Sygn. akt VIII K 137/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 grudnia 2017 roku

Sąd Okręgowy w Warszawie w VIII Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: SSO Dariusz Łubowski

Protokolant: Daria Batkowska, Mirosław Grzęda, Maciej Gembarzewski, Karolina Łaszczyk

Przy udziale Prokuratora: Krzysztof Olszewski, Robert Majewski, Wiesław Kwiatkowski, Renata Zielińska, Alina Janczarska, Mirosław Kawalec

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach: 3 grudnia 2015 r., 11 stycznia 2016 r., 1 marca 2016 r., 11 kwietnia 2016 r., 26 października 2016 r., 22 grudnia 2016 r., 6 lutego 2017 r., 1 marca 2017 r., 10 kwietnia 2017 r., 17 maja 2017 r., 26 czerwca 2017 r., 2 sierpnia 2017 r., 19 września 2017 r., 9 października 2017 r., 11 grudnia 2017 r., 27 grudnia 2017 r.

sprawy A. K. (1) , syna C. i L. z domu A., urodzonego (...) w W.,

oskarżonego o to, że:

I. w okresie od 27 listopada 2012 r. do 25 sierpnia 2013 r. w W. i G., w krótkich odstępach czasu, czyniąc sobie z popełnionego przestępstwa stałe źródło dochodu, w ramach prowadzonej przez siebie jednoosobowo działalności gospodarczej pod nazwą (...) A. K. (1) z siedzibą w W., ul. (...), w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej z tytułu zaniechania odprowadzenia należnego podatku VAT wynikającego z dostawy granulatu złota niewiadomego pochodzenia, realizując transakcje sprzedaży granulatu złota pod pozorem transakcji wymiany waluty przekazywanej z rachunków spółek, kolejno: (...) Sp. z o.o., (...) Sp. z o.o., a następnie (...) Sp. z o.o. nie ujmował ich w ewidencji prowadzonej dla celów podatku od towarów i usług oraz w składanych do Urzędu Skarbowego w G. w dniach odpowiednio: 21.12.2012r.. 25.01.2013r., 25.02.2013r., 22.03.20013r.. 24.04.2013r., 22.05.2013r.. 27.06.2013r., 23.07.2013r. i 25.08.2013r. miesięcznych deklaracjach VAT-7 za okres od listopada 2012 roku do lipca 2013 roku, nie wykazując tym samym części obrotu i podatku należnego wynikającego z tytułu dostawy granulatu złota, wprowadził w konsekwencji w błąd pracowników urzędu skarbowego co do wielkości zobowiązania podatkowego i doprowadzając finalnie tych pracowników, reprezentujących w ramach przyznanych im kompetencji Skarb Państwa, do podjęcia pozytywnych decyzji podatkowych, polegających na niezakwestionowaniu dokonanych samoobliczeń podatkowych, co w skutkowało zaniechaniem pobrania należnego podatku VAT z tytułu dostawy granulatu złota na łączną kwotę 5.384.453 zł, a tym samym doprowadzeniem Skarbu Państwa do niekorzystnego rozporządzenia mieniem wymienionej, znacznej wartości,

tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k;

II. w okresie od 27 listopada 2012 r. do 25 sierpnia 2013 r.. działając w miejscu, w sposób i w okolicznościach jak w pkt. I. w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu tego samego zamiaru i sposobności, jako podatnik podatku od towarów i usług, w ramach prowadzonej przez siebie jednoosobowo działalności gospodarczej pod nazwą (...) A. K. (1) z siedzibą w W., ul. (...), w celu uszczuplenia należności publicznoprawnej na łączną kwotę 5.384.453 zł z tytułu zaniechania odprowadzenia należnego podatku VAT wynikającego z dostawy granulatu złota niewiadomego pochodzenia, realizując transakcje sprzedaży granulatu złota pod pozorem transakcji wymiany waluty przekazywanej z rachunków spółek, kolejno: (...) Sp. z o.o., (...) Sp. z o.o., a następnie (...) Sp. z o.o. nie ujmował ich w ewidencji prowadzonej dla celów podatku od towarów i usług oraz w składanych do Urzędu Skarbowego w G. w dniach odpowiednio: 21.12.2012r., 25.01.2013r., 25.02.2013r., 22.03.2013r., 24.04.2013r., 22.05.2013r., 27.06.2013r., 23.07.2013r. i 25.08.2013r. miesięcznych deklaracjach VAT-7 za okres od listopada 2012 roku do lipca 2013 roku, zatajając tym samym prawdę co do wysokości obrotu i w konsekwencji podając nieprawdę co do podatku należnego, w wyniku czego uszczuplił należność publicznoprawną wielkiej wartości na łączną kwotę 5.384.453 zł, odpowiednio za miesiąc:

1. grudzień 2012 roku w kwocie 405.302 zł,

2. styczeń 2013 roku w kwocie 793.464 zł,

3. luty 2013 roku w kwocie 980.305 zł,

4. marzec 2013 roku w kwocie 981.671 zł,

5. kwiecień 2013 roku w kwocie 681.734 zł.

6. maj 2013 roku w kwocie 567.542 zł,

7. czerniec 2013 roku w kwocie 550.388 zł,

8. lipiec 2013 roku w kwocie 424.047 zł,

w tym naraził na nienależny zwrot podatku naliczonego w związku wprowadzeniem w błąd pracowników Urzędu Skarbowego w G. poprzez wykazanie niezgodnie ze stanem rzeczywistym nadwyżki podatku naliczonego nad należnym w rozumieniu przepisów o podatku od towarów i usług do przeniesienia na koleiny miesiąc w kwocie małej wartości, odpowiednio za miesiąc:

1. listopad 2012 roku w kwocie 37.788zł

2. grudzień 2012 roku w kwocie 95.384zł,

3. styczeń 2013 roku w kwocie 67.225 zł,

4. luty 2013 roku w kwocie 16.042 zł,

5. kwiecień 2013 roku w kwocie 10.017 zł,

6. maj 2013 roku w kwocie 12.506 zł,

7. czerniec 2013 roku w kwocie 13.341 zł.

8. lipiec 2013 roku w kwocie 20.534 zł,

tj. o czyn z art. 56 § 1 k.k.s. w zw. z art. 38 § 2 pkt 1 k.k.s. w zb. z art. 76 § 2 k.k.s. w zb. z art. 61 § 1 k.k.s. w zw. z art. 6 § 2 k.k.s.;

III. w okresie od 27 listopada 2012 r. do 26 lipca 2013 r. w W. , w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wspólnie i w porozumieniu z innymi ustalonymi osobami, podjął przy wykorzystaniu rachunku bankowego firmy (...)'" A. K. (1) z siedzibą w W., ul. (...), czynności zmierzające do udaremnienia i znacznego utrudnienia stwierdzenia przestępnego pochodzenia, wykrycia i zajęcia środków płatniczych pochodzących z korzyści związanych z popełnieniem przestępstwa oraz przestępstwa skarbowego opisanych w zarzutach z pkt. I i II w łącznej kwocie 5.384.453 zł w zakresie uszczuplenia podatku od towaru i usług w związku nieujawnionym obrotem złotem, w ten sposób, że przyjął na rachunek firmy (...) środki finansowe w łącznej wysokości 30.601.928 złotych tytułem rzekomej wymiany/zakupu waluty dokonywanej przez spółki, kolejno:

1. (...) Sp. z o.o. z rachunków nr (...) oraz (...) w okresie od 27.11.2012r. do 16.02.2013r.,

2. (...) Sp. z o.o. z rachunku nr (...), w okresie od 5.03.2013r. do 10.06.2013r.,

3. (...) Sp. z o.o. z rachunku nr (...), w okresie od 13.06.2013r. do 26.07.2013r.

przy czym w dniach 24 i 26 lipca 2013r. przyjął na rachunek bankowy firmy (...)'' A. K. (1) z siedzibą w W., ul. (...) środki płatnicze w kwocie 1.068.030 zł przelane z rachunku (...) Sp. z o.o nr (...) tytułem rzekomej wymiany /zakupu waluty, pochodzące z korzyści związanych z popełnieniem przestępstw oraz przestępstw skarbowych związanych z obrotem złotem, nie realizując przy tym transakcji sprzedaży granulatu złota,

tj. o czyn z art. 299 § 1 k.k. w zw. z art. 299 § 5 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

orzeka:

I.  A. K. (1) uznaje za winnego czynu zarzucanego mu w punkcie I aktu oskarżenia uznając, że stanowi on przestępstwo określone w art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. art. 11 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. art. 11 § 2 k.k. i art. 33 § 1 i § 2 kk wymierza mu karę 3 (trzech) lat pozbawienia wolności oraz grzywnę w rozmiarze 500 (pięciuset) stawek dziennych przyjmując jedną stawkę dzienną za równoważną kwocie 100 (stu) złotych;

II.  na podstawie art. 45 § 1 k.k. orzeka od oskarżonego A. K. (1) przepadek na rzecz Skarbu Państwa równowartości korzyści osiągniętych z popełnienia przestępstwa określonego w pkt I aktu oskarżenia w kwocie 5.384.453 zł (pięć milionów trzysta osiemdziesiąt cztery tysiące czterysta pięćdziesiąt trzy złote);

III.  A. K. (1) uznaje za winnego czynu zarzucanego mu w punkcie II aktu oskarżenia uznając, że stanowi on przestępstwo określone w art. 56 § 1 k.k.s. w zb. z art. 61 § 1 k.k.s. w zw. z art. 38 § 2 pkt 1 k.k.s., art. 7 § 1 k.k.s., w zw. z art. 6 § 2 k.k.s. i art. 8 § 1 k.k.s. i za to na podstawie art. 56 §1 k.k.s. w zw. z art. 37 § 1 pkt 2 k.k.s i art. 38 § 2 pkt 1 k.k.sw zw. z art. 7 § 2 k.k.s. wymierza mu karę 3 (trzech) lat pozbawienia wolności oraz grzywnę w rozmiarze 500 (pięciuset) stawek dziennych przyjmując jedną stawkę dzienną za równoważną kwocie 100 (stu) złotych;

IV.  na podstawie art. 33 § 1 k.k.s. orzeka od oskarżonego A. K. (1) przepadek na rzecz Skarbu Państwa równowartości korzyści osiągniętych z popełnienia przestępstwa określonego w pkt II aktu oskarżenia w kwocie 5.384.453 zł (pięć milionów trzysta osiemdziesiąt cztery tysiące czterysta pięćdziesiąt trzy złote);

V.  na podstawie art. 8 § 2 k.k.s. uznaje, że wykonaniu podlegają kary zasadnicze pozbawienia wolności i grzywny oraz przepadek równowartości korzyści osiągniętych z popełnienia przestępstwa określone w pkt III i IV wyroku (nie podlegają wykonaniu kary zasadnicze ani przepadek równowartości korzyści osiągniętych z popełnienia przestępstwa określonego w pkt I aktu oskarżenia orzeczone w pkt I i II niniejszego wyroku);

VI.  A. K. (1) uznaje za winnego czynu zarzucanego mu w punkcie III aktu oskarżenia uznając, że stanowi on przestępstwo określone w art. 299 § 1 k.k. w zw. z art. 299 § 5 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to na podstawie art. 299 § 5 k.k. wymierza mu karę 3 (trzech) lat pozbawienia wolności oraz grzywnę w rozmiarze 500 (pięciuset) stawek dziennych przyjmując jedną stawkę dzienną za równoważną kwocie 100 (stu) złotych;

VII.  na podstawie art. 299 § 7 k.k. orzeka przepadek na rzecz Skarbu Państwa równowartości korzyści pochodzących z przestępstwa określonego w pkt III aktu oskarżenia w kwocie 1.068.030 (milion sześćdziesiąt osiem tysięcy trzydzieści) złotych;

VIII.  na podstawie art. 39 § i § 2 k.k.s. w zw. z art. 85 k.k. w zw. z art. 20 § 2 k.k.s. w miejsce orzeczonych w pkt I, II i III kar jednostkowych wymierza oskarżonemu A. K. (1) karę łączną 3 (trzech) lat pozbawienia wolności oraz łączną karę grzywny w rozmiarze 500 (pięciuset) stawek dziennych przyjmując jedną stawkę dzienną za równoważną kwocie 100 (stu) złotych;

IX.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. i art. 20 § 1 k.k.s. zalicza oskarżonemu A. K. (1) na poczet orzeczonej w punkcie VIII kary łącznej pozbawienia wolności okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie w dniach 16.07.2014 r. do dnia 17.07.2014 r.;

X.  na podstawie art. 627 k.p.k. i art. 2 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach karnych w sprawach karnych (Dz. U. 1973 nr 27 poz. 152) zasądza od oskarżonego A. K. (1) na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe, w tym kwotę 10.400 (dziesięciu tysięcy czterystu) złotych tytułem opłaty.

Sygn. akt: VIII K 137/15

UZASADNIENIE

Sprawa oskarżonego A. K. (1) o sygn. akt: Ap V Ds. 15/15, została wyłączona ze śledztwa prowadzonego w sprawie o sygn. akt Ap V Ds. 16/13 przez Prokuraturę Apelacyjną w Białymstoku Wydział V do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji, która dotyczyła działania na terenie kraju zorganizowanej grupy przestępczej o charakterze transgranicznym, kierowanej przez obywatela E. V. D. (1), która miała na celu popełnianie przestępstw oraz przestępstw skarbowych związanych z obrotem paliwem, olejem rzepakowym, złotem oraz uszczuplaniem podatku od towaru i usług przy wykorzystaniu struktur i działalności faktycznie kontrolowanych przez grupę podmiotów nabytych na inne podstawione osoby, polegających na składaniu zawierających nieprawdę lub zatajających prawdę deklaracji podatkowych oraz doprowadzeniu Skarbu Państwa do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w związku z zaniechaniem odprowadzenia należnego podatku VAT, tworzeniu i ewidencjonowaniu nierzetelnej dokumentacji księgowej oraz na podejmowaniu czynności, które miały na celu udaremnienie stwierdzenia przestępczego pochodzenia korzyści majątkowych związanych z popełnieniem tychże czynów zabronionych. Jednym z obszarów przestępczej działalności tej grupy był wątek dotyczący „obrotu" metalami szlachetnymi - granulatem złota, z którego to tytułu nie regulowano należnego podatku VAT. Granulat złota był nabywany od A. K. (1). W ramach ”działalności" spółek wykorzystywanych w tym celu, dokonywane były rzekome operacje związane z wymianą waluty za pośrednictwem kantoru internetowego prowadzonego przez A. K. (1) jako jednoosobowa działalność gospodarcza pod nazwą (...) A. K. (1) z siedzibą w W.. Miało to na celu upozorowanie rzeczywistych zdarzeń gospodarczych i stworzenie uzasadnienia dla przelewania na rzecz spółek znacznych kwot.

Istotą odpowiedzialności A. K. (1) za czyny z punktu I i II jest jego zachowanie związane z nieewidencjonowaniem obrotu złotem i złożeniem nierzetelnych w tym zakresie deklaracji podatkowych, którego współuczestnikami koniecznymi były osoby, które nabywały od niego granulat złota.

Aby przedstawić w szerszym kontekście inkryminowane zachowania A. K. (1), należy ogólnie wskazać niektóre założenia przestępczej działalności grupy V. D. (1). Mianowicie w czwartym kwartale 2012 roku. V. D. (1) zajął się m.in. obrotem metalami szlachetnymi, tu złotem, wykorzystując w przestępczej działalności spółki z ograniczoną odpowiedzialnością: (...). (...), (...) (...) i (...). Spółka (...) pełniła rolę brokera - podmiotu III poziomu, zajmującego się sprzedażą złota docelowym odbiorcom, zaś spółka (...) rolę bufora - podmiotu II poziomu, zajmującego się rzekomo nabywaniem złota i jego sprzedażą do spółki (...). Rolę znikającego podatnika - podmiotu I poziomu, pełniły chronologicznie kolejno spółki (...). Podmioty te, określane przez członków grupy mianem „przekładek" miały za zadanie wystawiać (puste) faktury VAT dokumentujące rzekomą sprzedaż złota i utrudniać ewentualne wykrycie oszustwa, odciągając uwagę od spółki (...) - podatnika, zajmującego się .”legalną" sprzedażą złota docelowym jego odbiorcom i generowaniem zysków (pełniącej rolę tzw. brokera). Spółka (...) jako bufor, kolejne ogniowo w łańcuchu spółek, miała za zadanie stworzenie pozorów prowadzenia rzeczywistej działalności gospodarczej i uniemożliwienie wykrycia przestępczego mechanizmu. Na spółki „przekładki" używano także określenia „brudne spółki", które miały funkcjonować krótko, nie dłużej niż rok i ginąć. Ich rolę miały przejmować kolejne spółki. Miało to na celu ukrycie faktu, że spółka nie płaciła podatku VAT.

Czyn I i II

A. K. (1) pod pozorem wymiany/sprzedaży waluty przez kantor (...) dokonywał sprzedaży granulatu złota, którego to faktu nie ujawniał właściwemu organowi podatkowemu i w składanych deklaracjach podawał nieprawdę (zatajając części obrotu i podatku należnego wynikającego z tytułu dostawy granulatu złota), wprowadzając jednocześnie w błąd pracowników urzędu skarbowego co do wielkości zobowiązania podatkowego, uszczuplając tym samym należność publicznoprawną wielkiej wartości z tytułu podatku od towarów i usług na łączną kwotę ponad 5.394.939 zł, stanowiącą odpowiednio znaczną wartość (art. 294 § 1 kk w zw. z art. 115 § 5 kk) i wielką wartość (art. 38 § 2 pkt. 1 k.k.s. w zw. z art. 53 §16 i 4 k.k.s.). Podjęte działania umożliwiły oskarżonemu uczynienie sobie z popełnionego przestępstwa stałego źródła dochodu (art. 65 § 1 kk). Oskarżony A. K. (1) jako podatnik podatku VAT złożył stosowne deklaracje podatkowe do Urzędu Skarbowego w G. za okres od listopada 2012 r. do lipca 2013 r. W składanych deklaracjach zatajał jednak prawdę co do wysokości obrotu, podając w konsekwencji nieprawdę co do podatku należnego z tytułu obrotu granulatem złota. Ponadto oskarżony wspomnianych transakcji sprzedaży granulatu złota nie ujmował w ewidencji prowadzonej dla celów podatku od towarów i usług naruszając dyspozycję art. 61 § 1 k.k.s..

Na skutek swego działania oskarżony odniósł korzyść majątkową w łącznej kwocie 5.384.453 zł wynikającą z uszczuplenia należności publicznoprawnych Skarbu Państwa z tytułu zaniechania odprowadzenia należnego podatku VAT.

Oskarżonemu zarzucono w pkt. I i II dwa czyny, jednak dotyczą one tego samego zachowania A. K. (1), ocenianego stosownie do dyspozycji art. 8 § 1 k.k.s. odpowiednio: w pkt. I przez pryzmat przepisów Kodeksu Karnego, zaś pkt. II przez pryzmat przepisów Kodeksu Karnego Skarbowego.

Czyn III

Z informacji pozyskanych od Generalnego Inspektora Informacji Finansowej (GIIF) oraz analizy historii rachunków bankowych wynika, iż konto bankowe firmy (...) było wykorzystywane do prania pieniędzy. Działania podejmowane przez A. K. (1) w ramach jego jednoosobowej działalności gospodarczej, a związane z obrotem złotem oraz polegające na transferze środków finansowych przez rachunek bankowy, miały na celu stworzenie pozorów przeprowadzania legalnych transakcji handlowych. Z pozyskanych za pośrednictwem GIIF danych wynika, iż przy wykorzystaniu rachunku bankowego firmy (...) zostały wprowadzone do obrotu środki finansowe pochodzące z korzyści związanych popełnieniem przestępstwa skarbowego.

Operacjom bankowym - przelewom dokonywanym na rachunek firmy (...) numer (...) za pośrednictwem rachunków firmowych spółek z ograniczoną odpowiedzialnością: (...), (...) i (...), wykorzystywanych przez zorganizowaną grupę przestępczą, przyświecał ten sam cel, tj. udaremnienie lub utrudnienie stwierdzenia ich przestępczego pochodzenia, wykrycia, zajęcia i orzeczenia przepadku. Pieniądze były przekazywane pod pozorem faktycznych transakcji finansowych. Przelewano je tytułem rzekomego zakupu/wymiany waluty w kantorze. Uwiarygodnieniu dokonywanych operacji służyło kwitowanie fikcyjnego odbioru nabytej/wymienionej w kantorze (...) waluty przez osobę odbierającą granulat złota. Z analizy przepływów finansowych na rachunkach firmy (...) wynika, że w dniach 24 i 26 lipca na rachunek firmy (...) z rachunku spółki (...) Sp. z o.o. przelano łącznie kotwę 1.068.030 zł pod pozorem wymiany waluty, a faktycznie tytułem zapłaty za granulat złota. Do sfinalizowania tej transakcji, czyli przekazania granulatu złota jednak nie doszło, ponieważ w dniu 29.07.2013 r. doszło do zatrzymania członków zorganizowanej grupy przestępczej, która nabywała granulat złota. W tym kontekście uznać należało, że przedmiotowe środki w kwocie 1.068.030 zł stanowią korzyść majątkową osiągniętą przez A. K. (1) z przestępstwa prania brudnych pieniędzy.

Świadek Z. S. złożyła wyjaśnienia w charakterze podejrzanej w sprawie AP V Ds. 16/13. W tej części depozycji, które dotyczyły niniejszej sprawy potwierdziła, że M. K. (2) i V. D. (1) zaproponowali jej, aby zajęła się przewożeniem złota z jednej firmy do drugiej. Woziła złoto 1-2 razy w tygodniu z firmy (...) - gdzieś ze Ś., chyba z ulicy (...) albo podobnie nazywającej się ulicy, do firmy (...) na ulicę chyba Aleja (...) – tam odbierał mężczyzna o imieniu A. lub S. oraz kobieta L., z kolei mężczyzna, który dawał mi złoto nazywał się A. – przekazywał jej złoto na zapleczu kantoru. Złoto w granulkach tylko i wyłącznie przekazywał jej pan A. osobiście. Świadek odbierała przezroczyste pudełka, w których były kuleczki, granulki złota, nic nie kwitowała, oprócz złota do przewiezienia dostawała jeszcze fakturę. W jednym transporcie złota było od 2 do 3 kilogramów. Jeździł z nią P., którego nazwiska nie zna, czasami jechała taksówką. Z początku M. K. (2) wszystko ustalała, gdzie świadek ma jechać i ile odebrać, a także gdzie zawieść. Później świadek wykonała na prośbę M. K. przelew internetowy z komputera w biurze na B. z konta firmy (...) na firmę (...). Sama łącznie zrobiła może 3-4 przelewy z rachunku (...) dla firmy (...). M. K. (2) nie tłumaczyła, po co te przelewy, świadek też o to nie pytała. Z. S. z tego miejsca co odbierała złoto – z (...), odbierała też jakieś pieniądze, to było Euro, w kwocie 50.000 - 60.000, odbierała także złotówki - za każdym razem było ich około 200.000 – 300.000, odbioru pieniędzy nigdy nie kwitowała. Po pieniądze jeździłam co najmniej raz w tygodniu przez okres około 3 miesięcy, było to najprawdopodobniej wiosną 2013 r. Wszystkie pieniądze przywoziła na ulicę (...) i przekazywała M. K., świadek informowała o tym także V. D. (1).

Z. S. rozpoznała na tablicy poglądowej A. K. (1) oraz inne osoby, o których zeznawała.

L. Z. (1) z firmy (...), znała świadka pod nazwiskiem M. P. (1), ponieważ tak kazał jej się przedstawiać V. D. (1) i M. K. (2), miała też mówić najpierw, że reprezentowała firmę (...), potem (...). Świadek nigdy nie pracowała w tych firmach, nawet nie wie czy one naprawdę istniały. Na polecenia M. K. świadek robiła przelewy do (...) dla A. K. (1) - za każdym razem płaciła za złoto, ale M. kazała jej pisać w przelewie, że to zapłata za euro.

Z. S. przekazała organom ścigania swoje zapiski, które przedstawiają w jaki sposób kalkulowała cenę sprzedaży złota z (...) do (...). Musiała wyliczyć taką cenę sprzedaży złota z (...) do (...) i z (...)do (...), aby wyszła kwota jakiej oczekiwał V.. Marżę jakie nakładała na ceny z (...) i (...) wskazywał jej V..

Na zadane świadkowi pytanie, czy dostawała od A. K. (1) z (...) faktury wraz z odebranym granulatem złota, odpowiedziała, że A. do granulatu złota nigdy nie dawał jej żadnych dokumentów związanych z zakupem, nie było żadnych faktur, paragonów ani tym podobnych dowodów zakupu. Granulat złota odbierała na zapleczu kantoru w W. przy ul. (...). Pracownice kantoru nigdy nie były przy tym obecne. Za wspomniany granulat złota świadek płaciła z konta (...), a z konta (...) przelewy robiła M. K.. W tytule przelewu wpisywała, że jest to płatność za zakup waluty euro. W kantorze (...) bywało tak, że świadek za pokwitowania, w których A. K. pisał, ze wydawał walutę, faktycznie otrzymywała granulat złota. Z. S. otrzymywała zamówienie na granulat telefoniczne albo mailowo od L. Z. (1), a potem od A. N..

Kwitując odbiór waluty w kantorze od A., świadek z reguły podpisywałam się na jakimś druczku, który dawał jej A., czasami nawet stawiała pieczątkę, którą dawała jej A. O.. A. K. (1) nie sprawdzał dokumentów świadka przy wypłatach waluty, nie musiała pokazywać mu paszportu, ani jakiegokolwiek innego dokumentu. Z. S. A. K. (1) przedstawił V. D. (1) i M. K. (2), na przełomie zimy i wiosny 2013 r., powiedzieli wtedy oskarżonemu, że to Z. S. będzie przyjeżdżała w ich imieniu do kantoru.

Z. S. zeznała, że przelała A. K. (1) pod koniec lipca 2013 roku pieniądze za ok. 3 kg złota, ale nie zdążyła ich odebrać, ponieważ wtedy nastąpiły zatrzymania.

V. D. (1) również złożył depozycje w charakterze podejrzanego odnoszące się do osoby A. K. (1). Na tablicy poglądowej rozpoznał A. K. (1) (nie pamiętał nazwiska), który prowadził kantor w centrum W., i od którego kupowali złoto. Na pytanie skąd pochodziło złoto kupowane przez nadzorowane przez V. D. spółki, odpowiedział, że głównie z kantoru od A. K. (1), ale nie wie, skąd oskarżony brał złoto, ani za jaką cenę on kupował złoto.

A. K. (1) znał, ponieważ prowadził on kantor wymiany walut, oprócz tego zajmował się też skupem i sprzedażą złota. O współpracy z A. K. (1) zdecydował fakt, że zgodził się on przyjmować pieniądze na zakup euro przez przelewy bankowe, a większość kantorów chciała otrzymywać gotówkę. M. K. spytała oskarżonego, czy byłby w stanie dostarczać granulat złota na zamówienie, a on się zgodził, zaznaczając, że o zamówieniu musi być informowany z wyprzedzeniem ok. 5 dni. V. D. (1) ustalił z A. K. (1) (M. K. tłumaczyła rozmowę), że będzie od oskarżonego kupował granulat złota po cenie dnia z giełdy londyńskiej plus 1 – 2 %. Ustalili też, że V. D. żadnej faktury nie będzie potrzebował, chociaż oskarżony mu to proponował. Dogadali się też, że skoro robią u oskarżonego zakupy waluty, to te środki można wziąć na zakup złota. I tak było, że za złoto płacili przelewami, pisząc, że pieniądze są przeznaczone na zakup waluty. W ten sposób przelewy szły na zakup waluty, za niektóre dostawali złoto. W związku z tym, że V. D. słabo mówił po (...), a oskarżony słabo mówił po (...), to po zakup granulatu do A. K. (1) jeździły M. K. lub Z. S.. V. D. zeznał, że o ile się orientuje, to mogło być tak, że w kantorze oskarżonemu, mimo że odbierali złoto, podpisywali odbiór waluty. W pierwszej połowie 2013 r. płacił oskarżonemu pomiędzy 35.000 euro a 43.000 euro za jeden kilogram granulatu złota, nie wie, jaki był zysk oskarżonego.

V. D. uznał, że biznes ze złotem się uda i polecił M. K. wprowadzić przed (...) jeszcze jedną spółkę (...), która wystawiałaby faktury za sprzedaż złota dla (...) z 23% podatkiem VAT i przyjmowałaby przelewy bankowe za granulat złota. Potem zmodyfikował łańcuszek firm związanych z handlem złotem i wprowadził przez (...) dwie spółki. Zrobił to, aby (...)pozostało „czystą spółką” i kupowało od „czystej spółki”.

A. O. zeznała, że pracowała w firmie (...), miała tam 10% udziałów, a M. K. 90% - udział w tej spółce zaproponował jej V. D. (4). Wiedziała, że V. D. (4) zajmował się też obrotem złotem. Potwierdziła, że złoto kupowane było w kantorze (...) od A. K. (1). Świadek zeznała, że często było tak, że płaciła oskarżonemu za walutę, a on mówił, że może to być częściowe rozliczenie za złoto, jednak świadek się na to nigdy nie zgadzała, ponieważ tłumaczyła, że się złotem nie zajmowała.

Świadek O. S. na rozprawie w dniu 01 marca 2017 r. potwierdziła swoje wyjaśnienia złożone w charakterze podejrzanej w sprawie AP V Ds. 16/13. W depozycjach tych potwierdziła, że kupowała na siebie spółki, proponował jej to B. J. (1), który twierdził, że zajmuje się kupowaniem a potem sprzedawaniem spółek z zyskiem, tak zarabia. O. S. dostawała od B. J. pieniądze na zakup spółek, a w ramach tych spółek nic nie robiła. Podpisywała tylko dokumenty bankowe przy zakładaniu rachunków, dokumenty oddawała B. J. (1). Świadek kupiła firmy: (...), (...), (...) (tu rachunków bankowych nie zakładała). Ponadto świadek w E. kupiła spółkę (...), mając nadzieję, że B. J. (1) pomoże jej ją sprzedać z zyskiem, założyła tej spółce rachunki w banku. Dokumenty tej spółki oddała A. O. i to ona się nią zajmowała. Tak samo postąpiła z kolejną spółką (...), którą kupiła z kolei na Ł.. W E. była ze świadkiem Z. S., która też kupowała wtedy spółkę.

O. S. zeznała, że wykonywała polecenia M. K. (3), L. M. i A. O. dotyczące spółek. Od B. J. (1) dowiedziała się, że V. D. (1) szuka od czasu do czasu spółek i je kupuje od B. J. (1). B. J. (1) prosił świadka, żeby znajdowała mu ludzi, aby na nich kupował spółki.

Na rozprawie O. S. zeznała ponadto, że nie zna oskarżanego, nie kojarzy nazwiska A. K. (1). Około 4 lata temu, potrzebowała pieniędzy i B. J. (1) zaproponował jej, aby kupiła firmę na siebie, nie wie od kogo. Prowadzone było przeciwko niej postepowanie karne, dotyczące tego, że nabywała na siebie firmy. Świadek zeznała, że nie wie, czy A. O., V. D. (5), A. T. (1), Z. S., M. K. (4) ze sobą współpracowali i jakie relacje ich łączyły. Widziała ich razem, ale na jakich zasadach współpracowali to nie wie. Nie wie, czy spółka (...) prowadziła działalność, świadek się do niej nie dotykała.

Świadek K. R. zeznała w dniu 19 września 2017 r., że nie zna oskarżonego, nie wie czego ta sprawa dotyczy, nic nie mówi jej nazwa firmy (...). W Polsce przebywa od października 2012 r. W 2013 r. pracowała w takiej małej firmie - (...). Zajmowała się tam poszukiwaniem dostawców złota i srebra w czystej postaci. Tą firmą zarządzał pan W. K. (2), na tamten moment tak się przedstawił. Nie zna nazwiska D..

Świadek potwierdziła też swoje zeznania złożone w postępowaniu przygotowawczym w dniu 29 lipca 2013 r. Zeznała wtedy, że od 01.07.2013 r. pracuje w firmie (...). Jednorazowo była przedstawicielem firmy (...), w celu zakupu jednego kilograma złota w (...) – było to ok. 20.07.2013 r., po złoto kazała jej jechać kobieta, z którą pracowała o imieniu M. tj. M., złoto to oddała W.. Jej obowiązkami w firmie (...) były zamówienia biurowe, długopisy, tonery, papier itp. W biurze przy ul. (...) lok. (...)poza nią pracowały cztery kobiety: A. T. (2), Z. (nie zna nazwiska), V. (nie zna nazwiska) i jeszcze stażystka. Do biura często przychodził Pan P. (nie zna nazwiska), W. i M., rozmawiali po (...). Świadek kojarzyła, że właścicielem spółki (...) był Pan R.. Główna osobą, która mówiła co ma robić w firmie, była Pani M. – ona rozliczała ją z pracy.

Świadek odnośnie odczytanych zeznań, na rozprawie zeznała dodatkowo, że. Nie było jej wytłumaczone po co złoto było nabywane. Ona nie wiozła złota, przylecieli samolotem gdzieś niedaleko K. i złoto od razu było zabrane przez pana W.. Wrócili razem z W. samolotem do W.. Zapłata za złoto nastąpiła przelewem, nie wie, kto za nie płacił.

L. Z. (1) zeznała w dniu 10.10.2013 r., że ofertę pracy w firmie (...) (nie znała nazwiska) znalazła na (...).pl. V. powiedział jej na spotkaniu, że firma zajmuje się handlem metalami szlachetnymi i półszlachetnymi, a firma dopiero się rozwija i nie ma biura. Na następnym spotkaniu okazało się, że spółka ma nazywać się (...) Sp. z o.o. i ma mieć siedzibę na ul. (...) – siedziba miała mieć funkcję jedynie wirtualną – miała tam tylko przychodzić korespondencja.

W lutym 2013 miałam po raz pierwszy kontakt z towarem, którym (...) handlował. Otrzymała telefonicznie informację od V., że będzie transakcja „próbna”. Wcześniej V. polecił jej, aby obserwowała na mailu negocjacje ceny złota. Negocjacje te prowadził rzekomo prezes K. K., w każdym razie takie podpisy były pod mailami, które mogłam obserwować, ale nie mogłam w nie ingerować. Obserwując te maile świadek stwierdziła, że procedura zamawiania złota wyglądała w sposób następujący: (...) wysyłał maila z zamówieniem granulatu złota w określonej ilości, próbie i na określony dzień. Maile z (...) podpisywała M. o nazwisku zaczynającym się na literę K. A pytanie prowadzącego czy nazwisko to mogło brzmieć (...) świadek odpowiedziała, że tak. Następnie (...) zamawiał mailem granulat złota w określonej wcześniej przez (...), ilości, próbie i na tą samą datę. Pod takim mailem podpisywał się K. K.. M. K. (5) z zamówieniem były kierowane do (...) Sp. z o.o. Gdy przychodził dzień transakcji za pośrednictwem maila ustalano cenę. Świadek stwierdziła, że z perspektywy czasu nie określiłaby tych maili jako „negocjacje cenowe". To było akceptowanie z góry podanych cen. (...) podawał cenę za jaką sprzeda granulat złota. Następnie (...) wysyłał zapytanie do (...) ile zapłaci za zamówione złoto, bez podawania jakichkolwiek cen. (...) wskazywało cenę zakupu zawsze wyższą niż cena za jaką (...) zapłacił (...). Cena sprzedaży granulat złota dla (...) też był zawsze akceptowana. (...) oferowało cenę opierając się na cenie złota na giełdzie londyńskiej i oferowali cenę o 2-3% większą. Transakcja zawsze dochodziła do skutku. Do dnia 01.03.2013 granulat złota nie trafiał do biura (...). Świadek nie ma wiedzy, w jaki sposób przebiegał fizyczny przepływ złota do dnia 01.03.2013 pomiędzy w/w firmami. Z dniem 01.03.2013 r. L. Z. (1) dostała umowę o pracę na okres próbny do dnia 01.06.2013 oraz upoważnienie od prezesa K. K. do występowania w jego imieniu we wszystkich sprawach związanych z prowadzeniem firmy, w tym prowadzenia transakcji, negocjowania cen, zawierania i rozwiązywania umów. Od 01.03.2013 świadek brała udział w zakupie i sprzedaży złota drogą mailową. Od tego czasu fizycznie granulat złota z transakcji trafiał do siedziby (...) i przechodził przez ręce świadka.

Świadek zeznała ponadto, że V. był doskonałym organizatorem, jeżeli zlecał jakiekolwiek zadanie dawał bardzo jasne, szczegółowe wytyczne i nie było takiej możliwości, aby czegoś nie zrozumieć, pominąć. V. miał zawsze przygotowaną bardzo wiarygodną, logiczną odpowiedź na każde pytanie. W biurze (...) była specjalistyczna waga do ważenia granulatu złota. Dostawcą złota była firma (...) i (...), a jej przedstawicielem dziewczyna która przedstawiła się świadkowi jako M. P. (2) (w okresie od marca do końca lipca 2013 r.). M. P. (2), miała pełnomocnictwo prezesa firmy (...) do występowania w imieniu firmy podczas zawierania transakcji. Gdy uzyskała pełnomocnictwo do prowadzenia transakcji w imieniu (...), firmę (...) zastąpił nowy dostawca - firma (...) – świadek nie wiedziała dlaczego nastąpiła taka zamiana. Nikt jej tego nie tłumaczył, a ona nie pytała. Gdy już się trochę zorientowała w obiegu złota, w tym, że jest jeden odbiorca i jeden dostawca, zapytała V. do czego w tym układzie niezbędny jest (...) i usłyszała, że „gdyby te firmy wiedziały o swoim istnieniu, my nie mielibyśmy pracy”. Świadek szczegółowo opisała jak wyglądała jej pierwsza transakcja, kiedy to M. przyszła na Al. (...) z V.. Po tej pierwszej transakcji, gdy V. upewnił się, że świadek radzi sobie z obsługą biura oraz sprzedażą i zakupem złota, ich kontakt stał się sporadyczny.

Od 01.03.2013 wszystkie transakcje odbywały się z udziałem świadka. Osobiście robiła przelewy, aby opłacić faktury za zakup granulatu złota i osobiście kontaktowała się z dostawcą - M. z firmy (...) oraz z odbiorcą z (...) tam wskazaną osobą do kontaktu była A. N.. Logowała się wówczas na dane prezesa - K.. Mniej więcej w czerwcu 2013 r przy jednej z transakcji M. oświadczyła, iż zmieniła pracę i już nie pracowała w firmie (...) tylko będzie reprezentowała firmę (...), która również zajmuje się handlem granulatem złota. Na pytania świadka o te zmiany, o których nikt jej wcześniej nie poinformował, M. P. (3) nie potrafiła udzielić sensownej odpowiedzi, odpowiadała, że „tak trzeba". Gdy M. przyjechała z kolejną dostawą granulatu złota, już jako przedstawiciel (...), nie miała ze sobą pełnomocnictwa do reprezentowania nowej spółki, miała je dostarczyć w późniejszym terminie, jednak tego nie zrobiła. Prezesem (...) był R. R. (2). Pod koniec maja 2013 r. świadek poznała osobiście prezesa(...) - K. K., świadek będąc z nim sam na sam odniosła wrażenie, że prezes K. wykonywał polecenia V., nie miał on żadnego pojęcia o funkcjonowaniu (...), gdy zapytała czym się zajmuje w E., odpowiedział, że pracuje w elektrowni. K. podpisał z L. Z. (1) umowę o pracę na czas nieokreślony. (...) prosperował dajej na takich samych zasadach, z tą różnicą, że do banku świadek logowała się na swoje dane, a nie na dane prezesa. Taki stan był do dni 29.07.2013 r. kiedy to miała być kolejna transakcja. M. miała przywieź chyba 3 kg złota. Ta transakcja nie doszła do skutku. M. nie odbierała telefonu i nie odpowiadała na maile. Natomiast w dniu 30.07.2013 r. S. K. powiadomił ją, że V. został aresztowany. Świadkowi do końca swojej pracy w (...)nie było wiadomo skąd (...), a następnie (...) kupował granulat złota. Po zalogowaniu na konto, okazało się, że środki są zablokowane. Świadek dodała, że jak tylko dostała do ręki KRS spółki (...) to go przejrzała i stwierdziła, że V. nie jest wpisany jako współwłaściciel spółki. Jako jedyny jej właściciel w KRS figurował K.. Spytała V., czy jest wspólnikiem K., na co ten odpowiedział, że nie jest współwłaścicielem, tylko dobrym znajomym K. i mu pomaga.

W dniu 26.11.2013 r. zeznała dodatkowo, iż na początku (...) płacił za granulat złota spółce (...), następnie (...)i (...). Dwóm ostatnim wymienionym spółka (...) robiła przelewy osobiście i wszystkie te firmy miały rachunki banku w banku (...) S.A.

Na tablicach poglądowych L. Z. (1) rozpoznała V. D. (1), P. K., S. K.. Rozpoznała też osobę, o której zeznawała - M. P. (1) (która nazywała się w rzeczywistości Z. S.) – to ona przynosiła złoto w granulacie i reprezentowała spółki (...) i (...).

Na rozprawie w dniu 10.04.2017 r. L. Z. (1) potwierdziła swoje zeznania z postępowania przygotowawczego, dodała ponadto, że nie zna oskarżonego. Firma (...) działała w ten sposób, że kupowała złoto od jednej firmy i po wyższej cenie sprzedawała kolejnej firmie. Do każdej transakcji były wystawiane faktury, co miesiąc odprowadzano podatki, mieli zewnętrzną księgową, która pilnowała porządku w dokumentach.

Działalność firmy na dobre rozpoczęła się od marca 2013 r. Większość transakcji było ok. 5 kg złota jednorazowo najwyższej próby, dwa razy w tygodniu. Złoto było od firmy (...), było ono sprzedawane do konkretnej firmy nazwy nie pamięta. Przez pierwsze 3 miesiące to była jedna firma, a później inna. Wyglądało to tak, że świadek była umówiona na konkretną godzinę z reprezentantem, towar był zważony, L. Z. wystawiała fakturę, brała kopię i przekazywała oryginał. Po czym umawiała się z kolejną firmą, której sprzedawali złoto. Świadek zamawiała taksówkę, jechała z 5 kg złota do tej firmy. Czasem jeździła sama, ale zazwyczaj w asyście S. K.. Dalej procedura była podobna. U odbiorcy złoto było jeszcze raz ważone i świadek dostawała fakturę za sprzedaż. Czasem różnice pomiędzy ceną nabycia, a zbytu były bardzo małe, ale zawsze cena sprzedaży była wyższa niż kupna. Złoto było w formie kruszcu, „ takie malutkie kawałeczki”. Transakcje te miały miejsce od marca 2013 do sierpnia 2013. Było ich łącznie około 40 po 5 kg złota, zdarzało się, że było więcej kilogramów. To V. D. (1) mówił świadkowi, z jaką firmą ma nawiązywać w tym okresie kontakt, jako kupujący i sprzedający.

A. N. na rozprawie w dniu 26.06.2017 r. zeznała, że nie zna oskarżonego. M. K. (M.) przedstawiła się jako prezes firmy (...), której biuro mieściło się przy ul. (...) lok. (...) w W. i gdzie świadek została zatrudniona. M. K. wprowadziła A. N. w temat związany z handlem złotem. Informacje, które przekazywała jej M. K., świadek zapisywała w swoim zeszycie, który przekazała organom ścigania, a były to m.in. opisany wzór kalkulowania cen za złoto, sposoby dokumentowania sprzedaży i zakupu, jakie punkty powinny zawierać umowy handlowe. M. K. wspomniała, że jest sprawdzony dostawca złota, który daje je w dobrej cenie - firma (...). Złoto to było w postaci granulatu. Złoto z (...)do biura (...) przywoziła L. Z. (1) wraz z fakturą sprzedaży, wraz z nią czasami przyjeżdżał mężczyzna o imieniu S.. Po pewnym czasie świadek samodzielnie (wcześniej robiła to M. K.) zajęła się przyjmowaniem złota z (...). Złoto jakie (...) kupowało od (...) było dalej sprzedawane do J. T. - kupował przeciętnie od 3 do 5 kilogramów złota na tydzień, początkowo on był jedynym odbiorcą złota. Chyba w lutym 2013 r. M. K. odeszła z (...), powiedziała wtedy, że „partnerem biznesowym" (...) jest V. D. (1), a udziały (...)od niej kupiła pani V. N. (1). V. mówił, że reprezentuje panią V.. Gdy V. N. została prezesem spółki, to świadek faktycznie zajęła się prowadzeniem firmy, oprócz przyjmowania złota z (...) zajmowała się również wyszukiwaniem nabywców. Na początku, na wszystkie spotkania z potencjalnymi klientami jeździł z nią V. i to on prowadził rozmowy. Cenę zakupu złota świadek ustalała drogą elektroniczną z (...). Negocjacje dotyczyły jedynie ceny zakupu tak, aby mieściła się w widełkach marży określonej przez V. i wcześniej w wiadomości od V. N..

Na okazanych jej tablicach poglądowych rozpoznała V. D. (1), M. K., S. K. (nie znała nazwisk), A. – żonę V..

A. T. (2) na rozprawie w dniu 26 czerwca 2017 r. potwierdziła swoje zeznania z postępowania przygotowawczego (z dnia 30.07.2013 r.). Według jej depozycji, była pracownikiem firmy (...), ale pracowała również dla firmy (...), które to firmy ze sobą współpracowały. Firma (...) kupowała olej rzepakowy, a (...) wykonywała usługi administracyjne dla (...). Jej przełożoną była M. K., a z kolei nad nią był prezes V.. Oprócz sprzedaży oleju rzepakowego, firma w której świadek pracowała zajmowała się również kupnem i sprzedażą złota, zajmowała się tym dziewczyna o imieniu K.. A. T. (2) nie wiedziała skąd złoto było kupowane i komu sprzedawane oraz gdzie było przechowywane, gdyż ona się tym nie zajmowała. Firma kupowała nie mniej niż 1 kg złota w sztabkach.

Świadek M. K. (2) w ujawnionych podczas rozprawy depozycjach przyznała się do dokonania zarzucanych jej w innej sprawie karnej przestępstw wyjaśniając, że żałuje, iż w swoim życiu poznała V. D. (5), przez którego stała się kryminalistką. W obszernych wyjaśnieniach przedstawiła także wątek współpracy grupy przestępczej V. D. (1) z A. K. (1) i należącą do niego firmą (...). W sposób jednoznaczny wskazała, że oskarżony współpracował z V. D. (1) najpierw kupując od niego waluty, a następnie granulat złota. Świadek szczegółowo opisała mechanizm wyłudzania podatku VAT: Na potrzeby handlu złotem B. J. zorganizował zakup spółek (...) i (...). Za granulat złota oskarżony otrzymywał pieniądze w formie przelewu z konta spółki (...) wpisując w tytule niezgodnie z prawdą „zakup Euro”. Oskarżony był jedynym dostawcą granulatu złota, a obroty wynosiły około 3-5kg złota tygodniowo. Dostała od A. K. złoto „do ręki” i nie były podpisywane jakiekolwiek dokumenty. Przy odbiorze granulatu otrzymywała od oskarżonego wydruki do podpisu, które stanowiły potwierdzenie nabycia walut, a mnie granulatu złota. Szczegółowo opisała łańcuch powiązań pomiędzy poszczególnymi firmami i sposób „gubienia” podatku VAT, w tym rolę w tym procederze oskarżonego A. K. (1). Wskazała, że wyłudzanie podatku VAT odbywało się m.in. przez tzw. „brudne spółki”, które funkcjonowały krótko – najwyżej przez rok, po czym „ginęły”. Być może spółki płaciły podatek, ale nie w rozmiarze należnym polskiemu Skarbowi Państwa. Spółki były kupowane na podstawione osoby. Po osiągnięciu zakładanego wyłudzenia osoby takie wyjeżdżały za granicę, bez ich udziału sprzedawane były udziały w tych spółkach, po czym ślad po nich się urywał.

Świadkowie A. S. (1) i K. L. to pracownice w kantorze (...) na ul. (...) w W. o nazwie A.. K. L. pracuje tam od 22 lat (w tym od 15 lat na ½ etatu na zmianę z A. S. (2)), A. S. (1) zeznała natomiast, że była zatrudniona od 2007 r. do końca 2014 roku na umowę zlecenia. Nie pracowały w innych kantorach A. K. Obie wykonywały obowiązki kasjera walutowego, zajmowały się skupem i sprzedażą walut, według ich wiedzy kantor zajmował się też obrotem złota, ale panie się tym nie zajmowały. A. S. (3) wspomniała, że kantor zajmował się też skupem monet. K. L. zeznała, że były to sztabki złota, widziała też granulat, tj. kuleczki ze złota, transakcje ze złotem odbywały się na zapleczu kantoru. Odnośnie sprzedaży złota w kantorze zeznała ponadto: „ Jakieś złoto było obok w pomieszczeniu w formie monet, sztabek, były jakieś takie kuleczki koloru żółtego i tym zajmował się wyłącznie szef. Transakcja wyglądała tak, że byli klienci którzy, przychodzili częściej może to byli jubilerzy, którzy kupowali towar na fakturę. Nie wiem, czy płacili gotówka, czy przelewem. (…) Nie miałam takiej potrzeby żeby brać złoto do ręki. To nie należało do moich obowiązków. Jak szef je ważył to widziałam, a co z tym szef robi to nie wiem.(…) Było sprzedawane złoto, ale w jakich latach nie potrafię powiedzieć.

A. S. (3) zeznała, że nie pamięta czy firma (...) zajmowała się handlem złotem w granulacie, ale na samym początku jak zaczęła pracę w (...) to widziała granulat złota - („takie kuleczki”), znalazła takie kuleczki na swoim stanowisku pracy. Szef jej wtedy wyjaśnił, że to granulat złota, ważył go na wadze. Widziała jak szef sprzedawał drobne ilości złota, które ważył na wadze i były wystawiane faktury z komputera szefa.

Według depozycji A. S. (3), A. K. (1) był już w kantorze i siedział u siebie jak świadek rano przychodziła do pracy. Oskarżony nie mógł bez niej dokonywać transakcji. System komputerowy był tak zaprogramowany, że wychodziło się zamykając dzień, a na następny dzień A. S. (3) wpisywała hasło i login. A. S. (3) uruchamiał system rano jak przychodziła do pracy, A. K. (1) nie mógł się sam zalogować. Świadek zeznała, że w tym samym dniu nie można było otworzyć systemu drugi raz. Również K. L. zeznała, że A. K. (1) nigdy nie logował się w kasie jako kasjer. Nie było takiej sytuacji, żeby szef zastępował ją w pracy, albo żądał opuszczenia stanowiska.

Obie panie zeznały, że przeszły szkolenie w zakresie przeciwdziałania prania pieniędzy, nie zaraportowały żadnej transakcji podejrzanej. W (...) wdrożone były wewnętrzne procedury w zakresie przeciwdziałania praniu pieniędzy, zajmował się tym A. K. (1). Wypłacanie większych sum pieniężnych odbywało się na zapleczu kantoru, wynikało to z dbałości o większe bezpieczeństwo, także gdy klient chciał negocjować cenę wymiany. Pieniądze od takiego klienta przyjmował A. K. (1), pieniądze były przeliczane w obecności klienta, następnie oskarżony przekazywał pracownicom w celu ponownego przeliczenia i sprawdzenia autentyczności. Gdy wszystko było w porządku, transakcja była rejestrowania przez pracownice w taki sam sposób jak transakcja „przy okienku” tj. na komputerze w programie kantorowym zaakceptowanym przez NBP, drukowany był paragon fiskalny dla klienta, który podpisywał kasjer i ostemplowywał swoją pieczątką. Dodatkowo, gdy klientem była firma a nie klient indywidualny, osoba odbierająca gotówkę podpisywała pokwitowanie przyjęcia pieniędzy. Gdy klient dokonał wcześniej przelewu pieniędzy na konto (...) na zakup waluty, to pracownica przygotowywała jedynie gotówkę do wydania na podstawie ustnego polecenia pana K., wystawiając przy tym paragon jak wyżej. Pieniądze na zapleczu klientom przekazywał ostatecznie A. K. (1), pracownice w tym nie uczestniczyły.

Świadkowie zeznały, że jednorazowo transakcje zawsze były poniżej 15 000 euro. Z okienka nie było transakcji powyżej 15 000 euro. Były transakcje dokonywane przelewem.

K. L. zeznała, że gdy wypłacali klientowi do ręki powyżej 15.000 euro to informowała szefa o potrzebie rejestracji takich transakcji, A. K. (1) odpowiadał, że jest przelew, nic więcej nie tłumaczył.

A. S. (1) i K. L. rozpoznały na tablicach poglądowych wizerunki M. K., Z. S., A. S. (1) dodatkowo - V. D. (6). Nazwiska nic im nie mówiły, natomiast twarze kojarzyły, nie wiedziały skąd, najprawdopodobniej widziały je w kantorze.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie następującego ujawnionego materiału dowodowego:

- częściowo wyjaśnień A. K. (1): T. III k. 454v - 455 - protokół przesłuchania podejrzanego z dnia 17 sierpnia 2014 roku; T. IV k. 764 – 764v. - protokół przesłuchania podejrzanego z dnia 12 maja 2015 roku; T. X k. – 1973 -1975 - protokół przesłuchania podejrzanego z dnia 25 maja 2015 roku; t. XII, k. 2266v. – 2267v.; t. XIII, k. 2476v. – 2478v.;

- zeznań świadków:

O. S.: t. II, depozycje z 30 lipca 2013 roku k. 296 v do 298 v w całości; t. XII, k. 2316v.;

A. S. (1): t. III, depozycje z dnia 23 kwietnia 2014 r., k. 422v do 424v w całości; t. XII, k. 2316v. – 2318;

K. L.: t. III, depozycje z dnia 23 marca 2014 r., k. 412v – 414; protokół przesłuchania świadka z 15 października 2014 roku tom VIII, k. 1568 – 1569; t. XII, k. 2318 – 2319v.;

K. R.: k. t. II, k. 281-283; t. XIII, k. 2456v.; k. 2475v. – 2476;

L. Z. (1): t. XII, k. 2357v. – 2358v.; tom II k. 372v – 376v.; t. V, k. 846 – 847;

A. N.: t. XII, k. 2414v. – (...); t. V, k. k. 831-845; t. II, k. 362-366;

A. T. (2): t. XII, k. 2415v.; t. II: k.323-325;

Z. S.: t. XIII, k. 2456v.; t. II: k. 346-354, 367-371, 380-383, t. III: 408-411, t. X: 1962-1965;

V. D. (1): t. XIII, k. 2456v.; t. II: k. 268-280, t. IV: 689-695, 726-730, t. t. XII: 1299-1301;

A. O.: t. XIII, k. 2456v.; t. II: k. 308-309, 384-388, t. III: 405-407;

M. K.: t. XIV, k. 2694 – 2695; t. III, k. 425, 426, 427-432, 433-437, 439-442;

- dokumentów:

k.8-14 Zawiadomienie z (...) S.A. o transakcjach podejrzanych + płyta

k. 15-24 Pismo z (...) + płyta - (...). (...), (...), (...), (...)

(...), (...), (...), (...), (...)

k.25-101 Notatka urzędowa wraz z dokumentacją dotyczącą założenia kont (...),

(...). (...)

k.102 PismozGIIF

k.103-104 Pismo z (...) S.A.

k. 105-149 Dokumentacja dot. założenia konta - (...)

k. 150-172 Dokumentacja dot. założenia konta - (...)

k. 173-220 Dokumentacja dot. założenia konta - (...)

k.221-237 Dokumentacja dot. założenia konta - (...)

k.238-243 Pismo z UKS w B. z załącznikami

k.246-255 Pismo z UKS w B. z załącznikami

k.256-257 Pismo z ZUS w W.

k.259 Pismo z GIIF

k.260 Pismo z Banku (...) S.A. -(...)

k.261-267 Protokół przeszukania - K. M., W. ul. (...)

k.286-295 Protokół przeszukania - W. ul. (...). S. Z.

k.311 -312 Protokół przeszukania kantoru - (...)

k.326-343 Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa +płyta

k.344-345 Zawiadomienie o wystąpieniu podejrzanych transakcji finansowych

k.355-361 Protokół zatrzymania rzeczy z załącznikami

k.377-379 Protokół z ustalenia strony internetowej firmy i serwera hostingowego -

(...) K. A., (...)

k.389-404 Protokół zatrzymania rzeczy A. K. (1) + załączniki

k.443 Pismo UKS w B.

k.444 Protokół zatrzymania A. K. (1)

k.446-447 Protokół przeszukania - A. K. (1) , M., ul. (...)

k.450-451 Protokół przeszukania - W., ul. (...)

k.572-574 Informacja z GIIF- (...) A. K. (1)

k.614-615 Analiza materiałów akt sprawy - diagram transakcji w zakresie obrotu olejem

napędowym w okresie od 23.01.2013 do 24.02.2014r.

k.616-688 Pismo GIIF dot. firmy (...) + decyzja z dnia 9.09.2014r.

k.732 Wydruk z systemu PESEL - dot. C. K.

k.733-754 Pismo UKS w B.

k.766-772 Protokół zatrzymania rzeczy - A. N.

k.807-811, 825-830, 855-947 Protokoły z analiz zawartości elektronicznych nośników danych + płyty

k.948-1082 Protokoły oględzin zawartości nośnika k. 1083-1127 Raport z analizy

k. 1128-1152 Pismo z UKS w B. wraz z protokołem kontroli (...)

k. 1153-1166 Pismo z UKS w B. wraz z protokołem kontroli (...)

k.l167-1217 Protokół oględzin z UKS w B. k. 1218-1220 UKS w B.

k. 1221 -1224 Uzupełnienie analizy przepływów finansowych

k.1225-1237 Protokół oględzin rzeczy zatrzymanych od A. N.

k.l239 Protokół oględzin zawartości płyt dołączonych do akt kontroli operacyjnych

k.l240-1298 Protokół oględzin rzeczy - dokumentów zabezpieczonych do śledztwa p-ko V. D. /w siedzibie spółki (...) sp. z o.o., spółki (...)

sp. z o.o. oraz w siedzibach nieformalnych biur części spółek nadzorowanych

przez V. D. (1)/

k.l315-1395 Protokół oględzin zawartości płyt dołączonych do akt kontroli operacyjnych

k.l396-1399 Protokół z odczytania poczty elektronicznej z kont e- mail w domenie

aurex.biz + płyty

k. 1400-1489 Protokół oględzin zawartości elektronicznych nośników danych

k.l490-1541 Pismo UKS w B. wraz z protokołem z badania ksiąg podatkowych

prowadzonych przez (...) A. K. (1) oraz decyzją z dnia

18.03.2015r.

k.l542-1920 Pismo z UKS w B. wraz z załącznikami w postaci kopii materiałów zgromadzonych w postępowaniu kontrolnym prowadzonym wobec A. K. (1), w tym protokoły badania ksiąg podatkowych prowadzonych przez ww, deklaracje podatkowe VAT-7, prowadzone ewidencje dla celów podatku od towarów i usług

k. 1937-1958 Pismo UKS w B. wraz protokołem badania ksiąg podatkowych (...)

k. 1968 Deklaracją VAT - 7 za miesiąc lipiec 2014r. złożona przez A. K.

Urzędu Skarbowego w G.

k. 1968 Deklaracją VAT - 7 za miesiąc lipiec 2014r. złożona przez A. K.

Urzędu Skarbowego w G.

TOM XI

k. 1274-1275 Zaświadczenie lekarskie

k. 2102 Zaświadczenie lekarskie

k. 2112-2117 Kopie protokołu

k. 2137-2141 Dokumentacja lekarska

k. 2152 Kopia zaświadczenia lekarskiego

k. 2155 Oryginał zaświadczenia

k. 2183 Zaświadczenie

k. 2184-2186 Dokumentacja medyczna

k. 2190-2193 Dokumentacja medyczna

Tom XII

k. 2204-2205 Opinia biegłego

k. 2216-2217 Dokumentacja z ZUS

k. 2219 Dokument prywatny

k. 2235-2244 Dokumentacja medyczna

k. 2245-2256 Opinia sądowo-lekarska

k. 2367-2381 Dokumentacja z urzędu ds. cudzoziemców

Tom XIII

k. 2402, 2405, 2407 Pismo policji

k. 2437-2438 Dokumentacja z ZUS

k. 2451, 2452, 2469 Pismo policji

k. 2473 Wniosek do KRK

k. 2483-2489 Pismo obrońcy wraz z dokumentacją

k. 2491 Informacja z KRK dot. V. D. (1)

k. 2494-2508 Kopie faktur

k. 2509- 2514 Kopie faktur

k. 2517-2557 kopie PIT za lata 2009-2014

k. 2558 Zestawienie przychodów za lata 2009-2014

- k. 2570 - dokumenty wymienione w pkt II pisma procesowego Prokuratury Regionalnej w B. z dnia 23.10.2017 r.

-k. 2701 pismo z (...)

- k. 2702 notatka urzędowa

- informacja z bazy PESEL–SAD dot. C. K. – załącznik adresowy.

* * *

Oskarżony A. K. (1) wyjaśnienia w toku postepowania przygotowawczego składał trzy razy, w dniach: 17 sierpnia 2014 roku, 12 maja 2015 roku i 25 maja 2015 roku. Oskarżony konsekwentnie nie przyznawał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Wyjaśnił, że cała współpraca z firmami wymienionym w zarzutach polegała wyłącznie na wyminie waluty. Na pewno wymieniał pieniądze firmom: (...), (...) i (...). Odbywało się to tak, że firmy te dokonywały przelewów na rachunek firmowy kantoru (...), a A. K. (1) je im wypłacał w gotówce po przewalutowaniu - były wystawiane pokwitowania odbioru gotówki. Przedstawiciele tych firm kwitowali odbiór stemplując pieczątką firmową i składając podpis. A. K. (1) zeznał, że już te wszystkie pokwitowania wydał, łącznie ze wszystkimi dokumentami bankowymi.

Na okazanych tablicach poglądowych A. K. (1) rozpoznał A. O., wyjaśnił, że była na pewno przedstawicielką którejś z tych firm, chyba o imieniu (...). Rozpoznał także V. D. (1), nie był pewny nazwiska, podał: D.. Wyjaśnił, że kojarzy go z którąś z tych firm, był prawdopodobnie prezesem którejś z nich, ustalali z oskarżonym kursy wymiany walut. A. K. (1) na tablicy poglądowej rozpoznał M. (M. K. (2)), mówiąc, że była też prezesem jakiejś firmy, ale nie wie jakiej. Stwierdził też, że kojarzy okazany mu wizerunek Z. S., ale nie wie skąd, nie wymienił jej ani imienia ani nazwiska. Podobnie kojarzył wizerunek R. M. – stwierdził, że mężczyzna ten, raz przyjechał samochodem.

Na pytanie, czy oskarżony zajmował się w okresie, który obejmują zarzuty, obrotem złotem lub/i granulatem złota, A. K. (1) odpowiedział, że tak, zajmuje się tym od ponad 20 lat. Od wielu lat głównym dostawcą złota jest (...) i (...) jubilerzy, chodzi o złoto inwestycyjne w postaci płytek. Generalnie złoto w czystej postaci o próbie (...), A. K. (1) kupował w postaci płytek jako złoto inwestycyjne i tylko w takiej postaci jako złoto inwestycyjne sprzedawał - ta sprzedaż jest zwolniona z podatku VAT. Oskarżony sprzedawał te złoto generalnie jubilerom, firmom handlowym. W tym okresie listopad 2012 - lipiec 2013 r. na pewno byli ci sami jubilerzy. W tym okresie chyba jeszcze nie było odbiorców zagranicznych. Druga część tego obrotu złotem to były wyroby jubilerskie, skupowane też od firm jubilerskich i im sprzedawane. A. K. (1) wyjaśnił, że ta część działalności jest już obciążona podatkiem VAT, z tego tytułu oskarżony regularnie odprowadzał podatek.

Na pytanie, jakiej ilości, średnio w miesiącu, wspomnianego złota inwestycyjnego w postaci płytek w czystej postaci o próbie (...) dotyczył obrót, oskarżony wyjaśnił, że w 2013 roku miał obroty rzędu 14 mln złotych, a zatem z tego wynika, iż obracał złotem o wadze 100 kilogramów przez cały 2013 rok. Za te złoto od (...) płacił cenę z giełdy londyńskiej złota inwestycyjnego o próbie (...) plus od 0,2% do 1% więcej. Sprzedawał z zarobkiem od 2-3 % ceny z giełdy londyńskiej. Na pytanie, czy miał w tym okresie do czynienia z granulatem złota, A. K. (1) odpowiedział, że zajmował się wyłącznie złotem inwestycyjnym. Zdarzyło się kilka razy, ale nie wiem skąd i w imieniu jakich firm, propozycja sprzedaży oskarżonemu granulatu złota na fakturę w cenie poniżej 7% od notowań ceny złota w postaci granulatu z giełdy londyńskiej. Oskarżony jednak takich rozmów nigdy nie podejmował, bo „jest to nienormalna sytuacja, z góry wiadomo, że to lewizna”. Procedura wymiany waluty w kantorze A. K.wskazanym w zarzucie firmom, wyglądała tak, że najpierw następował przelew na jego rachunek firmowy. Ustalanie kursu, kwoty wymiany i terminu odbioru następowało równocześnie, przeważnie telefonicznie. Jedynie sporadycznie te ustalenia robiły pracownice kantoru, tj. A. S. (2) i K. L., ale one chyba nie ustalały kursu, bo to za poważna sprawa, one co najwyżej wypowiadały się, czy mamy gotówkę. Te ustalenia nawet jeśli miały miejsce, przechodziły i tak przeze mnie. Po ustaleniu kursu, ilości waluty do wymiany i terminu odbioru wymienionych pieniędzy przyjeżdżał przedstawiciel danej firmy. Kasjerki szykowały kwotę pieniędzy i wydruki potwierdzające sprzedaż waluty. Oni to stemplowali i podpisywali, a kasjerka wprowadzała do księgowości. To były kwoty rzędu 50-100 tysięcy Euro. A. K. (1) wyjaśnił, że kantor jest mały, ma może 5 m2, odbiór gotówki odbywał się na zapleczu. To odbywało się w ten sposób, że kasjerka przekazywała oskarżonemu pieniądze, a on je wydawał przedstawicielowi danej firmy, przedstawiciel ten kwitował odbiór.

Na pytanie, czy sprawdzał tożsamość osób, które odbierały pieniądze, czy odnotowywał to w jakiś sposób, czy sprawdzał czy są upoważnione do występowania w imieniu danej firmy i w jaki sposób, A. K. (1) wyjaśnił, że jak rozpoczynali współpracę z daną firmą, to te osoby przychodziły z danymi firmy. Kopiowali te dane, w tym odpisy z rejestru KRS. Te osoby okazywały dokumenty tożsamości, jednak w kantorze ich nie kserowano ani nigdzie nie odnotowywano danych, to były paszporty, karty stałego pobytu, dowody osobiste. Oskarżony nie pamiętał, czy te osoby, które odbierały gotówkę, posiadały jakieś upoważnienie do jej odbioru, jeśli nie były upoważnione w myśl zapisów KRS do jej reprezentowania.

Pamięta, że z jedną z dziewczyn przyjeżdżał jakiś kierowca, on wchodził do kantoru, ale przeważnie stał na zewnątrz. Któraś z tych pań odbierała pieniądze w towarzystwie wysokiego, szczupłego chłopaka, chyba była razem z panią (...).

Na pytanie, czy znane są oskarżonemu nazwy spółek: (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...),(...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), A. K. (1) stwierdził, że kojarzy tylko nazwę (...), chyba robili jakieś przelewy. Ponadto, na pytanie, czy znane mu są firmy: J. T. (...), (...) Sp. z o.o., (...) SA, Firma (...), A. K. (1) wyjaśnił, że zna (...), ale z nimi się nie dogadał, był u niego nawet ich przedstawiciel, chodziło o złoto inwestycyjne. To było ze dwa lata temu. Pozostałych firm nie zna.

A. K. (1) żadnych umów z tymi spółkami formalnie na piśmie nie zawierał. Oskarżony stwierdził, że chyba Pan V. był pierwszą osobą i przez niego zaczęła się ta współpraca.

Na rozprawie w dniu 22 grudnia 2016 r. oskarżony A. K. (1) nie przyznał się do dokonania zarzucanych mu czynów, skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Potwierdził odczytane mu wyjaśnienia złożone w postępowaniu przygotowawczym.

Na rozprawie w dniu 19 września 2017 r. oskarżony dodatkowo wyjaśnił, odnośnie zeznań świadków V. D. (1), Z. S. i A. O., ujawnionych na rozprawie w dniu 02 sierpnia 2017 r. A. K. (1) stwierdził, że V. D. (1) składając zeznania (protokół przesłuchania z dnia 30 lipca 2013 r.), nie wspomniał nic o firmie (...). Wspominał, że firmy które przedstawiono, szczególnie firma (...) sprzedawała złoto. Natomiast nie ma ani słowa na temat innych firm ani ich powiazań z firmą (...). Tutaj głównie zeznania dotyczyły innych firm, które kupowały paliwo, oleje rzepakowe. W następnych zeznaniach V. D. (1) z dnia 15.10.2014 r., na pytanie skąd pochodziło złoto, którym handlował, odpowiada, że głównie od A. K. (1), ale nie ma informacji, co to znaczy głównie, kiedy to było kupowane, za ile. V. D. (1), z tego co się oskarżony orientuje, handlował złotem w różnej postaci, ale to zupełnie nie dotyczy oskarżonego. A. K. (1) dodał, że handlem złotem zajmuje się od 20 lat i w zasadzie do tej pory, gdyż nie zawiesił działalności. W latach 2012-2013, za rok 2013 złota sprzedał za 13,5 mln zł. W roku 2012 za 11 750 000 zł. W roku 2011 za 19,5 mln zł. W 2010 r. za 7 600 000 zł i w 2008 r. za 16 300 000 zł. Z V. D. (1) wielokrotnie prowadzili rozmowy dotyczące tego, czy oskarżony mógł mu sprzedawać złoto, ale tylko w postaci sztabki czystego złota. Głównym dostawcą tych sztabek był Kombinat (...). Znając warunki panujące na rynku oskarżony robił wszystko, żeby nie obracać złotem, w którym występuje podatek VAT. Tak na przykład w 2013 r. łączny obrót złotem wynosił 17,5 mln zł, z tego obrót związany ze złotem z VAT-em to było niecałe 2 mln zł. Załóżmy, że w roku 2014 z 19 mln zł, złoto z VAT-em było w granicach 300 000 zł. W poprzednich latach sytuacja była bardzo podobna. Pomimo kilkukrotnych rozmów z panem D. na temat nawiązania współpracy ze złotem, ta współpraca nie została nawiązana. Z zeznań pana V. wynika, że kupował złoto, ale oskarżony twierdzi, że na pewno nie od niego. Oskarżony stwierdził, że A., który występuje w stenogramach nagranych rozmów telefonicznych, to na pewno nie jest on. Nie zna żadnego V., żadnego I.. Natomiast na zadane pytanie czy zna V. D. (1), odpowiedział, że tak.

Oskarżony wyjaśnił, że nigdy nie było takich ustaleń, że pieniądze, które wpływają od pana V. mają być przeznaczone na zakup złota. Nieprawdziwe jest też to co zeznał V. D. (1), że pieniądze szły na zakup waluty a za nie było wydawane złoto. A. K. (1) wyjaśnił, że w jego firmie obieg pieniędzy związany z walutami i z obrotem złota jest zupełnie rozdzielony, także nie możliwe by było, żeby pieniądze które przyjmował na zakup waluty, żeby wydawał złoto. Wszystkie pieniądze, które przychodziły na zakup waluty i były odbierane były wydawane kwity, podpisywane i stemplowane. Oskarżony dodał, że pan V. o złocie z (...) zaczyna dopiero mówić po roku i 4 miesiącach.

Jeśli chodzi o zeznania A. O., oskarżony wyjaśnił, że złotem oczywiście handlował, ale nie z tymi firmami. W zeznaniach A. O. jest tylko, że słyszała, że (...) zajmuje się złotem. Za wszystkie przelewy były wydawane waluty. Kilka razy zdarzyło się, że oskarżony albo jego pracownik wozili walutę do biura na ul. (...). Wszystkie transakcje i kwity są w posiadaniu firmy. Nie było ani jednej transakcji związanej z obrotem walutami, która nie była by potwierdzona podpisami.

Jeśli chodzi o zeznania Z., oprócz tego, że odbierała od oskarżonego Euro i złotówki, zeznała także, że od A. K. (1) odbierała też złoto w granulkach, co według oskarżonego jest nieprawdą. Oskarżony dodał na temat obrotu złotem, że nasze przepisy podatkowe są tak nieszczęśliwie sformułowane, że złoto próby 999 w postaci sztabek lub płytek jest zwolnione z VAT-u, natomiast to samo złoto po przetopieniu i przerobieniu w tak zwany granulat jest już objęty VAT-em. Bardzo możliwe, że jak te firmy, nie wie czy oni się zajmowali złotem, ale możliwe jest, że kupowali złoto w sztabkach bez VAT-u, przerabiali na granulat z VAT-em i granulat wprowadzali do obrotu. Jest to możliwe, że rozkręcali tak zwaną „karuzelę vatowską”. A. K. (1) wyjaśnił, że wszystkie firmy o których mówią świadkowie, że handlowali złotem, czyli (...), (...), wszystkie te firmy są mu znane. Gdyby miał zamiar robić karuzelę podatkową, to nie potrzebowałby do tego żadnych (...) firm. Ponieważ bał się i nadal boi się spraw związanych z VAT-em, ograniczył do minimum obrót złota związanego z VAT-em.

Na pytanie, dlaczego zdaniem oskarżonego świadkowie zeznawali nieprawdę, A. K. (1) odpowiedział, że nie wie dlaczego, może mieli jakiegoś dostawcę granulatu i boją się go wskazać. Oskarżony stwierdził, że najłatwiej jest wskazać jego, bo zajmował się handlem złotem. Żadnych zatargów między nimi nie było.

Oskarżony dodatkowo odniósł się do ostatniego zeznania z 18.05.2015 r. Z. S., czyli dwa lata od zatrzymania. Pani Z. sobie przypomina, choć nie jest pewna po tak długim czasie, czy odebrała od oskarżonego pieniądze w wysokości 1 068 000 zł. A. K. (1) wyjaśnił, że w lipcu 2013 r. przyjął od firmy (...) jeszcze kilka innych przelewów, za które została wydana waluta na co ma wszystkie dokumenty z tym związane. Na tej zasadzie może zostać za dwa lata osądzony, że za te poprzednie przelewy także nie wydał waluty. Oskarżony stwierdził, że te pieniądze od niego z kantoru wyszły, nie jest w stanie stwierdzić, co pani Z. z tymi pieniędzmi zrobiła. Z tego co pamięta oskarżony, te pieniądze wypłacone były chyba w 2 lub 3 ratach - były dokonane 2 lub 3 przelewy z firmy (...) i w 2 lub 3 transakcjach pieniądze zostały wypłacone przeze niego z kasjerką, co zostało pokwitowane. Jest to częsta praktyka w firmie (...), że tak duże kwoty wypłaca się w gotówce. Jest to tak robione, że przy większych kwotach wymagany jest przelew bankowy, powyżej 15 000 euro, czyli przelewem bankowym następowała zapłata i odbiór waluty w gotówce.

Oskarżony wyjaśnił, że zarówno w 2012, jak i 2013 r., czyli w latach kiedy współpracował z tymi firmami, obrót u niego w kantorze w porównaniu z poprzednimi latami nie odbiegał od średniej. Średnia za 2013 r. wynosiła 150 mln zł, od tego trzeba odjąć obrót złotem około 12 mln zł. W 2012 r. obrót wynosił 180 mln zł, minus obrót złotem. W 2011 r. obrót wynosił 180 mln zł, to było w roku kiedy nie prowadził współpracy z tymi firmami. Fakt, że z tymi firmami handlował, nie spowodował raptownego wzrostu obrotu w kantorze.

Sąd zważył, co następuje.

Zebrany materiał dowodowy potwierdził postawione oskarżonemu A. K. (1) zarzuty, które znalazły pewne poparcie w wiarygodnych dowodach ujawnionych w toku przewodu sądowego.

Fakt, że doszło do popełnienia czynów zabronionych będących przedmiotem niniejszego postępowania został w dostatecznym stopniu potwierdzony nie tylko osobowymi źródłami dowodowymi. A. K. (1) nie przyznał się wprawdzie do popełnienia czynów będących przedmiotem niniejszego postępowania, mimo tych zaprzeczeń Sąd na podstawie zgromadzonych w sprawie dowodów uznał oskarżonego za winnego wszystkich zarzucanych mu czynów.

Wina oskarżonego, któremu Sąd przypisał odpowiedzialność karną w niniejszym procesie, nie budziła wątpliwości z perspektywy zdolności rozpoznania znaczenia czynów i kierowania swoim postępowaniem. Z oświadczeń złożonych w toku postępowania przez oskarżonego i dokumentacji zgromadzonej w aktach niniejszej sprawy wynika, że nie było uzasadnionych podstaw do badania z udziałem biegłych psychiatrów stanu jego poczytalności.

Sąd uznał wiarygodność licznych dokumentów urzędowych sporządzonych w związku z przeprowadzanymi czynnościami procesowymi w postaci zatrzymań, przeszukań osób i pomieszczeń czy oględzin. Dokumenty te zostały sporządzone zgodnie z wymogami procedury w tym zakresie i w sposób nie budzący wątpliwości obrazują przeprowadzone czynności. Autentyczność i prawdziwość zgromadzonych w sprawie dowodów nieosobowych nie była przez strony kwestionowana, nie wzbudziła ona także wątpliwości Sądu, który z tego względu nie odmówił im wiary i mocy dowodowej.

W kontekście zebranych w sprawie dowodów, Sąd w przeważającej mierze jako niewiarygodne ocenił wyjaśnienia oskarżonego A. K. (1). Linia obrony oskarżonego opierała się wyłącznie na zaprzeczeniu swojej przestępczej działalności. Wyjaśnienia oskarżonego były niespójne i nielogiczne. Przede wszystkim oskarżony wskazywał na fakty nie znajdujące potwierdzenia w innych dowodach osobowych i nieosobowych. Przeczą tym wyjaśnieniom relacje przede wszystkim Z. S., V. D. (1), M. K. i A. O., a także innych świadków, którzy zgodnie opisywali przestępcze procedery dokonywane „pod nazdorem” V. D. (1), w tym z udziałem A. K. (1) – odnośnie handlu granulatem złota.

Oskarżony odnosząc się do ujawnionych zeznań świadków V. D. (1), Z. S. i A. O., posługiwał się takim samym schematem, tj. zeznania dla niego korzystne lub neutralne uznaje za prawdziwe, natomiast jeśli któraś z tych osób potwierdza udział A. K. (1) w przestępczym procederze, stwierdza, że zeznawała nieprawdziwie. Na zadane mu pytanie, dlaczego uważa, że zeznawali nieprawdę, oskarżony stwierdził, że nie wie dlaczego, może mieli jakiegoś dostawcę granulatu i boją się go wskazać, żadnych zatargów między nimi nie było.

Zważyć należy, że przeczą wiarygodności wyjaśnień A. K. (1) także ujawnione zapisy rozmów telefonicznych, odtworzone na rozprawie w dniu 11 grudnia 2017 roku, między V. D. (1) a jego „podwładnymi”, na temat pozyskiwania złota od A. K. (1) oraz o zapłaceniu mu 45.000 euro za „towar”. Z. S., A. O. oraz V. D. (1) potwierdzili, że rozmowy dotyczyły oskarżonego. A. K. (1) twierdził jednak, że to nie o nim mowa, we wspomnianych rozmowach telefonicznych. Ponadto dowodem na to, że to o oskarżonego chodzi, jest fakt, że w rozmowie z dnia z 22.04.2013 r. jest mowa o tym, że „zmarł ojciec A.”. Natomiast z wydruku z systemu PESEL (k. 732, t. IV) - dotyczącym C. K. – ojca A. K. (1), wynika, że zmarł on w dniu 20.04.2013 r.

Z całą pewnością nie jest prawdą, że A. K. (1) zajmował się w swoim kantorze jedynie wymianą waluty i obrotem jedynie złotem inwestycyjnym. Jego próby zdyskredytowania zeznań poszczególnych świadków nie były skuteczne.

Mając na uwadze powyższe, Sąd uznał, że wyjaśnienia złożone przez A. K. (1), zarówno na etapie postępowania przygotowawczego, jak i w toku rozprawy głównej są przyjętą przez niego linią obrony, mająca za cel uniknięcie odpowiedzialności karnej.

Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego jedynie w tym zakresie w jakim przyznał, że prowadził kantor (...) oraz kogo tam zatrudniał, a także, że współpracował z firmami (...), (...) i (...), jednak w szerszym zakresie niż wskazywał, tj. nie tylko przy wymianie waluty, ale także przy sprzedaży granulatu złota.

Sąd uznał za w pełni wiarygodne zaliczone w poczet materiału dowodowego zeznania świadków i to na ich podstawie w przeważającej mierze ustalił stan faktyczny oraz uznał za udowodnioną winę oskarżonego za zarzucane mu przestępstwa. Swoje jednolite zeznania podtrzymywali podczas śledztwa, jak i na rozprawie głównej, gdzie zeznając w postępowaniu przygotowawczym i przed Sądem cały czas przedstawiali tę samą wersję wydarzeń, przy tym opisywali ich przebieg szczegółowo mimo upływu lat. Ich twierdzenia były stanowcze, w sposób precyzyjny i rzeczowy opisywali zarówno przestępczy proceder, role, jakie odgrywały w nim poszczególne osoby, nie kwestionując przy tym swojej pozycji i swoich przestępczych zachowań.

Podczas wyjaśnień w Prokuraturze, udostępnili nawet swoje notatki, komentowali przedstawiane im dokumenty i nagrania, opowiadali ze szczegółami, opisywali wygląd poszczególnych osób, znali ich imiona lub/i nazwiska. Świadkowie rozpoznawali osoby, o których mówiły na tablicach poglądowych, co potwierdza wiarygodność ich zeznań.

Zeznania L. Z. (1) Sąd uznał za w pełni wiarygodne, spójne, logiczne, bardzo szczegółowe i konkretne. Świadek opisała jak wyglądała procedura zakupu złota, kiedy była zatrudniona w firmie (...) jako dyrektor administracyjny, wymieniała miejsca, daty i osoby, w miarę możliwości z nazwiskami.

A. N. zeznawała w sposób, bez wątpliwości dla Sądu – wiarygodny. Przekazała organom ścigania swoje notatki, które robiła, podczas gdy M. K. wprowadzała ją w temat handlu złotem. Świadek podczas przesłuchania odczytywała i komentowała te notatki, wyjaśniała niejasności. A. N. w toku śledztwa udostępniła też loginy i hasła do kont bankowych (...), a także inne dokumenty.

Zeznania świadka A. O. były szczegółowe i obszerne, świadek starała się przekazywać fakty w taki sposób, w jaki miały miejsce.

Na wiare zasługują także wyjaśnienia M. K., albowiem w sposób niezwykle szczegółowy, spójny i logiczny relacjonują przebieg przestępczych zachowań oskarżonego, a co najist9otniejsZe pozostają w zgodności z innymi wiarygodnymi źródłami dowodowymi w sprawie.

Sąd przyznał także walor wiarygodności zeznaniom świadków zatrudnionych w kantorze (...) i K. L., które potwierdziły, że w kantorze znajdowało się także złoto w postaci granulatu, i że transakcje ze złotem odbywały się na zapleczu kantoru, obrotem złotem zajmował się wyłącznie A. K. (1). A. S. (1) i K. L. rozpoznały na tablicach poglądowych wizerunki M. K., Z. S., A. S. (1) dodatkowo - V. D. (6) – zeznały, że najprawdopodobniej te osoby widziały w kantorze.

Depozycje Z. S. były spójne logiczne, nie umniejszała ona swojej roli w procederach, o których opowiadała. Rozpoznawała na tablicach poglądowych osoby, o których zeznawała. Bardzo szczegółowo, na podstawie swoich zapisków, tłumaczyła jak wyliczała cenę złota.

Sąd dał wiarę depozycjom V. D. (1) w takim zakresie, w jakim odnosiły się do przestępczej działalności oskarżonego.

Sąd dał wiarę zeznaniom pozostałych świadków, w tym O. S., K. R. i A. T. (2), w takim zakresie w jakim przyczyniły się do uzupełnienia stanu faktycznego sprawy. Wymienieni świadkowie potwierdzili zeznania pozostałych. W świetle uczynionych ustaleń brak jest przesłanek do zakwestionowania ich wiarygodności. Świadkowie nie umniejszali również swoich ról w przestępczych procederach, chociaż nie zawsze mieli świadomość, że działają niezgodnie z prawem. Chociaż informacje pozyskane od nich są zdawkowe i nie przyczyniły się w znacznym stopniu do ustalenia przez Sąd stanu faktycznego w zakresie czynów popełnionych przez oskarżonego, to jednak łącznie zeznania świadków pozwoliły na skrupulatne odwzorowanie wydarzeń wypełniających znamiona przestępstw popełnionych przez oskarżonego. Zeznania wszystkich świadków były spójne, szczegółowe i wzajemnie się uzupełniające, tworzące logiczną całość.

Także ze względu na powyższe, Sąd odmówił wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego, które stały w sprzeczności z zeznaniami świadków.

Postępowanie dowodowe wykazało zatem w sposób jednoznaczny winę oskarżonego A. K. (1) w zakresie postawionych mu przez oskarżyciela publicznego zarzutów, a jego zachowania wyczerpały znamiona przestępstw określonych w art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.; art. 56 § 1 k.k.s. w zw. z art. 38 § 2 pkt 1 k.k.s. w zb. z art. 76 § 2 k.k.s. w zb. z art. 61 § 1 k.k.s. w zw. z art. 6 § 2 k.k.s. oraz art. 299 § 1 k.k. w zw. z art. 299 § 5 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

Należy podkreślić, oceniając zachowanie oskarżonego jako podatnika podatku VAT przez pryzmat obowiązków wynikających z przepisów dotyczących tych należności Skarbu Państwa, iż miał on obowiązek przedstawiać organowi skarbowemu rzetelne i zgodne z prawdą a co najistotniejsze kompletne dokumenty. Na podstawie tych dokumentów, organ skarbowy naliczał znacznie zaniżony podatek, w tym przypadku podatek VAT. Narażenie na uszczuplenie, o którym mowa art. 56 § 1 k.k.s. stanowi stworzenie wysokiego prawdopodobieństwa, że wynikające z przepisów prawnych należności nie zostaną pobrane lub zostaną pobrane w kwocie niższej. Przez wprowadzenie w błąd organu uprawnionego podatek taki z znacznej wysokości faktycznie nie został naliczony.

W przedmiotowej sprawie jeden czyn polegający na tym, że zatajając prawdę co do wysokości obrotu i w konsekwencji podając nieprawdę co do podatku należnego uszczuplił należność publicznoprawną wielkiej wartości na łączną kwotę 5.384.453 zł, w tym naraził na nienależny zwrot podatku naliczonego w związku wprowadzeniem w błąd pracowników Urzędu Skarbowego w G. poprzez wykazanie niezgodnie ze stanem rzeczywistym nadwyżki podatku naliczonego nad należnym w rozumieniu przepisów o podatku od towarów i usług do przeniesienia na koleiny miesiąc w kwocie małej wartości wyczerpuje znamiona zarówno przestępstw skarbowych tj. 56 § 1 k.k.s. w zw. z art. 38 § 2 pkt 1 k.k.s. w zb. z art. 76 § 2 k.k.s. w zb. z art. 61 § 1 k.k.s. w zw. z art. 6 § 2 k.k.s., jak i przestępstw określonych w kodeksie karnym tj. art. 286 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk , dlatego zgodnie z art. 8 § 1 k.k.s. Sąd miał obowiązek zastosować każdy z tych przepisów.

Z kolei opisany w pkt III aktu oskarżenia czyn polegający na tym, że oskarżony w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wspólnie i w porozumieniu z innymi ustalonymi osobami, podjął przy wykorzystaniu rachunku bankowego firmy (...)'" A. K. (1), czynności zmierzające do udaremnienia i znacznego utrudnienia stwierdzenia przestępnego pochodzenia, wykrycia i zajęcia środków płatniczych pochodzących z korzyści związanych z popełnieniem przestępstwa oraz przestępstwa skarbowego opisanych w zarzutach z pkt. I i II w łącznej kwocie 5.384.453 zł w zakresie uszczuplenia podatku od towaru i usług w związku nieujawnionym obrotem złotem, w ten sposób, że przyjął na rachunek firmy (...) środki finansowe w łącznej wysokości 30.601.928 złotych tytułem rzekomej wymiany/zakupu waluty dokonywanej przez spółki, przy czym w dniach 24 i 26 lipca 2013r. przyjął na rachunek bankowy firmy (...)'' A. K. (1) z siedzibą w W., ul. (...) środki płatnicze w kwocie 1.068.030 zł przelane z rachunku (...)Sp. z o.o nr (...) tytułem rzekomej wymiany /zakupu waluty, pochodzące z korzyści związanych z popełnieniem przestępstw oraz przestępstw skarbowych związanych z obrotem złotem, nie realizując przy tym transakcji sprzedaży granulatu złota – wyczerpał znamiona czynu stypizowanego w art. 299 § 1 k.k. w zw. z art. 299 § 5 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

Oczywiście w odniesieniu do wszystkich powyższych zachowań oskarżony działał ze z góry podjętym zamiarem (czyli w ramach czynu ciągłego opisanego w art. 12 kk), czyniąc sobie z tego procederu stałe źródło dochodu (o czym mowa w art. 65 § 1 kk).

W chwili popełnienia czynu oskarżony był pełnoletni, w pełni poczytalny, nie działał pod wpływem błędu, dlatego też można przypisać mu winę.

Społeczna szkodliwość czynów jest bardzo znaczna. Za takim stanowiskiem Sądu przemawia stosunkowo długi okres przestępczej działalności, duża ilość uszczupleń Skarbu Państwa w ramach tej działalności, bardzo wysoką kwotę narażenia na uszczuplenie należności podatkowych.

Sąd wymierzył oskarżonemu kary:

- za przestępstwo z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. art. 11 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. art. 11 § 2 k.k. i art. 33 § 1 i § 2 kk wymierzył mu karę 3 (trzech) lat pozbawienia wolności oraz grzywnę w rozmiarze 500 (pięciuset) stawek dziennych przyjmując jedną stawkę dzienną za równoważną kwocie 100 (stu) złotych;

- za przestępstwo z art. 56 § 1 k.k.s. w zb. z art. 61 § 1 k.k.s. w zw. z art. 38 § 2 pkt 1 k.k.s., art. 7 § 1 k.k.s., w zw. z art. 6 § 2 k.k.s. i art. 8 § 1 k.k.s. i za to na podstawie art. 56 §1 k.k.s. w zw. z art. 37 § 1 pkt 2 k.k.s i art. 38 § 2 pkt 1 k.k.sw zw. z art. 7 § 2 k.k.s. wymierzył mu karę 3 (trzech) lat pozbawienia wolności oraz grzywnę w rozmiarze 500 (pięciuset) stawek dziennych przyjmując jedną stawkę dzienną za równoważną kwocie 100 (stu) złotych;

- za przestępstwo z art. 299 § 1 k.k. w zw. z art. 299 § 5 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to na podstawie art. 299 § 5 k.k. wymierzył mu karę 3 (trzech) lat pozbawienia wolności oraz grzywnę w rozmiarze 500 (pięciuset) stawek dziennych przyjmując jedną stawkę dzienną za równoważną kwocie 100 (stu) złotych.

Przy wymiarze tych kar Sąd uwzględnił jako okoliczności łagodzące dotychczasową niekaralność, fakt iż oskarżony będącą osobą w dojrzałym wieku prowadzi ustabilizowany tryb życia, zaś jako okoliczności obciążające te, które uwzględniono przy ustaleniu społecznej szkodliwości czynu, a także fakt, iż oskarżony wiedząc o należnościach Skarbu Państwa przez niemal 6 lat (zatem do czasu wyrokowania) nie podjął żadnych starań w kierunku choćby częściowej spłaty tych należności. Przy określeniu wysokości stawki dziennej Sąd kierował się możliwościami finansowymi oskarżonego w kontekście jego sytuacji majątkowej i rodzinnej, a także granicą określoną w art. 23 § 3 k.k.s. wskazującą, iż stawka nie może być niższa niż 1/3 minimalnego wynagrodzenia w chwili orzekania, czyli 1/3 z kwoty 1680 zł, to jest co najmniej 56 zł.

Zgodnie z dyspozycją art. 45 §1 kk sąd orzekł obligatoryjny przepadek równowartości osiągniętej z przestępstwa opisanego w pkt I aktu oskarżenia w kwocie 5.384.453 zł, albowiem oskarżony korzyść z popełnienia tego przestępstwa w powyższej kwocie niewątpliwie odniósł, co wynika z wyżej omówionych osobowych oraz w szczególności nieosobowych źródeł dowodowych ujawnionych w toku przewodu sądowego. Z tych samych względów kierując się dyspozycją art. 33 § 1 k.k.s. Sąd orzekł obligatoryjny przepadek na rzecz Skarbu Państwa równowartości korzyści osiągniętej z popełnienia przestępstwa karno-skarbowego opisanego w pkt II aktu oskarżenia.

Z kolei w odniesieniu do czynu III aktu oskarżenia Sąd orzekła na podstawie art. 299 § 7 k.k. obowiązkowy także i w tym przypadku przepadek równowartości korzyści osiągniętej z popełnienia tego przestępstwa w kwocie 1.068.030 zł.

W przedmiotowej sprawie, jak już wspomniano wyżej, jeden czyn polegający na niewykazywaniu części obrotu i podatku należnego wyczerpuje znamiona zarówno przestępstw skarbowych, jak i przestępstwa określonego w kodeksie karnym. Sąd skazał oskarżonego i wymierzył mu odrębne kary za przestępstwa skarbowe, jak i za przestępstwo określone w kodeksie karnym. W związku z powyższym, na podst. art. 8 § 2 k.k.s. Sąd uznał, iż wykonaniu podlegają tylko kary i przepadek określone w pkt III i IV (wobec identyczności sankcji za czyny z pkt I i II aktu oskarżenia), to jest kary orzeczone za przestępstwo z art. z art. 56§ 1 k.k.s. w zw. z art. 38 § 2 pkt 1 k.k.s. w zw. z art. 6 § 2 k.k.s. i w zw. z art. 61 § 1 k.k.s. – po 3 lata pozbawienia wolności i grzywny po 500 stawek dziennych ustalając wysokość stawek dziennych na kwoty po 100 złotych.

W stosunku od oskarżonego orzeczono kary pozbawienia wolności za przestępstwo z art. 258 § 1 kk i podlegającą wykonaniu karę za przestępstwo z art. 56§ 1 k.k.s. w zw. z art. 38 § 2 pkt 1 k.k.s. w zw. z art. 6 § 2 k.k.s. i w zw. z art. 61 § 1 k.k.s. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 5 stycznia 2011 roku, II AKa 382/10, LEX nr 846483, teza 6) Sąd na podst. art. 39 k.k.s., art. 85 k.k. w zw. z art. 20 § 2 k.k.s. wymierzył oskarżonemu w miejsce kar orzeczonych w pkt III i pkt VI karę łączną za czyn opisany pkt I, pkt II i pkt III aktu oskarżenia w rozmiarze 3 (trzech) lat pozbawienia wolności oraz łączną karę grzywny w rozmiarze 500 (pięciuset) stawek dziennych przyjmując jedną stawkę dzienną za równoważną kwocie 100 (stu) złotych. Przy wymiarze kar łącznych, stosując zasadę absorpcji, Sąd uwzględnił bliskość czasową czynów – popełnienie ich w tym samych okresie, oraz bliskość podmiotową i przedmiotową. Oskarżony działał właśnie w celu popełniania przestępstw skarbowych i przeciwko wiarygodności dokumentów.

Ponieważ na etapie postępowania przygotowawczego oskarżony został zatrzymany, Sąd na mocy przepisu art. 63 § 1 kk w zw. z art. 20 § 1 k.k.s. zaliczył oskarżonemu na poczet kar podlegających wykonaniu, tj. kary łącznej pozbawienia wolności okres. rzeczywistego pozbawienia wolności od 16 lipca 2014 r. do 17 lipca 20 14 r.

Zgodnie z art. 627 kpk i art. 2 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach karnych w sprawach karnych (Dz. U. 1973 nr 27 poz. 152) zasądził od oskarżonego A. K. (1) na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe, w tym kwotę 10.400 (dziesięciu tysięcy czterystu) złotych tytułem opłaty.