Sygn. akt VII U 1438/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 czerwca 2020 r.

Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSO Małgorzata Jarząbek

Protokolant: st. sekr. sądowy Maria Nalewczyńska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 16 czerwca 2020 r. w Warszawie

sprawy C. T.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych(...)Oddział w W.

o wcześniejszą emeryturę (z warunków szczególnych)

na skutek odwołania C. T.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W.

z dnia 24 września 2018 r. znak: (...)

oddala odwołanie.

UZASADNIENIE

W dniu 6 listopada 2018 r. C. T. wniósł odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych(...) Oddział w W. z 24 września 2018 r.
znak: (...)na podstawie której organ rentowy odmówił przyznania mu prawa do wcześniejszej emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych. Odwołujący zakwestionował powyższą decyzję i wniósł o jej zmianę poprzez przyznanie mu prawa do ww. świadczenia, wskazując, że podczas zatrudnienia w (...) Zakładach (...) w okresie od 1 września 1972 r. do 28 lutego 1997 r. pracował jako zestrajacz w warunkach szkodliwych. Zdaniem odwołującego za powyższym przemawia fakt otrzymywania przez niego dodatku za pracę w szczególnych warunkach. Odwołujący wniósł o przeprowadzenie dowodów z opinii biegłego sądowego z zakresu BHP oraz dowodów ze świadków na okoliczność wykonywania przez niego pracy w warunkach szczególnych, w strefie zagrożenia (odwołanie z załącznikami k. 1-22 a.s.).

W odpowiedzi na odwołanie z 22 listopada 2018 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. wniósł o jego oddalenie na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. Uzasadniając swoje stanowisko w sprawie organ rentowy powołał się na treść art. 32 i art. 184 ust. 1 i 2 ustawy o emeryturach o rentach z FUS oraz § 1, § 2 i § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wskazując, że odwołujący nie spełnił wymogu 15 lat pracy w warunkach szczególnych na dzień 1 stycznia 1999 r., bowiem nie przedłożył żadnego świadectwa pracy w szczególnych warunkach ani świadectwa pracy z adnotacją o pracy w takich warunkach (odpowiedź na odwołanie k. 23 a.s.).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

C. T., urodzony w dniu (...), był zatrudniony
w (...) Zakładach (...) (dalej również jako (...))
w okresie od 1 września 1972 r. do 28 lutego 1997 r. Początkowo odwołujący był uczniem Zawodowej Szkoły Zasadniczej przy (...). W kwietniu 1974 r. zawarł
z zakładem pracy umowę przedwstępną, na mocy której zakład zobowiązał się do zatrudnienia odwołującego po zakończeniu szkoły. Z dniem 1 lipca 1974 r. odwołujący został angaż do pracy w charakterze montera układów elektronicznych z III grupą zaszeregowania w wydziale WS-6. Z uwagi na konieczność powtórzenia ostatniej klasy
w szkole zawodowej, odwołujący wniósł o zwolnienie z obowiązków pracowniczych
od 3 września 1974 r. Po ukończeniu nauki w szkole, C. T. został zatrudniony na podstawie umowy o pracę w dniu 6 sierpnia 1975 r. na stanowisku montera układów elektrycznych w pełnym wymiarze czasu pracy (świadectwo pracy z 01.03.1997r., umowa przedwstępna z 18.04.1974 r., informacja o angażu z 01.07.1974 r., podanie z 03.09.1974 r. – nieoznaczone karty a.o.).

W okresie od 29 kwietnia 1977 r. do 12 kwietnia 1979 r. odwołujący odbywał zasadniczą służbę wojskową. Po jej zakończeniu został ponownie przyjęty do pracy w (...) od 11 maja 1979 r. na stanowisku zestrajacza (informacja o ponownym zatrudnieniu i umowa o pracę z 10.05.1979 r. – nieoznaczone karty a.o.; książeczka wojskowa odwołującego w aktach rentowych).

Praca C. T. polegała na ustawianiu parametrów odbiorników telewizyjnych i odbywała się na hali o długości około 100 metrów i ok. 30 metrów wysokości. W hali znajdowała się taśma montażowa w kształcie litery S. Nad stanowiskami montażowymi znajdowały się szyny grzewcze, na których były umieszczane włączone odbiorniki telewizyjne. Odwołujący pracował przy taśmie montażowej, na tzw. stanowisku uruchomieniowym, gdzie mierzył i ustawiał parametry odbiorników telewizyjnych. W trakcie strojenia odbiorniki miały ściągnięte obudowy, a odwołujący ustawiał i mierzył parametry napięcia i zasilania, obrazu, fonii. Czasem odwołujący wykonywał czynności lutowania w celu naprawy lub montażu niesprawnych elementów odbiornika. Po zakończeniu prac odstawiał odbiornik na taśmę produkcyjną, na której był przemieszczany do innych etapów produkcyjnych. W trakcie pracy odwołujący korzystał z różnych urządzeń mierniczych, takich jak takich jak oscyloskop, wiertnik woltomierz, miernik bieli. Odwołujący pracował przy taśmie przez 8 godzin dziennie, czasem dłużej. W trakcie pracy jemu i innym pracownikom przysługiwały dwie kilkunastominutowe przerwy. Zdarzało się również, że odchodził od stanowiska w celu pobrania jakichś elementów (zeznania świadków J. K. k. 44-45 a.s. i L. P. k. 45-46 a.s., zeznania odwołującego k. 46-47 a.s.).

W trakcie zatrudnienia odwołujący dostawał tzw. dodatek szkodliwy (zeznania odwołującego k. 46-47 a.s.).

Z dniem 1 maja 1994 r. odwołującemu powierzono stanowisko kontrolera jakości,
którą wykonywał do końca zatrudnienia w (...). Z dniem 28 lutego 1997 r. rozwiązano z nim umowę o pracę z uwagi na upadłość zakładu pracy (wniosek o zmianę warunków pracy z 01.05.1994 r., informacja w sprawie zmiany warunków pracy
z 29.04.1994 r., rozwiązanie umowy o pracę z 20.02.1997 r. – nieoznaczone karty a.o.)
.

W dniu 12 września 2018 r. C. T. złożył w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W. wniosek o emeryturę. Do wniosku odwołujący załączył podanie o przyznanie emerytury wcześniejszej z tytułu pracy w warunkach szczególnych w (...) Zakładach (...) w okresie o 1 września 1972 r. o 28 lutego 1997 r., powołując się na okoliczność wykonywania pracy zestrajacza urządzeń elektronicznych w strefie bezpośredniego zagrożenia przy lutowaniu, montażu, strojeniu i naprawie telewizorów oraz z narażeniem na promieniowanie, opary cyny i oddziaływanie pola elektromagnetycznego (wniosek o emeryturę z załącznikami – nieoznaczone karty a.r.).

Po rozpoznaniu wniosku ZUS (...) Oddział w W. wydał w dniu 24 września
2018 r. decyzję znak: (...) na podstawie której odmówił przyznania C. T. prawa do wcześniejszej emerytury. W uzasadnieniu decyzji organ rentowy wskazał, że nie zaliczył odwołującemu okresu zatrudnienia w (...), gdyż dokumentem potwierdzającym prace w warunkach szczególnych jest świadectwo wykonywania prac w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze, a nie fakt pobierania dodatku a pracę w szkodliwych warunkach (decyzja ZUS z 24.09.2018 r. – nieoznaczone karty a.r.).

Sąd Okręgowy ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie zebranego w toku postępowania materiału dowodowego, obejmującego dowody z dokumentów, zeznań świadków i odwołującego, a także opinię biegłego sądowego z zakresu BHP.

Na dowody z dokumentów składały się akta osobowe odwołującego z okresu zatrudnienia w (...) Zakładach (...), akta organu rentowego oraz dokumenty przedłożone przez stronę odwołującą w toku postępowania. Zebrane w sprawie dowody z dokumenty nie budziły wątpliwości Sądu, ich treść była skorelowana z innymi dowodami zgromadzonymi w sprawie i pozwoliły dokonanie przez Sąd podstawowych ustaleń stanu faktycznego. Dokumenty zebrane w niniejszym postępowaniu nie były kwestionowane przez strony, wobec czego Sąd uznał je za wiarygodne.

Sąd dał wiarę przesłuchanym w sprawie świadkom J. K. i L. P. w zakresie, w jakim z ich zeznań wynikał zakres czynności wykonywanych przez odwołującego w trakcie zatrudnienia (...), a także warunki pracy panujące w tym zakładzie oraz ogólna specyfika zatrudnienia. Wymienieni wyżej świadkowie również byli pracownikami (...), ich okresy zatrudnienia częściowo pokrywały się z zatrudnieniem odwołującego, a ponadto pracowali na stanowiskach odpowiednio brygadzisty i zestrajacza. Zeznania tych świadków były dla Sądu przekonywujące, wobec czego uznał je za wiarygodne.

Zeznania odwołującego C. T. Sąd uznał za wiarygodne w zakresie,
w jakim wskazywane przez niego okoliczności znajdywały potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym. Sąd miał przy tym na względzie, że odwołujący szczegółowo przedstawił czynności, jakimi się zajmował, a jego zeznania w tym zakresie potwierdzili przesłuchani w sprawie świadkowie. Jednocześnie Sąd powziął wątpliwości co do zeznań odwołującego w zakresie przebiegu zatrudnienia. Z dokumentacji znajdującej się w aktach osobowych wynika, że stanowisko zestrajacza zostało odwołującemu powierzone dopiero po jego powrocie z zasadniczej służby wojskowej, tj. od 12 kwietnia 1979 r., zaś przed służbą, do kwietnia 1977 r., pracował na stanowisku montera. Brak przy tym dowodów, które potwierdzałyby twierdzenia odwołującego odnośnie tego, że pracując jako monter miał wykonywać obowiązki zarezerwowane dla zestrajaczy.

Ustalając stan faktyczny Sąd oparł się również na opinii biegłego sądowego z zakresu BHP A. P., który przedstawił szczegółową analizę warunków pracy odwołującego w (...), w tym potencjalnego narażenia na działanie pola elektromagnetycznego i promieniowania jonizującego. Biegły opiniował w niniejszej sprawie pisemnie (k. 50-78 a.s.) oraz ustnie na rozprawie w dniu 29 października 2019 r. (k. 128-133 a.s.). Na uwagę w ocenie Sądu zasługiwała przede wszystkim analizy zagadnienia dotyczącego możliwości kwalifikowania danej pracy jako pracy wykonywanej w warunkach szczególnych zgodnie z poz. 4 Dział XIV wykazu A. Analizując to zagadnienie biegły wskazała na aktualne w czasie zatrudnienia odwołującego akty prawne regulujące dopuszczalność pracowników do wykonywania pracy w polu elektromagnetycznym, a także przedstawiła definicje pola elektromagnetycznego i promieniowania jonizującego ze wskazaniem źródeł powstania tych zjawisk oraz ich potencjalnego wpływu na zdrowie ludzkie, także w kontekście warunków pracy, w jakich odwołujący pracował w spornym okresie zatrudnienia.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Odwołanie było niezasadne.

W niniejszej sprawie odwołujący domagał się przyznania mu prawa do wcześniejszej emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych. Warunki przyznania tego świadczenia zostały określone w ustawie z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz. U. z 2020 r. poz. 53 – dalej jako ustawa emerytalna.). Zgodnie z art. 184 ust. 1 i 2 tej ustawy, ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy osiągnęli:

1)  okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymagany w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku
65 lat - dla mężczyzn oraz

2)  okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27 (co najmniej 25 lat dla mężczyzn).

Emerytura, o której mowa w ust. 1, przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia
do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa.

Praca w warunkach szczególnych to praca, w której pracownik w sposób znaczny jest narażony na niekorzystne dla zdrowia czynniki. Jako przykłady takiej pracy można wymienić: pracę w narażeniu na hałas przekraczający dozwolone normy, w zapyleniu, w oparach chemicznych, w wysokich temperaturach lub zmiennych warunkach atmosferycznych. Wymaga przy tym podkreślenia, że przy określaniu prac w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze nie ma żadnej swobody. Prace te ściśle i jasno określone są w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 r. Nr 8, poz. 43 z późn. zm.). Na wykazach prac zawartych we wskazanym rozporządzeniu, nie kończą się jednak ograniczenia dotyczące uprawnień z tytułu wykonywania prac w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Aby daną pracę uznać za wykonywaną w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, pracownik musi ją wykonywać stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, obowiązującym na danym stanowisku pracy (§ 2 ust. 1 ww. rozporządzenia). Dodatkowo, zgodnie z treścią powołanego rozporządzenia, aby mężczyzna mógł nabyć prawo do emerytury powinien:

1)  posiadać 25-letni okres zatrudnienia, liczony łącznie z okresami równorzędnymi
i zaliczanymi do okresów zatrudnienia (§ 3 rozporządzenia);

2)  wykonywać pracę wymienioną w wykazie A (Prace w szczególnych warunkach, których wykonywanie uprawnia do niższego wieku emerytalnego), będącym załącznikiem do rozporządzenia;

3)  osiągnąć wiek emerytalny wynoszący 60 lat (§ 4 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia) oraz

4)  być zatrudnionym przez co najmniej 15 lat w szczególnych warunkach (§ 4 ust. 1 pkt 3 rozporządzenia).

Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmówił odwołującemu prawa do wcześniejszej emerytury wskazując, że nie posiada on stażu pracy w szczególnych warunkach w wymiarze co najmniej 15 lat. W szczególności organ rentowy podniósł, że odwołujący nie przedstawił świadectwa wykonywania pracy w warunkach szczególnych. Odwołujący nie zgodził się ze stanowiskiem organu rentowego, wskazując, że pracując jako zestrajacz w (...) Zakładach (...) na przełomie lat 1972-1994 był narażony na warunki szkodliwe, takie jak promieniowanie jonizujące i rentgenowskie, oddziaływanie pola elektromagnetycznego czy też opary cyny ołowiowej, w związku z czym otrzymywał dodatek do wynagrodzenia. Z tych też przyczyn przedmiotem ustaleń i rozważań Sądu w niniejszej sprawie było stwierdzenie, czy odwołujący sporną przesłankę do uzyskania wcześniejszej emerytury spełnia, czy też nie, przy czym odpowiedź na to pytanie wymagało w pierwszej kolejności przeanalizowania powyższego okresu zatrudnienia odwołującego pod kątem możliwości zakwalifikowanie go jako okresu wykonywania przez odwołującego pracy w szczególnych warunkach na tle cytowanych wyżej przepisów.

Wskazać należy, że okresy pracy określone w ust. 1 § 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. stwierdza zakład pracy na podstawie posiadanej dokumentacji, w świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach, wystawionym według wzoru stanowiącego załącznik do rozporządzenia lub w świadectwie pracy. Wykonywanie pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze powinno być stwierdzone przez pracodawcę w świadectwie wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze lub w świadectwie pracy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 grudnia 1997 r., II UKN 417/97 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 listopada 2001 r., II UKN 598/00). W orzecznictwie podkreśla się, że przy ustalaniu prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym złożenie dowodu w postaci świadectwa pracy może być kwestionowane, co na podstawie art. 6 k.c. pociąga za sobą obarczenie ciężarem dowodu strony, która zaprzecza okolicznościom wynikającym ze świadectwa pracy. Należy bowiem ustalić, jakie prace ubezpieczony rzeczywiście wykonywał, bowiem ta okoliczność, nie zaś nazwa zajmowanego stanowiska, przesądza o ewentualnym istnieniu przesłanek dla przyznania dochodzonego świadczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 kwietnia 2004 r., II UK 337/03). Tym samym brak świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub jego braki formalne nie świadczy o tym, że ubezpieczony faktycznie takiej pracy nie realizował. W postępowaniu przed sądem nie stosuje się bowiem ograniczeń dowodowych, jakie istnieją w postępowaniu administracyjnym przed organem rentowym. W orzecznictwie wielokrotnie wyrażano ugruntowany już pogląd, zgodnie z którym ze względu na powyższe okoliczność wykonywania pracy w szczególnych warunkach może być dowodzona wszelkimi środkami dowodowymi, przy czym sąd nie jest związany środkami dowodowymi określonymi dla dowodzenia przed organem rentowym. W postępowaniu przed sądem odwoławczym dopuszczalne jest więc dopuszczenie dowodu z zeznań świadków
na okoliczność zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze
w sytuacji, gdy wnioskodawca nie jest w stanie wykazać tej okoliczności jedynie w oparciu o dokumenty (zob. uchwały Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 1984 r., III UZP 6/84; z 21 września 1984 r., III UZP 48/84; a także wyroki: Sądu Najwyższego z 8 kwietnia 1999 r. II UKN 619; Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 14 grudnia 2004 r. III AUa 2474/03; Sądu Okręgowego w Tarnowie z 4 października 2013 r. IV U 1284/13).

Mając na względzie powyższe, w niniejszym postępowaniu Sąd przeprowadził dowody z zeznań świadków, dokumentów oraz opinii biegłych sądowych z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy na okoliczność ustalenia, czy sporny okres zatrudnienia odwołującego można zakwalifikować jako okres wykonywania pracy w szczególnych warunkach w myśl cytowanych wyżej przepisów. W oparciu o tak zebrany materiał dowodowy Sąd ustalił, że C. T. w trakcie wieloletniego zatrudnienia w (...) Zakładach (...) wykonywał pracę montera układów elektronicznych, zestrajacza oraz kontrolera jakości. W swoich zeznaniach odwołujący wskazywał, że przez większą część zajmował się okresu zatrudnienia wykonywał pracę zestrajacza, w ramach czego zajmował się przede wszystkim ustawianiem parametrów odbiorników telewizyjnych.

Sąd dał wiarę tak zeznaniom odwołującego, jak i przesłuchanych w sprawie świadków w zakresie, że odwołujący wykonywał pracę zestrajacza stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Należało przy tym zwrócić uwagę na informacje płynące z dokumentacji osobowej odwołującego, z której wynika, że jako zestrajacz odwołujący pracował w okresie od 11 maja 1979 r. do 30 czerwca 1994 r. Przed objęciem tego stanowiska pracował jako monter układów elektronicznych, zaś od 1 maja 1994 r. pracował jako kontroler jakości. Sąd nie dał zatem wiary odwołującemu co do tego, że pracę na ww. stanowisko wykonywał przez cały okres zatrudnienia w (...). Okoliczność ta miała znaczenie o tyle, że argumentacja odwołującego, stanowiąca podstawę jego żądania o przyznanie mu prawa do wcześniejszej emerytury, sprowadzały się do twierdzenia, że wykonywana przez niego praca zestrajacza odbywała się w warunkach szkodliwych w postaci wpływu promieniowania jonizującego
i rentgenowskiego oraz oddziaływania pola elektromagnetycznego. Twierdzenia te odwołujący, jak również przesłuchani w sprawie świadkowie, wywodzili z faktu wykonywania prac na hali produkcyjnej, gdzie znajdowała się znaczna liczba odbiorników telewizyjnych, które – w myśl ich twierdzeń – wspomniane zjawiska fizyczne miały generować. Odwołujący powoływał się w tym zakresie na załączone do odwołania orzeczenie Sądu Okręgowego w Siedlcach z 2013 roku wydanego w podobnej sprawie (również dotyczącej pracownika (...)), jak również opinię mgra inż. W. S., który kwalifikował pracę zestrajacza urządzeń elektronowych jako pracę odpowiadającą pracy poz. 4 działu XIV wykazu A, tj. prace narażające na działanie promieniowania jonizującego oraz prace narażające na działanie pól elektromagnetycznych w zakresie od 01 do 300.000 MH w strefie zagrożenia.

Mając na względzie zeznania świadków co do warunków panujących w miejscu pracy odwołującego, jak również twierdzenia samego odwołującego, Sąd uznał za konieczne zasięgnięcie informacji specjalnych z zakresu BHP w celu ustalenia, czy praca wykonywana przez odwołującego w spornym okresie zatrudnienia może zostać zakwalifikowana do ww. pozycji wykazu A stanowiącego załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. W tym też celu Sąd powołał biegłego sądowego z zakresu BHP w osobie A. P., który w obszernej opinii sporządzonej na potrzeby niniejszej sprawy w sposób szczegółowy i jednoznaczny wykluczył możliwość zakwalifikowania wykonywanej przez odwołującego pracy jako odpowiadającej rodzajowi prac określonych w poz. 4 działu XIV wykazu A.

W tym kontekście biegły wskazał, że dla zakwalifikowania pracy wykonywanej przez odwołującego jako rodzaju pracy określonej w pkt 4 działu XIV wykazu A konieczna jest odpowiedź na pytanie, czy strefa, w której odwołujący wykonywał pracę, mogła zostać uznana za „strefę zagrożoną”. Zwrócił przy tym uwagę, że „strefa zagrożona” w myśl definicji zawartych w przepisach aktualnego na sporny okres zatrudnienia odwołującego rozporządzenia Ministrów Pracy, Płac i Spraw Socjalnych oraz (...) z dnia 19 lutego 1977 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy przy stosowaniu urządzeń wytwarzających pola elektromagnetyczne w zakresie od 0,1 MHz do 300.000 MHz była to strefa, w której mogli przebywać pracownicy zatrudnieni przy produkcji, naprawach, przeglądach, obsłudze lub stosowaniu urządzeń wytwarzających pola elektromagnetyczne przez czas ograniczony; dopuszczalny czas przebywania w tej strefie ulegał skróceniu zależnie od natężenia pól elektromagnetycznych. Ustalenie takiej strefy było poprzedzone koniecznością dokonania stosownych pomiarów wartości pól jonizujących i elektromagnetycznych oraz oznaczeniem ich zgodnie z regulacjami Państwowej Inspekcji Sanitarnej, co wprost wynikało z przepisów ww. rozporządzenia.

W ocenie biegłego materiał dowodowy zebrany w sprawie uniemożliwia uznanie, że odwołujący pracował w miejscu, które mogłoby zostać zakwalifikowane jako strefa zagrożenia, o którym mowa w poz. 4 dział XIV wykazu A. Sąd podzielił ocenę biegłego w tym zakresie. Co prawda świadkowie zeznający w sprawie, jak również sam odwołujący wskazywali na trudne warunki w jakich przyszło im pracować. Dowody zebrane w toku postępowania nie dały jednak wystarczających podstaw do uznania, że natężenie pól elektromagnetycznych w hali produkcyjnej, na której odwołujący wykonywał obowiązki zestrajacza było na tyle intensywne, że mogła zostać uznana jako strefa zagrożenia. Przede wszystkim ze wskazanej wyżej definicji strefy zagrożonej wynika, że stopień natężenia pól elektromagnetycznych powoduje, że dopuszczalny czas przebywania w tej strefie ulegał skróceniu poniżej 8 godzin dziennie, tymczasem świadkowie zgodnie zeznawali, że odwołujący wykonywał pracę zestrajacza w pełnym wymiarze czasu pracy, sam zaś odwołujący sugerował nawet realizowanie pracy w nadgodzinach. Brak również w materiale dowodowym jakichkolwiek informacji o tym, aby pracodawca sam kwalifikował halę produkcyjną, na której odwołujący pracował, jako strefę zagrożenia polem elektromagnetycznym, w szczególności w sposób zgodny z regulacjami Państwowej Inspekcji Pracy, czy też informował zatrudnianych pracowników o występujących zagrożeniach związanych z promieniowaniem, do czego, mając na względzie wymienione wyżej przepisy szczególne, byłby zobowiązany w sytuacji, gdyby miejsce pracy spełniało określone stosownymi regulacjami warunki. Z tych też względów w zdaniem Sądu nie można jedynie na podstawie zeznań świadków oraz ogólnej wiedzy z zakresu fizycznej domniemywać, że stopień intensywności pola elektromagnetycznego w miejscu pracy odwołującego uzasadniał zakwalifikowanie go jako strefy zagrożonej, do czego, mając na względzie wymienione wyżej przepisy szczególne, byłby zobowiązany w sytuacji, gdyby miejsce pracy spełniało określone stosownymi regulacjami warunki. Co prawda z zeznań świadka J. K., pełniącego funkcję brygadzisty, wynika, że jakieś pomiary były wykonywane, jednakże brak informacji o wynikach tych pomiarów oraz rodzaju czynników szkodliwych dla zdrowia, jakie miały być mierzone, w tym też aby ktokolwiek robił pomiary natężenia pola magnetycznego czy promieniowania jonizującego. Z tych też względów w zdaniem Sądu nie można jedynie na podstawie zeznań świadków oraz ogólnej wiedzy z zakresu fizycznej domniemywać, że stopień intensywności pola elektromagnetycznego w miejscu pracy odwołującego uzasadniał zakwalifikowanie go jako strefy zagrożonej.

Podobnie biegły wykluczył przy tym okoliczność narażenia odwołującego na działanie promieniowania jonizującego czy rentgenowskiego, wskazując, że praca na hali produkującej odbiorniki telewizyjne takiego zagrożenia nie generuje. Biegły wyjaśnił, że tego rodzaju zagrożenie występuje w przypadku prac związanych z tzw. promieniowaniem sztucznym, generowanym przez aparaty jądrowe czy rentgenowskie. W tym kontekście biegły wymienił przykładowo prace przy produkcji i stosowaniu izotopów oraz prace w radiologii klinicznej czy przemysłowe.

Sąd miał również na względzie wspomnianą przez biegłego kwestię określenia stanowisk, na których była wykonywana praca w warunkach szczególnych, w drodze stosownego zarządzenia resortowego. Na podstawie art. 1 ust. 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. kompetencja do sprecyzowania stanowisk pracy, na których wykonywane są prace w warunkach szczególnych wymienione w wykazach A i B tego rozporządzenia, została scedowana na właściwych ministrów, kierowników urzędów centralnych oraz centralne związki spółdzielcze. Przyczyną takiego rozwiązania było założenie, że właściwy organ sprawujący nadzór nad daną gałęzią przemysłu będzie posiadać stosowne informacje co do tego jakiego rodzaju prace zaliczyć jako wykonywane w warunkach szczególnych, a jakie nie. Rozróżnienie stanowisk w zależności od poszczególnych zakładów pracy wynikało więc z odmiennej specyfiki produkcji i warunków pracy, a tym samym różnicy w potencjalnych czynnikach szkodliwych, na jakie pracownicy tych zakładów mogli być narażeni. W przypadku resortu odpowiedniego dla (...) Zakładów (...) takim zarządzeniem było Zarządzenie nr 3 Ministra Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego z 30 marca 1985 r. w sprawie stanowisk pracy, na których wykonywane są prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w zakładach pracy resortu hutnictwa i przemysłu maszynowego, jako prace narażające na działanie promieniowania jonizującego oraz prace narażające na działanie pól elektromagnetycznych w zakresie od 0,1 do 300.000 MHz w strefie zagrożenia, w którym nie wymieniono stanowiska zestrajacza odbiorników telewizyjnych.

Sąd nie podzielił przy tym podnoszonych przez odwołującego zastrzeżeń do opinii. Zdaniem Sądu opinia biegłego czyniła zadość wyjaśnieniu zagadnienia, czy ubezpieczony w toku wykonywania pracy zestrajacza był poddawany promieniowaniu elektromagnetycznemu i jonizującemu, jak również innym wymienionym przez niego warunkom szkodliwym. Pojęcia te zostały wyjaśnione przez biegłego. Biegły, także na podstawie doświadczenia zawodowego, opiniował, że brak jest informacji wskazujących, by narażenie na promieniowanie występowało przy produkcji, montażu czy ustawianiu parametrów odbiorników telewizyjnych. Samo zaś promieniowanie, by mogło zostać uznane za szkodliwe, musiało być promieniowaniem rentgenowskim albo promieniowaniem gamma (k. 71 a.s.). Biegły opiniował również co do szkodliwości cyny i ołowiu, a podstawę wniosku o braku jej szkodliwości wywiódł na podstawie przepisów wskazanych i omówionych w treści pisemnej opinii aktów prawnych (k. 76-77 a.s.). Biegły jest specjalistą z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy, co upoważnia go do oceny warunków wykonywania konkretnego rodzaju pracy prze pryzmat właściwych przepisów z zakresu BHP, a przy tym nie musi odnosić się do rzeczywistych, chemicznych właściwości danych substancji, bowiem to prawodawca poprzez treść przepisów decyduje o tym jakie warunki wykonywania pracy można uznać za bezpieczne i zgodne z normami BHP. Ubezpieczony zarzucił także, że biegły nie wyszukał wyników badań o szkodliwości pracy w (...) Zakładach (...) informacji o warunkach panujących na hali produkcyjnej (...). Podobnie też pełnomocnik ubezpieczonego podniósł, że biegły nie odpowiedział na pytanie w jakich warunkach pracował ubezpieczony (k. 132 a.s.). Rolą biegłego nie jest jednak poszukiwanie dowodów w zastępstwie strony i ustalanie faktów, lecz interpretacja okoliczności wymagającej wiedzy specjalnej. Biegły może wydać opinię wyłącznie na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego, a ciężar jego uzyskania spoczywa na stronach postępowania. Z tych też względów opinia biegłego (pisemna i ustna) mogła być postawą do dokonania ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie, co czyniło zbędnym przeprowadzenie dalszych dowodów wnioskowanych przez strony, w tym dowodu z opinii Instytutu Łączności (k. 133 as.), co prowadziłoby jedynie do przedłużenia postępowania.

Wbrew stanowisku odwołującego, na ocenę jego pracy w spornym okresie nie miał również wpływu fakt pobierania przez niego w trakcie trwania zatrudnienia dodatku z tytułu szkodliwych warunków pracy. Odwołujący powoływał się na fakt, iż w jego miejscu pracy panowały trudne i szkodliwe warunki, a on sam otrzymywał z tego tytułu dodatek za pracę w warunkach szkodliwych. Okoliczności te nie mogą jednak świadczyć o możliwości zakwalifikowania pracy odwołującego jako pracy w warunkach szczególnych. Otrzymywanie od pracodawcy pewnych dodatkowych świadczeń w związku ze szkodliwymi i uciążliwymi warunkami pracy (posiłki regeneracyjne, dodatki za pracę w warunkach szkodliwych, dodatkowy urlop) nie są okolicznością przesądzającą o pracy w szczególnych warunkach w rozumieniu rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. Prawo zakładowe lub powszechne do dodatku szkodliwego nie było bowiem tożsame z kwalifikacją stanowisk pracy w szczególnych warunkach w rozumieniu rozporządzenia (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 10 kwietnia 2014 r., sygn. akt I UK 388/13, wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 11 września 2013 r. III AUa 1437/13).

Wobec powyższych ustaleń Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do uznania,
że w spornym okresie zatrudnienia odwołujący wykonywał pracę w warunkach szczególnych, a co za tym idzie, że wykazał posiadania okresu 15 lat wykonywania takiej pracy.
W konsekwencji Sąd nie znalazł również podstaw do zmiany skarżonej decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i przyznania odwołującemu prawa do wcześniejszej emerytury.

Z tych też względów odwołanie podlegało oddaleniu jako niezasadne na podstawie
art. 477 14 § 1 k.p.c., o czym orzeczono jak w sentencji wyroku.

ZARZĄDZENIE

odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć (...)