Sygn. akt III AUz 61/20

POSTANOWIENIE

Dnia 10 grudnia 2020 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia Barbara Białecka (spr.)

Sędziowie:

Urszula Iwanowska

Romana Mrotek

po rozpoznaniu w dniu 10 grudnia 2020 r. na posiedzeniu niejawnym

sprawy Z. Z.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

przy udziale K. Z.

o podział renty rodzinnej na osoby uprawnione

na skutek zażalenia organu rentowego

na postanowienie Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 27 lutego 2020 r., sygn. akt VI U 1682/18

p o s t a n a w i a:

oddalić zażalenie.

Romana Mrotek

Barbara Białecka

Urszula Iwanowska

Sygn. akt III AUz 61/20

UZASADNIENIE

Postanowieniem z 27.02.2020 roku Sąd Okręgowy w Szczecinie przekazał zgodnie z właściwością do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. wniosek Z. Z., zawarty w piśmie z 28.10.2019 roku celem rozpoznania jako wniosek o uchylenie bądź stwierdzenie nieważności decyzji z 30.05.2018 roku
o przyznaniu renty rodzinnej K. Z.. Nadto, na podstawie art. 177
§ 1 pkt 3 k.p.c.
zawiesił postępowanie w sprawie.

W uzasadnieniu podniósł, że w toku postępowania z odwołania Z. Z.
od decyzji organu rentowego z 30.05.2018 roku wymieniona zakwestionowała możliwość świadomego złożenia wniosku o rentę rodzinną przez jej niepełnosprawnego syna K. Z.. W piśmie z 28.10.2019 roku Z. Z. wskazała, że nie jest możliwe, aby syn mógł złożyć wniosek o przyznanie renty rodzinnej, ponieważ
nie potrafi pisać, czytać, nie rozmawia i nie rozumie. W związku z powyższym wniosła o podważenie decyzji z 30.05.2018 roku (przyznającej rentę rodzinną K. Z.). Na rozprawie z 30.01.2020 r. podniosła, że jej intencją jest wyeliminowanie
z obrotu prawnego ww. decyzji. Sąd Okręgowy wskazując na treść art. 155 k.p.a.
i art. 156 § 1 k.p.a., wyjaśnił, że bezsporne jest, iż K. Z. jest osobą całkowicie niezdolną do pracy, nieumiejącą pisać i czytać oraz mającą znacznie ograniczoną zdolność pojmowania rzeczywistości. Budzi zatem poważne wątpliwości, czy K. Z. składając odcisk palca pod wnioskiem o rentę rodzinną miał jakąkolwiek możliwość rozumienia dokonanej czynności. W szczególności, że wniosek został złożony przez pracowników (...) zaledwie kilka dni przed wydaniem postanowienia
o całkowitym ubezwłasnowolnieniu K. Z.. Natomiast decyzja o przyznaniu renty rodzinnej, mimo, że wydana już po ubezwłasnowolnieniu została doręczona K. Z.. Dopiero po interwencji Sądu organ rentowy doręczył Z. Z. kserokopię ww. decyzji. Tego typu doręczenie budzi jednak poważne wątpliwości
w zakresie prawidłowości doręczenia opiekunowi prawnemu K. Z.. Nadto, wprowadza w błąd co do możliwości zaskarżenia takiej decyzji, cofnięcia wniosku
o świadczenie i ewentualnych innych czynności jakie mogłyby zostać dokonane
o ile decyzja wciąż pozostawałaby nieprawomocna. W tej sytuacji niewątpliwie organ rentowy winien poważnie rozważyć całość okoliczności związanych z wydaniem decyzji z 30.05.2018 roku, tak w zakresie świadomości ubezpieczonego, pominięcia w toku postępowania przed organem opiekuna prawnego, zaniechania doręczenia takiemu opiekunowi decyzji (a nie jej kserokopii) i prawidłowego pouczenia o biegu terminu na jej zaskarżenie. W ocenie Sądu I instancji, w tej sytuacji, niewątpliwie więc konieczne jest rozpoznanie wniosku ubezpieczonej z 28.10.2019 roku, potwierdzonego na rozprawie z 30.01.2020 roku. Skoro Sąd Okręgowy nie jest właściwy
do rozpoznania ww. wniosku, na podstawie art. 464 k.p.c. przekazał go do organu rentowego celem nadania biegu, jako wniosek o uchylenie lub stwierdzenie nieważności decyzji z dnia 30.05.2018 roku o przyznaniu renty rodzinnej K. Z.. W związku z faktem, że ważność i prawomocność decyzji z 30.05.2018 roku o przyznaniu renty rodzinnej K. Z. ma bezpośredni wpływ na przebieg
i wynik niniejszego sporu, na podstawie art. 177 § 1 pkt 3 k.p.c. Sąd Okręgowy zawiesił postępowanie w sprawie do czasu zakończenia postępowania zainicjowanego powyższym wnioskiem.

Z rozstrzygnięciem Sądu Okręgowego nie zgodził się organ rentowy. Zaskarżył orzeczenie w całości. Rozstrzygnięciu zarzucił naruszenie prawa procesowego, tj.:

1. art. 464 § 1 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, tj. przekazanie Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w S. wniosku ubezpieczonej
o uchylenie bądź stwierdzenie nieważności decyzji z dnia 30 maja 2018 r. o przyznaniu renty rodzinnej K. Z., podczas gdy brak jest w sprawie złożenia przedmiotowego wniosku,

- art. 177 § 1 pkt 3 k.p.c. poprzez jego zastosowanie i zawieszenie toczącego się postępowania sądowego do czasu rozstrzygnięcia wniosku ubezpieczonej o uchylenie bądź stwierdzenie nieważności decyzji z dnia 30 maja 2018 r., podczas gdy brak jest
w sprawie złożenia przedmiotowego wniosku.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty organ rentowy wniósł:

1. o uchylenie postanowienia, ewentualnie o zmianę pkt 1 poprzez sprecyzowanie jakiej treści wniosek jest przekazywany organowi rentowemu celem rozpoznania i wydania decyzji i w czyim imieniu jest on złożony,

2. zasądzenie na rzecz organu rentowego zwrotu kosztów zastępstwa procesowego
w postępowaniu zażaleniowym według norm przepisanych.

W odpowiedzi na zażalenie Z. Z. wniosła o jego oddalenie. Podniosła,
że jej syn K. Z. postanowieniem Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 26.03.2018 roku, sygn. I Ns 342/17, został ubezwłasnowolniony całkowicie, a zatem
nie mógł samodzielnie złożyć wniosku. Poza tym, zaskarżona decyzja nie mogła zostać wydana, gdyż syn nie mówi, nie czyta i nie pisze, a ponadto był niepoczytalny. Organ rentowy powinien był właściwie rozpoznać sprawę z wniosku o rentę rodzinną.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Zażalenie okazało się niezasadne.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd orzekający w pierwszej instancji dokonał trafnych ustaleń faktycznych i przy prawidłowej subsumcji, przyjął właściwą podstawę prawną rozstrzygnięcia o przekazaniu wniosku ubezpieczonej Z. Z.
do właściwego organu rentowego, tj. wniosku zawartego w piśmie procesowym ubezpieczonej z dnia 28.10.2019 roku (k.68) - powtórzonego na rozprawie z dnia 30.01.2020 roku (k.95-96) - w którym ubezpieczona zakwestionowała prawidłowość decyzji organu rentowego z dnia 30.05.2018 roku (k.12, t. III a.r.), na podstawie której przyznano K. Z. prawo do renty rodzinnej po zmarłym ojcu J. Z.,
z pominięciem wymienionej jako uprawnionej. Oczywiste jest zatem, że ubezpieczona we wniosku z dnia 28.10.2019 roku, powtórzonym na rozprawie z dnia 30.01.2020 roku, podważyła tak wydaną decyzje i de facto domaga się ponownego ustalenia prawa do renty rodzinnej, z uwzględnieniem wymienionej jako uprawnionej do świadczenia rentowego. Z toku postępowania zainicjowanego wnioskiem z dnia 19.03.2018 roku (k.1-5, t. III a.r.) oraz wydanej decyzji z dnia 30.05.2018 roku (k.12, t. III a.r.) wynika bowiem, że organ rentowy rozstrzygając ponownie o prawie do renty rodzinnej, w decyzji skierowanej do K. Z. zupełnie pominął Z. Z.. Jest
to oczywiście nieprawidłowe, skoro ubezpieczona była dotychczas uprawniona
do wymienionego świadczenia rentowego.

Po drugie, organ rentowy zaniechał rozważenia kwestii skuteczności złożenia przez K. Z. wniosku o przyznanie prawa do renty rodzinnej. Ubezpieczona trafnie bowiem zwróciła uwagę, że K. Z. w chwili składania wniosku rentowego z dnia 19.03.2018 roku musiał znajdować się w stanie wyłączającym świadome podjęcie decyzji i wyrażenie woli. Wskazuje na to nie tylko okoliczność,
że wymieniony ma dziecięce porażenie mózgowe z niepełnosprawnością umysłową
w stopniu umiarkowanym, ale również fakt, że Sąd Okręgowy w Szczecinie postanowieniem z dnia 26.03.2018 r., sygn. I Ns 342/17, ubezwłasnowolnił całkowicie K. Z., z powodu upośledzenia umysłowego.

Ponadto, skoro K. Z. nie potrafi czytać i pisać, to tym samym nie mógł osobiście zapoznać się z treścią składanego przezeń wniosku rentowego. Jednocześnie, złożony pod wnioskiem odcisk kciuka prawej dłoni nie świadczy o skuteczności złożonego oświadczenia woli. Należy bowiem zwrócić uwagę, że choć osoba niepiśmienna może złożyć oświadczenie woli podpisując się na dokumencie tuszowym odciskiem palca, to jednak muszą być spełnione łącznie wszystkie pozostałe warunki. Zgodnie z art. 79 k.c. osoba niemogąca pisać może złożyć oświadczenie woli w formie pisemnej w ten sposób, że uczyni na dokumencie tuszowy odcisk palca, a obok tego odcisku osoba przez nią upoważniona wypisze jej imię i nazwisko oraz złoży swój podpis, albo w ten sposób, że zamiast składającego oświadczenie podpisze się osoba przez niego upoważniona, a jej podpis będzie poświadczony przez notariusza, wójta (burmistrza, prezydenta miasta), starostę lub marszałka województwa z zaznaczeniem, że został złożony na życzenie osoby niemogącej pisać. Zatem, oprócz odcisku palca, musi jeszcze podpisać się wymieniona z imienia i nazwiska osoba upoważniona.
Aby zaś upoważnienie to było skuteczne, składający oświadczenie musi być poczytalny. Z. Z. zaprzeczyła, aby jej syn w chwili składania wniosku z dnia 19.03.2018 roku był osobą poczytalną. Zarazem pracownicy (...), którzy złożyli swoje podpisy pod odciskiem palca K. Z. na formularzu wniosku rentowego, zdawali sobie sprawę, że działają za wymienionego, który ma dziecięce porażenie mózgowe
z niepełnosprawnością umysłową w stopniu umiarkowanym. Podczas już przyjmowania do (...) w listopadzie 2017 r. wymieniony wykazywał minimalny kontakt słowny,
a matka potwierdziła, że wypowiadał on tylko pojedyncze słowa, chociaż potrafi sygnalizować swoje potrzeby. Nie sposób zatem uznać, aby K. Z. w chwili składania wniosku rentowego mógł zgodnie z art. 79 k.c. świadomie upoważnić któregokolwiek pracownika (...). Innymi słowy, skoro pracownicy (...) nie posiadali upoważnienia udzielonego im przez K. Z., to wniosek rentowy tym bardziej więc nie mógł zostać złożony skutecznie.

Po trzecie, choć pracownicy (...) w R. byli uprawnieni do sprawowania faktycznej opieki nad K. Z., to z racji tak pełnionych obowiązków
nie zostali umocowani do dokonywania w jego imieniu czynności prawnych, w tym do złożenia oświadczenia woli w postaci wniosku o prawo do renty rodzinnej. Koniecznym jest zatem ustalenie czy wniosek rzeczywiście został złożony przez osobę uprawnioną.

Mając na uwadze powyższe okoliczności, Sąd Okręgowy trafnie przyjął,
że zastrzeżenia ubezpieczonej są umotywowanym wnioskiem w trybie art. 155 k.p.a. lub art. 156 k.p.a. Organ rentowy powinien więc nie tylko ponownie ustalić krąg osób uprawnionych do świadczenia rentowego (renty rodzinnej), ale również rozstrzygnąć pozostałe powyżej wskazane okoliczności warunkujące skuteczność złożenia wniosku rentowego z dnia 19.03.2018 r. Sąd Apelacyjny zwraca przy tym uwagę, że zgodnie
z przedłożonym zaświadczeniem Sądu Rejonowego w Łobzie z dnia 25.06.2018 r., sygn. III RNs 50/18, dla ubezwłasnowolnionego całkowicie K. Z. została ustanowiona prawnym opiekunem Z. Z. (k.7).

W tym stanie rzeczy, Sąd Okręgowy zasadnie na podstawie art. 177 § 1 pkt 3 k.p.c. zawiesił postępowanie sądowe. Treść zakwestionowanych przez skarżącego przepisów prawnych regulujących kwestię przekazania wniosku i zawieszenia postępowania nie budzi żadnych wątpliwości, wobec jednoznaczności ich treści,
a zatem zarzuty podniesione w zażaleniu, uznać należało w całości za bezzasadne.

Mając na uwadze powyższą ocenę, Sąd Apelacyjny uznając zaskarżone rozstrzygnięcie za prawidłowe, a wywiedzione zażalenie za niezasadne, na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 3 k.p.c., oddalił zażalenie.

Romana Mrotek Barbara Białecka Urszula Iwanowska