Sygn. akt I 1 Ca 439/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 stycznia 2021r. r.

Sąd Okręgowy we Włocławku Sekcja Odwoławcza I Wydziału Cywilnego

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Mariusz Nazdrowicz

Sędziowie:

SO Lucyna Samolińska

SO Aneta Sudomir-Koc

Protokolant:

st .sekr. sądowy Małgorzata Dybowska-Pyrek

po rozpoznaniu w dniu 3 grudnia 2020 r. we Włocławku

na rozprawie

sprawy z powództwa S. z siedzibą w W.

przeciwko B. i Z. małż. P.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanych

od wyroku Sądu Rejonowego we Włocławku

z dnia 8 lutego 2018 r. sygn. akt I C 4768/17

1.  oddala apelację;

2.  zasądza solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kwotę 2700 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za drugą instancję.

SSO Lucyna Samolińska SSO Mariusz Nazdrowicz SSO Aneta Sudomir-Koc

I 1 Ca 439/20

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy we Włocławku zasądził solidarnie
od pozwanych B. P. i Z. P. na rzecz powoda S. z siedzibą
w W. kwotę 24 857,06 zł wraz z bliżej określonymi odsetkami od dnia 15 marca 2017r. do dnia zapłaty oraz kwotę 3928 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd I instancji ustalił, że S.
z siedzibą w W. zawarła z pozwaną B. P. w dniu 17 grudnia 2013r. umowę pożyczki nr (...), której poręczycielem był Z. P.. Kwota pożyczki wynosiła 27 500 zł. Początkowo była ona spłacana, ale wobec późniejszego zaniechania regulowania zobowiązania umowa została wypowiedziana pismem z 9 września 2016r. (wypowiedzenie poprzedzone było wezwaniami do uregulowania zadłużenia). Wymagalność całego roszczenia nastąpiła w dniu 18 października 2016r. Na zasądzoną kwotę składają się należności z tytułu kapitału oraz odsetek umownych i za opóźnienie oraz koszty windykacji. Nie została wskazana prawna podstawa rozstrzygnięcia.

Apelację od powyższego wyroku wnieśli pozwani zarzucając w pierwszej kolejności nieważność postępowania (art. 379 pkt 5 kpc) wobec pozbawienia ich możności obrony praw z uwagi na:

- bezpodstawne oddalenie wniosku o przeprowadzenie dowodu z ich przesłuchania,

- nieuwzględnienie ,,wniosku pełnomocnika powoda’’ o odroczenie terminu rozprawy z dnia
5 lutego 2018r. w sytuacji, gdy pełnomocnictwo zostało udzielone w tym samym dniu,
co uniemożliwiało ustanowienie substytuta, a adwokat może odmówić udzielenia pomocy prawnej tylko z ważnych przyczyn, do których nie sposób zaliczyć kolizji terminów rozpraw,

- niewłaściwego uznania, że wniosek z 5 lutego 2018r. o odroczenie rozprawy był działaniem ukierunkowanym na przewlekłość postępowania, gdy był pierwszym w sprawie i został złożony przez pełnomocnika, który dopiero zgłosił swój w niej udział,

- zaniechanie doręczenia pozwanym odpowiedzi na sprzeciw i pozwu wraz z załącznikami.

Ponadto apelujący zarzucili obrazę przepisów postępowania w postaci:

- art. 233 § 1 kpc poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę dowodów i w konsekwencji bezzasadne przyjęcie, że skutecznie wezwano ich do zapłaty należności oraz
że obowiązywała stopa procentowa wskazana przez powoda i że udowodnił on żądanie pozwu, choć pozwani nie mieli realnej szansy zapoznania się z dowodami, które nie zostały
im doręczone,

- art. 227 kpc w zw. z art. 233 kpc wskutek oparcia rozstrzygnięcia na niepełnym materiale dowodowym i rozważenie tego materiału w sposób powierzchowny i w sytuacji uniemożliwienia pozwanym ustosunkowania się do twierdzeń powoda przedstawionych
w pozwie ,

- art. 328 § 2 kpc poprzez nieprawidłowe sporządzenie uzasadnienia zaskarżonego wyroku,
z którego nie wynika, dlaczego Sąd dał wiarę jedynie twierdzeniom powoda.

Powołując się na powyższe skarżący wnieśli o zmianę kwestionowanego wyroku
i oddalenie apelacji przy uwzględnieniu kosztów procesu za obie instancje ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Powód w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja wobec braku uzasadnionych podstaw nie zasługiwała na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności należy odnieść się do najdalej idącego zarzutu nieważności postepowania,który jednak okazał się bezzasadny. Pozwani przede wszystkim zarzucili,
że do pozbawienia możliwości obrony ich praw doszło wskutek nieodroczenia rozprawy,
po której zapadł zaskarżony wyrok. Odnosząc się do powyższego niezbędne jest przypomnienie, że nieważność postępowania występuje wtedy, gdy strona wbrew swojej woli zostaje faktycznie pozbawiona możności działania w postępowaniu lub jego istotnej części. Stwierdzenie, czy taki stan nastąpił wymaga rozważenia, czy w konkretnej sprawie nastąpiło naruszenie przepisów procesowych i czy uchybienie to miało wpływ na możność działania strony oraz czy mimo zaistnienia tych dwóch przesłanek strona mogła bronić swoich praw. Tylko przy kumulatywnym spełnieniu tych wszystkich przesłanek można mówić
o skutkującym nieważnością postępowania pozbawieniu strony możliwości obrony swoich praw w rozumieniu art. 379 pkt 5 kpc.

Przyczyny odroczenia rozprawy zostały restrykcyjnie wymienione w art. 214 § 1 kpc
i ograniczone jedynie do nieprawidłowości w doręczeniu wezwania oraz nieobecności strony
– co odnosi się również do pełnomocnika – wywołanych nadzwyczajnym wydarzeniem. Wbrew sugestiom skarżącym Sąd Rejonowy prawidłowo uznał, że nie było podstaw
do odroczenia rozprawy wyznaczonej na 8 lutego 2018r.

Z treści pełnomocnictwa udzielonego przez małż. P. adwokatowi D. E. (k.173) wynika, że udzielono go w dniu 5 lutego 2018r. Tymczasem pozwani wezwanie
na rozprawę otrzymali w dniu 11 stycznia 2018r. Naturalnie strona nie jest ograniczona terminem do udzielenia pełnomocnictwa i osobą pełnomocnika, w związku z czym czynności tej może przykładowo dokonać na chwilę przed wywołaniem sprawy czy nawet w trakcie rozprawy, a także wybrać pełnomocnika z innego państwa. Tyle tylko, że postępując w ten sposób musi liczyć się z konsekwencjami właśnie w postaci m.in. nieodroczenia rozprawy
z powołaniem się na taką sytuację. W żadnym bowiem wypadku nie jest to nadzwyczajne wydarzenie, o którym mowa w art. 214 § 1 kpc, skoro nic nie stało na przeszkodzie,
aby pełnomocnika ustanowić odpowiednio wcześniej. Chybiony jest także argument,
że pełnomocnik w osobie adwokata nie może w przytoczonych okolicznościach odmówić udzielenia pomocy, gdyż stoi temu na przeszkodzie przepis art. 28 ustawy z dnia 26 maja 1982r. ,,Prawo o adwokaturze’’ (tekst jedn.: Dz.U.2020.1651). Pomoc prawna udzielana przez fachowego pełnomocnika musi być przede wszystkim efektywna, a nie iluzoryczna. Pełnomocnik taki musi podjąć wszelkie działania zmierzające do osiągnięcia oczekiwanego przez mandanta rezultatu, co obejmuje w szczególności jego reprezentowanie przed organami ochrony prawnej. Jeżeli nie jest on w stanie tego zapewnić (np. z uwagi na nadmiar obowiązków zawodowych, dużą odległość od Sądu, w którym ma się toczyć lub toczy się sprawa względnie właśnie z uwagi na krótki czas między udzieleniem pełnomocnictwa a rozprawą)
to jego obowiązkiem jest odmowa udzielenia pomocy. Skoro jednak w takich warunkach jej się podejmuje, to tym bardziej ciąży na nim powinność zapewnienia zastępstwa w osobie substytuta. Czas między udzieleniem pełnomocnictwa a rozprawą w niniejszym przypadku był niewątpliwie krótki, ale nie na tyle, by było to niemożliwe – tym bardziej, że nic nie świadczy o niemożności wykonywania w tym okresie pracy przez pełnomocnika pozwanych
(np. z powodu choroby). Kolizja terminów rozpraw, która – jak słusznie wskazał powód
w odpowiedzi na apelację – co do zasady nie jest przeszkodą, której nie można przezwyciężyć w rozumieniu art. 214 § 1 kpc (poza orzeczeniami przywołanymi w odpowiedzi można dodatkowo wskazać na dalsze wyroki Sądów Apelacyjnych: w Katowicach z 23 lipca 2020r.
I ACa 533/19 nie publ., LEX nr 3105309 i w Krakowie z 12 sierpnia 2018r. I ACa 1720/17
nie publ., LEX 2668675) w żadnym razie nie obliguje Sądu do odroczenia rozprawy także wówczas, gdy pełnomocnik podjął się zastępowania pozwanych w toczącym się już postępowaniu, w którym przed jego ustanowieniem doszło do wyznaczenia terminu czynności procesowej. Kolizja ta powinna zostać rozwiązana przez samego pełnomocnika.

Nie doszło też do nieważności postępowania z uwagi na niedoręczenie pozwanym odpowiedzi powoda na sprzeciw i pozwu wraz z załącznikami. W orzecznictwie wyjaśniono (wyrok Sądu Najwyższego z 26 czerwca 2012r. II PK 273/11 nie publ.,
LEX nr 1226842, uzasadnienie postanowienia tego Sądu z 18 sierpnia 2018r. V CSK 155/17 nie publ., LEX nr 2490656), że niedoręczenie stronie odpisu pisma procesowego przeciwnika z reguły nie pozbawia strony możliwości obrony jej praw i nie powoduje nieważności postępowania z przyczyn określonych w art. 379 pkt 5 kpc. Żaden przepis nie przewiduje przy tym doręczenia drugiej stronie środków dowodowych. Nie da się naturalnie wykluczyć,
że wspomniane zaniechanie będzie jednak rzutowało na ważność postepowania,
ale uzależnione jest to od oceny konkretnego przypadku. W tej konkretnej sytuacji odpowiedź na sprzeciw była w znacznej mierze powieleniem stanowiska powoda zawartego w obszernym uzasadnieniu pozwu, rozszerzonym o analizy prawne występujących w sprawie kwestii. Załączone do niej dokumenty stanowiły środki dowodowe, które mogły zostać równie dobrze złożone na rozprawie, a więc w ogóle bez żadnego pisma poza rozprawą. Skoro znajdowały się w aktach sprawy, do których strona pozwana miała w każdej chwili dostęp to nie można twierdzić, że została ona pozbawiona możności obrony praw. W tych warunkach zaniechania Sądu należy rozpatrywać w kategoriach uchybienia procesowego. Aby było ono przedmiotem skutecznego zarzutu skarżący musieliby wykazać, że miało wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, czego jednak nie uczynili. Apelujący jedynie ogólnikowo powołali się (powtarzając stanowisko wyrażone w sprzeciwie od nakazu zapłaty) na niedoręczenie im jakichkolwiek pism związanych z ,,rzekomym zadłużeniem’’ w żaden sposób nie podważając jednak wartości dowodowej dokumentów złożonych przez powoda. W świetle tego należało przyjąć,
że przedmiotowe uchybienie pozbawione było powyższego znaczenia.

Nie mogło również dojść do nieważności postępowania z uwagi na nieprzesłuchanie pozwanych w charakterze strony, gdy nie stawili się oni na wyznaczony tym celu termin rozprawy nie usprawiedliwiając w żaden sposób swego niestawiennictwa. Tak postępując sami pozbawili się możności działania w sprawie.

Zarzut, że doszło do nieważności z przyczyn wskazanych w art. 379 pkt 5 kpc wskutek ,,niewłaściwego uznania, że wniosek powodów z 5 lutego 2018r. o odroczenie rozprawy był działaniem ukierunkowanym na przewlekłość postępowania…’’ z uwagi na jego konstrukcję jest niezrozumiały, co zwalnia Sąd Odwoławczy od konieczności bliższego jego rozważenia.

Przechodząc do kwestii związanych z poczynionymi przez Sąd meriti ustaleniami faktycznymi to Sąd ten dokonał prawidłowych i przydatnych do rozstrzygnięcia sprawy ustaleń. Zgodzić natomiast się trzeba z pozwanymi, że były one pobieżne
i przez to niewystarczające, w związku z czym zaistniała konieczność ich uzupełnienia. Dodatkowo Sąd Okręgowy ustalił, że pismem z dnia 9 sierpnia 2016r. zatytułowanym ,,Ostateczne wezwanie do zapłaty’’ powód wezwał B. P. do zapłaty zadłużenia
w kwocie 2244,72 zł z zagrożeniem wypowiedzenia umowy (...) w razie nieuregulowania należności w terminie 14 dni roboczych od dnia doręczenia wezwania. Pismo to zostało wysłane pozwanej listem poleconym w dniu 11 sierpnia 2016r. uwidocznionym
w książeczce nadawczej listów poleconych pod poz. 703.

(Dowód: pismo z 9.08.2016r., wyciąg z książki nadawczej listów poleconych, k. 79-80)

Pismem z tego samego dnia (tj. 9 sierpnia 2016r.) ,,Ostateczne zawiadomienie poręczyciela’’ pożyczkodawca powiadomił Z. P. o zaniechaniu spłacania przez jego żonę zadłużenia z przedmiotowej umowy. Wskazana została identyczna kwota jak w wezwaniu do pozwanej oraz wskazano na takie same konsekwencje. Pismo to także nadano listem poleconym w dniu 11 sierpnia 2016r. figurującym pod poz. 762 w książce nadawczej listów poleconych.

(Dowód: pismo z 9.08.2016r., k.83, wyciąg z książki nadawczej listów poleconych, k.81)

Wobec braku reakcji na wezwanie powód pismem z 9 września 2016r. zatytułowanym ,,Wypowiedzenie umowy’’ wypowiedział B. P. łączącą strony umowę. Pismo to sporządził i podpisał pełnomocnik (...) radca prawny K. S.. Zostało ono przesłane pozwanej w dniu 12 września 2016r. Odbiór przesyłki potwierdził w dniu 15 września 2016r. Z. P..

(Dowód: wypowiedzenie umowy, k.84, pełnomocnictwo k.85, potwierdzenie odbioru, k.86-87)

Uchwałą z dnia 7 lutego 2013r. Zarząd (...) ustalił stopę odsetek karnych dla wszystkich pożyczek w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego ogłoszonej przez NBP. Z kolei kilkoma następnymi uchwałami przyjął Tabelę Prowizji i Opłat dla pożyczek i kredytów.

(Dowód: uchwała nr 1 z 7.02.2013r., k.120, uchwały i tabele prowizji i opłat, k.121-141)

Powyższych ustaleń Sąd odwoławczy dokonał w oparciu o wymienione dokumenty, których wartość dowodowa nie budzi wątpliwości. W konsekwencji należało uznać – stosując domniemanie faktyczne przewidziane w art. 231 kpc - że apelujący otrzymali wezwanie, powiadomienie i wypowiedzenie oraz mieli realną możliwość (art. 61 kc) zapoznania się
z ich treścią. Zgodnie z treścią art. 231 kpc Sąd może uznać za ustalone fakty mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, jeżeli wniosek taki można wyprowadzić z innych ustalonych faktów. Rzeczywiście nie zostały przedłożone zwrotne poświadczenia odbioru przez pozwanych ,,Ostatecznego wezwania do zapłaty’’ i ,,Ostatecznego zawiadomienia poręczyciela’’. Jednakże oba pisma zostały nadane na właściwy adres pozwanych, wskazany w umowie. Okoliczność tą potwierdzają złożone przez powoda wyciągi książki nadawczej listów poleconych datowanych na 11 sierpnia 2016r., które wskazują na korelację ze sobą dat sporządzenia i nadania wystosowanych do pozwanego przesyłek. W przypadku wypowiedzenia umowy brak jest na zwrotnym poświadczeniu odbioru wskazania rodzaju przesłanego pisma, aczkolwiek uwidoczniony został numer umowy. Także i tutaj istnieje ewidentna korelacja czasowa między datą sporządzenia pisma (9 września 2016r.) a datami nadania (12 września 2016r.) i datą odebrania (15 września 2016r.). Trudno doprawdy przypuścić, aby w tym czasie powód wysłał do pozwanej jakieś inne pismo dotyczące umowy z 17 grudnia 2013r. W świetle reguł logicznego rozumowania, zasad wiedzy i doświadczenia życiowego w pełni uprawniony więc jest w przytoczonych okolicznościach zaprezentowany wyżej wniosek. Przesądza to tym samym automatycznie o skuteczności dokonanego wypowiedzenia i wymagalności dochodzonego roszczenia.

Istota zarzutu naruszenia art. 233 § 1 kpc oparta jest na założeniu, że na skutek wadliwej oceny dowodów zebranych w sprawie doszło do przyjęcia przez Sąd takiej wersji stanu faktycznego, która nie odpowiada rzeczywistości. Zarzut obrazy przywołanego przepisu powinien więc zmierzać do wykazania, że na skutek naruszenia zasady wszechstronności
przy ocenie dowodów albo na skutek naruszenia zasad logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego doszło do ustalenia stanu faktycznego niezgodnego z rzeczywistym stanem rzeczy albo do ustalenia stanu faktycznego niepełnego, z pominięciem okoliczności istotnych. Z tego punktu widzenia – w świetle poczynionych przez Sąd odwoławczy dodatkowych ustaleń faktycznych – zarzut naruszenia art. 233 § 1 kpc był częściowo zasadny. Jednakże uchybienia Sądu a quo zostały sanowane przez Sąd II instancji, wobec czego były one irrelewantne dla rozstrzygnięcia sprawy. Dalej idący zarzut obrazy wspomnianego przepisu był nietrafny. Słusznie bowiem Sąd Rejonowy przyjął, że została wykazana wysokość dochodzonego roszczenia. Prawidłowo w szczególności uznał, że zestawienie operacji
na rachunku pozwanej było podstawą do dokonania niezbędnych ustaleń faktycznych. Wydruki takie są środkami dowodowymi w rozumieniu art. 309 kpc, który to przepis ma zastosowanie także właśnie do niepodpisanych wydruków komputerowych (orzecznictwo w tej mierze można uznać za ugruntowane – wyroki Sądu Najwyższego: z 9 września 2016r. V CSK 13/16 nie publ., LEX nr 2188804, z 5 listopada 2008r. I CSK 138/08 nie publ., LEX nr 548795, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 20 marca 2019r. VI ACa 1118/17 nie publ.,
LEX nr 3029689). Dysponował również umową, harmonogramem spłat i uchwałami
o wysokości odsetek oraz opłat i prowizji. Był to więc materiał wystarczający do weryfikacji zgłoszonego roszczenia. W tym miejscu należy szczególnie zaakcentować, że w sprawie
o zwrot pożyczki (kredytu) na stronie powodowej ciąży obowiązek wykazania istnienia umowy będącej źródłem zobowiązania oraz przekazania środków pieniężnych pożyczkobiorcy (kredytobiorcy), natomiast na dłużniku – jeżeli chce zwolnić się od odpowiedzialności
– że zobowiązanie wykonał. Pozwani poza ogólnym zakwestionowaniu wysokości roszczenia nie odnieśli się do wyliczenia żądanej przez powoda kwoty. Nie wskazywali, by została dokonana spłata kredytu w innej niż przedstawiał powód wysokości czy w innych terminach niż uwidocznionych we wspomnianym zestawieniu. Byli więc w tym zakresie całkowicie bierni. Ustalenia Sądu I instancji co do wysokości zadłużenia pozwanych znajdują w tej sytuacji oparcie w przedstawionym przez stronę powodową materiale dowodowym.

Pozbawiony słuszności był także zarzut obrazy art. 227 kpc w zw. z art. 233 kpc.

Abstrahując już nawet od tego, że uzasadnienie tego zarzutu jest nieadekwatne do treści tych przepisów oraz jego zredagowanie wskutek połączenia przepisów, między którymi w ogóle związek jest wątpliwy to przecież do naruszenia art. 227 kpc może dojść jedynie wówczas, gdy Sąd przeprowadził dowód na okoliczności nie mające istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy lub też odmówił przeprowadzenia dowodu na fakty mające także znaczenie wadliwie oceniając, iż pozbawione są one takiego charakteru. Tymczasem taka sytuacja w niniejszej sprawie w ogóle nie występowała.

Ocena dowodów przeprowadzonych przez Sąd powinna znaleźć odzwierciedlenie
w uzasadnieniu wyroku. Skoro - jak już była o tym mowa – ustalenia faktyczne
w rozpatrywanej sprawie nie były kompleksowe to siłą rzeczy uzasadnienie kwestionowanego wyroku – na co trafnie zwrócili uwagę apelujący – nie odpowiadało wymogom określonym
w art. 328 § 2 kpc (w brzmieniu obowiązującym przed 7 listopada 2019r.). Naruszenie jednak tego przepisu może być podstawą skutecznej apelacji tylko w wyjątkowych okolicznościach
tj. wówczas, gdy wady uzasadnienia uniemożliwiają dokonanie kontroli instancyjnej. Oznacza to, że skarżący dla skuteczności stawianego w tym zakresie zarzutu powinien wykazać, że nie ma z tej przyczyny możliwości jednoznacznej rekonstrukcji podstaw rozstrzygnięcia sprawy. Jednakże skarżący nie podjęli nawet próby takiego wykazania. Niezależnie od tego nie ulega żadnej wątpliwości, że wady uzasadnienia zaskarżonego wyroku nie są tak zasadnicze,
by uniemożliwić dokonania wspomnianej kontroli przez Sąd odwoławczy.

Ubocznie trzeba też zauważyć, że wada przedmiotowego uzasadnienia polega także na niewskazaniu prawnej podstawy rozstrzygnięcia. Skoro powód dochodził zwrotu pożyczki,
a więc wykonania zobowiązania z łączącej strony umowy pożyczki to był nią przepis
art. 353 § 1 kc w zw. z art. 720 § 1 kc.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy we Włocławku na podstawie art. 385 kpc oddalił apelację. O kosztach postępowania apelacyjnego rozstrzygnięto na podstawie
art. 98 § 1 kpc. Powód wygrał sprawę w drugiej instancji, więc należy mu się zwrot wszystkich kosztów poniesionych w postępowaniu odwoławczym, sprowadzających się do wynagrodzenia reprezentującego go pełnomocnika w osobie adwokata (2700 zł - § 2 ust. 6
w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2015.1800 ze zm.).

SSO Lucyna Samolińska SSO Mariusz Nazdrowicz SSO Aneta Sudomir - Koc