Sygn. akt I Ca 475/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 stycznia 2021 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny

w następującym składzie:

Przewodniczący: sędzia Joanna Składowska

Sędziowie: Elżbieta Zalewska- Statuch

Barbara Bojakowska

po rozpoznaniu w dniu 13 stycznia 2021 roku w Sieradzu

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa E. C. i M. R.

przeciwko J. C. i A. C.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanych

od wyroku Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli z dnia 24 sierpnia 2020 r.,

sygn. akt I C 1030/19

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od J. C. i A. C. solidarnie na rzecz E. C. 900 (dziewięćset) złotych z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym;

3.  zasądza od J. C. i A. C. solidarnie na rzecz M. R. 900 (dziewięćset) złotych z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym;

4.  przyznaje adwokat M. K. ze Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli zwrot kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanym z urzędu w postępowaniu apelacyjnym w kwocie 1 476 (tysiąc czterysta siedemdziesiąt sześć) złotych brutto.

Sygn. akt I Ca 475/20

UZASADNIENIE

Wyrokiem z 24 sierpnia 2020 r., wydanym pod sygn. akt I C 1030/19, Sąd Rejonowy w Zduńskiej Woli w sprawie z powództwa E. C. i M. R. przeciwko J. C. i małoletniej A. C. reprezentowanej przez matkę J. C. o zapłatę, utrzymał w mocy w całości wyrok zaoczny z 7 listopada 2019 r., w którym zasądził od pozwanych na rzecz powódek solidarnie kwoty po 17 117,50 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 4 maja 2019 r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu w wysokości - odpowiednio - 4 473 i 3 817 złotych (pkt 1) oraz nakazał wypłacić pełnomocnikowi pozwanych z sum Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli 2 952,00 złotych z tytułu zwrotu kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Rozstrzygniecie zapadło przy następujących ustaleniach i wnioskach:

Umową darowizny z 4 lutego 2005 r., zawartą w formie aktu notarialnego przed notariuszem S. T., M. i H. małżonkowie C. darowali swojemu synowi M. C. (1) własność gruntów rolnych położonych w M. gmina S., składających się z działek nr (...). Ponadto ojciec darował mu działki położone w W. gmina S. w postaci działki rolnej nr (...) oraz działki rolnej nr (...) zabudowanej budynkiem mieszkalnym i budynkami gospodarczymi. Wartość darowizny strony określiły na kwotę 60 000 złotych. W związku z darowizną i na żądanie darczyńców M. C. (1) ustanowił nieodpłatnie na działce nr (...) na rzecz rodziców, a także swoich sióstr M. C. (2) (obecnie R.) oraz E. C. służebność osobistą polegająca na prawie do korzystania z oznaczonych części budynku mieszkalnego a także podwórka i garażu. Służebność ustanowiona na rzecz darczyńców miała charakter dożywotni, a na rzecz powódek oznaczony - do chwili śmierci ostatniego z rodziców. Ponadto rodzice zobowiązali syna do zapewnienia im odpowiedniej pomocy i pielęgnacji w chorobie i niedołęstwie oraz do sprawienia im własnym kosztem pogrzebów odpowiadających zwyczajom miejscowym.

Przekazanie mocą darowizny gruntów na rzecz syna nastąpiło w związku z zaprzestaniem prowadzenia działalności rolniczej przez M. C. (3), w celu uzyskania przez niego renty strukturalnej. Tym niemniej darczyńcy chcieli aby ich córki także dostały coś z ich majątku. W tym celu zobowiązali obdarowanego do wypłacenia każdej z sióstr, w terminie dziesięciu lat licząc od dnia zawarcia umowy, równowartości 250 kwintali pszenicy według cen urzędowych. M. C. (1) na powyższe wyraził zgodę (§ 13b. i 13c. umowy). W dacie zawierania umowy cena 1 kwintala pszenicy kształtowała się na poziomie 38,95 złotych.

Określony w umowie darowizny sposób zadysponowania majątkiem przez M. i H. C. był znany powódkom. Nie sprzeciwiały się one przejęciu gospodarstwa przez brata, albowiem same nie wiązały swojej przyszłości z pracą na roli. W rozmowach z siostrami oraz członkami rodziny, w tym szwagrem R. R. (2), M. C. (1) wielokrotnie potwierdzał wolę dokonania na ich rzecz spłaty. Zawsze prosił jednak o cierpliwość, uzasadniając to swoją trudną sytuacją finansową. Powódki wyrażały na powyższe zgodę i nigdy nie wystąpiły wobec brata z żądaniem spłaty.

W roku 2010 M. C. (3) wstąpił w związek małżeński z pozwaną J. C.. Jeszcze tego samego roku małżonkom urodziła się córka A.. Z biegiem lat relacje między małżonkami zaczęły się pogarszać. W lutym 2018 r. J. C. wraz z córką wyprowadziła się z domu, a w Sądzie Okręgowym w Sieradzu zawisła sprawa o rozwód. Latem 2018 r., podczas jednego ze spotkań rodzinnych obdarowany w obecności rodziców oraz szwagra R. R. (2) ponownie zapewnił powódki o zamiarze dokonania na ich rzecz spłaty.

W dniu 20 października 2018 r. M. C. (3) zmarł. Spadek po nim z dobrodziejstwem inwentarza nabyły jego żona i córka, które po śmierci obdarowanego powróciły do domu w W.. Z biegiem czasu relacje pomiędzy J. C. a jej teściową zaczęły się pogarszać. Matka obdarowanego oczekiwała bowiem od synowej, aby ta przeniosła swój udział w gospodarstwie odziedziczonym po mężu na rzecz ich córki A.. Pozwana na powyższe nie chciała się zgodzić. Na kanwie pogarszających się relacji rodzinnych siostry zamarłego wystąpiły do bratowej oraz ich córki jako spadkobierczyń obdarowanego z żądaniem wykonania zobowiązań z umowy darowizny i zapłaty równowartości 250 kwintali pszenicy według cen urzędowych. Pismami z19 kwietnia 2019 r., doręczonymi J. C. w dniu 26 kwietnia 2019 r. powódki wezwały obie pozwane do dobrowolnej zapłaty na ich rzecz należnych im kwot w terminie 7 dni od chwili doręczenia wezwania. Wezwanie to okazało się bezskuteczne. W pierwszym półroczu 2015 r. cena skupu 1 dt pszenicy (dt: decytona - jednostka miary która zastąpiła kwintal) wynosiła 68,47 złotych. W pierwszym półroczu 2019 r. - 81,72 złotych a w pierwszym półroczu 2020 r. - 76,56 złotych.

W powyższym stanie faktyczny Sąd Rejonowy uznał powództwo za zasadne w całości, opierając swoje rozważania na treści art. 888 § 1 k.c. oraz art. 393 k.c.

Sąd pierwszej instancji podkreślił, że zarówno doktryna jak i orzecznictwo nakazuje odróżniać umowę darowizny obciążonej poleceniem od tzw. darowizny obciążliwej, w której świadczenie obdarowanego powiązane jest z określonym wierzycielem wywodzącym swoje uprawnienie z treści art. 393 k.c. Przy świadczeniu na rzecz osoby trzeciej obowiązek spoczywający na obdarowanym nie ma charakteru samoistnego, lecz według zamiaru stron ma stanowić obciążenie otrzymanego przez obdarowanego przysporzenia, przez co - co do zasady - nie pozbawia umowy darowizny cechy nieodpłatności. Do zawarcia umowy darowizny dochodzi w każdym wypadku, gdy wartość świadczenia darczyńcy jest znacznie wyższa od wartości świadczenia obdarowanego. Brak wyraźnych granic pomiędzy darowizną obciążoną poleceniem a umową darowizny obciążliwej może skutkować trudnościami w zakresie oceny, który stosunek występuje w danym przypadku. Przy rozstrzyganiu tej kwestii, trzeba uwzględnić wolę i zamiar stron zawierających umowę darowizny. Przesądzenie, że umowa ma charakter darowizny ze świadczeniem na rzecz osoby trzeciej, nie zaś darowizny z poleceniem albo wręcz umowy całkowicie odpłatnej, musi nastąpić w drodze interpretacji oświadczeń woli, stosownie do reguł zawartych w art. 65 § 1 i 2 k.c. Na tle poleceń, których przedmiotem są wypłaty pieniężne brak jest wyraźnych granic pomiędzy darowizną obciążoną poleceniem a umową darowizny obciążliwej. Z tą ostatnią mamy do czynienia w szczególności, jeśli darczyńca „polecił” obdarowanemu spełnienie świadczenia na rzecz określonej osoby trzeciej. Nie przyjmuje się wówczas, iż chodzi o polecenie, które zakłada brak wierzyciela, ale z wykształconym w praktyce obrotu stosunkiem, w którego treści występuje odmienny element - świadczenie powiązane z określonym uprawnionym wierzycielem.

Zdaniem Sądu, nałożone na obdarowanego przez darczyńców w § 13.b. i 13.c. umowy darowizny zobowiązanie do spełnienia przez niego ściśle określonego świadczenia pieniężnego na rzecz oznaczonych osób (powódek) nie stanowi polecenia w rozumieniu art. 893 k.c., lecz zobowiązanie do świadczenia na rzecz osoby trzeciej, o którym mowa w art. 393 k.c. Po pierwsze bowiem, osoby uprawnione do jego otrzymania zostały precyzyjnie określone w treści umowy w przeciwieństwie do polecenia z art. 893 k.c. w którym wierzyciela się nie wskazuje. Po drugie, wolą stron było to aby beneficjenci świadczenia efektywnie je otrzymali, na co obdarowany wyraził zgodę w treści umowy. Po trzecie, po zawarciu umowy obdarowany wielokrotnie zapewniał siostry co do swojej woli spełnienia świadczenia i nigdy nie kwestionował swego obowiązku w tym zakresie. Po czwarte wreszcie, na datę zawierania umowy wartość darowizny (60 000 złotych) znacznie przekraczała wartość świadczeń, do spełnienia których zobowiązał się obdarowany (2x po 9 737 złotych), co powoduje, że umowa w § 13.b. i 13.c. nie nosi cech odpłatności.

Mając powyższe na względzie Sąd Rejonowy uznał, że powódki z mocy art. 393 § 1 k.c. mogły bezpośrednio od swojego brata żądać spełniania na ich rzecz świadczenia opisanego w § 13.b. i 13.c. umowy. Tym niemniej, z uwagi na jego śmierć, wskazany obowiązek majątkowy, jako wchodzący w skład spadku, przeszedł solidarnie na spadkobierców, tj. jego żonę i córkę na podstawie art. 922 § 1 k.c. w zw. z art. 1034 § 1 k.c. Przy czym, z uwagi na przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza, odpowiedzialność spadkobierców za długi spadkowe jest ograniczona do wartości stanu czynnego spadku po M. C. (1) ustalonego w wykazie albo spisie inwentarza (art. 1031 § 2 k.c.).

Jako chybiony Sąd rozpoznający sprawę w pierwszej instancji uznał podniesiony przez pozwane zarzut wygaśnięcia ich zobowiązania lub przedawnienia roszczenia. Zastrzeżony w umowie (...) letni termin na wykonanie zobowiązania którego koniec przypadał na dzień 4 lutego 2015 r. należy rozumieć jako końcowy termin wykonania zobowiązania. W efekcie termin zapoczątkowany zawarciem umowy, a kończący się 4 lutego 2015 r. to czas, w ciągu którego obdarowany mógł dobrowolnie wykonać swoje zobowiązanie nie popadając w opóźnienie. W tym czasie powódki nie mogłyby zatem dochodzić sądownie wykonania zobowiązania, albowiem ich żądanie byłoby przedwczesne. Brak spełnienia świadczenia w zakreślonym terminie skutkował powstaniem jego wymagalności od dnia 5 lutego 2015 r. i to od tej daty obdarowany, a obecnie jego spadkobierczynie pozostają w opóźnieniu. Koncepcja pozwanych zakładająca wygaśnięcie zobowiązania z upływem 10 letniego terminu jest zatem sprzeczna wewnętrznie.

Z uwagi na fakt, że powództwo wytoczone zostało przed upływem 6 letniego terminu o którym mowa w art. 118 k.c., roszczenie główne powódek nie uległo przedawnieniu. Ponadto, biorąc pod uwagę treść pozwu wniesionego w dniu 29 maja 2019 r., w którym powódki żądają odsetek od dnia 4 maja 2019 r., bez znaczenia dla rozstrzygnięcia pozostaje fakt przedawnienia odsetek za okres od 5 lutego 2015 r. do 31 grudnia 2015 r.

Wprawdzie umowa darowizny nie określa nominalnej wysokości świadczenia pieniężnego, tym niemniej przyjęta tam klauzula waloryzacyjna (art. 358 § 2 k.c.) pozwoliła na określenie kwoty zobowiązania na dzień jego wymagalności, tj. 5 luty 2015 r. według wyliczenia 250 x 68,47 złotych.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.

Na podstawie art. 319 k.p.c. w zw. z art. 1031 § 2 k.c. Sąd zastrzegł pozwanym prawo do powołania się w toku egzekucji na ograniczenie ich odpowiedzialności do wartości stanu czynnego spadku po M. C. (1) ustalonego w wykazie albo spisie inwentarza.

Z rozstrzygnięciem Sądu Rejonowego nie zgodziły się pozwane, których pełnomocnik zaskarżył wyrok w całości, tj. w zakresie pkt 1 i 2 tego wyroku oraz wniósł o jego zmianę w zaskarżonym zakresie:

- w pkt 1 tego wyroku poprzez uchylenie w całości wyroku zaocznego Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli z 7 listopada 2019 r., sygn. akt I C 1030/19 i oddalenie w całości powództwa strony powodowej, zarówno E. C., jak i M. R.;

- w pkt 2 tego wyroku poprzez przyznanie od Skarbu Państwa na rzecz adwokat M. K. dwóch kwot po 2 952,00 złotych, w tym kwot po 552,00 złotych tytułem 23 % stawki podatku od towarów i usług, z tytułu zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanym z urzędu w przedmiotowej sprawie.

Skarżąca wniosła także o przyznanie kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanym z urzędu w przedmiotowej sprawie w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych, oświadczając, że koszty te nie zostały zapłacone ani w całości ani w części.

Pełnomocnik pozwanych zarzucił:

1. naruszenie prawa materialnego w postaci art. 393 k.c. poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie w okolicznościach przedmiotowej sprawy, wbrew treści § 13 przedmiotowej umowy darowizny;

2. naruszenie prawa materialnego w postaci art. 893 k.c. poprzez jego niezastosowanie w okolicznościach przedmiotowej sprawy, pomimo prawidłowego ustalenia, iż to darczyńcy zobowiązali obdarowanego M. C. (1) do oznaczonego działania na rzecz strony powodowej, a M. C. (1) na powyższe wyraził zgodę;

3. dokonanie przez Sąd niezgodnych z rzeczywistym stanem rzeczy ustaleń faktycznych poprzez wskazanie, iż M. C. (1) jakoby zanim zmarł zapewniał o woli dokonania spłaty na rzecz powódek, pomimo iż ustalenie to nie jest wiarygodnie udowodnione;

4. naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 227 k.p.c. i art. 233 § 1 k.p.c. poprzez nielogiczną i wewnętrznie sprzeczną ocenę zebranego materiału dowodowego w sprawie w powyższym zakresie, co miało istotny wpływ na wynik sprawy;

5. naruszenie przepisów § 4 ust. 1 i 3 w zw. z par. 8 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu poprzez ich nieprawidłowe zastosowanie w przedmiotowej sprawie.

Pełnomocnik powódek w odpowiedzi na apelację pozwanych wniósł o jej oddalenie w całości oraz zasądzenie na rzecz powódek od pozwanych solidarnie zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przewidzianych prawem wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się postępowania w niniejszej sprawie do dnia zapłaty.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności należy wskazać, iż wbrew zarzutom apelacji, Sąd pierwszej instancji dokonał prawidłowych ustaleń, które stanowią wynik właściwej oceny materiału dowodowego zebranego w sprawie. Ustalenia te zostały poczynione w takim zakresie, na jaki zezwalały przeprowadzone dowody, po dokonaniu ich oceny zgodnie z kryteriami wskazanymi w art. 233 § 1 k.p.c. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia powołanego przepisu wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Wyrażenie przez stronę odmiennego poglądu, co do oceny poszczególnych dowodów jest prawem strony, jednakże możliwość przedstawienia innej wersji stanu faktycznego, nie świadczy jeszcze o nadużyciu swobodnej oceny dowodów. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne.

Przede wszystkim prawidłowe jest ustalenie, że M. C. (1) przed swoją śmiercią zapewniał o woli dokonania spłaty na rzecz powódek. Fakt ten został jednoznacznie stwierdzony przez świadków H. C. i R. R. (2) oraz powódki. Powyższe zeznania korespondują z treścią paragrafu 13 umowy darowizny, zaś przeciwne twierdzenia pozwanych oraz świadka P. D., jakoby to rodzice obdarowanego mieli dokonać spłaty na rzecz powódek są nielogiczne i sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego. Sąd odwoławczy podziela zapatrywanie Sądu Rejonowego, iż definitywne wyzbycie się przez darczyńców gospodarstwa rolnego na rzecz syna, w związku z zaprzestaniem przez nich działalności rolniczej w celu uzyskania renty strukturalnej - w świetle zasad doświadczenia życiowego - mogło być przez nich traktowane jako swoisty podział majątku ich życia. Wolą darczyńców było zaś, aby każde z dzieci odniosło pewną korzyść z tego tytułu.

Sąd pierwszej instancji nie dopuścił się również naruszenia prawa materialnego, prawidłowo stosując przepis art. 393 k.c. oraz rezygnując z zastosowania art. 893 k.c.

Słusznie Sąd Rejonowy zaakcentował, że należy odróżnić umowę darowizny obciążonej poleceniem od tzw. darowizny obciążliwej. Powszechnie przyjmuje się i Sąd Okręgowy w niniejszej sprawie - w ślad za Sądem pierwszej instancji - poglądy te podziela, że darowizna obciążliwą stanowi wykształcony w praktyce obrotu stosunek, w którego treści występuje odmienny od polecenia element - świadczenie obdarowanego powiązane z określonym wierzycielem wywodzącym swoje uprawnienie z treści art. 393 k.c.

Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z 22 lutego 2018 r., I CSK 361/17, konstrukcja umowy mieszanej - umowy darowizny oraz umowy o świadczenie na rzecz osoby trzeciej - jest dopuszczalna i mieści się w granicach swobody zawierania umów, gwarantowanej w art. 353 1 k.c. Darczyńca może obciążyć obdarowanego obowiązkiem spełnienia oznaczonego świadczenia na rzecz osoby trzeciej, czyniąc tę osobę wierzycielem obdarowanego.

Przepis art. 888 k.c. nie stanowi, że obdarowanym musi być wyłącznie druga strona umowy. Jeżeli więc całość bezpłatnego świadczenia może nastąpić na rzecz osoby trzeciej, dopuszczalne być powinno także postanowienie darczyńcy, że część świadczenia zobowiązuje się świadczyć swemu kontrahentowi, a część przeznacza osobie trzeciej.

Sąd pierwszej instancji prawidłowo przesądził, że umowa, z której powódki wywodziły swoje roszczenia miała charakter darowizny ze świadczeniem na rzecz osoby trzeciej, nie zaś darowizny z poleceniem. W okolicznościach niniejszej sprawy zobowiązanie z tytułu darowizny obciążliwej wynika wprost z treści czynności prawnej. Treścią obowiązku obdarowanego było bowiem ściśle określone świadczenie na rzecz skonkretyzowanych podmiotów, a obdarowany wyraźnie oświadczył, że przyjmuje na siebie wskazany obowiązek. Wolą stron było zatem, aby powódki otrzymały od obdarowanego konkretne świadczenia pieniężne. Także po zawarciu umowy darowizny obdarowany wielokrotnie zapewniał siostry co do swojej woli spełnienia świadczenia i nigdy nie kwestionował swego obowiązku w tym zakresie.

Nawiązując do przedstawionych w uzasadnieniu apelacji uwag co do stosunku pokrycia i twierdzenia, że darczyńcy nie mieli żadnego obowiązku świadczenia na rzecz powódek należy zauważyć, że przedmiot darowizny wyczerpywał majątek darczyńców, a powódki należały do kręgu spadkobierców ustawowych. Jako takim przysługiwało im prawo do udziału w spadku i zachowku. Jak już wskazywano, okoliczności darowizny i relacje rodzinne jednoznacznie wskazują, że wolą darczyńców było, aby każde z dzieci zyskało pewną korzyść z racji następstwa po nich. Jedynie specyfika składnika majątkowego, jakim jest gospodarstwo rolne przesądziła, że zostało ono darowane jednemu następcy. To właśnie z tej przyczyny powstał zapis nakładający na obdarowanego obowiązek świadczenia, które stanowić miało ekwiwalent braku partycypacji rzeczowej w majątku przyszłych spadkodawców.

Sąd odwoławczy nie doszukał się także naruszenia przepisów § 4 ust. 1 i 3 w zw. z par. 8 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów niepłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu. Pełnomocnik z urzędu reprezentował co prawda dwie pozwane, lecz po ich stronie zachodziło współuczestnictwo materialne. Co do zasady, skorzystanie przez współuczestników sporu z pomocy jednego pełnomocnika powoduje obniżenie kosztów, a także przyczynia się do usprawnienia i przyspieszenia postępowania. W tej sytuacji dochodzi również do zmniejszenia nakładu pracy pełnomocnika oraz zaoszczędzenia jego czasu. Nie musi on multiplikować wielu czynności procesowych. Tak również było w sprawie przedmiotowej. W takim wypadku w ocenie Sądu Okręgowego pełnomocnikowi należało się jedno wynagrodzenie, obliczone od wartości przedmiotu sprawy (por. uchwała Sądu Najwyższego w sprawie III CZP 130/06).

W tym miejscy należy zauważyć, że w uchwale z 10 lipca 2015 r., III CZP 29/15, OSNC 2016/6/69, Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że nawet w przypadku współuczestnictwa formalnego, choć do niezbędnych kosztów procesu poniesionych przez współuczestników reprezentowanych przez jednego fachowego pełnomocnika zalicza się jego wynagrodzenie ustalone odrębnie w stosunku do każdego współuczestnika, sąd winien obniżyć to wynagrodzenie, jeżeli przemawia za tym nakład pracy pełnomocnika, podjęte przez niego czynności oraz charakter sprawy.

Pozwane odpowiadały solidarnie, wszelkie ich zarzuty były wspólne, a stawka opłaty za czynności adwokata była taka sama, zarówno dla każdego z roszczeń powódek osobno, jak i dla sumy roszczeń.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy - na podstawie art. 385 k.p.c. - apelację oddalił jako bezzasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono zgodnie z art. 98 § 1 i 3 oraz 105 § 2 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., zasądzając od pozwanych w pkt 2 solidarnie na rzecz powódki E. C. oraz w pkt 3 solidarnie na rzecz na rzecz powódki M. R. kwoty po 900 złotych z tytułu zwrotu opłaty za czynności pełnomocnika wg stawki określonej zgodnie z § 2 pkt 4 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. 2015 poz. 1800 z późn. zm.).

Zasądzenie odsetek ustawowych za opóźnienie od zasądzonych kosztów było niedopuszczalne, bowiem zgodnie z art. 9 ust. 6 ustawy z dnia 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw, przepisy art. 98 § 1 1 i 1 2 stosuje się w postępowaniach wszczętych po dniu wejścia w życie ustawy, która przepis ten wprowadziła do Kodeksu postępowania cywilnego, a więc po 7 listopada 2019 r. Sprawa niniejsza natomiast została wszczęta przed tą datą.

O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanym z urzędu w postępowaniu apelacyjnym orzeczono jak w pkt 4 na podstawie § 4 ust. 1 i 3 w zw. z § 8 pkt 5 w zw. z § 16 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów niepłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U. 2016 poz. 1714).