Sygn. akt I Ca 43/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 marca 2021 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący Sędzia Katarzyna Powalska

Sędziowie Elżbieta Zalewska-Statuch

Barbara Bojakowska

Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 24 marca 2021 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa B. K.

przeciwko I. K. i W. K.

o obniżenie alimentów i wygaśnięcie obowiązku alimentacyjnego

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Wieluniu

z dnia 16 grudnia 2020 roku, sygnatura akt III RC 70/20

I.  zmienia zaskarżony wyrok w całości na następujący:

„1. alimenty należne na rzecz W. K. ustalone wyrokiem Sądu Okręgowego w Sieradzu z 17 sierpnia 2016 roku w sprawie I Ca 317/16 obniża z kwoty 4000 złotych do kwoty po 2500 (dwa tysiące pięćset) złotych poczynając od 1 sierpnia 2020 roku oraz ustala, że obowiązek alimentacyjny B. K. wobec I. K. orzeczony wyżej opisanym wyrokiem, wygasł z dniem 1 maja 2020 roku;

2. oddala powództwa w pozostałej części;

3. znosi wzajemnie między stronami koszty procesu”.

II.  oddala apelację w pozostałej części;

III.  znosi między stronami koszty postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I Ca 43/21

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 16 grudnia 2020 r. Sąd Rejonowy w Wieluniu w sprawie z powództwa B. K. przeciwko I. K. o ustalenie wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego oraz przeciwko W. K. o obniżenie alimentów oddalił oba powództwa ( pkt 1) i zasadził od powoda na rzecz każdego z pozwanych po 3600 złotych z tytułu zwrotu kosztów procesu ( pkt 2 i 3 ).

Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia i wnioski:

Alimenty od powoda na rzecz pozwanych tytułem zaspokojenia potrzeb rodziny zostały ustalone ostatecznie wyrokiem Sądu Okręgowego w Sieradzu z dnia 17 sierpnia 2016 roku w sprawie o sygn. akt I 1C 317/16 na kwotę 5000 zł miesięcznie, z czego 4000 zł na rzecz W. K., a 1000 zł na rzecz I. K..

W dacie ustalania tych alimentów powód prowadził własną działalność gospodarczą – handel dywanami, z której osiągał dochód w wysokości nie mniejszej niż 10 000 zł miesięcznie. Nadto posiadał oszczędności w wysokości ok. 100 tysięcy złotych, zatrudniał 5 pracowników . Był też właścicielem domu jednorodzinnego położonego w W. , sklepu z dywanami w W. (o pow. 600 m 2), właścicielem hali magazynowej położonej w W. oraz współwłaścicielem (wraz z żoną) hali magazynowej położonej w W. i budynku mieszkalnego położonego w miejscowości P.. Był zdrowy, na nic przewlekle nie chorował. Nie posiadał zadłużeń oni obciążeń. Poza małoletnim synem nie miał nikogo innego na utrzymaniu.

Pozwana pracowała wówczas, jako nauczyciel w (...) w W. z wynagrodzeniem 2100 zł miesięcznie netto. Ponadto pobierała świadczenie pielęgnacyjne na syna W. w wysokości 153 zł miesięcznie. Posiadała majątek osobisty w postaci mieszkania o pow. 46 m 2 położonego w W.. Za wynajem tego mieszkania uzyskiwała dochód w wysokości 400 zł miesięcznie. Była także współwłaścicielem domu mieszkalnego położonego w miejscowości P. i hali w W., która była wydzierżawiana. Dochody z dzierżawy pobierał B. K.. Ponadto powódka była właścicielką gruntów ornych o pow. 1 ha. Grunty te uprawiała jej siostra A. Z., natomiast I. K. otrzymywała w zamian za to płody rolne i drób. Średniorocznie była to kwota około 400 zł. Poza małoletnim niepełnosprawnym synem W. miała na utrzymaniu córkę z poprzedniego związku, która była wówczas na 3 roku studiów. Na własne utrzymanie przeznaczała wówczas kwotę około 400-500 zł miesięcznie. Zdarzało się, że korzystała z pomocy finansowej swoich bliskich (matki, siostry). Powódka wykonywała wszystkie czynności wychowawczo-opiekuńcze wobec syna.

Natomiast W. K. był wówczas uczniem szkoły gimnazjalnej. Cierpiał na wiele wad wrodzonych. Miał zdiagnozowaną przepuklinę oponowo – rdzeniową, rozszczep kręgosłupa i wodogłowie. Cierpi na porażenie odbytu i pęcherza, co wymagało jego pampersowania i cewnikowania. Dodatkowo małoletni miał stwierdzoną koślawość stóp. Z uwagi na liczne wady wrodzone, małoletni wymagał pomocy osób trzecich, dokładnej pielęgnacji, wkładek urologicznych, cewników, żeli, lignokaliny, o., specjalistycznych opatrunków, środków odparzeniowych, specjalistycznego sprzętu medycznego (wózka inwalidzkiego, ortez) oraz systematycznej rehabilitacji. Miesięczne koszty jego utrzymania wynosiły wówczas 4000 zł. Natomiast zaspokojenie potrzeb jego matki była to kwota 5500 zł miesięcznie.

Aktualnie I. K. nadal pracuje, jako nauczyciel w (...) w W. i otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 3100 zł miesięcznie netto. Od 2017 roku nie mieszka z mężem. Wyprowadziła się i wynajmuje mieszkanie w W. o pow. 48 m 2, gdzie mieszka ze swoim synem. Miesięczne opłaty za mieszkanie to: czynsz -350 zł, woda 100-150 zł, prąd 100 zł i gaz 50 zł oraz internet 50 zł. Pozwana nie płaci odstępnego za wynajęte mieszkanie. Miesięczne na swoje utrzymanie przeznacza następujące kwoty: wyżywienie ok. 700 zł, odzież ok. 200 zł, środki czystości, kosmetyki ok. 300 zł. Ponosi także koszty zakupu paliwa w wysokości ok. 600-700 zł (bez amortyzacji), co wiąże się z koniecznością zawożenia i przywożenia syna z W. do W. i z W. do W., w każdy weekend oraz własnymi dojazdami do pracy. Spłaca dwa kredyty. Jeden zaciągnięty na zakup samochodu dla syna, drugi na remont mieszkania w wysokości 8000 zł. Rata miesięczna kredytu to kwota 435 zł. Do spłaty pozostało 2 lata. Pozwana jest właścicielką samochodu osobowego marki V. (...) wynajętego w leasing. Rata miesięczna leasingowa to kwota 1500 zł. Do spłaty pozostało 3 lata. Nie posiada już nieruchomości w postaci działki (o pow. 1,13 ha), którą 4-5 lat temu sprzedała, a uzyskane ze sprzedaży środki pieniężne przeznaczyła na potrzeby syna. Nie jest też właścicielką mieszkania w W., które przekazała swojej pełnoletniej córce. Córka pozwanej, z poprzedniego związku, jest osobą pełnoletnią, samodzielną. Pozwana na nic przewlekle nie choruje.

W. K. obecnie ma 19 lat. Jest uczniem 4 klasy technikum ekonomicznego we W., gdzie mieszka w internacie (bezpłatnie). Do domu wraca w weekendy. Nadal jest osoba niepełnosprawną (z wieloma wadami wrodzonymi). Nadal ma orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu znacznym i porusza na wózku inwalidzkim. Z uwagi na zdiagnozowaną przepuklinę oponowo rdzeniową i rozszczep kręgosłupa konieczne było założenie zastawki odprowadzającej płyn rdzeniowo – kręgowy, która obecnie musi być wymieniana. Ma problem neurologiczny związany z pęcherzem wysoko neurogennym. Do czasu operacji pęcherz raz na pól roku musi być obstrzykiwany botoksem, raz w miesiącu pozwany musi mieć przeprowadzane badanie USG, badanie moczu i musi przyjmować antybiotyki. Nadal musi być cewnikowany i pampersowany. Obecnie wada ta spowodowała zniszczenie lewej nerki, która musi być usunięta. Pozwany wymaga zabiegu powiększenia pęcherza. Nadal pozostaje pod opieką urologa, nefrologa, neurologa oraz neurochirurga. Jedna wizyta u lekarza urologa i nefrologa to obecnie kwota ok. 200 zł. Wizyty te są raz w miesiącu. Korzysta także z pomocy fizjoterapeuty (ma stwierdzony tzw. łokieć tenisisty oraz przykurcze kolan). Koszty fizykoterapii to kwota ok. 650 zł miesięczni. Pozwany prywatnie opłaca badanie moczu i USC. Miesięcznie jest to kwota ok. 175 zł. Dodatkowo ponosi koszty leków, wkładek i cewników w wysokości ok. 600 zł miesięcznie. Co 4 lata zachodzi konieczność wymiany wózka inwalidzkiego. Koszt takiego wózka to kwota 16000 zł (częściowo refundowana). Do wózka montowana jest dostawka elektryczna, której koszt to ok. 12 000 zł. Poza wydatkami związanymi z leczeniem pozwany na swoje utrzymanie przeznacza miesięcznie następujące kwoty: wyżywienie 1550 zł (dieta zbilansowana- pudełkowa), buty i odzież ok. 300 zł, środki czystości i kosmetyki to 200 zł, komputer i telefon ok. 200 zł (abonament, aplikacje, raty za telefon), składki szkolne ok. 85 zł, fryzjer ok. 100 zł, rozrywka ok. 150 zł, wyjazdy wypoczynkowe - wakacyjne ok. 4500 zł, (co miesięcznie stanowi kwotę 375 zł). Łącznie około 4500 zł. Dodatkowo pozwany będzie musiał dostosowania samochód do swoich potrzeb. Będzie to koszt ok. 9000 zł. Zapisał się na kurs prawa jazdy i jest to koszt 2000 zł. Od stycznia 2020 roku pozwany otrzymuje rentę socjalną w wysokości 940 zł miesięcznie. Od sierpnia 2020 roku nie otrzymuje alimentów w zasądzonej wysokości 4000 zł miesięcznie. Pozwany otrzymuje od ojca kwotę 1000 zł miesięcznie . Pozwany uprawia czynnie sport. Jest rekordzistą Europy w podnoszeniu sztangi leżąc. Wicemistrzem świata juniorów w podnoszeniu ciężarów. Uprawia też lekkoatletykę (pchniecie kulą, rzut oszczepem, rzut dyskiem). Jest mistrzem Polski w lekkoatletyce. Jest w kadrze narodowej. Za swoje osiągnięcia ze Starostwa Powiatowego w W. otrzymał kwotę 500 zł wsparcia finansowego, a w 2019 roku był też stypendystą fundacji (...). Otrzymał wówczas stypendium w wysokości 6200 zł brutto (miesięcznie ok. 516 zł).

Powód nadal prowadzi działalność gospodarczą w zakresie handlu dywanami i wykładzinami. Wartość zgromadzonego towaru wynosi ok. 300 000 zł. Obecnie zatrudnia jednego pracownika. Dla celów prowadzonej działalności gospodarczej powód posiada dwa samochody ciężarowe (trzy zostały sprzedane). Samochody te są o wartości ok. 8000-9000 zł każdy. Powód nadal posiada dwie hale przemysłowe o powierzchni 400 i 500 m w W. i w W.. Z wynajmu tych hal uzyskiwał dochód w wysokości ok. 6000 zł w W. i ok. 4000 zł w W.. Powód nadal jest właścicielem gospodarstwa rolnego o 2 ha w miejscowości P., które wydzierżawił. Pobiera z tego tytułu dotacje unijne w wysokości ok. 1000-1500 zł rocznie. Jest właścicielem samochodu osobowego m-ki M. (...) w ramach leasingu. Miesięczna rata leasingu wynosi 3000 zł. Do spłaty pozostał jeden rok. W ramach programu pomocowego skorzystał z pożyczki w kwocie 5000 zł. Otrzymał również dofinansowanie do wynagrodzeń pracowników, otrzymał tzw. postojowe z ZUS. Dodatkowo z Państwowego Funduszu (...) uzyskał ok. 34 000-35 000 zł kredytu. Powód nadal mieszka w domu położonym w W. o pow. 200 m 2, który w zamian za prawo dożywocia przekazał swojemu siostrzeńcowi. Powód ponosi wszystkie opłaty związany z domem. Za prąd płaci 100 zł miesięcznie, za wodę ok. 60 zł kwartalnie, (co miesięcznie stanowi kwotę 20 zł), opał ok. 4500 zł rocznie, (co miesięcznie stanowi kwotę 375 zł). Łącznie koszty utrzymania domu stanowią kwotę ok. 495 zł miesięcznie. Natomiast powód na swoje miesięcznie utrzymanie przeznacza kwotę ok. 950 zł tj. na wyżywienie 800 zł, na środki czystości i kosmetyki ok. 150 zł. Nie kupuje ubrań. Ostatnio (w 2018 roku) na wypoczynku przebywał w Australii. Koszt tego wyjazdu to kwota 4500 zł. Na nic przewlekle nie choruje. Nie utrzymuje kontaktu z synem. Nie ma nikogo innego na utrzymaniu.

B. K. dokonał rozporządzenia częściom swojego majątku. I tak : aktem Notarialnym z dnia 1 marca 2016 roku w drodze umowy darowizny powód przeniósł swoją własność - nieruchomości zabudowaną (dom jednorodzinny) położoną w miejscowości W. przy ul. (...) na rzecz siostrzeńca T. D. i jego żony B. D. w zamian za umowę dożywocia na swoją rzecz; aktem Notarialnym z dnia 18 kwietnia 2018 roku zarejestrowanym w rep. A numer (...) w kancelarii notarialnej D. M. powód przekazał swojej matce A. K. działki o nr (...) wraz z zabudowaniami położonymi w miejscowości W. służącymi do doprowadzenia działalności; aktem Notarialnym z dnia 3 grudnia 2018 roku zarejestrowanym w rep. A numer (...) w kancelarii notarialnej D. M. powód przekazał na rzecz T. D. nieruchomości położone w W. przy ul. (...) (hala przemysłowa) i przy ul. (...) (sklep).

Między stronami nie toczy się żadna sprawa o rozwód czy separację.

Przywołując normy art. 133 k.r.o. i art. 138 k.r.o. w zw. z art. 135 § 1 k.r.o. i art. 27 kro. Sąd pierwszej instancji argumentował, że W. K. mimo swojej pełnoletniości nadal uczy się i jest osobą niepełnosprawną w stopniu znacznym, nie jest w stanie utrzymać się samodzielnie. Nie posiada majątku ani dochodów z tego tytułu. Matka pozwanego obciążający ją obowiązek alimentacyjny realizuje głównie poprzez osobiste starania, pomoc i opiekę nad synem, a w miarę swoich możliwości finansowych pomaga mu także finansowo. B. K. zaś od dłuższego czasu nie utrzymuje kontaktu z synem. Obecnie powód łoży na syna kwotę 1000 zł miesięcznie.

W zakresie podnoszonego przez powoda jako uzasadnienie obu pozwów twierdzenia o pogorszeniu się sytuacji majątkowej i zarobkowej zobowiązanego, Sąd meriti stwierdził, iż w stosunku do sytuacji istniejącej w dacie ustalania alimentów uległa pewnym zmianom, jednakże nie na tyle, by można było uznać, iż jego zobowiązania alimentacyjne względem pozwanych ustały, lub powinny zostać poważnie ograniczone. Powód nadal handluje dywanami i wykładzinami, ma towar o wartości 300 000 zł., posiada dwie hale magazynowe, z których może osiągać dochody. Nadal posiada ziemie orną. Wprawdzie ograniczył zatrudnienie i sprzedał część taboru samochodowego, ale skorzystał ze wszystkich form pomocowych rządu związanych z pandemią. Otrzymał wysokie kredyty na prowadzenie działalności, a to świadczy o chęci kontynuacji działalności gospodarczej, a nie jej zamknięciu. Podjęte zaś przez niego działania (zmniejszenie zatrudnienia, sprzedaż taboru), które powód podjął, a które są wynikiem okresowego spowolnienia gospodarczego (pandemia) powód pragnie wykorzystać na potrzeby toczącego się postępowania. Podobnie Sąd ocenił także działania powoda, który od 2016 roku zaczął systematycznie przekazywać zgromadzony przez siebie majątek w postaci nieruchomości członkom swojej rodziny. W ocenie Sądu, powyższe działania powoda nie mogą mieć wpływu na ocenę jego obowiązku alimentacyjnego względem pozwanych.

W kontekście analizy sytuacji majątkowej pozwanego W. K. sąd a quo uznał, iż uległa ona w pewnym stopniu poprawie, ale nie na tyle, by zachodziła konieczność reformacji orzeczonego obowiązku alimentacyjnego. Wprawdzie pozwany od stycznia 2020 roku otrzymuje rentę socjalną w wysokości 940 zł miesięcznie netto i świadczenie pielęgnacyjne w wysokości 215 zł miesięcznie, to jednak środki te nie są w stanie w całości pokryć jego usprawiedliwionych potrzeb, których koszty są bardzo wysokie.

W ocenie Sądu, brak jest także przesłanek do uchylenia obowiązku alimentacyjnego powoda względem I. K.. Od czasu ustalenia dla niej alimentów, nie zaszły takie okoliczności, które uzasadniałyby uchylenie tego obowiązku alimentacyjnego. Porównując możliwości zarobkowe powoda i pozwanej sąd pierwszej instancji stwierdził, iż możliwości zarobkowe powoda są znacznie większe niż pozwanej. Powód od lat działa jako przedsiębiorca. Posiada spory majątek w postaci nieruchomości. Posiada stosunkowo dobre dochody (jedynie za ratę leasingową, co miesiąc płaci 3000 zł). W przeszłości mógł uzyskać dochód w wysokości ok. 8000 zł miesięcznie. Poza rodziną nie ma nikogo innego na utrzymaniu. Co do oceny sytuacji finansowej pozwanej I. K. od czasu ostatniego orzekania o przyczynianiu się do zaspokojenia potrzeb rodziny, to Sąd stwierdził, iż nie uległy one zasadniczo żadnej poprawie. Wprawdzie przez okres ostatnich 4 lat od ostatniego orzekania o alimentach wynagrodzenie to jest wyższe (obecnie wynosi 3100 zł miesięcznie, wcześniej 2100 zł miesięcznie), to jednocześnie nastąpił wzrost kosztów jej utrzymania – chociażby konieczność pokrywania kosztów utrzymania mieszkania (pozwana musiała wyprowadzić się z domu powoda. Pozwana nie korzysta z majątku wspólnego stron tj. gospodarstwa rolnego o pow. 2 ha i hali magazynowej w W.. Wprawdzie pozwana w przeszłości uzyskiwała dochody z wynajmowanego własnego mieszkania w W., które obecnie zajmuje jej córka z poprzedniego związku, to jednak nie spowodowało to wzrostu kosztów jej utrzymania. Pozwana, bowiem wynajmuje mieszkanie od swojej matki (dwa pokoje z kuchnią) i nie płaci tzw. odstępnego. Pokrywa jedynie koszty podstawowej eksplantacji, tj. dokładnie takie same koszty, które ponosiłaby mieszkając w mieszkaniu stanowiącym jej własność. Zatem należy przyjąć, że pozwana nie wykreowała tzw. sztucznych kosztów. Natomiast niewątpliwie utraciła dochody związane z wynajmem, co było spowodowane koniecznością opuszczenia domu powoda i zamieszkania samodzielnie.

O kosztach Sąd orzekł kierując się zasadą odpowiedzialnością za wynik postępowania zawartą w art. 98 §1 kpc.

Apelację od powyższego wyroku w ustawowym terminie wywiodła strona powodowa, która zaskarżyła wyrok w zakresie pkt. 1 w zakresie oddalającym powództwo o obniżenie alimentów ponad kwotę 1000 złotych i w całości co do oddalenia powództwa o wygaśnięcie alimentów oraz rozstrzygnięcia o kosztach postępowania z punktów 2 i 3, zarzucając rozstrzygnięciu:

I.  naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 233 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej oceny materiału dowodowego sprawy wbrew zasadom logicznego rozumowania, wiedzy i doświadczenia życiowego poprzez danie wiary zeznaniom pozwanych co do ich aktualnej sytuacji życiowej i finansowej, a odmowie wiary zeznaniom powoda w aspekcie dotychczasowego prowadzenia działalności gospodarczej, przyczyn pogorszenia sytuacji finansowej, obniżenia dochodów, posiadanego majątku i możliwości zarobkowych oraz kosztów utrzymania;

II.  naruszenie prawa materialnego tj. art. 135 § 1 krio, art. 138 krio i art. 27 krio poprzez obciążenie powoda obowiązkiem alimentacyjnym w znacznie większym zakresie niż posiadane przez powoda możliwości majątkowe i zarobkowe, kształtowane obecnie przez znaną powszechnie trudną sytuację przedsiębiorców, a także w zakresie nieadekwatnym do usprawiedliwionych potrzeb uprawnionych. Wskazywał na nieadekwatne do rzeczywistości uwypuklenie bardzo dobrej sytuacji majątkowej i zawodowej obowiązanego przy nieuzasadnionym pominięciu poprawy sytuacji majątkowej I. K., a także zawyżanie zakresu usprawiedliwionych potrzeb, wskazujących na manipulowanie stanem faktycznym sprawy. Wreszcie poprzez pominięcie faktu planowanego przez powoda zakończenia działalności gospodarczej, a co najmniej ograniczenia jej wykonywania z powodu osiągniecia wieku emerytalnego.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w postulowanej w apelacji części oraz o rozstrzygnięcie o kosztach postępowania wraz z kosztami zastępstwa adwokackiego za obie instancje według norm prawem przewidzianych, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji .

W odpowiedzi na apelację pozwani wnieśli o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania w postępowaniu apelacyjnym według norm prawem przewidzianych wraz z należnymi odsetkami.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja strony powodowej jest częściowo zasadna. Wprawdzie Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił wszystkie istotne w sprawie okoliczności faktyczne, zgodnie z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, które Sąd Okręgowy w pełni podziela, ale wyciągnął niewłaściwe wnioski wynikające z tych ustaleń, które budzą wątpliwości i jako takie nie zasługują na akceptację. W sprawie niniejszej nastąpiła istotna zmiana zarówno po stronie zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego, ale także po stronie uprawnionych . W ocenie Sądu Odwoławczego zmiana ta była tego stopnia, że uzasadniała uwzględnienie apelacji strony powodowej w części.

Ustosunkowując się do zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. zwrócić uwagę należy, iż przepis ten stanowi zasadniczą podstawę prawną, określającą kompetencje sądu w zakresie oceny materiału procesowego. Na tej podstawie sąd porównuje i waży walor wiarygodności poszczególnych dowodów oferowanych przez strony i ich wartość (moc dowodową) dla poczynienia ustaleń istotnych dla sprawy. Przypomnieć należy, iż Sąd Najwyższy wielokrotnie wskazywał, że postawienie zarzutu obrazy art. 233 § 1 k.p.c. nie może polegać na zaprezentowaniu przez stronę skarżącą stanu faktycznego przyjętego przez nią na podstawie własnej oceny dowodów; strona skarżąca może tylko wykazywać, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, że sąd rażąco naruszył ustanowione w wymienionym przepisie zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów i że naruszenie to miało wpływ na wynik sprawy. Strona musi wykazać, że ocena ta nie da się pogodzić z zasadami logicznego rozumowania, doświadczenia życiowego lub też jest oceną niepełną, bo nie biorącą pod rozwagę w ramach jej dokonywania, istotnej części materiału procesowego. Określonej tymi granicami rzeczowej polemiki z oceną sądu nie może więc zastąpić przedstawienie oceny własnej przeprowadzonych w sprawie dowodów i wynikających z niej wniosków w zakresie ustaleń, które to ustalenia (uznawane przez autora zarzutu za odpowiadające rzeczywistemu stanowi rzeczy) są przeciwne konstatacjom faktycznym dokonanym przez sąd.

Analizując uzasadnienie zarzutów apelacji można dopatrzeć się w nich wskazania istotnych przyczyn dla których ocena dowodów i wyciągnięte z nich wnioski powinny zostać uznane za wadliwe.

Ma rację skarżący wskazując, że Sąd Rejonowy w Wieluniu nie nadał właściwej wagi aktualnej sytuacji majątkowej i zarobkowej powoda, bo choć zauważa, że B. K. zredukował znacznie zatrudnienie w swojej firmie ( z pięciu do jednego pracownika na ¼ etatu), wyzbył się trzech samochodów ciężarowych, zostawiając dwa, to nie nadał tej okoliczności należnej wagi. Tymczasem powszechnie znana jest sytuacja w kraju, u podstaw której leży panująca pandemia, ograniczająca znacznie możliwości prowadzenia działalności gospodarczej, zwłaszcza takiej jak B. K., której trzon stanowił handel obwoźny. Rzutuje to w sposób oczywisty także na inne działalności gospodarcze, co czyni o wiele trudniejszym utrzymanie dotychczasowych dochodów z najmu hal magazynowych. Okoliczność uzyskania przez powoda ogólnie pojętej pomocy od państwa nie jest zaś wystarczająca dla utrzymania dotychczasowego poziomu jej prowadzenia. W sposób nieuprawniony także sąd nadal wagę okoliczności posiadania przez powoda stanu magazynowego towarów przy ich wartości około 300 000 złotych, podczas gdy z załączonych do akt bilansów firmy począwszy od roku 2018 odnotowany jest systematyczny spadek poziomu dochodów, aż do straty w roku 2020. Podobny spadek wynika także z załączonych zeznań podatkowych powoda. Uwiarygadnia to twierdzenie apelującego o braku popytu na rynku towarów przez niego oferowanych, a tym samym o ograniczonych możliwościach zbycia stanu magazynowego w celu utrzymania obowiązku alimentacyjnego na dotychczasowym poziomie.

Nie można przy tym zaakceptować poglądu sądu rejonowego co do konieczności utrzymania na dotychczasowym poziomie partycypacji powoda w zaspokajaniu usprawiedliwionych potrzeb zarówno syna stron, jak I. K.. Nawet jeśli uznać, ze żona powoda dysponując świadczeniem orzeczonym na gruncie art. 27 krio ma prawo do równej stopy życiowej, to okoliczność pogorszenia i to istotnego sytuacji majątkowej i zarobkowej obowiązanego do tego świadczenia, musi warunkować także poziom świadczenia alimentacyjnego jej należnego, zwłaszcza w okolicznościach poprawy jej sytuacji zarobkowej.

Sąd rejonowy zauważa wprawdzie okoliczność zwiększenia zarobków uzyskiwanych przez I. K. z poziomu 2100 zł do wysokości 3100 zł, ale nie nadaje temu właściwej wagi, choć poziom wzrostu stanowi około 50%. Tymczasem nawet jeśli pozwana musi obecnie ponosić koszty utrzymania mieszkania, których wcześniej, zamieszkując we wspólnym domu nie ponosiła, to zauważyć należy, że także wyzbyła się majątku , z którego mogłaby czerpać dochód na pokrycie tych kosztów, skoro swoje mieszkanie przekazała córce, a sama korzysta z mieszkania matki.

W tym więc kontekście aktualna sytuacja obojga małżonków jest porównywalna, bowiem pozwana dysponuje stałym pewnym dochodem comiesięcznym, zaś sytuacja ekonomiczna i życiowa powoda uległa diametralnemu pogorszeniu, co na gruncie przesłanek warunkujących ocenę wysokości istniejącego zobowiązania alimentacyjnego daję asumpt do stwierdzenia wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego wobec I. K..

W zakresie zaś analizy sytuacji pozwanego W. K. sąd pierwszej instancji trafnie uznał, że zakres jego usprawiedliwionych potrzeb pozostaje na niezmiennie bardzo wysokim poziomie, głównie z racji poziomu jego niepełnosprawności . Granicą jednak partycypacji powoda w ich zaspakajaniu jest poziom jego możliwości majątkowych i zarobkowych przy udziale takich możliwości po stronie matki uprawnionego. W tym względzie zaś o ile sytuacja majątkowa pozwanej uległa znacznej poprawie , to ocena w tej mierze po stronie powoda jest wręcz odwrotna, z racji znacznego ograniczenia zakresu prowadzonej działalności gospodarczej, która była zasadniczym źródłem zarobkowania B. K.. Ponadto istotnie na tę ocenę wpływa także fakt uzyskania w 2020 r. przez uprawnionego pozwanego dodatkowych świadczeń w postaci renty socjalnej w wysokości po 940 złotych miesięcznie i świadczenia pielęgnacyjnego w wysokości 215 złotych. W tych okolicznościach adekwatnym wydaje się obniżenie poziomu obowiązku alimentacyjnego obciążającego powoda o połowę, przy uwzględnieniu istotnego znaczenia dla zaspokojenia jego usprawiedliwionych potrzeb uzyskanej renty. Świadczenie to bowiem powiększone o alimenty na poziomie po 2500 złotych odbiega od dotychczasowego poziomu jedynie o kwotę około 400 złotych. W tym zakresie zaś oszczędności należy poszukać w rezygnacji z niektórych wydatków w ramach solidarności rodzinnej sytuacji majątkowej.

Mając zatem na uwadze powyższe konstatacje , Sąd Odwoławczy doszedł do wniosku, że zaskarżone orzeczenie podlega korekcie na gruncie art. 386 § 1 k.p.c. w zakresie omówionym , a dalej idąca apelacja jako pozbawiona podstaw podlegała oddaleniu na gruncie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. mając na uwadze przedmiot toczącego się postępowania, sytuację materialną i rodzinną stron .