Sygn. akt I AGa 135/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 lipca 2020 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Paweł Rygiel

Sędziowie:

SSA Sławomir Jamróg (spr.)

SSA Józef Wąsik

Protokolant:

st. sekr. sądowy Paulina Klaja

po rozpoznaniu w dniu 10 lipca 2020 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa (...) w P. (Republika Litewska)

przeciwko (...) w M.

o zapłatę

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 29 czerwca 2018 r. sygn. akt IX GC 790/14

1.  oddala obie apelacje;

2.  zasądza od strony powodowej na rzecz strony pozwanej kwotę 5.400 zł (pięć tysięcy czterysta złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Józef Wąsik SSA Paweł Rygiel SSA Sławomir Jamróg

Sygn. akt I AGa 135/19

UZASADNIENIE

Strona powodowa (...) w P. domagała się zasądzenia na jego rzecz od strony pozwanej (...)sp. z.o.o. w M. kwoty 215.870,00 Euro z ustawowymi odsetkami od dnia 2 sierpnia 2014r. do dnia zapłaty oraz zasądzenia kosztów procesu, w tym zastępstwa procesowego. Na dochodzoną sumę składała się kwota 182 000 Euro z tytułu rozliczenia zadatku wpłaconego przez spółkę (...) na podstawie umowy z dnia 24 stycznia 2013r. Zdaniem strony powodowej odstąpienie łączącej strony umowy z dnia 8 maja 2013r., w której wskazany zadatek pełnił funkcje zabezpieczenia, spowodowało obowiązek zwrotu zadatku. Pozostała część dochodzonej kwoty to 33.870 Euro tytułem zwrotu zaliczki wpłaconej na poczet wykonania umowy z dnia 8 maja 2013r. Jako podstawę swojego roszczenia powódka wskazała także art. 410 k.c. i 405 k.c. Z ostrożności procesowej podniosła również, że roszczenie jest zasadne jako odszkodowanie oparte na art. 471 k.c.

Pozwana (...) sp. z.o.o. w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu, w tym zastępstwa procesowego. W uzasadnieniu pozwana zarzuciła, że nigdy nie uzgodniła z powódką, by zatrzymana kwota zadatku otrzymana od (...) sp.z.o.o. miała zostać rozliczona w ramach umowy zawartej z powódką. Odnośnie obowiązku zwrotu zaliczki w kwocie 33.870 Euro podniosła zarzut umorzenia przez potrącenie z własną wierzytelnością pozwanej stanowiącą odszkodowanie w kwocie 31.978,62 Euro za szkodę poniesioną przez pozwaną w związku z niewykonaniem umowy.

Wyrokiem z dnia 29 czerwca 2018 sygn. akt IX GC 790/14 Sąd Okręgowy w Krakowie zasądził od(...)spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w M. na rzecz: (...) w P. kwotę 33.870,00 EUR z ustawowymi odsetkami od dnia 2 sierpnia 2014r. do dnia 31 grudnia 2015r. oraz dalszymi odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty (pkt I) oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt II) zasądził od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kwotę 2.183,31 zł tytułem częściowego zwrotu kosztów procesu (pkt III) i nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie od strony powodowej kwotę 583,27 zł , a od strony pozwanej kwotę 108,46 zł tytułem brakującej części wydatków na koszty tłumaczenia (pkt IV i VI).

Podstawę tego rozstrzygnięcia stanowił następujący stan faktyczny:

Strona pozwana zawarła w dniu 24 stycznia 2013r. ze spółką (...) sp. z o.o. umowę sprzedaży 30 sztuk pojazdów marki (...) model: podwozie (...), fabrycznie nowych rok produkcji 2013. (...) sp.z.o.o. jako kupujący zobowiązała się do zapłaty ceny w kwocie 67.200 Euro netto za sztukę plus VAT (łącznie 2.016.000 Euro), przeliczonej według kursu sprzedaży (...) Bank z dnia zakupu przedmiotu umowy.Termin płatności wynosił 7 dni. Strony postanowiły, że kupujący zapłaci sprzedającemu zadatek w kwocie 201.000 Euro do dnia 25 stycznia 2013r. Zadatek w kwocie 200.000 Euro został wpłacony w dniach 29 stycznia 2013r. i 8 lutego 2013r. W § 2 ust. 5 strony tej umowy postanowiły, że w razie odstąpienia od umowy przez kupującego ( (...) sp.z.o.o.) wpłacony zadatek nie podlega zwrotowi. W § 2 ust. 6 umowy strony postanowiły, że w razie odstąpienia od umowy przez sprzedającego ((...)), wpłacony zadatek podlega zwrotowi w nominalnej wysokości. Pozwana zobowiązała się do realizacji umowy w okresie od 16 marca 2013r. do 16 kwietnia 2013r. w ilości 7 sztuk tygodniowo. Kupujący zobowiązał się do terminowego odbioru pojazdów.

Pozwana na stałe współpracowała z producentem pojazdów (...). W ramach współpracy posiadała określony kwotowy limit kredytowy, do którego wysokości mogła zamawiać u producenta pojazdy. Zakupione przez (...) sp. z .o.o., a następnie powódkę pojazdy pozwana kupowała u producenta (...), który miał je dostarczyć do zakładu (...) w A. celem zabudowy zgodnie ze specyfikacją indywidualną dla powódki. Zabudowy nie zlecała pozwana i nie ona płaciła za zabudowę. Sporne pojazdy były nietypowe tzn. zabudowane i przygotowane pod potrzeby indywidualnego klienta, a ponadto niezbywalne na terenie Unii Europejskiej bowiem ze względu na parametry techniczne nie mogły być użytkowane na terenie Unii. Mogły być używane na rynku wschodnim.

Do 30 czerwca 2013r. producent (...) dostarczył do zakładu (...) pojazdów, a spółka (...) rozpoczęła zabudowę. Producent (...) zawiadomił o tym, że dostarczył do spółki (...) pojazdów do zabudowy. Spółka (...) zabudowała wszystkie 30 pojazdów. Z zakupionych 30 pojazdów, (...) sp. z o.o. odebrała 5 pojazdów model(...), a nie odebrała 25 pojazdów. Wówczas okazało się, że prokuratura litewska prowadzi postępowanie dotyczące strony powodowej i ta nie może kupować pojazdów od (...) sp. z o.o. jako zagranicznego pośrednika. Z uwagi na to postępowanie spółka (...) nie chciała pośredniczyć przy sprzedaży pojazdów powódce. W dniu 8 maja 2013r. w siedzibie pozwanej doszło o spotkania stron i przedstawicieli spółki (...) w Polsce by ustalić, jak dalej będzie przebiegała współpraca i realizacja kontraktu zawartego między pozwaną a (...) sp. z o.o. W spotkaniu uczestniczyli: ze strony (...) sp. z o.o. – prezes zarządu G. F., D. U. i M. C. (1), ze strony pozwanej – prezes zarządu M. C. (2), ze strony powódki – A. J. i V. K.. Nie był obecny prezes powódki D. K., który wówczas przebywał w areszcie. Strony niniejszego procesu oraz spółka (...) . zgodnie ustaliły, że pozostałe 25 pojazdów nabędzie zamiast spółki (...) powódka. Pozwana jednak nie zgodziła się, by dalsza sprzedaż odbyła się poprzez przejęcie praw i obowiązków spółki (...) z umowy z dnia 24 stycznia 2013r. na powódkę, albowiem przyczyny zakończenia współpracy leżą po stronie (...) sp. z o.o. . Z powódką musi natomiast zostać zawarta nowa umowa. Prezes zarządu (...) sp. z o.o. G. F. w dniu 08 maja 2013r. złożył prezesowi zarządu (...)sp. z o.o. oświadczenie, że z uwagi na utratę kontrahenta strategicznego odstępuje od umowy z dnia 24 stycznia 2013r. z konsekwencjami zawartymi w paragrafie 2 punkt 5 umowy. Pozwana i powódka zawarły zaś umowę datowaną na dzień 8 maja 2013r. potwierdzającą ustalenia z tego dnia, a którą Prezes D. K. podpisał w terminie późniejszym po wyjściu z aresztu. Po negocjacjach z powódką cenę pojazdu pozwana obniżyła na kwotę 61.200 euro za sztukę mając na względzie, iż (...) sp. z o.o. nie mogła dalej nabywać pojazdów z uwagi na brak odbiorcy, pojazdy zostały już nabyte od producenta, któremu trzeba było zapłacić, tj. nie przekroczyć górnej granicy limitu przy ciągłym prowadzeniu działalności polegające na sprzedaży, chciała więc szybko zbyć pojazdy. Ponadto powódka posiadała zatrzymaną kwotę zadatku wpłaconego przez spółkę (...), który rekompensował jej kwotę wynikającą z obniżki ceny. Umowa z dnia 8 maja 2013r. została zawarta na takim samym wzorze jak umowa z dnia 24 stycznia 2013r. W umowie z dnia 8 maja2013r. znalazły się zapisy używające słowa „zadatek” w § 2 ust. 3,5 i 6 oraz w § 3 umowy. Wskazano ogólnie, że w razie odstąpienia od umowy przez kupującego wpłacony zadatek nie podlega zwrotowi, a w razie odstąpienia od umowy przez sprzedającego wpłacony zadatek podlega zwrotowi w nominalnej wysokości, a w razie wykonania umowy przyrzeczonej, zadatek podlega zaliczeniu na poczet ceny kupna przedmiotu umowy. W § 2 ust. 3 wskazano: ”na poczet umowy kupujący zobowiązuje się wpłacić sprzedającemu kwotę zadatku: bez zadatku”. Zgodnie z § 1 umowy kupujący zobowiązuje się na podstawie stosownej faktury do zapłaty kwoty 61.200 Euro netto plus VAT za sztukę (łącznie za 25 sztuk pojazdów marki (...) model: podwozie (...), fabrycznie nowych rok produkcji 2013 – łącznie 1.530.000 Euro) przeliczoną po kursie (...) Bank z dnia zakupu przedmiotu umowy przez sprzedającego na rachunek sprzedającego w (...)Banku. Termin płatności ustalono na 7 dni. W § 3 umowy wskazano, że sprzedający zobowiązuje się do zrealizowania umowy w okresie od 08 maja 2013r. do 30 czerwca 2013r. Kupujący zobowiązał się do terminowego odbioru przedmiotu umowy. W § 5 umowy strony postanowiły, że przedmiot umowy, o którym mowa w § 1 umowy (25 sztuk pojazdów) zostanie wydany w terminie określonym w umowie, nie wcześniej jednak niż po przedstawieniu potwierdzenia dokonania zapłaty kwot, o których mowa w § 2 umowy (ceny). Strony uzgodniły, że płatność uważa się za zrealizowaną w momencie uznania konta sprzedającego w (...) Banku pełną kwotą kontraktu wyrażoną w PLN, przeliczoną wg kursu sprzedaży (...) Banku z dnia zakupu przedmiotu umowy przez sprzedającego włącznie z podatkiem VAT. W § 6 umowy strony postanowiły, że kupujący zobowiązuje się do odbioru przedmiotu umowy z siedziby sprzedającego najpóźniej w ciągu 5 dni roboczych od daty powiadomienia na swój koszt i ryzyko. W § 6 ust. 4 umowy strony postanowiły, że w przypadku niedostarczenia pojazdu przez dostawcę w umówionym terminie określonym w § 3 (od 08 maja 2013r. do 30 czerwca 2013r.) kupujący zastrzega sobie prawo obciążenia sprzedającego karą umowną 1000 zł za sztukę za każdy tydzień zwłoki w dostarczeniu pojazdu. Umowę z dnia 8 maja 2013r. w imieniu powódki podpisał A. J.. Po zakończeniu współpracy z (...) sp. z o.o. pozwana wystawiła tej spółce faktury korygujące tytułem zwrotu zaliczki wobec odstąpienia od umowy. Po otrzymaniu zadatku pozwana wystawiła faktury zaliczkowe traktując zadatek jako kwotę opodatkowaną VAT, natomiast po przepadku zadatku przestał on stanowić opodatkowaną cenę sprzedaży, a stał się księgowo nieopodatkowanym odszkodowaniem za nienależyte wykonanie umowy. Uprzednio faktury zaksięgowała pozwana i odprowadziła podatek VAT. Po zawarciu porozumienia (...) sp. z o.o. i powódka zawarły umowę, na podstawie której powódka przejęła od spółki (...) wszelkie prawa i obowiązki z umowy z dnia 24 stycznia 2013r. W umowie wskazano, że przejmowane prawa obejmują m.in. prawo żądania sprzedaży przez pozwaną pozostałych 25 pojazdów oraz prawo do zobowiązania pozwanej do zwrotu przedpłaty i żądania kary za nieodpowiednie wykonanie z winy pozwanej. Strony także wskazały, że powódce jest przekazywane prawo do negocjowania lepszych warunków umowy i zmiany warunków umowy. Ponadto wskazano, że powódka przejmuje obowiązek zapłaty pozwanej ceny w wysokości uzgodnionej w umowie z pozwaną za 25 pojazdów. Na dzień 25 czerwca 2013r. do Z. producent na zamówienie pozwanej dostarczył 18 pojazdów model (...) i 7 pojazdów model(...) W umowie wskazano, że (...) sp. z o.o. zrzeka się względem pozwanej wszelkich praw i obowiązków z umowy zwartej z pozwaną. Umowę sporządzono w języku polskim i litewskim. Umowę antydatowano na dzień 5 maja 2013r.

Pozwanej zależało na tym, by pojazdy jak najszybciej zbyć. Z uwagi na brak zapłaty ze strony powódki i ustalony limit kredytowy przez producenta zaciągnęła kredyt na bieżącą działalność. Gdy powódka zgłosiła fakt posiadania środków za zakup pojazdu i gotowość ich odbioru w dniu 7 czerwca 2013r. pozwana wystawiła powódce 3 faktury pro forma na kwoty po 61.200 Euro, w których wskazała numery VIN pojazdów. W dniu 28 czerwca 2013r. powódka dokonała zapłaty ceny wskazanej w fakturach tj. 183.600 Euro wskazując w tytule faktury pro forma. Powódka odebrała 3 pojazdy w dniach 3 i 5 lipca 2013r., a pozwana wystawiła powódce 3 faktury w dniu 3 i 5 lipca 2013r. na cenę po 61 200 Euro. W fakturach wskazano numery VIN. W dniu 5 lipca 2013r. powódka wpłaciła na rzecz pozwanej kwotę 33.870 Euro na poczet umowy z dnia 8 maja 2013r., którą pozwana przyjęła jako zaliczkę na poczet dostawy kolejnych pojazdów. W dniu 8 lipca 2013r. pozwana wystawiła kolejne 3 faktury pro forma nr (...), (...) i (...) wskazując numery VIN pojazdów, na kwoty po 61.200 Euro z terminem płatności w dniu 15 lipca 2013r. Faktury zostały wysłane do powódki mailem na adres (...) oraz (...) Wcześniej strony także kontaktowały się za pośrednictwem wskazanych adresów. Adres (...) była także adresem uwidocznionym w oficjalnym rejestrze handlowym powódki. Powódka pojazdów nie odebrała i nie wpłaciła ceny. Kontakt z powódką ustał. Pozwana zwróciła się do (...) sp. z o.o. o informację co do powódki i otrzymała informację, że przeciwko przedstawicielom powódki toczy się postępowanie karne i prawdopodobnie przebywają w areszcie. Producent pojazdów (...) dowiedział się, że pojazdy są przeznaczone dla odbiorcy zagranicznego, którego uznał za odbiorcę detalicznego, a nie flotowego i podniósł powódce cenę sprzedaży. Pod koniec sierpnia strony nawiązały ponownie kontakt i rozmawiały o dalszej realizacji umowy. Pismem z dnia 23 sierpnia 2013r. powódka wezwała pozwaną do dalszej realizacji umowy. W odpowiedzi w piśmie z dnia 26 września 2013r. pozwana wskazała, że wszystkie 25 pojazdów znajdowały się w Z., a powódka nie zapłaciła ceny z 3 faktur pro forma. Wskazała też, że możliwa jest kontynuacja umowy za zapłatą ceny za 22 pojazdy. Pojazd (...) model: (...) wskazany w fakturze VAT nr (...) został sprzedany spółce (...) na podstawie umowy z dnia 11 września 2013r., a pojazd (...) model: (...) wskazany w fakturze VAT nr (...) został sprzedany spółce (...) na podstawie umowy z dnia 11 września 2013r. Ponadto pozwana sprzedała spółce (...): na podstawie umowy sprzedaży z dnia 5.09.2013r. pojazd marki (...) model: (...) – fabrycznie nowy rok produkcji 2013, na podstawie umów sprzedaży z dnia 11.09.2013r. 2 pojazdy marki (...) model: (...)– fabrycznie nowy rok produkcji 2013. Wszystkie pojazdy zostały sprzedane po cenie 64.200 Euro za sztukę. W dniu 24.09.2013r. pozwana sprzedała (...) pojazd marki (...) model: (...) za cenę 60.700 Euro netto, a w dniu 17.10.2013r. sprzedała (...) pojazd marki (...) model: (...)za cenę 60.700 Euro. Umowy w imieniu (...) podpisywał A. J.. Negocjacje w sprawie zakupu pojazdów przez (...) prowadzili z pozwaną A. J. i D. K. z adresu: (...)

Różnica między modelami (...) i (...) dotyczy mocy silnika. Pojazdy model (...) mają mocniejszy silnik i takie pojazdy w ramach umowy pozwana także zaoferowała powódce, co ta zaakceptowała. Powódka w dniu 17 stycznia 2013r. zawarła ze swoim nabywcą umowę sprzedaży 30 sztuk pojazdów (...) za cenę 67.500 euro netto za sztukę.

Pismem z dnia 13 września .2013r. powódka wezwała pozwaną do zapłaty kary umownej w ciągu 5 dni w kwocie 242.000 zł na podstawie § 6 ust. 4 umowy przyjmując, że na dzień 13 września 2013r. zwłoka w dostarczeniu 22 pojazdów wynosi 11 tygodni. Pismem z dnia 15.10.2013r. powódka wezwała pozwaną do zapłaty w ciągu 5 dni kwoty 33.870 Euro tytułem zwrotu zaliczki uiszczonej w dniu 5 lipca 2013r. wobec niezrealizowania zamówienia. Pismem z dnia 4 listopada 2013r. pozwana wezwała powódkę do zapłaty ceny za pozostałe do dostawy 22 pojazdy w ciągu 7 dni pod rygorem odstąpienia od umowy przez pozwaną. Pozwana otrzymała pismo w dniu 7.11.2013r. W odpowiedzi na pismo powódka w piśmie z dnia 08.11.213r. nadal wyraziła wolę zakupu pojazdów i poprosiła o przesłanie zestawienia pojazdów wraz z numerami nadwozia i silników oraz wyznaczenie terminu wizyty powódki na weryfikację pojazdów. Wniosła o przesłanie faktur pro forma, by zapłacić cenę. W piśmie z dnia 12 listopada 2013r. pozwana podtrzymała żądanie zapłaty całej ceny za 22 pojazdy. Jednocześnie wobec deklaracji zapłaty ceny przesłała do powódki fakturę pro forma na kwotę 1.364.400 Euro netto (22 pojazdyx61.200Euro) tytułem sprzedaży podwozia (...) z terminem płatności w dniu 14 listopada 2013r. Wobec deklaracji zapłaty ceny przez powódkę, pozwana zwróciła się do dystrybutora (...) z zapytaniem o możliwość dostarczenia pojazdów (...) i w dniu 12 listopada 2013r. otrzymała zapewnienie, że jest to możliwe w 2013r. W odpowiedzi na pismo z dnia 12.11.2013r. powódka pismem z dnia 14 listopada 2013r. przesłanym do pozwanej faksem o godzinie 10.53 zawiadomiła pozwaną, że przedstawiciel powódki przybędzie w dniu 14 listopada 2013r. do siedziby pozwanej w celu realizacji umowy z dnia 8 maja 2013r., po weryfikacji numerów silników i nadwozia oraz sprawdzeniu stanu pojazdu, dokona zapłaty za pojazdy. Pozwana wskazała, że zaprasza w godzinach pracy pozwanej, w tym dniu pozwana pracowała do 22:00. W piśmie z dnia 14 listopada 2013r. przesłanym faksem o godzinie 14:22 powódka wskazała, że z uwagi na odległość przybycie nie jest możliwe i przedstawiciel powódki przybędzie 15 listopada 2013r. Podniesiono też, że zakreślony termin 14 listopada .2013r. jest zbyt krótki i niezgodny z umową. W piśmie z dnia 15 listopada 2013r. pozwana oświadczyła, że wobec bezskutecznego upływu 7-dniowego terminu do zapłaty ceny za 22 pojazdy wyznaczonego pismem z dnia 4 listopada 2013., pozwana odstępuje od niezrealizowanej przez powódkę części umowy, tj. w odniesieniu do 22 pojazdów, za które powódka nie uiściła ceny, co uniemożliwia wykonanie umowy. Pismo pracownicy pozwanej zawieźli do siedziby powódki, gdzie chcieli w godzinach porannych wręczyć osobie czynnej w lokalu przedsiębiorstwa, ale odmówiła przyjęcia. Pismo wysłano także do powódki na adres mailowy w dniu 15 listopada 2013r. Pracownicy pozwanej zostali wysłani do siedziby powódki z 22 wersjami pisma o odstąpieniu od umowy bowiem pozwana nie wiedziała, czy i w jakiej części powódka uiści w dniu 15 listopada 2013r. zapłatę. W dniu 15 listopada 2013r. około godziny 18:00 w siedzibie pozwanej stawili się przedstawiciele powódki, którzy zostali zawiadomieni, że umowa została zerwana. W piśmie z dnia 29 listopada 2013r. powódka nadal wyraziła wolę zakupu pojazdów. Pozwana w piśmie z dnia 6 grudnia 2013r. wskazała, że odstąpiła od umowy w piśmie z dnia 15 listopada 2013r.

Pozwana w grudniu 2013r. sprzedała 5 sztuk pojazdów (...) model (...) spółce (...), a sztukę innemu podmiotowi trzeciemu. Spółce (...) sprzedano pojazdy po cenie 69 000 Euro.

Pismem z dnia 17 grudnia 2013r. pozwana wezwała powódkę do zapłaty odszkodowania w kwocie 31.978,62 Euro za szkodę poniesioną przez pozwaną w związku z niewykonaniem umowy – w terminie 3 dni. Na kwotę 31.978,62 Euro złożyły się kwoty: 8.720,78 Euro tytułem prowizji od kwoty przedłużonego limitu kredytowego zapłaconej przez pozwaną na rzecz banku finansującego działalność strony pozwanej (część prowizji odpowiadającej kwocie zwiększonych potrzeb finansowania działalności gospodarczej pozwanej w kwocie równej braku zapłaty ceny 5.500.000 zł) oraz 23.257,84 Euro tytułem odsetek od 1 lipca 2013r. do 15 listopada 2013r. od kredytu udostępnionego pozwanej przez bank na podstawie umowy o kredyt w rachunku bieżącym, wykorzystanego w całości dla zaspokojenia zwiększonych potrzeb finansowania działalności pozwanej oraz kredytu udostępnionego pozwanej na podstawie umowy o kredyt odnawialny w PLN, wykorzystanego w całości dla zaspokojenia zwiększonych potrzeb finansowania działalności pozwanej w kwocie 500.000 zł. Pismem z dnia 11 marca 2014r. doręczonym w dniu 18 marca 2014r. pozwana oświadczyła powódce, że nie uznała potrącenia.

Pismem z dnia 4 lipca 2014r. strona powodowa wezwała pozwaną do realizacji umowy z dnia 8 maja 2013r. poprzez sprzedaż 22 pojazdów w terminie 14 dni pod rygorem odstąpienia od umowy w zakresie niezrealizowanym. Jednocześnie wskazano, że powódka wstrzymuje się z zapłatą ceny (nie postawionej w stan wymagalności) bowiem wątpliwe jest spełnienie świadczenia przez pozwaną, która nie posiada pojazdów umownych. Pozwana otrzymała pismo w dniu 7 lipca 2014r. W piśmie z dnia 22 lipca 2014r. powódka oświadczyła, że na podstawie art. 491 k.c. odstępuje od umowy z dnia 08 maja 2014r. w zakresie niezrealizowanej sprzedaży 22 pojazdów. Jednocześnie wezwała do zapłaty kwoty 215.870 Euro (182.000 Euro tytułem zabezpieczenia kontraktu i 33.870 Euro tytułem zaliczki) – w terminie 7 dni. Pismo pozwana otrzymała w dniu 25. Lipca 2014r. W odpowiedzi w pozwana wskazała, że uznaje odstąpienie za bezskuteczne wobec wcześniejszego jej odstąpienia od umowy.

Przy tym stanie faktycznym Sąd Okręgowy przywołał treść art. 394 k.c. jednak wskazał, że brak było podstaw do przyjęcia, iż strony umówiły się, że kwota zadatku wpłacona pozwanej przez (...) sp. z .o.o. podlega rozliczeniu z powódką w ramach umowy z dnia 8 maja 2013r. czy też umowy akcesoryjnej kaucyjnej do tej umowy, albowiem pozwana i spółka (...) uregulowały kwestię losów zadatku. Umowa z dnia 24 stycznia 2013r. nie przewidywała wprawdzie umownego prawa odstąpienia na rzecz (...) sp. z o.o. jednak oświadczenie z dnia 8 maja 2013r. stanowiło zgodne porozumienie obu stron umowy zawartej dnia 24 stycznia 2013r., tj. spółki (...) i pozwanej co do rozwiązania umowy z dniem 8 maja 2013r. Oświadczenie podpisali prezesi obu spółek. Porozumienie takie było dopuszczalne na mocy swobody umów. Wobec jednoznacznego brzmienia oświadczenia z dnia 8 maja .2013r. nie można było zgodzić się z twierdzeniami strony powodowej co do losów zadatku, szczególnie, że ustalenia Sądu potwierdza także okoliczność, że powódka zawarła z pozwaną nową umowę. Z faktu wystawienia przez pozwaną faktur korygujących na kwotę zadatku nie można wywodzić wniosku, że zadatek nie podlegał zwrotowi bowiem korekta nastąpiła wyłącznie dla celów prawidłowego księgowania. Po otrzymaniu zadatku pozwana wystawiła faktury zaliczkowe traktując zadatek jako kwotę opodatkowaną VAT, natomiast po przepadku zadatku przestał on stanowić opodatkowaną cenę sprzedaży, a stał się księgowo nieopodatkowanym odszkodowaniem za nienależyte wykonanie umowy. Wersji strony powodowej nie potwierdza umowa zawarta już po spotkaniu z dnia 8 maja 2013r. pomiędzy powódką a spółką (...) tej umowie tej wskazano, że powódka przejmuje także zobowiązanie (...) sp. z o.o. z umowy z dnia 24 stycznia 2013r., tj. prawo o zobowiązanie pozwanej do zwrotu przedpłaty. Jednak umowa ta nie została zaakceptowana przez pozwaną. Pozwana zaprzeczyła też, by była poinformowana o takiej umowie przed niniejszym procesem i brak było dowodów na okoliczność takiego zawiadomieniu. Z dokumentów nie wynika, by pozwana zgodziła się kiedykolwiek na rozliczenie/zwrot zadatku wpłaconego przez (...) sp. z o.o. na rzecz powódki. Takiego zapisu brak także w umowie zawartej między powódką a pozwaną datowaną na dzień 8 maja 2013r. Powódka jako profesjonalista powinna była zadbać o zapis w umowie z dnia 8 maja 2013r. o zwrocie czy sposobie rozliczenia zadatku wpłaconego przez spółkę (...). W umowie wprawdzie znalazły się wprawdzie zapisy używające słowa „zadatek”, tj. w § 2 ust. 3,5 i 6 oraz w 3 umowy, jednak analiza literalna umów potwierdza, że zadatek nie był objęty wolą stron w umowie z dnia 8 maja 2013r. lecz była to tylko konsekwencja sporządzenia tej umowy na takim samym wzorze jak umowa z dnia 24 stycznia 2013r.. W umowie stron nie znalazły się tam odniesienia do zadatku wpłaconego przez (...) sp. z o.o. na rzecz pozwanej ani też nie wskazano kwoty zadatku lecz stwierdzono: „brak zadatku”. Z umowy ponadto nie wynika, jaka wysokość zadatku miałaby zostać rozliczona skoro zmieniła się ilość pojazdów z 30 na 25, a zadatek w kwocie 201.000 zł dotyczył 30 pojazdów. Umowa z dnia 8 maja 2013r. nie była zatem zabezpieczona zadatkiem. Zdaniem Sądu Okręgowego nie sposób uznać, by pozwana w umowie z powódką obniżyła cenę za 1 sztukę pojazdu o 6000 Euro i jeszcze zgodziła się na przepadek zadatku pomimo, że to kupujący ( (...)) odstąpił od umowy. Brak także dowodów dla przyjęcia, że między stronami doszło do zawarcia umowy kaucji, akcesoryjnej do umowy z dnia 8 maja 2013r. czy nowacji. Powódka nie nabyła praw i obowiązków z umowy zawartej między pozwaną a (...) sp. z o.o. z dnia 24 stycznia 2013r. Nie mogła ona także nabyć od spółki (...) praw albowiem umowa w tym przedmiocie była antydatowana na dzień 5 maja 2013r. W chwili zawarcia umowy prawa nie mogły przysługiwać spółce (...), gdyż ta zrzekła się prawa do zwrotu zadatku od pozwanej, uznając prawo do zatrzymania kwoty przez stronę pozwaną.

W ocenie Sądu Okręgowego pozwana wykazała, że skutecznie odstąpiła od umowy w piśmie z dnia 15 listopada 2013r. Umowa z dnia 8 maja 2013r. w przeciwieństwie do umowy z dnia 24 stycznia 2013r. nie wskazywała cotygodniowego sukcesywnego odbioru pojazdów, a odnosiła się do odbioru całej partii 25 sztuk do dnia 30 czerwca 2013r. W § 3 umowy strony postanowiły, że nowy termin wykonania umowy może zostać ustalony na mocy aneksu do umowy zawartego na piśmie pod rygorem nieważności. W § 6 umowy strony postanowiły, że kupujący zobowiązuje się do odbioru przedmiotu umowy z siedziby sprzedającego najpóźniej w ciągu 5 dni roboczych od daty powiadomienia na swój koszt i ryzyko. Powódka przyznała w pozwie, że warunkiem wydania pojazdu była zapłata jego ceny, ale zarzuciła, że zapłaty mogła dokonać zgodnie z umową na podstawie stosowanej faktury (co oznaczało zdaniem powódki fakturę pro forma) z 7-dniowym terminem płatności zawierającej nr VIN pojazdu. Jednak zdaniem Sądu nie można uznać, że pozwana była zobowiązana w świetle umowy do wskazania w fakturze pro forma numeru VIN. Fakt wystawienia faktur pro forma nie oznacza, że strony tak interpretowały zapis umowy, że istnieje obowiązek wskazania nr VIN pojazdu w fakturze pro forma. Numer VIN został wpisany do faktur, gdyż był znany. Przedmiotem umowy była określona ilość pojazdów konkretnej marki i modelu oznaczonych rodzajowo, a nie konkretny pojazd indywidualnie oznaczony tj. z numerem VIN, a tylko wtedy można by mówić o obowiązku wskazania nr VIN w pro forma. Nie można zatem stwierdzić, że warunkiem zaoferowania świadczenia przez pozwaną w sposób prawidłowy było wystawienie faktury pro forma z numerem VIN. Powódka zresztą zapłaciła kwotę 33.870 Euro mimo braku wskazania numeru VIN w fakturze pro forma. Pozwana wystawiła faktury pro forma i doręczyła je mailem na adres firmowy (pozwana nie wiedziała, że przedstawiciele powódki nie mają dostępu do tej skrzynki). Miała tez ona zapewnienie producenta o gotowości dostarczenia w każdej chwili określonej ilości umówionych pojazdów. Brak także podstaw, by przypisać pozwanej z góry powzięty zamiar braku woli realizacji umowy . Strona powodowa nie może żądać kary umownej w oparciu o § 6 ust. 4 umowy strony skoro sama nie zaoferowała odbioru pojazdów i zapłaty do dnia 30 czerwca 2013r.. Ponadto nie wzywała do wydania pojazdów, a dopiero pierwsze pojazdy odebrała po miesiącu od zawarcia umowy, a dalsze już po terminie 30 czerwca 2013r. Zaoferowanie zapłaty nie było uzależnione od wystawienia faktury bowiem cena była powódce znana jak i termin jej zapłaty. Faktury pro forma służyły jedynie uporządkowaniu księgowości i stanów magazynowych. Od lipca 2013 powódka nie oferowała zapłaty i nie wzywała do wydania pojazdów, a dopiero w listopadzie zaoferowała konkretną kwotę do zapłaty. Z umowy ponadto nie wynikało, by warunkiem zapłaty ceny była uprzednia weryfikacja poszczególnych pojazdów przez powódkę. Pojazdy były nowe i ich sprawdzenie mogło się zatem odbyć przy ich odbiorze, a polegać na sprawdzeniu zgodności danych z treścią umowy. Sąd wskazał też , że to od strony powodowej pozwana otrzymała informację, że pojazdy może nabyć spółka (...), zatem to tej spółce pojazdy przeznaczone dla strony powodowej zostały sprzedane. Pozwana była zainteresowana jak najszybszym zbyciem pojazdów i uzyskaniem ceny, a nie poszukiwaniem nowego nabywcy i zaleganiem pojazdów na stanach magazynowych. Pojazdy stanowiły rzeczy oznaczone co do gatunku i takie miała pozwana w ofercie sprzedażowej, a jednocześnie miała cały czas zabezpieczone dostawy od producenta takich pojazdów. Z umowy ponadto nie wynikało, by warunkiem zapłaty ceny była uprzednia weryfikacja poszczególnych pojazdów przez powódkę. Pojazdy były nowe i ich sprawdzenie mogło się zatem odbyć przy ich odbiorze, a polegać na sprawdzeniu zgodności danych z treścią umowy.

Pozwana była zobowiązana do wydania pojazdów do dnia 30 czerwca 2013r. po zapłacie do tego dnia pełnej kwoty kontraktu. Najpierw zatem miała nastąpić zapłata ceny, potem wydanie pojazdów. Pozwana była gotowa do wydania i zaoferowała to wydanie. Różnica między modelami (...)i (...) dotyczyła jedynie mocy silnika. Za wiarygodne Sad uznał twierdzenie pozwanej, że zaoferowała ona powódce pojazdy o większej mocy z uwagi skalę zamówienie, a powódka się na taką zmianę zgodziła. W korespondencji przedsądowej strona powodowa nigdy nie stawiała żadnego zarzutu co do zaoferowanego modelu (...), Strona powodowa nie zapłaciła za nie ceny i nie zgłosiła się po ich odbiór. wezwaniu przez wierzyciela. Pozwana nie była w zwłoce na żadnym etapie realizacji umowy, a powódka była w zwłoce z zapłatą ceny. Nie zapłaciła ona ceny ani gotówką ani przelewem. Brak było z jej strony podstaw do wstrzymania się z płatnością, skoro pojazdy były w Z. gotowe do zabudowy. Powoływany przez stronę powodową przepis art. 490 k.c. określa prawo do powstrzymania się ze świadczeniem, gdy spełnienie świadczenia przez drugą stronę jest wątpliwe z uwagi na jej stan majątkowy. Pozwana nie miała kłopotów finansowych, a w każdej chwili mogła u producenta zamówić dalsze pojazdy.

Powództwo zatem należało oddalić co do żądania zwrotu zadatku wpłaconego przez spółkę (...).

Stronie powodowej natomiast przysługiwało roszczenie o zwrot kwoty 33.870 EUR wpłaconej tytułem zaliczki. Z uwagi na odstąpienie od umowy zaliczka podlega zwrotowi. W ocenie Sądu podnoszone przez pozwaną potrącenie było nieskuteczne bowiem nie wykazała ona , by przysługiwała jej wierzytelność przedstawiona do potrącenia. Nie wykazała związku przyczynowego między koniecznością zaciągnięcia kredytu (szkoda majątkową) a niewykonaniem zobowiązania przez powódkę (brakiem zapłaty ceny w terminie umówionym). Przestawiła jedynie dokumenty potwierdzające zaciągnięcie kredytu i jego koszt, ale nie przedstawiła dowodów na okoliczność, jak brak zapłaty ceny przez powódkę wpłynął na stan finansów pozwanej, co też wymagałoby wiadomości specjalnych, a w tym zakresie nie zgłosiła pozwana dowodu z opinii biegłego.

Jako podstawę orzeczenia o kosztach procesu powołano art. 100 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu.

Apelacje od tego wyroku wniosły obie strony.

Strona powodowa w apelacji zaskarżyła wyrok w części, tj. co do pkt. 1 w zakresie zasądzającym od Pozwanej na rzecz Powódki kwotę 3588,50 EURO wraz z odsetkami od tej kwoty oraz w zakresie zasądzającym od Pozwanej na rzecz Powódki kwotę 2.183,31 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, zarzucając naruszenie:

1) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczeniem życiowym ocenę materiału dowodowego, a w konsekwencji dokonanie przez Sąd I instancji błędu w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że: .

a) dokonane przez Pozwaną potrącenie kwoty odszkodowania przysługującego Pozwanej od Powódki w wysokości 31.978,62 Euro z kwotą 33.870,00 Euro stanowiącą wierzytelność Powódki wobec Pozwanej o zwrot kwoty zaliczki (dalej odpowiednio: „Potrącenie" oraz „Zaliczka") było nieskuteczne z uwagi na brak wykazania przez Pozwaną wierzytelności do potrącenia, w sytuacji gdy wierzytelność ta, zarówno co do zasady jak i wysokości, została wykazana i wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności z dokumentów potwierdzających zaciągnięcie kredytu i związane z tym koszty oraz z zeznań świadków B. W. oraz J. K., jak również zeznań Pozwanej, za którą słuchany był w charakterze strony Prezes Zarządu M. C. (2), a które to zeznania zostały przez Sąd I instancji pominięte,

b) pomiędzy szkodą Pozwanej polegającą na konieczności zaciągnięcia kredytu, a niewykonaniem zobowiązania przez Powódkę, tj. brakiem zapłaty ceny w umówionym terminie, nie zachodzi związek przyczynowy, w sytuacji w której związek ten występuje oraz wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności z zeznań świadków B. W. oraz J. K., jak również zeznań Pozwanej, za którą słuchany był w charakterze strony Prezes Zarządu M. C. (2), a które to dowody zostały przez Sąd ]Okręgowy pominięte.

Strona pozwana w swej apelacji zaskarżyła wyrok w części oddalającej powództwo oraz w zakresie kosztów procesu, zarzucając:

1. naruszcie przepisów postępowania, a to art. 233 § 1 k.p.c. polegające na przyjęciu, że w zawartej między stronami umowie z dnia 8 maja 2013r. cena pojazdu została obniżona z 67,200 EURO do kwoty 61.200 EURO za sztukę tj o 6000 EURO w stosunku do ceny określonej w umowie z dnia 24 stycznia 2013 roku zawartej pomiędzy spółką (...) a spółką (...) tj. wyłącznie dlatego, że pozwana Spółka chciała szybko zbyć pojazdy, z uwagi na ustalony limit kredytowy, a także niekonwencjonalną konfigurację pojazdów, w sytuacji, gdy:

- G. F. zeznał, że zaliczka została u Pana W. i postanowiono ją spłacić w ten sposób, że cena każdego samochodu miała być płacona do sumy 6000 EURO z zaliczki. Skoro cena z umowy z dnia 24 stycznia 2013 r. jest wyższa od 6.000, Euro niż w umowie z dnia 8 maja 2013r. to świadczy to, iż różnica miała zostać pokryta z zaliczki,

- A. J. zeznał, że :- "Uzgodniliśmy ze spółką (...), że w związku z tym, że zmieniła się spółka, która kupuje od pozwanej to kwota 200 000, EURO będzie powoli oddawane przez firmę (...) na rzecz (...), W ten sposób, że z każdym odebranym samochodem będzie pobierane 6.000 EURO, czyli tyle cena samochodu zostanie pomniejszona."

- D. K. zeznał (W trakcie przesłuchania Stron), że :- "Było ustalone, że 150 000 Euro W.zrobi jako rabat ". ,

- W. W. (3) zeznał, że :- „W zamian za przepadek zaliczki obiecaliśmy nowemu nabywcy rabat około 6.000 Euro",

- ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że w grudniu 2013 roku pozwana Spółka zbywała pojazdy przeznaczone na wykonanie kontraktu na rzecz osób trzecich za cenę 69.000 EURO, a więc za cenę 7200 euro wyższą niż w umowie z dnia 8 maja 2013r.,

- ciągniki (które były przedmiotem sprzedaży) nie były niekonwencjonalne, a takie były wyłącznie zabudowy (przyczepy) wykonane dla tych pojazdów przez inny podmiot, które nie stanowiły własności pozwanej Spółki.

Zatem w sytuacji, gdy z osobowych źródeł dowodowych, w tym z zeznań obecnego na spotkaniu w dniu 8 maja 2013 roku W. W. (3) (będącego udziałowcem pozwanej Spółki), a także obiektywnych dowodów z dokumentów, wynika, że obniżenie ceny sprzedaży w umowie z dnia 8 maja 2013 roku dokonane zostało przede wszystkim w zamian za to, że na mocy uzgodnień pozwana Spółka miała zatrzymać zadatek w kwocie 200.000,00 euro (dwieście tysięcy euro) wpłacony do umowy z dnia 24 stycznia 2018 roku,

2. naruszenie prawa materialnego, a to naruszenie art. 65 § 1 i 2 k.c. co polegało na przyjęciu, że brak jest podstaw do uznania, iż strony umówiły się, że kwota zadatku wpłacona pozwanej przez spółkę (...) podlegała rozliczeniu w ramach umowy z dnia 8 maja 2013 roku, w sytuacji, gdy:

- okoliczność taka wynika z analizy depozycji G. F., A. J., D. K., a także bezpośrednio zainteresowanego W. W. (3),

W świetle okoliczności sprawy oczywistym jest, że spółka (...) nie zdecydowałaby się na dobrowolne rozwiązanie umowy z dnia 24 stycznia 2013 roku przy jednoczesnym zatrzymaniu całego zadatku w kwocie 200.000 przez spółkę (...), w przypadku, gdyby spółka (...) nie otrzymała możliwości nabycia pojazdów za cenę 6.000,00 euro (sześć tysięcy) euro niższą, a równocześnie spółka (...) nie podpisałaby umowy W dniu 8 maja 2013 roku ze spółką (...), w której cena sprzedaży została obniżona o 6000,00 euro (tj. o 4.800,00 euro niższą niż koszt nabycia pojazdów przez spółkę (...)), gdyby strony nie postanowiły, iż zadatek wpłacony przez spółkę (...) zostanie zatrzymany przez spółkę (...).

Zatem oczywiste jest, iż owe uzgodnienia stanowiły formę zastępczą rozliczenia zadatku wpłaconego do umowy zawartej w dniu 24 stycznia 2013 roku.

3. naruszenie przepisów postępowania, a to naruszenie art. 233 k.p.c. co polegało na przyjęciu, że:

a) od lipca 2013 roku powódka nie wzywała do wydania pojazdów, w związku z czym pozwana Spółka nie wystawiała faktur pro forma, skoro powódka nie informowała, że posiada już środki, by dokonać zapłaty, w sytuacji, gdy sam Sąd ustalił, że to powodowa Spółka wezwała pozwaną Spółkę do dalszej realizacji umowy jeszcze w sierpniu 2013 roku,

b) w listopadzie 2013 roku pozwanej Spółce zależało na wykonaniu umowy (a nie pozorowaniu takiej chęci), w sytuacji, gdy z maila z dnia 5 sierpnia adresowanego do B. i W. W. (3) przedstawiciel (...) wyraźnie wynika, że w sierpniu 2013 roku właściciele (udziałowcy) pozwanej Spółki oświadczyli swojemu dostawcy, że samochody będą sprzedawane nowym klientom, natomiast wskutek podniesienia ceny przez dostawcę w sierpniu 2013 roku o kwotę 1500 (tysiąc pięćset euro) wykonanie kontraktu z pozwaną Spółką musiałoby wiązać się z poniesieniem straty, bo co wynika z dokumentów początkowa marża pozwanej Spółki wynosiła 1.200 euro ,

4. naruszenie prawa materialnego, a to naruszenie art. 65 § 1 i 2 k.c. w zw. z § 2 i 3 umowy sprzedaży z dnia 8 maja 2013 roku, co polegało na uznaniu, że spółka (...) pozostawała w zwłoce od dnia 30 czerwca 2013 roku, w sytuacji, gdy prawidłowa wykładnia łączącej Strony umowy nie daje ku temu podstaw, a w konsekwencji tego naruszenie art. 491 § 1 k.c. poprzez uznanie, że to pozwana Spółka w dniu 15 listopada 2013 roku złożyła skuteczne oświadczenie o odstąpieniu od umowy, a nie powodowa Spółka w dniu 22 lipca 2014 roku, w związku z czym pozwana Spółka nie jest zobowiązana do naprawienia szkody wobec powodowej Spółki z mocy art. 494 k.c. w zw. z art. 471 k.c.

Strona powodowa wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w ten sposób, aby kwota zasądzona na rzecz powodowej Spółki została zwiększona do kwoty 215.870 euro , a także wniosła o zasądzenie kosztów procesu za obie instancje, według norm przepisanych, ewentualnie o uchylcie zaskarżonego wyroku oraz o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji wraz z pozostawieniem temu sądowi rozstrzygnięcia o kosztach instancji odwoławczej.

Rozpoznając apelację Sąd Apelacyjny uznał ustalenia Sądu Okręgowego za własne. Nie zmienia tych ustaleń okoliczność, że dodatkowym motywem obniżenia ceny sprzedaży każdego z pojazdów w umowie zawartej między stronami był także fakt rozwiązania umowy przez pozwaną ze spółkę (...) przy uzgodnieniu, że zadatek wpłacony przez spółkę (...) zostanie zatrzymany przez spółkę (...). Zeznania W. W. (3) potwierdzają, że udzielenie rabatu stronie powodowej było związane z rezygnacją przez spółkę (...) z dochodzenia zwrotu zadatku. Nie oznacza to więc podzielenia zarzutu naruszenia art. 65§1 i 2 k.c. przy ocenie treści umowy zawartej między stronami. Logiczne jest, że spółka (...) mogła zrezygnować z żądania zwrotu zadatku mając świadomość z jednej strony ewentualnych roszczeń spółki (...) wynikających z odstąpienia od umowy z przyczyn leżących po jej stronie, z drugiej zaś wiedząc, że dzięki temu jej kontrahent, z którym ma osobne rozliczenia, otrzyma upust cenowy. Oczywiste też jest, że strona powodowa była zainteresowana zmniejszeniem kosztów związanych z nabyciem samochodów, strona powodowa musiała zaś sprzedać samochody zamówione wcześniej u producenta, które po zabudowie nie były łatwo sprzedawalne, a które nie zostały odebrane przez spółkę (...). Strona powodowa zatrzymując od (...) zadatek mogła udzielić rabatu, szczególnie w aspekcie przewidywalnych kosztów składowania pojazdów, których sprzedaż nie była pewna w szybkim terminie. Świadczą o tym też zeznania świadka B. W., że pozwana wówczas była pod ścianą i chcieli sprzedać te samochody, a to wpływało na cenę(protokół z dnia 15 grudnia 2016r. ). Potwierdzają to również zeznania G. P. (protokół z dnia 15 czerwca 2018 r.), że cena dla (...) była mocno dumpingowa. Zeznania wskazujące, że dopiero płacąc 100 % za każdy samochodów, można byłoby w ten sposób rozliczyć zadatek wpłacony przez (...), nie dają jeszcze podstawy do przyjęcia, iż do umowy stron włączono postanowienia dotyczące rozliczenia kwestii zadatku. Zawierając umowę z (...) ( której stroną nie była pozwana) strona powodowa mogła uznawać, że kupując samochody za niższą cenę faktycznie osiągnie korzyść równoważącą kwotę jaką spółka (...) utraciła rezygnując ze zwrotu zadatku. Ostatecznie jednak strona powodowa nie kupiła samochodów albowiem nie zapłaciła 100% za każdy z samochodów, co warunkowało przekazanie pojazdów. Słusznie Sąd Okręgowy zwracał uwagę na nielogiczność stanowiska, że strona pozwana zmniejszyła cenę sprzedaży a jednocześnie godziłaby się zwrócić kwotę zatrzymaną od (...) i to jeszcze w sytuacji niezrealizowania umowy. Tylko w sytuacji zrównoważenia korzyści jakie pozwana miała otrzymać od spółki (...) w ramach umowy z dnia 21 stycznia 2013r. możliwe było renegocjowanie kwestii zadatku przekazanego pozwanej przez tę spółkę. Sprzedając zaś samochody stronie powodowej po niższej cenie bez zatrzymania zadatku nie mogło dojść do takiego zrównoważenia. Nawet jeżeli zadatek wpłacony przez (...) miał być w zamierzeniu tej spółki i powódki formą kaucji na zabezpieczenie wykonania umów, to nie oznacza to podstaw do uznania automatycznego wstąpienia strony powodowej w prawa i obowiązki wynikające z umowy zawartej w dniu 21 stycznia 2013r. lub też włączenia kwestii rozliczenia zadatku do stosunku łączącego strony procesu na podstawie umowy z dnia 8 maja 2013r. Wymagałoby to bowiem zgody strony pozwanej na takie wstąpienie lub wyraźnego porozumienia w kwestii innego sposobu rozliczenia zadatku, którego odebrania od pozwanej spółka (...) zrzekła się wyraźnie jeszcze przed zawarciem umowy o przejęciu praw (antydatowanej na 5 maja 2013r.). Fakt zrzeczenia się prawa do zwrotu zadatku nie był kwestionowany w ramach zarzutu z art. 233 k.p.c., co więcej ta okoliczność jest wręcz przyznana w środku odwoławczym (k. 1084). To, że uzyskanie przez stronę powodową rabatu na pojazdy stanowiło sposób ograniczenia negatywnych konsekwencji dla spółki (...), która miała osobną umowę ze stroną powodową, nie oznacza podstaw do nabycia przez stronę powodową roszczenia o zwrot kwoty 200000 EURO, które spółce (...)- po zawarciu porozumienia ze stroną pozwaną o rozwiązaniu umowy z prawem zatrzymania zadatku (k 47) spółce (...)- już nie przysługiwało. Nie ma zaś żadnej podstawy do uznania, że kwota wpłacona przez spółkę (...) miała stanowić element kaucji w ramach umowy stron niniejszego procesu. Nawet zeznania świadka F. Prezesa firmy (...) wskazują, że wytyczne W. były takie, aby rozwiązać umowę ze spójką (...) i podpisać nową umowę. Nie było więc żadnego wejścia w prawa i obowiązki umowy przez stronę powodową. Ocena dowodów dokonana przez Sąd pierwszej instancji w tym zakresie oparta przede zarówno na logicznej ocenie dowodów osobowych jak i treści dokumentu pisemnego była prawidłowa. Niewątpliwie umowa stron została zawarta przy wykorzystaniu formularza przewidującego zwrot zadatku jednak przy wskazaniu w punkcie dotyczącym kwoty zadatku: „brak zadatku” (k51). Co więcej zeznania świadków dotyczące udzielenia rabatu wręcz zaprzeczają by umowa stron przewidywała jakąkolwiek kaucję. Jeżeli zaś spółka (...) rezygnowała ze zwrotu zadatku, to jest oczywiste, że pozwana dysponując kwotą 200000 Euro mogła pozwolić sobie na udzielenie rabatu. Rabat taki zaś był zrozumiały w aspekcie ewentualnych kosztów wynikających z ryzyka niesprzedania pojazdów, które po zabudowie nie mogły być przedmiotem obrotu w UE.

Wbrew zarzutom apelacji powołane w apelacji zeznania nie dają podstaw do przyjęcia, że rzeczywistą wolą stron było włączenie kwestii zwrotu kwoty wpłaconej przez spółkę (...) do umowy stron. Zgodnie z kombinowaną metodą wykładni, priorytetową regułę interpretacyjną oświadczeń woli, składanych indywidualnie adresatom, stanowi rzeczywista wola stron. Zastosowanie tej reguły wymaga wyjaśnienia jak strony rzeczywiście zrozumiały złożone oświadczenie woli, a w szczególności, jaki sens łączyły z użytym w oświadczeniu woli zwrotem lub wyrażeniem. Wbrew zarzutom apelacji powołane w środku odwoławczym zeznania nie dawały podstawy do uznania, że zadatek wręczony przez (...) miał być traktowany jako zadatek w ramach umowy stron i zwracany w wypadku odstąpienia od umowy. Podkreślić ponadto należy, że jeżeli jednak chodzi o oświadczenia woli ujęte w formie pisemnej, czyli wyrażone w dokumencie, to sens tych oświadczeń ustala się przyjmując za podstawę wykładni przede wszystkim tekst dokumentu. W procesie jego interpretacji podstawowa rola przypada zaś językowym regułom znaczeniowym (por. Uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 1995 r. III CZP 66/95 OSNC 1995/12/168). Dokument obejmujący umowę sprzedaży datowany na 8 maja 2013r. (K51-58 ) wobec stwierdzenia o braku zadatku nie daje podstawy do przyjęcia treści prezentowanej przez stronę powodową. Także dowody osobowe powołane przez Sąd Okręgowy nie pozwalają na przyjęcie, że sens czy cel oświadczeń wskazanych w tym dokumencie był inny niż wynikający z językowej treści zawartej między stronami umowie (z zastrzeżeniem kwestii zwrotu zadatku wynikającej z użycia formularza i miejsca odbioru- o czym w dalszej części uzasadnienia). Nie wykazano by doszło do uzgodnień pozwalających na przyjęcie wstąpienia strony powodowej w prawa i obowiązki wynikające z umowy z dnia 24 stycznia 2013r. łączącej stronę pozwaną ze spółką (...). Obie strony tej umowy rozwiązały ten stosunek prawny przy pozostawieniu konsekwencji wynikającej z §2 pkt 5 tj braku obowiązku spółki (...) zwrotu kwoty wpłaconej tytułem zadatku. Także zeznania Prezesa firmy (...) (protokół z dnia 15 grudnia 2015r.) potwierdzają wyraźnie, że podpisanie przez niego oświadczenie nastąpiło w celu zatrzymania zaliczki przez pozwaną. Nie daje to podstawy do uznania, że przeniesiono tę kwotę na zabezpieczenie wykonania umowy zawartej ze stroną powodową. Wystawienie faktur korygujących potwierdza tylko, że pozwana doszła do porozumienia ze spółką (...) co do rozwiązania umowy a to powodowało konieczność korekty VAT odprowadzonego od sprzedaży. Zeznania G. F. o przejęciu praw spółki (...) przez stronę powodową (cesji) nie dają jeszcze podstawy do przyjęcia, że był to element umowy stron procesu, skoro jedocześnie świadek ten wskazywał, że wolą W. było rozwiązanie umowy ze spółką (...) i podpisanie nowej umowy ze stroną powodową. Stwierdzeniu zaś, że „zadatek nie miał przepaść” zaprzecza jego oświadczenie pisemne z odwołaniem do postanowienia umownego, że zadatek nie podlega zwrotowi. Wiarygodne zaś były zeznania W. W. (3), że spółka (...) miała zrezygnować z zadatku, a pozwana miała udzielić stronie powodowej rabatu. To zaś, że Sąd Okręgowy uznał za wiarygodną jedną z grup przeciwstawnych dowodów nie oznacza jeszcze naruszenia art. 233§1 k.c. Przy ocenie dowodów Sąd pierwszej instancji bowiem nie naruszył zasad logiki i doświadczenia życiowego.

Strona powodowa naliczała w wezwaniu do zapłaty kary umownej za 11 tygodni zwłoki na dzień 13 września 2013r. ( k.121). Uznawała więc, że strona pozwana pozostaje w opóźnieniu od dnia 28 września 2013r. Nastąpiło to w sytuacji gdy wezwanie do wykonania umowy skierowano do pozwanej dopiero w lipcu 2014r. (k.146). Wcześniej zaś strona powodowa nie miała środków pieniężnych albowiem nie zapłaciła za 3 faktury pro forma nr (...), (...) i (...) z terminem płatności w dniu 15 lipca 2013r. Odbierając też na początku lipca 3 pojazdy po dokonaniu w dniu 28 czerwca 2013r. zapłaty za trzy pojazdy nie wzywała strony pozwanej do dostarczenia reszty pojazdów, co potwierdza zeznania tych świadków, którzy wskazywali, że przedstawiciele strony powodowej mieli problemy prawne na Litwie i nie kontaktowali się w celu realizacji umowy.

Strona powodowa nie wykazała jakie znaczenie z punktu widzenia umowy stron miałoby zamieszczenie we wszystkich fakturach pro forma numerów VIN. Naturalne zaś jest, że strona powodowa sprzedając sukcesywnie pozostające w jej dyspozycji pojazdy otrzymane od producenta rozpoczęła zbywanie ich mając gwarancję kolejnych dostaw od producenta. W takim przypadku wystawianie dalszych faktur pro forma z numerami VIN gdy jeszcze wcześniejsze nie zostały opłacone, byłoby obciążone koniecznością przechowywania konkretnych pojazdów i zamrożenia środków bez możliwości zaoferowania ich innym podmiotom. Wiarygodnie brzmiały zeznania W. W. (3), że strona powodowa miała wszystkie samochody, a próbę ich sprzedaży podjęli wobec nieodebrania samochodów. Jest to spójne z zeznaniami M. C. (2) (protokół z dnia 24 maja 2016r.) i świadka J. D. (protokół z dnia 15 grudnia 2016r. że samochody były gotowe o czym strona powodowa była informowana. Strona powodowa mogła odebrać samochody jednak z uwagi na problemy nie było z nią kontaktu. Kwestia specyfikacji ( tj większej mocy silnika ) mogła stanowić co najwyżej wadę, jednak ustalenia wskazują, że strona powodowa godziła się na zwiększoną moc skoro nie wpływało to na zmianę ceny. Większa moc wynikała tylko z kwestii oprogramowania i nie zmieniała istotnych cech zamawianych pojazdów. Przede wszystkim zaś kwestia innej mocy mogła dotyczyć tylko siedmiu pojazdów. Zeznania świadka G. oraz świadka D. (protokół z dnia 15 grudnia 2016r.) wskazują, że z 30 pojazdów do spółki (...) dostarczono 23 pojazdy z silnikiem (...) strona powodowa zaś nie zgłosiła się po ich odbiór. Przedłożone przez stronę powodową pismo spółki (...) nie potwierdza, że spółka ta nie była zainteresowana samochodem (...) z uwagi na większą moc silnika względem (...), lecz ze względu na wyższą cenę żądaną przez stronę powodową. Nie wykazano zaś by strona pozwana żądała od strony powodowej wyższej ceny niż wynikało to z umowy. To zaś, że innym podmiotom oferowała następnie pojazdy nieodebrane przez stronę powodową za wyższą cenę jest oczywiste w aspekcie gospodarczego charakteru działalności pozwanej.

Zeznania M. H. (protokół z dnia 15 grudnia 2016) jednoznacznie wskazują, że strona pozwana dostarczyła samochody do zabudowy do spółki (...), co jest spójne z treścią wydruków korespondencji mail (k-94). Przesunięcie samochodów do innego kontraktu o jakim zeznawał ten świadek związane było z ustaloną w sprawie okolicznością, że część z samochodów odebrała -powiązana osobowo ze strona powodową- spółka (...) i to na podstawie uzgodnień ze spółką (...). Fakt dostarczenia pojazdów potwierdza także pośrednio świadek M. K. zeznając (protokół z dnia 15 grudnia 2016 ), że oglądali tam ( tj w spółce (...)) zabudowane samochody i docelowo wszystkie samochody były zabudowane, ale potem były przez firmę (...) rozbierane. Ewentualne rozbieranie pojazdów byłoby wynikiem braku realizacji umowy zawartej z zakładem (...) w A. albowiem to strona powodowa (ewentualnie jeszcze spółka (...) zawierała umowę o przebudowę dostarczanych przez pozwaną pojazdów. Także A. J. nie kwestionował, że strona pozwana miała te pozostałe 25 pojazdów (protokół z dnia 24 maja 2016). Nie wykazano natomiast, by możliwość odbioru miała wówczas strona powodowa. Odbiór bowiem mógł być dokonany tylko po zapłacie ceny sprzedaży, ta zaś niewątpliwie za pozostałe pojazdy nie została przekazana stronie pozwanej. Dowody wskazują, że pozwana wystawiała fakturę pro forma ( vide: nr (...) z dnia 7 czerwca 2013r. na pojazd (...) k.244 , z dnia 7 czerwca 2013r. nr (...) na pojazd (...) k.242 z terminem zapłaty 10 czerwca 2013r i nr (...) z dnia 7 czerwca 2013 na pojazd (...) z terminem zapłaty 14 czerwca 2013r. k246 ), a następnie po wpłynięciu środków fakturę VAT odpowiednio z dnia 3 lipca 2013r nr (...) k.63 i 5 lipca 2013r. nr (...) k64. Nr (...) k.65./ Potwierdzeniem praktyki, że najpierw strona powodowa miała zadeklarować środki a pozwana wystawić faktury Pro forma było zachowanie stron przy wykonaniu dostawy wynikające z dowodów osobowych, które potwierdza także okoliczność, że strona powodowa zapłaciła należność z pierwszych trzech faktur PRO forma jeszcze przed wystawienie faktur VAT tj w dniu 28 marca 2013r. ( k.62). Dopiero zapłata powodowała wystawienie faktur VAT i dopiero wówczas pozwana strona powodowa wywoziła pojazd (k.66-71). Dalsze 3 faktury Pro forma numer (...) dotyczące pojazdu (...), (...) dotyczące pojazdu (...) i (...) dotyczącej pojazdu (...) to z numerami VIN (k.74-76) nie zostały zapłacone. Strona powodowa musiała je otrzymać albowiem powoływała je przy pozwie. Twierdzenia, że wysłano je na zły adres mailowy nie jest adekwatne, w sytuacji gdy faktury zostały wysłane do powódki mailem na adres (...) oraz (...) , stanowiące adresy poczty mail , którymi strona powodowa oficjalnie się posługiwała (k.500). Nowe adresy z domeny gmail wskazywano dopiero w sierpniu 2013r. k.80-81. Wcześniej strony także kontaktowały się za pośrednictwem wskazanych adresów. Adres (...) była także adresem uwidocznionym w oficjalnym rejestrze handlowym powódki. To, że strona powodowa miała jakieś problem z dostępem do konta mailowego, których przyczyn nie wykazano, nie oznacza obiektywnej niemożliwości zapoznania się tą korespondencją. Ponadto twierdzeniom strony powodowej zaprzecza sprzedaż za zgodą powódki pojazdu o numerze VIN (...) w dniu 11 września 2103r. spółce (...) powiązanej osobowo ze stroną powodową. Wskazuje to, że strona powodowa musiała mieć świadomość, że pojazdy te były gotowe do odbioru i znajdowały się w dyspozycji pozwanej, tym bardziej, że to strona powodowa miała umowę ze spółką w A. na zabudowę. Wówczas jednak strona powodowa nie wykazała gotowości odbioru tych pojazdów zamiast spółki (...). Wskazuje to, że strona powodowa miała wówczas problemy i poszukiwała innej formy zagospodarowania pojazdów, które znajdowały się już w Z.. Strona pozwana nie wykazała nawet by miała możliwość zapłaty tj, że w jej dyspozycji pozostawały środki umożliwiające nabycie pojazdów. Dopiero w piśmie z dnia 14 listopada 2013r.k.130 i k.133 oraz faksie k.131 wskazywała na gotowość wpłaty, jednak nawet wówczas uznawała, że termin zapłaty 14 listopada 2013r. jest za krótki, co oznacza że faktyczną możliwością zapłaty za wszystkie pojazdy wcześniej nie dysponowała. Nieadekwatne więc było wezwanie z dnia 4 lipca 2013r. k .146 i stwierdzenie w piśmie z dnia 23 sierpnia 2013r., że od dnia 5 lipca 2013r. strona pozwana pozostaje w opóźnieniu, w sytuacji gdy do dnia 30 czerwca 2013r. tj do dnia w którym umowa miała zostać wykonana nie zaoferowała odpowiednich środków, które miały poprzedzić wydanie.

Sprzedaż pojazdów przez pozwaną innym firmom nie stanowiła nienależytego wykonania umowy, w sytuacji gdy strona powodowa dysponowała ciągłą możliwością otrzymania następnych pojazdów z firmy (...). Sam zaś fakt , że strona pozwana sprzedawała resztę pojazdów przez okres roku świadczy o tym, że przedmiot umowy po zabudowie przez firmę w Z. nie był aż tak łatwo zbywalny. Sama jednak sprzedaż części samochodów przed odstąpieniem od umowy nie uniemożliwiała realizacji kontraktu, skoro pojazdy były rzeczami zastępowalnymi, a pozwana miała możliwość otrzymania dalszych pojazdów od firmy (...). Sprzedaż więc samochodów objętych nieopłaconymi fakturami ProForma., które wskazywały VIN nie uchylał możliwości dostarczenia nowych pojazdów, gdyby strona powodowa zapłaciła należność. Słusznie zresztą Sąd Okręgowy uznawał, że nawet brak wystawienia faktury Pro Forma nie uchylał możliwości przekazania pieniędzy. Treść umowy wskazuje jednoznacznie, że wydanie towarów miało nastąpić po zapłacie kwot o których mowa w §2 (a więc po zapłacie kwoty 61200 EURO za sztukę, do której miała zostać doliczona kwota VAT). Wystawienie faktur Pro Forma bez numerów VIN nie uniemożliwiało wpłaty należności za kolejne pojazdy, a brak zapłaty uniemożliwiał wystawienie faktur VAT. Wystawienie takiej faktury wcześniej łączyłoby się z obowiązkiem podatkowym przy jednoczesnym braku środków.

Prawidłowo Sąd Okręgowy uznał też, że strona powodowa nie może domagać się zapłaty kar umownych czy też odszkodowania skoro nie zapłaciła za samochody mimo wystawienia faktur pro Forma. To zapłata warunkowała wydanie samochodów. Tu Sąd Apelacyjny zauważa, ze istnieje rozbieżność pomiędzy treścią umowy co do miejsca odbioru, a faktycznym miejscem dostarczenia samochodu do spółki (...). Inne dowody jednak wskazują, że rzeczywistą wolą stron było dostarczenie samochodów do zabudowy do (...). Świadek M. H. wyraźnie zeznał, że pojazdy miały być zabudowane na zlecenie strony powodowej w A. w spółce (...). Podobnie zeznawali M. K. i W. G..

Już sama treść umowy z odwołaniem do K.C. wskazuje, że do zobowiązań wynikających z tej umowy miało mieć zastosowanie prawo polskie. Nawet jednak w braku wyboru prawa miałby zastosowanie kodeks cywilny zgodnie z §4 ust. 1 litera a Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) Nr 593/2008 z dnia 17 czerwca 2008r. w sprawie prawa właściwego dla zobowiązań umownych (Rzym I Dz.U.UE.L.2008.177.6).

Brak zapłaty mimo przekazania faktur Pro forma dawał pozwanej podstawy do odstąpienia od umowy. Sąd Apelacyjny nie podziela zarzutu naruszenia art. 491 k.c. Skoro to strona powodowa nie przekazała ceny wskazanej w umowie to pozostawała w opóźnieniu w wykonaniu swego zobowiązania z umowy wzajemnej, który to obowiązek poprzedzał obowiązek wydania samochodów przez stronę pozwaną. Skoro strona pozwana wyznaczyła dodatkowy termin zapłaty , który upłynął bezskutecznie to miała podstawy do odstąpienia od umowy. Oświadczenie to strona powodowa otrzymała skoro uznawała, że termin ten nie jest dla niej wystarczający. Nie wykazano zaś by strona powodowa uiściła kwotę także w późniejszym terminie.

Słusznie też Sąd Okręgowy uznał niewykazanie przesłanek uzasadniających zarzut potrącenia. Nawet jeżeli istniała konieczność spłaty względem firmy (...) odebranych pojazdów do pozwana powinna wykazać zależność pomiędzy koniecznością takiej spłaty a zwiększeniem limitu kredytowego w ramach linii kredytowej w rachunku bieżącym w okresie 8 lipca 2015r.- 29 maja 2014r. Okoliczność niesprzedania pojazdów sama w sobie nie powinna jeszcze zachwiać płynnością powodową, skoro ustalenia wskazują, że pozwana nie odstąpiła od umowy już w lipcu 2013r., lecz licząc na realizacje kontraktu oczekiwała nadal na zapłatę, sprzedając sukcesywnie pojazdy i to drożej niż wynikało to z kontraktu zawartego ze stroną powodową. Sprzedaż zaś została rozpoczęta jeszcze we wrześniu 2013r. Trudno więc przyjąć, że istniała konieczność utrzymywania kredytu do listopada 2013r., szczególnie, że treść aneksu nr (...) z dnia 5 lipca 2013r. k. 536 i wydruku k534 wskazuje, że strona pozwana przedłużyła linię kredytową kredytu odnawialnego na dalszy okres ze zwiększeniem limitu. Prowizja od przedłużenia powinna zostać poniesiona niezależnie od umowy stron ,skoro kredyt miał charakter odnawialny od 2007r. Nie wiadomo też dlaczego istniała konieczność zwiększenia limitu aż do kwoty 5000000 PLN. Zaciąganie kredytu odnawialnego tj linii kredytowej jest normalne w działalności gospodarczej i w normalnym układzie stosunków z reguły nie jest wynikiem niewykonania konkretnej umowy, lecz zabezpieczeniem o charakterze ogólnym. Zeznania świadka J. K. (protokół z dnia 15 grudnia 2016r. ) wskazują wprawdzie, że w związku z sytuacją wynikającą z nieodebrania pojazdów pozwana zaciągnęła w banku nową linię kredytową na kwotę 5 mln zł, żeby móc dalej funkcjonować, bo brak wpłaty za te samochody mocno zaburzał ich sytuację finansową, to jednak nie daje to jeszcze podstaw do przyjęcia , że to brak odbioru pojazdów aż tak bardzo zachwiał podstawami finansowymi działalności pozwanej. Zeznania tego świadka wskazują bowiem także, że firma i tak ma na magazynie ok. 100 pojazdów stąd można zakładać, że zawsze posiada na stanie niesprzedane pojazdy, za które musiała zapłacić producentowi. Niewątpliwie by otrzymywać pojazdy od (...) pozwana musiała mieć cały czas płynność finansową. Trudno jednak uznać, że przedłużenie istniejącej linii kredytowej ze zwiększeniem limitu było typowym następstwem nieodebrania pojazdów z jednego kontraktu. Strona pozwana zamawiając samochody w firmie (...) uczyniła to jeszcze pomiędzy styczniem, a majem 2013r. w ramach umowy ze spółką (...) i niezależnie od kontraktu zawartego ze strona powodową musiałaby szukać nabywców na te pojazdy. Ponadto dysponowała kwotą zadatku otrzymaną od (...). Nie wiadomo zaś jakie były warunki spłaty w firmie (...) i jaka była zależność opóźnienia w odbiorze samochodów przez stronę powodową na konieczność spłaty w firmie (...) . Jeżeli jednak ogólna sytuacja spółki w związku z brakiem odebrania pojazdów przez stronę powodową z końcem czerwca 2013r. wymagała zaciągnięcia kredytu i to na kwotę aż 5000000 PLN to taka ocena wymagała wiadomości specjalnych, tym bardziej wobec faktu, że pogorszenie wyników mogło wynikać także z konieczności zapłaty wyższych kwot na rzecz firmy (...) (vide faktury k. 263 i nast.). Nie wykazano zaś, że to strona powodowa odpowiada za podwyższenie ceny pojazdów, o czym zeznawał świadek B. W. (zeznania protokół z dnia 15 grudnia 2016r. ). Słusznie więc Sąd Okręgowy uznał, że nie wykazano adekwatnego związku z pomiędzy niewykonaniem umowy przez pozwaną, a szkodą w postaci kosztów obsługi kredytu. Dla uzasadnienia skuteczności zarzutu potrącenia należało wykazać konieczność przedłużenia linii kredytowej i zwiększenia limitu kredytowego o kwotę 5000000 zł w związku z brakiem dysponowania ceną pojazdów dostarczonych do spółki (...) w okresie od końca maja 2013r. do czasu sprzedaży tych pojazdów innym firmom. Prima facie opóźnienie w uzyskaniu spodziewanej ceny powoduje szkodę, jednak nie oznacza automatycznie podstaw do przyjęcia konieczności przedłużania wcześniej istniejącej linii kredytowej i zwiększania limitu na kwotę 5000000zł. Należy zwrócić uwagę, że problem związany z dysponowaniem niesprzedanymi pojazdami strona powodowa miałaby niezależnie od umowy zawartej ze stroną powodową. Zamówiła bowiem pojazdy w (...) w związku z umową ze spółką (...). Wobec zaś niewykonania umowy przez stronę powodową pozwana rozpoczęła sprzedaż na rzecz spółki (...) , która kupowała samochody za 64200 netto Euro za sztukę, a więc drożej niż wynikało to z umowy zawartej ze stroną powodową. Nie było więc zupełnie nielogiczne stanowisko strony powodowej, że od momentu kiedy pozwanej udawało się sprzedać samochody drożej i to nawet podmiotom powiązanym ze stroną powodową, strona pozwana nie była zainteresowana szybkim odstąpieniem od umowy łączącej strony. Nie wpływa to wprawdzie na ocenę konieczności zwrotu kwoty zatrzymanej w ramach umowy ze spółką (...), jednak poddaje w wątpliwość istnienie powoływanej przez pozwaną szkody zarówno co do zasady jak i co do wysokości.

Wobec powyższego należy uznać, że strona pozwana nie wykazała skuteczności zarzutu potrącenia. Poza sporem zaś pozostawało, że strona powodowa miała podstawy do żądania zapłaty zwrotu zaliczki w kwocie 33.870zł .

W konsekwencji obie apelacje jako niezasadne oddalono na podstawie art. 385 k.p.c.

Pochodną tego rozstrzygnięcia było stosunkowe rozliczenie kosztów postępowania apelacyjnego w oparciu o art. 100 k.p.c. w zw. z art. 391§1 k.p.c. oraz §2pkt 5 i §10 ust.1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. 2015r. poz. 1800 ze zm. ) i odpowiednio §2 pkt 7 i §10 ust.1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 265). Wynik tego rozliczenia wskazuje na obowiązek zwrotu przez stronę powodową na rzecz pozwanej kwoty 5400zł (8200zł – 2700zł).

SSA Józef Wąsik SSA Paweł Rygiel SSA Sławomir Jamróg