Sygn. akt II W 161/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 czerwca 2020 roku

Sąd Rejonowy w Giżycku w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodnicząca – SSR Lidia Merska

Protokolant – sekr. Anna Rogojsza

w obecności oskarżyciela: -----

oskarżyciela posiłkowego G. L. i I. L.

po rozpoznaniu w dniach: 13 lutego 2019r, 3 kwietnia 2019r, 12 czerwca 2019r, 23 grudnia 2019r, roku sprawy

B. Z. (1)

syna S. i A. z d. Z.

ur. (...) w K.

obwinionego o to, że:

W dniu 07 lipca 2017 roku około godz. 16:40 na drodze krajowej numer (...) w miejscowości K. (gmina M.), prowadząc samochód osobowy marki B. (...) o numerze rejestracyjnym (...) i podejmując manewr wyprzedzania, nie zachował należytej ostrożności oraz nie upewnił się, czy ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w tył wyprzedzanego pojazdu marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...), w wyniku czego pojazd wyprzedzany zjechał na lewe pobocze, uderzył w przydrożne drzewo i przewrócił się na dach, zaś pojazd marki B. (...) zjechał na prawe pobocze i uderzył w przydrożne drzewo, czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym

tj. o czyn z art. 86§1kw

1.  Obwinionego B. Z. (1) uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, przyjmując dodatkowo, iż w trakcie manewru wyprzedzania przekroczył dopuszczalną prędkość i za to na podstawie art. 86§1 kw w zw. z art. 24§1 i 3 kw skazuje go na karę grzywny w wysokości 500,00 (pięćset) złotych.

2.  Zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa 50,00 (pięćdziesiąt) złotych tytułem opłaty i obciąża go pozostałymi kosztami procesu w wysokości 1608,67 (jeden tysiąc sześćset osiem 67/100) złotych.

UZASADNIENIE

Dnia 07 lipca 2017 około godziny 16.50 B. Z. (1) prowadził pojazd marki B. (...) o nr rej. (...) i jechał wspólnie z żoną B. Z. (2) w kierunku G.. Tego dnia warunki drogowe były bardzo dobre, jezdnia była sucha, świeciło słońce, temperatura 23 st. Celsjusza. Na odcinku drogi K.G., na prostym odcinku drogi, kiedy jechał w kolumnie pojazdów, rozpoczął manewr wyprzedzania kilku pojazdów. Po włączeniu lewego kierunkowskazu, zjechał na przeciwny pas ruchu, przyspieszył i wyprzedził m.in. auta, którym kierowali P. O., a także P. K. (1). W trakcie manewru wyprzedzania B. Z. (1) przekroczył dopuszczalną prędkość o 20 – 30 km/h. Kiedy kierowca znajdował się na lewym pasie ruchu, jeden z pojazdów – koloru żółtego – zajechał mu drogę w ten sposób, że nie upewniwszy się, że jest wyprzedzany, wyjechał na lewy pas ruchu. (...), którym kierował B. Z. (1), prawym błotnikiem uderzyło w ten niezidentyfikowany pojazd. W wyniku tego uderzenia kierowca B. stracił panowanie nad swoim pojazdem. Najpierw zjechał na lewe pobocze, następnie powrócił na lewy pas ruchu i uderzył w tył jadącego w kolumnie pojazdów samochodu – V. (...) o numerze rejestracyjnym (...). Kierowcą tego pojazdu był G. L., zaś pasażerem jego żona I. L.. Jechali oni wówczas bezpośrednio za samochodem ciężarowym. Na skutek uderzenia w tył samochodu V. (...) auto ściągnęło na lewą stronę do rowu, a tył pojazdu został zarzucony w prawą stronę. Jadąc bokiem pojazd wypadł z drogi i samochód uderzył dachem w drzewo, po czym auto spadło na dach. Natomiast pojazd, którym kierował B. Z. (1), zjechał na prawe pobocze i uderzył w drzewo. Pojazd, który zajechał drogę B. Z. (1), oddalił się w nieznanym kierunku. Przebieg całego zdarzenia obserwował kierowca P. O., który jechał bezpośrednio za V. (...). Kierował wówczas samochodem marki M. o nr rej. (...).

W wyniku tej kolizji G. L. doznał obrażeń ciała w postaci stłuczenia i wykręcenia stawu skokowego lewego, a jego żona I. L. - stłuczenia kolana prawego, wykręcenia kręgosłupa szyjnego. Doznane przez nich obrażenia ciała spowodowały naruszenie ciała lub rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż 7 dni.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie:

- notatki urzędowej k. 12 - 13, protokołu oględzin miejsca wypadku drogowego k. 14 – 15, protokołu oględzin pojazdu k. 16 – 17, 18 – 19, protokołu badania stanu trzeźwości k. 20, 21, szkicu miejsca zdarzenia k. 143, materiału poglądowego k. 144 – 168;

- zeznań świadków: G. L. k. 136v - 137, I. L. k. 137 – 138, B. Z. (2) k. 233v – 234, P. O. k. 235, P. K. (2) k. 234 – 235;

- opinii medycznych k. 71 – 72, 73 – 74, 291 – 292, 293 – 294;

- opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego k. 256 – 270, zeznań biegłego k. 323 – 324;

- wyjaśnień obwinionego k. 135v – 136.

Obwiniony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, z tym że nie kwestionował bezspornego stanu faktycznego. Przyznał, że wyprzedzał kolumnę pojazdów i inny kierowca uderzył w prawą stronę jego auta. Stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na lewe pobocze, ratował się przed wypadkiem i skręcił kierownica w prawo. Jak ponownie wrócił na drogę asfaltową, to uderzył w tył V. (...), który jechał w kolumnie. V. (...) zjechał na lewo, zaś obwiniony na prawą stronę drogi i wjechał do rowu, uderzył w przepust znajdujący się w rowie i odbiło go z tego przepustu w drzewo i prawdopodobnie dachował, choć tego nie pamiętał i ostatecznie samochód stanął na kołach. Twierdził, że jechał z prędkością 91-92 km/h podczas wyprzedzania kolumny pojazdów, która z kolei poruszała się z prędkością 80 km/h. Kiedy podjął manewr wyprzedzania, zamierzał od razu wyprzedzić całą kolumnę.

Wersję zdarzeń przedstawioną przez obwinionego potwierdził świadek P. K. (1), żona obwinionego B. Z. (2) oraz protokół oględzin pojazdu k. 18 – 19. Z zeznań świadka P. K. (2) wynika, że widział jak inny pojazd zajechał drogę dla B., kiedy ten znajdował się na lewym pasie. Świadek podał, że było to auto ciemnego koloru, natomiast obwiniony i jego żona twierdzili, że było to żółte auto. Z protokołu oględzin pojazdu B. wynika, że na przednim zderzaku, na prawym narożniku widoczne jest pozostawiony kolor żółty z otarciami powłoki lakierniczej. Wobec powyższego zdaniem Sądu, nie można przyjąć, że obwiniony oraz jego żona mówią nieprawdę co do uderzenia żółtym samochodem, dopasowując istniejący ślad do swojej wersji zdarzeń. Z opinii biegłego wynika, że doszło do zderzenia z innym pojazdem, o czym świadczy pozostawiony ślad na prawym zderzaku samochodu B. (...).

Zeznania wszystkich świadków Sąd ocenił jako wiarygodne, ponieważ relacjonowali to, co zaobserwowali dnia 07 lipca 2017r. Każdy ze świadków przedstawił swoje spostrzeżenia, a zaznaczyć należy iż świadek P. O. obserwował kolizję od momenty kiedy obwiniony jechał lewym poboczem. Natomiast świadek P. K. (1) widział, jak inny samochód zajechał drogę obwinionemu, na pewno przekroczył oś jezdni. Zdarzenie to było dynamiczne, z udziałem kilku pojazdów, a każdy ze świadków przedstawił to, co zaobserwował na miejscu. Dodatkowo ich wersję potwierdza opinia biegłego z zakresu ruchu drogowego Z. K.. Biegły Z. K. wydał opinię na podstawie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy i przeprowadził stosowne obliczenia w zakresie prędkości z jaką poruszał się obwiniony wykonując manewr wyprzedzania. Biegły kategorycznie stwierdził, że obwiniony w momencie wyprzedzania kolumny pojazdów jechał z prędkością 110 – 120 km/h, przy dopuszczalnej prędkości na tym odcinku 90 km/h. Ponadto, gdyby obwiniony nie przekroczył dopuszczalnej prędkości, to nie doszłoby do kolizji ponieważ droga hamowania jego pojazdu byłaby krótsza i nie uderzyłby w pojazd V. (...). Zdaniem biegłego istnieje związek przyczynowy pomiędzy prędkością z jaką poruszał się kierujący samochodem osobowym (...) obwiniony – a zaistniałą kolizją. Swoim zachowaniem naruszył zasadę szczególnej ostrożności w ruchu drogowym. Sąd ocenił opinię biegłego jako wiarygodną i rzetelną, popartą wiedzą i doświadczeniem zawodowym biegłego. Biegły przeprowadził wszechstronną analizę dowodów, szczegółowo wyjaśnił swój tok rozumowania będąc przesłuchanym na rozprawie, a ponadto przeprowadził stosowne obliczenia oraz symulację komputerową zdarzenia.

Obecni na miejscu policjanci – J. C., P. Ż., M. S. – potwierdzili jedynie, że wykonywali określone czynności już po zdarzeniu (k. 235v – 236v). Jest to dowód, który wynika ze sporządzonych na miejscu dokumentów – notatki urzędowej i protokołów oględzin miejsca wypadku oraz pojazdów, szkicu miejsca zdarzenia, materiału poglądowego.

Zeznania świadka G. C. nie wniosły żadnych informacji odnośnie stanu faktycznego – k. 246v - 247.

Reasumując przedstawione powyżej dowody Sąd doszedł do przekonania, że obwiniony jest winny popełnienia zarzucanego mu czynu, z tym że jego opis uzupełnił o przekroczenie dopuszczalnej prędkości przez obwinionego, co wynika z opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego.

Odpowiedzialności za popełnienie wykroczenia kwalifikowanego z art. 86§1kw odpowiada ten, kto nie zachowując należytej ostrożności powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Każdy uczestnik ruchu drogowego jest obowiązany do zachowania ostrożności, czyli do postępowania uważnego, przezornego, stosowania się do sytuacji istniejącej na drodze (Gubiński, Prawo wykroczeń, s. 1376-1385). W niektórych sytuacjach ustawa wymaga jednak od uczestnika ruchu drogowego ostrożności szczególnej, a więc większej niż zwykle wymagana. Taka szczególna ostrożność to ostrożność polegająca na zwiększeniu uwagi i dostosowaniu zachowania uczestników ruchu do warunków i sytuacji zmieniających się na drodze w stopniu umożliwiającym odpowiednio szybkie reagowanie (wyrok SN z 29 kwietnia 2003 r., III KK 61/03, niepubl.). Kierowca ma obowiązek nie tylko prowadzić pojazd zgodnie z obowiązującymi nakazami i zakazami, lecz winien on także prowadzić pojazd w sposób rozważny i ostrożny. Oznacza to, że kierujący pojazdem winien zachować bezpieczną szybkość, czyli dostosować ją do konkretnych warunków drogowych, między innymi do natężenia ruchu, warunków atmosferycznych, widoczności, nawierzchni i predyspozycji kierowcy (wyrok SN z 17 czerwca 1983 r., IV 113/83, OSNPG 1984, nr 4, poz. 24). Spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu oznacza takie zakłócenie w ruchu, które może doprowadzić do kolizji na drodze, czyli zagrożenia sytuacyjnego (Radecki (w:) Bojarski, Radecki, s. 507-513). Niebezpieczeństwo musi mieć charakter realny, co oznacza, że istnieje prawdopodobieństwo przerodzenia się aktualnej sytuacji na drodze w sytuację, w której może powstać ujemne następstwo (Buchała, Przestępstwa i wykroczenia, s. 213) - Komentarz do art. 86 kodeksu wykroczeń (Dz.U.07.109.756), [w:] M. Mozgawa (red.), M. Budyn-Kulik, P. Kozłowska-Kalisz, M. Kulik, Kodeks wykroczeń. Komentarz, LEX, 2007.

Zaznaczyć należy, iż w wypadku obwinionego to zagrożenie było realne. Obwiniony przekraczając dopuszczalną prędkość, wykonując manewr wyprzedzania kolumny pojazdów ze znaczną prędkością, po uderzeniu przez inny pojazd, stracił panowanie nad swoim pojazdem. Wyprzedzanie kolumny pojazdów wymaga od kierowcy szczególnej ostrożności, ponieważ jest to manewr trwający dłuższy czas, niebezpieczny ze względu na zasadę ograniczonego zaufania wobec innych kierowców, których zachowanie może spowodować zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, tak jak to miało miejsce w tej sprawie. Oczywiście obwiniony nie mógł przewidzieć, że inny pojazd zajedzie mu drogę na lewym pasie, tylko że obwiniony od razu zamierzał wyprzedzić całą kolumnę pojazdów. Wykonywał manewr dynamicznie, chcąc jak najszybciej wyprzedzić wszystkie auta. Niewątpliwie samochody jadące za ciężarówką jechały wolniej – prędkość około 80 km/h, zaś obwiniony jechał z taką prędkością, która nie pozwoliła mu na panowanie nad pojazdem. Obwiniony nie mógł wykonać manewru hamowania tak, żeby nie doszło do uderzenia. To, że obwiniony poruszał się prostym odcinkiem drogi, nie oznacza automatycznie, że miał odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudniania komukolwiek ruchu. Jak wynika z zeznań świadka – P. O. – obserwował, to co się dzieje przed nim, kiedy wyprzedzał go pojazd B., który wcześniej wyprzedzał z siedem pojazdów i hamując zrobił mu miejsce, żeby ten pojazd zjechał na prawy pas. W tym czasie z naprzeciwka ruch był wzmożony – protokół przesłuchania z dnia 16.08.2017r – k. 39 – 40. Zaobserwował, że pojazd B. jechał poboczem, więc wyhamował i pomiędzy jego pojazdem a V. (...) była odległość około 100 metrów. Jak zeznał świadek samochód B. jechał bardzo szybko i widać było, że kierowca nie panuje nad pojazdem.

W wyroku z dnia 08 marca 2020r Sąd Najwyższy stwierdził, że spowodowanie skutku może być tylko wtedy obiektywnie przypisane sprawcy (co stwarza podstawę wyjściową do ustalenia realizacji ustawowych znamion czynu zabronionego określanego w art. 145 § 2 d.k.k.) gdy urzeczywistnia się w nim niebezpieczeństwo, któremu zapobiec miałoby przestrzeganie naruszonego obowiązku ostrożności sygn. akt III KKN 231/98 – Legalis 47462. W przedmiotowej sprawie gdyby obwiniony przestrzegał dopuszczalnej prędkości, to do kolizji by nie doszło.

Wymierzając obwinionemu karę grzywny w kwocie 500,00zł Sąd miał na względzie stopień społecznej szkodliwości czynu, uwzględniając jego sytuację materialną i rodzinną. Obwiniony utrzymuje się z emerytury i ma ustabilizowaną pozycję majątkową.

Sąd zgodnie z art. 119§1kpw obciążył obwinionego kosztami postępowania. Na wysokość orzeczonych kosztów składa się opłata sądowa – 50,00zł (art. 21 i art. 3 ust. 1 ustawy o opłatach w sprawach karnych – Dz.U. nr 49, poz. 223 z 1983r.), 120,00zł – wysokość zryczałtowanych wydatków za przeprowadzenie rozprawy oraz wydatków ponoszonych w toku czynności wyjaśniających – (rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości w sprawie zryczałtowanych wydatków postępowania (…) w sprawach o wykroczenia Dz. U. poz. 2467 z 2017r.) oraz koszty dowodów z opinii biegłych – k. 272, 302, 348 – łącznie 1488,67zł.

Na marginesie zaznaczyć należy, że Sąd rozważał możliwość złożenia w przedmiotowej sprawie wniosku o ukaranie w trybie art. 27 kpw. Otóż przepis art. 27 kpw stanowi, że:

§ 1. W sprawach o wykroczenia ścigane na żądanie pokrzywdzonego, pokrzywdzony może samodzielnie wnieść wniosek o ukaranie jako oskarżyciel posiłkowy.

§ 2. W sprawach o wykroczenia inne niż określone w § 1, pokrzywdzony może samodzielnie wnieść wniosek o ukaranie jako oskarżyciel posiłkowy, jeżeli w ciągu miesiąca od powiadomienia o wykroczeniu organu uprawnionego do występowania w tych sprawach w charakterze oskarżyciela publicznego nie zostanie powiadomiony o wniesieniu przez ten organ wniosku o ukaranie albo otrzyma zawiadomienie, o którym mowa w art. 54 § 2.

W przedmiotowej sprawie pokrzywdzeni – G. L. i I. L. nie zostali zawiadomieni, że nie złożony zostanie wniosek o ukaranie wobec obwinionego B. Z. (1). Postępowanie wyjaśniające trwało od 10.07.2017r – data wpływu notatki urzędowej do Komendanta Powiatowego Policji w G.. Natomiast wniosek o ukaranie pełnomocnik pokrzywdzonych przesłał do Sądu dnia 23.05.2018r.

Przepis art. 27§2kpw nie przewiduje okresu w jakim pokrzywdzony może złożyć wniosek o ukaranie. Przewidziany jest jedynie termin 1 miesiąca od powiadomienia o wykroczeniu i niezłożeniu wniosku o ukaranie przez oskarżyciela publicznego. Zgodnie z art. 54 §1 kpw w celu ustalenia, czy istnieją podstawy do wystąpienia z wnioskiem o ukaranie oraz zebrania danych niezbędnych do sporządzenia takiego wniosku, Policja z urzędu przeprowadza czynności wyjaśniające. Czynności te w miarę możności należy podjąć w miejscu popełnienia czynu bezpośrednio po jego ujawnieniu. Powinny one być zakończone w ciągu miesiąca od ich podjęcia. Natomiast z § 2 wynika, że jeżeli czynności wyjaśniające nie dostarczyły podstaw do wniesienia wniosku o ukaranie, zawiadamia się o tym ujawnionych pokrzywdzonych oraz osobę, o której mowa w art. 56a, wskazując przyczynę niewniesienia wniosku o ukaranie. Zawiadamiając pokrzywdzonego, poucza się go także o prawie, o którym mowa w art. 27 § 2, oraz o możliwości zaznajomienia się z materiałem dowodowym uzyskanym w toku czynności wyjaśniających oraz sporządzania odpisów i kopii.

Postępowanie w tej sprawie zostało wszczęte dnia 04.07.2018r k. 94, zaś wniosek o ukaranie złożył oskarżyciel publiczny dnia 06.08.2018r. Zdaniem Sądu dzięki temu, że pełnomocnik pokrzywdzonych złożył wniosek o ukaranie obwinionego, nie doszło do przedawnienia karalności czynu zgodnie z art. 45§1 kw.