Sygn. akt XIV C 883/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 listopada 2020 roku

Sąd Okręgowy w Poznaniu XIV Zamiejscowy Wydział Cywilny z siedzibą w Pile

w składzie następującym:

Przewodniczący sędzia Jan Sterczała

Protokolant prot. Magdalena Grzybowska

po rozpoznaniu w dniu 15 października 2020 roku w Pile

sprawy z powództwa K. G.

przeciwko (...) w P.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 61 600 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwot:

a.  47 600 zł od dnia 5.05.2014 r.

b.  14 000 zł od dnia 25.06.2019 r.

2.  oddala powództwo w pozostałym zakresie

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki 1 190 zł tytułem zwrotu kosztów sądowych

4.  znosi między stronami koszty procesu w pozostałym zakresie

5.  nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Poznaniu

a.  od powódki – z zasądzonego roszczenia kwotę - 1 560 zł tytułem nieuiszczonej opłaty od pozwu

b.  od pozwanego kwotę 1 560 zł tytułem nieuiszczonej opłaty od pozwu

6.  nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Poznaniu

a.  od powódki – z zasądzonego roszczenia - kwotę 254,35 zł tytułem nieuiszczonych wydatków

b.  od pozwanego kwotę 254,35 zł tytułem nieuiszczonych wydatków.

Jan Sterczała

Sygnatura akt XIV C 883/19

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 4 sierpnia powódka K. G. wniosła o zasądzenie od pozwanej (...) S.A. Odział w Polsce na rzecz powódki kwoty 47.600 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 5 maja 2014r. do dnia zapłaty, oraz o zasadzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

W odpowiedzi na pozew pozwana (...) S.A. Odział w Polsce wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego. Pozwana podniosła, iż w chwili wypadku nie miała zapiętych pasów bezpieczeństwa, przez co została wyrzucona z pojazdu. W ocenie pozwanej zachowanie powódki zasługuje na uznanie przyczynienia się powódki do powstania i zwiększenia rozmiarów szkody na poziomie 30 %. Pozwana podniosła również, że roszczenia powódki są wygórowane i w żaden sposób nieudowodnione.

Pismem z dnia 8 grudnia 2014r. powódka wskazała, że nie kwestionuje, że w dniu wypadku nie maiła zapiętych pasów bezpieczeństwa, jednak wskazała, że chciała osłonić swoim ciałem swoje dziecko przed wypadkiem. Niezależenie od powyższego, powódka z ostrożności procesowej powódka uwzględniła podniesiony przez pozwaną stopień przyczynienia się powódki do zwiększenia szkody, na poziomie 30 %.

Pismem z dnia 25 czerwca 2019r. powódka rozszerzyła przedmiotowe powództwo w ten sposób, że wniosła o podwyższenie żądanej pozwem na rzecz powódki kwoty do 110.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi:

- od kwoty 47.600 zł od dnia 5 maja 2014r. do dnia zapłaty

- od kwoty 62.400 zł od dnia rozszerzenia powództwa do dnia zapłaty.

Pismem z dnia 2 lutego 2020 r. pozwana podtrzymała swoje dotychczasowe stanowisko w sprawie oraz podniosła, że rozszerzenie powództwa sformułowane przez powódkę w piśmie z dnia1 lipca 2019r. jest nieuzasadnione i bezpodstawne. Pozwana wniosła o oddalenie powództwa także w rozszerzonej części.

Sad ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 4 stycznia 2014r. w miejscowości N. doszło do wypadku komunikacyjnego, w którym kierujący pojazdem marki F. o numerze rejestracyjnym (...) nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i tracąc panowanie nad prowadzonym pojazdem wpadł w poślizg czego skutkiem było uderzenie w drzewo.

Kierowcą pojazdu był mąż powódki- J. G.. Powódka była pasażerem w.w. pojazdu i siedziała koło kierowcy. W aucie znajdował się również syn powódki – G. G. oraz matka powódki- B. H..

W chwili wypadku powódka nie miała zapiętych pasów bezpieczeństwa, co spowodowało, że w czasie zderzenia powódka wyleciała przez przednią szybkę auta.

Sprawca zdarzenia w chwili wypadku objęty był ochronę ubezpieczeniową z tytułu odpowiedzialności cywilnej w towarzystwie pozwanego.

W wyniku wypadku powódka doznała:

- urazu czaszkowo mózgowego z długotrwałym okresem nieprzytomności,

-wieloogniskowego stłuczenia mózgu,

- wieloodłamowego złamania kości skroniowej lewej, ciemieniowej lewej i prawej oraz potylicznej,

- złamania podstawy czaszki,

- krwiaka nadmózgowego, nadtwardówkowego okolicy skroniowo-ciemieniowej,

- wycofującego się pourazowego zespołu psychoorganicznego oraz niedowładu kończyn dolnych po stronie prawej.

Pierwszej pomocy udzielono powódce w (...) Publicznym Szpitalu w P.. Z uwagi na stan zagrażający zdrowiu powódka przebywała na Oddziale Intensywnej Terapii w terminie od dnia 18.01.2014r. oraz na Oddziale Neurochirurgicznym do 12.01.2014r. Podczas hospitalizacji wykonano zabieg operacyjny, polegający na usunięciu krwiaka. Ze względu na narastanie krwiaka powódka musiała przejść 2 kolejne zabiegi operacyjne.

W terminie od dnia 31.01.2014r. do 12.02.2014r. powódka przebywała na Oddziale Neurochirurgicznym, gdzie zastosowano wobec niej leczenie zachowawcze, farmakologiczne oraz usprawniające. Po konsultacji specjalistycznej powódka została przekazana do szpitala w Ś. na Oddział Rehabilitacji. Na oddziale przeprowadzono leczenie usprawniające.

Powódka musiała na nowo uczyć się chodzić. W wyniku wypadku powódka straciła zęby – „jedynki” i „dwójki”.

/ dowody: dokumentacja medyczna powódki (k. 8-86)/

Przed wypadkiem powódka była zdrową i energiczną osobą. Powódka nie cierpiała na żadne schorzenia przed dniem wypadku. W chwili wypadku powódka nie pracowała zawodowo, poświęcała swój czas opiece nad dzieckiem. Przed wypadkiem powódka lubiła aktywnie spędzać czas, wychodziła z dzieckiem na długie spacery do lasu. Powódka lubiła też grać na pianie.

Powódka do chwili obecnej cierpi na bardzo częste bóle głowy. Powódka cierpi również na bóle kręgosłupa, gdy za długo przebywa w pozycji siedzącej.

Powódka po wypadku stała się mniej towarzyska, zaczęła unikać kontaktu z ludźmi, gdyż wstydzi się swojego obecnego wyglądu- deformacji czaszki. Powódka nie akceptuje swojego wyglądu, uważa, że nie podoba się już mężowi oraz, że ludzie się teraz dziwnie przyglądają na ulicy.

Od czasu wypadku powódka cierpi na problemy z pamięcią. Zdarza się, że zostawia pusty garnek na włączonej maszynie kuchennej czy włączone żelazko.

Powódka wymaga pomocy przy sprawowaniu opieki nad dzieckiem, oraz przy obowiązkach domowych. Powódce w codziennych obowiązkach pomaga jej mąż. Powódka zawsze była bardzo samodzielna i czuje się niekomfortowo z tym, że nie może całkowicie samodzielnie zajmować się gospodarstwem domowym i wychowywaniem syna.

Od listopada 2019r. powódka pracuje na ¾ etatu. Powódka pracuje około 5, 5 h dziennie. Powódka jest zadowolona z tego, że może czuć się użyteczna i nawiązać nowe kontakty towarzyskie.

Powódka zgłosiła roszczenie odszkodowawcze pozwanej za pośrednictwem pełnomocnika (...) sp. z. o.o. w L.. Decyzją z dnia 4.06.2014r. pozwana przyznała na rzecz powódki kwotę 12.000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwotę 240 zł tytułem zwrotu kosztów opieki osób trzecich. Pozwana uznała, że powódka z uwagi na brak zapiętych pasów w 30% przyczyniła się do powstałych w wyniku wypadku obrażeń i po potrąceniu wypłaciła powódce 8.400 zł tytułem zadośćuczynienia i 168 zł tytułem zwrotu kosztów opieki osób trzecich . Dodatkowo pozwana wypłaciła na rzecz powódki kwotę 1.100, 83 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia.

/ dowody: dokumenty szkodowe (k. 88-93), przesłuchanie świadka I. B. na rozprawie dnia 19 listopada 2014r. (k. 221-222), przesłuchanie świadka E. P. na rozprawie dnia 1 kwietnia 2015r. (k. 237-238) przesłuchanie świadka K. P. na rozprawie dnia 1 kwietnia 2015r. (k. 238), przesłuchanie powódki na rozprawie dnia 9 lutego 2015r. (k. 230-231), uzupełniające przesłuchanie powódki na rozprawie dnia 15 września 2020r. ( k. 442)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o następującą ocenę dowodów:

Powyżej ustalony stan faktyczny zasadniczo nie budził wątpliwości. W większości był on bowiem bezsporny między stronami. Nie kwestionowano faktu zaistnienia wypadku, zawarcia umowy ubezpieczenia OC i jej treści. Różnica stanowisk dotyczyła przede wszystkim kwestii zasadności i wysokości dochodzonych roszczeń.

Zgromadzone w aktach sprawy dokumenty nie wzbudziły wątpliwości co do ich prawdziwości i autentyczności, a ich wartość dowodowa nie została skutecznie zakwestionowana przez żadną ze stron. Sąd także nie stwierdził w toku postępowania jakichkolwiek okoliczności mogących podważać zaufanie do nich.

Świadek I. B. zeznawała w sposób logiczny i wiarygodny. Świadek wskazała, że odwiedzała powódkę po wypadku w szpitalu oraz w późniejszym okresie pomagała powódce w domowych obowiązkach w tym opiece nad synem. Świadek wskazała, że powódka do chwili obecnej cierpi na bardzo silne bóle głowy, oraz bóle kręgosłupa. Powódka nie akceptuje zmiany w wyglądzie po przebytym wypadku, uważa, że teraz jest brzydka.

Świadek E. P. przesłuchana na rozprawie dnia 1 kwietnia 2015r. zeznawała w sposób spójny, logiczny i zgodny z resztą materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy.

K. P. przesłuchana na rozprawie dnia 1 kwietnia 2015r. zeznawała w sposób wiarygodny i zgodny z resztą materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy.

W sprawach o zadośćuczynienie niewątpliwie najważniejszym dla postępowania jest dowód z przesłuchania strony, albowiem to strona jest z przyczyn oczywistych najbardziej zainteresowana rozstrzygnięciem procesu jak również posiada najlepszą wiedzę co do poniesionych przez siebie strat.

Powódka przesłuchana na rozprawie dnia 9 lutego 2015r. zeznawała w sposób wiarygodny, logiczny i zgodny z resztą materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy. Powódka opisała swoje dolegliwości bólowe po operacji, a także swój obecny stan zdrowia. Powódka przed operacja była osobą energiczną i towarzyską. Obecnie powódka unika kontaktu z ludźmi. Powódka nie może pogodzić się z tym, że nie może spędzać czasu tak aktywnie, jak robiła to przed wypadkiem. Powódka cierpi na bardzo silne bóle głowy, oraz bóle kręgosłupa, gdy przebywa zbyt długo w jednej pozycji.

Powódka została uzupełniająco przesłuchana na rozprawie dnia 15 września 2020r. Powódka podtrzymała swoje wyjaśnienia, oraz dodała, że podjęła pracę na ¾ etatu co pozwala jej na większe kontakty towarzyskie i wpływa pozytywnie na jej stan psychiczny.

Sąd zważył co następuje:

W pozwie powódka sformułował roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia. Roszczenia te wiążą się z obrażeniami jakich powódka doznał wskutek wypadku w dniu 4 stycznia 2014 r. Roszczenie te mają charakter odszkodowawczy. Powódka skierowała te roszczenie do pozwanej (...) S.A.

Odnosząc się do wysokości należnego powódce zadośćuczynienia w związku z wypadkiem z dnia 5 maja 2014r. wskazać należy, że z treści art. 445 § 1 k.c. wynika, że jeśli wskutek czynu niedozwolonego doszło do uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Z uwagi na niewymierność krzywdy, określenie w konkretnym przypadku odpowiedniej sumy z tytułu zadośćuczynienia pozostawione zostało przez ustawodawcę Sądowi, który dysponuje wówczas większym zakresem swobody, niż przy ustalaniu szkody majątkowej i sumy potrzebnej do jej naprawienia. Jak wskazuje się w literaturze, współcześnie dominuje zapatrywanie, że spośród funkcji spełnianych przez zadośćuczynienie podstawową jest funkcja kompensacyjna - suma pieniężna przyznana z tytułu zadośćuczynienia ma przede wszystkim wynagrodzić i złagodzić cierpienia fizyczne oraz psychiczne poszkodowanego oraz utratę radości życia. Ma ponadto ułatwić przezwyciężenie ujemnych przeżyć, i w ten sposób doprowadzić do choćby częściowego przywrócenia równowagi, która została zachwiana przez sprawcę czynu niedozwolonego (zob. A. Śmieja w: "System prawa cywilnego. Tom 6. Prawo zobowiązań- część ogólna" red. A. Olejniczak, Warszawa 2009 r., s. 702-703). W judykaturze podkreśla się z kolei, że wysokość zadośćuczynienia nie może stanowić kwoty symbolicznej, lecz powinna przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość (tak Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 8 listopada 2005 r., I ACa 329/05). Z drugiej strony kwota przyznanego zadośćuczynienia nie może stanowić, z uwagi na zryczałtowaną wysokość, represji majątkowej (uchwała pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 1973 r., w sprawie III CZP 37/73).

Wysokość zadośćuczynienia należy zatem określać z uwzględnieniem okoliczności konkretnej sprawy. W szczególności, wobec tego, iż główną funkcją zadośćuczynienia jest funkcja kompensacyjna, należy uwzględniać rozmiar doznanej przez poszkodowanego krzywdy - w tym nasilenie cierpienia i okres jego trwania. Czynniki te zależą zwykle od wieku poszkodowanego, jego osobistej sytuacji, a także od tego, czy wyrządzona krzywda ma charakter odwracalny i przemijający, czy też trwały. Słusznie wskazuje się przy tym, że niekiedy - w zależności od rodzaju naruszonego dobra prawnego -wpływ na wysokość zadośćuczynienia może mieć również sytuacja materialna poszkodowanego, a przede wszystkim - jego zła sytuacja materialna, która nie pozwala mu samodzielnie w żaden sposób załagodzić cierpień i negatywnych przeżyć.

Przeprowadzone postępowanie dowodowe w pełni potwierdziło, że po stronie powódki zaistniała szkoda niemajątkowa określana jako krzywda.

Powódka po wypadku przeszła kilka bolesnych i skomplikowanych operacji. DOPISAĆ

Powódka z osoby pełnej życia i energicznej stała się osobą przygnębioną.

Podkreślić należy, że nie istnieją żadne obiektywne mierniki cierpienia spowodowanego utratą zdrowia, jakieś z góry narzucone „tabele”, które wyznaczałyby kwoty, jakie sądy winny przyznawać tytułem zadośćuczynienia. Orzekanie o zadośćuczynieniu musi polegać na porównywaniu stanów faktycznych i kwot zasądzanych w takich sprawach. W związku powyższym sąd uznał, że kwota 100.000 zł będzie kwotą odpowiednią w rozumieniu art. 448 k.c.

Zgodnie z art. 362 k.c. jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron.

Umiejscowienie przepisu art. 362 k.c. wskazuje jednoznacznie, że przyczynienie się poszkodowanego ma prawną doniosłość w każdym wypadku odpowiedzialności odszkodowawczej, a więc odnosi się zarówno do odpowiedzialności ex contractu, jak i ex delicto, jak też do każdego uszczerbku, z którym ustawa łączy obowiązek jego naprawienia, a więc zarówno do uszczerbku majątkowego (szkody), jak i niemajątkowego (krzywdy)

W niniejszym postępowaniu ustalone zostało, że w czasie wypadku w dniu 4 stycznia 2014r. powódka nie miała zapiętych pasów. Tymczasem zgodnie z art. 39 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 1990 ze zm.), kierujący pojazdem samochodowym oraz osoba przewożona takim pojazdem wyposażonym w pasy bezpieczeństwa są obowiązani korzystać z tych pasów podczas jazdy. Powódka nie była objęta wskazanymi w art. 39 ust. 2-4 regulacjami szczególnymi, zaś pojazd był wyposażony w pasy bezpieczeństwa. W tych okolicznościach obowiązek zapięcia pasów miał charakter bezwzględny.

Pasy bezpieczeństwa stanowią tzw. środki „biernego bezpieczeństwa pojazdu”, mające duży wpływ na złagodzenie skutków wypadków drogowych. W razie gwałtownego zatrzymania pojazdu, np. w razie wypadku, użytkownik przez krótki czas nadal porusza się do przodu z prędkością równą prędkości pojazdu sprzed momentu zderzenia, do chwili zderzenia ciała z wnętrzem samochodu albo uderzenia w obiekt znajdujący się poza samochodem. Celem unieruchomienia z wykorzystaniem pasów bezpieczeństwa jest przytrzymanie użytkownika pojazdu na siedzeniu i ukierunkowanie sił działających podczas wypadku drogowego, aby zminimalizować ewentualne obrażenia użytkownika ( uzasadnienie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 9 lipca 2009 r., sygn. akt SK 48/05, OTK ZU nr 7/A/2009, poz. 108).

Sąd popiera w tym zakresie stanowisko Sądu Najwyższego Izby Cywilnej, wyrażone w wyroku z dnia 3 października 2019r. (sygn. akt I CSK 296/18) zgodnie z którym jako przyczynienie się poszkodowanego można ocenić z pewnością zaniechanie przez poszkodowanego wypełnienia ciążących na nim obowiązków, w szczególności w sytuacji, gdy ustawowy nakaz nakierowany jest na ograniczenie zakresu i rozmiaru możliwych szkód, jak ma to miejsce w przypadku nałożonego w Prawie o ruchu drogowym obowiązku zapinania pasów bezpieczeństwa. Niezachowanie wymaganych przepisami Prawa o ruchu drogowym reguł bezpieczeństwa, może stanowić przesłankę zmniejszenia odszkodowania, skoro okoliczności te zostały uznane za sądy meriti jako wypełniające znamiona przyczynienia się do skutków wypadku poprzez niezachowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa, a tym samym przyczynienia się do rozmiaru odniesionych obrażeń.

W świetle powyższych reguł Sąd na tle dokonanych ustaleń miał podstawy do uznania zachowanie powódki jako przyczynienia się do powstania szkód uzasadniające obniżeniem należnego jej odszkodowania o 30%.

Przy uznaniu przyczynienia się powódki w 30 % należna powódce kwota wynosi 70.000 zł.

Na rzecz powódki z tytułu zadośćuczynienia za doznane krzywdy wypłacono 8.400 zł . W związku z powyższym powódce należało dopłacić kwotę 61.600 zł tj. 70.000 – 8.400 zł.

O odsetkach od zasądzonej sumy sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 i § 2 zdanie pierwsze k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152 z późn. zm.). Stosownie do art. 481 § 1 k.c., jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Natomiast w myśl § 2 zdanie pierwsze tego artykułu, jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie.

Z kolei zgodnie z art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie.

Ustanawiając krótki termin spełnienia świadczenia ustawodawca wskazał na konieczność szybkiej i efektywnej likwidacji szkody ubezpieczeniowej. Po otrzymaniu zawiadomienia o wypadku ubezpieczyciel lub Fundusz - jako profesjonalista korzystający z wyspecjalizowanej kadry i w razie potrzeby z pomocy rzeczoznawców (art. 355 § 2 k.c.) - obowiązany jest do ustalenia przesłanek swojej odpowiedzialności, czyli samodzielnego i aktywnego wyjaśnienia okoliczności wypadku oraz wysokości powstałej szkody. Nie może też wyczekiwać na prawomocne rozstrzygnięcie sądu. Bierne oczekiwanie ubezpieczyciela na wynik toczącego się procesu naraża go na ryzyko popadnięcia w opóźnienie lub zwłokę w spełnieniu świadczenia odszkodowawczego. Rolą sądu w ewentualnym procesie może być jedynie kontrola prawidłowości ustalenia przez ubezpieczyciela wysokości odszkodowania (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 2011r. sygnatura akt: V CSK 38/2011).

Powódka zgłosiła roszczenie stronie pozwanej w wysokości 80.000 zł w dniu 28 marca 2014r., zatem termin 30 dni od dnia zgłoszenia szkody (plus na dodatkowe 7 dni na doręczenie korespondencji pomiędzy stronami) upłynął dnia 5 maja 2014r.

Pismem z dnia 25 czerwca 2019r. powódka rozszerzyła przedmiotowe powództwo w ten sposób, że wniosła o podwyższenie żądanej pozwem na rzecz powódki kwoty do 110.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

W związku z powyższym w punkcie 1 wyroku zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 61.600 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwot:

a.  47.600 zł od dnia 5 maja 2014r.

b.  14.000 zł od dnia 25 czerwca 2019r.

W punkcie 2 wyroku Sąd oddalił pozostałe żądanie powódki w zakresie zadośćuczynienia.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 100 k.p.c.

Zgodnie z art. 98 § 1 k.p.c. strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu).

Powódka wygrała sprawę w około 50%/ W związku z tym, że każda ze stron mniej więcej w połowie, przegrała jak i wgrała sprawę, należało znieść miedzy stronami koszty zastępstwa procesowego (punkt 4 wyroku).

Z kolei zgodnie z art. 100 k.p.c. w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone.

Sąd uznał, że strony winny ponieść koszty opłaty od pozwu po połowie. W niniejszej sprawie powódka uiściła opłatę od pierwotnego roszczenia zadośćuczynienia w kwocie 47.600 zł. Opłata od pozwu wyniosła 5% wartości przedmiotu sporu tj. 2.380 zł.

W związku z powyższym Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki 1.190 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (punkt 3 wyroku)

Pismem z dnia 25 czerwca 2019r. powódka rozszerzyła przedmiotowe powództwo w ten sposób, że wniosła o podwyższenie żądanej pozwem na rzecz powódki kwoty do 110.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Tym samym winna zostać wniesiona uzupełniająca oplata od pozwu w wysokości 3.120 zł (tj. 5% z kwoty 62.400 zł). Z uwagi na to, że strony mniej więcej w połowie przegrały i wygrały powództwo, Sąd uznał, ze strony winny ponieść połowę kosztów uzupełniającej opłaty od pozwy.

W związku z powyższym, Sąd w punkcie 5 wyroku nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Poznaniu od powódki – z zasądzonego roszczenia kwotę -1.560 zł tytułem nieuiszczonej opłaty od pozwanego kwotę 1.560 zł tytułem

W niniejszej sprawie zostało wypłacone tymczasowo ze Skarbu Państwa wynagrodzenie za rzecz opinii biegłych wyniosły łącznie 508, 71 zł. W związku z tym Sąd w punkcie 6 wyroku nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Poznaniu od powódki – z zasądzonego roszczenia – kwotę 254, 35 zł tytułem nieuiszczonych wydatków oraz od pozwanego kwotę 254,35 zł tytułem nieuiszczonych wydatków.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie wyżej powołanych przepisów prawa, orzeczono jak w sentencji wyroku.

Sędzia Jan Sterczała