnienie jedynie w niewielkim zakresie, co do kosztów procesu. Wysokość kosztów zastępstwa procesowego należnych stronie pozwanej Sąd Okręgowy określił na podstawie art. § 2 ust. 1 i 2, § 4 ust. 1 i 2, § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. z 2002r., nr 163, poz. 1348 ze zm.), zamiast w oparciu o § 11 pkt 25 tego Rozporządzenia. Wyrok w tym zakresie podlegał zatem zmianie na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. W pozostałej części, co do zasady, apelację należało oddalić uznając ją za bezzasadną.

Przede wszystkim podkreślić należy, że Sąd I Instancji w sposób niezwykle wnikliwy i wszechstronny rozważył zebrany w sprawie materiał dowodowy. Ocena dowodów dokonana przez ten Sąd nie jest dowolna, jest zgodna z logiką i zasadami doświadczenia życiowego. Skarżący polemizuje jedynie z dokonaną przez Sąd Okręgowy oceną dowodów, co nie jest wystarczające do podważenia ustaleń faktycznych tego Sądu. Powód nie wykazał bowiem w apelacji, by Sąd naruszył ustanowione w art. 233 § 1 k.p.c. zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów, a więc że uchybił podstawowym regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów, oraz by naruszenie to mogło mieć wpływ na wynik sprawy. Za niewystarczające należy uznać zaprezentowanie przez skarżącego stanu faktycznego wynikającego z odmiennego od Sądu I instancji przekonania o doniosłości (wadze) poszczególnych dowodów (wyrok SN z dnia 14 stycznia 2000 r., III CKN 1169/99, OSNC z 2000 r., z. 7 - 8 poz. 139, wyrok SN z dnia 25 listopada 2003 r., II CK 293/02, Lex nr 151622 oraz wyrok SN z dnia 7 stycznia 2005 r., IV CK 387/04, Lex nr 177263). Dodać wypada, że Sąd Odwoławczy ma ograniczone możliwości ingerencji w ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji na podstawie zeznań świadków, czy stron - ewentualna zmiana tychże ustaleń może być dokonywana zupełnie wyjątkowo, w razie jednoznacznej wymowy materiału dowodowego z zeznań świadków i przesłuchania stron oraz oczywistej błędności oceny tegoż materiału (zob. uchwała SN z dnia 23 marca 1999 r., III CZP 59/99, OSNC z 1999 r., z. 7 - 8, poz. 124 oraz wyrok SN z dnia 13 listopada 2003 r., IV CK 183/02, Lex nr 164006). Taka sytuacja w niniejszej sprawie nie występuje. Powód w apelacji ponownie powołuje się na swoje własne twierdzenia zawarte w pozwie, czy też swoje zeznania, podczas gdy poddane one zostały dogłębnej i poprawnej analizie przez Sąd I Instancji. Zarzuty powoda dotyczące przeludnienia cel, niewłaściwych warunków sanitarnych, czy braku właściwej wentylacji zostały szczegółowo omówione w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku. Zarzuty te w części potwierdziły się, lecz dotyczyły one okresu pobytu powoda w jednostkach penitencjarnych do dnia 1 czerwca 2012 r., a zatem roszczeń przedawnionych. Powód nie udowodnił jednak, by po dniu 1 czerwca 2012 r. warunki we wskazanych przez niego jednostkach były tak złe, by można było mówić o przejawach poniżającego traktowania, upokorzenia, czy naruszenia dóbr osobistych osadzonego np. w postaci godności, prawa do intymności, bądź naruszenia art. 3 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności sporządzonej w R. 4 listopada 1950 r. (Dz.U. 1993r., nr 61, poz. 284 ze zm.), zgodnie z którym nikt nie może być poddany torturom ani nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu albo karaniu. Powód nie wykazał bowiem, że w czasie pobytu we wskazanych jednostkach penitencjarnych (po dacie 1.06.2012 r.) przebywał w celach, w których norma 3 m 2 powierzchni na osobę nie była zachowana, jak i nie udowodnił swoich twierdzeń odnośnie warunków bytowych w tych jednostkach. W tym czasie cele w jednostkach penitencjarnych, w których przebywał powód miały wydzielone kąciki sanitarne, które odgrodzone były od reszty celi mieszkalnej. Powód miał dostęp do wody, ciepłych kąpieli, i - wbrew jego twierdzeniom - do zajęć kulturalno -oświatowych. Niewątpliwie podczas pobytu w zakładzie karnym, czy areszcie śledczym warunki bytowe mogą odbiegać od tych domowych, jednak, jak słusznie wskazuje się w orzecznictwie, uciążliwości związane z izolacją stanowią nieunikniony element cierpienia wpisanego w pozbawienie wolności wynikający z charakteru tej kary. Zeznania powoda słusznie zostały ocenione przez Sąd I Instancji jako gołosłowne, pozbawione konkretów, zawierające zbyt duży stopień ogólności, nie potwierdzone żadnym innym dowodem. Trafnie zauważył Sąd I Instancji, że pozwany przedstawił dowody przeciwne, których powód w żaden sposób nie zdołał podważyć. Warto podkreślić, że z zeznań powoda dotyczących warunków pobytu w jednostkach penitencjarnych nie wynika, by odniósł on jakąś krzywdę z tego tytułu, stąd i późniejsze wnioski Sądu I Instancji z tym związane uznać przyjdzie za prawidłowe. Jeśli chodzi o zdarzenie dotyczące urazu kolana, to - po pierwsze - dotyczy ono okresu, wedle którego roszczenie powoda uznano za przedawnione, a po wtóre - powód nie udowodnił, by do zdarzenia doszło z przyczyn leżących po stronie pozwanego. Nadto nie można postawić pozwanemu żadnego zarzutu w zakresie podjętego leczenia w związku z urazem kolana, zresztą i w apelacji takiego zarzutu powód nie stawia.

Jak podkreśla się w doktrynie i orzecznictwie ocena wiarygodności i mocy dowodów przeprowadzanych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwstawnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego, powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia się ze świadkami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. To Sąd, a nie strona, ma prawo dokonywania swobodnej oceny dowodów. A zatem odmienna ocena w tym zakresie przedstawiona przez powoda nie ma znaczenia, gdy wersji przyjętej przez Sąd I instancji nie można zarzucić rażącego naruszenia szeroko pojętych reguł inferencyjnych; stanowisko skarżącego stanowić będzie wówczas tylko i wyłącznie polemikę ze słusznymi i prawidłowymi ustaleniami Sądu. Tak też jest w niniejszej sprawie. Z tych względów Sąd Apelacyjny w całości podziela i przyjmuje za własne ustalenia Sądu I Instancji.

Z ustaleń tych w sposób prawidłowy wyciągnął Sąd I Instancji wnioski, że w okresie nieprzedawnionym nie doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda, nie można mówić o poniżającym, okrutnym, niehumanitarnym postępowaniu względem powoda, trudno też uznać, by powód odniósł krzywdę i to w takim stopniu, by uzasadnione było wypłacenie mu zadośćuczynienia. Sąd Apelacyjny w całości podziela w tym zakresie wywody prawne Sądu Okręgowego, zawartą w nich argumentację oraz adekwatnie przywołane orzecznictwo. Zbędne jest zatem ponowne powielanie tych ze wszechmiar trafnych wywodów. Nie doszło do naruszenia przepisów prawa materialnego, a to art. 448 k.c. w zw. z art. 23, 24 k.c., jak i art. 417 § 1 k.c.

Jak już wcześniej wspomniano, o ile w okresie przed 1 czerwca 2012 roku zdarzało się, że powód przebywał w celach przeludnionych (w latach 2006-2008 powód przebywał w Areszcie Śledczym w (...) w celi ponad 20-osobowej, przerobionej ze świetlicy, w dniu 2.09.2009 r. oraz w okresie od 23.10.2009 r. do 4.11.2009 r. w Areszcie Śledczym w (...) powód przebywał w celach przeludnionych, okresowe przeludnienie było także w Zakładach Karnych w (...) i w W., przy czym powód przebywał tam najpóźniej w 2009 r.), a gorsze warunki sanitarne panowały w Zakładach Karnych w (...) i w W., jednak ze względu na uwzględnienie zarzutu przedawnienia, roszczenie powoda i w tym zakresie podlegało oddaleniu.

Nie ma racji skarżący, że Sąd Okręgowy powinien zastosować art. 442 § 2 k.c.

Sąd I Instancji prawidłowo zastosował art. 442 1 § 1 k.c. Zgodnie z tym przepisem roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia, jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę, zaś według § 3 w razie wyrządzenia szkody na osobie, przedawnienie nie może skończyć się wcześniej niż z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Przepis w przytoczonym brzmieniu obowiązuje od 10.08.2007 r. Wcześniej obowiązywał przepis art. 442 § 1 k.c. w brzmieniu : „roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże w każdym wypadku roszczenie przedawnia się z upływem lat dziesięciu od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę”. Zgodnie z art. 2 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o zmianie ustawy - kodeks cywilny (Dz. U. nr 80 poz.538), który zasadnie przytoczył także Sąd I Instancji, do roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, a według przepisów dotychczasowych w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych, stosuje się przepisy art. 442 1 Kodeksu cywilnego. Z powyższego wynika, że roszczenie powoda nie było jeszcze przedawnione przed wejściem w życie ustawy zmieniającej, a zatem zastosowanie ma art. 442 1 § 1 k.c., który to przepis trafnie zastosował Sąd I Instancji. Art. 442 1 § 2 k.c. i dwudziestoletni termin przedawnienia dotyczy roszczeń związanych z naprawieniem szkody wynikłych ze zbrodni lub występku, a na takowe powód się nie powoływał. Powód nie wskazał żadnych przesłanek ewentualnego występku funkcjonariusza. Szkodą powoda jest krzywda związana z naruszeniem jego dóbr osobistych, a to godności i prawa do intymności, w związku z pobytem w przeludnionych celach, które to cele w jego ocenie miały niewłaściwe warunki sanitarne, nieprawidłową wentylację, a zatem zastosowanie ma § 1 omawianego przepisu. Początkiem biegu trzyletniego terminu przedawnienia jest w tym przypadku moment dowiedzenia się o szkodzie. Występuje on, na co słusznie zwrócił uwagę Sąd Okręgowy, gdy poszkodowany ma świadomość doznanej szkody, gdy zdaje sobie sprawę z ujemnych następstw zdarzenia. Niewątpliwie powód przebywając w takich warunkach, które naruszały jego godność i prawo do intymności, czy wręcz stanowiły o jego poniżającym traktowaniu, musiał od razu mieć świadomość tak doznanej szkody, znał też od razu sprawcę naruszenia jego dóbr osobistych, którą była jednostka administracyjna danego aresztu śledczego.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, w omawianej sprawie zasady współżycia społecznego (art. 5 k.c.) nie sprzeciwiają się powołaniu się przez pozwanego na zarzut przedawnienia. Pozwany nie nadużył swego prawa, nie zachodzą też w sprawie żadne, wyjątkowe okoliczności, by można było skorygować skutki zaniedbań , których dopuściła się strona doprowadzając do przedawnienia roszczenia. Aby można było potraktować podniesienie zarzutu przedawnienia jako nadużycie prawa, trzeba zazwyczaj wykazać, że w indywidualnym przypadku państwo wprowadziło wierzyciela w błąd, np. dając mu nadzieję na pozytywne załatwienie jego sprawy. Przepis art. 5 k.c. powinien być stosowany rygorystycznie i nie może, wyłączywszy sytuacje wyjątkowe, stanowić podstawy do korygowania skutków zaniedbań, których dopuściła się strona, prowadzących do przedawnienia roszczenia. Skorzystanie z uprawnienia podniesienia zarzutu przedawnienia jest działaniem w granicach prawa, z reguły świadczącym o realizacji służącego dłużnikowi prawa podmiotowego. Potrzeba stosowania art. 5 k.c. może pojawiać się wyjątkowo, gdy w okolicznościach konkretnego wypadku wystąpienie skutku przedawnienia okaże się rażąco niemoralne (por. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19.07.2001 r w sprawie sygn. akt II UKN O SNP 2003 Nr 8 poz. 210). Z taką sytuacją w tej sprawie nie mamy do czynienia. W orzecznictwie wskazuje się, że podniesienie zarzutu przedawnienia będzie nadużyciem prawa na przykład w sytuacji, gdy wierzyciel na skutek odmowy spełnienia świadczenia przez dłużnika - znajdzie się w sytuacji krytycznej, oraz gdy to dłużnik swoją postawą doprowadził do przedawnienia roszczenia (np. zwodząc wierzyciela, co do możliwości uzyskania zaspokojenia). Często o uznaniu podniesionego zarzutu przedawnienia za nadużycie prawa decydować będzie bardzo trudna sytuacja życiowa wierzyciela (brak doświadczenia, nieporadność, niedołęstwo). W przedmiotowej sprawie, żadna z powyższych okoliczności nie zachodziła. Nie można natomiast uchylić się od skutków prawnych przedawnienia z uwagi na treść art. 5 k.c. z tej tylko przyczyny, że nie było się świadomym treści obowiązujących norm prawnych.

Z wyżej przytoczonych względów apelacja powoda co do zasady została oddalona na podstawie art. 385 k.p.c., o czym orzeczono w punkcie 2 sentencji.

Powód przegrał postępowanie apelacyjne (co do zasady), a zatem powinien ponieść koszty procesu w oparciu o art. 98 k.p.c., 99 k.p.c., a powołane wyżej przepisy stosuje się w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. Wysokość stawki wynika z § 8 pkt 26 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2015 poz.1800 ze zmianami z 3 .10.2016 r. Dz.U. 2016 poz. 1668).

SSA Ewa Solecka SSA Joanna Kurpierz SSA Joanna Naczyńska