Sygn. akt I C 210/19

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 19.09.2018 r. powód T. D. wniósł o zasądzenie na swoją rzecz od Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych kwoty 50.000 zł tytułem dalszego zadośćuczynienia, kwoty 52.668 zł tytułem skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby za okres od dnia 1 stycznia 2017 r. do dnia 30 września 2018 r. i podwyższenie renty miesięcznej na zwiększone potrzeby wypłacanej przez pozwanego na rzecz powoda o 2.508 zł, tj. z kwoty po 9.732 zł miesięcznie do kwoty 12.240 zł, płatnej począwszy od dnia 1 października 2018 r. Powód wskazał, że doznał szkody na osobie w wyniku wypadku drogowego, który miał miejsce w dniu 17 lutego 2005 r. Pojazd, którym podróżował powód był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej w niemieckim towarzystwie (...). Zasada odpowiedzialności Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych została przesądzona wyrokiem Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 7 sierpnia 2008 r., wydanym w sprawie II C 1739/05. Powód podał, że po wydaniu rozstrzygnięcia w sprawie sądowej wystąpiły u niego dalsze następstwa wypadku, które nie były znane w momencie wydawania orzeczenia. (pozew –k.3-17)

Pozwane Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w W. wniosło o odrzucenie pozwu z uwagi na zarzut powagi rzeczy osądzonej, ewentualnie o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych. Pozwany zakwestionował swoją legitymację procesową bierną w niniejszym postępowaniu z powodu wyczerpania sumy gwarancyjnej. (odpowiedź na pozew –k.198-212)

W piśmie z dnia 16 listopada 2018 r. powód rozszerzył powództwo o dalszą kwotę odszkodowania w wysokości 6.000 zł, stanowiącą wysokość kosztów zastępstwa adwokackiego w postępowaniu szkodowym. (pismo –k.292-296)

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w rozszerzonej części. (pismo –k.473-475)

Pismem z dnia 31 stycznia 2019 r. następcy prawni zmarłego powoda- M. D. (1) i M. D. (2) dokonali modyfikacji powództwa związanej ze śmiercią powoda. (pismo –k.615-618)

Postanowieniem z dnia 1 lutego 2019 r. sąd zawiesił postępowanie z uwagi na śmierć powoda T. D. i podjął zawieszone postępowanie z udziałem następców prawnych zmarłego powoda: M. D. (1) i M. D. (2). (postanowienie –k.624 odwrót)

Postanowieniem z dnia 1 lutego 2019 r. sąd oddalił wniosek o odrzucenie pozwu. (postanowienie –k.627)

Pismem z dnia 20.02.2019 r. pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości, w tym w zakresie zmodyfikowanym pismem z dnia 31 stycznia 2019 r. (pismo –k.636-637)

Pismem z dnia 17.09.2019 r. powodowie wnieśli o dopozwanie S. A. w trybie art. 194 par. 3 KPC oraz zmodyfikowali powództwo w związku z dopozwaniem. (pismo –k.679-690)

Postanowieniem z dnia 20 września 2019 r. sąd wezwał do udziału w sprawie w charakterze pozwanego w/w podmiot. (postanowienie –k.711)

D. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od każdego z powodów na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych. Pozwany zakwestionował swoją odpowiedzialność wobec wyczerpania sumy gwarancyjnej. (odpowiedź na pozew –k.935-939)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 17 lutego 2005 r. T. D. jako pasażer samochodu osobowego marki B. nr nadwozia (...) uczestniczył w wypadku komunikacyjnym, który miał miejsce na terytorium Polski. Wskutek wypadku T. D. doznał obrażeń ciała. (okoliczności bezsporne, uzasadnienie wyroku w sprawie II C 1739/05 –k.31)

W/w pojazd został importowany z Niemiec. W dniu 18.01.2005 r. pojazd został zarejestrowany z wywozowymi tablicami rejestracyjnymi o numerze C 351 U. Pojazd został też ubezpieczony w zakresie OC. Ubezpieczający otrzymał zaświadczenie o ubezpieczeniu (żółty formularz), aby zarejestrować swój pojazd i poruszać się nim jako pojazdem ubezpieczonym w obrębie Niemiec. Ponieważ pojazd miał zostać wywieziony za granicę, dodatkowo do potwierdzenia zawarcia ubezpieczenia, które umożliwiało poruszanie się pojazdu po terenie Niemiec, wydano (...) Certyfikat Ubezpieczeniowy – Zieloną Kartę (zielony formularz), tym samym gwarantując ochronę ubezpieczeniową obejmującą eksploatację pojazdu za granicą w ramach systemu Zielonej Karty. Za „żółte” poświadczenie ubezpieczenia, które było wymagane do zarejestrowania i eksploatacji pojazdu w Niemczech i za Międzynarodową Kartę (Zieloną Kartę) ubezpieczający uiścił składkę w wysokości około 45 euro. (...) karta ubezpieczenia samochodowego była ważna od 18.01.2005 r. do 17.02.2005 r. (łącznie z tymi obydwoma dniami). Karta została wystawiona przez ubezpieczyciela S. S.V.. (tłumaczenie poświadczone z jęz. niemieckiego –k.171-172,175,182,646-647, dokument –k.176,183,283)

Wyrokiem z dnia 7 sierpnia 2008 r., wydanym w sprawie sygn. akt II C 1739/05, Sąd Okręgowy w Łodzi zasądził od Polskiego Biura Ubezpieczeń Komunikacyjnych w W. na rzecz T. D.: kwotę 200.000 zł tytułem zadośćuczynienia, kwotę 20.179,75 zł tytułem skapitalizowanej renty z powodu zwiększonych potrzeb i utraconych zarobków za okres od dnia 1 maja 2005 r. do dnia 30 września 2005 r., kwotę 90.000 zł tytułem skapitalizowanej renty z w/w powodu za okres od dnia 1 października 2005 r. do dnia 31 marca 2008 r., kwotę po 4.500 zł miesięcznie tytułem w/w renty począwszy od dnia 1 kwietnia 2008 r., kwotę 206.087,43 zł tytułem kosztów prac adaptacyjnych w budynku mieszkalnym, kwotę 34.662,80 zł tytułem kosztów zakupu sprzętu rehabilitacyjnego. Sąd ustalił, że Polskie Biuro Ubezpieczeń Komunikacyjnych w W. będzie ponosiło odpowiedzialność za negatywne skutki na zdrowiu powoda, które mogą się ujawnić w przyszłości w związku z wypadkiem komunikacyjnym z dnia 17 lutego 2005 r. W pozostałym zakresie powództwo zostało oddalone. (wyrok –k.22-24)

Na skutek apelacji Sąd Apelacyjny w Łodzi wyrokiem z dnia 19 listopada 2008 r., I A Ca 849/08 podwyższył zasądzoną kwotę zadośćuczynienia z kwoty 200.000 zł do kwoty 250.000 zł i obniżył zasądzoną kwotę z tytułu kosztów przeprowadzenia prac remontowych w domu z koty 206.087,43 zł do kwoty 117.032 zł. (wyrok –k.248-249)

Wyrokiem z dnia 13 sierpnia 2013 r. w sprawie sygn. akt III C 890/11 Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi podwyższył rentę z powodu zwiększonych potrzeb i utraconych dochodów o kwotę 1.700 zł miesięcznie – do kwoty po 6.200 zł miesięcznie, począwszy od 1 stycznia 2011 r., oddalając powództwo w pozostałym zakresie. (wyrok –k.264-265)

Pismem z dnia 14 maja 2018 r. T. D. dokonał zgłoszenia dalszych roszczeń wynikających z w/w wypadku Polskiemu Biuru Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. (pismo –k.161-167)

Pismem z dnia 7 września 2018 r. (...) poinformowało T. D., iż uznaje za uzasadnione podwyższenie renty z zasądzonej od Biura kwoty 6.200 zł miesięcznie do kwoty 9.732 zł miesięcznie, począwszy od stycznia 2017 r. (pismo –k.186)

W okresie od 2 sierpnia 2007 r. do 8 kwietnia 2016 r. na rzecz T. D. wypłacono w związku z przedmiotowym wypadkiem łączną kwotę 1.387.350,40 zł. (zestawienie wypłat –k.479, okoliczność przyznana przez stronę powodową –k.624 odwrót)

W okresie od 1 maja 2016 r. do 10 grudnia 2018 r. na rzecz T. D. wypłacono w związku z przedmiotowym wypadkiem łączną kwotę 270.768 zł. (pismo –k.478, okoliczność przyznana przez stronę powodową –k.624 odwrót)

T. D. zmarł w dniu 11.01.2019 r. (odpis skrócony aktu zgonu –k.614)

Spadek po T. D. na podstawie ustawy nabyli: żona M. D. (1) i syn M. D. (2) po ½ części każde z nich. (akt poświadczenia dziedziczenia –k.621-622)

Sąd zważył co następuje:

Powództwo obejmowało dalsze roszczenia T. D. wynikające z obrażeń ciała doznanych przez niego w wypadku komunikacyjnym z dnia 17 lutego 2005 r. Wypadek miał miejsce na terytorium RP.

Pojazd, którym jechał powód w chwili wypadku był importowany z Niemiec, miał wydane wywozowe tablice rejestracyjne. Rejestracja pojazdu podlegała pod przepisy niemieckiego Rozporządzenia o międzynarodowym ruchu drogowym w brzmieniu z dnia 2.12.1988 r. Zgodnie z par. 7 ust. 2 pkt. 2 tego rozporządzenia, pojazd, którego główne miejsce lokalizacji nie będzie znajdować się w Niemczech i który ma zostać wywieziony z Niemiec przy pomocy własnego napędu, mógł zostać zarejestrowany tylko w przypadku okazania potwierdzenia istnienia obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych zgodnie z niemiecką ustawą o obowiązkowym ubezpieczeniu odpowiedzialności cywilnej dla zagranicznych pojazdów mechanicznych i przyczep w brzmieniu z dnia 28.07.1994 r. Powyższe uregulowania dotyczyły rejestracji i ubezpieczenia w Niemczech i regulowały warunki poruszania się pojazdu na terenie Niemiec. Ubezpieczający otrzymał zaświadczenie o ubezpieczeniu (żółty formularz), aby zarejestrować swój pojazd i poruszać się nim jako pojazdem ubezpieczonym w obrębie Niemiec. Ponieważ pojazd miał zostać wywieziony za granicę, to dodatkowo do potwierdzenia zawarcia ubezpieczenia, które umożliwiało poruszanie się pojazdu po terenie Niemiec, wydano (...) Certyfikat Ubezpieczeniowy – Zieloną Kartę (zielony formularz), tym samym gwarantując ochronę ubezpieczeniową obejmującą eksploatację pojazdu za granicą w ramach systemu Zielonej Karty. Z istoty systemu Zielonej Karty wynika, że (...) Karta (...) służy jako potwierdzenie ubezpieczenia za granicą i poświadcza ochronę ubezpieczeniową zgodnie z przepisami obowiązującymi za granicą. Wskazuje na to zapis na tylnej stronie zielonej karty, zgodnie z którym w każdym odwiedzanym kraju biuro tego kraju przejmuje w związku z użytkowaniem pojazdu oznaczonego w tej karcie ubezpieczenia zobowiązania ubezpieczyciela w zakresie OC, a mianowicie zgodne z ustawowymi przepisami w sprawie obowiązkowego ubezpieczenia obowiązującymi w tym kraju.

Dla oceny zasadności powództwa, w kontekście zarzutu wyczerpania się sumy gwarancyjnej należało ustalić prawo właściwe dla likwidacji szkody. Zgodnie z art. 34 ustawy z dnia 4 lutego 2011 r. Prawo prywatne międzynarodowe (t.j. Dz. U. z 2015 r. poz. 1792), prawo właściwe dla pozaumownej odpowiedzialności cywilnej wynikającej z wypadków drogowych określa Konwencja Haska z dnia 4 maja 1971 r. o prawie właściwym dla wypadków drogowych, ratyfikowana przez Polskę w 2001 r. Zgodnie z art. 3 Konwencji, prawem właściwym dla rozstrzygania sporów z tytułu pozaumownej odpowiedzialności cywilnej wynikającej z wypadków drogowych jest prawo wewnętrzne państwa, w którym nastąpił wypadek. Wskazać też należy, że chociaż Niemcy nie są sygnatariuszem Konwencji, to zgodnie z art. 11, artykuły od 1 do 10 Konwencji stosuje się niezależnie od jakiegokolwiek warunku wzajemności. Konwencję stosuje się nawet wówczas, gdy prawo właściwe nie jest prawem umawiającego się Państwa. Art. 8 Konwencji stanowi, że prawo właściwe określa w szczególności m.in. przesłanki i zakres odpowiedzialności.

Przedmiotowy wypadek miał miejsce w Polsce, w związku z czym roszczenia odszkodowawcze z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych podlegają rozpoznaniu zgodnie z prawem polskim. Dodać należy, że żadnych wątpliwości w tym względzie nie miał Sąd Okręgowy w Łodzi rozpoznając sprawę sygn. akt II C 1739/05 i Sąd Apelacyjny w Łodzi, rozpoznając apelację od w/w wyroku. Obydwa sądy stosowały prawo polskie. Co więcej, strona powodowa również przyznaje, że do rozpoznania sprawy znajduje zastosowanie prawo polskie (k.663, 951).

Pojazd sprawcy wypadku, zakupiony w Niemczech z przeznaczeniem na eksport do Polski, w dniu zaistnienia wypadku posiadał na terytorium RP ubezpieczenie OC w ramach systemu Zielonej Karty. Ubezpieczenie krajowe (niemieckie) obowiązywało tylko na terytorium Niemiec. Ochrona ta obowiązywała tylko do momentu opuszczenia terytorium Niemiec przez pojazd. Gdyby to wypadku doszło na terenie Niemiec, likwidacja szkody następowałaby wg prawa niemieckiego, a suma ubezpieczenia wyznaczona byłaby treścią umowy ubezpieczenia OC na terenie Niemiec i dolną granicą tej sumy obowiązującą wg prawa niemieckiego.

W związku z tym, że wypadek miał miejsce w Polsce, nie ma podstaw do przyjęcia – jak chcą powodowie – aby limit odpowiedzialności pozwanych określała umowa OC niemieckiego ubezpieczyciela. Nie ma też podstaw do stosowania minimalnej sumy ubezpieczenia obowiązującej w dacie wypadku wg prawa niemieckiego. Nie do przyjęcia jest pogląd powodów, że likwidacja szkody odbywa się według prawa polskiego, ale górny zakres odpowiedzialności pozwanych wyznaczany jest według prawa niemieckiego. Nie może bowiem mieć miejsca sytuacja, że do oceny jednego z aspektów sprawy stosujemy prawo niemieckie, a do pozostałych prawo polskie (według potrzeb i korzyści jednej ze stron- w tym przypadku strony powodowej). Wobec tego niezasadny był wniosek powodów o zwrócenie się do Ministerstwa Sprawiedliwości o udzielenie informacji o treści przepisów prawa niemieckiego w zakresie minimalnej sumy ubezpieczeń pojazdów mechanicznych (k.667).

Zgodnie ze stanem prawnym, obowiązującym w dniu zdarzenia tj. 17.02.2005 r., powód mógł skierować swoje roszczenia do trzech podmiotów: Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych – na podstawie art. 123 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych (co uczynił w pozwie), ubezpieczyciela sprawcy zdarzenia tj. S. S. – na podstawie art. 19 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych w zw. z art. 9 i art. 3 Konwencji Haskiej o prawie właściwym dla wypadków drogowych z dnia 4 maja 1971 r. (co uczynił dopozywając ten podmiot) oraz do sprawcy szkody tj. osoby, która kierowała pojazdem w chwili wypadku (czego w niniejszej sprawie nie uczynił).

Zgodnie z art. 36 w/w ustawy, w brzmieniu obowiązującym od dnia 1 stycznia 2004 r. do dnia 1 stycznia 2006 r., a zatem również w dniu zdarzenia, odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej. W przypadku szkód na osobie, suma gwarancyjna nie może być niższa niż równowartość w złotych 350.000 euro na każdego poszkodowanego, przy zastosowaniu kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski, obowiązującego w dniu wyrządzenia szkody.

Kwota 350.000 euro w przeliczeniu na złote polskie wg kursu średniego NBP z dnia wypadku (3,9971 zł) wynosi kwotę 1.398.985 zł.

Jak zostało wskazane powyżej, wiążąca dla ustalenia zakresu odpowiedzialności obydwu pozwanych jest wysokość sumy gwarancyjnej obowiązującej w dacie zdarzenia na terytorium RP. Wysokość sumy gwarancyjnej obowiązującej w Niemczech w dacie zdarzenia i wysokość sumy ubezpieczenia wynikającej z polisy OC dotyczyła tylko polisy głównej pojazdu sprawcy zdarzenia i mogłaby znaleźć zastosowanie tylko, gdyby do wypadku, w którym poszkodowany został powód doszło na terenie Niemiec.

Wysokość wypłat dokonanych na rzecz poszkodowanego nie była sporna i wyniosła 1.387.350,40 zł (k.479) + 270.768 zł (k.478), a więc łącznie 1.658.118,40 zł.

Zatem na skutek wypłat dokonanych na rzecz poszkodowanego, suma gwarancyjna została w całości wyczerpana, a nawet przekroczona, co spowodowało skutek w postaci ustania obowiązku wypłacania dalszych świadczeń z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu, zarówno przez niemieckiego ubezpieczyciela, jak i przez (...). Dodać należy, że zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 26 września 2018 r. w sprawie o sygn. akt I ACa 7/18, Legalis nr 2042166, brak jest podstaw do uznania, że wypłacenie dotąd świadczeń w kwocie przekraczającej sumę gwarancyjną jest wyrazem uznania przez zakład ubezpieczeń swojego obowiązku w zakresie zapłaty ubezpieczonemu kolejnych świadczeń wyrównawczych.

Roszczenia dochodzone przez powodów w niniejszej sprawie podlegają więc oddaleniu z uwagi na wyczerpanie ustawowej sumy gwarancyjnej w wysokości 350.000 euro, obowiązującej w dacie zdarzenia, do wysokości której odpowiadają obydwaj pozwani. Wobec powyższego powództwo podlegało oddaleniu w całości. Zbędne było w takiej sytuacji prowadzenia postępowania dowodowego na okoliczność czy stan zdrowia poszkodowanego uzasadniał zasądzenie dodatkowych świadczeń dochodzonych w niniejszej sprawie.

Należy dodać, że powyższe rozstrzygnięcie nie pozbawia powodów możliwości dochodzenia roszczeń od sprawy szkody – osoby, która kierowała pojazdem B. w chwili wypadku.

W postępowaniu cywilnym obowiązuje zasada odpowiedzialności za wynik procesu określona w art. 98 § 1 k.p.c., zgodnie z którą strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony, a zatem decydujące znaczenie, jeśli chodzi o obowiązek zwrotu kosztów procesu, ma wynik sprawy. Wyjątek od powyższej zasady przewiduje art. 102 k.p.c., zgodnie z którym w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Dopuszczalność zastosowania normy wynikającej z przepisu art. 102 k.p.c. sąd powinien ocenić, biorąc pod uwagę okoliczności, które by uzasadniały odstępstwo od podstawowych zasad decydujących o rozstrzygnięciu w przedmiocie zwrotu kosztów procesu. O tym, czy w konkretnej sprawie zachodzi „wypadek szczególnie uzasadniony” w rozumieniu art. 102 k.p.c. decyduje przede wszystkim sytuacja życiowa oraz stan materialny danej strony, a także fakty związane z samym przebiegiem procesu. Okoliczności powyższe powinny być oceniane przede wszystkim z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego.

W niniejszej sprawie sąd doszedł do przekonania, że zasady współżycia społecznego przemawiają za nie obciążaniem powodów kosztami procesu. W ocenie sądu powodowie mogli mieć subiektywne przekonanie o zasadności swoich roszczeń, wsparte poprzednimi korzystnymi dla nich wyrokami sądów i zapewne stanowiskiem profesjonalnego pełnomocnika, któremu powierzyli prowadzenie sprawy. Pozwala to zdaniem Sądu przyjąć, iż okoliczności sprawy stanowią szczególnie uzasadniony wypadek, wypełniając tym samym dyspozycję wyżej wskazanego przepisu.