Sygn. akt IV P-Pm 39/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 października 2020r.

Sąd Rejonowy w Giżycku IV Wydział Pracy

w składzie następującym:

Przewodniczący SSR Bożena Makowczenko

Protokolant starszy sekretarz sądowy Barbara Małecka

po rozpoznaniu w dniu 20 października 2020r. w Giżycku

na rozprawie

sprawy z powództwa Skarbu Państwa - (...) Oddziału Straży Granicznej im. gen. bryg. S. P. w K.

przeciwko R. P. (1)

o odszkodowanie

1.  Powództwo oddala.

2.  Zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 675,00 zł (sześćset siedemdziesiąt pięć złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Bożena Makowczenko

Sygn. akt IV P- Pm 39/20

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 18.05.2020 roku powód Skarb Państwa – 24 (...) Oddział (...) w G. wnosił o zasądzenie od pozwanego kwoty 3181,49 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 21 listopada 2019r. od kwoty 3172,99 zł do dnia zapłaty a nadto o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powód wywodził, że w dniu 20 kwietnia 2018r. doszło do uszkodzenia ciągnika rolniczego marki C. (...) o numerze rejestracyjnym (...) w postaci zbicia szyby. Przyczyna było zatrzaśniecie drzwi na skutek silnego podmuchu wiatru podczas złych warunków atmosferycznych. W dniu 27 kwietnia 2018r. sporządzony został protokół szkody ustalający fakt powstania szkody i jej wartość orientacyjną, która została ostatecznie ustalona po dokonaniu naprawy na kwotę 3172,99 zł.

Po zatwierdzeniu protokołu przeprowadzone zostało postepowanie wyjaśniające zakończone sporządzeniem sprawozdania. Nie wskazano osoby odpowiedzialnej za powstanie szkody i zawnioskowano spisanie wartości szkody w koszty operacyjne. Po opinii służb merytorycznych przeprowadzone zostało uzupełniające postępowanie zakończone sporządzeniem uzupełnienia sprawozdania. Jednocześnie, w międzyczasie, pozwany nie wyraził zgody na poniesienie kosztów naprawy uszkodzonego ciągnika.

Ze stanowiskiem prowadzącej postępowanie nie zgodzili się pracownicy Wydziału (...) i (...) Sekcji (...) Transportowej wyrażając swoje stanowisko w opinii z dnia 8 lutego 2019r. oraz 3 czerwca 2091r. co stało się ostatecznie podstawą przyjęcia odpowiedzialności pozwanego za powstałą szkodę.

Powód wskazał na koniec, iż na kwotę dochodzoną pozwem składają się: kwota 3172,99 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 21 listopada 2019r. oraz kwota 8,50 zł będąca kosztem wystawienia, wydrukowania i wysłania wezwania do zapłaty.

W odpowiedzi na pozew pozwany R. P. (1) wniósł o oddalenie powództwa w całości i o zasądzenie na jego rzecz kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Potwierdził, że dnia 20 kwietnia 2018r. był operatorem ciągnika rolniczego O. o numerze rejestracyjnym (...) zaopatrzonego w bronę, przy użyciu którego dokonywał on zaorania pasa granicznego. Pozwany zatrzymał prowadzony przez siebie pojazd i wysiadł z niego celem oczyszczenia brony, pozostawiając drzwi otwarte. W trakcie gdy pozwany przebywał poza pojazdem, silny podmuch wiatru doprowadził do samoczynnego zamknięcia drzwi, w wyniku czego nastąpiło uszkodzenie szyby.

Pozwany zaprzeczył jakoby pozostawiając drzwi otwarte zaniechał dokonania aktów staranności wymaganych w przypadku obsługi będącego w jego dyspozycji ciągnika. Wskazał pozwany, że w drzwiach od kabiny użytkowanego przez pozwanego ciągnika zamontowany był siłownik olejowo – gazowy z za dużą siłą domykania niż przewidują to normy producenta pojazdu (600 Nm zamiast 350 Nm) , instrukcja zaś obsługi użytkowanego pojazdu nie przewiduje wymogu zamykania drzwi po opuszczeniu kabiny albo wejściu do niej, montaż niewłaściwego siłownika nie został w żaden sposób udokumentowany.

Pozwany dalej podniósł, iż kwestia odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy Straży Granicznej za szkody wyrządzone między innymi w mieniu Skarbu Państwa wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków służbowych uregulowana jest w ustawie z dnia 7 maja 1999r. o odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej, Straży Marszałkowskiej, Służby Celno – Skarbowej, Służby Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Więziennej, Agencji Wywiadu Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego i Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Podstawowe zasady tej odpowiedzialności są następujące;

- odpowiedzialność funkcjonariusza ponoszona jest w granicach rzeczywistej starty i obejmuje normlane następstwa działania lub zaniechania

- odpowiedzialność jest wyłączona w sytuacji gdy organ lub jednostka albo inna osoba przyczyniły się do jej powstania lub zwiększenia, ewentualnie wtedy gdy szkoda wynikła w związku z działaniem w granicach dopuszczalnego ryzyka

- ciężar udowodnienia okoliczności uzasadniających odpowiedzialność funkcjonariusza oraz wysokość szkody spoczywa na organie lub jednostce

- w przypadku szkody wyrządzonej nieumyślnie odszkodowanie nie może przewyższać kwoty trzymiesięcznego uposażenia funkcjonariusza.

Wskazał pozwany, iż powyższe reguły pozwalają na uznanie, że ciągnik pozostający w dyspozycji pozwanego , w którym to nastąpiła szkoda, nie posiada zamka w drzwiach, którego rolę pełni siłownik gazowo – olejowy, mający również za zadanie zapewnić docisk drzwi kabiny w pozycji zamkniętej oraz przeciwdziałać samoczynnemu ich zamykaniu się. W użytkowanym ciągniku zamontowany był siłownik, którego siła domykania była prawie dwukrotnie wyższa od przewidzianej przez producenta, ponadto był on za długi o 3 cm w stosunku do oryginalnego. Nadto, instrukcja obsługi tego ciągnika nie zawiera zapisu o konieczności każdorazowego zamykania drzwi kabiny po opuszczeniu pojazdu. Pojawia się w tej sytuacji pytanie – czy uszkodzenie drzwi do ciągnika stanowi normalne następstwo przypadkowego ich zamknięcia na skutek podmuchu wiatru? W ocenie strony pozwanej na tak postawione pytanie udzielić należy odpowiedzi negatywnej. Zamontowanie bowiem w drzwiach ciągnika siłownika o mocy docisku prawie 2-krotnie wyższej niż przewidziane przez producenta może spowodować jego wadliwe działanie a także występowanie skutków, które nie nastąpiłyby w razie montażu prawidłowo dobranej części. W realiach niniejszej sprawy jako w pełni zasadne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego jawi się zatem przyjęcie, że gdyby w pozostającym w dyspozycji pozwanego ciągniku zamontowany był siłownik o parametrach przewidzianych przez producenta, wówczas samoistne zatrzaśnięcie się drzwi nie spowodowałoby ich uszkodzenia, albowiem siła docisku byłaby skorelowana z wytrzymałością materiału, z którego są wykonane.

Pozwany dalej podniósł również, że zasadnym jest przyjęcie, że działał on w granicach dopuszczalnego ryzyka co również zwalnia go od odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę. Zarzut powoda, iż pozwany opuścił kabinę ciągnika i nie zamknął w drzwi jest zarzutem chybionym. Jak wynika bowiem z uzupełnienia do sprawozdania, instrukcja obsługi tego konkretnego ciągnika nie zawiera zapisu o konieczności każdorazowego zamykania drzwi po opuszczeniu kabiny albo wejściu do niej. Takie rozwiązanie jawi się jako w pełni racjonalne i pozostające w zgodzie z zasadami doświadczenia życiowego - od użytkownika ciągnika trudno wymagać, aby zamykał drzwi nawet wtedy gdy opuszczenie kabiny ma charakter doraźny np. w celu oczyszczenia ciągniętego urządzenia. Jeżeli zatem producent ciągnika uznał, że nie występuje wyżej opisana konieczność zamykania drzwi tzn., że takie działanie mieści się w granicach dopuszczalnego ryzyka.

Pozwany zaznaczył, iż w realiach niniejszej sprawy jako zasadne jawi się przyjęcie, że do powstania szkody przyczyniła się inna nieustalona osoba, która po pierwsze dopuściła do zamontowania niewłaściwego siłownikach, po drugie zaś zaniechała odnotowania tego faktu w dokumentacji pojazdu co realnie nakazywałoby modyfikację instrukcji użytkowania w zakresie dotyczącym zamykania drzwi.

W ocenie zatem strony pozwanej zachodzi również okoliczność wyłączająca odpowiedzialność majątkową, o której mowa w art. 4 pkt 1 ustawy. Nie sposób przy tym uznawać, aby obowiązkiem pozwanego była weryfikacja prawidłowości doboru i montażu siłownika do drzwi kabiny ciągnika. Wszelkie procedury przyjmowania pojazdu do dyspozycji funkcjonariusza Straży Granicznej mają na celu przede wszystkim odnotowanie jego stanu zewnętrznego i ewentualnych nieprawidłowości w pracy, które dają się zauważyć bez bliższych oględzin i posiadania wiedzy specjalistycznej. Chodzi tu o możliwość późniejszego ustalenia kiedy określane uszkodzenia czy nieprawidłowości mogły powstać. Dodatkowo wskazać należy, że zamontowany w drzwiach ciągnika siłownik nie był sam w sobie wadliwy tylko niewłaściwy w stosunku do parametrów określonych przez producenta a co za tym idzie trudno przyjąć, aby na pozywanym ciążył obowiązek przewidzenia, że ten konkretny siłownik może być przyczyną uszkodzenia szyby.

Pozwany dalej zakwestionował również dochodzoną w ramach niniejszej sprawy kwotę 8,50 zł jako koszt wydrukowania i wysłania wezwania do zapłaty jako nieudowodnioną.

Podsumowując wskazał pozwany, że już z załączonych do pozwu dokumentów wynika wprost, iż szkoda w mieniu Skarbu Państwa powstała wskutek okoliczności niezależnych od pozwanego, co więcej - spowodowanych montażem nieodpowiednich części. Nie zmienia to jednak konstatacji, w myśl której działanie pozwanego mieściło się w granicach dopuszczalnego ryzyka przewidzianego przez producenta pojazdu, zaś między czynnikiem inicjującym zamykanie się drzwi a powstaniem szkody nie zachodzi normalny związek przyczynowy.

Sąd ustalił, co następuje;

Bezspornym w sprawie pozostawało, iż pozwany R. P. (1) jest funkcjonariuszem Straży Granicznej służącym od 2004r. w P. w W.. Jednym z zadań wykonywanych przez funkcjonariuszy Straży Granicznej jest utrzymywanie w dobrym stanie pasa granicznego. Do tego celu służą w szczególności ciągniki, za pomocą których wykonuje się prace konserwacyjne rowów granicznych.

W dniu 20 kwietnia 2018r. takie prace na ciągniku marki C. (...) o numerze rejestracyjnym (...) wykonywał pozwany R. P. (1). Ciągnik ten jest dużym pojazdem i zautomatyzowanym, tego dnia zamontowaną miał z tyłu bronę. Drzwi od ciągnika wyposażone są w siłownik, który ma za zadanie doprowadzenie do automatycznego domykania drzwi.

Tego dnia warunki pogodowe były sprzyjające. Pozwany wykonywał prace z broną talerzową, która – jak zauważył pozwany – uległa po pewnym czasie zapchaniu. Wysiadł więc z ciągnika pozostawiając otwarte drzwi i zaczął czyścić bronę. W pewnym momencie silnie powiał wiatr i zamknął drzwi pojazdu. Docisk był na tyle silny, że szyba pękła.

Po sporządzeniu przez pozwanego meldunku o uszkodzeniu szyby w dniu 27 kwietnia 2018r. sporządzony został protokół szkody ustalający fakt powstania szkody i jej wartość orientacyjną, która została ostatecznie ustalona po dokonaniu naprawy na kwotę 3172,99 zł.

Następnie, przeprowadzono postępowanie wyjaśniające w przedmiocie szkody. Przeprowadzała je M. N..

W swoim protokole z przeprowadzonego postępowania z dnia 28 maja 2018r. podała, że w dniu 20 kwietnia 2018r. pozwany, użytkując ciągnik, podczas oczyszczania brony usłyszał, że doszło do samoczynnego zamknięcia drzwi kabiny pojazdu. Wcześniej wysiadł on z pojazdu celem oczyszczenia brony zapchanej ziemią. Drzwi od pojazdu nie zamknął. Po opuszczeniu ciągnika sprawdził czy drzwi są zabezpieczone przed samoczynnym zamknięciem. Upewniwszy się w tym udał się w stronę brony i przystąpił do jej czyszczenia. W trakcie wykonywania tych czynności usłyszał odgłos zamykających się drzwi ciągnika. W wyniku tego zamknięcia doszło do uszkodzenia szyby drzwi bocznych pojazdu.

Prowadząca podała dalej, iż bezpośrednią przyczyną powstania pęknięcia szyby drzwi lewych w ciągniku był wadliwie działający mechanizm blokując drzwi ciągnika przed ich samoczynnym zamykaniem się. Kierujący potwierdził, że podczas otwierania drzwi mechanizm ten zadziałał prawidłowo. Podała dalej, że na nagłe niewłaściwe działanie tego mechanizmu mógł mieć wpływ także nagły podmuch wiatru. Mógł on znacznie osłabić elementy blokujące mechanizmu i doprowadzić do tego, że nie zapobiegły samoczynnemu zamknięciu się drzwi kabiny. Wykluczone nadto zostało aby szyba w momencie wyjazdu z placówki nosiła ślady uszkodzenia, które mogłyby przyczynić się do jej całkowitego pęknięcia. Kierujący ciągnikiem przed rozpoczęciem jazdy dokonał oględzin elementów nadwozia a także stanu szyb. Wykonanie tych czynności wykluczyło występowanie na tych elementach uszkodzeń lub zarysowań. Kierujący ciągnikiem wysiadając z niego nie mógł przewidzieć, że mechanizm blokujący drzwi nie działa już prawidłowo. Działania kierującego przy opuszczaniu wnętrza kabiny były zgodne z uznawanymi w tych przypadkach zasadami. Dochował on wszelkiej staranności aby nie dopuścić do powstania ewentualnych szkód, które mogłyby powstać w wyniku jego niedopatrzenia. Z uwagi zatem na to, że do uszkodzenia szyby drzwi lewych w ciągniku doszło w wyniku wystąpienia niesprawności blokady drzwi, kierujący pojazdem nie ponosi odpowiedzialności za powstanie szkody w mieniu Oddziału.

Wnioski zawarte w sprawozdaniu zakwestionował kierownik Sekcji (...) Transportowej. W swojej opinii z dnia 3 czerwca 2018r. podał, iż przeprowadzone postepowanie potwierdziło, że pozwany opuszczając ciągnik pozostawił otwarte w nim drzwi a przed udaniem się w stronę brony upewnił się, że drzwi są prawidłowo zabezpieczone przed samoczynnym zamknięciem się. Nie wziął jednak pozwany pod uwagę warunków pogodowych jakie panowały tego dnia. Do samoczynnego zamknięcia drzwi doszło bowiem w wyniku nagłego podmuchu wiatru. Zatem należy przypuszczać, że w dniu zdarzenia wiatr wiał z dużą siłą. Mając na względzie niekorzystne warunki pogodowe kierujący ciągnikiem powinien zdawać sobie sprawę, iż mogą się one przyczynić do samoczynnego niekontrolowanego samo zamknięcia się drzwi. Pomimo bowiem tego, że ciągnik wyposażony jest w blokadę, nie daje ona 100% pewności prawidłowego jej działania, szczególnie gdy na drzwi działają gwałtowne podmuchy wiatru lub gdy ciągnik nie stoi na równej powierzchni. Dodano, że pozwany nie działał celowo. Opuszczając ciągnik właściwie zabezpieczył, zgodnie z jego wiedzą, drzwi przed ich samoczynnym zamknięciem. Nie przewidział jednak, że warunki pogodowe panujące tego dnia wymagają całkowitego zamknięcia tych drzwi. Pozwany odpowiada zatem za szkodę wyrządzoną nieumyślnie.

M. N. uzupełniła swoje sprawozdanie. Swoich wniosków nie zmieniła. Analizowany przypadek konsultowała z A. M., który to w dniu 22 października 2018r. dokonywał obsługi okresowej przedmiotowego ciągnika. Ustaliła zatem, że w drzwiach pojazdu zamontowany (zamontowany przy tym prawidłowo) był siłownik olejowo – gazowy. Gaz odpowiada za siłę zamykania drzwi, olej zaś redukuje prędkość posuwu (zamykania) tłoczyska w położeniu krańcowym. Prawidłowo dobrane wartości siłownika odpowiadają za bez uszkodzeniowe zamykanie i otwieranie drzwi. W ciągniku zamontowany był natomiast siłownik , którego siła domykania była za duża niż przewidują to normy producenta pojazdu. Przez to siła domknięcia była zbyt duża co mogło doprowadzić do zbicia szyby bocznej lewych drzwi. Ustalono nadto, że ciągnik nie posiada blokady drzwi. Funkcję tę spełnia siłownik. Z opinii A. M. wynikało, że oryginalny siłownik w przypadku jazdy i nachylenia powierzchni drogi oraz podmuchów wiatru utrzyma drzwi w pozycji otwartej. Jeśli zaś dojdzie do ich samoczynnego zamknięcia sprawi siłownik, że powinny one domknąć się z siłą nie powodującą stłuczenia szyby. Siłownik zbyt silny może doprowadzić do znacznie mocniejszego domknięcia i tym samym do zbicia szyby. Zamontowany natomiast siłownik posiadał siłę domykania prawie dwa razy większą niż siłownik według tabeli producenta. Parametry tego siłownika powodowały, że drzwi ciężko się zamykały a w wyniku zdwojonej siły docisku trudniej się otwierały. Przy takim siłowniku wskazanym jest zamykanie drzwi z różnych przyczyn np. bezpieczeństwa. Prawidłowy siłownik nie wymaga każdorazowego zamykania po wejściu czy wyjściu z kabiny. Ponadto, zamontowany siłownik był o 3 cm dłuższy i o zbyt wysokiej sile działania od siłownika przewidzianego dla tego modelu pojazdu.

Także i z tymi wnioskami i ustaleniami Wydział (...) i (...) Sekcja (...) Transportowej nie zgodził się. W swojej kolejnej opinii na ten temat z dnia 8 lutego 2019r. wskazał, że nie zgadza się z wnioskiem aby powstałą szkodę spisać na koszty operacyjne albowiem osoba odpowiedzialną za szkodę jest pozwany, który to nie zamknął drzwi po wyjściu z pojazdu. Wskazano, że z uwagi na niekorzystne warunki atmosferyczne w postaci silnego wiatru oraz z uwagi na ukształtowanie terenu, kierujący pojazdem winien był wychodząc z kabiny zamknąć drzwi gdyż mógł przewidzieć, że silny podmuch wiatru może prowadzić do ich samoczynnego zamknięcia się. Zdaniem nadto opiniujących, do uszkodzenia szyby nie doszło z powodu zamontowania zbyt silnego siłownika . Siłownik ten bowiem nie był zamontowany tuż przed zdarzeniem tylko dużo wcześniej i w toku użytkowania pojazdu nie doszło do uszkodzenia szyby. Bezpośrednią przyczyną uszkodzenia szyby było gwałtowne zamkniecie drzwi kabiny ciągnika, które spowodowane zostało nagłym podmuchem wiatru. Gdyby w drzwiach ciągnika był zamontowany siłownik o mniejszej sile przyciągania, z pewnością też doszłoby do pęknięcia szyby.

Odwołania pozwanego od decyzji obarczającej go odpowiedzialnością za powstanie szkody nie uwzględniono i wezwano pozwanego do zapłaty odszkodowania w wysokości 3172,99 zł. Pozwany nie uiścił żądanej kwoty.

/dowód: kopia dokumentacji szkodowej k. 5 – 26, zeznania św. M. N.N. k. 71v – 72v/

Zważyć należy, co następuje:

Zgodnie z art. 2 ustawy z dnia 7 maja 1999r. o odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej, (...) Marszałkowskiej, (...)Skarbowej, Służby Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Więziennej, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego i Centralnego Biura Antykorupcyjnego funkcjonariusz, funkcjonariusz, który wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków służbowych ze swojej winy wyrządził szkodę w mieniu, ponosi odpowiedzialność majątkową w granicach rzeczywistej straty i tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, chociażby wynikająca z niego szkoda powstała po rozwiązaniu stosunku służbowego.

Funkcjonariusz nie ponosi odpowiedzialności majątkowej za szkodę:

1) w takim zakresie, w jakim organ lub jednostka albo inna osoba przyczyniły się do powstania szkody lub jej zwiększenia;

2) wynikłą w związku z działaniem w granicach dopuszczalnego ryzyka.

Funkcjonariusz ponosi zatem odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem obowiązków służbowych na zasadzie winy w granicach rzeczywistej straty i tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania z którego szkoda wynikła.

Wykazanie opisanych wyżej przesłanek odpowiedzialności jest obowiązkiem podmiotu domagającego się odszkodowania.

W przekonaniu Sądu w niniejszej sprawie powód nie wykazał aby można było pozwanemu przypisać odpowiedzialność za powstałą w jego mieniu szkodę.

Ocena ta wynika z ustalonego w sprawie stanu faktycznego, który co do zasady nie był sporny między stronami oraz z odmiennej aniżeli wywodził powód, oceny zachowania pozwanego w dniu wyrządzenia szkody pod kątem przypisania mu winy.

O ile niewątpliwie w dniu 20 kwietnia 2018r. doszło do powstania w mieniu powoda szkody w mieniu – zbiciu uległa szyba w kabinie ciągnika – o tyle jednak nie może być mowy o tym aby można było winę za jej wyrządzenie przypisać pozwanemu.

Zaznaczyć należy, iż przypisanie winy sprawcy szkody sprowadza się do ujemnej oceny działania lub zaniechania funkcjonariusza, przy czym dla formułowania takiej oceny i postawienia zarzutu winy jest konieczne, aby czyn był bezprawny.

Za bezprawne może być uznane tylko takie zachowanie sprawcy szkody, które stanowi obiektywnie złamanie określonych reguł postępowania (tak P. Machnikowski, w: System, t. 6, s. 404 oraz wyrok SN z 26.9.2003 r., IV CK 32/02, Legalis).

Powyższe oznacza, że odpowiedzialność majątkowa funkcjonariuszy Straży Granicznej oparta jest na zasadzie winy a nie ryzyka.

Powód w niniejszej sprawie utrzymywał, iż wina pozwanego polega na tym, ogólnie mówiąc, że opuszczając kabinę ciągnika nie zamknął drzwi co powinien był uczynić mając na uwadze panujące trudne warunki pogodowe.

Z takim poglądem nie sposób się zgodzić.

Po pierwsze, pozwany R. P. (2) w dniu 20 kwietnia 2018r. wykonywał czynności konserwacji rowu granicznego na polecenie swoich przełożonych. Czynności te musiał wykonać pracując na ciągniku rolniczym marki C. (...) o numerze rejestracyjnym (...). To zatem zadaniem zlecającego prace było zapewnienie aby przekazany pozwanemu sprzęt w postaci ciągnika był sprzętem sprawnym. Wprawdzie przed przystąpieniem do pracy funkcjonariusz sprawdza stan sprzętu, ale oczywistym pozostaje, iż jest to sprawdzenie bardzo ogólne, możliwe na tyle na ile może to uczynić zwykły użytkownik. Użytkownik może z całą pewnością zakładać, że sprzęt jest prawidłowo konserwowany i w momencie przystąpienia do pracy jest sprawny technicznie.

Pozwany już wcześniej pracował na takim ciągniku. Miał wiedzę, że przedmiotowy ciągnik wyposażony jest w siłownik olejowo – gazowy, którego zadaniem jest zapewnienie bezpiecznego otwierania i zamykania drzwi kabiny ciągnika. Miał on za zadanie zapewnić docisk drzwi kabiny w pozycji zamkniętej oraz przeciwdziałać samoczynnemu ich zamykaniu się.

Między stronami bezspornym pozostawało, iż w użytkowanym ciągniku zamontowany był siłownik, którego siła domykania była prawie dwukrotnie wyższa od przewidzianej przez producenta, ponadto był on za długi o 3 cm w stosunku do oryginalnego. Fakt ten przyznał pełnomocnika powoda na rozprawie, poza tym ustalony on został jeszcze w toku postępowania wyjaśniającego i nie był wówczas przez powoda kwestionowany. Szeroko opisywała ten temat świadek M. N., która przeprowadzała w sprawie szkody postępowanie wyjaśniające. Jej relacje Sąd ocenił jako jak najbardziej wiarygodne i przekonujące.

Otóż, świadek podała w szczególności, iż kierujący ciągnikiem wysiadając z niego nie mógł przewidzieć, że mechanizm blokujący drzwi nie działa już prawidłowo. Zamontowany bowiem siłownik nie był siłownikiem z prawidłowymi parametrami zalecanymi dla tego pojazdu przez producenta. Jego siła domykania była za duża niż przewidują to normy producenta pojazdu. Przez to siła domknięcia była zbyt duża co mogło doprowadzić do zbicia szyby bocznej lewych drzwi. Ustaliła nadto świadek, że ciągnik nie posiadał blokady drzwi. Funkcję tę spełnia właśnie ów siłownik. Świadek posiłkowała się przy swoich ustaleniach opinią A. M. – który konserwował pojazdy powoda - a z jego opinii wynikało, że oryginalny siłownik w przypadku jazdy i nachylenia powierzchni drogi oraz podmuchów wiatru utrzyma drzwi w pozycji otwartej. Jeśli zaś dojdzie do ich samoczynnego zamknięcia sprawi siłownik, że powinny one domknąć się z siłą nie powodującą stłuczenia szyby. Siłownik zbyt silny może zaś doprowadzić do znacznie mocniejszego domknięcia i tym samym do zbicia szyby. Zamontowany natomiast siłownik posiadał siłę domykania prawie dwa razy większą niż siłownik według tabeli producenta. Parametry tego siłownika powodowały, że drzwi ciężko się zamykały a w wyniku zdwojonej siły docisku trudniej się otwierały. Prawidłowy siłownik nie wymaga każdorazowego zamykania po wejściu czy wyjściu z kabiny.

Działania kierującego zatem przy opuszczaniu wnętrza kabiny były zgodne z uznawanymi w tych przypadkach zasadami. Dochował on wszelkiej staranności aby nie dopuścić do powstania ewentualnych szkód, które mogłyby powstać w wyniku jego niedopatrzenia. Zdaniem świadka z uwagi na to, że do uszkodzenia szyby drzwi lewych w ciągniku doszło w wyniku wystąpienia niesprawności blokady drzwi, kierujący pojazdem nie ponosi odpowiedzialności za powstanie szkody w mieniu Oddziału zwłaszcza też z uwagi na to, że instrukcja obsługi tego ciągnika nie zawiera zapisu o konieczności każdorazowego zamykania drzwi kabiny po opuszczeniu pojazdu.

Powód nie kwestionował faktu, iż taką opinię co do przyczyn zbicia szyby i przyczynienia się do niej siłownika wyraził A. M.. Ograniczył się do postawienia tezy, iż zamontowany w ciągniku siłownik, mimo innych parametrów niż wymagany przez producenta, nie przyczynił się w żaden sposób do zbicia szyby. Nie przedstawił jednak na tę okoliczność żadnego dowodu.

W tej sytuacji zatem Sąd nie znalazł podstaw aby postawione przez świadka tezy odnoszące się do przyczyn pęknięcia szyby w dniu 20 kwietnia 2018r. zakwestionować.

Po drugie, za gołosłowne uznać należało twierdzenie powoda jakoby w dniu 20 kwietnia 2018r. panowały trudne warunki atmosferyczne, które to winny skłonić pozwanego do refleksji, że należy zamknąć drzwi po opuszczeniu kabiny ciągnika. Powód dokładnie nie wskazał o jakich trudnych warunkach atmosferycznych tu mowa. Można założyć, iż chodzi tu o silny wiatr i ten fakt miałby być powodem do tego by wymagać od pozwanego zamknięcia drzwi pojazdu po jego opuszczeniu. Tymczasem takich warunków atmosferycznych w sprawie nie ustalono. Pozwany wskazywał, iż pogoda tego dnia była zwyczajna, odpowiednia do pory roku. Wiatr nie był silny, nie działo się nic szczególnego a silny podmuch wiatru, który ostatecznie doprowadził do zamknięcia drzwi, był podmuchem nagłym i niespodziewanym .

Także i tej tezy powód w żaden sposób nie obalił i nie wykazał żadnym dowodem aby sytuacja pogodowa była inna aniżeli twierdził pozwany.

W takiej zaś sytuacji chybionym jest twierdzenie, że od pozwanego należało wymagać aby po opuszczeniu kabiny ciągnika musiał zamknąć drzwi. Mógł on bowiem zakładać, że zamontowany w drzwiach siłownik doprowadzi do bezpiecznego zamknięcia drzwi – nawet w czasie podmuchu wiatru. Działanie zatem pozwanego mieściło się w granicach dopuszczalnego ryzyka przewidzianego przez producenta pojazdu, zaś między czynnikiem inicjującym zamykanie się drzwi a powstaniem szkody nie zachodzi normalny związek przyczynowy.

Powyższe prowadzi do wniosku, iż nie można przyjąć aby pozwany naruszył swoje obowiązki służbowe przy wykonywaniu czynności konserwacji rowu granicznego w dniu 20 kwietnia 2018r.

Orzec zatem należało o oddaleniu powództwa w całości.

O kosztach postępowania rozstrzygnięto po myśli Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.