UZASADNIENIE

M. O. i L. O. zostali oskarżeni o to, że:

w okresie od dnia (...)roku, w W., P. i S., działając wspólnie i w porozumieniu ze sobą oraz innymi ustalonymi i nieustalonymi osobami, stosując wobec M. C. (1), T. C. i R. K. groźby pozbawienia życia i ciężkich obrażeń ciała oraz przemoc w postaci pobicia:

- M. C. (1) – którym narazili go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, poprzez bicie pięściami i kopanie po całym ciele, kneblowanie ust workiem foliowym i wywieranie ucisku na narządy szyi poprzez naciskanie przedramieniem, skutkujące utratą przytomności,

- T. C. – którym narazili go na ryzyko powstania co najmniej średnich obrażeń ciała, poprzez bicie pięściami i kopanie po całym ciele oraz duszenie przedramieniem,

- R. K. – którym narazili go na ryzyko powstania co najmniej średnich obrażeń ciała, poprzez bicie pięściami i kopanie po całym ciele,

po czym pozbawili M. C. (1) i R. K. wolności na okres 7 godzin, zaś co do T. C., uczestniczyli we wzięciu go jako zakładnika i przetrzymywaniu go przez trzy doby, działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, usiłowali doprowadzić M. C. (1) do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci nieruchomości o wartości łącznej co najmniej (...) USD, lecz zamierzonego celu nie osiągnęli z uwagi na postawę pokrzywdzonego i interwencję policji, przy czym zarzucanego im czynu dopuścili się działając w zorganizowanej grupie przestępczej i czyniąc sobie z tego procederu stałe źródło dochodu, to jest o czyn z art. 252 § 1 kk w zb. z art. 189 § 1 kk w zb. z art. 158 § 1 kk w zb. z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 282 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 65 § 1 kk.

Sąd Okręgowy w P.wyrokiem z dnia (...) roku sygn. akt (...)uznał oskarżonego L. O. za winnego zarzucanego mu czynu, popełnionego w sposób wyżej opisany, precyzując, że działał wspólnie i w porozumieniu z W. C., P. C. (1), R. Z., M. J., M. R. (1), M. D. (1), M. O. oraz z innymi ustalonymi i nieustalonymi osobami oraz eliminując z jego opisu działanie w zorganizowanej grupie przestępczej i uczynienie sobie z procederu stałego źródła dochodu, to jest przestępstwa z art. 252 § 1 kk w brzmieniu obowiązującym do dnia (...)roku w zw. z art. 4 § 1 kk i art. 13 § 1 kk w zw. z art. 282 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i za to na podstawie art. 252 § 1 kk w brzmieniu obowiązującym do dnia 18 kwietnia 2010 roku w zw. z art. 4 § 1 kk i art. 11 § 3 kk wymierza każdemu ze wskazanych oskarżonych karę (...) lat pozbawienia wolności.

Tym samym wyrokiem oskarżonego M. O. , w ramach zarzucanego mu czynu, uznał za winnego tego, że w okresie od (...)roku, w W., P. i S., działając wspólnie i w porozumieniu z W. C., P. C. (1), R. Z., M. J., M. R. (1), M. D. (1), A. K. i L. O. oraz z innymi ustalonymi i nieustalonymi osobami, w celu uzyskania korzyści majątkowej, usiłował doprowadzić M. C. (1) do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem, stosując wobec T. C. groźby i przetrzymując go jako zakładnika przez trzy doby, w celu zmuszenia M. C. (1) do podjęcia czynności mających na celu rozporządzenie mieniem w postaci nieruchomości o wartości co najmniej (...) USD, lecz celu tego nie osiągnął z uwagi na postawę pokrzywdzonego M. C. (1) i interwencję policji, to jest przestępstwa z art. 252 § 1 kk w brzmieniu obowiązującym do dnia (...) roku w zw. z art. 4 § 1 kk i art. 13 § 1 kk w zw. z art. 282 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i za to na podstawie art. 252 § 1 kk w brzmieniu obowiązującym do dnia 18 kwietnia 2010 roku w zw. z art. 4 § 1 kk i art. 11 § 3 kk wymierza oskarżonemu karę (...)) lat pozbawienia wolności.

Na podstawie § 2 ust. 3, § 14 ust. 2 pkt 5 i § 16 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst jedn. Dz.U. z 2013 roku, poz. 461 ze zm.) w zw. z § 22 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U. z 2015 roku, poz. 1801) zasądził od Skarbu Państwa na rzecz:

- adw. P. W. kwotę (...) zł ((...)) w tym 23% VAT tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej A. K. z urzędu w postępowaniu sądowym (...)

- adw. P. C. (2) kwotę (...)w tym 23% VAT tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej L. O. z urzędu w postępowaniu sądowym (...)

Na podstawie art. 624 § 1 kpk i art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (tekst jedn. Dz.U. z 1983 roku Nr 49, poz. 223 ze zm.) zwolnił oskarżonych A. K., M. O. i L. O. od zapłaty Skarbowi Państwa kosztów sądowych i nie wymierzył im opłat.

Apelacje od powyższego wyroku wywiedli obrońcy oskarżonych M. O. i L. O..

Obrońca oskarżonego L. O. zaskarżył wyrok w całości i zarzucił orzeczeniu:

- obrazę przepisów postępowania, która miały wpływ na treść orzeczenia tj. art. 4 k.p.k., 7 k.p.k., w zw. z art. 410 k.p.k. poprzez dowolną a nie swobodą ocenę materiału dowodowego bez uwzględniania zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego poprzez nieobiektywne uznanie za niewiarygodne i sprzeczne zeznania świadków A. J. (1), R. Z., M. D. (2), M. R. (1) i M. B. są wystarczającym dowodem winy L. O. podczas gdy nie znajdują one potwierdzenia w innych dowodach, a w konsekwencji przyjęcie, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwala na przyjęcie, że oskarżony L. O. dopuścił się zarzucanego mu czynu;

- art. 2 § 1 pkt 1 k.p.k. i art. 5 § 2 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. poprzez naruszenie podstawowych zasad procesowych określających regułę dowodzenia winy i zastąpienia ich przez domniemanie winy oskarżonego oraz rozstrzygnięcie niedających się usuną wątpliwości na niekorzyść oskarżonego;

- art. 2 § 1 pkt 1 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. poprzez uznanie za nieistotne dla rozpatrywanej sprawy zeznań świadka M. B. złożonych w sprawie(...) Sądu Rejonowego w M. a w konsekwencji niezrealizowanie podstawowego celu przepisów kodeksu postępowania karnego a mianowicie pociągnięcie do odpowiedzialności karnej sprawcy przestępstwa i niepociągnięcia do odpowiedzialności osoby której winy nie udowodniono;

- art. 170 § 1 pkt 5 k.p.k. w zw. z art. 4 k.p.k. poprzez nieuzasadnione oddalenie wniosków dowodowych o przesłuchanie M. C. (2) i przeprowadzenie dowodu z wskazanych w apelacji akt Prokuratury Apelacyjnej w W.

Nadto obrońca zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, które miały wpływ na jego treść polegający na przyjęciu, że oskarżony L. O. popełnił przestępstwa zarzucane mu aktem oskarżenia podczas gdy zdaniem obrońcy zebrany materiał dowodowy przeczy temu wnioskowi.

W konsekwencji stawianych zarzutów obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie L. O. od stawianych my zarzutów.

Obrońca oskarżonego M. O. zaskarżył wyrok w całości i zarzucił orzeczeniu:

- obrazę przepisów postępowania tj. art. 2 § 2 k.p.k., art. 4 k.p.k., art. 5 § 2 k.p.k. i art. 7 k.p.k. poprzez oparcie ustaleń faktycznych na niemiarodajnych źródłach dowodowych, nieuwzględnieniu wszystkich istotnych okoliczności przemawiających na korzyść oskarżonego, jednostronnym i bezkrytycznym skupieniu uwagi na elementach teoretycznie obciążających, bez należytej i dogłębnej weryfikacji w kontekście całości materiału dowodowego, nadto na przekroczeniu zasad swobodnej oceny dowodów i nieuwzględnieniu podczas przeprowadzanej oceny zasad prawidłowego rozumowania wiedzy i doświadczenia życiowego;

- art. 424 § 1 i 2 k.p.k. poprzez sporządzenie uzasadnienia wyroku bez dokładnego wskazania jakie okoliczności i dlaczego zostały udowodnione i na jakich konkretnie dowodach Sąd I instancji oparł swoje ustalenia;

- art. 410 k.p.k. poprzez wydanie wyroku na podstawie części ujawnionego materiału dowodowego bez przeprowadzenia analizy części materiału dowodowego co w konsekwencji doprowadziło do pominięcia istotnych dla sprawy okoliczności;

- art. 167 k.p.k. w zw. z art. 366 § 1 k.p.k. i art. 193 k.p.k. poprzez zaniechanie inicjatywy dowodowej w zakresie przeprowadzenia dowodów z zeznań świadków A. N. i M. C. (2) a także przeprowadzenie dowodu z urzędu z badań daktyloskopijnych i badania śladów biologicznych i DNA;

- art. 170 § 1 pkt 5 k.p.k. poprzez oddalenie wniosków dowodowych o przesłuchanie świadków A. N., M. C. (2) oraz A. J. (2) na okoliczność przebiegu zdarzenia;

- art. 433 § 1 i 2 k.p.k. w zw. z art. 4 k.p.k., 167 k.p.k. i 170 § 1 k.p.k. poprzez niezasadne odstąpienie od ustalenia miejsca pobytu i bezpośredniego przesłuchania na rozprawie świadka P. C. (1);

- art. 174 k.p.k. poprzez niezastosowanie zawartego w tym przepisie zakazu dowodowego w zakresie zeznań świadków w osobach funkcjonariuszy policji w części w jakiej ci świadkowie potwierdzili w treści notatek okoliczności, które Sąd uznał za podstawę ustalę faktycznych.

Nadto obrońca zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, polegający na przyjęciu, że oskarżony wyczerpał swym zachowaniem znamiona zarzucanego mu przestępstwa.

Ewentualnie obrońca podniósł zarzut rażącej niewspółmierności kary.

W konsekwencji stawianych zarzutów obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez uniewinnienie oskarżonego od stawianych my zarzutów, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, a w przypadku podzielenia zarzutu rażącej niewspółmierności kary o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez wymierzenie oskarżonemu kary 1 roku pozbawienia wolności.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje.

Apelacje obrońców oskarżonych nie zasługują na uwzględnienie.

Przechodząc do szczegółów, wskazania wymaga, że niezasadne okazały się wszystkie zarzuty obrazy przepisów postępowania, wskazane w apelacjach obrońców oskarżonych.

Na wstępie podjętych przez Sąd Apelacyjny rozważań zauważenia wymaga, iż częściowa tożsamość zarzutów obrazy przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść rozstrzygnięcia, zawartych we wniesionych przez obrońców oskarżonych środkach odwoławczych, uzasadnia łączne ich rozważenie. Niezbędnym dla uzyskania czytelności sporządzonego uzasadnienia, jego precyzyjności i możliwej zwięzłości argumentacyjnej jest bowiem odniesienie się do nich w pewnym zakresie w sposób zbiorczy, uwzględniający jednakże poszczególne rodzaje zarzutów. Nie można przy tym zapomnieć o tym, iż obowiązkiem sądu odwoławczego, odnoszącym się do sporządzenia pisemnych motywów wyroku, jest respektowanie wymogów wynikających z dyspozycji przepisów art. 433 § 2 k.p.k. oraz art. 457 § 3 k.p.k., nie oznacza to jednak bezwzględnej konieczności szczegółowego odnoszenia się przez ten sąd do każdego podniesionego we wniesionym środku odwoławczym argumentu, a zwłaszcza odnoszenia się do argumentów podnoszących kwestie o marginalnym znaczeniu dla istoty skarżonego rozstrzygnięcia, w szczególności, gdy sąd II instancji w pełni podziela stanowisko sądu I instancji i dokonaną przez niego ocenę dowodów. Pozbawionym jakiegokolwiek sensu jest przy tym rozpatrywanie wniesionych apelacji oddzielnie, gdyż musiałoby się to wiązać z kilkukrotnym przytaczaniem przez Sąd odwoławczy takiej samej argumentacji w odniesieniu do niektórych zarzutów, których treść wzajemnie się pokrywa.

Rozważania powyższe są niezbędne, gdy weźmie się pod uwagę, iż motywy wniesionych przez obrońców oskarżonych środków odwoławczych wskazują wprost, iż ich autorzy prezentują własny pogląd na całą sprawę, a tym samym własną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, opartą na selektywnej i jednokierunkowej analizie, polemizując jednocześnie z ustaleniami faktycznymi oraz oceną dowodów niekorzystnych dla ich mandantów, dokonaną przez Sąd I instancji.

Odnosząc się już stricte do zarzutów związanych z obrazą prawa procesowego, która miała wpływ na treść zapadłego w niniejszej sprawie rozstrzygnięcia, w pierwszej kolejności ustosunkować się należy do tego, który w obu apelacjach wysuwa się na plan pierwszy - a mianowicie związanego z obrazą art. 7 k.p.k. poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów.

Trzeba przypomnieć, iż to sąd I instancji jest organem właściwym do rozstrzygania sprawy i do oceny dowodów. Zgodnie z art. 7 k.p.k. kształtuje on przy tym swoje przekonanie na zasadzie swobodnej oceny wszystkich przeprowadzonych dowodów. Co ważne - ocena swobodna nie jest równoznaczna z oceną dowolną, jako że musi ona zostać przeprowadzona z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Co więcej - przeprowadzając ocenę materiału dowodowego sąd jest z urzędu zobowiązany do tego, aby badać oraz uwzględniać okoliczności przemawiające zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego (art. 4 k.p.k.). Przy tym podkreślić należy, iż możliwość nadania waloru wiarygodności jednym dowodom, przy jednoczesnym odmówieniu tego przymiotu innym, jest uprawnieniem orzekającego w sprawie sądu, wynikającym wprost ze statuowanej w art. 7 k.p.k. zasady swobodnej oceny dowodów i pozostaje pod pełną kodeksową ochroną.

Tymczasem ani oskarżeni, ani ich obrońcy - prowadząc polemikę z ustaleniami i wnioskami sądu I instancji - nie muszą kierować się powyższą zasadą obiektywizmu. Mogą bowiem całkowicie pomijać, czy też bagatelizować te dowody, które są niewygodne z punktu widzenia realizacji linii obrony oraz równocześnie podkreślać i nadawać szczególne znaczenie tym, które są z tego punktu widzenia jak najbardziej korzystne. Z taką właśnie sytuacją Sąd zetknął się w niniejszej sprawie. Obrońcy oskarżonych bowiem wskazali na szereg okoliczności, które - ich zdaniem - świadczą o dokonaniu błędnej, dowolnej oceny dowodów przez Sąd Okręgowy, a do których to okoliczności należy się odnieść w dalszej części niniejszego uzasadnienia.

Wbrew zarzutom podniesionym przez autorów wniesionych na korzyść oskarżonych środków zaskarżenia, stwierdzić należy, że Sąd meriti dokonał wszechstronnej analizy zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, która znalazła odzwierciedlenie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Sąd Okręgowy w pisemnych motywach zapadłego rozstrzygnięcia przedstawił swój tok rozumowania, który w sposób przekonujący oraz zgodny z zasadami logiki, wiedzy i doświadczenia życiowego uzasadnił, co zdaniem Sądu Apelacyjnego pozostaje pod pełną ochroną statuowanej w art. 7 k.p.k. zasady swobodnej oceny dowodów. Uważna analiza rozważań Sądu I instancji zawartych w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku upoważnia Sąd Apelacyjny do stwierdzenia, iż Sąd Okręgowy dokonał analizy wszystkich zaistniałych w sprawie okoliczności, przy czym, co należy z pełną mocą podkreślić, wziął pod uwagę implikacje wynikające z poszczególnych dowodów we wzajemnym powiązaniu - rozważając tym samym nie tylko każdy dowód z osobna, ale również wszystkie łącznie, jako tworzące pewną całość - wspólny i jednolity obraz stanu faktycznego w sprawie. Tego rodzaju uwag nie można zaś poczynić w wyniku analizy zarzutów podniesionych apelacjach wniesionych przez obrońców ww. oskarżonych, których autorzy, oceniając poszczególne dowody w oderwaniu od pozostałych, zgodnie zarzucają Sądowi I instancji wadliwą ocenę zgromadzonego materiału dowodowego, w szczególności zaś bezkrytyczną ocenę dowodów z zeznań świadków ( współuczestników przestępstwa) pomawiających obu oskarżonych. Jednocześnie nie umyka uwadze Sądu odwoławczego, iż argumenty obrońców oskarżonych w głównej mierze stanowią podjęcie próby przedstawienia własnego oglądu i wartościowania zebranych dowodów, w sposób forsujący odmienne wnioski od wywiedzionych przez Sąd I instancji, a sprowadzające się do postawienia tezy, że źródłowy materiał poznawczy nie dostarczył wystarczająco stanowczych przesłanek do uznania zawinionego sprawstwa przypisanych oskarżonym czynów przestępczych.

Podnoszony we wniesionych środkach zaskarżenia zarzut naruszenia, wyrażonej w art. 7 k.p.k., jednej z naczelnych zasad procesowych sprowadzał się do próby podważenia dokonanej przez Sąd Okręgowy oceny dowodów z zeznań świadków pomawiających oskarżonych o udział w przestepstwie. Obrońcy ww. oskarżonych zgodnie podnosili, iż powyższe dowody zostały ocenione w sposób sprzeczny ze wskazaniami wiedzy, zasadami logiki i doświadczenia życiowego, co doprowadziło do bezzasadnego uznania ich za wiarygodne i stanowiące podstawę ustalenia prawidłowego stanu faktycznego w niniejszej sprawie.

Tymczasem analiza pisemnych motywów skarżonego rozstrzygnięcia prowadzi Sąd Apelacyjny do wniosku, iż z prezentowanym przez obrońców ww. oskarżonych stanowiskiem nie sposób się zgodzić.

Sąd Okręgowy, dając wiarę wskazanym wyżej dowodom, poddał je dokładnej, wszechstronnej i krytycznej analizie, bez jakiegokolwiek naruszenia przepisów procedury karnej, w tym art. 7 k.p.k. W obszernym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku drobiazgowo i z właściwą wnikliwością opisał, w jakim zakresie i dlaczego zarówno zeznania pomawiających świadków M. R. (2),R. Z.,M. B., A. L. i A. J. (3) jak i pozostałe dowody uznał za wiarygodne.

Powyższe rozważania w przedmiocie oceny wyjaśnień (zeznań) wymienionych wyżej świadków, ujęte przez Sąd Okręgowy w pisemnych motywach zapadłego w niniejszej sprawie rozstrzygnięcia, zasługują na pełną aprobatę Sądu Apelacyjnego, który jednocześnie zauważa wielokrotnie wyrażany w orzecznictwie Sądu Najwyższego pogląd, zgodnie z którym faktem jest, że „dowód z "pomówienia" współoskarżonego jest dowodem niejako szczególnym, dowodem, którego przeprowadzenie wymaga ponadprzeciętnej skrupulatności w jego przeprowadzeniu i ocenie, tak aby ocena tego pomówienia jako podstawy faktycznej co do winy pomówionego, nie nasuwała żadnych zastrzeżeń” (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 października 1999 r., sygn. akt II KKN 506/97, opubl. LEX nr 39428). Jednocześnie wskazać należy, iż w ocenie Sądu Apelacyjnego, osąd wiarygodności wyjaśnień tych osób również uczestniczących w przestępstwie, dokonany przez Sąd I instancji, jest zgodny z prezentowanym przez Sąd Najwyższy stanowiskiem i to również w powiązaniu z innymi materiałami zgromadzonymi w toku całego postępowania. Ponadto, w kontekście powyższego, nie może umknąć uwadze, iż nie stanowi naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów danie wiary zeznaniom jednych świadków, a odmówienie wiarygodności innym, a także danie wiary wyjaśnieniom jednych oskarżonych, a uznanie za niewiarygodne wyjaśnień innych, po przeprowadzeniu analizy i dokonaniu niezbędnej oceny materiału dowodowego zgromadzonego w postępowaniu. Sąd nie podlega żadnym regułom nakazującym ustalenie stanu faktycznego na podstawie zeznań określonej ilości oskarżonych/świadków, którym przyznał walor wiarygodności. Co za tym idzie, sąd ma prawo oprzeć swój wyrok na zeznaniach tylko jednego oskarżonego/świadka, które uznał za rzetelne, miarodajne i prawdziwe, pod warunkiem jednakże, iż przekonanie sądu o sprawstwie i winie oskarżonego zostanie w sposób dostateczny umotywowane. W niniejszej sprawie - choć rozstrzygnięcie nie zostało oparte na jednej tylko relacji procesowej - decydujące znaczenie miały wyjaśnienia współoskarżonych pomawiających L. i M. O., które poddano wnikliwej analizie oraz krytycznej ocenie. Znamiennym jest przy tym ,że nie była to właśnie pojedyncza pomawiająca relacja , a pomówienie dokonane, aż przez pięć obcych wobec siebie i oskarżonych osób , które nie miały żadnego powodu aby obciążać swoimi depozycjami akurat braci O..

Ponadto wskazać w tym miejscu należy, iż zgodnie z utrwalonym orzecznictwem kontrola dowodu z „pomówienia” współoskarżonego, podobnie jak kontrola w zasadzie każdego dowodu osobowego, polega na sprawdzeniu szeregu okoliczności takich jak:

1) „czy informacje tak uzyskane są przyznane przez pomówionego,

2) czy są potwierdzone innymi dowodami, choćby w części,

3) czy są spontaniczne, złożone wkrótce po przeżyciu objętych nimi zaszłości, czy też po upływie czasu umożliwiającego uknucie intrygi,

4) czy pochodzą od osoby bezstronnej, czy też zainteresowanej obciążeniem pomówionego,

5) czy są konsekwentne i zgodne, co do zasady oraz szczegółów w kolejnych relacjach składanych w różnych fazach postępowania, czy też zawierają informacje sprzeczne, wzajemnie się wykluczające bądź inne niekonsekwencje,

6) czy pochodzą od osoby nieposzlakowanej czy też przestępcy, zwłaszcza obeznanego z mechanizmami procesu karnego,

7) czy udzielający informacji sam siebie również obciąża, czy też tylko przerzuca odpowiedzialność na inną osobę, by siebie uchronić przed odpowiedzialnością” (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 7 października 1998 r., sygn. akt II AKa 187/98, opubl. KZS 1998/11/37).

Przeprowadzona przez Sąd odwoławczy analiza uzasadnienia sporządzonego przez Sąd I instancji prowadzi do wniosku, iż Sąd ten, oceniając wyjaśnienia ww. świadków ( oskarżonych), rozważył wszystkie wskazywane w orzecznictwie okoliczności, których zbadanie doprowadziło Sąd Okręgowy do przekonania o wiarygodności tego dowodu. Tym samym przeświadczenie Sądu o sprawstwie i winie oskarżonych odnośnie przypisanych im czynów przestępczych było zatem w niniejszej sprawie w pełni uzasadnione i zostało w sposób dostateczny umotywowane, znajdując odzwierciedlenie w pisemnych motywach zapadłego rozstrzygnięcia.

Chcąc odnieść się natomiast do innych, aniżeli ocena wiarygodności zeznań świadków, zarzutów związanych z oceną dowodów, przypomnieć należy (i podkreślić zarazem), iż uzasadnienie Sądu odwoławczego nie służy powtórzeniu argumentacji Sądu I instancji. Biorąc jednocześnie pod uwagę, iż uzasadnienie Sądu meriti w niniejszej sprawie jest bardzo obszerne i niezwykle wnikliwe, uznając dokonaną przez ten Sąd ocenę dowodów za prawidłową i zgodną z naczelnymi zasadami postępowania karnego, Sąd Apelacyjny odniesie się w tym miejscu do najważniejszych kwestii podniesionych w apelacjach obrońców oskarżonych w niezbędnym zakresie, uznając, iż powtórzenie całej argumentacji Sądu Okręgowego jest nie tylko sprzeczne z zasadami sporządzania uzasadnienia przez sąd II instancji, ale również niecelowe.

Zarzutem podstawowym podnoszonym przez obrońcę oskarżonego M. O. było to, że Sąd I instancji przeszedł do porządku dziennego nad zeznaniami pokrzywdzonego ,który nie wskazał jego mandanta jako jednego ze sprawców przestępstwa. Fakt ten jednak w przekonaniu Sądu Apelacyjnego jest całkowicie wytłumaczalny w świetle zasad wiedzy i doświadczenia życiowego . Po pierwsze należy mieć na uwadze przy ocenie zdolności pełnego postrzegania i zapamiętywania wszystkich elementów zdarzenia przez pokrzywdzonego upływ czasu i olbrzymi poziom stresu związany z porwaniem i pozbawieniem wolności. Zważywszy ,że w przestępstwie brało udział kilkanaście osób całkowicie zrozumiałym jest fakt niezapamiętania jednej z osób ,która brała w nim udział. Po drugie jak wyzyj wspomniano o udziale M. O. w przestępstwie wspomina niezależnie od siebie pięciu innych uczestniczących w nim mężczyzn nie mających żadnego interesu w jego pomawianiu.

Reasumując, nie było podstaw do kwestionowania dokonanej przez Sąd Okręgowy oceny ww. dowodów. Pamiętać należy i ponownie podkreślić w tym miejscu, iż żaden dowód w niniejszej sprawie nie stanowi i nie może stanowić samodzielnej podstawy ustaleń faktycznych. Dowody stanowią pewną całość, którą tylko w taki sposób (a więc całościowo, we wzajemnym powiązaniu) należało oceniać - co prawidłowo poczynił sąd I instancji, a czego, w sposób wyraźnie widoczny w treści wniesionych apelacji, nie wzięli pod uwagę obrońcy oskarżonych formułując powyższe zarzuty. Rzetelnie podjęte rozważania Sądu meriti, uwidocznione w pisemnych motywach zaskarżonego rozstrzygnięcia, pozwalają Sądowi odwoławczemu mieć pewność, iż Sąd I instancji w sposób niezwykle wnikliwy przeanalizował stan faktyczny w niniejszej sprawie, oceniając dowody w sposób całościowy, uwzględniając implikacje z nich płynące, jednocześnie w sposób swobodny, pozostający pod pełną ochroną art. 7 k.p.k.

Uogólniając jeszcze raz, na koniec rozważań w przedmiocie zarzutów naruszenia wyrażonej w art. 7 k.p.k. zasady swobodnej oceny dowodów, wskazać należy, że wszystkie argumenty obrońców oskarżonych sprowadzają się do polemiki z ustaleniami Sądu meriti - prób forsowania alternatywnych wersji wydarzeń, niepopartych jednakże żadnymi dowodami. W związku z tym, zarzuty te nie zasługują na uwzględnienie przez Sąd odwoławczy i nie mogą skutkować zmianą zaskarżonego orzeczenia bądź też jego uchyleniem i przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Podobnie zarzuty obrazy przepisu art. 4 k.p.k. uznać należy za w pełni chybione. Przepis art. 4 k.p.k. statuuje zasadę obiektywizmu, zgodnie z którą organy prowadzące postępowanie karne są obowiązane badać oraz uwzględniać okoliczności przemawiające zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego. Jednakże zgodnie z jednolitym stanowiskiem prezentowanym tak w doktrynie, jak i orzecznictwie, wspomniana zasada obiektywizmu w swej istocie nie sprowadza się do obowiązku interpretowania zgromadzonego w toku postępowania materiału dowodowego jedynie na korzyść oskarżonego, a polegać ma na obiektywnym, bezstronnym stosunku organu prowadzącego postępowanie do wszystkich stron procesowych oraz sprowadzać się ma do dokonania sprawiedliwej i nieuprzedzonej analizy i oceny zgromadzonych dowodów (tak: wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 20 czerwca 2012 r., sygn. akt II AKa 98/12, opubl. LEX nr 1216340). Fakt, iż dokonana przez sąd orzekający w sprawie ocena dowodów jest sprzeczna z ich subiektywną oceną dokonaną przez strony postępowania (zwłaszcza oskarżonych i ich obrońców) nie może być wyznacznikiem naruszenia przez ten sąd zasady obiektywizmu. O naruszeniu omawianej zasady może być mowa jedynie w przypadku niezachowania przez sąd obiektywizmu i dokonania oceny materiału dowodowego w sposób stronniczy, tendencyjny, biorący pod uwagę okoliczności przemawiające tylko lub w znacznej mierze na korzyść lub niekorzyść oskarżonego przy jednoczesnym nie dostrzeżeniu i pominięciu okoliczności przeciwnych. O takim procedowaniu Sądu I instancji w niniejszej sprawie nie może być mowy. Sąd meriti dokonał bowiem sprawiedliwego osądu wszystkich występujących w sprawie przesłanek, rozważając materiał dowodowy w sposób uwzględniający okoliczności przemawiające zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonych, o czym świadczy m.in. fakt, iż w przypadku braku przekonania co do sprawstwa wynikającego z niedostatecznego materiału źródłowego, Sąd podjął decyzję o modyfikacji przypisanego czynu na korzyść M. O., zachowując tym samym bezstronność i orzekając zgodnie z naczelnymi zasadami postępowania.

Całkowicie niezasadny okazał się też zarzut naruszenia art. 5 § 2 k.p.k. Zastosowanie reguły in dubio pro reo wchodzi bowiem w grę dopiero wówczas, gdy wątpliwości co do sposobu rozstrzygnięcia określonej kwestii faktycznej nie dadzą się usunąć, ale sąd prowadzący postępowanie podjął wszelkie dostępne czynności zmierzające do dokonania jednoznacznych ustaleń. Rzecz jednak w tym, iż do rozstrzygnięcia wątpliwości na korzyść oskarżonego dojść może dopiero wówczas, gdy sąd orzekający rzeczywiście wątpliwości takie powziął. Innymi słowy, dla oceny, czy nie został naruszony zakaz, o którym mowa wyżej, nie są miarodajne tego rodzaju wątpliwości, zgłaszane przez stronę, ale jedynie to, czy orzekający w sprawie sąd je powziął i wobec braku możliwości ich usunięcia rozstrzygnął je na niekorzyść oskarżonego, względnie to, czy w świetle realiów sprawy wątpliwości takie powinien był powziąć. W wypadku zatem, gdy określone ustalenie faktyczne zależne jest od dania wiary poszczególnym dowodom i odmówienia wiary innym dowodom, nie można mówić o naruszeniu zasady z art. 5 § 2 k.p.k., a ewentualne zastrzeżenia co do oceny wiarygodności konkretnego dowodu rozstrzygane być mogą jedynie na płaszczyźnie wynikającej z treści art. 7 k.p.k., lub przekroczenia przez sąd tych granic i wkroczenia w sferę dowolności ocen (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 2002 r., V KKN 90/01, LEX nr 53913). Analiza wniesionego środka odwoławczego zdaje się ukazywać, że jego autorka – obrońca oskarżonego D. D. (1) widzi możliwość stosowania zasady określonej w art. 5 § 2 k.p.k. nie tyle co do rzeczywiście występujących w sprawie wątpliwości „natury faktycznej”, lecz co do oceny dowodów (co wynika ze wskazania również art. 7 k.p.k., jako naruszonego przez Sąd I instancji). Powtórzenia wymaga jednak, że Sąd meriti nie powziął wątpliwości ani przy ocenie dowodów, ani przy ustalaniu na ich podstawie stanu faktycznego, zaś poczynione przez niego ustalenia nie budzą zastrzeżeń Sądu Apelacyjnego.

We wniesionych na korzyść oskarżonych apelacjach pojawiły się zarzuty obrazy przepisów postępowania karnego w postaci art. 424 k.p.k. oraz art. 410 k.p.k.

Zauważyć wypada, iż każde prawidłowo sporządzone uzasadnienie - zgodnie z wymogami zawartymi w art. 424 § 1 i 2 k.p.k. - winno wskazywać, jakie fakty sąd uznał za udowodnione lub nieudowodnione, na jakich w tej mierze oparł się dowodach i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych, winno wyjaśniać podstawę prawną oraz przytaczać okoliczności wzięte przez sąd pod uwagę przy wymiarze kary, które miały zasadniczy wpływ na jej kształt i rozmiar. Konstruując podstawę faktyczną wyroku, sąd powinien na każde ustalenie powołać dowód, na podstawie którego czyni to ustalenie a dopiero w dalszej części uzasadnienia przeprowadzić analizę wszystkich zebranych dowodów podając przyczyny uwzględnienia tych dowodów, na których oparte zostały ustalenia faktyczne i uzasadniając dlaczego nie uznano dowodów przeciwnych. To dopiero czyni zadość obowiązkom sądu, wynikającym z zasady prawdy obiektywnej unormowanej w treści art. 2 § 2 k.p.k. oraz art. 410 k.p.k. (por. wyrok SN z dnia 28 lipca 2004 r., sygn. V KK 103/04 - Prok. i Prawo, z. 11-12 z 2004 r., poz. 6, a także orzecznictwo Sądów Apelacyjnych: w K. - (...) SA w K., z. (...), s. 15, w K. - KZS 2000 r., z. 4, poz. 47, w L. - (...) SA w L. 1999 r., z. 2, poz. 12). Uzasadnienie wyroku niespełniające powyższych wymogów uniemożliwiałoby sądowi odwoławczemu przeprowadzenie kontroli skarżonego orzeczenia i ocenę zarzutów podniesionych we wniesionych środkach odwoławczych.

Ponadto zgodnie z wymogiem określonym treścią przepisu art. 410 k.p.k. wydając wyrok sąd, za podstawę swojego orzeczenia, powinien przyjmować całokształt okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej, a zatem przedmiotem jego rozważań powinny być wszystkie dowody przeprowadzone na rozprawie. W konsekwencji sąd nie tylko nie może opierać się na materiale nieujawnionym na rozprawie, ale też nie wolno mu wydać wyroku jedynie na podstawie części ujawnionego materiału dowodowego. Zawsze bowiem wydanie wyroku musi być następstwem analizy całokształtu okoliczności, w tym również i tych, które jego trafność podważają. Stąd też pominięcie przy tym istotnych dla sprawy okoliczności, które mogą mieć wpływ na rozstrzygnięcie w kwestii winy, stanowi oczywistą obrazę tego przepisu.

Analiza akt niniejszego postępowania oraz pisemnych motywów zapadłego rozstrzygnięcia prowadzi sąd odwoławczy do wniosku, iż Sąd I instancji procedując w niniejszej sprawie nie naruszył ani art. 424 k.p.k., ani art. 410 k.p.k. Uzasadnienie zaskarżonego wyroku odpowiada wymogom statuowanym w przepisach prawa karnego procesowego, jest w pełni logiczne, zupełne oraz niezawierające wewnętrznych sprzeczności, które uniemożliwiałyby jego kontrolę instancyjną. Sąd dokładnie omówił wszystkie dowody, wskazał, którym dał wiarę, a którym przymiotu wiarygodności odmówił, podając jednocześnie powody takich, a nie innych rozważań. Ponadto podstawę wyroku w toczącym się postępowaniu stanowił całokształt okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej, co uniemożliwia skuteczne zarzucenie Sądowi meriti obrazy przepisu art. 410 k.p.k.

Ustosunkowując się do podniesionych przez obrońców zarzutów błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę skarżonego rozstrzygnięcia, w pierwszej kolejności wskazać należy na orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 1975 r., wielokrotnie następnie cytowane w późniejszych orzeczeniach, w którym Sąd ten wskazał, iż „zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę wyroku jest tylko wówczas słuszny, gdy zasadność ocen i wniosków, wyprowadzonych przez sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania. Zarzut ten nie może jednak sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami sądu, wyrażonymi w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, lecz do wykazania, jakich mianowicie konkretnie uchybień w zakresie zasad logicznego rozumowania dopuścił się sąd w ocenie zebranego materiału dowodowego. Możliwość zaś przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego odmiennego w tej mierze poglądu nie może prowadzić do wniosku o dokonaniu przez sąd błędu w ustaleniach faktycznych” (sygn. akt II KR 355/75, opubl. OSNGP 9/75, poz. 84, s. 12). Ponadto zwrócić uwagę należy na wyrażony tak w judykaturze, jak i w doktrynie pogląd, zgodnie z którym „ustalenia faktyczne dokonane przez sąd meriti mogą być skutecznie zakwestionowane, a ich poprawność zdyskwalifikowana dopiero wtedy, gdy w procedurze dochodzenia do nich sąd orzekający uchybił dyrektywom z art. 7 k.p.k., to jest pominął istotne w sprawie dowody lub oparł się na dowodach na rozprawie nieujawnionych, sporządził uzasadnienie niezrozumiałe, nadmiernie lapidarne, wewnętrznie sprzeczne, bądź sprzeczne z regułami logicznego rozumowania, wyłączające możliwość merytorycznej oceny kontrolno – odwoławczej” (wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 6 czerwca 2013 r., sygn. akt II AKa 159/13, opubl. na stronie internetowej orzeczenia.ms.gov.pl). Jak wyżej wskazano, Sąd odwoławczy nie dopatrzył się w niniejszej sprawie uchybienia wyrażonej w art. 7 k.p.k. zasadzie swobodnej oceny dowodów, uznając, iż rozważania Sądu meriti są prawidłowe i zgodne z zasadami logiki, wiedzy i doświadczenia życiowego, a co za tym idzie, nie stwierdzono również popełnienia przez Sąd I instancji błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia. Argumenty skarżących obrońców podniesione we wniesionych apelacjach nie odnosiły się do okoliczności pominiętych lub niedostrzeżonych przez Sąd Okręgowy, a jedynie sprowadzały się do polemiki z ustaleniami tego Sądu i dokonaną przez niego analizą i oceną zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. O popełnieniu błędu przy ustalaniu stanu faktycznego w niniejszej sprawie przez Sąd I instancji nie może być zatem mowy.

Odnośnie zarzutów dotyczących obrazy art.170§1pkt 5 kpk Sad Apelacyjny w pełni podziela stanowiska Sadu Okręgowego w zakresie zaistnienia podstaw do odmowy przeprowadzenia zawnioskowanych dowodów i powołana przez Sąd merita argumentacje w tej kwestii przyjmuje za własną i czyni integralną częścią własnych rozważań.

Sad Apelacyjny nie dopatrzył się naruszenia dyspozycji art. 174 kpk , tym bardziej ,że zarzut powyższy nie został w żaden sposób rozwinięty w uzasadnieniu apelacji i nie wskazano na czym konkretnie miał polegać.

Niezrozumiałe są także zarzuty braku inicjatywy dowodowej ze strony sądu w sytuacji ,gdy oskarżonego reprezentował obrońca i miał pełną możliwość wniesienia wskazanych wniosków dowodowych czego notabene nie uczynił nawet w apelacji.

Wreszcie Sąd Apelacyjny uznał za niezasadny podniesiony w apelacji obrońcy oskarżonego M. O. zarzut rażącej niewspółmierności kary pozbawienia wolności.

Na wstępie wskazać należy, iż spośród względnych przyczyn odwoławczych, również zarzut z art. 438 pkt 4 k.p.k. ma charakter całkowicie ocenny i można go zasadnie podnosić tylko wówczas, gdy kara - jakkolwiek mieści się w granicach ustawowego zagrożenia - nie uwzględnia w sposób właściwy wszystkich istotnych okoliczności wiążących się z poszczególnymi dyrektywami i wskazówkami jej wymiaru, a inaczej mówiąc, gdy granice swobodnego uznania sędziowskiego (art. 53 k.k.) zostały przekroczone, a orzeczona kara w odczuciu społecznym jest niesprawiedliwa.

Sąd odwoławczy w pełni podzielając definicję „rażącej niewspółmierności” prezentowaną przez doktrynę i orzecznictwo oraz oceniając z kolei trafność rozstrzygnięcia Sądu I instancji w tym zakresie stwierdził, iż wymierzonej oskarżonemu kary nie sposób uznać za rażąco niewspółmiernie surową. Sąd Okręgowy przekonująco i zgodnie z zasadami obiektywizmu i indywidualizacji kary przedstawił okoliczności wpływające na ich wymiar, bacząc przy tym, by były one adekwatne do stopnia winy sprawcy i społecznej szkodliwości czynu, a nadto by spełniały cele zapobiegawcze i wychowawcze wobec niego oraz właściwie oddziaływały społecznie. Powyższe rozważania odnoszą się także do kary wymierzonej L. O..

Zważywszy na fakt odbywania przez oskarżonych kar pozbawienia wolności i brak majątku zwolniono ich od obowiązku zwrotu Skarbowi Państwa kosztów procesu i nie wymierzono im opłat.

Z tych względów orzeczono o utrzymaniu w mocy zaskarżonego wroku.

I. P. J. S. U. D.