Sygn. akt V Ga 42/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 marca 2021 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie V Wydział Gospodarczy, w składzie:

Przewodniczący – Sędzia Wiesław Kasprzyk,

Sędziowie: Zbigniew Chmielewski, Maciej Rzewuski (spr.)

po rozpoznaniu w dniu 23 marca 2021 r. w Olsztynie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...) S.A. w G.

przeciwko K. Klubowi Sportowemu (...) w O.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w O. z dnia 3 grudnia 2020 r., sygn. akt V GC 2617/19

I.  oddala apelację,

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.700,00 (dwa tysiące siedemset 00/100) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za czas po upływie tygodnia od dnia doręczenia niniejszego wyroku pozwanemu do dnia zapłaty.

Sędzia Zbigniew Chmielewski Sędzia Wiesław Kasprzyk Sędzia Maciej Rzewuski (del.)

Sygn. akt V Ga 42/21

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 3 grudnia 2020 r., sygn. akt V GC 2617/19, Sąd Rejonowy w O. zasądził od pozwanego K. Klubu Sportowego (...)z siedzibą w O. na rzecz (...) S.A. w G. kwotę 50.607,42 zł wraz ze świadczeniami ubocznymi w postaci odsetek od kwot jednostkowych składających się na należność główną i kosztami procesu w kwocie 7.676,30 zł. W pozostałej części powództwo oddalił (pkt II wyroku).

Powyższy wyrok zaskarżył apelacją powód w części, w tj. w zakresie pkt. I i III, zarzucając mu naruszenie przepisów:

- art. 3 i 4 1 k.p.c.,

- art. 123 § 1 pkt 1 i art. 124 § 1 k.c.,

- art. 233 § 1 k.p.c.,

- art. 322 k.p.c.,

- art. 327 1 pkt 1 k.p.c.,

szczegółowo opisanych w środku odwoławczym.

W oparciu o zredagowane zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości oraz obciążenie pozwanego kosztami postępowania za obie instancje. Ewentualnie wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o oddalenie środka odwoławczego w całości i obciążenie skarżącego kosztami postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego nie jest zasadna i jako taka, podlegała oddaleniu.

W pierwszej kolejności Sąd Odwoławczy nie podziela zarzutu skarżącego co do uchybienia regulacji art. 327 1 § 1 k.p.c., w przedmiocie wadliwego sporządzenia uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Stan faktyczny w sprawie został ustalony w sposób poprawny i zarazem umożliwiający weryfikację oceny wywodów, które doprowadziły Sąd Rejonowy do wydania zaskarżonego orzeczenia. W pełni możliwa okazała się więc kontrola instancyjna rozstrzygnięcia kończącego postępowanie w pierwszej instancji.

Zarzuty skarżącego koncentrujące się wokół naruszenia przepisu art. 233 k.p.c. także nie przekonują. Należy bowiem pamiętać, że zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów, sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie „wszechstronnego rozważenia zebranego materiału”. Ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność odnosi je do pozostałego materiału dowodowego.

W niniejszej sprawie Sąd Rejonowy ocenił wszystkie zgromadzone dowody, które przeprowadził zgodnie z regułami doświadczenia życiowego i logicznego myślenia, w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny. Nadał dowodom odpowiednią do ich przekonywania moc oraz prawidłowo ocenił ich wiarygodność. Pozwany nie zdołał podważyć tej oceny w żadnym zakresie. Nie przeprowadził też wywodu kwestionującego ocenę dowodów dokonaną przez Sąd I instancji, z punktu widzenia zasad logicznego rozumowania czy doświadczenia życiowego.

Tym samym, nie sposób podzielić twierdzeń skarżącego, rozwijanych w kolejnych zarzutach naruszenia prawa materialnego i procedury cywilnej, co do rzekomo dokonanego przez powoda w złej wierze zawezwania pozwanego do próby ugodowej.

Po pierwsze, twierdzenia pozwanego w tym zakresie są wysoce gołosłowne i nie znajdują potwierdzenia w pozostałym, wiarygodnym materiale dowodowym zebranym w toku procesu.

Po drugie, trudno przyjąć, aby wykonywanie prawnie relewantnego uprawnienia przewidzianego w art. 185 k.p.c. pozostawało w sprzeczności z bliżej niokreślonymi przez skarżącego dobrymi obyczajami. Oczywiście nie sposób wykluczyć możliwości wystąpienia takiego przypadku w praktyce, jakkolwiek tego rodzaju zarzut z pewnością powinien być należycie uzasadniony (wskazawać choćby obyczaj, który miał zostać naruszony) i opierać się na konkretnych dowodach, nie zaś na gołosłownych twierdzeniach pozwanego i próbie przeforsowania przezeń jego stricte subiektywnych odczuć w tej materii.

Po trzecie, nie można pomijać faktu, że próba ugodowego zakończenia sporu w ramach zawezwania, okazała się nieskuteczna li tylko z uwagi na jednoznaczne i definitywne stanowisko pozwanego wyrażone w odpowiedzi na zawezwanie.

Innymi słowy, pozwany reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika procesowego, nie sprostał ciężarowi udowodnienia podnoszonego przezeń od początku procesu zarzutu, jakoby zawezwanie do próby ugodowej nosiło znamiona czynności procesowej niezgodnej z dobrymi obyczajami, tudzież stanowiącej nadużycie prawa procesowego.

Odnośnie do ostatniego z wymienionych wyżej zarzutów trzeba dodatkowo zauważyć, że regulacje dotyczące nadużycia prawa procesowego (art. 4 1 i n.) zostały wprowadzone do kodeksu postępowania cywilnego dopiero w listopadzie 2019 r., a zatem blisko trzy lata po zawezwaniu pozwanego do próby ugodowej, które miało miejsce 2 grudnia 2016 r. Rzeczona okoliczność już in abstracto zdaje się podważać możliwość redagowania tego rodzaju zarzutów względem czynności procesowych dokonanych przed datą wejścia w życie przepisów normujących zagadnienie nadużycia prawa procesowego.

Niezależnie od powyższego, sfomułowany przez skarżacego zarzut jawił się jako niezasadny z uwagi na brak wykazania przez pozwanego sprzeczności dokonanego zawezwania do próby ugodowej z dobrymi obyczajami, tudzież z celem tej czynności.

Z tożsamych przyczyn niezasadne okazały się zarzuty skarżącego narzuszenia przepisów art. 123 i 124 k.c.

Odnosząc się natomiast do zarzutu naruszenia przepisu art. 322 k.p.c., należy wskazać, że skoro in casu strona pozwana nie zdołała wykazać ogółu przesłanek odpowiedzialności powoda za wyrządzenie pozwanemu bliżej nieokreślonej szkody, to stosowanie regulacji art. 322 k.p.c. dotyczącej jedynie elementu wysokości szkody, mijało się z celem.

W tym stanie rzeczy, nie podzielając żadnego z zarzutów skarżącego, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację pozwanego w całości.

W przedmiocie kosztów postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 98 w zw. z art. 391 k.p.c.

Sędzia Zbigniew Chmielewski Sędzia Wiesław Kasprzyk Sędzia Maciej Rzewuski (del.)