Sygn. akt XIII Ga 839/19

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 8 marca 2019 roku, wydanym w sprawie sygn. akt V GC 1239/17, Sąd Rejonowy w Płocku oddalił powództwo J. K. przeciwko B. J. i orzekł o kosztach postępowania.

Apelację od powyższego wyroku wniosła powódka J. K. zaskarżając go w całości.

Skarżąca zarzuciła zaskarżonemu wyrokowi:

1.  naruszenie przepisów postępowania, to jest art. 233 k.p.c. poprzez dowolną (niezgodną z zasadami racjonalnego rozumowania i zasadami doświadczenia życiowego) ocenę materiału dowodowego, w tym subiektywną ocenę zeznań powódki i pozwanej;

2.  naruszenie przepisów postępowania, to jest art. 233 k.p.c. poprzez niewłaściwą ocenę zeznań świadków A. K. i K. G. (1) jako podstawy uznania, że to pozwana nieprawidłowo prowadziła dokumentację księgową;

3.  naruszenie przepisów postępowania, to jest art. 212 § 1 k.p.c. w związku z art. 232 k.p.c. poprzez niewystąpienie do ZUS i Urzędu Skarbowego o dokumentację związaną z działalnością gospodarczą powódki i nieprzeprowadzenie koniecznego dowodu w celu wydania słusznego wyroku zgodnego z rzeczywistym stanem rzeczy;

4.  naruszenie przepisów postępowania, to jest art. 212 § 1 k.p.c. w związku z art. 232 k.p.c. poprzez niepowołanie biegłego sądowego z zakresu rachunkowości z urzędu i nieprzeprowadzenie koniecznego dowodu w celu wydania słusznego wyroku zgodnego z rzeczywistym stanem rzeczy;

5.  błąd w ustaleniach faktycznych poprzez przyjęcie, iż pozwana prawidłowo wywiązywała się ze zobowiązań oraz że powódka nie poniosła z tego tytułu szkody;

6.  błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że powódka nadal prowadzi działalność gospodarczą.

Powołując się na te zarzuty apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów postępowania w I i II instancji według norm przepisanych.

Apelująca wniosła również o dopuszczenie dowodów z dokumentów w postaci korespondencji z ZUS i Urzędu Skarbowego załączonych do apelacji oraz o zwrócenie się do tych organów o wskazane w apelacji informacje.

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o jej oddalenie oraz zasądzenie zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powódki nie jest zasadna.

Sąd Okręgowy uznaje za niezasadny wywiedziony w apelacji zarzut naruszenia prawa procesowego sprowadzający się do zarzutu naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. Wszystkie zastrzeżenia powódki podniesione w ramach tego zarzutu uznać należy za chybione.

Sąd Okręgowy podziela w całości ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego i przyjmuje je za własne. Ustalenia te dokonane zostały w oparciu o dowody przeprowadzone w pierwszej instancji, których ocena dokonana została bez przekroczenia ram swobodnej oceny dowodów zakreślonych przepisem art. 233 § 1 k.p.c.

Podkreślić należy, iż skuteczne zakwestionowanie tej swobody wymaga od skarżącego wykazania, że w następstwie istotnych błędów logicznego rozumowania bądź sprzeniewierzenia się zasadom doświadczenia życiowego albo też pominięcia dowodów prowadzących do wniosków odmiennych, niż przyjęte przez sąd orzekający, ocena dowodów była oczywiście błędna lub rażąco wadliwa. Bezspornym jest zatem, że skuteczność zarzutu naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 233 § 1 k.p.c. uzależniona jest od wykazania, iż sąd ten uchybił określonym zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego przy ocenie konkretnych dowodów, albowiem jedynie to może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Tym samym, niewystarczające jest przekonanie pozwanej o innej niż przyjął to sąd doniosłości poszczególnych dowodów w sprawie i ich odmiennej ocenie niż ocena Sądu Rejonowego (zob. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/00, OSNC Nr 10 z 2000 r. poz. 189 i wyrok z dnia 6 listopada 1998 r., III CKN 4/98).

Prawidłowe postawienie zarzutu z art. 233 § 1 k.p.c. wymagało zatem od apelującej wskazania konkretnego dowodu przeprowadzonego w sprawie, którego zarzut ten dotyczy i podania, w czym upatruje wadliwą jego ocenę. Nie jest nim inna ocena tych samych dowodów przeprowadzona przez apelującą. Jeśli bowiem z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne (tak również SN w wyroku z dn. 27.09.2002r, II CKN 817/00, Opubl: Legalis).

Apelacja powódki w zakresie powołanego zarzutu sprowadza się wyłącznie do przedstawienia odmiennej od sądu oceny części dowodów i opartej na tej ocenie własnej wersji zdarzeń dotyczących istotnych uchybień po stronie pozwanej w wykonaniu zleconych jej czynności, które w konsekwencji prowadziły do powstania szkody po stronie apelującej. Jak już wskazano, skuteczność zarzutu naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów wymaga wykazania takich błędów w rozumowaniu sądu, które istotnie uchybiają zasadom logicznego rozumowania lub doświadczeniu życiowemu, dyskwalifikując tym samym poczynione ustalenia faktyczne. Takich uchybień w rozumowaniu sądu w niniejszej sprawie apelująca nie wykazała.

W ramach zarzutu naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. skarżąca zarzuca sądowi, że dokonał nieprawidłowej oceny zeznań świadków K. G. (1) i A. K. jako podstawy do uznania, że pozwana nieprawidłowo prowadziła dokumentację księgową oraz subiektywnie ocenił zeznania stron.

Przedstawiając ów zarzut skarżąca ogranicza się jednak tylko do przedstawienia własnej oceny materiału dowodowego. Przy czym to właśnie apelująca przedstawiając swoją wersję zdarzeń opiera ją na wybiórczej ocenie dowodów, powołując dla uzasadnienia swojego stanowiska jedynie korzystne dla siebie fragmenty zeznań świadka K. G. (1). Jeśli chodzi o zeznania świadka A. K. apelująca nie wskazuje, na czym polegać miała ich nieprawidłowa ocena. Dokonując ich analizy można zaś stwierdzić, że poza wskazaniem na niekwestionowaną okoliczność zlecenia przez powódkę dokonania sprawdzenia księgowości i ewentualnej korekty dokumentów księgowych za okres 2014-2016 nie wnoszą one niczego istotnego dla sprawy.

Bardziej szczegółowe były oczywiście zeznania świadka K. G. (1), która osobiście dokonywała czynności nazwanych przez świadka „porządkującymi” dokumentację księgową działalności gospodarczej powódki za okres, kiedy księgowość tę prowadziła pozwana. Wbrew jednak twierdzeniom apelacji świadek nie wskazywała na poważne błędy księgowe w tej dokumentacji. Z jej zeznań wynika, że były drobne błędy, najpoważniejszy zaś błąd dotyczył odliczenia podatku VAT w całości zamiast w 50%. Nie występowały one jednak w każdym miesiącu rozliczeniowym. Poza tym świadek nie potrafiła wskazać, czy ogólne rozliczenie podatkowe było prawidłowe. Z zeznań tego świadka nie można zaś wnioskować o zniszczeniu dokumentacji przez pozwaną. W tym zakresie świadek opierała się bowiem na twierdzeniach powódki, podobnie w kwestii nieprzekazania całej dokumentacji przez pozwaną świadek przedstawiła jedynie twierdzenia powódki w tym względzie. Przede wszystkim zaś podkreślić należy, że zeznania świadka K. G. nie mogą stanowić podstawy do ustalenia, że wskutek owych drobnych błędów w prowadzeniu dokumentacji czy nawet poważnego błędu w rozliczeniu VAT za paliwo powódka poniosła określoną szkodę.

Sąd Okręgowy nie znajduje również podstaw do zakwestionowania oceny dowodów z zeznań stron, czyli J. K. i B. J.. Ocena ta dokonana została z zachowaniem reguł swobodnego sędziowskiego uznania bez cech dowolności. Naturalnym pozostaje, że zeznania stron z uwagi na sprzeczne interesy procesowe w zakresie okoliczności istotnych dla oceny zgłoszonego żądania pozostawały rozbieżne. Dla przykładu powódka twierdziła, że pozwana zgubiła czy nawet zniszczyła część istotnej dokumentacji, np. dotyczącej zwolnień lekarskich, pozwana zaś – że powódka nie przekazywała jej takich dokumentów, a część dokumentów przedstawiała z opóźnieniem, stąd i czynności dokonywane były z opóźnieniem. Zgodzić należy się z Sądem I instancji, że obowiązek przestawienia dowodów spoczywa na stronach, a ciężar udowodnienia faktów mających istotne znaczenie dla sprawy spoczywa na tej stronie, która wywodzi z nich skutki prawne (art. 6 k.c.). W przedmiotowej sprawie to zatem na powódce, która wywodziła stąd swoje roszczenie spoczywał obowiązek wykazania, że pozwana zgubiła czy zniszczyła część dokumentacji istotnej w rozliczenia podatkowych czy rozliczeniach z ZUS, jak i prowadziła te rozliczenia w sposób nieprawidłowy, co skutkowało określonymi konsekwencjami prawnymi i finansowymi po stronie zlecającej powódki. Tymczasem w zakresie owych istotnych nieprawidłowości skutkujących karami ze strony organów państwa jak i zgubienia części dokumentów powódka poza własnymi twierdzeniami nie przedstawiła innych dowodów. Mając zaś za podstawę w tym zakresie wzajemnie wykluczające się zeznania powódki i pozwanej sąd mógł dokonać takiej ich oceny jak przedstawiona w uzasadnieniu zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Reasumując, ocena materiału dowodowego przeprowadzona przez Sąd Rejonowy była oceną wszechstronną, uwzględniającą całość zeznań składanych przez świadków jak i strony, a nie tylko ich wyselekcjonowanych fragmentów, jak uczyniła to powódka w skardze apelacyjnej. Ocena ta jest poprawna logicznie oraz znajduje oparcie w zasadach doświadczenia życiowego. W konsekwencji, ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd Rejonowy nie przekracza ram zakreślonych przepisem art. 233 § 1 k.p.c. Skarżąca nie wykazała ani pogwałcenia zasad logicznego rozumowania i właściwego kojarzenia faktów w ocenie dowodów dokonanej przez tenże sąd, ani też sprzeczności tego rozumowania z zasadami doświadczenia życiowego. To apelująca dokonuje całkowicie subiektywnej oceny tego materiału dowodowego, pomijając w niej całość wniosków płynących z zeznań osobowych źródeł dowodowych oraz przedstawionych dokumentów prywatnych.

Za chybiony uznać należy również drugi ze wskazanych zarzutów apelacyjnych związanych z naruszeniem przepisów postępowania, a mianowicie zarzut naruszenia przepisów art. 212 § 1 k.p.c. w związku z art. 232 k.p.c. poprzez niewystąpienie o dokumentację do Urzędu Skarbowego i ZUS oraz niedopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu rachunkowości.

Jeszcze raz przywołać należy, że to strona powodowa zobowiązana była do wykazania zaistnienia wszelkich przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanej względem powódki – wynikających z dyspozycji art. 471 k.c. oraz do udowodnienia wymiaru poniesionej szkody, której materializacja nastąpiła we wskazanej wartości przedmiotu sporu. Zgodzić należy się z Sądem Rejonowym, że powódka obowiązkowi temu nie sprostała.

Po pierwsze w toku postępowania nie przedłożyła żadnej dokumentacji źródłowej, która pozwoliłaby na poczynienie ustaleń w zakresie nienależytej realizacji przez pozwaną postanowień łączącej strony umowy, ani doznanej z tego tytułu szkody, chociażby w postaci owych mandatów skarbowych i dowodów ich uregulowania. Złożenie części dokumentów do skargi apelacyjnej uznać należy za spóźnione i Sąd Okręgowy pominął te dowody, a to stosownie do treści art. 381 k.p.c. Strona powodowa nie wykazała bowiem w żaden sposób, że zachodziły jakieś wyjątkowe okoliczności uniemożliwiające jej przedłożenie tych dokumentów w postępowaniu pierwszoinstancyjnym.

Po wtóre zaś stwierdzenie ewentualnych nieprawidłowości w wykonaniu zobowiązania przez pozwaną i ich negatywnego wpływu na prowadzoną przez powódkę działalność gospodarczą wymagało wiadomości specjalnych, którymi nie dysponował ani sąd, ani strony. Wykazanie podstawy odpowiedzialności pozwanej jak i wysokości ewentualnej szkody wymagało zatem powołania biegłego stosownej specjalności, a o taki dowód strona powodowa nie wnioskowała w postępowaniu przed pierwszą instancją.

Zamiast przestawienia stosownych dowodów przez Sądem I instancji powódka w skardze apelacyjnej zarzuca temu sądowi, że nie przeprowadził stosownego postępowania dowodowego z urzędu. Tymczasem należy podkreślić, że rolą sądu w postępowaniu jurysdykcyjnym nie jest gromadzenie materiału dowodowego za stronę. Zgodnie z obowiązującym modelem postępowania cywilnego to strona ma obowiązek przedstawiać dowody dla poparcia swoich twierdzeń, do czego obliguje ją przepis art. 232 k.p.c. będący procesowym odpowiednikiem art. 6 k.c. Owszem sąd może dopuścić dowód niezgłoszony przez stronę, ale nie oznacza to zastępowania strony w przedstawianiu dowodów, które mają wykazać jej racje. W szczególności sąd nie jest zobowiązany do zarządzenia dochodzenia w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia takich środków dowodowych, które pozwolą na ich udowodnienie. Sąd nie ma też obowiązku przeprowadzania z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia samej podstawy odpowiedzialności pozwanego. Te obowiązki procesowe zgodnie z powołanymi wyżej przepisami obciążają stronę, niezależnie od tego, czy korzysta ona z pomocy profesjonalnego pełnomocnika, czy też działa w procesie samodzielnie.

W przedmiotowej sprawie powódka chciałaby „przerzucić” na sąd cały obowiązek wykazania podstaw odpowiedzialności pozwanej przy minimalnym wkładzie własnym. Takie stanowisko strony apelującej nie znajduje akceptacji Sądu Okręgowego, zwłaszcza że w całym toku postępowania jest ona reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, któremu znane są konsekwencje niewywiązania się strony ze spoczywających na niej ciężarów procesowych.

Podsumowując, analiza wszystkich dowodów przeprowadzonych w toku postępowania, przy uwzględnieniu braku stosownej inicjatywy dowodowej ze strony powódki, reprezentowanej przez profesjonalnego pełnomocnika, zasadnie doprowadziła Sąd Rejonowy do konkluzji o nieudowodnieniu przez powódkę przesłanek odpowiedzialności pozwanej wynikających z art. 471 k.c., co skutkowało oddaleniem powództwa w całości.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację J. K. jako nieuzasadnioną.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Ponieważ powódka przegrała apelację, obowiązana jest zwrócić pozwanej poniesione przez nią koszty postępowania apelacyjnego sprowadzające się do wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika ustalonego na podstawie Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych ( Dz.U. z 2015 r. poz. 1804 ze zm.).

Jolanta Jachowicz Tomasz Bajer Marzena Eichstaedt