Sygn. akt VIII Ua 1/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 lutego 2021 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodnicząca

Sędzia Grażyna Łazowska

Sędziowie

Teresa Kalinka

Patrycja Bogacińska-Piątek

po rozpoznaniu w dniu 18 lutego 2021r. w Gliwicach

na posiedzeniu niejawnym

sprawy M. F.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.

o zwrot nienależnie pobranego zasiłku chorobowego

na skutek apelacji ubezpieczonej

od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach

z dnia 6 listopada 2020r. sygn. akt VI U 300/20

1)  zmienia zaskarżony wyrok i poprzedzającą go decyzję w ten sposób, że ustala, iż ubezpieczona nie ma obowiązku zwrotu zasiłku chorobowego za okres od 29 marca 2017r. do 10 maja 2017r.,

2)  zasądza od organu rentowego na rzecz ubezpieczonej kwotę 1350 zł (tysiąc trzysta pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu przed sądem pierwszej i drugiej instancji.

(-) sędzia Patrycja Bogacińska-Piątek (-) sędzia Grażyna Łazowska (-) sędzia Teresa Kalinka

Sygn. akt VIII Ua 1/21

UZASADNIENIE

Decyzją z 16 maja 2019r. organ rentowy Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. zobowiązał ubezpieczoną M. F. do zwrotu nienależnie pobranego zasiłku chorobowego za okres od 29 marca 2017r. do 10 maja 2017r. w kwocie 3 313,15 zł wraz
z odsetkami, ponieważ odwołująca wykonywała pracę w okresie zwolnienia chorobowego.

W odwołaniu od decyzji M. F. domagała się jej zmiany wskazując, że w ww. okresie nie świadczyła pracy.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie podtrzymując stanowisko zajęte w skarżonej decyzji.

Wyrokiem z 16 października 2019r. sygn. VI U 279/19 Sąd Rejonowy w Gliwicach zmienił zaskarżoną decyzję organu rentowego w ten sposób, że przyznał odwołującej prawo do zasiłku chorobowego za okres od 29 marca 2017r. do 10 maja 2017r. i zwolnił odwołującą z obowiązku zwrotu zasiłku chorobowego za okres od 29 marca 2017r. do 10 maja 2017r.

W rozpoznaniu apelacji organu rentowego Sąd Okręgowy w Gliwicach wyrokiem
z 1 lipca 2020r. sygn. VIII Ua 26/19 uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę
do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Gliwicach.

W pisemnych motywach swojego rozstrzygnięcia Sąd Okręgowy wskazał, że zebrany przed Sądem I instancji materiał dowodowy był niewystarczający do oceny zachowania ubezpieczonej przez pryzmat art.17 ustawy zasiłkowej i wydania zaskarżonego wyroku. Sąd Rejonowy nie wyjaśnił bowiem: jaki był zakres obowiązków ubezpieczonej przez pryzmat umowy zlecenia; ile czasu poświęcała ubezpieczona na realizację tych obowiązków w miesiącu; czy logowania do systemu ubezpieczyciela w dniach 11 kwietnia i 10 maja 2017r. wynikały z obowiązków nałożonych umową zlecenia i dostarczyły obowiązkowego zatwierdzenia rozliczenia miesięcznego, za którą to czynność ubezpieczona otrzymywała co miesiąc zapłatę. Sąd Rejonowy nie wyjaśnił rozbieżności między zeznaniami ubezpieczonej a pismem ubezpieczyciela (...) w zakresie charakteru podjętych czynności w dniach 11 kwietnia i 10 maja 2017r. W związku z tym rolą Sądu Rejonowego przy ponownym rozpoznaniu sprawy będzie wyjaśnienie ww. kwestii. W tym celu niezbędne będzie zapoznanie się z treścią umowy zlecenia oraz ponowne przesłuchanie ubezpieczonej.

Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy w Gliwicach wyrokiem
z 6 listopada 2020r. sygn.VI U 300/20 oddalił odwołanie.

Sąd Rejonowy ustalił i zważył co następuje:

Odwołująca M. F. była zatrudniona na podstawie umowy o pracę w Zakładzie Gospodarki Mieszkaniowej w P. na stanowisku kierownika działu windykacji. W 2011r. dyrektor Zakładu poprosił ją, żeby zajęła się w - ramach swojej pracy – ubezpieczeniami grupowymi na życie pracowników.

Odwołująca 5 kwietnia 2014r. podpisała umowę zlecenia z (...) Spółką Akcyjną w W. i od tego dnia miała dostęp do systemu eRU. W ramach tej umowy miała za zadanie m.in. comiesięcznie dostarczać do (...) S.A. elektronicznie dokumenty w związku z posiadaniem przez pracowników grupowych ubezpieczeń na życie oraz dokonywać zatwierdzenia deklaracji rozliczeniowych w tym systemie. Do ww. umowy dołączono załącznik nr 1 określający podstawę ustalenia wynagrodzenia odwołującej z tego tytułu.

Następnie 15 kwietnia 2016r. odwołująca zawarła z (...) S.A. umowę o wprowadzanie danych do aplikacji rejestratora ubezpieczeń grupowych
lub wykazów pisemnych związanych z wykonywaniem umów ubezpieczenia grupowego.
W praktyce natomiast czynności odwołującej w ramach podpisanej umowy zlecenia polegały na pomaganiu pracownikom zmienić polisę na inną, informowaniu pracowników, co mają zrobić, żeby otrzymać pieniądze z ubezpieczenia w razie zdarzeń losowych oraz informowania o wszelkich zmianach zleceniodawcę. Zmiana polisy przez pracowników polegała z kolei na tym, że odwołująca pisała pismo do (...), odnotowywała zmianę w systemie, drukowała pismo i wysyłała do (...) oraz dokonywała zatwierdzania rozliczeń miesięcznych ubezpieczeń grupowych na życie pracowników. W tym celu odwołująca posługiwała się indywidualnym loginem i hasłem i nie mogła tych czynności powierzyć innej osobie - musiała wykonać je osobiście. Czynności te były wykonywane przez odwołującą w miejscu pracy. Z tego tytułu odwołująca otrzymywała pieniądze w ramach umowy zlecenia za cały poprzedni miesiąc rozliczeniowy i to niezależnie od ilości wykonanych czynności.

W okresie od 29 marca do 10 maja 2017r. odwołująca przebywała na dwóch zwolnieniach lekarskich: (...) nr (...) od 29 marca 2017r. do 18 kwietnia 2017r. oraz (...) nr (...) od 19 kwietnia 2017r. do 10 maja 2017r. - z uwagi
na niezdolność do pracy spowodowaną depresją, przepukliną oraz problemami hormonalnymi.

W tym okresie nikt nie zajmował się polisami w zastępstwie odwołującej, nie miał
do tego uprawnień również dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w P..

W dniach: 11 kwietnia 2017r. i 10 maja 2017r., odwołująca zalogowała się na indywidualne konto (...). Wiedziała, że w tych dniach Zakład Gospodarki Mieszkaniowej przekazywał pieniądze z wypłat pracowników na rzecz (...) i że mogło dojść do pomyłki polegającej na przekazaniu pieniędzy jednego pracownika na polisę innej osoby. Odwołująca chciała zweryfikować, czy na każdej z polis znajduje się odpowiednia suma pieniędzy, ponieważ w zakładzie pracy były 3 polisy, w których ubezpieczonych było 120 pracowników. W związku z tym zalogowała się do systemu i dokonała weryfikacji rozliczenia miesięcznego. Czynność ta za każdym razem zajęła odwołującej kilka minut i nie stanowiła rzeczywistego obciążenia dla jej organizmu.

Po maju 2017r. odwołująca zrezygnowała z umowy zlecenia i prowadzenia polis.

Sąd Rejonowy stwierdził, że odwołanie od decyzji jako niezasadne nie zasługiwało
na uwzględnienie, zgodnie z art. 66 ust. 2 ustawy z dnia z dnia 25 czerwca 1999r.
o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz.U. z 2020 roku, poz. 870) i art. 17 ust. 1 cytowanej wyżej ustawy.

Sąd Rejonowy wskazał, że wymienione w art.17 ust.1 dwie sytuacje (przesłanki) utraty prawa do zasiłku chorobowego mają charakter niezależny. Wystarczy więc, że w czasie orzeczonej niezdolności do pracy ubezpieczony wykonuje ,,pracę zarobkową’’ i nie jest niezbędne badanie czy była ona niezgodna z celem zwolnienia lekarskiego. Wykonywanie pracy zarobkowej niezależnie od jej wpływu na stan zdrowia stanowi samodzielną negatywną przesłankę prawa do zasiłku. Utrata prawa do zasiłku chorobowego z tego artykułu ma na celu nie tyle represjonowanie ubezpieczonego za zachowanie sprzeczne ze statusem chorego, co raczej przeciwdziałanie wypłacie świadczeń w okolicznościach, które ustawodawca ocenia jako nadużycie prawa. Analogicznie wypowiedział się Sąd Najwyższym w wyroku z 26 lipca 2017r. w sprawie I UK 287/16 (LEX nr 2549437).

Sąd Rejonowy wskazał, że zarówno w doktrynie jak i orzecznictwie utrwalony jest pogląd, że pracą w rozumieniu powołanego wyżej przepisu jest praca w potocznym tego słowa znaczeniu, w tym wykonywanie różnych czynności na podstawie różnych stosunków prawnych – stosunku pracy, stosunków o charakterze cywilnoprawnym. Zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 16 maja 1996r. w sprawie III AUa 388/96, za wykonywanie pracy zarobkowej w rozumieniu art. 17 ustawy zasiłkowej należy rozumieć wykonywanie wszelkich czynności zmierzających do uzyskania wynagrodzenia lub dochodu.

Prawo do świadczeń z ubezpieczenia chorobowego nie wynika z faktu zachorowania ubezpieczonego, lecz ze związanej z chorobą niemożności zarobkowania, a samo świadczenie ma za zadanie rekompensowanie utraconych w wyniku tej niemożności dochodów. Jeżeli ubezpieczony w okresie choroby wykonuje pracę zarobkową, to nie można mówić o niemożności zarobkowania. Skoro ubezpieczony ma możliwość zarobkowania i korzysta z tej możliwości, prawo do świadczeń z ubezpieczenia chorobowego jest wyłączone.

W niniejszej sprawie odwołująca w okresie niezdolności do pracy dokonała weryfikacji rozliczenia miesięcznego polis logując się do systemu zleceniodawcy. Co prawda odwołująca nie wykonywała żadnych innych czynności, a jedynie sprawdziła prawidłowość polis. Przy czym wskazała, że nie wiadomo, co by się stało, gdyby tego nie zrobiła, ponieważ środki i tak już zostały przeksięgowane. Odwołująca czynności wykonywała co miesiąc w ramach łączącej strony umowy zlecenia i nie ma przy tym znaczenia, że zajęły jej dosłownie kilka minut i nie stanowiły dla niej żadnego obciążenia fizycznego i psychicznego, ani nie przedłużały okresu jej rekonwalescencji.

W tym miejscu należy zwrócić uwagę, że wykonywanie jakiejkolwiek pracy zarobkowej lub wykorzystywanie zwolnienia od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia, powoduje utratę prawa do zasiłku. Nie ma przy tym znaczenia, czy praca stanowi rzeczywiste obciążenie dla organizmu pracownika, czy nie. Praca w rozumieniu ustawy zasiłkowej nie należy rozumieć w sensie biologiczno-fizycznym, oznaczającym wydatkowanie energii, ale prawnym.

Dlatego mając na uwadze powyższe, Sąd Rejonowy oddalił odwołanie.

W apelacji od wyroku odwołująca zaskarżyła go w całości zarzucając mu:

1.  naruszenie przepisów prawa procesowego mającego wpływ na wynik sprawy, a to:

a)  art.386§6 kpc poprzez nieuwzględnienie wskazań Sądu II instancji co do zakresu postępowania dowodowego i zaniechania ustalenia czy „ logowania do systemu ubezpieczyciela w dniach 11 kwietnia i 10 maja 2017r. wynikały z obowiązków nałożonych umową zlecenia i dotyczyły obowiązkowego zatwierdzenia rozliczenia miesięcznego, za którą to czynność ubezpieczona otrzymywała co miesiąc zapłatę ”;

b)  art.327(1) §1 pkt 2 kpc przez niedostateczne wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku wskutek braku części uzasadnienia,

c)  naruszenie prawa materialnego – art.17 ust.1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999r.
o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby
i macierzyństwa
przez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że wykonywanie czynności, która pozostawała bez wpływu na wynagrodzenie, stanowi pracę zarobkową.

Wskazując na powyższe zarzuty ubezpieczona wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku przez uchylenie zaskarżonej decyzji w całości. Wniosła także o zasądzenie od organu rentowego na swoją rzecz kosztów postępowania za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację organ rentowy wniósł o jej oddalenie jako bezzasadnej oraz zasądzenie od apelującej na rzecz ZUS kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm prawem przepisanych.

Rozpoznając apelację Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja odwołującej M. F. zasługuje na uwzględnienie.

W rozpoznawanej sprawie kwestia sporna sprowadzała się do ustalenia czy organ rentowy w decyzji zaskarżonej z 16 maja 2019r. prawidłowo zobowiązał ubezpieczoną M. F. do zwrotu nienależnie pobranego zasiłku chorobowego za okres od 29 marca 2017r. do 10 maja 2017r. w kwocie 3 313,15 zł wraz z odsetkami.

Kwestię zwrotu nienależnie pobranych świadczeń reguluje art. 84 ust. 2 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych ( tj. Dz.U. z 2020r., poz.266 ze zm. ) wynika, że za kwoty nienależnie pobranych świadczeń uważa się:

1) świadczenia wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenie była pouczona o braku prawa do ich pobierania, oraz

2) świadczenia przyznane lub wypłacone na podstawie nieprawdziwych zeznań lub fałszywych dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzania w błąd organu wypłacającego świadczenia przez osobę pobierającą świadczenia.

Kwestia zwrotu nienależnie pobranego świadczenia z ubezpieczenia chorobowego uregulowana została także w art. 66 ust. 2 ustawy zasiłkowej, zgodnie z którym w przypadku pobrania nienależnego świadczenia z winy ubezpieczonego lub wskutek okoliczności,
o których mowa w art. 15-17 i art. 59 ust. 6 i 7, wypłacone kwoty podlegają potrąceniu
z należnych zasiłków bieżących lub innych świadczeń z ubezpieczeń społecznych.

Podstawowym warunkiem uznania, że wypłacone świadczenie podlega zwrotowi
w myśl art. 84 ust. 2 pkt 1 ustawy systemowej jest brak prawa do świadczenia oraz świadomość tego osoby przyjmującej to świadczenie, wynikająca ze stosownego pouczenia. Organ rentowy może domagać się zwrotu nienależnie pobranego świadczenia tylko wówczas, gdy ubezpieczonemu można przypisać złą wolę. Obowiązek zwrotu obciąża tylko tego, kto przyjął świadczenie w złej wierze wiedząc, że mu się nie należy, co dotyczy zarówno osoby, która została pouczona o okolicznościach, w jakich nie powinna pobierać świadczeń, jak też tej osoby, która uzyskała świadczenia na podstawie nieprawdziwych zeznań lub dokumentów, albo w innych przypadkach świadomego wprowadzenia w błąd instytucji ubezpieczeniowej. W prawie ubezpieczeń społecznych "świadczenie nienależnie pobrane", to nie tylko "świadczenie nienależne" (obiektywnie, np. wypłacane bez podstawy prawnej), ale także "nienależnie pobrane", a więc pobrane przez osobę, której można przypisać określone cechy dotyczące stanu świadomości (woli) lub określone działania (zaniechania).

Zgodnie z art. 17 ustawy z 25 czerwca 1999r. o świadczeniach pieniężnych
z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa
( Dz.U. z 2020r. poz.870 ) ubezpieczony wykonujący w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową
lub wykorzystujący zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia traci prawo do zasiłku chorobowego za cały okres tego zwolnienia.

R. legis art. 17 ustawy zasiłkowej stanowi zamiar niedopuszczenia do pobierania świadczenia w sytuacji, w których można postawić ubezpieczonemu zarzut nadużywania prawa do świadczeń poprzez wykorzystywanie zwolnienia od pracy dla innych celów. Przesłanka podjęcia pracy zarobkowej pozbawiająca świadczenia z ustawy zasiłkowej
ma sens, gdyż uzasadnia przyjęcie domniemania, że ubezpieczony nie jest w rzeczywistości niezdolny do pracy.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że utratę prawa do świadczeń powoduje wykonywanie pracy zarobkowej w okresie zwolnienia lekarskiego. Za taką pracę uważa się każdą pracę w potocznym tego słowa znaczeniu, w tym wykonywanie różnych czynności w ramach stosunków zobowiązaniowych prawnych, ale także poza takimi stosunkami, w tym kontynuowanie własnej działalności gospodarczej, samozatrudnienie czy stosunek korporacyjny. Sporadyczna, incydentalna lub wymuszona okolicznościami sprawy aktywność zawodowa może usprawiedliwiać zachowanie prawa do zasiłku chorobowego (por. wyroki Sądu Najwyższego z 6 grudnia 1978r., II URN 130/78; z 31 maja 1985r., II URN 75/85; z 22 listopada 2000r., II UKN 71/00; z 19 marca 2003r., II UK 257/02; z 9 czerwca 2009r., II UK 403/08; z 8 października 2014r., III UK 14/14; z 20 stycznia 2005r., I UK 154/04; z 6 lutego 2014r., II UK 274/13 ).

W pierwszej kolejności Sąd zwraca uwagę, że w toku postępowania organ rentowy nie wykazał, mimo że to na nim zgodnie z ogólną zasadą wyrażoną w art.6 k.c. spoczywał ciężar dowodu, że ubezpieczona została w prawidłowy sposób pouczona, że w przypadku wykonywania pracy zarobkowej świadczenie z ubezpieczenia chorobowego jej nie przysługuje. Z tych też względów brak jest podstaw do żądania od ubezpieczonej zwrotu zasiłku chorobowego na podstawie art. 84 ust.1 pkt 2 ustawy systemowej.

W orzecznictwie prezentowane jest stanowisko, że okoliczność, iż ubezpieczony nie został pouczony o możliwości utraty prawa do zasiłku chorobowego za cały okres zwolnienia lekarskiego z powodu zatajenia lub późniejszego ujawnienia wykonywania pracy zarobkowej lub pozarolniczej działalności, nie wystarcza do wyrokowania, iż ubezpieczonego nie obciąża obowiązek zwrotu pobranych zasiłków chorobowych, do których mógł utracić prawo ze względu na wykonywanie zarobkowej. W tym zakresie w judykaturze przyjmuje się, że świadome wprowadzenie w błąd organu rentowego może przybierać rozmaite formy, do których zalicza się nie tylko bezpośrednie podanie nieprawdy we wniosku o świadczenie lub jego złożenie w sytuacji nieuzasadniającej powstanie lub brak prawa do świadczeń, ale także przemilczenie lub zatajenie okoliczności o istotnym znaczeniu dla ustania lub utraty pobranych świadczeń (por. wyroki Sądu Najwyższego z: 27 stycznia 2011r., II UK 194/10, 26 lipca 2017r., I UK 287/16, LEX nr 2382448, 12 września 2018r. ). W takim rozumieniu Sądy przyjmowały, że np. udział ubezpieczonego w prowadzeniu pozarolniczej działalności, a więc wykonywanie pracy zarobkowej, w okresach zwolnień lekarskich może być oceniony jako wprowadzenie w błąd organu rentowego przez osobę, która pobrała takie potencjalnie utracone świadczenia w rozumieniu art. 17 w związku z art. 84 ust. 2 pkt 2 ustawy systemowej.

Odnosząc powyższe do stanu faktycznego rozpoznawanej sprawy w ocenie Sądu Okręgowego brak jest podstaw do stwierdzenia, że w przypadku ubezpieczonej spełnione zostały przesłanki zwrotu świadczeń z art.84 ust.1 pkt 2 ustawy systemowej, gdyż nie sposób przyjąć, że ubezpieczona wykonywała pracę zarobkową w rozumieniu art.17 ustawy z dnia 25 czerwca 1999r. przez co wprowadziła w błąd organ rentowy. Za taką pracę nie można, zdaniem Sądu Okręgowego, uznać samego zalogowania się do systemu komputerowego zleceniodawcy, bez wykonywania jakichkolwiek dalszych czynności, gdy jak zeznała ubezpieczona przelewy na polisy były już dokonane a ubezpieczona chciała tylko sprawdzić czy środki zostały przelane na właściwe polisy. Co istotne wykonanie przez ubezpieczoną tych czynności nie stanowiło warunku wypłaty wynagrodzenia z umowy zlecenia, bowiem ubezpieczona miała ustalone wynagradzanie prowizyjnie od zawartych umów ubezpieczenia, co wynika z przedłożonej umowy zlecenia oraz załącznika nr 1 do tejże umowy. Biorąc pod uwagę te okoliczności oraz fakt, że na przestrzeni półtora miesiąca zwolnienia lekarskiego ubezpieczona zaledwie dwukrotnie i tylko na kilka minut zalogowała się do systemu, gdy przeciętnie wykonywanie umowy zlecenia w skali miesiąca zajmowało jej od 2 do 3 godzin, nie sposób tym czynnościom przypisać charakteru wykonywania pracy zarobkowej w rozumieniu art.17 ustawy z dnia 25 czerwca 1999r. pozbawiającym ubezpieczoną prawa do zasiłku chorobowego za sporny okres. A skoro tak to w świetle regulacji cytowanych
na wstępie organ rentowy nie może domagać się od odwołującej zwrotu zasiłku chorobowego jako świadczenia nienależnie pobranego.

W konsekwencji powyższego Sąd Okręgowy z mocy art. 386§1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok i poprzedzającą go decyzję w ten sposób, że ustalił, iż ubezpieczona nie ma obowiązku zwrotu zasiłku chorobowego za okres od 29 marca 2017r. do 10 maja 2017r.

O kosztach zastępstwa procesowego za postępowanie przed sądem pierwszej i drugiej instancji Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art.98 k.p.c. w związku z §2 pkt 3 i §10 ust.1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych ( Dz.U. z 2018r. poz.265 ).

(-) Sędzia Patrycja Bogacińska-Piątek (-) Sędzia Grażyna Łazowska (-) Sędzia Teresa Kalinka