Sygn. akt III Ca 1072/19

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 11 lutego 2019 roku, sygn. akt II C 28/17, Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi:

1.  zasądził od pozwanego A. A. z siedzibą we Francji w (...) Spółka Akcyjna Oddział w Polsce z siedzibą w W. na rzecz powódki (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w A. kwotę 2 801,94 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 21 maja 2016 roku do dnia zapłaty,

2.  zasądził od A. A. z siedzibą we Francji w (...) Spółka Akcyjna Oddział w Polsce z siedzibą w W. na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w A. kwotę 1 358,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu,

3.  nakazał pobrać od A. A. z siedzibą we Francji w (...) Spółka Akcyjna Oddział w Polsce z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi kwotę 129,52 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Apelację od opisanego wyroku złożył pozwany, zaskarżając go w całości. Zaskarżonemu wyrokowi pozwany zarzucił naruszenie:

- art. 217 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku

pozwanego o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z nagrania rozmowy telefonicznej, podczas gdy przedmiotowy wniosek dowodowy został zgłoszony w czasie właściwym tj. w odpowiedzi na pozew, a na rozprawie w dniu 20.06.2017 r. wnoszono jedynie o przeprowadzenie czynności technicznej w postaci odtworzenia nagrania audio, a nadto mając na względzie, że okoliczności, których dotyczył wniosek dowodowy były istotne z punktu widzenia rozstrzygnięcia w kontekście podniesionego zarzutu braku minimalizacji szkody,

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia całokształtu

materiału dowodowego, w tym dowodu z nagrania rozmowy telefonicznej

zgłoszenia szkody (załączona na płycie CD przy odpowiedzi na pozew), co skutkowało pominięciem okoliczności istotnej z punktu widzenia rozstrzygnięcia, iż poszkodowany nie dopełnił obowiązku minimalizacji szkody, wobec nieskorzystania z propozycji zorganizowania przez pozwanego bezgotówkowego najmu pojazdu zastępczego i wobec wynajęcia pojazdu zastępczego za stawkę czynszu najmu znacznie przekraczającą stawkę akceptowaną, tj. stawkę jaką pozwany faktycznie ponosiłby, gdyby poszkodowany korzystał z organizowanego przez Pozwanego najmu bezgotówkowego w wypożyczalni partnerskiej Pozwanego (zarzut braku minimalizacji szkody).

- art. 362 k.c. w zw. z art. 354 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 355 § 1 k.c. w zw. z

art. 826 § 1 k.c. i w zw. z art. 16 ust. 1 pkt. 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w zw. z art. 361 § 1 i 2 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie, podczas gdy przepis ten powinien zostać zastosowany, a obowiązek odszkodowawczy obciążający pozwanego stosownie zmniejszony, bowiem działanie poszkodowanego - wierzyciela polegające na nieskorzystaniu przez niego z propozycji bezgotówkowego (nieodpłatnego) najmu pojazdu zastępczego organizowanego przez pozwanego i skorzystanie z oferty wynajmu pojazdu zastępczego oferowanego przez powoda, po stawce czynszu ponad dwukrotnie wyższej niż stawka akceptowana przez pozwanego (jako stawka jaką rzeczywiście pozwany by ponosił, gdyby poszkodowany korzystał z najmu w wypożyczalni partnerskiej pozwanego), pozostaje sprzeczne z obowiązkiem minimalizacji szkody, nałożonym ustawowo na Poszkodowanego - wierzyciela - tym bardziej, że z rozmowy telefonicznej zgłoszenia szkody wynikało, że poszkodowany nawet nie wiedział, czy będzie potrzebował pojazdu zastępczego.

W świetle tak postawionych zarzutów pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania przed Sądem I instancji według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego, zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania przed Sądem II instancji według norm przypisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego, opłaty od apelacji oraz kwoty 5,90 zł tytułem kosztów korespondencji.

W odpowiedzi na apelację, powód wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania przed Sądem II Instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm prawem przewidzianych.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja jest niezasadna i podlega oddaleniu.

W pierwszej kolejności podkreślić należy, że art. 378 § 1 k.p.c. nakłada na sąd odwoławczy obowiązek ponownego rozpoznania sprawy w granicach apelacji, co oznacza nakaz wzięcia pod uwagę wszystkich podniesionych w apelacji zarzutów i wniosków. Granice apelacji wyznaczają ramy, w których sąd odwoławczy powinien rozpoznać sprawę na skutek jej wniesienia, określają je sformułowane w apelacji zarzuty i wnioski, które implikują zakres zaskarżenia, a w konsekwencji kognicję sądu apelacyjnego (np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 6 sierpnia 2015 r., V CSK 677/14, nie publik.). Jednocześnie w świetle uchwały 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r. sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego, w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania (III CZP 49/07, OSNC 2008/6/55).

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 217 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. uznać należy, że jest on chybiony.

Stosownie do treści art. 227 k.p.c. przedmiotem dowodu są fakty istotne dla rozstrzygnięcia, z kolei art. 217 § 2 k.p.c. stanowi, że Sąd pomija spóźnione twierdzenia i dowody, chyba że strona uprawdopodobni, że nie zgłosiła ich we właściwym czasie bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności. Trzeba w tym miejscu podnieść, że art. 217 § 1 k.p.c., który dotyczy postępowania stron, określając ich uprawnienia i obowiązki w postępowaniu dowodowym oraz nakładając na nie, między innymi obowiązek przytaczania okoliczności faktycznych i dowodów w określonym czasie i pod określonymi rygorami procesowymi, nie odnosi się do Sądu i nie określa jego uprawnień ani obowiązków, w konsekwencji nie może być więc przez Sąd naruszony. Sąd pomija spóźnione twierdzenia i dowody, chyba że strona uprawdopodobni, że nie zgłosiła ich w pozwie, odpowiedzi na pozew lub dalszym piśmie przygotowawczym bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności (art. 207 § 6 k.p.c.). Sąd pomija twierdzenia i dowody również, jeżeli są powoływane jedynie dla zwłoki lub okoliczności sporne zostały już dostatecznie wyjaśnione.

W niniejszej sprawie Sąd Rejonowy oddalił wniosek o przeprowadzenie dowodu z rozmowy telefonicznej, zasadnie uznając, iż okoliczności celem udowodnienia których rzeczony wniosek dowodowy został zgłoszony, nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.

Poszkodowany w wyniku wypadku komunikacyjnego zawarł umowę najmu pojazdu zastępczego na czas określony - na czas likwidacji szkody, nie mając przy tym obowiązku poszukiwania na rynku najtańszych stawek pojazdu zastępczego. W związku z tym nie miał też obowiązku godzić się na najem w stawkach proponowanych mu przez pozwanego. W jego interesie leżało głównie przywrócenie stanu sprzed szkody, w tym również uzyskanie pojazdu zastępczego w stawkach ekonomicznie uzasadnionych dla segmentu samochodów, w jakim znajdował się uszkodzony pojazd, co z kolei miało miejsce w rozpatrywanej sprawie. Wysokość stawki dobowej najmu pojazdu zastępczego, za którą poszkodowany wynajął pojazd zastępczy, nie była zawyżona, o czym będzie mowa dalej w rozważaniach.

Zakład ubezpieczeń powinien przedstawić poszkodowanemu swoje warunki najmu samochodu zastępczego niezwłocznie po zgłoszeniu szkody, pod rygorem utraty możliwości późniejszych ingerencji w samodzielnie ukształtowane przez poszkodowanego z podmiotami trzecimi stosunki obligacyjne, których przedmiotem jest najem samochodu zastępczego. Z okoliczności sprawy wynika, że pozwany, przedstawiając poszkodowanemu opcję najmu pojazdu zstępczego w cenach przez niego akceptowalnych, nie określił warunków przedmiotowego najmu, w tym wiążących się z nim dodatkowych obciążeń. Ponadto, nie wykazał, ażeby jakikolwiek zakład oddawał w najem pojazdy zastępcze w klasie, w jakiej znajdował się pojazd poszkodowanego, po cenie proponowanej przez pozwanego. Mając zatem do wyboru ofertę pozwanego i najem pojazdu w ramach rozliczenia się bezgotówkowego u powoda oraz dokonanie cesji z tego tytułu odszkodowania, poszkodowany zasadnie uznał rozwiązanie powoda za bardziej korzystne.

W tym stanie rzeczy nie sposób uznać, aby okoliczność na którą został powołany dowód z rozmowy telefonicznej miała istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia, a tym samym, że oddalenie rzeczonego wniosku dowodowego przez Sąd I instancji nie było zasadne.

Mając powyższe na uwadze powiedzieć należ, że zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. odnoszący się do oceny dowodu z rozmowy telefonicznej zgłoszenia szkody, który nie został jednak przeprowadzony przez Sąd I instancji na skutek oddalenia wniosku dowodowego w tym przedmiocie również nie jest trafny. Sąd ocenia moc i wiarygodność jedynie tych dowodów, które zostały przeprowadzone w postępowaniu sądowym. Nie może wziąć pod uwagę i dokonać oceny tych dowodów, których nie przeprowadził. W sytuacji oddalenia zatem wniosku dowodowego o przeprowadzenie dowodu z rozmowy telefonicznej, nie można zatem mówić o naruszeniu art. 233 § 1 k.p.c. Sąd I instancji nie mógł wziąć pod uwagę przy ocenie materiału dowodowego dowodu, którego nie przeprowadził.

Zarzut naruszenia art. 362 k.c. w zw. z art. 354 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 355 § 1 k.c. w zw. z art. 826 § 1 k.c. i w zw. z art. 16 ust. 1 pkt. 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w zw. z art. 361 § 1 i 2 k.p.c., również nie jest zasadny. Odnosząc się do zarzutu pozwanego dotyczącego przyczynienia się poszkodowanego do zwiększenia rozmiarów szkody poprzez nieskorzystanie z propozycji wynajęcia pojazdu zastępczego u pozwanego, przypomnieć należy, o czym była już mowa wyżej, iż poszkodowany nie miał obowiązku poszukiwania najtańszej oferty na rynku. Nie oznacza to jednocześnie przyzwolenia na dowolne stawki najmu pojazdu zastępczego, niemniej nie sposób i takiego zarzutu postawić w realiach przedmiotowej sprawy.

Sąd I instancji prawidłowo wywiódł, że ubezpieczyciel odpowiada w granicach odpowiedzialności sprawcy szkody za normalne następstwa działania bądź zaniechania, z którego szkoda wynikła, zaś w judykaturze ugruntował się pogląd, że wyrażona w art. 361 § 2 k.c. zasada pełnego odszkodowania obejmuje również wyrównanie straty wynikłej z niemożliwości korzystania z rzeczy wskutek jej zniszczenia lub uszkodzenia. Przy czym niemożność korzystania z rzeczy, w przedmiotowym sprawie z samochodu, który został uszkodzony, jest normalnym następstwem szkody, o której mowa w art. 361 § 1 k.c., powodującym obowiązek wypłaty odszkodowania, w szczególności, gdy zastąpienie rzeczy uszkodzonej w okresie jej naprawy wymagało wydatków. Twierdzenia, iż nie wiadomo czy pojazd zastępczy był poszkodowanemu niezbędny, w sytuacji gdy nie zostało to w żaden sposób wykazane, nie mogą odnieść oczekiwanego przez pozwanego skutku. Z materiału dowodowego sprawy, w tym zeznań poszkodowanego wynika, że wykorzystywał on pojazd zastępczy do dojazdów do pracy jak i do innych czynności życia codziennego. Nie posiadał innego samochodu, którym mógłby się przemieszczać w okresie naprawy pojazdu uszkodzonego. Tym samym potrzeba korzystania z samochodu zastępczego przez poszkodowanego nie budzi wątpliwości sądu.

W kwestii zasadności ponoszenia kosztów wynajmu pojazdu i ich związku ze szkodą w pojeździe, wypowiedział się Sąd Najwyższy, rozwiewając tym samym wątpliwości sądów powszechnych oraz zakładów ubezpieczeń przystępujących do likwidacji szkody. W podjętej w dniu 17 listopada 2011r. uchwale (III CZP 5/2011 - legalis) Sąd Najwyższy jednoznacznie wskazał, że odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za uszkodzenie albo zniszczenie pojazdu mechanicznego obejmuje celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki na najem pojazdu zastępczego. Nie jest ona uzależniona od niemożności korzystania przez poszkodowanego z komunikacji zbiorowej. Co więcej, Sąd Najwyższy uznał, że jeżeli poszkodowany nie mógł odtworzyć możliwości korzystania z pojazdu mechanicznego przy pomocy innego, wolnego pojazdu, znajdującego się w jego posiadaniu i nadającego się do wykorzystania, to wydatkiem celowym i ekonomicznie uzasadnionym jest koszt najmu pojazdu zastępczego o zasadniczo podobnej klasie do pojazdu zniszczonego lub uszkodzonego, jeśli stawki czynszu najmu odpowiadają stawkom obowiązującym na lokalnym rynku, a poszkodowany korzystał z pojazdu zastępczego w czasie remontu pojazdu lub w okresie niezbędnym do zakupu innego samochodu do realizacji czynności życia codziennego.

Sąd Okręgowy w pełni podziela wyrażaną wielokrotnie w orzecznictwie jak i przez przedstawicieli doktryny zasadę, że w wypadku pozbawienia właściciela możliwości korzystania z własnego, uszkodzonego pojazdu, ten uprawniony jest do wynajęcia pojazdu zastępczego, którego koszt stanowi szkodę, podlegającą naprawieniu przez ubezpieczyciela sprawcy szkody. Zgodzić się należy również z faktem, że korzystanie przez poszkodowanego z własnego pojazdu mechanicznego nie może być odtworzone przez wykorzystanie środków komunikacji publicznej, są to bowiem odmienne sposoby korzystania z rzeczy. Samochód w sposób bardziej wszechstronny i funkcjonalny zaspokaja potrzeby życiowe właściciela. Korzystanie z niego stało się obecnie standardem cywilizacyjnym i taka jego funkcja będzie się umacniać.

W treści uchwały Sądu Najwyższego z 17 listopada 2011r. wskazano, iż istnieje nurt, zgodnie z którym utrzymuje się, że już samo pozbawienie możliwości korzystania z rzeczy stanowi szkodę. Bardziej jednak relatywnym, w ocenie Sądu jest pogląd (również aprobowany przez Sąd Najwyższy), zgodnie z którym szkodę mogą stanowić wydatki związane z utratą możliwości dysponowania rzeczą, zapewniające właścicielowi korzystanie z dobra zastępczego. Uznaje się przy tym, że wydatki muszą być konieczne (niezbędne) do egzystencji poszkodowanego i na tym tle podaje się w sposób kazuistyczny przykłady jego racjonalnego bądź nieracjonalnego postępowania, przy uwzględnieniu obowiązku minimalizacji szkody (art. 354 k.c.) i dostosowania środków zaradczych w sposób proporcjonalny.

Każdorazowo Sąd Najwyższy podkreśla, że poniesione w powyższy sposób koszty muszą mieć przymiot koniecznych, albowiem w przeciwnym razie ich refundacja prowadziłaby do powstania wzbogacenia po stronie poszkodowanego. Nie można bowiem oczekiwać, że ubezpieczyciel sfinansuje najem pojazdu zastępczego, którego poszkodowany w ogóle nie używał, lub też używał w stopniu nieproporcjonalnym do wysokości poniesionych kosztów. „Istnieje bowiem obowiązek wierzyciela zapobiegania szkodzie i zmniejszania jej rozmiarów (art. 354 § 2, 362 i 826 § 1 k.c.). Na dłużniku powinien w związku z tym ciążyć obowiązek zwrotu wydatków celowych i ekonomicznie uzasadnionych, pozwalających na wyeliminowanie negatywnych dla poszkodowanego następstw, niedających się wyeliminować w inny sposób, z zachowaniem rozsądnej proporcji między korzyścią wierzyciela a obciążeniem dłużnika.

W ocenie Sądu Okręgowego, szkodą poszkodowanego jest już powstanie wymagalnego zobowiązania wobec powoda z tytułu wynagrodzenia za najem pojazdu zastępczego. W tym względzie należy podzielić pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w uchwale z dnia 10.07.2008r. (III CZP 62/18 - legalis), że pojęcie straty w rozumieniu art. 361 § 2 k.c. obejmuje także wymagalne zobowiązanie poszkodowanego wobec osoby trzeciej. Skoro odpowiedzialność pozwanego zakładu ubezpieczeń za skutki kolizji jest bezsporna, a szkoda poszkodowanego obejmuje także wymagalne zobowiązanie wobec powoda z tytułu wynagrodzenia za najem pojazdu zastępczego, należało zasądzić na rzecz powoda kwotę odszkodowania nabytego przez niego umową cesji wierzytelności.

Nadto wskazania wymaga fakt, iż poszkodowany wynajął pojazd zastępczy należący do segmentu B, a uszkodzony samochód należał do wyższej klasy C. Natomiast okres najmu pojazdu zastępczego jest tożsamy z okresem naprawy pojazdu zastępczego, co nie było kwestionowane przez pozwanego. W świetle przedstawionych okoliczności nie sposób uznać, że poszkodowany przyczynił się do zwiększenia rozmiarów szkody.

Wysokość dziennej stawki czynszu najmu pojazdu zastępczego, za którą poszkodowany wynajął pojazd zastępczy, nie była zawyżona. W realiach przedmiotowego przypadku stawka dobowa za najem pojazdu zastępczego umówiona przez poszkodowanego była niższa niż ceny rynkowe dla klasy jego pojazdu. Ustalona przez Sąd I instancji stawka dobowa za najem pojazdu zastępczego, przez uwzględnieniu adekwatnego segmentu pojazdów do sytuacji poszkodowanego, a więc segmentu C, wynosiła bowiem do 246,00 zł brutto i mogła być nawet wyższa o około 30 %. Tym samym stawka najmu zastosowana przez powoda odpowiadała stosowanym stawkom na rynku lokalnym. Nie można zatem mówić o zasadności zarzutu co do braku minimalizacji szkody po stronie poszkodowanego, zarzut ów należało uznać za nieuzasadniony w okolicznościach niniejszej sprawy.

Z tych wszystkich przyczyn niezasadna apelacja podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w związku z § 2 pkt 3 i § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 roku (Dz. U. 2015. 1800. ze zm.). Na koszty te złożyła się kwota 450 złotych tytułem wynagrodzenia zastępstwa procesowego powoda w postępowaniu apelacyjnym.