Sygn. akt V ACa 330/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 października 2020 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku – V Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Teresa Karczyńska - Szumilas (spr.)

Sędziowie:

SA Hanna Rucińska

SA Barbara Rączka-Sekścińska

Protokolant:

stażysta Kamila Szymankiewicz

po rozpoznaniu w dniu 16 października 2020 r. w Gdańsku na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej w W.

przeciwko K. K. - osobie fizycznej nie prowadzącej działalności gospodarczej, w upadłości

o zapłatę

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego we Włocławku

z dnia 22 października 2019 r., sygn. akt I C 355/19

oddala obie apelacje.

SSA Hanna Rucińska SSA Teresa Karczyńska – Szumilas SSA Barbara Rączka-Sekścińska

Sygn. akt V ACa 330/20

UZASADNIENIE

Powód (...) Bank (...) S.A. w W. wniósł o zasądzenie od pozwanego K. K. kwoty 283.612,36 zł tytułem należności głównej, kwoty 8.775,89 tytułem umownych odsetek od należności głównej oraz kwoty 2.087,71 zł tytułem umownych odsetek karnych wskazując w uzasadnieniu pozwu, że strony zawarły umowę kredytu odnawialnego, która wobec zalegania przez kredytobiorcę z płatnością kilku rat została mu wypowiedziana. Powód podkreślił także, że umowa kredytu została zawarta do dnia 24 marca 2019 r., kiedy to upłynął termin wymagalności ostatniej raty, zatem z pewnością całe zobowiązanie pozwanego pozostaje wymagalne.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa, podnosząc, że łącząca strony umowa kredytu nie została skutecznie przez powoda wypowiedziana, zaś z ostrożności procesowej wskazał na zasadność rozłożenia ewentualnie zasądzonego świadczenia na raty w kwocie maksymalnie po 600 zł miesięcznie.

Sąd Okręgowy we Włocławku wyrokiem z dnia 22 października 2019 r. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 283.612,36 zł, oddalił powództwo w pozostałej części oraz rozstrzygnął o kosztach postępowania.

Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 24 marca 2017 r. pomiędzy poprzednikiem prawnym powoda Bankiem (...) S.A. w W., a pozwanym została zawarta umowa o kredyt (który był przeznaczony na spłatę kredytu obrotowego udzielonego w oparciu o umowę z dnia 4 lutego 2015 r.) w wysokości 310.676 zł. Po potrąceniu prowizji kredytobiorcy przedstawiono do dyspozycji kwotę 307.600 zł, zaś spłata kredytu miała nastąpić w 24 kolejnych miesięcznych ratach.

Sąd Okręgowy ustali, że po kilku miesiącach pozwany zaprzestał spłaty kredytu.

W dniu 21 listopada 2017 r. bank wysłał na adres pozwanego przesyłkę pocztową, której odbiór potwierdził on własnoręcznym podpisem w dniu „27.10.2017”. Na odwrocie potwierdzenie odbioru w miejscu „Datowania placówki oddawczej” figuruje okrągła pieczątka z datą „27.11.2017”. Powód dysponuje pismem z dnia 21 listopada 2017 r. zatytułowanym „Wypowiedzenie wraz z wezwaniem do zapłaty”, z którego wynika m.in., że kredytodawca wypowiedział przedmiotową umowę z zachowaniem 30 – dniowego okresu wypowiedzenia. Pismo to opatrzone jest pieczątką pracownika banku M. W., ale nie zostało przez nikogo podpisane.

W wyciągu ksiąg bankowych Nr (...) wystawionym w dniu 10 grudnia 2018 r. przez Bank (...) S.A. w W. figuruje zadłużenie pozwanego w łącznej kwocie 294.475,96 zł, w tym: niespłacony kapitał w kwocie 283.612, 36 zł, kwota 8.775,89 zł tytułem odsetek umownych, kwota 2.087,71 zł tytułem odsetek ustawowych naliczonych od części należności głównej, co do której dłużnik opóźnił się ze spełnieniem świadczenia.

Z dalszych ustaleń Sądu Okręgowego wynika, że pozwany prowadzi gospodarstwo rolne opierające się na uprawie kukurydzy, którego w przeważającej części utrzymuje się wraz z rodziną składającą się poza pozwanym z jego żony i dwójki małoletnich dzieci. Z uwagi na trudną sytuację materialną pozwany podjął dodatkową pracę zarobkową poza granicami Polski. Nie posiada on obecnie żadnych oszczędności; uczynienie ich nie było możliwe z uwagi na niesprzyjające warunki atmosferyczne dla uprawy kukurydzy w latach 2015 i 2017 oraz dodatkowo niekorzystnej jej ceny. Obecne ceny kukurydzy w połączeniu z dochodami pozwanego z pracy za granicą pozwolą mu na spłatę zadłużenia w kwocie po 600 zł miesięcznie.

Sąd Okręgowy stwierdził, że znaczna część okoliczności faktycznych w sprawie nie była między stronami sporna, w szczególności fakt zawarcia między pozwanym a poprzednikiem prawnym powoda umowy kredytowej w dniu 24 marca 2017 r., jej treść, przekazania objętej nią kwoty (po potrąceniu prowizji) kredytobiorcy oraz że to, że ten zaniechał spłaty kredytu.

Na podstawie art. 230 k.p.c. Sąd I instancji uznał za przyznane twierdzenia pozwanego przedstawione w piśmie z dnia 4 października 2019 r. odnośnie jego sytuacji rodzinnej i materialnej, stwierdzając, że już w ich świetle możliwa jest ocena zgłoszonego wniosku o rozłożenie zasądzonego świadczenia na raty, pomimo zgłoszonego przez pozwanego wniosku o jego przesłuchanie na te okoliczności.

Nadto Sąd I instancji uwzględnił dokumenty w postaci zwrotnego poświadczenia odbioru oraz pisma z dnia 21 listopada 2017 r. „Wypowiedzenie wraz z wezwaniem do zapłaty” i wyciągu z ksiąg bankowych.

Sąd Okręgowy wskazując, że powód dochodził wykonania zobowiązania (art. 353 § 1 k.c.) wynikającego z łączącej strony umowy kredytowej (art. 69 ustawy Prawo bankowe) w postaci zwrotu kredytu ze wskazanymi odsetkami, stwierdził, że nie doszło do skutecznego wypowiedzenia umowy, jednakże wynikające z niej zobowiązanie pozwanego jest wymagalne.

Sąd Okręgowy zważył, że skoro wypowiedzenie umowy zostało dokonane w formie pisemnej to konieczne były podpisanie tego dokumentu (art. 78 § 1 k.c.), zaś nie ulega wątpliwości, że pismo z dnia 21 listopada 2017 r. nie zostało opatrzone żadnym podpisem. Chybiona jest przy tym sugestia powoda, że być może tylko egzemplarz będący w posiadaniu banku nie jest podpisany, a pozwanemu został przesłany dokument zawierający podpis, albowiem kwestia ta nie może pozostawać w sferze spekulacji, a musi zostać udowodniona przez kredytodawcę. W konsekwencji Sąd Okręgowy uznał, że powód nie wskazał, by doszło do skutecznego wypowiedzenia umowy z dnia 24 marca 2017 r.

W chwili orzekania przez Sąd I instancji upłynął już jednak termin płatności ostatniej raty, co oznacza, że cały niespłacony kredyt stał się wymagalny, a tym samym roszczenie powoda nie jest przedwczesne.

Sąd Okręgowy stwierdził, że powód wykazał też wysokość roszczenia w zakresie należności głównej (kapitału), zaś pozwany nie przedstawił żadnych dowodów obrazujących dokonywane przez niego wpłaty. Pozwany chcąc podważyć wysokość dochodzonego zadłużenia w żadnym razie nie może ograniczać się do ogólnikowych i niczym nie popartych twierdzeń o niezgodności tej wysokości z rzeczywistym stanem rzeczy. Ponieważ wysokość dochodzonego kapitału jest niższa niż kwota udzielonego kredytu, to tym samym mieści się ona w graniach wyznaczonych umową i nie ma podstaw do skutecznego jej podważenia.

Wysokość należności głównej została także wskazana w wyciągu z ksiąg bankowych, który stanowi dokument prywatny w rozumieniu art. 245 k.p.c.

W odniesieniu do żądanych przez powoda odsetek Sąd I instancji stwierdził natomiast, że w świetle twierdzeń i przedłożonych przez powoda dowodów, nie wynika, w jaki sposób zostały one wyliczone, zatem brak jest możliwości skontrolowania prawidłowości tego wyliczenia. Przy tym Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że kredytodawca dochodził kwoty 2.087,71 zł „z tytułu odsetek umownych karnych”, co sugeruje, że przyjął on skuteczność dokonanego przez siebie wypowiedzenia, efektem czego, w jego ocenie, cały kredyt stał się wymagalny. Tymczasem do wypowiedzenia umowy nie doszło i o opóźnieniu pozwanego można mówić dopiero od dnia 4 marca 2019 r.

Sąd Okręgowy stwierdził, że trafnie powód zauważył w piśmie z dnia 4 października 2019 r., że uzasadnione pozostaje żądanie zasądzenia odsetek ustawowych za opóźnienie naliczanych od kwoty 283.612,36 zł od dnia 25 marca 2019r., jednakże żądanie takie nie zostało zgłoszone.

Wobec powyższych okoliczności powyższego Sąd Okręgowy stwierdził, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie do kwoty 283.612,36 zł, zaś w pozostałym zakresie podlegało oddaleniu.

Sąd I instancji nie znalazł podstaw do rozłożenia zasądzonego świadczenia na raty w oparciu o przepis art. 320 k.p.c. Sąd Okręgowy podkreślił, że dłużnik domagał się, by spłacać zasądzoną należność przez niemalże 40 lat, a przy uwzględnieniu ewentualności zasądzenia odsetek za opóźnienie byłby to termin jeszcze dłuższy, co godzi w interes kredytodawcy. Zaciągnięty kredyt służył spłacie innego zobowiązania, a pozwany zaniechał jego spłaty już po kilku miesiącach od zawarcia umowy.

O kosztach procesu Sąd I instancji rozstrzygnął na podstawie art. 100 k.p.c. i art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, mając na uwadze, że powód sprawę w 96%.

Apelacje od wyroku Sądu Okręgowego we Włocławku wywiodły obie strony.

Powód zaskarżył wyrok w części, tj. w zakresie oddalenia powództwa, zarzucając naruszenie:

- art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c. poprzez wyciągnięcie ze zgromadzonego materiału dowodowego wniosków z niego niewynikających skutkujących uznaniem, że powodowi nie przysługują odsetki umowne od należności głównej, pomimo faktu zasądzenia kapitału oraz brak uzasadnienia oddalenia roszczenia odsetkowego;

- art. 100 k.p.c. skutkującego niewłaściwym rozłożeniem kosztów procesu w konsekwencji braku uwzględnienia roszczenia w zakresie odsetek umownych;

- art. 359 § 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie skutkujące wadliwym uznaniem, że powodowi nie są należne odsetki umowne w kwocie wskazanej w pozwie, podczas gdy odsetki umowne są powodowi należne, a powództwo również i w tym zakresie zasługiwało na uwzględnienie.

Skarżący domagał się zmiany wyroku w zaskarżonej części i uwzględnienia powództwa również w części zobowiązania odsetkowego wraz z orzeczeniem na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania z uwzględnieniem wygrania przez powoda sprawy w 99% oraz zasądzenia od pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego.

Pozwany zaskarżył wyrok Sądu Okręgowego w części, tj. w zakresie uwzględnienia powództwa oraz rozstrzygnięcia o kosztach postępowania, zarzucając naruszenie:

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez zaniechanie wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego oraz dokonanie sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów, pozbawionej wszechstronnego i obiektywnego rozważenia całości materiału dowodowego i wyciągnięcie na tej wadliwej podstawie bezpodstawnych i niezgodnych z rzeczywistym stanem faktycznym wniosków polegających na przyjęciu, iż w niniejszej sprawie nie zachodzi szczególnie uzasadniony przypadek, o którym mowa w art. 320 k.p.c., co w konsekwencji prowadziło do oddalenia wniosku o rozłożenie zasądzonego świadczenia na raty w oparciu o art. 320 k.p.c.;

- art. 320 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i nierozłożenie zasądzonego świadczenia na raty przy uznaniu, że w sprawie nie nastąpił szczególnie uzasadniony przypadek uzasadniający zastosowanie tego przepisu, podczas gdy z okoliczności sprawy oraz wskazanych w piśmie z dnia 4 października 2019 r. dowodów oraz twierdzeń pozwanego wynikało, że ze względu na stan finansowy strony pozwanej zaszedł uzasadniony przypadek do zastosowania tego przepisu, a tym samym rozłożenia zasądzonego świadczenia na raty.

Skarżący domagał się zmiany wyroku w zaskarżonym zakresie poprzez rozłożenie zasądzonego świadczenia na raty w oparciu o art. 320 k.p.c., zaś w przypadku oddalenia apelacji nieobciążania go kosztami postępowania apelacyjnego ze względu na trudną sytuację majątkową i rodzinną.

W uzasadnieniu apelacji skarżący podkreślił nadto, że w związku z przyjęciem przez bank, że doszło do wypowiedzenia umowy kredytu został on pozbawiony możliwości dalszego spłacania rat kredytowych, albowiem jego ewentualne wpłaty byłyby księgowane przez powoda wyłącznie na poczet spłat odsetek karnych, co winno być wzięte pod uwagę w kontekście art. 320 k.p.c.

Skarżący wskazał, że nie uwzględniając wniosku pozwanego o rozłożenie należności na raty Sąd Okręgowy pominął całkowicie kwestię braku możliwości jednorazowej spłaty roszczenia i oczywistą bezskuteczność ewentualnego postępowania egzekucyjnego, co skutkować będzie wyłącznie wygenerowaniem dodatkowych kosztów, a jednocześnie podkreślił, że spłata zadłużenia w wyniku skierowania egzekucji do składników jego majątku narazi go i jego rodzinę na niepowetowaną szkodę.

Zaprzestanie przez niego spłaty zobowiązania kredytowego nie było wynikiem jego złej woli, a konsekwencją braku środków finansowych wskutek niezależnych od niego okoliczności takich jak susze, przymrozki czy pożar.

Skarżący wskazał także, że Sąd I instancji nie był związany jego propozycją w zakresie wysokości raty i mógł zmniejszyć okres spłaty należności w ratach lub zastrzec odsetki od rat w przypadku opóźnienia w ich płatności, zaś przyjęte rozwiązanie faworyzuje interesy powoda.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

W toku postępowania przed Sądem Apelacyjnym Sąd Rejonowy w Toruniu postanowieniem z 9 czerwca 2020r. w sprawie sygn. akt V U 219/20 ogłosił upadłość konsumencką pozwanego, wobec czego po podjęciu postępowania, zgodnie z art. 144 ust.1 w zw. z art. 491 ust.1 ustawy Prawo upadłościowe (Dz.U. 2020, poz 1228, t.j.) toczyło się z udziałem syndyka pozwanego T. N..

Zarówno apelacja powoda jak i apelacja pozwanego nie zasługują na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy poczynił prawidłowe ustalenia stanu faktycznego sprawy, które Sąd Apelacyjny podziela, zatem nie zachodzi potrzeba ich ponownego przytaczania.

Obie strony postępowania zarzucają naruszenie art. 233 § 1 k.p.c., przy czym zarzut taki może zostać skutecznie przedstawiony przez wykazanie, że Sąd I instancji popełnił błędy w ocenie dowodów, naruszył zasady logicznego rozumowania czy doświadczenia życiowego; konieczne pozostaje przy tym jednocześnie wskazanie konkretnych dowodów, których zarzut taki dotyczy. Zgodnie bowiem z dyspozycją art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania po wszechstronnym rozważeniu zebranego materiału dowodowego. Taka ocena dokonywana jest na podstawie przekonań sądu, jego wiedzy i posiadanego doświadczenia życiowego, a ponadto powinna uwzględniać wymagania prawa procesowego oraz reguły logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i – ważąc ich moc oraz wiarygodność - odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. Zarówno w literaturze jak i orzecznictwie zgodnie przyjmuje się także, że powyższa ocena musi być oparta na wszechstronnym rozważeniu zgromadzonego materiału dowodowego, przez co należy rozumieć uwzględnienie wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu oraz wszystkich okoliczności towarzyszących przeprowadzeniu poszczególnych środków dowodowych, mających znaczenie dla ich mocy i wiarygodności.

Zgłoszony w apelacji zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c może zostać uwzględniony jedynie w przypadku wykazania jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając, a także w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych. Natomiast nie czyni zarzutu tego skutecznym przedstawianie przez skarżącego własnej wizji stanu faktycznego w sprawie, opartej na dokonanej przez siebie odmiennej ocenie dowodów, a nawet możliwość w równym stopniu wyciągnięcia na podstawie tego samego materiału dowodowego odmiennych wniosków (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r. w sprawie sygn. akt II CKN 817/00, publ. LEX nr 56906, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2001 r. w sprawie sygn. akt IV CKN 970/00, publ. LEX nr 52753).

Przenosząc poczynione wskazania na grunt przedmiotowej sprawy stwierdzić należy, że ani powód, ani pozwany w wywiedzionych środkach zaskarżenia nie tylko nie wskazali jakie kryteria oceny dowodów zostały, w ich ocenie naruszone, ale nawet ni określili jakich dowodów naruszenia te miałyby dotyczyć.

Słusznie zaś Sąd I instancji doszedł do przekonania, że powód nie zdołał wykazać zasadności dochodzenia należności w zakresie odsetek. Sąd Okręgowy, wbrew twierdzeniom podniesionym apelacji powoda, wskazał także w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku postawy na jakich oparł ten wniosek, przy czym zarówno sam wniosek jak i wskazanie okoliczności go uzasadniających, Sąd Apelacyjny podziela, co czyni zbędny ich ponowne przytaczanie.

Odnosząc się do twierdzeń apelacji powoda wskazać nadto należy, że nie świadczy o zasadności dochodzenia odsetek w określonej wysokości jedynie podkreślany przez skarżącego powoda w apelacji fakt zasądzenia na jego rzecz należności głównej.

Zaskarżony wyrok nie narusza przepisu art. 359 § 1 k.c., albowiem słusznie Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że powód nie wykazał zasadności dochodzenia należności odsetkowej w wysokości będącej przedmiotem sporu.

Skoro skarżący powód wiązał wadliwość orzeczenia o kosztach postępowania przed Sądem I instancji jedynie z częściowo błędnym, w jego ocenie, rozstrzygnięciem o roszczeniu, uznanie że wywiedziona przez niego apelacja pozostaje niezasadna, przesądza również o niezasadności zarzutu w odniesieniu do kosztów postępowania.

Odnosząc się w pozostałym zakresie do apelacji pozwanego i podzielając przytoczone przez niego w treści apelacji poglądy judykatury w zakresie wykładni art. 320 k.p.c. Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że Sąd I instancji nie przychylając się do wniosku pozwanego w zakresie rozłożenia zasądzonej należności na raty nie naruszył art. 320 k.p.c. Niewątpliwie jedną z okoliczności przemawiających za koniecznością rozłożenia zasądzonego świadczenia na raty jest sytuacja finansowa dłużnika, jednakże sytuacja ta stanowi jedynie jedną z całokształtu okoliczności jakie podlegają rozważeniu przy ocenie, czy w sprawie zachodzi szczególnie uzasadniony wypadek wskazany w art. 320 k.p.c. Celem tego przepisu pozostaje z jednej strony zapewnienie wierzycielowi skutecznego uzyskania należnego świadczenia, a z drugiej strony umożliwienie dłużnikowi zaspokojenia wierzyciela, przy czym uwzględnić należy interesy obu stron stosunku zobowiązaniowego. Nie ulega wątpliwości, że rozłożenie zasądzonego świadczenia na raty w taki sposób, że wierzyciel uzyskałby je w całości po wielu latach oczekiwania narusza jego interes, zwłaszcza że zgodnie z umową mógł on oczekiwać spłaty kredytu udzielonego pozwanemu w ciągu 2 lat.

Pozwany wskazuje w treści apelacji, że to na skutek działania powoda, który traktował umowę kredytu jako wypowiedzianą, utracił on możliwość spłaty rat kredytu, pomijając okoliczność, że powód podjął działania związane z wypowiedzeniem umowy dopiero na skutek zalegania przez niego z płatnościami kolejnych rat. Co przy tym istotne, pozwany nie spłacając kolejnych rat kredytu, chcąc uniknąć zaliczania wpłat na odsetki karne, musiał mieć świadomość narastającego zadłużenia, a zaciągając zobowiązanie musiał liczyć się z koniecznością jego ostatecznej spłaty do marca 2019r.

Przedstawiona przez pozwanego jego sytuacja finansowa, potwierdzona także w złożonym wraz z apelacją oświadczeniu o stanie rodzinnym, majątku, dochodach i źródłach utrzymania, nie zezwalała jednoczenie na wniosek, że pozwany jest w stanie spłacać raty w wyższej wysokości niż wskazał, zatem rozłożenie świadczenia na raty o wyższej wartości nie było możliwe; wniosku takiego nie zmienia wskazana przez skarżącego ewentualna możliwość zastrzeżenia odsetek za opóźnienie w zapłacie przez dłużnika którejkolwiek z rat.

Również pozostałe podniesione przez skarżącego w uzasadnieniu apelacji okoliczności nie wskazują, w ocenie Sądu Apelacyjnego, na naruszenie przez Sąd I instancji przepisu art. 320 k.p.c. Zarówno okoliczności przytoczone przez Sąd I instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, których znaczenie Sąd Apelacyjny podziela, jak i przedstawione powyżej względy przemawiały za uznaniem braku możliwości rozłożenia zasądzonego świadczenia na raty; Sąd Okręgowy nie uwzględniając w tym zakresie wniosku pozwanego nie naruszył przepisu art. 320 k.p.c.

Wobec powyższych okoliczności obie apelacje podlegały oddaleniu na mocy art. 395 k.p.c.

SSA Hanna Rucińska SSA Teresa Karczyńska – Szumials SSA Barbara Rączka _ Sekścińska