Sygn. akt VIII Ga 189/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 listopada 2020 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy,

w składzie:

Przewodniczący:

Sędziowie:

sędzia Artur Fornal

Marcin Winczewski

(del.) Eliza Grzybowska

po rozpoznaniu w dniu 17 listopada 2020 r. w Bydgoszczy

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...) w W.

przeciwko E. K.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku zaocznego Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 24 lutego 2020 r., sygn. akt VIII GC 2386/19

oddala apelację.

Marcin Winczewski Artur Fornal Eliza Grzybowska

Sygn. akt VIII Ga 189/20

UZASADNIENIE

Powód (...) z siedzibą w W. w pozwie skierowanym przeciwko E. K. domagał się zasądzenia od pozwanej kwoty 64.976,55 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 9 sierpnia 2017 r. do dnia zapłaty, a także kosztów procesu.

Uzasadniając żądanie powód podał, że pozwana w ramach prowadzonej działalności gospodarczej zawarła z nim umowę kredytu, z której nie wywiązała się. Na powstałe z tego tytułu zadłużenie składać się ma kapitał w kwocie 63.218,56 zł, odsetki umowne w kwocie 1.482,92 zł (liczone za okres od dnia 27 września 2016 r. do dnia 28 lipca 2017 r. od kapitału według stopy procentowej w wysokości 9,67 % w skali roku), a także odsetki karne w kwocie 275,07 zł (liczone za okres od dnia 29 lipca 2017 r. do dnia 8 sierpnia 2017 r. od zadłużenia przeterminowanego według stopy procentowej w wysokości 10,87 % w skali roku). Powód podniósł, że ww. roszczenie objęte pozwem stało się wymagalne z dniem 28 lipca 2017 r. na skutek wypowiedzenia, a skierowane następnie do pozwanej wezwanie do zapłaty nie odniosło skutku.

Postanowieniem z dnia 1 marca 2019 r. referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym Lublin-Zachód w Lublinie przekazał sprawę do Sądu Rejonowego w Bydgoszczy, w uzasadnieniu stwierdzając istnienie wątpliwości co do przytoczonych w pozwie okoliczności faktycznych, odnoszących się m.in. do kwestii wezwania do zapłaty ( k. 7 akt).

W piśmie procesowym z dnia 3 czerwca 2019 r. powód dodatkowo podniósł, że podjął próbę pozasądowego rozwiązania sporu kierując do pozwanej wezwanie do zapłaty, które pozostało bez reakcji. Powołując się na brak spłaty zaciągniętego przez pozwaną kredytu powód twierdził, że w piśmie z dnia 1 września 2017 r. uznała ona dochodzone roszczenie.

Wyrokiem zaocznym wydanym w dniu 24 lutego 2020 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy oddalił powództwo.

Uzasadniając rozstrzygnięcie Sąd pierwszej instancji powołał się na regulację art. 339 § 1 i 2 k.p.c. wskazując że przypadku wydania wyroku zaocznego za prawdziwe przyjmuje się twierdzenie powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie lub w pismach procesowych doręczonych pozwanemu przed rozprawą, chyba że budzą one uzasadnione wątpliwości albo zostały przytoczone w celu obejścia prawa.

Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, że na podstawie ustawy z dnia 25 września 2015 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2015 poz. 1854) ograniczono bankom swobodę w zakresie wypowiadania umów kredytowych w przypadku, gdy kredytobiorca opóźnia się w spłacie kredytu. Zgodnie z art. 75c ust.1 ustawy Prawo bankowe, jeżeli kredytobiorca opóźnia się ze spłatą zobowiązania z tego tytułu, bank wzywa go do dokonania spłaty, wyznaczając termin nie krótszy niż 14 dni roboczych. Stosownie do treści art. 75c ust. 2 ww. ustawy w wezwaniu, o którym mowa w ust. 1, bank informuje kredytobiorcę o możliwości złożenia, w terminie 14 dni roboczych od dnia otrzymania wezwania, wniosku o restrukturyzację zadłużenia. Bank powinien, na wniosek kredytobiorcy, umożliwić restrukturyzację zadłużenia poprzez zmianę określonych w umowie warunków lub terminów spłaty kredytu, jeżeli jest uzasadniona dokonaną przez bank oceną sytuacji finansowej i gospodarczej kredytobiorcy (ust. 3).

Sąd Rejonowy ustalił na podstawie dokumentów znajdujących się w aktach sprawy, że Bank nie dopełnił tej formalności, bowiem wysłał pozwanej jedynie wypowiedzenie umowy kredytu i wezwanie do zapłaty bez informacji o możliwości restrukturyzacji zadłużenia. Bank nie mógł jednak swobodnie wypowiedzieć umowy kredytowej, gdy kredytobiorca popadł w opóźnienie ze spłatą kredytu. Najpierw powinien doręczyć kredytobiorcy wezwanie określone w art. 75c ust. 1-2 ustawy Prawo bankowe oraz odczekać do upływu dodatkowego terminu na spłatę zadłużenia wyznaczonego w wezwaniu (nie krótszego niż 14 dni roboczych). Dopiero po upływie tego terminu bank może złożyć wobec kredytobiorcy oświadczenie woli w sprawie wypowiedzenia umowy kredytowej. W przypadku gdy powyższe przesłanki nie zostały spełnione, czynność prawna banku polegająca na wypowiedzeniu umowy jest nieważna (art. 58 § 1 k.c.). W szczególności nie prowadzi ona do wymagalności wierzytelności banku o spłatę tej części kredytu, co do której kredytobiorca nie pozostawał w opóźnieniu . Nieważność ta jest nieważnością ex tunc, a zatem od momentu dokonania czynności, w tej sytuacji nie można mówić o wymagalności roszczenia, gdyż umowa nadal łączy strony.

Mając to na uwadze Sąd Rejonowy uznał za zbędne prowadzenie postępowania dowodowego dotyczącego wysokości zobowiązania pozwanej, a samo powództwo oddalił jako przedwczesne.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód, zaskarżając ten wyrok w całości i zarzucając mu:

a)  naruszenie przepisów prawa procesowego, tj.:

­

art. 339 § 2 k.p.c. poprzez uznanie, że gdy zachodzą podstawy do wydania wyroku zaocznego powód jest zobligowany do dalszego udowodnienia własnych twierdzeń o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie, podczas gdy z zaskarżonego wyroku nie wynika aby te okoliczności wzbudziły kwalifikowane, tj. uzasadnione wątpliwości Sądu pierwszej instancji;

­

art. 321 w zw. z art. 316 § 1 k.p.c. pomimo brak zasądzenia roszczenia powoda mimo że jego wymagalność została stwierdzona przez sąd, ze względu na błędne przyjęcie, że przytoczone przez powoda fakty dotyczące wymagalności roszczenia, wyznaczają granicę żądania, poza którą sąd nie może wyjść;

­

art. 207 § 3 k.p.c. poprzez zaniechanie wezwania powoda do wyjaśnienia istotnych okoliczności, które wzbudziły wątpliwości Sądu pierwszej instancji;

b)  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 455 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie i uznanie, iż powództwo wniesione przeciwko pozwanej jest przedwczesne, z uwagi na fakt, że roszczenie nie stało się wymagalne, podczas gdy powód jako dowód na wykazanie faktu takiej wymagalności załączył do pozwu wypowiedzenie umowy z potwierdzeniem odbioru, wobec czego fakt wymagalności roszczenia został w sprawie wykazany.

Wskazując na powyższe zarzuty powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości i zasądzenie kosztów postępowania za pierwszą i drugą instancję.

Skarżący wniósł również o dopuszczenie dowodu z:

1.  książki nadawczej z dnia 30 stycznia 2017 r. na potwierdzenie faktu przekazania do pozwanej wezwania do zapłaty przed skierowaniem oświadczenia o wypowiedzeniu umowy kredytu, faktu poinformowania pozwanej o możliwości zmiany warunków spłaty zadłużenia oraz możliwości jego restrukturyzacji,

2.  wezwania do zapłaty z dnia 27 stycznia 2017 r. na na potwierdzenie faktu przekazania do pozwanej wezwania do zapłaty przed skierowaniem oświadczenia o wypowiedzeniu umowy kredytu, faktu poinformowania pozwanej o możliwości zmiany warunków spłaty zadłużenia oraz możliwości jego restrukturyzacji, dochowania przez powoda procedury wypowiedzenia umowy kredytu zgodnie z przepisami ustawy Prawo bankowe.

Powód argumentował, że powyższe dowody nie zostały przedłożone podczas postępowania przed Sądem pierwszej instancji z uwagi na fakt złożenia przez pozwaną wniosku o rozłożenie na raty niespłaconego przez nią kapitału, co należało uznać za fakt przyznany, a tym samym nie wymagający dowodu (art. 229 k.p.c.).

W uzasadnieniu apelacji powód podniósł, że przepis art. 339 § 2 k.p.c. w istocie zabrania sądowi przeprowadzenia postępowania dowodowego, chyba że zaistnieją szczególne okoliczności w postaci uzasadnionych wątpliwości, albo obejścia prawa. Tym samym jednostronne twierdzenia powoda o okolicznościach faktycznych zawarte w pozwie stają się podstawą wyroku zaocznego bez konieczności ich weryfikacji w postępowaniu dowodowym. Nie ma więc podstaw, aby w tym zakresie sąd odwoływał się do przedstawionych dowodów, co więcej – w ogóle nie muszą być one przedstawione przez powoda. Tymczasem zdaniem skarżącego, w niniejszej sprawie wątpliwości Sąd pierwszej instancji nie powstały na bazie zawartych w pozwie twierdzeń o okolicznościach faktycznych, lecz dopiero wobec analizy przedstawionego materiału dowodowego. Wątpliwości mogłyby zostać uznane za uzasadnione jedynie wówczas gdyby w sposób oczywisty mogły stanowić podstawę poglądu o niezasadności powództwa, a takich Sąd Rejonowy nie wskazał. W ocenie skarżącego Sąd ten miał przy tym możliwość wezwania powoda do sprecyzowania, bądź wyjaśnienia kwestii wymagalności roszczenia.

Ponadto, zdaniem powoda, zasądzeniu roszczenia nie sprzeciwiało się ustalenie, że stało się ono wymagalne na podstawie innych faktów, niż przedstawione przez powoda w pozwie (tj. w związku z upływem okresu kredytowania, a nie na podstawie wypowiedzenia umowy). Nie stoi temu na przeszkodzie regulacja art. 321 k.p.c., skoro zachodzi tożsamość roszczenia, a należy uwzględnić stan istniejący w dacie wyrokowania (art. 316 § 1 k.p.c.). Na dzień wyrokowania nie były wymagalne jedynie 7 ostatnich rat, w dacie wniesienia apelacji upływa termin płatności kolejnej raty, a w dacie wydania wyroku przez sąd odwoławczy upływnie termin płatności jeszcze kolejnych, o ile wymagalna nie będzie cała kwota kredytu. Niezależnie od powyższego powód podniósł, że przedłożone wraz z apelacją dowody świadczą o tym, że wymogi formalne skuteczności wypowiedzenia zostały dochowane.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda nie zasługiwała na uwzględnienie.

Należało podzielić przedstawioną przez Sąd Rejonowy ocenę prawną przyjętych przez ten Sąd za prawdziwe twierdzeń powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie ( k. 4-6 akt) oraz w piśmie procesowym z dnia 3 czerwca 2019 r. ( k. 12 akt) doręczonych pozwanej przed rozprawą ( zob. 60, 62 akt). Przyjmując za podstawę swojego rozstrzygnięcia wyszczególnione tam fakty – związane po pierwsze z niedotrzymaniem przez pozwaną warunków określonych w umowie kredytu z dnia 1 sierpnia 2014 r., po drugie zaś z wypowiedzeniem z tej właśnie przyczyny przedmiotowej umowy (zob. pismo z dn. 27 kwietnia 2017 r. – k. 15 akt) – Sąd pierwszej instancji nie dopuścił się zarzucanego w apelacji naruszenia art. 339 § 2 k.p.c.

Wbrew stanowisku skarżącego Sąd Rejonowy w żadnym miejscu uzasadnienia zaskarżonego wyroku zaocznego nie zakwestionował „prawdziwości” powyższych twierdzeń strony powodowej, a jedynie – odmiennie niż sama strona – zbadał je i ocenił mając na względzie właściwe przepisy prawa (art. 75 i art. 75c ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe; tekst jedn.: Dz. U. z 2019 r. poz. 2357 ze zm. – dalej jako „Pr. bank.”). Powtórzyć trzeba, że wyraźnie wskazaną przez powoda podstawą faktyczną żądania, którą Sąd ten pozostawał związany – stosownie do dyspozycji art. 321 § 1 k.p.c. – było jego twierdzenie o natychmiastowej wymagalności zadłużenia pozwanej, jako konsekwencji wypowiedzenia umowy.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego wyrażono trafny pogląd, że oparcie wyroku na podstawie faktycznej nie powołanej przez powoda jest orzeczeniem ponad żądanie w rozumieniu art. 321 k.p.c. (tak SN w wyroku z dnia 18 marca 2005 r., II CK 556/04, OSNC 2006, nr 2, poz. 38). Sąd nie może orzekać o tym, czego strona nie żądała, ani wychodzić poza żądanie, a więc rozstrzygać o tym, czego pod osąd nie przedstawiła (uzasadnienie uchwały SN z dnia 28 sierpnia 2008 r., III CZP 76/08, OSNC 2009, nr 7-8, poz. 113). Oznacza to też, że sąd nie może również wyjść poza podane przez powoda okoliczności faktyczne wskazywane przez niego na uzasadnienie zgłoszonego żądania. Nie może więc opierać swojego rozstrzygnięcia na faktach, których powód nie uczynił podstawą swojego żądania (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 16 maja 2018 r., V ACa 347/17, LEX nr 2607664, KSAG 2020, I-II, str. 182).

W konsekwencji Sąd Okręgowy powyższe ustalenia czyni podstawą także i swojego rozstrzygnięcia, uznając przy tym, że zachodzą przesłanki, aby nowe fakty (a także dowody) powołane przez powoda dopiero w apelacji pominąć, skoro nie tylko mógł, ale i powinien był on powołać je w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji (art. 381 k.p.c.).

Stosownie do dyspozycji art. 381 k.p.c. sąd drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Występujący w art. 381 k.p.c. zwrot : „potrzeba powołania się na nowe fakty i dowody wynikła później” nie może być przy tym pojmowany w ten sposób, że „potrzeba” ich powołania może wynikać jedynie z tego, iż rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji jest dla strony niekorzystne, gdyż takie rozumienie powyższego przepisu przekreślałoby jego sens i rację istnienia. Powyższa potrzeba ma być bowiem następstwem zmienionych okoliczności sprawy, które są niezależne od zapadłego rozstrzygnięcia pochodzącego od sądu pierwszej instancji (zob. wyrok SN z dnia 24 marca 1999 r., I PKN 640/98, OSNAP 2000, Nr 10, poz. 389 oraz postanowienie z dnia 16 maja 2002 r., V CKN 1269/00, LEX nr 569112).

Powód opierał swoje roszczenie na założeniu wymagalności całego długu z tytułu kapitału w wyniku wypowiedzenia przez siebie umowy kredytu.

Zgodnie z art. 69 ust. 1 Pr. bank przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.

W ocenie Sądu odwoławczego, w świetle podstawy faktycznej żądania pozwu, powództwo oparte na tej podstawie nie mogło jednak zostać uwzględnione.

Zgodnie z dyspozycją art. 75c ust. 1 Pr. bank., jeżeli kredytobiorca opóźnia się ze spłatą zobowiązania z tytułu udzielonego kredytu, bank wzywa go do dokonania spłaty, wyznaczając termin nie krótszy niż 14 dni roboczych. W ust. 2 art. 75c przewidziano natomiast, że w wezwaniu, o którym mowa w ust. 1, bank informuje kredytobiorcę o możliwości złożenia, w terminie 14 dni roboczych od dnia otrzymania wezwania, wniosku o restrukturyzację zadłużenia.

Z powyższego wynika wprost, że procedura upominawcza przewidziana w art. 75c Pr. bank. w każdym przypadku winna poprzedzać wypowiedzenie umowy kredytu lub pożyczki bankowej z powodu zaległości w spłacie, jeżeli kredytobiorca opóźnia się ze spłatą zobowiązania. Procedura ta ma charakter obligatoryjny i nie przeprowadzenie jej przez bank powoduje, że wypowiedzenie umowy nie może być uznane za skuteczne. Należy podzielić pogląd prezentowany w orzecznictwie, zgodnie z którym regulacja art. 75c Pr. bank. pełni dla kredytobiorców funkcję gwarantującą dochowanie minimalnego standardu w zakresie spełnienia opóźnionego świadczenia oraz informacji o istnieniu procedury umożliwiającej restrukturyzację zadłużenia. Przepis ten nie nakłada natomiast na bank bezwzględnego obowiązku restrukturyzacji zadłużenia, o czym przekonuje ust. 3 art. 75c, który uprawnia bank do uprzedniego dokonania oceny sytuacji finansowej i gospodarczej kredytobiorcy (zob. wyrok SN z dnia 27 listopada 2019 r., II CSK 723/18, LEX nr 2763432).

Dlatego należy zgodzić się z poglądem, że bank nie może swobodnie wypowiedzieć umowy kredytowej, jeżeli tylko dłużnik popadł w opóźnienie ze spłatą zobowiązania z tego tytułu. Zgodnie z określoną ustawowo procedurą w pierwszej kolejności bank powinien doręczyć dłużnikowi wezwanie określone w art. 75c ust. 1-2 Pr. bank. oraz odczekać do upływu dodatkowego terminu na spłatę zadłużenia wyznaczonego w wezwaniu (nie krótszego niż 14 dni roboczych). Dopiero po upływie tego terminu bank może złożyć oświadczenie woli w sprawie wypowiedzenia umowy. W przypadku gdy powyższe przesłanki nie zostały spełnione, czynność prawna banku polegająca na wypowiedzeniu umowy będzie nieważna (art. 58 § 1 k.c.). W szczególności nie prowadzi ona do wymagalności wierzytelności banku o spłatę tej części zobowiązania, co do której dłużnik nie pozostawał w opóźnieniu. Nie wystarcza w takim przypadku – wbrew stanowisku powoda – zwykłe wezwanie do zapłaty (art. 455 k.c.).

W konsekwencji powództwo oparte na twierdzeniu w takiej sytuacji o wypowiedzeniu umowy i natychmiastowej wymagalności całej niespłaconej kwoty kapitału wraz z żądaniami ubocznymi należy uznać za niezasadne (zob. np. uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 14 stycznia 2019 r., V ACa 93/18, LEX nr 2668705, a także wyrok tego Sądu z dnia 3 grudnia 2019 r., V ACa 454/19, LEX nr 2797436; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 28 sierpnia 2019 r., I ACa 466/18, LEX nr 2736586; wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 8 listopada 2019 r., I ACa 1213/18, LEX nr 2977728; wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 12 marca 2020 r., I ACa 729/19, LEX nr 3030043).

Nie można w żadnym razie uznawać, że ocena prawna twierdzeń pozwu jaką przyjął Sąd Rejonowy była bezpodstawna, skoro już w postanowieniu wydanym w Sądzie Rejonowym Lublin-Zachód w Lublinie – przekazującym sprawę do Sądu Rejonowego w Bydgoszczy – stwierdzono istnienie wątpliwości co do przytoczonych w pozwie okoliczności faktycznych, odnoszących się m.in. do kwestii wezwania do zapłaty ( zob. k. 7 akt). Także uznanie długu przez pozwaną samo przez się nie mogło jeszcze przesądzić o tym, że roszczenie pozwu jest zasadne (por. wyrok SN z dnia 20 lutego 1973 r., II CR 700/72, LEX nr 7218; a także uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 28 grudnia 2012 r., I ACa 715/12, LEX nr 1289572).

Natomiast podjętą dopiero przed Sądem drugiej instancji próbę oparcia żądania o zupełnie inne fakty – związane z upływem terminów wymagalności kolejnych rat kredytu, a nie z jego natychmiastową wymagalnością na skutek wypowiedzenia – należało ocenić jako zmianę żądania, niedopuszczalną na tym etapie postępowania (art. 383 k.p.c.).

Trzeba podkreślić, że nie miał miejsca, określony w art. 383 k.p.c., przypadek „zmiany okoliczności” skutkujący potrzebą domagania się, zamiast pierwotnego przedmiotu sporu, jego wartości lub innego przedmiotu, ponadto zaś przedmiotem żądania nie były świadczenia powtarzające się. Przedmiotem procesu w postępowaniu apelacyjnym może być bowiem w całości lub w części tylko to, co było przedmiotem rozstrzygnięcia przez Sąd pierwszej instancji. Wyjątek od tej reguły odnosi się do sytuacji, gdy po wydaniu wyroku przez ten Sąd ulegną zmianie okoliczności faktyczne, wskazujące na utratę aktualności pierwotnego żądania. Zmiana okoliczności warunkuje tę dopuszczalność (zob. postanowienie SN z dnia 20 lutego 2018 r., V CZ 5/18, LEX nr 2473803). Dopiero takiej sytuacji – na którą w niniejszej sprawie powód się nie powołuje, „dopasowując” jedynie nowe twierdzenia do wartości żądania – mogłaby dotyczyć ocena stanu rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy, dokonywana na podstawie art. 316 § 1 k.p.c.

Należy również wskazać, że w postępowaniu cywilnym (kontradyktoryjnym) sąd nie ma ani obowiązku, ani też możliwości wyręczania strony zastępowanej przez fachowego pełnomocnika w wyjaśnianiu treści stosunków łączących strony, w sytuacji gdy sama strona – obowiązana do tego w myśl art. 3 k.p.c. – tego zaniecha (zob. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lutego 2002 r., I PKN 887/00, LEX nr 1171154). Obowiązek sądu działania z urzędu musi wynikać z nadzwyczajnych okoliczności – przekonania sądu, że strony zmierzają do obejścia prawa lub też, że doprowadzi to do jednoznacznego pokrzywdzenia strony. W ocenie Sądu odwoławczego w okolicznościach niniejszej sprawy ewentualne działanie z urzędu na korzyść powoda musiałoby doprowadzić do naruszenia prawa do bezstronnego sądu i odpowiadającego mu obowiązku przestrzegania zasady równego traktowania stron (art. 32 ust. 1 i art. 45 ust. 1 Konstytucji RP; zob. wyroki Sądu Najwyższego z 12 grudnia 2000 r., V CKN 175/00, OSP 2001, nr 7-8, poz. 116 oraz z dnia z dnia 22 marca 2012 r., IV CSK 330/11, LEX nr 1169839). Z tego względu również i zarzut naruszenia art. 207 § 3 k.p.c. – mającego polegać na zaniechaniu przez Sąd wezwania powoda do wyjaśnienia istotnych dla sprawy okoliczności – nie znajduje uzasadnienia. Swoim działaniem Sąd nie może bowiem zastępować bezczynności strony reprezentowanej przez fachowego pełnomocnika.

Mając powyższe na względzie Sąd Okręgowy oddalił apelację powoda na podstawie art. 385 k.p.c.

Eliza Grzybowska Artur Fornal Marcin Winczewski