Sygn. akt I ACa 642/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 marca 2020 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu, I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący Sędzia Karol Ratajczak

Sędziowie: Elżbieta Fijałkowska (spr.), Mikołaj Tomaszewski

Protokolant: protokolant Halszka Mróz

po rozpoznaniu w dniu 27 lutego 2020 r.

na rozprawie

sprawy z powództwa Syndyka masy upadłości (...) sp. z o.o. Grupa (...) w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w S.

przeciwko A. S. (1)

o uznanie czynności prawnej za bezskuteczną

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 2 kwietnia 2019 r. sygn. akt XVIII C1065/18

1.  prostuje oznaczenie strony powodowej w zaskarżonym wyroku i po słowach „w upadłości likwidacyjnej” dodaje „z siedzibą w S.

2.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a) uznaje za bezskuteczną w stosunku do powoda czynność prawną w postaci umowy o podział majątku wspólnego zawartej przed notariuszem J. U. w dniu 25 maja 2017 r. pod nr rep. A 3485.2017 pomiędzy pozwaną A. S. (1) a M. S., na mocy której A. S. (1) nabyła na wyłączną własność nieruchomości, dla których Sąd Rejonowy w Wolsztynie prowadzi księgi wieczyste (...) oraz dla których Sąd Rejonowy w Kościanie prowadzi księgi wieczyste (...), do wysokości wierzytelności powoda wynikającej z nakazu zapłaty z dnia 9 sierpnia 2017 r. Sądu Rejonowego w Zielonej Górze sygn. akt V GNc 2002/17 oraz wyroku Sądu Rejonowego w Zielonej Górze z dnia 7 sierpnia 2017 r. sygn. akt V Gc610/17 przysługującej powodowi wobec dłużnika M. S..

b) zasądza od pozwanej na rzecz powoda 9.429 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

3.  zasadza od pozwanej na rzecz powoda 8.062 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Elżbieta Fijałkowska Karol Ratajczak Mikołaj Tomaszewski

Sygn. akt IACa 642/19

UZASADNIENIE

Pozwem z 6 czerwca 2018r. skierowanym przeciwko A. S. (1), powód Syndyk Masy Upadłości (...) Sp. z o.o. Grupa (...) w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w S. wniósł o uznanie w stosunku do powoda za bezskuteczną czynności prawnej - umowy o podział majątku wspólnego zawartej 25.05.2017r. (Rep A 3485/2017 ) pomiędzy pozwaną a M. S., na mocy której A. S. (1) nabyła na wyłączną własność nieruchomości, dla których Sąd Rejonowy w Wolsztynie prowadzi następujące księgi wieczyste: (...), (...), (...) oraz dla których Sąd Rejonowy w Kościanie prowadzi księgi wieczyste: (...), (...), (...). Powód domagał się nadto zasądzenia od pozwanej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na jej rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych i opłaty od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.

Wyrokiem z dnia 2 kwietnia 2019 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu oddalił powództwo i orzekł o kosztach postępowania.

Podstawą rozstrzygnięcia były następujące ustalenia i wnioski

Postanowieniem z dnia 13 maja 2016r. Sąd Rejonowy w Zielonej Górze ogłosił upadłość (...) sp. z o.o. Grupa (...) w S. oraz wyznaczył syndyka w osobie A. B. (1).

Pozwana A. S. (1) jest żoną dłużnika powoda M. S..

Dłużnik M. S. działający pod nazwą firmy (...) dnia 16 maja 2016r. zawarł umowę dzierżawy z (...) Spółka z o.o. Grupą (...) w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w S., na mocy której A. oświadczył, że jest użytkownikiem wieczystym działek znajdujących się we W. przy ul. (...) (działki nr (...)), dla której Sąd Rejonowy we Wschowie prowadzi Księgę Wieczystą o nr (...) oraz właścicielem wzniesionych na nim budynków, budowli oraz maszyn, urządzeń i innych ruchomości znajdujących się w tych budynkach. Na mocy umowy dzierżawy powód przekazał przedmiot umowy, czyli działki, do używania i pobierania pożytków na zasadach opisanych w umowie, a (...) zobowiązał się płacić z tego tytułu umówiony czynsz, który miesięcznie wynosił 19.500,00 zł powiększony każdorazowo o podatek VAT według obowiązującej stawki.

W czasie trwania umowy była ona dwukrotnie aneksowana. Zmiany dotyczyły możliwości podnajmu bez uzyskania pozwolenia wynajmującego oraz wysokości stawki czynszu. (...) został zobowiązany do zapłaty na rzecz (...) comiesięcznego czynszu w wysokości do 25.000 zł powiększonego każdorazowo o podatek VAT według obowiązującej stawki.

Pismem z dnia 2 sierpnia 2016r. dłużnik M. S. zwrócił się do powoda o zmniejszenie wysokości czynszu wyjaśniając, że Hajduk Grupa (...) zrezygnowała z podnajmu pomieszczeń z dniem 31.08.2016r. oraz z powodu ograniczonej możliwości dokonania zakupu i sprzedaży pieczarek przez dłużnika. W aneksie nr (...) z dnia 15 września 2016r. powód wprowadził ponownie zmiany w § 4 punkt 2e dając dłużnikowi prawo wyłącznie do podnajmu jednego pomieszczenia w części biurowej dla DS. (...) z siedzibą we W. oraz zmienił § 6 punkt 1 umowy w ten sposób, iż od dnia 1 października 2016r. (...) zobowiązany był do zapłaty na rzecz (...) comiesięcznego czynszu w wysokości 15.000,00 zł powiększonego każdorazowo o podatek VAT według obowiązującej stawki.

Dnia 14 czerwca 2016r. M. S. i A. S. (1) zawarli umowę o ustanowienie rozdzielności majątkowej ponieważ małżeństwo pozwanej z dłużnikiem nie układało się, małżonkowie zamieszkiwali osobno i mieli utrudniony kontakt pomiędzy sobą.

W dniu 2 września 2016r. strony podpisały zgodne oświadczenia w przedmiocie rozwiązania umowy dzierżawy, ze skutkiem na dzień 16 stycznia 2017r.

Dnia 3 października 2016r. do dłużnika zostało skierowane wezwanie do zapłaty kwoty 85.313,38 zł. W piśmie z dnia 28 października 2016r. dłużnik zwrócił się z prośbą do powoda o możliwość wcześniejszego rozwiązania umowy i podał termin 10 listopada 2016r. Swoje stanowisko uzasadniał trudnościami finansowymi oraz faktem, że zrezygnował z zakupu pieczarki, a więc dzierżawiony obiekt stał się dla niego zbędny. Dnia 3 listopada 2016r. powód przedstawił swoje stanowisko w przedmiocie wcześniejszego rozwiązania umowy, nie wyrażając zgody na rozwiązanie umowy z dniem 10 listopada 2016r. W ocenie powoda naraziłoby to masę upadłości na utratę przychodów w wysokości około 30.000,00 zł.

Dnia 10 listopada 2016 r. syndyk poinformował dłużnika, że konieczne będzie skierowanie pozwu o zapłatę do Sądu. Dłużnik otrzymał wezwanie do zapłaty dnia 1 grudnia 2016r., a następne dnia 11 stycznia 2017r.

W dniu 25 maja 2017r. A. S. (1) i M. S. dokonali podziału majątku wspólnego w ramach umowy zawartej przed notariuszem J. U. Rep A 3485/2017. Do podziału ujęte zostały następujące nieruchomości:

1/ nieruchomość położona w B. gmina P., działka o nr (...) o pow. 0.03.32ha, dla której Sąd Rejonowy w Wolsztynie prowadzi księgę wieczystą nr (...) nabyta przez małżonków na podstawie umowy sprzedaży z 31 sierpnia 2007r. – zabudowana budynkiem mieszkalnym jednorodzinnym w zabudowie szeregowej o pow. użytkowej 85m2 stanowiąca miejsce zamieszkania małżonków;

2/ nieruchomość położona w B. gmina P., działka o nr (...) o pow. 0.01.51ha, dla której Sąd Rejonowy w Wolsztynie prowadzi księgę wieczystą nr (...) nabyta przez małżonków na podstawie umowy sprzedaży z 25 listopada 2008r., stanowi tereny niezabudowane ;

3/ nieruchomość położona w B. gmina P., działki o nr (...) o łącznej pow. 1.39.00 – łąki trwałe, dla której Sąd Rejonowy w Wolsztynie prowadzi księgę wieczystą nr (...) nabyta przez małżonków na podstawie umowy sprzedaży z 2 sierpnia 2010r., stanowi tereny niezabudowane;

4/ nieruchomość położona w M. gmina Ś., działka o nr (...) o pow. 0.34.58ha, dla której Sąd Rejonowy w Kościanie prowadzi księgę wieczystą nr (...) nabyta przez małżonków na podstawie umowy darowizny z 24 sierpnia 2011r stanowi tereny niezabudowane.;

5/ nieruchomość położona w P. gmina Ś. , działka o nr (...) o łącznej pow. 2.50.00ha, dla której Sąd Rejonowy w Kościanie prowadzi księgę wieczystą nr (...) nabyta przez małżonków na podstawie umowy darowizny z 24 sierpnia 2011r., stanowi tereny niezabudowane;

6/ nieruchomość położona we wsi K. oraz w P. gmina Ś., działka o nr (...) o pow. 1.39.14ha, dla której Sąd Rejonowy w Kościanie prowadzi księgę wieczystą nr (...) nabyta przez małżonków na podstawie umowy sprzedaży z 7 lipca 2011r.; działka nr (...) zabudowana jest budynkiem mieszkalnym jednorodzinnym, piętrowym o pow. użytkowej ok.200 m2 wraz z budynkiem gospodarczym – nieruchomość pierwotnie należała do teściów pozwanej i nadal jej teściowie w tej nieruchomości zamieszkują.

W dziale IV KW (...) wpisana została hipoteka umowna kaucyjna do kwoty 646.054,34zł na rzecz Banku (...) SA w celu zabezpieczenia spłaty kredytu wymagalnego do 31.10. (...).

W dziale IV KW (...) wpisana została hipoteka umowna kaucyjna do kwoty 797.960,00zł na rzecz Banku (...) SA w celu zabezpieczenia spłaty kredytu. Pozostałe księgi wieczyste wolne były od jakichkolwiek dalszych obciążeń i hipotek.

Łączna wartość przedmiotu umowy została przez strony określona na kwotę 665.000zł Na mocy zgodnych oświadczeń stron zawartych w paragrafie 3 umowy A. S. (1) nabyła na wyłączną własność wszystkie opisane powyżej nieruchomości. Strony zgodnie postanowiły, że dokonany podział następuje bez jakichkolwiek spłat i dopłat. A. S. (1) oświadczyła, że zobowiązuje się przejąć spłatę kredytu zabezpieczonego wpisem hipoteki na rzecz banku (...) SA we W. oraz Banku (...) SA w W..

Przed sporządzeniem umowy o podział majątku wspólnego dnia 25 maja 2017r. dłużnik wraz z pozwaną - po konsultacjach prowadzonych z rejentem - zawarli umowę sprzedaży dotyczącą działki gruntu o numerach (...) o łącznym obszarze 6.01.12 ha, dla której Sąd Rejonowy w Kościanie V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą pod oznaczeniem Kw nr (...). Umowa została zawarta 25 maja 2017r. Nieruchomość została nabyta przez M. M. i A. M. za cenę 250.000zł.

Małżonkowie S. uzgodnili, że należność ze sprzedaży tej nieruchomości przypadnie w całości M. S. i będzie ona stanowić w części spłatę udziału w majątku wspólnym. Pozostałą część należnej dłużnikowi spłaty stanowiło przejęcie przez A. S. (1) wszelkich zobowiązań finansowych dotyczących spłaty dwóch kredytów - są one na bieżąco regulowane przez A. S. (1) w wysokości ok. 4.000zł miesięcznie.

A. S. (1) i M. S. formalnie nadal są małżeństwem.

Dłużnik M. S. od dłuższego czasu miał problemy finansowe – działalność dłużnika polegała na skupie pieczarek oraz na handlu samochodami. Firma (...) stanowiła odbiorcę ok. 95% zamówień realizowanych przez dłużnika. Począwszy od 2015r. w ramach współpracy z A. zaczęły narastać niespłacone przezeń wierzytelności.

Wielkość niespłaconych wierzytelności A. wobec M. S. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą (...) przekraczała kwotę 2.000.000zł. Są to faktury wystawione w maju, czerwcu, lipcu 2015 r. M. S. uzyskał trzy tytuły wykonawcze wobec (...) Spółka z o.o. Grupa (...) – uzyskał zaspokojenie co do kwoty 200.000zł, natomiast w odniesieniu do dwóch nakazów zapłaty nie udało się mu się wyegzekwować jakichkolwiek świadczeń, bo A. sp z .o.o. nie miało już środków finansowych.

Postanowieniem z 13 maja 2016r. Sąd Rejonowy w Zielonej Górze sprawie V GU 136/15 działając z wniosku Banku (...) SA we W. ogłosił upadłość likwidacyjną majątku dłużnika (...) sp. z o.o. Grupa (...) w S. wpisanego do rejestru przedsiębiorców pod nr KRS (...), wyznaczając jednocześnie syndyka w osobie A. B. (2).

M. S. nie zgłosił własnych wierzytelności wobec upadłego do sędziego komisarza.

Aby móc kontynuować działalność gospodarczą M. S. wspierał się pożyczkami zaciąganymi u A. M. - były to trzy pożyczki zaciągnięte w przeciągu kilku miesięcy – dwie po 100.000zł i jedna 50.000zł. W celu spłaty zadłużenia wobec A. M. małżonkowie dokonali sprzedaży jednej z nieruchomości w ramach pierwszej transakcji przeprowadzonej 25 maja 2017r.

W ocenie Sądu Okręgowego powództwo, którego podstawą były przepisy o skardze pauliańskiej nie zasługiwało na uwzględnienie. Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że roszczenie zgłoszone przez powoda, formalnie prawidłowo skonstruowane i wykazane w zakresie ciężarów procesowych obciążających powoda, nie mogło być uwzględnione, gdyż strona pozwana na skutek podjętej aktywności dowodowej wykazała i przez to obaliła domniemania prawne, że przy dokonywaniu zakwestionowanej czynności zarówno pozwana, jak i dłużnik nie działali ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela.

Za istotną okoliczność Sąd uznał trudności finansowe M. S. powiązanego w swojej działalności z działalnością upadłego, który nie zapłacił M. S. za dostarczony towar. To z kolei zmuszało dłużnika do zaciągania pożyczek u innych podmiotów. Ponadto dla pozwanej i jej męża A. S. (2) wierzycielem była spółka (...), a nie syndyk masy upadłości. Zatem zawierając w dniu 25 maja 2017r. umowę małżonkowie S. nie działali ze świadomością pokrzywdzenia spółki (...), skoro posiadali wobec niej wymagalne wierzytelności pieniężne przekraczające kwotę 1 miliona zł., której to należności nie mogli skutecznie odzyskać. Wprawdzie wobec prowadzonego postępowania upadłościowego M. S. nie mógł skutecznie podnieść zarzutu potrącenia własnej wierzytelności pieniężnej wobec (...) spółki z o.o. z wierzytelnością, jaka wynikała z umowy zawartej z syndykiem masy upadłości, ale to nie oznaczało, że materialnoprawnym wierzycielem był syndyk. W ocenie sądu pojęcie „wierzyciela” odnosiło się wprost do spółki (...) i przekładało się w sposób bezpośredni na ustalenia dotyczące świadomości działania z pokrzywdzeniem wierzyciela.

Zasadnicze znaczenie o charakterze formalnym dla oceny sprawy wynikało zdaniem Sądu Okręgowego z art. 132 ust.1 i 3 ustawy z dnia 28 lutego 2003r. Prawo upadłościowe (Dz. U. 2019.498 t.j.). Syndyk posiadając legitymację do wytoczenia powództwa – jest związany prekluzją wynikająca z ust.3 art. 132 zgodnie z którym, syndyk nie może żądać uznania czynności prawnej za bezskuteczną po upływie 2 lat od dnia ogłoszenia upadłości, chyba że na podstawie przepisów kodeksu cywilnego uprawnienie to wygasło wcześniej.

W analizowanej sprawie upadłość (...) spółki z o.o. Grupa (...) w S. została ogłoszona 13 maja 2016r.. Tymczasem pozew został skutecznie złożony w Sądzie Rejonowym w Wolsztynie 20 czerwca 2018r. – a zatem po upływie dwóch lat, co oznaczało, że roszczenie powoda wygasło.

Dlatego Sąd na podstawie art. 527 k. c. w związku z art. 132 pun powództwo oddalił, a kosztami postępowania obciążył powoda zasądzając na rzecz pozwanej zwrot kosztów zastępstwa procesowego.

Apelację od wyroku wniósł powód, zaskarżył go w całości i zarzucił:

1.  naruszenie art. 132 ust 1 i 3 ustawy Prawo upadłościowe (w brzmieniu sprzed 01.01.2016 roku) poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie i objęcie jego dyspozycją stanu taktycznego niniejszej sprawy, w sytuacji gdy przepis ten odnosi się do czynności prawnych upadłego, która w niniejszej sprawie nie występuje (spór dotyczy czynności dłużnika upadłego, a nie czynności upadłego),

2.  naruszenie art. 233 §1 k.p.c. poprzez daleko idące przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów w sytuacji, gdy strona pozwana podniosła szereg okoliczności mających uzasadniać jej stanowisko i nie przedstawiła wniosków dowodowych (poza zeznaniami jej męża i własnych wyjaśnień) w sytuacji gdy każda z okoliczności podnoszonych przez pozwaną mogła być udowodniona szeregiem dowodów, a sama pozwana podczas przesłuchania wskazywała potencjalne źródła tych dowodów,

3.  w konsekwencji naruszenie art. 527 k.c. i następnie poprzez ich niezastosowanie, w szczególności niezastosowanie art. 527 § 3 k.c. i uznanie, że doszło do skutecznego obalenia domniemana z niego wynikającego.

Wskazując na tak sformułowane zarzuty powód wniósł o zmianę wyroku i orzeczenie w nim o bezskuteczności czynności prawnej pozwanej wobec powoda zgodnie z żądaniem pozwu, zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania wraz z kosztami zastępstwa procesowego za obie instancje, ewentualnie, na wypadek uznania, że istnieją przesłanki do skierowania sprawy do ponownego rozpoznania wniósł o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji z pozostawianiem temu sądowi obowiązku rozliczenia kosztów postępowania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje,

Apelacja zasługiwała na uwzględnienie.

Ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy z zasadniczej części Sąd odwoławczy przyjął za własne z pewnymi korektami wynikającymi z uwzględnienia wytkniętych przez apelującego błędów w ocenie dowodów oraz uzupełnił te ustalenia w oparciu o przedstawione przez powoda dokumenty mające znaczenie dla zgłoszonego powództwa. Sąd odwoławczy podziela zarzut nieprawidłowej oceny materiału dowodowego, która doprowadziła Sąd Okręgowy do wniosku, że przy dokonywaniu skarżonej czynności prawnej pozwana i dłużnik nie działali ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela.

W ocenie Sądu Apelacyjnego zeznania świadka M. S. i pozwanej A. S. (1) (k. 234 – 236) nie były wiarygodne jeśli chodzi przyczyny wprowadzenia rozdzielności majątkowej i dokonanego podziału majątku, tłumaczone niemożnością porozumienia, „nieukładaniem” się w małżeństwie, rozejściem się, co do wzajemnych relacji dłużnika i wierzyciela, świadomości stron umowy co do pokrzywdzenia wierzyciela. Okoliczności wynikające z zeznań wskazanych osób nie zostały potwierdzone żadnym innym materiałem dowodowym, ani osobowym ani rzeczowym. Wyjątkowa zgodność zeznań małżonków, brak odzwierciedlenia ich twierdzeń w innym materiale dowodowym wskazuje na wspólny interes sprowadzający się do ochrony majątku objętego skarżoną czynnością prawną.

W świetle treści art. 527 k.c. powodzenie roszczenia pauliańskiego zależy od wykazania przez wierzyciela, że posiada prawnie chronioną wierzytelność w stosunku do dłużnika; dłużnik dokonał czynności prawnej z pokrzywdzeniem wierzyciela; w wyniku kwestionowanej czynności dłużnika osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową; po stronie dłużnika istniała świadomość pokrzywdzenia wierzyciela; zaś osoba trzecia, która uzyskała korzyść, działała w złej wierze.

Wbrew ocenie Sądu I instancji wszystkie wymienione przesłanki zostały przez powoda udowodnione.

Wierzytelność powoda potwierdzona została tytułami wykonawczymi: na kwotę 8.388, 84 zł ustawowymi odsetkami - nakazem zapłaty Sądu Rejonowego w Zielonej Górze z dnia 9 sierpnia 2017 r. sygn. akt VGNc 2002/17 (k. 101) oraz na kwotę 61.999, 55 zł ustawowymi odsetkami - wyrokiem Sądu Rejonowego w Zielonej Górze z 7 sierpnia 2017 r. sygn. akt V Gc 610/17 (k.99).

Przez czynność prawną dokonaną z pokrzywdzeniem wierzyciela rozumie się taką czynność, która spowodowała, że dłużnik stał się niewypłacalny albo też stał się niewypłacalny w wyższym stopniu niż był przed dokonaniem danej czynności. Chodzi tutaj więc zarówno o spowodowanie stanu niewypłacalności, jak też o jego pogłębienie. Przyjmuje się, że stan niewypłacalności polega na tym, że nie jest możliwe uzyskanie zaspokojenia wierzyciela w drodze postępowania egzekucyjnego, prowadzonego na podstawie Kodeksu postępowania cywilnego. Tę niemożność zaspokojenia powoda na skutek dokonania kwestionowanej czynności prawnej – podziału majątku wspólnego - potwierdzały postanowienia komornika z 22 marca 2018 r. (k. 98, 100) umarzające postępowania egzekucyjne wierzytelności z majątku dłużnika z uwagi na stwierdzenie ich bezskuteczności. Wartość dzielonego majątku wspólnego określona została w umowie na kwotę 665.000 zł, a zatem gdyby majątek ten nie przypadł wyłącznie pozwanej to bez wątpienia umożliwiałby zaspokojenie powoda w całości. Zarzut, że nieruchomości obciążone są hipotekami przewyższającymi ich wartość, co powoduje, że wierzyciel nie uzyska zaspokojenia był bezzasadny. Jak wynikało z treści umowy tylko dwie z sześciu nieruchomości obciążone są hipotekami, pozostałe wolne były od jakichkolwiek obciążeń i hipotek. Cały ten majątek przypadł na skutek podziału pozwanej. Dodać należy, że przypadł on pozwanej bez żadnych spłat i wzajemnych roszczeń, która w związku z tym odniosła korzyść. Czynność pozwanej i dłużnika miała charakter krzywdzący wierzyciela z momentem zawarcia umowy, sytuacja ta nie zmieniła się w żaden sposób także w chwili wyrokowania.

Świadomość pokrzywdzenia wierzycieli, której ustawodawca nie zdefiniował, towarzyszy dłużnikowi wtedy, gdy zdaje on sobie sprawę z tego, że następstwem dokonania przez niego czynności prawnej może być niemożność zaspokojenia wierzycieli z jego majątku. Nie musi być to świadomość pokrzywdzenia tego konkretnego wierzyciela, któremu przysługuje roszczenie pauliańskie, lecz wystarczy świadomość, że dokonana przez dłużnika czynność prawna może spowodować niemożność zaspokojenia ogółu wierzycieli. Wskazuje się w orzecznictwie także, że dłużnik może działać również w zamiarze ewentualnym, rozumianym jako „jedynie” swoiste godzenie się na to, że dokonując czynność może doprowadzić do niemożliwości zaspokojenia jego wierzycieli.

Istnienie świadomości dłużnika M. S. pokrzywdzenia wierzyciela było w ocenie Sądu Apelacyjnego oczywiste wobec podejmowanych przez dłużnika działań. Jak wynikało z zeznań M. S. (k.234v) miał długi, niezapłacone wierzytelności z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej polegającej na skupie pieczarek i handlu samochodami, posiłkował się pożyczkami. Świadomość istnienia długu wobec upadłego, który powstał na skutek zawartej z syndykiem umowy jasno wynikała z wezwań syndyka kierowanych do dłużnika (k. 50, 51, 68, 71, 72, 81, 82), niezapłaconych faktur (k. 53 – 56). W tej sytuacji należało wręcz postawić tezę, że czynność podziału majątku wspólnego miała na celu ochronę majątku i ucieczkę od obowiązku spłaty wierzytelności.

Zaprezentowany przez Sąd Okręgowy pogląd, że zarówno dłużnik jak i pozwana nie mieli świadomości pokrzywdzenia wierzyciela a to z uwagi na to, że upadły był dłużnikiem M. S. i to w kwocie znacznie przewyższającej dług S. jest nie do przyjęcia. Dłużnik przecież wyzbył się na podstawie tej umowy całego majątku, niepodobieństwem jest, w świetle zasad doświadczenia życiowego, aby nie zdawał sobie sprawy, że w tej sytuacji niemożliwe będzie wyegzekwowanie długu przez syndyka. Dłużnik miał świadomość istnienia długu, skoro na bieżąco nie płacił faktur wystawianych za najem, zwracał się do syndyka o zmniejszenie czynszu i skrócenie czasu trwania umowy (k. 46, 48, 49, 67,70). Musiał mieć wiedzę, że jego wierzytelności wobec masy i wierzytelność syndyka reprezentującego masę upadłości A. wobec niego nie nadają się do potrącenia skoro takiego oświadczenia nigdy nie złożył. Nie zgłosił nawet swoich wierzytelności do masy upadłości.

Wszystkie te zdarzenia miały miejsce po zawarciu umowy najmu począwszy od czerwca 2016 r., a po niej nastąpiło ustanowienie rozdzielności majątkowej, a następnie podział majątku wspólnego.

W okolicznościach rozpoznawanej sprawy powód zwolniony był od wykazania, że pozwana która uzyskała korzyść działała w złej wierze. Wykazanie tej przesłanki ułatwiało bowiem domniemanie prawne sformułowane w art. 527 § 3 k.c., zgodnie z którym jeżeli wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli korzyść majątkową uzyskała osoba będąca w bliskim z nim stosunku, domniemywa się, że osoba ta wiedziała, że dłużnik działa ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli.

To na pozwanej, jako małżonce dłużnika spoczywał ciężar obalenia tego domniemania tj. udowodnienia, że nie wiedziała, że dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia powoda.

Sąd Apelacyjny nie podziela stanowiska Sądu I instancji, że pozwana sprostała temu obowiązkowi. Dowody przedstawione przez pozwaną tj. dowód z zeznań świadka – jej małżonka dłużnika M. S. i jej jako strony nie były przekonujące, nie tylko dlatego, że nie miały wsparcia w innym materiale dowodowym, ale także dlatego, że i w świetle zasad doświadczenia życiowego trudno uznać je za wiarygodne.

W celu obalenia domniemania nie jest wystarczające twierdzenie, że z racji istnienia faktycznej separacji pomiędzy małżonkami pozwana nie miała wiedzy o rzeczywistej sytuacji finansowej małżonka. Niezbędne było wykazanie przez pozwaną, że dochowała należytej staranności, a więc podjęła działania w celu ustalenia stanu faktycznego na podstawie dokumentów czy zaświadczeń, na podstawie których można byłoby przyjąć, że istotnie nie wiedziała o rzeczywistym zadłużeniu dłużnika i skutkach wynikających dla wierzyciela z dokonania kwestionowanej czynności prawnej.

Pozwana twierdziła, że przyczyną zawarcia umowy o podział majątku był fakt, że od kilku lat nie pozostawała z mężem we wspólnym pożyciu. Nie miała żadnych informacji o długach męża. Te okoliczności nie wynikały z materiału dowodowego. Nie został zawnioskowany żaden dowód wskazujący na przykład na faktyczną separację, konflikt, rozdzielenie małżonków, utrzymywanie się małżonków z własnych dochodów, nieprowadzenie wspólnego gospodarstwa domowego, czy inną sytuację pozwalającą na wniosek, że przyczyną dokonania podziału majątku wspólnego był właśnie brak faktycznego pożycia, rozkład małżeństwa.

Wykazanie takich okoliczności nie powinno było nastręczać nadmiernych trudności. Fakt braku pożycia jest zwykle widoczny dla rodziny, postronnych osób. Tymczasem pozwana nie podjęła nawet próby dowiedzenia go bezpodstawnie uznając chyba, że wystarczające okaże się zeznanie jej i jej męża dłużnika.

W ocenie Sądu Apelacyjnego ustalenie przez Sądu I instancji, że już w dacie zawarcia umowy o ustanowienie rozdzielności majątkowej strony nie mieszkały razem nie miało podstaw w wiarygodnym, rzeczowym, materiale dowodowym. Za niewystarczające bowiem należy uznać samo zeznanie pozwanej skoro sprzeczne było ono z zapisem wynikającym z aktu notarialnego skarżonej umowy, gdzie małżonkowie podali wspólne miejsce zamieszkania (k.102- 105). Dodać należy, że fakt zamieszkiwania pod wspólnym adresem dłużnika i pozwanej potwierdzał także dokument (...) wygenerowany 1 grudnia 2016 r., który wskazywał jako adres dla doręczeń, adres wspólnego miejsca zamieszkania (k.96). Taki sam adres wspólnego zamieszkania wskazany był w umowie sprzedaży nieruchomości z dnia 25 maja 2017 r. (k. 184 - 184), umowie z dnia 14 czerwca 2016 r. o ustanowieniu rozdzielności majątkowej (k.107). Zeznania małżonków co do braku wspólnego miejsca zamieszkania wynikającego z separacji musiały być zatem złożone wyłącznie na użytek tej sprawy. W ocenie Sądu Apelacyjnego małżonkowie mieli wspólny interes polegający na ochronie majątków powstałych w wyniku podziału. Rację miał powód, że gdyby twierdzenia pozwanej były prawdziwe to przecież dłużnikowi powinno zależeć na uwzględnieniu powództwa, gdyż doszłoby do spłaty jego zobowiązań z majątku jaki przypadł jego żonie.

Twierdzenie pozwanej, że małżonek - dłużnik M. S. pobrał całe wynagrodzenie z tytułu sprzedaży wspólnej nieruchomości dokonanej tuż przed podziałem majątku, okazało się sprzeczne z treścią umowy. Z treści aktu notarialnego jasno bowiem wynikało, że wynagrodzenie z tytułu sprzedaży nieruchomości strony uzyskały po połowie od nabywców. Nie zatem podstaw do ustalenia, jak to przyjął Sąd Okręgowy, że małżonkowie S. uzgodnili, że należność ze sprzedaży nieruchomości przypadnie w całości M. S. i będzie ona stanowić w części spłatę udziału w majątku wspólnym oraz, że pozostałą część należnej dłużnikowi spłaty stanowiło przejęcie przez A. S. (1) wszelkich zobowiązań finansowych dotyczących spłaty dwóch kredytów. Z zapisów w akcie notarialnym takie uzgodnienia nie wynikają, a pozwana nie przedstawiła żadnego dokumentu, który wskazywałby, że zapłata nastąpiła inaczej niż to zostało odnotowane w akcie notarialnym i że pieniądze ze sprzedaży nieruchomości były spłatą.

Okoliczność, że w świetle twierdzeń pozwanej i jej małżonka upadły pozostaje dłużnikiem małżonka pozwanej dla rozpoznawanej sprawy nie miała żadnego znaczenia. Jednakże wskazać należy, że wierzytelności małżonka pozwanej w ogóle nie zostały zgłoszone do masy upadłości. Dłużnik nie podjął żadnych działań mających na celu odzyskanie swoich należności. Ta okoliczność musi budzić wątpliwości co do intencji dłużnika i jednocześnie wierzyciela upadłego, wzajemnych biznesowych między nimi relacji, które na potrzeby rozstrzygnięcia tej sprawy nie wymagały jednak wyjaśniania.

W myśl stanowiska Sądu Najwyższego wyrażonego w wyroku z 28 kwietnia 2004 r. (III CK 469/02, OSNC 2005, Nr 5, poz. 85), umowa o podział majątku wspólnego po ustaniu ustawowej wspólności małżeńskiej zawarta z pokrzywdzeniem wierzyciela może być przez niego zakwestionowana skargą pauliańską (tak również Sąd Najwyższy wypowiedział się w wyroku z 25 maja 2017 r., II CSK 567/16, w którym wskazał, że w sytuacji, gdy dłużnik świadomie dokonał czynności prawnej podziału majątku, w wyniku którego przedstawiające wartościowe i łatwe do zbycia składniki majątku wspólnego przekazał małżonkowi, pozostawiając sobie mienie faktycznie niezbywalne, z którego do zakończenia procesu wierzyciel nie zdołał uzyskać żadnego zaspokojenia, to ta czynność prawna dłużnika może zostać uznana za krzywdzącą wierzyciela). W rozpoznawanej sprawie taka sytuacja miała miejsce bowiem pozwana przejęła cały wspólny majątek bez jakichkolwiek spłat. Oceny nie zmieniał fakt, że zobowiązała się ona do spłaty jednego z kredytów, skoro na skutek podziału małżonkowi dłużnikowi nie przypadł żaden składnik ze wspólnego majątku.

Wobec tego w ocenie Sądu Apelacyjnego wystąpiły wszystkie przesłanki do uwzględnienia powództwa na podstawie art. 527 k.c.

Błędne okazało się stanowisko Sądu Okręgowego, że w sprawie znalazł zastosowanie art. 132 ust.1 i 3 ustawy z dnia 28 lutego 2003r. Prawo upadłościowe (Dz. U. 2019.498 t.j.) i dlatego wobec upływu dwóch lat od ogłoszenia upadłości syndyk nie mógł żądać uznania czynności prawnej za bezskuteczną.

Przepis, na który powołał się Sąd I instancji znajduje się w dziale III, powołanej ustawy, którego tytuł brzmi „Bezskuteczność i zaskarżanie czynności upadłego”. Przepisy zawarte w tym dziale zawierają trzon regulacji instytucji bezskuteczności i zaskarżania czynności upadłego.

Spór między dłużnikiem a upadłym dotyczył nieuregulowania przez dłużnika masy (czyli przez dłużnika, który zaciągnął swoje zobowiązanie już po ogłoszeniu upadłości) należności z tytułu zawartej umowy najmu. Umowa zawarta między dłużnikiem a upadłym reprezentowanym przez syndyka nie została nigdy uznana za bezskuteczną.

Zaskarżona w rozpoznawanej sprawie czynność tj. umowa o podział majątku wspólnego nie była czynnością upadłego tj. (...) sp. z o.o. w S.. Spór objęty niniejszym postępowaniem dotyczył czynności prawnej, której dokonał dłużnik masy z osobą trzecią, skutkiem której było pozbawienie masy upadłości zaspokojenia się z majątku dłużnika, który został przeniesiony na osobę trzecią – pozwaną w sprawie małżonkę dłużnika.

Wobec tego na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok i uznał za bezskuteczną w stosunku do powoda czynność prawną w postaci umowy o podział majątku wspólnego zawartej przed notariuszem J. U. w dniu 25 maja 2017 r. pod nr rep. A 3485.2017 pomiędzy pozwaną A. S. (1) a M. S., na mocy której A. S. (1) nabyła na wyłączną własność nieruchomości, dla których Sąd Rejonowy w Wolsztynie prowadzi księgi wieczyste (...) oraz dla których Sąd Rejonowy w Kościanie prowadzi księgi wieczyste (...), do wysokości wierzytelności powoda wynikającej z nakazu zapłaty z dnia 9 sierpnia 2017 r. Sądu Rejonowego w Zielonej Górze sygn. akt V GNc 2002/17 oraz wyroku Sądu Rejonowego w Zielonej Górze z dnia 7 sierpnia 2017 r. sygn. akt V Gc 610/17 przysługującej powodowi wobec dłużnika M. S..

Uwzględniając powództwo na podstawie art. 527 k.c., sąd powinien określić wierzytelność zarówno pod względem podmiotowym, jak i przedmiotowym (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 11 października 1995 r. III CZP 139/95). Zastosowanie instytucji skargi pauliańskiej wchodzi w rachubę tylko wówczas, gdy wierzytelność przysługująca pokrzywdzonemu wierzycielowi względem określonego dłużnika jest realna i skonkretyzowana, a nie hipotetyczna. Chodzi bowiem o to, aby ochrony w następstwie wyroku uwzględniającego omawiane powództwo nie doznawały wszelkie bliżej nie oznaczone prawa powoda, lecz jedynie konkretna wierzytelność wynikająca z konkretnego stosunku prawnego, stanowiąca przedmiot żądanej ochrony, a tym samym także przedmiot rozstrzygnięcia sądowego. Dlatego też zmieniając wyrok Sąd Apelacyjny wskazał wierzytelność powoda potwierdzoną tytułami wykonawczymi na które powoływał się w pozwie, a której w żądaniu powód konkretnie nie określił.

W związku ze zmianą wyroku Sąd zmienił także rozstrzygnięcie o kosztach postępowania którymi w całości obciążył pozwaną (art. 98 § 1 i 2 k.p.c.) i zasądził od niej rzecz powoda 9.429 zł tytułem zwrotu opłaty od pozwu (4012 zł) i kosztów zastępstwa procesowego (5.417 zł).

W postępowaniu apelacyjnym Sąd także obciążył pozwaną kosztami postępowania w łącznej kwocie 8.062 zł, na którą składała się opłata od apelacji (4012 zł) i koszty zastępstwa procesowego (4050 zł). Podstawą rozstrzygnięcia o kosztach zastępstwa procesowego były przepisy § 2 pkt 7 oraz § 10 ust. 1 pkt. 2 w zw. z § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. 2015.1804 z późn. zm.).

Na podstawie art. 350 k.p.c. Sąd sprostował oznaczenie strony powodowej w zaskarżonym wyroku i po słowach „w upadłości likwidacyjnej” dodał „z siedzibą w S.. Zgodnie z art. 325 k.p.c. sentencja wyroku powinna zawierać także wymienienie stron. Osoby prawne należy wpisać według ich nazwy własnej ze wskazaniem siedziby. Jeżeli zostały wpisane do rejestru, ich nazwa powinna być zgodna z aktualnym wpisem do rejestru. Zarówno z pozwu, jaki i wpisu do KRS nr (...) wynika, że siedzibą upadłej spółki z o.o. (...)S..

Elżbieta Fijałkowska Karol Ratajczak Mikołaj Tomaszewski